Fukushima – informacje aktualizowane (lata 2011-2014)

“Za każdym razem, kiedy budujemy i uruchamiamy nuklearny reaktor, czynimy to z absolutnym przekonaniem, że zawsze będziemy w stanie utrzymać w nim stworzone radioaktywne trucizny. Postępując tak zakładamy, że potrafimy przewidzieć przyszłość z wyprzedzeniem na stulecia i tysiąclecia; że potrafimy odizolować i zabezpieczyć reaktory nuklearne i odpady radioaktywne każdej katastrofy spowodowanej przez naturę i człowieka – trzęsienie ziemi, tsunami, erupcję wulkaniczną, uderzenie asteroidy, ludzki błąd, atak terrorystyczny i wojnę. Historia już nam pokazała, że takie założenia są głupie i daremne.”

Fukushima: Apokaliptyczny scenariusz [aktualizacja: 23.12.2014]

Japonia powtórzy katastrofę w Fukushimie

Sato. Człowiek bez twarzy. Ma wrażenie, że nikt go nie dostrzega. Jest jednym z tysięcy pracowników Fukushimy  „ludzkiej fali” toczącej beznadziejną walkę z niewidzialnym wrogiem: „Bierzemy udział w samobójczej misji – chcemy, żeby nas wysłuchano. Jesteśmy stale napromieniowani – nic nie jest w stanie nas ochronić. Kombinezon może nas zabezpieczyć przed bezpośrednim, fizycznym kontaktem z radiacją; nie może nas ochronić przed promieniami beta i gamma. Mit niezawodnego bezpieczeństwa nuklearnego zamienił się w rozpacz. Powodem, który skłonił mnie do powrotu do pracy jest fakt, że byłem współwinny, wspierałem ten mit. To sposób, aby wypełnić swój obowiązek i zadośćuczynić tym, którzy stracili swoje rodzinne domy.”

Następca premiera Kana, Yoshihiko Noda, ogłosił, że zniszczone reaktory elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi osiągnęły „stan zimnego wyłączenia”. Najgorszy w historii Japonii wypadek jądrowy, powiedział premier, został w końcu opanowany. Chwila ta miała być uspokajającym kamieniem milowym, psychologicznym balsamem dla okaleczonego kraju, próbującego leczyć rany. Jedyny, związany z tym problem – o czym powiedzą ci pracownicy zniszczonej elektrowni atomowej – polega na tym, że nie było to prawdą wtedy i nie jest prawdą dzisiaj. „Chłodziwo utrzymuje temperatury reaktorów na pewnym poziomie, ale nie jest on nawet bliski zamierzonego celu [zimnego wyłączenia],” mówi inżynier pracujący w zakładzie. „Faktem jest, że nadal nie wiemy, co się dzieje wewnątrz reaktorów.”

Pracownik Fukushimy Dai-ichi: “Na terenie elektrowni Fukushima zmagazynowane są setki ton skażonej wody. Wylewamy ogromne jej ilości do oceanu. Niczego innego nie możemy zrobić. Skażenie rozprzestrzeni się po całym świecie, wkrótce dotrze na Kamczatkę, Hawaje i do brzegów USA.”

Podczas przesłuchania w parlamencie premier Japonii Naoto Kan, który stał na czele rządu podczas zeszłorocznego kryzysu nuklearnego, w niespotykanie dosadny sposób ostrzegł, że kraj powinien odrzucić energię jądrową, ponieważ stanowi ona zbyt wielkie zagrożenie; powiedział, że wypadek w Fukushimie pchnął Japonię na skraj „narodowego upadku.” […] Jego najmocniejsze słowa padły na zakończenie zeznań, kiedy jeden z członków panelu zapytał go, czy chciałby udzielić rady obecnemu premierowi. Pan [Naoto] Kan odpowiedział, że wypadek omal nie doprowadził do ewakuacji metropolitalnego Tokio i 30 mln jego mieszkańców. Powiedział, że utrata stolicy sparaliżowałaby krajowy rząd, co „pozbawiłoby państwo zdolności funkcjonowania.” Powiedział, że perspektywa utraty Tokio uświadomiła mu, że energia atomowa jest po prostu zbyt ryzykowna, a konsekwencje katastrofy zbyt poważne, aby Japonia mogła je zaakceptować. „Zapewnienie dostatecznego bezpieczeństwa, które wyeliminowałoby groźbę narodowego upadku jest niemożliwe,” powiedział premier. „Doświadczanie katastrofy przekonało mnie, że najlepszym sposobem na zabezpieczenie elektrowni atomowych jest pozbycie się ich.”

Michio Kaku, fizyk: „Ludzie nie zdają sobie sprawy, że [zbiornik z wypalonym paliwem jądrowym sekcji nr 4] balansuje na krawędzi […] Zbliża się do punktu zwrotnego. […] Ostatnie wyniki z Fukushimy były dla mnie szokiem. Reaktor nr 2 przeszedł w stan ciekły. 100% stopienie rdzenia z uranu. Nie pozostało nic. Żaden punkt zaczepienia. Nigdy w dotychczasowej historii energii atomowej nie byliśmy świadkami czegoś podobnego. […] Rdzeń Czarnobyla nadal wtapia się w ziemię. To niekończący się koszmar. […] W oparciu o ujawnione dane byliśmy w stanie odtworzyć przebieg wydarzeń: minuta po minucie, godzina po godzinie. W szeregach kadry kierowniczej operatora zakładu wybuchł chaos. Od początku znali poziom emisji promieniowania; wiedzieli, że nastąpiło stopienie reaktorów. Okłamali nas. Mitologia tej katastrofy rozsypała się.”

Globalny monitoring radiacji

Graficzna tabela referencyjna dawek promieniowania

Aktualizacja: 29.11.2014

Niezależna Komisja Śledcza w sprawie wypadku nuklearnego w Fukushimie, Zgromadzenie Narodowe Japonii: „Wybuch wodoru w bloku nr 3 i źródło ciepła w przechowalniku wypalonego paliwa […] Co było źródłem ogromnej ilości ciepła, które spowodowało okresowe parowanie wody w postaci białego dymu wydobywającego się z przechowalnika? Biały dym wytwarzany był nie tylko bezpośrednio po wybuchu wodoru, lecz także przez dwa kolejne dni. Istniała zatem możliwość, iż uszkodzone paliwo jądrowe [znajdujące się] wewnątrz przechowalnika wygenerowało tymczasowo ogromną ilość ciepła. Plan przechowalnika bloku nr 3 pokazuje, że: 1) pięćdziesiąt dwa niezużyte elementy paliwowe złożyły się niemalże w pojedynczą bryłę, a sąsiednie stojaki były puste, i 2) prawie połowa zużytego paliwa tworzyła pojedynczą bryłę. Jeżeli wybuch wodoru wywarł wpływ na przechowalnik, to jest prawdopodobne, że zużyte i niezużyte zespoły paliwowe zbliżyły się do siebie i ścisnęły, tworząc stan krytyczny wewnątrz przechowalnika.”

Przypomnijmy raport BBC z 24 marca 2011: Kyodo News informuje, że w odległości ponad kilometra od budynków reaktora zaobserwowano promieniowanie neutronowe. […] Neutrony są emitowane podczas jądrowej reakcji łańcuchowej; zatem biorąc pod uwagę kontekst, czy raport Kyodo wskazuje, że po wyłączeniu reaktorów doszło do reakcji łańcuchowej? Jeśli tak jest, czy ma to związek z ostrzeżeniami operatora z zeszłego tygodnia, że zaistniała możliwość ‚ponownego stanu krytycznego’ w przechowalniku prętów paliwowych?”

Arnie Gundersen z Fairewinds: „W bloku nr 3 rozpoczęło się od eksplozji wodoru, ale myślę, że działo się tam więcej. Uważam, że doszło do szybkiego umiarkowanego stanu krytycznego, który został wywołany przez wybuch wodoru.”

Badanie sfinansowanie częściowo przez japońskie Ministerstwo Edukacji, Kultury, Sportu, Nauki i Technologii.

Uwaga: „W badaniu stwierdzono, że do północnej części Oceanu Spokojnego z Fukushimy Dai-ichi przedostało się szacunkowo 46 Pbq (petabekereli) cezu-134. Ustalono również, że 6 PBq na zbadanym obszarze stanowi 10-60% całkowitej ilości cezu-134 wprowadzonego do północnego Pacyfiku. Jeśli użyjemy poziomu 10%, to całkowita emisja do Oceanu Spokojnego będzie równa 60 Pbq. Badanie wykazało ponadto, że emisje cezu-134 i cezu-137 były o jednakowej wartości, czego rezultatem była całkowita ilość 120 Pbq, która trafiła do akwenu. Suma ta nie obejmuje emisji osadzonych na lądzie lub innych obszarach wodnych.”

Porównanie z Czarnobylem: „Raport Agencji Energii Atomowej stwierdza, że kiedy uzyskany został dostęp do bardziej szczegółowych danych, Organizacja Narodów Zjednoczonych oszacowała łączną emisję cezu-137 w Czarnobylu na poziomie 70 PBq. Szacuje się, że cez-134 stanowił 53.7% cezu-137 – w przybliżeniu 38 PBq – co daje łącznie 108 PBq. W przeciwieństwie do zacytowanej powyżej całkowitej wartości emisji z Fukushimy dane z Czarnobyla obejmują wszystkie emisje cezu-134 i cezu-137 – nie tylko te, które osadziły się w oceanie.”

Zobacz także: „Raport rządu Kalifornii – Fukushima uwolniła 181 biliardów Bq cezu, Czarnobyl 105 biliardów. Materiał promieniotwórczy będzie wydostawać się z Japonii ‚przez lata’.”

P. Bossew, Federalny Urząd Ochrony przed Promieniowaniem w Niemczech, „Emisje plutonu podczas wypadku w elektrowni Fukushima” (pdf), 2013: „Chociaż opublikowano wiele informacji na temat skażenia środowiska i kontaktu z radioaktywnym jodem i cezem, niewiele wiadomo o emisjach plutonu. […] Niezdolność do schłodzenia paliwa doprowadziła do stopienia rdzeni reaktorów (nie wiadomo dokładnie których części). […] Przyczyny pęknięć i przecieków zbiornika osłonowego nie zostały całkowicie wyjaśnione. […] Wygląda na to, że wybuch spowodował dalsze uszkodzenia strukturalne w zbiornikach osłonowych i uwolnił duże ilości radioizotopów do środowiska. […] Można się spodziewać, że ułamek plutonu uwolniony do środowiska jest wyższy [niż] emisje atmosferyczne. Z pewnością część plutonu wraz z płynnymi odpadami trafiła do oceanu.”

9 lipca 2014, analityk nuklearny John Large: „Rdzenie pozostają aktywne przez setki, jeśli nie tysiące lat, zatem istnieje konieczność zastosowania technologii lodowego muru lub zastąpienia jej technologią alternatywną, co będzie zadaniem dla przyszłych pokoleń. […] Chłodziwo reaktorów przenika przez glebę – hydrostatyczne ciśnienie wypycha wodę do poziomu morza – następnie zbiera produkty rozszczepienia i produkty radioaktywne ze stopionych rdzeni i zanosi do morza.”

16 czerwca 2014, NHK: „Pracownicy zniszczonej elektrowni atomowej Fukushima mówią, że ich wysiłki, aby zamrozić promieniotwórczą wodę w podziemnych tunelach nie poszły zgodnie z planem. W kwietniu rozpoczęli wylewanie roztworów chemicznych do tuneli w reaktorze nr 2. Mieli nadzieję, aby poprzez zamrożenie zatrzymają przepływ skażonej wody do morza. Testy wykazały, że woda utrzymuje się powyżej temperatury zamarzania.”

17 czerwca 2014, Al Jazeera, „’Lodowy mur’ Fukushimy bardziej przypomina błotnisty koktajl. […] Sceptycy kwestionujący plan wykonania ogromnego lodowego muru nie musieli czekać szczególnie długo na swoje pierwsze ‚A nie mówiłem?’. […] ‚Nie udało się nam do tej pory utworzyć lodowej bariery, ponieważ nie jesteśmy w stanie obniżyć temperatury do poziomu zamarzania wody,’ powiedział rzecznik TEPCO. […] A jeśli zamrożenie spowoduje zapadanie gruntu? A jeśli lód i wynikłe rozszerzanie i kurczenie przerwie pracę lub spowoduje dalsze uszkodzenia systemu odwadniającego w budynkach reaktorów? […] Lodowy eksperyment TEPCO przeprowadzany na marginesie kryzysu nie mierzy się z palącym bałaganem znajdującym się w jego centrum [czyli rdzeniu] i marną jest pociechą dla przesiedlonych ludzi, kraju i całej półkuli stojącej w obliczu wielopokoleniowego skażenia radiologicznego.”

18 czerwca 2014, Duncan McBranch, główny oficer technologiczny Laboratorium w Los Alamos: „Sam materiał rdzenia mógł po stopieniu popłynąć do innej części budynku. Wszelkie inwazyjne techniki, takie jak endoskopia lub wprowadzenie robotów, grozi uwolnieniem promieniowania.”

17 czerwca 2014, New York Times: „Mamy tu do czynienia z trzema zniszczonymi rdzeniami reaktorów, splątanymi masami setek ton wysoce radioaktywnego uranu, plutonu, cezu i strontu. […] Większość materiału w reaktorach zakładu powróciła do postaci stałej, w trudnych kształtach i zamkniętych przestrzeniach, oplata i przenika konstrukcyjne części reaktorów i budynków. […] Tak uważają inżynierowie. Nikt tak naprawdę nie wie, bo nikt jeszcze tego nie zbadał. […] ‚Nikt nie wie, co się stało w środku,’ powiedział [McBranch]. ‚Nikt nie chce tam wejść i dowiedzieć się.’”

17 czerwca 2014, Asahi Shimbun: „Na pytanie, dlaczego urzędnicy rozszerzali strefę ewakuacyjną w odstępach, [zastępca szefa kancelarii rządu Tetsuro Fukuyama] powiedział członkom komisji, że obawiał się powstania dużych korków komunikacyjnych. […] Zapytany, dlaczego urzędnicy nie wydali nakazu ewakuacji dla osób mieszkających w promieniu 20/30 km od elektrowni, Fukuyama zasugerował, że kazano im pozostać w domach w ramach reagowania kryzysowego, ponieważ oszacowano, iż ewakuacja wszystkich 140 tysięcy mieszkańców potrwałaby 4/5 dni. […] Zeznania Fukuyamy ujawniają, że przeprosił on za decyzję rządu o zmuszeniu rezydujących na tym obszarze ludzi do pozostania wewnątrz budynków aż przez 10 długich dni. […] 80% [ewakuowanych, których objęto sondażem] stwierdziło, że w ich przekonaniu rządowe rozkazy ewakuacji były nieodpowiednie. Mimo że rząd stopniowo powiększał strefy ewakuacyjne, rozległe zatory drogowe faktycznie sparaliżowały wysiłki ewakuacyjne na wielu obszarach.”

2 lipca 2014, NHK Nuclear Watch: „Spojrzenie USA na Fukushimę Dai-ichi: Eksperci twierdzą, że jednym z najtrudniejszych wyzwań likwidacji zakładu jest usunięcie prętów paliwowych. Magwood mówi, że nie ma magicznej różdżki, która zdoła wymazać ten problem.

William Magwood, amerykańska Komisja Dozoru Jądrowego: ‚Myślę, że ludzie muszą być realistami w kwestii stopnia trudności i czasu trwania tej operacji. Podczas mojej wizyty w Japonii ludzie zadawali mi pytanie, ‚Czy istnieją w USA technologie, które mogą pomóc w rozwiązaniu tego problemu?’ Realia są takie, że nikt na świecie nie dysponuje technologią, aby rozwiązać ten problem.’”

14 lipca 2014, NHK: „Testy wykazały, że pola ryżowe zlokalizowane około 20 km od elektrowni Fukushima Dai-ichi są skażone radioaktywnym cezem, który przeniósł wiatr. Rząd prefektury Fukushima ujawnił, że zeszłoroczne zbiory ryżu z 14 lokalizacji miasta Minami Soma zawierały ponad 100 bekereli cezu na kilogram. Wartość ta wykracza poza rządowy limit bezpieczeństwa. […] Ani ministerstwo, ani zarząd elektrowni nie poinformował urzędników miasta, że prace prowadzone w zakładzie mogą spowodować skażenie radioaktywne upraw. Urzędnicy miejscy mówią, że byli oszołomieni i że ministerstwo powinno było zdecydowanie wcześniej wyjaśnić sprawę władzom lokalnym. […] Operator TEPCO planuje przeprowadzenie skomplikowanej operacji usuwania gruzu z bloku reaktora nr 1. W tym celu planuje zdemontować osłony, które zostały wzniesione, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się materiałów radioaktywnych.”

14 lipca 2014, radio WMRUmi Hagitani, japoński korespondent Sieci Opcji Ekologicznych (od 9 min.: 30 sek.): „Gabinet premiera Abe zaplanował już społeczne pranie mózgu – przekonuje ludzi, że usunięcie radioaktywnego skażenia jest możliwe i ukrywa cierpienie ludzi. Po 3 latach jest coraz więcej tuszowania, ofiary trwającej katastrofy w Fukushimie Dai-ichi są uciszane – zabiegi te bardzo skutecznie wspiera struktura hierarchii władzy. To przerażające.”

14 lipca 2014, radio ABC – dr Robert Jacobs, profesor Uniwersytetu Miasta Hiroshima (od 3 min.: 15 sek.): „Katastrofa w Fukushimie coraz częściej staje się tematem dyskusji wśród obywateli Japonii, ponieważ mamy do czynienia z faktem, iż codziennie do oceanu trafia radiacja. Ludzie są bardzo świadomi skażenia żywności. I bardzo zaniepokojeni. Wsparcie dla energetyki jądrowej praktycznie nie istnieje, zwłaszcza w społecznościach, w których znajdują się elektrownie.”

16 lipca 2014, Asahi Shimbun: „Substancje radioaktywne uwolnione w ubiegłym roku podczas usuwania gruzu z elektrowni Fukushima nr 1 rozprzestrzeniły się na obszarze blisko 50 kilometrów, uważa Akio Koizumi, profesor zdrowia i nauk środowiskowych Szkoły Medycznej Uniwersytetu w Kioto, wraz z czwórką innych naukowców. […] Z próbek pobranych w Somie, 48 km na północny zachód od elektrowni, między 15 i 22 sierpnia 2013 uzyskali odczyt [1.28 miliona bekereli] na metr sześcienny. […] Poziom ten jest sześć razy wyższy niż zazwyczaj. W Minami-Somie normalna wartość radioaktywności została przekroczona od 20 do 30 razy. […] Zespół odkrył również, że poziom cezu w punkcie pomiarowym w Minami-Somie wzrósł gwałtownie w maju i czerwcu 2013 roku. […] Wyniki badań wskazują, że w przyszłości usuwanie gruzu w elektrowni jądrowej może rozproszyć materiały radioaktywne nad znacznie większymi, otaczającymi zakład obszarami. W marcu bieżącego roku badacze przedłożyli swoje wnioski ministerstwu środowiska. […] TEPCO planuje wznowić wysiłki usuwania [wysoce skażonego gruzu] przed końcem lipca. […] Władze koncernu przyznały, że operacja z 19 sierpnia 2013 w ciągu czterech godzin uwolniła 4 biliony bekereli radiacji – ponad 10.000 razy więcej niż wynosi zaobserwowana na tym obszarze norma. […]”

15 lipca 2014, Asahi Shimbun: „Mieszkańcy Minami-Somy w prefekturze Fukushima wyrazili swój gniew wobec rządu i Tokyo Electric Power Co., ponieważ ich przedstawiciele nie ujawnili informacji na temat promieniowania, które doprowadziło do skażenia upraw ryżu. […] O problemie ministerstwo poinformowało koncern TEPCO w marcu. Jednakże nie przedstawiło sytuacji władzom miasta Minami-Soma.”

Katsunobu Sakurai, burmistrz Minami-Somy: „Nic na to nie poradzimy, ale nie ufamy ministerstwu rolnictwa, które nie poinformowało nas bezzwłocznie o tej bardzo poważnej sprawie. […] Protestujemy przeciwko nieodpowiedzialnie prowadzonej akcji usuwania gruzu przez (TEPCO), która budzi niepokój wśród rolników. Żądamy wyjaśnień.”

20 lipca 2014, Asahi Shimbun: „Wycieki chłodziwa nadal trapią reaktor nr 5 w elektrowni Fukushima – Wyciek radioaktywnej wody stwierdzono w rurociągu wykorzystywanym do chłodzenia przechowalnika zużytego paliwa. […] To symptom pogarszającego się stanu całego systemu.”

24 lipca 2014, The Guardian: „Złe wyniki morfologii krwi japońskich małp powiązane z katastrofą elektrowni Fukushima – badanie – Dzikie małpy z regionu Fukushimy w Japonii mają złe analizy krwi spowodowane przez opad radioaktywny z elektrowni jądrowej, stwierdza nowe badanie, które może pomóc w lepszym zrozumieniu wpływu promieniowania na zdrowie człowieka. […] Profesor Shin-ichi Hayama z Uniwersyetu Weterynarii i Nauk Przyrodniczych w Tokio powiedział Guardianowi, że […] ‚Te pierwsze dane dotyczące innych naczelnych – najbliższych taksonomicznych krewnych ludzi – powinny mieć znaczący wkład w przyszłe badania nad zdrowotnymi skutkami kontaktu ludzi z radiacją.’”

31 lipca 2014, Asahi Shimbun: „Zespół Uniwersytetu Tokijskiego odnotował gwałtowny wzrost stężenia radioaktywnego cezu w powietrzu sąsiedniej prefektury Miyagi. Naukowcy twierdzą, że wyniki pokazują, iż materiały radioaktywne zostały uwolnione do środowiska wielokrotnie i objęły swym zasięgiem rozległe obszary. […] Badacze umieścili urządzenie do zbierania lotnego pyłu w biurze miasta Marumori, 59 kilometrów na północny-zachód od zniszczonej elektrowni Fukushima. […] W okresie od grudnia 2011 do grudnia 2013 […] zarejestrowano osiem przypadków, w których ilość radioaktywnego cezu w próbkach była co najmniej 10 razy wyższa od dozwolonej normy, […] a nawet przekroczyła ją od 50 do 100 razy. […] Pracownik zakładu Fukushima powiedział, że [operator] TEPCO nie omawiał przedsięwzięcia żadnych radykalnych środków, takich jak osłonięcie reaktora. […] ‚Firma prawdopodobnie wznowi usuwanie gruzu, kiedy wybrzmią słowa krytyki,’ powiedział pracownik.”

11 lipca 2014, Environmental Science & Technology (Amerykańskie Towarzystwo Chemiczne): „Nowy wgląd w katastrofę jądrową w Fukushimie dzięki izotopowym dowodom rozprzestrzenienia plutonu wzdłuż przybrzeżnych rzek.

‚Nasze wyniki demonstrują, że izotopowe kompozycje plutonu [Pu], podobne do tych znalezionych w próbkach przydrożnego pyłu poza 20-kilometrową strefą zamkniętą w gminach Iitate-Mura i Minamisoma, można również zmierzyć w świeżych osadach koryt rzecznych. Potwierdzają one, że pluton pochodzący z elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi może zostać przeniesiony na stosunkowo duże odległości i już teraz trafia do rzek przy wybrzeżach, co stanowi tym samym potencjalne źródło skażenia oceanu.

Wskaźniki atomu znalezione w próbce FNL034B, która jest także najbardziej skażona zarówno plutonem, jak i radioaktywnym cezem, są dość zaskakujące. Próbka ta, pobrana w górnym biegu rzeki Nitta, nie znajduje się w zasięgu głównej chmury radioaktywnej. […] Należy przeprowadzić więcej analiz, aby lepiej zrozumieć izotopowe wzory wskaźników atomu Pu i dystrybucję na całym tym obszarze.

Przeniesienie plutonu z Fukushimy na odległości większe niż w Czarnobylu można wytłumaczyć odmiennymi warunkami, które zapanowały w obu zakładach. W Czarnobylu cząstki przenoszące Pu były większe z powodu pożarów grafitu, co prawdopodobnie wyjaśnia, dlaczego osadziły się w mniejszej odległości od elektrowni.”

7 sierpnia 2014, Wall Street Journal: „Na konferencji prasowej [Shunichi Tanaka, prezes Organu Nadzoru Nuklearnego] powiedział, że ‚Największe ryzyko wiąże się z wodą w kanale. Zanim sprawa ta nie doczeka się rozwiązania, podjęcie pozostałych prac likwidacyjnych będzie trudne. Wygląda na to, że operatorzy zakładu nie są na właściwej drodze.’ Z kanału, który biegnie z budynku reaktora nr 2 elektrowni Fukushima Dai-ichi TEPCO próbuje usunąć około 11.000 ton wody zawierającej niebezpieczne materiały radioaktywne, takie jak uran i pluton. […] ‚Co się stanie, jeśli w zakład uderzy kolejne tsunami i uwolni z kanału wysoce skażoną wodę?’ zapytał reporterów pan Tanaka.”

30 lipca 2014, NHK: „Koncern TEPCO początkowo planował zamrozić radioaktywne ścieki, które wpływają do podziemnych tuneli zakładu. Operator miał nadzieję, że ów środek zaradczy zapobieganie wymieszaniu ścieków z wodami gruntowymi i uwolnieniu ich do morza. Jednakże po upływie 3 miesięcy od rozpoczęcia projektu, zamrożenie wody nie nastąpiło zgodnie z planem.”

7 sierpnia 2014, Międzynarodowa Inżynieria Jądrowa: „Operator TEPCO przyznał, że ma problemy z zamrożeniem skażonej wody płynącej w kanałach. […] Woda zalegająca w kanałach wchodzi w kontakt z materiałem nuklearnym. [… ] Chłodziwo wpływa i wypływa z kanałów wskutek operacji pompowania wody. Jej zamrożenie okazało się być ‚wyjątkowo trudne’, powiedział rzecznik TEPCO. Nie pomogło zwiększenie przepływu chłodziwa oraz dodanie lodu i suchego lodu do znajdującej się w kanale wody. […]”

6 sierpnia 2014, Japan Times: „Przedstawiciele Tokyo Electric Power Co. powiedzieli w środę, że nowe szacunki wskazują, iż wszystkie pręty paliwowe w reaktorze nr 3 w elektrowni jądrowej Fukushima nr 1 najwyraźniej stopiły się, przebiły zbiornik ciśnieniowy, opadły na dno zbiornika osłonowego i wtopiły się w beton na około 68 cm – znacznie głębiej niż 20 cm szacowane w listopadzie 2011, powiedział rzecznik TEPCO.”

7 sierpnia 2014, AFP: „TEPCO kończy się miejsce na zbiorniki ze skażoną wodą [są ich setki, przeciekają] – W czwartek operator TEPCO zaprezentował plan wrzucenia radioaktywnej wody bezpośrednio do oceanu, co rodzi obawy o stan jej oczyszczenia. […] Rzecznik koncernu przyznał, że kończy się miejsce na nowe zbiorniki. Firma próbuje powstrzymać skażone wody gruntowe otaczające elektrownię przed wpływaniem do oceanu. […] Operator chce rozpocząć wypompowywanie wód podziemnych, oczyszczanie ich i uwolnienie do oceanu. […] Firma od początku jest krytykowana za opóźnienia w ujawnianiu kluczowych informacji […]”

7 sierpnia 2014, Kyodo: „TEPCO zbierze toksyczną wodę podziemną z Fukushimy i po uzdatnieniu zrzuci ją do oceanu. […] Nie jest jasne, czy realizacja planu przebiegnie bezproblemowo, przyznał jeden z urzędników. […] Wykryto substancje radioaktywne, takie jak tryt i cez. TEPCO mówi, że ma zamiar oczyścić wodę do poziomu, który nie zaszkodzi środowisku, ale neutralizacja nie obejmie trytu. […]”

4 sierpnia 2014, Bloomberg: „Szacunki sugerują, że filtrowanie izotopu strontu w zmagazynowanej wodzie potrwa dłużej i przekroczy ustalony przez TEPCO termin 31 marca 2015. Stront został powiązany z białaczką i jest zdolny przedostać się do łańcucha pokarmowego. […] Opóźnienia w oczyszczaniu mogą wydłużyć nałożony przez Koreę Południową zakaz importu owoców morza z Japonii. […] Michael Friedlander, były inżynier jądrowy powiedział, ‚Gromadzą się tam ogromne ilości materiałów radioaktywnych, które nie są kontrolowane.’ […] Korozja opóźnia pełne wykorzystanie systemu filtracji znanego jako ALPS. […] [Rzecznik] TEPCO przyznał, że plan przekierowania wód podziemnych zawiódł. […]”

9 sierpnia 2014, Fukushima Diary: „NHK przyznała, że fragmenty prętów paliwowych i zbiorników reaktora, które zostały wyrzucone przez eksplozję co najmniej do Ibaraki, zawierają uran i cyrkon. […] NHK poinformowała, że siła wybuchu wyrzuciła kawałki paliwa jądrowego […] co najmniej na odległość 130 km od elektrowni atomowej Fukushima. Była to cząstka o średnicy 2μm. Kształt przypominający kulę dowodzi, że nastąpiło stopienie w wysokiej temperaturze i szybkie schłodzenie. […] Jest to ten sam materiał, co w przypadku paliwa jądrowego i struktury zbiorników. Próbki pobrała w dniach 14.03~15.03.2011 w mieście Tsukuba w prefekturze Ibaraki grupa badawcza Uniwersytetu Tokijskiego. […]”

Rolnicze implikacje katastrofy nuklearnej w Fukushimie – Wchłanianie radioaktywnego cezu przez ryż w ekosystemach pól ryżowych (pdf): „Nieoczekiwanie okazało się, że opad radioaktywny był praktycznie nierozpuszczalny; za pomocą obróbki wrzącą wodą i poprzez późniejsze wypłukiwanie azotanów można było pozbyć się jedynie niewielkiego procentu cezu. Posiadamy śladową wręcz wiedzę o tym opadzie, postaci chemicznej i właściwościach, ale ogromne jego ilości nadal pozostają związane z materią organiczną. […]”

14 sierpnia 2014, Amerykańskie Towarzystwo Genetyczne: „Badania zaczynają ujawniać poważne skutki biologiczne promieniowania w Fukushimie. […] Cykl artykułów podsumowujących te badania opublikowano w Journal of Heredity. Opisują one rozległe konsekwencje – od spadków liczebności populacji do uszkodzeń genetycznych. […] Wspólną konkluzją wszystkich opublikowanych badań jest hipoteza, że przewlekły kontakt z niskim promieniowaniem jonizującym przynosi rezultat w postaci defektów genetycznych i zwiększonej częstości mutacji. [… ] Zespół Hayashi [2014] udokumentował wpływ radiacji na ryż. […] Po trzech dniach zaobserwowano liczne skutki. […] Zespół Taira [2014] […] zbadał reakcję motyla pseudozizeeria maha. […] Odkryto redukcję wielkości, spowolniony wzrost, wysoką śmiertelność i morfologiczne nieprawidłowości. […] Przegląd badań genetycznych i ekologicznych nad wieloma innymi gatunkami […] wykazał poważne następstwa promieniowania. Spisy populacji ptaków, motyli i cykad z Fukushimy ujawniły znaczne spadki, które przypisano oddziaływaniu promieniowania.”

Wypadek w Fukushimie – Skażenie ludzi i środowiska, IRSN (od 6 min.: 45 sek.) Didier Champion, IRSN: „Władze Japonii dokonały pomiaru 15 mln Bq/m2 cezu-137. Jest to porównywalne z tym, co obserwujemy na najbardziej skażonych obszarach w Czarnobylu.”

Wypadek w Fukushimie – Reakcja japońskiego społeczeństwa, IRSN (od 1 min.: 30 sek.): „Rolnicy mieszkający 60 km od elektrowni zorganizowali się i zwrócili do specjalisty nauk biologicznych z Uniwersytetu Medycznego Dokkyu [dr Shingo Kimura]. Podróżują po regionie i dokonują pomiarów skażenia radiologicznego na drogach, polach, a nawet w domach. Na trasie dozymetr pokazuje falę promieniowania gamma przekraczającą wartość 50 mikrosiwertów na godzinę – ogromny poziom zbliżony do najwyższego skażenia w Czarnobylu.” [Przed katastrofą z 11 marca 2011 wynosił 0.03 mikrosiwertów na godzinę.]

Tim Deere-Jones, brytyjski konsultant ds. morskiej radioaktywności (pdf), „Kwestie związane z promieniotwórczością morską w Fukushimie”, sierpień 2013: „Funkcjonujące obecnie systemy monitorowania ważnych obszarów środowiska morskiego koncentrują się na bardzo małej liczbie radionuklidów, głównie cezie, jodzie i stroncie. Stanowią one mniej niż 10% ogólnego wykazu nuklidów. Nie widzę żadnego usprawiedliwienia dla odmowy zbadania koncentracji około 90% materiału radioaktywnego (wszystkie radionuklidy są w stanie doprowadzić do skażenia środowiska i przekazać dawki radioaktywności przyrodzie i populacjom ludzkim). Nie ma najmniejszej wątpliwości, że szereg innych izotopów, w tym aktynowce/emitery promieniowania alfa (prawdopodobnie 4 lub 5 izotopów plutonu, 3 uranu, a także ameryku i kiuru) także zostało uwolnionych i wprowadzonych do środowiska morskiego.”

18 sierpnia 2014, Konferencja prasowa w Klubie Korespondentów Zagranicznych Japonii.

Toshio Yanagihara, adwokat reprezentujący dzieci i ich rodziców z Fukushimy:

Od 5 min.: 00 sek. – Przypadki nowotworu tarczycy po katastrofie w Czarnobylu na Białorusi – obecnie w Fukushimie odnotowano 14 razy więcej przypadków dzieci z rakiem tarczycy.

Od 7 min.: 00 sek. – 10 czerwca tego roku, komitet odpowiedzialny za zbadanie problemu raka tarczycy w Fukushimie przyznał po raz pierwszy, że chorobę nowotworową wywołuje metastaza węzłów chłonnych – powszechny przypadek po katastrofie w Czarnobylu.

Od 8 min.: 00 sek. – W Fukushimie widzimy obecnie, że liczba dzieci z rakiem tarczycy – podobnie jak skala tej katastrofy – powiększa się o wiele szybciej, niż miało to miejsce na Ukrainie po Czarnobylu.

Od 11 min.: 45 sek. – Orzeczenie Wysokiego Trybunału z Sendai z kwietnia 2013, iż życie dzieci z Fukushimy jest zagrożone nie skłoniło ani władz Fukushimy, ani japońskiego rządu do udzielenia im pomocy.

Od 16 min.: 15 sek. – Podkreślamy, że japoński rząd dyskryminuje dzieci Fukushimy; możemy go oskarżyć o zbrodnię przeciwko ludzkości.

Od 17 min.: 15 sek. – Fukushima jest strefą wojny, a dzieci mają prawo do ewakuacji na bezpieczny obszar. Mamy tu do czynienia z najsurowszymi warunkami wychowawczymi na świecie.

Od 19 min. : 15 sek. – Zabierzemy tę sprawę do Międzynarodowego Trybunału Karnego, jesteśmy w trakcie jej przygotowywania.

20 sierpnia 2014, VICE News: „Nikt nie chce się wiedzieć, jak groźna może być sytuacja w Fukushimie. […] Trudno jest udzielić TEPCO kredytu zaufania, skoro dezinformacja, kłamstwa i marne podejście do kultury bezpieczeństwa znajdują się w centrum tego impasu. […] To zaledwie skrócony opis uników i PR-owych wpadek TEPCO. Nasuwa to wiele pytań, ale to najbardziej kłopotliwe brzmi: Dlaczego? Dlaczego kryzys, który zyskuje miano najgorszego przypadku skażenia radiologicznego w historii – gorszego pod względem emisji niż Hiroszima, Nagasaki i Czarnobyl – tuszowany jest przez wewnętrzną cenzurę? […] Jeśli przyczyną tych wieloaspektowych prób ukrywania informacji o Fukushimie nie jest pieniądz, to odpowiada za nie strach przed masową histerią.”

Wystąpienie dr Andrew S. Kantera, adiunkta na Uniwersytecie Columbia. Ze względu na chorobę dr. Kantera jego przemówienie wygłosił członek rady Lekarzy na rzecz Odpowiedzialności Społecznej, Alfred Meyer. Opublikowało ją Cinema Forum Fukushima 30 lipca 2014 (od 2 min.: 45 sek.): „Wkrótce dowiedzieliśmy się, że [katastrofa w Fukushimie] będzie miała konsekwencje globalne. […] Jedno jest pewne – mamy do czynienia z globalnym skażeniem rozległych obszarów biosfery, stworzeniem tzw. straconych stref, gdzie ludzie nie mogą żyć przez setki lub tysiące lat.”

Marco Kaltofen, Nauki jądrowe i inżynieria – prezentacja na Politechnice Worcester z 19 marca 2014 (pdf): „Japońskie próbki pochodziły z rejonów wysuniętych najdalej na północ, jak chociażby Sapporo w prefekturze Hokkaido, oraz na południe, jak Tokio – zasięg 780 km. Zanalizowano pięćdziesiąt dziewięć próbek pyłu. W próbkach pobranych w całej północnej Japonii, w tym na obszarach zlokalizowanych ponad 200 km poza strefą zamkniętą, wykryto izotopy promieniotwórcze charakterystyczne dla katastrofy w Fukushimie Dai-ichi, z cezem-137, cezem-134 i kobaltem-60 włącznie. Cez-134 wykryto we wszystkich zbadanych miejscach. Próbki poddane analizie w pierwszym miesiącu po wypadku zawierały również jod-131 i ameryk-241. Pył radioaktywny stał się wszechobecnym elementem życia w północnej Japonii.”

25 sierpnia 2014, Kyodo – rekonstrukcja wydarzeń z marca 2011:

* Urzędnik [TEPCO] płakał w biurze premiera w Tokio, kiedy wydawało się, że obsługa elektrowni wyczerpała wszystkie możliwości, aby zapobiec najgorszemu. „Przykro mi. Próbowaliśmy wielu rzeczy, ale jesteśmy w sytuacji poza naszą kontrolą,” [powiedział przedstawiciel TEPCO].

*Doszło do wybuchów w budynkach reaktorów nr 1 i nr 3.

* 14 marca 2011 o godz. 19:30 dyrektor zarządzający TEPCO [powiedział], „Może rozpętać się piekło.”

* Przytłumiony dźwięk dotarł do biura reagowania kryzysowego około 6:14.

* Ludzie byli przerażeni, kiedy usłyszeli od operatorów, że ciśnienie wewnątrz komory kondensatora pary reaktora nr 2 spadło do zera.

* „Komora kondensatora pary może mieć ogromną dziurę. Grozi to uwolnieniem cholernie dużej ilości substancji radioaktywnych,” [powiedział jeden z głównych pracowników TEPCO].

* [Szef zakładu Fukushima Dai-ichi] Yoshida natychmiast zdecydował, że najwyższy czas na ewakuację.

W godzinach i minutach poprzedzających spadek ciśnienia do zera w sekcji nr 2, urzędnicy często omawiali plany ewakuacji elektrowni – raport Kyodo:

* Dyrektor TEPCO, 14 marca 2011 o godz. 19:30: „Proszę zacząć ustalać kryteria ewakuacji.”

* [Wiceprezes TEPCO] nakazał swoim podwładnym z centrali, aby opracowali plan ewakuacji, natomiast [szef zakładu] Yoshida podjął działania zmierzające do zabezpieczenia autobusów.

* Prezes TEPCO wielokrotnie dzwonił [do urzędników ministerialnych], aby uzyskać zgodę na wycofanie personelu, które określał mianem „ewakuacji”.

* Premier Naoto Kan: „Jeśli ludzie się wycofują, wschodnia część Japonii zostanie zniszczona. Jest bez znaczenia, czy wyżsi urzędnicy w wieku 60 lat udadzą się do zakładu i zginą. Ja też tam pojadę.”

25 sierpnia 2014, NHK: Poufne wywiady z byłym szefem Fukushimy Dai-ichi.

Od 00 min.: 30 sek. – Masao Yoshida, dyrektor elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi o wydarzeniach z 11 marca 2011: „Centrala, centrala, ma miejsce bardzo poważna sytuacja. Budynek reaktora nr 3 eksplodował, prawdopodobnie był to wybuch cieplny [parowy].”

Od 1 min.: 00 sek. – NHK: „Elektrownia Fukushima Dai-ichi weszła w fazę krytyczną 11 marca 2011. Urzędnicy zakładu zauważyli późnym popołudniem, że system chłodzenia awaryjnego nie działa, ale Yoshida nie został o tym poinformowany aż do późnych godzin nocnych i reaktory zaczęły już się topić. Yoshida: ‚Jest mi bardzo przykro, że nie udało się nam stworzyć systemu otrzymywania ostrzeżeń pracowników na czas.’”

Od 1 min.: 45 sek. – NHK: „Następnego dnia Yoshida postanowił wprowadzić wodę morską do zniszczonego reaktora nr 1, aby go ochłodzić. Przedstawiciele TEPCO chcieli zawiesić plan, ponieważ musieli jeszcze uzyskać zgodę premiera, ale Yoshida sprzeciwił się temu nakazowi. Yoshida: ‚Pamiętam wyraźnie, że urzędnicy TEPCO powiedzieli mi przez telefon, abym natychmiast przestał, bez dyskusji. Ale postanowiłem nie zastosować się do zalecenia, ponieważ nie istniały żadne racjonalne przesłanki.’” (Zobacz: Japońska TV: Wprowadzenie wody do reaktora Fukushimy przyspieszyło stopienie paliwa).

Od 2 min.: 45 sek. – NHK: „Po tym, jak promieniowanie wokół elektrowni odnotowało gwałtowny wzrost, centrala TEPCO wstrzymała dostawę sprzętu – został porzucony 50 kilometrów od zakładu. Yoshida: ‚Musiałem wysłać pracowników, aby go zabrali.’”

30 sierpnia 2014, Kyodo: „Szef Fukushimy nr 1 obawiał się nuklearnej zagłady wschodniej Japonii. W zeznaniach złożonych przed śmiercią powiedział, że bał się, iż stopienie rdzeni rektorów, które usiłował powstrzymać w marcu 2011, wyrządzi katastrofalne szkody wschodniej Japonii. ‚Mieliśmy w umysłach obraz katastrofy wschodniej części kraju. Myślałem, że nasze życie naprawdę dobiegło końca.’ Yoshida zmarł na raka przełyku. 14 marca 2011, kiedy wyglądało na to, że zbiornik osłonowy reaktora nr 2 zawiedzie i dojdzie do skażenia terenu dużą ilością promieniowania, Yoshida sądził, że to już koniec. ‚Nie chcę nawet tego wspominać,’ powiedział, ponieważ spodziewał się najgorszego – całkowitej klęski, w której stopione paliwo przebija zarówno komorę kondensatora pary, jak i zbiornik osłonowy. [Jednakże] ciśnienie powietrza w zbiorniku osłonowym spadło, co pozwoliło wozom strażackim na dostarczenie wody.”

Czy wozy strażackie rzeczywiście były w stanie „wlać wodę” do sekcji nr 2? Oto ustalenia raportu końcowego komisji śledczej w sprawie wypadku w elektrowni jądrowej Fukushima (powołanej przez rząd japoński):

„Panuje przeświadczenie, że wprowadzanie wody do reaktora nr 2 zostało zatrzymane najpóźniej przed 12:30 [14 marca 2011]. Następnie nastąpiło odsłonięcie i uszkodzenie rdzenia. Chociaż uaktywniono alternatywne wlewanie wody w bloku nr 2 od około 19:57 w dniu 14 marca 2011, woda morska była odprowadzana przez wody strażackie i równocześnie wprowadzana do sekcji nr 3. Eksperci są przekonani, że nie udało się utrzymać dostatecznego ciśnienia wylotowego, które było niezbędne podczas alternatywnego wprowadzania wody do bloku nr 2.

Nikt nie jest zdania, że od około 19:57 możliwe było utrzymanie odpowiedniego przepływu wlewanej wody i został on całkowicie lub w dużej części wstrzymany. Ciśnienie D/W spadło gwałtownie 14 marca o 20:03. Można zatem założyć, że doszło do wycieku z głównego zbiornika osłonowego lub jego urządzeń peryferyjnych około 21:55.

Należy uznać, że takie uszkodzenie – które osłabiłoby funkcję osłonową zbiornika sekcji nr 2 lub jego urządzeń peryferyjnych – nastąpiło między 13:45 i 18:10 w dniu 14 marca 2011. Istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że w terminie późniejszym doszło do jeszcze poważniejszych uszkodzeń.”

29 sierpnia 2014, Bloomberg News: „400 kg element osprzętu uwolnił się z umocowania dźwigu i spadł z powrotem do przechowalnika wypalonych prętów paliwowych z uranem. Ma około 1 m szerokości i 1.6 m wysokości. Dzisiaj operator zakładu znany jako TEPCO próbował przenieść element w ramach oczyszczania terenu, powiedział rzecznik Hiroshi Itagaki. […] Itagaki dodał, że firma nie jest w stanie aktualnie określić, czy wypadek uszkodził któregokolwiek z prętów paliwowych znajdujących się w przechowalniku.”

29 sierpnia 2014, AFP: „[Operator TEPCO] powiedział, że nie odnotował żadnych znaczących zmian w odczytach promieniowania lub poziomu wody w przechowalniku reaktora nr 3 . Konsola sterowania maszyny obsługującej pręty paliwowe wyślizgnęła się i wpadła do przechowalnika. […] O niestabilności obszaru dobitnie przypomniało trzęsienie ziemi o sile 5.0, które uderzyło kilka godzin później u wybrzeży Fukushimy. […]”

29 sierpnia 2014, NHK: „TEPCO mówi, że przechowalnik zawiera 566 prętów paliwowych i że stara się sprawdzić, czy któryś z nich nie został uszkodzony.”

5 września 2014, Mainichi Daily News: „Radioaktywna chmura rozprzestrzeniła cez tydzień po katastrofie w Fukushimie – Druga fala materiałów radioaktywnych z katastrofy w elektrowni jądrowej Fukushima nr 1 objęła regiony Tohoku i Kanto, wykazała analiza odczytów promieniowania [Organu Nadzoru Nuklearnego i ministerstwa środowiska]. Było już wiadomo, że chmury radioaktywne rozprzestrzeniły się w dniach 15 i 16 marca 2011, ale podobne odczyty promieniowania odnotowano 20 i 21 marca 2011. Ministerstwo środowiska wykorzystało dane z urządzeń stałego monitoringu służących do pomiaru zanieczyszczenia powietrza przy pomocy papierowego filtra, który przechwytuje cząstki lotne. W dniach 20 i 21 marca 2011 nie spadł deszcz. Dlatego druga chmura radioaktywna nie została dotychczas zauważona. W regionie Kanto zarejestrowano dwa pasy promieniowania o wysokich koncentracjach – jeden 15 marca i drugi 21 marca.”

Yuichi Moriguchi, profesor systemów środowiskowych na Uniwersytecie Tokijskim: „To ważne dane, które pokazują, kiedy i gdzie rozprzestrzeniły się w atmosferze wysokie stężenia cezu. Informacje te pomogą dokładnie określić, z jakim promieniowaniem mieli kontakt mieszkańcy.”

Pomiary podane w artykule Mainichi:

W dniu 20 marca o godzinie 15.00 stacja monitorująca miasta Fukushima zarejestrowała odczyt 104.1 bekereli na metr sześcienny powietrza. Poziom ten utrzymywał się do następnego rana. [To ponad dwukrotnie więcej niż najwyższy poziom z 15 marca – 45.5 Bq/m3.]

21 marca nastąpił skok radioaktywnego stężenia cezu na północno-wschodnim wybrzeżu Zatoki Tokijskiej i stworzył promieniotwórcze ‚gorące miejsca’.”

1 września 2014, Japan Times: „Trzy miasta silnie skażone substancjami radioaktywnymi z elektrowni Fukushima nr 1 mogą wybudować obiekty do składowania spalanych odpadów radioaktywnych. […] Miasta Kashiwa, Matsudo i Nagareyama [zaledwie kilka kilometrów od centrum Tokio] wyprodukowały łącznie 526 ton takich odpadów, podała NHK. […] Rząd prefektury prosi również te miasta, aby pozbyły się ich na własną rękę w sytuacji, kiedy rząd centralny nie zdoła zbudować centrum utylizacji do marca przyszłego roku.”

12 września 2014, Asahi Shimbun: „[Dyrektor elektrowni Fukushima] Yoshida obawiał się jądrowego ‚unicestwienia’ wschodniej Japonii. […] W swoim zeznaniu Yoshida opisał stan reaktora nr 2 w Fukushimie między wieczorem 14 marca 2011 roku, a rankiem dnia następnego: ‚Pomimo całkowitego odsłonięcia paliwa jądrowego, nie jesteśmy w stanie obniżyć ciśnienia. Woda też nie może się tam dostać.’ Yoshida przypomniał, jak poważna była sytuacja. ‚Jeśli nadal nie będziemy mogli wprowadzić wody, całe paliwo jądrowe stopi się i wydostanie ze zbiornika osłonowego. Substancje radioaktywne z tego paliwa rozprzestrzenią się na zewnątrz. Przewidywaliśmy unicestwienie całej wschodniej Japonii.’”

23 września 2014, Kyodo (część 9): ”System chłodzenia reaktora nr 2 ostatecznie przestał działać o 13:25 w dniu 14 marca. [Po upływie 5 godzin] poziom wody spadł do 3.7 metra poniżej szczytu paliwa jądrowego i całkowicie je odsłonił. Nie było również żadnych oznak, że do reaktora trafia woda morska. Wozom strażackim, które miały wlewać wodę do reaktora, zabrakło paliwa. [Szef Fukushimy Masao] Yoshida wspominał później, że w jego odczuciu przypominało to ‚punkt zwrotny’, poza którym ‚nie było już innych opcji i pomyślałem, że mogę naprawdę umrzeć.’ […] Yoshida udał się do [ pracowników na 2 piętrze] i powiedział: ‚Dziękuję za dotychczasowe stawienie czoła sytuacji. Jeżeli zechcą państwo wrócić do domu, będzie to zrozumiałe.’ Około 20:30 Yoshida zapytał, dokąd mogą ewakuować się ludzie. […] Yoshida [usłyszał], że przygotowana jest elektrownia nr 2. […] Pracownicy nie byli w stanie obsługiwać zaworów odpowietrzających, ciśnienie nadal wzrastało. […] Doświadczony lider czuł, że zbiornik osłonowy reaktora może pęknąć w każdej chwili. […]”

23 września 2014, Kyodo (część 10): „Wysoki rangą urzędnik [TEPCO] załamał się i rozpłakał w gabinecie premiera, gdy wydawało się, że zakład wyczerpał wszystkie możliwości, aby zapobiec katastrofie. […] Zaraz po 4 rano w dniu 15 marca Japonia stała w obliczu potencjalnego rozerwania zbiornika osłonowego reaktora nr 2. […] [Premier Naoto] Kan szybko zorientował się, że było już za późno, aby powstrzymać kryzys. […] Mrożący krew w żyłach dźwięk przetoczył się przez biuro kryzysowe o 6:14 rano, chociaż był bardziej zdławiony od dwóch poprzednich eksplozji wodoru. Obecni poczuli przerażenie, kiedy operatorzy reaktorów przekazali im wiadomość, że ciśnienie wewnątrz komory kondensatora pary reaktora nr 2, połączonego ze zbiornikiem osłonowym, spadło do zera i radioaktywna para może przedostać się do środowiska zewnętrznego, co nie pozostawi żadnego bezpiecznego miejsca wewnątrz zakładu i w jego okolicy. ‚Komora kondensatora pary może mieć dziurę. […] [Yoshida] natychmiast zdecydował, że czas na ewakuację.’”

Zeznanie ujawnia dziwne zachowanie tuż przed „straszliwym dźwiękiem” i całkowitym spadkiem ciśnienia w sekcji nr 2: „Wczesnym rankiem w dniu 15 marca cisza ogarnęła biuro kryzysowe, ponieważ zbliżał się punkt bez powrotu. Yoshida wstał, zaczął krążyć chwiejnym krokiem i powtarzać do siebie: ‚To już koniec.’ […] Yoshida czekał na odpowiedni moment, aby umożliwić pracownikom TEPCO opuszczenie zakładu, z wyjątkiem garstki najważniejszych członków załogi. […] Kiedy wrócił na swoje miejsce, oparł się na krześle, skrzyżował ramiona i zamknął oczy. Myślał o tym, co może się zdarzyć, jeśli zbiornik osłonowy reaktora nr 2 zawiedzie i uwolni katastrofalne ilości materiałów radioaktywnych. Nie mógł wymyślić sposobu, aby uniknąć takiego scenariusza. [Shiro] Hikita patrzył, jak ciało Yoshidy osuwa się z krzesła na podłogę. Początkowo był przekonany, że Yoshida osłabł, ale potem uświadomił sobie, że siedzi ze skrzyżowanymi nogami – jakby medytował. Miał zamknięte oczy i nie drgnął przez kilka minut. Powiedział później, że przywołał w umyśle twarze kolegów, z którymi pełni swoją służbę najdłużej: ‚Było ich około 10. Myślałem, że zechcą umrzeć wraz ze mną.’”

6 października 2014, NHK World: „Deszcz wpada do elektrowni atomowej Fukushima – [Operator] TEPCO mówi, że deszczówka wpływa do niektórych budynków zakładu. Tajfun przyniósł w poniedziałek nad Fukushimę wyjątkowo ulewne deszcze. [TEPCO] mówi, że w poniedziałek rano alarm ostrzegł o wycieku wody w budynku turbin reaktora nr 1. Pracownicy odkryli, że przez zewnętrzną rurę do budynku wlewa się deszczówka. Przedstawiciele TEPCO powiedzieli, że wyciek wody wykryto także w budynku reaktora nr 3 – dodali, że kamera utrwaliła obrazy wlewającej się deszczówki. Zapewnili również, że radioaktywna woda nie wydostała się na zewnątrz.”

12 października 2012, Japan Times (Jiji Press): „Problemy z radioaktywną wodą w Fukushimie uległy pogorszeniu w weekend – stężenie trytu w próbce wody gruntowej wzrosło ponad dziesięciokrotnie. […] [Operator TEPCO] powiedział w sobotę, że ulewne deszcze spowodowane przez tajfun Phanfone prawdopodobnie wywarły negatywny wpływ na wody gruntowe. […] 150.000 bekereli to rekordowy poziom odnotowany w studni pomiarowej. […] [Emitery promieniowania beta w studni zlokalizowanej blisko pacyficznego portu elektrowni] także pobiły rekordy z odczytem 1.2 mln bekereli. [W innej studni] pojawiło się rekordowe stężenie substancji emitującej promieniowanie beta o wartości 2.1 mln bekereli – poziom prawie dwukrotnie wyższy niż tydzień wcześniej. […] Aktywność cezu w próbce była o 70% wyższa – wynosiła 68.000 bekereli. […] Odczyty osiągnęły rekordowe poziomy w trzech lokalizacjach po ulewnych deszczach, które przyniósł tajfun, ale przedstawiciele zakładu nie wiedzą dlaczego.”

14 października 2014, Jiji Press: „Poziom cezu wzrasta w studni elektrowni jądrowej – [Operator TEPCO] odnotował gwałtowny wzrost stężenia cezu w wodzie zebranej w studni obserwacyjnej znajdującej się blisko morza. […] Rekordowa ilość 251.000 bekereli radioaktywnego cezu na litr – blisko czterokrotny wzrost. […] Wspomniane próbki zawierały także 7.8 mln bekereli substancji promieniotwórczych z cząstkami emitującymi promieniowanie beta, takich jak stront-90, który również odnotował 3.7-krotny wzrost.”

14 października 2014, ITAR-TASS: „Najwyższe promieniowanie w wodzie gruntowej japońskiej elektrowni jądrowej po katastrofie nuklearnej. […] Najwyższy poziom radiacji został zarejestrowany w wodzie podglebia ze studni technicznej w sekcjach nr 1 i nr 2 w Fukushimie nr 1, poinformował we wtorek operator zakładu. Próbkę wody podziemnej pobrano w dniu 13 października. […] Eksperci koncernu powiedzieli, że wzrost promieniowania był związany ze skutkami tajfunu szalejącego w okolicy, kiedy to ulewa rozprzestrzeniła skażone radiacją cząstki w wodach podziemnych.”

Aktualizacja: 20.08.2014

25 kwietnia 2014, NHK WORLD: „Japoński instytut rządowy prosi inżynierów z kraju i zagranicy o wsparcie w kwestii usuwania stopionego paliwa z elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi. Obecny plan sprowadza się do wypełnienia zbiorników osłonowych reaktora wodą. […] Podczas seminarium w Tokio urzędnicy z Międzynarodowego Instytutu Badań w Zakresie Likwidacji Obiektów Jądrowych, inaczej IRID, powiedzieli inżynierom, że metoda ta może być niemożliwa do zastosowania. Poinformowali, że przeglądy zbiorników osłonowych stwierdziły, że może być bardzo trudno zlokalizować i powstrzymać przecieki. […]”

30 kwietnia 2014, NHK WORLD: „Ewakuowani z Fukushimy skarżą się na problemy zdrowotne. […] W prawie 70% gospodarstw domowych, które ewakuowano po katastrofie z marca 2011 roku, znajdują się osoby skarżące się na problemy zdrowotne. Prefektura przeprowadziła ankietę wśród 62.800 ewakuowanych rodzin. Na apel o udział odpowiedziała jedna trzecia. [68%] powiedziało, że jeden lub więcej członków gospodarstwa domowego ma problemy zdrowotne, z bezsennością i depresją włącznie.”

30 kwietnia 2014, AP: „[…] Trudno sobie wyobrazić powrót do życia w Tomioce, wymarłym mieście około 10 km od dawnej elektrowni jądrowej Fukushima Dai-chi. […] Opuszczone ulice. […] W okolicy panowała upiorna cisza z wyjątkiem śpiewu słowików. […] Celem długoterminowym jest redukcja rocznej dawki promieniowania do jednego milisiwerta, uważanej za bezpieczną przed katastrofą, lecz rząd znosi nakazy ewakuacji przy wyższych poziomach radiacji. Urzędnicy mówią, że będą monitorować stan zdrowia i wpływ promieniowania na ludzi, którzy powracają na te obszary. W żółtej strefie zamkniętej […] odwiedzający przekracza limit jednego milisiwerta w ciągu kilku godzin. […] „Premier twierdzi, że sytuacja jest pod kontrolą, ale czujemy, że do eksplozji może dojść w każdej chwili,” powiedziała Michiko Onuki, która prowadziła warsztat rzemieślniczy i ceramiczny w swoim domu w Tomioce. „Musimy żyć w ciągłym strachu przed promieniowaniem. To miasto umarło.” […] „Mogę przetrwać wszędzie, ale miałem życiowy plan, który został całkowicie zniszczony,” powiedział ze łzami w oczach Seijun Ando [członek zgromadzenia miasta Tomioka]. […]”

19 kwietnia 2014, dokument NHK: „’Brygada seniorów’: Ochrona wyludnionego miasta. […] ‚Brygada seniorów’, składająca się z emerytów, którzy do niedawna pracowali na najwyższych stanowiskach administracji lokalnej, przygotowuje się na dzień, kiedy powrót ludzi [z Okumy w Fukushimie] stanie się możliwy.”

Od 23 min.: 30 sek.:

„2-letni wnuk mężczyzny urodził się po tym, jak rodzina opuściła miasto. Nie chciał, aby dziecko dorastało w napromieniowanym środowisku. Jego rodzina mieszkała w Okumie od pokoleń, ale Suzuki powiedział, że nie zamierza wrócić. Chce, aby jego córka i wnuk żyli wolni od strachu. Poziom promieniowania w jego domu był 75 razy wyższy niż rządowa norma bezpieczeństwa. – Właściciel domu: ‚Nawet jeśli [miasto] zostanie uznane za bezpieczne, nie sądzę, aby można było oczekiwać, że ludzie powrócą. Co dobrego może wyniknąć z wystawienia naszego życia na ponowne niebezpieczeństwo? Sądzę, że wiele mieszkańców podziela moje odczucia.’”

Od 34 min.: 30 sek.:

„Zespół poszedł zbierać grzyby. […] Mieli nadzieję, że poziom promieniowania będzie niski i przekażą dobre wieści mieszkańcom miasta. – ‚Brygada seniorów’: ‚Wynik: 62.700 Bq/kg. To 627 razy powyżej pułapu bezpieczeństwa. 62.000, to szokująca liczba.’ Toczą niekończącą się walkę z niewidzialnym wrogiem.”

Październik 2013, Public Exchange Radio, Donna Descoteaux: „Dr Timothy Mousseau, profesor na Wydziale Nauk Biologicznych Uniwersytetu Karoliny Południowej […] dzieli się wynikami swoich swoich badań [przeprowadzonych] w Czarnobylu i Fukushimie, które ujawniają znaczący wzrost uszkodzeń genetycznych, wad wrodzonych u zwierząt i ludzi, nowotworów i zaburzeń rozwojowych, a także spadek biologicznej różnorodności, lokalne wyginięcie niektórych gatunków i pokoleniowe przekazywanie mutacji. […] Ustalenia dr Mousseau są absolutnie krytyczne i niepokojące. […]”

Od 17 min.: 00 sek.:

„Liczne jaskółki dymówki Fukushimy – poddaliśmy przeglądowi 10% ich populacji – mają plamki białych piór; podobne zjawisko udokumentowaliśmy w Czarnobylu. Wygląda na to, że to samo dzieje się w Fukushimie. […] Byliśmy zaszokowani tak wysokim odsetkiem nowotworów. Właśnie opublikowaliśmy badanie podsumowujące wyniki ponad 10-letnich obserwacji. […] Ku naszemu zaskoczeniu wiele gatunków ptaków zdradza wyraźne oznaki spadku liczebności w najbardziej skażonych częściach prefektury Fukushima i ponownie okazało się, że wzór jest bardzo podobny do tego, co ma miejsce w Czarnobylu. Kiedy przyjrzeliśmy się 14 gatunkom, które były identyczne na obu obszarach, odkryliśmy ten sam schemat, ale siła negatywnej reakcji na promieniowanie była dwukrotnie wyższa w Fukushimie niż aktualnie w Czarnobylu – co oznacza, że skutki w Fukushimie są silniejsze, przynajmniej na chwilę obecną.”

Od 23 min. :30 sek.:

„Właśnie wróciłem z Japonii. Rokowania dla ptaków są z najbardziej skażonych obszarów są niedobre – ocalały nieliczne osobniki.”

5 maja 2014, New York Times: „Wspólnie z kolegami Mousseau odnotował wyższą częstotliwość nowotworów i zaburzeń fizycznych, takich jak zdeformowane dzioby […] oraz spadek populacji owadów i pająków. […] Nieprawidłowości rozwojowe i inne konsekwencje promieniowania są widoczne przy poziomach promieniowania znacznie niższych od tych, które zastosowano w badaniach laboratoryjnych, powiedział. […] Dr Mousseau rozszerzył zakres swojej pracy o podobne analizy wykonane w Japonii – uczestniczył w 10 wyprawach badawczych. Powiedział, że już teraz widoczne są skutki identyczne jak w Czarnobylu. […] ‚Ogólny spadek bioróżnorodności: 50% mniej gatunków na bardziej napromieniowanych obszarach,’ powiedział Mousseau.’”

Maj 2012, Dyskusje na temat atmosferycznej chemii i fizyki. Czas atmosferycznego usuwania promieniotwórczych aerozoli: Gorące cząstki (fragmenty paliwa jądrowego) były obecne w chmurze z elektrowni jądrowej Fukishima Dai-ichi.

2013, Elsevier (wydawca akademicki) – Wypadek w Fukushimie: Wpływ radioaktywności na środowisko: Paatero (2012) oszacował, że znaczną część radioaktywności pochodzącej z Fukushimy stanowią gorące cząstki – autoradiogram próbki filtra z dn. 1-4 kwietnia 2011, Góra Zeppelin, Ny-Alesund, Svalbard.

(Paatero, 2012) – Lotne produkty rozszczepienia w Wysokiej Arktyce po katastrofie nuklearnej w Fukushimie: „Chmura, która dotarła do Svalbardu nie pochodziła z Europy, ale bezpośrednio z Ameryki Północnej. […] Gorące cząstki są fragmentami paliwa jądrowego lub cząstkami utworzonymi poprzez interakcje między radionuklidami, paliwem jądrowym oraz konstrukcyjnymi materiałami reaktora. […] Znaczna część aktywności związanej z Fukushimą dotyczyła gorących cząstek. Na chwilę obecną autorom nie są znane żadne inne sprawozdania dotyczące gorących cząstek z katastrofy w Fukushimie. […] Uwolnione do atmosfery radionuklidy zostały szybko rozproszone nad obszarem całej półkuli północnej w ciągu kilku tygodni.”

„Inne sprawozdania” zostały już opublikowane: Gundersen: Ten film „potwierdza nasze najgorsze obawy” – Naukowiec: Materiały z rdzenia reaktora znaleziono 500 km od elektrowni Fukushima – Radiacja na poziomie 40.000.000.000.000.000.000 Bq/kg – Mogą przemieszczać się na bardzo duże odległości – Gorące cząstki znaleziono w 25% próbek z Tokio i Fukushimy (aktualizacja z 4 kwietnia 2014)

11 maja 2014, VICE, Nathalie-Kyoko Stucky: „Mari Takenouchi […] napisała tweeta krytykującego lobbystę przemysłu nuklearnego. Takenouchi może pójść do więzienia. […] Oskarżyciele potwierdzili, że lecą do Okinawy, aby ją przesłuchać 13 maja. Policja już udała się z Fukushimy do Okinawy. […] Kobieta opuściła po katastrofie rodzinne Tokio ze swoim noworodkiem, aby uniknąć radioaktywnej chmury z Fukushimy. […] Takenouchi powiedziała, że funkcjonariusze przyszli do jej mieszkania na Okinawie i przeszukali osobisty komputer. […] Prokuratura zdecyduje w lipcu, czy wniesie oskarżenie. […] Takenouchi może zostać zatrzymana bez szansy na wyjście za kaucją, bez prawa do kontaktu z prawnikiem, bez zgody na obecność kogokolwiek podczas przesłuchania.”

Porucznik Tadashi Terashima, rzecznik policji Fukushimy: „Policjantów wysyłamy do innej prefektury [tylko wtedy], gdy osoba jest potencjalnie niebezpiecznym przestępcą.”

Tłumaczenie tweeta Mari Takenouchi: ”Istnieje wspólny punkt łączący 2 kryminalistów XX wieku. Yasuhiro Nakasone, który wprowadził elektrownie jądrowe w Japonii, powiedział: ‚Nie spodziewałem się, że w 2011 roku Japonia stanie się tak sponiewieranym krajem.’ Ryoko Ando, działacz obywatelski, który wspiera establishment i jest gospodarzem eksperymentów na ludziach w Fukushimie w ramach projektu Etos, powiedział: ‚Czy w takim świecie przyszło nam żyć po 67 latach od zakończenia II wojny światowej?”

VICE na temat Ryoko Ando: „Japoński szef Etosu Fukushimy, […] projektu finansowanego przez francuskie lobby energetyki jądrowej. Etos Fukushimy zachęca mieszkańców do dalszego życia na obszarach skażonych, o ile zachowane będą procedury dekontaminacji i pomiarów promieniowania. […] Ando zgłosił się na policję prefektury Fukushima i oskarżył Takenouchi o zniesławienie lub obrazę.”

Takaaki Hattori, prawnik: „Bezprecedensowym ze strony policji jest wszczęcie dochodzenia wobec dziennikarza za jednego tweeta napisanego w interesie publicznym. Jeśli wszystkie debaty na temat energii jądrowej w tym kraju staną się podstawą dochodzeń karnych, wolność słowa zniknie. Już sam fakt, że policja przekazała sprawę do prokuratury jest wysoce niepokojący.”

12 lutego 2014, Japan Times: „Japonia spadła z 22 na 53 miejsce Światowego Indeksu Wolności Prasy Reporterów bez Granic wskutek „zakazu nałożonego przez władze na niezależne dochodzenia reporterskie związane bezpośrednio lub pośrednio z katastrofą w [Fukushimie].”

13 maja 2014, CNN: „Problem rodem z piekła w Fukushime Dai-ichi. […] Istnieje przekonanie, że przez pęknięcia w komorze o kształcie toroidalnym, znajdującej się u podstawy komory reaktora, wycieka wysoce radioaktywne chłodziwo. Matt Cole, dyrektor inżynierii w Kurion, powiedział, że do zbadania potencjalnie przeciekających trzech obszarów, które otaczają komorę znaną jako kondensator wody, wykorzystany zostanie wysięgnik. […] ‚Na podstawie stanu wody wiedzą, że ma miejsce wyciek, tylko nie znają jego lokalizacji.’ […] Uszkodzenia reaktorów 1-3 są widoczne – obraz jest dramatyczny. […] Sytuacja w reaktorze nr 2 pozostaje w dużej mierze nieznana. […] Operatorzy usłyszeli [w marcu 2011 roku] huk dobiegający z wnętrza reaktora – prawdopodobnie wywołany kolejną eksplozją wodoru – i odnotowali gwałtowny skok poziomów promieniowania. Budynek turbin tej sekcji wkrótce wypełniła woda zawierająca odpady nuklearne, która wycofała się przez tunele i wyciekła do sąsiadującego Pacyfiku. […] Do wód oceanu trafiają [z sekcji nr 2] co najmniej 2 metryczne tony wysoce skażonej wody dziennie. […]”

14 maja 2014, Smithsonian Magazine: ”Nawet niewielka ilość promieniotwórczego pokarmu spowodowała nieprawidłowości rozwojowe u gąsienic motyli. […] Naukowcy z Japonii odkryli, że nawet niewielka ilość promieniowania to zbyt wiele. […] Badacze zebrali materiał roślinny z terenu w pobliżu Fukushimy i nakarmili nim gąsienice motyli [odmiany ‚pale blue grass’]. Kiedy gąsienice przeobraziły się w motyle, cierpiały na liczne mutacje i umierały wcześniej – nawet po spożyciu niewielkiej ilości sztucznego cezu. […] Innymi słowy, sytuacja zwierząt żyjących wokół Fukushimy nie wygląda dobrze.”

15 maja 2014, Nature – Raporty naukowe (pdf): „Zbadaliśmy możliwe związki między dawką skonsumowanego cezu przypadającą na jedną larwę a umieralnością i nieprawidłowościami rozwojowymi. Zarówno wskaźniki śmiertelności, jak i nieprawidłowości wzrosły gwałtownie, szczególnie przy małych dawkach. […] Ponadto wygląda na to, że nie istnieje próg, poniżej którego nie można wykryć reakcji biologicznej. […] Dane reakcji na dawkę sugerują, że stosunkowo niewielki poziom sztucznego cezu z elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi może być w znacznym stopniu toksyczny dla niektórych osobników populacji motyla. […] W połowie śmiertelna [czyli LD50 – ilość, która zabija 50% badanych podmiotów] dawka [to 1.9 Bq na larwę] a wywołująca w połowie nieprawidłowości [to 0.76 Bq na larwę]. […] Możemy stwierdzić, że przypadki występowania w połowie śmiertelnych i wywołujących nieprawidłowości rozwojowe dawek były częste. […] Należy zauważyć, że próbki skażonych liści pobraliśmy z miasta Fukushima, gdzie mieszka wiele osób zwyczajnie przekonanych, że nic się nie stało. […] Implikacje śmiertelnych i wywołujących nieprawidłowości dawek, jakie ujawniła niniejsza praca będą miały wpływ na przyszłe dyskusje na temat kontaktu innych organizmów z radiacją, w tym ludzi. […] Podsumowując, ważne jest, aby rozpoznać niebezpieczeństwo związane z wewnętrznym kontaktem z promieniowaniem radioaktywnym w wyniku skonsumowania cezu – dotyczy ono przynajmniej motyli i prawdopodobnie innych organizmów żyjących w strefie skażonej, z ludźmi włącznie. […]”

16 maja 2014, Jiji Press: „Promieniowanie osiąga rekordowy poziom w wodzie morskiej w Fukushimie. Rekordowo wysokie poziomy promieniowania zaobserwowano w pięciu punktach kontrolnych, poinformował w piątek operator TEPCO. Wyniki ogłoszono po ostatniej serii rekordowych poziomów promieniowania wykrytych w wodach podziemnych zakładu. […] Przedstawiciele TEPCO poinformowali, że przyczyna wzrostu poziomu radiacji w wodzie morskiej jest nieznana. […] 1.900 bekereli na litr trytu wykryto w próbce wody morskiej pobranej w poniedziałek w punkcie zlokalizowanym pomiędzy ujęciami wody reaktorów nr 2 i nr 3; poprzedni rekord wyniósł 1.400 bekereli. […] W pobliskim punkcie poziom koncentracji trytu osiągnął 1400 bekereli; poprzedni rekord to 1.200 bekereli.”

17 maja 2014, Japan Times: „Rekordowe promieniowanie w wodzie morskiej u wybrzeża elektrowni Fukushima […] W miejscu pomiędzy punktami poboru wody reaktorów nr 1 i nr 2 próbka wody morskiej pobrana w czwartek zawierała 840 bekereli strontu-90, który powoduje raka kości, oraz inne izotopy emitujące promieniowanie beta; poprzedni rekord był niższy o 540 bekereli. W dwóch pozostałych punktach monitorowania zlokalizowanych poza portem stwierdzono, że woda morska zbadana w poniedziałek zawierała 8.7 i 4.3 bekereli trytu. Drugi punkt był oddalony o 3 km.”

17 maja 2014, Mainichi Daily News: ”Rezultat walki z radioaktywną wodą w elektrowni Fukushima pod znakiem zapytania. Mamy do czynienia z problemem tak wielkim, że wszystkich jego wymiarów nie jesteśmy w stanie dostrzec. Ostatecznie zrozumiemy, co się dzieje, ale na chwilę obecną tak nie jest. […] Trwa nieubłagany przepływ wód podziemnych; ich ogromna ilość codziennie wlewa się do piwnic zakładu. […] Kiedy woda przedostaje się do budynków reaktora i styka się wewnątrz z paliwem atomowym, zabiera ze sobą wysokie koncentracje substancji radioaktywnych. […] W chwili obecnej poradzenie z tą napromieniowaną wodą jest niemożliwe. […] Kryzys w Fukushimie trwa już trzy lata. Nadal nie wiemy do końca, co się dzieje. Z pewnością możemy stwierdzić że nie zmniejsza się w elektrowni ani poziom radiacji, ani ilość skażonej wody i nie ma gwarancji, że wynik batalii zmieni się na naszą korzyść.”

18 maja 2014, Mainichi Daily News: „Dziennikarz realizuje film dokumentalny po spędzeniu 2 lat w Fukushimie. […] Przez 20 lat informował o sytuacji w Palestynie, przez 10 lat pisał o konsekwencjach użycia amunicji ze zubożonym uranem w Iraku. […] Mimo czasu, jaki spędził depeszując z pól bitewnych, [Naomiego] Toyodę ogarnęły wątpliwości podczas pracy w prefekturze Fukushima. ‚Nie wiedziałem, co mam robić, jak pomóc mieszkańcom, którzy zostali zmuszeni do życia w obliczu zagrożenia radiacyjnego.’ […] Toyoda wyraża swoją determinację: ‚Trzy lata po katastrofie nuklearnej nic nie zostało rozwiązane. Nie zaprzestanę swoich reporterskich dociekań.’”

19 maja 2014, Fukushima Voice: „Reasumując, potwierdzono 17 dodatkowych przypadków raka [u dzieci] od czasu ostatniego sprawozdania z dnia 7 lutego 2014 roku. Łączna liczba potwierdzonych / podejrzewanych zachorowań wynosi 90. Na dzień 31 marca 2014 zoperowano 51 pacjentów: 1 guz był łagodny, 49 zakwalifikowano jako brodawkowaty nowotwór tarczycy, w jednym przypadku wciąż nie ma potwierdzonej diagnozy cytologicznej. […] Jak zwykle nie upubliczniono informacji o typie guzów. […]

Całkowita liczba dzieci, których wstępne wyniki badań zostały już potwierdzone: 287.056 […]

Ocena A1 148.182 (51.6%) (nie wykryto żadnych guzów lub torbieli)
Ocena A2 136.804 (47.7%) (guzki: 5.0 mm lub mniejsze, torbiele: 20.0 mm lub mniejsze) Ocena B 2.069 (0.7%) (guzki: 5.1 mm lub większe, torbiele: 20.1 mm lub większe)
Ocena C 1 (0,0%) (wymaga natychmiastowego badania wtórnego)”

20 maja 2014, Japan Times: „Liczba dzieci Fukushimy chorych na nowotwór tarczycy wzrasta o 17 osób od grudnia 2013. […] 50 dzieci z prefektury zapadło na raka tarczycy [i], natomiast u 39 podejrzewa się nowotwór, poinformowały źródła. Statystyka zachorowań została sporządzona pod koniec marca. […] Panel stwierdził, że trudno było ustalić, czy istnieje związek przyczynowy między nowotworami u dzieci oraz stopieniem trzech reaktorów. […] Kiedy udostępnione zostaną wyniki z pierwszej serii badań kontrolnych, prawdopodobnie w sierpniu, panel ponownie oszacuje liczbę nowotworów tarczycy i ewentualny związek między zachorowaniami i katastrofą.”

17 nowych przypadków nowotworów tarczycy / w lutym 2014 zgłoszono 33 = wzrost o 51.5%

Według Państwowej Rady Badawczej – Komitetu ds. Oceny Badań Radiacyjnych CDC dotychczasowe emisje cezu w Fukushimie są znacznie wyższe niż w Czarnobylu.

Czarnobyl = 105 PBq cezu-134, -137

Fukushima = do 181 PBq cezu-134, -137 (emisje będą trwały nadal „przez lata”)

21 maja 2014, Yahoo News: „W środę [operator TEPCO] zaczął wlewać do morza kontrolowane ilości wody o niskiej radioaktywności. Jest to metoda, która ma zmniejszyć alarmujące nagromadzenie skażonego płynu. […] Operator TEPCO ujawnił, że w środę wprowadzono do oceanu około 560 tysięcy litrów napromieniowanego chłodziwa.”

21 maja 2014, Japan Times: „[Operator TEPCO] poinformował w środę, że rozpoczął regularne zrzuty setek ton napromieniowanej wody gruntowej do oceanu Spokojnego. […] Przedstawiciel powiedział, że podobne zrzuty wody będą odbywały się mniej więcej raz w tygodniu.”

Przypomnienie: oprócz rozpoczętych „zrzutów”, do oceanu trafia codziennie 300-400 ton skażonej wody.

Aktualizacja: 24.07.2014

Ecology and Evolution (pismo naukowe) – Zaburzenia morfologiczne w tworzących żółć mszycach na terenie skażonej promieniowaniem strefy w pobliżu elektrowni Fukushima Dai-ichi: Selektywne konsekwencje opadu promieniotwórczego [praca poddana recenzji naukowej], Shin-ichi Akimoto, Wyższa Szkoła Rolnicza Uniwersytetu Hokkaido, 2014:

Fragmenty streszczenia: „Badanie morfologii i żywotności tworzących żółć mszyc z Fukushimy w populacjach kontrolnych. […] Odsetek nieprawidłowości i śmiertelności był znacznie wyższy w Fukushimie, co wskazuje na szkodliwy wpływ skażenia radioaktywnego.”

Fragmenty dotyczące śmiertelności: „W Fukushimie odnotowano 14.4% – poziom nieporównanie wyższy od wskaźnika śmiertelności w Iwamizawie (1.9% -3.2%). […] Śmiertelność larw T. nigriabdominalis populacji Fukushimy (16.9%) była zdecydowanie wyższa niż w populacji z Sapporo (1.3%). […] Porównanie z populacją z Hokkaido sugeruje, że rozwój osobników z Fukushimy zakłócany był częściej. […] Bardzo wysoka śmiertelność na etapie rozwoju.”

10 kwietnia 2014, Fairewinds Energy EducationChiho Kaneko, członek Rady Dyrektorów Fairewinds Energy Education, pochodzi z Iwate w Japonii:

Od 10 min.: 30 sek.:

„Myślę, że w Japonii dzieje się dzisiaj coś bardzo poważnego. Byłam świadkiem wielu osobistych relacji mieszkańców Fukushimy o nagłej śmierci ich przyjaciół i członków rodziny. Te choroby i nagłe zgony zdarzają się nie tylko w prefekturze Fukushima – ludzie w Tokio też są bardziej chorzy. […] W czasie mojego miesięcznego pobytu w Japonii w grudniu i styczniu sama doświadczyłam nietypowych objawów. Dostałam wysypki, która się nie goi. Kiedy odwiedziłam prefekturę Fukushima drapało mi w gardle, pojawił się ból oczu. Coś się dzieje i nie możemy niczego udowodnić. Międzynarodowa Agencja Energetyczna i Akademia Medyczna w Fukushimie współpracują, aby zbierać i zestawiać dane zdrowotne mieszkańców prefektury. Wielu z nich obawia się, że wysiłek ten jest tylko na pokaz – albo, co gorsza, sprowadza się do zebrania poufnych danych. Wiele osób boi się, że eksperci z góry zakładają, iż choroby ludzi nie zostały wywołane przez katastrofę w Fukushimie Dai-ichi. […] Katastrofa w Fukushimie otworzyła mi oczy, pozwoliła zrozumieć, że nie jest to wyłącznie kryzys japoński – to kryzys, który wykracza poza geografię i czas. […] Co możemy teraz zrobić? Czasem czuję, że jest zbyt późno, aby sytuację uzdrowić. To sytuacja zatopiona w bagnie polityki i światowych interesów gospodarczych, walki o władzę i pieniędzy. […] Jeśli naprawdę zależy nam na życiu, musimy starać się znaleźć sposoby, aby przynajmniej spowolnić tempo skażenia promieniotwórczego. Zamiast pozostawiać interpretację skutków promieniowania tzw. ekspertom, musimy skupić się na tym, co rzeczywiście dzieje się z ludźmi, zwierzętami i ptakami.”

„Nie tylko ludzie doświadczają pogorszenia stanu zdrowia. Spotkałam panią ogrodnik, która mieszka w Kawamacie, 30 kilometrów od Fukushimy Dai-ichi. Hoduje odmianę dyni, której owoce są często suszone na kąpielowe gąbki. W zeszłym roku, nie bez obawy, wykorzystała nasiona zachowane z roku poprzedniego. Odkryła, że pąki kwiatowe wyrastają bezpośrednio z owoców. Niektóre z owoców fasoli były anormalnie gigantyczne. W pobliżu miasta Fukushima zauważono żabę tak mocno zdeformowaną, że w pierwszej chwili była praktycznie nierozpoznawalna – zdradził ją sposób poruszania się. Są to prawdziwe wydarzenia opisane przez ludzi, który udokumentowali pisemnie i fotograficznie te środowiskowe anomalie.”

Październik-grudzień 2013, Asian Perspective Vol. 37 no. 4, Anders Pape Møller i Timothy A. Mousseau: „[…] Brak zainteresowania przemysłu nuklearnego kwestią ujawnienia rzetelnych informacji na temat konsekwencji katastrof w Czarnobylu i Fukushimie nie powinien być ignorowany. Przemysł ten ma do czynienia z inwestycjami wielu setek miliardów dolarów, zatem interes firmy jest zagrożony. Oczywiście krajowe i lokalne agencje nadzoru monitorują branżę, choć zarówno w przypadku Czarnobyla, jak i Fukushimy te same osoby zazwyczaj pełnią funkcje w przemyśle, a następnie w agencjach. […] Nigdzie indziej poza przemysłem nuklearnym naukowcy nie są tak tendencyjni w odniesieniu do badań dotyczących publicznych lub środowiskowych skutków promieniowania o niższej wartości. Przypomina to sytuację z 1950 roku, kiedy to lekarze zatrudnieni przez przemysł tytoniowy występowali w sądzie jako świadkowie / eksperci udowadniający, że tytoń nie jest powodem raka płuc. […]”

14 kwietnia 2014, Asahi Shimbun: „Wiele ton wysoce radioaktywnej wody zalało piwnice uszkodzonej elektrowni atomowej Fukushima nr 1. […] Organ Nadzoru Nuklearnego zalecił operatorowi zakładu dalsze monitorowanie sytuacji i jak najszybsze zlikwidowanie wycieku. Urzędnicy TEPCO poinformowali, że woda jest silnie skażona, ponieważ użyto jej do chłodzenia reaktorów. […] Pracownicy zauważyli 10 kwietnia, że coś jest nie w porządku i w budynkach rośnie poziom wody, których powinna być stamtąd wypompowywania. 12 kwietnia pracownicy odkryli, że pracują cztery pompy, które nie powinny być w użyciu – zatrzymano je około godziny 17-tej w dniu 13 kwietnia.”

13 kwietnia 2014, NHK WORLD: „[Skażoną wodę, która wyciekła wykorzystano] do chłodzenia stopionego paliwa jądrowego. […] 4 pompy wysłały ją w odwrotnym kierunku do piwnicy obiektu znanego jako Budynek Zakładu Spalania. […] Urzędnicy TEPCO szacują, że do budynku przedostało się około 200 ton silnie skażonej. Mówią, że koncentracja radioaktywnego cezu w wodzie wynosi 37 milionów bekereli na litr. […]”

15 kwietnia 2014, NHK: „[Operator TEPCO] nie wie, czy 4 pompy zostały włączone rozmyślnie. Jeżeli zajdzie taka konieczność, przesłuchają pracowników. Urzędnicy niewiele mieli do powiedzenia na temat zaistniałego problemu. […] W lutym ponad 100 ton skażonej wody wyciekło ze zbiornika przez celowo otworzony zawór. Przedstawiciele TEPCO przesłuchali około 100 pracowników. […]”

Październik-grudzień 2013, Asian Perspective Vol. 37 no. 4, Anders Pape Møller i Timothy A. Mousseau:

„Uważny obserwator [który odwiedza Czarnobyl lub Fukushimę] szybko staje się świadomy charakterystycznych zaburzeń procesu wzrostu drzew, licznych nieprawidłowości rozwojowych u owadów, nowotworów i zaćmy u ptaków – każdą z tych przypadłości spowodowały mutacje genetyczne wywołane przez kontakt z promieniowaniem. […] Promieniowanie powoduje uszkodzenie cząsteczek DNA (co prowadzi do mutacji). […] Od ponad osiemdziesięciu lat wiemy, że radiacja o niskiej wartości ma działanie cytotoksyczne i prowadzi do mutacji. […] Przyjrzeliśmy się 373 skutkom z czterdziestu sześciu różnych badań. […] Wykazały one statystycznie istotny negatywny wpływ promieniowania na mutacje, fizjologię, immunologię i zmiany chorobowe. Jak można było oczekiwać, efekty były silniejsze u roślin, które tkwią w tym samym miejscu, niż u zwierząt, które się przemieszczają. […] Jako pierwsi badacze zarówno w Czarnobylu, jak i Fukushimie wykonaliśmy [piętnaście] opublikowanych testów na organizmach. Wspierają one hipotezę, że niskie dawki promieniowania zakłócają rozwój. Każde z piętnastu badań pokazuje wyższy stopień asymetrii w bardziej skażonych miejscach. […] Zebraliśmy rozmiary skutków wszystkich opublikowanych badań dotyczących częstości mutacji w Czarnobylu – w sumie 151 szacunków w czterdziestu pięciu analizach trzydziestu trzech gatunków, od bakterii, roślin i owadów po ptaki i ssaki, z ludźmi włącznie. Wyniki niepodważalnie wykazują ogólny, silny uśredniony wpływ promieniowania na częstość mutacji. […] Mutacje ulegają z czasem pokoleniowej akumulacji, zatem możemy być świadkami jedynie początkowych etapów negatywnych konsekwencji dla zdrowia publicznego. […]”

29 marca 2014, NHK Newsline FOCUS: Wewnątrz Fukushimy Dai-ichi, (od 18 min.: 15 sek.): „Sieć kanałów biegnących pomiędzy budynkami reaktorów i brzegiem [morza] jest zalana wysoce radioaktywną wodą, które została tam uwięziona od chwili potrójnego stopienia reaktorów*. Dane TEPCO pokazują stężenie cezu 4 miliony razy przekraczające rządową granicę bezpieczeństwa. Inżynierowie szacują, że kanały mieszczą około 15.000 ton toksycznego płynu, ale poziom promieniowania jest zbyt wysoki, aby uzyskać bardziej precyzyjną ocenę sytuacji. Niektórzy eksperci wskazują, że kanały te są źródłem skażenia Oceanu Spokojnego.”

6 marca 2014, Yomiuri Shimbun: „Wygląda na to, że woda o wysokim poziomie skażenia radioaktywnego zalegająca w kanałach rozciągających się od reaktora nr 1 do nr 4 wpływa do morza.”

* Ekstremalne skażenie w kanałach zostało odnotowane po raz pierwszy dokładnie 3 lata przed powyższym raportem specjalnym NHK – 28 marca 2011, NHK:

Od 0 min.: 30 sek. – TEPCO: „Właśnie odkryliśmy wodę na odcinku pomiędzy podziemną częścią budynku i morzem – obszar ten nazywamy jest kanałem.” Pracownicy wykryli tam skażenie w niedzielę [27 marca]. Na powierzchni wody odczyt wyniósł 1.000 milisiwertów na godzinę. […]”

Od 4 min.: 15 sek. – Yoshiyuki Yamazaki, NHK: „Reaktory 1-3 najprawdopodobniej doznały trwałych uszkodzeń prętów paliwa jądrowego. Jest to przyczyną wycieku jodu, cezu i plutonu. […] Musimy być bardzo ostrożni. W porównaniu z jodem i cezem, pluton miałby znacznie bardziej niekorzystny wpływ na zdrowie, gdyby trafił do ludzkiego organizmu.”

14 kwietnia 2014: Skok poziomu radioaktywności w oceanie u wybrzeży Fukushimy: „Najwyższe stężenia cezu-137 od 2011 – 22.000 Bq/m³ w Pacyfiku poza portem. Japonia informuje Międzynarodową Agencję Energii Atomowej o ‚podwyższonym’ odczycie.”

20 kwietnia 2014, Japan Times: „Szef Fukushimy nr 1 przyznaje, że problemy związane z radioaktywną wodą wymknęły się spod kontroli. „[Premier] Abe powiedział Komitetowi Olimpijskiemu, że sytuacja była pod kontrolą. […] ‚Przyznaję to ze wstydem, ale pewne miejsca na terenie zakładu nie są kontrolowane w pełni,’ powiedział reporterom zwiedzającym zakład Akira Ono.”

20 kwietnia 2014, Japan Times: „[…] Należy zadać pytanie, dlaczego kraj, który doświadczył trzy lata temu katastrofy elektrowni jądrowej (trwającej nadal), agresywnie eksportuje elektrownie jądrowe . […] Godny potępienia – z perspektywy nie tylko moralnej – jest fakt, że administracja Abe eksport urządzeń i technologii energetyki jądrowej uznaje za filar strategii rozwoju gospodarczego. […] Potrójne stopienie reaktorów w elektrowni atomowej Fukushima nr 1 należącej do TEPCO nie zdradza oznak rozwiązania. […] Katastrofa w Fukushimie zademonstrowała, że wypadek na dużą skalę z udziałem energetyki jądrowej powoduje nieodwracalne szkody zdrowotne i środowiskowe. […] Wysoce radioaktywne odpady z elektrowni jądrowych muszą być składowane pod ziemią przez ponad 100.000 lat zanim poziom ich promieniowania spadnie do bezpiecznej wartości. Bezpieczne składowanie odpadów przez tak długi okres czasu nastręcza niezwykle trudnych problemów technologicznych, których rozwiązanie nadal nie istnieje.”

21 kwietnia 2014, Wywiad z Katsutaką Idogawą, byłym burmistrzem miasta Futaba w prefekturze Fukushima.

Od 9 min.: 30 sek.:

Katsutaka Idogawa: „W prefekturze żyje nadal około 2 milionów ludzi, którzy mają różne problemy zdrowotne. Władze twierdzą, że nie mają one nic wspólnego z promieniowaniem z Fukushimy. Zażądałem, aby uzasadniły to twierdzenie na piśmie, ale moja prośba została zignorowana. W Fukushimie dzieją się straszne rzeczy. […] Największym problemem jest to, że nikt nie chce nam pomóc. […] Rozmawiałem z lokalnymi urzędnikami wysokiego szczebla w kilku rejonach Fukushimy, ale nikt nie chce mnie słuchać. Wierzą w to, co mówi rząd, podczas gdy promieniowanie nie ustępuje – i zabija dzieci. Umierają na choroby serca, astmę, białaczkę, schorzenia tarczycy. Wiele dzieci zdradza po zajęciach szkolnych oznaki skrajnego wyczerpania, inne po prostu nie są w stanie uczestniczyć w lekcjach wychowania fizycznego. Tymczasem władze wciąż ukrywają przed nami prawdę, a ja nie wiem dlaczego. Czyż nie mają własnych dzieci? Świadomość, że nie chronią naszych dzieci boli najbardziej.”

Od 22 min.: 30 sek.:

Sophie Szewardnadze, gospodarz programu: „Raport ONZ na temat opadu promieniotwórczego z Fukushimy mówi, że nie zaobserwowano żadnych zgonów lub poważnych chorób związanych z promieniowaniem wśród pracowników i ogółu społeczeństwa. Czy nie oznacza to, że sytuacja nie jest aż tak bardzo niebezpieczna? A może ilość dostępnych informacji nie wystarcza, aby dokonać odpowiedniej oceny?”

Katsutaka Idogawa: „Ten raport jest całkowitym fałszem. Sporządził go przedstawiciel Japonii – profesor Hayano. Reprezentując Japonię, okłamał z podium cały świat i ONZ. Wstydzę się, że nasze władze ukrywają prawdę przed światem. Musimy przyznać, że faktycznie umiera wiele osób. Ale nie wolno nam o tym mówić. […]”

Od 8 min.: 00 sek.:

Katsutaka Idogawa: „Chciałbym pokazać pani tabelę poziomu promieniowania wokół Czarnobyla. Przyjęty poziom radiacji, który wyznacza konieczność ewakuacji w Fukushimie jest czterokrotnie wyższy niż w Czarnobylu. […] Wystawianie ludzi na kontakt z obecnym poziomem promieniowania w Fukushimie jest pogwałceniem praw człowieka. To straszne. […] W wielu przypadkach ewakuowanych zmusza się do powrotu.”

Od 21 min.: 30 sek.

Katsutaka Idogawa: „Jest mi naprawdę wstyd za mój kraj, ale muszę mówić prawdę w trosce o przyszłość planety. […] To samo miało miejsce w Hiroszimie i Nagasaki. Władze okłamały wszystkich. Mówiły, że było bezpiecznie. Ukryły prawdę. W takiej samej sytuacji znajdujemy się teraz.”

Marzec 2014, Klub Korespondentów Zagranicznych w Japonii – audycja „Rada korespondentów”:

Od 52 min: 00 sek.:

Gospodarz: „Czy przemilczana jest jakaś historia o Tohoku, którą waszym zdaniem powinniśmy opowiedzieć?”

Martin Fackler z nominowanego do Nagrody Pulitzera zespołu reporterów New York Times’a: „Niezmiernie trudno jest w Japonii rozmawiać o tym, jak naprawdę poważny jest problem promieniowania. Istnieje poczucie, że samo mówienie o tych sprawach krzywdzi ciężko doświadczonych mieszkańców Fuksuhimy. I dlatego [panuje przekonanie, że] nie powinniśmy o tym mówić. To jest najzwyczajniej nie w porządku. Ludźmi, którzy nie życzą sobie, abyśmy o tym mówili są przedstawiciele rządu, bo nie chcą wypłacić odszkodowań. Czuję, że w lokalnych mediach nie rozmawia się o tym, co się dzieje Fukushimie – a dzieje się dużo – niekoniecznie ze względu na rządową mistyfikację, ale wskutek samoograniczania i autocenzury. Nawet gazety, które publikują pod pewnymi względami dosadne sprawozdania o TEPCO, jak chociażby Tokyo Shimbun, nie piszą o tych sprawach, ponieważ boją się, że mówienie o radiacji jest niepatriotyczne. Nie dyskutuje się o wielu rzeczach, które należy poruszać i ujawniać. Za szkody wyrządzone mieszkańcom Fukushimy odpowiada TEPCO.”

Gospodarz: „Czy obawiacie się, że nowa ustawa o tajemnicy [państwowej] wywiera negatywny wpływ na wasze źródła, na przykład w kwestiach związanych z energetyką jądrową?”

Martin Fackler: „Tak, obawiam się. Rząd nas zapewnia… Mój największy niepokój budzi to, że ochrona dziennikarzy deklarowana przez biurokratów – słowne zapewnienia, że reporterów nie dotkną konsekwencje wprowadzenia tego prawa – nie jest w formie pisemnej. Sama ustawa nie zawiera żadnego z tych zapewnień, mamy zatem werbalne deklaracje: ‚To nie jest wymierzone w dziennikarzy; to nie jest wymierzone w dziennikarstwo; to nie jest wymierzone w przejrzystość publicznego dyskursu.’ Ale jeśli przeanalizujesz zapis tego prawa, nie znajdziesz tam żadnej z tych gwarancji. Faktycznie pozostawia on dużo swobody na interpretację, która może rzeczywiście wtrącić ludzi do więzienia. Wystarczy, że rząd uzna coś za tajemnicę i twoje źródło trafia za kratki, prawdopodobnie razem z tobą. To mnie martwi – nieprecyzyjny, niejasny język, który bez trudu można poddać pożądanej interpretacji.”

27 kwietnia 2014, New York Times: „Odkąd zmuszono ich do ewakuacji […] Kim Eunja i jej mąż nie zgadzali się na powrót […] w obawie przed promieniowaniem. Ale teraz mówią, że mogą nie mieć wyboru. […] Rząd i krajowe media trąbiły o zniesieniu zakazu [mieszkania] w Miyakoji jako szczęśliwym kamieniu milowym. […] Wielu rezydentów opowiada bardziej ponurą historię. […] [Fukushima Dai-ichi] nadal uwalnia promieniowanie. […] Rząd ogłosił, że w marcu przyszłego roku wstrzyma finansową pomoc i zlikwiduje tymczasowe zakwaterowanie. Mieszkańcy wiosek, którzy powrócą wcześniej otrzymają 9.000 dolarów premii od TEPCO. […] Eksperci mówią, że ewakuowani będą czuć coraz większą presję, aby wrócić – wywiera ją rząd, który chce ograniczyć krytykę potężnego przemysłu jądrowego. […] Operator TEPCO odmawiając komentarza stwierdził jedynie, że do tej pory wypłacił 36 miliardów dolarów. […] Rząd utrzymuje, że w Miyakoji jest bezpiecznie. […] Podczas naszej ostatniej podróży zmierzone tam promieniowanie wyniosło 0.23 mikrosiwertów na godzinę – koncentracja trzykrotnie wyższa od poziomu odnotowanego przed katastrofą. […]”

Yukei Tomitsuka, burmistrz Tamura (administruje Miyakoji): „TEPCO wykazuje się głupią niesprawiedliwością. […] Jesteśmy ofiarami. Mamy na kolanach błagać ich o więcej pieniędzy?”

Teruhisa Maruyama, prawnik, Grupa Wsparcia Ofiar Wypadku Jądrowego: „To nieludzkie i nieodpowiedzialne. […] Rząd krajowy wie, że pełne odszkodowanie byłoby ogromną sumą pieniędzy – wystarczająco dużą, aby wzbudzić w społeczeństwie wątpliwości co do sensu stosowania energetyki jądrowej w Japonii.”

Kim Eunja, właścicielka restauracji: „Rząd i media twierdzą, że promieniowanie zostało usunięte, ale to kłamstwo. […] Chcę uciec, ale nie mogę. Nie mamy już więcej pieniędzy.”

Satoshi Mizuochi, mąż restauratorki: „Mówią, że wszystko wróciło do normy, aby utrzymać swoje elektrownie jądrowe. […] Brak rekompensaty naszych strat jest sposobem nacisku, abyśmy wrócili.”

Aktualizacja: 4.06.2014

20 marca 2014, Fairewinds Energy Education:

„Zagrożenie nowotworowe u dzieci w pobliżu [elektrowni] Fukushima Dai-ichi jest lekceważone – W trzecią rocznicę potrójnego stopienia reaktorów w Fukushimie Dai-ichi nasze myśli koncentrują się na zdrowiu Japończyków, a zwłaszcza dzieci. Statystyki są zdumiewające, zwłaszcza w przypadku młodych dziewcząt. Każdy rok spędzony w strefie napromieniowanej oznacza, że 1 na 100 dziewczynek zachoruje na raka w wyniku kontaktu z radiacją z Fukushimy. Każdy następny rok zwiększy wykładniczo liczbę chorych – spośród 100 dziewczyn, które pozostaną w strefie przez 10 lat, na nowotwór zapadnie 10. Statystyki te są przerażające, a japoński rząd pozwolił rodzinom z małymi dziećmi na powrót do prefektury Fukushima.”

10 marca 2014, były rezydent Fukushimy Geoff Read, Zgromadzenie publiczne w brytyjskiej Izbie Gmin:

Od 2 min: 30 sek. „Dzieci już teraz doświadczają konsekwencji zdrowotnych. Jak wspomniał Paul, ważne jest, aby nie wyciągać pochopnych wniosków. Ale trudno jest zrozumieć, dlaczego mój znajomy nauczyciel był świadkiem jak 50% uczniów w jego klasie krwawiło z nosa w tym samym czasie. Słyszymy, że to się powtarza – dzieci mają obfite krwawienie z nosa. Pojawiają się również problemy z oddychaniem i zaburzenia układu odpornościowego, zgłaszane przez nauczycieli i liczne rodziny. Informacje te napływają z różnych obszarów.”

11 marca 2014, PRI The WorldReporter sekcji naukowej PBS, Miles O’Brien: „Ogólne wrażenie [podczas wizyty w elektrowni] było przytłaczające – ogrom bałaganu jest rzeczywiście oszałamiający. […] Każdego dnia blisko 400.000 litrów wody staje się zbyt toksyczne, aby mogło zostać wlane do morza. Zatem [operator] TEPCO – przypomina mi to kreskówkę ‚Fantasia: Uczeń czarnoksiężnika’ – buduje tam zbiorniki o pojemności 1.000.000 litrów, aby przechwycić tę wodę i uniknąć wlania jej do Pacyfiku. Niestety, sztuka ta nie udaje im się w pełni. […] Naprawdę nie ma prostego rozwiązania, aby posprzątać ten bałagan, rozpocząć wydobywanie stopionego paliwa. […] Nikt nie zbudował robota, który może wykonać tego rodzaju pracę w takich warunkach. Na chwilę obecną tak naprawdę nie mamy pojęcia, jak zdołają się z tym uporać. Cały świat musi zwrócić na to uwagę i pomóc Japończykom.”

Marzec 2014, Audycja Johna B. Wellsa:

Dr Helen Caldicott: „Ta straszna katastrofa zdaje się nie mieć końca. […] Po prostu nic nie da się na chwilę obecną nic zrobić. Ludzie pytają mnie cały czas, jakie środki zaradcze należy zastosować, jak się odżywiać etc. Po zjedzeniu radioaktywnych cząstek nie zdołasz ich usunąć żadnym sposobem. […] Ludzie muszą być przygnębieni. Muszą się pospieszyć i wyłączyć wszystkie reaktory w Ameryce. Muszą ruszyć się ze swoich tyłków, zostawić komputery, sięgnąć po demokratyczne narzędzia, wyedukować swoich przedstawicieli. […] Muszą przejąć państwowe gmachy, kongres, ponieważ należą do nich. Kiedy obywatele są bierni, tę próżnię wypełniają korporacje. […] Przemysł nuklearny robi wszystko, aby opinia publiczna nie była zainteresowana tą katastrofą, ponieważ wiedzą cholernie dobrze, że ujawnienie prawdy będzie końcem energetyki jądrowej.”

25 marca 2014, Mainichi: „Zespół urzędu rady ministrów opóźnia publikację pomiarów promieniowania z trzech gmin prefektury Fukushima i planuje ujawnić je po uprzedniej re-kalkulacji i obniżeniu wartości radiacji, ustalił 24 marca [2014 roku] dziennik Mainichi. […] Według jednego ze źródeł pierwsze pomiary były wyższe niż oczekiwano, co skłoniło rządowy zespół […] do wstrzymania rezultatów w obawie przed zniechęceniem mieszkańców [Fukushimy] do powrotu. Mainichi wszedł w posiadanie dokumentów sporządzonych w listopadzie ubiegłego roku, z wyszczególnieniem pomiarów promieniowania, które były przeznaczone do opublikowania. Nie zostały jednak upublicznione. Źródła twierdzą, że pomiary wykonano we wrześniu ubiegłego roku w dzielnicy Miyakoji w mieście Tamura, miejscowościach Kawauchi oraz Iitate. […] Według źródła wewnętrznego zespół urzędu rady ministrów zauważył, iż pomiary wykonane starszymi dozymetrami rozdanymi na terenie gmin mieszkańcom prefektury Fukushima wykazały znacznie niższe poziomy promieniowania niż te zarejestrowane przez samoloty. Zespół planował ujawnić najnowsze pomiary […] kładąc szczególny nacisk na ich niską wartość. Nowe wyniki były jednak znacznie wyższe od spodziewanych; największa różnica pochodziła z Kawauchi. Zespół prognozował, że tamtejsze dawki radiacji wyniosą 1-2 milisiwerty na rok, tymczasem dane pokazały 2.6 i 6.6 milisiwertów. Członkowie zespołu najwyraźniej uznali, że liczby ‚będą mały ogromny wpływ’ […] i publikację odłożono. Na wniosek zespołu Japońska Agencja Energii Atomowej [JAEA] oraz Narodowy Instytut Nauk Radiologicznych dokonały powtórnych obliczeń porzucając założenie, iż ludzie będą przebywać poza domem osiem godzin dziennie. […] W myśl nowych założeń rolnik miał spędzać na zewnątrz tylko sześć godzin dziennie.”

26 marca 2014, NHK: „Prace przy usuwaniu prętów wypalonego paliwa jądrowego z przechowalnika [nr 4] zostały wstrzymane. […] [Operator TEPCO] poinformował, że wypadek miał miejsce około godz. 9:30 w środę, kiedy pracownicy zaczęli wydobywać pręty paliwowe z budynku reaktora nr4. […] Duży dźwig wykorzystywany do wciągania zbiornika zawierającego 22 jednostek paliwa nagle zatrzymał się. Robotnicy mocowali hak do liny żurawia. […] Firma mówi, że nie zaobserwowała wzrostu poziomu promieniowania wokół przechowalnika. […]”

29 marca 2014, Breaking the Set:

Od 10 mi.: 00 sek.: Michio Kaku, doktor fizyki jądrowej Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley i protegowany Edwarda Tellera, „ojca bomby wodorowej”: „Kryzys jest znacznie poważniejszy niż nam mówiono. Dokumenty, które zostały ujawnione w ciągu ostatnich 2 lat pokazują, jak operator zakładu i rząd rozmyślnie wstrzymywali istotne informacje. Czy wiesz, że chociaż wypadek trwa nieprzerwanie i powiedzieli nam, żeby się nie martwić, bo wszystko jest pod kontrolą, w tym samym czasie rozważali ewakuację Tokio? Ewakuacja Tokio! To się w głowie nie mieści. Tak poważna była sytuacja. Teraz mamy 3 stopione reaktory. Według ich szacunków uporanie się z tą katastrofą zajmie 40 lat, a wkrótce wszystko może zacząć się od początku. Niewielkie trzęsienie ziemi jest wstanie przewrócić budynek i wrócimy do punktu wyjścia.”

Od 12 min. 30 sek.: „Niemcy mówią ‚Nigdy więcej’. Widzą, co się dzieje w Fukushimie. Katastrofa w Niemczech zniszczyłaby naród.”

O 12 min. :45 sek.: „Japonia zawarła po wojnie faustowski pakt. Faust był legendarną postacią, która sprzedała duszę diabłu za nieograniczoną władzę. Kraj będzie musiał przeanalizować, czy warto było sprzedać duszę diabłu.”

17 marca 2014, Korea JoongAng Daily: „Wypadek urzeczywistnił najgorszy scenariusz, oszołomił społeczność międzynarodową i rzucił światło na słabości przemysłu jądrowego.[…] Zespół reporterów JoongAng Ilbo i JTBC odwiedził w zeszłym miesiącu teren zakładu, aby na własne oczy zobaczyć stan elektrowni po upływie 36 miesięcy od początku kryzysu. Gdy ich łódź zbliżyła się na odległość 100 metrów od portu, ogarnęło ich uczucie lęku. Dziennikarze byli przekonani, że na otwartym morzu nie są narażeni na kontakt z promieniowaniem. […] Szacuje się, że setki ton skażonej wody wlewają się codziennie do oceanu. […] Napięcie było wyczuwalne, a członkowie grupy natychmiast założyli swoje chroniące przed radiacją kombinezony i maski. […] Górna część ściany zewnętrznej, która osłania reaktor [nr 3] kruszeje. […] Zespół w końcu zdobył się na odwagę, aby zbliżyć się do portu. […] Dźwięki alarmowe gwałtownie przyspieszyły, gdy łódź przepływała obok jednego z wałów. ‚Zatrzymajcie się, nie podpływajcie bliżej!’ krzyknął na pokładzie jeden z członków załogi. Detektor alarmował nieprzerwanie, wskazując promieniowanie 21 mikrosiwertów, poziom 110 razy przekraczający dopuszczalną normę. […] Kiedy łódź przemieściła się o kolejne 200 metrów na wschód, członkowie zespołu zobaczyli, że port nie został całkowicie odgrodzony i szerokie na 50 metrów wyjście pozwala wodzie na swobodną ucieczkę. […] ‚Ocean naprzeciwko elektrowni Dai-ichi był kiedyś jednym z najbogatszych łowisk w prefekturze Fukushima,’ powiedział [Yoshio Yoshida, 61-letni kapitan łodzi], „ale nic nie możemy na to poradzić, ponieważ wyciek wód podziemnych [zmieszanych ze skażoną wodą] nie ustanie za rok lub dwa – może trwać aż do końca Ziemi.’”

3 kwietnia 2014, Fairewinds Energy Education:

Od 0:45 sek.: Arnie Gundersen, główny inżynier w Fairewinds Energy Education: „Gdyby Fairewinds Energy Education była witryną japońską, Ustawa o Tajemnicy Państwowej najprawdopodobniej zabroniłaby nam emisji tego filmu.”

Od 1 min.: 15 sek.: Marco Kaltofen, inżynier i doktor Instytutu Politechniki Worcester: „Przestrzenie zamknięte wyglądają na znacznie bardziej skażone niż środowisko na zewnątrz. Domy działają jak pułapki, zbierają skażenie radioaktywne i wystawiają ludzi na jego działanie przez 24 godziny na dobę.”

Od 9 min.: 15 sek.: „Próbka, którą zbadaliśmy pochodziła z Nagoi w Japonii, 460 km od miejsca katastrofy.”

Od 9 min.: 30 sek.: „Pod względem wielkości mieści się ona w zakresie pyłów i może przedostać się do płuc przy wdechu i tam utkwić. Jest to istotne, ponieważ należy wziąć pod uwagę, iż ta uwięziona cząstka może oznaczać stały kontakt z promieniowaniem przez całe życie.”

Od 10 min: 00 sek.: „Zbadana przez nas cząstka była mieszaniną produktów rozszczepienia z reaktora i paliwa jądrowego. Przyglądaliśmy się materiałom takim jak tellur, rad-226, cez-134 i -137, kobalt-60 i całemu zoo izotopów, o których prawdopodobnie nigdy nie usłyszysz na kanale CNN. […] 80% masy tej cząstki składało się z podstawowych materiałów rdzenia reaktora. Mówi mi to, że pochodzi bezpośrednio z katastrofy, wydostała się poza osłonę reaktora i przebyła znaczną odległość. Podróż tę umożliwił otaczający ją gaz i wiejący wiatr.”

Od 12 min.: 00 sek.: „Materiał ten był w zakresie peta-bekereli na kilogram. […] 4 i 19 zer – to mnóstwo Bq/kg. Bardzo, bardzo duża liczba. […] A sama cząstka jest malutka.”

Od 14 min.: 00 sek.: „Jeśli przyjrzymy się czarnemu pyłowi – otrzymaliśmy jego próbki z Namie, Iitate i od kilku innych społeczności z północnej Japonii – jest on bardzo podobny do czarnego piasku, który znajdują ludzie. Ten czarny piasek – i ta cząstka – są agregatem, mieszanką. Jeśli weźmiemy kawał betonu, to faktycznie jest on mieszanką piasku, cementu i małych kamieni – właśnie tak wygląda to pod mikroskopem.”

Od 15 min.: 45 sek.: „Około 25% naszych japońskich próbek z prefektury Fukushima oraz Tokio zawierało co najmniej kilka mierzalnych gorących cząstek.”

Od 16 min: 15 sek.: „Dane te poddano recenzji naukowej panelu Instytutu Politechniki.”

Od 16 min.: 45 sek.: „Mamy solidny materiał naukowy, o którym nie usłyszymy i nie przeczytamy w doniesieniach prasowych i telewizyjnych, nie wspomni o nim Tokyo Electric i Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej. W Fairewinds już od dawna informujemy, że w wyniku katastrofy w Fukushimie Japonia odnotuje znaczący wzrost zachorowań na raka – i ten materiał przedstawiający pojedynczą gorącą cząstkę potwierdza nasze najgorsze obawy.”

8 marca 2014, Dr Helen Caldicott w Kioto, w Japonii: „Bardziej realistyczne szacunki obszaru skażenia to 60.000 kilometrów kwadratowych – zamieszkałych przez 46 milionów ludzi – w tym części Tokio i okolic. Cały ten ląd jest napromieniowany w większym lub mniejszym stopniu.”

7 marca 2014, Fukushima o trzeciej: Folklor kontra fakty, Instytut Studiów Politycznych:

Od 14 min.: 00 sek.: „Radioaktywne gazy mogły być emitowane w tempie 300% dziennie, a nie 1% zgodnie z założeniami projektantów. […] Izotop promieniotwórczy o krótkim życiu ksenon-133, który jest bardzo radioaktywny, znaleziono w mieście Chiba: miał wartość 400.000 razy przekraczającą dopuszczalną normę. Przez 8 dni. Ludzie zostali najpewniej napromieniowani tymi izotopami. […] Otrzymali dawkę roczną w około 10 minut.”

4 kwietnia 2014, South China Morning Post:

Ernst G. Frankel jest emerytowanym profesorem inżynierii oceanicznej w Instytucie Technologicznym w Massachusetts [MIT]. Jerome A. Cohen jest zastępcą dyrektora Instytutu Prawa USA-Azja na Wydziale Prawa Uniwersytetu Nowojorskiego. Julian Gresser jest przewodniczącym Alliances for Discovery. Współautorem artykułu jest także Dick Wullaert.

• Nagłówek: Abe musi natychmiast podjąć działania, aby zaplombować reaktory Fukushimy, zanim będzie za późno.

• Szanowny premierze Abe, kryzys w Fukushimie pogłębia się.

• Kluczowym założeniem jest […], że wciąż ma pan czas, przynajmniej dwa lub trzy lata, a może dłużej, aby uporać się z czterema uszkodzonymi reaktorami zakładu.

• A jeśli ocena ta jest zbyt optymistyczna? A jeśli pozostał panu niecały rok? A jeśli samo pojęcie ‚czasowego zapasu’ w przypadku Fukushimy nie ma zastosowania? Faktem jest, że tak naprawdę nie wiadomo, co się może zdarzyć.

• Według opublikowanych raportów technicznych [TEPCO], najpoważniej uszkodzone reaktory są zabezpieczone tylko na wypadek trzęsienia ziemi o sile do 7.9.

• Zasadnicze pytanie brzmi: Na ile bezpieczny jest zakład przy dowolnej liczbie czarnych scenariuszy?

• Istnieje duże prawdopodobieństwo, że przy trzęsieniu o sile 7.9 lub innym poważnym zdarzeniu, które dotknie Fukushimę, nastąpi stan krytyczny reaktorów.

• Najmniej niebezpieczna byłaby lokalna emisja strontu-90, cezu-134/137, lub nano-plutonu.

• Daleko bardziej niebezpieczny byłby wybuch lub seria eksplozji – reakcja łańcuchowa ogarniająca reaktory 1-4 – które rozproszyłyby skażenie nad znacznie większymi obszarami zamieszkanymi przez bezbronne populacje. Następny stan krytyczny może być o wiele bardziej poważny. […]

• Prąd strumieniowy przeniesie skażenie atmosferyczne do USA i innych części świata.

• Fukushima może być katastrofą o wiele bardziej niebezpieczną [niż Czarnobyl], ponieważ ryzyko utrzymuje się nadal, a sytuacja ulega dynamicznemu pogorszeniu i destabilizacji.

• Ogromne problemy z dostępem do reaktorów 1-3 uniemożliwiają dokonanie dokładnej oceny rzeczywistego rozmiaru szkód, stąd zwiększony poziom ryzyka i podatności na kolejne zdarzenia.

• Apelujemy, aby zlecił pan multidyscyplinarnemu zespołowi ekspertów międzynarodowych 30-dniową niezależną ocenę możliwości zabetonowania reaktorów 1-4, uwzględniając następujący scenariusz [jeden z wielu]: Użycie śmigłowców z teleskopowymi dyszami i spryskanie przechowalnika zużytego paliwa specjalnym, lżejszym niż woda betonem, rozpuszczonym w roztworze wodnym [po uprzednim wzmocnieniu przechowalnika w reaktorze docelowym]; pozostawienie przechowalnika na czas zawiązania betonu i stwardnienia; spryskanie reszty zakładu i pozostawienie go, aż uzyska odporność na działanie promieniowania lub eksplozji.

• Reaktory 1-4 można prawdopodobnie zamknąć w betonowym sarkofagu w sześć miesięcy. Zabetonujcie je.

3 kwietnia 2014, Wywiad z Chrisem Harrisem, Nutrimedical Report:

Od 6 min.: 30 sek.: Chris Harris, były licencjonowany starszy operator reaktora oraz inżynier: „Najbardziej przerażającą rzeczą jest znalezienie gorącej cząstki. Skoro znaleziono ich kilkanaście, to musi być ich znacznie więcej. Są bardzo trudne do wykrycia i mają duży potencjał. Musimy traktować domy jak sale operacyjne – czyste środowisko wewnątrz, a nie na zewnątrz. Tych cząstek jest dużo więcej. Wiemy, że co najmniej jeden rdzeń reaktora nr 3 wydostał się na zewnątrz i rozprzestrzenił jak wirus.”

Od 12 min.: 30 sek.: „Jeśli dojdzie do kolejnego trzęsienia ziemi, zdarzy się jedna z dwóch rzeczy – w przypadku wstrząsów o przeciętnej sile dojdzie do ponownej utraty prądu i zaciemnienia zakładu. Oznacza to po raz kolejny utratę wszystkich systemów chłodzenia i powrót do punktu wyjścia. Paliwo przestanie być chłodzone, wznowiony zostanie proces stopienia. […] Drugi koniec tego spektrum, czyli duże wstrząsy, będzie najbardziej dotkliwy – dojdzie do fizycznego zniszczenia konstrukcji wsporczych urządzeń chłodzących. […] I co wówczas nastąpi? Ogromne emisje materiałów radioaktywnych. […] I najgorsze byłoby oczywiście zawalenie budynku.”

Aktualizacja: 5.05.2014

19 lutego 2014, Bloomberg: „[Operator] TEPCO mówi, że znalazł na terenie Fukushimy [Dai-ichi] nowy wyciek radioaktywnej wody. […] [Wydostało się] około 100 ton wody. […] Odczyty promieniowania beta o wartości 230 milionów bekereli na litr zostały dokonane na próbce wody pobranej dziś w pobliżu zbiornika H6. […]”

21 lutego 2014, Konferencja prasowa w Klubie Korespondentów Zagranicznych w Japonii – Kenichi Hasegawa, rolnik ewakuowany ze wsi Iitate w prefekturze Fukushima (od 10 min.:15 sek.): „Największym problemem w Japonii jest obecnie celowe tuszowanie poziomu promieniowania – z którym mają kontakt ludzie – a także problemów zdrowotnych. Istnieje rozmyślne zatajanie faktów, których nie ujawniają japońskie media. Kraje muszą wywrzeć na Japonię presję i wydostać prawdę na światło dzienne.”

24 lutego 2014, NHK: „Operator elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi informuje, że wentylator przechowalnika z wypalonym paliwem w reaktorze nr 4 przestał działać. [Przedstawiciele TEPCO] ogłosili we wtorek, że włączył się alarm ostrzegający o problemie elektrycznym. […] Funkcję przejmie drugi wentylator, a pełne chłodzenie powinno zostać wznowione około 13.00. […] Uszkodzeniu podczas prac wykopaliskowych mógł ulec pobliski przewód elektryczny.”

26 lutego 2014, Channel 17 (Burlington, VT), Maggie Gundersen, dyrektor założyciel Fairewinds Energy Education (od 21 min.: 00 sek.): „Przedsiębiorstwo TEPCO właśnie ogłosiło, że wszystkie dane, które zebrało przez blisko 3 lata są błędne, a ujawniona ilość wyemitowanej radiacji obliczona niewłaściwie.”

25 lutego 2014, Seattle Post-Intelligencer (gazety Hearsta): „[…] Z Fukushimy napływają tylko złe wieści. […] Bloomberg poinformował, że ilość promieniowania wyemitowana z elektrowni mogła być znacznie większa niż wskazywały na to komunikaty dotychczasowe.”

25 lutego 2014, Bloomberg: „TEPCO mówi, że promieniowanie z Fukushimy zostało ‚znacznie’ zaniżone – [TEPCO] poddaje powtórnej analizie 164 próbki wody pobrane w ubiegłym roku ze zdewastowanej elektrowni atomowej Fukushima, ponieważ poprzednie odczyty ‚znacznie zaniżyły’ poziomy promieniowania. […] Shinji Kinjo, lider grupy zadaniowej ds. katastrof z ramienia Organu Nadzoru Nuklearnego w Japonii, powiedział, że jego urząd nie był świadomy pomiarowych błędów. Nadzór zakładu opiera się na pomiarach TEPCO, dodał. […]”

26 stycznia 2014, wywiad z Arniem Gundersenem w Radio New Zealand, (od 7 min.: 30 sek.): „Najgorzej jest na dnie bloku nr 3 [Fukushimy], woda jest tam o wiele bardziej radioaktywna niż w miejscu wycieku. Mówi mi to, że rdzeń reaktora rozpadł się i właściwie zamienił w proszek. […] Bardzo źle to wróży procesowi likwidacji elektrowni.” (od 14 min.: 30 sek.): „Dane, które otrzymujemy potwierdzają [nasze ustalenia] – 300 km od miejsca katastrofy znaleźliśmy cząstkę, która emituje 200 rozpadów [promieniotwórczych] na sekundę, czyli 200 promieni rentgenowskich na sekundę. To bardzo daleko od reaktorów, a Japończycy sypiają na podłodze. Dlatego mój niepokój budzą przypadki skażenia wewnętrznego.”

23 lutego 2014, wywiad z dr Gordonem Edwardsem, ekspertem nuklearnym i prezydentem Kanadyjskiej Koalicji na rzecz Odpowiedzialności Nuklearnej, (od 31 min.: 45 sek.): „Kiedy rdzeń jądrowy ulega stopieniu, przemieszcza się na sam w dół, na dno reaktora, a czasami przedostaje do gruntu. […] (od 34 min.: 30 sek.): Paliwo [w Fukushimie] przetopiło osłony i znajduje się w podłożu – poziom radiacji jest tak wysoki, że żaden pracownik nie może do niego się zbliżyć i sprawdzić jego położenia.”

25 lutego 2014, Asahi Shimbun: „Radioaktywny cez o oszałamiającej wartości 370.000 bekereli na kilogram gleby wykryto w błocie zbiorników Myotoishi w [miejscowości] Motomiya, Prefektura Fukushima [55 km od zakładu Fukushima Dai-ichi]. Zbiornik otaczają budynki mieszkalne i dom kultury. – Bardzo wysoki poziom skumulowanego radioaktywnego cezu wykryto w błocie setek zbiorników używanych do nawadniania gruntów rolnych w prefekturze Fukushima. […] Radiacja jest obecna w 576 [z 1939 zbadanych zbiorników]. […] Wiele z nich znajduje się na obszarach zamieszkanych. […] Zbiorniki te nadal zaopatrują w wodę pola ryżowe i inne grunty uprawne. […] Ministerstwo Środowiska twierdzi, że nie ma żadnych planów, aby wyszlamować zbiorniki i usunąć skażone błoto. […] Kiyoshi Ishii, 71-letni rolnik […] nie był w stanie ukryć swojej złości.”

26 lutego 2014, Cinema Forum Fukushima, Rachel Clark, pochodzi z Japonii, był tłumaczem 150 delegatów Hibakushy na konferencji NPT ONZ i koordynatorem komunikacji z Peace Boat, (od 3 min.: 45 sek.): „Po upływie roku od trzęsienia ziemi z 11 marca [2011] u 40% miejscowych dzieci odnotowano zaburzenia pracy tarczycy. To od 4 do 5 razy szybciej niż u dzieci w Czarnobylu. Poziom 40% [dzieci dotkniętych schorzeniami tarczycy] odnotowano w Czarnobylu po 5 latach od katastrofy. Tempo [zdrowotnych konsekwencji] w Fukushimie jest znacznie szybsze niż w przypadku Czarnobylu. […] Śmiertelność niemowląt stale rośnie, co wykazało już porównanie lat 2010 / 2011. Przypadków raka i białaczki jest coraz więcej. Jeśli chodzi o choroby serca, ich liczba wzrosła prawie dwukrotnie. Podobnie jest z zakażeniami i zapaleniem płuc. […] Promieniowanie atakuje rosnące komórki, a także bardzo mocno osłabia mięsień sercowy i układ odpornościowy. W ten właśnie sposób objawiają się już konsekwencje radiacji. Za istotne uważam podzielenie się tymi informacjami z państwem – z tego powodu japońskie matki są bardzo zaniepokojone.”

3 marca 2014, Stuart H. Smith, Esq., prawnik z wieloletnim doświadczeniem w sprawach dotyczących promieniowania: „Wiadomości napływające z miejsca katastrofy nuklearnej w Fukushimie w Japonii są coraz gorsze. […] Każdy tydzień przynosi nowe doniesienia o wyciekach i potencjalnych stopieniach reaktorów. […] Coraz więcej dowodów potwierdza, że duża liczba Amerykanów już teraz stoi w obliczu poważnego zagrożenia zdrowia. […] Członkowie załogi okrętu marynarki USA, wysłani do Japonii w celu usuwania skutków klęski żywiołowej, […] złożyli pozew o 1 miliard dolarów odszkodowania. […] Wielu marynarzy zmaga się z wyniszczającymi konsekwencjami zdrowotnymi. […] Wśród 81 oskarżycieli federalnego pozwu grupowego jest kobieta-marynarz, która w czasie misji była w ciąży – jej dziecko urodziło się w październiku [2011] z licznymi defektami genetycznymi. [Źródło] […] Sytuacja jest tragiczna i oszałamiające jest to, że procesy sądowe i wychodzące na jaw, powiązane informacje nie są szerzej relacjonowane w amerykańskich mediach.”

„Transkrypcje rozmów ujawnione w ramach Ustawy o Wolności Informacji pokazują, że nawet w odległości 150 km od miejsca katastrofy promieniowanie było 30 razy wyższe niż normalne, spodziewane poziomy promieniowania tła. […] Wyniki potwierdzają to, co wielu z nas powtarzało od pierwszego dnia – katastrofa w Fukushimie była znacznie poważniejsza niż japoński rząd i TEPCO skłonne były przyznać. Władze Japonii muszą ujawnić, co naprawdę wydarzyło się w 2011 r. […]”

27 lutego 2014, Forbes: „Katastrofa nuklearna w Fukushimie Dai-ichi w Japonii jest chyba najgorszą w historii.”

28 lutego 2014, Seungkoo Choi, sekretarz generalny zespołu oskarżycieli w procesie dostawców reaktorów: „Skażona woda krąży teraz po całym świecie za pośrednictwem Oceanu Spokojnego. Nic nie jest pod kontrolą. To wielkie kłamstwo. Świadomi tego są wszyscy Japończycy.”

6 marca 2014, Yomiuri Shimbun: „[…] Substancje radioaktywne nadal wpływają do morza. Wygląda na to, że wysoce skażona woda z tuneli prowadzących do budynków reaktorów nr 1 i nr 4 trafia do morza. […] Wody gruntowe nieprzerwanie przedostają się do budynków reaktorów. […] Na terenie zakładu znajduje się obecnie 1000 zbiorników [z napromieniowaną wodą] – to zbyt wiele, aby przeprowadzić inspekcję. […]”

6 marca 2014, Japan Times: „[Operator] TEPCO prześladowany błędami w zarządzaniu kryzysowym; Rażące pomyłki na każdym kroku. […] „Myślę, że to bardzo ważne, aby pracownicy zakładali najgorszą sytuację, kiedy instrumenty pomiarowe pokazują nieprawidłowe ruchy, zważywszy, że zniszczona elektrownia zarządzana jest w stopniu znikomym,” powiedział jeden z urzędników Organu Nadzoru Nuklearnego. […] [Operator] TEPCO nawet nie zakończył testowania nękanego problemami systemu, który jest ponoć w stanie usunąć ze skażonej wody 62 różne substancje radioaktywne. […] Watanabe, który sprawuje funkcję członka panelu ONN ds. monitorowania środków bezpieczeństwa w Fukushimie nr 1, nie sądzi, aby samo wsparcie rządu przyniosło zmiany w sytuacji ogólnej zakładu.”

28 lutego 2014, IEEE Spectrum (Institute of Electrical and Electronics Engineers – Instytut Inżynierów Elektrycznych i Elektronicznych), Eliza Strickland:

* Uszkodzone rdzenie reaktora wciąż żarzą się piekielnym gorącem.
* Zbiorniki osłonowe są podziurawione.
* Reaktory są trzymane w ryzach jedynie dzięki nieprzerwanej czujności.
* Aby uspokoić wściekłą populację Japonii, [TEPCO musi] usunąć wszelkie ślady zakładu.
* Urzędnicy TEPCO szczerze przyznali, że nie wiedzą, jak mają wykonać swoje zadania.
* Infrastruktura elektrowni jest doszczętnie zdewastowana, trzy rdzenie są stopione.
* Jak stwierdził [Barrett] – Fukushima jest katastrofą bez precedensu.
* Nie ma gwarancji, że ten epicki projekt [likwidacji zakładu] kiedykolwiek zostanie zrealizowany, jednakże w obliczu gniewu Japończyków TEPCO nie ma wyboru i musi spróbować.
* Uważa się, że wiele wycieków znajduje się w komorach kondensatora pary, strukturach, które okrążają osłonę bezpieczeństwa. Pomieszczenia je otaczające są obecnie wypełnione wodą, […] nie ma więc łatwego sposobu, aby dostrzec pęknięcia.
* TEPCO może ostatecznie wlać beton do komory kondensatora pary.
* Tak długo, jak stopione paliwo żarzyć się będzie wewnątrz reaktorów nr 1, 2 i 3, Fukushima Dai-ichi pozostanie niekończącym się koszmarem Japonii.
* Stopione paliwo może mieć konsystencję lawy, z twardą skorupą na zewnątrz i miękkim materiałem wewnątrz.

7 marca 2014, Huffington Post: „Mike Sebourn służył w amerykańskiej bazie marynarki wojennej w Japonii po stopieniu reaktorów w Fukushimie, mierzył poziomy promieniowania i zajmował się dekontaminacją samolotów. Po katastrofie [21-letni] Nathan Piekutowski spędził kolejne dni z Korpusem Marynarki, rozdając wodę ocalałym przebywającym w pobliżu zniszczonej elektrowni. […] Sebourn utracił 60% wytrzymałości prawej strony ciała. Przed Piekutowskim długa rekonwalescencja po białaczce i niedawnym przeszczepie szpiku kostnego. […] Ponad 100 amerykańskich wojskowych, którzy uczestniczyli w akcji ratunkowej w Fukushimie, zgłosiło poważne problemy zdrowotne. […] Sebourn powiedział, że jego syn, obecnie 11-latek, który mieszkał w tej samej japońskiej bazie, w ciągu tych kilku miesięcy ciężko chorował – wymiotował aż 30, 40 razy dziennie. […] Nie dostrzegając związku między służbą i chorobami, wielu marynarzy zmaga się z brakiem odpowiedzi. […] Niektórzy, z Sebournem i Piekutowskim włącznie, nie są na tyle zdrowi, aby pracować. […]”

Mike Sebourn, oficer marynarki USA: „Miałem nieprzerwany kontakt z promieniowaniem. Odczyty jego poziomu rutynowo odpowiadały 300, 400-krotnej wartości radiacji występującej naturalnie. Działo się to ponad miesiąc po katastrofie, 150 km od elektrowni Fukushima. Złożyłem stosowne roszczenie dotyczące promieniowania, które zostało całkowicie zanegowane. […] Chcę tylko, aby mnie zauważono, chcę zrozumieć, co mi jest. Chcę także ocaleć, aby przez lata pozostać przy moim synu. […] [Fukushima] zniszczyła moje małżeństwo, w zasadzie zrujnowała mi życie. Detektor w mojej dłoni pokazywał odczyt ponad cztery razy przewyższający poziom [promieniowania], który wymaga założenia poliestrowego skafandra i respiratora – dano mi tylko rękawice.”

Charles Bonner, adwokat: „Żona marynarza pisze w oświadczeniu sądowym, ‚Mój mąż miał kontakt z cząstkami promieniowania, kiedy został przydzielony do 7 floty i na lotniskowcu USS Ronald Reagan niósł pomoc podczas operacji Tomadachi w marcu 2011 roku. W wyniku tego skażenia u naszego syna, który urodził się 14 listopada 2012, po 8 miesiącach zdiagnozowano nowotwory mózgu i kręgosłupa.”

Dr John Rachow: „Masz poczucie, że istnieje systematyczna minimalizacja niebezpieczeństwa. […] Co robisz, gdy ujawniają się marynarze, którzy cierpią na niespotykane, nieoczekiwane jak nas swój wiek i kondycję fizyczną choroby? W interesie marynarki jest stwierdzić, ‚Nie ma związku. Nie ma dowodu.’”

Ppłk Eric Egland, prezes „Troops Need You”: „Cały system ucieka przed tymi marynarzami. A jest to czas, kiedy powinien wyjść im naprzeciw, ofiarować pomóc. Chcemy, aby Amerykanie dowiedzieli się o tym i byli świadomi, że mogą pomóc. To oczywiste, że załoga ma objawy związane z promieniowaniem. Proszą jedynie o rzetelną medyczną ewaluację.”

3 marca 2014, Wywiad z Michio Kaku, doktorem fizyki jądrowej z UC Berkeley i protegowanym „ojca bomby wodorowej” Edwarda Tellera (od 2 min.: 00 sek.): „Wyobraź sobie, że ktoś wisi na krawędzi budynku i uczepiony jest gzymsu paznokciami – tak obecnie wygląda katastrofa w Fukushimie. Zdajesz sobie sprawę, że mamy 3 stopione rdzenie reaktorów i nawet nie wiemy jak wyglądają. […] Mamy setki ton radioaktywnej wody. Operator przyznał, że jej większość trafia do oceanu, przedostaje się do łańcucha pokarmowego. Mówimy o cezie-137 z okresem połowicznego rozpadu trwającym 30 lat, co oznacza, że pozostaje radioaktywny przez około 300 lat i powoli będzie przenikał do łańcucha pokarmowego. Ludzie w Tokio musieli robić zakupy spożywcze z licznikiem Geigera.”

10 marca 2014, ABC News (Australian Broadcasting Corporation), Matthew Carney: „Informator przemysłu nuklearnego powiedział ABC, że sytuacja w zniszczonej elektrowni Fukushima nie jest pod kontrolą. […] Ryzykując utratę pracy w razie ujawnienia tożsamości, wyższy rangą przedstawiciel TEPCO, który pracuje w zakładzie Fukushima już ponad 20 lat, mówi, że sytuacja w reaktorach nie jest pod kontrolą i nikt nie wie, jak rozwiązać ten problem. […] Informator mówi, że błędy popełniane są w każdym tygodniu, a skażona woda wlewa się do Pacyfiku codziennie. Stwierdza, że uszkodzonych reaktorów nie da się zlikwidować i ludzie nie powinni wracać do strefy zamkniętej, 20-kilometrowego obszaru otaczającego Fukushimę. ‚Istnieje zbyt wiele systemów i wszystkie mają problemy,’ mówi. ‚Na przykład jest zbyt wiele zbiorników magazynujących wodę i zbyt wiele linii – obsługa jest bardzo trudna. Sytuację pogarsza fakt, iż wszyscy doświadczeni pracownicy osiągnęli limity kontaktu z promieniowaniem, zatem TEPCO musi polegać na ludziach, którzy nie znają terenu i nie są przeszkoleni. […] ‚Kiedy kilka dni temu skażona woda wylała się ze zbiornika, włączył się alarm i nikt nie poszedł, by to sprawdzić. Nie mogłem w to uwierzyć. Dzwonił przez dziewięć godzin, a oni myśleli, że się popsuł. […] Naprawa nie będzie możliwa za mojego życia. Po prostu nie dysponujemy odpowiednią technologią, aby się z tym uporać. Ona nie istnieje. Nie jesteśmy w stanie poradzić sobie z roztopionym paliwem jądrowym.’”

9 marca 2014, Asahi Shimbun: „W ciągu trzech lat od potrójnego stopienia reaktorów około połowa pracowników elektrowni jądrowej Fukushima nr 1 miała kontakt z radiacją powyżej 5 milisiwertów – poziom stanowiący punkt odniesienia w przypadku napromieniowania ludzi. […] Kontakt z promieniowaniem stał się znacznie częstszy od ubiegłego lata w związku z rosnącą ilością skażonej wody.”

9 marca 2014, AP: „Elektrownia atomowa Fukushima Dai-ichi, w której nastąpiły eksplozje i stopienie trzech reaktorów, nieprzerwanie wyrzuca promieniowanie, które trafia do atmosfery i morza. […] Robert Geller, sejsmolog z Uniwersytetu Tokijskiego, powiedział, że niepokoi go fakt, iż po trzech latach nie wyjaśniono tego, co zaszło w zakładzie i nie ma sposobu na uniknięcie powtórnej katastrofy.”

11 marca 2014, Wywiad z byłym premierem Japonii Naoto Kanem: „W nocy z 11 marca poinformowano mnie, że poziom wody bezpiecznie pokrywał pręty paliwowe. […] Jednakże teraz posiadamy wiedzę, iż w rzeczywistości urządzenia pomiarowe kontrolujące poziom wody były w tym czasie popsute. Zaledwie 4 godziny po wystąpieniu trzęsienia ziemi […] doszło do stopienia rektora numer jeden. I chociaż osłona ma grubość 20 cm, faktycznie została przepalona, a stopione paliwo wyciekło przez otwór na zewnątrz. Mamy informację, że zdarzyło się to około 19.00. Ale w owym czasie żadna z tych wiadomości nie została mi dokładnie przekazana. Był to pierwszy w historii przypadek, kiedy w zbiorniku ciśnieniowym powstał otwór. […] Sytuacja bardzo przypomina to, co określa się mianem ‚Chińskiego syndromu’.”

12 marca 2014, Fairewinds Energy Education:

Arnie Gundersen (od 5 min.: 15 sek.): „Następstwa katastrofy pozostają groźne. Sama elektrownia, całe obszary Prefektury Fukushima i Pacyfiku są skażone w sposób, jakiego ludzie sobie nie wyobrażali, zatem środki zaradcze nie istnieją. Katastrofa w Fukushimie będzie nadal stanowić zagrożenie dla życia i stwarzać poważne problemy dla personelu TEPCO, pracowników na terenie zakładu, byłych mieszkańców Fukushimy oraz ekosystemu Pacyfiku. […] Reaktory nadal wprowadzają promieniowanie ze stopionych rdzeni do otaczających wód gruntowych, które migrują poza granice zakładu. […] Tokyo Electric ma niewielką kontrolę nad pogarszającym się środowiskiem i zachowuje się jak ofiara, a nie sprawca największego przemysłowego wypadku wszech czasów. Co przyniesie przyszłość? Radiacja będzie krwawić do Oceanu Spokojnego przez 100 lat. Skażona woda znajdująca się pod zakładem powoli zmienia się w radioaktywne jezioro. […] Oczyszczenie terenu elektrowni potrwa 100 lat, o ile jego kontynuacja w ogóle będzie możliwa. W jaki sposób to nieszczęście przekształciło się w ogólnoświatową katastrofę? Rząd Japonii postanowił chronić TEPCO, finansowe interesy firmy i cele przemysłu nuklearnego.”

16 marca 2014, New York Times: „[…] Jako starszy naukowiec rządowego Meteorologicznego Instytutu Badawczego Japonii, [Michio Aoyama] powiedział, że poziom radioaktywnego cezu-137 w wodach powierzchniowych Pacyfiku może być 10.000 razy wyższy niż skażenie po katastrofie w Czarnobylu. […] Kiedy pan Aoyama przygotowywał publikację swoich ustaleń, […] dyrektor generalny instytutu zadzwonił do niego z niezwykłym żądaniem – pan Aoyama miał usunąć z analizy swoje imię i nazwisko. […] Pan Aoyama postąpił zgodnie z zaleceniem, a artykuł nie został opublikowany. […] Badacze uniwersyteccy w Japonii nieoficjalnie mówią, że nawet teraz, trzy lata po stopieniu reaktorów w zakładzie Fukushima Dai-ichi, czują presję, aby umniejszyć konsekwencje katastrofy. […] W kilku przypadkach profesorowie byli blokowani lub powiedziano im, aby pomijali dane, które mogą wywołać ‚zaniepokojenie’ opinii publicznej. […] Opowieści o problemach związanych z badaniami naukowymi związanymi z sytuacją w Fukushimie są powszechne, powiedział [pan Aoyama] – kilkorgu profesorom zakazano pomiarów promieniowania w okolicznych prefekturach.”

Joji Otaki, biolog Uniwersytetu Ryukyu, który opublikował badania łączące deformacje motyli z radionuklidami uwolnionymi z Fukushimy Dai-ichi: „Angażowanie się w tego rodzaju badania jest niebezpieczne politycznie. […] To wyjątkowa sytuacja.”
Ken Buesseler, Instytut Oceanografii Woodsa Hole’a: „Badacze otrzymują reprymendę, aby nie rozmawiać z prasą lub nie czują się komfortowo, kiedy zamierzają zrobić to bez pozwolenia.”

Timothy Mousseau, Uniwersytet Karoliny Południowej: „[2 doktoranckich studentów, którzy zrezygnowali ze wspólnej pracy badawczej] przyznało, że była zbyt prowokacyjna i kontrowersyjna. […] Martwili się, że może zaszkodzić ich przyszłym szansom na zatrudnienie. […] Jest to dość oczywiste, że ma miejsce autocenzura lub profesorowie zostali poinformowani przez swoich przełożonych, że muszą być bardzo, bardzo ostrożni.”

Michio Aoyama, naukowiec z Uniwersytetu w Fukushimie: „Powiedziano mi później, że [dyrektor generalny Instytutu Badawczego Mitsubishi] nie chciał przyznać, że emisja radioaktywnych substancji w Fukushimie była gorsza niż w Czarnobylu. […] Kluczowe sformułowanie brzmi: ‚Nie wywołujmy paniki.’”

Rekordowy poziom cezu na obszarze pomiarowym Pacyfiku na północ od Fukushimy.

Materiały promieniotwórcze w wodzie morskiej – „Na północ od odpływu bloków 5-6”.

16 marca 2014:

Cs-134@1.7 Bq / l (1,700 Bq/m³) + Cs-137@5.2 Bq / l (5,200 Bq/m³)

15 marca 2014:

Cs-134 @ ND (0,52 Bq/l granica wykrywania) + Cs-137 @ ND (0,57 Bq/l)

Poprzednia wysoka dawka „na północ od odpływu bloków 5-6” –

26 czerwca 2014:

Cs-134@1.8 Bq/L w dniu 21 czerwca 2013 + Cs-137@3.3 Bq /l

11 marca 2014, KPFA Flashpoints, (od 4 min. :00 sek.):

Zeltzer: „Rząd kontroluje obecnie TEPCO, czyli operatora zakładu, i pozwolił na wykorzystanie pracowników kontraktowych rekrutowanych przez Yakuzę. Zatem władze robią interesy z Yakuzą, pozwalają mafii sprowadzać pracowników. Spotkaliśmy się z doniesieniami, że większość z nich nie jest w ogóle rejestrowanych, a kiedy chorują i otrzymują podwyższone dawki promieniowania nikogo to nie obchodzi. […] Pracownicy są w zasadzie wykorzystywani jako mięso armatnie. Niektórzy z nich to imigranci. […]
Od lidera zmiany dziennej w Osace dowiedziałem się, że wielu robotników nie jest rejestrowanych i najzwyczajniej znika. Liczba pracowników zaginionych, zakontraktowanych przez związek, przekroczyła 800 osób. […] Wiemy, że represje nie ustają. Aktywiści są zastraszani, jak chociażby profesor Shimoji, którego aresztowano za rozdawanie ulotek. Rząd stara się stłumić sprzeciw wobec energetyki jądrowej, dlatego uchwalił właśnie ustawę o tajemnicy państwowej i zastrasza antynuklearnych działaczy, każe im siedzieć cicho. […] Ofiarami tych represji są także studenci, którzy protestują przeciwko elektrowniom jądrowym i spalaniu radioaktywnych odpadów.”

Aktualizacja: 11.04.2014

3 lutego 2014, Bloomberg News: „Radiacyjne odpływy z USA, uwolniony przez elektrownie jądrowe [np. Diablo Canyon w Kalifornii], zmiesza się z promieniowaniem z Fukushimy na zachodnim wybrzeżu kraju. W normalnych warunkach eksploatacji Diablo Canyon wprowadza do morza więcej promieniowania – ale mniej niebezpiecznego izotopu – niż Fukushima. […] 435 elektrowni działających na całym świecie uwalnia do środowiska naturalnego oszałamiające ilości radiacji. […] Elektrownia Diablo Canyon w San Luis Obispo tylko w 2012 roku odprowadziła do Pacyfiku 323 miliony litrów skażonej wody, czyli około 870 ton dziennie – ujawniły dane [jej operatora PG&E]. […] Według koncernu woda ta zawierała 136 bilionów bekereli trytu. […] Zakład odprowadził również cez-137 i stront-90, choć w ilościach znacznie mniejszych niż w Fukushimie. […]”

3 lutego 2012, Colin Hill, profesor nadzwyczajny radioterapii onkologicznej w USC: „[Tryt może] doprowadzić do skażenia stworzeń morskich, które zetkną się z wysokimi koncentracjami tego izotopu.”

19 października 2013, Dr Donald Moiser, profesor Instytutu Badań Scripps (wydział immunologii) i członek rady miasta Del Mar w Kalifornii (od 27 min.: 15 sek.): „Problem z danymi polega na tym, że emisje trytu są epizodyczne, zatem tryt jest przez nich uwalniany raz w miesiącu, a w raporcie do NRC [Komisji Nadzoru Nuklearnego] zawarta jest informacja o całkowitej rocznej ilości emisji. Kiedy podzielisz ją przez 365 dni, nie wygląda poważnie, ale jeśli znajdujesz się tuż obok zakładu w dniu uwolnienia [trytu], jest tego całkiem sporo. Dane z Europy wskazują, że skoki [koncentracji] są niebezpieczne. W USA nie ma żadnych danych, które można poddać interpretacji.”

3 lutego 2014, Xinhua: „Według rządu centralnego i Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA), [operator] TEPCO zmaga się codziennie z ogromnym napływem skażonej wody i musi obecnie rozważyć ryzyko odprowadzenia jej nadmiaru do oceanu. […] ‚Nie można magazynować tej napromieniowanej wody bez końca. Musimy dokonać wyboru uwzględniając wszystkie związane z tym niebezpieczeństwa,’ powiedział [Shunichi Tanaka, prezes japońskiego organu nadzoru nuklearnego].”

5 lutego 2014, Profesor Wsiewołod Kortow, wybitny uczony i dyrektor szkoły fizyki promieniowania półprzewodnikowego Rosyjskiej Akademii Nauk Przyrodniczych: „Wziąłem udział w konferencji prasowej w mieście Fukushima i podzieliłem się swoimi wyjaśnieniami i słowami krytyki. 20 milisiwertów rocznie to dawka promieniowania zawodowego dla dorosłych. Chodzi o pracowników przebywających w elektrowniach jądrowych 6 godzin dziennie, którzy potem wracają do czystego środowiska. Tutaj zaplanowano wysłanie zarówno dzieci, jak i ludzi starszych na stałe do stref o takiej samej radioaktywności. Wyniki badań prowadzonych na Ukrainie przez 25 lat – od czasu katastrofy w Czarnobylu – dowodzą, że długoterminowe zamieszkiwanie obszarów skażonych nawet w niewielkim stopniu jest bardziej szkodliwe, niż jednorazowe otrzymanie dużej dawki radiacji. […] Bytowanie przez wiele dekad na terenie o słabej radioaktywności jest bardzo niebezpieczne, ponieważ rozwija się promieniowanie wewnętrzne, cierpi system immunologiczny i pojawiają się problemy genetyczne. Powiedziałem, że nie jest to zgodne z normami przyjętymi w Rosji i Europie. […] Nawet odległość setek i tysięcy kilometrów od elektrowni jądrowych nie gwarantuje bezpieczeństwa. Wypadki tego rodzaju wykraczają poza granice jednego państwa i wyraźnie demonstrują konieczność podjęcia współpracy międzynarodowej. […]”

5 lutego 2014, Głos Rosji: „Ze względu na poważne problemy z wyciekami radioaktywnej wody, kwestia rekultywacji skażonych gleb [Japonii] została zignorowana zarówno przez media lokalne, jak i międzynarodowe. Obszar skażony radionuklidami wynosi około 14.000 km kw. […] Według profesora Kortowa, Japończycy zdają się lekceważyć doświadczenia z Czarnobyla. […]”

6 lutego 2014, Jiji Press: „TEPCO koryguje dane skażenia wody z zeszłego lata – nowy rekord radiacji. […] Próbki pobrane na początku lipca ze studni obserwacyjnej w pobliżu morza zawierały rekordowe 5 mln bekereli strontu-90 na litr wody gruntowej, poinformował operator. Kiedy przedstawiciele TEPCO ujawnili ówczesne dane, poinformowali, iż całkowita ilość materiałów radioaktywnych emitujących cząstki beta, w tym stront-90, wynosiła 900.000 bekereli. […] Całkowita ilość materiałów emitujących cząstki beta […] może wynosić około 10 mln bekereli, znacznie więcej niż poprzedni, odnotowany w studni rekord (3,1 mln bekereli).”

7 lutego 2014, Kyodo: „TEPCO rewiduje ‚ogromne’ dane radiacji z powodu nieprawidłowego pomiaru – [operator TEPCO] powiedział w piątek, że dokona rewizji ‚ogromnej’ ilość danych promieniowania ze zniszczonej elektrowni Fukushima Dai-ichi, ponieważ odczyty mogą być niższe od rzeczywistych z powodu nieprawidłowego pomiaru. ‚Bardzo nam przykro, ale odkryliśmy przypadki, w których odczyty promieniowania beta okazały się błędne, kiedy stężenie radioaktywności próbki było wysokie,’ powiedział na konferencji prasowej rzecznik TEPCO, Masayuki Ono. […]”

1 lutego 2014, dokument NHK: „Radioaktywna woda: Ukryty kryzys Fukushimy Dai-ichi”:

Od 20 min.: 00 sek.:

NHK: Spójrz na te tabelę. […] Radioaktywny cez w wodzie wewnątrz portu. […] Czasami przekroczył dopuszczalny rządowy limit. Oznacza to, że skażona woda nadal trafia do morza. […] Operator TEPCO zapewniał, że przecieki zostały powstrzymane przez szereg podjętych środków – m.in. zacementowanie rowów. Ale nawet dzisiaj radioaktywny cez jest wykrywany w wodach podziemnych. […] To sugeruje, że skażona woda wycieka z miejsc przeoczonych przez TEPCO i trafia do morza.

Przedstawiciel TEPCO: Trudno jest natychmiast powstrzymać skażoną wodę, będziemy zmuszeni radzić sobie z tym problemem w perspektywie długoterminowej. […]

NHK: [Operator] TEPCO początkowo zbudował podziemną tamę wzdłuż linii brzegowej, ale nie zdołała rozwiązać problemu. […] 5 miesięcy po rozpoczęciu prac poziom promieniowania wewnątrz portu nie zmniejszył się, a w niektórych miejscach pracownicy dokonali pomiarów koncentracji cezu, która przekraczała limit rządowy.

Przedstawiciel TEPCO: Przepływ skażonej wody do oceanu powoduje liczne problemy. […] Istnieje wiele wyzwań.

IRSN (Francja) (PDF): „Temperatura wody w przechowalnikach [zużytych prętów paliwowych] wzrosła, osiągając czasami punkt wrzenia. […] Najbardziej godny uwagi jest niewątpliwie wpływ eksplozji wodoru na przechowalniki. Ogólnie rzecz biorąc wydaje się, iż oparły się ich sile, ale mogła nastąpić znaczna utrata ich szczelności oraz odwodnienie elementów paliwowych, co poważnie pogorszyło sytuację pod względem warunków radiologicznych zakładu i emisji atmosferycznych promieniowania.”

12 lutego 2014, Asahi Shimbun: „Pęknięcia zlokalizowane w podłożu opodal promieniotwórczych zbiorników wodnych Fukushimy. [Operator TEPCO] poinformował, że część skażonej wody z topniejącego śniegu mogła wsączyć się w ziemię poprzez pęknięcia. Pracownicy patrolujący teren odkryli pęknięcia o długości 12 i 8 metrów w pobliżu grupy zbiorników magazynujących. […] Operator wykrył do 58 bekereli radioaktywnego cezu i 2.100 bekereli radioaktywnego strontu na litr w okolicznym, stopionym śniegu. Ujemne temperatury mogły skruszyć beton, dodali urzędnicy TEPCO.”

12 lutego 2014, Asahi Shimbun: „Pęknięcia zlokalizowane w podłożu opodal promieniotwórczych zbiorników wodnych Fukushimy. [Operator TEPCO] poinformował, że część skażonej wody z topniejącego śniegu mogła wsączyć się w ziemię poprzez pęknięcia. Pracownicy patrolujący teren odkryli pęknięcia o długości 12 i 8 metrów w pobliżu grupy zbiorników magazynujących. […] Operator wykrył do 58 bekereli radioaktywnego cezu i 2.100 bekereli radioaktywnego strontu na litr w okolicznym, stopionym śniegu. Ujemne temperatury mogły skruszyć beton, dodali urzędnicy TEPCO.”

Fragmenty raportu Agencji Środowiska Unii Europejskiej: „Spóźnione lekcje z Czarnobyla, wczesne ostrzeżenia z Fukushimy” (2013):

Pluton i inne aktynowce

Główne obawy wiązały się z produktami rozszczepienia, łatwo wchłanianymi przez ludzki organizm, i aktynowcami [np. pluton], które działają jak trucizny metali ciężkich.
Istnieją potwierdzone dowody izotopowe na uwolnienie plutonu do atmosfery oraz jego osadzenie na gruncie na północny zachód i na południe od elektrowni jądrowej Fukushima.

Wpływ na zdrowie

Aby poradzić sobie z podobnym poziomem skażenia, japońscy nadzorcy bezpośrednio pogwałcili międzynarodowe standardy ochrony przed promieniowaniem podnosząc ograniczenia dawki do 20 mSv/rok – wystawiając w ten sposób dzieci na działanie radiacji zazwyczaj tolerowanej wyłącznie przez dorosłych pracowników zakładów jądrowych.
To oczywiste, iż należny dokonać znaczącej oceny szerokiej gamy czynników ryzyka środowiskowego.

17 lutego 2014, Asia-Pacific Journal: „Ekspert nuklearny rządu USA, który był bezpośrednio zaangażowany w ocenę ryzyka radiacyjnego kryzysu, powiedział: ‚100 metrów od zakładu (helikopter) odczytał 4 siwerty na godzinę. To astronomiczna liczba, która powiedziała mi, osobie przeszkolonej, że rdzenie reaktorów są wolne od wody i ulegają stopieniu – nic nie powstrzymuje emisji radioaktywności. To liczba świadcząca o całkowitym braku osłony.’ – Komunikacja poufna, 17 września 2012.”

Rekordowy poziom kobaltu-60 wykryty w wodach podziemnych w Fukushimie – setki razy wyższy od dotychczas opublikowanych pomiarów radiacji wód podziemnych (MAPA).

Monitoring budynków turbin wschodniej strony sekcji 1-4, 18 lutego 2014:
13 lutego 2014: Co-60 @ 770 Bq/l
17 lutego 2014: Co-60 @ 750 Bq/l

19 lutego 2014, Nextgov: „Lotniskowiec USS Ronald Reagan doświadczył promieniowania na poziomie 30 razy przekraczającym [dopuszczalne] normy, kiedy jego załoga przeprowadzała akcję ratunkową u wybrzeży Japonii w marcu 2011 r. […] – ujawniła nowa analiza opublikowana w poniedziałek. […]”

19 lutego 2014, CNN Jake Tapper: „[…] Przypadki [zachorowań] łamią serce. Lindsay Cooper i Kim Gieseking mają poważne problemy z tarczycą. U Thomasa McCantsa […] zdiagnozowano białaczkę, o czym poinformował CNN. […] Oficer Marynarki Steve Simmons […] stracił kontrolę nad nogami. […] Lotniskowiec płynął przez wiele godzin w radioaktywnej chmurze, co wymusiło późniejszą gruntowną dekontaminację. […] Relacja ta pokrywa się z wcześniejszymi doniesieniami dziennikarza CNN Billa Weira, który usiłował dostać się na statek i zrealizować reportaż, ale został zawrócony przez dowódców powołujących się na obawy związane z radiacją. […] Zatem, co powoduje, że dziesiątki marynarzy i piechurów, którzy weszli w kontakt z promieniowaniem ma teraz kłopoty zdrowotne? Czy przedstawiciele floty i eksperci wiedzą wszystko na temat wydarzeń w Fukushimie?”

20 lutego 2014, NHK: „Rekordowy wyciek skażonej wody w elektrowni Fukushima. […] Woda zawierała niezwykle wysoką radiację – 240 milionów bekereli na litr substancji emitujących promienie beta, głównie strontu-90. Poziom ten 7,6 mln razy przekracza dopuszczalną normę rządową. […] To najwyższy poziom substancji radioaktywnych wykrytych do tej pory w serii wycieków na terenie zakładu. […] Urzędnicy twierdzą, że wyciek zdołano zatrzymać. […] Organ nadzoru nuklearnego poinformował [operatora] TEPCO, aby sprawdził pozostałe zbiorniki pod kątem ewentualnych wycieków. […] Alarm włączył się na ponad 9 godzin przed odkryciem wycieku, sygnalizując wzrost poziomu wody w zbiorniku. Jednakże miernik poziomu wody zbiornika pokazał gwałtowny spadek, co przekonało pracowników, iż alarm zabrzmiał z powodu awarii miernika.”

20 lutego 2014, Arnie Gundersen, główny inżynier Fairewinds: „[…] To był niezwykle radioaktywny wyciek. Twierdzą, że nie wpłynął bezpośrednio do oceanu, ale trafił do wód gruntowych, co jest równie niebezpieczne. Woda podziemna wkrótce przedostanie się do oceanu. Jeszcze jedno źródło skażenia. Zmierza do oceanu wraz z wieloma pozostałymi wyciekami. […] Myślę, że przedstawiciele Tokyo Electric udają, że są ofiarą, a nie sprawcą tych problemów. Stworzyli ten problem i mają obowiązek zaradzić kolejnym. […] Niekończące się przecieki. […] Elektrownia będzie krwawić do oceanu przez sto lat. […] W zbiorniku tym jest izotop o nazwie stront-90 – penetruje kości i powoduje białaczkę. I pozostaje w środowisku przez 300 lat. […] Doprowadzili do całkowitego skażenia wód gruntowych pod zakładem, które ostatecznie skończą w Pacyfiku.”

20 lutego 2014, Los Angeles Times: „W dniu 18 marca 2011 r., urzędnik Komisji Dozoru Jądrowego w USA Chuck Casto na spotkaniu z delegacją przebywającą w Tokio powiedział: ‚Jesteśmy w Nibylandii’. […] ‚Nibylandia’ nie odzwierciedlała w pełni panującej sytuacji. Casto i jego zespół wylądował w Japonii, aby pomóc przy kryzysie, ale delegaci dowiedzieli się, że japoński rząd i [TEPCO] nie mają pojęcia, jak poradzić sobie z katastrofą. […] Wydarzenia te są starannie odtworzone w filmie: ‚Fukushima: historia katastrofy nuklearnej.’ […]”

Aktualizacja: 1.03.2014

Centrum Radiacji Morskiej i Środowiskowej, Zakład Oceanografii Woodsa Hole’a: „Uwolnienie radioaktywnych substancji z Fukushimy pozostaje bezprecedensowym wydarzeniem zarówno dla mieszkańców Japonii, jak i Oceanu Spokojnego. […] Część promieniowania z Fukushimy zaczyna już docierać na zachodnie wybrzeże Ameryki Północnej, a jego szczyt pojawi się w większości miejsc między 2014 i 2015 rokiem. […] Nieustające wycieki z elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi rodzą strach przed licznymi ich konsekwencjami dla morskiego ekosystemu i ludzkiego zdrowia. Pomimo obaw, żadna z agencji rządowych USA nie monitoruje rozprzestrzeniania się niskiego promieniowania z Fukushimy wzdłuż zachodniego wybrzeża [kraju] i wokół wysp hawajskich, chociaż jego poziom w najbliższych latach wzrośnie.”

Global Green USA: Przyszłość energii jądrowej, Czarnobyl i Fukushima:

Natalia Manzurova, inżynier nuklearny wezwany do Czarnobyla na ponad 4 lata celem zbadania wpływu radiacji na środowisko i udzielenia pomocy robotnikom odpowiedzialnym za prace porządkowe.

„Aby pokryć płonący rdzeń, do wnętrza reaktora zaczęli zrzucać worki z piaskiem i cementem. Ze względu na bardzo wysoką temperaturę uległy stopieniu i utworzyły pokrywę reaktora. Przez 24 godziny cały świat był na krawędzi wielkiej katastrofy – reaktor został pokryty, zamknięty od góry, ale miał przemieścić się wgłąb. Gdyby spenetrował ziemię, ogromne promieniowanie trafiłoby do wód gruntowych i rozeszło po całym świecie.

Obecnie w Fukushimie chłodzona jest górna część reaktorów, ale ich środek uległ stopieniu – stopione rdzenie uwalniają bardzo wysoką temperaturę na dnie reaktorów. Jeśli stopione reaktory przedostaną się do gruntu, dojdzie do tragedii.

Aby zapobiec podobnej sytuacji, rosyjscy górnicy musieli wywiercić tunele pod dnem reaktora. Poświęcając swoje życie, wypełnili je cementem i zamknęli reaktor od dołu.”

16 stycznia 2014, Wywiad z ekspertem nuklearnym Arniem Gundersenem z Fairewinds Energy Education: „Najbardziej niesamowite jest to, że zakład spowija mgiełka promieniowania gamma. Promienie gamma przypominają rentgen. Zasadniczo są to radioaktywne cząsteczki. […] Tym, co odróżnia Fukushimę od Czarnobylu i Three Mile Island jest fakt, iż tamte katastrofy powstrzymano przed upływem roku. Tutaj minęły już 3 lata i zakończenia nie widać. Powodem jest to, że rdzeń jądrowy ma kontakt z wodami gruntowymi – to bardzo zła sytuacja i taką pozostanie przez wiele lat.”

10 stycznia 2014, Konferencja prasowa TEPCO, skrót w przekładzie Fukushima Diary: „Nie ma sposobu, aby powstrzymać ‚promieniowanie hamowania’ ze zbiorników [magazynujących skażoną wodę], stwierdzili przedstawiciele TEPCO. […] Osłonięcie każdego zbiornika jest technicznie niemożliwe. Nawet gdybyśmy wprowadzili materiał osłonowy do wnętrza zbiorników, promieniowanie i tak by powstało. […]”

16 stycznia 2014, NHK Nuclear Watch: „Problemem, który narasta z każdą minutą jest akumulacja skażonej wody. […] Lake Barrett, doradca TEPCO: ‚Woda stanowi nieustające wyzwanie. Kontrola skażonej wody to kwestia bardzo złożona. Mamy tu bardzo skomplikowaną lokalizację, gdzie występują przemieszczenia wód gruntowych.’ Woda gruntowa ulega skażeniu godzina po godzinie. Przedostaje się do uszkodzonych budynków reaktorów i miesza się z roztopionym paliwem. […]”

17 stycznia 2014, Democracy Now w Japonii: „Katsutaka Idogawa, w czasie katastrofy z 11 marca 2011 był burmistrzem miasta Futaba, w którym częściowo zlokalizowana jest elektrownia Fukushima Dai-ichi: ‚Uważam za bardzo ważne, aby premier przyznał, za co tak naprawdę jest odpowiedzialny, wyraził swój żal i rzeczywiście zmierzył się z konsekwencjami naszych poczynań. […] Katastrofa ta nas przerasta, ma zasięg międzynarodowy i ogromne reperkusje.’”

17 stycznia 2014, Wall St Journal: „Kiedy autobus z reporterami [biorącymi 15 stycznia udział w medialnej wizytacji] przejeżdżał obok bloku nr 3 w kierunku bloków nr 1 i nr 2, odczyty dozymetru sprawdzone przez pracownika [TEPCO] przekroczyły 600 mikrosiwertów na godzinę, zaledwie 10 sekund wcześniej wynosiły 10 mikrosiwertów. Reaktory 1-3 są tak bardzo skażone, że nikt, nawet w kombinezonie ochronnym, nie może wejść do budynków.”

18 stycznia 2014, NHK: „Wewnątrz budynku reaktora Fukushimy znaleziono wyciek wody. […] Namierzyła go kamera na pierwszym piętrze budynku reaktora. […] Wylot wody miał średnicę 30 cm szerokości. Przedstawiciele TEPCO dodali, że woda prawdopodobnie płynie w kierunku piwnicy budynku, gdzie nagromadziła się znaczna ilość radioaktywnego chłodziwa. Zdaniem TEPCO wewnątrz budynku reaktora znajduje się woda do chłodzenia stopionego paliwa i woda z przechowalnika zużytego paliwa. Do uszkodzonego budynku mogła przedostać się deszczówka. Operator próbuje znaleźć źródło wycieku wody analizując materiał filmowy. […] Poziom promieniowania jest zbyt wysoki, aby pracownicy mogli zbliżyć się do budynku.”

Chris Harris, były licencjonowany starszy operator reaktorów i inżynier:

„Nie po raz pierwszy widzę ostatnio artykuł, który bagatelizuje skutki zdrowotne, które obserwujemy w związku z podwyższonym promieniowaniem pochodzącym z Fukushimy lub innych nieznanych mi źródeł. Problem polega na tym, że napotykam coraz więcej tego rodzaju publikacji. […] Jest to trochę alarmujące. Zastanawiasz się: ‚Dlaczego tak się dzieje?’ Czy to dlatego, że ktoś zamierza obwieścić, że niczego nie zdołają tam zrobić? Zwłaszcza teraz, kiedy koncern TEPCO zdecydował się zmienić nazwę swojej firmy i zająć się kupnem i sprzedażą energii elektrycznej. […] Już dawno temu powiedziałem, że nie zdziwiłbym się, gdyby panowie z TEPCO porzucili ten bałagan mówiąc: ‚Wybaczcie, ale niczego tu nie wskóramy. Do zobaczenia.’”

20 stycznia 2014, Bloomberg: „Wysoce radioaktywną wodę wykryto wewnątrz budynku reaktora nr 3 w elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi, poinformował wczoraj w swoim oświadczeniu [operator] TEPCO. […] Ostatni wyciek niweczy wysiłki firmy, która próbuje zdystansować się od kataklizmu z marca 2011 r. […] Promieniowanie beta na poziomie 24 milionów bekereli na litr wykryto w wodzie na pierwszym piętrze budynku reaktora. W grudniu operator zakładu wykrył promieniowanie beta o wartości 57 milionów bekereli na litr w wodzie pod tym samym blokiem, powiedział [rzecznik TEPCO]. […] Według raportu opublikowanego przez organ doradczy rządu w grudniu [ubiegłego roku], powstrzymanie radioaktywnych wycieków wody oraz skażenia wód gruntowych i oceanu może zająć więcej niż pięć lat.”

20-letni film dokumentalny zapowiadał wydarzenia w Fukushimie: Mężczyźni rekrutowani w slumsach Tokio do pracy w elektrowniach jądrowych. Wielu cierpi na chorobę popromienną. Są zbyt przerażeni, by mówić. Channel 4 (Wielka Brytania) „Nuklearna Ginza” część I, Kenji Higuchi, 1995 rok:

Kazuyuki Iwasa, pracownik nuklearny: „Diagnoza brzmiała: ‚radiacyjne zapalenie skóry, wtórny obrzęk limfatyczny.’”

Kenji Higuchi, fotograf: „Jak długo pracowałeś w elektrowni jądrowej?”

Iwasa: „Dwie i pół godziny.”

Higuchi: „Natknąłem się na te historie jako młody fotograf 20 lat temu. To zmieniło moje życie. Sytuacje, których byłem świadkiem, zasłyszane opowieści – początkowo trudno było w nie uwierzyć; pracownicy wysyłani w pobliże reaktora, wystawieni na działanie radiacji, zapadają na chorobę popromienną i czasem umierają. Ludzie ci są rolnikami, rybakami lub robotnikami zgarnianymi z ulic slumsów Osaki i Tokio. Ale kiedy zacząłem szukać, znalazłem wielu tych ludzi – nie wiedzieli, co się z nimi stało, a ci, którzy mieli tego świadomość byli zbyt przerażeni, aby o tym mówić. Uderzająca była identyczna treść ich relacji. […] Ludzie po prostu nie wierzą, że coś takiego może się dziać w Japonii.”

„Nuklearna Ginza” część II:

Kenji Higuchi, fotograf: „Nigdy nie zapomnę tego gorąca i mroku w namiocie tlenowym – spoceni, nadzy robotnicy próbowali złapać oddech. […]”

Kunio Murai, pracownik nuklearny: „Moje zęby zaczęły kruszeć, kawałek po kawałku. Straciłem całą górną szczękę. […] Wypadły mi włosy. […]”

Higuchi: „Spotkałem ludzi, którzy zaraz po kontakcie z radiacją krwawili z dziąseł, uszu i nosa. Byli bardzo chorzy, cierpieli na biegunkę, głęboką apatię. Mówią o sobie, że są żywymi trupami, tylko z zewnątrz wyglądają normalnie. Uszkodzenie jąder i wzroku jest powszechne. Podobnie jak przewlekła niedokrwistość, nowotwory skóry, tarczycy, kości, krtani, gardła i płuc. Utrata zębów i włosów, niska odporność na zakażenia, przyspieszone starzenie się, depresja, niepokój. […]”

Higuchi: „Robotnicy nadal są w rękach swoich szefów i japońskiej mafii, yakuzy.”

Higuchi: „Zatem jesteś przeciwko budowie elektrowni?”

Lokalna: „Oczywiście, każdy, kto ma rozum byłby jej przeciwny.”

[od 10 min.: 30 sek.]

Rezydent świątyni: „Niestety, w Japonii smutna rzeczywistość jest taka, że tam, gdzie istnieje energetyka jądrowa, demokracja została zniszczona.”

20 stycznia 2014, New York Times: „Wysoce radioaktywna woda znaleziona w budynku reaktora w zniszczonej elektrowni atomowej Fukushima to nowy dowód, że zbiornik osłonowy reaktora został podczas wypadku uszkodzony, poinformował operator [TEPCO]. […] Budynek reaktora nr 3 jest jeszcze bardziej radioaktywny niż się spodziewano. […]”

20 stycznia 2014, NHK: „[…] Pojawiły się nowe dowody, że integralność zbiornika osłonowego reaktora została naruszona, [powiedział przedstawiciel TEPCO]. Urzędnicy podejrzewają, że woda wycieka w pobliżu wylotu rury parowej. […] Dodatkową przestrzeń wokół otworu uszczelniono żywicą. Istnieje podejrzenie, że substancja mogła ulec zniszczeniu, ponieważ miała kontakt z bardzo wysoką temperaturą stopionego paliwa i solą z wody morskiej wlewanej do zbiornika zaraz po katastrofie. Inżynierowie TEPCO planują zlokalizować pęknięcia w zbiorniku osłonowym. […]”

Styczeń 2014, Scientific American: „Jeśli sytuacja stopionego paliwa nuklearnego [w Fukushimie Dai-ichi] okaże się być beznadziejna, […] zostanie ono raczej zamknięte na wiele lat cementowym sarkofagu, a nie usunięte, ponieważ istnieje zagrożenie radiacyjne ze strony ochłodzonej powłoki ceramicznego pancerza otaczającego radioaktywny rdzeń, który pozostaje gorący i nadal zachodzi w nim rozpad promieniotwórczy. Konkluzja: do momentu pojawienia się sarkofagu lub usunięcia stopionego paliwa należy spodziewać się okresowych raportów o wydobywającej się z Fukushimy parze.”

16 stycznia 2014, Wywiad z ekspertem nuklearnym Arniem Gundersenem z Fairewinds Energy Education: „Pacyfik staje się coraz bardziej skażony, ponieważ wyciek z Dai-ichi nie został zatrzymany i będzie nie do powstrzymania przez co najmniej kilka lat. Zatem nadal będziemy wlewać do oceanu radioaktywny cez i stront. Teraz po raz pierwszy wykryliśmy [promieniowanie] w łososiach na Alasce.”

22 stycznia 2014, Igor Ostretsov, naukowiec nuklearny i kierownik podczas katastrofy w Czarnobylu w 1986 roku: „Nie należy zapominać, że emisje radioaktywne w elektrowni Fukushima trwają nieprzerwanie od początku katastrofy. Reaktory są chłodzone, pracownicy zakładu nie wiedzą, co robić z wodą chłodzącą reaktory i po prostu wlewają ją do morza. Mimo kontroli, może to prowadzić do wyeliminowania zasobów rybnych.”

Rekordowy poziom promieniowania w studni wód gruntowych Fukushiny Dai-ichi. Ponad 3.000.000 Bq/litr strontu i emiterów beta.

20 stycznia 2014, TEPCO: Wynik analizy promieniotwórczej wokół elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi (pdf):

Dół obserwacyjny wody podziemnej nr 1-16

Cs-134 @ ND (granica wykrywalności: 1,9 Bq/l)

Cs-137 @ ND (granica wykrywalności: 1,9 Bq/l)

β @ 3.100.000 Bq/litr

Konferencja prasowa byłego premiera Japonii, Marihiro Hosokawy:

22 stycznia 2014, Wall St Journal: „‚Ponowne uruchomienie reaktorów jądrowych w sytuacji, kiedy nadal nie mamy miejsca na usunięcie odpadów nuklearnych jest zbrodnią wobec przyszłych pokoleń,’ powiedział na konferencji prasowej [były premier Morihiro] Hosokawa.”

Kyodo News: „‚Energia jądrowa jest przestarzałym i najbardziej kosztownym źródłem energii,’ powiedział Hosokawa. ‚Zagrożenia związane z energetyką jądrową są bardzo poważne.’”

Reuters: „Kiedyś głupio wierzyłem w mit, że energia jądrowa jest czysta i bezpieczna. Mit ten uległ całkowitemu rozpadowi.”

23 stycznia 2014, AFP: „Inżynierowie [z Organizacji Badawczej Akceleratora Wysokich Energii] pracujący przy kilkudziesięcioletniej likwidacji [elektrowni jądrowych], stoją w obliczu szeregu problemów – do najpoważniejszych należy brak dokładnej wiedzy o położeniu stopionego paliwa nuklearnego wewnątrz zdruzgotanych reaktorów. Obecna technologia nie jest wystarczająco zaawansowana, aby umożliwić wgląd do bloków, w których paliwo przetopiło zbiorniki osłonowe i prawdopodobnie przedostało się do wód gruntowych.”

9 stycznia 2014, Ekspert nuklearny Arnie Gundersen z Fairewinds Energy Education:

„Według raportu BEIR VII Państwowej Akademii Nauk, i wbrew temu do czego chciałby przekonać was przemysł jądrowy, każde promieniowanie jest szkodliwe. Prosta matematyka – im więcej promieniowania otrzymasz, tym większe jest ryzyko [zachorowania], im mniej promieniowania otrzymasz, tym mniejsze zagrożenie. […] Jednak wielu naukowców uważa, iż skutki promieniowania są w rzeczywistości jeszcze gorsze przy niższych poziomach niż przewiduje raport BEIR 7 – Fairewinds zgadza się z tą analizą. W grudniu 2012 biolog radiologiczny Ian Fairlie napisał doskonały artykuł szczegółowo opisujący rozbieżności. […]”

23 stycznia 2014, Chris Harris, były licencjonowany starszy operator reaktorów i inżynier: „[…] Zbiornik osłonowy jest uszkodzony, co podejrzewaliśmy już dawno temu. […] Radioaktywna woda wydobywa się z jego wnętrza. Oznacza to wiele rzeczy. Woda jest bardzo mocno skażona czynnikami promieniotwórczymi. W zasadzie swobodnie sobie spływa, prawdopodobnie do piwnicy budynku reaktora, a w tym przypadku wiemy, że reaktor jest także nieszczelny, zatem w bloku nr 3 tak naprawdę nie ma żadnej osłony.”

27 stycznia 2014, CBS News:

CBS: „Czytałem analogię [do operacji usuwania wypalonego paliwa z przechowalnika paliwa nr 4], że przypomina to usuwanie papierosów z pogniecionej paczki.”

TEPCO: „A teraz proszę sobie wyobrazić, że papierosy są zapalone.”

CBS: „Czy mówi pan, że zadanie jest jeszcze trudniejsze?”

TEPCO: „Myślę, że tak.”

CBS: „[Pan] Ono powiedział nam, że usunięto 15% paliwa z reaktora nr 4. Lecz wydostanie paliwa z trzech reaktorów, które uległy stopieniu będzie jeszcze trudniejsze. Promieniowanie jest tam tak wysokie, że technologia niezbędna do ich demontażu nie istnieje.”

24 października 2013, MIT Cetrum Badań Międzynarodowych – Ken Buesseler, Instytut Oceanografii Woodsa Hoe’a (od 31 min.: 30 sek.): „To okres obejmujący blisko rok. Opublikowaliśmy to wykorzystując dane TEPCO. Widzicie, jak wartość wzrasta do 50 milionów Bq/m³. Analizowałem sytuację w Czarnobylu – nigdy nie widziałem, aby pomiar wykazał w oceanie więcej niż 1.000 Bq/m³. Dlatego [Fukushimę] nazywamy wypadkiem bezprecedensowym. Kiedy przyjrzeli się temu specjaliści od zdrowia fizycznego, przyznali, że budzi to niepokój. W tym miejscu możemy mówić o prawdopodobnych, bezpośrednich konsekwencjach śmiertelności wśród organizmów żyjących w oceanie.”

(od 38 min.: 15 sek.): „Cytowano moje słowa: głupotą jest sądzić, że radiacja nie wydostaje się z portu. Wydostaje się, wykazują to pomiary. […] Byliśmy tam w zeszłym miesiącu, najwyższa liczba to 150 Bq/m³. […] Widziałem niektóre z najwyższych wartości w danych TEPCO z ostatniego miesiąca: przy wybrzeżu było około 1.000, 2.000 Bq/m³ cezu.”

29 stycznia 2014, NHK Nuclear Watch, (od 3 min.: 30 sek.): „Urządzenie przesyłało obrazy [z reaktora nr 1], które przedstawiają radioaktywną wodę spływającą po ścianie zbiornika osłonowego i tryskającą z pękniętej rury. Eksperci zanalizowali materiał filmowy i byli zszokowani tym, co zobaczyli. […] Przestrzeń między metalem zbiornika osłonowego i betonem, który go otacza wynosi tylko 5 cm – utrudnia inżynierom naprawę. Aby kontynuować proces likwidacji [zakładu], operatorzy Fukushimy Dai-ichi muszą dowiedzieć się skąd wypływa radioaktywna woda. Stoją w obliczu wyjątkowo ciężkiego zadania, które podkreśla złożoność samego procesu likwidacji.”

31 stycznia 2014, NHK: „TEPCO będzie poszukiwać dalszych przecieków w reaktorze Fukushimy. Operator elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi powoli zdobywa większą wiedzę o szkodach w jednym ze zbiorników osłonowych reaktora. Zniszczenia spowodował kataklizm z 2011 roku. […] Inżynierowie badają przecieki w kilku miejscach zbiornika osłonowego mieszczącego rdzeń reaktora nr 1. Szacują, że przez dwa otwory wycieka 3.3 tony wody na godzinę. Operator wlewa [do zbiornika] 4.5 tony chłodziwa na godzinę. Oznacza to, że więcej niż jedna tona wydostaje się przez nieznane dziury lub pęknięcia – woda nie zatrzymuje się zbiorniku.”

31 stycznia 2014, New York Times: „[…] Prezes [nadawcy NHK] złożył nagłą rezygnację – politycy partii rządzącej oskarżyli go, że pozwolił na zbyt liberalny ton relacji [z Fukushimy]. [W czwartek] wieloletni komentator spraw gospodarczych ze złością ogłosił swoją rezygnację po tym, jak rozkazano mu nie krytykować energetyki jądrowej. […] W piątek [nowy szef NHK] pan Momii został wezwany przez komisję parlamentarną. […] Wielu przedstawicieli opozycji podejrzewa, że rządząca partia Liberalno-Demokratyczna pod przywództwem pana Abe obsadza zarząd NHK politycznymi nominatami, którzy będą tłumić krytykę decyzji konserwatywnego rządu – jak chociażby plan ponownego uruchomienia wyłączonych elektrowni jądrowych. […] Nadawca stoi również w obliczu braku zaufania publicznego, utraconego wskutek relacjonowania katastrofy w Fukushimie z 2011 roku, które później skrytykowano za potulnie wspieranie wysiłków rządu, aby ukryć skalę emisji promieniowania. […] W grudniu Masayuki Matsumoto niespodziewanie ogłosił, że ustępuje za stanowiska [przewodniczącego] […]. W tamtym czasie jeden z głównych nadawców podał, że został on usunięty przez administrację Abe, ponieważ zdaniem włodarzy pozwolił NHK na przesadną krytykę energii jądrowej. […] Jun Hori, popularny prezenter wiadomości telewizyjnych NHK, odszedł w zeszłym roku; jego przełożeni przesłuchiwali go przez ponad sześć godzin w związku z nakręconym przezeń filmem dokumentalnym, który przedstawiał wypadki nuklearne w Stanach Zjednoczonych.”

31 stycznia 2014, Wall St Journal: „Wśród materiałów radioaktywnych, które zostały rozproszone na terenie zakładu największe natychmiastowe zagrożenie stwarza potencjalnie śmiertelny metal ziem alkalicznych [stront], ponieważ w przeciwieństwie do cezu nie pozostaje w glebie i w przypadku spożycia ma tendencję do akumulowania się w ościach ryb i kościach zwierząt. […] Stront powoli przemieszcza się głębiej do wody gruntowej, która może przedostawać się do oceanu. […] Od zeszłego lata poziom promieniowania w próbkach wód podziemnych pobranych z kilku studni monitorujących odnotowuje powolny wzrost, a od października wykrywany jest radioaktywny stront, jak wynika z danych Tokyo Electric Power Co, operatora zakładu Fukushima Dai-ichi.”

Aktualizacja: 8.02.2014

Dokument amerykańskiej Komisji Dozoru Jądrowego na temat „Sytuacji wodnej w Fukushimie”, 20 września 2013 (wersja pdf tutaj): „Od trzech miesięcy pomiary promieniowania na terenie zakładu wykazują stały wzrost. […] Wzrost radiacji w wodzie spowodowany jest skażoną wodą przemieszczającą się pod ziemią do morza. Źródłem skażonej wody jest między innymi […] nieprzerwane chłodzenie uszkodzonych rdzeni reaktorów. […] Radioaktywna woda wycieka z piwnic bezpośrednio do gleby i wód gruntowych, mimo iż ich zewnętrzne zwierciadło znajduje się wyżej. Skażona woda zawiera radioaktywny cez, stront i tryt. Cez przemieszcza się w wodach gruntowych bardzo wolno, ponieważ gleba adsorbuje go (utrzymuje na swojej powierzchni). Stront adsorbowany jest w mniejszym stopniu i przemieszcza się szybciej. […]”

6 stycznia 2014, wywiad z prof. Chrisem Busby, Sekretarzem Naukowym Europejskiego Komitetu ds. Ryzyka Radiacyjnego i członkiem komisji badającej ryzyko radiacyjne emiterów wewnętrznych brytyjskiego Departamentu Zdrowia (CERRIE) (od 20 min: 00 sek.): „Materiał z reaktorów znajduje się teraz w ziemi i nie ma sposobu, aby operatorzy mogli się do niego dostać. Chłodziwo, które tam wpompowują, a także woda, która spływa stale do wód gruntowych, będzie wyprowadzać uran do morza i zanieczyszczać Pacyfik bez końca.” >> Wywiad jest tutaj

12 stycznia 2014, wywiad z prof. Chrisem Busby (od 2 min.: 30 sek.): „Szczerze mówiąc, nie sądzę aby [operator] TEPCO mógł zdziałać więcej. Myślę, że sytuacja jest poza kontrolą. Nie widzę rozwiązania. W zasadzie mamy tu do czynienia – w moim odczuciu i innych – z sytuacją, gdzie materiał rdzenia reaktorów przedostał się na zewnątrz zbiornika osłonowego i zalega w ziemi. Wody gruntowe przejmują radioaktywność i wynoszą ją na powierzchnię […]. Dopóki nie rozwiążą głównego problemu rdzenia, znajdującego się poza zbiornikiem osłonowym, dopóty niewiele będą w stanie zdziałać. […]”

10 stycznia 2014, Asahi Shimbun: „Poziom promieniowania na obrzeżach zniszczonej elektrowni atomowej Fukushima nr 1 ośmiokrotnie przekroczył dopuszczalny limit rządowy 1 milisiwerta rocznie, poinformował operator [TEPCO]. Organ Dozoru Jądrowego odbędzie 10 stycznia spotkanie w celu omówienia środków zaradczych. […] Promienie beta uwolnione z radioaktywnego strontu i innych substancji znajdujących się w wodzie weszło w reakcję z żelazem i innymi pierwiastkami zbiorników magazynujących, co wygenerowało promienie rentgenowskie, wyjaśnili urzędnicy. […] Z uwagi na serię wysokich poziomów radiacji odnotowanych na terenie zakładu i poza nim, ODJ rozlokowała urządzenia monitorujące promieniowanie w dodatkowych 400 miejscach. […]”

10 stycznia 2014, Asahi Shimbun: „Operator [TEPCO] wstrzymał publikację wyników 140 pomiarów stężenia radioaktywnego strontu w próbkach pobranych od czerwca do listopada ubiegłego roku w wodach gruntowych i porcie elektrowni atomowej Fukushima Nr 1. […] Poziom strontu przekroczył odczyty beta, co skłoniło koncern do uznania ich za ‚błędne’ i wstrzymania publikacji, poinformowali 8 stycznia urzędnicy TEPCO. Wcześniej przedstawiciele TEPCO powiedzieli, że nie ujawnili danych, ponieważ nie zostały potwierdzone. Przedstawiciele firmy 8 stycznia przekonywali, że nie mają zamiaru ukrywać informacji. […]”

31 grudnia 2013, Tokyo Shimbun, przekład i publikacja: Fukushima Voice, 6 stycznia 2014: „Okazało się, że porozumienie o współpracy między MAEA [Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej] i Fukushimą, a także prefekturami Fukui, zawiera klauzulę poufności. […] Krytycy mówią, że ‚może ona poprzedzać Ustawę o Ochronie Tajemnicy Państwowej.’ […] W prefekturze Fukushima to właśnie tamtejsze władze zawarły umowę z MAEA w zakresie dekontaminacji i zarządzania odpadami promieniotwórczymi, a Uniwersytet Medyczny Fukushimy wszedł w porozumienie z MAEA w zakresie badania radiologicznego wpływu na zdrowie człowieka. […] ‚Strony zapewniają poufność informacji niejawnych, uznanych przez drugą Stronę za ograniczone lub poufne.’ […] Jeśli prefektura lub MAEA zdecydują się utajnić informacje, ponieważ ‚przyczyniają się one do pogorszenia niepokoju mieszkańców’, istnieje możliwość, że wiadomości o wypadkach, jak również dane pomiarów promieniowania i przypadków zachorowań na nowotwór tarczycy nie zostaną upublicznione. […] Po awarii w Czarnobylu MAEA opublikowała sprawozdania mówiące, że ‚nie odnotowano żadnych skutków zdrowotnych wskutek kontaktu z radiacją.’ […]”

Ruiko Mutoh, przedstawicielka powodów w sprawie Katastrofy nuklearnej w Fukushimie: „MAEA [Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej] ma historię ukrywania informacji o skutkach zdrowotnych [katastrofy] w Czarnobylu. To samo może się zdarzyć się w Fukushimie.”

20 grudnia 2013, Fukushima Daiichi: „Dlaczego opanowanie sytuacji jest tak trudne”, Edukacja Energetyczna Fairewinds, nuklearny ekspert Arnie Gundersen z Fairewinds: „Wody gruntowe mają bezpośredni kontakt z gorącym, radioaktywnym paliwem, a następnie powracają do skorupy ziemskiej i wszystkich budynków na terenie zakładu. Sprawia to, że Fukushima Dai-ichi jest o wiele trudniejszym problem do opanowania niż Czarnobyl. […] W Czarnobylu mieliśmy pojedynczy reaktor, a tutaj mamy 3 stopione reaktory. Scott Portzline powtarza od dłuższego czasu, i zgadzam się z nim, że katastrofa ta powinna otrzymać poziom 8 w skali INES, która kończy się na 7. Mogło tam dojść do stopienia 14 reaktorów, a nie 3.”

(od 02 min.: 15 sek.) „Potrzebny jest podziemny sarkofag, aby zapobiec przedostawaniu się wód gruntowych do reaktorów Fukushimy. Myślę, że kiedy zostanie to wykonane, kompleksowa likwidacja tych elektrowni nie będzie konieczna. Powód: odważni japońscy pracownicy przez prawie 100 lat byliby narażeni na kontakt ze zbyt wysokim promieniowaniem. Ze względu na eksplozje i przemieszczenie części paliwa jądrowego z wodą gruntową do otaczającej zabudowy, zagrożenie dla pracowników jest zbyt wysokie. Nadszedł czas, aby powstrzymać wody gruntowe, zalać teren betonem i odejść na 100 lat. Japoński rząd nie jest skłonny tego wykonać, ponieważ chce, aby obywatele myśleli, że problem ten można rozwiązać. Nie można. Najlepsze, co Japończycy mogą teraz zrobić, to przyznać, że będą żyć z radioaktywnymi szczątkami na terenie Fukushimy przez ponad 100 lat.”

1 stycznia 2014, Edukacja energetyczna Fairewinds – Arnie Gundersen: „[…] Internet został zalany przypuszczeniami, iż blok nr 3 Fukushimy Dai-ichi może w każdej chwili eksplodować. Zasypano nas pytaniami na temat bardzo widocznej pary wydobywającej się z sekcji nr 3. […] Od chwili katastrofy gorąca para woda wydostaje się codziennie z każdego z czterech bloków Fukushimy Dai-ichi. Uważamy, że jest to jedna z przyczyn umieszczenia osłony nad [blokiem] nr 4 i nr 1 przez TEPCO. […] Radioaktywne szczątki (produkty rozszczepienia) pozostawiono w każdej z sekcji. […] Gorąco wydzielane przez ciągły rozpad radioaktywnych szczątek stale uwalnia wilgoć (parę) oraz produkty radioaktywne do środowiska. […] [Sekcja nr 3] nadal wytwarza nieco mniej niż 1 MW (jeden milion watów) ciepła rozkładu. […] Tworzy parę radioaktywną. […] Gorące radioaktywne emisje […] trwają nieprzerwanie od 33 miesięcy. […] Różnica jest taka, że teraz można je dostrzec w zimne dni. […]” 6 stycznia 2014 (od 01:22:45 sek.): „Produkty rozszczepienia pozostają gorące przez 5, 6, 7 lat, zatem zakład będzie produkował tę parę nawet wtedy. Mam pewną teorię. […] Pod reaktorem jądrowym znajduje się sterta materiału nuklearnego – jest wynikiem stopienia. […] Zbity uran – zwłaszcza w bloku nr 3 – powoduje, że pluton zaczyna emitować tzw. spontaniczne neutrony, niezbędne do utrzymania reakcji łańcuchowej. Spontaniczna emisja tych opóźnionych neutronów może powodować inne rozszczepienia wewnątrz tej sterty materiału. Nosi to nazwę podkrytycznego pomnożenia. […] Rezultat netto jest taki, że naukowcy nie przyglądają się wszystkim źródłom ciepła. Uwaga skoncentrowana jest na radioaktywnych szczątkach, ale nie można wykluczyć tych dodatkowych rozszczepień, które mają miejsce w stercie i rozgrzewają resztki rdzenia. […]”

31 grudnia 2013, Reuters: „Najbardziej ambitne [w historii] zadanie usuwania radiacji utrudnia brak nadzoru [zewnętrznego] oraz niedobór pracowników. […] Mitsunori Nishimura, lokalny gangster Inagawa-kai […] zakwaterował pracowników w ciasnych akademikach na obrzeżach Sendai i przywłaszczał co miesiąc około 10.000 dolarów ze środków publicznych przeznaczonych na ich wynagrodzenia, poinformowała policja. […] Nishimura jest w Sendai osobą dobrze znaną. Dom Seiryu, schronisko finansowane przez miasto, wysłało do niego innych bezdomnych mężczyzn. […] ‚Sprawiał wrażenie bardzo sympatycznego faceta’, powiedział Yota Iozawa, kierownik placówki.”

31 grudnia 2013, Euronews: „Mężczyźni przebywający na dworcu w Sendai są potencjalnymi pracownikami – mogą zostać wysyłani po 70 euro za głowę. Shizuya Nishiyama mówi, że dwukrotnie usuwał radiacyjne ‚gorące miejsca’ w elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi. […] ‚Bez informacji na temat potencjalnych zagrożeń, wielu bezdomnych umieszcza się w akademikach – opłaty za mieszkanie i jedzenie są automatycznie potrącane z pensji. […] Pozostają bez wynagrodzenia,’ powiedział [Yasuhiro Aoki, pastor baptystów i lider grupy wsparcia bezdomnych].” >> Raport jest tutaj

1 stycznia 2014, Newsday: wywiady BBC Mari Saito z [agencji] Reuters (od 3 min.: 30 sek.): „Japońska opinia publiczna okazuje pewien poziom apatii wobec doniesień o Fukushimie, ponieważ są one coraz gorsze.”

3 grudnia 2013, Associated Press: „Panel japońskich ekspertów od [skażonej wody] zaproponował także powołanie specjalnego zespołu, aby skoncentrował się na znalezieniu sposobu unieszkodliwienia ogromnej ilości trytu, jedynego izotopu, którego nie można usunąć chemicznie przy pomocy istniejących technologii. […] Amerykanie odparowali skażoną trytem wodę w elektrowni Three Mile Island w następstwie wypadku z 1979 roku, ale metoda ta nie jest zalecana w Fukushimie, gdzie wody jest zbyt wiele i powróciłaby najprawdopodobniej jako deszcz trytu.”

W rzeczywistości metodę tę rekomendowano w Fukushimie:

Joonhong Ahn, profesor na wydziale inżynierii jądrowej UC Berkley: „Wodę, którą poddano procesowi usuwania radionuklidów za wyjątkiem trytu – niemożliwego do odfiltrowania – można odparować. […] ‚Ilości trytu byłyby nieznaczne, zatem uwolniona do atmosfery radiacja byłaby dopuszczalnie niewielka.’ […] W Fukushimie może zaistnieć dodatkowa konieczność odprowadzenia wody o niskim skażeniu do morza, która byłaby rozwiązaniem alternatywnym wobec odparowania.”

19 października 2013, Sympozjum Wspólnotowe w sprawie likwidacji elektrowni atomowej San Onofre (od 26 min.: 45 sek.): „Być może zainteresuje też państwa fakt, że wszystkie elektrownie jądrowe z reaktorami lekko-wodnymi uwalniają do atmosfery tryt, tak więc na terenach otaczających zakłady można spodziewać się opadów radioaktywnych. Poprosiliśmy Komisję Dozoru Jądrowego (NRC), aby narzuciła wymóg monitoringu opadów – ale odmówiła.”

Transport Radionuklidów z Fukushimy do północno-wschodniego Pacyfiku, Rybołówstwo i Oceany Kanady, doroczne zgromadzenie PICES w dniu 15 października 2013 r.

Oto kilka słów „mądrości” dr Jay’a Cullena, uczestnika rejsu z 2013 roku: „Szacowana, roczna dawka radioaktywności przy spożyciu tuńczyka zawierającego izotopy z Fukushimy jest podobna lub mniejsza od rocznych dawek pochodzących z podróży lotniczych, żywności, opieki medycznej (np. rentgen) i innych źródeł promieniowania tła.”

Komentarz lekarza-specjalisty z Kioto: „Promieniowanie wewnętrzne to całkowicie odmienna kwestia. Nie można i nie powinno się jej porównywać do lotów i promieni rentgenowskich. […] Skażenie promieniowaniem wewnętrznym oznacza, że cząsteczki radioaktywne znajdują się w organizmie i pozostają w organizmie, emitując promieniowanie w bliskiej odległości od komórek i DNA. […] Zatem radiacja wewnętrzna może prowadzić do różnych objawów, ale najbardziej obciążony jest układ odpornościowy, który pracuje nazbyt intensywnie, aby poradzić sobie z atakiem. […] Organizmy ludzkie wiedzą, co robić z promieniowaniem występującym naturalnie. Nie wchłaniają go niepotrzebnie. […] Promieniowanie sztuczne będące wynikiem rozszczepienia jądrowego to inna sprawa.”

9 listopada 2013, Wywiad z ekspertem nuklearnym Arniem Gundersenem (od 55 min.: 00 sek.): „Podczas testów zdetonowaliśmy 700 bomb nad ziemią i kilka tysięcy pod ziemią […], ale chmura z Fukushimy Dai-ichi, która zmierza w kierunku zachodniego wybrzeża USA zawiera blisko 10 razy więcej promieniowania. Trwa skażenie Pacyfiku, które dalece przekracza konsekwencje testów z lat 40-tych i 50-tych.”

20 grudnia 2013, NHK Newsline: „Inżynierzy zmagają się z innym problemem zalegającym głęboko pod ich stopami. […] Pracownicy wykryli substancje, które emitują promieniowanie beta w wodach podziemnych w pobliżu reaktora 2. Ich stężenie rośnie od minionego miesiąca. Poziom rekordowy odnotowano w bieżącym tygodniu w czwartek: 1.9 mln Bq/litr.”

20 grudnia 2013, NHK WORLD: „[…] Substancje radioaktywne wykryto w próbkach wody pobranych na dużej głębokości. […] Wysoce radioaktywne substancje zostały w ostatnich miesiącach wykryte w płytkich wodach gruntowych, które przedostają się do oceanu. Jednakże w grudniu po raz pierwszy śledczy TEPCO dokonali pomiaru radioaktywności w wodach podziemnych pobranych z warstwy zalegającej 25 metrów [~ 82 stóp] pod zbiornikiem reaktora nr 4 zwróconym w stronę oceanu. […] 6.7 bekereli na litr cezu-137 i 89 bekereli na litr strontu i innych emitujących promieniowanie beta substancji radioaktywnych. […] Istnieje obawa, że potwierdzone skażenie głębszych warstw wód gruntowych może być kolejnym źródłem przecieków do oceanu. […]”

19 grudnia 2013, Japan Times: „W rozmowie z The Japan Times w zeszłym tygodniu, [żona aktualnego premiera Shinzo Abe] Akie powiedziała, że zasięg katastrofy w Fukushimie wykracza daleko poza wyobrażenia ludzi. ‚Myślę, że byłoby lepiej wyeliminować elektrownie jądrowe, ponieważ kolejne podobne wypadki byłyby katastrofalne. Wolałabym żyć bez elektrowni atomowych, nawet jeśli ich bezpieczeństwo zostanie w pełni potwierdzone.”

7 grudnia 2013, Wall St Journal: „WSJ: Kiedy pojawiła się u pani niechęć do energetyki jądrowej? Pani Abe: Po 11 marca, oczywiście. Początkowo nie zdawałam sobie sprawy, że dzieją się tak straszne rzeczy. Potem fakty zaczęły wychodzić na światło dzienne i zobaczyliśmy, jak wiele przed nami ukrywano. Myślę, że wzrosła nieufność ludzi. Mam nadzieję, że wszystko zostanie upublicznione.”

22 grudnia 2013, New York Post: „Marynarz Lindsay Cooper wiedziała, że coś jest nie tak, kiedy kłęby śniegu o metalicznym posmaku zaczęły unosić się nad [lotniskowcem] USS Ronald Reagan.[…] Wraz z dziesiątkami członków załogi obserwowała nagłą burzę, wiejącą od strony rozdartego przez tsunami wybrzeża Fukushimy. Wysoka 24-latka o ujmującym uśmiechu nie wiedziała wówczas, że śnieg powstał dzięki mieszance zimnego powietrza Pacyfiku i kłębom radioaktywnej pary. […] Starszy Dyrektor Michael Sebourn, oficer ds. usuwania radiacji, został przydzielony do przeprowadzenia testów na obecność promieniowania na pokładzie lotniskowca. Wartości były bardzo niebezpieczne, a w pewnym momencie promieniowanie w powietrzu osiągnęło poziom 300 razy wyższy niż przyjęta norma bezpieczeństwa.”

Lindsay Cooper, marynarz na lotniskowcu USS Ronald Reagan w czasie akcji ratunkowej 11 marca 2011: „Stałam na pokładzie głównym i poczuliśmy ciepły podmuch powietrza – nagle zaczął padać śnieg. […] Żartowaliśmy: ‚Hej, to radioaktywny śnieg! Robiłam zdjęcia i filmowałam. […] Japonia nie wpuściła nas do portu, Korea i Guam także. Pływaliśmy w kółko przez dwa i pół miesiąca [aż zlitowała się nad nami Tajlandia]. Ludzie załatwiali się w korytarzach. [Wszyscy członkowie załogi cierpieli na koszmarną biegunkę].”

Aktualizacja: 5.01.2014

2 grudnia 2013, Korea Times: „Więcej niż dwa i pół roku minęło od stopienia reaktorów w elektrowni jądrowej Fukushima, ale dokładne rozmiary szkód wciąż są nieznane. Co gorsza nie dokonano napraw. Dlatego eksperci i obywatele są zaniepokojeni katastrofalnymi skutkami dla zdrowia i bezpieczeństwa. […] Ik-Joong Kim, profesor biologii z Uniwersytetu Dongguk, powiedział, że promieniowanie w elektrowni jądrowej Fukushima było co najmniej siedem razy wyższe niż w Czarnobylu. […]”

Profesor Ik-Joong Kim: „W miarę jak skażona woda rozprzestrzenia się w oceanie, nie można wykluczyć skażenia radioaktywnego ryb spoza ośmiu prefektur. […] Prawdą jest, że około 70 procent terytorium Japonii uległo skażeniu. […] Według PNAS, pisma naukowego publikowanego przez japońskich badaczy, około 20 procent obszaru Japonii, w tym Tokio, skażone jest wysoce toksycznym promieniowaniem. To oczywiste, że produkty rolne są także napromieniowane.”

3 grudnia 2013, Associated Press: „Panel rządowy zaproponował dodatkowe środki, aby zmniejszyć skalę radioaktywnego kryzysu wodnego w zniszczonej japońskiej elektrowni jądrowej, ponieważ jego zdaniem obecne plany nie są wystarczające by zapobiec katastrofie. […] Projekt sprawozdania, udostępniany reporterom po spotkaniu ekspertów i urzędników, zaleca pokrycie podłoża asfaltem w celu zmniejszenia napływu wody deszczowej. […] Radioaktywna woda wycieka z uszkodzonych reaktorów i miesza się z wodami gruntowymi. […] Specjaliści ostrzegają jednak, że zmniejszenie ilości wody gruntowej może spowodować zapadnięcie gruntu na obszarach o słabej strukturze. Takie wrażliwe lokalizacje obejmują teren, na którym zbudowano setki zbiorników wypełnionych teraz wysoce radioaktywną wodą, powiedział Hitoshi Tsukamoto, geolog Nardowego Instytutu Zaawansowanej Nauki i Technologii Przemysłowej.”

NYC Konferencja prasowa, gospodarze: Voices for Lively Spring/Human Rights Now/ Lekarze dla Odpowiedzialności Społecznej, Cinema Forum Fukushima, 4 maja 2012:

Dr. Ken Nakayama, lekarz i członek rządowego Zespołu Pomocy Medycznej przy Klęskach Żywiołowych, który prowadził działania ratownicze w strefie zamkniętej Fukushimy zaraz po 11 marca 2011 (od 5 min.: 30 sek.):

„Szacuje się, że tsunami wygenerowało około 2.3 miliarda kilogramów odpadów. Japoński rząd proponuje, aby je spalić, a jeśli nie będzie to możliwe, składować na wysypisku. […]

Wygląda na to, że władze Japonii próbują powtórzyć główne etapy wypadku w Fukushimie Dai-ichi. […]

Uwolniony materiał radioaktywny zostaje następnie rozproszony na całej Ziemi. Później podejmują próbę zrzucenia lotnego popiołu (produkt spalania) w składowiskach odpadów, co doprowadzi do ogromnego, niepojętego skażenia wód oceanu. Zatem rezultat tego skażenia nie ogranicza się do Japonii, obejmuje cały świat. […]

Ponieważ skala konsekwencji katastrofy nuklearnej ma zasięg światowy, problem wymaga interwencji międzynarodowej.”

3 grudnia 2013, Associated Press: „Urzędnicy początkowo liczyli na lodowy mur, który aktualnie znajduje się w fazie analizy wykonalności, ale teraz mówią, że jego powodzenie nie jest gwarantowane.”

5 grudnia 2013, Wywiad z ekspertem ds. polityki nuklearnej Mycle Schneider, Radio France Int’l: „Dwa lata i dziewięć miesięcy po rozpoczęciu katastrofy, warunki na terenie zakładu cały czas ulegają pogorszeniu. […] Kluczowym problemem jest stan infrastruktury – budynków, 1000 zbiorników zawierających wysoce radioaktywną wodę, przechowalników z wysoce radioaktywnym wypalonym paliwem nuklearnym. […] Cała infrastruktura podupada. Dużym problemem jest to, że znajdujemy się tu w morskiej atmosferze, którą przenika sól, a to prowadzi do bardzo szybkiej korozji, dezintegracji betonu itp.”

9 grudnia 2013, Wywiad z analitykiem strategii energetycznej jądrowej Mycle Schneider: „Rekordowy poziom promieniowania wykryto w elektrowni jądrowej Fukushima. […]

Mycle Schneider, niezależny analityk strategii energetycznej i nuklearnej, mówił szczegółowo o sytuacji. […] Ostatnie przypadki [pomiarów rekordowego promieniowania] są wskazówką, że „istnieje wiele miejsc, w których może panować bardzo wysoki poziom radiacji.’ Według Scheidera świadczy to również o tym, że ‚w innych miejscach mogą znajdować się fragmenty wysoce radioaktywnych elementów paliwowych’. […] ‚Jest oczywiste, że mamy do czynienia z sytuacją, która jest zupełnie bez precedensu w swym zakresie i złożoności. […]’

6 grudnia 2013, NHK WORLD: „Najwyższy poziom promieniowania zmierzony na zewnątrz reaktora […]

Tokyo Electric Power Company informuje, że poziomy promieniowania w pobliżu rury wentylacyjnej w zniszczonej elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi są ekstremalnie wysokie. W kanale odnotowano promieniowanie 25 siwertów na godzinę. […] To najwyższy dotychczasowy poziom promieniowania wykryty poza budynkami reaktorów. Osoby, które zetknęłyby się z taką radiacją, poniosłyby śmierć w ciągu 20 minut. […]”

6 grudnia 2013, Korespondent BBC w Tokio Rupert Wingfield-Hayes: „Wykonują tę pracę [usuwania prętów], ponieważ jest to łatwiejsze zadanie. Reaktor nr 4 nie został mocno uszkodzony w porównaniu z innymi reaktorami. Rdzeń reaktora nie uległ stopieniu, dlatego mogą się z nim uporać. […] W budynkach reaktorów nr 1, nr 2 i nr 3, gdzie rdzenie przeszły w stan płynny, poziom promieniowania jest nadal zbyt wysoki, aby do nich wejść. Myślę więc, że to reaktory nr 1, nr 2 i nr 3 są prawdziwym, bardzo poważnym problemem długoterminowym. […] O ból głowy przyprawia konieczność nieprzerwanego chłodzenia stopionych reaktorów przez wiele, wiele lat. Muszą pompować wodę do uszkodzonych rdzeni reaktorów. […] Zapanowanie nad stale wzbierającą ilością skażonej wody to prawdziwy koszmar.”

Kanadyjscy badacze szacują, że emisja cezu-137 w Fukushimie była blisko dwukrotnie większa niż w Czarnobylu. Wynik oparty o „najbardziej ostrożne i wiarygodne” przewidywania – Kanadyjska Komisja Bezpieczeństwa Nuklearnego:

Nawet jeśli w żadnym z przechowalników nie doszło do uwolnienia radiacji, łączna emisja cezu-137 została oszacowana na 1.38E+17 lub 138 PBq (138 biliardów) dla 3 reaktorów+.

Scenariusz KKBN może zaniżać wartość emisji:

• Rdzenie 3 reaktorów przeszły prawie w 100% w stan płynny, w przeciwieństwie do błędnego założenia komisji, że reaktor nr 1 stopił się tylko w 28%.

• Scenariusz KKBN zakłada, że wdrożono środki ochronne (schronienie, pigułki jodku potasu etc.) zgodnie z zaistniała potrzebą. Jednakże tak się nie stało: niektórym mieszkańcom nakazano uciekać i schronić się na obszarach o wyższym poziomie promieniowania niż to panujące w miejscach ewakuacji; pigułek nie podano; niektóre z najbardziej skażonych obszarów Fukushimie nie zostały objęte ewakuacją przez wiele tygodni.

• Podejrzewa się, że drogą uwolnienia [radiacji] była uniesiona pokrywa zbiornika osłonowego, co uwalnia więcej promieniowania niż zakładane przez komisję „obejście głównej osłony [poprzez zbiornik basenowy].”

Profesor Władimir Kuzniecow, członek komisji doradczej rosyjskiego państwowego monopolu nuklearnego, 2011 r. : „Jest bardzo prawdopodobne, że paliwo drugiego reaktora topi się, przepala zbiornik osłonowy i może przedostać się do oceanu i gruntu. […] Przesączanie się plutonu do gleby i wody to najbardziej niebezpieczna rzecz, jaka może się zdarzyć. Prądy morskie mogą rozdystrybuować go po całym świecie, i nikt nie wie, czy znajdzie się wewnątrz ryby, czy na plaży.”

10 grudnia 2013, Nuclear Hotseat: „Załoga lotniskowca USS Ronald Reagan ma nowotwory tarczycy, białaczkę, guzy mózgu, krwawienia, ślepotę po katastrofie w Fukushimie […]

Charles Bonner, adwokat reprezentujący marynarzy z USS Ronald Reagan: ‚Nie tylko spieszyli na ratunek skacząc do wody i wyciągając z niej ludzi, ale pili odsoloną wodę morską, kąpali się w niej, aż w końcu kapitan USS Ronald Reagan zaalarmował załogę, że ma kontakt z wysokim poziomem promieniowania. W jego wyniku 51 marynarzy, których reprezentujemy ma szereg problemów zdrowotnych, w tym nowotwory jąder, tarczycy i białaczkę, różne przypadłości ginekologiczne. […] Ludzie tracą wzrok, piloci, którzy mieli doskonały wzrok, teraz mają guzy mózgu. To młode kobiety i mężczyźni, mają 21, 22, 23 lata, i nikt w ich rodzinach nie cierpiał na żadną z tych chorób.

[…] Od czasu tych wydarzeń upłynęły tylko 3 lata. […] Japoński rząd pozostaje w poważnej zmowie z TEPCO, aby zataić fakty. […] Proces wytacza 70, 75 żołnierzy. Dopiero zaczynają swoje życie, zakładają rodziny, maja małe dzieci, a teraz chorują. […]

[Ludzie z Japonii] dostaną swoją szansę, złożymy oświadczenia w ich imieniu, ich głos zostanie wysłuchany podczas tego procesu. Chcemy, aby Amerykanie wiedzieli, że w Japonii władze grożą zamknięciem ludzi w obozach koncentracyjnych za publiczne mówienie o ukrywanych informacjach i zagrożeniach związanych z energetyką jądrową. Nie chcą, żeby obywatele mówili o tym, co dzieje się w Japonii.

Chcemy, aby ofiary z Japonii również otrzymały rekompensatę. Teraz rząd przekazuje około 500 dolarów na osobę i ludzie ci mają poważne problemy z nowotworami tarczycy, serią tych samych problemów zdrowotnych, co amerykańscy marynarze: m.in. białaczką, krwawieniami, wysypką, utratą pamięci. Nie mają systemu sądownictwa Ameryki, który daje marynarzom prawo do procesu przed ławą przysięgłych i do tego, aby ludzie ze społeczności orzekli, jakie odszkodowanie jest sprawiedliwe i rozsądne. Bez względu na to, czy koncern TEPCO powinien zostać ukarany czy nie – musi zapłacić odszkodowanie za świadome narażenie ludzi na niebezpieczeństwo. Chodzi przede wszystkim o dzieci, które będą z tego powodu cierpieć.’”

14 grudnia 2013, Asahi Shimbun: „Rekordowy poziom promieniowania wykryty w elektrowni Fukushima […]

12 grudnia wykryto 1,8 mln bekereli [strontu i innych] źródeł promieniowania beta na litr wody w studni monitorującej […] zlokalizowanej w pobliżu morza, obok budynku reaktora nr 2. Studnia znajduje się tuż obok rowów wypełnionych wysoce radioaktywną wodą. Przedstawiciele TEPCO powiedzieli, że odczyt najwyraźniej podskoczył po tym, jak wysoce radioaktywna woda przesączyła się do otoczenia przez uszkodzone odcinki rowów.”

Yomiuri, 31 lipca 2013 r.: „Jako że tunele [rowy] kabli elektrycznych są mniej odporne na trzęsienia ziemi niż reaktory i inny kluczowy sprzęt zakładu, mogły zostać uszkodzone przez [trzęsienie ziemi z 11 marca]. Dno tunelu wyłożone jest żwirem i skażone chłodziwo mogło przemieścić się do innych miejsc, gdzie znajduje się woda gruntowa. Niektóre tunele połączone są z budynkami turbin, gdzie skoncentrowane są ogromne ilości radioaktywnej wody. […]”

Katastrofa nuklearna w Fukushimie: Przypadek najgorszego skażenia od czasów II wojny światowej, prof. Fumikazu Yoshida ze Szkoły Ekonomii Uniwersytetu Hokkaido, marzec 2013 r.: „Katastrofa nuklearna w Fukushimie jest odpowiedzialna za największy i najgorszy przypadek skażenia środowiskowego ery powojennej. […] Jej złożoność i skala są większe niż wszystko, co wydarzyło się wcześniej. […] Tak poważne są [niezliczone jej problemy], że możemy scharakteryzować tę katastrofę jako ‚drugą porażkę wojenną’, ponieważ jej wpływ na naród kwestionuje całą podstawę powojennego społeczeństwa japońskiego. […] [Istnieją] ogromne, seryjne niebezpieczeństwo, jakie niezmiennie stanowi ten ‚wypadek’. […] Zamiast statusu problemu zwyczajnie lokalnego, od początku jest to kwestia krajowa i potencjalnie międzynarodowa (niektórzy twierdzą, że może wywrzeć wpływ na całą półkulę północną). Jeśli weźmiemy pod uwagę charakter zniszczeń i liczbę ofiar […], jak również zasięg skażonego obszaru, […] wówczas zrozumiemy, że katastrofa w elektrowni Fukushima Dai-ichi wyrządziła szkody społeczności ludzkiej i środowisku naturalnemu na skalę, która jest bezprecedensowa i zagraża życiu. […] Katastrofa nuklearna w elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi jest ‚katastrofą wielokrotną’, pierwszą tego rodzaju w historii ludzkości. […]”

16 grudnia 2013, Kyodo News: „Poziom radioaktywnego cezu w glebie leśnej prefektury Miyagi wzrósł od 2011 […]

Władze prefektury Miyagi […] są zaniepokojone konsekwencjami dla leśnictwa i powiązanego z nim przemysłu, jeśli trend ten utrzyma się nadal. W lesie w miejscowości Marumori [60 km od Fukushimy Dai-ichi], średni poziom [koncentracji] cezu z 10 próbek opadłych kolców wyniósł 26.684 bekereli na kilogram w czerwcu 2012 roku, ale rok później wzrósł do 42.759 bekereli. A poziom w glebie do głębokości 10 cm wzrósł z 721 do 3.225 bekereli [wzrost 4.5-krotny], ustaliło badanie. W lesie w Ishinomaki, [120 km] od uszkodzonej elektrowni jądrowej, poziom wzrósł o 50 procent, do 3.611 bekereli, w opadłym igliwiu i 2.5 raza, do 620 bekereli, w glebie. […]”

11 grudnia 2013, Kyodo News: „Panel rządowy […] oszacował, że koncern TEPCO nie będzie w stanie w pełni zająć się zagrożeniami związanymi z wyciekami wody do końca roku podatkowego 2020. […] ‚Jeśli niezbędne środki uda się przedsięwziąć bez zakłóceń, duża część zagrożeń (jakie stanowią wycieki ze zbiorników) zostanie zredukowana do końca roku finansowego 2020, ale w zależności od sytuacji ilość toksycznej wody może przekroczyć pojemność zbiorników… i ryzyko związane z przechowywaniem dużej ilości wody z trytem pozostanie bez zmian,’ stwierdza raport.”

16 grudnia 2013, Arnie Gundersen, główny inżynier Fairewinds: „Japoński parlament właśnie uchwalił ustawę o tajemnicach państwowych. W rzeczywistości jest to informacyjna ‚żelazna kurtyna’, która nie pozwala obywatelom Japonii dowiedzieć się, jak mocno zostali napromieniowani po katastrofie w Fukushimie. […] (Władze) próbują zaniżyć dawkę radiacji, jaką otrzymali Japończycy. […] Uważam, że celowo ignorują kilka naprawdę poważnych źródeł promieniowania, aby przekonać obywateli, że energia jądrowa jest bezpieczna. […] A ilości radiacji nie wliczane przez Japończyków oraz MAEA są naprawdę ogromne. [..] Fukushima była 3 razy gorsza niż Czarnobyl pod względem emisji gazów szlachetnych [np. ksenon, krypton]. […] Już teraz odnotowujemy w Japonii 10-krotny wzrost schorzeń tarczycy, a to dopiero początek epidemii. […] Podczas wizyty w Tokio w 2012 roku odkryłem, że cała Japonia jest obszarem skażonym radiologicznie – ludzie muszą podjąć nadzwyczajne środki ostrożności.”

Zeznanie osoby ewakuowanej z Fukushimy, 30 października 2013 – Miko z miasta Iwaki (od 7 min. :00 sek.): „Komunikaty państwowe rozmijają się z rzeczywistością. […] Jak już mówiłam – fakty przeczą wersji rozpowszechnianej przez media. […] To, co spotkało mieszkańców Fukushimy wkrótce dotknie wszystkich Japończyków. […] Niektórzy twierdzą, że promieniowanie zostało rozproszone i jesteśmy bezpieczni, tymczasem ludzie z Fukushimy umierają. Pewnego dnia bratanek mojej przyjaciółki zmarł na białaczkę. Następnego dnia zmarł jej mąż. […] Mieszkańcy Fuksuhimy mówią: ‚Jesteśmy tylko królikami doświadczalnymi, […] wiele osób umiera, prawda? Nic nie możemy na to poradzić, więc po co się zadręczać? Wolę skupić się na rzeczach radosnych.’ Kontynuują więc dekontaminację. […] Ludzie nie chcą zmierzyć się z faktem, że ostatecznie nie uciekną od realiów.”

Aktualizacja: 9.12.2013

3 grudnia 2013, Mainichi: „[Operator TEPCO] poinformował 2 grudnia, że wykrył w podziemnej wodzie materiały promieniotwórcze, które 36.000 razy przekroczyły dopuszczalny limit radiacji. […] Stront-90 i inne substancje radioaktywne, które emitują promienie beta, były na poziomie 1.1 mln bekereli na litr (1.1 mld Bq/m³) […] na wschód od reaktora nr 2, około 40 metrów od morza. […] Istnieje obawa, że wysoce skażona woda przedostaje się do gruntu z kanału, który rozciąga się od budynku reaktora nr 2 do brzegu morza. Wykryty tym razem radioaktywny izotop sugeruje, że materiały radioaktywne pozostają poza kanałem. […]”

2 grudnia 2013, Enformable: „[Operator] TEPCO po raz kolejny został zmuszony wyłączyć system dekontaminacji skażonej wody w Fukushimie Dai-ichi.”

20 listopada 2013, Wywiad z doradcą TEPCO Dalem Kleinem, ABC Australia, 20 listopada 2013: „Odprowadzenie wody do oceanu rozcieńczy ją w takim stopniu, że nie będzie stanowić zagrożenia dla zdrowia i bezpieczeństwa publicznego. Ale jest to kwestia budząca silne emocje.”

1 grudnia 2013, Wywiad z Arniem Gundersenem, The Real News Network: „Dale Klein [doradca TEPCO] sugeruje, że [cała radioaktywna woda z Fukushimy] wpompowana zostanie do Pacyfiku. Nie jest to dobry pomysł. Z pewnością tani i szybki. Pogwałcona zostałaby londyńska konwencja usuwania [materiałów radioaktywnych].

28 listopada 2013, Jiji Press: „TEPCO wstrzymuje usuwanie skażonych wód podziemnych w elektrowni Fukushima. […] Brak zbiorników magazynujących wodę zmusił operatora do zawieszenia procesu usuwania zanieczyszczonych wód gruntowych w zniszczonej elektrowni jądrowej Fukushima nr 1. Posunięcie to pozwoli radioaktywnej wodzie gruntowej płynąć nieprzerwanie poza utwardzoną chemikaliami glebę między reaktorami nr 2 i nr 3, aż do morza.”

25 listopada 2013, WSJ: „Woda zawierająca substancje promieniotwórcze wycieka ze zbiorników magazynujących i przedostaje się do wód gruntowych i pobliskiego oceanu, co na całym świecie budzi obawy, iż prądy mogą rozprzestrzeniać radioaktywność do odległych miejsc.”

26 listopada 2013, Associated Press: Mająca większą władzę niższa izba parlamentu Japonii zatwierdziła we wtorek wieczorem ustawę o tajemnicy państwowej. […] Krytycy komentują, że może to skłonić władze do ukrywania szerszego zakresu informacji na temat elektrowni jądrowych. […] Posunięcie to spotkało się z aprobatą Stanów Zjednoczonych. […] Prawnik Hiroyasu Maki powiedział, że uwzględniona w ustawie definicja tajemnic jest tak mglista, że może być łatwo rozszerzona, aby objąć dane dotyczące poziomu promieniowania. […] Dziennikarze, którzy pozyskują informacje w sposób ‚niewłaściwy’ lub ‚bezprawny’ mogą zostać skazani na pięć lat więzienia, co zdaniem krytyków sprawi, że urzędnicy będą częściej uciekać się do zatajania informacji i zastraszania mediów. Podejmowane próby ujawnienia informacji poprzez przeciek, nieodpowiednie raportowanie, współudział lub nakłanianie są również uznawane za nielegalne. […]

25 listopada 2013, Australian: Japońska prasa sprzeciwia się ofensywie zmierzającej do uchwalenia ‚faszystowskiej’ ustawy o tajemnicach. […] Taro Yamamoto [prawodawca izby wyższej] powiedział, że ustawa grozi odtworzeniem faszystowskiego państwa. ‚Prawo o tajemnicach państwa stanowi zamach stanu określonej grupy polityków i biurokratów,’ powiedział na konferencji prasowej w Tokio. ‚Wierzę, że w konsekwencji ustawa ta doprowadzi do represjonowania przeciętnego obywatela. Pozwoli rządzącym rozprawić się z każdym, kto ich krytykuje – ścieżka, na której się znajdujemy prowadzi do odtworzenia państwa faszystowskiego.’ Powiedział, że wstrzymanie danych dotyczących poziomu promieniowania po katastrofie w Fukushimie pokazało, że rząd japoński miał skłonność do ukrywania informacji przed obywatelami, a proponowana ustawa tylko pogorszy sprawę. […] Gazeta Asahi Shimbun przyrównała prawo do regulacji ‚spiskowych’ w przedwojennej Japonii i stwierdziła, że może zostać wykorzystane do utrudnienia dostępu do faktów dotyczących wypadków nuklearnych. […]

Lawrence Repeta, profesor prawa na Uniwersytecie Meiji w Tokio: To poważne zagrożenie dla wolności informowania w Japonii. […] Wydaje się, że administracja Abe zdecydowała, że może uzyskać wiele, czyli uniknąć nadzoru i zmniejszyć przejrzystość rządowych posunięć, poprzez ustanowienie prawa, które przyznaje rządzącym szerokie uprawnienia w kwestii uznawania informacji za poufne.

Kurt Tong, Charge d’Affairs [USA]: To pozytywny krok, który uczyniłby Japonię ‚bardziej skutecznym sojusznikiem.’

Premier Shinzo Abe: Ta ustawa ma na celu ochronę bezpieczeństwa narodu.

29 listopada 2013, Dziennikarz śledczy Jake Adelstein [Japonia]:[…] Nawet politycy bloku rządzącego mówią: ‚Nie można zaprzeczyć, że kolejnym celem jest założenie kagańca prasie, uciszenie informatorów oraz upewnienie się, że katastrofa nuklearna w Fukushimie przestanie być wstydliwym problemem przed Olimpiadą.’ […] Masako Mori, minister sprawiedliwości, oświadczył, że informacje związane z przemysłem nuklearnym najprawdopodobniej uzyskają status poufnych. Dla administracji Abe będzie to fantastyczny sposób na poradzenie sobie z problemem wycieku setek ton napromieniowanej wody. […] Wygląda na to, że toksycznym wyciekom [w zakładzie] nie ma końca, ale nowe prawo pozwoli administracji na permanentne powstrzymanie przecieków informacji. Przy postępującym skażeniu oceanu i naszego zaopatrzenia żywnościowego, odmowa ujawnienia informacji o poziomie skażenia stanowi złowieszczy omen. […]

27 listopada 2013, Mainichi: Zgodnie z projektem ustawy, zwykłym obywatelom, którzy wspomagają, nakłaniają lub spiskują z innymi, aby ujawnić informacje objęte klauzulą poufności ze względu na status specjalnej tajemnicy państwowej, grozi kara pozbawienia wolności do lat pięciu, nawet jeżeli informacje te nie doczekały się faktycznego upublicznienia. Jeśli obywatele zostaną oskarżeni o pozyskanie specjalnych tajemnic, mogą zostać skazani bez wyjaśnienia treści informacji.

27 listopada 2013, Fragmenty wywiadu z profesorem Robert Jacobsem, Uniwersytet Miejski w Hiroszimie: Katastrofę postrzegam jako absolutnie przerażającą. Nie widać końca tej tragedii, promieniowanie będzie trafiać do Oceanu Spokojnego przez dziesięciolecia. […] Toksyny ulegną rozproszeniu po całej planecie, pozostaną niebezpieczne i będą wywoływać choroby przez setki pokoleń. […] Wiedzieli, że doszło do pełnego stopienia rdzenia reaktora w pierwszym dniu katastrofy i kolejnych dwóch rdzeni po trzech dniach. Zaprzeczali przez prawie trzy miesiące. […] Paliwo uległo stopieniu i obecnie znajduje się gdzieś pod budynkami reaktorów, w nieznanym miejscu. […] Kiedy skażony zostaje ryż i poziom napromieniowania przekracza dopuszczalny limit, produkt ten nie jest usuwany z zaopatrzenia żywnościowego, miesza się go z ryżem nieskażonym, aż osiągnie poziom legalny. Jest to proces włączania skażonej żywności do zaopatrzenia żywnościowego. […] Jednak rzeczą dotychczas najbardziej katastrofalną jest to, że pozwolono tak wielu dzieciom pozostać na obszarach skażonych. Wszystkie dzieci należy natychmiast stamtąd ewakuować. […]

18 października 2013, prof. Robert Jacobs [od 3 min.: 30 sek.]: Nikt tak naprawdę nie wie, jak rozwiązać problemy w Fukushimie. Nie ma nikogo, kto ma rozwiązanie. Problemy w Fukushimie są bezprecedensowe. […] Inne kraje nie mają rozwiązania, które naprawi reaktory, powstrzyma skażenie, zlikwiduje przecieki.

28 listopada 2013, AFP: Tajfuny, które każdego roku uderzają w Japonię przenoszą materiały radioaktywne z katastrofy nuklearnej w Fukushimie do dróg wodnych kraju, twierdzą naukowcy. […] ‚Istnieje wyraźne rozproszenie w stronę oceanu,’ powiedział w środę Olivier Evrard, badacz LSCE. […] Społeczności lokalne, które uciekły przed początkowym opadem radioaktywnym dwa i pół roku temu wchodzą teraz w kontakt z żywnością i wodą skażoną cząsteczkami cezu, ponieważ wnikają one do gruntów rolnych i przybrzeżnych równin, ostrzegają naukowcy. […] Częstsze i bardziej gwałtowne burze w 2013 r. przyniosły nową falę cząstek cezu. Zdaniem Evrarda jest to ‚dowód, że źródło radioaktywności nie zmniejszyło się.’ […] Naukowcy skoncentrowali się głównie na bezpośrednim opadzie z Fukushimy, tymczasem istnieje kolejne źródło osadów radioaktywnych, które musi być brane pod uwagę, ostrzegł Evrard. Obszary przybrzeżne, gdzie mieszkają rybacy, gdzie kąpią się ludzie są zagrożone w szczególności. […]

Arjun Makhijani, ekspert nuklearny i prezes Instytutu Energii i Badań Środowiskowych: Wody gruntowe wchodzą w kontakt ze stopionym paliwem i stają się coraz bardziej skażone. […] Paliwo jest roztopione, a podstawa budynku reaktora z pewnością jest uszkodzona. Dlatego wody przepływają przez rowy, rury i piwnicę do budynku reaktora, gdzie znajduje się stopione paliwo. Możliwe, że stopione paliwo zalega w szczelinach fundamentu.

29 lipca 2011, Kongresowe przesłuchania: Zeznania Lake’a Barretta (obecnego doradcy TEPCO), amerykańska Izba Reprezentantów, 13 maja 2011: Chociaż informacje są bardzo pobieżne, pobrane próbki wody każą przypuszczać, że nastąpiło uszkodzenie zużytego paliwa, które znajduje się w przechowalnikach bloków nr 2 i nr 3. Informacje na temat tego, co się w nich stało nie są jeszcze dostępne, zatem nie sposób jest teraz określić znaczenia tego faktu, ale wygląda na to, że zdarzyło się coś ważnego.

19 marca 2011, Raport Panelu Naukowego (Kongres USA) – autor Lake Barrett: […] Pracowałem nad streszczeniem sytuacji, ale nie mogłem pogodzić sprzecznych danych. Im bardziej zagłębiałem się w lekturę dostępnych informacji, tym bardziej mylące i sprzeczne się stawały. Łącząc fakty odkryłem, że doszło do kilku nieujawnionych, poważnych eksplozji w bloku nr 4 oraz oczywistej, nieujawnionej utraty chłodziwa w przechowalniku zużytego paliwa bloku nr 3. […] Możliwe, że przechowalnik [bloku nr 3] uległ przegrzaniu, co doprowadziło tam do drugiego wybuchu.

Aktualizacja: 30.11.2013

24 listopada 2013,  Cape Cod Times: „[Starszy badacz Instytutu Oceanografii Woodsa Hole’a] Ken Buesseler pierwszą z trzech wizyt w Fukushimie odbył wraz z zespołem z WHOI w czerwcu 2011 r. […] ‚Japończycy nie są w stanie zlokalizować trzech stopionych rdzeni reaktorów. Trwają dyskusje, czy rdzenie przetopiły zbiorniki osłonowe,’ powiedział Buesseler. ‚[Do budynków reaktorów] nie można wysłać ludzi. Opracowanie planu zajmie dziesięciolecia,’ powiedział. ‚Sytuacja jest zła.’”

18 listopada 2013, Asia Times: „Panuje przekonanie, że co najmniej część rdzeni reaktorów przetopiło zbiorniki osłonowe i penetruje grunt zanieczyszczając wody gruntowe bezprecedensowym poziomem gorących cząstek.”

30 sierpnia 2013, Prime Talk: „Dr Suh Kune-yull, profesor inżynierii nuklearnej na Uniwersytecie Narodowym w Seoulu [o planie stworzenia ‚lodowej bariery’ wokół elektrowni Fukushima]: ‚Nazywam to wieczną zmarzliną, co oznacza zamrożenie gleby, ale według mnie brzmi to jak science fiction, ponieważ będą zmuszeni wykonywać tę pracę przez co najmniej 50 lat, a potem przez 10.000 lat. To dłużej niż historia ludzkości; jest to po prostu nierealne. Sądzę zatem, że w ciągu najbliższych miesięcy porzucą ten pomysł. […] Katastrofa nuklearna ma zasięg międzynarodowy. Nigdy nie była wyłącznie problemem państwowym – katastrofy nuklearne nie mają granic. Pomyśl o atmosferze, hydrosferze, oceanach. Ale zbyt późno [zarządzający TEPCO] zdali sobie z tego sprawę. […] Rozwiązaniem [był] beton. Wystarczy pomyśleć o Czarnobylu. Powinni byli to zrobić dwa lata temu, ale okazja ta została faktycznie zaprzepaszczona, ponieważ gleby uległy już poważnemu skażeniu.”

19 listopada 2013, Associated Press: „‚Wątpię, czy pełna likwidacja elektrowni Fukushima Dai-ichi jest w ogóle możliwa. Jej skażenie jest tak rozległe,’ powiedział Masashi Goto, inżynier nuklearny, który zaprojektował reaktor bloku nr 3, a teraz jest wykładowcą na Uniwersytecie Meiji w Tokio. ‚Nie powinniśmy przyspieszać procesu, ponieważ jest to równoznaczne z narażeniem pracowników na większe napromieniowanie. Zamiast tego powinniśmy poczekać, a może nawet zamknąć ją w cementowym sarkofagu.’ […] [doradca TEPCO] Lake Barrett powiedział: ‚Jeśli po prostu pokrylibyśmy reaktory betonem, wody gruntowe spływałyby nadal – sytuacja pozostałaby poza kontrolą. Nie widzę w tym realnej opcji.’”

19 listopada 2013, Associated Press: „‚[…] Prawdziwe wyzwanie: usunięcie stopionego lub częściowo stopionego paliwa z trzech reaktorów, które przeszły w stan płynny, i znalezienie sposobu na jego neutralizację i przechowywanie, aby po ponownym rozgrzaniu nie zapoczątkowało reakcji jądrowej. To bezprecedensowe zadanie, którego nikomu na świecie nie udało się wykonać,’ powiedział Hajimu Yamana, inżynier nuklearny Uniwersytetu w Kyoto, który stoi na czele agencji rządowej nadzorującej badania i rozwój technologiczny związany z usuwaniem skażenia. […]”

19 listopada 2013, CBC News: „Rzecznik TEPCO Tatsuhiro Yamagishi powiedział CBC News, że […] izotopy promieniotwórcze zawarte w paliwie to m.in. stront-90, rad-226, uran-235 i pluton-239, którego okres połowicznego rozpadu wynosi około 24.000 lat. Przedstawiciele firmy ujawnili niedawno, że uszkodzeniu uległo 80 zespołów paliwowych – 70 z nich w budynku reaktora nr 1 [i co najmniej trzy w przechowalniku bloku nr 4]. Ich zdaniem dziury i pęknięcia w zespołach mogą spowodować wycieki radioaktywnych cząstek. […] [Mitsuhiko Tanaka, były inżynier Fukushimy Dai-ichi,], który aktualny stan elektrowni jądrowej nazywa ‚beznadziejnym’, mówi, że koncern ma wiele doświadczenia w normalnym usuwaniu paliwa, jednakże to zadanie różni się diametralnie ze względu na stan prętów – mogą być uszkodzone. I choć rzecznicy TEPCO utrzymują, że inspekcje przeprowadzone przez TEPCO i ekspertów zewnętrznych potwierdzają, że wzmocnienie budynku reaktora uczyniło go bezpiecznym pod względem sejsmicznym, Tanaka twierdzi, że struktura jest wciąż osłabiona i podatna na wstrząsy.”

Mitsuhiko Tanaka, inżynier, który pomógł zbudować część reaktora nr 4 Fukushimy Dai-ichi: „TEPCO jest spółką sprzedającą energię elektryczną, a nie firmą inżynierską. To oczywiste, że nie ma wystarczającej zdolności, aby poradzić sobie z aktualnymi problemami. Dlatego popełnili i popełniają liczne błędy. […] Myślę, że to bardzo niebezpieczne. […]”

19 listopada 2013, Guardian: „Katastrofalne stopienie trzech reaktorów w elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi w marcu 2011 było ‚ostrzeżeniem dla świata’ na temat zagrożeń związanych z energetyką jądrową, […] powiedział człowiek odpowiedzialny za nadzór [TEPCO] na terenie Japonii. Przemawiając w swojej korporacyjnej centrali w Tokio, Naomi Hirose, prezes Tokyo Electric Power Company (TEPCO), operatora zniszczonej Fukushimy, powiedział, że inżynierowie nuklearni w Wielkiej Brytanii ‚powinni być przygotowani na najgorsze’. […] Lekcja była jasna: ‚Należy uwzględnić wszystkie scenariusze, bez względu na to, jak mało prawdopodobne, i nie zakładać, że każdy środek zapobiegawczy jest niezawodny.’ […]”

19 listopada 2013, Telegraph: „[Hirose] powiedział, że pomimo tego, w co chce wierzyć przemysł jądrowy i opinia publiczna, energetyka jądrowa nie była i nie jest w 100 procentach bezpieczna. […]”

Wystąpienie dr Timothy’ego Mousseau, profesora na Wydziale Nauk Biologicznych Uniwersytetu Południowej Karoliny, lipiec 2013 – opublikowane przez Satoshiego Narisawę:

„Na skażonych obszarach Fukushimy jest mniej ptaków niż być powinno – sytuacja przypomina tę, którą obserwujemy w Czarnobylu. Faktycznie, kiedy dokonamy porównania, okazuje się, że w Fukushimie i Czarnobylu jest 14 gatunków ptaków – obserwacje ustaliły, że [wypadek w Fukushimie] wywarł na nie dwukrotnie większy wpływ. Oto niepublikowane dane, które są zestawieniem tego, co odkryliśmy w okresie od lipca 2011 roku do lipca 2012 roku. […] Mówią nam, że ptaki radzą sobie gorzej w drugim roku po katastrofie. Dlaczego ptaki w Fukushimie są w gorszym stanie niż ptaki w Czarnobylu?”

Maj 2013,  Oceanus Magazine: „Przed Fukushimą poziom cezu-137 u wybrzeży Japonii, skatalogowany przez Michio Aoyamę w Instytucie Badań Meteorologicznych w Japonii i innych, należał do najniższych na świecie – około 2 bekerele na metr sześcienny (1 Bq równa się jednemu rozpadowi promieniotwórczemu na sekundę). Na tym tle stężenia zmierzone na początku kwietnia 2011 r. były tym bardziej niepokojące. […] Ilość radioizotopów cezu-137 z katastrofy w Fukushimie w powierzchniowych wodach oceanu była od 10.000 do 100.000 razy większa niż stężenia, które trafiły do oceanu wskutek awarii w Czarnobylu i atmosferycznych testów broni jądrowej.”

Aktualizacja: 21.11.2013

18 listopada 2013, AP: „Zespoły paliwa lub znajdujące się w ich wnętrzu pręty mogą zostać uszkodzone lub połamane, jeżeli spadną lub poddane będą gwałtownym wstrząsom. Ich wydobycie może być blokowane. Elementy paliwowe i ich uchwyty mogły zostać uszkodzone na początku kryzysu, kiedy po eksplozji spadły na nie duże kawałki gruzu. […] Niektóre pręty paliwowe mogą być skorodowane, ponieważ do ich schłodzenia użyta została woda morska.”

18 listopada 2013, The Guardian: „Szef japońskiej agencji bezpieczeństwa nuklearnego, Shunichi Tanaka, ostrzegał ostatnio, że z usunięciem paliwa związane jest ogromne ryzyko, zwłaszcza jeżeli podjęta zostanie próba siłowego wydostania elementów paliwowych blokowanych przez odłamki.”

18 listopada 2013, Reuters: „1500 kruchych i potencjalnie uszkodzonych zespołów paliwowych [znajduje się] w niestabilnym reaktorze nr 4. […]”

18 listopada 2013, Radio Wolna Europa: „Istnieje również obawa, że niektóre zespoły paliwowe mogą zostać uszkodzone, a zatem bardziej narażone na przecieki podczas manipulowania. 13 listopada ogłoszono, że trzy z wypalonych elementów paliwowych zostały uszkodzone jeszcze przed katastrofą z 2011 i nie mogą zostać usunięte z przechowalnika za pomocą zbiornika cylindrycznego.”

18 listopada 2013, NHK Newsline: „[…] Eksperci nuklearni są zaniepokojeni. ‚Fragmenty gruzu mogły utknąć pomiędzy elementami paliwowymi i stojakami, gdzie są przechowywane. Może to zmusić pracowników do wstrzymania prac i doprowadzić do poważnych komplikacji,’ powiedział Akio Yamamoto, profesor Uniwersytetu Nagoya.”

18 listopada 2013, NHK: „Operator elektrowni Fukushima Dai-ichi rozpoczął usuwanie paliwa jądrowego z przechowalnika w uszkodzonym budynku reaktora. Pracownicy umieścili w przechowalniku specjalny zbiornik do transportu prętów paliwowych. […] W poniedziałek, około godziny 15-ej, pracownicy zaczęli przenosić niewykorzystane jednostki paliwa do stalowego zbiornika. […] Pracę mogą przerwać fragmenty gruzu w przechowalniku budynku reaktora nr 4. […] Usuwanie wymaga szczególnej ostrożności, ponieważ jakiekolwiek uszkodzenie prętów może uwolnić promieniowanie.”

18 listopada 2013, AFP: „Każdy pręt zawiera uran i niewielką ilość plutonu. Jeśli wejdą w kontakt z powietrzem […] zaczną się nagrzewać – proces, który pozostawiony bez kontroli może doprowadzić do samo-podtrzymującej się reakcji jądrowej znanej jako ‚stan krytyczny’. […] Sceptycy uważają, że przy tak wielu niewiadomych – w operacji, której nigdy wcześniej w podobnych warunkach nie przeprowadzano – istnieje możliwość katastrofy. Modelowanie przeprowadzone przez rząd bezpośrednio po katastrofie w Fukushimie […] sugeruje, że niekontrolowany pożar jądrowy w zniszczonym zakładzie może uruchomić reakcję łańcuchową w pobliskich elektrowniach jądrowych. To najgorszy scenariusz, którego konsekwencją mógłby być ogromny obszar ewakuacji obejmujący znaczną część Wielkiego Tokio. […]”

18 listopada 2013, AP: „[…][Eksperci] wyrażają obawy, że w trakcie usuwania prętów może uderzyć kolejne wielkie trzęsienie ziemi. […]”

18 listopada 2013, Z głównym inżynierem Fairewinds Arniem Gundersenem rozmawia prof. Harvey Wasserman (od 22 min.:00 sek): „Bor znajdujący się pomiędzy elementami paliwa jądrowego uległ rozpadowi. Nie jest przystosowany do wysokich temperatur, na działanie których został wystawiony, i nie powinien nigdy wchodzić w kontakt z wodą morską. Dlatego nie ma gwarancji, że borowe pochłaniacze neutronów nadal są między prętami paliwa jądrowego. Zatem istnieje możliwość wystąpienia [niezamierzonego] stanu krytycznego – paliwo jądrowe staje się wówczas mimowolnie reaktorem jądrowym. Dlatego muszą być szalenie ostrożni, aby nie rozerwać prętów podczas wyciągania.”

18 listopada 2013, NHK WORLD: „Przechowalnik wypalonego paliwa zawiera około 1% plutonu. Zespoły paliwowe w budynku reaktora nr 4 przechowywane są tam od co najmniej 3 lat. Każdy zawiera 7.500 biliona bekereli radioaktywności.”

Aktualizacja: 18.11.2013

13 listopada 2013, NHK WORLD: „Robot z uszkodzonej elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi po raz pierwszy zdołał dokładnie zidentyfikować miejsce wycieku wysoce radioaktywnej wody z dolnej części zbiornika osłonowego reaktora nr 1. […] Aparat fotograficzny wykonał zdjęcia wody wyciekającej z 2 otworów zbiornika. […] Inżynierowie TEPCO mówią […], że jeden z przecieków wygląda jak tryskająca z kranu woda. Poziom promieniowania na tym obszarze jest bardzo wysoki, od 0.9 do 1.8 siwerta na godzinę. Inżynierowie podejrzewają, że uszkodzenia zbiorników osłonowych w reaktorach nr 2 i nr 3 powodują podobne wycieki. […]”

12 listopada 2013, Asahi Shimbun: „Rekordowy poziom radioaktywności na terenie zakładu Fukushima. […] Rekordowo wysoki poziom 710.000 bekereli na litr wody ze źródeł promieniowania beta, takich jak radioaktywny stront, wykryto w studni obserwacyjnej w zniszczonej elektrowni atomowej Fukushima nr 1. […]”

8 listopada 2013,„Breaking the Set” RT, (od 26 min.:30 sek.): „Tym, co uderzyło mnie najbardziej, a mówię to jako osoba, która przebywała w czarnobylskiej strefie zamkniętej, [. ..] jest fakt, że na terenie miast i miejscowości zlokalizowanych 10-15 km od elektrowni atomowej poziom promieniowania jest nadal bardzo, bardzo wysoki, a w niektórych miejscach nawet zabójczy. Miasta te zostały ponownie otwarte dla osadników, widzieliśmy ludzi, którzy odbudowują tam swoje domy; budzi to ogromne zaniepokojenie w Japonii. […] 60-70 km od elektrowni atomowej – na terenach, które nie zostały włączone do strefy zamkniętej – poziomy radiacji, jakie napotkaliśmy wynosiły 3 mikrosiwerty na godzinę. Taką samą wartość ma skażenie w mieście Prypeć w ukraińskiej strefie zamkniętej – poziom ten nie pozwala ludziom tam zamieszkać.”

Aktualizacja: 5.11.2013

2 listopada 2013, CBC News: „Promieniowanie z japońskiej elektrowni jądrowej dociera na wybrzeża Alaski. […] Naukowcy z Uniwersytetu Alaski są zaniepokojeni wyciekiem promieniowania z uszkodzonej elektrowni jądrowej Fukushima w Japonii oraz brakiem planu monitorowania. Część radiacji dotarła do północnej Alaski i zachodniego wybrzeża. Wzrosły obawy w związku ze skażeniem ryb i dzikich zwierząt. Więcej radiacji może kierować się w stronę społeczności nadmorskich. […]”

30 października, Wall Street Journal: TEPCO usunie około 1300 zużytych prętów paliwowych i 200 nowych prętów paliwowych. […] Pręty o długości 4 metrów będą wyciągane z przechowalnika indywidualnie. Skala tej operacji jest bezprecedensowa. Shunichi Tanaka, prezes organu nadzoru nuklearnego, wyraził obawy na temat łamliwego stanu paliwa jądrowego, które pozostało w trzech reaktorach i przechowalniku budynku nr 4. W przypadku niewłaściwego manewru lub destabilizacji wywołanej kolejnym silnym trzęsieniem ziemi, paliwo może uwolnić ogromne ilości promieniowania bezpośrednio do środowiska. […]”

Kyodo, październik 2013 r.: „TEPCO planuje rozpocząć usuwanie paliwa jądrowego z przechowalnika budynku reaktora 4 elektrowni Fukushima Dai-ichi już 8 listopada, tydzień wcześniej niż zakładano.”

Euronews, czerwiec 2013 r.: „Japoński rząd wraz z Tokyo Electric Company (TEPCO) planują przyspieszyć usuwanie wypalonych prętów paliwowych.”

NHK, grudzień 2012 r.: „W związku z obawami, czy zniszczony budynek reaktora zdoła oprzeć się aktywności sejsmicznej, a także konsekwencjom działań nadzwyczajnych, operator TEPCO postanowił o rok przyspieszyć operację usuwania zużytego paliwa jądrowego.”

28 maja 2010, Ravi VS Kanda, Kalifornijski Instytut Technologiczny (CalTech): „Fukuyshima-oki: wstrząsy w 1938 roku. […] Na obszarze granicznym megathrust u wybrzeży Fukushimy wystąpiły trzy wydarzenia na dużą skalę – Mw 7.4 (maj 1938), MW 7.7 i Mw 7.8 (oba w listopadzie 1938) – jedno po drugim. […] Połączony moment uwolnienia z trzech wydarzeń […] daje […] siłę Mw 8.1. […] Skoro nie było w Fukushimie trzęsienia ziemi Mw > 7 od 1938 roku, zakładamy, że przerwa przed kolejnym cyklem potrwa ~ 75 lat dla lądu charakterystycznego o wartości zbliżonej do tej zakładanej dla regionu Tokachi-Oki [Yamanaka i Kikuchi, 2003]. […]”

17 czerwca 2011, Science Magazine: „Jedyne zarejestrowane wcześniej wydarzenia sejsmiczne u wybrzeży Fukushimy i Ibaraki nastąpiły sekwencyjnie w 1938 roku – wspólnie odpowiadają trzęsieniu o wartości 8.1 Mw. […] Budżet poślizgu megathrust i dane prędkości powierzchniowej sugerują, że możliwe jest trzęsienie ziemi u wybrzeży Ibaraki i Fukushimy podobne do wydarzenia z 2011 roku. […] Obszar ten może doświadczyć znacznie większego poślizgu niż udokumentowane, dotychczasowe wydarzenia – podobnego do tego, co wystąpiło ostatnio w Miyagi.”

22 października: Raport w Shukan Gendai w przkładzie EX-SKF:

„Pracownik A, mężczyzna po 30-ce z prefektury Kanagawa, zaraz po katastrofie zgłosił się na ochotnika do pracy w elektrowni jądrowej Fukushima I.

‚Pracownicy wykwalifikowani […] pracują bliżej reaktorów, limit napromieniowania przekraczają w ciągu jednego lub dwóch tygodni.’

Pracownik B, mężczyzna po 40-ce z prefektury Osaka, dojeżdża do zakładu z akademika w mieście Iwaki.

‚Pracuję z […] byłym barmanem z Shinjuku, ratownikiem, nauczycielem, kierowcą ciężarówki. Innymi słowy z amatorami. Fachowców praktycznie nie ma. […]

Kilka dni temu, kiedy uderzył tajfun, ulewny deszcz prawie spowodował przepełnienie kolektora. […] Oskarżono nas, że nie dokonaliśmy pomiaru promieniowania przed uwolnieniem wody, ale stało się to z konkretnego powodu; w zależności od wyniku pomiaru byłoby to przestępstwem.

Istnieje jeszcze wiele miejsc o bardzo wysokim poziomie napromieniowania na terenie zakładu Fukushima I, przypominają miny. Kiedy jedziemy górską drogą, bocznym wzniesieniem [na zachód] od budynku reaktora, poziom promieniowania gwałtownie wzrasta. Szczególnie między reaktorami nr 2 i nr 3. […]

[…] Węże wykorzystywane do przesyłania skażonej wody nie zostały wymienione od początku wypadku. Ich stan techniczny bardzo się pogorszył – przeciekają. Budynki reaktorów są zdewastowane. […] Nadal nie wiemy, jak wygląda sytuacja wewnątrz budynku reaktora nr 3. Promieniowanie jest zbyt wysokie, nawet dla robota.

[…] Bez wsparcia yakuzy nie mieliby pracowników.’

Pracownik C, mężczyzna po 20-ce z Tokio, postanowił zmienić swoją pracę po tym, jak zwerbowano go na ulicy.

‚Wśród pracowników są osoby przysłane przez yakuzę – dłużnicy i podrzędni gangsterzy. Zakład pełen jest członków yakuzy i amatorów…’

Pracownik D, weteran z Fukushimy, pracował w elektrowni jeszcze przed wypadkiem.

‚Opieka zdrowotna jest coraz gorsza. […] Otrzymujesz ją pod warunkiem, że miałeś dłuższy kontakt z wysoką radiacją. Mój system immunologiczny osłabł, często dopadają mnie przeziębienia. Możliwe, że częściowo odpowiada za to przepracowanie, ale jestem bardzo zaniepokojony.

[…] Skażonej wody ciągle przybywa, pracowników ubywa. […]’”

14 lat temu…

29 października 1999, BBC News: „Japońscy ‚niewolnicy nuklearni’ w niebezpieczeństwie. […] Co najmniej 700 osób pracujących w przemyśle atomowym w Japonii zmarło na skutek kontaktu z niebezpiecznym poziomem promieniowania. Incydent, do którego doszło miesiąc temu w elektrowni Tokaimura ujawnił niebezpieczne praktyki porównywane przez niektórych krytyków do ‚współczesnego niewolnictwa’. […] Pośrednicy zatrudnienia rekrutują pracowników tymczasowych pośród osób bezdomnych – których liczba w Japonii rośnie – aby wykonywali podstawowe zadania – m.in. czyszczenie reaktorów. […] Uważa się, że rokrocznie zatrudnianych jest tymczasowo 5000 osób. […] Yukoo Fujita, profesor fizyki na Uniwersytecie Keio, próbuje ostrzec pracowników tymczasowych. […] Wielu z nich boi się mówić, ponieważ w rekrutację bezdomnych zaangażowani są gangsterzy. Niektórzy sądzą, że są to osoby zbędne i nikt nie zauważy, kiedy nie powrócą z kontraktu. […]”

27 października 2013, Głos Rosji: „‚Niewolnicy nuklearni’ ujawnieni w Fukushimie. […] Dogłębne dziennikarskie śledztwo ustaliło, że tysiące bezrobotnych Japończyków zwerbowano podstępem do nisko płatnej i bardzo niebezpiecznej pracy na terenie zniszczonej elektrowni Fukushima. […] Gangsterzy yakuzy pełnią rolę ochroniarzy, którzy zapobiegają narzekaniom ‚nuklearnych niewolników’ i powstrzymują ich przed odejściem. […] Reuters donosi, że ‚pośrednicy pracy’ […] uciekają się do ‚kupowania’ robotników poprzez spłatę ich długów, a następnie zmuszają ich do pracy w niebezpiecznych warunkach do momentu spłacenia zobowiązań wobec ‚pośrednika’. Podobne ‚programy zatrudnienia’ są powszechnie określane jako ‚niewola kontraktowa i stanowią formę niewolnictwa. […] Lake Barrett, były amerykański nadzorca nuklearny i doradca TEPCO, powiedział agencji prasowej, że istniejące praktyki nie zostaną zmienione w związku z dekontaminacją Fukushimy: ‚Tradycja najmowania pracowników kontraktowych przez wielkie japońskie firmy ma sto lat; tak się po prostu w Japonii robi. Nie zmienisz tego stanu rzeczy w jeden dzień tylko dlatego, że pojawiła się nowa praca. Uważam więc, że trzeba się do tego dostosować.’”

29 października 2013, Atlantic: […] „‚Nasza długoterminowa sytuacja kadrowa jest niepewna, ponieważ nadchodzący proces usuwania szczątków wymaga różnych fachowych umiejętności,’ powiedział dziennikarzom wiceprezes TEPCO Zengo Aizawa. […] Przyszłość długoterminowej naprawy zakładu pozostanie zagrożona dopóty, dopóki spółka będzie miała ciągłe problemy z rekrutacją odpowiednich pracowników. Po wypadku operator TEPCO twierdził przez kilka miesięcy, że zabezpieczył usługi 24.000 pracowników, ale w ciągu następnych miesięcy 16.000 osób zrezygnowało ze względu na ciężkie warunki pracy oraz obawy przed niebezpiecznymi poziomami promieniowania. […] Do niedawna przedstawiciele TEPCO zaprzeczali, że istnieje niedobór pracowników, ale dzisiaj przyznają, że problem istnieje. […] Potrzeba co najmniej 12.000 pracowników, aby kontynuować prace do 2015 roku. Obecnie jest ich nieco ponad 8.000.”

27 października 2013, The Guardian: „Przez dziesięciolecia, 62-letni hodowca koni [Tokue Hosokawa] praktycznie nie dostrzegał faktu, że jego gospodarstwo usytuowane jest zaledwie 40 kilometrów na północny-zachód od elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi. […] Podobnie jak kilku innych rolników z Fukushimy Hosokawa zignorował rządowy nakaz wybicia wszystkich swoich koni i krów. […] ‚Tuż po wypadku jedna z klaczy urodziła. Kiedy zobaczyłem jak źrebię stawia swoje pierwsze kroki i przyjmuje pokarm matki wiedziałem, że nie opuszczę tego miejsca.’ […] W styczniu bieżącego roku zauważył, że kilka spośród 30 zwierząt – głównie źrebiąt – porusza się chwiejnym krokiem. […] W ciągu kilku tygodni 16 zmarło w tajemniczych okolicznościach. Sekcja zwłok czterech koni nie znalazła dowodów na atak choroby, a badania wykazały koncentrację cezu na poziomie 200 bekereli na kilogram – cztery razy wyższą niż rządowy limit bezpieczeństwa dla produktów rolnych, ale nie na tyle wysoką, aby natychmiast zagrozić ich zdrowiu. […] ‚Obawiam się, że znajdziemy tej zimy więcej martwych koni.’ […]”

Aktualizacja: 21.10.2013

19 października, Voice of RussiaGwałtowny skok promieniowania odnotowany w próbkach wody gruntowej w ciągu jednego dnia, 18 października, na terenie zniszczonej elektrowni Fukushima Dai-ichi. Przykładowo koncentracje trytu przekroczyły dopuszczalną wartość 6.500 razy. To najpoważniejsza sytuacja od początku kryzysu w 2011.

17 października, NHK NewslineWygląda na to, że tajfun wywarł negatywny wpływ na uszkodzoną elektrownię Fukushima Dai-ichi.”

17 października, Asahi ShimbunTajfun wypłukuje radioaktywny stront w elektrowni atomowej Fukushima. […] Woda z wysokim stężeniem strontu przedostała się do rowu melioracyjnego, który połączony jest z oceanem. Rzecznik operatora [TEPCO] poinformował 17 października, że radioaktywny stront i inne promienie beta o wartości 1400 bekereli na litr wykryto w rowie melioracyjnym około 150 metrów od oceanu. Dopuszczalna norma dla emisji strontu to 30 bekereli na litr. […] Wysoce skażona woda mogła wpłynąć do oceanu.

16 października, Channel 4 News (UK)Fukushima: dlaczego przyszły miesiąc jest najważniejszy od marca 2011. […] Światowy Raport Nuklearny 2013 roku stwierdza, że operacja [usunięcia prętów paliwowych] ma potencjał, aby spowodować ‚zdecydowanie najpoważniejszą katastrofę radiologiczną w historii,’ jeśli się nie powiedzie. Ostrzega przed możliwością zaistnienia apokaliptycznych scenariuszy, w tym ewakuacji 10 mln ludzi z okolic Tokio. […] 400 ton napromieniowanego, wypalonego paliwa reaktora 4 […] musi zostać usunięte z bardzo niestabilnej struktury, która może ulec zawaleniu w przypadku kolejnego trzęsienia ziemi. […] Wiele zagrożeń i niewiadomych – w tym, czy zespoły paliwowe zostały uszkodzone, co może prowadzić do zagrożeń radiacyjnych w przypadku naruszonych osłon. Najgorszy scenariusz – pręty paliwowe zostają upuszczone, co ostatecznie prowadzi do częściowego ich stopienia. Jednakże uważa się to za mało prawdopodobne. […] Profesor Neil Hyatt, ekspert jądrowy z Uniwersytetu Sheffield powiedział Channel 4 News, że raporty jasno opisały ‚najgorsze potencjalne wydarzenia’ i dodał: ‚Czy są prawdopodobne? Tak. Czy są realne? Trudno powiedzieć. To chyba pierwszy przypadek tak poważnego wyzwania inżynieryjnego na świecie’. […]

15 października, The Guardian[…] Mężczyźni pracujący wewnątrz zakładu cierpią z powodu upadającego morale, problemów zdrowotnych i niepokojów o przyszłość, donoszą osoby wtajemniczone. […] Prace wkraczają w najbardziej niepewną fazę od chwili stopienia reaktorów w marcu 2011. […] Hotelarze i właściciele lokali gastronomicznych skarżą się, że pracownicy wszczynają pijackie bójki. […] 42-letni pracownik kontraktowy, który chciał zachować anonimowość, potwierdził, że nadużywanie alkoholu jest wśród pracowników nagminne. ‚Wielu mężczyzn, których znam upija się wieczorem i nazajutrz ma w pracy drgawki. Znam wielu, którzy pracowali w okresie letnim skacowani i ulegali omdleniom w wyniku udaru.’ […] ‚Jestem bardzo zaniepokojony niedoborem pracowników. Jeśli władze szybko temu nie zaradzą, system zatrudnienia w Fukushimie Dai-ichi runie wcześniej od budynków,’ [powiedział były pracownik TEPCO z 14-letnim stażem]. […] W chwili, kiedy wzbiera niepokój w związku z usuwaniem 1300 prętów wypalonego paliwa jądrowego ze szczytu budynku nr 4 – które [operator] TEPCO rozpocznie w przyszłym miesiącu – nasilający się kryzys pracowniczy jest w dużej mierze ignorowany. […]

13 października, Asahi[Operator] TEPCO dokonał pomiaru 320.000 bekereli trytu na litr wody w próbce pobranej ze studni obserwacyjnej 10 października, zlokalizowanej w pobliżu zbiornika magazynującego, gdzie w sierpniu wykryto wyciek 300 ton silnie skażonej wody. […] Wysoce toksyczna woda wyciekła po tym, jak wykorzystano ją do schłodzenia reaktorów.

Igor Ostretsov, ekspert w dziedzinie fizyki nuklearnej i wytwarzania energii atomowej: Radioaktywnej wody stale przybywa i powinna być gdzieś magazynowana. [Operator] ustawił tam zatrzęsienie zbiorników i ciągle dostarcza nowe. Na więcej zbiorników nie ma już miejsca. Mnóstwo wody rozlało się w sposób naturalny, bo zbiorniki nie są w stanie jej utrzymać. Ostatnio pracownicy popełnili błąd, powodując uwolnienie ogromnej ilości skażonego chłodziwa. [Japończycy] chcą wybudować wał o głębokości 100 metrów, ale wody podziemne sięgają głębiej. W ten sposób woda trafia do oceanu. […] To oczywiste, że Japonia nie poradzi sobie sama, dlatego konieczna jest międzynarodowa interwencja ratunkowa.

Kei Takahashi, były pracownik elektrowni Fukushima Dai-ichi [od 12 min.: 30 sek.]: Jeśli budynek zawali się z powodu dużego trzęsienia ziemi, nie będziemy w stanie kiedykolwiek odzyskać kontroli nad sytuacją. Możliwość ta mnie przeraża. Środowisko pracy jest najgorsze, jakie można sobie wyobrazić. Skażenie jest bardzo wysokie, a budynki są w bardzo złym stanie.

Daisuke Kamijo, właściciel centrum dziecięcego w Minamisomie, 20 km na północ od elektrowni Fukushima Dai-ichi [od 10 min.: 45 sek.]: Zdaję sobie sprawę, że w każdej chwili może wydarzyć się coś strasznego. To bomba z opóźnionym zapłonem, a zegar wciąż tyka.

Taiki Kamijo, nastolatek mieszkający w Minamisomie [od 5 min.: 30 sek.]: Jeśli ponownie uderzy wielkie trzęsienie ziemi, co stanie się z reaktorami? Rozmawiam o tym ze swoimi przyjaciółmi. Nie chcemy umierać. Wszyscy bardzo się martwimy.

Aktualizacja: 12.10.2013

10 października, Fox News: „Operator donosi o gwałtownym wzroście radioaktywności w wodach w pobliżu Fukushimy […] Woda morska otaczająca zniszczoną elektrownię jądrową Fukushima pokazuje poziom stężenia cezu-134 i cezu-147 dalece przekraczający dopuszczalne limity, poinformował w czwartek rzecznik Tokyo Electric Power Co. Odczyty cezu-137 w pobliżu reaktora nr 2 wyniosły 830 bekereli na litr. […] Pobrane ostatnio próbki wody zawierają ‚wysokie stężenie trytu i strontu,’ powiedział Efe rzecznik operatora i dodał, że nie ma nowych informacji o stanie 6 pracowników zakładu, którzy zostali oblani napromieniowaną wodą. […]”

10 października, Reuters: „W ostatnim z serii wypadków pracownik zakładu przez pomyłkę odłączył rurę systemu uzdatniania, uwalniając 7 ton wysoce radioaktywnej wody. […] Ciśnienie pompujące w grunt chemikalia przemieściło skażoną ziemię w stronę portu, poinformował rzecznik.”

9 października, NHK: „Przewodniczący organu dozoru jądrowego mówi, że obniżone morale pracowników zniszczonej elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi jest jedną z przyczyn wycieków radioaktywnej wody i innych problemów. […]”

31 sierpnia, Rolnicy z Fukushimy negocjują z japońskim rządem: Rolnik z Sukagawy, 60 km na zachód od Fukushimy Dai-ichi (od 1:45): „Czy rozumiecie znaczenie ‚de’ w słowie dekontaminacja? Najzwyczajniej obrabiamy ziemię głęboko i rozprzestrzeniamy radiację szeroko. Nie usuwamy napromieniowania. Nic dziwnego, że jego poziom w ogóle nie spada. Nie usunęliśmy skażonej gleby. Oczywiście, że nie! Środowisko pozostaje bez zmian 2 lata po eksplozjach. […] W Fukushimie produkty rolne muszą być przed dostawą badane pod kątem poziomu zawartości cezu. Aktualny limit rządowy to 100 bekereli. Rolnicy doskonale wiedzą, ile bekereli cezu zawierają ich plony. Możemy je wysłać, jeżeli odczyt jest poniżej 100. Ale sam bym ich do ust nie wziął. Konsumenci zakładają, że w żywności, którą kupują nie ma radiacji. […] My rolnicy wiemy lepiej. Mamy poczucie winy, że ją uprawiamy i sprzedajemy. Sami byśmy jej nie spożywali, ale ją sprzedajemy.”

Aktualizacja: 7.10.2013

2013 Raport Zespołu Badawczego Nauki Radionuklidowej Północnego Pacyfiku (PICES, międzyrządowa organizacja naukowa zrzeszająca Kanadę, Chiny, Japonię, Koreę, Rosję i USA); „ Przewodniczący dr. Zhang wskazał, że szerokie zastosowanie technologii i nauki nuklearnej oraz katastrofa w Fukushimie Dai-ichi doprowadziły do wzrostu ilości radionuklidów wprowadzanych do Północnego Pacyfiku. Co więcej, radionuklidy o długim okresie połowicznego rozpadu mogą zagrozić istnieniu ekosystemu morskiego, a także zdrowiu ludzi poprzez akumulację radiacji w łańcuchu pokarmowym. W konsekwencji niezwykle istotne jest monitorowanie poziomu napromieniowania i oszacowanie wpływu substancji radioaktywnych na ekosystem morski wód Północnego Pacyfiku.”

2012 Propozycja powołania Zespołu Badawczego Nauki Radionuklidowej Północnego Pacyfiku:[…] Duża ilość radioaktywnego skażenia trafiła do Północnego Pacyfiku podczas ostatniej katastrofy nuklearnej, a radionuklidy o długim okresie połowicznego rozpadu pozostaną w morskim środowisku przez bardzo długi czas i prawdopodobnie zagrożą ekosystemowi morskiemu i zdrowiu ludzkiemu za pośrednictwem łańcucha pokarmowego. Dlatego bardzo ważny jest monitoring poziomu napromieniowania i oszacowanie wpływu substancji radioaktywnych na ekosystem morski wód Północnego Pacyfiku. […]

13 września, List do Sekretarza Generalnego ONZ Ban Ki-Moona od 17 międzynarodowych naukowców i ekspertów apelujących o podjęcie międzynarodowych działań w związku z kryzysem w Fukushimie: „ […] To oczywiste, że sytuacja w elektrowni Fukushima Dai-ichi ulega pogorszeniu, a nie stabilizacji. […] Katastrofa nuklearna w Fukushimie jest daleka od zakończenia, a wiarygodne dane o całkowitym wpływie na środowisko i ludzkie zdrowie nie mogą zostać oszacowane, ponieważ emisje radiologiczne trwają nieprzerwanie, a konsekwencje kontaktu dużych populacji z niskimi dawkami promieniowania przez długi okres czasu pozostają niejasne. Ostateczne szacunki emisji radiologicznej z zakładu Fukushima Dai-ichi pojawią się w przyszłości, prawdopodobnie w dalekiej przyszłości. […] Japońscy lekarze i naukowcy muszą mieć zgodę i wsparcie w leczeniu i raportowaniu zdrowotnych konsekwencji wydarzeń w Fukushimie. Dotychczasowe nuklearne katastrofy przyniosły rezultat w postaci instytucjonalnego nacisku, aby nie informować w pełni, a nawet wypaczać dane zdrowotne pacjentów i inne dowody. […] Taka instytucjonalna presja wpływa na bagatelizowanie faktycznych następstw wypadków w Fukushimie.”

6 października, The Japan Times: „ Premier Shinzo Abe poprosił w niedzielę o międzynarodowe wsparcie w pracach na terenie elektrowni Fukushima Dai-ichi, które utrudnia kryzys związany z radioaktywną wodą. „Nasz kraj potrzebuje waszej wiedzy i umiejętności. […] Jesteśmy otwarci na przyjęcie najbardziej zaawansowanej wiedzy z zagranicy, aby uprać się z problemem,” powiedział. […] Wielu Japończyków uważa, że [premier] zamiótł problemy w elektrowni pod dywan. Jeden z parlamentarzystów powiedział, że [premier] okłamał w zeszłym miesiącu Komitet Olimpijski, że wycieki są ‚pod kontrolą.’ Woda gruntowa skażona radioaktywnymi ściekami przedostającymi się przez popękane fundamenty zakładu wpływa do Pacyfiku od chwili stopienia reaktorów w marcu 2011. […]”

7 października, Reuters: „ Awaria zasilania wyłącza pompy chłodzące reaktory Fukushimy, funkcję przejmuje system awaryjny […] Operator zniszczonej elektrowni atomowej Fukushima powiedział w poniedziałek, że pompy wykorzystywane do wprowadzania wody celem chłodzenia reaktorów doświadczyły awarii zasilania, ale funkcję tę przejął system awaryjny.”

7 października, Reuters:„ AKTUALIZACJA – Pracownik Fukushimy przez pomyłkę wyłącza pompy chłodzące, funkcję przejmuje system awaryjny […] Organ Nadzoru Nuklearnego powiedział, że pracownik dokonujący inspekcji systemowych przez pomyłkę wcisnął guzik, który wyłączył dopływ prądu do części systemów w czterech budynkach reaktorów w elektrowni Fukushima. […] Ten ostatni wypadek przypomina, w jak niepewnym stanie znajduje się zakład. […]”

Michio Kaku, protegowany “ojca bomby wodorowej” Edwarda Tellera i posiadacz doktora fizyki nuklearnej na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley:Nie jest jasne, czy nie doprowadzimy do własnej zagłady [jako cywilizacja ‚Typu 1’]. Spójrz na Fukushimę. Trzy równoczesne stopienia reaktorów. Czy zdajesz sobie sprawę, że rdzenie Fukushimy przeszły w stan płynny? Nigdy wcześniej nie byliśmy świadkami takiego wydarzenia. […] Stopiony uran. I nadal nie opanowaliśmy sytuacji. Codziennie może zaistnieć chaos. Małe trzęsienie ziemi i katastrofa zacznie się od początku. […]”

Aktualizacja: 3.10. 2013

27 września, Fukushima Voice: „Badacz Japońskiej Agencji Meteorologicznej Michio Aoyama podczas forum naukowego Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej powiedział publiczności, że codziennie do oceanu w pobliżu portu Fukushima Dai-ichi trafia 60 Gbq cezu-137 i strontu-90 [900 miliardów Cs-137 i 900 miliardów Sr-90 miesięcznie], co przeczy słowom premiera Japonii Abe. […] Sekcja nr 5 i nr 6 pobiera portową wodę do chłodzenia i uwalnia napromieniowane ścieki w północnej części portu, bezpośrednio do Pacyfiku. […] Badania [Aoyamy] zostały ocenzurowane przez rząd. […] Zaraz po katastrofie jego zespół pozbawiono funduszy na pomiary radioaktywności i kazano zaprzestać badań. […] Następnie zabroniono mu ujawniania faktu, że skażenie oceaniczne Fukushimy wielokrotnie przewyższa wartość uzyskaną podczas wcześniejszych testów nuklearnych i jest przynajmniej jednokrotnie wyższe od napromieniowania Morza Czarnego i Bałtyckiego wskutek katastrofy w Czarnobylu. Jego zwierzchnik kazał mu usunąć tę część raportu. […] Aoyama nie mógł opublikować swoich ustaleń, ponieważ nie otrzymał zgody Agencji Meteorologicznej. […]”

27 września, The Japan Times: „TEPCO podnosi szacowaną ilość toksycznej wody [wlewanej do oceanu] do 400 ton dziennie. […] Operator Tokyo Electric Power Co. oficjalnie zrewidował w piątek symulację przepływu wody gruntowej i wyraził teraz przekonanie, że do Pacyfiku trafia codziennie z uszkodzonej elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi 400 ton skażonej wody. Poprzedni szacunek wynosił 300 ton. Według prezydenta TEPCO Naomi Hirose, którego zaproszono, aby wystąpił jako niezaprzysiężony świadek na specjalnej sesji komisji parlamentarnej, na teren zakładu i uszkodzonych reaktorów trafia 800 ton wody dziennie. […] Hirose podkreślił, że nie sądzi, aby każda z 400 ton wody trafiająca do oceanu była napromieniowana.”

27 września, Asahi Shimbun: „Według nowych danych wysoce radioaktywna woda zbierająca się w podziemnych tunelach elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi przedostaje się do otaczającej gleby. Radioaktywne substancje o wartości skażenia 400.000 bekereli na litr zostały wykryte w próbkach wody pobranych ze studni. […] Operator TEPCO poinformował, że wykrył materiały radioaktywne, które emitują promienie beta, ze strontem włącznie. […] Według TEPCO te niezwykle wysokie poziomy radioaktywności zostały odkryte w wodzie pobranej ze studni wykopanej ostatnio przy nabrzeżu pomiędzy budynkami reaktorów nr 1 i nr 2.”

26 września, Fairewinds Energy Education: Główny inżynier Fairewinds, Arnie Gundersen: Te regały [w przechowalniku reaktora nr 4] zostały przesunięte, odkształcone przez trzęsienie ziemi. Ich wierzch powykrzywiały odłamki, które spadły z góry. […] Zdarzy się jedna z dwóch rzeczy. Albo [podczas wydobycia prętów paliwowych] pociągną zbyt mocno i rozerwą wiązkę, albo w ogóle nie będą w stanie wyciągnąć paliwa z przechowalnika.”

Aktualizacja: 22.09.2013

21 września, Asahi Shimbun: „[…] W tej chwili można jedynie zgadywać, jak dużo skażonej wody wpływa do oceanu, jaką podziemną drogą. Oznacza to, że sytuacja jest daleka od ‚kontrolowanej.’ [….] Media informacyjne powinny zrobić rachunek sumienia, ponieważ nie zdołały przekazać opinii publicznej powagi problemu (w Fukushimie). […] Aktualna sytuacja kryzysowa nie usprawiedliwia optymizmu. Administracja premiera Abe musi szczerze uznać ogrom wyzwania (przed którym stoi). […]”

20 września, Bulletin of Atomic Scientists (Huffington Post): „[…] Ujawnione ostatnio informacje o tonach radioaktywnej wody wylewającej się z uszkodzonych reaktorów Fukushimy do oceanu to kolejny dowód niekompetencji operatora zakładu, TEPCO. Oświadczenie o tym, że japoński rząd będzie interweniował jest wątpliwym pokrzepieniem, ponieważ to właśnie rząd nie zdołał przez całe dziesięciolecia poddać operatora skutecznej kontroli. […] Negowanie poważnego wpływu Fukushimy na zdrowie obywateli przypomina strategię wyparcia zastosowaną przy skutkach ataku nuklearnego w 1945 roku; tajemnicy otaczającej Windscale i Czelabińsk; badaniach sugerujących, że opad radioaktywny po wypadku w Three Mile Island był w rzeczywistości poważny; katastrofie w Czarnobylu (że w ogóle miała miejsce, była poważna i nadal jest poważna). […]”

19 września, Voice of Russia: „[…] Zakaz importu ryb i owoców morza z Japonii, wprowadzony 6 kwietnia 2011 roku w związku z katastrofą w elektrowni Fukushima nr 1, zostanie utrzymany w pełnym zakresie, donosi służba nadzoru weterynaryjnego i fitosanitarnego Rosselkhoznadzor. Zakaz obejmuje 242 firmy zlokalizowane w 8 prefekturach Japonii. Decyzję oparto na danych z monitoringu prowadzonego zarówno przez służby rosyjskie, jak i organizacje międzynarodowe i zagraniczne. […]”

Aktualizacja: 15.09. 2013

13 września, NHK: Operator elektrowni Fukushima Dai-ichi mówi, że odkrył gwałtowny wzrost poziomu trytu w studni monitorującej w pobliżu zbiornika ściekowego ze skażoną wodą. Tokyo Electric Power Company informuje, że poziom radioaktywnego trytu w jednej ze studni wzrósł w czwartek do 130.000 bekereli na litr. To dwa razy więcej niż wartość przyjęta przez rząd dla wody wlewanej do oceanu. […] Poziom trytu w studni wynosił 64.000 bekereli na litr we wtorek, a w środę wzrósł do 97.000. Studnia znajduje się w odległości 20 metrów na północ od zbiornika ze skażonymi ściekami. […]

13 września, AFP: „Elektrownia w Fukushimie wypluwa parę, a japoński operator nie ma pojęcia dlaczego.[…] Z reaktora w elektrowni jądrowej Fukushima ponownie wydobywa się para – ponad dwa i pół roku po stopieniu rdzeni, poinformował japoński operator zakładu. TEPCO sądzi, że para pochodzi z wody nagromadzonej na szczycie reaktora, ale nie jest w stanie wyjaśnić przyczyn. […] Para pojawiła się w chwili, kiedy operator znalazł więcej dowodów, że radioaktywne ścieki z terenu zakładu wpływające do morza zanieczyszczają wody gruntowe. […]”

6 września, The Guardian: „Korea Południowa wprowadziła całkowity zakaz importu ryb z dużego obszaru Japonii w odpowiedzi na rosnące obawy co do ewentualnego wpływu na środowisko ostatnich przecieków wysoce toksycznej wody w elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi.

Aktualizacja: 10.09. 2013

5 września, NHK: „Przedstawiciele TEPCO ostrzegają przed potencjalnym nowym problemem w elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi. […] Operator zebrał próbki wody gruntowej ze studni monitorującej usytuowanej 10 metrów od uszkodzonego zbiornika. Testy wykazały, że woda zawierała wysoki poziom substancji radioaktywnych. […]”

5 września, Japan Times: „Wysoce radioaktywna woda wyciekająca ze zbiornika magazynującego w zniszczonej elektrowni Fukushima nr 1 mogła przedostać się do wód gruntowych spływających do Pacyfiku, przyznało w czwartek Tokyo Electric Power Co.

TEPCO po raz pierwszy sygnalizuje, że wycieki ze zbiornika – usytuowanego wgłębi lądu, z dala od przybrzeżnych reaktorów, spośród których trzy uległy stopieniu w marcu 2011 – mogą skażać wodę gruntową pod zakładem. TEPCO zdążyło już przyznać, że radiacja ze zdewastowanych reaktorów przedostała się do wody wpływającej do morza. Szacuje się, że codziennie do Pacyfiku trafia 300 ton wysoce radioaktywnej wody gruntowej. (…)

Odkrycie przecieków w niektórych zbiornikach i rurach je łączących, a także miejsc o wysokim napromieniowaniu nad powierzchnią gruntu, nawet tam, gdzie wody nie widać, tworzy wzbierające poczucie kryzysu.”

4 września, The Guardian: “W środę japoński organ nadzoru nuklearnego poinformował, że odczyty radiacji w pobliżu zbiorników magazynujących skażoną wodę w elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi pokazały kolejny wzrost – wartość emisji nad ziemią w pobliżu grupy zbiorników wyniosła 2.200 milisiwertów na [mSv] godzinę – 20% wzrost w porównaniu z ostatnim rekordem.”

1 września, Reuters: “Promieniowanie o wartości 1.800 milisiwertów na godzinę – dawka wystarczająca, aby zabić człowieka po 4 godzinach – została wykryta w sobotę w pobliżu dna zbiornika (magazynującego radioaktywną wodę), poinformował operator Fukushimy, Tokyo Electric Power Co, znany jako TEPCO.”

30 sierpnia, CNBC: “Radioaktywny wyciek w japońskiej elektrowni Fukushima jest niekontrolowany i może ulec zdecydowanemu pogorszeniu, ostrzega ekspert energetyczny, który opracowuje ‘Światowy Raport o Stanie Przemysłu Jądrowego’.”

30 sierpnia, CNN: “Potężny pożar przechowalnika zużytego paliwa jądrowego przerósłby dotychczasową skalę katastrofy, a emisje radioaktywności przekroczyłyby poziom Czarnobyla dziesiątki razy”.

28 sierpnia, Bloomberg: “Dwa lata temu Rosja zaoferowała Japonii pomoc przy opanowaniu kryzysu w zniszczonej elektrowni Fukushima. Bezskutecznie. Teraz ponawia swoją ofertę w chwili, kiedy rząd Japonii i Tokyo Electric Power Co., operator elektrowni Fukushima, poszukują pomocy z zewnątrz. ‘Pozwoliliśmy Tokyo Electric na samodzielne uporanie się z problemem skażonej wody, a oni zamienili to w zabawę w ciuciubabkę,’ mówi minister handlu, Toshimitsu Motegi. ‘Od teraz rząd wysunie się na plan pierwszy.’ Czy ktoś mu w ogóle wierzy? Rząd w Tokio musi zrozumieć, że to sprawa życia lub śmierci”.

23 sierpnia, The New York Times: “Operator TEPCO przyznaje, że woda znajdująca się pod reaktorami jest wysoce skażona, a eksperci informują, że jeżeli przedostanie się do oceanu, poziom radiacji przekroczy emisje z pierwszych dni katastrofy. ‘Perspektywa ta przeraża mnie,’ powiedział w wywiadzie Michio Aoyama, naukowiec Wydziału Badań Oceanografii i Geochemii rządowego Instytutu Badań Meteorologicznych. ‘To najczarniejszy możliwy scenariusz.’”

22 sierpnia, UPI / The Japan Times: “Operator TEPCO poinformował w środę wieczorem, że poziom promieniowania w wodach gruntowych jest tak wysoki, ponieważ radioaktywna woda z systemu chłodzenia przecieka z reaktorów do podpiwniczenia i miesza się z wodą z lokalnych warstw wodonośnych.”

Aktualizacja: 10.10. 2012

Yomiuri: TEPCO ma problem z „gruzem” wokół sekcji nr 3 ze względu na wysokie promieniowanie. Miną lata zanim rozpocznie się usuwanie wypalonego paliwa

Tytuł: Powolne usuwanie gruzu w elektrowni jądrowej Fukushima

Źródło: „Yomiuri Shimbun”

12 września 2012

Usuwanie gruzu postępuje powoli w elektrowni jądrowej Fukushima nr 1, na co wskazują zdjęcia opublikowane przez Tokyo Electric Power Co półtora roku po rozpoczęciu kryzysu. […] TEPCO ma trudności z usunięciem gruzu w pobliżu budynku reaktora nr 3 – który został zniszczony przez eksplozję wodoru w dniu 14 marca 2011 roku – ze względu na wysoki poziom promieniowania utrzymujący się wokół budynku. Stalowe platformy, gdzie zainstalowany będzie bezzałogowy, ciężki sprzęt do usuwania gruzu, zostały w większości wykonane po wschodniej i zachodniej stronie budynku reaktora nr 3. TEPCO planuje też budowę platform od północnej i południowej strony budynku. TEPCO liczy na zakończenie usuwania gruzu jeszcze w tym roku podatkowym i rozpoczęcie usuwania paliwa jądrowego z przechowalnika pod koniec 2014 roku. […]

Arnie Gundersen na temat „wysokiego poziomu” promieniowania wokół sekcji nr 3: „Nie mogą to być wyłącznie produkty aktywacji. To potwierdza moją teorię o detonacji

W nawiązaniu do ostatniego raportu Yomiuri: Powolne usuwanie gruzu w elektrowni jądrowej Fukushima ekspert nuklearny Arnie Gundersen z Fairewinds Energy Education pisze do ENENews:

„To potwierdza moją teorię detonacji w sekcji nr 3. Dlaczego ‚wysoki poziom promieniowania’ miałby być tylko w pobliżu sekcji nr 3, a nie nr 1 lub nr 2? ‚Wysoki poziom’ nie może być po prostu wynikiem produktów aktywacyjnych emisji z wnętrza prętów paliwowych, co zaszło we wszystkich trzech sekcjach. Jakie znajdują izotopy? W 2011 roku NRC stwierdziła, ze w pobliżu sekcji 3 znajdowały się fragmenty paliwa… a teraz milczą?”

Uzupełnienie: Gundersen: Uważam, że pluton znajdowany wokół Fukushimy to surowe, nieutlenione kawałki jądrowych prętów, które zostały wyrzucone z przechowalnika sekcji nr 3

43% dzieci ma zaburzenia tarczycy – wyniki nowych testów z miasta Fukushima (tabela)

Kontynuacja: NHK: „Silne obawy”, że ponad 36% dzieci z Fukushimy ma guzki tarczycy – Zaczynają się testy poza Fukushimą

Najnowsze badania tarczycy u dzieci z Fukushimy z dnia 11.09.2012. tl.gd/j8jr51pic.twitter.com/j8az1vEb

Badanie tarczycy przeprowadzone przez Heisei 24 (4/2012-3/2013) pokazuje, że 43% spośród 42.060 testowanych po raz pierwszy dzieci z miasta Fukushima ma zaburzenia tarczycy. pic.twitter.com/XG68unEu

Tytuł: Dzieci ze strefy zniszczenia pod wpływem stresu

Źródło: Jiji

12 września 2012

[…] Półtora roku minęło od czasu, kiedy trzęsienie ziemi o sile 9.0 oraz potężne tsunami zdewastowały wybrzeże regionu Tohoku i doprowadziły do kryzysu nuklearnego – potrójne stopienie reaktorów – w elektrowni jądrowej Fukushima należącej do Tokyo Electric Power Co. Wiele dzieci cierpi na lęk przed wodą, zdradza osłabienie i podatność na choroby. […]

NHK: Rząd wstrzymuje dotacje na opiekę medyczną pracowników elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi. „Powinni być traktowani tak samo, jak w każdy pracownik elektrowni atomowej”.

Tytuł: Dotacja na kontrole lekarskie pracowników elektrowni atomowej wstrzymana

Źródło: NHK

12 września 2012

Wstrzymanie przez japońskie ministerstwo zdrowia dotacji na kontrolne badania medyczne niektórych podwykonawców ze zniszczonej elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi utrudnia pracownikom regularne testy. Wsparcie finansowe zostało wycofane w grudniu zeszłego roku, kiedy to rząd ogłosił, że reaktory zostały ustabilizowane. […] Pracownicy muszą odbywać kontrole badania pod kątem katarakty, kiedy skumulowana dawka promieniowania przekracza 50 milisiwertów, a regularne testy na obecność nowotworu przy ponad 100 milisiwertach. […] Po złożeniu oświadczenia przez rząd usunięto desygnacje i pozbawiono pracowników prawa do otrzymania dotacji, jeżeli łączny poziom [napromieniowania] nie przekraczał w tamtym czasie ustalonych kryteriów. Nowo zatrudnieni pracownicy również nie są objęci dofinansowaniem. Ministerstwo zdrowia twierdzi, że zdecydowało o tym, że praca w zakładzie Fukushima powinna być traktowana tak samo, jak zatrudnienie w każdej innej elektrowni jądrowej. […] Dyrektor Makoto Akashi z Narodowego Instytutu Nauk Radiologicznych mówi, że nie może zrozumieć, dlaczego rząd zdecydował akurat w grudniu ubiegłego roku o wstrzymaniu finansowego wsparcia. […]

Anonimowy pracownik Fukushimy: Nikt nie zechce pracować w zakładzie, jeśli nie będą przeprowadzane badania kontrolne stanu zdrowia. Rząd nie rozumie panującej tu sytuacji

Bez wsparcia finansowego pomocy medycznej dla pracowników Fukushimy

News 7 (TV japońska)

12 września 2012

Od 2 min.: 00 sek.

Pracownik Fukushimy Dai-ichi : „Ministerstwo zdrowia zajęte jest papierkową robotą i nie rozumie sytuacji w zakładzie. Zapewne myśli, że pracownicy są zbędni. Nikt nie zechce pracować w elektrowni”.

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=8NYWKGGe7sQ

Nowy materiał filmowy TEPCO pokazuje zwisające szczątki w przechowalniku wypalonego paliwa sekcji nr 3

Kontynuacja: Nowe zdjęcia z przechowalnika sekcji nr 3 pokazują szczątki tuż przy powierzchni; istnieje niebezpieczeństwo, że wpadną do wewnątrz – TEPCO bada „stan elementów stalowych częściowo zanurzonych w przechowalniku”

Badanie wnętrza przechowalnika wypalonego paliwa sekcji nr 3 w elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi

TEPCO

13 września 2012

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=AJQm1VEA6UU

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=Yn47QQwVxkY

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=qcvX5EHdQLQ

http://www.youtube.com/watch?v=FaW-AppM_bQ&feature=player_embedded

Pracownik Fukushimy: Nie zrobiono żadnych postępów. Nie mamy pojęcia, co tak naprawdę dzieje się wewnątrz reaktorów nr 1, 2 i 3

„Minęło półtora roku, ale nie mamy pojęcia, co tak naprawdę dzieje się w reaktorach nr 1, 2 i 3. Nie zrobiono żadnych postępów.”

http://www.youtube.com/watch?v=pfMRS5497HU

Rząd położy kres energetyce atomowej w Japonii? „To oszukańcza gra słów i liczb”. „Ignorują przerażenie, jakie czuje wielu z nas.”

Tytuł: Japonia stawia sobie za cel wycofywanie energii atomowej przed rokiem 2030

Źródło: Kyodo

14 września 2012

Japonia będzie dążyć do stopniowego wycofywania energii atomowej przed rokiem 2030, rząd zdecydował o tym w piątek, zatwierdzając zdecydowaną zmianę krajowej polityki energetycznej 18 miesięcy po tym, jak katastrofa w elektrowni Fukushimie Dai-ichi wywołała bardzo silny publiczny sprzeciw wobec energetyki jądrowej w tym nawiedzanym przez trzęsienia ziemi kraju. Ustalony termin oznacza, że trzecia co do wielkości gospodarka przemysłowa wyznaczyła cel wyeliminowania źródła energii, które przed katastrofą w Fukushimie z marca 2011 dostarczała Japonii blisko jedną trzecią energii elektrycznej. W ramach nowej polityki energetycznej rząd postara się osiągnąć zerową wartość wkładu atomowego poprzez niewydawanie zezwoleń na budowę nowych reaktorów i ograniczenie eksploatacji istniejących reaktorów do 40 lat. […]

Tytuł: Japonia spróbuje wstrzymać energię nuklearną do końca 2030

Źródło: New York Times

14 września 2012

[…] Komentatorzy ostro skrytykowali tę strategię jako zbyt ogólnikową i długoterminową, aby miała jakiekolwiek znaczenie. „To oszukańcza gra słów i liczb”, powiedział Tetsunari Iida, dyrektor Instytutu na rzecz Zrównoważonej Polityki Energetycznej, grupy badawczej z siedzibą w Tokio. „Liczba zero może być symboliczna w kontekście politycznym, ale w rzeczywistości posiada niewielkie znaczenie”. „Jak rząd zamierza przeforsować ponowne uruchomienie reaktorów, gdy nadal istnieje tak znaczący [społeczny] sprzeciw? Włodarze mówią o roku 2030, a nie mają pojęcia, co zrobią w przyszłym miesiącu”, powiedział. […] „Ignorują przerażenie, jakie wobec energetyki jądrowej czuje wielu z nas”, powiedział Kumi Tomiyasu, pracownik w tokijskiej firmy poligraficznej, który wziął udział w piątkowym wiecu przed siedzibą premiera Nody. „Pozostając z energetyką atomową na tak długo, rząd stawia interesy koncernów energetycznych i wielkiego biznesu wyżej od obywateli Japonii”. […]

Naukowcy: Radioaktywny cez o koncentracji 10-krotnie przekraczającej dozwolony limit wykryto 800 km od Fukushimy

Tytuł: Rosyjscy naukowcy wykrywają promieniowanie u wybrzeży Fukushimy

Źródło: RIA

14 września 2012

Rosyjscy naukowcy wykryli promieniowanie na północny zachód od Oceanu Spokojnego, w odległości 500-800 km na wschód od zniszczonej elektrowni atomowej Fukushima 1. Ekspedycja Rosyjskiego Towarzystwa Geograficznego wykryła, że stężenie cezu-137 w tym rejonie przekracza normę 10-krotnie. […]

Matka pracownika Fukushimy: Wielu młodych ludzi z zakładu wydala krwawy mocz. „Chcę, żebyście poznali tę prawdę”.

Źródło: 8bitnews

13 września 2012

Opis: „Wstrząsająca przemowa. Czy nadal uważacie, że wszystko jest w porządku? „

Matka pracownika Fukushimy: […] Możecie tu mieszkać tylko ze względu na mojego syna i innych młodych pracowników, którzy dojeżdżają codziennie do Fukuichi i strefy ewakuacji, aby przeprowadzać dekontaminację. Nie zapominajcie o tym! Przyjaciel mojej córki nadal pracuje w Fukuichi, choć jego mocz zawiera krew. Na terenie zakładu jest wiele dzieciaków w tym stanie. Chcę, żebyście poznali tę prawdę.

Inżynier nuklearny na temat zdjęć sekcji nr 3: „Mówię to z ciężkim sercem, ale jest tam zniszczone paliwo. Do wnętrza wpadły tony stali z dużej wysokości”.

Wywiad z inżynierem nuklearnym Chrisem Harrisem

Nutrimedical Report

13 września 2012

Od 31 min.: 00 sek.

Chris Harris, były licencjonowany starszy operator reaktorów i inżynier: „Operator TEPCO dokonał przeglądu przechowalnika wypalonego paliwa w sekcji nr 3 Fukushimy i ustalił ogromne szkody. Wiele z belek stalowych skończyło we wnętrzu przechowalnika paliwa. Można dostrzec katastrofalne szkody. Trudno jest nawet stwierdzić, gdzie jest paliwo, co pozwala mi sądzić, że nie jest ono – a przynajmniej jego część – w stanie nienaruszonym. Nie wiem jak zamierzają je wyłowić”.

Od 33 min.: 45 sek.

„Widzę, że tony stali spadły do przechowalnika z dużej wysokości i są na górnej części stojaków – tam, gdzie znajduje się paliwo. Mówię to z ciężkim sercem, ale jest tam zniszczone paliwo.”

Dziewczynki z Fukushimy mają 3 razy więcej torbieli tarczycy (rozmiar ponad 15 milimetrów) niż chłopcy. A także o 79% więcej torbieli średniej wielkości

„Najbardziej niezwykłe jest to, że dzieci, a szczególnie dziewczęta są najbardziej narażone na ryzyko zachorowania na raka wywołanego przez promieniowanie. W rzeczywistości kobiety są niemal dwukrotnie bardziej podatne niż ich rówieśnicy płci przeciwnej; ryzyko u 5-letniej dziewczynki jest 5-krotnie większe, a u niemowlęcia płci żeńskiej 7-krotnie większe niż u 30-letniego mężczyzny. Zatem to na dziewczynach spoczywa ciężar siły oddziaływania radiacji na rasę ludzką.”- Ian Goddard, 11 grudnia 2011

Najnowsze wyniki badań tarczycy z Fukushimy dostępne są tutaj: http://fukushimavoice-eng.blogspot.com/2012/09/fukushima-thyroid-examination-part-2.html

Testom poddano dodatkowych 700 chłopców (21382 vs 20678), jednak to dziewczynki miały znacznie więcej średnich i dużych torbieli.

Brak / Najmniejsze: Brak torbieli – Torbiel poniżej 3mm

Chłopcy: 18.001 (10% więcej chłopców niż dziewcząt)

Dziewczęta: 16.344

Mała: Torbiel 3.1mm – Torbiel 5mm

Dziewczęta: 3.624 (21% więcej dziewcząt niż chłopców)

Chłopcy: 2.985

Średnie: Torbiel 5.1mm – Torbiel 15mm

Dziewczęta: 704 (79% więcej dziewcząt niż chłopców)

Chłopcy: 394

Największy: Torbiel powyżej 15mm

Dziewczęta: 6 (3 razy więcej dziewcząt niż chłopców)

Chłopcy: 2

Borówki o koncentracji cezu 6 razy przekraczającej dopuszczalny limit wykryte w dużym mieście daleko poza strefą ewakuacji

Źródło: http://www.city.koriyama.fukushima.jp

Jagody z Koriyamy (populacja 336.000; około 60 km na północny zachód od Fukushimy Dai-ichi) przetestowano 15 sierpnia 2012.

Cez-134 @ 243 Bq/kg

Cez-137 @ 339 Bq/kg

Razem Cez @ 582 Bq/kg

h / tFukushima Diary

Badanie: Radioaktywna cyna-113 z reaktorów Fukushimy wykryta ponad 200 kilometrów od zakładu

Tytuł: Analiza emisji radionuklidów z elektrowni jądrowej Fukushima Dai-Ichi – część I

Źródło: Czysta geofizyka stosowana

Autorzy: G. Le Petit, G. Douysset G. Ducros P. brutto, Achim P. M. Monfort P. Raymond, Y. Pontillon C. Jutier Blanchard i X., et al.

16 września 2012

Streszczenie

Część I niniejszej publikacji zajmuje się analizą emisji produktów rozszczepienia podczas katastrofy w Fukushimie Dai-ichi. Uszkodzenia rdzenia reaktorów oszacowane są w oparciu o wykrycie radionuklidów przez sieć radionuklidów CTBTO, a zwłaszcza przez stację znajdującą się w Takasaki, 210 kilometrów od elektrowni atomowej. Na podstawie porównania zapasów rdzenia reaktorów w czasie ich wyłączenia i aktywności produktów rozszczepienia zmierzonych w atmosferze w Takasaki, zwłaszcza niobu-95 i rutenu-103, można było wykazać, że rdzenie reaktorów były pod wpływem wysokiej temperatury przez dłuższy czas. Diagnoza ta została potwierdzona przez obecność w powietrzu cyny-113 w Takasaki. Oszacowane uwolnienie ksenonu-133 w czasie wyłączenia reaktora (8 x 1.018 Bq) okazało się stanowić około 80% ilości zapasów obliczonych na podstawie zawartości rdzenia reaktora. To zdecydowanie sugeruje obszerne stopienie rdzeni reaktorów.

Pracownik nuklearny z Fukushimy rejestrował elektrownię przez dwa letnie miesiące

Wstępne oświadczenie byłego pracownika zajmującego się oczyszczaniem – Tetsuya Hayashi:

W dniu 24 sierpnia wraz z „Haken Union” przesłałem pisemny wniosek jednocześnie do operatora TEPCO i jego siedmiu podwykonawców, którzy prowadzą prace oczyszczania w elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi (F1). Pracowałem w F1 od czerwca, uczestnicząc w operacji oczyszczenia. Byłem świadkiem realiów przeróżnych aktów nieuczciwości i łapówkarstwa dokonywanych przez wielowarstwowy system podwykonawstwa. Grupa laików pozbawionych wiedzy lub doświadczenia w pracy z promieniowaniem, w tym osób małoletnich w wieku od 18 do 19 lat, została wysłana na miejsce pracy bez odpowiedniego przeszkolenia i ze sfałszowanymi oświadczeniami o przebiegu kariery zawodowej oraz niskimi zarobkami.

Oczyszczenie w Fukushimie Dai-chi będzie trwało nadal przez wiele dekad. Bez pracowników wypadek ten nie dobiegnie końca. Mimo to jednorazowy charakter harmonogramu z udziałem pracowników odpowiedzialnych za oczyszczanie jest zbyt absurdalny i bezmyślny. Kto chroni prawa pracowników? Jeśli nie zmienimy tej sytuacji teraz, dzieci, które urodzą się od tej chwili będą zmuszone zmagać się z siedliskiem tej niesprawiedliwości. Ten sfilmowany zapis jest dowodem niesprawiedliwości obejmującym okres dwóch miesięcy. Wniosę skargę, podpisując się prawdziwym imieniem, Tetsuya Hayashi, w nadziei na przyspieszenie zakończenia tej katastrofy.

Materiał filmowy znajduje się tutaj

Ekspert do spraw genetyki: Droga Japonii przypomina Czarnobyl. „Bardzo, bardzo niepokojące odkrycia”.

Tytuł: Dr Wladimir Wertelecki na temat wad wrodzonych spowodowanych przez Czarnobyl oraz tym, jak energia jądrowa niszczy zdrowie człowieka

Źródło: If You Love To Radio Planet

14 września 2012

W tym tygodniu gościem jest Wladimir Wertelecki, założyciel i prezes Zakładu Genetyki Medycznej i Centrum Defektów Poporodowych Uniwersytetu w Południowej Alabamie. Przed rozpoczęciem szkolenia z zakresu Genetyki Medycznej w Szkole Medycznej Uniwersytetu Harvarda, dr Wertelecki szkolił się w pediatrii w Szpitalu Dziecięcym St. Louis, przy Uniwersytecie Waszyngtońskim. Później pełnił funkcję starszego chirurga, w Korpusie Zdrowia Publicznego USA na Oddziale Epidemiologii Narodowego Instytutu Nowotworowego. […] Szeroko badał wpływ promieniowania uwolnionego podczas stopienia rektora w Czarnobylu na zdrowie publiczne, w szczególności na dzieci. […]

Od 38 min.: 30 sek.

Wladimir Wertelecki: Ostatnio wygłosiłem w Tokio wykłady i spotkałem ludzi z różnych uczelni, którzy są zaangażowani w te wydarzenia. Odnoszę wrażenie, że droga postępowania w Japonii bardzo przypomina tor, który wyewoluował po Czarnobylu. Przeważa poczucie żalu, straconej szansy. Wydaje się, szczerze mówiąc, że trudno jest zrozumieć, co się dzieje, a co nie ma miejsca. Z mojego punktu widzenia absolutnym priorytetem są kobiety w wieku rozrodczym. Z tego co się orientuję nie ma żadnego rejestru kobiet w ciąży. Koncentracja uwagi na tych aspektach jest znikoma. Wszystko skoncentrowane jest na nowotworach. […]

Od 45 min: 40 sek.

Wladimir Wertelecki: Jest też zespół ekspertów ornitologii z Francji, wybitny duński ornitolog, który w rejonie Czarnobyla dokonał bardzo niepokojących odkryć – sytuacja ta w identycznej formie występuje w Fukushimie. Innymi słowy ptaki te nie mogą migrować, bo są wyczerpane… Podobnie jak my (lekarze) odkrywają małogłowie i wszelkiego rodzaju niestabilności, jak chociażby losowe zmiany cętkowania futer, które są oczywiście lokalnymi mutacjami i tak dalej, i tak dalej. […]

Aktualizacja: 24.09.2012

TEPCO dokonuje kolejnych zmian: „Zastąpiliśmy zdjęcie, aby zapewnić fizyczną ochronę materiałom jądrowym.”

Najpierw [operator] TEPCO opublikował kiepsko przerobione zdjęcie, które zostało usunięte i zastąpione przeróbką pierwotnej przeróbki. Teraz koncern zmienił swoje pierwsze oświadczenie na temat przeróbek.

Być może wyjaśnią jakiego rodzaju ‚materiały jądrowe’ są widoczne na terenie wokół sekcji nr 4 i dlaczego potrzebują one ‚fizycznej ochrony’.

Tytuł: Wyniki drugiej inspekcji wytrzymałości budynku reaktora sekcji nr 4 w elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi

Źródło: Tokyo Electric Power Company – Zdjęcia i materiały filmowe

4 września 2012

(5) Ściana zachodnia (ściana zewnętrzna)

Zdjęcie z dnia 22 sierpnia 2012

Zastąpiliśmy zdjęcie, aby zapewnić ochronę fizyczną materiałów jądrowych.

(5) Ściana zachodnia (ściana zewnętrzna)

Zdjęcie z dnia 22 sierpnia 2012

Sfabrykowaliśmy część fotografii ze względu na wymogi ochrony fizycznej. Zastąpiliśmy zdjęcie, którego przeróbka może zostać zinterpretowana niewłaściwie.

Raport: TEPCO ujawnia uszkodzenie sekcji nr 4 w pobliżu miejsca przerobionego graficznie

„Krytyczne” wyznanie TEPCO: Testy na wstrząsy, jakim poddano sekcję nr 4 Fukushimy „nie uwzględniły wstrząsów poziomych”. Zapewnienia o tym, że może wytrzymać trzęsienie o sile „6+” odnoszą się wyłącznie do wstrząsów pionowych

Tytuł: Raport TEPCO o trwałości sekcji nr 4 potwierdza większe uszkodzenia

5 września 2012

Operator TEPCO opublikował w ubiegłym tygodniu dwa raporty w języku japońskim na zlecenie NISA, aby wyjaśnić wytrzymałość sekcji nr 4. […] Nowe raporty przyznają pewne kluczowe fakty. Zachodnie i południowe ściany ulegają degradacji, mogą być w gorszym stanie niż wynikało to z wcześniejszych doniesień TEPCO. Uszkodzenie podłogi jest szersze niż ujawniano dotychczas. Pęknięcia na wewnętrznej stronie ściany zachodniej także ujawniono po raz pierwszy. Wygląda na to, że w miarę zwiększającego się dostępu do różnych części budynku – który umożliwia przeprowadzenie dokładniejszej inspekcji – odkrywana jest faktyczna degradacja budynku, pojawiają się nowe ustalenia. […] Sporządzony w języku japońskim raport z sierpnia 2012 pokazuje ścianę zachodnią […] na 4 piętrze jako poważnie uszkodzoną, podobnie jak cała podłoga piętra 3-go i część podłogi na piętrze 2-gim. W maju 2011 roku założono, że 2 piętro jest nienaruszone. Nowo ogłoszona lokalizacja częściowych uszkodzeń znajduje się powyżej garażowego wjazdu, który operator TEPCO próbował usunąć z ostatnich zdjęć. […]

[…] TEPCO niejasno powołuje się na zdolność wytrzymania siły „6+” w japońskiej skali sejsmicznej. Otrzymaliśmy raport z pierwszej ręki od osoby, która wzięła udział w publicznym spotkaniu z TEPCO i potwierdza, że nie jest to kompletna opowieść o sejsmicznej stabilności. Pod naciskiem operator TEPCO przyznał, że „sejsmiczna 6-ka” odnosi się wyłącznie do wstrząsów pionowych, z pominięciem poziomych. Przyznali również, iż nie mają opracowanego planu, aby poradzić sobie z potencjalnym pożarem w przechowalniku wypalonego paliwa jądrowego w przypadku, kiedy sytuacja uczyniłaby niemożliwym użycie wody. Przedstawiciel TEPCO oświadczył, że w pogotowiu mają wodnego żurawia. Nie wspomniano o innych substancjach przeciwpożarowych. Arnie Gundersen przytacza również kwestię braku alternatywnego planu przeciwpożarowego dla sekcji 4 w ostatnim materiale filmowym, w którym rozmawiał z Green Action Japan. […] Ściana zachodnia już ma problemy ze stabilnością, a podpory w części zachodniej przechowalnika wypalonego paliwa są zniszczone. W świetle obu tych kwestii poziomy ruch stanowi poważny problem. […]

Trzęsienie ziemi o sile 7 stopni w skali Richtera najprawdopodobniej skruszy, pozbawi wody i spali przechowalnik wypalonego paliwa sekcji nr 4 Fukushimy. „Na nowo przeżylibyśmy wydarzenia z 11 marca 2011.”

Tytuł: 20120831 UPLAN

31 sierpnia 2012

Od 1 godz. :04 min.

Arnie Gundersen, Fairewinds Energy Education: „Obawiamy się tego, co się stanie, kiedy uderzy kolejne, duże trzęsienie ziemi. Jeśli nastąpi duże trzęsienie ziemi, najprawdopodobniej skruszy przechowalnik paliwa, co spowoduje jego drenaż, a w takim wypadku nie można będzie w żaden sposób zapobiec podpaleniu paliwa. Energia sejsmiczna jest mierzona w galach. Najgorsze trzęsienie ziemi, które może uderzyć w Dai-ichi ma 600 galów. A budynek został zaprojektowany, aby wytrzymać około 400 galów. Zatem obawiamy się, że kiedy w obiekt uderzyłoby trzęsienie o sile 7 w skali Richtera, miałoby dość energii, aby skruszyć przechowalnik, co doprowadziłoby do zapalenia paliwa i na nowo przeżylibyśmy wydarzenia z 11 marca”.

Japan Times: Przechowalnik wypalonego paliwa jądrowego nr 4 nadal niepokoi naukowców i przedstawicieli rządu na całym świecie

Tytuł: Globalna pomoc niezbędna, aby uniknąć pożaru przechowalnika w sekcji nr 4

Źródło: Japan Times

8 września 2012

Ryzyko wystąpienia pożaru w przechowalniku wypalonego paliwa jądrowego nr 4 w elektrowni Fukushima nr 1 w dalszym ciągu niepokoi naukowców i urzędników państwowych na całym świecie – skłoniło ono wiodącego amerykańskiego eksperta nuklearnego do zaapelowania do rządu Japonii o wykorzystanie globalnego wsparcia eksperckiego, aby uniknąć katastrofy. […] Podczas podróży do Japonii na przełomie sierpnia i września, [Arnie Gundersen z organizacji non-profit Fairewind Energy Education] spotkał się z członkami parlamentu, prawnikami oraz grupami obywatelskimi w celu omówienia warunków w zdewastowanej elektrowni i powiedział w poniedziałek zgromadzonej w Kioto publiczności, że niebezpieczeństwo związane ze stanem przechowalnika wypalonego paliwa w reaktorze nr 4 pozostaje wysokie. […]

Ponad 3000 pracowników Fukushimy nie używało dozymetrów po 11 marca 2011

(Materiał dostępny wyłącznie w prenumeracie) Tytuł: W pierwszych tygodniach po katastrofie 40% pracowników nie miało w zakładzie dozymetrów

Źródło: Asahi Shimbun

4 września 2012

Pracownik firmy budowlanej w prefekturze Fukushima dowiedział się, że liczba jego białych krwinek gwałtownie wzrosła po upływie roku od czasu, kiedy pracował bez dozymetru w zniszczonej elektrowni jądrowej Fukushima nr 1. Ten trzydziestokilkuletni człowiek obawia się, czy jego kontakt z promieniowaniem – podczas pojedynczego dnia pracy – zostanie uznany za przyczynę, jeśli zachoruje na nowotwór. Zapis dawek jest niezbędny do ubiegania się o odszkodowanie pracownicze – poszkodowany uważa, że odczyt jaki kazano mu odnotować był niższy od poziomu rzeczywistego. Jego kontakt z radiacją miał miejsce w dniu 16 marca 2011 r. […] Rejestry TEPCO pokazują, że między 15 a 31 marca 2011 r. w elektrowni jądrowej Fukushima pracowało 7.766 osób, a 3.077, czyli około 40 procent, nie posiadało dozymetrów. […] W trakcie procesów sądowych powodowie muszą przedstawić dokumentację swoich danych dotyczących kontaktu z promieniowaniem w elektrowni jądrowej. […] Operator TEPCO poinformował ministerstwo zdrowia o środkach nadzwyczajnych podjętych w związku z niedoborem dozymetrów w dniu 31 marca 2011 roku. Ministerstwo zdrowia wezwało do poprawy sytuacji, obawiając się, że dane dotyczące dawek napromieniowania poszczególnych pracowników mogą być odnotowane nieprawidłowo. […] Operator TEPCO powiedział również, że praktyka nie narusza Prawa Bezpieczeństwa Przemysłowego i Zdrowotnego. […] Ministerstwo zdrowia zaleciło podjęcie działań zaradczych dopiero w dniu 30 maja 2011 roku. [Jego przedstawiciele] powiedzieli, że operator TEPCO mógł znacznie wcześniej zadbać o zaopatrzenie wszystkich pracowników w dozymetry. […]

Operator TEPCO nie miał wystarczająco dużo pieniędzy na zakup niezbędnych środków, kiedy topiły się reaktory Fukushimy

Wygląda na to, że sytuacja nie mogła być dużo „gorsza”

(Materiał dostępny wyłącznie w prenumeracie) Tytuł: Zapisy wideo TEPCO: Sprzęt Sans, personel i kryzys w Fukushimie wymknęły się spod kontroli

Źródło: Asahi

5 września 2012

Według analizy telekonferencji personelu przeprowadzonej przez „The Asahi Shimbun” […] operator elektrowni Tokyo Electric Power Co spóźnił się z pozyskaniem dodatkowych wozów strażackich, załogi i paliwa, a w pewnym momencie zabrakło mu podstawowego zaopatrzenia, ponieważ najwyraźniej nie miał gotówki umożliwiającej jego zakup, wskazują na to opublikowane przez firmę nagrania audio-wideo przedstawiające rozmowy między pracownikami zakładu i menedżerami w Tokio, prowadzone w czasie, kiedy reaktory ulegały przegrzaniu. […]

Brak paliwa

13 marca o godz. 10:15 stwierdzono, że w drodze było 800 litrów benzyny. […] [Przedsiębiorstwo] TEPCO nie było w stanie zabezpieczyć ciężarówek i kierowców do transportu paliwa na większą odległość z powodu obaw związanych z promieniowaniem. Paliwo dotarło do Onahama i tam pozostało. Zamieszanie utrzymywało się w dniu 14 marca, kiedy to o 20:50 doniesiono, że zakład nadal nie otrzymał benzyny.

Brak wody, brak sił rządowych

Główny problem transportowy nie ustępował: dostawy wody do przegrzanych reaktorów. [Operator] TEPCO zwrócił się do Sił Samoobrony Japonii. Ale 13 marca Siły Samoobrony pozostawały poza zakładem. „Na naszą prośbę członkowie Sił Samoobrony udali się wczoraj (12 marca) z wodą do elektrowni, ale zawrócili, kiedy zobaczyli wybuch”, wyjaśnił o 9:15 urzędnik TEPCO, nawiązując do eksplozji wodoru w budynku reaktora nr 1. „Otrzymali wysokie dawki promieniowania w skutek kontaktu z radioaktywnością i skażeniem”. […] Do 14 marca sytuacja w zakładzie nr 1 nie uległa poprawie. [Koncern] TEPCO otrzymał raport o tym, że siedem tankowców Sił Samoobrony, przewożących 35 ton wody, przybył do zakładu o 10:57. Cztery minuty później eksplozja wodoru rozerwała budynek reaktora nr 3. Rany odniosło czterech członków Sił Samoobrony.

Armia USA otwiera rejestr ludzi zapadających na choroby po wizycie w Japonii. Informuje, że gruczoły tarczycy tokijskich dzieci otrzymały dawkę radiacji 12 milisiwertów w pierwszych tygodniach po katastrofie z 11 marca 2011

Tę wartość dawki promieniowania wchłoniętej przez tarczyce tokijskich niemowląt określono wcześniej mianem „nieprawdopodobnie wysokiej”: Nieprawdopodobnie wysoka: Wstępny raport WHO szacuje, że dawka napromieniowania tarczycy niemowląt w Tokio wyniosła od 10 do 100 milisiwertów – w Namie 1 pełny siwert

Tytuł: Witryna internetowa ujawnia wartość kontaktu z promieniowaniem z Fukushimy według lokalizacji

Źródło: Stars and Stripes

5 września 2012

Amerykański personel wszedł w kontakt z podwyższonym poziomem promieniowania z elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi, ale dawki nie były wystarczająco wysokie, aby wywrzeć negatywny wpływ na zdrowie, twierdzi Departament Obrony. Szacowane dawki promieniowania zostały zebrane przez naukowców i lekarzy tworzących bazę danych – w ramach Operacji Rejestr Tomodachi – która ostatecznie obejmie 70.000 żołnierzy, cywilów i członków rodzin stacjonujących w pobliżu lub w samej Japonii przez 60 dni po trzęsieniu ziemi i tsunami z 11 marca 2011. Szacunki dawek oparte na lokalizacji zostały udostępnione w środę pod adresem http://registry.csd.disa.mil/otr. Kolejne uszkodzenia elektrowni Fukushima spowodowały uwolnienie radioaktywnej chmury, która skaziła powietrze i wodę na obszarze sięgającym na południe, aż do Tokio i skłoniły do ewakuacji tysiące zaniepokojonych członków rodzin żołnierzy, którzy powrócili do USA. […] Rejestr, który zostanie zakończony w grudniu, będzie zawierał szacunki dawek dla osób przebywających podczas katastrofy w 13 lokalizacjach na terenie Japonii. […] Paul Blake, fizyk ds. zdrowia Agencji Redukcji Zagrożeń Obronnych powiedział, że rejestr będzie użyteczny dla ludzi i lekarzy zainteresowanych wartością napromieniowania osób znajdujących się wówczas w Japonii. „Jeśli w przyszłości ludzie zapadną na choroby, które w ich odczuciu mają związek z promieniowaniem, będą mogli udać się do rejestru,” powiedział. „Jeżeli matki urodzą [chore] dzieci i będą obawiać się, że powodem mógł być poziom promieniowania… Gdybyśmy nie udostępnili tych informacji, w umysłach ludzi pozostałyby wątpliwości”. […]

Inżynier nuklearny: Zbiorniki z „niebywale gorącym” promieniotwórczym szlamem ściekowym z reaktorów Fukushimy mogą pęknąć

Wywiad z inżynierem nuklearnym Chrisem Harrisem

Nutrimedical

6 września 2012

Od 24 min.: 00 sek.

Składowisko odpadów radioaktywnych w prefekturze Tochigi

Chris Harris, były licencjonowany starszy operator reaktorów i inżynier: „Najwyższy [poziom odpadów radioaktywnych] nadal utrzymuje się w Fukushimie. Ponieważ nie ma sposobu na to, aby przenieść szlam, który faktycznie produkują przy użyciu systemu odzyskiwania wody zmontowanego prowizorycznie w celu kontynuowania procesu wpompowywania i recyklingu wody. Problem z tym związany, omawiany przez nas wcześniej, polega na tym, że system filtracji pozostawia osad, który jest niebywale wręcz gorący… Nie ma sposobu, aby go usunąć, a zbiorniki mogą pęknąć. Zaczyna im brakować miejsca na składowanie. Zbiorniki mogą pęknąć, ponieważ nie zaprojektowano ich przy uwzględnieniu aktywności sejsmicznej”.

Przedstawiciel TEPCO w Waszyngtonie: Nie znamy lokalizacji stopionego paliwa z reaktorów Fukushimy

Tytuł: Panel na temat Fukushimy mówi, że poznanie niektórych szczegółów zajmie pięć lat

Źródło: Platts News

7 września 2012

Najważniejsze, wciąż nieustalone szczegóły na temat przebiegu katastrofy w Fukushimie mogą zostać poznane za pięć lub więcej lat, kiedy poprawa warunków bezpieczeństwa umożliwi dostęp do ważnych części zakładu, poinformowali w czwartek komisję Narodowych Akademii USA przedstawiciele amerykańskiego i japońskiego przemysłu jądrowego. […] Yasunori Yamanaka, kierownik grupy inżynierii bezpieczeństwa jądrowego TEPCO powiedział po spotkaniu, że jedną z kluczowych informacji, które zostaną ustalone w ciągu najbliższych lat jest lokalizacja i stan rdzenia paliwa nuklearnego w trzech stopionych reaktorach. TEPCO uważa, że paliwo uranowe sekcji nr 1 Fukushimy prawie całkowicie przetopiło dno grubego, stalowego zbiornika rektora i wylało się do osłony bezpieczeństwa, przeżerając częściowo w tym miejscu betonową podłogę. Firma planuje użyć kamer i innych urządzeń do obserwacji, aby określić ile rdzenia sekcji nr 2 i nr 3 pozostało w reaktorze, powiedział Yamanaka. Przedsiębiorstwo uważa, że prawie połowa paliwa z tych sekcji, które dłużej utrzymały chłodzenie rdzenia, uległa stopieniu. Może upłynąć więcej niż pięć lat zanim TEPCO zdoła określić, czy paliwo w tych sekcjach pozostaje na dnie zbiornika reaktora, czy może zdołało już spaść na podłogę osłony bezpieczeństwa, powiedział Yamanaka.

NHK: Wycieki skażonej wody zakłócają „sprzątanie” w Fukushimie

Tytuł: Sprzątanie elektrowni Fukushima w obliczu wyzwań

Źródło: NHK

9 września 2012

Ponad rok po stopieniu reaktorów przed wysiłkami podejmowanymi w celu zaradzenia problemom w elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi w północnej Japonii nadal stoi wiele wyzwań. […] Wyciek skażonej wody i inne kłopoty wciąż utrudniają sprzątanie. […] [Operator TEPCO] pośpiesznie zbudował system dekontaminacji wysoce skażonych ścieków oraz wpuszczania ich w obieg jako chłodziwa reaktorów. […] Kłopoty trapią system cyrkulacji chłodziwa. Jak dotąd odnotowano 56 przypadków wycieku skażonej wody. […] Problemy mnożą się również przy eksploatacji urządzeń i instalacji, które zostały uruchomione przed wypadkiem. […] Poziom skażonej wody wzrasta nieprzerwanie w tempie około 400 ton dziennie z powodu napływu wód gruntowych. […]

10 rodzajów owoców morza z Fukushimy trafi do sklepów – m.in. kraby i kalmary

Tytuł: Rybacy zwiększają połowy testowe u wybrzeży Fukushimy

Źródło: NHK

10 września 2012

Rybacy z prefektury Fukushima zwiększyli testowe połowy do 10 odmian owoców morza. […] Połowy komercyjne o charakterze eksperymentalnym zostały wznowione u wybrzeży prefektury Fukushima w czerwcu. Ograniczono je do jednego gatunku skorupiaków i 2 gatunków ośmiornic. Prefekturalne stowarzyszenie rybołówstwa mówi, że konsumenci zakupili produkty morskie złowione na obszarze badań i mają zaufanie do przeprowadzanych testów na obecność promieniowania. Zatem podjęto decyzję o zwiększeniu połowów do 10 rodzajów produktów morskich, w tym jednej z odmian kraba i kałamarnicy, począwszy od poniedziałku. Stowarzyszenie poinformowało, że nie wykryto żadnych niebezpiecznych poziomów promieniowania w owocach morza. Świeże połowy zostaną wysyłane do sklepów w ciągu dnia, zaraz po przeprowadzeniu testu na obecność radiacji. […]

Z wcześniejszej, niedawnej aktualizacji: NHK: Najwyższy dotychczasowy poziom napromieniowania ryb – 20 razy wyższy od poprzedniej rekordowej koncentracji. 380 razy przekracza dozwolony limit

Asahi: „Znacząca ilość” cezu wykryta wzdłuż zachodniego wybrzeża Japonii. Koncentracje rosną wraz z głębokością

Tytuł: Radioaktywny opad wykryty daleko od Fukushimy

Źródło: Asahi Shimbun

11 września 2012

Znaczna ilość radioaktywnego cezu, pochodzącego prawdopodobnie ze zdewastowanej elektrowni jądrowej Fukushima nr 1, pojawiła się w podwodnym błocie około 200 kilometrów od zakładu, w pobliżu ujścia rzeki Shinanogawa na północno-zachodnim wybrzeżu Japonii. Naukowcy stwierdzili, że próbki pobrane w 2011 w Nagaoce, prefektura Niigata, zawierały stężenia do 460 bekereli na kilogram w suchym błocie. […] Najwyższe stężenie zalegało 2-3 cm poniżej powierzchni błota na głębokości 30 m. Odczyt ten – o wartości 460 bekereli na kilogram – jest porównywalny z próbkami o koncentracji ponad 400 bekereli wokół ujścia rzeki Arakawa w Zatoce Tokijskiej pobranymi w sierpniu 2011 roku. Oba odczyty są kilkadziesiąt razy wyższe niż skażenie wykryte w przeszłości po atmosferycznych testach jądrowych. Na głębokości 20 metrów maksymalna koncentracja wyniosła 318 bekereli na kilogram, natomiast przy 15 metrach – 255 bekereli. […]

Operator TEPCO przyznaje, że w ciągu 5 lat zabraknie pracowników, chyba że uda się znaleźć sposób na zmniejszenie kontaktu z promieniowaniem

Tytuł: Półtora roku po katastrofie w Fukushimie

Źródło: NHK World English

10 września 2012

Zarządzający TEPCO mają trudności ze zwabieniem pracowników. Mówią, że pomoc skończy się w ciągu 5 lat, chyba że zdołają znaleźć sposób, aby zmniejszyć kontakt pracowników z promieniowaniem. […]

Od początku katastrofy w elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi minęło półtora roku. Tokyo Electric Power Company musi pokonać wiele problemów, aby spełnić obietnicę zlikwidowania zniszczonego zakładu za około 40 lat. […]

Aktualizacja: 10.09.2012

Kyodo: Ostry spadek poziomu wody w reaktorach 1-3 Fukushimy. „Poniżej progu uznawanego za konieczny, aby chłodzić znajdujące się wewnątrz paliwo”.

(Materiał dostępny wyłącznie w prenumeracie) Tytuł: Reaktory Fukushimy na krótko nie otrzymały dostatecznej ilości chłodziwa: TEPCO

Źródło: Kyodo

30 sierpnia

Operator elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi poinformował w czwartek, że ilość wody wprowadzanej do zniszczonych reaktorów nr 1-3 czasowo spadła poniżej poziomu uznawanego za konieczny, aby chłodzić znajdujące się wewnątrz paliwo. Mimo iż ostry spadek objętości wody nie trwał dostatecznie długo, aby podnieść temperaturę w zbiornikach ciśnieniowych reaktorów, koncern Tokyo Electric Power Co powiedział, że zbada przyczynę incydentu, ponieważ wpompowywanie wody jest „najważniejszym” systemem zapewniającym stabilny stan z reaktorów. […]

(Materiał dostępny wyłącznie w prenumeracie) Tytuł: TEPCO dostrzega poprawę w procesie chłodzenia reaktorów Fukushimy

Źródło: Kyodo News

3 września

[…] [Operator] Tokyo Electric Power Co poinformował w zeszłym tygodniu, że przepływ chłodziwa do reaktorów odnotował z nieznanych powodów spadek, czasem nawet do poziomu poniżej minimum niezbędnego do utrzymania stopionego paliwa w stanie schłodzonym. Ale rzecznik TEPCO Junichi Matsumoto powiedział w poniedziałek, że działania podjęte poprzedniego dnia zdają się odnosić „pewien skutek”. […]

Ekspert nuklearny: Skala INES potrzebuje poziomu 8 dla katastrof na miarę Fukushimy

Tytuł: Mogło być gorzej

Źródło: Fairewinds Energy Education

30 sierpnia 2012

Arnie Gundersen, główny inżynier Fairewinds Associates, przez wiele lat był członkiem kadry kierowniczej przemysłu nuklearnego. W czasie dochodzenia w sprawie najpoważniejszej katastrofy amerykańskiego przemysłu nuklearnego w Three Mile Island pełnił rolę eksperta. Ujawniane przez TEPCO i rząd Japonii fakty na temat Fukushimy potwierdziły trafność prowadzonej przezeń analizy trwającej katastrofy.

Od 8 min.: 30 sek.

Gundersen: Pewien naukowiec z Pensylwanii zasugerował – uważam, że to znakomita sugestia – abyśmy dodali kolejny poziom do międzynarodowej skali atomowej, aby uwzględnić fakt, że w sytuacji, kiedy więcej niż jedna sekcja / elektrownia jądrowa ma wypadek, cały świat musi zmobilizować się w celu rozwiązania problemu. Jestem pewien, że wiedzą państwo, iż zarówno Fukushimę Dai-ichi, jak i Czarnobyl uznano za poziom 7, czyli najgorszy wypadek, jaki może się zdarzyć. […] Tymczasem [w Japonii] mamy do czynienia z wypadkiem obejmującym kilka sekcji i kilka zakładów. Ma to wpływ na ilość zaangażowanych środków sprowadzonych z zewnątrz i dlatego zalecenie Scotta Portzline o dodaniu nowego poziomu skali wypadków jądrowych jest tak istotne. Naprawdę potrzebujemy jeszcze jednego szczebla międzynarodowej skali kryzysowej. Potrzebujemy Poziomu 8. […] Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej musi przyznać, że istnieją okoliczności wykraczające poza Poziom 7 – Poziom 8, gdzie współpraca międzynarodowa ma krytyczne znaczenie. Gdyby społeczność międzynarodowa miała do dyspozycji Poziom 8, uznałaby, że w niebezpieczeństwie znalazła się nie tylko jedna elektrowni lub pojedyncza sekcja, ale faktycznie 14 reaktorów jądrowych w 4 różnych lokalizacjach. Świat być może zdołałby zminimalizować skutki katastrofy w elektrowni Fukushima Dai-ichi i nie naraziłby ludności Japonii na tak poważny kontakt z promieniowaniem.

NHK: Rząd będzie badać ludzi pod kątem genetycznych skutków promieniowania w Fukushimie. Stan zdrowia będzie monitorowany przez ponad 50 lat

Tytuł: Rząd będzie badał genetyczne skutki promieniowania

Źródło: NHK

31 sierpnia 2012

Minister środowiska Goshi Hosono: „Zrozumienie wpływu promieniowania na poziomie genetycznym pomoże nam przygotować się na przyszłość”.

Japoński rząd planuje badać ewentualny wpływ promieniowania na geny ludzi dotkniętych przez katastrofę jądrową w Fukushimie. Testy rozpocznie w następnym roku podatkowym. […] Mieszkańcy Fukushimy wyrażają swoje obawy co do prawdopodobnych efektów genetycznych kontaktu z substancjami radioaktywnymi. […] Ministerstwo planuje przeprowadzać badania krwi i pozostałe testy. Ministerstwo twierdzi, że będzie współpracować z Uniwersytetem Medycznym w Fukushimie oraz innymi instytucjami badawczymi. Priorytetem będą badania dzieci. Hosono powiedział po spotkaniu, że stan zdrowia mieszkańców Fukushimy musi być monitorowany przez ponad 50 lat. Podkreślił, że zrozumienie wpływu promieniowania na poziomie genetycznym może pomóc tym ludziom w przyszłości. […]

Obywatele Japonii będą królikami doświadczalnymi przemysłu nuklearnego.

Kyodo: Lekarze zalecają podjęcie działań w związku z promieniowaniem. Rząd powinien sfinansować ewakuację z napromieniowanych obszarów; kobiety i dzieci powinny opuścić je jako pierwsze

Tytuł: Grupa lekarzy zaleca podjęcie działań w związku z promieniowaniem

Źródło: Kyodo

31 sierpnia 2012

[Lekarze Międzynarodowi na rzecz Zapobieżenia Wojnie Nuklearnej, którzy zdobyli Nagrodę Nobla w 1985 roku] apelują, aby rząd podjął natychmiastowe i kompleksowe działania w celu ograniczenia dawki rocznego kontaktu z radiacją z Fukushimy do mniej niż 1 milisiwerta. […] Propozycje organizacji wskażą, że mieszkańcy obszarów dotkniętych opadem radioaktywnym ze zdewastowanej Fukushimy nr 1 powinni uzyskać pełny dostęp do danych na temat poziomu promieniowania i że należy uruchomić system rejestracji wszystkich, którzy otrzymali dawkę rocznego napromieniowania wartości 1 milisiwerta lub więcej. Ofiary katastrofy nuklearnej powinny też uzyskać większą pomoc, aby zminimalizować dalszy kontakt z radiacją, a rząd powinien zapewnić im w sposób uczciwy i zgodny pomoc medyczną, mieszkania, zatrudnienie i edukację – a także odszkodowania – o ile zdecydują się przenieść z napromieniowanych obszarów.. […]

Ekspert nuklearny: Niedawno z elektrowni Fukushima nastąpił wydmuch promieniowania po wpompowaniu zbyt dużej ilości azotu zapobiegającego eksplozji

Japońskie badanie stwierdza, że w sekcji nr 3 nastąpiła „detonacja”. Żadna osłona bezpieczeństwa na świecie nie powstrzyma fali uderzeniowej detonacji

Jeżeli nie znajdzie się sposób na usunięcie stopionego jądrowego paliwa, elektrownia Fukushima będzie nieprzerwanie zanieczyszczać Pacyfik przez niewyobrażalny okres czasu. Dobrego rozwiązania nie ma, konieczne jest ciągłe wypompowywanie skażonej wody spod budynków

Tytuł: Arnold Gundersen z kolejną aktualizacją na temat uwidaczniających się skutków katastrofy w Fukushimie

Źródło: If You Love This Planet

31 sierpnia 2012

Od 18 min :00 sek.

Gundersen: Nadal muszą wpompowywać do zbiorników azot. Niedawno wprowadzili go trochę za dużo i skończyło się to wydmuchami promieniowania. Jeśli wpompują zbyt wiele azotu, wyprowadzają na zewnątrz zbyt wiele radiacji, a więc próbują utrzymać poziom azotu, aby temu zapobiec – ale osłony bezpieczeństwa przeciekają jak sito. Przez 5, 6 lub 7 lat będą nadal wytwarzać wodór, a jedynym sposobem na to, aby zapobiec ponownemu wybuchowi jest doprowadzanie obojętnego azotu.

Caldicott: Dlatego nadal istnieje ryzyko wybuchu wodoru w sekcjach nr 1, 2 i 3?

Gundersen: Tak.

Od 32 min :00 sek.

Gundersen: Co ciekawe, jedno z japońskich badań określiło eksplozję w sekcji nr 3 mianem detonacji, a nie deflagracji. Nie ma na świecie takiej osłony bezpieczeństwa, która może powstrzymać falę uderzeniową detonacji. Przemysł jądrowy pomija to milczeniem. […]

W sekcji nr 1 miała miejsce eksplozja, ale była to deflagracja. Eksplozję w sekcji nr 3 nazywa się teraz detonacją. Oznacza to, że fala uderzeniowa przemieszcza się szybciej niż dźwięk i kruszy beton lub przebija stal.

Od 19 min.: 00 sek.

Caldicott: Jeśli wylejesz na to beton, skażenie przedostanie się do warstw wodonośnych.

Gundersen: Oczywiście.

Caldicott: I będzie nieprzerwanie zanieczyszczać Pacyfik przez niewyobrażalny okres czasu.

Gundersen: Tak. Zatem rozwiązaniem – a dobrego rozwiązania po prostu nie ma – byłoby wykonanie otworów i ściąganie wody spod budynków. […]

Od 23 min. :00 sek.

Caldicott: Pozostawiając paliwo na zawsze, poświęcasz Pacyfik, ponieważ wyciek radiacji będzie trwał nieprzerwanie.

Gundersen: Masz rację. Dlatego woda musi być stale wypompowywana.

Ekspert nuklearny: TEPCO przyznaje, że w elektrowni Fukushima nie ma żadnych chemikaliów przygotowanych na wypadek wycieku chłodziwa z przechowalników wypalonego paliwa jądrowego podczas trzęsienia ziemi. „Nawet nie brali tego pod uwagę”.

Wykład w Japonii inżyniera nuklearnego Arniego Gundersena z Fairewinds

3 września 2012

1 godz. :49 min. :00 sek.

Gundersen: Jeśli trzęsienie ziemi niszczy przechowalnik – co spowoduje wyciek chłodziwa – do wybuchu pożaru pozostanie niecała doba. Dlatego, kiedy zapytałem przedstawicieli TEPCO, czy mają na miejscu stosowne chemikalia na wypadek utraty wody i usłyszałem, że nawet nie wzięli tego pod uwagę – byłem szczerze przerażony.

Aktualizacja: 3.09.2012

Lekarze na rzecz Odpowiedzialności Społecznej: Międzynarodowa społeczność medyczna musi natychmiast udzielić pomocy Japończykom

Tytuł: Nuklearna ofiara naszych dzieci: 14 pomocnych zaleceń

Źródło: Akio Matsumura

Autor: Dr. Helen Caldicott

24 sierpnia 2012

[…] Zatem, co powinno wydarzyć się w Japonii? Oto moje zalecenia.

1. Wszystkie obszary Japonii powinny zostać przetestowane, aby ocenić poziom radioaktywności gleby i wody, ponieważ wiatr może przenieść radioaktywne skażenie na setki kilometrów od punktu źródłowego w Fukushimie.

2. Pod żadnym pozorem nie wolno spalać radioaktywnych śmieci i gruzu, ponieważ prowadzi to zwyczajnie do rozprzestrzenienia izotopów na dużym obszarze i ponownej ich koncentracji w żywności i rybach.

3. Wszystkie partie żywności muszą zostać odpowiednio przetestowane przy pomocy spektometrów pod kątem obecności określonych pierwiastków promieniotwórczych.

4. Nie wolno sprzedawać i konsumować radioaktywnej żywności, nie wolno mieszać żywności radioaktywnej i nienapromieniowanej z myślą o sprzedaży, bowiem pierwiastki promieniotwórcze ponownie koncentrują się w narządach wewnętrznych.

5. Woda spożywana przez ludzi powinna być badana co tydzień.

6. Wszystkie ryby złowione u wschodnich wybrzeży kraju muszą być testowane przez wiele lat.

7. Wszyscy ludzie – a zwłaszcza dzieci, kobiety w ciąży i kobiety w wieku rozrodczym – nadal mieszkający w strefach o wysokim poziomie napromieniowania powinni być natychmiast ewakuowani do nienapromieniowanych części Japonii.

8. Wszystkie osoby, które miały kontakt z promieniowaniem z Fukushimy – szczególnie niemowlęta, dzieci, cierpiący na immunosupresję, starcy i pozostali – muszą być dokładnie i rutynowo badane przez resztę życia na obecność zmian nowotworowych, zaburzeniach w czynności szpiku kostnego, cukrzycy, zaburzeń tarczycy, chorób serca, przedwczesnego starzenia i zaćmy; zastosowane powinno być odpowiednie leczenie. Białaczka da o sobie znać w ciągu najbliższych kilku lat, szczyt zachorowań nastąpi za lat pięć, a nowotwory lite zaczną pojawiać się 10, 15 lat po katastrofie i będą zwiększać częstotliwość występowania u tego pokolenia w ciągu następnych 70, 90 lat.

9. Wszyscy lekarze i pracownicy służb medycznych w Japonii muszą przeczytać i przestudiować „Czarnobyl – konsekwencje katastrofy dla ludzi i środowiska” – analizę Nowojorskiej Akademii Nauk, aby zrozumieć prawdziwą medyczną powagę sytuacji, w obliczu której stoją.

10. Międzynarodowa społeczność medyczna, a w szczególności WHO, musi zostać zmobilizowana natychmiast do udzielenia wsparcia lekarskiej profesji i politykom w Japonii, aby zrealizowali ogromne, zarysowane powyżej zadanie.

11. Japoński rząd musi być skłonny zaakceptować międzynarodową pomoc i poradę.

12. Jest sprawą pilną, aby Japonia zwróciła się i otrzymała pomoc i konsultację od Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (IAEA) i Komisji Regulacji Energii Jądrowej w Stanach Zjednoczonych oraz nuklearnych specjalistów z Kanady, Europy etc., aby zapobiec upadkowi przechowalnika zużytego paliwa jądrowego sekcji nr 4 Fukushimy Dai-ichi podczas trzęsienia ziemi o sile przekraczającej 7 stopni w skali Richtera. Gdyby zbiornik ten upadł na ziemię, doszłoby do rozgrzania i spalenia paliwa, co spowodowałoby ogromną emisję materiałów radioaktywnych – 10-krotnie większą niż w Czarnobylu. Nie ma czasu do stracenia, a w tej chwili społeczność międzynarodowa biernie się przygląda, czeka na katastrofę.

13. Międzynarodowe i japońskie media muszą natychmiast rozpocząć przekazywanie faktów z Japonii w formie nakreślonej powyżej. Brak reakcji na ten apel jest równoznaczny z obojętnością w obliczu globalnej katastrofy.

Dr Helen Caldicott jest pediatrą specjalizującym się w mukowiscydozie i założycielem stowarzyszenia Lekarze na rzecz Odpowiedzialności Społecznej, które będąc częścią większej grupy zostało wyróżniona Pokojową Nagrodą Nobla w 1985 roku. Link do witryny internetowej.

Mainichi: „Wysoce napromieniowana dżungla” rozwija się w górach i lasach Fukushimy. Jeżeli sytuacja pozostanie bez zmian, z pewnością dojdzie do „katastrofy naturalnej”

Tytuł: Las w pobliżu elektrowni Fukushima zmienia się w wysoce napromieniowaną dżunglę

Źródło: Mainichi

17 sierpnia 2012

[…] „Jeśli degradacja góry będzie postępować, z pewnością dojdzie do katastrofy naturalnej”, mówi [Kimio Akimoto, dyrektor regionalnej spółdzielni leśnej w Futubie]. […] Około 80 procent okręgu Futaba w prefekturze Fukushima pokrywa las. […] Kiedy drzewa usychają, grunt staje się niestabilny, co zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia osunięć ziemi i nagłych powodzi. Akimoto, który spędził sporo czasu w lasach pracując przez 40 lat w miejscowości Kawauchi w prefekturze Fukushima, wielokrotnie był świadkiem katastrofalnych scen, kiedy to ludzie porzucali las. Teraz problemem jest także promieniowanie. „Skażone materiały z gór docierają na obszary zamieszkałe, do rzeki i morza, zatem dekontaminacja gór jest niezbędna. Ale my wiemy lepiej niż ktokolwiek inny, że trudno jest dostać się daleko w góry, gdzie nie ma ścieżek i sposobu na to, żeby oczyścić każde drzewo, usunąć ziemię”, mówi. […]

Po opublikowaniu badań nad motylami naukowcy obawiają się nasilenia genetycznych wad u ludzi w ślad za katastrofą w Fukushimie

Tytuł: Naukowcy obawiają się nasilenia genetycznych wad w Fukushimie

Źródło: Deutsche Welle (nadawca publiczny)

16 sierpnia 2012

Skutki katastrofy nuklearnej w Fukushimie uwidoczniły się u motyli. Badacze są zaniepokojeni, że następstwa mogą pojawić się wśród ludźmi. […] „Ustalenia japońskich naukowców nie są dla mnie zaskoczeniem. Podobne wyniki pojawiły się w badaniach przeprowadzonych po Czarnobylu”, wyjaśnia [Winfrid Eisenberg, ekspert ds. promieniowania i członek stowarzyszenia Lekarzy Międzynarodowych na rzecz Zapobiegnięcia Wojnie Nuklearnej (IPPNW)]. […] Nawet dzisiaj, powiedział Eisenberg, badacze zajmujący się [Czarnobylem] nadal odnajdują blisko 100 razy więcej mutacji genetycznych u myszy polnych – to już 52 pokolenie od czasu katastrofy – niż u myszy na obszarach nieskażonych. Jaskółki również w znaczący sposób odczuwają skutki promieniowania. W Czarnobylu i jego okolicach ptaki te praktycznie wyginęły. Te, które jeszcze żyją „mają bardzo małe główki i niski wskaźnik rozrodu”, wyjaśnił Eisenberg. […] Winfrid Eisenberg obawia się, że ludzie w coraz większej liczbie będą doświadczać skutków promieniowania jądrowego. […] Nie tylko zwierzęta i insekty przekazują genetyczne wady swojemu potomstwu. Dziewięć miesięcy po Czarnobylu nastąpił znaczny wzrost liczby dzieci urodzonych z trisomią 21 (znaną również jako zespół Downa). […]

Peter Jacob, szef Instytutu Ochrony Radiologicznej w Centrum Helmholz w Monachium, powiedział DW, że nawet niewielkie ilości promieniowania wystarczą, aby spowodować szkody. […]

Japoński profesor nuklearny: Kominy Fukushimy codziennie emitują promieniowanie

Stopione paliwo mogło przebić się przez cementową podłogę i spenetrować grunt pod reaktorami Fukushimy. „Nie wierzę w zapewnienia TEPCO. Gdzie jest paliwo?”

Era Atomowa II Sympozjum: Fukushima, 5 maja 2012 – III sesja okrągłego stołu

22 sierpnia 2012

Opublikowane przez: Uniwersytet Chicago

Od 9 min.: 00 sek.

Hiroaki Koide, specjalista ds. reaktorów jądrowych i adiunkt w Instytucie Badań nad Reaktorami Jądrowymi Uniwersytetu Kioto : „Sądzę, że widzieliście dzisiaj kilka fotografii elektrowni Fukushima, a tym co zobaczyliście są ogromne kominy – codziennie wydobywa się z nich promieniowanie. Materiał promieniotwórczy w postaci płynu emitowany jest również z wody, która jest uwalniana podczas próby chłodzenia materiału promieniotwórczego.

„Problemem nie jest teraz ustalenie przyczyny eksplozji [w sekcji nr 3], ale gdzie znajduje się stopiony materiał jądrowy. Niestety, nie ma sposobu, aby to ustalić. Nie możemy tak po prostu podejść i zajrzeć… na tym etapie nie możemy zrobić nic. Nie mamy pojęcia, gdzie aktualnie znajduje się stopiony rdzeń. Ważył 100 ton. Przebił się przez stalowy reaktor. Dokąd przemieścił się dalej stopiony materiał? Spadł do zbiornika osłonowego. A z czego jest on wykonany? Także ze stali. TEPCO opowiada nam, że pod tą stalą jest cementowa podłoga, a cement jeszcze się nie stopił. Ale to nie jest tak, że TEPCO zajrzało tam i sprawdziło, że właśnie tak przedstawia się sytuacja. Wniosek opiera się na obliczeniach, które jak twierdzą taki dały wynik. Ale ja nie wierzę w to nawet przez chwilę. Istnieje prawdopodobieństwo, że paliwo przedostało się przez to wszystko i trafiło do ziemi. Jeśli tak się właśnie dzieje, jest wysoce prawdopodobne, że paliwo wycieka do środowiska, do oceanu. Od maja ubiegłego roku apelowałem, aby pod ziemią zbudować mur. Na tym etapie to naprawdę wszystko, co wiem. Mam szczerą nadzieję, że przedsięwzięte zostaną jakieś kroki, aby materiał nie rozprzestrzeniał się w środowisku i zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby temu zapobiec”.

Nauczyciel: „Okłamuję studentów”. „Miasto Fukushima powinno zostać ewakuowane”.

Tytuł: Wizyta na końcu świata

Źródło: Australian Broadcasting Corporation

24 sierpnia 2012

[…] Sierpień 2012 roku, 150 tysięcy osób ewakuowanych z miejsc takich jak Iitate. W regionie panuje ponury nastrój. Młody nauczyciel ze szkoły średniej z miasta Fukushima w noc poprzedzającą naszą podróż na wybrzeże zapisuje na dysku nie poddaną kosmetyce prawdę. „Okłamuję uczniów”, zwierza się, prowokując mnie do zerwania kontaktu wzrokowego. Podobnie jak wiele tysięcy innych ludzi, jego żona i dzieci mieszkają w tymczasowych kwaterach daleko poza obszarem zamkniętym, ale Japonia nie posiada zabezpieczenia społecznego i ludzie nie mogą tak po prostu porzucić swojej pracy. Teraz boryka się ze znienawidzonym dylematem, zwraca się do uczniów w mieście, które w jego odczuciu nie jest już bezpieczne dla dzieci. Miasto Fukushima, populacja 290.000. Miasto Koriyama, populacja 336.000. Oba spowite przez radioaktywną chmurę, która przeniosła produkty rozszczepienia z uszkodzonych reaktorów na północny-zachód, zanim wiatr na krótko nie skierował jej w stronę Tokio. Waham się, a potem pytam, „Czy to miasto powinno zostać ewakuowane?” Na długo przed odpowiedzią zawiesza głos i wreszcie opuszcza wzrok. „Tak”. […] Przy nieco innym rozdaniu losu, za sprawą stopionych reaktorów Fukushimy obywatele Japonii utraciliby swój kraj. Przy kolejnym okrutnym wypadku z udziałem tektonicznych płyt wciąż może do tego dojść. Na tym archipelagu nie ma miejsca dla energetyki jądrowej; teraz rozumieją to dziesiątki milionów Japończyków. Zmieniło się wszystko. […]

NHK: Wielu pracowników Fukushimy odchodzi po przekroczeniu limitu kontaktu z promieniowaniem. Profesor z Tokio: Do pracy w zakładzie należy przeszkolić młodych ludzi

Tytuł: Pracownicy Fukushimy osiągają limit kontaktu z promieniowaniem

Źródło: NHK

24 sierpnia 2012

Kontrolowanie sparaliżowanej elektrowni jądrowej w Fukushimie stanowi dla Japonii nieprzerwane wyzwanie. Jednakże wielu pracowników kluczowych dla podejmowanego wysiłku osiąga limit kontaktu z promieniowaniem. […] Ministerstwo pracy informuje, że od marca – po upływie roku od katastrofy nuklearnej – 167 pracowników opuściło elektrownię ze skumulowanym poziomem napromieniowania ponad 100 milisiwertów. […] Firmy zaopatrujące zakład w personel mówią, iż wielu pracowników odchodzi po przekroczeniu limitu lub tuż przed jego osiągnięciem. […] Profesor Uniwersytetu Tokijskiego Kazumitsu Nawata ostrzega przed konsekwencjami utraty pracowników elektrowni dysponujących niezbędną wiedzą i doświadczeniem. Mówi, że należy wyszkolić młodych pracowników ze względu na konieczność zapewnienia ogromnej siły roboczej niezbędnej do odzyskania pełnej kontroli nad zakładem Dai-ichi. […]

Wall Street Journal: Rząd Japonii najpewniej zdecyduje o wyeliminowaniu energii jądrowej – urzędnicy

(Materiał dostępny wyłącznie w prenumeracie) Tytuł: Tokio rozważa koniec energetyki jądrowej

Źródło: Wall St Journal

21 sierpnia 2012

Japoński rząd może zdecydować się na wyeliminowanie energii jądrowej w ciągu najbliższych dwóch dekad zgodnie z nowym długoterminowym planem energetycznym zbiegającym się z silnym społecznym sprzeciwem wobec energii atomowej oraz wyborami krajowymi, które mają odbyć się za kilka miesięcy, poinformowali urzędnicy rządowi zaznajomieni z treścią toczących się dyskusji w ramach strategii politycznej. […] I chociaż powszechnie oczekiwano wyboru opcji pośredniej [redukcja zależności do 15%], przedstawiciele rządu powiedzieli we wtorek, że rada [powołana przez premiera Yoshihiko Nodę] najprawdopodobniej wybierze opcję bez energii atomowej. „Zero energii jądrowej to nasza nadzieja i cel”, powiedział Dow Jones Newswires jeden z oficjeli. „Ku niej zmierzamy i nie sądzę, aby inni agresywnie ją odrzucili”. […] Posunięcie to jest postrzegane jako sposób pana Nody i rządzącej Demokratycznej Partii Japonii na uspokojenie opinii publicznej, która od czasu uchwalenia przepisu o podwojeniu podatku od sprzedaży nastawiona jest szczególnie wrogo. […]

Yamada: Nie możemy pokryć reaktorów Fukushimy Dai-ichi tak, jak po Czarnobylu. Sytuacja jest bardziej złożona

Yastel Yamada, współzałożyciel i dyrektor Korpusu Fachowych Weteranów Fukushimy (część II)

TUC Radio

Nagrane 30 lipca 2012

Od 19 min.: 00 sek.

„Pora nadmienić bardzo ważną rzecz – Fukushima Dai-ichi jest bardziej złożonym problemem niż Czarnobyl. Ich zadaniem było tylko pokrycie modułu paleniska (rektora). Ale w przypadku Fukushimy Dai-ichi, musimy nadal chłodzić [stopione rdzenie] przez 10 lat, 20 lat. Nie możemy pokryć Fukushimy Dai-ichi”.

Dostawy pacyficznego dorsza – z obszaru obejmującego pas 300 km od Fukushimy – zawieszone. „Testy wykazały obecność wysokiego poziomu koncentracji radioaktywnego cezu.”

ABC Australia, Mark Willacy, 27 sierpnia 2012 o godzinie 10:26:

„Dostawy pacyficznego dorsza złowionego u wybrzeży Aomori, 320 km na północ od Fukushimy, zostały zawieszone po tym, jak testy wykazały obecność wysokiego poziomu koncentracji radioaktywnego cezu w tamtejszych rybach.”

Aktualizacja: 27.08.2012

Profesor, który spotkał się z lekarzami z Fukushimy: Uwidaczniają się już choroby tarczycy. Zachorowania noworodków i przypadki zespołu Downa są nadal utrzymywane w tajemnicy

Wywiad z dr Michelem Fernexem opublikowany 2 sierpnia 2012 w przekładzie FRCSR:

Dr Michel Fernex, profesor Uniwersytetu Bazylei w Szwajcarii, który odwiedził Fukushimę:

„Spotkałem się zczterema lekarzami z Uniwersytetu Medycznego w Fukushimie, specjalizującymi się w kardiologii, urologii, chorobach wewnętrznych i okulistyce. Wszyscy zdawali się być nieświadomi warunków związanych ze skażeniem promieniotwórczym. Byli bardzo zaskoczeni widząc młodych pacjentów z zawałem mięśnia sercowego, cukrzycą i chorobami oczu. […] Uniwersytet Medyczny w Fukushimie wydał dyrektywę, aby nie wspominać o radiacji. Jeden młody profesor ekologii próbował analizować wpływ katastrofy nuklearnej na dzieci, ale spotkał się z pogróżkami. Większość wykładowców stosuje się do nakazów i przymyka oko, aby ocalić swoją karierę: sytuacja jest bardzo poważna. […] Choroby tarczycy są już widoczne, ale nowotwory występują z opóźnieniem, rak mózgu ujawni się u dzieci w ciągu czterech lat, u osób dorosłych jeszcze później. Rośnie liczba dzieci z niską wagą urodzeniową. Liczba urodzeń dziewczynek spadła o 5%, ponieważ zarodek żeński jest mniej odporny. Choroby noworodków i przypadki zespołu Downa są wciąż utrzymywane w tajemnicy.

Japan Times: Badanie odkrywa „nieprawidłowości” u 52% drugiego pokolenia motyli złapanych w maju 2011 – niespotykanie małe skrzydła, przedwczesna śmierć

Tytuł: Opad radioaktywny ze stopionych reaktorów Fukushimy spowodował nieprawidłowości rozwojowe u japońskich motyli

Źródło: Japan Times (Jiji)

12 sierpnia 2012

Opad radioaktywny z katastrofy nuklearnej w prefekturze Fukushima wywołał nieprawidłowości rozwojowe wśród krajowych motyli, ustalił zespół badaczy.

„Stwierdzamy, że sztuczne radionuklidy z elektrowni jądrowej Fukushima (nr 1) spowodowały fizjologiczne i genetyczne szkody u motyli błękitnych, pospolitego w Japonii gatunku – poinformował artykuł opublikowany ostatnio na łamach „Scientific Reports”, jednego z internetowych czasopism Nature Publishing Group.

Kontakt z promieniowaniem uszkodził geny motyli. […]

Biolog na temat zmutowanych motyli: Wynikające z badania, potencjalne konsekwencje dla ludzi są druzgocące. Japoński badacz: Owady uważano za bardzo odporne na promieniowanie. Motyle mają niewłaściwie rozwinięte oczy, zdeformowane czułki, za małe skrzydła

Tytuł: „Poważne nieprawidłowości” znalezione u motyli w Fukushimie

Źródło: BBC News

13 sierpnia 2012

Naukowcy odkryli wzrost mutacji kształtu odnóży, czułek i skrzydeł wśród motyli złapanych po katastrofie w Fukushimie w 2011.

Związek między mutacjami i materiałem promieniotwórczym wykazały laboratoryjne eksperymenty. […] Zespół odkrył, że na obszarach mających w swoim środowisku większą ilość promieniowania występowały motyle z dużo mniejszymi skrzydłami i nieregularnie rozwiniętymi oczami. […] Hodując motyle, badacze zaczęli zauważać zespół nieprawidłowości, które nie były dostrzegalne u pokolenia złapanego w Fukushimie poprzedniego , takie jak zdeformowane czułka, wykorzystywane przez owady do eksploracji środowiska i poszukiwania partnerów. Sześć miesięcy później przeprowadzili kolejny zbiór osobników dorosłych w 10 miejscach i odkryli, że motyle z obszaru Fukushimy wykazały ponad dwukrotnie większą częstość występowania mutacji niż osobniki złapane wcześniej. […] Wnioski z nowych badań pokazują, że radionuklidy uwolnione podczas wypadku nadal wywierają wpływ na rozwój zwierząt, nawet po rozpadzie promieniowania opóźnionego. […]

NBC: „Jest całkiem oczywiste, że z ekosystemem stało się coś niedobrego” – japoński badacz

Tytuł: Badanie: Katastrofa nuklearna w Japonii odpowiada za zmutowane motyle

Źródło: NBC News

14 sierpnia 2012

[Joji Otaki z Uniwersytetu Ryukyus na Okinawie, który kierował pracami zespołu] badał te motyle przez 10 lat analizując skutki globalnego ocieplenia; stwierdził, że motyle są najlepszym ekologicznym wskaźnikiem, ponieważ występują licznie niemalże w każdym środowisku. „Ponieważ zaobserwowaliśmy te następstwa u motyli, łatwo jest sobie wyobrazić, że wywarło to wpływ także na inne gatunki. Za całkiem oczywisty można uznać fakt, że z ekosystemem stało się coś niedobrego”, powiedział. Jednocześnie ostrzega, że gatunki reprezentują odmienną wrażliwość na promieniowanie i jest za wcześnie, aby automatycznie odnieść te ustalenia do ludzi. „Jednakże nie ma wątpliwości,” powiedział Otaki, „że zmiany genetyczne występujące u motyli wskazują na zaburzenia w ekosystemie Fukushimy i że niezbędne są dalsze badania, aby poznać pełny zakres skutków promieniowania uwolnionego do środowiska. Skutki promieniowania o niskiej wartości są genetycznie przekazywane przez pokolenia, co wskazuje na szkody genetyczne.”

The Australian: Ujawnione zostają niszczycielskie fizyczne i genetyczne skutki katastrofy nuklearnej w Japonii – Wszystkie zmutowane motyle zostały złapane daleko poza strefą ewakuacji Fukushimy

Tytuł: Zmutowane motyle prześladują Fukushimę

Źródło: The Australian

14 sierpnia 2012

Mają dziwne wgniecenia w swoich oczach, ich odnóża są skurczone, a ich skrzydła znaczą osobliwe plamy. Wiele z nich jest bezpłodnych, a kiedy już wydają potomstwo, jest ono jeszcze bardziej zmutowane niż rodzice. […] W przeprowadzonym po raz pierwszy badaniu o tym charakterze, japońscy naukowcy ujawnili niszczące fizyczne i genetyczne skutki ubiegłorocznego stopienia reaktorów w elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi na populację błękitnych motyli. […] Dwa miesiące po zeszłorocznej katastrofie nuklearnej z 11 marca naukowcy złapali osobniki w 10 miejscach oddalonych od elektrowni Fukushima o 45 / 70 km […], gdzie nadal mieszka wiele osób. […] Nieprawidłowości obejmowały skrzydła – które zostały złamane, pofałdowane, niesymetrycznie poplamione i pokolorowane – zdeformowane odnóża, czułki, oczy i odwłoki. „Populacja podupada fizjologicznie i genetycznie”, stwierdził raport. […] Joji Otaki, profesor biologii na Uniwersytecie Ryukyus, powiedział, że naukowcy „po prostu nie wiedzą”, jakie genetyczne konsekwencje staną się udziałem ludzi. „Sądzę, że ludziom starszym nic pod tym względem nie grozi. Ale w przypadku dzieci i niemowląt sytuacja jest poważniejsza”.

Biolog: Obserwujemy dramatyczny wpływ na zwierzęta i rośliny Fukushimy. Teraz dostrzegamy go na poziomie DNA

Wywiad z Timem Mousseau

WBAI New York

16 sierpnia 2012

Dr Timothy Mousseau, biolog Uniwersytetu Karoliny Południowej, badacz Czarnobyla / Fukushimy, omawia etiologię mutacji popromiennych i konsekwencje katastrofy jądrowej w Fukushimie.

Od 37 min. :00 sek.

Mousseau: „Obserwujemy dramatyczny wpływ na bioróżnorodność Fukushimy. Teraz dostrzegamy go na poziomie DNA”.

Ekspert nuklearny: Rząd Japonii próbuje zatuszować skutki zdrowotne. Wiele deformacji i nowotworów zostanie zidentyfikowanych przez obywateli w ciągu najbliższych kilku lat

Być może najlepszym rozwiązaniem byłoby pogrzebanie reaktorów na 300 lat

To prawie „niewyobrażalnie niewyobrażalne” jak niewiele brakowało, byśmy utracili 14 jądrowych reaktorów po 11 marca 2011

Nagłe mutacje owadów obserwowane w Fukushimie są przerażające

Tytuł: Wywiad z Arnie Gundersenem z Fairewinds

Źródło: SolarIMG

12 sierpnia 2012

Arnie Gundersen, główny inżynier Fairewinds Associates, przez wiele lat był członkiem kadry kierowniczej przemysłu nuklearnego. W czasie dochodzenia w sprawie najpoważniejszej katastrofy amerykańskiego przemysłu nuklearnego w Three Mile Island pełnił rolę eksperta. Ujawniane przez TEPCO i rząd Japonii fakty na temat Fukushimy potwierdziły trafność prowadzonej przezeń analizy trwającej katastrofy.

Od 26 min. :00 sek.

„Po pierwsze, uważam, że zaobserwujemy wzrost zgonów na nowotwory, po drugie, mimo wytężonych starań rządu japońskiego zmierzających do ukrycia faktów obywatele zdołają uzyskać informacje; wiele deformacji i nowotworów doczeka się identyfikacji w ciągu najbliższych kilku lat”.

Od 25 min. :45 sek.

„W tym momencie moje stanowisko ulega zmianie i myślę, że prawdopodobnie najlepszym rozwiązaniem byłoby chłodzenie sekcji nr 1, 2, 3 i 4 jeszcze przez kilka lat, a następnie pogrzebanie ich na 300 lat. Sekcja nr 4 to zupełnie inna historia, musimy usunąć stamtąd paliwo”.

Od 20 min :00 sek.

„To prawie ‚niewyobrażalnie niewyobrażalne’ jak niewiele brakowało, byśmy utracili 14 jądrowych reaktorów”. […]

Tytuł: Na żywo o piątej z Margaret Harrington i Arniem Gundersenem

Źródło: CCTV

14 sierpnia 2012

Od 24 min. :20 sek.

„Pojawiły się już wyniki kilku badań na temat raptownych mutacji u owadów.Insekty są stosunkowo odporne na promieniowanie w porównaniu do ludzi. Zatem jest to przerażające. Jeśli podobne zmiany mają miejsce w ludzkiej puli genetycznej, ujawnią się w pełni za 2 lub 3 pokolenia. Wystarczyło kilka pokoleń motyli, aby zmiany były już zauważalne. Tak więc rezultaty wpływu na puli genową człowieka zobaczymy najwcześniej za 30, 60 lub 90 lat. To bardzo realna, straszna konsekwencja katastrofy”.

Rząd: W dziesięciu miejscach prefektury Fukushima znaleziony został pluton. „Zagrożenia zdrowia nie ma”.

Tytuł: W 10 lokalizacjach Fukushimy znaleziono pluton

Źródło: Jiji Press

21 sierpnia 2012

Uważa się, że pluton pochodzi z elektrowni jądrowej Fukushima nr 1. […] Został on wykryty w 10 lokalizacjach na terenie czterech gmin prefektury Fukushima, poinformowało we wtorek ministerstwo nauki. Najwyższy odczyt – 11 bekereli plutonu-238 na metr kwadratowy – wykryto w mieście Namie. […] Ministerstwo oświadczyło, że zagrożenia zdrowia nie ma. Pozostałe miejscowości to Okuma, wieś Iitate [około 40 km od zakładu] i miasto Minamisoma [około 25 km od elektrowni].

NHK: Najwyższy dotychczasowy poziom napromieniowania ryb – 20 razy wyższy od poprzedniej rekordowej koncentracji. 380 razy przekracza dozwolony limit

Tytuł: Wysoki poziom napromieniowania wykryty u ryb u wybrzeży Fukushimy

Źródło: NHK

21 sierpnia 2012

Operator elektrowni atomowej Fukushima Daiichi informuje o wykryciu promieniowania 380 razy przekraczającego dozwolony limit bezpieczeństwa publicznego u ryby złowionej u wybrzeży prefektury Fukushima. […] Koncern wykrył 38.000 bekereli na kilogram radioaktywnego cezu u pstrąga złowionego 1 sierpnia w odległości około 1 kilometra od brzegów miasta Minamisoma. Poziom 380 razy przekracza rządowy limit bezpieczeństwa i jest najwyższym wynikiem spośród testów przeprowadzonych dotychczas na tym obszarze. […]

Materiał specjalny NHK: „Nieoczekiwane odkrycie” w prefekturze Tochigi – promieniowanie przed szkołą 17 razy przekracza dozwolony limit

Tytuł: Opad radioaktywny z Fukushimy: Mapowanie poziomu lokalnego promieniowania

Źródło: Green Japan Style

Data emisji: 09 lutego 2012

Data przesłania: 11 sierpnia 2012

Link

Miasto Nasu w prefekturze Tochigi znajduje się około 100 km od elektrowni jądrowej Fukushima Daiichi

Od 1 min. :30 sek.

Szczegółowe pomiary wykazały nieoczekiwane ustalenia – niektóre miejsca, gdzie zgromadziła się deszczówka miały niezwykle wysokie stężenia radiacji. Grunt tuż pod światłami sygnalizacyjnymi zlokalizowanymi przed szkołą 17 razy przekraczał dozwolony limit.

U podnóża wzniesienia poddana dekontaminacji 3 miesiące temu gleba powróciła do stanu wysokiego napromieniowania.

Materiał specjalny NHK: Podczas kolejnego wypadku reaktory mogą skruszyć się jak szkło – neutrony zmieniają właściwości stali

Źródło: NHK NewsWatch 9

Data emisji: 29 marca 2012

Data przesłania: 15 sierpnia 2012

Link

3 min. :10 sek.: „Stal może skruszyć się jak szkło”.

3 min. :45 sek.: „Neutrony mogą zmienić właściwości stali i osłabić ją”.

4 min. :10 sek.: „Reaktory jądrowe są bardziej narażone na pęknięcie”.

5 min. :30 sek.: „Reaktory starzeją się szybciej niż się spodziewano”.

Menedżer TEPCO: „Myślałem, że sytuacja może zrujnować cały kraj. Myślałem, że moje serce przestanie bić. Reaktor nr 2 zapaliłby się, gdyby nie było sposobu na jego schłodzenie”.

Tytuł: Fukushima – prawda stojąca za stopieniami reaktorów

Źródło: Documentary NHK

Data premiery: lipiec 2012

Przesłano: 17 sierpnia 2012

Link

Od 7 min. :50 sek.

Narrator: Co tam się działo? Menedżerowie, którzy byli odpowiedzialni za reagowanie kryzysowe po raz pierwszy zrelacjonowali wydarzenia przed kamerą. Obawiali się, że reaktor nr 2 był w najgorszym stanie.

Szef reagowania kryzysowego na sytuację w reaktorze nr 2 : Myślałem, że moje serce przestanie bić, byłem naprawdę przerażony. Nie mogliśmy wpompować wody, ale woda znajdująca się w środku wyciekała. Jeśli tak by pozostało, reaktor zacząłby płonąć wewnątrz. W najgorszym przypadku, gwałtownie rosnące ciśnienie zniszczyłoby reaktor, a osłona bezpieczeństwa uległaby pęknięciu.

Od 28 min. :15 sek.

Szef reagowania kryzysowego na sytuację w reaktorze nr 2: Myślałem, że sytuacja może zrujnować cały kraj.

Aktualizacja: 19.08.2012

Szef zakładu Fukushima: Musimy sprowadzić zagranicznych ekspertów, aby udzielili nam pomocy. Reaktory nie są stabilne

(Materiał dostępny wyłącznie w prenumeracie) Tytuł: Szef Fukushimy przerywa ciszę na temat katastrofy

Źródło: The Australian

11 sierpnia 2012

[…] [Szef Fukushimy Masao] Yoshida skorzystał z okazji, aby zaapelować o wykorzystanie zagranicznej fachowości przy stabilizowaniu reaktorów, czemu zdaniem ekspertów w znacznym stopniu niechętny jest operator TEPCO i władze Japonii. „Ludzie nie powrócą do Fukushimy, zanim nie ustabilizowany zostanie zakład; nadal nie znaleźliśmy sposobu, aby tego dokonać”, powiedział. „Będzie to wymagało ludzi, technologii i mądrości ze wszystkich zakątków globu. Musimy sprowadzić ludzi z całego świata”. […] Chociaż władze Japonii ogłosiły ‚zimne wyłączenie’ i rwą się do entuzjastycznego podkreślania postępów w elektrowni, pan Yoshida dał podczas wywiadu jasno do zrozumienia, że nie uważa reaktorów za stabilne. Powiedział, że milczał aż do teraz, ponieważ uważał, że nie należało dyskutować sytuacji w trakcie toczących się czterech śledztw w sprawie tragedii – aktualnie już zakończonych. Pan Yoshida powiedział, że on i inni pracownicy powiedzieli śledczym wszystko, co zresztą odzwierciedliły ustalenia, ale w raportach dochodzeniowych zgubione zostały ich osobiste, ludzkie historie. […]

Ekspert nuklearny: Eksplozje w Fukushimie mogły rzeczywiście wyrwać otwory w zbiornikach osłony bezpieczeństwa (materiał wideo Harvarda)

„Alicja w Krainie Czarów” została wykorzystana, aby przekonać japońskie dzieci, że energia jądrowa jest bezpieczna (materiał filmowy / fotografie)

Energetyka jądrowa po Fukushimie | Specjalna seria o katastrofie w Japonii

Opublikowane przez: Harvard

7 sierpnia 2012

Mówca: Charles Ferguson, prezes Federacji Amerykańskich Naukowców

Dr Ferguson był również konsultantem Laboratorium Narodowego w Oak Ridge, Laboratoriów Narodowych Sandia oraz Administracji Narodowego Bezpieczeństwa Jądrowego. Od 2000 do 2002 pracował jako fizyk w Biurze Starszego Koordynatora ds. Bezpieczeństwa Jądrowego w Departamencie Stanu, gdzie pomagał w opracowaniu strategii rządu USA.

Od 33 min.: 00 sek.

Ferguson: „Mają w tym punkcie poważny problem. Nie mogą obsługiwać zaworów. Para kumuluje się, a reaktor nie przestaje się gotować. Słodka woda nie jest wpompowywana, brak prądu, pompy nie działają. Zatem kiedy woda wokół prętów paliwowych zaczyna wrzeć, zostają one odsłonięte, a para może następnie wchodzić w interakcję z prętami paliwowymi, produkując wodór. Teraz wystarczy iskra, żeby wodór zapłonął. I może to wyrwać dziurę, albo w rurze torusa, albo w samej strukturze zbiornika ciśnieniowego reaktora”.

Od 40 min. : 15 sek.

„Światło dzienne ujrzały historie o tym, że rząd promował energię jądrowa tak intensywnie, iż wykorzystał postacie z ‚Alicji w Krainie Czarów’, aby przekonać uczniów o tym, że energetyka jądrowa jest niezwykle bezpieczna. Druga strona tej samej historii nie została pokazana we właściwy sposób. Nie była to uczciwa prezentacja”.

Norimitsu Onishi z New York Timesa na temat ‘Alicji w Krainie Czarów’:

W pobliżu elektrowni jądrowej z widokiem na Morze Japońskie, seria wystaw zorganizowana w dużym gmachu public relations wychwala zalety energii jądrowej z pomocą „Alicji w Krainie Czarów”. „To straszne, po prostu straszne,” mówi przy wystawie pierwszej Biały Królik. „Wyczerpuje się nam energia, Alicjo”. Postać robota Dodo, obracając się zaprasza Alicję i zwiedzających do budynku, oświadcza, że mamy „asa” – pewną formę energii zwaną energią jądrową. Jest czysta, bezpieczna i odnawialna, jeśli poddamy ponownemu przetworzeniu uran i pluton, mówi Dodo. „Ojej, nawet to możesz zrobić!” mówi o energii jądrowej Alicja. „Można by rzec, że jest to optymalne rozwiązanie dla ubogiej w energię Japonii!”

Bloomberg: Operator TEPCO dopuszczał możliwość użycia broni w budynku reaktora nr 3

Tytuł: Operator Tepco rozważał użycie broni palnej, aby zapobiec wybuchowi w Fukushimie

Źródło: Bloomberg

7 sierpnia 2012

Kiedy pierwsza eksplozja wodoru wstrząsnęła elektrownią jądrową Fukushima Dai-ichi, przedstawiciele Tokio Electric Power Co próbowali za wszelką cenę uniknąć kolejnego wybuchu – w pewnym momencie rozważali użycie broni palnej, aby przestrzelić budynek reaktora i uwolnić ciśnienie. […] Po pierwszej eksplozji w sekcji nr 1 w dniu 12 marca 2011 roku urzędnicy dyskutowali metody uwolnienia wodoru gromadzącego się wewnątrz obiektu mieszczącego reaktor nr 3. Materiał filmowy pokazuje urzędników rozważających wykorzystanie broni palnej i helikoptera w celu zrobienia dziury w budynku reaktora poprzez wrzucenie doń ciężkiego przedmiotu. Osoby sugerujące to rozwiązanie w pewnym momencie wspomniały, że proponowane działania mogą wydawać się „szalone” i „absurdalne”.

Materiał filmowy TEPCO z Fukushimy: Górna część osłony bezpieczeństwa może być zniszczona. Kilku członków kadry kierowniczej zanurza twarze w rękach, inni wzdychają po rozmowie o uszkodzonej osłonie

(Materiał dostępny tylko w prenumeracie) Tytuł: Film pokazuje chaotyczną reakcję na katastrofę w Fukushimie

Źródło: AJW – Asahi Shimbun

7 sierpnia 2012

[…] W nagraniu z telekonferencji, Yuichi Hayase, doradca TEPCO, który kiedyś pełnił funkcję wiceprezesa chwyta mikrofon w siedzibie TEPCO i zwraca się do Masao Yoshidy, ówczesnego szefa zakładu Fukushima nr 1, i mówi: „Hej, Yoshida, jeżeli możesz przeprowadzić wentylację, zrób to bezzwłocznie, tak szybko, jak to tylko możliwe”. Akiyoshi Minematsu, wysoki rangą urzędnik z doświadczeniem z zakresu technologii energetyki jądrowej, także wyraża zaniepokojenie związane z koniecznością odpowietrzenia rdzenia reaktora, co ma obniżyć ciśnienie. „Byłoby to katastrofą, gdyby zbiornik suchy (w górnej części zbiornika obudowy bezpieczeństwa) został zniszczony”, mówi Minematsu. „Przynajmniej otwórz natychmiast zawór zbiornika suchego”. Jeden z urzędników komunikuje, „Jeśli rdzeń uległ uszkodzeniu z powodu utrzymującego się wysokiego ciśnienia, wystarczyłoby tylko kilka godzin, aby to samo stało się ze zbiornikiem osłony bezpieczeństwa.” Seria złych wieści sprawia, że kilku członków kadry kierowniczej zanurza twarze w dłoniach, inni wzdychają. […]

Yomiuri: Operator TEPCO dokonał w materiale wideo „znaczących zmian”

Tytuł: Materiał filmowy TEPCO zmieniony w dużym stopniu / Modyfikacje ukazują niechęć operatora do udostępnienia informacji

Źródło: „Yomiuri Shimbun”

8 sierpnia 2012

Niedawno ujawniony materiał filmowy z telekonferencji Tokyo Electric Power Co, która miała miejsce tuż po wybuchu kryzysu w elektrowni jądrowej Fukushima Nr 1, został zmieniony w znaczącym stopniu – wiele kadrów zamazano, a dźwięk zniekształcono. […] Operator TEPCO powiedział, że dokonał montażu ścieżki audio – wypowiedzi ludzi i inne dźwięki przemontowano 1,665 razy, a rozmytych kadrów 29 razy. „Ma to chronić prywatność poszczególnych pracowników i nie jest to celowe wstrzymywanie informacji”, wyjaśnił przedstawiciel TEPCO. Jednakże w niektórych fragmentach materiału zamazana została twarz ówczesnego prezesa TEPCO Masataki Shimizu. Nawet wtedy, gdy jego twarz jest widoczna, jej wyraz momentami pozostaje nieczytelny. Niektóre fragmenty ścieżki dźwiękowej zostały zagłuszone lub przerwane w połowie wypowiedzi. […]

Materiał filmowy pokazuje pośpiech TEPCO przy ogłaszaniu przyczyny wybuchu reaktora

Tytuł: Materiał filmowy pokazuje pośpiech TEPCO przy ogłaszaniu przyczyny wybuchu reaktora

Źródło: AJW – Asahi Shimbun

8 sierpnia 2012

Operator Tokyo Electric Power Co powtórzył za rządem – bez uprzedniej weryfikacji przyczyny – informację, iż 14 marca 2011 w elektrowni jądrowej Fukushima nr 1 doszło do „eksplozji wodoru”. Pochopne ogłoszenie TEPCO, operatora zakładu Fukushima, nadeszło po wybuchu w budynku reaktora nr 3 elektrowni, który nastąpił o 11:01 w dniu 14 marca. […] Przyczyna eksplozji nie została jeszcze ustalona.

Ten materiał nie był częścią 1,5-godzinnej wersji zapisu audio-wideo przekazanej przez TEPCO mediom, ale znajdował się wśród 150 godzin materiału, jaki operator udostępnił do wglądu dziennikarzom w dni powszednie do 7 września, z zastrzeżeniem, że poszczególne segmenty audio lub wideo nie zostaną skopiowane. Oto transkrypcja podsumowania „Asahi”:

Akio Takahashi, wysoki rangą urzędnik Tepco: „Krótko mówiąc, jedyną zmianą, jaką wprowadziliśmy było zastąpienie ‚reaktora nr 1’ ‚reaktorem nr 3’?Nie wiemy, czy był to wybuch wodoru, ale skoro rządowa Agencja Bezpieczeństwa Nuklearnego i Przemysłowego mówi, że jest to eksplozja wodoru, możemy po prostu powiedzieć, że właśnie do niej doszło, prawda? „Jakiś czas temu na antenie telewizyjnej ABNP stwierdziła, że nastąpiła eksplozja wodoru. […] Myślę, że powinniśmy dotrzymywać im kroku”.

Osoba niezidentyfikowana: „Biuro premiera również użyło terminu ‚wybuch wodoru’. Może powinniśmy zrobić to samo”.

Prezydent TEPCO Masataka Shimizu: „Dobrze. Zgadzam się. To właściwe rozwiązanie”.

Dwie sekundy ścieżki audio zostały zagłuszone

Shimizu: „Kluczem jest szybkość”.

Rzecznik TEPCO na konferencji prasowej: „To był wybuch wodoru”.

Materiał filmowy pokazuje, jak urzędnicy zakładu „wariują”. „Co najmniej 5 z 7 przechowalników [wypalonego paliwa jądrowego] ma poważne problemy.” Szef Fukushimy: „Przechowalnik w [sekcji] nr 1 jest teraz odsłonięty… Nie wiem, co robić”.

Tytuł: Były premier krytykuje operatora za materiał filmowy z kryzysu nuklearnego

Źródło: AP

8 sierpnia 2012

[…] Materiał filmowy ujawnił również, że przedstawiciele zakładu byli przerażeni stanem przechowalników wypalonego paliwa, poza nr 4, z którym związane są obecnie powszechne obawy. Byli zaniepokojeni, że zbiorniki mogą wyschnąć bez systemu chłodzenia lub dostaw wody, co ogrzałoby i stopiło materiał nuklearny. Rezultatem byłyby potężne wycieki promieniowania bezpośrednio do atmosfery, ponieważ zbiorniki nie są chronione przez komory osłonowe. Urzędnicy TEPCO omawiali nawet zrzucenie z helikoptera kawałków lodu lub skierowanie strumienia wody przez wybity sufit, aby ochłodzić je w trybie pilnym. Wcześniej rząd i urzędnicy TEPCO mówili tylko o przechowalniku w reaktorze sekcji nr 4 jako zagrożeniu, ponieważ został uszkodzony przez wybuch wodoru w budynku reaktora. Ówczesny szef zakładu Masao Yoshida i inni członkowie kadry kierowniczej uważali, że problemy wystąpiły w co najmniej pięciu z siedmiu przechowalników, choć stwierdzili później, że pręty nie zostały odsłonięte. „Mamy problem”, poinformował tokijskie biuro TEPCO Yoshida. „Przechowalnik w sekcji nr 1 jest teraz odsłonięty, część budynku została rozerwana w wyniku eksplozji i podobno ulatnia się para. Nie możemy tego pozostawić w takim stanie, ale nie mamy żadnego źródła wody i nie wiem, co robić”. Temperatura w przechowalniku również rosła, a on i inni urzędnicy zgodzili się, że inne przechowalniki były prawdopodobnie w podobnym stanie. Kilka dni później helikoptery wojskowe zrzuciły wodę, przelatując nad jednym z reaktorów, a strażacy zostali zmobilizowani do użycia przeciwpożarowego węża. […]

Matka z Fukushimy: Mieliśmy nudności i biegunkę. Zastanawiałam się, dlaczego rząd nie pomógł nam w ewakuacji, czy nas porzucił? (materiał filmowy)

Raport: Ciężarne kobiety wykorzystywane do usuwania radiacji po katastrofie w Fukushimie (materiał filmowy)

Tytuł: Sytuacja kobiet wiejskich dotkniętych skutkami wielkiego trzęsienia ziemi i katastrofy w elektrowni jądrowej

Nakręcony: 7 marca 2012

Przesłany: 26 maja 2012 Link

Więcej informacji na stronie: http://cinemaforumfukushima.org

Od 4 min.: 15 sek.

Chiaki Tomitsuka, wysiedlona z Koriyamy: „Nie mogliśmy spać i cierpieliśmy na nudności i biegunkę. Pod względem psychicznym był to wyjątkowo trudny czas, ponieważ wystąpiło tak wiele wstrząsów wtórnych. Nie wiedzieliśmy, kiedy może dojść do kolejnego wybuchu, jak poważny jest niewidoczny wpływ promieniowania. Zastanawiałam się, dlaczego rząd nie pomógł nam w ewakuacji. Czy oni nas porzucili? Nieufność wobec rządu wzmocniła się”.

Pani Kazuko Ito, Sekretarz Generalny, Human Rights Now: „Samorząd mobilizuje zwykłych obywateli, w tym kobiety w ciąży do akcji usuwania skażonej ziemi. W takich warunkach, ludzie stoją w obliczu poważnego zagrożenia ich prawa do życia, zdrowia i reprodukcji”.

Fizyk z Japonii: Gdyby rząd użył tej samej skali, którą zastosowano w Czarnobylu, niezbędna byłaby ewakuacja kilku milionów ludzi zamieszkujących obszary wokoło zakładu Fukushima. Japońska interwencja kryzysowa była „znacznie gorsza” niż ZSRR

(Materiał dostępny wyłącznie w prenumeracie) Tytuł: WYWIAD / Yuko Fujita: Fizyk wzywa do przebudzenia w Nagasaki

Źródło: AJW Asahi Shimbun

10 sierpnia 2012

Na długo przed katastrofalnymi wydarzeniami w elektrowni jądrowej Fukushima nr 1, fizyk Yuko Fujita [dawny profesor nadzwyczajny Uniwersytetu Keio] ostrzegał, że nadchodzi sądny dzień dla energetyki jądrowej. […] „Mój wysiłek, aby zapobiec japońskiej katastrofie odpowiadającej skalą Czarnobylowi zakończył się niepowodzeniem, ale interwencja kryzysowa Japonii jest o wiele gorsza niż reakcja Związku Radzieckiego na katastrofę w Czarnobylu”, powiedział. […] Na początku lat 90ych [profesor] przeprowadził badania terenowe w Rosji. […] Związek Radziecki wysiedlił wszystkich mieszkańców z silnie skażonych obszarów w promieniu 300 kilometrów, zapewniając im mieszkania, zatrudnienie i środki z opieki społecznej”, powiedział Fujita. „W tym czasie myślałem, że to oburzające, ale było to znacznie bardziej rozsądne niż to, co robi ten kraj – oszukują ludzi, aby pozostali, wykorzystując ich przywiązanie do rodzinnej ziemi”. „Gdyby rząd Japonii użył tej samej skali, którą zastosowano w Czarnobylu, niezbędna byłaby ewakuacja kilku milionów ludzi zamieszkujących obszary wokoło zakładu Fukushima”, stwierdził Fujita. „To prawdopodobnie oznacza, że kraj ten zbankrutuje”. […]

NHK nadaje ostrzeżenia związane z napromieniowaniem wewnętrznym. Lekarz: „Nawet mała dawka spowoduje szkody”. (materiał filmowy)

Tytuł: Dr Shuntaro Hida: Niebezpieczeństwa napromieniowania WEWNĘTRZNEGO

NHK World

Nadesłał: rumorecurioso

Opublikowany 8 sierpnia 2012

Od 4 min.: 15 sek.

Doktor Shuntaro Hida: „Napromieniowanie wewnętrzne jest rzeczywiście niebezpieczne. Kiedy wchłoniesz nawet niewielką dawkę, spowoduje szkody”.

Od 4 min.: 45 sek.

„Powinniście spędzić resztę swojego życia współpracując w celu zamknięcia elektrowni jądrowych i zlikwidowania broni nuklearnej”.

Od 5 min.: 25 sek.

„Rząd i inne elity twierdzą, że ludzie nie muszą martwić się napromieniowaniem wewnętrznym. Jednakże widziałem dowody, które temu przeczą”.

NHK: „Katastrofa jądrowa ciągle trwa, a obszary nią dotknięte są wyniszczane”: studentka / ambasador z Fukushimy

Tytuł: Studentka z Fukushimy przemawia na spotkaniu pokojowym w Nagasaki

Źródło: NHK World

8 sierpnia 2012

[…] Sakura Takano z miasta Minamisoma, leżącego w pobliżu elektrowni jądrowej Fukushima Daiichi, jest z wizytą w Nagasaki, aby wziąć udział w czwartkowej uroczystości upamiętniającej 67. rocznicę ataku atomowego [USA]. Została mianowana „Ambasadorem Pokoju Szkół Średnich” – pierwszym z prefektury Fukushima – i dostarczy petycję przeciwko broni jądrowej do Organizacji Narodów Zjednoczonych. […] Takano powiedziała, że katastrofa nuklearna trwa, a obszary nią dotknięte są wyniszczane. Dodała, że ludzie nadal żyją w tymczasowych schroniskach półtora roku po rozpoczęciu kryzysu. Takano powiedziała, że chce, aby każdy dowiedział się o sytuacji w Fukushimie i pomógł w odbudowie regionu. […]

Aktualizacja: 12.08.2012

„Katastrofa nuklearna w Fukushimie wywiera wpływ na każdy region świata”

(Materiał dostępny wyłącznie w prenumeracie) Tytuł: SYMPOZJUM POKOJOWE W NAGASAKI: Katastrofa w Fukushimie jednym z głównych wątków dyskusji

Źródło: Asahi AJW

28 lipca 2012

Przyjmując za swój temat „Drogę do likwidacji broni jądrowej”, doroczne Międzynarodowe Sympozjum dla Pokoju odbywające się na przemian w Nagasaki i Hiroszimie stało się miejscem wezwania do likwidacji światowych arsenałów nuklearnych. […] Podczas dyskusji panelowej Nobumasa Akiayama, profesor nadzwyczajny Uniwersytetu Hitotsubashi i badacz z Niezależnej Komisji Śledczej w Sprawie Wypadku Nuklearnego w Fukushimie nr 1, powiedział, że Japonia musi w pełni uznać fakt, że jest odpowiedzialna za katastrofę jądrową, która wywiera wpływ na każdy region świata.”Stało się jasne, że Japonia nie wyciągnęła wniosków na temat bezpieczeństwa z katastrof nuklearnych w Three Mile Island i Czarnobylu, i niestety wiele krajów planujących ekspansję energii jądrowej odmawia wyciągnięcia wniosków z Fukushimy”. (…)

Kierownik oddziału wewnętrznego szpitala w Japonii oszołomiony wynikami badań tarczycy w Fukushimie. Na najbardziej skażonych obszarach wymagana jest natychmiastowa ewakuacja. Wystawienie ludzi na działanie radiacji równoznaczne z pogwałceniem praw człowieka

Tytuł: Co się obecnie dzieje z dziećmi Fukushimy?

Tłumaczenie: Fukushima Voice

19 maja 2012

Michiyuki Matsuzaki – kwiecień 2010: Kierownik Oddziału Chorób Wewnętrznych Szpitala Miejskiego w Fukagawie, Hokkaido; kwiecień 2012: profesor administracji klinicznej Uniwersytetu Medycznego Asahikawa, Hokkaido; maj 2012: specjalny członek Rady Strategii do Walki z Nowotworami w prefekturze Hokkaido

„Kiedy powyższe cztery badania zestawi się w jednej tabeli, staje się oczywiste, że wynik testów tarczycy u dzieci w „Badaniu Zarządu Zdrowia Prefektury Fukushima” jest oszałamiający. A to dlatego, że u jednej trzeciej dzieci rozwinęły się „torbiele”. „Torbiel” jest pęcherzykiem wypełnionym płynem. Torbiele nie oznaczają, że istnieje bezpośrednia szansa zachorowania na raka tarczycy. Jednakże oczywiste jest, że coś niezwykłego dzieje się wewnątrz gruczołu tarczycy, jak chociażby stan zapalny lub zmiany komórkowych właściwości. […] Podsumowanie wyników badań USG tarczycy z Japonii i zagranicy wykazuje, iż występowanie „torbieli” u dzieci w wieku około 10 lat stanowi około 0,5-1,0% przypadków. Fakt, iż 35% dzieci Fukushimy (średnia wieku około 10 lat) ma torbiele tarczycy mocno sugeruje, że na gruczoły tych dzieci negatywny wpływ wywierają niepożądane czynniki środowiskowe. Istnieje silna obawa, że czekanie na dalszą analizę powyższych danych i zakończenie badań uzupełniających doprowadzi do nieodwracalnych szkód zdrowotnych u tych dzieci. W konsekwencji jest wysoce pożądane, aby w stosunku do małych dzieci mieszkających w Nakadori (w sąsiedztwie regionu nadmorskiego) i Hamadori (region przybrzeżny) w Fukushimie podjęto natychmiastowe działania prewencyjne, takie jak ewakuacja i częstsze testy. W świetle powyższych ustaleń list od Shunichiego Yamashity do specjalistów zajmujących się chorobami tarczycy w całej Japonii, instruujący ich, aby nie wydawali dodatkowej opinii zaniepokojonym rodzinom, może zostać uznany wyłącznie za działanie represyjne: łamanie praw człowieka osób narażonych na promieniowanie i aktualnych pacjentów. […] Jest oczywiste, że natychmiastowa ewakuacja z silnie skażonych obszarów jest absolutnie konieczna w celu zapobieżenia powstaniu nieodwracalnych szkód zdrowotnych u dzieci. To lekcja, którą wszyscy musimy wynieść z tragedii w Czarnobylu”.

Reuters: Protestujący w Tokio sforsowali blokady i wyszli na ulice. Policja zmuszona do użycia opancerzonych autobusów w celu zabarykadowania bramy parlamentu (materiał wideo)

Tytuł: Japońskie grupy anty-nuklearne protestują przed parlamentem

Źródło: Reuters

29 lipca 2012

Tłum przedziera się przez się bariery. […] Dziesiątki tysięcy ludzi protestowały w niedzielę przeciwko energii jądrowej przed parlamentem Japonii. […] Przy głównej alei prowadzącej do zgromadzenia narodowego tłum sforsował bariery i rozlał się na ulice, zmuszając policję do sprowadzenia posiłków i opancerzonych autobusów, aby zabarykadować główną bramę parlamentu. […]

Ekspert nuklearny: Sproszkowane paliwo jądrowe leży na zewnątrz osłony bezpieczeństwa reaktora nr 2

Myślę, że zbliża się moment, w którym zrzucą na reaktory Fukushimy beton, aby powrócić do nich za kilkaset lat

„W każdym reaktorze Fukushimy była tona plutonu”.

Reaktory Fukushimy nadal uwalniają radioaktywny gaz. Największym problemem są wycieki radioaktywnej wody bezpośrednio do wód gruntowych

Eksplozja w sekcji nr 3 „bardzo podobna” do tego, co wydarzyło się w Czarnobylu. Kawałki paliwa jądrowego znalezione poza terenem zakładu wskazują, że paliwo zostało uniesione

Tytuł: Arnold Gundersen przekazuje najnowsze wiadomości z Fukushimy: Wpływ sytuacji na Japonię i globalne zagrożenia ze strony reaktora nr 4

Źródło: If You Love This Planet

27 lipca 2012

Arnie Gundersen, główny inżynier Fairewinds Associates, przez wiele lat był członkiem kadry kierowniczej przemysłu nuklearnego. W czasie dochodzenia w sprawie najpoważniejszej katastrofy amerykańskiego przemysłu nuklearnego w Three Mile Island pełnił rolę eksperta. Ujawniane przez TEPCO i rząd Japonii fakty na temat Fukushimy potwierdziły trafność prowadzonej przezeń analizy trwającej katastrofy.

Od 12 min.: 00 sek.

„W związku z sytuacją w reaktorze 2… Wniosek jest taki, że drobne kawałki paliwa jądrowego przedostały się przez osłonę bezpieczeństwa i leżą w postaci proszku na dnie podpiwniczenia”.

Od 13 min: 15 sek.

„Sądzę, że zbliżają się do momentu, w którym zrzucą na górę beton i wrócą za 300, 400, 500 lat… Nie widzę sposobu, aby można było usunąć stopione paliwo”.

Od 14 min: 00 sek.

„Cząstki wydostały się z torusa (reaktora)… To właśnie jest fascynujące, że są poza obudową bezpieczeństwa. To oczywiste, że połączenie pomiędzy torusem i suchą częścią osłony bezpieczeństwa zawiodło”.

Od 15 min: 00 sek.

„Sekcja nr 3 miała 30 wiązek paliwa MOX. We wszystkich reaktorach znajduje się pluton. Uran-238 staje się plutonem-239, kiedy wchłania neutron. W każdym z reaktorów była prawie tona plutonu. Wiemy, jak niebezpieczny jest pluton. Zdecydowanie utrudnia zadanie usunięcia paliwa”.

Od 18 min: 30 sek.

„Reaktory wciąż uwalniają parę – emitują gaz. Sekcja nr 1 ma nad sobą pokrywę, zatem większość gazu jest przechwytywana – sekcje nr 2 i nr 3 jej nie posiadają. Wydobywająca się z budynku para niesie ze sobą promieniowanie, oczywiście nie odpowiada ono koncentracjom z pierwszych tygodni i miesięcy katastrofy, lecz pewna ilość promieniowania ulatnia się. Największym problemem jest to, co znajduje się w wodzie. Budynki nadal przeciekają i skażenie radioaktywne trafia bezpośrednio do wód gruntowych”.

Arnie Gundersen o sekcji nr 3: Ze względu na fakt, że fragmenty paliwa jądrowego znaleziono poza terenem zakładu, według mnie oznacza to, że paliwo zostało uniesione. Jedyną rzeczą, która może to spowodować jest coś, co nosi nazwę natychmiastowego stanu krytycznego reaktora.

Prowadząca: Właśnie to zdarzyło się w Czarnobylu?

Gundersen: Tak, coś bardzo podobnego.

Lipiec 2012: Mężczyzna z Fukushimy ma 20.000 bekereli cezu w organizmie. Jego żona 10.000 bekereli

4 sierpnia, 2012

Raport na łamach „Asahi Shinbun” w przekładzie Fukushima Diary:

Hematolog ze szpitala miejskiego Minamisomy (23 km od elektrowni Fukushima) napisał na swoim blogu, że w lipcu 2012 wykrył obecność 20.000 Bq w ciele 70-letniego mężczyzny zamieszkałego w Fukushimie. To łączna dawka cezu-134 i cezu-137. U jego żony koncentracja wyniosła 10.000 Bq. Jest to około 300 Bq/kg.

Ekspert do spraw promieniowania: 50 Bq/kg u ludzi prowadzi do nieodwracalnych, patologicznych zmian w najważniejszych narządach

Rekordowa koncentracja cezu w grzybie: 300 razy powyżej limitu. 140 km od elektrowni Fukushima w prefekturze Tochigi

6 sierpnia 2012 – raport w Nikkei Shinbun w przekładzie EXSKF:

Najwyższy poziom cezu wykryty w leśnych grzybach

Prefektura Tochigi poinformowała 6 sierpnia, że 31.000 Bq/kg cezu wykryto w „Lactarius volemus” (rydz czerwony, mleczaj smaczny) zebranych w Nikko City, co wykracza daleko poza przyjętą krajową normę bezpieczeństwa (100 Bq/kg). […] Według Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej jest to najwyższy poziom przekraczający koncentrację wykrytą w „Lactarius volemus” zebranych w Tanakura-machi w prefekturze Fukushima we wrześniu ubiegłego roku, która wyniosła 28.000 Bq/kg. Władze prefekturalne Tochigi powiedziały, „Wierzymy, że absorpcja cezu pochodzi w dużej mierze z gleby, ale materiały radioaktywne z okolicznych drzew także mogły wywrzeć wpływ”.

Radny Minamisomy: Uniemożliwienie dzieciom ucieczki jest równoznaczne z zabójstwem

Surviving Japan (2012)

Autor filmu dokumentalnego: Chris Noland

Fragmenty transkrypcji:

Radny miasta Minamisomy Koichi Oyama: „Chciałbym wyjaśnić panu coś historycznego, aby pogłębić pańskie zrozumienie. Japonia była kiedyś rządzona przez króla, cesarza. […] Rodzice i nauczyciele mówili dzieciom, że najlepszą rzeczą, jaką mogły zrobić była śmierć za ojczyznę. Wojenni piloci kamikadze ucieleśniali tego ducha. Podczas II wojny światowej zawsze mówiono nam, że wygrywaliśmy każdą bitwę. Nikt nie wiedział o Hiroszimie i Nagasaki. To samo dzieje się teraz. Obecny rząd – jak za czasów II wojny światowej – nie mówi ludziom, co się dzieje. […] Utrzymaj swój kraj przy życiu poświęcając własne. Myślę, że sposobem na ocalenie dzieci z Fukushimy jest zaangażowanie w dramat reszty świata. Jeśli teraz nie ochronimy naszych dzieci, będzie za późno. Brak pozwolenia na ucieczkę dzieci jest równoznaczny z zabójstwem”.

Associated Press: Pracownicy Fukushimy mogą dokonać sabotażu w elektrowni, ostrzega ich psycholog

Tytuł: Lekarze: Pracownicy japońskiej elektrowni atomowej w obliczu napiętnowania

Źródło: Associated Press

5 sierpnia 2012

Coraz więcej japońskich pracowników, którzy ryzykują swoje zdrowie, aby zamknąć zniszczoną elektrownię jądrową Fukushima Dai-ichi, cierpi z powodu depresji, lęku o przyszłość i utraty motywacji, informują odwiedzający ich regularnie lekarze. […] Obawy związane z promieniowaniem nie przeważają wśród pracowników TEPCO, mówią lekarze, choć niektórzy przejmują się radiacją, zwłaszcza ci, u których wskaźnik dotychczasowego kontaktu jest najwyższy. […] Pracownicy z osady J-Village odrzucili dziennikarską prośbę o wywiad, a pozostali podwykonawcy powiedzieli, że wyrażając zgodę na rozmowę naraziliby się na problemy z operatorem [TEPCO]. Coraz więcej pracowników opowiada odwiedzającym ich psychiatrom o słabnącej motywacji i beznadziei, [Jun Shigemura, który kieruje zespołem około dziesięciorga psychiatrów-wolontariuszy i psychologów z Kolegium Medycznego Obrony Narodowej, którzy spotykają się z pracownikami Tokyo Electric Power Co] ostrzegł, że takie postawy mogą doprowadzić do „uchybienia, błędu człowieka lub sabotażu”. Powiedział, że pracownicy coraz częściej sięgają po alkohol. […]

Z doniesień ujawniających się pracowników wyłania się niepokojący obraz – coraz liczniejsze ich grupy stawiają się w pracy bez dozymetrów

Tytuł: Elektrownie jądrowe: Ukryty świat fałszu i nieetycznego postępowania

Źródło: Asahi AJW

6 sierpnia 2012

Sytuacja wygląda tak: elektrownie jądrowe Japonii prawdopodobnie nie funkcjonowałyby prawidłowo, gdyby pracownicy nie byli gotowi poświęcić swojego zdrowia, a nawet życia. Wychodzą na światło dzienne fakty, iż pracownicy w elektrowniach jądrowych rutynowo uciekają się do pomysłowych sposobów na ukrycie prawdziwych poziomów promieniowania, na które zostali wystawieni – a wszystko po to, aby móc zarabiać na życie. To niepokojący obraz, jaki wyłania się z relacji kilkunastu osób, zarówno pracujących w elektrowniach jądrowych, jak i emerytowanych. Ujawnili się, kiedy „Asahi Shimbun” doniósł pod koniec lipca, że starszy członek egzekutywy podwykonawcy Tokyo Electric Power Co nakazał pracownikom zasłonić dozymetry ołowianymi płytkami, aby utrzymać zmierzone dawki promieniowania na niskim poziomie. […] I choć jest to zatrważające, że robotnicy ukrywali dozymetry podczas pracy w elektrowni jądrowej Fukushimia Nr 1, gdzie poziom promieniowania wzrósł gwałtownie po zeszłorocznym wielkim trzęsieniu ziemi i tsunami, teraz stało się jasne, że takie praktyki były stosowane od lat, jeśli nie dekad.

Aktualizacja: 3.08.2012

Niezwykle radioaktywna próbka z filtra powietrza w Tokio – 150 razy więcej uranu niż się spodziewano

Tytuł: Dr Chris Busby: Radioaktywność w mieszkaniu w centrum Tokio

25 lipca 2012

Mieszkanie na 20 piętrze zlokalizowane 300 metrów od Tokyo Tower.

Widmo promieniowania gamma próbki zdrapanej z filtra.

Pobrano 15 czerwca 2012

Od 4 min.: 45 sek.

Zatem możemy powiedzieć o tej próbce, że jest bardzo radioaktywna. Zawiera wysokie koncentracje uranu, ołowiu-210 i cezu-137. Wszystkie substancje, które znajdują się wewnątrz mieszkania na 20 piętrze bloku oddalonego o 300 metrów od Tokio Tower. Rod-102 to produkt rozszczepienia z Fukushimy. Jest tutaj zbyt wiele uranu, około 3.000 bekereli na kilogram. Powinno być około 20. To także pochodzi z Fukushimy. Co oznacza, że w centrum Tokio unoszą się w powietrzu cząstki uranu. To straszne.

Fukushima nadal co godzinę emituje 10.000.000 bekereli

Ogrzewający się reaktor potrzebuje więcej chłodziwa

Kable podłączone do termometrów reaktora Fukushimy „bliskie zerwania”. „Elektrownia nie wyszła na prostą”.

(Materiał dostępny wyłącznie w prenumeracie) Tytuł:Po 500 dniach, Fukushima Nr 1 nie wyszła na prostą

Źródło: Asahi, AJW

24 lipca 2012

[…] Według obliczeń Tokyo Electric Power Co, operatora elektrowni Fukushima nr 1, łącznie około 10.000.000 bekereli na godzinę radioaktywnego cezu emitowanych było przez reaktory nr 1, nr 2 i nr 3 w czerwcu. […] Od lutego poziom promieniowania emitowanego z reaktorów pozostał bez zmian. […] Najwięcej promieniowania emituje reaktor nr 2 – 8.000.000 bekereli na godzinę. Przypuszcza się, że promieniowanie wycieka z otworu, który powstał w ścianie na ostatnim piętrze budynku reaktora. […]

[…] Operator TEPCO […] ustanowił nowe standardy bezpieczeństwa, które wymagają utrzymania temperatury rdzenia na poziomie 80 stopni lub mniej. Ponieważ temperatura wody pompowanej do zbiornika ciśnieniowego w celu schłodzenia paliwa jądrowego podczas letnich miesięcy wzrosła, temperatura w zbiorniku ciśnieniowym wzrosła nieznacznie od 35 do 55 stopni. Z tego powodu od lipca zainstalowany został sprzęt do chłodzenia wody przed jej wpompowaniem. […]

[…] Jednocześnie pracownicy TEPCO nadal nie są w stanie dokładnie zrozumieć, jaka jest sytuacja wewnątrz zbiorników ciśnieniowych. Ze względu na wysokie temperatury i wysoką wilgotność powietrza, kable podłączone do termometrów są bliskie zerwania. Połowa z 36 termometrów na zbiorniku ciśnieniowym reaktora nr 2 nie wyświetla dokładnych temperatur. Pracownicy TEPCO rozważają możliwość włożenia termometru bezpośrednio do zbiornika ciśnieniowego. […]

Pracownicy Fukushimy Dai-ichi otrzymują polecenie, aby rozerwać kombinezony ochronne i włożyć ołowiane płytki blokujące dozymetry

(Materiał dostępny wyłącznie w prenumeracie) Tytuł: Podwykonawca TEPCO wykorzystywał ołów, aby fałszować odczyty promieniowania w elektrowni Fukushima

Źródło: AJW – Asahi Shimbun

21 lipca 2012

Pracownicy w zdewastowanej elektrowni jądrowej Fukushima nr 1 otrzymali polecenie, aby zakryć dozymetry ołowianymi płytkami w celu utrzymania odczytów dawek promieniowania na poziomie, który pozwala kontynuować pracę w niebezpiecznych warunkach, dowiedział się dziennik ‚Asahi Shimbun’. […] Mężczyzna zwierzchnik, starszy urzędnik podwykonawcy Tokyo Electric Power Co, ostrzegł ich, że mogą stracić pracę i jakąkolwiek szansę zatrudnienia w innych elektrowniach atomowych, jeśli nie zastosują się do polecenia. […] Kilku pracowników wyjaśniło proces w szczegółowy sposób. A jeden z nich przekazał ‚Asahi Shimbun’ nagranie ze spotkania brygadzisty firmy Build-Up z buntującymi się pracownikami w nocy 2 grudnia. […] Kazał on pracownikom odrysować linie na arkuszu ołowianej blachy i wyciąć kawałki przy użyciu specjalnych nożyc. Pracownicy następnie wykorzystali imadła i młoty, aby nadać wyciętym fragmentom taki kształt, który zakrył przód, boki i dół ich osobistych dozymetrów. […] Inny pracownik wyraził swoją opinię: „Myślę, że to niemal zbrodnia.” Brygadzista odparł: „Czy kiedykolwiek was zmuszałem? Ja po prostu mówię: ‚Zróbcie to, jeśli możecie przekonać samych siebie, że to dla waszego dobra’. […] Wewnątrz pojazdu Build-Up każdy pracownik otrzymał ołowianą płytkę. Robotnicy mieli rozerwać ochronne kombinezony, zakryć swoje osobiste dozymetry ołowianą osłonką i zakleić taśmą otwory w odzieży ochronnej.” Upewnijcie się, że nikt nie widzi, co robicie”, zwrócił się do wszystkich pracowników. „Zrozumieliście? Zrobicie tak, prawda?” […]

Associated Press: Panuje przekonanie, że ukrywanie poziomu radiacji w zakładzie Fukushima „jest częścią powszechnej praktyki”.

„Rosnące obawy” rządu Japonii i TEPCO w związku z niedoborami pracowników w elektrowni Fukushima Dai-ichi

Tytuł: Japonia bada rzekomą mistyfikację nuklearną

Źródło: AP

22 lipca 2012

Japońskie władze objęły swoim dochodzeniem podwykonawców podejrzanych o zmuszanie pracowników zniszczonej przez trzęsienie ziemi i tsunami elektrowni jądrowej do zaniżania ilości oddziałującego na nich promieniowania, aby mogli dłużej utrzymać swoje miejsca pracy. […] Śledztwo jest pierwszą podjętą przez rząd inicjatywą w tej sprawie, uznawanej za część powszechnej praktyki stosowanej w zakładzie. […] Przedstawiciel Ministerstwa Zdrowia i Pracy […] powiedział, że operator TEPCO kazał kilku pracownikom używać jednego dozymetru nie tylko na początku kryzysu – gdy ze względu na tsunami zabrakło sprzętu – ale nawet po uzupełnieniu magazynowych braków. […]

[…] Urzędnicy powiedzieli w niedzielę, że w weekend wszczęte zostało śledztwo w związku z doniesieniami medialnymi na temat procederu tuszowania faktów w zakładzie Fukushima Dai-ichi. […] Podwykonawca operatora elektrowni Tokyo Electric Power Co przyznał, że kazał w ubiegłym roku dziewięciu pracownikom zakryć dozymetry ołowianymi płytkami, aby instrument wykazał niższy poziom promieniowania. […] Problem odzwierciedla rosnącą obawę rządu i TEPCO o bezpieczeństwo ciągłego napływu pracowników, którzy mogliby doprowadzić do końca prace porządkowe na terenie zakładu. Urzędnicy mówią, że likwidacja zakładu, czterech zniszczonych reaktorów – trzech ze stopionymi rdzeniami i jednego z przechowalnikiem paliwa znajdującym się w zniszczonym budynku – zajmie około 40 lat. […]

Przedstawiciele rządu Japonii: Katastrofa nuklearna może spowodować „nieskończone” szkody

Tytuł: Prawodawcy w Japonii przedkładają projekt ustawy eliminującej energię atomową

Źródło: NHK World

22 lipca 2012

Były premier Japonii Naoto Kan i inni deputowani partii rządzącej ogłosili projekt ustawy, która zakończyłaby uzależnienie Japonii od energii jądrowej do roku 2025. Zarys projektu mówi, że energetyka jądrowa może poprzez katastrofę doprowadzić do nieskończonych szkód. Dodaje, że brak ostatecznych rozwiązań składowania i permanentnego usuwania pozostawi przyszłym pokoleniom górę promieniotwórczych odpadów. […]

New York Times o „surrealnym spokoju”: „Poziom promieniowania jest wysoki, kiedy pada deszcz”.

Tytuł: W Fukushimie, surrealny spokój

Źródło: NYTimes.com

23 lipca 2012

Koriyama, Japonia – tradycyjny zajazd położony pośród górskiej prowincji oferuje wszystkie luksusowe udogodnienia, z których słyną te zabytkowych hotele. Elegancki i cieszący oko, ośmiodaniowy obiad zaserwowano nam w pokoju. Odbywanej na zewnątrz kąpieli w gorących źródłach towarzyszył widok bujnej roślinności, pokrywającej strome urwisko oświetlone w sposób, który wydobywał różne odcienie zieleni. Kojący dźwięk emanował od rzeki przepływającej poniżej. Mógłbym być w dowolnym miejscu w Japonii i rozkoszować się tradycyjnie subtelnym królewskim przyjęciem. Tylko że tym razem, kiedy wymeldowywałem się z hotelu zamiast prezentu pożegnalnego w postaci pudełka lokalnych wyrobów cukierniczych lub ręcznika z hotelowym logo właściciel wręczył mi woreczek foliowy zawierający winylowy płaszcz, bawełniane rękawiczki i maskę z gazy. „Na wypadek, gdyby państwo tego potrzebowali,” powiedział. „Czasami, gdy pada deszcz, poziom jest wysoki.” Miał na myśli pomiary promieniowania.

Podczas ostatniej wizyty w prefekturze Fukushima natknąłem się na surrealistyczną sytuację – mieszkańcy żyli i pracowali z imponującym spokojem i normalnością w wyjątkowo trudnych okolicznościach: nieustająca walka z kryzysem w elektrowni jądrowej zdewastowanej w ubiegłym roku przez trzęsienie ziemi i tsunami, pytania dotyczące skutków zdrowotnych kontaktu z promieniowaniem, niekończące się rewelacje na temat zaniedbań i błędnej oceny sytuacji ze strony władz rządowych i korporacyjnych, które przyczyniły się do katastrofy. […]

Nowy raport rządu: Brak odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób materiały radioaktywne wyciekły z reaktorów Fukushimy. Nie wiadomo dlaczego eksplodowała sekcja nr 1. Nie wiadomo, dlaczego sekcja nr 2 wyemitowała tak dużo radiacji

NHK: Raport końcowy […] wzywa do dalszych badań na temat całkowitej skali szkód spowodowanych przez wypadek. Praca członków panelu była utrudniona podczas całorocznego dochodzenia przez wysokie poziomy promieniowania w zakładzie. Problem ten uniemożliwił im wejście do budynków 4 reaktorów. Raport stwierdza, że nie byli w stanie dowiedzieć się, dlaczego reaktor nr 2 wyemitował największą ilość substancji radioaktywnych. Nie byli również w stanie określić, dlaczego w reaktorze nr 1 doszło do eksplozji wodoru.

 Asahi: Panel rządowy […] wezwał rząd centralny, aby odegrał wiodącą rolę w dalszych badaniach, z uwzględnieniem dochodzeń na terenie zakładu, ponieważ pozostaje wiele nierozwiązanych kwestii, takich jak proces, w wyniku którego materiały radioaktywne wyciekły z elektrowni jądrowej Fukushima nr 1.

Reuters: Powołany przez rząd panel stwierdził, że nie ma dowodu na to, że trzęsienie ziemi było kluczowym czynnikiem sprawczym katastrofy, ale dodał, że ewentualnego wpływu nie można wykluczyć, co przeczy ustaleniom operatora TEPCO, który winę złożył wyłącznie na tsunami. Panel wezwał TEPCO do przeglądu przedłożonych mu danych, które w jego przekonaniu zawierają błędy, i wezwał koncern do przeprowadzenia dalszego dochodzenia w sprawie ustalenia przyczyn katastrofy.

Asahi: Raport skrytykował argument TEPCO, że jądrową katastrofę spowodowało tsunami o niewyobrażalnej, nieprzewidywalnej skali. Stwierdził on: „Powodem tego, że wypadek wykroczył poza wstępne założenia było to, iż nie starano się takich założeń przyjąć z powodu mitu o bezpieczeństwie, który nie miał żadnego umocowania w realiach”.

Nowy raport rządu podkreśla, że wciąż niewiele wiemy o implikacjach zdrowotnych katastrofy w Fukushimie. NHK sygnalizuje, że mogło dojść do celowego, rządowego zatuszowania faktu stopienia reaktorów

NHK Newsline

23 lipca 2012

Od 1 min.: 50 sek.

[Panel ekspertów] stwierdza, że urzędnicy aktywnie przeczyli możliwości stopienia reaktorów i wprowadzali w błąd opinię publiczną.

Od 4 min.: 00 sek.

Słowo „stopienie” (ang. meltdown) zniknęło z odpraw medialnych. W rzeczywistości rzecznik agencji zaprzeczył, że nastąpiło stopienie reaktorów. Ostatecznie władze przyznały, że doszło do potrójnego stopienia w Fukushimie dopiero po 3 miesiącach. Rodzi to podejrzenie, iż rząd mógł celowo zatuszować ten fakt.

Od 6 min.: 20 sek.

Raport podkreśla, że pomimo skali dochodzenia, wciąż bardzo niewiele jest wiadomo na temat przyczyn katastrofy w Fukushimie, z uwzględnieniem implikacji zdrowotnych i środowiskowych. Wniosek ten może zatem zrodzić w społeczeństwie wątpliwości, czy rząd i władze nuklearne są zdolne ocenić, czy elektrownie jądrowe powinny być uruchomione ponownie.

„Nasze obawy są coraz większe”, mówi matka z Fukushimy. „Problemy związane z elektrownią jądrową trwają nadal”.

(Materiał dostępny wyłącznie w prenumeracie) Tytuł: ANKIETA ASAHI: Matki, które ewakuowały się z dziećmi w obliczu trudności

Źródło: AJW – Asahi Shimbun

23 lipca 2012

Matki, które ewakuowały się wraz z dziećmi z prefektury Fukushima po katastrofie w elektrowni Fukushima nr 1 stoją w obliczu ekonomicznych i emocjonalnych trudności, wykazała nowa ankieta ‚Asahi Shimbun’. […] W sondażu uzyskano odpowiedzi 222 takich matek. […] Zdecydowana większość – 219 matek – stwierdziła, że przeniosła się z prefektury z obawy przed możliwym wpływem promieniowania na zdrowie ich dzieci. […] Niektóre matki opisały także swoje odczucia związane z katastrofą i jej następstwami. Jedna matka była zaniepokojona spadkiem świadomości publicznej. „Problemy z elektrownią jądrową trwają nadal, to codzienność ewakuowanych z Fukushimy i ludzi żyjących w prefekturze”, napisała. „Nasze obawy są coraz większe”. Inna wspomniała o niepokoju wywołanym kwestią wyprowadzki z Fukushimy. „Niektórzy ludzie są strapieni, ponieważ nie mogą się ewakuować, choć chcą to zrobić. Ukrywają swoje prawdziwe myśli przed innymi. Ale ich główne obawy dotyczą dzieci”. […]

Eksperci zakładają, że reaktor nr 2 naruszył hermetyczność osłony bezpieczeństwa, co pozwoliło na emisje radiacji bezpośrednio z roztopionego rdzenia jądrowego. Radioaktywna chmura przemieściła się w kierunku południowym

Tytuł: Przyczyny największych wycieków radioaktywnych mogą zostać ustalone

Źródło: NHK World

24 lipca 2012

[…] Monitoring katastrofy nuklearnej wykazał, że spośród 4 reaktorów elektrowni Fukushima reaktor nr 2 reaktor wyemitował największą ilość promieniowania. Badacze z Uniwersytetu Tokijskiego, Japońskiej Agencji Energii Atomowej i inni eksperci przeanalizowali dziennik reagowania kryzysowego w zakładzie jądrowym. […] Odkryli, że poziom promieniowania odnotował trzykrotny, gwałtowny wzrost przy posterunkach kontrolnych 10 km na południe od zakładu, w ciągu 5 godzin w nocy z 14 marca. Te wzrosty pojawiły się godzinę po każdym przeprowadzonym przez pracowników uwolnieniu pary z rdzenia, co obniżało jego ciśnienie. Pracownicy zrobili to, aby chronić reaktor. Jednak uważa się, że w tym czasie paliwo jądrowe w rdzeniu uległo już stopieniu. a osłona bezpieczeństwa była wypełniona substancjami radioaktywnymi. Eksperci zakładają, że radioaktywna chmura wydostała się przez pęknięcia w osłonie bezpieczeństwa po uwolnieniu pary z rdzenia. Została następnie zaniesiona przez wiatr na południe. Mówią, że ilość radioaktywności wyemitowanej z reaktora nr 2 była od 10 do 20 razy wyższa niż w innych reaktorach, po eksplozjach wodoru. […]

Skoro radioaktywna emisja w reaktorze nr 2 była „od 10 do 20 razy wyższa niż w innych reaktorach, po eksplozjach wodoru” i jeśli radioaktywna chmura z nr 2 „została zaniesiona przez wiatr na południe” – w jaki sposób 80% radioaktywności przedostało się na wschód nad Pacyfik?

Rząd po raz pierwszy wykrywa stront-90 w 10 prefekturach. „Nie jest w stanie” dokonać pomiarów w Fukushimie i Miyagi

(Materiał dostępny wyłącznie w prenumeracie) Tytuł: Radioaktywny stront z katastrofy w Fukushimie znaleziono w 10 prefekturach

Źródło: Asahi Shimbun

25 lipca 2012

Promieniotwórczy stront-90 ze zniszczonej elektrowni jądrowej Fukushima został wykryty po raz pierwszy w 10 prefekturach poza Miyagi i Fukushimą, poinformowało Ministerstwo Nauki 24 lipca. Najwyższy odczyt zarejestrowano w prefekturze Ibaraki i jego wartość była bliska maksymalnego poziomu strontu-90 odnotowanego w Japonii po katastrofie nuklearnej w Czarnobylu. Dziewięć innych prefektur to Iwate, Akita, Yamagata, Tochigi, Gunma, Saitama, Chiba, Tokio i Kanagawa. […] Najnowsze pomiary były częścią publikacji danych przez Ministerstwo Nauki, dotyczących stężenia strontu-90 w miesięcznych osadach pyłów zebranych w zewnętrznych zbiornikach przy stacjach pomiarowych we wszystkich 47 prefekturach pomiędzy kwietniem 2010 a grudniem 2011 roku. Dane z prefektury Miyagi nie były dostępne, ponieważ tsunami, które spowodowało katastrofę jądrową w dniu 11 marca ubiegłego roku zniszczyło również stację pomiarową. W prefekturze Fukushima analiza ministerstwa została wstrzymana, ponieważ stacja pomiarowa znajduje się na terenie strefy zamkniętej położonej wokół elektrowni jądrowej Fukushima nr 1. […] „Dodanie 6 bekereli strontu miesięcznie nie powinno mieć dużego wpływu,” powiedział [Shunichi Hisamatsu, dyrektor Departamentu Radioekologii w Instytucie Nauk o Środowisku].

Kyodo: Łączna dawka promieniowania w Fukushimie Dai-ichi wzrasta 16-krotnie. Należy przedsięwziąć konieczne środki, aby zredukować kontakt z radiacją

(Materiał dostępny wyłącznie w prenumeracie) Tytuł: Skumulowane dawki promieniowania w Fukushima Dai-ichi wzrastają 16-krotnie

Źródło: Kyodo News

25 lipca 2012

Łączna dawka napromieniowania pracowników w zniszczonej elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi w ciągu roku od początku katastrofy wzrosła około 16-krotnie w stosunku do sezonu minionego, wynika z danych operatora zakładu upublicznionych w środę. Wzrost jest częściowo spowodowany zwiększeniem liczby pracowników w elektrowni Tokyo Electric Power Co, którzy zaangażowani są w opanowanie katastrofy nuklearnej oraz podwyższonym poziomem promieniowania, w obecności którego robotnicy musieli wykonywać swoją pracę. Dane najwyraźniej wskazują na potrzebę przedsięwzięcia koniecznych środków w celu zmniejszenia kontaktu pracowników z radiacją, np. poprzez zwiększenie zakresu zadań wykonywanych przez roboty. […]

Woda w sekcji nr 2 jest 10 razy bardziej radioaktywna niż w sekcji nr 1. 47.000.000 bekereli na litr w piwnicznym pomieszczeniu turbin

Wynik analizy nuklidów w wodzie nagromadzonej w pomieszczeniu turbin elektrowni jądrowej Fukushima

TEPCO

Opublikowano 23 lipca 2012

Próbka pobrana 10 lipca 2012

Cez-137

4,300,000 bekereli na litr (Bq/l) w wodzie wewnątrz piwnicy budynku turbin sekcji nr 1.

47.000.000 bekereli na litr w wodzie wewnątrz piwnicy budynku turbin sekcji nr 2.

Cez-134

2.700.000 bekereli na litr w wodzie wewnątrz piwnicy budynku turbin sekcji nr 1.

29.000.000 bekereli na litr w wodzie wewnątrz piwnicy budynku turbin sekcji nr 2.

NBC News: „Stan reaktorów wciąż ulega pogorszeniu. Incydent nadal rozwija się”, mówi japoński ekspert nuklearny. Jak można usunąć materiały promieniotwórcze nie uwalniając ich?

Były pracownik Fukushimy Dai-ichi: „Wycieki są wszędzie”. TEPCO przedstawia sytuację w jak najlepszym świetle

Tytuł: W Japonii miasto-widmo budzi się do życia

Źródło: NBC News

26 lipca 2012

Profesor Hiroaki Koide, specjalista do spraw reaktorów i adiunkt Uniwersytetu w Kioto

„Stan reaktorów wciąż ulega pogorszeniu. Incydent nadal rozwija się. Stoimy aktualnie w obliczu problemu, jak usunąć materiały promieniotwórcze nie uwalniając ich”.

Właściciel hotelu w Odace […] Kobayashi również jest bardzo podejrzliwy wobec zapewnień rządu japońskiego i TEPCO o stanie zakładu Fukushima Dai-ichi. ”Jeśli nie ma niebezpieczeństwa kontaktu z promieniowaniem, wówczas jedynym niebezpieczeństwem, jakie pozostało są reaktory. Myślę, że dlatego nie wolno nam powrócić. Chcemy znać prawdę, niezależnie od tego, jak groźna jest sytuacja.. Jeśli ukrywają przed nami jedną rzecz, jak możemy uwierzyć w cokolwiek, co nam mówią?”

[…] Takahashi Kei, były pracownik systemu chłodzenia w zakładzie, który obecnie pracuje jako wolontariusz badający poziomy promieniowania, powiedział, że menedżerowie [TEPCO] przedstawiają sytuację w możliwie najlepszym świetle. „Wycieki są wszędzie, zgliszcza także. Sytuacja nie jest tak prosta, jak ją prezentują,” powiedział. […] TEPCO przyznaje, że trzy reaktory w zakładzie są pełne roztopionego i powtórnie zastygłego paliwa, które musi zostać usunięte, a przechowalniki paliwa na terenie zakładu muszą być chłodzone, aby zapobiec ponownemu uwolnieniu promieniowania. Szacuje, że całkowita likwidacja zakładu zajmie około 40 lat. […]

Korozja potwierdzona w elektrowni jądrowej w Japonii. Woda morska wpływała do zbiornika ciśnieniowego reaktora. Upłyną lata zanim poznane zostaną perspektywy reaktora

Tytuł: Tunel brany pod uwagę przy badaniu awarii w elektrowni jądrowej

Źródło: Jiji

27 lipca 2012

[…] Ujawniając nowe ustalenia, które potęgują lokalne niepokoje, Chubu Electric Power Co stwierdziło w środę, że w wielu częściach reaktora nr 5 elektrowni jądrowej Hamaoka w prefekturze Shizuoka potwierdzono korozję. Rdzę najwyraźniej spowodowała woda morska wpływająca do reaktora w maju ubiegłego roku podczas prac zmierzających do wstrzymania pracy zakładu, poinformował operator Chubu Electric na spotkaniu z ekspertami, zorganizowanym przez NISA. […] Przedstawiciele Chubu Electric powiedzieli, że korozja wpływa na sprzęt, który podnosi i opuszcza pręty kontrolne regulujące reakcję łańcuchową w rdzeniu. […] Słabo chroniona lokalizacja może paść ofiarą identycznego podwójnego uderzenia trzęsienie ziemi – tsunami, które zniszczyło w marcu 2011 Fukushimę nr 1 obsługiwaną przez Tokyo Electric Power Co. Uważa się, że do reaktora wpłynęło około 400 ton wody morskiej, ponieważ połamane zostały 43 wąskie rurki w skraplaczu pary, a 5 ton najwyraźniej dotarło do zbiornika ciśnieniowego. Ponadto rury w innym skraplaczu zostały zdeformowane, najwyraźniej z powodu korozji, poinformowała firma. Zanim ogłoszone zostaną wszystkie szczegóły, Chubu Electric do grudnia przeprowadzi dokładne badania. Agencja Ministerstwa Przemysłu stwierdziła, że miną lata zanim określone zostaną perspektywy reaktora.

Aktualizacja: 25.07.2012

Kyodo: 170.000 osób na wiecu w centrum Tokio

„Szacowana liczba 170.000 uczestników w parku Yoyogi tokijskiej dzielnicy Shibuya.” – Asahi

Materiał dostępny wyłącznie w prenumeracie: Wiec antynuklearny przyciąga 170.000 ludzi w parku usytuowanym w centrum parku Tokio

Źródło: Kyodo

16 lipca 2012

Jak poinformowali organizatorzy, antynuklearny wiec zwołany przez grupę pod przewodnictwem laureata Nagrody Nobla w dziedzinie literatury Kenzaburo Oe i innych osobistości przyciągnął tłum liczący około 170.000 ludzi, który wypełnił w poniedziałek tokijski park Yoyogi.

Podczas toczącego się w upale spotkania pod nazwą „Zgromadzenie 100.000 Ludzi Żegnających Elektrownie Jądrowe,” dziennikarz Satoshi Kamata powiedział, „Chcemy natychmiast położyć kres elektrowniom jądrowym”.

Oe skrytykował stanowisko rządu, który próbuje ponownie uruchomić reaktory jądrowe, podczas gdy kryzys w Fukushimie nadal pozostaje nierozwiązany. […]

Premier Kan uważa, że koncern TEPCO ukrywa kluczowe dowody

Operator nuklearny ma ujawnić poufne nagrania

Źródło: ABC News (Australian Broadcasting Corporation)

16 lipca 2012

Były premier Japonii Naoto Kan, który sprawował urząd w chwili stopienia reaktorów Fukushimy, powiedział ABC, że uważa, iż operator zakładu ukrywa kluczowe dowody. […] [TEPCO] teraz twierdzi, że ugnie się pod wielomiesięczną presją pana Kana i rządu i ujawni zarejestrowany materiał filmowy z wielogodzinnych telekonferencji, które odbywały się w pierwszych dniach po zeszłorocznych stopieniach rdzeni reaktorów. Jednakże operator potwierdził, że kluczowe nagranie audio z ożywionej wymiany zdań z panem Kanem jest niedostępne, ponieważ twardy dysk był już zapełniony. […] Pan Kan uznaje brak zapisu audio swojego wystąpienia za „bardzo dziwny”. „Moja wypowiedź była filmowana i transmitowane do wszystkich siedzib TEPCO. Z pewnością przynajmniej w jednej z nich materiał został zarejestrowany. Wygląda na to, że firma stara się ukryć coś niewygodnego”. […]

Matka z Fukushimy: „Wiele dzieci zdradza objawy skażenia radioaktywnego. Krwotoki z nosa, przeziębienia i kaszel nie mają końca. Liczne problemy ze wzrokiem. TEPCO i rząd zrujnowali moje życie, nie mogę im wybaczyć”.

Pani Chieko Shiina, założycielka stowarzyszenia Kobiety Fukushimy Przeciwko Energetyce Jądrowej, przemawia podczas „Creation of Care”

Opublikowano: 15 lipca 2012

Od 1 min. :30 sek.

Pani Chieko Shiina, matka z Fukushimy: „Ludzie, którzy zrujnowali mi życie i zmienili egzystencję tak wielu innych osób, TEPCO i rząd… Nie mogę im wybaczyć i nie mogę wybaczyć skażenia, które spowodowano. Jestem tu, aby połączyć się z wami wszystkimi w celu zwalczenia energetyki jądrowej i władz, które ją kontrolują”.

Od 3 min. :00 sek.

Chieko Shiina: „Ale już od maja ubiegłego roku, wiele dzieci zdradza objawy radioaktywnego skażenia. Dzieci skarżą się krwotoki z nosa, którym nie ma końca, kaszel, który nie ma końca, biegunki, które trwają zbyt długo, liczne problemy ze wzrokiem, przeziębienia, którym nie ma końca. Wiele matek łączy się w trosce o zdrowie swoich dzieci”.

Promieniowanie z Fukushimy pozostanie na długo. Poziom zmienia się 100krotnie po przejściu na drugą stronę ulicy. Rząd nie publikuje żadnych użytecznych danych

W Japonii podejmowane są wysiłki, aby zebrać informacje o promieniowaniu z pomocą opinii publicznej

Źródło: Morning Report Marketplace

17 lipca 2012

Prowadzący: Przenosimy się teraz do Japonii, gdzie promieniowanie z elektrowni jądrowej Fukushima nigdzie się nie wybiera. I w wielu przypadkach nie jest jasne, gdzie poziomy promieniowania są dopuszczalne, a gdzie nie. W tym miejscu wkracza grupa o nazwie SafeCast. Przebywają w kraju od chwili rozpoczęcia kryzysu. Współzałożyciel Sean Bonner jest nadal w Japonii. […]

Sean Bonner: […] Nie ma żadnych wiarygodnych, dostępnych i użytecznych dla opinii publicznej danych na temat promieniowania. […] Wartość radiacji zmienia się z ulicy na ulicę. Zaobserwowaliśmy, jak poziomy zmieniają się setki razy podczas przechodzenia na drugą stronę ulicy, zatem podanie jednej gigantycznej średniej w żadnym razie nie oddaje obrazu całości. […] Niektóre tereny znajdujące się poza wszelkimi rekomendowanymi obszarami ewakuacyjnymi mają bardzo wysokie poziomy [promieniowania] i wielu ludzi podjęło decyzję o opuszczeniu swoich domów lub firm i przeprowadzce na tereny mające niższe odczyty.

Prowadzący: Wraz z wolontariuszami sporządzacie mapy promieniowania – dlaczego nie zajmuje się tym japoński rząd?

Sean Bonner: Doskonałe pytanie, na które nie mam żadnej odpowiedzi. Znają te dane. Z pewnością dokonują odczytów, ale wiedzieliśmy, że ludzie potrzebują tego rodzaju danych, a więc zaczęliśmy je publikować. […]

Badanie: Oddychając ludzie wchłonęli 85.000 bekereli radioaktywności w ciągu zaledwie 4 godzin – wynik uwzględnia tylko jod-131

(.pdf)Dawki tarczycowe ewakuowanych z Fukushimy

Shinji Tokonami, Masahiro Hosoda, Suminori Akiba, Atsuyuki Sorimachi, Ikuo Kashiwakura, Michaił Balonov

Opublikowano 12 lipca 2012

Dokonaliśmy pomiarów jodu-13 w tarczycy u osób z dwóch różnych obszarów. Siedemnaście z nich to mieszkańcy okręgu Tsushima miasta Namie, mocno skażeni materiałami radioaktywnymi uwolnionymi przez zniszczony zakład. Czterdzieści pięć osób to ewakuowani z obszarów przybrzeżnych, w tym miasta Minami-soma położonego na północ od elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi. Zmierzyliśmy aktywność tarczycy w okresie od 12 do 16 kwietnia 2011 roku.

Maksymalna aktywność jodu-131 wykryta w tarczycy u osoby dorosłej wynosiła 1,5 kBq. Zakładając, że inhalacja trwała przez 4 godziny popołudniu 15 marca, oszacowaliśmy, że osoba ta mogła wchłonąć aż 85 kBq jodu-131. Wykorzystując aktywność tarczycy i częstotliwość oddychania, maksymalne atmosferyczne stężenie jodu-131 oszacowano na poziomie 23 kBq m. W naszej analizie danych nie uwzględniliśmy kontaktu z jodem-132 z powodu braku informacji.

Inżynier nuklearny, który doradzał premierowi – Associated Press: Niebezpieczeństwo wycieku promieniowania z przechowalnika nr 4 w skutek silnego wstrząsu wtórnego. Nie wiemy, co może się zdarzyć, jeśli nastąpi kolejne poważne trzęsienie ziemi

Pracownicy usuwają dwa pręty paliwowe z reaktora Fukushimy

Źródło: AP

19 lipca 2012

[…] Hiroshi Tasaka, inżynier nuklearny i profesor na Uniwersytecie Tama, który doradzał premierowi po katastrofie, powiedział, że przechowalnik wypalonego paliwa jądrowego [sekcji nr 4] stanowi zagrożenie, ponieważ budynek nie jest dostatecznie zabezpieczony, aby powstrzymać wyciek promieniowania w przypadku silnego wstrząsu wtórnego. […] Tasaka powiedział, że postawiony przez rząd cel usunięcia wszystkich wypalonych prętów do końca przyszłego roku może okazać się zbyt optymistyczny ze względu na wiele niewiadomych, potrzebę opracowania nowych technologii i ryzyko wstrząsów wtórnych. „Jeśli zapytuje się nas, czy jest już bezpiecznie, nie możemy odpowiedzieć twierdząco”, powiedział. „Jeśli nastąpi kolejne poważne trzęsienie ziemi, nie wiemy, co może się zdarzyć, choć mamy nadzieję, że będzie jak najlepiej.”

Telegraph: U blisko 36% dzieci z Fukushimy zdiagnozowano guzki tarczycy

U blisko 36% dzieci z Fukushimy zdiagnozowano guzki tarczycy

Źródło: Telegraph

19 lipca 2012

U blisko 36 procent dzieci z prefektury Fukushima zdiagnozowano guzki tarczycy, choć lekarze twierdzą, że nie ma związku między „grupką” stwierdzonych przypadków i katastrofą w elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi z marca ubiegłego roku. […] Badania przeprowadzone przez Japoński Związek Tarczycy w 2001 roku wykazały, że dzieci z miasta Nagasaki nie miały żadnych guzków na tarczycy i tylko 0,8 procent miało torbiele. „Tak, 35,8 procent dzieci z [Szóstego Raportu z Przeglądu Zarządzania Służbą Zdrowia Prefektury Fukushima, wydanego w kwietniu] mają guzki lub torbiele, ale nie jest to równoznaczne z nowotworem”, mówi Naomi Takagi, profesor nadzwyczajna Akademii Szpitalnej przy Uniwersytecie w Fukushimie, która przeprowadziła testy. „Nie znamy przyczyny, ale trudno jest uwierzyć, że jest to efekt promieniowania,” powiedziała. […]

Masowe demonstracje w Japonii odnoszą skutek? AFP: Rozmiary i regularność wieców skłania rządzących do refleksji. Premier: „Energetyka jądrowa staje się kwestią, która dzieli naród”. „Będę wsłuchiwać się uważnie” w głosy toczącej się dyskusji

Nuklearne obawy pobudzają opanowaną zazwyczaj Japonię

Źródło: AFP

19 lipca 2012

[…] Regularność demonstracji i ich skala – nawet przy uwzględnieniu szacunków policji, według których w poniedziałkowym proteście wzięło udział 75.000 osób – skłania rząd do refleksji w kraju, gdzie przez dziesięciolecia elity polityczne w dużej mierze ignorowały opinię publiczną. Kiedy w poniedziałek gromadziły się tłumy, [premier Yoshihiko] Noda powiedział w programie telewizyjnym, że będzie „wsłuchiwał się uważnie” w głosy toczącej się dyskusji. „Energetyka jądrowa staje się kwestią, która dzieli naród”, podzielił się niespotykanie szczerą oceną sytuacji. […]

Yoshikazu Sakamoto, profesor honorowy nauk politycznych na Uniwersytecie Tokijskim

„Aktualne wiece antynuklearne różnią się od tych [powojennych] przeciwko amerykańsko-japońskiemu traktatowi o wzajemnej pomocy i bezpieczeństwie; miały one podłoże ideologiczne i polityczne. Teraz uczestniczą w nich zwykli obywatele. Wielu z nich po prostu utraciło zaufanie do rządu, czuje frustrację.”

Jednakże… polityczne klasy mogą przechytrzyć protestujących.

„Ludzie mogą porzucić ten ruch, jeśli po ostatnich wysiłkach nic się nie zmieni – kraj może powrócić do swojej zwyczajowej apatii. Ruchy obywatelskie Japonii znajdują się wciąż w fazie przejściowej”.

Kiyoshi Abe, profesor mediów i studiów nad komunikowaniem na Uniwersytecie Kwansei Gakuin

„Duża liczba osób w podeszłym wieku była najważniejszą cechą ruchu. Myślę, że wielu z tych, którzy doświadczyli II wojny światowej, a zwłaszcza tragedii bomb atomowych bierze w udział w wiecach. Starsi ludzie ciężko pracowali i milczeli dla dobra kraju próbującego podźwignąć się z wojennej pożogi, ale wygląda na to, że dotarło do nich, iż ich marzenia różnią się od tego, co teraz obserwują. W przeciwieństwie do nierzadko krwawych zamieszek w innych krajach, duża obecność osób starszych ma uspokajający wpływ na wiece w Japonii.”

Kyodo: Urzędnicy z obszaru Tokio ostro krytykują rządowy proces dekontaminacji jako „pustą obietnicę”. Nie zrobiono żadnego poważnego postępu w oczyszczaniu radioaktywnej ziemi

Brak poważnego postępu w oczyszczaniu radioaktywnej ziemi, rząd jest krytykowany

Źródło: Kyodo

20 lipca 2012

Ponad 15 miesięcy po katastrofie w elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi, gminy dotknięte przez emisję substancji radioaktywnych zmagają się z problemem pozbycia się napromieniowanej gleby zgromadzonej podczas dekontaminacji.

Premier Yoshiyuki Noda po objęciu urzędu we wrześniu ubiegłego roku obiecał, że będzie przewodził wysiłkom oczyszczania. Ale okazało się, że to pusta obietnica, mówią urzędnicy gmin w regionie Tohoku w północno-wschodniej Japonii i niektórych rejonów Kanto, obejmujących obszar metropolitalny Tokio. […]

Aktualizacja: 18.07.2012

Kyodo: Elektrownia Fukushima nadal stanowi „wielkie zagrożenie”. „Niebezpieczna sytuacja ze względu na kruchą konstrukcję.” – przewodniczący rządowej komisji

Elektrownia Fukushima „wielkim zagrożeniem”: przewodniczący panelu dochodzeniowego w sprawie katastrofy nuklearnej

Kyodo News

6 lipca 2012

Przewodniczący powołanego przez parlament panelu badającego katastrofę w elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi powiedział w piątek, że zniszczony zakład z północno-wschodniej Japonii pozostaje w niebezpiecznym stanie ze względu na swą kruchą konstrukcję.

„Fukushima stanowi wielkie zagrożenie nie tylko z powodu wypalonych prętów paliwowych, ale także ze względu na kruchą konstrukcję”, powiedział podczas konferencji w Klubie Korespondentów Zagranicznych Japonii Kiyoshi Kurokawa – profesor emeritus na Uniwersytecie Tokijskim – i podkreślił, że u wybrzeży północno-wschodniej Japonii może ponownie wystąpić kolejne wielkie trzęsienie ziemi o skali porównywalnej z zeszłorocznym kataklizmem. […]

Arnold Gundersen: Ostatnia sonda w sekcji nr 1 wykazała, że paliwo jądrowe wydostało się poza osłonę bezpieczeństwa.

Północna Japonia jest skażona. Około 30-40% populacji prefektury Fukushima ma guzki tarczycy

Wywiad z Arniem Gundersenem

Capitol Forum

1 lipca 2012

Od 2 min: 30 sek.

„Operator Tokyo Electric wprowadził sondę do piwnicy sekcji nr 1, na zewnątrz osłony bezpieczeństwa reaktora. Na powierzchni wody odkryli śmiertelne promieniowanie, 1000 remów na godzinę.

Ale później zanurzyli sondę w wodzie i okazało się, że na dnie, w osadzie, jest jeszcze gorzej – tysiąc razy goręcej niż na powierzchni. Oznacza to, że paliwo jądrowe jest w postaci cząstek poza osłoną bezpieczeństwa i osiadło na dnie. To dość oczywista wskazówka, że osłona została naruszona. Likwidacja tych elektrowni już wcześniej była problematyczna, ale ta informacja uczyni ją nieporównanie bardziej skomplikowaną. […]

Zasadniczo północna Japonia jest skażona. Kiedy byłem tam z wizytą pobrałem 5 próbek w parkach Tokio i wszystkie były skażone. Japończycy starają się bagatelizować zdrowotne znaczenie tego faktu. Mówię to oficjalnie – ze względu na promieniowanie możemy oczekiwać znacznego wzrostu przypadków zachorowań na nowotwory w ciągu najbliższych 20-30 lat, zwłaszcza u kobiet i dzieci. Około 30-40% populacji prefektury Fukushima ma guzki tarczycy.”

Raport rządowy: Reaktor nr 3 mógł ulec powtórnemu stopieniu w tydzień po pierwszym

Fragment z 243 strony raportu Niezależnej Komisji Dochodzeniowej w sparwie Wypadku Nuklearnego w Fukushimie w przekładzie Fukushima Diary:

Z powyższych danych z monitoringu nie można jednoznacznie udowodnić wystąpienia powtórnego stanu krytycznego, ale jest oczywiste, że doszło do potężnego wyrzucenia promieniowania z reaktora nr 1 w dniach 15, 16 i 21 marca. Wzrost poziomu radiacji od 15 do 17 marca prawdopodobnie spowodowało uszkodzenie komory kondensatora pary i zbiornika suchego reaktora nr 2, a także odpowietrzanie i eksplozja wodoru w reaktorze nr 3. Istnieje prawdopodobieństwo, że skok radioaktywności od 21 do 22 marca nastąpił w skutek drugiego stopienia w reaktorze nr 3.

Ekspert nuklearny: Biała mgła na zdjęciu sekcji nr 3 wydobywa się z przechowalnika wypalonego paliwa nuklearnego. Nr 3 jest prawie tak samo niebezpieczny jak nr 4

TEPCO ujawnia opisany kadr wskazujący lokalizację przechowalnika wypalonego paliwa nr 3 – nad przechowalnikiem unosi się biała mgła.

E-mail od eksperta Fairewinds Arniego Gundersena:

Biała mgła to parująca woda z przechowalnika paliwa. Jest tam 1/3 rdzenia gorącego paliwa jądrowego, a to mnóstwo ciepła rozpadu. Dlatego sekcja nr 3 jest prawie tak samo niebezpieczna jak sekcja nr 4.

Profesor z Japonii oskarża rząd i TEPCO: „Okłamali nas.”

Dyskusja z prof Robertem Jacobsem o mobilizacji społecznej w Japonii po Fukushimie

9 lipca 2012

Profesor Robert Jacobs, profesor nadzwyczajny: Instytut Pokoju w Hiroszimie, Uniwersytet Miejski w Hiroszimie

Od 10 min.:45 sek.

„Mamy sytuację, w której [TEPCO], a także rząd Japonii wiedzieli o tym, że doszło do pełnego stopienia trzech reaktorów w pierwszym tygodniu kryzysu. Okłamywali ludzi przez dwa miesiące. Powodem było powstrzymanie słowa ‚stopienie’ przed pojawieniem się w prasowych nagłówkach. Używa się go, kiedy wiadomo jest, że doszło do stopienia całego rdzenia. Kiedy [operator] TEPCO przyznał, że nastąpiły w Fukushimie 3 pełne stopienia, informacja nie trafiła na pierwsze strony światowych gazet. Z ich punktu widzenia to sukces.”

Japoński ekspert nuklearny: Rozległe obszary w Kanto należy ewakuować, tylko tak mogą być chronione przed promieniowaniem. Rząd porzucił tamtejszych ludzi

Ostatni artykuł Hiroakiego Koide, profesora Instytutu Badań nad Reaktorami Uniwersytetu w Kioto w przekładzie Dissensus Japan:

[…] W myśl japońskiego prawa rozległe obszary regionów Tohoku i Kanto, gdzie pomiary radiacji wykazały poziom 40.000 Bq/m2, powinny zostać zakwalifikowane jako strefy kontroli radiacyjnej, a ludzie ewakuowani. Rząd zdecydował, że z tak rozległego terenu nie można zrezygnować, zatem porzucił tamtejszych mieszkańców. Jeśli chcą ochronić się przed promieniowaniem, nie mają innej opcji prócz ewakuacji całych gospodarstw domowych, ale rząd nie zamierza wypłacić żadnego odszkodowania. […] Rząd jest świadomy, że pozostawił ludzi samym sobie na skażonych obszarach.

Badanie odkrywa przeciętne dawki 12 milisiwertów promieniowania wewnętrznego tarczycy u dzieci z Fukushimy. Rząd zapewniał, że „poziom takich dawek wynosił zero”. Władze centralne nie poinformują rodziców o wynikach

Materiał dostępny wyłącznie w prenumeracie: Badanie odkrywa życiowe dawki radiacji w tarczycy dzieci z Fukushimy

Asahi Shimbun AJW

11 lipca 2012

Niezależne badanie wykazało, że dzieci z prefektury Fukushima prawdopodobnie wchłonęły poprzez gruczoł tarczycy dawki promieniowania wewnętrznego, mimo wcześniejszych zapewnień rządu, że poziom takich dawek był zerowy. […] Jednak rząd nie zamierza powiadomić rodziców dzieci o wynikach najnowszej analizy, powołując się na duże marginesy błędu oraz obawy przed wywołaniem niepokoju. „Badacze ustalili je do celów naukowych,” poinformowało źródło rządowe. „Nie planujemy, ani obecnie ani w przyszłości, powiadamiać mieszkańców na temat ich dawek”. […] Zespół oszacował życiową dawkę tarczycową u 1.080 dzieci na średnim poziomie 12 milisiwertów i maksymalnym 42 milisiewertów. […] Pod koniec marca 2011 roku Komisja Bezpieczeństwa Jądrowego Japonii doradziła Centrali Reagowania w Sytuacji Kryzysu Nuklearnego, aby przeprowadziła dodatkowe badania u dzieci z dużymi dawkami, ale propozycję odrzucono, powołując się na obawy przed wzbudzaniem niepokoju.

Ostrzeżenie japońskiego lekarza w związku z Fukushimą: „Martwię się, ponieważ odbieram sygnały na temat problemów zdrowotnych wcześniej niż się spodziewałem”.

Lekarz badający skutki zdrowotne wybuchu bomby atomowej ostrzega przed dalszym ciągiem dramatu w Fukushimie

Kyodo News

12 lipca 2012

[…] [Shuntaro] Hida mówi, że otrzymał telefony od mieszkańców żyjących w pobliżu zakładu Fukushima, którzy skarżą się na niewyjaśnione zmęczenie i problemy żołądkowe, a także wypadanie włosów – objawy, które jego zdaniem są wynikiem wewnętrznego kontaktu z promieniowaniem. Nie wiadomo, czy problemy zdrowotne są związane z emisją ogromnej ilości materiałów radioaktywnych z uszkodzonej elektrowni koncernu TEPCO. Ale Hida jest zaniepokojony. „Martwię się, ponieważ odbieram sygnały na temat problemów zdrowotnych wcześniej niż się spodziewałem”, mówi. […] Spędził większość swojego życia badając niewyjaśnione zmęczenie nazywane chorobą Bura Bura, którą w jego przekonaniu wywołuje kontakt z radiacją. Hida mówi, że niektórzy ludzie mogą zdradzać jej symptomy „w ciągu roku, do trzech lat” po stopieniu reaktorów Fukushimy. […] Choroba dotknęła tysiące ofiar, które przetrwały wybuchy bomb atomowych, w tym osoby, które nie były bezpośrednimi świadkami wybuchu, ale wdychały, piły lub konsumowały substancje radioaktywne. Ci, u których wystąpiły objawy odczuwali nadmierne zmęczenie, nie byli w stanie pracować, a nawet wstać, ale lekarze nie mogli jasno stwierdzić, co im dolegało. […]

Zmęczenie kończy się śmiercią wielu ewakuowanych

Zmęczenie spowodowane życiem osoby ewakuowanej okazuje się być śmiertelne

The Japan Times

13 lipca 2012

Uważa się, że fizyczne i psychiczne zmęczenie spowodowane stresem ewakuacji jest główną przyczyną śmierci tych, którzy przeżyli trzęsienie ziemi i tsunami w marcu ubiegłego roku, ale umarli w okresie późniejszym, ujawnił sondaż opublikowany w czwartek przez Agencję Odbudowy. Agencja zbadała przyczyny śmierci 529 ocalałych z prefektur Iwate, Miyagi i Fukushima. […] Zmęczenie życiem przesiedleńca zostało uznane za przyczynę śmierci 249 osób, czyli 47%, poinformowała agencja. […] Dwadzieścia jeden osób, czyli 4%, zmarło podobno w skutek stresu wywołanego kryzysem w elektrowni jądrowej. […]

Przesiedleniec z Fukushimy: „Wszyscy jesteśmy zaniepokojeni. Nie widać końca. Usuwanie promieniowania jest niemożliwe. Nie wiemy komu mamy wierzyć. Będzie więcej samobójstw”.

Mieszkańcy Minamisomay, 15 miesięcy po stopieniu reaktorów – Część 2/5

Reżyser: Ian Thomas Ash

Opublikowany 11 lipca 2012

Od 3 min:15 sek.

Mieszkaniec Odaki: „Minął już ponad rok, a więc mówią, że usunięcie radiacji nie jest możliwe. […]Ludzie bardzo się martwią o przyszłość. Wszyscy jesteśmy zaniepokojeni. Będzie więcej samobójstw. Nie widać końca. Po prostu chcę, aby rząd zaczął mówić prawdę. Nie wiemy komu mamy wierzyć.”

Badanie: Znaczący spadek liczebności ptaków i motyli Fukushimy proporcjonalny do wzrostu poziomu radiacji

„Materiały radioaktywne, takie jak cez, powracają rokrocznie do gleby powierzchniowej za sprawą wzrostu roślin i zapylania”

Fukushima kontra Czarnobyl: W jakim stanie są zwierzęta?

The New York Times

12 lipca 2012

W ramach badania opublikowanego w magazynie „Ecological Indicators” [Dr Timothy Mousseau, biolog z Uniwersytetu Karoliny Południowej w Columbii, wraz z kolegami] przeprowadził spis 1198 pająków, koników polnych, ważek, motyli, trzmieli, cykad i ptaków w Czarnobylu i Fukushimie. […] W Fukushimie odkryli, że bogactwo ptaków, motyli i cykad spadło w stopniu znaczącym, proporcjonalnie do wzrostu poziomu promieniowania. Emisja promieniowania pozostała bez wpływu na trzmiele, ważki i koniki polne. Zaskakuje fakt, że wraz ze wzrostem radiacji populacja pająków faktycznie zwiększyła swą liczebność. Dr Mousseau spekuluje, że być może ofiary, którymi normalnie żywią się pająki są w strefach radioaktywnych słabsze i łatwiej jest je złapać, a pająki są prawdopodobnie nieszczególnie wrażliwe na bezpośrednie skażenia. Przewiduje, że w dłuższej perspektywie liczba pająków, pszczół, ważek i koników polnych ostatecznie zacznie ulegać redukcji. […]

Aktualizacja: 13.07.2012

Japoński ekspert nuklearny: Osłona bezpieczeństwa reaktora nr 2 prawdopodobnie została poważnie uszkodzona przez trzęsienie ziemi

Uruchomione ponownie reaktory usytuowane są obok „Trójkąta Diabła”, gdzie spotykają się północne i południowe połowy japońskiego archipelagu. „Jak mogliśmy zbudować tak wiele elektrowni jądrowych w takim miejscu? ” – profesor z Tokio

„Obszar wokół Fukushimy Dai-ichi zapadł się na głębokość pół metra” po trzęsieniu ziemi z 11 marca. Mogło to doprowadzić do uszkodzenia najważniejszych rur w reaktorach

Materiał dostępny wyłącznie w prenumeracie: Raport na temat katastrofy nuklearnej zdecyduje o losie reaktorów Japonii

Wall Street Journal

2 lipca 2012

[…] Fumiya Tanabe, były starszy pracownik naukowy rządowej Agencji Energii Atomowej Japonii […] po przeprowadzeniu własnej analizy danych opublikowanych przez rząd i TEPCO stwierdził, że urządzenie chłodzące reaktora nr 2, zwane komorą kondensatora pary zostało prawdopodobnie poważnie uszkodzone przez trzęsienie ziemi i uwolniło substancje promieniotwórcze. Jeśli tak było w istocie, wszystkie inne reaktory podobnego typu – 11 z nich nadal pozostaje w użyciu na terenie Japonii – „poddane zostałyby ścisłej kontroli,” powiedział pan Tanabe.

[…] Naukowcy mówią, że inne japońskie reaktory są bardziej podatne na trzęsienia ziemi niż Fukushima Dai-ichi. Zatoka Wakasa, na wybrzeżu środkowej prefektury japońskiej Fukui, ma 13 komercyjnych reaktorów na 60-kilometrowym odcinku znanym jako „nuklearny korytarz”, w tym dwa w Oi, które zostały ponownie uruchomione niedawnym nakazem władz. Zdominowany przez poszarpane linie brzegowe z niewielką liczbą dróg obszar narażony jest na trzęsienia ziemi. W 1948 r. wstrząs o sile 7.1 uderzył w prefekturę Fukui powodując śmierć 3700 osób. W 2000 roku trzęsienie o sile 7.3 zakołysało na południe od zatoki w prefekturze Tottori, niszcząc setki domów. Obszar usytuowany jest w pobliżu miejsca zwanego przez niektórych sejsmologów „Trójkątem Diabła”, gdzie spotykają się północne i południowe połowy japońskiego archipelagu, tworząc koncentrację aktywnych uskoków tektonicznych. „Jak mogliśmy zbudować tak wiele elektrowni jądrowych w takim miejscu?” pyta Kiyoo Mogi, emerytowany profesor Uniwersytetu Tokijskiego i były szef rządowego komitetu przewidywania trzęsień ziemi. […]

[…] Grono sejsmologów, inżynierów i decydentów sądzi, że ubiegłoroczne trzęsienie ziemi o sile 9 stopni mogło odegrać rolę w uszkodzeniu elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi oraz przyczynić się do ogromnych radioaktywnych emisji, mimo iż w opinii rządu taki scenariusz jest „mało prawdopodobny.” […] „Prawdopodobieństwo wpływu trzęsienia na katastrofę w Fukushimie nie powinno być wykluczane,” powiedział Sumio Mabuchi, starszy prawodawca partii rządzącej, który wzywa do nowych wytycznych bezpieczeństwa przy założeniu, że potężne trzęsienie może uderzyć w dowolnym miejscu w Japonii. Teren wokół Fukushimy Dai-ichi zapadł się na głębokość pół metra po trzęsieniu z marca 2011. Ale dane otrzymane dotychczas wskazują, że ruch ziemi nie spowodował istotnych uszkodzeń głównych części zakładu. […] Krytycy mówią, że trzęsienie ziemi mogło uszkodzić niektóre z niezliczonych rur odpowiedzialnych za cyrkulację wody w reaktorach. […]

Szwajcarska grupa analityków: Jeżeli przechowalnik wypalonego paliwa jądrowego nr 4 wyemituje materiał radioaktywny, sytuacja globalnego środowiska będzie przerażająca. Rząd najwyraźniej objął informacje klauzulą tajności

Upadek przechowalnika paliwa w Fukushimie Dai-ichi może być gorszy od początkowej katastrofy, stwierdza nowy raport – Bellona

Upadek przechylonego budynku reaktora nr 4 w zdewastowanym zakładzie Fukushima Dai-ichi […] wywarłby „znaczący wpływ w skali globalnej” […] Według raportu [opublikowanego przez Holpchi CH, szwajcarskiego zespołu analityków przemysłowych], pożary radiologiczne doprowadziłyby do emisji od 30 do 100 procent cezu i strontu znajdujących się w zbiorniku. „Jeśli wybuchnie radiologiczny pożar i dalsze chłodzenie stanie się niemożliwe, może dojść do emisji 10% materiałów radioaktywnych ze [paliwowego zbiornika]. „Emisja 100% cezu, strontu i innych izotopów zwiększyłaby wyniki bazowe razy 10 i oznaczałby niewątpliwie przerażającą sytuację dla obszarów Japonii, morskiego życia w Pacyfiku i globalnego środowiska.” Raport przyznaje, że nie jest w pełni kompleksowy, ponieważ wiele struktur modelowania konsekwencji ewentualnej awarii przechowalnika paliwa „zostało opracowanych przez rząd i zdaje się być objętą klauzulą tajności.”[…]

Asahi: Reaktor MOX zostanie w tym miesiącu uruchomiony ponownie. Biegnie pod nim dziewięć uskoków tektonicznych

NISA wzywa do oceny uskoków tektonicznych w pobliżu reaktorów jądrowych Fukui

AJW – Asahi Shimbun

4 lipca 2012

[…] Uskok tektoniczny Shiraki-Nyu, który został uznany za aktywny, biegnie […] 500 metrów na zachód od reaktora Monju […], podczas gdy dziewięć innych biegnie pod samym reaktorem. KEPCO i Japońska Agencja Energii Atomowej utrzymują, że nie istnieją żadne ślady niedawnej aktywności wzdłuż tych uskoków. Wykluczyli też możliwość ich przemieszczenia przy spadku uskoku Shiraki-nyu. […]

Koszty Monju daleko przewyższają zwykłe elektrownie jądrowe

Kyodo

4 lipca 2012

[…] Monju wykorzystuje mieszaninę uranu i plutonu znaną jako paliwo MOX. […] Ale sód, stosowany jako chłodziwo, wyciekł podczas uruchomienia próbnego w grudniu 1995 roku. Około 640 kg wyciekłego sodu weszło w reakcję z powietrzem i wywołało pożar, zmuszając do długotrwałego zawieszenia [pracy zakładu]. Operator został również przyłapany na próbie zatuszowania incydentu. Raport sfałszowano, a materiał filmowy został przemontowany. […]

Parlament Japonii wydaje raport o Fukushimie: Katastrofa została „ewidentnie wywołana przez człowieka”. Dowody wskazują na trzęsienie ziemi, a nie tsunami, jako przyczynę uszkodzenia mechanizmów bezpieczeństwa

Material dostępny wyłącznie w prenumeracie: Katastrofa w Fukushimie spowodowana przez człowieka

AGI

5 lipca 2012

Katastrofa w elektrowni atomowej w Fukushimie była spowodowana częściowo przez człowieka, a nie tylko przez trzęsienie ziemi i późniejsze tsunami. […] „Jest oczywiste, że ten incydent spowodował człowiek,” brzmi jedna z konkluzji raportu. „Rządy, władze regulacyjne i TEPCO zawiodły nie wykazując się poczuciem odpowiedzialności za ochronę życia ludzi i społeczeństwa.” […]

Przedstawiciel NRC (Komisja Dozoru Nuklearnego): Istnieje 90% szansa, że osłony bezpieczeństwa zastosowane w Fukushimie mogą zostać rozerwane przez stopione paliwo

Błędy w amerykańskich reaktorach General Electric: Japonia włącza reaktory po Fukushimie

Voice of Russia

4 lipca 2012

[…] Ten konkretny model zastosowany w Fukushimie od samego początku posiadał wady konstrukcyjne osłony bezpieczeństwa, a inżynierowie dokładnie przewidzieli scenariusz wydarzeń z Fukushimy. Korporacja General Electric rozpoczęła budowę reaktorów Mark-1 BWR w latach 60ych, twierdząc, że są tańsze i łatwiejsze do zbudowania częściowo dlatego, że stosuje się w nich mniejszą i tańszą osłonę bezpieczeństwa – i w tym tkwi główny problem. […] Więcej pytań dotyczących projektu pojawiło się w połowie lat 80ych, po tym, jak przedstawiciel NRC (Komisja Dozoru Nuklearnego) Harold Denton stwierdził, że „istnieje 90% prawdopodobieństwo ich rozerwania, jeżeli podczas wypadku przegrzaniu i stopieniu ulegną pręty paliwowe.” Trzydzieści pięć lat temu dokonując oceny projektu reaktora Mark-1 inżynierzy nuklearni Dale G. Bridenbaugh i dwójka jego kolegów z General Electric poddani zostali presji jego zatwierdzenia, a kiedy wyrazili przekonanie, iż Mark 1 był tak dalece wadliwy, że mogło to doprowadzić do katastrofy zmuszono ich do złożenia dymisji. […]

Raport rządowy: Zakład Fukushima jest bezbronny w obliczu kolejnych wstrząsów, fal tsunami

Materiał dostępny wyłącznie w prenumeracie: Kryzys w Fukushimie to katastrofa zawiniona przez człowieka, zakład bezbronny w obliczu trzęsienia ziemi: panel

Kyodo News

5 lipca 2012

Mianowany przez parlament panel ekspercki prowadzący dochodzenie w sprawie katastrofy w elektrowni jądrowej Fukushima stwierdził w czwartek, że „spowodował ją człowiek,” a nie wyłącznie wielkie klęski żywiołowe, i dodał, że zakład pozostaje bezbronny w obliczu zarówno trzęsień ziemi, jak i tsunami. […]

New York Times: Raport sugeruje rozległe szkody w Fukshimie Dai-ichi wywołane trzęsieniem ziemi. Rury mogły pęknąć powodując utratę chłodzenia w ciągu 30 minut. „Poddaje to w wątpliwość bezpieczeństwo całej floty japońskich elektrowni jądrowych.”

Japońska Komisja określa kryzys nuklearny w Fukushimie mianem „spowodowanego przez człowieka”

New York Times

5 lipca 2012

[…] [Parlamentarny] raport opublikowany przez Niezależną Komisję Śledczą w sprawie wypadku w Fukushimie, ostrzegł również, że zakład mógł doznać uszkodzeń w skutek trzęsienia ziemi w dniu 11 marca 2011 roku, jeszcze przed nadejściem tsunami – niepokojące stwierdzenie zważywszy, że narażony na wstrząsy sejsmiczne kraj zaczyna uruchamiać swoje reaktory jądrowe. […] Sugerując, że zakład mógł doznać rozległych szkód podczas trzęsienia ziemi – niezwykle częste zjawisko w Japonii – raport w konsekwencji poddaje w wątpliwość bezpieczeństwo całej floty japońskich elektrowni atomowych. Parlamentarny raport […] sugeruje, że zwłaszcza reaktor nr 1 mógł zostać uszkodzony przez trzęsienie – z uwzględnieniem możliwych pęknięć rur spowodowanych potrząsaniem, co doprowadziło do utraty chłodzenia jeszcze przed uderzeniem tsunami, które nadeszło około 30 minut po pierwszych wstrząsach. Podkreślił, że pełna ocena wymaga lepszego dostępu do wewnętrznych mechanizmów reaktorów, co może potrwać wiele lat. […]

Pracownik Fukushimy Dai-ichi: Koncern TEPCO ukrywa informacje o wycieku radioaktywnej wody z elektrowni

Ankieta pracowników w elektrowni jądrowej Fukushima

Niezależna Komisja Śledcza Wypadku Nuklearnego

5 lipca 2012

Komentarze pracownika głównego podwykonawcy. […]

„Myślę, że ten wypadek w końcu musiał się wydarzyć. Koncern TEPCO jest ekspertem w ukrywaniu informacji. Nawet teraz nie udostępnił wszystkich informacji dotyczących trwającego wycieku wody itp. Przedstawiciele rządu i TEPCO powinni byli odwołać się do minionych wypadków, takich jak ten w Czarnobylu, kiedy formułowali własną odpowiedź na ten kryzys. Nikt nie przeprosił ewakuowanych. Jak można uznać to za dopuszczalne?”

Kyodo News: Wysoce skażone ryby wykryte w rzekach i jeziorach Fukushimy. Koncentracja cezu nawet 25 razy przekracza dozwolony limit

Materiał dostępny wyłącznie w prenumeracie: Wysoki poziom radioaktywnego cezu wykryty u ryb słodkowodnych Fukushimy

Kyodo News

2 lipca 2012

Ministerstwo Środowiska poinformowało w poniedziałek, że wykryto od 61 do 2.600 bekereli na kilogram radioaktywnego cezu w próbkach 23 gatunków ryb słodkowodnych z pięciu rzek i jezior w prefekturze Fukushima, zbadanych w okresie grudzień-luty. Po rozpoczęciu kryzysu w elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi rząd obniżył poziom koncentracji radioaktywnego cezu uznawany za bezpieczny pod względem konsumpcyjnym do 100 Bq/kg dla ryb, mięsa i innych produktów spożywczych. Rodzaj babki wyłowionej z rzeki Mano w Minamisomie, położonej na północ od zniszczonej elektrowni jądrowej, wykazał 2600 Bq/kg, poinformowało ministerstwo. […]

Pracownik Fukushimy Dai-ichi: Niedobór pracowników jądrowych staje się realny. W miarę jak przekraczane są limity dawek osobistych, zamkniętych zostanie coraz więcej firm

Tweet od pracownika Fukushimy Dai-ichi w przekładzie „Fukushima Diary”:

5 lipca 2012

„Informowałem o tym od ubiegłego roku, ale sądzę, że niedobór wykwalifikowanych pracowników jądrowych staje się realny. Szczególnie pracownicy Fukushimy nie mogą dostać kolejnej pracy, ponieważ przekroczyli roczną dawkę graniczną – coraz więcej firm-podwykonawców będzie zmuszonych zakończyć działalność.”

Aktualizacja: 4.07.2012

Ekspert nuklearny: „Nadzwyczajnie wysoki poziom” radioaktywności wykryty w domowym kurzu. 100 km od elektrowni Fukushima Dai-ichi w workach odkurzaczy odkrywamy dziesiątki tysięcy Bq/kg

Wywiad z Arniem Gundersenem

EcoReview

26 czerwca 2012

Od 7 min.: 40 sek.

Arnie Gundersen, główny inżynier Fairewinds Associates, przez wiele lat był członkiem kadry kierowniczej przemysłu nuklearnego. W czasie dochodzenia w sprawie najpoważniejszej katastrofy amerykańskiego przemysłu nuklearnego w Three Mile Island pełnił rolę eksperta. Ujawniane przez TEPCO i rząd Japonii fakty na temat Fukushimy potwierdziły trafność prowadzonej przezeń analizy trwającej katastrofy.

„Ostatnią kwestią jest skażenie na terenie całej Japonii. Na podłożu znajdujemy skażenie gospodarstw domowych w postaci kurzu na wyjątkowo wysokim poziomie. Ludzie wysyłają nam swoje worki do odkurzaczy z prefektury Fukushima, 100 km od elektrowni. Pomiary wykazują promieniowanie na poziomie dziesiątek tysięcy rozpadów na sekundę.”

Kyodo: Cez wykryty w moczu dzieci z Fukushimy

Kyodo News

Mała ilość cezu wykryta w moczu dzieci z Fukushimy

1 lipca 2012

Mała ilość radioaktywnego cezu została wykryta w próbkach moczu 141 niemowląt i małych dzieci mieszkających w prefekturze Fukushima, gdzie zlokalizowana jest zniszczona elektrownia jądrowa; badaniu poddano 2,022 dzieci, poinformował w sobotę japoński zespół badawczy.

Trzy próbki moczu zawierały ponad 10 bekereli cezu na kilogram, w tym przypadek koncentracji na poziomie 17,5 bekerela. Dziesięć bekereli lub mniej cezu stwierdzono w próbkach pozostałych 138 dzieci, poinformował Instytut Badania Izotopów z Yokohamy. […]

Rekordowy poziom promieniowania w piwnicy reaktora nr 1 elektrowni jądrowej Fukushima

TEPCO wykrywa rekordowy poziom promieniowania w Fukushimie

Dow Jones Newswires

27 czerwca 2012

[…] [Operator Tepco] poinformował w środę, że w piwnicy reaktora nr 1 wykrył rekordową ilość promieniowania, co dodatkowo utrudni operację oczyszczania. […] Poziom promieniowania w piwnicy nad radioaktywną wodą sięgnął 10.300 milisiwertów godzinę, dawka, która zabije człowieka w krótkim czasie po uprzednim kilkuminutowym kontakcie. Roczna dozwolona dawka dla pracowników zostaje osiągnięta w zaledwie 20 sekund. […] Operator Fukushimy powiedział, że poziom promieniowania był 10 razy wyższy od zarejestrowanego w zniszczonych reaktorach nr 2 i nr 3. […]

Promieniowanie w reaktorze nr 2 uniemożliwia pracę nawet robotom.

Japońska TV: Ekstremalnie wysokie promieniowanie w sekcji nr 1 budzi obawy o przebieg prac likwidacyjnych. Pracownicy mieliby przebywać na terenie o radiacji 1000 milisiwertów na godzinę

Najwyższy poziom radiacji w reaktorze nr 1 Fukushimy

Oczekuje się, że pracownicy będą wypełniać swoje zadania na wysokości 4 metrów, co budzi obawy o ich stan zdrowia.

Pracownik Fukushimy Dai-ichi: Trwa gruntowna przebudowa reaktora 4. Rury łączące są przyspawane tymczasowo. Obawiam się, że w każdej chwili może dojść do wycieku wody

Tweety pracownika Fukushimy Dai-ichi@Happy11311 w przekładzie Fukushima Diary:

7:16, w dniu 28 czerwca 2012

Ludzie są zaniepokojeni tylko przechyleniem budynku reaktora nr 4 – mnie martwi to mniej, choć i w tej kwestii nie jestem optymistą. Bardziej niepokojąca jest przebudowa konstrukcji budynku.

7:16, w dniu 28 czerwca 2012

Ze względu na przebudowę, rury podłączone pod zbiornik ciśnieniowy reaktora (RPV) wewnątrz zbiornika suchego zostały odcięte i zamknięte tymczasowo w oczekiwaniu na wymianę. Są przyspawane prowizorycznie, aby zapewnić jedynie tymczasowe zamknięcie; obawiam się, że w każdej chwili może z nich wyciec woda.

Inżynier nuklearny: Jeżeli uszczelnienie zacznie przeciekać w sekcji nr 4 „będzie to koniec, po wszystkim.” „Nigdy nie zdołasz wpompować wystarczającej ilości wody, aby ponownie utrzymać właściwy jej poziom w zbiorniku wypalonego paliwa.”

„Myślę, że [w zbiorniku] powstanie wówczas wir.” Uszczelnienie może poddać się w każdej chwili – mamy do czynienia z wodą morską, wstrząsami i naciskami zniszczonego budynku

Operator TEPCO sugeruje, że w przechowalniku wypalonego paliwa nr 4 „jest mnóstwo uszkodzonego paliwa,” którego nie można nawet dotknąć

Wywiad z inżynierem nuklearnym Chrisem Harrisem

Nutrimedical Report

14 czerwca 2012

Chris Harris, były licencjonowany starszy operator reaktorów jądrowych, inżynier:

„Jeśli utracisz uszczelnienie, będziesz miał bezpośrednie przebicie do osłony bezpieczeństwa. Zatem cały zapas [chłodziwa] spłynie do osłony bezpieczeństwa. Nigdy nie zdołasz wpompować wystarczającej ilości wody, aby ponownie utrzymać właściwy jej poziom w zbiorniku wypalonego paliwa. Innymi słowy będziesz skończony. Będzie po wszystkim.

Zamiast czekać do 2015 roku, aby usunąć nieuszkodzone paliwo z sekcji nr 4 – co implikuje, że jest tam mnóstwo zniszczonych elementów paliwowych, których nie można nawet dotknąć – spróbują zrobić to jeszcze w tym roku. Nie pytaj mnie jak to zrobią. To wyczyn inżynieryjny sam w sobie, ponieważ musisz utrzymać paliwo w stanie zanurzenia.

Cały zapas paliwa w zasadzie trzyma się na uszczelnieniu komory wymiany paliwa. Zasadniczo jest to cienki kawałek stali nierdzewnej z gumą po obu stronach.

Jeśli uszczelka ulegnie rozerwaniu… Nie konieczne jest nawet przebicie lub upadek zbiornika paliwa. To by wystarczyło, żeby popsuć wszystkim dzień. W moim przekonaniu to element krytyczny. Konkluzję tę opieram na udokumentowanych wcześniej z Lucasem Hixsonem (http://www.enformable.com) awariach uszczelnień. Tak, do ich awarii może dojść w zwyczajny dzień, przy normalnych warunkach. Teraz mówimy o naprawdę niezwyczajnym, kiepskim dniu, kiedy to mamy do czynienia z wodą morską, trzęsieniami ziemi i opadającym wokół zbiornika budynkiem przenoszącym wszelkiego rodzaju naprężenia i naciski. Jeżeli uszczelnienie puści, uważam, że powstanie wir.”

TEPCO: Układ chłodzenia w przechowalniku wypalonego paliwa nr 2 zatrzymany (27.06.2012)

27czerwca 2012, informacja prasowa TEPCO – streszczenie w przekładzie Fukushima Diary:

Od 14:01 dn. 27.06.2012 system chłodzenia przechowalnika wypalonego paliwa nr 2 został zatrzymany. Potwierdzono, że pompa chłodząca systemu A zatrzymała się automatycznie. […] Temperatura wody wynosiła 22,9℃; TEPCO szacuje, że będzie rosnąć 0,24℃/h.

TEPCO: Układ chłodzenia przywrócony w przechowalniku wypalonego paliwa nr 4 (01.07.2012)

#Aktualizacja TEPCO na temat systemu chłodzenia przechowalnika wypalonego paliwa reaktora nr 4 elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi

EXSKF

(Aktualizacja) TEPCO zdołało obejść UPS (zasilanie nieprzerywalne) i ponownie uruchomić system chłodzenia o 15:07 w dniu 1 lipca. W czasie restartu temperatura wody wewnątrz zbiornika wypalonego paliwa wynosiła 42,9 stopnia Celsjusza. TEPCO planuje wymienić niesprawny UPS w tym tygodniu.

Rządowe testy potwierdzają obecność plutonu w rybach wyłowionych u wybrzeży Japonii

Ministerstwo Zdrowia, Pracy i Opieki Społecznej

Źródło:http://www.mhlw.go.jp/stf/houdou/2r98520000023p4a-att/2r98520000023pas.pdf

Wykryto pluton-239 i -240 (najwyższą dawkę zawierała sardela – 0,019 mBq/kg).

Ryby z portu morskiego Onahama, z głębokości 120 – 300 metrów.

60 km od elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi.

Próbki pobrano w dniu 21 czerwca 2011 roku i zamrożono.

Analiza wykonana przez Narodowy Instytut Nauk Radiologicznych.

Korea Południowa wprowadza zakaz importu 35 japońskich produktów morskich z powodu obaw radiacyjnych

Korea Południowa wprowadza zakaz importu 35 japońskich produktów morskich

Voice of America

27 czerwca 2012

Korea Południowa wprowadziła tymczasowy zakaz importu 35 japońskich produktów morskich z powodu obaw przed utrzymującym się skażeniem radioaktywnym po zeszłorocznej katastrofie nuklearnej.

Ministerstwo Żywności, Rolnictwa, Leśnictwa i Rybołówstwa w Seulu informuje, że zakaz stanowi środek tymczasowy mający ochronić obywateli Korei Południowej przed produktami pochodzącymi z wód znajdujących się w pobliżu elektrowni jądrowej Fukushima. […]

TEPCO decyduje o ponownym uruchomieniu reaktorów jądrowych. „Nie mamy planu B,” mówi prezes

TEPCO planuje ponowne uruchomienie największej na świecie elektrowni jądrowej

Bloomberg

28 czerwca 2012

[…] [TEPCO] przystąpi w przyszłym roku do ponownego uruchomienia kolejnej elektrowni atomowej – największym zakładem jądrowym na świecie, który sam został uszkodzony podczas trzęsienia ziemi w 2007 r. Włączenie elektrowni Kashiwazaki Kariwa, mimo że doprowadzi do pogłębienia konfliktu państwowego operatora ze zwróconą przeciwko energetyce atomowej opinią publiczną, jest częścią „Planu A,” powiedział w wywiadzie prezes Naomi Hirose. […] „Nie mamy obecnie wyboru, musimy dołożyć wszelkich starań, aby wykonać Plan A,” powiedział 18 czerwca Hirose. „Nie mamy planu B.” […] Hirohiko Izumida, gubernator prefektury Niigata, gdzie zlokalizowana jest elektrownia Kashiwazaki Kariwa powiedział, że przed wyrażeniem zgody na ponowne uruchomienie zakładu należy dokładnie zbadać katatstrofę w Fukushimie. […]

Japońscy profesorowie ostrzegają przed ponownym uruchomieniem reaktorów: Aktywne uskoki tektoniczne w pobliżu zakładu Oi są ignorowane – prawdopodobieństwo wystąpienia „katastrofalnego” trzęsienia ziemi jest teraz wyższe

Sejsmolodzy ostrzegają Japonię przed ponownym uruchomieniem reaktorów jądrowych

Reuters

26 czerwca 2012

Katsuhiko Ishibashi, sejsmolog Uniwersytetu w Kobe

Modelowanie sejsmiczne przeprowadzone przez japońskiego regulatora przemysłu jądrowego nie uwzględniło w odpowiedni sposób aktywnego uskoku zlokalizowanego w pobliżu zakładu Ohi. „Testy warunków skrajnych i nowe wytyczne bezpieczeństwa ponownego uruchomienia elektrowni jądrowych uwzględniają wystąpienie wypadków w elektrowniach.”

„Zamiast zaostrzenia norm, [testy warunków skrajnych oraz nowe wytyczne] stanowią poważne zaniżenie standardów bezpieczeństwa.” Po tym, jak trzęsienie ziemi z 2007 r. spowodowało wycieki promieniowania w reaktorach położonych na północ od Tokio, Ishibashi powiedział, że Japonii grozi katastrofa nuklearna wywołana wstrząsami sejsmicznymi.

Chociaż przewidzenie momentu wystąpienia trzęsień jest niemożliwe, ubiegłoroczne wstrząsy […] o sile 9 stopni czynią pojawienie się „katastrofalnych” wstrząsów bardziej prawdopodobnym.

Mitsuhisa Watanabe, profesor tektonicznej geomorfologii na Uniwersytecie Tokijskim

Eksperci doradczy przemysłu jądrowego Japonii nie po raz pierwszy zbagatelizowali zagrożenia sejsmiczne. „Kompetencje i neutralność ekspertów doradzających japońskiej Agencji Bezpieczeństwa Nuklearnego i Przemysłowego są wysoce wątpliwe.”

Ministerstwo: Mieszkańcy wciąż ewakuują się z Fukushimy. Ludzie opuszczają też Tokio

Mieszkańcy nadal ewakuują się z Fukushimy rok po katastrofie: Ministerstwo

Jiji

28 czerwca 2012

Fukushima doświadczyła w bieżącym roku odpływu netto 9,779 mieszkańców w przedziale czasowym marzec – maj, co wskazuje na to, że prefektura nadal traci mieszkańców po upływie ponad 12 miesięcy od początku kryzysu nuklearnego, jak wynika z danych ministerstwa spraw wewnętrznych. […] Tymczasem liczba osób, które wyprowadziły się w tym samym okresie z obszaru metropolitalnego Tokio na obszary miejskie w okolicach Osaki i Nagoi wzrosła o 9,1% w stosunku do roku 2010, a liczba obywateli nowo przybyłych spadła o 5%.

Japońskie Stowarzyszenie Dzikiego Ptactwa: Przypominało to „Milczącą wiosnę” Rachel Carson. Las bez ptasich treli. W mieście Fukushimy znaleźliśmy tylko kilka jaskółek, inne letnie ptaki także zniknęły

Tweety japońskiego Stowarzyszenia Dzikiego Ptactwaprzetłumaczone przezFukushima Diary:

25 czerwca, 3:53

Odwiedziliśmy Iidatemura w Fukushimie, aby zbadać wpływ promieniowania na jaskółki. Atmosferyczna dawka wynosiła średnio 4~5μSv/h, najwyższy odczyt odnotowaliśmy przy gruncie: 8μSv/h. Pola ryżowe zostały porzucone, wszyscy mieszkańcy ewakuowani, znaleźliśmy tylko kilka jaskółek.

25 czerwca, 4:07

Oprócz jaskółek nie mogliśmy też znaleźć innych letnich ptaków, takich jak muchołówka złotobrewa, muchołówka błękitna. Przypomina to „Milczącą wiosnę” Rachel Louise Carson. Las bez ptasich treli.

Aktualizacja: 29.06.2012

NHK: TEPCO nie ujawnia przyczyny emisji materiałów radioaktywnych – ilość uwolnionej radioaktywności wciąż pozostaje nieznana. Nadal nie prowadzone jest dochodzenie w sprawie przyczyny stopienia rektorów. Wiele części elektrowni pozostaje niedostępnych z powodu wysokiego poziomu promieniowania

TEPCO publikuje końcowy raport na temat katastrofy w Fukushimie

NHK

20 czerwca 2012

Operator elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ich upublicznił końcowe sprawozdanie z dochodzenia wewnętrznego w sprawie kryzysu, który nastąpił po katastrofie z 11 marca zeszłego roku. […] Ale reporter NHK mówi, że TEPCO wciąż nie zna poziomu emisji radioaktywności trwającej od początku kryzysu i nie wie, jak wielkich szkód doznały reaktory w skutek trzęsienia ziemi, niezależnie od tsunami.

Fragmenty transkrypcji:

Raport TEPCO […] nie wskazuje przyczyny tak dużej emisji materiałów radioaktywnych. […] Do tej pory nie prowadzono żadnego dochodzenia, które byłoby skoncentrowane na ustaleniu przyczyn stopienia reaktorów. Zadanie to pozostawiono TEPCO, ponieważ wiele części zakładu Fukushima Dai-ichi jest nadal niedostępnych lub trudno dostępnych z powodu wysokiego poziomu promieniowania.

Raport znajduje się tutaj

Alarm w świeżo reaktywowanej japońskiej elektrowni jądrowej: Ostrzeżenie, że „poziom wody w zbiorniku spadł co najmniej 10 cm” poniżej normalnego. „Na wszelki wypadek” wprowadzono więcej wody. Urzędnicy przepraszają za opóźnione ujawnienie informacji

Podczas ponownego uruchamiania w reaktorze jądrowym Oi rozlega się alarm

20 czerwca 2012

We wtorek wieczorem w reaktorze nr 3 elektrowni jądrowej Oi w centralnej Japonii rozległ się alarm, ostrzegając o spadającym poziomie wody w zbiorniku chłodziwa agregatu prądotwórczego reaktora, poinformował w środę operator zakładu. […] Alarm włączył się we wtorek około 21:50 – według Kansai Electric oraz Agencji Bezpieczeństwa Nuklearnego i Przemysłowego poziom wody w zbiorniku spadł co najmniej 10 centymetrów poniżej pułapu standardowego. […] Na wszelki wypadek do zbiornika wprowadzona zostanie większa ilość wody, powiedzieli urzędnicy.

Nowy raport TEPCO: 14 marca 2011 w sekcji nr 4 rozległ się „potężny dźwięk” i nastąpiło uszkodzenie dachu. Kilka godzin później pojawił się ogień, nazajutrz pożar wybuchł ponownie

Raport z dochodzenia w sprawie katastrofy (tutaj i tutaj) opublikowany 20 czerwca 2012 przez TEPCO i przetłumaczony przez Fukushima Diary:

14 marca 2011

10:30 – Operator TEPCO próbował wejść do przechowalnika wypalonego paliwa jądrowego nr 4 i zbadać jego stan, ale poziom promieniowania w budynku reaktora był zbyt wysoki, uniemożliwił wejście do środka. (Temperatura w zbiorniku o 4:08 wynosiła 84℃)

15 marca 2011

6:14 – Zaobserwowano potężny dźwięk i wibracje, potwierdzono uszkodzenie dachu w budynku reaktora [sekcji 4].

9:38 – Stwierdzono pożar w północno-zachodnim narożniku 3 piętra budynku; potwierdzono, że ogień wygasł naturalnie o godzinie 11:00.

16 marca 2011

5:45 – Kolejny pożar odnotowano w narożniku północno-zachodnim 4 piętra budynku, ale o 6:15 już go nie było.

Pytanie: Co spowodowało nadmiernie wysokie promieniowanie w dniu 14 marca, jeśli pierwszy wybuch w budynkach reaktorów nastąpił dopiero 15 marca?

New York Times: Koncern TEPCO „pracował czujnie, aby nie dopuścić do wnikliwej analizy stanu zdewastowanej elektrowni”

TEPCO, operator Fukushimy, zwalnia się w raporcie od odpowiedzialności

New York Times

20 czerwca 2012

Szkalowany operator zniszczonej przez tsunami elektrowni atomowej w Fukushimie opublikował w środę raport, w którym stwierdza, że firma nigdy nie ukrywała informacji, nigdy nie bagatelizowała zakresu stopienia paliwa nuklearnego i z pewnością nigdy nie rozważała porzucenia zdewastowanego zakładu. […] Na przestrzeni ostatnich dwunastu miesięcy pojawiły się nowe szczegóły katastrofy składające się na obraz organizacji, która ignorowała lub ukrywała fakt, iż reaktory mogą być podatne na wstrząsy i tsunami, wykorzystała swoje bliskie relacje z regulatorami i ekspertami nuklearnymi, aby zawłaszczyć politykę nuklearną i – od chwili wypadku – pracował czujnie, aby nie dopuścić do wnikliwej analizy stanu zdewastowanej elektrowni. […] Krytycy byli sceptyczni. „Raport jest przesadnie pełen wymówek,” powiedziała Masako Sawai z Obywatelskiego Centrum Informacji Jądrowej, organizacji strategii anty-nuklearnej. „Jeśli nie wyjaśnimy każdego aspektu tego wypadku, jak zdołamy zapobiec przyszłym katastrofom?” […]

Rząd zmienia plan: Usuwanie prętów paliwowych z sekcji nr 4 rozpocznie się jeszcze w tym roku. Wybrzuszenie ściany budynku, obawy związane z trzęsieniem ziemi przyczyną zmiany

Nuklearny minister przyspiesza prace związane z usuwaniem elementów paliwowych w Fukushimie

Reuters

21 czerwca 2012

Pręty paliwowe w zbiorniku chłodzącym podsycają obawy dotyczące bezpieczeństwa

Pracownicy zniszczonej elektrowni jądrowej Fukushima rozpoczną usuwanie prętów paliwowych z uszkodzonego reaktora rok przed planowanym terminem, powiedział w czwartek minister; posunięcie w odpowiedzi na obawy dotyczące ryzyka nowego trzęsienia ziemi, które mogłyby spowodować kolejny wypadek i rozproszyć więcej radioaktywnych odpadów. „Chcielibyśmy zapoczątkować wyjmowanie nieuszkodzonego paliwa jeszcze w tym roku. Przygotowania trwają”, powiedział w wywiadzie dla Reutera Goshi Hosono, minister nadzorujący kryzys nuklearny. […] Koncern Tokyo Electric Power Co (TEPCO) […] powiedział w kwietniu, że usuwanie prętów paliwowych z reaktora nr 4 zamierza rozpocząć pod koniec przyszłego roku. […]

Były sekretarz premiera Japonii: Armia USA planowała zalać reaktory Fukushimy betonem w pierwszych dniach po trzęsieniu ziemi i tsunami z 11 marca. Otrzymała zgodę na skorzystanie z lotniska Yamagata

Były dziennikarz NHK Hori Jun rozmawia z panem Matsudą, sekretarzem politycznym byłego premiera Naoto Kana. Przekład fragmentów – Fukushima Diary:

1. Z reaktora nr 4 wyłania się „stopa słonia” (zastygłe elementy rdzenia), która jest produktem wybuchu jądrowego.

2. W nocy 14 marca 2011 rząd japoński i armia USA planowały zrzucenie chłodziwa z samolotu na elektrownię Fukushima oraz zamknięcie ją w sarkofagu. O godzinie 10:00 15 marca 2011, kiedy Kan, były japoński premier był w siedzibie Tepco, minister obrony Kitazawa udzielił armii USA pozwolenia na wykorzystanie lotniska Yamagata. […] Wojsko amerykańskie planowało polecieć do Fukushimy. Aby wypełnić tę misję, japoński rząd musiałby ewakuować wszystkich pracowników TEPCO z terenu zakładu Fukushima, ale ostatecznie plan nie doczekał się realizacji. […]

Burmistrz: Raport TEPCO fałszuje dane. „Nadal nie wiemy, co zaszło w rdzeniach reaktorów nr 1, 2 i 3.”

Mieszkańcy Fukushimy określają raport TEPCO mianem „byle jakiego” i „zafałszowanego”

Mainichi

21 czerwca 2012

Raport końcowy (TEPCO) na temat katastrofy nuklearnej w elektrowni jądrowej Fukushima wywołał ostrą krytykę ze strony mieszkańców i władz, którzy nazywają go słabym i jak się okazuje zawierającym liczne przekłamania. […] Yoshihiro Koyama, szef wydziału środków bezpieczeństwa jądrowego prefektury Fukushima [powiedział], „Poza innymi wciąż niejasnymi informacjami, nadal nie wiemy, co zaszło w rdzeniach reaktorów nr 1, 2 i 3.” […] Tymczasem burmistrz Tamotsu Baba z miejscowości Namie wskazuje na poważne zafałszowanie danych w raporcie TEPCO. Dokument stwierdza, że „pracownicy TEPCO odwiedzili miejscowość Namie 13 marca 2011”, aby poinformować władze lokalne o szczegółach kryzysu; Baba mówi, że pierwszy kontakt z przedstawicielami TEPCO miał miejsce dopiero pod koniec marca. „Ten raport jest nie tylko w swej treści niechlujny – zawiera fałszywe informacje”, mówi Baba, który zamierza wnieść oskarżenie wobec byłego prezydenta TEPCO i innych urzędników za naruszenie porozumienia [pomiędzy operatorem zakładu i samorządem] poprzez niepoinformowanie władz Namie o katastrofie zaraz po jej wybuchu. […]

Japoński ekspert rządowy: Tornado może wyssać wodę z przechowalnika wypalonego paliwa jądrowego i odsłonić pręty paliwowe

Zakład Fukushima w obliczu lata tajfunów; dodatkowe zagrożenie ze strony tornad

Bloomberg

22 czerwca 2012

[…] Elektrownia jądrowa Fukushima stoi w obliczu drugiego sezonu tajfunów od czasu zeszłorocznej katastrofy z 11 marca, co zwiększa ryzyko dalszych wycieków promieniowania, ponieważ burze mogą uderzyć w odsłonięte przechowalniki prętów paliwowych uranu lub zbiorniki magazynujące skażoną wodę. Tajfun Guchol uderzył w Japonię w bieżącym tygodniu. […] Różnica tegoroczna sprowadza się do tego, że Guchol przybył zaledwie miesiąc po tym, jak jedno z najpotężniejszych tornad, jakie kiedykolwiek zarejestrowano w Japonii, nawiedziło Tsukubę. […] „Przechowalniki wypalonego paliwa reaktorów nr 3 i nr 4 są obecnie całkowicie odsłonięte”, powiedział Kazuhiko Kudo, [jeden z 12 członków komitetu doradczego Agencji Bezpieczeństwa Nuklearnego i Przemysłowego, NISA oraz] profesor badawczy inżynierii jądrowej Uniwersytetu w Kyushu. „Tornado z wiatrami wiejącymi z prędkością 100 metrów na sekundę, takie jak to, które uderzyło w Tsukubę, może wyssać wodę ze zbiornika,” odsłaniając pręty paliwowe. Swoimi obawami podzielił się w maju podczas spotkania oceniającego środki bezpieczeństwa w zdewastowanej elektrowni. […]

Pokrywa TEPCO zainstalowana nad reaktorem nr 1 została zaprojektowana, aby wytrzymać wiatry o prędkości 90 kilometrów na godzinę

Tornada, które zazwyczaj występują na terenach płaskich, uderzają zwykle w obszary przybrzeżne Japonii, głównie we wrześniu i październiku, stwierdza agencja meteorologiczna. „Wygląda na to, że Japonia doświadcza w ostatnich latach większej liczby tornad, podmuchów i porywów wiatru w związku z destabilizacją warunków atmosferycznych,” powiedział w wywiadzie Norio Shimoyama, prognostyk Związku Meteorologicznego Japonii.

* Materiał specjalny NHK * Zagrożenie radiacyjne prześladuje miasto Fukushimy. Pielęgniarki: „Jeśli tutaj zostanę, nie wiem, czy będę mogła mieć dzieci i wychowam je bezpiecznie”; „Nie wiemy, co się wydarzy… żyjemy w stanie ciągłego niepokoju.”

Szpitale Fukushimy w stanie kryzysu: Niedobory kadrowe z powodu obaw związanych z promieniowaniem

21 czerwca 2012

Fragmenty transkrypcji:

[…] Niewidzialne niebezpieczeństwo promieniowania prześladuje miasto [Minamisoma]. Pielęgniarki, które nadal pracują w szpitalu są zaniepokojone.

[Pielęgniarka 1:] „Nie wiemy, co się wydarzy w Fukushimie, wszystko zależy od sytuacji w elektrowni atomowej, dlatego żyjemy w stanie ciągłego niepokoju.” […]

[Pielęgniarka 2:] „Jeśli tutaj zostanę, nie wiem, czy będę mogła mieć dzieci i wychowam je bezpieczne.” […]

TV Asahi: 45.000 ludzi to „głos zwykłych obywateli”

22 czerwca 2012, relacja z Tokyo Brown Tabby opisana przez EXSKF:

Program TV Asahi „Hodo Station” […] poświęcił sporo antenowego czasu na relację z protestu, w którym wzięło udział około 45.000 demonstrantów – liczba podana przez organizatorów. Nadmieniono także, że protestujący to zwykli obywatele. Pojawiła się informacja, że protest odbywa się w każdy piątek i że początkowo uczestniczyło w nim zaledwie kilkaset osób, ale liczba ta gwałtownie wzrosła.

Najnowsze zdjęcia z masowych protestów przed siedzibą premiera. Bitwa pomiędzy obywatelami Japonii i rządem „przybiera na intensywności.”

Przekład EXSKF:

„Panie ministrze, przed siedzibą premiera ma miejsce ogromna demonstracja przeciwko uruchomieniu elektrowni atomowej Oi. Co pan o tym sądzi?” „Bez komentarza.” – minister Edano. „Spieszę się.” – minister Hosono.

Materiał kończy komentarz, „Młodzi, starsi, biznesmeni, studenci, gospodynie domowe… są tutaj wszyscy… to naprawdę niesamowite, jak różni ludzie uczestniczą w proteście. Każdy, kto uważa, że Japończycy poddali się, może przekonać się, że walczą. Chodzi o to, że nie są w stanie zrobić wszystkiego sami. Smutne jest to, że świat nie zwraca na tych ludzi uwagi…

Nauczyciel z Minamisomy: Pracownicy elektrowni Fukushima mówią nam, że „kolejna katastrofa może nastąpić w każdej chwili.” Radzą, żeby być przygotowanym do natychmiastowej ewakuacji

W strefie: Rok później (część 2 z 3)

10 marca 2012

Część II ~ od 7 min.: 30 sek.

Alison Nemoto, nauczyciel / rodzic z Minamisomy, prefektura Fukushima: „Nawet teraz ludzie powtarzają, żeby mieć pełny bak w samochodzie i rzeczy przygotowane do wyjazdu. Ludzie, którzy pracują w zakładzie bez przerwy mówią nam, że kolejna katastrofa może wydarzyć się w każdej chwili.”

Pisarka z Tokio: Ponad 1.000.000 Japończyków nadal mieszka na terenach skażonych, otrzymując dużą dzienną dawkę promieniowania. Poprzedni limit dopuszczalnej koncentracji cezu w ryżu wynosił 0,1 Bq/kg, teraz jest 1000 razy wyższy

Nadeszła pora, aby uwolnić się od energii atomowej

Taipei Times

25 czerwca 2012

Mieszkająca w Tokio tajwańska pisarka Liu Li-erh podzieliła się wczoraj ostatnimi faktami z Japonii. […] Jako że mieszka w Tokio od 30 lat i doświadczyła katastrofalnego trzęsienia ziemi i tsunami – które nawiedziło Japonię w dniu 11 marca ubiegłego roku i doprowadziło do katastrofy nuklearnej w elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi – Liu powiedziała, że ponad 1.000.000 Japończyków nadal mieszka na terenach skażonych, otrzymując dużą dzienną dawkę promieniowania, a całkowity koszt szkód wywołanych katastrofą nuklearną jest zbyt wysoki do oszacowania. […] Liu powiedziała, że mimo iż jej dom znajduje się około 80 km od zakładu Fukushima Dai-ichi, nieruchomość utraciła prawie całą swoją wartość ze względu na wysoki poziom radiacji utrzymujący się od początku katastrofy. Powiedziała, że japoński rząd wprowadził tymczasowe przepisy dotyczące napromieniowanej żywności – zaraz po katastrofie dopuszczalną koncentrację radioaktywnego cezu ustalono na poziomie 500 Bq/kg, limit ten zmniejszono do 100 Bq/kg w kwietniu. Jednakże nadal jest to wartość 1000 razy przekraczająca limit 0,1 Bq/kg obowiązujący przed katastrofą. […]

Mieszkaniec Fukushimy: „Skutki psychiczne, fizyczne, finansowe tego, co nas dotyka są naprawdę niewyobrażalne.”

Uchodźcy nuklearni – ludzie z miejscowości Iitate

23 czerwca 2012

Od 2 min: 30 sek.

Mieszkaniec Iitate: „Przysięgali nam, że te elektrownie są całkowicie bezpieczne! Skutki psychiczne, fizyczne, finansowe tego, co nas dotyka są naprawdę niewyobrażalne.”

Pracownik Fukushimy: Stalowa konstrukcja podtrzymująca znajdująca się poniżej reaktora nr 4 jest uszkodzona. Wzmocnienie przechowalnika paliwa jest prowizoryczne, narażone na uderzenie tajfunu lub tornado. W środku znajdują się ogromne ilości „ciężkiej wody”

Japoński dyplomata wzywa ONZ do interwencji w sprawie przechowalnika wypalonego paliwa nr 4

ABC Australia

25 czerwca 2012

Od 5 min.: 30 sek.

Mark Willacy, ABC Australia: […] Pracując przy budynku reaktora nr 4 był zszokowany tym, co powiedziano mu o zbiorniku znajdującym się 30 metrów nad nim.

Tomohiko Suzuki: Rozmawiałem z pracownikiem, który brał udział w pracach wzmacniających budynek reaktora nr 4. Powiedział, że zbiornik wypalonego paliwa zawiera ogromne ilości ciężkiej wody, uszkodzeniu uległa stalowa konstrukcja wspierająca, a wzmocnienie jest prowizoryczne – tak więc uderzenie tajfunu lub tornado stanowi poważne niebezpieczeństwo.

Raport: Maksymalne wybrzuszenie w budynku reaktora nr 4 jest o 40% większe niż wskazywały na to dane ujawnione dotychczas przez TEPCO

Największe wybrzuszenie odnotowane przez TEPCO w maju 2012 roku miało 33 mm. Teraz wynosi 46 mm.

Ostatnie dane TEPCO dotyczące wybrzuszenia w budynku reaktora nr 4: streszczenie przygotowane przez Fukushima Diary:

[Operator] TEPCO zrewidował dane budynku reaktora nr 4 w dniu 25 czerwca 2012. […] Okazało się, że południowo-zachodni narożnik budynku reaktora nr 4 jest wybrzuszony / przechylony na zewnątrz. Trzecie piętro odchylone jest o 46 mm w stosunku do piętra pierwszego. W ostatnim raporcie wybrzuszenie wynosiło 33 mm. […]

TV japońska: „Przechylone ściany w reaktorze nr 4 w Fukushimy.” „Dalsze badania stwierdziły uszkodzenia w różnych częściach konstrukcji po stronie zachodniej i południowej.”

Przechylone ściany w reaktorze nr 4 Fukushimy

NHK

25 czerwca 2012

[Operator] Tokio Electric Power Company ogłosił, że budynek reaktora jądrowego nr 4 w zakładzie Fukushima Dai-ichi ma przechylone ściany – doprowadził do tego wybuch wodoru w marcu ubiegłego roku. […] [Koncern] TEPCO po raz pierwszy odkrył przechylone ściany w zeszłym miesiącu. Dalsze badania stwierdziły uszkodzenia w różnych częściach konstrukcji po stronie zachodniej i południowej. Najbardziej ekstremalne przechylenie znajduje się na 3 piętrze, – wynosi 4,6 centymetra. […]

TEPCO na temat ‚Przechylonych ścian’

TEPCO twierdzi, że pozostaje to bez wpływu na odporność wstrząsową. Rzecznik powiedział, że przechyły znajdują się w granicach dopuszczanych przez prawo, a wytrzymałość ścian spełnia normy. TEPCO podkreśla, że budynek jest bezpieczny, ponieważ przechyły dotyczą ścian zewnętrznych.

Poprzednia informacja TEPCO miesiąca

Potwierdziliśmy, że budynek nie przechylił się po dokonaniu pomiaru odległości pomiędzy powierzchnią wody zbiornika wypalonego paliwa a powierzchnią podłogi budynku.

Aktualizacja: 25.06.2012

NHK: Niezwykle wysoki poziom promieniowania wykryty nad osłoną bezpieczeństwa reaktora nr 2. Podejrzewa się, że substancje radioaktywne przemieszczają się po sekcji

Elektrownia jądrowa Fukushima Dai-ichi, rezultaty inspekcji budynku reaktora sekcji nr 2 (3-5 piętro) (13 czerwca 2012)

Informacja prasowa TEPCO

14 czerwca 2012

Wysokie promieniowanie na piętrze powyżej reaktora

NHK

14 czerwca 2012

[Operator] Tokio Electric Power Company twierdzi, że wykrył niezwykle wysokie poziomy promieniowania na piętrze tuż nad reaktorem nr 2 w zdewastowanej elektrowni atomowej Fukushima. […] Firma podała, że odczyt radiacji 880 milisiwertów na godzinę wykryto na piątym piętrze, które znajduje się 4,5 m nad osłoną bezpieczeństwa reaktora. TEPCO podejrzewa, że substancje radioaktywne, które wyciekły z reaktora nr 2 przemieszczają się po sekcji. […] Panuje przekonanie, że podczas katastrofy nuklearnej w Fukushimie reaktor nr 2 wyemitował największą ilość substancji radioaktywnych. […]

Film dokumentalny NHK: „Bardzo poważne” skażenie w pobliżu granicy z Niigatą – koncentracja radioaktywności w liściach ryżu 600 razy większa niż w wodzie użytej do jego uprawy

Skażenie rzeki: Jaka wygląda sytuacja?

NHK

10 czerwca 2012

Od 1 min. :30 sek.

[Mapa] Rzeka Agano, prefektura Fukushima, prefektura Niigata

Gleba na dnie rzeki. Sytuacja bardzo poważna. Nawet ujście jest ewidentnie skażone.

Od 3 min. :30 sek.

Dr Nemoto, Uniwersytet Tokijski, Biologia Rolnicza:

„Ryż uprawiany przy zastosowaniu wody o skażeniu radioaktywnym na poziomie 1 Bq/l. Skażenie liści ryżu – 590 Bq/kg. W przypadku upraw ryżu, nawet przy braku skażenia gleby, nieznacznie skażona woda jest w stanie spowodować bardzo poważną akumulację cezu.”

Premier Japonii nakazuje pod „intensywną presją banków” ponowne uruchomienie reaktorów jądrowych. „Skończy na śmietniku historii”, mówi ekspert. Protesty – ponad 70% opinii publicznej przeciwne decyzji

Nuklearny przestój Japonii dobiega końca. Początek sprzeciwu wyborców wymierzonego w Nodę

Bloomberg

15 czerwca 2012

Premier Yoshihiko Noda zatwierdził pierwszą od zeszłorocznej katastrofy nuklearnej w Fukushimie reaktywację japońskich reaktorów; decyzja ta może osłabić jego poparcie polityczne i wymusić przedterminowe wybory. […] Sondaż przeprowadzony przez Mainichi News pokazuje, że ponad 70 procent populacji sprzeciwia się ponownemu uruchomieniu reaktorów Ohi […] Noda „może szybko skończyć na śmietniku historii, tak jak wszyscy jego poprzednicy”, powiedział Robert Dujarric, dyrektor Instytutu Współczesnych Studiów Azjatyckich na tokijskim kampusie Uniwersytetu Temple. […] Noda jest obecnie „pod intensywną presją polityczną ze strony banków i zakładów użyteczności publicznej, które chcą ponownego uruchomienia [rektorów],” powiedział Andrew DeWit, profesor na tokijskim Uniwersytecie Rikkyo, który koncentruje się na polityce energetycznej. „Chcą przywrócić bieg strumieni dochodów.” […]

Laureat Nagrody Nobla w NHK: „Jedynym sposobem na zachowanie ludzkiego życia jest całkowita rezygnacja z energetyki jądrowej.”

Pisarz Oe przedkłada rządowi anty-nuklearną petycję

NHK

15 czerwca 2012

Laureat Nagrody Nobla, japoński pisarz Kenzaburo Oe, poprosił rząd Japonii, aby zakończył swoją politykę zależności od energii jądrowej. […] Oe powiedział Fujimurze, że wyraża swój sprzeciw wobec rządowego planu zezwolenia na ponowne uruchomienie elektrowni jądrowej Ohi w prefekturze Fukui, zlokalizowanej w zachodniej Japonii. […] Powiedział dziennikarzom, że wypadek w Fukushimie pokazał, że ludzie nie mogą współistnieć z elektrowniami atomowymi. „Sądzę, że jedynym sposobem na zachowanie ludzkiego życia jest całkowita rezygnacja z energetyki jądrowej.” Dodał również, że dorośli są odpowiedzialni za wyrażenie sprzeciwu wobec reaktywacji, aby utrzymać zdrowe środowisko dla dzieci. Oe i jego koledzy działacze planują anty-nuklearny wiec w Tokio, 16 lipca. Ma w nim uczestniczyć 100.000 osób.

NHK: Poważna akumulacja radioaktywności – do 300.000 Bq/kg – powoduje powstanie ‚gorących miejsc’ w centrum dużego miasta

Skażenie rzeki i promieniotwórczy cez na poziomie 300.000 Bq/kg

NHK

16 czerwca 2012

Poważna akumulacja radioaktywności powoduje powstanie ‚gorących miejsc’ w mieście Koriyama [60km od Fukushimy Dai-ichi]. […] Sakubata, gleba z dna rzeki – maksymalne skażenie wynosi około 300.000 Bq / kg. Dr Kimura poinformował o wynikach mieszkańców miasta.

„Krytyczny błąd”: Rząd USA podał Japonii dokładne poziomy promieniowania zaraz po eksplozjach. Urzędnicy nie przekazali danych opinii publicznej. Obywatele otrzymali rok ‚bezpiecznego’ promieniowania w 8 godzin

Rząd zignorował dane monitoringu radiacyjnego USA zaraz po 11 marca

Asahi Shimbun

18 czerwca 2012

[…] Przedstawiciele rządu Japonii praktycznie zignorowali dokonywane na bieżąco, z minuty na minutę, pomiary wysokiej radiacji przekazywane przez amerykański Departament Energii. Departament Energii wykorzystał swój Powietrzny System Monitoringu (AMS) między 17 a 19 marca 2011 […] Dane zostały przedłożone japońskim urzędnikom, ale nie podano ich do wiadomości publicznej. […]

DOE kontra SPEEDI

Główna różnica między prognozą SPEEDI i obserwacjami Departamentu Energii sprowadza się do tego, że dane USA dotyczą rzeczywistych pomiarów promieniowania dokonanych na obszarze o promieniu około 45 kilometrów od zakładu Fukushima Dai-ichi.

1 rok w 8 godzin

Monitoring wykazał, że społeczności zamieszkujące północny-zachód od zakładu, w tym Namie i Iitate, weszły w kontakt z promieniowaniem przekraczającym 125 mikrosiwertów na godzinę, na obszarze szerokości 30 kilometrów. Kontakt z radiacją na tym poziomie, który trwa przez osiem godzin, przekracza roczną dawkę uznawaną przez rząd za bezpieczną.

Urzędnik: „Nawet nie pomyślano o użyciu dostarczonych danych z korzyścią dla ewakuujących się mieszkańców”

Zapytany przez ‚The Asahi Shimbun’ dlaczego informacja nie została wykorzystana przy realizacji planów ewakuacyjnych, [Itaru Watanabe, zastępca dyrektora generalnego Biura Polityki Naukowej i Technologicznej] powiedział: „Chociaż uważam teraz, że informacje należało niezwłocznie upublicznić, nikt wówczas nie pomyślał o użyciu dostarczonych danych z korzyścią dla ewakuujących się mieszkańców. Powinniśmy byli przekazać informacje także do NSC.”

NISA „nie przyzna się publicznie” do otrzymania danych

Mimo iż od chwili przekazania danych przez rząd USA minęło 15 miesięcy, w odpowiedzi na powtarzające się prośby o wywiad ze strony ‚The Asahi Shimbun’ urzędnicy Wydziału Public Relations i Szkolenia Bezpieczeństwa Nuklearnego NISA powiedzieli, że nadal ustalają, czy rzeczywiście uzyskali te informacje. […] I chociaż urzędnicy NISA nie przyznają publicznie tego faktu, kilka źródeł rządowych potwierdziło, że mapa promieniowania została im przekazana. Były, wysoki rangą urzędnik NISA pamięta, że w biurze, które służyło jako centrum reagowania kryzysowego rządu, na tablicy wywieszona została duża mapa poziomów promieniowania.

Krytyczny błąd

Tokushi Shibata, emerytowany profesor zarządzania radiacyjnego na Uniwersytecie Tokijskim, powiedział: „Był to krytyczny błąd w ocenie sytuacji. Gdyby dane ujawniono natychmiast, można było powstrzymać mieszkańców ewakuujących się w niewłaściwym kierunku.”

Aktualizacja: 22.06.2012

Japoński dyplomata: Przypuszcza się, że przetopienia w reaktorach 1-3 mogą doprowadzić do „niezamierzonego stanu krytycznego lub eksplozji parowej”

Ekspert nuklearny: Zbiornik wypalonego paliwa nr 4 może zawierać 50 razy więcej cezu-137 niż wskazują na to dane szacunkowe. Tak czy inaczej, cała Japonia stałaby się strefą ewakuacji

Na co czeka rząd Stanów Zjednoczonych?

Akio Matsumura

11 czerwca 2012

Byłem również oszołomiony, kiedy usłyszałem, że wielu japońskich przywódców politycznych nie było świadomych potencjalnej globalnej katastrofy, ponieważ nie poinformował ich o tym operator TEPCO. Trudno mi pojąć ich sposób myślenia. Dlaczego japońscy przywódcy polityczni uważają za stosowne polegać na jednym źródle informacji (z oczywistym i nieodłącznym konfliktem interesów) przy ocenie problemów, jakie powstały w wyniku katastrofy w Fukushimie i ustalaniu, kto dysponuje najbardziej odpowiednim zapleczem, aby się z nimi uporać? W wyniku tej krótkowzroczności przywództwo Japonii nie ma jasnego obrazu sytuacji i niewielkie pojęcie, w jaką stronę prowadzi kraj i obywateli. Pozwolą państwo, że wyjaśnię krótko dlaczego Fukushima Dai-ichi pozostaje ogromnym niebezpieczeństwem, na zażegnanie którego naukowcy nie mają aktualnie żadnego rozwiązania. […]

1. W reaktorach nr 1, 2 i 3 nastąpiło całkowite stopienie rdzeni. Japońskie władze uznają możliwość, że paliwo jądrowe mogło przetopić dno osłon bezpieczeństwa reaktorów. Przypuszcza się, że może to doprowadzić do niezamierzonego stanu krytycznego (wznowienia reakcji łańcuchowej) lub potężnego wybuchu parowego – każde zdarzenie może prowadzić do poważnych, środowiskowych emisji promieniowania.

2. Reaktory nr 1 i 3 są miejscami szczególnie intensywnej, penetrującej radiacji, co czyni te obszary niedostępnymi. W konsekwencji od początku kryzysu w Fukushimie nie przeprowadzono strukturalnych robót wzmacniających. Zdolność tych konstrukcji do oparcia się silnym wstrząsom sejsmicznym jest niepewna.

3. Tymczasowe rury chłodnicze zainstalowane w każdym ze zniszczonych reaktorów biegną przez rumowisko. Są nieosłonięte i wysoce narażone na uszkodzenia. Może to doprowadzić do awarii niektórych systemów chłodzenia, co spowoduje przegrzanie paliwa, dalsze uszkodzenia paliwa z emisjami promieniowania, dodatkowe wybuchy wodoru, a nawet prawdopodobny pożar cyrkonu i stopnienie wypalonego paliwa znajdującego się w przechowalnikach.

4. Budynek reaktora nr 4 i jego szkielet są poważnie uszkodzone. Przechowalnik wypalonego paliwa sekcji nr 4, o łącznej masie 1670 ton, zawieszony jest 30 metrów nad ziemią przy wybrzuszonej ścianie. Jeśli przechowalnik upadnie lub utraci chłodziwo, wynikiem tego będzie podmuch penetrującej radiacji, który odetnie dostęp na teren zakładu. W elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi same przechowalniki wypalonego paliwa zawierają ilość cezu-137, która jest 85 razy większa niż w Czarnobylu.

[…] W Waszyngtonie spotkałem się również z Bobem Alvarezem* i przeprowadziliśmy kilkugodzinną rozmowę. Podziękowałem mu za obliczenia dotyczące cezu-137 składowanego na terenie Fukushimy Dai-ichi; zwyczajna liczba pomogła zwrócić uwagę opinii publicznej na tę kwestię. Pan Alvarez powiedział, że wynik potwierdzający dziesięciokrotnie większą niż w Czarnobylu ilość cezu-137 w reaktorze nr 4 jest niski, ale pozwala uniknąć naukowych sporów; rzeczywista liczba może być 50 razy wyższa, co oznacza, że całkowity stan cezu-137 zmagazynowanego w Fukushimie Dai-ichi – który 85 razy przewyższa Czarnobyl – może być zaniżony. Ale bez znaczenia jest to, czy siła rażenia w reaktorze nr 4 jest 10 lub 20 razy większa. Cez-137 znajdujący się w reaktorze nr 4 spowodowałby, że cały obszar Japonii stałby się strefą ewakuacji, silne promieniowanie uderzyłoby w Azję Wschodnią i Amerykę Północną, a opad radioaktywny pozostałby tam przez kilkaset lat. Zapytał mnie, czy japońscy przywódcy to rozumieją. Moja odpowiedź brzmi: tak, rozumieją w teorii, ale nie w sensie praktycznym. Premier Noda, szósty szef rządu w ciągu ostatnich pięciu lat, nie ma politycznej władzy, aby podjąć decyzję o zwróceniu się do niezależnego zespołu oceniającego i międzynarodowych zespołów wsparcia poza TEPCO.

* Robert Alvarez – były starszy doradca strategiczny sekretarza i zastępcy sekretarza ds. bezpieczeństwa narodowego i ochrony środowiska w amerykańskim Departamencie Energii

Aktualizacja: 19.06.2012

NHK: Rząd odmówił upublicznienia prognoz opadu promieniotwórczego z Fukushimy. Urzędnicy wiedzieli, że symulacje były wiarygodne.

Rząd wiedział, że prognozy opadu promieniotwórczego były wiarygodne

NHK

11 czerwca 2012

Raport wskazuje na to, że japoński rząd wiedział, że przygotowane przezeń symulacje opadu promieniotwórczego były wiarygodne, ale przez ponad miesiąc po katastrofie nuklearnej w Fukushimie odmawiał upublicznienia danych.

NHK pozyskało wstępny raport ministerstwa nauki na temat reakcji resortu na zaistniałą sytuację, w tym obsługi systemu symulacyjnego SPEEDI.

Raport mówi, że ministerstwo wysłało 15 marca ubiegłego roku urzędników do miasta Namie w prefekturze Fukushima, bazując na dokonanych w tym samym dniu prognozach systemu.

Pomiary wykazały, że miasto położone 20 km od elektrowni jądrowej miało wysoki poziom radiacji – 330 mikrosiwertów na godzinę. […]

TEPCO wciąż nie jest w stanie znaleźć miejsca wycieku radioaktywnej wody z reaktora nr 2

TEPCO ponownie nie udaje się znaleźć przecieków w Fukushimie

NHK

12 czerwca 2012

Operator elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi mówi, że nowa metoda zawiodła i nie zlokalizowała wycieku radioaktywnej wody z jednego z reaktorów. […] Koncern Tokio Electric Power Company poinformował, że we wtorek w komorze kondensatora pary użyta została kamera termowizyjna w celu namierzenia przecieków w reaktorze numer 2. Pracownicy mieli nadzieję, że obrazy zarejestrowane w podczerwieni ujawnią miejsca wycieków, pokazując różnicę temperatur między wodą i powietrzem. Jednakże obrazy nie pokazały dużych różnic w temperaturach. […]

Wywiad na łamach Japan Times: „Nadal istnieje niebezpieczeństwo utraty Tokio i rząd powinien podjąć stosowne działania.”

„Pod pewnymi względami Fukushima przekracza poziom 7 [skali INES], ponieważ kryzys obejmuje 4 reaktory.”

Emigranci czują się zrehabilitowani, martwią się o tych, którzy pozostali w Japonii

Japan Times Online

12 czerwca 2012

Stout Iwan, były mieszkaniec Ibaraki:

Stojąc w obliczu pozornie niewyobrażalnego kryzysu nuklearnego w północno-wschodniej Japonii, Stout pamięta, jak starał się zbagatelizować sytuację zaraz po przeczytaniu: informacji prasowej zapewniającej, że istnieje zerowe prawdopodobieństwo emisji promieniowania z elektrowni jądrowej; e-maili operatora uspokajających wszystkich obywateli, że nie ma żadnego niebezpieczeństwa; oświadczeń japońskiego rządu.

„Jednak w pewnym momencie obraz sytuacji nie odzwierciedlał już rzeczywistości,” mówi. „Wówczas nie było już odwrotu, przestałem ufać oficjalnym źródłom informacji.” […] Stout uważa, że zostanie zrehabilitowany za wyjazd z Japonii, kiedy „kryminaliści odpowiedzialni za ten wypadek i trwające, rażące zaniedbania” zostaną osądzeni. „Nadal istnieje niebezpieczeństwo utraty Tokio i rząd powinien podjąć stosowne działania, uznając za priorytet bezpieczeństwa jego mieszkańców”, mówi. […] „Tęsknię za każdym drobiazgiem,” mówi Stout. „Miałem zamiar spędzić tam resztę swojego życia, ale naród ten sabotują politycy-przestępcy i toksyczny przemysł nuklearny”. […] „Gdyby japoński rząd okazał rok temu troskę i udzielił wsparcia przy ewakuacji zachodniej Japonii – zamiast podejmowania starań w kierunku skażenia reszty kraju poprzez spalanie radioaktywnego gruzu – do dzisiaj pozostałbym w Japonii, nawet jeśli oznaczałoby to bezterminowe życie w namiocie uchodźcy.”

[…] Przed 12 marca ojciec Kate ostrzegał ją, że sytuacja w Fukushimie jest koszmarna, mediom nie należy ufać i powinna pomyśleć o wyjeździe. „Bazując na swoim doświadczeniu z czasu katastrofy w Three Mile Island wiedział, że doniesienia mediów będą pełne nieścisłości i oczywistych rządowych kłamstw, których celem będzie uniknięcie paniki.” […] I chociaż Kate przyznaje, że poziom 7 klasyfikacji katastrofy usprawiedliwił decyzję o wyjeździe z Japonii, wciąż uważa, że skala INES „nie wystarczy do opisu i oceny najpoważniejszych katastrof”. „Pod pewnymi względami Fukushima przekracza poziom 7, ponieważ kryzys obejmuje 4 reaktory,” mówi. „Podejrzewam, że rząd chce zadbać o to, aby Fukushima nie przekroczyła emisji radioaktywności Czarnobyla i fałszuje obliczenia, aby zapewnić ten wynik.” […]

Gdyby doszło do ewakuacji Tokio, „byłby to kryzys odpowiadający skalą II wojnie światowej i potężny cios dla globalnej gospodarki.”

Dziennik: W Fukushimie

London Review of Books, tom 34 nr 9, strony 35-37

Rebecca Solnit

10 maja 2012

Mniej więcej rok po katastrofie światło dzienne ujrzał fakt, iż w pierwszych dniach kryzysu premier konfrontował się z możliwością ewakuacji Tokio. Ale nie da się ewakuować miasta gęsto zaludnionego 35 milionami mieszkańców. Gdzie niby mieliby się udać? Byłby to kryzys odpowiadający skalą II wojnie światowej i potężny cios dla globalnej gospodarki.

„Prawie każdy z kim rozmawiałam – nawet osoby o najbardziej łagodnej powierzchowności – powiedział, że nie ufa już rządowi – wprost, ze złością lub z głębokim poczuciem zdrady.”

Jedną z ofiar katastrofy [w Fukushimie] był związek między narodem i rządem. Prawie każdy z kim rozmawiałam – nawet osoby o najbardziej łagodnej powierzchowności – powiedział, że nie ufa już rządowi – wprost, ze złością lub z głębokim poczuciem zdrady. […] Rządy obawiają się swoich obywateli. Obawiają się, że wykorzystamy naszą zdolność ich wymiany; obawiają się, że wpadniemy w panikę. Pierwszy z nich jest realistycznym acz niedemokratycznym strachem, ponieważ wymiana urzędników jest naszym prawem; drugi to fantazja auto-gloryfikacji, w której to wszelkie próby zmiany status quo są postrzegane jako szaleństwo, histeria, ‚rządy motłochu’. Często zakładają, że nie jesteśmy w stanie poradzić sobie z danymi podczas kryzysu, zatem wolą wstrzymać istotne informacje, tak jak uczynił to w 1979 roku rząd w Pensylwanii, w czasie częściowego stopienia reaktora Three Mile Island, oraz rząd radziecki w Czarnobylu w 1986 roku.

Pracownik Fukushimy: „Zasłona nad budynkiem reaktora nr 1 to wyłącznie zabieg kosmetyczny.” Rozpostarta, aby kamera internetowa nie mogła filmować poważnie uszkodzonego budynku. Nie ma nic wspólnego z powstrzymaniem emisji materiałów radioaktywnych

Pracownik Fukushimy: opracowanie EXSKF:

[…] Zasłona z materiału nad budynkiem reaktora nr 1 to wyłącznie zabieg kosmetyczny i nie ma nic wspólnego z powstrzymaniem emisji materiałów radioaktywnych. Wykonawca robót budowlanych wspominał o budowie bardziej trwałej struktury (zbliżonej do tej, którą budują przy reaktorze nr 4), ale temat został szybko ucięty przez TEPCO ze względu na koszty. Chcieli, aby poważnie uszkodzony budynek reaktora nr 1 zniknął z oczu i znalazł się poza zasięgiem internetowej kamery przekazującej obraz ‚na żywo’.

Profesor Sasaki: Radiacja ‚czarnej gleby’ znalezionej na zachodnim wybrzeżu Japonii pochodzi z Fukushimy Dai-ichi

Materiał dostępny wyłącznie w prenumeracie:Połacie radioaktywnej ‚czarnej gleby’: zmora czy rozwiązanie?

Asahi Shimbun AJW

14 czerwca 2012

Dalsze badania wykazały obecność podobnych połaci gleby – z wysokimi odczytami promieniowania – w niektórych częściach Tokio. Faktycznie radioaktywną ziemię odkryto daleko w prefekturach Miyagi, Yamagata i Niigata. […] [Hideaki Sasaki, profesor nadzwyczajny fizjologii drobnoustrojów na Uniwersytecie Meisei w Iwaki] wskazał przyczynę obecności radioaktywnego cezu wykrytego w prefekturze Niigata wzdłuż Morza Japońskiego. „W glebie nie znajdujemy dzisiaj żadnych śladów będących pozostałością po atmosferycznych próbach nuklearnych przeprowadzonych w latach 60-ych przez USA i ZSRR,” powiedział Sasaki. „Jedynym możliwym wyjaśnieniem jest wypadek w elektrowni atomowej Fukushima nr 1.”

Profesor Hayakawa: Wnioskujemy, że radiacja rozprzestrzeniła się aż do Osaki

„Wnioskujemy, że promieniowanie mogło rozprzestrzenić się co najmniej do regionu Tokai, a nawet do regionu Kansai,” powiedział [Yukio Hayakawa, profesor wulkanologii na Uniwersytecie Gunma]. Region Tokai obejmuje prefekturę Shizuoka, gdzie w liściach herbaty wykryto poziom koncentracji radioaktywnego cezu przekraczający rządowe normy. Wprawdzie Hayakawa nie przeprowadził osobiście badania w regionie Kansai, ale zgłoszony został zapis 0,14 mikrosiwerta na godzinę – podwojona wartość radiacji w powietrzu, metr nad ziemią – w opadłych liściach, które nagromadziły się w rowie parkowym w Mino, prefektura Osaka. […]

Mainichi: Rząd poprosił badaczy uniwersyteckich, aby zaprzestali przeprowadzania testów radiacyjnych u mieszkańców Fukushimy. „Testowanie ludzi wzbudza niepokój, więc chcielibyśmy je powstrzymać.”

Zaraz po katastrofie prefektura Fukushima poprosiła uczelnię, aby zaprzestała testów na obecność dawek promieniowania

Mainichi

14 czerwca 2012 r.

Po wybuchu kryzysu jądrowego w Fukushimie rząd prefektury poprosił zespół badawczy z Uniwersytetu Hirosaki, aby zaprzestał przeprowadzania mieszkańcom prefektury testów na obecność promieniowania wewnętrznego, ponieważ „wzbudzały niepokój.” […] Uniwersytecki zespół badawczy zakwestionował działania prefektury. […] Zespół poinformował, że skontaktował się z nim Lokalny Oddział Opieki Zdrowotnej prefektury Fukushima, który miał im powiedzieć: „Nie ma przeciwwskazań, aby dokonywać pomiarów poziomów środowiskowych, ale testowanie ludzi wzbudza niepokój, więc chcielibyśmy je powstrzymać.” […] „Powodem przedłużenia obaw związanych z promieniowaniem jest brak jakichkolwiek informacji z tego okresu (zaraz po wybuchu kryzysu nuklearnego),” powiedział Tokonami. […] W wyniku życzenia prefektury nie istnieją praktycznie żadne wyniki badań testujących napromieniowanie wewnętrzne jodem-131 podczas wczesnej fazy kryzysu.

Aktualizacja: 15.06.2012

Radny miejski: 5.000.000 Bq/kg i brak dekontaminacji. Nie możemy konsumować uprawianej tu żywności, ale jesteśmy zmuszeni nadal tu mieszkać

24 maja 2012 raport radnego Minamisomy, Koichiego Oyamy, przetłumaczony przez Dissensus Japan

Udajemy, że nie dostrzegamy 1.000.000 Bq w glebie. […] Nie możemy konsumować uprawianej to żywności, ale jesteśmy zmuszeni nadal tu mieszkać. […] Nie przeprowadzają tu dekontaminacji, chociaż miasto wykryło od 1.000.000 do 5.000.000 Bq radiacji na terenie miejskiej dzielnicy. […] Sakurai, burmistrz Minamisomy, odmówił wdrożenia instrukcji ewakuacyjnych w obrębie 30 km strefy. Pozwolił dzieciom mieszkać wewnątrz awaryjnej strefy przygotowania ewakuacyjnego.

Badacze mają „niezwykłe trudności” z publikowaniem artykułów na temat Fukushimy ze względu na presję przemysłu nuklearnego

Materiał dostępny wyłącznie w prenumeracie: Wydanie specjalne na temat Fukushimy

Coast to Coast

9 czerwca 2012

Od 12 min. : 30 sek.

Arnie Gundersen, ekspert nuklearny: Pracuję z naukowcami, którzy wykonują doskonałą pracę badawczą i mają niezwykłe trudności z publikowaniem artykułów. Powodem raz jeszcze jest presja przemysłu, który chce umniejszać znaczenie tego wydarzenia. Stawką są biliony dolarów.

Chiński urzędnik nazywa port Chiba „obszarem wysokiego zagrożenia radiacyjnego”

Złom z Japonii jest radioaktywny

China Daily

6 czerwca 2012

Poziom napromieniowania 1127 ton złomu importowanego z Japonii trzykrotnie przekroczył chińskie limity bezpieczeństwa, poinformowali w środę oficerowie celni z Zhejiang Ningbo. Metale pochodziły z portu Chiba w Japonii […] „Ustaliliśmy, że pochodzi z portu Chiba, obszaru wysokiego zagrożenia radiacyjnego”, powiedział [Dai Weigu, zastępca szefa wydziału celnego monitoringu logistycznego Ningbo Zhenhai]. […] Alarm detektora promieniowania rozległ się 4 czerwca. […]

Informacja ze szpitala w Tokio: Nie leczymy napromieniowania. Pielęgniarka: Kazano nam mówić, że nie przeprowadzamy testów na obecność radiacji

Przy wejściu do Kobiecego Szpitala Akademii Medycznej w Tokio znajduje się ogłoszenie.

Przekład EXSKF:

Do naszych pacjentów,

Obecnie nie prowadzamy testów na obecność radiacji i nie leczymy napromieniowania.

Dyrektor szpitala

Przekład EXSKF:

Pielęgniarka: Poinstruowano nas, abyśmy informowali, że nie przeprowadzamy testów na obecność radiacji. Możemy jedynie powiedzieć ludziom, aby konsultowali się w lokalnym centrum zdrowia publicznego. Testy na obecność promieniowania nie mogą być przeprowadzone bez uprzedniego umówienia. W kwestii promieniowania istnieje również problem związany z rządem krajowym.

Rząd rezygnuje z planu podjęcia decyzji o ponownym uruchomieniu reaktorów. Procedury przeciągają się w związku z głęboko zakorzenionym sprzeciwem opinii publicznej

Materiał dostępny wyłącznie w prenumeracie: Rząd odracza decyzję o włączeniu reaktorów Oi

Kyodo News

7 czerwca 2012

Rząd postanowił odroczyć co najmniej do przyszłego tygodnia podjęcie decyzji o ponownym uruchomieniu dwóch nieczynnych reaktorów w prefekturze Fukui, ponieważ w martwym punkcie utknęły procedury mające na calu uzyskanie aprobaty władz lokalnych.

Prefekturalny rząd Fukui zachowuje ostrożność i nie przyspiesza swojej decyzji, aby poprzeć ponowne uruchomienie reaktorów elektrowni atomowej Oi, ze względu na głęboko zakorzeniony sprzeciw wobec takiego posunięcia ze strony opinii publicznej i sąsiednich gmin.

Ostatecznym Ironia? Premier: Japonia musi uruchomić reaktory jądrowe, aby zapewnić „przetrwanie społeczeństwa”

Premier Japonii mówi, że dwa reaktory muszą zostać ponownie uruchomione, aby mogło przetrwać społeczeństwo

Reuters

8 czerwca 2012

Japoński premier powiedział w piątek, że dwa nieczynne reaktory jądrowe w zachodniej Japonii muszą zostać uruchomione ponownie w celu ochrony miejsc pracy i zapewnienia „przetrwania społeczeństwa”, ryzykując ostry sprzeciw wyborców w związku z obawami o bezpieczeństwo po upływie roku od katastrofy w Fukushimie. […] Japońscy wyborcy stali się nieufni wobec energii jądrowej od czasu Fukushimy – ankiety pokazują, że około 70 procent chce porzucić uzależnienie kraju od energii atomowej, nawet jeśli miałoby to nastąpić w późniejszym terminie. Około 1000 osób protestowało po konferencji prasowej premiera przed jego gabinetem w centrum Tokio, skandując „Jesteśmy przeciwni reaktywacji” i „Chrońcie nasze dzieci”. Więcej osób przyłączało się do tłumu pracowników biurowych, matek z dziećmi oraz osób starszych niosących transparenty z hasłami przeciwko energii jądrowej. […]

„Wielką udręką jest życie w skażonej strefie. Utraciłam ochotę do życia. Teraz staram się żyć, aby opowiedzieć o tym ludziom.” „Prowadzimy ciężką walkę, aby stłumić uczucia, które są nie do opanowania.”

Kobiety przeciwko uruchomieniu elektrowni jądrowej Ooi

Materiał filmowy: OurPlanet TV

10 czerwca 2012

Nakręcony 7 czerwca 2012

7 czerwca 2012 roku około 70 kobiet, w tym 10 kobiet z Fukushimy, zorganizowało przed oficjalną siedzibą premiera protest przeciwko ponownemu uruchomieniu elektrowni jądrowej Ooi. Wcześniej 10 kobiet z Fukushimy udało się z wizytą do biura rady ministrów i spotkało z urzędnikami […]

Od 1min. : 50sek.

„Wielką udręką jest życie w skażonej strefie. Utraciłam ochotę do życia. Teraz próbuję opowiedzieć o tym ludziom. Dla tego celu żyję. Nie chcę, aby ktokolwiek musiał przez to przechodzić.”

Od 2 min. : 45 sek.

„Prowadzimy ciężką walkę, aby stłumić uczucia, które są nie do opanowania.”

TEPCO instaluje 60-tonową pokrywę nad zbiornikiem wypalonego paliwa nr 4

Platforma ochronna nad przechowalnikiem wypalonego paliwa nuklearnego sekcji nr 4 elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi

TEPCO

8 czerwca 2012

1. Cel

Platforma ochronna została dodana do istniejącej ochrony w celu powstrzymania szczątek przed wpadaniem do zbiornika zużytego paliwa i zapewnienia wyższego poziomu bezpieczeństwa.

Rozmiar (w przybliżeniu): 11.0m (długość) x 13,7m (szerokość)

Waga: około 60 ton

Arnie Gundersen: Po trzęsieniu ziemi z 11 marca omalże nie doszło do stopienia 15 reaktorów – zdarzenie „zagrażające życiu gatunków”

„Five O’Clock Shadow”

WBAI Radio

7 czerwca 2012

Arnie Gundersen z Fairewinds Associates omawia ostatnie kwestie dotyczące Fukushimy i środowiska krajowego […]

Od 8 min. :00 sek.

Zatem niewiele brakowało, aby doszło do stopienia 15 a nie trzech reaktorów. Zagroziłoby to istnieniu gatunków.

Aktualizacja: 11.06.2012

Japoński ekspert nuklearny: „Nawet jeśli japoński rząd zbankrutuje, to nadal nie wystarczy, aby zrekompensować wszystkie szkody spowodowane przez Fukushimę Dai-ichi.”

„Kiedy próbuję zrozumieć prawdziwy ogrom szkód, jestem przytłoczony.” Gdyby wyegzekwowano wszystkie rządowe przepisy, niemal cała prefektura Fukushima zostałaby ewakuowana

Zeznanie przed Komisją Nadzoru Administracyjnego Wyższej Izby Parlamentu Japonii

Dr Hiroaki Koide, Instytut Badań nad Reaktorami przy Uniwersytecie w Kioto

23 maja 2011

Część II, od 7 min. :00 sek.

„Nawet jeśli japoński rząd zbankrutuje, to nadal nie wystarczy, aby zrekompensować wszystkie szkody spowodowane przez Fukushimę Dai-ichi.”

Część II, od 6 min. :00 sek.

„Kiedy próbuję zrozumieć faktyczny ogrom szkód, jestem przytłoczony.

Ile ziemi powinniśmy stracić?

Gdybyśmy ściśle wyegzekwowali aktualne japońskie przepisy, musielibyśmy porzucić niemal całą prefekturę Fukushima.

Nowe zdjęcia pokazują to, co pozostało ze ściany wschodniej budynku reaktora nr 4

Fukushima Diary

Japoński magazyn: Operator TEPCO nakazał swoim pracownikom bagatelizować skalę katastrofy w Fukushimie, aby wyglądała na mniej poważną od Czarnobyla

Artykuł Shukan Asahi w przekładzie Fukushima Diary

[…] Inżynier Tepco […] „Po upływie miesiąca od trzęsienia ziemi i tsunami z 11 marca, podczas rozmowy ze swoim współpracownikiem usłyszał, że firma nakazała im zbagatelizować skalę katastrofy w Fukushimie, aby wyglądała na mniej poważną od Czarnobyla.

Nigdy w historii nie doszło do eksplozji kilku reaktorów. Pomyślałem, że chodziło o umniejszenie konsekwencji tego problemu. I pewnie z tego samego powodu informacja ta została przez nich ukryta.”

Japonia Times gromi rząd: Niebezpieczna obsesja na punkcie ponownego uruchomienia reaktorów. Urzędnicy obawiają się sprzeciwu opinii publicznej

Quickstepem ku ponownemu uruchomieniu reaktorów

Japan Times

3 czerwca 2012

Niebezpieczną obsesję rządu centralnego na punkcie ponownego uruchomienia reaktorów podkreśla fakt, że nie opracowano nawet mapy prowadzącej do wycofania energii jądrowej. Jeśli rząd centralny zdecyduje o włączeniu reaktorów Oi, stanie się oczywiste, że nie zdobył się na poważną analizę katastrofy nuklearnej w elektrowni jądrowej Fukushima nr 1, należącej do Tokio Electric Power Co. Szczegółowe zbadanie kryzysu nuklearnego w Fukushimie nie zostało sfinalizowane i nie opracowano żadnych nowych norm i przepisów bezpieczeństwa nuklearnego w oparciu o katastrofę. Pomimo tych rażących zaniedbań, rząd centralny podejmuje wręcz heroiczny wysiłek podłączenia do sieci reaktorów OI. […] Należy podkreślić, że rząd centralny dąży do ponownego uruchomienia reaktorów przy braku konkretnych środków mających zapobiec emisjom substancji promieniotwórczych w przypadku poważnej awarii i konkretnego planu ewakuacji społeczności zamieszkałych w pobliżu zniszczonej elektrowni atomowej. Ponadto rząd centralny i przemysł energetyki jądrowej nie są wyposażone w niezbędne technologie pozwalające na rozwiązanie długotrwałego problemu bezpiecznego przechowywania wysoce radioaktywnych odpadów, które są gromadzone w wyniku produkcji energii atomowej. […] Ostatnie wydarzenia związane z ponownym uruchomieniem reaktorów Oi wskazują na dalszą degenerację jakości polityki Japonii. Obawiając się sprzeciwu opinii publicznej wobec reaktywacji, rząd centralny czekał na zmianę politycznego klimatu. […]

Atlantic: Czy spalając radioaktywne szczątki rząd Japonii próbuje rozprzestrzenić skażenie radioaktywne na całym obszarze kraju? „Jeśli wszyscy są ‚skażeni’ , wówczas – w sensie relatywnym – nikt nie jest.”

Przed Fukushimą: 100 Bq/kg cezu to odpady nuklearne. Po Fukushimie: 100 Bq/kg cezu to poziom bezpieczny

Kryzysu nuklearny Japonii: Pozbywając się radioaktywnego gruzu

Atlantic

4 czerwca 2012

Pozbycie się ponad 20 milionów ton gruzu pozostawionego przez trzęsienie ziemi i tsunami z 11 marca okazuje się być poważnym problemem dla Japonii, choćby dlatego, że większość szczątków została napromieniowana przez katastrofę nuklearną w Fukushimie. […] Wciąż nie jest jasne, dlaczego rząd japoński sprzeciwił się strategii odizolowania radioaktywnych szczątków na rzecz ich rozproszenia. […] Izolacja oznaczałaby także utrwalenie niepokojącej niewidzialnej granicy pomiędzy „skażonymi” i „nie-skażonymi” obszarami. […] Być może jest to częścią motywacji „spalania na rozległym obszarze”: zamiast skazywać cały region na status „długoterminowego skażenia”, spalenie sprawi, że każdy region Japonii podzieli ciężar radiacyjnego tabu. Jeśli wszyscy są „skażeni”, wówczas – w sensie relatywnym – nikt nie jest.

Konieczność?

Podczas gdy rząd kładzie nacisk na konieczność bezzwłocznego usunięcia gruzu z rejonu trzęsienia ziemi, krytycy zwracają uwagę, że plan rządu wymaga, aby 80 procent skażonych szczątków spalono lokalnie, i podkreślają, że przetransportowanie tylko 20 procent odpadów do spalarni na terenie całego kraju nie ma większego sensu. Skoro celem jest usunięcie gruzu z tych właśnie obszarów, to dlaczego ich większość mimo wszystko tam pozostanie?

Kampania marketingowa

Tym, co częściowo utrudnia ocenę rzeczywistej konieczności „spalania na rozległym obszarze” jest zakrojona na ogromną skalę rządowa kampania PR promująca ten pomysł. Ministerstwo Środowiska wyasygnowało z budżetu ponad 17 milionów dolarów na promocję „spalania na rozległym obszarze” – posunięcie uznane przez japońskie gazety za niespotykane. Rządowe starania o kampanię billboardów, reklam prasowych oraz spotów telewizyjnych tłumaczone są następująco: „Ze względu na wyzwania dotyczące promocji ‚spalania na rozległym obszarze’, istnieje potrzeba pozyskania zrozumienia i wsparcia ludności, związanych z koniecznością i pilnością ‚spalania na rozległym obszarze”.

Nawet niektóre odpady z Tokio przekraczają dopuszczalne limity skażenia radioaktywnego, około 250 km od Fukushimy Dai-ichi

Ponieważ spalarnie śmieci nieuchronnie stają się miejscem rozprzestrzeniania radiacji na dużych obszarach, w niektórych przypadkach przekroczony został limit 8000 Bq/kg, nawet w zakładach lokalnego przetwarzania śmieci w Tokio, poinformowało Ministerstwa Środowiska. Takie historie wzmogły obawy, iż spalanie gruzu z obszarów położonych jeszcze bliżej Fukushimy może wytworzyć potencjalnie niebezpieczny napromieniowany popiół.

Limit określający jak bardzo napromieniowane może być cokolwiek – zanim nie osiągnie poziomu wymagającego specjalnej utylizacji – rząd Japonii podniósł 80-krotnie. […] Rząd upiera się przy stanowisku, iż limity radiacyjne zapewniają, że program nie będzie zagrożeniem dla zdrowia okolicznych mieszkańców. Limity te zostały jednak znacznie złagodzone od czasu katastrofy w Fukushimie. Radioaktywność mierzona jest w bekerelach na kilogram lub Bq/kg. Wcześniej japońskie przepisy wymagały, aby odpady nuklearne zawierające 100 lub więcej Bq/kg cezu były monitorowane i usuwane w specjalnych pojemnikach. […] Ustalony przez rząd nowy limit dotyczący materiału kwalifikującego się do składowisk wynosi 8000 Bq/kg, 80 razy więcej niż limit obowiązujący przed Fukushimą.

Panel aprobuje niższy limit [koncentracji] cezu dla żywności

Kyodo

17 lutego 2012

[…] Nowe limity, które w zależności od kategorii żywności plasują się między jedną dwudziestą a jedną czwartą obecnych limitów wstępnych, są ustalone na poziomie 100 bekereli na kilogram dla zwykłych produktów spożywczych, takich jak ryż i mięso – w porównaniu z aktualnymi 500 bekerelami – 50 bekereli dla mleka i żywności dla niemowląt oraz 10 bekereli dla wody pitnej.

Japoński ekspert nuklearny: Prawie 20.000 kilometrów jest teraz ‚Obszarem Kontroli Radiacyjnej’

Prawda jest taka, że szkody wyrządzone przez Fukushimę „przerastają rząd Japonii”

Rozwój nuklearny Japonii i katastrofa elektrowni jądrowej w Fukushimie

Sympozjum na temat Fukushimy na Uniwersytecie w Chicago

5 maja 2012

Hiroaki Koide:

Pokaz slajdów, strona 35:

Powierzchnia wielkości około 20.000 km² (7.700 mil ²) wykazuje poziomy skażenia odpowiadające Obszarowi Kontroli Promieniowania.

Ministerstwo Edukacji, Kultury, Sportu, Nauki i Technologii

Instytut Badań nad Reaktorami, Uniwersytet w Kioto, Japonia

Pokaz slajdów, strona 45:

Prawda wygląda tak, że szkody spowodowane przez wypadek w elektrowni jądrowej Fukushima […] są zbyt duże, aby operator TEPCO mógł je zrekompensować. Przerastają również rząd Japonii.

Skok temperatury w zbiorniku wypalonego paliwa nr 4 wywołany spaleniem pompy. Awarii ulega także pompa zapasowa

TEPCO wznawia chłodzenie w zbiorniku wypalonego paliwa Fukushimy

NHK

6 czerwca 2012

Pompa w zbiorniku wypalonego paliwa nr 4 przestała pracować w poniedziałek wieczorem (4.06) w skutek spalenia. […] Tokyo Electric Power Company skorzystało z pompy zapasowej, ale we wtorek i ona uległa awarii. […] TEPCO mówi, że temperatura w zbiorniku wynosiła w środę o godzinie 11-ej 40 stopni Celsjusza, sześć stopni więcej niż dnia poprzedniego. O 5-ej po południu temperatura wzrosła do 42 stopni. TEPCO spodziewa się, że temperatura spadnie o około 10 stopni w ciągu następnych 12 do 24 godzin. […] Eksperci mówią, że są zaniepokojeni anty-sejsmiczną odpornością [zbiornika] mimo trwających prac wzmacniających. […]

Pokłosie Fukushimy

Al Jazeera

9 marca 2012 Przesłany 2 czerwca 2012

Od 8 min.: 45 sek.

Reporter: Zapytaliśmy TEPCO, czy nadal wierzą, że elektrownie jądrowe są bezpieczne.

Rzecznik TEPCO: W obecnej sytuacji nie mogę tego skomentować.

Od 10 min.: 40 sek.

Ekspert ds. promieniowania, Shinzo Kimura: Moje wyniki demonstrują, że skażenie radioaktywne rozprzestrzeniło się po całym kraju.

Od 15 min.: 30 sek.

Teruo Yasukawa, rolnik: Doszło do tego, że poprosiłem rząd, aby mnie zabił. W tych dniach lepiej być martwym niż żywym.

Od 18 min: 30 min.

Kenji Yamashiro, wolontariusz: Naprawdę uważam, że osoby, które mogą stąd uciec powinny to zrobić. Tym, którzy nie mają dokąd pójść trzeba pomagać z całych sił. To bardzo ważne.

Aktualizacja: 7.06.2012

Raport rządowy pilnie zaleca redukcję skutków promieniowania na zdrowie ludzi. Eksperci muszą zbadać mieszkańców zdradzających objawy „negatywnych skutków zdrowotnych”. „Radioaktywny opad niepokoi ludzi nie tylko w Japonii, ale także na całym świecie.”

Raport środowiskowy pilnie zaleca nuklearną dekontaminację

NHK

29 maja 2012

Rządowy raport stwierdza, że należy bezzwłocznie wdrożyć bardziej stabilny system dekontaminacji opadu radioaktywnego po zeszłorocznym wypadku nuklearnym. […] Czytamy w nim, że radioaktywny opad niepokoi ludzi nie tylko w Japonii, ale także na całym świecie, dlatego też bezzwłoczne zminimalizowanie jego wpływu na zdrowie ludzi i środowisko stanowi zadanie priorytetowe. W celu przyspieszenia działań mających zmniejszyć oddziaływanie niskich dawek promieniowania, rząd oraz eksperci powinni rozmawiać bezpośrednio z mieszkańcami i przekazywać informacje o wszelkich negatywnych skutkach zdrowotnych, na które mogą być narażeni.

CNN: Japończycy mówią, że rząd „będzie bezwzględnie kłamał” na temat Fukushimy. Doradca premiera Kana: „Ludzie nie mogą ufać rządowi.”

Utrzymywani w nieświadomości

CNN International

25 maja 2012

W Japonii smutek zamienia się w gniew. Japończycy czują, że utrzymywano ich w nieświadomości na temat skali nuklearnych szkód. I nie mogą już ufać swojemu rządowi. Kiedy rozmawiasz tutaj z ludźmi, powiedzą ci, że rząd zaniecha udostępnienia informacji lub będzie po prostu bezwzględnie kłamał. […] Przeprowadziłem teraz rozmowę z inżynierem nuklearnym, człowiekiem, który w pierwszych dniach po potrójnym stopieniu reaktorów elektrowni atomowej Fukushima pełnił w kancelarii premiera funkcję specjalnego doradcy głowy państwa. Mówi on, iż rząd zawiódł ludzi wtedy i sprawia im zawód dzisiaj. Hiroshi Tasaka: „Ludzie nie mogą ufać rządowi.”

Przechwycony E-mail TEPCO: Możliwy ponowny stan krytyczny w reaktorze nr 2

Japońska publikacja uzyskała e-mail wysłany przez pracownika działu inżynierii firmy TEPCO. Oto fragment korespondencji z raportu opublikowanego na łamach Weekly Asahi – edycja z dnia 8 czerwca 2012 –Yahoo.jpw przekładzie Fukushima Diary:

Patrząc na poziom wody w [reaktorze nr 2] (60cm), oczywiste jest, że osłona bezpieczeństwa (PCV) i komora kondensatora pary są poważnie uszkodzone. Jest bardzo prawdopodobne, że generowana jest nowa masa cieplna w skutek ponownego stanu krytycznego. Nie możemy dokładnie powiedzieć, co się dzieje wewnątrz osłony bezpieczeństwa. Nigdy nie możemy zaprzeczyć możliwości wystąpienia ponownego stanu krytycznego.

Japońska TV: Odkryliśmy nowe ukryte zagrożenie w reaktorze nr 4. Istnieje jeszcze jeden sposób, w jaki uszkodzeniu ulec mogą paliwowe pręty

Udało się nam uzyskać „demaskatorskie, otwierające oczy zeznania” pracowników Fukushimy. Zaniepokojenie stanem sekcji nr 4 rozprzestrzenia się

Były inżynier nuklearny Toshiby: W jakim stopniu pożar i wysokie temperatury w sekcji nr 4 wpłynęły na stabilność budynku? Operator TEPCO nigdy nie ujawnił danych możliwych do zweryfikowania

TV Asahi (materiał został usunięty z YouTube przez korporację Asahi)

29 maja 2012

Od 0:30 sek.

Udało się nam uzyskać zeznania pracowników Fukushimy. Pojawią się demaskatorskie, otwierające oczy zeznania.

Od 2 min.:00 sek.

Prowadziliśmy dokładne badania ukrytego zagrożenia w reaktorze nr 4. I odkryliśmy nowy fakt.

Od 5 min.:30 sek.

Zaniepokojenie [stanem sekcji nr 4] rozprzestrzenia się nawet wśród pracowników Fukushimy. Od zeszłego roku słyszę pogłoski, że budynek jest do pewnego stopnia przechylony. Dlatego po każdym odczuwalnym trzęsieniu ziemi w pierwszej kolejności sprawdzam stan budynku reaktora nr 4.

Od 7 min.:00 sek.

Zasięgnęliśmy języka u eksperta, który zaprojektował elektrownie atomowe odporne na trzęsienia ziemi. Masashi Goto (były inżynier Toshiby, zaprojektował osłony reaktorów jądrowych) stwierdził, że mimo tego, iż ściany nadal stoją, nie ma prostego sposobu na ustalenie ich stabilności. W jakim stopniu została ona naruszona przez wysoką temperaturę i pożar? Zasadniczo przy strukturalnych wyliczeniach wymagane są wszystkie dane. Za każdym razem, kiedy TEPCO je upublicznia zawsze zapewnia; „Dokonaliśmy wyliczeń. Oto wynik i właśnie dlatego nie ma niebezpieczeństwa”. Ale nigdy nie ujawnili danych, które mogłyby zostać wykorzystane przez osoby trzecie w celu zweryfikowania ich ustaleń.

Od 16 min:30 sek.

Kiedy temperatura osiągnęła prawie 800*C, co się stało z prętami paliwowymi? Jest to nowe ukryte niebezpieczeństwo z nimi związane. Podczas testu termicznego nastąpiła zmiana, gdy temperatura pręta paliwowego osiągnęła blisko 800*C. Koszulka osłonowa uległa rozerwała się. Kiedy to nastąpiło, temperatura wynosiła 780*C. Widać wyraźnie, że pręt rozgrzany jest do czerwoności. Koszulka ma izolować radioaktywne paliwo, ale uległa rozszerzeniu i pojawiła się dziura. Oto dziura po rozgrzaniu. Rzeczywiście, poza stopieniem rdzenia istniał inny sposób, w jaki uszkodzeniu ulec mogły paliwowe pręty. Ponadto, gdy pręty paliwowe poddawane są gwałtownej zmianie temperatury, nie tylko tworzy to dziury, ale może doprowadzić do całkowitego rozpadu pręta paliwowego. Kiedy temperatura wzrasta, redukcji ulega wytrzymałość paliwowej koszulki, która utrzymuje paliwowe pastylki (elementy paliwowe). W tym samym czasie wewnętrzne ciśnienie wzrasta tak ogólnie, że rozerwanie koszulki paliwa następuje, kiedy temperatura osiąga ponad 700*C. Zgodnie z poprzednim eksperymentem przeprowadzonym przez Japońską Agencję Energii Atomowej większość koszulek paliwowych pękła, gdy temperatura osiągnęła od 700 do 900*C. Jeśli przechowalnik wypalonego paliwa jądrowego lub reaktor nr 4 przewrócą się – niezależnie od przyczyny – i jeśli pręty paliwowe spiętrzą się w jednym miejscu, chłodzenie stanie się niemożliwe, co oznacza, że jeszcze przed stopieniem pręty paliwowe mogą pęknąć i w rezultacie zaistnieje możliwość stopniowej emisji materiałów radioaktywnych.

Co na to TEPCO?

Pytający: Uzyskaliśmy wynik eksperymentu, który pokazuje, że powyżej 700*C dochodzi do pęknięcia prętów paliwowych. Czy wiedzą państwo o tym?

TEPCO: Czy użył pan słowa ‚pęknięcie’?

Pytający: Tak.

TEPCO: Nie mam o tym nie wiadomo. Myślę, że możliwe jest wystąpienie pęknięć w skutek osłabionych prętów paliwowych.

Od 21 min.:00 sek.:

Weźmy na przykład takiego rzecznika TEPCO […] Sądzę, że mieszkańcy Fukushimy muszą być oszołomieni, kiedy go obserwują. […] Niezdolność [korporacyjnych oficerów] do okazywania wrażliwości stanowi problem. Materiał z rozerwanymi rurami i rozpadającymi się elementami paliwowymi był przerażający. Niemniej rzecznik odparł: „Czyżby?” (bezosobowym i obojętnym tonem). Sprawiają wrażenie obcych z innej planety. Pomyślałem, że ta różnica budzi największy strach. Po plecach przeszedł mi dreszcz. Rząd mówi, że odpowiedzialność leży po stronie TEPCO, a koncern TEPCO mówi, że część odpowiedzialności spoczywa na rządzie. Na takie przepychanki nie ma już czasu.

Chemik morski: „Reaktory wciąż przeciekają”

Czy radioaktywny tuńczyk świadczy o tym, że katastrofa w Fukushimie była gorsza niż się spodziewano?

AccuWeather.com

31 maja 2012

[…] To nie koniec szkód wyrządzanych oceanom. „Reaktory wciąż przeciekają,” powiedział Buesseler Life’s Little Mysteries. „Emisja pozostaje na stałym poziomie od kilku miesięcy, nadal na brzegu uwalniane są radionuklidy.” W konsekwencji ryby u wybrzeży Japonii w dalszym ciągu wykazują podwyższony poziom skażenia, a spożywanie niektórych gatunków zamieszkujących dno morskie wokół Fukushimy nadal jest niebezpiecznie. „Fakt, iż poziom skażenia nie spada, a ryby zawierają koncentracje powyżej dozwolonych limitów jest niepokojący.”

Japoński profesor: Gdzie zniknęła skażona plutonem woda? Oczywiście w Pacyfiku lub w gruncie. Kto jest w stanie ogarnąć potężną skalę skażenia radioaktywnego, które niesie ze sobą groźbę trwania w nieskończoność?

Czy ekspertom, którzy występowali na antenie TV zapłacono, aby powiedzieli, że Fukushima Dai-ichi miała niewielki wyciek, który okazał się być największym w historii?

Na wyłożonej cezem drodze

Uniwersytet Stanforda

Hoover Institution – Hoover Digest

6 kwietnia 2012

Jestem zażenowany jako japoński obywatel listą niektórych z najbardziej rażących knowań, które rząd i firma energetyczna uskuteczniają publicznie od ponad roku:

[…] Media śledziły również losy wody – w tym przypadku wody morskiej, którą dzielni strażacy i żołnierze Samoobrony wylewali w niezmierzonych ilościach na rozgrzane reaktory. Gdzie zniknęła ta skażona plutonem woda? Oczywiście w Pacyfiku lub w gruncie. Jednakże doszukanie się prawdy o skażeniu było niezmiernie trudne. Chmura [izotopów promieniotwórczych] pokryła owoce morza wyłowione u wybrzeży Fukushimy, jednej z najbardziej obfitych stref połowowych świata. Kto jest w stanie ogarnąć potężną skalę skażenia radioaktywnego, które niesie ze sobą groźbę trwania w nieskończoność?

[…] Zapewnień ekspertów było pod dostatkiem. Jak tylko w Fukushimę uderzyła katastrofa – i przez kolejne miesiące – jeden naukowiec po drugim, reprezentujący znane uczelnie i agencje rządowe, pojawiał się w wieczornych wydaniach wiadomości i tonem zdradzającym dostęp do wiedzy nadrzędnej stwierdzał, że radioaktywny pył i opary znajdujące się w powietrzu, rybach lub ryżu nie stanowią „natychmiastowego zagrożenia dla zdrowia”. My, niewyedukowani w przedmiocie radioaktywności lub medycyny, zastanawialiśmy się: jeśli nie natychmiast, to kiedy? Czy zachorujemy na nowotwór?

Eksperci strofowali nas, że intensywny lęk i niechęć wobec wszystkiego, co radioaktywne były bezpodstawne. Sugerowali nawet, nie siląc się specjalnie na subtelność, że nasz pogłębiający się strach przypominał myślenie stadne, atak paniki. Czy zapłacono im, aby powiedzieli, że zabójczy wyciek był w istocie niewielki, kiedy de facto okazał się być największym w historii?Albo, że wypadek może być kontrolowany za pomocą dostępnych procedur bezpieczeństwa, podczas gdy reaktory nadal leżą w gruzach i nikt nie może wyjaśnić sytuacji związanej z zabójczą wodą i parą?

Ci uczeni i eksperci nie występują już na krajowej antenie. Nikt nie zastanawia się dlaczego.

Lecz kiedy zniknęli eksperci, pojawiło się Tokyo Electric Power Company, przyznając przed kamerami, że w ciągu kilku pierwszych godzin po trzęsieniu ziemi i tsunami rzeczywiście doszło do stopienia reaktorów. To potwierdzenie potrójnego stopienia ujrzało światło dzienne dwa miesiące po wypadku; w czasie tym Tokyo Electric uparcie nie chciało przyznać, że nastąpiło coś podobnego. Spowiedź nadeszła zbyt późno dla tych ludzi, którzy pozostali opodal reaktorów, a radioaktywny pył i para spadały na nich dzień po dniu. W pobliżu mieszkały dziesiątki tysięcy dzieci. […]

Odkąd na Hiroszimę i Nagasaki spadły bomby Japonia kultywowała religię, która potępia broń nuklearną. Po drodze jednak kraj przeobraził się w osobliwe stworzenie, które czuło się odpornym na to, co nuklearne. Niewielu Japończyków opuściło kraj w pierwszych tygodniach po katastrofie w Fukushimie. Potrafimy zachować spokój nawet w samym środku koszmarnej rzeczywistości. Tymczasem fałsz bezpiecznej, taniej i na zawsze czystej energii oddala się niczym fala odpływu.

Toshio Nishi jest pracownikiem naukowym w Instytucie Hoovera. Od 1991 do chwili obecnej wykłada gościnnie jako zasłużony profesor na Uniwersytecie Reitaku w Chibie w Japonii, a od 2004 jako profesor studiów dyplomowych na Uniwersytecie Nihon w Tokio. […] Nishi jest przewodniczącym rady redakcyjnej i felietonistą Kokkai News (magazyn informacyjny o tematyce politycznej) – najstarszego w Japonii miesięcznika.

Forbes: Źródło promieniowania wykryte w próbkach rybiego oleju

Fukushima – czy kryzys Pacyfiku dobiegł końca?

Forbes.com

gCaptain, Aktualności ze świata Energetyki Morskiej i Przybrzeżnej

29 maja 2012

Czy trwająca katastrofa nuklearna w Fukushimie okaże się być kataklizmem?

Problem polega na tym, że radioaktywny opad wykrywany jest w większości rejonów Pacyfiku, nawet wzdłuż odległych wybrzeży Ameryki. Dziennikarze gCaptain.com uzyskali ze sprawdzonego źródła informację, że promieniowanie wykryto w większości pacyficznych wodorostów i niektórych próbkach rybiego oleju przetestowanego przez naukowców. […]

gCaptainto jeden z najważniejszych na świecie blogów energetycznego przemysłu morskiego i przybrzeżnego. Redaktorzy gCaptain mają wieloletnie doświadczenie w pracy na stanowiskach kierowniczych na pokładach głębinowych platform wiertniczych, tankowców, okrętów wojennych i przybrzeżnych jachtów żaglowych.

Wall Street Journal JRT: Były szef najważniejszej gazety Japonii współpracował z CIA w celu wypromowania energii jądrowej

Przemysł jądrowy w Japonii: Powiązania z CIA

Wall Street Journal – Japan Real Time

1 czerwca 2012

60 lat temu rząd miał podobny problem: jak przekonać społeczeństwo, aby poparło jego nuklearne ambicje zaledwie dziewięć lat po tym, jak Stany Zjednoczone zrzuciły bomby atomowe na Hiroszimę i Nagasaki? Według jednego z japońskich profesorów uniwersyteckich ambicję tę udało się zrealizować z pomocą nieoczekiwanego sojusznika: CIA.

Tetsuo Arima, naukowiec z Uniwersytetu Waseda w Tokio powiedział JRT, iż odkrył w Archiwum Narodowym USA odtajnione akta CIA, które ujawniły, jak to jeden człowiek, Matsutaro Shoriki, odegrał kluczową rolę w zapoczątkowaniu przemysłu nuklearnego w Japonii. Pan Shoriki miał wiele twarzy: zbrodniarz wojenny klasy A, szef „Yomiuri Shimbun” (najbardziej dochodowa i wpływowa gazeta Japonii) oraz założyciel pierwszego w kraju komercyjnego nadawcy oraz drużyny baseballowej Tokio Giants. Znacznie mniej znanym – według pana Arima – był fakt, iż medialny potentat współpracował z CIA w celu wypromowania energii jądrowej. […] Pan Shoriki, wspierany przez CIA, używał swoich wpływów do publikowania artykułów na łamach „Yomiuri”, które wychwalały zalety energetyki jądrowej, co potwierdzają znalezione dokumenty. Gorliwie oddany idei ponownego zmilitaryzowania Japonii, pan Shoriki wspierał energię jądrową w nadziei, iż jej rozwój pewnego dnia uzbroi kraj w zdolność produkowania własnej broni jądrowej. Poprzez zakulisowe machinacje pan Shoriki zapoczątkował w pozostałych mediach reakcję łańcuchową, która ostatecznie zmieniła zdanie opinii publicznej.

Aktualizacja: 2.06.2012

New York Times: Fukushima Dai-ichi pchnęła Japonię na skraj narodowej przepaści. Mogło dojść do ewakuacji 30 milionów mieszkańców metropolitalnego obszaru Tokio, mówi były premier Naoto Kan

Były premier Japonii Naoto Kan potępia energetykę jądrową

New York Times

28 maja 2012

Podczas poniedziałkowego przesłuchania w parlamencie premier Japonii, który stał na czele rządu podczas zeszłorocznego kryzysu nuklearnego, w niespotykanie dosadny sposób ostrzegł, że kraj powinien odrzucić energię jądrową, ponieważ stanowi ona zbyt wielkie zagrożenie; powiedział, że wypadek w Fukushimie pchnął Japonię na skraj „narodowego upadku.” […] Jego najmocniejsze słowa padły na zakończenie zeznań, kiedy jeden z członków panelu zapytał go, czy chciałby udzielić rady obecnemu premierowi. Pan [Naoto] Kan odpowiedział, że wypadek omal nie doprowadził do ewakuacji metropolitalnego Tokio i 30 mln jego mieszkańców. Powiedział, że utrata stolicy sparaliżowałaby krajowy rząd, co „pozbawiłoby państwo zdolności funkcjonowania.” Powiedział, że perspektywa utraty Tokio uświadomiła mu, że energia atomowa jest po prostu zbyt ryzykowna, a konsekwencje katastrofy zbyt poważne, aby Japonia mogła je zaakceptować. „Zapewnienie dostatecznego bezpieczeństwa, które wyeliminowałoby groźbę narodowego upadku jest niemożliwe,” powiedział premier. „Doświadczanie katastrofy przekonało mnie, że najlepszym sposobem na zabezpieczenie elektrowni atomowych jest pozbycie się ich.” […]

Rządowy śledczy katastrofy nuklearnej Three Mile Island: Fukushima Dai-ichi wymaga podejścia na miarę Projektu Manhattan. „Wypadek z udziałem jądrowych prętów paliwowych jest praktycznie nieunikniony.” Istnieje właściwie 100% prawdopodobieństwo wystąpienia dużego trzęsienia ziemi w ciągu najbliższych 10 lat – okres niezbędny do usunięcia paliwa nuklearnego z terenu elektrowni

Fukushima Daiichi wymaga podejścia na miarę Projektu Manhattan, aby uniknąć kolejnego, nuklearnego wypadku

Beta News

25 maja 2012

To już moja szósta kolumna mojego autorstwa poświęcona katastrofie Fukushimy Dai-ichi […] poświęcona będzie kolejnemu japońskiemu wypadkowi nuklearnemu, do którego dojdzie najprawdopodobniej w tym samym miejscu.

Wypadek ten, z udziałem jądrowych prętów paliwowych, jest praktycznie nieunikniony, ale najprawdopodobniej można mu zapobiec – za to, że jednak nastąpi odpowiada niekompetencja i głupota japońskiego rządu i Tokio Electric Power Company (TEPCO).

[…] Proszę zrozumieć, że moją wiarygodność na tym polu potwierdza fakt, iż trzy dekady temu pracowałem jako śledczy Komisji Prezydenckiej badającej wypadek w Three Mile Island, a później napisałem o tym książkę. Przez 20 lat zarządzałem w Japonii firmą konsultingową ds. technologii.

[…] Fukushima od zawsze jest obszarem o wzmożonej aktywności sejsmicznej. Nazywana Strefą Oceanicznego Rowu Subdukcji, od 1973 roku doświadczyła dziewięciu zjawisk sejsmicznych o sile 7.0 lub większej.

[…] Trzęsienie ziemi o sile 7.0 lub większej najpewniej zakłóci przepływ chłodziwa i wywoła dalsze uszkodzenia zbiorników z wypalonym paliwem jądrowym, prawdopodobnie prowadząc do wycieków radiacji. Jeśli tak się stanie, pręty paliwowe zostaną odsłonięte, rozgrzeją się i ostatecznie stopią.

[…] Prawdopodobieństwo dużego trzęsienia ziemi w ciągu następnych 10 lat – niezbędnych do całkowitego usunięcia wypalonego paliwa nuklearnego – wynosi praktycznie 100%. Jeśli takie trzęsienie ziemi uderzy przed wywiezieniem paliwa, nastąpi globalna katastrofa środowiskowa, która pochłonie wiele ofiar.

[…] Fukushima Dai-ichi wymaga podejścia na miarę Projektu Manhattan. Jedyną rolą japońskiego rządu powinno być uregulowanie rachunku za wykonaną pracę. […]

TEPCO sprawdza obecność pęknięć w zbiorniku wypalonego paliwa jądrowego nr 4. Informuje, że obecnie budynek nie przechyla się „jako całość”

Materiał dostępny tylko w prenumeracie: TEPCO – stan zbiornika wypalonego paliwa jądrowego nr 4 pozwala na przechowywanie prętów paliwowych

Kyodo News

25 maja 2012

Obawy dotyczące zbiornika nie ustępują, ponieważ zawiera on dużą liczbę elementów paliwowych, a zewnętrzna ściana budynku mieszczącego reaktor i zbiornik uległa poważnemu uszkodzeniu w skutek eksplozji wodoru w pierwszych dniach nuklearnego kryzysu.

Na podstawie kontroli przeprowadzonej między 17 i 23 maja operator zakładu Tokyo Electric Power Co stwierdził, że budynek nr 4 nie jest przechylony jako całość, a oględziny nie stwierdziły obecności pęknięć o szerokości powyżej 1 milimetra.

TEPCO: Ściana sekcji nr 4 jest wybrzuszona. Potwierdzono lokalne odkształcenie

Budynek reaktora sekcji nr 4 elektrowni atomowej Fukushima Daiichi

Wyniki kontroli stanu

Tepco

25 maja 2012

Tłumaczenie „google”:

Strona 8.

Pomiar nachylenia powierzchni ściany zewnętrznej budynku.

Po zachodniej stronie powierzchni ściany zewnętrznej pomiar wykazał lokalną deformację – tendencja.

Pomiarów dokonano 25 maja.

Wynik pomiaru (punkty pomiarowe – różnica w poziomie)

1 – 6mm
2 – 10mm
3 – 7mm
4 – 23mm
5 – 33mm
6 – 22mm

Zlokalizowano wybrzuszenie na zewnętrznej ścianie po stronie zachodniej.

TEPCO: W ostateczności jesteśmy gotowi wylać na pręty paliwowe mieszankę podobną do betonu

Materiał dostępny tylko w prenumeracie: Japoński operator nuklearny dokonuje kontroli zagrożonej sekcji

Wall Street Journal

25 maja 2012

[…] Jeśli w zbiorniku powstanie przeciek, [operator] TEPCO trzyma w pogotowiu ciężarówki wyposażone w wodne pompy gotowe do obfitego polewania górnej części prętów paliwowych, powiedział pan Matsumoto. W ostateczności firma TEPCO przygotowana jest do zamurowania prętów mieszanką przypominającą beton, dodał. […]

Były pracownik Fukushimy Dai-ichi: Operator TEPCO popełnia faux pas przyznając, że jest gotowy do wylania betonu na wypalone paliwo. „Przyznają, że wiedzą, iż [zbiornik] może się przewrócić.”

Chris Canine o sekcji nr 4

Chris Canine ma 15-letnie doświadczenie jako technik służby dozymetrycznej oraz chemik i instruktor ochrony radiologicznej. Pracował w ponad 20 elektrowniach w Stanach Zjednoczonych, Japonii i Meksyku – z Fukushimą # 1 i # 2 włącznie (pod koniec lat 70-ych).

„Jeśli budynek stoi, mogą polewać zbiornik wodą i utrzymać dostateczne chłodzenie, zwłaszcza teraz, kiedy jego temperatura jest niższa niż 14 miesięcy temu. Pomysł z mieszanką betonu można zastosować tylko w odpowiedzi na upadek zbiornika paliwa. Zatem naprawdę przyznają, że wiedzą, iż może się przewrócić! Osoby, które twierdzą, że wylanie mieszanki betonu na stojący zbiornik spowodowałoby jego zawalenie, mają rację. Pomysł zrodził się jako reakcja na ewentualność upadku na ziemię. TEPCO popełnia faux pas. […] W ostatnich dniach pojawiło się kilka wiadomości, które rozjaśniają sytuację w jeszcze bardziej sugestywny sposób.”

Associated Press: Wybrzuszenie ściany w sekcji nr 4 ożywia obawy. Regulatorzy rządowi wydają nakaz zbadania zbiornika paliwa i budynku reaktora

Japoński minister z wizytą w zakładzie nuklearnym pośród obaw o bezpieczeństwo

Associated Press

26 maja 2012

Japoński minister środowiska i energetyki jądrowej odwiedził w sobotę zniszczoną przez tsunami elektrownię atomową Fukushima Dai-ichi, aby dokonać oględzin zbiornika zużytego paliwa – będącego przedmiotem obaw o bezpieczeństwo – i powiedział, że sprawia on wrażenie dostatecznie wzmocnionego. Wizyta Goshiego Hosono, najwyraźniej mająca na celu zademonstrowanie bezpieczeństwa obiektu, odbyła się pośród wzbierających obaw o sytuację reaktora nr 4, ożywionych przez operatora zakładu, który doniósł o wybrzuszeniu ściany budynku. Regulatory nuklearni nakazali przeprowadzenie dochodzenia oraz sejsmicznych testów w budynku i jego przechowalniku [paliwa].

Associated Press: TEPCO odrzuca apele o stworzenie ekspertom z zewnątrz możliwości przeprowadzenia inspekcji zakładu Fukushima

Hosono z wizytą w zakładzie Fukushima z zamiarem uspokojenia obaw o stan przechowalnika nr 4

AP

27 maja 2012

Zbiornik usytuowany niepewnie powyżej reaktora stanowi jedno z największych zagrożeń zakładu, ponieważ wypełniony jest wypalonymi prętami paliwowymi, które mogą wypaść i ulec samozapaleniu, jeśli budynek nie wytrzyma trzęsienia ziemi. […] Akio Komori, jeden z dyrektorów Tepco, który odprowadzał [ministra środowiska i energetyki jądrowej] Hosono, powiedział, że operator podda inspekcji budynek nr 4 w celu zapewnienia mu strukturalnej integralności w trakcie usuwania paliwa. Komori odrzucił jednak apele o stworzenie ekspertom z zewnątrz możliwości przeprowadzenia inspekcji zakładu Fukushima. „Naszym zadaniem, jako strony ponoszącej bezpośrednią odpowiedzialność, jest przeprowadzenie niezbędnych kontroli,” powiedział. […]

Reporter z Tokio: Sekcja nr 4 przypomina „pole bitwy po zbombardowaniu.” Kwestionuje zapewnienia TEPCO, że nie dozna szwanku podczas dużego trzęsienia ziemi

Materiał dostępny tylko w prenumeracie: Gruz utrudnia prace likwidacyjne w reaktorze nr 4 Fukushimy

AJW – Asahi Shimbun

28 maja 2012

Góry gruzu stoją na drodze do likwidacji reaktora nr 4 elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi; to część bezprecedensowego wyzwania, w obliczu którego stoi Japonia. […] Reporter z Tokyo Shimbun opisał scenerię czwartego piętra, jako „pole bitwy po zbombardowaniu.” […] „Rury zostały poważnie wygięte. Stalowa konstrukcja była również powykręcana i przeżarta rdzą. Trudno było mi uwierzyć, że tak gruby mur został rozsadzony i rozrzucony na dużym obszarze.” […] Dziennikarz powiedział, że mimo braku większych, widocznych uszkodzeń ściany przylegającej do zbiornika, nie uspokoiły go całkowicie obietnice operatora, iż struktura będzie wystarczająco wytrzymała, aby bez szwanku przetrwać kolejne wielkie trzęsienie. „Przedstawiciel TEPCO powiedział, że zbiornik może wytrzymać wibracje i wstrząsy odpowiadające zeszłorocznemu trzęsieniu ziemi, ale deklaracja ta nie przekonała mnie,” napisał reporter. […]

Gwałtowny wzrost poziomu radiacji na piętrze poniżej zbiornika zużytego paliwa nr 4

Sekcja nr 4 Fukushimy Dai-ichi z bliska

Wall Street Journal

27 maja 2012

[…] Zbiornik, 11 metrowy szyb […] rozciąga się pomiędzy trzecim i czwartym piętrem. […] Promieniowanie odnotowało gwałtowny wzrost na drugim piętrze do 500 mikrosiwertów na godzinę. […] Na czwartym piętrze, w górnej części budynku, gdzie rok wcześniej eksplozja zerwała sufit i kawałki ścian, odczyty były na poziomie 300 mikrosiwertów na godzinę.

Asahi: Wysoki poziom promieniowania w reaktorach uniemożliwia TEPCO nawet przeprowadzenie przygotowań do rozpoczęcia prac likwidacyjnych. „Wiele niewiadomych z łatwością może zniweczyć harmonogram”

Gruz utrudnia prace likwidacyjne w reaktorze nr 4 Fukushimy

AJW – Asahi Shimbun

28 maja 2012

[…] Dźwig i inne urządzenia niezbędne do przeniesienia prętów paliwowych zostaną zainstalowane [w sekcji nr 4] jesienią 2013 roku, co umożliwi technikom rozpoczęcie procesu wydobycia paliwa.Istnieje jednak wiele niewiadomych, które mogą z łatwością zniweczyć harmonogram firmy TEPCO, mówią eksperci.

Gruz

Plan może zostać opóźniony, ponieważ oczyszczenie struktury może zająć więcej czasu niż się przewiduje, ponieważ betonowe bloki i fragmenty stalowej konstrukcji są rozrzucone dookoła, poza przechowalnikiem nr 4.

Wspólny przechowalnik zużytego paliwa jest pełny

TEPCO musi również zabezpieczyć miejsce na przechowanie prętów paliwowych ze zbiornika, jako że w usytuowanym w pobliżu przechowalniku zbiorczym pozostało miejsce na zaledwie 465 prętów paliwowych.

Wyciek

Reaktory nr 1, nr 2 i nr 3 chłodzone są przez prowizoryczne systemy chłodzenia, czego efektem jest trwający wyciek dużych ilości silnie skażonej wody. Wysoki poziom promieniowania w systemie uniemożliwia operatorowi przeprowadzenie przygotowań do rozpoczęcia prac likwidacyjnych.

Niebezpieczeństwo trzęsienia ziemi i tsunami

Koncern TEPCO będzie musiał przystąpić do likwidacji pośród rosnących obaw związanych z możliwością wystąpienia potężnych wstrząsów wtórnych i tsunami. Zapowiedziano, że reaktory będą chłodzone pompami chłodzenia awaryjnego, nawet jeśli istniejące systemy chłodzenia zostaną wyeliminowane przez podobne zdarzenie. Jeżeli podczas prac likwidacyjnych w zakład uderzy tsunami, prowizoryczne systemy chłodzenia mogą zostać doszczętnie zniszczone, a skażona woda w całości może trafić do oceanu.

NHK: Promieniowanie z Fukushimy nadal okrąża glob. Jego poziomy stale odnotowują wzrost i spadek w 40-dniowych cyklach

Materiały radioaktywne rozsiane przez zakład Fukushima

NHK

28 maja 2012

Japońscy naukowcy informują, że substancje radioaktywne z elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi mogły zostać rozproszone na całym świecie w około 40 dni. Zespół badawczy kierowany przez Akirę Watanabe, profesora Uniwersytetu w Fukushimie i meteorologa […] stwierdził, że ich ogólna gęstość maleje, ale nadal wzrasta i spada w 40-dniowych cyklach. Materiały radioaktywne z elektrowni Fukushima opadły na ziemię w różnych częściach świata, niesione przez przepływy atmosferyczne powietrza, a następnie uległy stopniowej redukcji. […]

Burmistrz: „Nasze ciała z pewnością doznają skutków kontaktu z promieniowaniem”. Potrzebujemy opieki medycznej. Tylko 2% mieszkańców Fukushimy poddano rządowym testom radiacyjnym

Asahi: ‚Poważne problemy’ z testami na obecność promieniowania u dzieci

Materiał dostępny tylko w prenumeracie: Gminy Fukushimy zmuszone do przeprowadzenia własnych testów na obecność promieniowania

Źródło: AJW – Asahi Shimbun

24 maja 2012

Brak sprzętu do przeprowadzania kontroli oznacza, że tysiące ludzi wciąż czekają na krzepiącą ocenę stanu zdrowia. […] Wielu starało się i stara poddać testom. Rząd prefekturalny Fukushimy rozpoczął badania białych płytek krwi w czerwcu 2011 roku, koncentrując się głównie na ewakuowanych mieszkańcach. Jednakże prefektura musiała poprosić obywateli, aby udali się do siedziby Japońskiej Agencji Energii Atomowej w sąsiedniej prefekturze Ibaraki i innych odległych klinik z odpowiednim wyposażeniem. Pod koniec 2011 r. władze uruchomiły flotę pojazdów ze sprzętem do kontroli białych krwinek, która rozrosła się do sześciu aut – do końca marca 2012 roku badaniom białych krwinek poddano 32.000 osób, czyli około 2 procent populacji prefektury. [ …] „My, rząd miasta Namie, kupiliśmy sprzęt we własnym zakresie, ponieważ rząd centralny spóźnia się z interwencją w związku z tym poważnym problemem zdrowotnym. Nasze ciała z pewnością doznają skutków kontaktu z promieniowaniem i chcemy wdrożyć stosowne kontrole stanu zdrowia naszych mieszkańców,” powiedział [burmistrz Namie Tamotsu Baba]. […] Ażeby przeprowadzić dokładny pomiar poziomu promieniowania w ludzkich ciałach, poziom radiacji otoczenia powinien być niski, ale poziom promieniowania w mieście Nihonmatsu waha się od 0,1 do 0,5 mikrosiwerta na godzinę. „To wysoki poziom. Nie byliśmy w stanie zapewnić odpowiedniego miejsca,” powiedział przedstawiciel władz Namie.

Nawet w przypadku prawidłowego przeprowadzenia testów, wątpliwa miarodajność niektórych wyników pozostaje poważnym problemem. Na spotkaniu przedstawicieli samorządów i szpitali odpowiedzialnych za testy białych krwinek, i ekspertów z Uniwersytetu Medycznego Fukushimy w dniu 23 kwietnia, omawiane były problemy związane z rzetelnością badań młodych ludzi. Mimo że dzieci – które uznaje się za bardziej podatne na promieniowanie niż dorośli – traktowane są priorytetowo, sprzęt diagnostyczny nie został zaprojektowany z myślą o nich. Ryugo Hayano, profesor fizyki atomowej na Uniwersytecie w Tokio, którzy wziął udział w spotkaniu powiedział: „Testy zostały pierwotnie opracowane dla dorosłych. Dlatego też trudno jest dokonać dokładnego pomiaru (poziomu promieniowania) u małych dzieci. Obecnie przyglądamy się lepszym metodom.”

Skażenie z Fukushimy przyniesione do brzegów USA. Radioaktywny tuńczyk złapany u wybrzeża San Diego. „Byliśmy tym szczerze oszołomieni,” mówi naukowiec

Radioaktywny tuńczyk błękitnopłetwy złowiony u wybrzeża San Diego

KGTV San Diego

28 maja 2012

Potężny tuńczyk błękitnopłetwy przeniósł przez rozległe wody Pacyfiku skażenie radioaktywne ze zniszczonej japońskiej elektrowni jądrowej do brzegów Stanów Zjednoczonych, oddalonych o 6000 kilometrów: po raz pierwszy w historii wykazano, że ogromna ryba wędrowna dostarczyła radiację na tak dużą odległość. […] Poziom radioaktywnego cezu był 10 razy wyższy niż wartość zmierzona u tuńczyków wyłowionych w minionych latach u wybrzeży Kalifornii. Ale i tak koncentracja ta znajduje się znacznie poniżej dopuszczalnych limitów konsumpcyjnych ustalonych przez rządy USA i Japonii. […] Jednakże naukowcy nie spodziewali się, że nuklearny opad utrzyma się w ogromnej rybie, która przepływa świat, ponieważ ryby te posiadają zdolność metabolizowania i pozbywania się substancji radioaktywnych. […] Wyniki „są jednoznaczne. To Fukushima była źródłem skażenia,” powiedział Ken Buesseler z Instytucji Oceanograficznej Woods Hole, która uczestniczyła w badaniach. Tuńczyk błękitnopłetwy wchłonął radioaktywny cez płynąc przez skażone wody i żywiąc się skażoną zdobyczą, taką jak kryl i kalmary, stwierdzili badacze. […] Teraz naukowcy wiedzą, że tuńczyk błękitnopłetwy może przenosić radiację, chcą też śledzić ruchy innych gatunków wędrownych, m.in. żółwi morskich, rekinów i ptaków morskich.

Naukowcy: „Absolutnie każdy” przetestowany tuńczyk błękitnopłetwy z Południowej Kalifornii został skażony promieniowaniem z Fukushimy. „Byliśmy zaskoczeni, że w ogóle je wykryliśmy – a jeszcze bardziej zdziwił nas fakt, że zawierał je każdy poddany pomiarom osobnik”

Materiał dostępny tylko w prenumeracie: Tuńczyk przeniósł radioaktywność z Fukushimy do wybrzeży USA

Wall Street Journal

28 maja 2012

Pacyficzny tuńczyk błękitnopłetwy migrujący w zeszłym roku od wybrzeża Japonii do przybrzeżnych wód Południowej Kalifornii zawierał promieniotwórcze izotopy cezu z katastrofy jądrowej w Fukushimie, poinformowali w poniedziałek naukowcy. […] „Tuńczyk ‚spakował’ je i przeniósł przez największy ocean świata,” powiedział ekolog morski Daniel Madigan z Uniwersytetu Stanforda kierujący zespołem badaczy. „Byliśmy zaskoczeni, że w ogóle je wykryliśmy – a jeszcze bardziej zdziwił nas fakt, że zawierał je każdy poddany pomiarom osobnik.” […] „Odkryliśmy, że absolutnie każda ryba zawierała porównywalne stężenie cezu-134 i cezu-137,” powiedział biolog morski Nicholas Fisher z Uniwersytetu Stony Brook w stanie Nowy Jork, który był członkiem grupy badawczej. […]

Reuters: Cez pozostaje rozproszony w słupie wody „od powierzchni aż po dno oceanu”

Promieniowanie z Fukushimy wykryte w tuńczyku u wybrzeży Kalifornii

Reuters

28 maja 2012

[…] W odróżnieniu od innych związków, radioaktywny cez nie opada szybko na dno morza, ale pozostaje rozproszony w słupie wody, od powierzchni aż po dno oceanu. Ryby mogą przezeń przepływać chłonąc go skrzelami poprzez nabieranie wody morskiej lub poprzez spożywanie organizmów, które już zdążyły go przyswoić, powiedziała [autorka badań, Daniel Madigan ze Stacji Morskiej Uniwersytetu Stanforda Hopkins]. […]

Aktualizacja: 30.05.2012

Japońscy eksperci nuklearni: Rosną obawy, że rdzeń reaktora nr 1 nie jest całkowicie pokryty wodą. Zanurzenie może wynosić tylko 40 cm, mniej niż w nr 2

Fragmenty raportu z 22 maja opublikowanego przez Tokyo Shimbun w przekładzie EXSKF:

Analiza przeprowadzona przez Japońską Organizację Bezpieczeństwa Energetyki Jądrowej (JNES) ujawniła, że woda wewnątrz osłony bezpieczeństwa reaktora nr 1 może mieć głębokość zaledwie 40 cm, mimo iż do zbiornika ciśnieniowego reaktora wprowadzanych jest 6 ton chłodziwa na godzinę. Bieżący pomiar poziomu wody w osłonie bezpieczeństwa reaktora nr 2 wykazał głębokość 60 cm. Unaocznia to bardzo poważne uszkodzenia osłon. […] Istnieje również obawa, że resztki paliwa [rdzenia] nie są całkowicie zanurzone w wodzie. Ale badacze JNES twierdzą, że temperatura wewnątrz osłony bezpieczeństwa nie jest bardzo wysoka, wynosi 30 stopni Celsjusza. […]

Wnioski końcowe JNES

– W rurze łączącej osłonę bezpieczeństwa z komorą kondensatora pary znajduje się otwór o średnicy kilku centymetrów.

– Zlokalizowany jest około 40 cm od betonowej podłogi osłony bezpieczeństwa.

– Wpompowywana woda wycieka przez otwór w dużych ilościach.

– W osłonie bezpieczeństwa powyżej otworu wody nie ma.

New York Times na temat JNES: Japońska Organizacja Bezpieczeństwa Energetyki Jądrowej, która ma stanowić drugi poziom dozoru, jest przede wszystkim grupą doradczą borykającą się z niedoborami kadrowymi. Masatoshi Toyoda, były wiceprezes Tokyo Electric, który między innymi zarządzał wydziałem bezpieczeństwa koncernu, powiedział, że organizacja powinna zostać wzmocniona.

Naukowcy japońscy uważają, że reaktor nr 1 wypełniony jest parą. Z górnej części wydostaje się gaz

Woda wewnątrz reaktora nr 1 Fukushimy może mieć głębokość zaledwie 40 cm

Kyodo

23 maja 2012

Analiza przeprowadzona przez Japońską Organizację Bezpieczeństwa Energetyki Jądrowej (JNES) wykazała, że poziom wody wypełniającej zniszczony reaktor nr 1 w elektrowni atomowej Fukushima Daiichi może być znacznie niższy niż wynika to z szacunków operatora zakładu Tokyo Electric Power Co, poinformowali we wtorek przedstawiciele organizacji. […] JNES analizowała poziom wody w oparciu o założenie, że osłona bezpieczeństwa wypełniona jest parą – która powstaje, gdy woda chłodzi paliwo – i azotem wprowadzanym w celu zapobieżenia eksplozji wodoru. Według analizy gaz wycieka z górnej części osłony, a chłodziwo z części dolnej. JNES uważa, że woda wprowadzana do reaktora może wyciekać z otworu znajdującego się na odcinku łączącym osłonę bezpieczeństwa z komorą kondensatora pary, pozostawiając zbiornik z wodą o głębokości 40 cm.

Policja dokonuje aresztowań w związku z sytuacją pracowników Fukushimy Dai-ichi. Syndykat przestępczy „rzekomo brał udział w pracach mających na celu opanowanie sytuacji w zniszczonym zakładzie”

Pierwsze aresztowanie łączące Yakuzę z ekipami nuklearnych sprzątaczy Fukushimy

The Wire Atlantic

22 maja 2012

W pierwszym od czasu niszczycielskiego trzęsienia ziemi i tsunami aresztowaniu związanym z rolą Yakuzy w przemyśle nuklearnym Japonii policja Fukushimy postawiła zarzut przywódcy Yakuzy o nielegalne wysyłanie pracowników do pracy w zarządzanej przez TEPCO elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi. Według sprawozdań Sankei Shinbun i innych źródeł, Wydział Kontroli Przestępczości Zorganizowanej aresztował starszego bossa Sumiyoshi-kai, który wysłał ludzi – w tym członków Yakuzy – do budowlanego podwykonawcy w prefekturze Tochigi, którzy następnie byli wysyłani na teren elektrowni jądrowej, gdzie rzekomo brali udział w pracach mających na celu opanowanie sytuacji w zniszczonym zakładzie. […]

Były pracownik Fukushimy Dai-ichi: „Uważam, że kraj zostanie ewakuowany, jeżeli nastąpi upadek zbiornika wypalonego paliwa nr 4. Tysiące ludzi powinny pracować tam intensywnie dzień i noc.”

Chris Canine ma 15-letnie doświadczenie jako technik służby dozymetrycznej oraz chemik i instruktor ochrony radiologicznej. Pracował w ponad 20 elektrowniach w Stanach Zjednoczonych, Japonii i Meksyku – z Fukushimą # 1 i # 2 włącznie (pod koniec lat 70-ych).

15 maja 2012 napisał:

Istnieje kilka powodów, które utwierdzają mnie w przekonaniu, że kraj zostanie ewakuowany, jeśli dojdzie do upadku zbiornika z wypalonym paliwem # 4. Ilość znajdujących się w nim materiałów radioaktywnych przewyższa w miażdżącym stosunku Czarnobyl – od 5 do 10 razy. Rdzeń Czarnobyla znajdował się wciąż w budynku (mocno uszkodzonym), a większość materiałów radioaktywnych stopiła się w dół i przypominała lawę. Jeśli # 4 upadnie, będzie leżał na całkowicie odsłoniętym gruncie, a we fragmentach paliwowego stosu prawdopodobnie będzie przez lata dochodzić do reakcji łańcuchowej. Siła dawki tego stosu sprawi, że zrzucanie piasku lub czegokolwiek z powietrza będzie dużo bardziej zabójcze niż Czarnobyl. I prawdopodobnie niemożliwe. Cały teren Fukushimy będzie niedostępny ze względu na dawkę promieniowania ze stosu paliwa. Oznacza to, że pozostałe zbiorniki z wypalonym paliwem przestaną być kontrolowane i możemy stracić nad nimi panowanie. Eksperci nuklearni będą bagatelizować konsekwencje, ponieważ tak działa przemysł. Kiedy eksperci „mają obawy” w związku z sytuacją w # 4, oznacza to, że mają pełne gacie. W Fukushimie pracowałem ponad 30 lat temu. Funkcjonowałem w branży przez około 15 lat jako technik służby dozymetrycznej. Byłem też określany mianem „nuklearnego cygana”, bo podróżowałem od zakładu do zakładu pracując podczas awaryjnych wyłączeń. Byłem zawsze w środku najgorętszych prac w samym sercu elektrowni. Inżynierowie będą prawić o tej lub tamtej części zakładu, a ja byłem we wszystkich tych miejscach, z pełnym wyposażeniem. […] Żadna rozsądna osoba z moim doświadczeniem nie kwestionowałaby moich wniosków, gdyby doszło do zawalenia którykolwiek z przechowalników paliwa. Tysiące ludzi powinny pracować tam intensywnie dzień i noc.

Mieszkańcy blokują dostawy radioaktywnego gruzu. Tylko 2 miasta popierają ponowne uruchomienie elektrowni atomowej Oi

Tylko 2 miasta popierają ponowne uruchomienie elektrowni atomowej Oi w Fukui

Kyodo

22 maja 2012

Tylko dwie z 11 gmin prefektury Fukui, położonych w promieniu 30 kilometrów od elektrowni Oi zarządzanej przez Kansai Electric Power Co, wspierają ponowne uruchomienie tego zakładu, wykazał przeprowadzony ostatnio sondaż Kyodo News. […]

Raport z 22 maja przygotowany przez Oita Press w przekładzie EXSKF:

Mieszkańcy, którzy sprzeciwiają się przyjęciu gruzów przez miasto Kitakyushu zablokowali ciężarówki przewożące radioaktywny ładunek z miasta Ishinomaki w prefekturze Miyagi.

Raport Yomiuri przetłumaczony przez EXSKF:

20 z 22 ciężarówek przewożących 80 ton gruzu z rejonu katastrofy przedostało się po 8-godzinnym opóźnieniu do miejskiego składu odpadów. Szczątki zostaną spalone 23 maja.

Promieniowanie wokół ciężarówki przewożącej odpady wzrasta 10-krotnie – EXSKF

Miernik promieniowania pokazał 0,612 mikrosiwerta na godzinę. Na materiale filmowym widać, że pomiaru dokonano po odjeździe samochodu. W ciągu 2.5 minuty wartość radiacji podskoczyła od 0,06 mikrosiwerta na godzinę do 0,612 mikrosiwerta na godzinę.

The Australian: Katastrofalne skażenie pól ryżowych 60 km od elektrowni Fukushima Daiichi. Uprawa nie będzie możliwa przez co najmniej 300 lat, mówi japoński rolnik, który mieszka obecnie w Queensland

Japonia zbiera plony nadziei na naszej ziemi

The Australian

23 maja 2012

W głosie japońskiego rolnika Takemi Shirado wciąż słychać głęboki smutek i szok, kiedy mówi o zeszłorocznej katastrofie jądrowej w Fukushimie, która zniszczyła jego wiejską społeczność.

Katastrofalne napromieniowanie gleby oznacza, że jego rodzina nie będzie w stanie zasiać ryżu na polach Iwaki, około 60 km od zniszczonej elektrowni, przez co najmniej 300 lat. […]

15 miesięcy po tym, jak tsunami i wybuchy w zakładzie energetycznym zniszczyły spokojny bieg życia jego społeczności, dumnego japońskiego hodowcę ryżu można odnaleźć stojącego po kolana w zieleni ryżowych łodyg, z małym japońskim sierpem w ręku, zbierającego swoje pierwsze próbne plony ryżu Kochi na tropikalnej północy Queensland. […]

Opublikowana przez rząd USA mapa pokazuje, że po wybuchu w reaktorze nr 3 radioaktywne cząstki przemieściły się bezpośrednio nad Tokio

Przegląd modeli NARAC sporządzonych podczas reagowania kryzysowego w związku z elektrownią atomową Fukushima Dai-ichi

Krajowe Centrum Doradztwa ds. Emisji Atmosferycznych (NARAC)

24 lutego 2012

Strona 25, animacja cząstek.

Emisja w Fukushimie, 14 marca 2011, godzina 9:00 UTC (Do wybuchu w reaktorze nr 3 doszło wcześniej tego samego dnia).

Dziennikarz w Japonii: „Negocjowanie z przemysłem jądrowym przypomina debatowanie z kartelami narkotykowymi na temat wprowadzenia prawa i porządku.”

Konferencja prasowa Hibakusha

Japoński Klub Korespondentów Zagranicznych (FCCJ) w Tokio

22 maja 2012

Asahi: Ralph T. Niemeyer, niemiecki wydawca i dziennikarz, reżyser filmu „Hibakusha – od Hiroszimy do Fukushimy. Nuklearny kapitalizm próbuje się pozbierać”, zrealizowanego we współpracy z Dorothee Menzner, członkinią niemieckiego parlamentu.

Niemeyer: „Negocjowanie z przemysłem jądrowym przypomina debatowanie z kartelami narkotykowymi na temat wprowadzenia prawa i porządku.”

CNN: Nuklearne następstwa Fukushimy przenikają do codziennego życia Japonii. „Nie potrafię wierzyć rządowi, nie wierzę im. Musimy się chronić. Nigdy nie słuchajcie tego, co mówi wam rząd. W przeciwnym razie zapłacicie wysoką cenę.”

Katastrofa nuklearna przedostaje się do domów i żywności

CNN

24 maja 2012

Nuklearne następstwa Fukushimy przenikają do codziennego życia Japonii.

Wywiad 1: „Nie potrafię wierzyć rządowi, nie wierzę im. Musimy się chronić. Tego nauczyła nas Fukushima.”

Wywiad 2: „Nigdy nie słuchajcie tego, co mówi wam rząd. W przeciwnym razie zapłacicie wysoką cenę.”

Wstępny raport WHO szacuje, że dawka napromieniowania tarczycy niemowląt w Tokio i Osace wyniosła od 10 do 100 milisiwertów – w Namie do 1 siwerta

Tokio twierdzi, że WHO zawyżyła dawki promieniowania katastrofy w Fukushimie

Asahi AJW

24 maja 2012

[…] W swoim raporcie WHO [Światowa Organizacja Zdrowia] poinformowała, że rezydenci mieszkający w pobliżu zniszczonej elektrowni atomowej Fukushima, na północny wschód od Tokio, otrzymali dawkę napromieniowania całego ciała o wartości od 10 do 50 milisiwertów. […] „Szacunki WHO odbiegają znacznie od rzeczywistości,” powiedział przedstawiciel japońskiego rządu. „Jeżeli dane te zostaną potraktowane dosłownie, może to wywołać niepokój i zamieszanie w społeczeństwie Japonii.” […]

Wstępne szacunki

Wstępny szkic raportu (z ubiegłego lata) szacował dawki napromieniowania całego ciała jednorocznych niemowląt na poziomie 10-100 milisiwertów w Namie i 1-10 milisiwertów w Tokio. Szacunki dawek na[promieniowania tarczycy jednorocznych niemowląt wyniosły 300-1.000 milisiwertów w Namie i na innych obszarach, oraz 10-100 milisiwertów w Tokio i Osace. Rząd wysłał przedstawicieli ministerstwa zdrowia do centrali WHO i wykorzystał kanały dyplomatyczne, aby wymusić korekty raportu. „Liczby są niemożliwie wysokie,” powiedział wówczas urzędnik państwowy. „Jeśli zostaną upublicznione, nie tylko wzbudzą niepotrzebny niepokój wśród japońskiej opinii publicznej, ale będą też promocyjnym samobójem.”

Koncern TEPCO „nie był w stanie zmierzyć” ilości promieniowania uwolnionego podczas eksplozji w sekcji nr 4

TEPCO ustala promieniowanie wyemitowane na początku kryzysu w Fukushimie na poziomie 900.000 Tbq

Kyodo

25 maja 2012

900.000 terabekereli substancji radioaktywnych zostało uwolnionych do atmosfery w marcu ubiegłego roku w skutek katastrofy w elektrowni atomowej Fukushima Daiichi, poinformował w czwartek operator Tokyo Electric Power Co. […] Koncern TEPCO powiedział, że 4.600 TBq substancji promieniotwórczych wyemitowano podczas wybuchu w budynku reaktora nr 1 z 12 marca i 1.060 TBq, gdy eksplozja zniszczyła reaktor nr 3 w dniu 14 marca. Koncern nie był w stanie zmierzyć ilości radiacji uwolnionej podczas eksplozji w sekcji nr 4 w dniu 15 marca, gdzie w przechowalniku składowane są wszystkie pręty wypalonego paliwa jądrowego.

Aktualizacja: 26.05.2012

Lekarz z Fukushimy: „Potrzebujemy pomocy z zewnątrz. Jesteśmy w bardzo złym stanie, a zwłaszcza dzieci.”

Dzieci Fukushimy: Rok później

17 maja 2012

Od 4min. :30sek.

Dr Kikuchi: Od kwietnia zajmujemy się dziećmi i ich rodzicami. Początkowo koncentrowaliśmy się na ich zdrowiu psychicznym. Wszystkie dzieci potrzebują pomocy, zarówno pod względem kondycji fizycznej, jak i psychicznej. Dzieci mieszkające w Fukushimie nie mogły bawić się na zewnątrz z uwagi na kontakt z radiacją. Nie mogły biegać i skakać. Zorganizowaliśmy więc przestrzenny, kryty plac zabaw. W ciągu pierwszych trzech miesięcy odwiedziło nas około 100.000 ludzi.

Potrzebujemy pomocy z zewnątrz, ponieważ obywatele Japonii nie uważają, że sytuacja dzieci ulega pogorszeniu. Jesteśmy w bardzo złym stanie. A zwłaszcza dzieci. Proszę więc o pomoc.

Kontakt:

PEP Kids
1-1-3 Yokozuka
Fukushima Prefecture
963-8803, Japan
+81 24-941-2711
Email: taro-man@wit.ocn.ne.jp

CTV: Przechowalnik wypalonego paliwa jądrowego sekcji nr 3 „stwarza większe zagrożenie” niż nr 4. „[Od początku katastrofy] nie doczekał się wzmocnienia konstrukcji.”

Reaktor 4 Fukushimy stanowi ogromne globalne zagrożenie

CTV News

19 maja 2012

[…] Reaktor nr 3 zawiera mniej prętów paliwowych wewnątrz zbiornika chłodzenia wypalonego paliwa jądrowego, ale nie doczekał się wzmocnienia konstrukcji od czasu katastrofy i stwarza większe zagrożenie awarią. […]

Ekspert nuklearny: Odnotowany ostatnio wzrost koncentracji wodoru wewnątrz reaktora Fukushimy jest niepokojący

Elektrownia atomowa Fukushima Dai-ichi nadal emituje biliony bekereli radiacji dziennie w postaci radioaktywnej pary

Uważam, że fragmenty paliwa jądrowego trafiły do oceanu w skutek wybuchów w sekcji nr 3 i nr 1

Prace przy zbiorniku wypalonego paliwa jądrowego nr 4 traktowane są jak projekt budowlany i delikatnie mówiąc jest to podejście niefortunne. Nie podejmuje się działań międzynarodowych

Pacyfik będzie stale poddawany skażeniu. Osłony bezpieczeństwa przeciekają nieprzerwanie, radiacja wlewa się do oceanu

Jeśli pręty paliwowe w zbiorniku nr 4 nie będą chłodzone, może wybuchnąć piroforyczny pożar. Konsekwencją byłoby potencjalne skażenie całej półkuli północnej

Dr Helen Caldicott przeprowadza wywiad z Arnoldem Gundersen

8 maja 2012

Arnie Gundersen: Od kilku ostatnich tygodni trwa powolny, nieprzerwany wzrost koncentracji wodoru wewnątrz reaktorów. Pochodzi z bombardowanego wodą promieniowania, które znajduje się w rdzeniu. Radioaktywna cząstka H2O dzieli się i produkuje wodór. Do niedawna poziom [wodoru] był niezwykle niski, teraz wynosi około 0.5%. Zanim nastąpi eksplozja musi osiągnąć 4%. Tendencja ta jest niepokojąca. […]

Powiedziałbym, że trwa atmosferyczna emisja miliardów, a właściwie bilionów bekereli promieniowania dziennie głównie z sekcji nr 2 i nr 3. Podczas chłodnych nocy można wciąż zobaczyć parę wydobywająca się z reaktorów, a jest to para radioaktywna. Biliony bekereli dziennie, biliony rozpadów na sekundę emitowanych nawet w tej chwili. […] Woda gruntowa jest tak bardzo nasiąknięta materiałami radioaktywnymi, że sączy się do oceanu. Mnóstwo promieniowania zdążyło już trafić do oceanu. Jeżeli chodzi o pluton uważam, że wybuchy, których byliśmy świadkami w sekcji nr 1, a zwłaszcza w sekcji nr 3 wyrzuciły fragmenty paliwa do oceanu. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że poza cezem i strontem zobaczymy cięższe materiały, które znajdują się w oceanie.

Dr Helen Caldicott: Tak więc ocean będzie nadal poddawany skażeniu. Nie ma przewidywalnego sposobu, aby powstrzymać napromieniowaną wodę przed wyciekiem z osłon zabezpieczających. Mówimy o nieustającym skażeniu Pacyfiku.

Arnie Gundersen: Tak.

Japoński rząd i TEPCO kontrolują wszystko. Może to oznaczać, że zaangażowane są międzynarodowe firmy, ale opłaca je Japonia/TEPCO. Nie podejmowane są działania międzynarodowe. […]

Europejscy / amerykańscy eksperci nie poświęcają jednostronnie swego czasu, aby przedłożyć swoje rozwiązania. Prace [przy zbiorniku wypalonego paliwa jądrowego nr 4] traktowane są jak projekt budowlany i delikatnie mówiąc jest to podejście niefortunne. […]

Sekcja 4 jest osłabiona. Uważam, że trzęsienie o sile 7.0-7.5 przewróci budynek. Paliwo jest nadal dostatecznie gorące, aby ulec zapaleniu. Cez, pluton i cała reszta. Płonące paliwo przeszłoby w stan lotny, wybuchłby pożar piroforyczny, którego nie jest w stanie ugasić woda. Doszłoby co najmniej do ewakuacji Tokio i potencjalnego skażenia całej półkuli północnej.

Raport z Fukushimy: Całkowity poziom promieniowania nie spada. Rząd Japonii nie robi nic. Porzuceni obywatele muszą poradzić sobie z tym problemem samodzielnie

Lokalne media i Fukushima (Część 1 i Część 2)

Nippon.com

20 maja 2012

Hayakawa Masaya (Fukushima Minpō) […] Pozornie można odnieść wrażenie, że wszystko powróciło do stanu sprzed wydarzeń z marca 2011. Ale rzeczywistość przedstawia się tak, że życie mieszkańców Fukushimy zmieniło się całkowicie. […] Nawet poza strefami ewakuacyjnymi ludzie muszą radzić sobie z bardzo stresującą sytuacją, egzystując w środowisku, w którym są stale wystawieni na działanie niskiego promieniowania o nieznanym poziomie. […] Dekontaminację uważam osobiście za kwestię najważniejszą – redukcja poziomu radiacji w miejscach, gdzie ludzie wiodą swe życie. Ale nie robi się w tym kierunku nic. […]

Harano Joji (moderator) wydawca, Nippon.com]. Jak postępują obecnie prace zmierzające do usunięcia skażenia radioaktywnego?

Hayakawa Genichi (Fukushima Broadcasting Co.): Chaotycznie. Rząd centralny nie robi nic, pomimo istniejącej konieczności uporania się z problemem w sposób całościowy, wszechstronny. Oznacza to, że rady miejskie muszą poradzić sobie z tym samodzielnie, ale nie zawsze takie wysiłki są podejmowane. Odpowiedzialność zrzucana jest w dół na lokalne władze powiatowe. Ale zdarza się, że i one nie robią nic. Zatem w niektórych miejscach dochodzi do sytuacji, w której to osiedla, dzielnice i obywatele indywidualni muszą skonfrontować się z problemem samodzielnie, w sposób fragmentaryczny. Ze względu na brak jednolitego planu oczyszczania, problem jest po przerzucany z miejsca na miejsce, a całkowity poziom radiacji bynajmniej nie maleje.

Aktualizacja: 26.05.2012

Japońscy lekarze: Milion osób zachoruje na nowotwór i umrze w skutek promieniowania z Fukushimy – prognoza na podstawie danych eksperta

Skażenie z Fukushimy Dai-ichi rozprzestrzenia się na całym świecie. Katastrofa nie jest wyłącznie problemem Japonii

Czy Japonia podniosła limity promieniowania, aby ludzie w spokoju chłonęli radiację?

Rozprzestrzenienie radiacji z Czarnobyla było w zdecydowanie większym stopniu ograniczone. W Fukushimie funkcjonuje znacznie lepszy system jej dystrybucji – prądy oceaniczne

Ochroń się przed promieniowaniem

NewlynResearchGroup

8 maja 2012

John Gofman (21 września 1918 – 15 sierpnia 2007) – profesor emeritus Biologii Molekularnej i Komórkowej na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley. Pracował przy Projekcie Manhattan, był współposiadaczem patentów na rozszczepianie uranu-233, jak również na pierwsze przeprowadzane procesy oddzielania plutonu od produktów rozszczepienia. Dr Gofman zajmował się później medycyną i kierował zespołem, który odkrył i scharakteryzował rolę lipoprotein w przyczynowości chorób serca. W 1963 roku założył Departament Badań Biomedycznych w Laboratorium Narodowym w Livermore, gdzie nadzorował przełomowe badania nad związkiem pomiędzy nieprawidłowościami chromosomalnymi i nowotworem.

„Według danych dr Johna Gofmana, autora „Promieniowania i zdrowia ludzkiego”, […] na nowotwory zachoruje i umrze około 1 milion mieszkańców Japonii.”

Dr Atsuo Yanagisawa jest absolwentem Akademii Medycznej w Kyorin 1976 roku. Pełnił funkcję profesora Medycyny Klinicznej w Uniwersyteckiej Szkole Nauk Medycznych w Kyorin i jednocześnie był profesorem Kardiologii Klinicznej Szpitala Uniwersyteckiego w Kyorin do 2008 roku.

„Można trwać w przeświadczeniu, że promieniowanie jest problemem wewnętrznym. Ale w rzeczywistości skażenie promieniotwórcze rozprzestrzenia na całym świecie, skażenie oceanu i atmosfery. Nie jest to wyłącznie problem Japonii.”

Dr Bradford Weeks: „Jako lekarz chciałbym, aby rząd powiedział mi, czy [podniesienie dopuszczalnego limitu promieniowania] oparto o nowe odkrycia, czy też chodziło o to, aby ludzie spokojnie chłonęli radiację?

Rozprzestrzenienie radiacji z Czarnobyla było w zdecydowanie większym stopniu ograniczone. Wylano ‚sarkofag’, zakład nie jest położony nad morzem. W Czarnobylu istniał tylko jeden sposób globalnej dystrybucji promieniowania – atmosferyczny. W Fukushimie funkcjonuje znacznie lepszy system dystrybucji radiacji – prądy oceaniczne.”

Przełomowe badanie prezentuje „najmocniejsze dotychczas dowody, że w przypadku niskich dawek promieniowania ryzyko zachorowania na raka nie tylko istnieje, ale może być jeszcze większe w przeliczeniu na jednostkę dawki niż w przypadku dawek wyższych.”

Nowe badanie ofiar wybuchów bomby atomowej w Japonii

Goddard ‚s Journal

15 maja 2012

Opublikowano właśnie wyniki przełomowego badania ofiar ataków atomowych na Japonię, które objęło okres 1950 – 2003.

Praca prezentuje najmocniejsze dotychczas dowody, że w przypadku niskich dawek promieniowania ryzyko zachorowania na raka nie tylko istnieje, ale może być jeszcze większe w przeliczeniu na jednostkę dawki niż w przypadku dawek wyższych. Badanie wykazało ponadto, że promieniowanie jonizujące związane jest z innymi chorobami systemu krwionośnego, oddechowego i trawiennego.

Prezes NHK wybrany do zarządu TEPCO

Powołanie prezesa NHK na członka zarządu TEPCO wywołuje konsternację

Źródło: AJW – Asahi Shimbun

15 maja 2012

Powołanie prezesa finansowanej ze środków publicznych korporacji informacyjnej na członka zarządu Tokio Electric Power Co wzbudziło niepokoje związane z obiektywnym relacjonowaniem poczynań operatora energetycznego i ewentualnym konfliktem interesów. […] Starszy urzędnik NHK powiedział, że powołanie pana Sudo może wzbudzić wśród widzów obawy o rzetelność nadawanych informacji. „Dlaczego spośród wszystkich możliwych organizacji to waśnie członek kadry kierowniczej organizacji medialnej dołącza teraz do TEPCO – najważniejszego tematu przekazu medialnego?”

Radioaktywny czarny pył na obszarze metropolitalnym Tokio. Występuje na terenie całego miasta

15 maja 2012, raportNikkan Spatłumaczenie EXSKF:

To właśnie w lutym w wiadomościach pojawił się super-radioaktywny i tajemniczy „czarny pył” znaleziony w mieście Minami Soma w prefekturze Fukushima. […] Sądzono, że występuje tylko w Minami Somie. Tymczasem okazało się, że znajdowany jest na terenie całego Tokio. […] Po 10-minutowym spacerze od stacji JR Hirai natknęliśmy się „czarny pył” na placu zabaw w pobliżu mieszkań komunalnych. Przy ogrodzeniu znajdowało się kilka warstw przypominających „czarną glebę”. Kiedy przyjrzałem się jej dokładniej, okazało się, że jest czymś w rodzaju suszonego mchu lub pleśni. […]

Znaleźliśmy coś, co wyglądało jak „czarny pył” w pobliżu stacji Hirai JR w Edogawa-ku. Zebraliśmy próbki i poprosiliśmy profesora Tomoyę Yamauchi z Uniwersytetu w Kobe, aby dokonał pomiaru promieniowania. Maksymalna koncentracja wyniosła 243.000 Bq/kg.

Badanie Uniwersytetu w Kioto: Ponad 100 lat wstrząsów wtórnych stosunkowo blisko elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi. Mogą mieć wpływ na aktywność wulkaniczną na tym obszarze

Wstrząsy wtórne wzdłuż granic Fukushimy, Ibaraki mogą ustąpić dopiero za ponad 100 lat

Mainichi

15 maja 2012

Ostatnie badanie wykazało, że może minąć ponad 100 lat zanim ustąpią wstrząsy wtórne występujące wzdłuż granic prefektur Fukushima i Ibaraki. […]

„Ważne jest, aby ludzie zachowali czujność, wiedząc, że wstrząsy wtórne po wielkim trzęsieniu ziemi trwają przez długi okres czasu,” mówi [autor badania, profesor nadzwyczajny Instytutu Badań nad Zapobieganiem Klęskom Żywiołowym przy Uniwersytecie w Kioto, Shinji Toda]. „Jako że wstrząsy wtórne mogą również wpływać na aktywność wulkaniczną na tym obszarze, ważne jest, aby monitorować sytuację.”

Gazeta tokijska: 6 na 10 dzieci z Fukushimy, które poddano badaniom choruje na cukrzycę. Dyrektor kliniki tokijskiej: Spodziewamy się, że dzieci będą chorować na cukrzycę ze względu na promieniowanie z Fukushimy

Podczas Konferencji prasowej w Nowym Jorku w dniu 4 maja 2012 dr Junro Fuse, internista i dyrektor Kliniki Kosugi w pobliżu Tokio, omawiał kwestię wpływu promieniowania z Fukushimy na zdrowie dzieci:

„Tzw. ‘gorące miejsca’ znajdują się nawet w obrębie Obszaru Metropolitalnego Tokio i faktycznie doprowadziły już do problemów fizjologicznych / szkód zdrowotnych. […] Spodziewamy się chorób tarczycy u dzieci, ale także nowotworów (pęcherza, płuc, białaczki), cukrzycy.”

Zgodnie z raportem z 16 maja 2012 opublikowanym przez Tokyo Shimbun przetłumaczonym przez Fukushima Diary, 60% przebadanych dzieci z Fukushimy choruje na cukrzycę:

Dr Miura, dyrektor szpitala w Iwase, przeprowadził kontrolę stanu zdrowia ludzi zakwaterowanych w tymczasowych schroniskach w mieście Sukagawa w prefekturze Fukushima. Wyniki pokazały, że 6 na 10 dzieci w wieku poniżej 12 lat choruje na cukrzycę.

Dr Miura stwierdza, że nie jest to sytuacja normalna, ale zgaduje, że przyczyną jest brak ruchu i stres. […]

Aktualizacja: 19.05.2012

Michio Kaku, wybitny fizyk: „Ludzie nie zdają sobie sprawy, że [zbiornik z wypalonym paliwem jądrowym sekcji nr 4] balansuje na krawędzi […] Zbliża się do punktu zwrotnego.”

„Ostatnie wyniki z Fukushimy były dla mnie szokiem. Reaktor nr 2 przeszedł w stan ciekły. 100% stopienie rdzenia z uranu. Nie pozostało nic. Żaden punkt zaczepienia. Nigdy w dotychczasowej historii energii atomowej nie byliśmy świadkami czegoś podobnego.”

Rdzeń Czarnobyla nadal wtapia się w ziemię. To niekończący się koszmar.”

Wywiad z Michio Kaku

Flashpoints KPFA)

9 maja 2012

Wikipedia: Michio Kaku, amerykański fizyk teoretyczny, Profesor Henry Semat Fizyki Teoretycznej w Koledżu Miejskim w Nowym Jorku oraz na Uniwersytecie Nowojorskim, współtwórca teorii superstrun. […] Kaku ukończył z wyróżnieniem Uniwersytet Harvarda w 1968 roku. Uczęszczał do Laboratorium Radiacji w Berkeley na Uniwersytecie Kalifornijskim i otrzymał tytuł doktora w 1972 roku.

Od ~ 3min. :00sek.

„Ludzie nie zdają sobie sprawy, że [zbiornik z wypalonym paliwem jądrowym sekcji nr 4] balansuje na krawędzi. Zbliża się do punktu zwrotnego.

Małe trzęsienie ziemi, kolejne pęknięcie rury, kolejna eksplozja jest w stanie go przewrócić i możemy mieć do czynienia z katastrofą znacznie gorszą, wiele razy gorszą, niż Czarnobyl. To uśpiony smok.

Od ~ 3min. :30sek.

Teraz już wiemy, że reaktor nr 2 przeszedł w stan ciekły. Nigdy w dotychczasowej historii energii atomowej nie byliśmy świadkami czegoś podobnego. 100% stopienie rdzenia z uranu.”

Michio Kaku: „Fizyka przyszłości: Jak nauka będzie kształtować ludzką przyszłość i życie codzienne do roku 2100”

KPFA Flashpoints , 9 maja 2012

Od 27min. :20sek. – 28min. :00

„Ostatnie wiadomości z Fukushimy były dla mnie szokiem.

Wiemy, że doszło już wcześniej do częściowego stopienia reaktorów w Three Mile Island i Czarnobylu. Rdzeń zapada się, ale jego część pozostaje nieuszkodzona, to stopienie częściowe.

Ostatnie wyniki z Fukushimy potwierdzają, że w elektrowni jądrowej doszło do 100% stopienia. Rdzeń przeszedł w stan płynny. Nie ma nic. Nie pozostało nic. […]

Czy wiesz, że rdzeń Czarnobyla nadal wtapia się w ziemię? To niekończący się koszmar. Ostatecznie trzeba będzie pod stopiony rdzeń wprowadzić beton, aby zapobiec jego zetknięciu z wodą gruntową, co prawdopodobnie wywołałoby eksplozję parową.”

NHK: Radioaktywne szczury z wysokim poziomem koncentracji cezu znalezione 30 i 70 km od elektrowni Fukushima. Ssaki te są w takim samym stopniu czułe na promieniowanie jak ludzie

Wysoki poziom cezu wykryty u szczurów w pobliżu Fukushimy

NHK

14 maja 2012

Informacja badaczy z Instytutu Badań nad Lasami i Produktami Leśnymi.

[Szczury] schwytane w odległych rejonach prefektur Fukushima i Ibaraki w październiku i grudniu ubiegłego roku.

3.100 bekereli cezu na kilogram wykryto u szczurów schwytanych w pobliżu wioski Kawauchi, oddalonej od elektrowni o 30 km.

790 bekereli cezu na kilogram wykryto u szczurów z okolic miasta Kita-Ibaraki, które od elektrowni atomowej dzieli dystans 70 km.

Starszy pracownik naukowy Narodowego Instytutu Nauk Radiologicznych, Yoshihisa Kubota, mówi, że szczury są takim samym stopniu czułe na promieniowanie jak ludzie.

Aktualizacja: 18.05.2012

Japoński ekspert nuklearny: „Ludzkość jako całość nigdy nie doświadczyła czegoś takiego jak Fukushima. Będziemy walczyć z promieniowaniem przez dziesiątki lub setki lat.”

Hiroaki Koide – Specjalista ds. rektorów i adiunkt Instytutu Badań nad Reaktorami Uniwersytetu w Kioto

Od ~ 28min. :00sek.

„Czeka nas bardzo długa walka, aby znaleźć sposób powstrzymania i odseparowania tej dużej ilości radiacji.

Ludzkość jako całość nigdy nie doświadczyła czegoś takiego jak Fukushima – nie mamy pojęcia co się wydarzy. Ale będziemy walczyć z tym promieniowaniem przez dziesiątki lub setki lat.”

TEPCO na temat zagrożenia w sekcji nr 4: Zbiornik wypalonego paliwa może wytrzymać trzęsienie ziemi o intensywności na poziomie niższej wartości 6 (wstrząsy lekkie / umiarkowane wg skali Mercallego – od 1 do 12; przyp. tłum.)

Dyplomata: Reaktor nr 4 jest najpilniejszą kwestią bezpieczeństwa narodowego na całym świecie. Może rozpocząć „ostateczną katastrofę”

Katastroficzne scenariusze o reaktorze nr 4 elektrowni Fukushima

Magazyn Shukan Asahi Weekly (przez Asahi Shimbun)

10 maja 2012

[…] Arnie Gundersen, amerykański inżynier nuklearny, który odwiedził Japonię w lutym wyartykułował inne obawy. W rozmowie z „Shukan Asahi” Gundersen powiedział, że zbiornik zużytego paliwa jądrowego w reaktorze nr 4 nadal ma fizyczną zdolność podzielenia japońskiego archipelagu. Zbiornik ten stanowi odpowiednik kilku rdzeni reaktorów i zawiera radiację równą ilości emisji atmosferycznych wszystkich dotychczasowych prób broni nuklearnej. Gundersen napisał również, że struktura budynku reaktora nr 4 jest osłabiona, budynek jest przechylony; przyjaciołom z Tokio doradził natychmiastową ewakuację, jeśli dojdzie do wywrócenia reaktora nr 4. 26 kwietnia koncern TEPCO wydał komunikat prasowy kwestionujący twierdzenia Gundersena. „Budynek reaktora nr 4 nie jest przechylony i wraz ze zbiornikiem zużytego paliwa nie ulegnie zniszczeniu podczas trzęsienia ziemi.” […] Ponadto koncern przeprowadził symulację przy użyciu modeli analitycznych, która wykazała, że nawet w przypadku wystąpienia wstrząsów o intensywności na poziomie niższej wartości 6 (wstrząsy lekkie / umiarkowane wg skali Mercallego – od 1 do 12; przyp. tłum.), konstrukcja nie upadnie.

[…] Mitsuhei Murata, lat 74, emerytowany profesor Uniwersytetu Tokaigakuen, który kiedyś pełnił funkcję ambasadora Japonii w Szwajcarii, powiedział: „Sytuacja reaktora nr 4 stała się główną kwestią bezpieczeństwa narodowego całego świata, nie jest nawet mniej istotną niż problem rakiet Korei Północnej.” Profesor wzywał do wyłączenia elektrowni atomowej Hamaoka jeszcze zanim Wielkie Trzęsienie Ziemi we Wschodniej Japonii doprowadziło w ubiegłym roku do kryzysu nuklearnego. „Jeżeli dojdzie do wypadku w reaktorze nr 4, można w tej sytuacji mówić o początku ostatecznej, globalnej katastrofy,” zeznał Murata podczas marcowego przesłuchania przed Komisją Budżetową Wyższej Izby parlamentu. […]

Wall Street Journal: Premier Japonii zapytany o zbiornik wypalonego paliwa jądrowego nr 4 nie udziela jednoznacznej odpowiedzi. Po ostrzeżeniu amerykańskiego senatora ożywają obawy przed wciąż ogromnym zagrożeniem ze strony Fukushimy

Asekuracyjne zapewnienia Nody w sprawie Fukushimy Dai-ichi

Wall Street Journal – Japan Real Time

14 maja 2012

Najważniejsze pytanie, jakie zadają sobie liczni cudzoziemcy myślący o wizycie w Japonii dotyczy Fukushimy Daiichi – czy jest już dostatecznie bezpieczna? Ich niepokój ożywił ostatnio list amerykańskiego senatora skierowany do japońskich i amerykańskich urzędników, który ostrzega przed ogromnym potencjalnym niebezpieczeństwem ze strony zbiornika wypalonego paliwa jądrowego reaktora nr 4. Zatem kiedy [WSJ Japan Real Time] nadarzyła się w sobotę sposobność przeprowadzenia wywiadu z premierem, poprosiliśmy go o opinię na temat obecnego stanu zniszczonej elektrowni. Odpowiedzi pana Nody […] nie były jednoznaczne. […] Premier nie odpowiedział wprost na pytanie dotyczące zbiornika zużytego paliwa sekcji nr 4.

Ekspert nuklearny: Zbiornik wypalonego paliwa nr 4 znajduje się na wysokości 30 metrów i w przypadku trzęsienia ziemi zachowa się jak wahadło

Wszyscy są słusznie skoncentrowani na sekcji nr 4, ale konstrukcja sekcji nr 3 uznawana jest za jeszcze słabszą

Fukushima jest gorsza od Czarnobyla i sądzę, że mogę to udowodnić.”

Jeśli nastąpi drenaż zbiornika wypalonego paliwa Fukushimy, będzie to przypominać potężną eksplozję brudnej bomby

Po stopieniu reaktorów dane radiacyjne z Tokio były przerażające. Stany Zjednoczone wiedziały, że miasto było zagrożone od początku i nie ostrzegły ludzi

Wywiad Mike’a Adamsa z Arniem Gundersenem

11 maja 2012

Od ~ 5min.: 00sek.

Jeśli nastąpi drenaż zbiornika wypalonego paliwa Fukushimy, będzie to przypominać potężną eksplozję brudnej bomby.

Od 10min. :30sek.

Komisja Regulacji Energetyki Jądrowej [NRC] przekazała w ramach ustawy o wolności informacji dane próbek pobranych w pierwszym tygodniu po katastrofie z dachu ambasady w Tokio, które były przerażające, ale nigdy ich nie ujawniono. Poprosiliśmy znajomego biznesmena z Tokio, który przebywał w okolicy, w której zlokalizowana jest ambasada, aby pobrał próbkę z dachu swojego hotelu i poziomy odczytu wykazały temperaturę wyższą od pistoletu po wystrzale, a było to sześć miesięcy po wypadku.

Od 21min. :05sek.

Uważam, że Fukushima jest gorsza od Czarnobyla i sądzę, że mogę to udowodnić.

Od 25min. :00sek.

Wszyscy są słusznie skoncentrowani na sekcji nr 4, ale to w sekcji nr 3 miała miejsce silniejsza eksplozja i budynek jest prawdopodobnie bardziej osłabiony strukturalnie niż konstrukcja sekcji nr 4.

Od 40min. :30sek.

Zbiornik wypalonego paliwa nr 4 znajduje się na wysokości 30 metrów i w przypadku trzęsienia ziemi zachowa się jak wahadło.

Najwyższa temperaturze roku w reaktorze nr 3 – obecnie ponad 60 º C

Stan elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi

TEPCO

10 maja 2012

10 maja: 60.1 º C

01 maja: 58.6 º C

14 kwietnia: 55,6 º C

31 marca: 55,6 º C

NHK: Podczas ostatniej burzy w Fukushimie wystąpiły tornada

Równoczesne tornada w północnym Kanto

NHK

12 maja 2012

W ostatnią niedzielę, mniej więcej w tym samym czasie, wystąpiły trzy tornada. […] Badacze z Japońskiej Agencji Meteorologicznej powiedzieli, że jedno tornado, które nawiedziło prefektury Ibaraki i Tochigi pozostawiło szkody na obszarze długości 31 km i szerokości 650 m. […] Naukowcy poinformowali, że trzy inne tornada pojawiły się w prefekturach Ibaraki i Fukushima w tym samym dniu. […]

Prezentacja Kansai Arniego Gundersena: Elementy paliwa jądrowego zostały rozrzucone na terenie elektrowni Fukushima. Nie atomy, tylko kawałki. Wodór nie jest w stanie spowodować eksplozji, jakiej byliśmy świadkami w sekcji nr 3

Emisje radioaktywności z Fukushimy są równe lub większe niż w Czarnobylu. Radioaktywne chmury gazu szlachetnego nad północnym zachodem USA znacznie gorsze niż przewidywano

Wygląda na to, że światowa społeczność nareszcie reaguje na obawy japońskiego dyplomaty związane ze zbiornikiem wypalonego paliwa jądrowego nr 4

Krążą informacje, iż istnieje materiał filmowy ukazujący wybuch, do którego doszło w sekcji nr 4

Uważam, że cały zbiornik zużytego paliwa sekcji nr 4 utracił chłodziwo w takim stopniu, że doszło do stanu wrzenia. Materiał filmowy pokazuje, że górna powierzchnia półek paliwowych była wystawiona na działanie powietrza

Fukushima Dai-ichi: Prawda i przyszłość

Fairewinds Energy Education

12 maja 2012

W ramach prezentacji w Kansai (Japonia), która odbyła się 12 maja 2012, Maggie i Arnie Gundersen z Fairewinds Energy Education odpowiadali na pytania zadawane przez organizatorów sympozjum, dotyczące stanu przechowalnika wypalonego paliwa jądrowego sekcji nr 4 elektrowni Fukushima Dai-ichi. Fairewinds analizuje wybuch w sekcji nr 3.

8min. :00sek. – 16min. :00sek.

Nastąpiła natychmiastowa krytyczność (rozszczepianie atomów) w sekcji nr 3.

Eksplozja w sekcji nr 3 „całkowicie odmienna” niż w nr 1.

Osłona bezpieczeństwa reaktora nie jest w stanie powstrzymać detonacji.

Wodór / ciśnienie nie wywołują detonacji.

Coś musiało unieść paliwo jądrowe.

Elementy paliwa zostały rozrzucone na terenie zakładu.

Od 25min. :00sek.

Radioaktywne chmury gazu szlachetnego nad północno-zachodnim Pacyfikiem znacznie gorsze niż przewidywano. Wygląda na to, że jod i cez są mniej więcej na takim samym poziomie jak emisje w Czarnobylu. Całkowite emisje w Fukushimie są prawdopodobnie wyższe niż w Czarnobylu. Najistotniejsze jest to, że są one co najmniej tak samo – lub bardziej – poważne niż te w Czarnobylu.

Od ~ 6min. :00sek.

Od roku pracuję z [byłym dyplomatą ONZ] Akio Matsumurą. Wygląda na to, że światowa społeczność nareszcie reaguje na obawy dyplomaty związane ze zbiornikiem [wypalonego paliwa jądrowego nr 4]. Musimy uporać się z tym problemem jako społeczność światowa.

Od ~ 16min. :00sek.

Jest kilka bardzo, bardzo ziarnistych filmów, które jasno pokazują, że [sekcja nr 4] eksplodowała. Był to inny rodzaj eksplozji, być może wybuch i pożar, który trwał przez okres dni. Zatem pytanie jak doszło do eksplozji jest jedną z najważniejszych kwestii związanych katastrofą w Fukushimie.

Od 18min. :45sek.

Istnieje materiał filmowy zarejestrowany na początku kryzysu, który pokazuje, że górna powierzchnia półek paliwowych była wystawiona na działanie powietrza.

Od 19min. :40sek.

Zbiornik zużytego paliwa może wrzeć miejscowo, chociażby przy dominującej w zbiorniku temperaturze 80*C. W poszczególnych częściach zbiornika może dochodzić do wrzenia […] Uważam, że cały zbiornik zużytego paliwa sekcji nr 4 utracił chłodziwo w takim stopniu, że doszło do stanu wrzenia.

Aktualizacja: 14.05.2012

Pracownik Fukushimy Dai-ichi: „Nic nie można zrobić oprócz wylewania radioaktywnej wody. Wylewamy ogromne jej ilości do oceanu. Skażenie rozprzestrzeni się po całym świecie, wkrótce dotrze na Kamczatkę, Hawaje i do brzegów USA.”

Po odejściu mediów: Fukushima, samobójstwa i dziedzictwo 3.11

Asia-Pacific Journal, tom 10, wydanie 19, nr 2

7 maja 2012

Skażona woda nieprzerwanie wlewana do oceanu

Najprawdopodobniej rozgniewany sytuacją, 62-letni pracownik nuklearny przerwał 21 kwietnia milczenie w sprawie skażonej wody z elektrowni Fukushima Dai-ichi nieprzerwanie wylewanej do oceanu. Zwracając się do mnie, poprosił o anonimowość w obawie przed utratą posady. [Informator] sprawuje nadzór nad placem budowy, gdzie ma stanąć nowy zakład, który ma wyodrębnić substancje promieniotwórcze takie jak cez i stront ze skażonej wody używanej do chłodzenia zniszczonych reaktorów elektrowni. [Mężczyzna] ujawnił, że obecny obiekt usuwa tylko cez i że inne materiały radioaktywne – np. stront – nie mogą być poddane oczyszczaniu.

Wyraził swoje oszołomienie skalą operacji oczyszczania. „Wiesz, ile skażonej wody magazynowanej jest na terenie Fukushimy Dai-ichi? 200.000 ton. To ogromna ilość.” „W rzeczywistości,” powiedział podnosząc głos, „przechowywanie takiej ilości wody w zakładzie jest niemożliwe. Oczywiste jest, że jej część spuszczana jest do oceanu.”

[…] „Wszyscy pracownicy wiedzą, że ilość wody jest ogromna, ale o tym nie mówią. Każdy, kto tam pracuje rozumie, że nic nie można zrobić oprócz wylewania wody!” „Każdy krytykuje Koreę Północną za ich rakiety. A co z japońską moralnością? Skażenie rozprzestrzeni się po całym świecie, dotrze wkrótce na Kamczatkę, Hawaje i do brzegów USA,” dodał.

Pod koniec naszej rozmowy powiedział: „Wiesz, w Japonii istnieje ‚honne’ (szczere uczucie) i ‚tatemae’ (uprzejma twarz). „Naszym ‚tatemae’ jest to, że robimy co w naszej mocy, aby zatrzymać wyciek skażenia, a naszym ‚honnne’ jest to, że wylewamy ogromne ilości skażonej wody do oceanu.” […]

Asia-Pacific Journal: Rosnąca liczba samobójstw wśród ewakuowanych z Fukushimy. „Statystyki są fałszowane, aby zachować twarz. Urzędnicy wywierają naciski wymuszając tuszowanie.”

Ciąg dalszy artykułu.

W pięknym, wiosennym sezonie, pod płatkami kwiatów sakury ukryty jest aspekt tutejszego życia, którego nie nagłaśniają japońskie media i państwo – rosnąca liczba samobójstw wśród ewakuowanych. […]

Jednakże wiele osób zamieszkujących zdewastowane obszary nie ufa oficjalnym statystykom. Czy rząd fałszuje liczby, aby uniknąć paniki? Dlaczego wskaźnik samobójstw w Tohoku jest tak niski, mimo że artykuły publikowane nawet przez media głównego nurtu akcentują problem samobójstw w kwaterach i schroniskach tymczasowych?

Domae Syogo, szef lokalnej organizacji pozarządowej o nazwie „Kyodo-No-Tsudoi Net” zlokalizowanej w mieście Iwaki, 40 km od strefy zamkniętej, nie daje wiary rządowym liczbom. Informuje, że co najmniej 50 osób odebrało sobie życie w tymczasowych domach na terenie Iwaki. Osoby starsze są narażone najbardziej.”W większości przypadków ewakuowani żyją w izolacji, bez komunikacji z innymi. Wybierają śmierć głodową, odmawiając jedzenia.” Domae sam był świadkiem kontroli przeprowadzonych po samobójstwie osób przesiedlonych.

Domae mówi, że oficjalne dane samobójców zostały sfałszowane, aby zachować twarz. „Nikt z biurokratów nie chce wziąć na siebie odpowiedzialności za śmierć tych ludzi. Aby ukryć swoją winę, policja i urzędnicy miejscy wywierają silną presję, wymuszając tuszowanie, np. poprzez klasyfikację samobójstw jako wypadków lub zgonów chorobowych.”

Liczba samobójstw będzie wzrastać. Dr Noda Fumitaka, psychiatra z kliniki Yotsuya Yui w Tokio wyjaśnia dlaczego. „W pierwszym roku po katastrofie ludzie nie mają dostatecznie dużo przestrzeni, aby zajmować się własnym zdrowiem psychicznym, ponieważ starają się z trudem odbudować swoje zdrowie materialne, przywrócić je do stanu sprzed katastrofy. Świadomość tego, co utracili powraca do nich z największą mocą w dniach pierwszej rocznicy.”

„Opieka mentalna, zwłaszcza w tym kluczowym okresie jest niezbędna i musimy ją tym ludziom zapewnić,” podkreśla. W tym samym czasie liczba wolontariuszy przyjeżdżających do Fukushimy i północno-wschodniej Japonii spada, a wiele grup wolontariuszy stoi w obliczu bankructwa i zamknięcia działalności z powodu braku dotacji i pracowników.

Samospalenie kobiety z Fukushimy

Pogrążona w żałobie rodzina kobiety z Fukushimy, która popełniła samobójstwo zamierza pozwać TEPCO毎日jp (毎日新闻)

Mainichi

10 maja 2012

[…] Wraz z trzema innymi członkami rodziny, Mikio Watanabe planuje 18 maja wnieść sprawę do Sądu Rejonowego Fukushimy. Watanabe i jego rodzina twierdzą, że to katastrofa nuklearna była przyczyną depresji i samobójstwa Hamako, 58-letniej żony i matki. […] Według grupy prawników rankiem 1 lipca 2011 Hamako popełniła samobójstwo – oblała się benzyną i podpaliła przy spalarni śmieci w pobliżu domu wynajmowanego rodzinie przez miasto Fukushima. Małżeństwo mieszkało u swoich krewnych i w gimnazjach prefektury Fukushima od 15 marca 2011 roku. […] Okręg Yamakiya, położony około 40 km na północny zachód od zniszczonej elektrowni atomowej Fukushima nr 1 i będący miejscem lokalizacji domu rodziny, został wyznaczony jako strefa ewakuacji. […] „Ponieważ była pozbawiona podstawowych środków do życia, takich jak miejsce zamieszkania i praca, [Hamako] zmagała się z wyjątkowym psychologicznym brzemieniem.” […]

Uran wykryty w próbce gleby z Tokio. „Wymaga to dalszych badań,” mówi ekspert nuklearny

Jedna głównych stacji TV w Tokio przeprowadzi niebawem wywiad z głównym inżynierem Fairewinds, Arniem Gundersenem

Arnie Gundersen omawia potrójne stopienie reaktorów w elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi oraz sytuację zbiornika wypalonego paliwa jądrowego sekcji nr 4

WDEV Radio

1 maja 2012

„W jednej z próbek [pobranych w Tokio] wykryliśmy uran – rzadki przypadek, który wymaga dalszych badań.”

Alarm lokalnego urzędnika: „Nie mogę już dłużej tego znieść.” „Czarny pył” o koncentracji cezu 5.5 mln Bq/kg.

Koichi Oyama, radny Minamisomy

10 maja 2012

Podsumowanie ustaleń Oyamy – EXSKF:

Ooyama mówi, że pobrał próbki gleby (nazywanej „czarnym pyłem”) w miejscach na terenie miasta Minami Soma i okręgu Odaka, gdzie wycofano oznaczenie strefy zamkniętej. Oddał je do laboratorium, aby poddano je testom na obecność radioaktywnego cezu, a szokujące wyniki opublikował na swoim blogu (10.05.2012). Maksymalne skażenie wyniosło 5.570.000 bekereli na kilogram – gleba z Odaki. W tym samym okręgu pół miliona bekereli na kilogram cezu wykryto w krowich odchodach. […]

„Nie mogę już tego znieść,” pisze Ooyama. „Co teraz?”

Aktualizacja: 12.05.2012

Profesor medycyny z Uniwersytetu Columbia: Nawet pojedyncza gorąca cząstka radioaktywna może wywołać nowotwór

Ordynator kliniki zlokalizowanej opodal Tokio: Poziom promieniowania 40 razy wyższy od podawanego przez rząd Japonii – 12 megabekereli na obszarze poza strefą ewakuacji. Promieniowanie już teraz powoduje problemy zdrowotne na obszarach wokół Tokio. Wysoce skażone obszary wyrządziły szkody fizjologiczne

Profesor z Kioto: Gdyby Japonia egzekwowała prawo o „nielegalnych” odpadach promieniotwórczych, ewakuacja objęłaby 20.000 kilometrów kwadratowych – obszar 20 razy większy od strefy zamkniętej

Japoński ekspert nuklearny: Wiadomo nam, że w zbiorniku wypalonego paliwa nr 4 znajdują się zniszczone zestawy prętów paliwowych. Duża ilość materiałów radioaktywnych opadła na dół zbiornika. Wydostanie paliwa zajmie wiele lat

Materiał z konferencji prasowej w Nowym Jorku z 4 maja 2012

Nowy Jork – Opis: Japoński naukowiec nuklearny i amerykańscy lekarze omawiają bieżące zdrowotne warunki radiologiczne i obawy Japonii związane z katastrofą rektorów nuklearnych w elektrowni Fukushima Dai-ichi.

Dr Andy Kanter, Prezes Zarządu Lekarzy na rzecz Odpowiedzialności Społecznej, zajmuje się badaniami nad przewidywaniem rozprzestrzeniania radioaktywnych chmur po awariach reaktorów jądrowych oraz innymi publicznymi skutkami dyspersji promieniowania. Jest także dyrektorem Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia / Informatyki Medycznej projektu Wiosek Milenijnych przy Instytucie Ziemi na Uniwersytecie Columbia, a także adiunktem Informatyki Kliniczno-Biomedycznej i Epidemiologii Klinicznej Uniwersytetu Columbia.

„Nawet pojedyncza gorąca cząstka wchłonięta przy wdechu może wywołać nowotwór.”

Dr Junro Fuse, internista i ordynator kliniki w Kosugi zlokalizowanej w pobliżu Tokio, Japonia.

„Według liczb opublikowanych przez rząd Japonii, promieniowanie w miasteczku o nazwie Nihonmatsu to 300.000 bekereli na metr kwadratowy. Niemniej nie zostało ono wyznaczone jako miejsce ewakuacji. Obecne pomiary tamtejszej gleby pokazują 12 megabekereli na metr kwadratowy. A mieszkańcy prowadzą swoje codzienne życie tak, jakby wszystko było w normie. Jest to jeden z dowodów unaoczniających w jaki sposób rząd bagatelizuje pomiary radiacji. Fakt ten nie został nagłośniony przez japońskie media.

Tzw. ‚gorące miejsca’ znajdują się nawet w obrębie Obszaru Metropolitalnego Tokio i faktycznie doprowadziły już do problemów fizjologicznych / szkód zdrowotnych. […] Mowa o zaobserwowanych zaburzeniach fizjologicznych takich jak biegunka, krwotoki z nosa, bóle głowy, wypryski itd. Spodziewamy się chorób tarczycy u dzieci, ale także nowotworów pęcherza i płuc, białaczki, cukrzycy.

Komisja Europejska do spraw Ryzyka radiacyjnego stwierdziła, że niebezpieczeństwo skażenia wewnętrznego jest od 200 do 600 razy większe niż zewnętrznego.

Hiroaki Koide, Specjalista ds. Rektorów i adiunkt Instytutu Badań nad Reaktorami Uniwersytetu w Kioto.

„Istnieje również prawo, które mówi, że podczas transportu materiałów radioaktywnych nielegalne jest przewożenie koncentracji większych niż 40.000 bekereli na metr kwadratowy. Faktycznie, gdyby prawo to było egzekwowane, wówczas konieczna byłaby ewakuacja z obszaru prawie 20.000 kilometrów – innymi słowy 20.000 kilometrów kwadratowych powinno być całkowicie wyludnionych.

Duża ilość materiałów radioaktywnych opadła na dno zbiornika [sekcji nr 4]. Wiadomo nam, że zestawy prętów paliwowych zostały zniszczone przez upadający na nie gruz i elementy konstrukcyjne. Potrzeba wielu lat, aby wydobyć paliwo z sekcji nr 4. […]”

The Guardian pyta: Jak duże jest prawdopodobieństwo katastrofy zbiornika wypalonego paliwa sekcji nr 4 elektrowni Fukushima? Zakład zlokalizowany jest w pobliżu uskoku tektonicznego tak dużego jak ten, który spowodował trzęsienie ziemi o sile 9.0

Źródło: The Guardian

7 maja 2012

[…] Eksperci nuklearni twierdzą, że ich największe obawy związane są z reaktorem nr 4, który doznał poważnych uszkodzeń konstrukcyjnych. […] Opublikowany w lutym raport Niezależnej Komisji Śledczej w sprawie katastrofy w elektrowni atomowej określił zbiornik wypalonego paliwa sekcji nr 4 mianem „najsłabszego ogniwa” Fukushimy. Robert Alvarez, były starszy doradca strategiczny amerykańskiego Departamentu Energii powiedział: „Jeśli trzęsienie ziemi lub inne zdarzenie spowoduje drenaż zbiornika, może nastąpić katastrofalny pożar radiologiczny obejmujący prawie 10-krotną ilość cezu-137 wyemitowanego w Czarnobylu.” Jak duże jest prawdopodobieństwo podobnego zdarzenia? Choć struktura reaktora nr 4 jest aktualnie stabilna, elektrownię Dai-ichi dzielą kilometry od dużego uskoku tektonicznego – tak dużego, jak ten, który spowodował zeszłoroczne trzęsienie ziemi. Według badania opublikowanego w lutym (PDF) w dzienniku Europejskiego Związku Nauk o Ziemi, uskok czeka zaległe trzęsienie. Bez względu na to, czy kluczowy zbiornik w reaktorze nr 4 przetrwa kolejne poważne trzęsienie w stanie nienaruszonym, Edwin Lyman, fizyk ze Związku Zaniepokojonych Naukowców, powiedział mi w rozmowie telefonicznej, że awaria prowizorycznego, nieodpowiedniego systemu rur zainstalowanego po katastrofie może wyłączyć system chłodzenia. […]

Kyodo: Ponad 25 szkół z Koriyamy znajduje się na obszarach o dużej koncentracji promieniowania. Dotyczy to co najmniej 19 przedszkoli i podstawówek położonych 60 km od elektrowni Fukushima Dai-ichi

„Gorące miejsca wykryte w ponad 20 szkołach w Koriyamie毎日jp (新闻)

Źródło: Kyodo

7 maja 2012

Ponad 20 szkół w mieście Koriyama w prefekturze Fukushima […] posiada na swoim terenie „gorące miejsca” o wysokim poziomie napromieniowania, poinformowała w niedzielę grupa obywatelska.

Odkrycie to opiera się na dokumentach samorządowych rad edukacji pozyskanych na wniosek o ujawnienie informacji. Rada edukacji poinstruowała w styczniu szkoły podstawowe, gimnazja oraz przedszkola, aby sprawdzały poziom radiacji powietrznej. […] Co najmniej 14 podstawówek, 7 gimnazjów oraz 5 przedszkoli ma na swoim terenie ‚gorące miejsca’, gdzie łączna roczna dawka promieniowania może osiągać 20 milisiwertów lub ponad 3,8 mikrosiwerta na godzinę. […] „Jest wiele miejsc w szkołach, gdzie poziom promieniowania nadal pozostaje wysoki.” – Tokiko Noguchi, przewodnicząca grupy

Zeznania urzędnika: „Ze strony obywateli naszego miasta napływały skargi, że w kilku szpitalach podjęli oni próby poddania się testom na działanie radiacji, ale wszystkie zostały powstrzymane przez Uniwersytet Medyczny w Fukushimie”

Burmistrz: „Tracę włosy i mam codzienne krwotoki z nosa. Poprosiłem o badanie krwi w szpitalu w Tokio, ponieważ zostałem napromieniowany, ale spotkałem się z odmową”

Katsutaka Idogawa, burmistrz Futaby, zeznaje przed Izbą Radców (przekład angielski – Fukushima Diary):

„Ze strony obywateli naszego miasta napływały skargi, że w kilku szpitalach podjęli oni próby poddania się testom na działanie radiacji, ale wszystkie zostały powstrzymane przez Uniwersytet Medyczny w Fukushimie.”

25 kwietnia, Yamatani Eriko, członkini Izby Radców (parlamentu japońskiego) czyta wywiad z Katsutaką Idogawą, burmistrzem Futaby (przekład angielski: Fukushima Diary)

[…] Japoński rząd przekazał dane SPEEDI USA i ukrył je przed Japończykami. Nawet teraz dane SPEEDI nie są przekazywane miastu Futaba. […] Nie byliśmy nawet informowani o odpowietrzaniu. […] Tracę włosy i mam codzienne krwotoki z nosa. Poprosiłem o badanie krwi w szpitalu w Tokio, ponieważ zostałem napromieniowany, ale spotkałem się z odmową. Zostaliśmy wystawieni na działanie radiacji i nie poddaje się nas leczeniu, ani właściwej kontroli.”

Spiegel Online: Coraz więcej ludzi żyjących w miejscach o wysokim skażeniu umiera na niewydolność serca wywołaną cezem

Japonia schaltet letzten Reaktor im AKW Matsuyama ab

Źródło: Spiegel Online

5 maja 2012

Wypowiedź kobiety ~ 0min. :45sek. (przekład angielski: Fukushima Diary):

„Mój przyjaciel z Iwaki zmarł na zawał serca. Coraz więcej ludzi żyjących w miejscach o wysokim skażeniu umiera na niewydolność serca wywołaną cezem.”

Daily Yomiuri: Cez usuwa z menu dzikie rośliny jadalne

Źródło: Daily Yomiuri

5 maja 2012

Wiele samorządów lokalnych wzywa producentów dzikich roślin jadalnych do wstrzymania dostaw swoich produktów, ponieważ okazało się, że wiele z nich zawiera koncentracje cezu, które przekraczają dopuszczalne limity skażenia. Sezon zbiorów niektórych roślin znajduje się w punkcie szczytowym, ale uprasza się obywateli, aby nie zbierali roślin na obszarach skażonych cezem wprowadzonym do środowiska przez katastrofę w elektrowni atomowej Fukushima Nr 1 z marca 2011. W prefekturze Fukushima niektórym samorządom lokalnym władze centralne nakazały wstrzymanie dostaw pięciu rodzajów dzikich roślin jadalnych, których odczyty promieniowania przekroczyły [przywróconą] państwową granicę bezpieczeństwa 100 bekereli na kilogram. Do piątki tej zalicza się królewska paproć (po japońsku ‚zenmai’), pióropusznik strusi (‚kusasotetsu’), arcydzięgiel litwor (‚taranome’), kiełki lepiężnika (‚fukinoto’) oraz młode liście koshiabura – drzewa liściastego z rodziny żeń-szenia. Rząd prefektury nakazał władzom miasta Date, aby wstrzymały dostawy orlicy pospolitej (‚warabi’), ponieważ zebrane tam rośliny zawierały 110 bekereli radioaktywnego cezu na kilogram. Według rządu prefektury znaleziono wiele podobnych dzikich roślin jadalnych z radioaktywnym cezem o koncentracji przekraczającej nowe limity bezpieczeństwa przyjęte 1 kwietnia, co skłoniło producentów do zawieszenia dostaw. Większość z tych roślin dostarczano do końca marca. […] W miasteczku Iino w prefekturze Fukushima, podczas normalnego sezonu, miejscowi rolnicy zaopatrują lokalne sklepy w te jadalne rośliny, których sprzedaż stanowi prawie połowę utargu w okresie świątecznym Złotego Tygodnia. Ze względu na niewielką tegoroczną liczbę amatorów dzikich roślin sprzedaż tych sklepów spadła o 75-80 procent w porównaniu z poziomem odnotowywanym przed wypadkiem w elektrowni atomowej Fukushima. „Rolnicy wiedzą, że nie będą w stanie sprzedawać, więc nie przynoszą roślin. Zastanawiam się, czy nasi klienci kiedykolwiek wrócą…Teraz nie ma widoków na powrót do normalności,” żalił się Toshihiro Ito, lat 61, kierownik sklepu sprzedaży bezpośredniej w Iino. W mieście Kami w prefekturze Miyagi, zebrany lokalnie pióropusznik strusi zawierał 310 bekereli radioaktywnego cezu. W prefekturze Ibaraki młode liście koshiabura zebrane w Hitachi i Hitachi-Omiya zawierały odpowiednio koncentrację 1.300 i 140 bekereli radioaktywnego cezu, co skłoniło władze prefektury do zwrócenia się do lokalnych samorządów, aby wstrzymały dostawy.

Aktualizacja: 7.05.2012

Japoński ekspert nuklearny: „W tym momencie nawet nie wiemy, gdzie znajdują się stopione rdzenie” pod reaktorami nr 1, 2 i 3

„Nie istnieje już coś takiego, jak czysta i bezpieczna żywność” po globalnym rozprzestrzenieniu radiacji z Fukushimy. „Ludzi, którzy popierali energetykę jądrową należy nakarmić najbardziej skażonymi artykułami”

Konferencja prasowa na temat katastrofy nuklearnej w elektrowni Fukushima Dai-ichi

4 maja 2012

Hiroaki Koide, specjalista od reaktorów nuklearnych i adiunkt Instytutu Badań nad Reaktorami przy Uniwersytecie w Kioto:

„W kwestii reaktorów 1, 2 i 3… W tym momencie nawet nie wiemy, gdzie znajdują się stopione rdzenie.

Doszło do katastrofy w Fukushimie i emisji ogromnej ilości promieniowania, które rozprzestrzeniło się po całym świecie. Dlatego nie istnieje już coś takiego, jak czysta i bezpieczna żywność. Przed nami jeden wybór: czy zaakceptujemy to, czy nie. Mam propozycję: ludzi, którzy popierali energetykę jądrową należy nakarmić najbardziej skażonymi artykułami. Ludzi, takich jak dyrektor zarządzający TEPCO, członkowie parlamentu, naukowcy, którzy promowali energię atomową. […] Ale to nie wystarczy. Proponuję, aby żywność względnie skażoną serwować dorosłym, którzy zaakceptowali energetykę jądrową oraz ich dzieciom.”

Ekspert nuklearny na temat zbiornika zużytego paliwa reaktora nr 4: „Wpompowują wodę, która spływa do piwnic, następnie wypompowują ją stamtąd i wpompowują górą z powrotem. Osłony bezpieczeństwa nie ma, jest zniszczona.”

Wywiad z głównym inżynierem Fairewinds Arniem Gundersenem

WIBC(Indianapolis)

24 kwietnia 2012

Od 1h : 00min. : 30sek.

Osłony bezpieczeństwa nie ma. Jest zniszczona. Wpompowują wodę, która spływa do piwnic, następnie wypompowują ją stamtąd i wpompowują z powrotem z góry.

Gundersen: Jeżeli zbiornik zużytego paliwa sekcji nr 4 utraci wodę, przenieście się na południe od równika. Emisja cezu będzie odpowiadać wszystkim 800 bombom jądrowym, jakie dotychczas zdetonowano na Ziemi – tym razem zrzuconym jednocześnie

Wywiad z Arniem Gundersenem

Źródło: KGO Radio

15 kwietnia 2012

Od 25min. : 00sek.

W zbiorniku zużytego paliwa sekcji nr 4 jest więcej cezu niż we wszystkich 800 bombach jądrowych zdetonowanych na powierzchni ziemi. Oczywiście w tym przypadku doszłoby do emisji jednoczesnej. Z pewnością zniszczyłoby to Japonię jako funkcjonujący kraj. Jeżeli tak się stanie, przenieście się na południe od równika. […] Uwaga wszystkich skupiona jest na sekcji nr 4, ponieważ przed nami są 4 długie lata [usuwania paliwa]. Zbiornik musi być chłodzony, a sejsmiczne wstrząsy mogą wstrzymać chłodzenie, spowodować pęknięcie ściany zbiornika lub przewrócić budynek. […] Załóżmy, że zbiornik nie upadnie, ale utraci wodę na wysokości 30 metrów, stałby się wówczas punktem świetlnym promieniowania, skąpałby to miejsce w intensywnej radiacji. Uczyniłoby to pracę przy pozostałych reaktorach praktycznie niemożliwą.

Prowadzący: A jeśli pracownicy wdychaliby pożarowy dym, czy byłoby to dla nich zabójcze?

Gundersen: Tak. Ludzie pracujący obecnie na terenie zakładu mają dość dobre respiratory. Ale nawet to nie byłoby wystarczające ze względu na to, co nazywamy ‚blaskiem nieba’ (‚sky shine’). Promienie gamma – zapomnij o cząstkach uwięzionych w płucach – odbijałyby się od cząsteczek powietrza i powracały nad terenem zakładu jako blask promieniowania przenikający skafandry.

Prowadzący: Pozwól, że zapytam cię o same zbiorniki zużytego paliwa. Nie są one całkowicie osłonięte, zawierają pręty paliwowe, które pracownicy starają się chłodzić. Zakładam, że nadal emitują promieniowanie, które trafia do atmosfery.

Gundersen: Tak. Nadal emitowana jest pewna ilość radiacji, ponieważ woda gotuje się i paruje.

The Economist: Po raz pierwszy od 50 lat Japonia bez energetyki jądrowej. Przemawia „milcząca większość”. Analitycy twierdzą, że partia antynuklearna może wkrótce odnotować wzrost narodowego poparcia

Polityka energetyczna w Japonii: Przemawia milcząca większość

Źródło: The Economist

5 maja 2012

Po raz pierwszy od pół wieku Japonia jest bez energetyki jądrowej.

[…] Przed 5 maja wyłączony zostanie ostatni z 54 japońskich reaktorów jądrowych. Oprócz zakładów unieruchomionych permanentnie przez katastrofę w Fukushimie, reszta została odcięta od sieci ze względu na „rutynowe prace konserwacyjne” i pozostaje wyłączona, ponieważ nie ma wystarczającego publicznego zaufania do ich bezpieczeństwa. […] Oczywiście Japonia pozbawiona energetyki jądrowej nie stanęła w miejscu. […] Sondaże opinii publicznej wskazują, że niechęć społeczeństwa wobec ponownego uruchomienia reaktorów reprezentuje cichy sprzeciw – nie jest to kraj skłonny do masowych demonstracji – wobec sposobu, w jaki władze radzą sobie z kryzysem. […]

Telegraph: Japońska opinia publiczna „zwróciła się bezwzględnie przeciwko energii atomowej”. Głodówka przez Ministerstwem Gospodarki, Handlu i Przemysłu

Japonia wyłączy swój ostatni reaktor jądrowy

Źródło: Telegraph

3 maja 2012

[…] Opinia publiczna zwróciła się bezwzględnie przeciwko energii atomowej od czasu, kiedy Wielkie Trzęsienie Ziemi na Wschodzie Japonii i potężne tsunami zniszczyły elektrownię atomową Fukushima Dai-ichi […] W dniach i tygodniach, które nadeszły po katastrofie ogromne ilości promieniowania – w tym cezu-137 z 30-letnim okresem połowicznego rozpadu – spenetrowały grunt i trafiły do atmosfery i okolicznych wód Pacyfiku. Reakcją obywateli był i pozostaje zdecydowany sprzeciw i dotychczas żaden samorząd lokalny nie uległ presji, aby zatwierdzić ponowne uruchomienie reaktorów po przeprowadzeniu wymaganych prawnie, okresowych kontroli bezpieczeństwa. […] Jakucho Setouchi, pisarka i buddyjska zakonnica, dołączyła w środę do strajku głodowego przed Ministerstwem Gospodarki, Handlu i Przemysłu w Tokio. 89-letnia kobieta przyczepiła do swojego habitu hasło „Nie dla reaktywacji” i obiecała kontynuować swój protest, aż do momentu wyłączenia elektrowni Tomari w sobotę wieczorem.

Światowy lider w likwidacji reaktorów jądrowych: „Nie istnieje obecnie technologia, którą można bezpośrednio zastosować w Fukushimie”

Amerykańska firma EnergySolutions gotowa, aby przystąpić do likwidacji reaktorów w Japonii

Źródło: Denki Shimbun (Electric Daily News)

2 maja 2012

Niedawno kierownictwo EnergySolutions, światowego lidera w dziedzinie przetwarzania i usuwania odpadów radioaktywnych, wyraziło zgodę na wywiad dla Denki Shimbun i ujawniło zamiar rozszerzenia swojej współpracy z japońskimi firmami z branży likwidacji reaktorów jądrowych. Są gotowi podjąć się zadań planowania i wyceny kosztów likwidacji sekcji 1-4 elektrowni Fukushima.[…] Do tej pory firma EnergySolutions skutecznie zlikwidowała ponad 10 reaktorów. […] Jeśli chodzi o wydobycie stopionego paliwa, które uchodzi za proces najtrudniejszy Morant powiedział, „Nie istnieje obecnie technologia, którą można bezpośrednio zastosować [w Fukushimie].”

Usuwanie radiacji jest procesem bezskutecznym, mówi autor: „Nie ma końca. My dorośli musimy ponieść odpowiedzialność za przyszłość. Dekontaminacja ogromnych obszarów leśnych jest niemożliwa, a Japonia to kraj lasów i gór”

Wizyta w Czarnobylu otwiera oczy grupie japońskich autorów

Źródło: AJW – Asahi Shimbun

2 maja 2012

Jeśli pióro jest potężniejsze niż miecz, to starsi członkowie japońskiego P.E.N. Club, którzy w połowie kwietnia odwiedzili zdewastowaną elektrownię atomową w Czarnobylu, są teraz uzbrojeni w potężny atrament. […] Jiro Asada, prezes stowarzyszenia pisarzy zorientowanych progresywnie, 25 kwietnia powtórzył swój sprzeciw wobec stosowania energii jądrowej. „Praca usuwania skutków nie ma końca,” powiedział podczas konferencji prasowej Asada. „Sytuacja jest beznadziejna. My dorośli musimy ponieść odpowiedzialność za przyszłość”. […] „Niektórzy mówią, że energia jądrowa przynosi korzyść gospodarce,” powiedział Atsuo Nakamura, inny członek zarządu P.E.N. Club. „Można to uznać za żart. […] Wykazano, że oczyszczenie ogromnych, skażonych obszarów leśnych jest niemożliwe. A Japonia to kraj lasów i gór.” […]

Aktualizacja: 2.05.2012

Japońscy lekarze domagają się wyjaśnień: 90% próbek moczu skażonych cezem w mieście zlokalizowanym 200 km od elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi

Pozytywny wynik na obecność substancji promieniotwórczych w próbkach moczu 119 ze 132 mieszkańców prefektury Iwate

Źródło: Fukushima Diary

29 kwietnia 2012

Prefektura Iwate przeprowadziła badanie mające na celu wykryć obecność substancji promieniotwórczych w próbkach moczu mieszkańców miast Ichinoseki i Oshu.

Wynik opublikowany 3 marca 2012 pokazuje, iż u 119 ze 132 osób wykryto cez. Najwyższy odczyt wyniósł 6 Bq/l.

16 kwietnia 2012 przewodniczący stowarzyszenia lekarzy położników i ginekologów Kobayashi wystosował publiczne zapytania do Tasso, gubernatora Iwate. […]

Samorząd Fukushimy: Ponad 35% przetestowanych młodych ludzi ma torbiele lub guzki w tarczycy

Peace Philosophy Centre opublikowało wynikia Fukushima Diary dysponuje tłumaczeniem ich podsumowania:

W marcu samorząd Fukushimy przeprowadził badania tarczycy dzieci poniżej 18 roku życia z 13 miast i miasteczek, takich jak Minamisoma, Namiemachi, Iidatemura, Tomiokamachi i innych.

Wyniki pokazują obecność guzków tarczycy (5,0 mm) lub torbieli (20.0 mm) u 13,460 z 38,114 zbadanych dzieci (35,3%).

1/3 dzieci z Fukushimy uzyskała pozytywny wynik na obecność guzków tarczycy. To zapowiedź poważnych problemów w przyszłości. Od początku kryzysu minęło zaledwie 10 miesięcy (raport lutowy)

Ekspert nuklearny Arnold Gundersen z pierwszą aktualizacją roku 2012

Źródło: If You Love This Radio Planet z dr Helen Caldicott

11 lutego 2012

Od 20 min.: 30 sek.

Gundersen: Poddano testom 3000 dzieci i u ponad tysiąca wykryto guzki […]

Caldicott: […] Wykrycie guzków tarczycy u dzieci zdarza się bardzo, bardzo rzadko… W mojej praktyce pediatrycznej zetknęłam się tylko z jednym takim przypadkiem. […]

Gundersen: […] Jedyną rzeczą, którą aktualnie robią jest monitoring. […] 1/3 dzieci uzyskuje pozytywny wynik na obecność guzków tarczycy, a od początku kryzysu minęło zaledwie 10 miesięcy – zapowiada to późniejsze, poważne problemy z tarczycą.

„Niespotykane wydarzenie”: Ptaki powracają z obszaru Fukushimy z niepokojącymi objawami. Nie były w stanie znaleźć pożywienia na północnym Pacyfiku. „Nigdy wcześniej nie widziałem burzyków powracających do Nowej Zelandii w tak złym stanie.”

Burzyki dotknięte konsekwencjami Fukushimy

Źródło: New Zealand Herald News

30 kwietnia 2012

Badacz ptaków morskich Departamentu Ochrony Graeme Taylor na antenie Radio New Zealand powiedział:

„Ptaki powracają do Nowej Zelandii w listopadzie w poszukiwaniu partnerów, ale […] te, które przybyły w tym sezonie są w opłakanym stanie.

Nie dowiemy się, czy umarły na północnym Pacyfiku zanim nie minie kolejny rok, ponieważ zdarza się, że opuszczają sezon rozrodu – poza tym jeśli są w złym stanie, nie próbują się rozmnażać. Tak więc mogą pojawić się ponownie.

Ale jeśli ptaki nie powrócą, wówczas zaczniemy zastanawiać się, co przydarzyło się ich populacji.”

Spadek liczebności był „najbardziej niezwykłym wydarzeniem” od początku 20-letniej historii badań nad liczebnością tych ptaków.

Badacz powiedział, że te, które przybyły z powrotem posiadały stare pióra na ogonach, skrzydłach i ciałach.

„Nigdy nie widziałem burzyków powracających do Nowej Zelandii w tak złym stanie.”

Fotograf: Obrazy prześwietlenia pokazują rozprzestrzenienie radioaktywności w organizmach zwierząt Fukushimy

Obraz ten został opublikowany na blogu fotografa Takashi Morizumi. Wygląda na to, że dr Satoshi Mori wykonał zdjęcie przypominające rentgenowskie prześwietlenie, które ukazuje ciało małego ptaka z wioski w prefekturze Iitate. Dostrzegalne kropki to radioaktywne cząsteczki cezu-137 zinternalizowane przez konsumpcję skażonych owadów.

„Takashi Morizumi jest fotoreporterem, który zajmuje się tematyką japońską i zagraniczną – jest kronikarzem skutków funkcjonowania amerykańskich baz wojskowych oraz problemów środowiska naturalnego. Od drugiej połowy lat 90-tych koncentruje się na szkodach wyrządzonych przez górnictwo jądrowe, testy nuklearne, elektrownie atomowe oraz zastosowania militarne zubożonego uranu i innych broni jądrowych.”-Źródło

Fukushima Diary

Kanadyjski naukowiec nuklearny: Kolejna, jeszcze bardziej niebezpieczna możliwość wystąpienia pożaru i wznowienia reakcji łańcuchowej w zbiorniku zużytego paliwa sekcji nr 4. Wystarczy drobne przemieszczenie prętów paliwowych

Dlaczego naukowcom nuklearnym umknęło zagrożenie związane ze zbiornikami zużytego paliwa jądrowego

Źródło: Akio Matsumura

Autor: Gordon Edwards

23 stycznia 2012

Drogi Akio,

Pytasz mnie, dlaczego nie słyszymy ostrzeżeń ze strony „nuklearnego establishmentu” (TEPCO i agencji regulującej) na temat potencjalnych katastrofalnych wypadków z udziałem zbiornika zużytego paliwa w reaktorze numer 4. […]

Oprócz możliwości wystąpienia pożarów cyrkonu (która przez długi czas była niemal całkowicie pomijana przez inżynierów jądrowych i regulatorów) istnieje inna, nawet bardziej niebezpieczna możliwość. Zmiana geometrii zużytego paliwa w zbiorniku, w wyniku której separacja zużytych prętów paliwowych jest lekko, ale znacząco zmniejszona, może doprowadzić do ponownego rozpoczęcia reakcji łańcuchowej.

Ten „przypadkowy stan krytyczny” nie tylko doprowadzi do gwałtownego wzrostu temperatury, ale również uzupełni zapas krótkotrwałych, generujących ciepło produktów rozszczepienia, przyspieszając uszkodzenie paliwa, powiększając ładunek ciepła, znacznie zwiększając prawdopodobieństwo stopienia zbiornika i emisje radioaktywności.

Za standardową w przemyśle nuklearnym uchodzi praktyka ignorowania wszystkich tych tych ewentualności, oparta na założeniu, że pozostanie „dużo czasu” na reakcję na nagły wypadek z udziałem zbiornika zużytego paliwa, ponieważ zanim paliwo osiągnie temperaturę topnienia upłyną dni i można będzie w razie potrzeby w „prosty sposób” zaradzić sytuacji wypełniając zbiorniki wodą.

Podejście to bagatelizuje fakt, że poważne strukturalne uszkodzenie może uniemożliwić podejście do zbiornika paliwa ze względu na zabójczy poziom promieniowania gamma emanującego ze zużytego paliwa pozbawionego wodnej osłony ochronnej.

Silne trzęsienia ziemi uderzają we wschodnią Japonię – 5.8 w prefekturze Chiba, 5.6 w Iwate

Silne wstrząsy w północno-wschodniej prefekturze Chiba

Źródło: Kyodo

29 kwietnia 2012

Japońscy lekarze przybywają do Ameryki, aby opowiedzieć o nie relacjonowanych konsekwencjach zdrowotnych katastrofy w Fukushimie

Konferencja prasowa na temat katastrofy nuklearnej w elektrowni Fukushima Dai-ichi

Źródło: Lekarze na rzecz Odpowiedzialności Społecznej

27 kwietnia 2012

[…] Konferencja prasowa na temat utrzymującej się, sporadycznie relacjonowanej i wciąż dramatycznej sytuacji wokół zniszczonych reaktorów elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi, z udziałem naukowca nuklearnego z Japonii – w jej trakcie ujawnione zostaną sprawozdania medyczne z pierwszej ręki na temat klinicznych obserwacji przeprowadzonych na miejscu w Japonii, związanych ze skażeniem radiologicznym Fukushimy. Dyskusja obejmie pilne potrzeby dotyczące ochrony obywateli japońskich mieszkających na skażonych obszarach, lepszego monitorowania koncentracji pierwiastków radioaktywnych w żywności oraz zakończenia spalania i grzebania radioaktywnych gruzów na terenie całej Japonii.

Udział biorą: pan Hiroaki Koide, adiunkt, Instytut Badań nad Reaktorami Uniwersytetu w Kioto w Japonii, dr Junro Fuse, internista z Japonii, dr Ken Nakayama, chirurg ortopeda z Japonii […]

Pan Koide, najbardziej znany naukowiec jądrowy oraz zaniepokojeni lekarze z Japonii i USA podzielą się swoimi doświadczeniami i omówią trwający kryzys nuklearny w Fukushimie. […]

Aktualizacja: 28.04.2012

TEPCO wpuści wodę gruntową zgromadzoną pod budynkami reaktorów do oceanu. Kyodo: 1.000 ton dziennie. „Operator sprawdzi poziom skażenia wody przed jej zrzutem”

TEPCO stara się zmniejszyć przepływ skażonej wody do budynków reaktorów

Źródło: Kyodo

24 kwietnia 2012

[TEPCO] zamierza zmniejszyć o połowę ilość wody wpływającej do budynków reaktorów, budując kilkanaście szybów pompowych. […]

[TEPCO] chce wykorzystać szyby do skierowania części podziemnych wód do Pacyfiku, prawdopodobnie będzie to około 1.000 ton dziennie […]

Operator sprawdzi poziom skażenia wody gruntowej przed wypuszczeniem jej do morza. […]

Urzędnik państwowy powiedział, że odejście wody gruntowej może zacząć funkcjonować we wrześniu lub październiku. […]

Od początku kwietnia ciśnienie wewnątrz osłony bezpieczeństwa reaktora nr 2 uległo podwojeniu. TEPCO podejmuje wysiłki w celu jego obniżenia

24 kwietnia: Notka informacyjna Tepco

Kyodo: Reaktory Fukushimy Dai-ichi „podziurawione przez stopione paliwo”

Woda lądowa zalewająca reaktory ma być przekierowana

Źródło: Kyodo News

24 kwietnia 2012

[…] Zakład Fukushima generuje codziennie ogromną ilość wysoce radioaktywnej wody, ponieważ musi nieustannie chłodzić stopione paliwo w podziurawionych nim reaktorach oraz zbiorniki zużytego paliwa usytuowane nad reaktorami. Jako że zbiorniki cały czas przeciekają, woda zalewa budynki reaktorów, budynki turbin oraz ich piwnice.

Część tego chłodziwa podlega recyklingowi poprzez redukcję radioaktywności za pomocą improwizowanego zespołu urządzeń, uruchomionego po początkowym okresie destabilizacji. Jednakże zbiorniki służące do przechowywania tego chłodziwa mogą wkrótce wypełnić się po brzegi, jeśli będą zmuszone magazynować dodatkowo wody gruntowe. […]

Blisko 30-metrowy mur zostanie zbudowany pod ziemią w elektrowni atomowej Fukushima Daiichi, aby zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu skażenia radioaktywnego. Budowa zakończy się w czerwcu 2014

Rozpoczęcie budowy muru blokującego wodę

Źródło: Informacja prasowa TEPCO

24 kwietnia 2012

Przed istniejącymi falochronami sekcji 1 – 4 umiejscowiony zostanie mur blokujący wodę, aby zapobiec postępującemu skażeniu oceanu na skutek wycieku napromieniowanej wody gruntowej.

UPI: Aktywny geologicznie uskok znajduje się bezpośrednio pod japońskim reaktorem. Yomiuri: Ponowne uruchomienie zakładu jest „bardzo niepewne”

Uskok tektoniczny pod elektrownią może być aktywny / Reaktywacja zakładu Tsuruga pod znakiem zapytania

Źródło: „Yomiuri Shimbun”

26 kwietnia 2012

Panel Agencji Bezpieczeństwa Nuklearnego i Przemysłowego (NISA) zasugerował, że linie uskoku znajdujące się pod elektrownią atomową Tsuruga, prefektura Fukui, mogą być aktywne – co potencjalnie stanowi naruszenie rządowego kryterium, które zabrania budowy reaktorów jądrowych usytuowanych nad aktywnymi uskokami tektonicznymi. […]

Wielkie Trzęsienie Ziemi we Wschodniej Japonii zmieniło rozmieszczenie nacisków na warstwy skalne pod Japonią, w konsekwencji czego trzęsienia ziemi mogą być teraz wywołane łatwiej niż dawniej przez różne geologiczne mechanizmy. Dlatego konieczna stała się ponowna analiza minionych badań nad uskokami tektonicznymi. […]

W ten sposób ponowne uruchomienie reaktorów elektrowni stało się bardzo niepewne. […]

Eksperci wyrazili również wątpliwości w związku z zachodzącymi na siebie aktywnymi uskokami zlokalizowanymi pod Monju – reaktorem nowej generacji Japońskiej Agencji Energii Atomowej w miejscowości Tsuruga, elektrownią atomową operatora Hokkaido Electric Power Co w Tomori, elektrownią atomową Kashiwazaki-Kariwa w prefekturze Niigata należącą do Tokyo Electric Power Co oraz elektrownią atomową Shimane obsługiwaną przez Chugoku Electric Power Co w Matsue. […]

Najwyższy w tym roku wzrost poziom wodoru wewnątrz osłony bezpieczeństwa reaktora nr 2

Od początku kwietnia ciśnienie wewnątrz osłony bezpieczeństwa reaktora nr 2 uległo podwojeniu. Tepco podejmuje wysiłki w celu jego obniżenia

Po katastrofie w Fukushimie opad radioaktywny został zawieszony w pobliżu powierzchni ziemi, stwierdza nowe badanie. „Potencjalne zagrożenie zdrowia, szczególnie dla dzieci, które oddychają bliżej poziomu gruntu”

EGU2012: Śledząc radioaktywny pył z Fukushimy

Źródło: environmentalresearchweb

25 kwietnia 2012

Wydarzenia w japońskiej elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi z marca 2011 umożliwiły naukowcom poszerzenie wiedzy na temat rozprzestrzeniania się radioaktywnego pyłu i związanych z nim zagrożeń zdrowotnych – to pierwsza duża katastrofa nuklearna w sąsiedztwie porządnej sieci pomiarowej. Takim wnioskiem podzielił się Masatoshi Yamauchi ze Szwedzkiego Instytutu Fizyki Kosmicznej, przemawiając do prasy podczas spotkania EGU 2012 w Wiedniu.

[…] Po pierwszych problemach, jakie pojawiły się w zakładzie 11 marca, pomiary gradientu potencjału w Kakioce [150 km na południowy zachód od zakładu] wykazały spadek; promieniowanie jonizujące zwiększa przewodność elektryczną i zmniejsza gradient potencjału.

Gradient potencjału odnotował spadek także 14 i 20 marca. Yamauchi uważa, że za spadek z 14 marca odpowiadało skażenie wywołane wiatrami powierzchniowymi, które pozostawiły opad radioaktywny w zawieszeniu blisko powierzchni. Stanowi to potencjalne zagrożenie zdrowia, szczególnie dla dzieci, które oddychają bliżej poziomu gruntu.

Spadek z 20 marca był prawdopodobnie wywołany przeniesieniem przez wiatry na stosunkowo niskich wysokościach, a następnie przez deszcz, który spowodował osadzenie pyłu na ziemi. […]

Wygląda na to, że TEPCO ma za mało pieniędzy, aby uporać się z problemami w reaktorze nr 4

Wywiad z Arniem Gundersenem

Źródło: WBAI Five O’Clock Shadow

17 kwietnia 2012

Prowadzący: A jak będzie ze zbiornikiem zużytego paliwa bloku nr 4?

Gundersen: Nie sądzę, aby TEPCO miało dość pieniędzy, aby uporać się z problemami, przed którymi stoi.

Radioaktywny cez rozprzestrzenił się na odległość 600 km w wodach u wybrzeży Fukushimy

Źródło: Asahi Shimbun

26 kwietnia 2012

Radioaktywny cez został wykryty w oceanie aż 600 kilometrów na wschód od zniszczonej elektrowni atomowej Fukushima nr 1 w koncentracjach 100 razy większych od poziomów odnotowanych przed katastrofą, informują naukowcy.

Zespół japońskich i amerykańskich badaczy, wśród których jest Jun Nishikawa, specjalizujący się w morskich ekosystemach adiunkt Uniwersytetu w Tokio, pobrał próbki morskiej wody i planktonu u wybrzeży Fukushimy w czerwcu 2011 roku. […]

Próbki pochodziły z 50 lokalizacji oddalonych od 30 do 600 km na wschód od zakładu Fukushima.

Maksymalną kumulację 102 bekereli na kilogram wykryto w suchym planktonie, 300 km od brzegu.

Aktualizacja: 26.04.2012

Dziesiątki tysięcy ludzi wciąż mieszkają na wysoce skażonych terenach wokół elektrowni Fukushima. Zostały porzucone przez rząd: ekspert nuklearny

Japonia zmaga się z nuklearną dekontaminacją

Źródło: Al Jazeera

23 kwietnia 2012

[…] „Japoński rząd w końcu przyznaje, że powrót do stref skażonych będzie dużo bardziej złożony niż zakładano w formułowanych pierwotnie oświadczeniach,” powiedział w poniedziałek stacji Al Jazeera Jan Vande Putte, ekspert ds. promieniowania Greenpeace International.

„Przez blisko rok przedstawiciele władz budują fałszywe oczekiwania na użytek ewakuowanej ludności. Jednakże nadal ignorują sedno problemu. Dziesiątki tysięcy ludzi wciąż mieszkają na wysoce skażonych terenach wokół elektrowni Fukushima. Populacja ta nie otrzymuje żadnej pomocy. Rząd dając pierwszeństwo kwestii ewentualnego powrotu ludności z ewakuowanych stref skutecznie porzucił tę najważniejszą społeczność.”

Nuklearny ekspert wskazuje na wątpliwości w kwestii kolumn podtrzymujących zbiornik zużytego paliwa nr 4 w elektrowni Fukushima Dai-ichi (zdjęcia)

Największe ryzyko: Problemy radiacji w sekcji nr 4, Fukushima Dai-ichi

Źródło: Asia-Pacific Journal, tom 10, wydanie 17, nr 4

23 kwietnia 2012

[…] Zabezpieczanie konstrukcji zbiornika zużytego paliwa bloku nr 4 zostało zidentyfikowane na początku kryzysu, kiedy zainstalowano kolumny wspierające. Jednakże należy wątpić w zdolność przetrwania tych kolumn, jeśli uderzą w nie wstrząsy sejsmiczne o przeciętnej sile. Decyzja o budowie nowej konstrukcji wokół zakładu, przy użyciu dużych dźwigów, stanowi zaledwie początek długiego procesu, który zagrożony jest niepowodzeniem na wielu etapach. Przez cały ten okres, jeszcze przed rozładowaniem zużytego paliwa i umieszczeniem go w zabezpieczonych pojemnikach, utrzymywać się będzie możliwość utraty chłodziwa i wystąpienia reakcji egzotermicznej, która doprowadziłby do uwolnienia ogromnej ilości promieniotwórczych izotopów cezu i innych radionuklidów. 80-kilometrowa strefa ewakuacji zalecana obywatelom USA w pierwszych miesiącach katastrofy w Fukushimie nie byłoby wystarczająca, aby ochronić Japonię, w tym obszar metropolitalny Tokio, przed potencjalnym, społecznym zniszczeniem. Informację tę przekazano premierowi Kanowi ponad rok temu – pozostaje koszmarnie aktualną do dzisiaj. […]

Koncern TEPCO opublikował zdjęcia konstrukcji podtrzymującej zbiornik zużytego paliwa nr 4.

Konsultant nuklearny analizuje scenariusze związane ze zbiornikiem zużytego paliwa nr 4: utrata wody / rozrzucenie prętów paliwowych

Największe ryzyko: Problem radiacji w sekcji nr 4, Fukushima Daiichi

Źródło: Asia-Pacific Journal, tom 10, wydanie 17, nr 4

23 kwietnia 2012

[…] Jakie opcje pozostaną TEPCO w przypadku dalszego poważnego uszkodzenia zbiornika zużytego paliwa reaktora nr 4?

Spryskiwanie wodą i wykorzystanie materiałów takich jak bor i piasek będzie wydawać się rozwiązaniem najodpowiedniejszym. Istnieje ryzyko, że spryskiwanie wodą sekcji nr 4 Fukushimy Dai-ichi po utracie chłodziwa, a nawet zawaleniu budynku, może pogorszyć sytuację – jeśli zużyte pręty paliwowe osiągną temperaturę ponad 900 stopni, woda zapewni dalsze utlenianie, co pomoże wywołać atmosferyczną emisję jeszcze większej ilości radionuklidów. Koszulki paliwowe ze stopu cyrkonu, cyny, chromu i niklu – izolacja tysięcy prętów paliwowych w Fukushimie Dai-ichi – zapalają się przy 900 stopniach i powyżej – stopienie paliwa jakie zaobserwowaliśmy w rdzeniach reaktorów nr 1, 2 i 3 następuje przy 2800 stopniach.

Do innych ważnych czynników zaliczyć należy możliwość zawalenia zbiornika i rozrzucenie prętów paliwowych, czego skutkiem byłoby spotęgowanie złożoności rozwiązania problemu. Awaryjny dostęp pracowników do tychże prętów może okazać się niemożliwy, ponieważ będą one emitować promieniowanie gamma na śmiertelnym poziomie. Zdalny dostęp za pomocą robotów może być niewykonalny ze względu na poziom promieniowania. Pręty będą emitować radiację, dopóki nie zostaną zabezpieczone pod wodą, lecz bez dostępu do prętów i wykluczonym wykorzystaniu dźwigu nie byłoby to możliwe – zatem długotrwała jądrowa emisja byłaby dla Japonii potencjalnie katastrofalna w skutkach. […]

The Economist: To zdumiewające, że nie prowadzi się monitoringu kondycji zdrowotnej ludzi zamieszkałych w pobliżu elektrowni Fukushima Daiichi

Post-kryzysowa Japonia: Utrzymująca się agonia

Źródło: The Economist

24 kwietnia 2012

„Oni nie mogą być Japończykami!” dziennikarz z Tokio szepnął kostycznie do ucha Waszego korespondenta słysząc nietypową częstotliwość i natężenie krzyków i kłopotliwych pytań podczas spotkania w zatłoczonym ratuszu miejskim. […]

21 kwietnia mieszkańcy Namie w Nihonmatsu, gdzie zostali przeniesieni od dnia ewakuacji, nie ukrywali swoich emocji. […] Agonia ewakuacji i wywołane nią poczucie bezradności i frustracji pozostają namacalne. […] Z szerokim poparciem spotkał się pomysł urzędników z Namie, aby wszystkim mieszkańcom przekazać książki, które pozwoliłyby śledzić historię ich kondycji zdrowotnej. To zdumiewające, że jeszcze tego nie zrobiono.

[…] „Zostaliśmy mentalnie, duchowo i moralnie zniszczeni”, krzyknął mężczyzna wywołując burzę oklasków. Powiedział, że jedynym sposobem, aby przypomnieć parlamentowi o koszmarze ich życia, byłoby przeniesienie urzędujących polityków do napromieniowanej strefy w pobliżu elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi.

[…] Być może w swoim artykułowanym gniewie nie przypominają Japończyków. Ale niektórzy zastanawiają się, czy rząd w ogóle pamięta, że są oni obywatelami Japonii.

Aktualizacja: 24.04.2012

Były operator reaktorów elektrowni Fukushima Dai-ichi: Fałszowaliśmy dane i przepisywaliśmy dzienne raporty operacyjne

Wywiad z Toshio Kimurą

13 kwietnia 2012

Od 0:48 sek.

NARRATOR: Kimura pracował przy obsłudze reaktorów i nadzorował pręty paliwowe w elektrowni Fukushima Dai-ichi. Wyznał, że TEPCO oszukuje rząd – który jest regulatorem elektrowni jądrowych – na wiele sposobów.

KIMURA: W ramach zarządzania operacyjnego w elektrowni jądrowej, przepisywaliśmy dzienne raporty operacyjne. Uzyskiwaliśmy dostęp do komputera w celu sfałszowania danych, kiedy sprawy nie szły po naszej myśli.

Fukushima wyemitowała 10 razy więcej cezu niż twierdzi rząd Japonii – badanie

Cez-134 i -137 wykryto w próbce pyłku z południowej Kalifornii – „Kiedy oba występują razem, oznacza to, że skażenie pochodzi z Fukushimy”

Katastrofa nuklearna w Fukushimie – rok później

Źródło: Arnie Gundersen

18 kwietnia 2012

Od 27 min. : 22 sek.

Pytanie brzmi, jak różne kalkulacje dawek przyjmuje się dla cezu. Japończycy zakładają, że 99% pozostało [wewnątrz reaktorów]. Jednakże badania australijskie wykazały, że pozostało 90%. Pozornie wydaje się, że to niewiele, ale w rzeczywistości Australijczycy ustalili 10-krotnie większą emisję niż Japończycy.

Od 39 min.:30 sek.

Dysponujemy też próbką, która wskazuje na obecność cezu w pyłku południowej Kalifornii. […] Przesłano nam próbki cedrów, które wykazały, że w południowej Kalifornii pojawił się zarówno cez-137, jak i cez-134. Kiedy oba występują razem, oznacza to, że pochodzą z Fukushimy.

CNN: Inżynier elektrowni Fukushima Daiichi mówi: „Nadal nie wiemy, co się dzieje wewnątrz reaktorów”. Zimne wyłączenie reaktorów „nie było prawdą wtedy i nie jest prawdą dzisiaj”

Fukushima Dai-ichi: Fiasko od środka

Źródło: Fortune przez CNN

20 kwietnia 2012

[…] 16 grudnia, następca premiera Kana, Yoshihiko Noda, ogłosił, że zniszczone reaktory elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi osiągnęły „stan zimnego wyłączenia”. Najgorszy w historii Japonii wypadek jądrowy, powiedział premier, został w końcu opanowany. Chwila ta miała być uspokajającym kamieniem milowym, psychologicznym balsamem dla okaleczonego kraju, próbującego leczyć rany. Jedyny, związany z tym problem – o czym powiedzą ci pracownicy elektrowni atomowej – polega na tym, że nie było to prawdą wtedy i nie jest prawdą dzisiaj. „Chłodziwo utrzymuje temperatury reaktorów na pewnym poziomie, ale nie jest on nawet bliski zamierzonego celu [zimnego wyłączenia],” mówi inżynier pracujący w zakładzie. „Faktem jest, że nadal nie wiemy, co się dzieje wewnątrz reaktorów.”

MSNBC: Promieniowanie w Fukushimie „znacznie wyższe niż się spodziewano”, mówi biolog. Negatywne skutki nastąpią szybciej niż w Czarnobylu i będą gorsze

World News – Badanie wykazało, że w Czarnobylu populacja ptasich samic zmniejszyła się – tak samo jest w Fukushimie

Źródło: msnbc.com

19 kwietnia 2012

Naukowcy koncentrują swoją uwagę na obszarze Fukushimy w Japonii po opublikowanym w tym tygodniu badaniu, które wykazało niepokojący trend w innym miejscu dotkniętym katastrofą atomową – Czarnobylu. Badania wykazały, że odsetek ptasich samic spadł od czasu katastrofy w Czarnobylu z 1986 roku. […] [Współautor badania Tim Mousseau, biolog z Uniwersytetu Południowej Karoliny] spodziewa się jeszcze gorszych wyników w Fukushimie.[…] „Strefa Czarnobyla znajduje się w stanie populacyjnego zamierania, lub ekologicznej pułapki – rodzi ona nowe pokolenia ptaków, których przeżywalność spada.”

„Na bardziej skażonych obszarach większość ptaków stanowiły roczniaki, co sugeruje, że wskaźnik śmiertelności był tam wyższy, aniżeli na obszarach nieskażonych.” [W Fukushimie] „spodziewaliśmy się, że trzeba będzie wielu lat i wielu pokoleń wystawionych na działanie promieniowania, aby efekty kumulacji ujawniły się tak, jak w Czarnobylu. „Jednakże kiedy zaczęliśmy naszą pracę w terenie, zdaliśmy sobie sprawę, że poziomy skażenia były znacznie wyższe niż oczekiwano – nawet w lipcu, kiedy przeprowadziliśmy nasze ekspertyzy – i jest prawdopodobne, że czasie, kiedy marcowe i kwietniowe dawki były bardzo wysokie, przybywało na ten obszar wiele ptaków, aby rozpocząć swój rozród.”

Rząd Japonii: Monitoring wykazuje stosunkowo dużą dawkę promieniowania w prefekturze Chiba, około 200 km od Fukushimy. Podobnie jest w prefekturach Tochigi, Gunma. Konieczne jest ciągłe potwierdzanie akumulacji i przemieszczania substancji radioaktywnych

Wyniki badań na temat dystrybucji substancji promieniotwórczych wyemitowanych podczas wypadku w elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi obsługiwanej przez TEPCO PDF:5203KB

Źródło: Ministerstwo edukacji, kultury, sportu, nauki i technologii – Informacje dotyczące monitorowania i poziomu radioaktywności środowiskowej

20 kwietnia 2012

Raport na temat Fukushimy przedstawiony przez wysokiego rangą urzędnika: „Stan innych reaktorów jest poważny.” Mowa o czternastu sekcjach: Dai-Ni, Onagawa, Tokai. „Ekstremalne sytuacje, chociaż upubliczniono niewiele informacji”

Lekcje z Fukushimy Dai-ichi(1. Konferencja prasowa 28.10.2011)

21 marca 2012

[…] Jako projektant nuklearnych rdzeni i ktoś, kto uzyskał doktorat inżynierii atomowej Massachusetts Institute of Technology (MIT), zgłosiłem się ochotniczo do zbadania sytuacji w Fukushimie Nr 1 w czerwcu 2011 roku. Pan Goushi Hosono, minister energetyki jądrowej i środowiska, osobiście umożliwił mi dostęp do informacji i personelu, który był bezpośrednio zaangażowany w działania zmierzające do przywrócenia kontroli w dotkniętych katastrofą elektrowniach jądrowych. Po trzech miesiącach śledztwa zanalizowałem i opracowałem długi raport opisujący szczegółowo, minuta po minucie, jak faktycznie doszło do dysfunkcji reaktorów jądrowych (pr.bbt757.com/eng /)

Od 11 min. : 20 sek.

(Kenichi Ohmae, inżynier nuklearny): Oto arkusz numer dwa. Ten wykres pokazuje utratę sprzętu reaktorów jądrowych, takiego jak zasilanie AC/DC.

Wiele osób może odnosić wrażenie, że reaktory 1-4 Fukushimy Dai-ichi mają najpoważniejsze trudności, ale w rzeczywistości inne reaktory są w poważnym stanie pod względem zewnętrznych źródeł zasilania lub urządzeń zasilania awaryjnego. Oznaczone na czerwono urządzenia są zepsute. Mimo tak ekstremalnych sytuacji, upubliczniono na ten temat niewiele informacji. We wszystkich reaktorach – z wyjątkiem reaktorów 1-4 Fukushimy Dai-ichi – nastąpiło ostatecznie ich zimne wyłączenie. […]

Japonia Times na temat mutacji roślin: „Drzewa umarły, natomiast wzrost innych charakteryzuje anormalny kształt,” mówi biolog z Czarnobyla, będący z wizytą Japonii

Ekspert z Czarnobyla przygląda się drzewom w Tohoku

Źródło: Japan Times

22 kwietnia 2012

[…] Tam, gdzie skażenie było największe, niektóre drzewa umarły, natomiast wzrost innych charakteryzuje anormalny kształt. W odległości 5 – 10 km od elektrowni, mówi [dr Sergiy Zibtsev ukraiński ekolog leśny, który odwiedza Japonię po raz pierwszy], lasy wyglądają normalnie – choć są niezwykle bogate w faunę i florę, ze względu na brak ludzi. Niemniej jednak skażenie pozostaje bez zmian. […] „Podejście było następujące – pozwolić ekosystemowi wykonać pracę. Grzyby są znacznie bardziej skuteczne w powstrzymywaniu skażenia niż miliony ludzi,” powiedział Zibtsev. Sceptycznie podchodzi do wysuwanych w Japonii propozycji odkażania części lasu poprzez usuwanie liściastej ściółki, podszycia i gałęzi drzew, ponieważ takie środki mogą osłabić zdrowie lasów. […] „To tak, jakby twoje ciało funkcjonowało normalnie, a ty decydujesz, że usuniesz wątrobę, aby je oczyścić. I wtedy uświadamiasz sobie, że nie możesz bez niej żyć,” mówi doktor z charakterystycznym dla siebie czarnym humorem. „Ludzie w Japonii chcą, aby las był czysty. Chcą, aby odzyskał stan sprzed 11 marca 2011. (Ale) żyjemy w nowej rzeczywistości.” […] Lekcji [z Czarnobyla], jak mówi, nie można łatwo przenieść na grunt Japonii. Radionuklidy przemieszczają się w środowisku inaczej w zależności od rodzaju drzew, klimatu i topografii (prefektura Fukushima jest górzysta; czarnobylska strefa zamknięta jest równinna). Poza tym radiocez wiąże się silnie z glebach gliniastych (powszechnych w Japonii), natomiast łatwo wymywa się z piaszczystych (powszechnych na Ukrainie).

Eksplozja w japońskim kompleksie chemicznym. 3,379 pojemników z odpadami nuklearnymi. Obecność zubożonego uranu. Rząd mówi, iż nie doszło do emisji substancji toksycznych

Eksplozja w kompleksie petrochemicznym w prefekturze Yamaguchi – na terenie zakładu składowane są odpady radioaktywne

Źródło: EXSKF

21 kwietnia 2012

Jeden z dwóch zaginionych pracowników został znaleziony martwy. 9 pracowników, 3 mieszkańców z terenów pobliskich odniosło rany (skaleczenia od stłuczonego szkła). Władze prefektury mówią, że w zakładzie przechowywany jest zubożony uran, ale do emisji toksycznych materiałów nie doszło. […] Ministerstwo gospodarki, handlu i przemysłu posiada listę firm, które przechowują odpady promieniotwórcze na terenie kompleksu. Według danych znajduje się tam 3,379 pojemników z odpadami nuklearnymi. […]

Materiał filmowy RT.

Aktualizacja: 20.04.2012

Japan Times na temat przetopienia zbiorników („Chiński syndrom”): „Płynna ‚lawa’ przetopiła dno stalowej osłony bezpieczeństwa”, mówi inżynier nuklearny poproszony o analizę materiałów katastrofy przez ministra energii jądrowej i środowiska Japonii. Ogromna ilość materiałów rozszczepialnych została wprowadzona do środowiska

Fukushima: Teoria prawdopodobieństwa nie zapewnia bezpieczeństwa

Źródło: Japan Times Online

18 kwietnia 2012

[…] Jako projektant nuklearnych rdzeni i ktoś, kto uzyskał doktorat inżynierii jądrowej Massachusetts Institute of Technology (MIT), zgłosiłem się ochotniczo do zbadania sytuacji w Fukushimie Nr 1 w czerwcu 2011 roku. Pan Goushi Hosono, minister energetyki jądrowej i środowiska, osobiście umożliwił mi dostęp do informacji i personelu, który był bezpośrednio zaangażowany w działania zmierzające do przywrócenia kontroli w dotkniętych katastrofą elektrowniach atomowych. Po trzech miesiącach śledztwa zanalizowałem i opracowałem długi raport opisujący szczegółowo, minuta po minucie, jak faktycznie doszło do dysfunkcji reaktorów jądrowych (pr.bbt757.com/eng /)

Oto najważniejsze z moich ustaleń:

1. Trzy z sześciu reaktorów elektrowni Fukushima nr 1 doznały całkowitego stopienia rdzeni kilka dni po uderzeniu tsunami. Stopione paliwo przebiło się nie tylko przez dno grubego zbiornika ciśnieniowego, ale także wypaliło otwory w dnie stalowej osłony bezpieczeństwa, co spowodowało emisję materiałów rozszczepialnych do środowiska. Samo stopienie rozpoczęło się o 23.00 w dniu tsunami, 11 marca 2011.

2. Zgodnie z oczekiwaniami, stopienie sprawiło, że materiał osłonowy samego paliwa, stop cyrkonu, wszedł w reakcję z parą i wytworzył duże ilości wodoru i tlenku cyrkonu; spowodowały one katastrofalne eksplozje wodoru, które rozsadziły trzy budynki reaktorów. Wybuchy wodoru miały miejsce 12, 14 i 15 marca. Japoński rząd przyznał, że doszło do stopienia rdzeni dopiero trzy miesiące po fakcie, natomiast o uszkodzeniu stalowych osłon poinformował pół roku później. Z jakiegoś powodu nasz rząd próbował ukryć tę ważną informację, jednakże uwzględniając ilości materiałów rozszczepialnych, jakie trafiły do atmosfery oraz wielkość eksplozji wodoru, całkowite stopienie rdzeni stanowiło fakt niezaprzeczalny dla każdego, kto studiował inżynierię reaktorów jądrowych. […]

Wiele kultywowanych od dawna mitów zostało zburzonych w wyniku stopienia reaktorów Fukushimy Nr 1.

W miarę, jak stopione paliwo penetrowało zbiornik ciśnieniowy, a płynna ‘lawa’ topiła dno zbiornika osłonowego, do atmosfery i wody trafiły ogromne ilości gazów rozszczepialnych i cząstek.

Zakładana rola zbiornika osłonowego nie została spełniona w zetknięciu z tego typu przetopieniem. […]

Oficjalne wyjaśnienie katastrofy w Fukushimie prezentowane przez rząd Japonii skupia się wyłącznie na niemożności przewidzenia ekstremalnej klęski żywiołowej. Ze względu na ten forsowany ośrodek zainteresowania, reszta świata nie zwraca uwagi na ważne lekcje, które musimy zrozumieć, aby uczynić świat bezpieczniejszym. Wiele krajów bazuje na energii jądrowej i zakłada, że skoro nie musi się martwić się trzęsieniami ziemi i tsunami, wydarzenia z 11 marca 2011 ich nie dotyczą. Taka postawa może okazać się śmiertelnym błędem.

Wall Street Journal: Bardzo niebezpieczna sytuacja w elektrowni Fukushima Daiichi, mówi senator. Usunięcie paliwa nuklearnego niesie ze sobą nadzwyczajne i ciągłe zagrożenie. TEPCO i rząd Japonii milczą. Trzęsienie ziemi może spowodować zawalenie budynków, wynikiem czego może być jeszcze większa emisja promieniowania

Amerykański senator mówi, że sekcja nr 4 Fukushimy Dai-ichi może wyemitować więcej promieniowania niż katastrofa z 11 marca

Źródło: Wall Street Journal

17 kwietnia 2012

Jak niebezpieczna jest sytuacja w zniszczonej japońskiej elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi? Bardzo, jak uważa amerykański senator Ron Wyden, starszy członek senackiego komitetu ds. energetyki, który zwiedził fabrykę na początku miesiąca.

Kolejne wielkie trzęsienie ziemi i tsunami byłyby w stanie zburzyć kruche budynki Fukushimy Dai-ichi, wynikiem czego byłaby „jeszcze większa emisja promieniowania niż na początku katastrofy”, ostrzegł pan Waden w poniedziałkowym liście do japońskiego ambasadora w USA, Ichiro Fujisaki.

W szczególności niepokoi fakt, iż Japonia nie przystępuje dostatecznie szybko do usunięcia niebezpiecznych prętów paliwowych z reaktorów – USA powinno zaoferować swoją pomoc, aby przyspieszyć proces, zalecił pan Wyden […]

Pan Wyden zaznacza, że harmonogram dopuszcza nawet dziesięcioletni okres wydobycia zużytego paliwa ze wszystkich zbiorników reaktorów Fukushimy – co jego zdaniem jest zbyt ryzykowne.

„Ten plan niesie ze sobą nadzwyczajne i ciągłe ryzyko ze względu na ewentualność wystąpienia poważnych sejsmicznych wydarzeń”, napisał w swoim liście do ambasadora Fujisaki. „Faktyczne ryzyko trzęsienia ziemi w miejscu lokalizacji zakładu zostało poważnie zbagatelizowane i pozostaje kwestią nierozstrzygniętą”.

Ekspert nuklearny: Reaktor nr 2 przecieka jak sito. Nikt nie ma pojęcia, czy za mojego życia w ogóle zdołają usunąć paliwo jądrowe. Najprawdopodobniej nastąpi to za 50, 60, 70 lat. Radiacja porównywalna z tym, co obserwujemy w przestrzeni kosmicznej

Wywiad z Arniem Gundersenem

Źródło: WBAI Five O’Clock Shadow

17 kwietnia 2012

Od 21 min.:00 sek.:

Pola promieniowania w reaktorze nr 2 są porównywalne z tym, co obserwujemy w przestrzeni kosmicznej. Reaktor ten przecieka jak sito. Nikt nie ma pojęcia, czy za mojego życia w ogóle zdołają usunąć paliwo jądrowe. Najprawdopodobniej nastąpi to za 50, 60, 70 lat, aż część tego promieniowania osłabnie… i to jest ta dobra wiadomość. Do sekcji nr 1 i nr 3 nie mogą nawet się dostać, bo są one w jeszcze gorszym stanie.

Deutsche Welle: Sprawozdania japońskich dziennikarzy potwierdzają obawy anty-nuklearnych aktywistów: sytuacja w Fukushimie jest znacznie gorsza niż przyznają to władze Japonii, a obywatele kraju są wprowadzani w błąd

Japoński rząd krytykowany za bagatelizowanie katastrofy nuklearnej

Źródło: Deutsche Welle

18 kwietnia 2012

[…] Japoński dziennikarz Takashi Uesugi, były moderator telewizyjny, został zaproszony do Berlina przez organizacje pozarządowe, aby opowiedzieć jak rząd Japonii zajmuje się katastrofą nuklearną w Fukushimie. Między innymi wyjaśnia, w jaki sposób manipuluje się pomiarami promieniowania w Fukushimie.

„Zanim włączone zostaną liczniki Geigera, górna powierzchnia gruntu jest usuwana, a obszar oczyszczany wodą,” mówi Uesugi. […]

Tamahashi Uesugi krytykuje silne związki między polityką, przemysłem jądrowym i mediami. Mówi, że politycy, którzy tracą swoje stanowiska często otrzymują propozycję objęcia posady w koncernie energetycznym TEPCO, który jest operatorem trzech elektrowni jądrowych w Japonii – jedną z nich jest zniszczony zakład Fukushima Dai-ichi. Uesugi uważa, że ze względu na te wszystkie współzależności system jest nieprzenikniony. Ponadto rządowe wysiłki mające umniejszyć skalę i wagę katastrofy nuklearnej są tak agresywne, że osoby, które je krytykują są eliminowane z sytemu. […]

I nie chodzi tu wyłącznie o japoński rząd, ale także o organizacje międzynarodowe – Międzynarodową Agencję Energii Atomowej (MAEA) i Światową Organizację Zdrowia (WHO) – które również bagatelizują skutki kontaktu z promieniowaniem. […]

Japonia Times: Titanic i nuklearne fiasko. Katastrofalne skutki fiaska w Fukushimie będą bardziej wyniszczające i długotrwałe. Nazwa zakładu już dzisiaj stała się synonimem katastrofy

Titanic i nuklearne fiasko

Źródło: Japan Times Online

15 kwietnia 2012

[…] Prezentowanie technologii jako całkowicie bezpiecznej, godnej zaufania lub wprost cudownej zdaje się należeć do przeszłości, ale podobieństwa między katastrofą Titanica i przemysłem energetyki jądrowej w Japonii nie mogą być bardziej klarowne. Elektrownie atomowe Japonii, podobnie jak Titanic, reklamowano jako cuda współczesnej nauki, które są całkowicie bezpieczne. […]

W obu przypadkach plany awaryjne zawiodły: Titanic dysponował zbyt małą liczbą łodzi ratunkowych; koncern Tokyo Electric Power Co nie zdołał opracować planu awaryjnego oraz ewakuacyjnego z myślą o swojej elektrowni atomowej Fukushima nr 1. Projekt, budowa, materiały i kontrole bezpieczeństwa nie sprawdziły się. Główną różnicą jest to, że katastrofalne skutki fiaska Fukushimy będą bardziej wyniszczające i długotrwałe. Nazwa zakładu już dzisiaj stała się synonimem katastrofy. […]

Aktualizacja: 17.04.2012

TEPCO: Kolejny termometr w Fukushimie popsuty – pozostał tylko jeden na dnie zbiornika ciśnieniowego reaktora nr 2

Kolejny termometr w Fukushimie popsuty

Źródło: Kyodo

15 kwietnia 2012

Jeden z dwóch pozostałych termometrów na dnie zbiornika ciśnieniowego reaktora nr 2 elektrowni Fukushima jest uszkodzony, poinformował w niedzielę operator Tokyo Electric Power Co. […]

Rzecznik operatora powiedział, że odczyt czujnika momentalnie podskoczył o 6 stopni – osiągnął poziom 60 – około 21.00 w sobotę. […]

20 trzęsień ziemi w ciągu 24 godzin w rejonie Fukushimy

Informacje o trzęsieniach ziemi

Źródło: Agencja Meteorologiczna Japonii

The Japan Times: „Do zbiornika zużytego paliwa MOX wpadła maszyna: TEPCO”. „Wysoce niebezpieczne mieszane paliwo tlenkowe”

Do zbiornika zużytego paliwa MOX wpadła maszyna: Tepco

Źródło: Kyodo za pośrednictwem The Japan Times Online

Eksplozja wodoru w elektrowni Fukushima Nr 1, do której doszło w marcu ubiegłego roku, wrzuciła 35-tonową maszynę do zbiornika zużytego paliwa jądrowego reaktora nr 3, gdzie używane jest bardzo niebezpieczne paliwo MOX, poinformował operator Tokyo Electric.

[…] Reaktor nr 3 jest jedynym w zniszczonej elektrowni, który był zasilany przez paliwo uranowo-plutonowe MOX.

Koncern TEPCO opublikował zdjęcie, które zdaje się przedstawiać część maszyny – była zawieszona bezpośrednio nad zbiornikiem o głębokości 11,8 m i używana do wprowadzania oraz usuwania prętów paliwowych – spoczywającą na półkach składowania prętów paliwowych. […]

„Sądzimy, że maszyna wpadła do zbiornika, kiedy nastąpiła eksplozja, ale nie znaleźliśmy żadnych oznak, iż uszkodziła ściany zbiornika, spowodowała przecieki lub spowodowała uszkodzenia zużytego paliwa.” – Junichi Matsumoto, rzecznik Tepco

Kompletny raport tutaj.

Tokyo Shimbun: 12 marca po wybuchu reaktora nr 1 rozważana była ewakuacja Tokio. „Musimy zacząć myśleć o ewakuacji dużego obszaru, z Tokio włącznie” – minister Edano

13 kwietnia – raport Tokyo Shimbunreport za pośrednictem EXSKF:

Biuro premiera rozważało ewakuację Tokio i Ibaraki po wybuchu wodoru w reaktorze nr 1 elektrowni Fukushima.

12 marca 2011 roku, kiedy w budynku reaktora nr 1 elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi doszło do eksplozji wodoru, w oficjalnej siedzibie premiera odbyło się spotkanie sztabu reagowania na katastrofę nuklearną, podczas którego dyskutowano ewakuację dużego obszaru, w tym prefektur Tokio i Ibaraki – gazeta dowiedziała się o tym 13 kwietnia z notatki sporządzonej przez przedstawicieli rządu, uzyskanej na prośbę o ujawnienie informacji.

Notatka jest podsumowaniem uwag poczynionych podczas 4 spotkania, które rozpoczęło się o godzinie 10:07 w dniu 12 marca 2011 roku. Tego dnia nastąpiła eksplozja wodoru w budynku reaktora nr 1, a system chłodzenia awaryjnego reaktora nr 3 tracił swą stabilność – kryzys pogłębiał się. […]

Ministrowie wyrazili swój niepokój związany z utratą dostaw elektryczności, dostępnością żywności oraz negatywnym wpływem na giełdę papierów wartościowych. […]

Jak czytamy w notatce, ówczesny główny sekretarz rady ministrów (obecny minister gospodarki, handlu i przemysłu) Yukio Edano powiedział: „Musimy zacząć myśleć o ewakuacji rozległego obszaru. W tym Tokio i Ibaraki.”

[Jego] uwagi o ewakuacji dużego obszaru nie uwzględniono w podsumowaniu spotkania [odtworzonym i opublikowanym w marcu].

Asahi: Cez o koncentracji 172 razy przekraczającej rządowy limit wykryty w herbacie w pobliżu Sendai. Nie spowoduje problemów zdrowotnych *zaraz* po spożyciu, mówi profesor ochrony przed promieniowaniem. Sprzedano już 1.100 opakowań.

Testy wykrywają koncentrację cezu 172 razy wyższą od legalnego limitu w herbacie Miyagi Yacon

Źródło: AJW przez Asahi Shimbun

13 kwietnia 2012

Rząd prefektury Miyagi poinformował 12 kwietnia, że radioaktywny cez o koncentracji 172 razy przekraczającej limit 100 bekereli na kilogram, ustalony przez władze centralne, wykryto w herbacie Yacon […] 17,200 bekereli na kilogram.

[…] Wytwórca sprzedał już 1100 zestawów produktu […]

[…] Herbata została posadzona w maju ubiegłego roku w miejscowości Zao […]

„Firma przyniosła produkt do agencji kontroli, ponieważ koncern Tokio Electric Power Co (operator elektrowni atomowej Fukushima nr 1) powiedział, że nie zapewni odszkodowania bez wyników badań na obecność promieniowania,” powiedział gazecie Asahi Shimbun prezes firmy, Yoji Sakai. „Zacząłem się martwić i skonsultowałem się z prefekturą.” […]

„Herbata nie spowoduje problemów zdrowotnych zaraz po skonsumowaniu”, powiedział Michiaki Kai, profesor ochrony przed promieniowaniem wydziału Pielęgniarstwa i Nauk Medycznych Uniwersytetu Oita. […]

NSNS: Tajny program broni nuklearnej Japonii ukryty za fasadą energetyki jądrowej. Kraj posiada wzbogacony uran umożliwiający zbudowanie arsenału nuklearnego większego niż połączone składy broni jądrowej Chin, Indii i Pakistanu

Stany Zjednoczone obeszły prawo, aby pomoc Japonii w akumulacji ton plutonu

Źródło: National Security News Service

9 kwietnia 2012

Stany Zjednoczone rozmyślnie umożliwiły Japonii dostęp do najbardziej tajnych obiektów broni jądrowej Stanów Zjednoczonych, dokonując w tym samym czasie przekazania wyników badań – wartych dziesiątki miliardów dolarów pochodzących z kieszeni amerykańskich podatników – które pozwoliły Japonii zgromadzić od lat 80-tych XX wieku 70 ton plutonu klasy jakościowej niezbędnej do budowy broni jądrowej, ujawnia dochodzenie National Security News Service. […] Według raportów CIA, Stany Zjednoczone wiedziały o tajnym programie broni jądrowej w Japonii od lat 60-tych.

[…] Administracje Reagana i George H.W. Busha zezwoliły na przekazanie wrażliwych technologii i materiałów jądrowych Japonii ignorując prawa i traktaty zapobiegające takim transferom. […]

Chociaż Japonia nie rozmieściła broni nuklearnej i pozostaje pod parasolem ochrony nuklearnej USA, NSNS dowiedziała się, że kraj wykorzystał swoje przedsiębiorstwa energetyczne jako przykrywkę, aby zgromadzić dostatecznie dużo materiałów broni jądrowej, aby zbudować arsenał nuklearny większy niż połączone składy Chin, Indii i Pakistanu. […]

Tajna inicjatywa ukryta w programie energetyki jądrowej pozwoliła do 11 marca 2011 – dnia, w którym trzęsienie ziemi i tsunami zniszczyły elektrownię atomową Fukushima Dai-ichi – zgromadzić 70 ton plutonu. Tak jak wykorzystanie cywilnej energetyki atomowej ukryło nuklearny program militarny, pokojowa eksploracja kosmosu posłużyła Japonii jako przykrywka dla budowy zaawansowanych systemów przenoszenia broni jądrowej.

Przywódcy polityczni w Japonii zrozumieli, że jedynym sposobem na uzyskanie zgody Japończyków na to, aby w ich życiu pojawiła się energia jądrowa było skrzętne ukrywanie przez ekipy rządzące i przemysł nuklearny wszelkich zastosowań wojskowych. Z tego powodu kolejne japońskie rządy maskowały program wojskowy przy pomocy niewinnych, cywilnych programów energetycznych i kosmicznych. […]

Aktualizacja: 13.04.2012

Trzęsienie ziemi o sile 5.9 uderza w Fukushimę kilka godzin po trzęsieniu o sile 5.5

Informacje o trzęsieniach ziemi

Źródło: Agencja Meteorologiczna Japonii

23:51 – 12 kwietnia 2012

Kyodo: Przeciek w zbiorniku zużytego paliwa sekcji nr 4 – System chłodzenia zatrzymany

System chłodzenia zbiornika zużytego paliwa w elektrowni Fukushima Dai-ichi zatrzymany

Źródło: Kyodo News

12 kwietnia 2012

System chłodzenia zbiornika zużytego paliwa jądrowego w reaktorze nr 4 został w czwartek zatrzymany […]

[Tepco] szuka przyczyny problemu, podejrzewając, że prawdopodobnie nastąpił wyciek wody – system został zatrzymany, kiedy o 14:44 włączył się alarm […]

Trzęsienie ziemi o sile 6 uderza w Fukushimę o 6:10 ET – Trzęsienie o sile 4.5 w tym samym miejscu 5 minut później

Informacje o trzęsieniach ziemi

Źródło: Agencja Meteorologiczna Japonii

19:16 JST 13 kwietnia 2012 Fukushima-ken Oki M4.5 2
19:10 JST 13 kwietnia 2012 Fukushima-ken Oki M5.9 4

4 trzęsienia ziemi o sile ponad 4 uderzają w Fukushimę w ciągu godziny – materiał wideo ukazujący, jak trzęsienie porusza kamerą TEPCO

Konferencja prasowa TEPCO: Wyraźny wzrost temperatury w zbiorniku zużytego paliwa sekcji nr 4

Konferencja prasowa TEPCO, 13.04.2012, 11:00: Temperatura w zbiorniku zużytego paliwa reaktora nr 4 wynosiła 49,9 stopni Celsjusza o 3 rano, 13 kwietnia 2012

Źródło: EXSKF

Według Matsumoto [rzecznik TEPCO], temperatura w zbiorniku zużytego paliwa w reaktorze nr 4 zaczęła wyraźnie rosnąć o 4 rano 13 kwietnia 2012.

Temperatura w zbiorniku zużytego paliwa powyżej 55°C. System chłodzący nadal zatrzymany

Źródło: Fukushima Diary

Data: 13 kwietnia 2012

Chociaż operator TEPCO zatrzymał wyciek wody, system chłodzenia nie został przywrócony. W chwili obecnej nie są w stanie oszacować, kiedy go uruchomią. Temperatura rośnie o ponad 1°C / godzinę. W ciągu 18 godzin wzrosła o 22°C. Obecnie wynosi 55°C (10:00 JST). Granica bezpieczeństwa to 65°C. W tym tempie osiągnie ją za około 10 godzin.

Konferencja prasowa TEPCO: Wymiennik ciepła w zbiorniku zużytego paliwa nuklearnego uruchomiony. Nowe opublikowane zdjęcia zniszczeń wewnątrz zbiornika zużytego paliwa reaktora nr 3. Temperatura w reaktorze nr 1 „zaczęła wyraźnie rosnąć”

Wieczorna konferencja prasowa TEPCO 13.04.2012: Temperatura w zbiorniku zużytego paliwa sekcji nr 4: 37,6 stopni Celsjusza, zdjęcia zbiornika zużytego paliwa reaktora nr 3

Źródło: EXSKF

13 kwietnia 2012

Wymiennik ciepła w zbiorniku zużytego paliwa reaktora nr 4 włączony o 16:04.

O 17.00 powierzchniowa temperatura wody wynosiła 37,6 stopni Celsjusza. […]

Gundersen: Zbiornik zużytego paliwa jądrowego reaktora nr 3 jest w jeszcze gorszym stanie niż nr 4. Pod względem mechanicznym zbiornik jest ruiną, to rumowisko. Do tej pory nikt się do niego nawet nie zbliżył

Wywiad z Arniem Gundersenem

Źródło: Ecoshock Radio Show

10 kwietnia 2012

Od 1 min.:30 sek.

Arnie Gundersen, Fairewinds Associates : Zbiornik zużytego paliwa jądrowego sekcji nr 3 powinien zaniepokoić strategów.

Od 11 min.: 00 sek.

Gundersen: Zbiornik sekcji nr 3 jest w jeszcze gorszym stanie [niż nr 4]. W sensie mechanicznym to ruina, zbiornik jest rumowiskiem. Jest w nim mniej paliwa. Stoi w obliczu tego samego problemu. Pod względem strukturalnym zbiornik został znacznie osłabiony. I dotychczas nikt się do niego nawet nie zbliżył.

Były operator reaktora w elektrowni Fukushima Dai-ichi: Pręty paliwowe są nadal aktywne. Najbardziej niepokoi możliwość wystąpienia stanu krytycznego (reakcja łańcuchowa). TEPCO musi dokonywać pomiaru neutronów w pobliżu rdzenia

Wyznanie byłego pracownika TEPCO

Pierwsza emisja: 25 listopada 2011

Opublikowano: 11 kwietnia 2012

Spowiedź pracowników TEPCO

REPORTER: Jako były pracownik TEPCO, który zajmował się prętami paliwowymi w elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi, [Toshio] Kimura jest najbardziej zaniepokojony możliwością ponownego wystąpienia stanu krytycznego (recriticality).

Kimura: Pręty paliwowe są nadal aktywne. Zamiast koncentrować teraz wzmożone starania na chłodzeniu prętów paliwowych należy uwzględnić plan awaryjny na wypadek wystąpienia powtórnego stanu krytycznego. Powinni byli przygotować taki plan zanim przystąpili do chłodzenia prętów paliwowych. Uważam, że to kwestia najpilniejsza.

REPORTER: Kimura uważa, że nadal istnieje niebezpieczeństwo, że stopione pręty paliwowe uzyskają stan krytyczny. Operator TEPCO wyjaśnia, że śledzi oznaki ponownego stanu krytycznego poprzez obserwację temperatury i poziomów ciśnienia.

Faktycznie pan Kimura zadzwonił do głównego biura TEPCO w październiku i powiedział, że powinni mierzyć – ewaluacja interferencji jako wskazówka – wskaźnik emisji neutronów w pobliżu rdzenia reaktora. Dopóki tak się nie stanie, uspokajające zapewniania rządu pozostaną jedynie czczą deklaracją […]

„To była porażka”: Były premier Murayama przeprasza za wspieranie energetyki jądrowej. Mówi, iż rząd nie poinformował jeszcze opinii publicznej o przyczynach kryzysu w elektrowni Fukushima Dai-ichi

Były premier Murayama wyraża ubolewanie z powodu wspierania energetyki jądrowej

Źródło: Kyodo News

9 kwietnia 2012

Były premier Tomiichi Murayama powiedział w niedzielę, że za godny pożałowania uważa fakt, iż sprawując urząd zmienił ówczesną politykę Partii Socjalistycznej Japonii i zaakceptował elektrownie atomowe. […]

Murayama wyraził sprzeciw wobec rządowych wysiłków w kierunku reaktywacji wyłączonych reaktorów elektrowni atomowej Oi w prefekturze Fukui, mówiąc, że rząd nie przedstawił jeszcze społeczeństwu zadowalającego wyjaśnienia przyczyn wystąpienia kryzysu nuklearnego w zakładzie Fukushima Dai-ichi. […]

„To było nierozważne i stało się porażką. Pragnę za to przeprosić […] Przepełnia mnie silne poczucie, że nie powinienem był zaakceptować elektrowni atomowych. Muszę zadośćuczynić tej pomyłce”- Tomiichi Murayama, premier Japonii – 1994/96

Raport: Opublikowane faksy ujawniają, że szef Fukushimy Yoshida był świadomy, że elektrownie uszkodziły wstrząsy, a nie tsunami

9 kwietnia 2012

Fukushima Diary: Japoński dziennikarz Kinoshitakota ujawnił korespondencję faksową pomiędzy rządem Japonii i operatorem TEPCO, która miała miejsce zaraz po 11 marca 2011.[…] Szef Fukushimy Yoshida był świadomy, że elektrownie Fukushimy zostały uszkodzone przez trzęsienie ziemi, a nie tsunami. […]

Aktualizacja: 11.04. 2012

Associated Press: We wnętrzu jednego z reaktorów pozostało niewiele wody; szacowany poziom to zaledwie 6%; promieniowanie 10-krotnie przekracza dawkę śmiertelną

Nowa sonda odnajduje poważniejsze szkody w reaktorze Fukushimy

27 marca 2012

[…] Operator TEPCO wykrył śmiertelne poziomy promieniowania i niewielką ilość wody chłodzącej wewnątrz jednego z reaktorów, ożywiając obawy dotyczące stabilności zakładu.

[…] Wykryta w komorze reaktora nr 2 radioaktywność 10 razy przekracza śmiertelną dawkę.

[…] Zbiornik osłonowy zawiera na dnie zaledwie 60 cm wody chłodzącej, znacznie poniżej 10 metrów, jakie szacował rząd ogłaszając stabilny stan zakładu w grudniu ubiegłego roku. […]

Sytuacja nadal krytyczna: Poziom promieniowania w Fukushimie może zabić w ciągu kilku minut

Źródło: The Independent

27 marca 2012

Ostatnie odczyty ze zniszczonej przez trzęsienie ziemi i tsunami elektrowni jądrowej obalają twierdzenia, że reaktory zostały zabezpieczne. […]

Śmiertelny poziom promieniowania wykryto wewnątrz jednego z reaktorów elektrowni jądrowej Fukushima, co poddaje w wątpliwość sformułowane wcześniej przez operatora zakładu zapewnienia o tym, że kompleks jest pod kontrolą.[…]

Inżynierowie Tokyo Electric Power Co (TEPCO) poinformowali, że odczyty radioaktywności powietrznej wewnątrz zbiornika osłonowego reaktora nr 2 wykazały w tym tygodniu prawie 73 siwerty na godzinę, najwyższy poziom od początku kryzysu. Kontakt z takim promieniowaniem zabija w ciągu kilku minut, poinformował nadawca publiczny Japonii, NHK.[…]

Wszystkie uszkodzone reaktory w Fukushimie wymagają stałego dozoru, aby zapobiec wystąpieniu stanu krytycznego (reakcja łańcuchowa). Woda musi być wpompowywana bez przerwy (przy wykorzystaniu diesla, oleju napędowego lub gazu). Poważnie zniszczone budynki wymagają ciągłej konserwacji, a odsłonięte rdzenie reaktorów wewnątrz uszkodzonych lub naruszonych zbiorników osłonowych muszą być stale chłodzone i monitorowane.

Jak zauważyliśmy wczoraj, poziom promieniowania jest obecnie tak wysoki, że paraliżuje (wyłącza) nawet roboty. Wszystkie cztery reaktory Fukushimy mogą wkrótce stać się niedostępne. Trudno jest sobie wyobrazić jaka ilość promieniowania zostałaby w takiej sytuacji wyemitowana.

Eksperci: Stopione paliwo może nie być zanurzone w wodzie – jej poziom jest płytszy niż zakładano

Poziom wody w reaktorze Fukushimy płytszy niż sądzono

Źródło: „Yomiuri Shimbun”

28 marca 2012

Poziom wody w zbiorniku osłonowym reaktora nr 2 w elektrowni atomowej Fukushima Nr 1 wynosi tylko 60 centymetrów głębokości, znacznie płytszy niż wcześniej zakładano […]

Według ekspertów jest prawdopodobne, że paliwo jądrowe, które przetopiło zbiornik ciśnieniowy i zgromadziło się na dnie zbiornika osłonowego w następstwie trzęsienia ziemi i tsunami z 11 marca, nie jest całkowicie pokryte wodą.

Associated Press: „Arnold Gundersen: Gleba Tokio zostałby w USA uznana za odpady nuklearne”

Konsultant Gundersen: Gleba Tokio zostałaby w USA uznana za odpady nuklearne

27 marca 2012

[…] Arnie Gundersen, główny inżynier z Fairewinds Associates w Burlington, mówi, że udał się ostatnio do Tokio i pobrał próbki gleby z miejskich parków, placów zabaw i ogrodów zlokalizowanych na dachach budynków i poddał je w USA badaniom laboratoryjnym.

Poziom wykrytej radioaktywności zakwalifikowałby je w Ameryce jako odpady nuklearne. […]

Były premier Kan ujawnia tuszowanie faktów przez przemysł nuklearny – W związku z wydarzeniami w Fukushimie „poświęca się aktywizmowi antynuklearnemu, chce położyć kres energii jądrowej w Japonii”

Promieniowanie w Fukushimie jest tak wysokie, że nawet roboty nie są bezpieczne

30 marca 2012

Od 5 min.:25 sek.

Mistyfikacja w Fukushimie

Źródło: ZDF (TV niemiecka)

22 marca 2012

PREMIER KAN: Przez długi czas, a zwłaszcza przez ostatnich 10-20 lat, w Japonii powstrzymywane są oświadczenia dotyczące zagrożeń związanych z energią atomową.

Kiedy specjaliści z uniwersytetów formułują oświadczenia o istnieniu pewnych zagrożeń, ich przyszła kariera jest zagrożona. Politycy często otrzymują wsparcie finansowe od firm energetycznych. Ale kiedy ktoś wypowiada się publicznie na temat zagrożeń, jakie niesie ze sobą energia jądrowa – traci to wsparcie. Po drugiej stronie medalu – kiedy wspierasz energetykę jądrową – otrzymujesz hojne darowizny. Dotyczy to również kultury, sportu, obejmuje też media. Z powodu tych powiązań zostało stworzone środowisko, w którym krytyka artykułowana jest sporadycznie . I właśnie dlatego Nuklearna Wioska nie jest problemem ograniczonym do niewielkiego obszaru, ale obejmuje cały kraj. […]

Najwyższy dotychczasowy poziom radioaktywnego cezu wykryty w słodkowodnej rybie w jednej z wiosek Fukushimy

Źródło: „Mainichi Daily News”

30 marca 2012

Radioaktywny cez o koncentracji znacznie przekraczającej dozwolony limit i zdecydowanie wyższej niż wykryte dotychczas poziomy skażenia ryb został wykryty w pstrągu z lokalnej rzeki, poinformował 28 marca samorząd prefekturalny. […] Śródlądowy łosoś masu, złowiony w rzece Niida w Itate, prefektura Fukushima, zawierał 18,700 bekereli radioaktywnego cezu na kilogram – odczyt ponad 37 razy przekraczający tymczasowy limit ustalony przez rząd […] Wynik ten przekracza 14,400 bekereli na kilogram wykrytych w dobijakach wyłowionych w pobliżu brzegów Iwaki, prefektura Fukushima, w kwietniu 2011 roku – to najwyższa dawka promieniowania w rybach morskich i słodkowodnych od czasu rozpoczęcia katastrofy nuklearnej […]

Poziomy koncentracji jodu-131 wzrastają 350 kilometrów od oczyszczalni ścieków w Fukushimie – Radionuklidy „zaczynają przekształcać się w inne substancje: tellur zmienił się w jod” – lokalny urzędnik

Wywiad z panem Koichim Oyamą z Minamisomy

30 marca 2012

Japoński profesor: „Miasto Fukushima musi być ewakuowane”

Burmistrz Fukushimy domaga się przeprosin od profesora Uniwersytetu Kobe za zarzut opuszczenia miasta

Źródło: „Mainichi Daily News”

28 marca 2012

[…] Profesor radiologii metrologicznej Uniwersytetu Kobe, Tomoya Yamauchi, podczas wykładu w Osace z 18 lutego, który odbył się jako sprzeciw wobec przyjęcia przez miasto gruzu z obszarów najbardziej dotkniętych klęską żywiołową z marca 2011, powiedział: „Miasto Fukushima musi zostać ewakuowane”. […]

Aktualizacja: 4.12.2011

„Energia atomowa: Temat gorętszy niż kiedykolwiek,” Financial Times, 9 listopada 2011:

„Francuscy eksperci rządowi sugerują, aby ustalić pułap ewakuacji na poziomie 10mSv rocznie – choć może to oznaczać dodanie kolejnych 70.000 osób do 150,000-200,000 ewakuowanych z terenów w pobliżu elektrowni Fukushima Dai-ichi (…) Kryzys przyniesie niesłychanie szczegółowe informacje na temat wpływu promieniowania w nadchodzących dziesięcioleciach. Istnieją plany, aby uczynić z Fukushimy centrum badań bezpieczeństwa radiologicznego. Rząd prefektury proponuje, aby monitorować stan zdrowia ponad 2-milionowej populacji i zgromadzić dane do przyszłych badań. Wnioski powinny okazać się bezcenne dla globalnej polityki energetycznej i przygotowania na wypadek katastrof. Stanowi to jednak marne pocieszenie dla mieszkańców uwięzionych na pierwszej linii frontu radiacyjnego – mówi pracownik biorący udział w projekcie dekontaminacji Fukushimy: „Wątpliwa to frajda być częścią eksperymentu medycznego”.

Fukushima: „Oni wiedzieli,” autor Greg Palast (autor bestsellerów „New York Times”, dziennikarz współpracujący z BBC i „The Observer”), 10 listopada 2011:

„To, co się dzieje w Fukushimie jest kompletnym fiaskiem.”

„Widziałem wiele chorych rzeczy w mojej karierze, ale to było chore w sposób szczególny.”

„Spokój w miejscowości J. ukrywa niebezpieczeństwo,” Japan Times, 12 listopada 2011:

[…] „Pracownicy Fukushimy Dai-ichi borykają się z poważnymi problemami, mówią wtajemniczeni. Hiroyuki Watanabe, członek Zgromadzenia Miejskiego Iwaki, przeprowadził wywiad z około 20 pracownikami elektrowni atomowej – niektórzy ujawnili, że warunki są ekstremalnie złe.” […] Wielu z nich wysłały spółki podwykonawcze, które nie zapewniają ubezpieczenia pracowniczego lub zdrowotnego, co jest nielegalne. Pracownicy są często porzucani przez firmy zarządzające personelem, gdy poziom ich całkowitego napromieniowania przekracza legalne limity, powiedział Watanabe. […] TEPCO kończą się wykwalifikowani pracownicy elektrowni jądrowej poziomu średniego, ze względu na prawne ograniczenie dopuszczalnego poziomu napromieniowania, ostrzegł [Yukiteru Naka, który zarządza firmą remontującą elektrownie jądrowe Tohoku Enterprise Co].”

„Amerykańskie spojrzenie na Fukushimę, z minuty na minutę,” New York Times, 11 listopada 2011:

„Jedna lekcja dotyczy kwestii charakteru ochrony przed promieniowaniem pracowników zakładu w sytuacjach awaryjnych. Dwóch operatorów otrzymało ponad 60 rem (0,6 Sv), znacznie powyżej poziomu, na którym można zaobserwować zmiany w składzie chemicznym krwi i niemal na poziomie, gdzie pojawiają się objawy takie jak nudności i torsje. Ale większość dawki nie pochodziła ze spacerów w miejscu, gdzie obecna była radiacja – była to dawka wewnętrzna, co oznacza, iż cząsteczki trafiły do organizmu drogą oddechową lub pokarmową. Radioaktywny materiał umocowany w ciele będzie dostarczał kolejne dawki przez długi okres czasu.”

„WDR: Leben in der Todeszone – Życie w strefie śmierci” (niemiecki, angielskie napisy), 31 października 2011:

Opis: Niniejszy raport został wyemitowany 18 i 24 października przez niemiecką stację telewizyjną WDR. WDR jest częścią kanału publicznego ARD. Ich japoński korespondent udał się na tydzień do Minamisomy i rozmawiał tam z ludźmi o życiu po katastrofie w Fukushimie.

Fragment od 3 min.:50 sek.:

„A potem pan Haneda mówi nam, że pracował dla TEPCO, operatora elektrowni jądrowych. Był w zakładzie Fukushima, gdy zdarzył się wypadek. „W sekcji 3 Fukushimy nie był to zwykły wybuch. Nastąpiła reakcja łańcuchowa uranu i plutonu. Wszystko to zostało wyrzucone na zewnątrz. Ale nikt nie dokonuje pomiarów. Uważam, że rząd nie chce, aby je przeprowadzono. Nie tylko TEPCO kłamie – nawet nasz rząd ukrywa prawdę.”

„Reakcja łańcuchowa uranu i plutonu: byłoby to coś w rodzaju wybuchu bomby atomowej.”

„Zeznania naocznych świadków – wewnątrz wraku reaktora jądrowego Fukushimy,” Telegraph, 12 listopada 2011:

„Nasze autobusy jechały pomiędzy reaktorami i morzem. Zauważyłem 4-metrową ścianę morskiego muru zbudowanego ze skał – operator TEPCO powiedział, że jest prowizoryczną obroną przed przyszłym tsunami. Rzut oka na czytnik promieniowania ujawnił, że poziom wynosił 300 mikrosiwertów na godzinę – najwyższy odczyt mojej wizyty.”

„Aktualności: Antynuklearna demonstracja w Fukuoce,” 12 listopada 2011

„Udział wzięło ponad 10.000 osób. Wszyscy wyszli na ulice i przeszli przez Tenjin, centrum miasta Fukuoka. Panował imponujący spokój i organizacja. Ci Japończycy powinni być wzorem dla reszty obywateli tego kraju. Mają odwagę stanąć w obronie tego, w co wierzą i mówić publicznie, ale zachowują przy tym maniery, które uważają za ważne. Jeśli naród ten ma przetrwać i rozwijać się w przyszłości, więcej ludzi powinno okazać gotowość podobnego buntu, a nie biernie akceptować bzdury, którymi karmi nas rząd i przemysł nuklearny.”

„Reaktory nr 5 i 6 również osiągnęły stan krytyczny,” Fukushima Diary, 12 listopada 2011:

Analiza danych dowodzi, że paliwo jądrowe uległo stopieniu i wydostało się ze zbiorników osłonowych w reaktorach nr 5 i nr 6 elektrowni Fukushima Daiichi:

Na podstawie danych upublicznionych przez TEPCO 25.04.2011, jod-133 [korekta: prawdopodobnie jod-131, jak podano w tabeli poniżej] zmierzono u wlotu do reaktorów nr 5 i 6.

0,15 Bq/cm3 08:50 na 24.04.2011 (150 Bq / litr)

0,23 Bq/cm3 14:30 w 24.04.2011 (230 Bq / litr)

Ponadto, zgodnie z danymi ujawnionymi prasie 13.06.2011, temperatura reaktorów nr 5 i 6 była wyższa niż 200ºC, a dane z 11/03 ~ 15/03 pozostają ukryte. Nawet 19.03.2011 temperatura wynosiła jeszcze 183°C i 167°C. 16.05.2011 TEPCO upubliczniło dane o ilości skażonej wody znajdującej się pod zbiornikami […]: 300 metrów sześciennych pod reaktorem nr 5; 13.500 metrów sześciennych pod reaktorem nr 6. Dowodzi to, że paliwa jądrowe stopiło się i wydostało poza zbiorniki.

„Reporterzy odwiedzający uszkodzoną elektrownię mają zakaz opuszczania autobusu,” NY Times, 14 listopada 2011:

„Najbardziej charakterystyczną cechą tej zdewastowanej elektrowni nie były zdruzgotane budynki reaktorów, czy prowizoryczne ściany chroniące przed tsunami, ale chaotyczny bałagan. […] W kraju tak obsesyjnie czystym jak Japonia, fakt, iż miejsce katastrofy zmieniło się tak nieznacznie, mówi wiele o panującej sytuacji […] Dziennikarze, ubrani w kompletne kombinezony ochronne, trzymani byli na pokładzie autobusu, co świadczyło o znacznie wyższym poziomie promieniowania na terenie zakładu.

„Strefa mroku,” The Economist,” 5 listopada 2011:

1 listopada rząd powiedział także, iż zamierza po raz pierwszy zaprosić dziennikarzy do zakładu Dai-ichi, jednakże wydźwięk wiadomości osłabiło zniechęcanie do odwiedzin kobiet (ze względów zdrowotnych, a także z uwagi na brak żeńskich toalet).

„Arnold Gundersen z kolejnym raportem z Fukushimy w chwili, kiedy wzrasta poziom promieniowania w Japonii”

„W USA skala katastrofy jest umniejszana zarówno przez regulatorów, jak i rząd. (…) Jestem bardzo zaniepokojony długoterminowymi skutkami zdrowotnymi wśród ludzi z północnej Japonii. (…) Niepokoją mnie zwłaszcza szkody, jakie wyrządzają dzieciom Fukushimy. (…) Wszystkie trzy reaktory miały w sobie ogromne ilości plutonu.”

„Prasa uzyskuje dostęp do elektrowni Fukushima / Media uzyskują bezpośredni dostęp do zniszczeń spowodowanych przez tsunami i wybuchy wodoru,” Yomiuri, 15 listopada 2011:

„[…] Dozymetr w autobusie nagle pokazał wysokie odczyty. Wskazał 800 mikrosiwertów na godzinę przed budynkiem turbin sekcji nr 4 i 1 milisiwert – lub 1000 mikrosiwertów – na godzinę przed budynkiem reaktora nr 3. (…) „[Wysokie promieniowanie] spowodowane jest przez skażone gruzy rozrzucone przez eksplozję wodoru,” powiedział urzędnik z Tokyo Electric Power Co. „Poza tym promieniowanie wycieka nadal z uszkodzonych budynków.” […] Członkowie prasy podczas objazdu pozostali na pokładzie autobusu. Po około trzech godzinach dozymetr, który ze sobą miałem, zarejestrował 75 mikrosiwertów zakumulowanej radiacji, około 1,25 razy więcej niż dawka otrzymana podczas RTG klatki piersiowej. Kiedy wróciłem do osady, było mi niedobrze ze względu na gorąco i zmęczenie.”

„Badania wykazują, że kryzys nuklearny najprawdopodobniej skaził większe obszary Japonii,”DPA, 15 listopada 2011:

Radioaktywność z uszkodzonej elektrowni jądrowej skaziła większe obszary Japonii, niż wcześniej sądzono, ujawniły we wtorek badania przeprowadzone przez zespół naukowców. […] Izotopy promieniotwórcze pierwiastków takich jak cez, tellur i jod zostały wysadzone w powietrze na odległość ponad 500 kilometrów od elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi, w tym na wyspę Hokkaido i zachodnie części kraju, poinformował zespół. […] Profesor Uniwersytetu Nagoya, Tetsuzo Yasunari, powiedział, że symulacja sugeruje, iż cez został rozproszony na dużym obszarze; wezwał do ogólnokrajowych badań gleby i ostrzegł przed gorącymi miejscami, gdzie poziom promieniowania jest bardzo wysoki, poinformowała NHK.

„Radioaktywne deszcze w marcu,” Wall Street Journal, 15 listopada 2011:

Odkrycia lokalizacji wysokiej radioaktywności – znanych jako gorące miejsca – w ‘społecznościach sypialnianych’ na obrzeżach Tokio, zadziwiają ekspertów i niepokoją mieszkańców. Nowe badania udzielają prostej odpowiedzi na pytanie, dlaczego miasta zlokalizowane ponad 100 km od Fukushimy zostały tak bardzo skażone: przyczyną był deszcz, który spadł w okresie od 21 do 23 marca. Niewiele uwagi poświęcono opadom deszczu, które rozpoczęły się rankiem 21 marca i trwały do wczesnych godzin rannych 23 marca. Badania stwierdzają, że ten cykl opadów atmosferycznych zrzucił stosunkowo duże dawki skażonych materiałów na połacie ziemi znajdujące się znacznie dalej od elektrowni, które objęły części prefektur Tochigi, Saitama, Chiba i Tokio. […]

„Arnie Gundersen w programie Roberta Knighta ‘Five O’Clock Shadow,’” WBAI, 10 listopada 2011:

Od 7 min.: 30 sek.

Japonia doświadczy wzrostu zachorowań na nowotwory rzędu 20 – 30 procent, a w samej Fukushimie wskaźnik ten będzie jeszcze wyższy. […] W Japonii powinno panować poważne zaniepokojenie. […] Rząd celowo bagatelizuje znaczenie tego, co się dzieje.”

„Wyższe promieniowanie wykryte w dole rzeki w Fukushimie,” NHK, 16 listopada 2011:

Urzędnicy pobrali we wrześniu próbki piasku z dwóch rzek. […] Poziom radiacji w rzece [Niida] na obszarze miasta Soma wyniósł 13000 bekereli. Wartość wzrosła trzykrotnie. Poziom cezu w pobliżu ujścia rzeki Mano w innej części miasta Soma uległ od maja podwojeniu. Profesor Uniwersytetu Kinki Hideo Yamazaki mówi, że substancje radioaktywne w piasku koryta rzeki prawdopodobnie przemieszczają się w dół, a poziom promieniowania powinien być monitorowany w pobliżu ujść rzek.

„Wodór kumuluje się w Fukushimie? Co to oznacza i dlaczego tak się dzieje,” Arnie Gundersen: Fairewinds Associates, 15 listopada 2011:

Operator TEPCO niedawno odkrył, że w budynkach reaktorów nr 1, nr 2 i nr 3 gromadzi się wodór. Czy może dojść do kolejnego wybuchu, a jeśli tak, to w jaki sposób? Fairewinds przeprowadza eksperyment laboratoryjny, aby pokazać, że jeśli w obudowie elektrowni tlen występuje razem z wodorem, może dojść do eksplozji deflagracyjnej.

„Radioaktywny cez przekraczający rządowy limit wykryty w ryżu z Fukushimy,” Wall Street Journal, 17 listopada 2011:

Podczas gdy Japonia walczy z serią zagrożeń żywnościowych w następstwie kryzysu nuklearnego, najnowsza rewelacja uderza w samo serce produktu będącego narodową dumą: radioaktywny cez o koncentracji przekraczającej dopuszczalny rządowy limit został wykryty po raz pierwszy w ryżu zebranym w prefekturze Fukushima. Około 630 bekereli cezu na kilogram stwierdzono w próbce ryżu pobranej w gospodarstwie miasta Fukushima, poinformowały w środę władze prefektury. Poziomy znajdują się powyżej rządowej granicy 500 bekereli na kilogram dla ryżu, prowokując natychmiastowe wezwanie do ograniczenia dostaw z tego obszaru. […]

„Skażony radiacją szlam, popiół nadal piętrzą się w centrach oczyszczania Jokohamy,” Mainichi Shimbun, 17 listopada 2011:

„[…] Na początku tego miesiąca odwiedziłem oczyszczalnię ścieków oraz centrum recyklingu w okręgu Kanazawa w Jokohamie, gdzie przechowuje się około 4000 ton [popiołu skażonego materiałami radioaktywnymi] – ponad 70 procent całkowitej ilości składowanej na terenie miasta. […] Fotografując pracowników przesypujących popiół do worków, usłyszałem od jednego z nich ostrzeżenie: „Nie podchodź zbyt blisko.” […] Worki popiołu pokryte folią tworzą góry. Ilość popiołu gromadzonego w centrum rośnie w tempie 20 ton dziennie. Widząc je z bliska, czułem złowrogi ciężar kryzysu nuklearnego, który dotychczas wydawał się odległą sprawą.” […]

„Antynuklearni demonstranci nie ruszają się sprzed japońskiego ministerstwa,” DPA, 18 listopada 2011:

Antynuklearny działacz Tadao Eda mówi, że wspólnie z inni obywatelami będzie kontynuować strajk okupacyjny w Ministerstwie Przemysłu tak długo, jak w Japonii funkcjonować będzie choćby jedna elektrownia atomowa. „Japonia potrzebuje radykalnych zmian w polityce energetycznej poprzez zezłomowanie wszystkich reaktorów jądrowych”, mówi Eda w namiocie wzniesionym dwa miesiące temu w narożniku terenu ministerstwa. W poniedziałek władze podjęły działania zmierzające do usunięcia namiotów z terenu ministerstwa, ale spełzły one na niczym, ponieważ dwie kobiety w wieku 60 lat nie chciały się przenieść. [Eda] powiedział także, że w minionym tygodniu około 1300 osób utworzyło ludzki łańcuch wokół ministerstwa, pomimo ulewnego deszczu.

„Japońscy żołnierze przeprowadzą akcję dekontaminacji w nuklearnej strefie zamkniętej”

Japoński rząd planuje na grudzień wysłanie wojsk do strefy zamkniętej wokół elektrowni Fukushima Daiichi celem odkażenia budynków komunalnych, podały w piątek lokalne media. […] Minister obrony Yasuo Ichikawa wyraził swoje poparcie, powiedział na konferencji prasowej główny sekretarz gabinetu Osamu Fujimura. […] „Żołnierze ci na próżno zostaną wystawieni na działanie promieniowania”, powiedział Hiroaki Koide, adiunkt Instytutu Badań nad Reaktorami Uniwersytetu w Kioto. „Usunięcie skażenia jest niemożliwe. Skażeniu uległa ziemia regionu. A ziemi nie da się przenieść.”

„Architekt reaktora nr 3 ostrzega przed potężną eksplozją hydrowulkaniczną,” Fukushima Diary, 19 listopada 2011:

Streszczenie wywiadu z Ueharą Haruo z 17 listopada, byłym prezydentem Uniwersytetu Saga i architektem reaktora nr 3 elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi.

„Przyznał, że wyjaśnienia TEPCO są pozbawione sensu i że ‘Chiński syndrom’ jest nieunikniony. Stwierdził, że biorąc pod uwagę, iż od 3.11 upłynęło 8 miesięcy bez jakiejkolwiek poprawy, nieuniknione jest, że stopione paliwo wydostało się ze zbiornika osłonowego i zatonęło pod ziemią. Jeśli podziemna żyła wodna będzie podgrzewana przez długi czas, wywołana zostanie potężna eksplozja hydrowulkaniczna.”

Ian Fairlie, „The Guardian”: Dr Ian Fairlie jest niezależnym konsultantem do spraw ryzyka radiacyjnego i byłym sekretarzem naukowym rządowego komitetu badającego ryzyko radiacyjne emiterów wewnętrznych.

Data emisji: 21 października 2011

Niniejszy wywiad z doktorem został nagrany w lipcu. Dr Fairlie jest radiobiologiem z Wielkiej Brytanii. Pracuje jako niezależny konsultant w dziedzinie radioaktywności środowiskowej i doradza organizacjom, władzom lokalnym i krajowym kilku państw. […]

Cały program znajduje się tutaj.

Podsumowanie transkrypcji ~ od 7 min.

Fairlie: „Tak naprawdę to tylko kwestia czasu zanim rdzeń przedostanie się przez dno stacji. I jeśli kiedykolwiek spenetruje ziemię, cóż… Przelewa się tam mnóstwo wody; jeśli stopione paliwo dostanie się do tej wody, natychmiast zamieni się w parę i będziemy mieli ogromne eksplozje parowe.”

Z ostatniej chwili: „1,6 Sv/h w reaktorze nr 3,” Fukushima Diary, 20 listopada 2011:

20 listopada: „1,6 Sv/h w reaktorze nr 3 – najwyższy dotychczasowy odczyt w reaktorze nr 3. Wykryty na podłodze budynku.

„1600 milisiwertów na godzinę w sekcji nr 3,” Tokio Broadcasting System, 20 listopada 2011

Aktualizacja: 20.11. 2011

Dziennikarz „The New York Times” przeprowadził wywiad z Hiroakim Koide, adiunktem Instytutu Badań nad Reaktorami przy Uniwersytecie w Kioto:

• „Pan Koide utrzymuje, że paliwo jądrowe w trzech reaktorach prawdopodobnie przetopiło obudowę i znajduje się w ziemi, co zwiększa możliwość skażenia wód gruntowych.”

• „Jeśli dużo paliwa rzeczywiście znalazło się w ziemi na początku kryzysu, przyjęta strategia ‘karmienia i krwawienia’ nie zmniejszyłaby niebezpieczeństwa ze strony paliwa zalegającego już w gruncie.”

Według dziennika NYT „Tokyo Electric nie neguje możliwości, że paliwo zakopane jest w ziemi, ale przedstawiciele koncernu mówią, że ‘większość’ paliwa prawdopodobnie pozostaje wewnątrz reaktora, choć ma formę stopionej masy zalegającej na jego dnie.”

NYT donosi o kolejnym wywiadzie na temat lokalizacji paliwa, tym razem z „byłym inżynierem jądrowym z trzema dekadami doświadczenia w dużej firmie inżynieryjnej, który pracował we wszystkich trzech kompleksach atomowych Tokyo Electric” – rozmówca zachował anonimowość:

• „Jego główna obawa związana była z faktem, iż urzędnicy nie są w stanie wskazać dokładnego położenia paliwa jądrowego – co znacznie skomplikuje proces jego usuwania.”

• „Powiedział, że małe ‘grudki’ paliwa mogły zostać przemieszczone do różnych części elektrowni – takich jak przestrzenie pod reaktorem – podczas podjętych w pierwszych dniach próbach ich odpowietrzenia. To by wyjaśniało kilka przypadków zabójczo wysokich odczytów promieniowania odnotowanych poza rdzeniami reaktora.”

• „Jeżeli paliwo zostało rozproszone szerzej, znajdujemy się bardzo daleko od stabilnego wygaszenia.”

„W środę rano pracownicy nuklearni elektrowni atomowej Fukushima pospiesznie wprowadzali kwas borowy do reaktora nr 2 zakładu, po tym jak wykryto tam symptomatyczne pierwiastki promieniotwórcze; właściciel zakładu przyznał po raz pierwszy, że paliwo w głębi trzech zniszczonych reaktorów prawdopodobnie nadal doświadcza rozszczepiania atomów,” czytamy w pierwszym zdaniu raportu „The New York Times,” którego autorem jest Hiroko Tabuchi. Według NYT rzecznik TEPCO powiedział: „Dokładne pomiary nie zostały jeszcze dokonane w dwóch innych poważnie uszkodzonych reaktorach na terenie Fukushimy, ale przyznał, że w nich także mogą mieć miejsce epizody rozszczepienia.”

„Z trzech reaktorów – łącznie ze zużytymi prętami paliwowymi przechowywanymi w czwartym uszkodzonym reaktorze – od początku katastrofy wyciekają materiały radioaktywne, a nowe przypadki rozszczepienia atomów zwiększyłyby zagrożenie z ich strony.” Według Hiroaki Koide, „Ponowny stan krytyczny wyprodukowałby więcej szkodliwych materiałów radioaktywnych; ze względu na uszkodzenia reaktorów istniałoby niebezpieczeństwo wycieku.”

Fragment artykułu Debito Arudou opublikowanego na łamach „The Japan Times”:

„Niezależnie od tego jak straszliwa jest prawda: ‘My Japończycy nie kłamiemy. Po prostu nie mówimy prawdy.’ Taki stan jest nie do utrzymania. Japonia musi sobie uświadomić, że to właśnie społeczna akceptacja kłamstw zgotowała nam ten radioaktywny bałagan. Bowiem radiacja nie ma cyklu medialnego. Utrzymuje się i zatruwa ziemię i łańcuch pokarmowy. Statystyki jak zwykle mogą być ukrywane lub powstrzymywane. Jednakże okres półrozpadu promieniowania jest dłuższy niż typowa zdolność do utrzymania uwagi lub oburzenia reprezentowana przez opinię publiczną. Kiedy ludzie – prawdopodobnie na całym świecie – zaczną chorować, prawda wypłynie.”

3 listopada – Materiały radioaktywne wykryto w Zatoce Tokijskiej, informuje NHK:

• „Stwierdzono, że ścieki odprowadzane do Zatoki Tokijskiej z cementowni zawierają radioaktywny cez na poziomie znacznie wyższym niż limit ustalony przez rząd.”

• „Koncentracja radioaktywnego cezu wyniosła odpowiednio 1103 bekerele na kilogram oraz 1054 bekerele na kilogram.”

• „Poziomy te 14, 15 razy przekraczają granicę określoną przez państwową Komisję Bezpieczeństwa Nuklearnego.”

W nawiązaniu do powyższych informacji: Tokio rozpoczęło likwidację 500.000 ton gruzu z terenu katastrofy, informuje NHK:

• „Pociągi towarowe dostarczyły gruz z prefektury Iwate do zakładu w Tokio.”

• „Urzędnicy przeprowadzający wyrywkowe kontrole promieniowania powiedzieli, że próbka miała odczyt poniżej maksymalnego, dopuszczalnego poziomu przyjętego przez Tokio – 0,01 mikrosiwerta na godzinę.”

• „Gruz zostanie usunięty na terenie Zatoki Tokijskiej po uprzednim spaleniu jego części.”

„Japoński rząd planuje budowę zapasowego miasta na wypadek trzęsienia ziemi, które poważnie upośledzi Tokio”, Mail Online, 3 listopada 2011 r.:

„W obawie przed druzgocącym wpływem ewentualnego trzęsienia ziemi na Tokio, japoński rząd zaprezentował plany budowy całego zapasowego miasta.” […] Mogłoby ono zapewnić kwaterunek 50.000 mieszkańców i 200.000 pracowników; znajdą się tam również biura, ośrodki, kasyna i parki, a także niezbędne obiekty rządowe na wypadek katastrofy. Potencjalna lokalizacja to lotnisko Itami znajdujące się 500 km na zachód od Tokio.”

3 listopada – „Instytut Bezpieczeństwa Nuklearnego Korei Południowej twierdzi, że odkrył w Seulu – dzielnica Wolgye-dong – chodnik emitujący promieniowanie radioaktywne na poziomie 10-krotnie wyższym niż przyjęty limit,” poinformował „Głos Ameryki”.

3 listopada – Raport opublikowany przez „The Japan Times” wzywa TEPCO i rząd Japonii, aby „ustaliły rzeczywisty stan reaktorów Fukushimy.”

Operator TEPCO ogłosił w środę, że „istnieje możliwość, iż stan krytyczny – utrzymująca się jądrowa reakcja łańcuchowa – wystąpił ‘okresowo’ i ‘lokalnie’ w reaktorze nr 2.” Podczas testowania operator wykrył ksenon-133 i -135, „produkty rozszczepienia uranu lub plutonu.” Okres półrozpadu ksenonu-135 to około 9 godzin, zatem „stan krytyczny najprawdopodobniej miał miejsce tuż przed poddaniem gazów analizie.” „Jest oczywiste, że reaktor nie został jeszcze ustabilizowany” i według „The Japan Times” fakt, iż TEPCO nie może zaprzeczyć możliwości wystąpienia stanu krytycznego – niezależnie od jego skali – „jest wyjątkowo poważną sytuacją.” Artykuł przypomina, że „warunki w reaktorach nr 1, nr 2 i nr 3 są podobne.”

„Żarty się skończyły”, pisze „The Japan Times”:

• „TEPCO musi podjąć poważne starania, aby dokładnie określić stan paliwa jądrowego wewnątrz reaktora.”

• „TEPCO i Agencja Bezpieczeństwa Nuklearnego i Przemysłowego powinny poważne potraktować fakt, iż w reaktorze nr 2 został wykryty radioaktywny ksenon wskazujący na stan krytyczny. To samo może zdarzyć się w reaktorze nr 1 i nr 3.”

4 listopada – „W Totsuka, park Maioka w Jokohamie – około 250 kilometrów od Fukushimy – ogłoszono, że chińskie grzyby zebrane pod koniec marca zawierały 2770 Bq/kg cezu. Grzyby „zostały już podane 794 wolontariuszom parkowym, którzy je spożyli”. W raporcie czytamy, że „258 z nich było w wieku poniżej 12 lat.” 955 Bq/kg cezu wykryto w grzybach zebranych na tym terenie w połowie października.

ŹRÓDŁO: http://www.sponichi.co.jp/society/news/2011/11/04/kiji/K20111104001961520.html

Aktualności z „Dziennika Fukushimy”:

• 120.000 Bq/kg cezu wykryto w glebie w pobliżu wejścia do szkoły podstawowej w Ryugasaki Kubodai.

• W 4 miejscach, przy basenie, zmierzono 11.720 ~ 19.050 Bq/kg.

• W szkole, 1 metr nad ziemią, dwie lokalizacje wykazały radiację 2 µSv/h.

• 14 miejsc miało ponad 1 µSv/h.

• Mimo zakończonego „odkażania”, w połowie października, w 6 miejscach zmierzono ponad 1 µSv/h.

5 listopada – Nawet po wykorzystaniu robotów do usunięcia gruzu 2 listopada, „pracownicy elektrowni zmierzyli 210 mSv/h i 620 mSv/h na pierwszym piętrze reaktora nr 3,” czytamy w raporcie „Asahi Shimbun”.

Tytuł: 21.44 μSv/h w przydrożnym piasku w pobliżu gimnazjum miasta Koriyama.

Data: 5 listopada 2011

Opis: „Proszę, podzielcie się tą informacją. Ocalcie dzieci.”

W dniu 5 listopada 2011 dokonaliśmy pomiaru promieniowania przed gimnazjum (Koriyama Daisan) w mieście Koriyama, prefektura Fukushima. Monitor wskazał 0,83 mikrosiewerta na godzinę w powietrzu, na wysokości klatki piersiowej; 21.44 na piasku, poziom gruntu, na poboczu drogi.”

7 listopada – Operator elektrowni Fukushima Daiichi rozpoczął usuwanie radioaktywnego cezu z wody w zbiorniku zużytego paliwa reaktora nr 2, informuje NHK. „Istnieją obawy, że metalowe rury i ściany zbiornika zużytego paliwa nuklearnego ulegną erozji, ponieważ do chłodzenia używa się wody morskiej.” Operator powiedział, że usuwanie cezu z wody zbiornika zużytego paliwa jest niezbędne, aby usunąć sól. Erozja wywołana solą może spowodować powstanie dziur.

7 listopada – „Badanie pokazuje, że część dzieci w prefekturze Fukushima ma mniejszy przyrost wagi w tym roku w porównaniu z sezonem poprzednim. Pediatra mówi, że wyniki wskazują na negatywne skutki marcowej katastrofy nuklearnej w elektrowni atomowej – donosi NHK. „Doctor Shintaro Kikuchi śledził wagę 245 dzieci w wieku od 4 do 6 lat w 2 przedszkolach miasta Koriyama, prefektura Fukushima. Wyniki pokazują średni wzrost masy ciała +0.81 kg w ciągu ostatniego roku – do czerwca włącznie. W roku ubiegłym przyrost masy u dzieci w tej samej grupie wiekowej wyniósł 3,1 kg.”

5 listopada – Demaskatorski raport „The Economist” na temat losu pracowników elektrowni Fukushima Daiichi.

„Aura tajemnicy jest spotęgowana, kiedy próbujesz nawiązać kontakt z pracownikami zaangażowanymi w koszmarne zadanie stabilizacji elektrowni. Wielu z nich nie należy do personelu z listy płac TEPCO – są oni nisko opłacanymi robotnikami kontraktowymi, zakwaterowanymi w Iwaki, na południe od strefy zamkniętej. Łatwo jest ich dostrzec, noszą nylonowe dresy – wyglądają na ludzi rekrutowanych z najbiedniejszych warstw społeczeństwa”:

* Jeden z nich dzwoni do domu z płatnego telefonu, ponieważ nie stać go na telefon komórkowy.

* Kolejna osoba ma tylko jeden przedni ząb.

* Obaj niechętnie rozmawiają z dziennikarzem (warunkiem zatrudnienia jest milczenie).

* Dzielą się swoimi obawami odnośnie warunków bezpieczeństwa.

* Jeden z nich powiedział, że wziął udział w 30-minutowym szkoleniu z zakresu bezpieczeństwa. Powiedział, że prawie wszystko, czego dowiedział się o ryzyku radiacyjnym pochodzi z TV.

Hiroyuki Watanabe, urzędnik z Iwaki informuje, że mają miejsce „liczne naruszenia przepisów bezpieczeństwa.” „Pracownicy brodzący w skażonej wodzie skarżą się, że ich buty są dziurawe. Niektórzy nie są nawet instruowani, kiedy powinni zmienić filtry w maskach bezpieczeństwa”. „Brakuje nawet podstawowych narzędzi takich jak klucze. TEPCO chronione jest brakiem kontroli mediów. Radny pokazuje formalny zakaz udzielania informacji, który musiał podpisać lokalny urzędnik. Artykuł numer cztery zakazuje omawiania szczegółów pracy z osobami z zewnątrz. Wszystkie prośby o wywiady medialne muszą zostać odrzucone.”

„Pewien inżynier, który odgrywa pierwszoplanową rolę w chłodzeniu stopionych reaktorów Fukushimy nieświadomie odbył rozmowę z ‘The Economist’. Ujawnił, że w maju, „najcięższa praca została wykonana przez szarych robotników. Mieli tak wiele gruzu do usunięcia, że często mdleli w upale pod ciężarem odzieży ochronnej. Zabierały ich karetki – zazwyczaj wracali następnego dnia.”

„Promieniowanie w Japonii: Koncentracja radioaktywnego srebra w pająkach w Iitate-mura: razy 1000,” EX-SKF, 8 listopada 2011 r.:

Dr Bin Mori jest honorowym profesorem na Wydziale Rolnictwa Uniwersytetu w Tokio. W swojej korespondencji z dnia 30 października profesor Mori napisał o swoim odkryciu, prawdopodobnie pierwszym na świecie, jakiego dokonał w pająkach (Nephila clavata) złapanych w Iitate-mura, prefektura Fukushima.

Oto dane z blogowego tekstu profesora:

• Cs-134 + Cs-137 = 3656 Bq / kg

• Ag-110m = 1397 Bq / kg

„W lesie, gdzie pająki zostały złapane, stosunek radioaktywnego cezu (134 +137) do Ag-110m wyniósł około 2500 do 1. Korzystając z powyższych wartości obliczyłem, że bio-koncentracja promieniotwórczego srebrna z gleby w Nephila clavatas wzrosła 1000 razy.”

Więcej: http://ex-skf.blogspot.com/2011/11/radiation-in-japan-spiders-in-iitate.html

9 listopada – „Dziennikarz ‘Shukan Asahi’, pan Imanishi został zaproszony przez pracownika Fukushimy – przedostał się do elektrowni. Dziennikarz doniósł, że „zbiornik zużytego paliwa reaktora 4 jest całkowicie odsłonięty.” W materiale filmowym znajduje się podsumowuje komentarzy Imanishiego:

• Ściana i sufit budynku reaktora nr 4 zostały całkowicie zniszczone przez „jakąś eksplozję.”

• „Zbiornik zużytego paliwa znajduje się całkowicie na zewnątrz, poza kontrolą.”

• „Masa betonowa ścian budynków reaktorów ma grubość 1 m. Została całkowicie zniszczona. Wybuchy były potężniejsze niż wynikało to z doniesień rządu.”

Aktualizacja: 11.11. 2011

Koriyama, 31 października – „Japonia w dalszym ciągu usiłuje znaleźć sposób na posprzątanie nuklearnego bałaganu, pogłębiając obawy związane z zagrożeniem zdrowia oraz nieufność wobec rządu,” pisze Yumiko Ono w The Wall Street Journal. W rzeczywistości strategia rządu może zwiększyć rozprzestrzenienie radioaktywnych cząstek: według artykułu, „Niektórzy eksperci twierdzą, iż doraźne, pospieszne oczyszczanie potęguje niebezpieczeństwo dalszego rozprzestrzenienia radiacji.” Ono podaje przykład, iż szkoły „tymczasowo przechowują skażoną glebę w dołach wykopanych na terenie placówek i pokrytych folią.” Kimberlee Kearfott – profesor inżynierii jądrowej Uniwersytetu w Michigan, który uczestniczył w rządowych panelach dotyczących nuklearnego sprzątania – wypowiedział się na temat tej metody „składowania”: „Plastik nie jest trwałą izolacją substancji radioaktywnych. Jeśli przedostaną się one do wód gruntowych i skoncentrują się tam, będzie to gorsze niż skażenie gleby, ponieważ może dojść do szybkiego rozprzestrzenienia izotopów. W USA ten typ płytkich wykopów nie był stosowany od 1960 roku. To zdecydowanie niedobry pomysł.” Urzędnicy w japońskim ministerstwie środowiska „przyznają, że zadanie jest trudne.” W wywiadzie dla TWSJ wiceminister Hideki Minamikawa powiedział: „Nie mamy doświadczenia w tym zakresie. Mówimy tu o ogromnym obszarze. Obecnie nie mamy żadnego rozwiązania, które zapewniłoby, że odkażanie zakończy się sukcesem.”

„Usuwanie promieniowania z Fukushimy wielkim problemem Japonii”

30 października – Operator TEPCO ogłosił, że 28 października rozpoczął budowę nieprzepuszczalnego muru (ŹRÓDŁO: Sankei, MSN) od strony morza, separującego reaktory 1~4. Przedstawiciele firmy mówią, że budowa potrwa 2 lata.Według filmu ‘Bitwa o Czarnobyl’ z 2006 roku, który pojawił się na Discovery Channel, władze radzieckie były bardzo zaniepokojone – nie tylko skażeniem zaopatrzenia wody – ale potężnym wybuchem, który mógł nastąpić, kiedy stopione paliwo jądrowe weszłoby w kontakt z wodą znajdującą się pod reaktorami. Ta eksplozja „zmiotłaby połowę Europy”, powiedział w filmowym wywiadzie przedstawiciel władz – rządy na całym świecie utrzymywały ten fakt w tajemnicy przez dziesiątki lat. Mińsk, położony 320 km dalej, zostałby zrównany z ziemią, a Europa nie nadawałaby się do zamieszkania. Tokio, najbardziej zaludnione miasto świata, znajduje się tylko 250 km od stopionych reaktorów Fukushimy.

Materiał filmowy z audycji internetowej „KontAkt,” nadanej dnia 14 lipca 2011 na kanale OurPlanet-TV. Angielska witryna telewizji OurPlanet: http://www.ourplanet-tv.org/?q=node/287

Tłumaczenie: tokyobrowntabby, z pomocą bloga EX-SKF blog ( http://ex-skf.blogspot.com/).

PROWADZĄCA: „Coraz więcej osób zaniepokojonych jest stanem swojego zdrowia. Poprosiliśmy widzów o zgłaszanie wszelkich nietypowych zmian w ich zdrowotnej kondycji. Oto raporty od widzów. Jest ich mnóstwo.” (Podnosi dwa grube skoroszyty).

GOŚĆ, Mika Noro, prezes organizacji non-profit „Most do Czarnobyla”, która umożliwiła przyjazd do Japonii osobom, które ocalały po katastrofie w Czarnobylu: „Zgłaszane są objawy podobne do tych, jakie pojawiły się u dzieci z Czarnobyla. Doszłam więc do wniosku, że przypadków pogorszenia stanu zdrowia jest faktycznie więcej niż podają oficjalne media. Zaczęłam badać sytuację i odkryłam, że sytuacja jest naprawdę poważna. Wszędzie, gdzie się udaję słyszę historie podobne do przypadków z Czarnobyla. Podobne objawy występują u naszych dzieci.”

PROWADZĄCA: „Zdrowotne szkody, które obserwujemy, nie zostały dotąd odnotowane w mediach nurtu głównego.”

Od 15 min.:30 sek.

GOŚĆ: „Istnieje niezliczona liczba dzieci, które mają takie objawy, jak chociażby uczucie zmęczenia. Jest ono symptomem zaburzeń czynności tarczycy. Podobnie jak obrzęk oczu. Często słyszę od matek, że ich dzieci cierpiały na obrzęk oczu, kiedy bawiły się w skażonych miejscach.”

Od 6 min.:35 sek.

WOLONTARIUSZ: „Nawet kiedy następuje obrzęk tarczycy ich dziecka i trafia ono do szpitala, rodzicom nie mogą zadać lekarzowi pytania: ‘Czy jest to spowodowane radiacją?’”

Od 7 min.: 30 sek.

Dr Nishio z Centrum Badań nad Nowotworami w Hokkaido: „Jeżeli duża liczba osób ma takie same objawy, myślę, że lekarze muszą uznać je za nowe kliniczne objawy kontaktu z małymi dawkami promieniowania. Nie mogą tak po prostu traktować ich jak symptomy pospolitej grypy.

Od 10 min.:45 sek.

GOŚĆ, Mika Noro: „Jeśli idziesz do szpitala i nie jesteś przekonany co do słuszności diagnozy, myślę, że lepiej jest podejrzewać, że twój problem może mieć coś wspólnego z promieniowaniem.”

PROWADZĄCA: „Niektórzy ludzie trafiają do szpitala z poważną biegunką, zdiagnozowaną jako wirusowa, ale później okazało się, że wynik badania na obecność wirusa jest negatywny.”

GOŚĆ: „Podobnie było w przypadku Czarnobyla – ludzie wracali do domów ze szpitala z nierozpoznaną przypadłością. Lekarz nie wiedząc, co ma zrobić aplikuje coraz silniejsze leki i antybiotyki.”

1 listopada – „Rozszczepienie atomów (stan krytyczny reaktora) zachodzi ponownie w reaktorze nr 2, donosi Jiji Press oraz NHK (wersja japońska). „W reaktorze nr 2 dokonano pomiarów ksenonu-133 i 135″. Ten radioaktywny ksenon jest pochodnym produktem uranu-235. Półokres rozpadu ksenonu-133 to 5,2 dnia, a ksenonu-135 to 9 godzin. „Jest to dowód na to, że w reaktorze nr 2 nadal zachodzi reakcja łańcuchowa. Poza tym operator TEPCO rozpoczął wprowadzanie kwasu borowego do reaktora.

1 listopada – EX-SKF: „Wykryty został ksenon rzędu 10 ^ -5 (dziesięć do potęgi minus 5) na centymetr sześcienny,” powiedział na konferencji prasowej dyrektor generalny TEPCO, Junichi Matsumoto. „Ilość jest na tyle poważna, aby stwierdzić, że nie pochodzi z marca.” Zdaniem Matsumoto jest to lokalne, tymczasowe rozszczepianie atomów na małą skalę w reaktorze nr 2. Niektóre możliwe wyjaśnienia wykrycia ksenonu-133 i 135 przedstawiane przez TEPCO: „Neutrony, które istnieją wewnątrz reaktora zderzają się z uranem lub plutonem. Kiur-244, -242 powoduje ‘samoistne rozszczepianie.’ „Trudno zaprzeczyć, że to samo może dziać się w reaktorach nr 1 i nr 3,” przyznał Matsumoto.

„Ponowne rozszczepianie atomów” w reaktorze nr 2 Fukushimy – Jiji, NHK donoszą o wykryciu ksenonu-135 – TEPCO wprowadza kwas borowy

TOKIO, 1 listopada – Według Satoru Tanaki, profesora inżynierii nuklearnej na Uniwersytecie Tokijskim, „Jest możliwe, że w reaktorze zachodzi reakcja jądrowa,” donosi The Wall Street Journal. Japonia mówi, że w elektrowni mógł zostać wyemitowany ksenon.

2 listopada – „Tokyo Electric Power Co wykryło objawy rozszczepienia jądrowego”, pisze Bloomberg, „Co zwiększa ryzyko wystąpienia dalszych wycieków promieniowania”. Artykuł cytuje oświadczenia dyrektora generalnego TEPCO, Junichi Matsumoto: „Biorąc pod uwagę oznaki, to pewne, że ma miejsce rozszczepianie atomów. Jest wysoce prawdopodobne, że podobne reakcje zachodzą w reaktorach nr 1 i nr 3.”

2 listopada – Bloomberg cytuje eksperta, Tetsuo Ito, dyrektora Instytutu Badań nad Energią Atomową Uniwersytetu Kinki: „W stopionym paliwie w reaktorze nr 2 może zachodzić nieprzerwany proces rozszczepienia jądrowego lub ponownego stanu krytycznego.”

2 listopada – Artykuł na temat wykrycia ksenonu i potwierdzonego przez TEPCO rozszczepiania atomów w reaktorze nr 2 zamieścił „The Japan Times.” Autor przytacza Tsuyoshiego Misawę, profesora fizyki reaktorów i inżynierii Instytutu Badań nad Reaktorami Uniwersytetu Kioto: „Jeśli dane TEPCO są prawidłowe, oczywistym jest, że wykryty ksenon-133 i -135 pochodzi z rozszczepienia jądrowego. Taka ilość ksenonu nie zostałaby wykryta, gdyby nie doszło w pewnym zakresie do reakcji łańcuchowej.” Misawa powiedział, że rząd dążył do ‘wyłączenia na zimno’ (cold shutdown) przy założeniu, że nie nastąpi stan krytyczny reaktora. Najnowsze ustalenia wskazują na to, że do ‘wyłączenie na zimno’ jest wciąż bardzo daleko.

„Niebezpieczny rozwój wydarzeń – TEPCO wykrywa, iż w zniszczonych reaktorach elektrowni Fukushima Dai-ichi zachodzi proces rozszczepiania atomów,” Bellona, 2 listopada 2011 r.:

Fizyk Bellony, dyrektor wykonawczy, Nils Böhmer:

„Wyraźne potwierdzenie, iż w reaktorze zachodzi reakcja łańcuchowa to bardzo zły znak. Każda trwająca, niekontrolowana reakcja łańcuchowa świadczy o niestabilnym rektorze – przed nami znacznie dłuższy okres zabezpieczania reaktorów.”

„TEPCO: Reaktor mógł osiągnąć stan krytyczny,” NHK, 2 listopada 2011 r.:

Fragment transkrypcji:

Od 0:00

Pracownicy w elektrowni atomowej Fukushima Daiichi rejestrują niepokojące odczyty. Rozszczepianie atomów może zachodzić nieprzerwanie.

Aktualizacja: 9.11.2011

24 października – Ian Thomas Ash przygotował kolejną bardzo ważną serię filmów z Japonii, które teraz dostępne są na witrynie internetowej Discovery Channel.

„W strefie promieniowania: Powrót do Minamisomy,” trzyczęściowa seria

CZĘŚĆ I.

Od 01:45 sek. – Mężczyzna pracujący na stacji benzynowej:

„Burmistrz powiedział nam, żebyśmy się ewakuowali, więc każdy to zrobił. W mieście nie został prawie nikt. Ale kiedy skończyły się ludziom pieniądze, wrócili. Miasto nie pokryje jednak tych kosztów.”

CZĘŚĆ II.

Od 00:45 sek. – Kobieta w schronisku:

„Tsunami było straszne, ale promieniowanie przeraża bardziej. Jesteśmy już leciwi, więc nie sądzę, aby promieniowanie miało na nas większy wpływ. Ale to małe dzieci są tymi, którzy cierpią.”

Od 3:30 – Lider wspólnoty:

„Wierzę, że te elektrownie jądrowe są przestępcami. Cały świat musi wymyślić alternatywę dla energetyki jądrowej. Takich wypadków nie można cofnąć. Ile pokoleń ucierpi przez tę katastrofę? To nasz obowiązek, aby zapewnić, że taki wypadek nigdy się nie powtórzy – poprzez eliminację energii atomowej.”

SZTOKHOLM, 25 października – Nowe badania dotyczące Fukushimy publikowane na łamach pisma „Fizyka i Chemia Atmosferyczna” sugerują, że wbrew twierdzeniom rządu Japonii zbiorniki używane do przechowywania wykorzystanego paliwa jądrowego odegrały znaczącą rolę w uwalnianiu substancji skażającej o długim okresie półrozpadu: cez -137,” sprawozdaje Geoff Brumfiel z Nature.com. Badanie mówi, że zużyte paliwo przechowywane w zbiorniku sekcji nr 4 wyemitowało „ogromną ilość” cezu-137.

„Nowy model pokazuje, że Fukushima wyemitowała 3,5×10 16 Bq cezu-137, prawie dwukrotnie więcej niż oficjalne dane rządowe [1,5×10 16 bekereli] – to połowa emisji z Czarnobyla,” pisze Brumfiel. Lars-Erik De Geer, twórca modeli atmosferycznych ze Szwedzkiej Agencji Badań Obrony w Sztokholmie mówi, że większa liczba jest „oczywiście niepokojąca”. Andreas Stohl, naukowiec atmosferyczny z Norweskiego Instytutu Badań nad Powietrzem w Kjeller, który prowadził badania, uważa, że owa rozbieżność zaistniała, ponieważ szacunki Japonii nigdy nie odnotowały dużych ilości substancji radioaktywnych, które przemieściły się z wiatrem na wschód w kierunku Ameryki Północnej i Europy. „Uwzględnienie promieniowania, które przemieściło się w stronę Pacyfiku jest niezbędne, aby uzyskać rzeczywisty obraz rozmiarów i charakteru katastrofy,” mówi Tomoya Yamauchi, fizyk radiacyjny z Uniwersytetu Kobe.

„Najnowsze analizy przedstawiają także dowody, iż ksenon-133 zaczął uchodzić z Fukushimy Dai-ichi natychmiast po trzęsieniu ziemi, zanim obszar został zalany przez tsunami. Oznacza to, że nawet bez niszczycielskiej powodzi trzęsienie ziemi wystarczyło, aby spowodować szkody w elektrowni.”

„Badania opadu radioaktywnego podwyższają ilość radiacji”

26 października – Dawka promieniowania 2,5 mikrosiwerta na godzinę została wykryta w zeszłym miesiącu na betonowych panelach przeznaczonych do sprzedaży w sklepie w prefekturze Tochigi. Promieniotwórcze osady ściekowe i popiół odpadowy są wykorzystywane w elementach betonowych. „Nasze domy będą radioaktywne szybciej niż myśleliśmy,” pisze Mochizuki, mieszkaniec z obszaru Jokohamy, „Jest bardzo prawdopodobne, że ten rodzaj materiału został rozdystrybuowany na terenie całej Japonii.”

„2,5 mikrosiwerta na godzinę w betonie”

BBC, 24 października 2011, Reportaż.

Od 00:50 sek. –

Reporter: „Opinia zmienia się nawet wewnątrz samej elektrowni.” Anonimowy inżynier Fukushimy: „Jeśli ludzie myślą, że energia jądrowa jest bezpieczna, chciałbym, aby popracowali ze mną jeden dzień…”

Wyniki widm gamma wysokiej i niskiej rozdzielczości próbki gleby z Aizu Wakamatsu, 100 km od elektrowoni Fukushima Daiichi, sugerują obecność skażenia uranem.

„Green Audit Busby Laboratory, Aberystwyth w Wielkiej Brytanii, profesor Chris Busby”

Powierzchniowa próbka gleby pobrana osobiście na parkingu przy kościele w Aizu Wakamatsu w lipcu 2011 roku. Wyniki wykazały obecność wielu nuklidów wymienionych w poniższym zestawieniu.

„Konieczność niezależnej oceny czwartego reaktora,” dr Gordon Edwards, 25 października 2011 r.:

„W swoim ostatnim blogowym tekście, zatytułowanym ‘Czwarty reaktor i przeznaczenie Japonii’, Akio Matsumura poprawnie identyfikuje zbiornik zużytego paliwa w sekcji nr 4 jako najpoważniejsze zagrożenie dalszymi potężnymi emisjami radioaktywnymi w elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi.”

„Czwarty reaktor i przeznaczenie Japonii,” Akio Matsumura, 29 września 2011 r.:

„Wraz z wieloma wybitnymi naukowcami, zwracamy uwagę na niepewną sytuację czwartego reaktora jądrowego, który zawiera 1535 prętów paliwowych w zbiorniku / basenie znajdującym się na drugim piętrze, na zewnątrz zbiornika osłonowego (containment vessel) reaktora. Jeśli pręty paliwowe wypadną na podłoże nastąpi katastrofa, zmusi ona do zamknięcia Tokio i Jokohamy, tworząc gigantyczną strefę ewakuacji. Wszyscy naukowcy z którymi rozmawiałem są zdania, że w przypadku rozpadu konstrukcji znajdziemy się w sytuacji, która wykroczy poza dotychczasowy zasięg nauki. Los Japonii ulegnie drastycznej zmianie, a katastrofa z pewnością naruszy bezpieczeństwo krajów sąsiednich i reszty świata pod względem zdrowia, migracji i geopolityki. Japoński rząd powinien niezwłocznie stworzyć niezależny zespół, który dokona oceny integralności strukturalnej zbiornika oraz jego konstrukcji podtrzymującej. Ma to znaczenie priorytetowe: bezpieczeństwo konstrukcji jest sprawą kluczową dla przyszłości kraju.”

Fragmenty z artykułu Asahi Shimbun z dnia 24 października: Materiały promieniotwórcze dotarły do Kanto dwiema trasami”

„Hiromi Yamazawa, profesor radiologii środowiskowej Uniwersytetu w Nagoi, powiedział, że pierwsza radioaktywna chmura przemieściła się przez prefekturę Chiba i zwróciła na północ, do prefektury Gunma między wieczorem 14 marca i popołudniem 15 marca. Duże ilości materiałów radioaktywnych zostały uwolnione w tym okresie częściowo dlatego, że rdzeń reaktora nr 2 w elektrowni Fukushima został odsłonięty. „Ziemia prawdopodobnie została skażona po tym jak chmura spadła na ziemię z deszczem lub śniegiem,” powiedział Yamazawa, dodając, że zachodnia prefektura Saitama oraz zachodnie Tokio także uległy skażeniu.”

PARYŻ, 27 października – „Mamy tu do czynienia z największym wywołanym przez człowieka, jednorazowym wprowadzeniem radionuklidów do środowiska morskiego, jakie kiedykolwiek zaobserwowano,” poinformował w komunikacie prasowym Instytut Ochrony Radiologicznej i Bezpieczeństwa Jądrowego (IRSN), czytamy w sprawozdaniu AFP. „Znaczne zanieczyszczenie wody morskiej u wybrzeży Fukushimy, w pobliżu uszkodzonej elektrowni, może utrzymać się przez długi czas,” ze względu na nieprzerwany spływ skażonej deszczówki z otaczającego obszaru.

„Nuklearne skażenie morza z Fukushimy największe w historii”

KORIYAMA, 27 października – lokalny kanał TV w prefekturze Fukushima poinformował o bardzo wysokiej dawce promieniowania wykrytej przed „jedną z głównych stacji kolejowych w północnej Japonii” zlokalizowaną w Koriyamie. „Skażenie radioaktywne znajduje się krzakach rosnących przed stacją. Kolor drzew uległ zmianie.” Dawka promieniowania osiągnęła wysoki poziom 80 mikrosiwertów na godzinę; pomiar dokonany wcześniej przez personel stacji wykazał 120 mikrosiwertów na godzinę. Dziennikarka ostrzega, aby nie zbliżać się do tego obszaru.

„120 mikrosiwertów na godzinę przy stacji Koriyama”

„Władze Kashiwy proszą o pomoc w dekontaminacji ‘gorącego miejsca’,” Daily Yomiuri, 28 października 2011 r.:

„Radiacyjne gorące miejsce w Kashiwie nadal nie zostało poddane dekontaminacji tydzień po wykryciu promieniowania 57,5 mikrosiwertów na godzinę”, donosi The Daily Yomiuri. Miasto twierdzi, że nie jest w stanie poradzić sobie z tak wysokim poziomem promieniowania. „Po wybuchu kryzysu nuklearnego chmury zawierające cez rozprzestrzeniły się na ogromnym obszarze, powodując stosunkowo wysoki poziom napromieniowania w wielu miejscach metropolitalnego obszaru Tokio,” wyjaśnia Yomiuri.

27 października – Na konferencji prasowej operator TEPCO ogłosił, że 31-letni pracownik Fukushimy miał atak serca podczas pracy w reaktorze nr 1. Mężczyzna został wysłany do izby pogotowia zlokalizowanej obok reaktorów nr 5 – 6 i pozostaje w szpitalu. W zakładzie przebywał zaledwie od 2 tygodni.

„31-letni pracownik Fukushimy wysłany do medycznej izby ratunkowej”

28 października – „Minister Zdrowia Yoko Komiyama ogłosił w piątek, iż rząd obniży dopuszczalną ilość promieniowania w produktach żywnościowych z 5 milisiwertów rocznie do 1, ale niektórzy eksperci są zdezorientowani,” pisze „The Japan Times”. „Obecny limit 500 bekereli na kilogram promieniowania w mięsie, rybach i warzywach także ma zostać obniżony do jednej piątej w kwietniu.” Nadchodząca zmiana jest pożądana, ale dlaczego spożywanie jedzenia skażonego 500 Bq/kg cezu jest „bezpieczne” obecnie, a za sześć miesięcy już nie? I dlaczego niektórzy eksperci są nadal zdezorientowani? „Eksperci kwestionują fakt skupienia wyłącznie na wewnętrznym skażeniu jedzeniem i piciem, przy jednoczesnym ignorowaniu skażenia zewnętrznego materiałami radioaktywnymi, takimi jak opad znajdujący się na ziemi, dachach i w rowach. „Nie potrafię wymyślić powodu, dla którego zdecydowali się tym razem pominąć we wniosku skażenie zewnętrzne jako czynnik,” powiedział dr Eisuke Matsui, który kieruje Instytutem Medycyny Środowiskowej Gifu.”

„Panel obniża dopuszczalny limit promieniowania w żywności”

TOKIO, 28 października – 110 mikrosiwertów na godzinę wykryto w okręgu Setagaya.

„W okręgu Setagaya, Tokio, burmistrz zorganizował o 10 wieczorem – w trybie nagłym – konferencję prasową,” czytamy w raporcie. W jej trakcie ogłoszono, iż w pobliżu supermarketu „Powerlarks Setagaya” wykryto 110 mikrosiwertów na godzinę.

„Ilość cezu-137, który trafił do morza była 30 razy większa niż przedstawił to operator elektrowni TEPCO: raport” Kyodo, 29 października 2011 r.:

Ilość radioaktywnego cezu-137, która wypłynęła do Pacyfiku po rozpoczęciu kryzysu nuklearnego w Japonii, prawdopodobnie blisko 30 razy przekroczyła wartość podaną w maju przez Tokyo Electric Power Co, stwierdza niedawny raport francuskiego instytutu badawczego. Instytut Ochrony Radiologicznej i Bezpieczeństwa Jądrowego powiedział, że ilość izotopu, która spłynęła do oceanu z elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi w okresie między 21 marca i połową lipca szacuje się na 27,1 biliardów bekereli. Biliard odpowiada 1000 bilionów. […] Ilość wprowadzonej radiacji jest bezprecedensowa. Ale Instytut ostrzega, że jej duża część pozostanie w wodach u wybrzeży prefektury Fukushima.

„Uniwersytet Hokkaido stwierdził, że istnieje możliwość wystąpienia w kolejnego trzęsienia ziemi w północnej Japonii o sile 9.0″

Badacze poinformowali, że przechwycili takie samo echo trzęsienia – 89.9MHz – jak to, które zarejestrowali przed wydarzeniami z 11 marca. Według raportu uniwersytetu do trzęsienia może dojść w okresie grudzień – styczeń. (…) Fukushima wciąż znajduje się na krawędzi.

30 października – Jod-131 wykryto w kilku próbkach ryżu pobranych pod koniec października: rezultaty Obywatelskiej Stacji Pomiarów Radioaktywności.

Inne przypadki wykrycia jodu-131:

Ponowny stan krytyczny reaktora? Jeden z głównych dzienników Japonii donosi o wykryciu jodu-131 w Tokio, Kawasaki – 18 października

Reakcja łańcuchowa może zachodzić nieustannie – jod-131 wykryto w Nagasaki, Miyagi (wykresy)- 3 października

Aktualizacja: 1.11. 2011

Samorząd w Kashiwie wykrył koncentrację cezu o wartości 276.000 bekereli na kilogram w próbce gleby.

Pochodziła z miejsca, gdzie kilka dni temu zmierzono 57,5 mikrosiwertów na godzinę. Ponieważ wyniki pokazują, że jest to cez-134, którego półokres rozpadu wynosi 2 lata, potwierdza to, że pochodzi z Fukushimy.

Próbka gleby @ głębokość 30cm

Cs-134 124000 Bq / kg

Cs-137 152000 Bq / kg

Razem 276.000 Bq / kg

Próbka gleby @ poziom gruntu

Cs-134 70200 Bq / kg

Cs-137 85100 Bq / kg

Razem 155.300 Bq / kg

„Aby zamienić ‘kilogram’ na ‘metr kwadratowy’, Komisja Bezpieczeństwa Nuklearnego Japonii korzysta ze współczynnika 65.” (źródło)

Oto link do strony internetowej miasta Kashiwa z wynikami testu: „Pomiary gleby potwierdziły wysoką przestrzenną dawkę promieniowania w mieście Kashiwa – miasto Kashiwa”

20 października – „Mieszkańcy dzielnicy Watari byli zaskoczeni, kiedy ich licznikom Geigera skończyła się skala o maksymalnej wartości 10 mikrosiwertów na godzinę,” powiedział Kanna Mitsuta, badacz Friends of the Earth, którzy uczestniczył 14 września w pomiarze promieniowania w mieście Fukushima, 60 km od stopionych reaktorów – donosi Deutsche Presse-Agentur.

Czy można poddać ten teren „odkażaniu”?

Tomoya Yamauchi, profesor i ekspert ds promieniowania Uniwersytetu Kobe powiedział, że skażenie na tym obszarze jest tak poważne, że władze powinny usunąć nie tylko wierzchnią warstwę gleby, ale także nawierzchnie dróg, dachy i betonowe ściany, podała DPA. Mitsuta obawia się, że efekty dekontaminacji są tylko tymczasowe, „Poziomy promieniowania odnotowują spadek zaraz po przeprowadzeniu odkażania, ale kiedy pada deszcz skażona gleba spływa na ten obszar z okolicznych lasów górskich, powodując powtórny wzrost skażenia.”

Reaktor nadal uwalnia radioaktywną parę. Czy fakt ten może sprawiać, że dekontaminacja nie przebiega zgodnie z planem?

20 października – analiza głównego inżyniera nuklearnego Fairewinds Associates, Arniego Gundersena.

Od 2 min.:45 sek.

„Zastosowanie przez TEPCO terminu „wyłączenia na zimno” jako mylące. Oznacza to, że woda ma temperaturę 100°C. Ze względu na stopienie reaktorów temperatura stopionej masy nie spadała jeszcze do 100°C. Materiał filmowy sprzed dwóch tygodni pokazuje obłoki pary wydobywające się z sekcji nr 2 i 3. Pokazuje to wyraźnie, że zbiorniki osłonowe (containment) przeciekają. Przy ‘wyłączeniu na zimno’ para nie powinna się wydobywać.”

24 października – Na początku przyszłego miesiąca Agencja Leśnictwa rozpocznie badania na obecność substancji radioaktywnych w pyłku cedru w prefekturze Fukushima, donosi „The Daily Yomiuri”. Według rządu metropolitalnego w Tokio wiatr może przenieść pyłek cedru na odległość ponad 200 kilometrów. „Jest wysoce prawdopodobne, że pyłek z prefektury Fukushima dociera do obszaru metropolitalnego Tokio”, powiedział Norio Sahashi, badacz pyłku oraz profesor naukowy wykładający gościnnie na Uniwersytecie Toho.

Kyodo News: Rezydenci miasta Kashiwa położonego około 30 km od Tokio, gdzie wykryto radiację 57.7 mikrosiwerta, są „głęboko zaniepokojeni”. „Było to miejsce zabaw dzieci. Martwię się, czy promieniowanie nie odbije się na ich zdrowiu,” powiedział Shigeru Ono, lat 74.

„‘Gorące miejsce’ z Kashiwy ma związek z Fukushimą”

24 października – „Gorące miejsce w Kashiwie jest zaledwie jednym z wielu, mówi ekspert,” czytamy w nagłówku „Japan Times”. Po znalezieniu gleby z dawką promieniowania 57,7 mikrosiwertów na godzinę, ekspert do spraw radiacji Masahiro Fukushi ostrzega, że podobnych ‘gorących miejsc’ odkrytych zostanie znacznie więcej. W poniedziałek powiedział obywatelom, że można je znaleźć tam, gdzie gromadzi się woda deszczowa – w przydrożnych rowach, w pobliżu rur spustowych oraz glebie pod drzewami zimozielonymi. „Ziemia w gorącym miejscu miała 276.000 bekereli cezu na kilogram, poinformował zarząd miasta Kashiwa.”

Fragmenty wspólnego komunikatu prasowego ZAMG i BOKU z 21 października:

„Nowe badanie przeprowadzone przez międzynarodowy zespół naukowców szacuje emisję radioaktywnego gazu szlachetnego Xenon-133 oraz związanego aerozolem nuklidu cez-137 z japońskiej elektrowni jądrowej Fukushima Daiichi.” Głównym wynikiem dochodzenia jest to, że emisje z elektrowni rozpoczęły się wcześniej, trwały dłużej, a zatem są wyższe niż zakładała większość badań przeprowadzonych wcześniej. Jeśli chodzi o radioaktywny gaz szlachetny Xenon-133, wyniki badań wskazują na emisję 16.700 peta-bekereli (1 bekerel to jeden rozpad promieniotwórczy na sekundę, 1 peta-bekerel jest równy 1015 Bq). Jest to największa w historii cywilna emisja gazu szlachetnego, przewyższająca Czarnobyl o współczynnik 2,5. Istnieją mocne dowody, że emisja rozpoczęła się już w dniu 11 marca 2011 o godzinie 06:00, natychmiast po wielkim trzęsieniu ziemi. Xenon-133 nie jest ani spożywany, ani zachowywany w procesie inhalacji, dlatego nie stanowi poważnego zagrożenia zdrowia, ale jest istotny z perspektywy zrozumienia wydarzeń związanych z katastrofą.”

24 października – „Choć wszyscy skupiają się na reaktorach 1 – 4, sekcje nr 5 i 6 znajdują się faktycznie w stanie w kryzysu. Inżynierowie z Hitachi zjeżdżają tam, aby z nim się uporać, ale ich działania są ukrywane. Jest prawdopodobne, że reaktory uzyskują ponowny stan krytyczny (rozszczepianie atomów), co tłumaczyłoby obecność jodu-131 w Tokio i Iwate,” powiedział mieszkaniec Fukushimy, którego przyjaciel pracuje w elektrowni. Udzielił wywiadu dziennikarzowi Iwakami Yasumi z „Fukushima Diary”. Kilka dni po rozmowie operator TEPCO opublikował nowe dane dotyczące reaktorów nr 5 i 6. Na podstawie tych informacji Mochizuki donosi, że „reaktory 5 i 6 są także w stanie kryzysu”. Dokument z 23 października przedstawia porównanie ilości cezu zmierzonego w punkcie uwolnienia wody z reaktorów przez ostatnich 25 dni. W ciągu ostatnich kilku dni poziom cezu wzrósł 10 razy.

Aktualizacja: 30.10. 2011

TOKIO, 20 października – Greenpeace poinformował, że 34 z 60 próbek owoców morza zakupionych w kilku różnych sklepach we wschodniej Japonii zawierały koncentracje radioaktywnego cezu-134 i -137, podaje agencja AFP. Grupa odnotowała również, że japoński standard przyjęty dla koncentracji cezu w żywności, wynoszący 500 bekereli na kilogram, odpowiada 150 bekerelom na kilogram ustalonym na Ukrainie po katastrofie w Czarnobylu.

„Greenpeace krytykuje badania radiacji w Japonii”

VANCOUVER, 20 października – „Pojawiają się dowody, że poziom radiacji w Kanadzie był wyższy niż utrzymywali kanadyjscy urzędnicy,” donosi największy miejski tygodnik, „The Georgia Straight” z Vancouver. „Urzędnicy zarówno w Japonii, jak i Kanadzie szybko przyjęli znaną z Czrnobyla taktykę ‘kontroli skali zniszczenia’, z miejsca odrzucając wszelkie obawy przed potencjalnymi konsekwencjami radiacji”, pisze Alex Roslin. Gazeta weszła w posiadanie danych kanadyjskiego rządu pokazujących, że stacja monitorująca w Calgary wykryła w marcu średnio 8,18 bekereli na litr radioaktywnego jodu-131 w deszcówce. Wynik ten „przekroczył kanadyjskie wytyczne”. Dane Health Canada są ‘zagadkowe’, ponieważ przedstawione przez organ wyniki badań są znacznie niższe od danych profesora Krzysztofa Starosty z Uniwersytetu Simona Frazera. „Odkrył, że poziom jodu-131 w deszczówce w Burnaby [w pobliżu Vancouver] wzrósł do 13 bekereli na litr kilka dni po eksplozjach w Fukushimie. To wynik wielokrotnie wyższy niż poziomy odnotowane w Vancouver przez Health Canada.”

„Co ukrywają urzędnicy na temat Fukushimy?”

TOKIO, 20 października – „Więcej tzw. ‘gorących miejsc’ znaleziono w Tokio i innych obszarach położonych daleko od zdewastowanej elektrowni atomowej Fukushima,” donosi dziennikarz Bloomberga, Chisaki Watanabe. Lokalne władze w Higashimurayamie, Tokio, zmierzyły promieniowanie 2,153 mikrosiwertów na godzinę, dawkę równą 11,32 milisiewertom rocznie zgodnie z formułą ministerstwa nauki. To ponad 11 razy więcej od międzynarodowego poziomu bezpieczeństwa zalecanego dla obywateli. A w prefekturze Saitama na północ Tokio, 111 marek herbaty liściastej zawiera cez o koncentracji większej niż przyjęty przez rząd standard 500 bekereli na kilogram. Najwyższy wynik to 2150 bekereli na kilogram.

19 października – Najnowsze nagranie głównego inżyniera nuklearnego Fairewinds, Arnie Gundersena: „Nowe zdjęcia TEPCO potwierdzają znaczące uszkodzenia sekcji nr 3 elektrowni Fukushima.”

Od 0:55 sek.

W centrum reaktora nr 3 zawalił się dach. (…) Spadł pionowo na dźwig. Dźwig spadł bezpośrednio na zbiornik osłonowy reaktora. (…)

ASAHI, 20 października – Asahi Shimbun donosi, że ilość skażonej wody znajdującej się wewnątrz budynków z reaktorami i turbinami Fukushimy wzrosła od czerwca o 40%, mimo podejmowanych przez TEPCO prób zmniejszenia jej poziomu – napływ wód gruntowych wyniósł około 50.000 ton i trwa nadal. TEPCO może zabraknąć miejsca na składowanie skażonej wody. Istnieje również możliwość, iż będzie ona wylewać się z budynków, jeżeli problem w zakładzie uzdatniania zbiegnie się z ulewnymi opadami deszczu. Według obliczeń wykonywanych przez „Asahi Shinbun” na podstawie danych opublikowanych przez TEPCO, około 450 ton wody gruntowej dziennie napływa od czerwca do budynków reaktorów nr 1, 2, 3 i 4, od chwili kiedy zakład uzdatniania skażonej wody rozpoczął swoją pracę. Uważa się, że ściany budynków są uszkodzone. […] Kiedy pod koniec czerwca zaczął funkcjonować obiegowy system wprowadzania wody i chłodzenia, skażonej wody było 127 tysięcy ton (woda bardzo skażona plus uzdatniona o obniżonym poziomie radiacji). Jednakże w wyniku napływu wód gruntowych obecnie znajduje się 175.000 ton skażonej wody, co stanowi wzrost o 40% – dane z 18 października.”

„Elektrownia atomowa Fukushima I: 450 ton wód gruntowych przedostaje się dziennie do budynków reaktorów / turbin”

TOKIO, 20 października – „Rząd celowo podniósł progi radiacyjne, aby zminimalizować negatywny gospodarczy wpływ na prefekturę Fukushima,” powiedział Hiroaki Koide, docent Instytutu Badań nad Reaktorami Uniwersytetu w Kioto, cytowany przez Takehiko Kombayashi z Deutsche Presse-Agentur. „Rząd nie mógł pozwolić na niższy limit promieniowania niż 20 milisiwertów rocznie, ponieważ konieczna stałaby się ewakuacja większości prefektury, co doprowadziłoby do ‘kryzysu krajowego’. Zatem uznali, że nie ma wyboru i mieszkańcy muszą zostać wystawieni na działanie promieniowania,” powiedział Kiode.

Deutsche Presse-Agentur donosi, że „naukowcy odkryli 6,15 miliona bekereli na metr kwadratowy izotopów promieniotwórczych w glebie miasta Fukushima, 60 km na północny zachód od elektrowni atomowej. Pomiar ten jest czterokrotnie wyższy od poziomu, który zmusił do ogłoszenia obowiązkowej ewakuacji na obszarach położonych wokół Czarnobyla.

Naukowcy, ekolodzy i grupy obywatelskie wzywają japońskie władze do ewakuacji dodatkowych obszarów w ślad za odnalezieniem wysokiego skażenia na terenie większym niż ten uznawany oficjalnie,” donosi Deutsche Presse-Agentur. Większość obszarów prefektury Fukushima, które rozciągają się na ponad 150 km od stopionych reaktorów, „wykazuje poziom radiacji powyżej 5,2 milisiwertów rocznie,” powiedział jeden z krytyków, dodając, że każdy obszar na terenie elektrowni jądrowej wykazujący podobny poziom koncentracji izotopów promieniotwórczych zostałyby zakwalifikowany jako niedostępny dla każdej osoby poniżej 18 roku życia.

„Krytycy wzywają rząd Japonii do rozszerzenia nuklearnej strefy ewakuacji”

20 października – Przekład raportu z gazety „Asahi Shimbun”: „Ministerstwo Edukacji i Nauki ogłosiło wyniki badania skażenia wody w rzekach i studniach prefektury Fukushima. Radioaktywny cez i jod-131 zostały wykryte we wszystkich 101 miejscach pomiaru. Stront i pluton wykryto w 10 lokalizacjach rzecznych. 2,0 bekerele na kilogram cezu-137 wykryte w Fukushimie [37 km od stopionych reaktorów] 5400 razy przekraczają najwyższy poziom koncentracji izotopów promieniotwórczych w rzekach odnotowany w 2009 r. 1,1 bekerela na kilogram cezu-137 w wodzie ze studni 6500 razy przekracza najwyższy poziom skażenia wykryty w wodzie wodociągowej w 2009 roku.”

„Koncentracje materiałów promieniotwórczych w rzekach, studniach Fukushimy są znacznie wyższe niż poziomy odnotowane kiedykolwiek przed katastrofą.”

MAINICHI: Część drugą z serii sześciu publikacji na temat stopionych reaktorów Fukushimy The Mainichi Daily News tytułuje „Dziennikarze próbowali ujawnić prawdę o opadzie radioaktywnym opinii publicznej.” Autor Taku Nishikawa kończy, „Wciąż żałujemy, że nie byliśmy w stanie przewidzieć, że skażenie promieniotwórcze rozprzestrzeni się do takiego stopnia. Ciągle zadajemy sobie pytanie, czy istniał jakikolwiek sposób, abyśmy zaalarmowali o niebezpieczeństwie, kiedy duże ilości materiałów radioaktywnych zostały uwolnione w dniu 14 i 15 marca.”

CHIBA, 21 października – NHK donosi o odkryciu 57,5 mikrosiwertów na godzinę na pustej parceli w Kashiwie, prefektura Chiba. Obywatele zmierzyli 20 mikrosiwertów na godzinę 18 października na pustym obszarze otoczonym domami / fabrykami i zgłosili ten fakt do władz miasta. Kiedy wkopali się w ziemię na głębokość 20 cm, odczyt wyniósł 57,5 mikrosiwertów na godzinę.

„Wysokie dawki promieniowania na pustej parceli w Kashiwie”

21 października – Juro Osawa z Wall Street Journal donosi o odkryciu promieniowania o wartości 57,5 mikrosiwerta na godzinę niedaleko Tokio: „Urzędnicy w mieście Kashiwa [30 km na północny wschód od Tokio] powiedzieli, że miejsce znajdujące się na pustej działce należącej do miasta odnotowało wysoki poziom 57,5 mikrosiwertów na godzinę – co oznacza, że osoba, która stałaby w tym punkcie przez rok, otrzymałaby dawkę promieniowania 25 razy wyższą niż ustalony przez rząd poziom wymuszający ewakuację. Odczyty promieniowania zwiększały się w miarę jak badacze wykopywali się w ziemię. Urzędnicy powiedzieli, że tymczasowo zaprzestali kopania, ponieważ na głębokości 30 cm natrafili na korzenie drzew.”

„Japończycy znajdują kolejne radioaktywne ‘gorące miejsce’ w pobliżu Tokio”

20 października – Aktualizowane wiadomości z Fukushimy: wywiad Jamesa Corbetta z głównym inżynierem nuklearnym Fairewinds Associates, Arnie Gundersenem.

Transkrypcja:

„Właśnie otrzymaliśmy dane, które pokazują, że filtry powietrza na domach w Tokio odnotowały wzrost obecności radioaktywnych cząstek w porównaniu z dwoma poprzednimi miesiącami. Nie pochodzą one z początkowych eksplozji. Myślę, że mogą pochodzić ze spalania radioaktywnych odpadów. (…) Radioaktywne cząstki nie znajdują się już tylko na ziemi. Znajdujemy je w filtrach powietrza, które zostały wymienione miesiąc temu. Oznacza to, że cez ponownie unosi się w powietrzu.”

Aktualizacja: 23.10.2011

Do internetu trafił tajny dokument TEPCO z czerwca 2011, który ujawnia, że podczas pierwszych 100 godzin po trzęsieniu ziemi z elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi do atmosfery wyciekł pluton-238, -239, -240, -241. Całkowita ilość wyemitowanego plutonu wyniosła 120 miliardów bekereli. Dokument stwierdza, że nastąpiła także emisja 7.6 miliarda bekereli neptunu-239. Po rozpadzie neptun zamienia się w pluton-239. Raport został sporządzony przez TEPCO na konferencję prasową z dnia 6 czerwca. Przedstawiciele mediów przez 7 miesięcy nie informowali opinii publicznej o skali zagrożenia.

Raport w języku japońskim znajduje się tutaj.

Frigyes Reisch pracował dla Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej jako ekspert edukujący o skali atomowych katastrof INES, spędził 27 lat w Szwedzkim Inspektoracie Energii Jądrowej (SKI) – jest profesorem bezpieczeństwa jądrowego w Królewskim Instytucie Technologii i czołowym ekspertem w dziedzinie bezpieczeństwa jądrowego: „Japończycy chronią swoje gospodarcze interesy. Ta katastrofa to poziom siódmy [w skali INES]. Gdybym nadal pracował w inspektoracie, milczałbym, ale teraz jestem na emeryturze i mogę mówić swobodnie. Fukushima jest absolutnie porównywalna z Czarnobylem. Chodzi o skażenie dużego, gęsto zaludnionego obszaru i lokalną emisję materiału promieniotwórczego w prawdopodobnie śmiertelnych dawkach. Wypadek powinien być sklasyfikowany jako najgorszy w skali. Fukushima jest tak poważna, jak Czarnobyl.”

„Katastrofa w Fukushimie jest tak tragiczna, jak ta z Czarnobyla – mówi szwedzki ekspert”, 20 marca 2011

Naukowcy z Japonii: „Problem nie odejdzie. Każde opady deszczu zaniosą cez do poszczególnych okolic.”

OHTAWARA, 17 października. Około 370 ton radioaktywnego popiołu spiętrzyło się w spalarni śmieci zlokalizowanej ponad 100 km od stopionych reaktorów Fukushimy, wynika z raportu agencji Reuters, sporządzonego przez Kiyoshiego Takenakę. Przewiduje się, że zakładowi Ohtawara w ciągu dwóch tygodni skończy się chroniona przestrzeń magazynowa, po czym radioaktywny popiół będzie pozostawiany na zewnątrz, bez odpowiedniego zabezpieczenia. Jak pokazują rządowe dane w północnej Japonii, w ciagu ostatnich 11 tygodni, ilość nagromadzonych popiołów radioaktywnych i odwodnionego osadu zwiększyła się o 63%.

„Miasta Japonii stoją w obliczu piętrzącego się radioaktywnego popiołu, problem będzie narastał”

NHK, TEPCO ostatecznie potwierdziły, że spod ziemi reaktora nr 1 wydostawała się para. Teraz radiacja wynosi 4,7 siwertów na godzinę, prawie 20% więcej niż w czerwcu.

15 października pojawił się raport NHK , który ujawnił, że doniesienia o czerwcowej erupcji pary wodnej z podziemi reaktora nr 1 elektrowni Fukushima Dai-ichi były prawdziwe. „Według TEPCO, para wydobywała się w czerwcu. Pomiar dokonany 13 października w tym samym miejscu, w pobliżu reaktora nr 1, wykrył radiację 4,7 siwerta na godzinę – prawie 20% wzrost w stosunku do wyniku czerwcowego 4,0 siwertów na godzinę. „Zakłada się, że stopione pręty paliwowe toną głęboko pod ziemią, co nosi nazwę ‘Chińskiego syndromu’.”

„Potwierdzenie: Erupcja pary wodnej w reaktorze nr 1, radiacja 4,7 Sv / h”

TOKIO, 16 października. Mieszkańcy Tokio poszukujący radiacji dokonują „nieoczekiwanych odkryć”, donosi „Głos Ameryki”. „Zaledwie kilka metrów od ‘gorącego, radioaktywnego miejsca’ o wysokiej koncentracji cezu – którego obecność parę dni wcześniej potwierdziło prywatne laboratorium – odbywał się w niedzielę mecz Małej Ligi baseballa.” Wiadomość o „gorącym miejscu” trafiła na pierwszą stronę New York Timesa, ale według dziennikarza „Głosu Ameryki”, „media japońskie jeszcze o tym nie wspomniały.” W rzeczywistości zawodnicy, ich rodzice i widzowie nie wiedzieli, że testy znajdującej się tam ziemi wykazały, że „czterokrotnie przewyższa minimalny poziom stref skażonych podczas wypadku w Czarnobylu z 1986 roku.” Inne gorące miejsce znaleziono w dziecięcym wesołym miasteczku w prefekturze Chiba, niedaleko Tokio. Promieniowanie jest tam „wyższe niż w ewakuowanej wsi w Fukushimie, 45 km od zdewastowanej elektrowni.”

„Okolica w Tokio nadal nieświadoma wysokiej radiacji”

TOKIO, 18 października. Dawkę promieniowania 3,99 mikrosiwertów na godzinę wykryto w szkole podstawowej w Adachi-ku, donosi Nikkei.

17 października. Tłumaczenie raportu opublikowanego w „Sankei Shinbun”, dotyczącego odkrycia napromieniowanego samochodu w Kawasaki City: „20,38 mikrosiwertów na godzinę w samochodzie zlicytowanym w prefekturze Chiba i przetransportowanym do eksportera w mieście Kawasaki. Numer rejestracyjny pochodził z miasta Iwaki w prefekturze Fukushima.”

„Zatrzymano radioaktywny, używany samochód, który miał trafić do Kenii: 20,38 mikrosiwertów na godzinę”

Pięć nowych raportów o wysokim poziomie promieniowania w tokijskim okręgu Adachi: ponad 20 milisiwertów rocznie w szkole; przekroczony poziom wymuszający ewakuację.

Ponad 4 mikrosiwerty na godzinę wykryto w poniedziałek w szkole podstawowej w okręgu Adachi w Tokio: „W okręgu Adachi w Tokio, w odpływie ściekowym na tyłach szkolnego basenu, zarejestrowano w poniedziałek wieczorem 3,99 mikrosiwerta na godzinę, co zmusza władze do odkażenia terenu. Zgodnie z kryteriami japońskiego ministerstwa nauki, poziom ten odpowiada rocznej dawce około 21 milisiwertów – powyżej poziomu 20 milisiwertów, który nakazuje publiczną ewakuację.” (AFP, 18 października)

„W poniedziałek okręg otrzymał od mieszkańców informacje, iż w pięciu miejscach, w tym w szkolnej rynnie, zarejestrowano wysoki poziom promieniowania.” (Japan Times, 18 października)

TOKIO, 18 października. „Tokyo Shimbun” donosi, iż w błocie z rynsztoka w Hachioji wykryto jod-131. Próbka z 30 września zawierała 179 bekereli na kilogram jodu oraz 8434 bekerele na kilogram radioaktywnego cezu. Inny raport donosi o kolejnym odkryciu jodu-131, tym razem na południe od Tokio, w Kawasaki. 32 bekerele na kilogram znaleziono w osadach ściekowych. Okres połowicznego rozpadu jodu-131 wynosi osiem dni. Nowe znaleziska wskazują na to, że w Fukushimie miał miejsce powtórny stan krytyczny reaktora.

„Ponowny stan krytyczny reaktora w Fukushimie”

MINAMISOMA, 18 października. Radny miejski Oyama Koichi pisze, iż promieniowanie pozostaje na poziomie 3 mikrosiwertów na godzinę. „Zdaję sobie sprawę, że być może toczę swoją ostatnią walkę.” Radny próbuje ratować ludzi, jeździ po całym mieście i namawia ludzi do ewakuacji: „Nie jesteśmy królikami doświadczalnymi.” Radny apeluje, aby młodzi Japończycy opuścili kraj.

„Aktualności: Moja ostatnia walka”

ABC Australia: Społeczności w Japonii odnotowują promieniowanie na poziomie Czarnobyla.

Kenichi Hasegawa, rolnik z Fukushimy: „Nie mam absolutnie żadnego zaufania do rządu. Sądziłem, że zdołają sobie poradzić z wypadkiem jądrowym, ale to co robią jest farsą. Teraz zajmują się tuszowaniem i ukrywaniem danych. Tymczasem my jesteśmy wystawieni na działanie coraz większych dawek promieniowania. Co do cholery oni wyprawiają?”

Mark Willacy, dziennikarz ABC: „Tym co prowadzi tego stoickiego rolnika do płaczu jest tragiczna historia bliskiego przyjaciela, także rolnika, który odebrał sobie życie, gdy powiedziano mu, że musi zabić zwierzęta i opuścić swoją ziemię.”

Kenichi Hasegawa: „Kiedy się dowiedziałem, poszedłem do jego domu. Leżał już w trumnie. Ale nadal nie mogłem w to uwierzyć. Otworzyłem wieko, zobaczyłem go. Ścisnęło mi krtań. Przed katastrofą nuklearną był taki szczęśliwy.”

Mark Willacy: „Aby pomóc swojej społeczności w pozbyciu się tego niewidzialnego ‘radioaktywnego śniegu,’ mnich Abe pozwala, aby ludzie składowali zebraną radioaktywną, wierzchnią warstwę swojej ziemi na terenie świątyni. Uzbrojony w cztery liczniki Geigera, pokazuje mi, jak bardzo jest skażona. Skala na japońskim liczniku szybko się kończy.”

Koyu Abe, mnich buddyjski: „Poziom promieniowania jest tutaj tak wysoki, że niektóre liczniki Geigera nie są w stanie go zmierzyć. Mimo to przyjmuję skażoną ziemię.”

„Społeczności w Japonii odnotowują promieniowanie na poziomie Czarnobyla”, ABC Australia, 19 października

TOKIO, 18 października. W Toranomon dokonano pomiaru promienia neutronowego. Promienie neutronowe są emitowane przez uran-235. Poza tym w Kashiwie obywatele prefektury Chiba wykryli 11 października uran-235 przy ławce w Parku Matsuba Daiichi.

„Promień neutronowy zmierzony w Tokio”

19 października, Fairewinds Associates. Najnowsza analiza głównego inżyniera nuklearnego Arniego Gundersena.

Nowe zdjęcia opublikowane przez TEPCO potwierdzają poważne zniszczenie sekcji nr 3 elektrowni Fukushima. Gundersen analizuje film pokazujący duże ilości pary wydobywającej się z podłogi reaktora nr 3. Potwierdza to fakt uszkodzenia zbiornika osłonowego reaktora, który przecieka. Od chwili nakręcenia filmu para wydobywa się nieustannie. „Ważne jest, aby sobie uświadomić, jak poważne są uszkodzenia w tym reaktorze,” mówi Gundersen.

Aktualizacja: 20.10.2011

Raport: Obszar Okutama, skąd pochodzi tokijaska woda z kranu jest równie niebezpieczny jak „skażony obszar” w Czarnobylu. Wykryte skażenie to 100,000-300,000 Bq / kg.

„Aktualności: Tokijska woda zagrożona,” Fukushima Diary, 8 października 2011

Japan Times: Powietrzne badanie promieniowania stolicy oraz prefektury Kanagawa ujawniło, że północno-zachodni kraniec Tokio jest skażony niezwykle dużą dawką opadu radioaktywnego. Natomiast w górzystym regionie Okutama na zachodnim skraju Tokio odczyty promieniowania były najwyższe spośród tych przeprowadzonych w obu prefekturach: 100.000 do 300.000 bekereli radioaktywnego cezu na metr kwadratowy.

„Poziom cezu w Okutamie gwałtownie rośnie,” Japan Times, 8 października 2011

Raport: Pojawia się coraz więcej mutacji roślin. Występują wszędzie na skażonych obszarach (zdjęcia, materiał filmowy).

„Czy nadal ignorujecie ten fakt?” Fukushima Diary, 9 października 2011

Stront-90 znaleziony 245 km od stopionych reaktorów, w mieście Jokohama. Wartość 150 razy przekracza naturalne promieniowanie tła (1,2 bekereli / kg).

„Stront-90 odkryty w mieście Jokohama, 245 km od elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi,” EX-SKF, 9 października 2011

Stront-90 o koncentracji 195 Bq / kg znaleziony 30 km na południe od Tokio. 30 września, rządowy ekspert ds. promieniowania pojawił się na antenie NHK News, aby uspokoić widzów, iż stront nie poleciał w stronę aglomeracji Tokio, i ludzie powinni martwić się tylko radionuklidami takimi jak cez-134 i cez-137. W dołączonym klipie wideo ekspert wygląda na zdenerwowanego, podobnie jak spiker NHK, który próbuje zwieńczyć jego uwagi.

„Stront-89 i stront-90 są jednymi z najbardziej niebezpiecznych dla zdrowia ludzkiego i zwierzęcego produktów rozszczepienia jądrowego. Oba są ‘poszukiwaczami kości,’ pod względem chemicznym przypominają wapń – zbierają się w kościach i szpiku, gdzie wywołują nowotwór. Są one szczególnie niebezpieczne dla rosnących kości płodów i dzieci.” – Forbes

„Stront-90 odkryty w mieście Jokohama, 245 km od elektrowni Fukushima Dai-ichi,” EX-SKF, 9 października 2011

Wall Street Journal: Japońscy naukowcy odkryli wysokie koncentracje materiałów radioaktywnych na obszarach w Tokio i Jokohamy, ponad 241 kilometrów od elektrowni jądrowej Fukushima Daiichi. W Tokio pomiar radiacji chodnika w okręgu Setagaya wykazał poziom 2,707 mikrosiwertów na godzinę, około 50 razy wyższy niż w innym miejscu, gdzie władze regularnie monitorują poziom promieniowania. W Jokohamie rząd lokalny powiedział w zeszłym miesiącu, że wykrył 40.200 bekereli radioaktywnego cezu na kilogram w osadzie pobranym z przydrożnego rowu. W innym miejscu, na dachu mieszkania, pobrane zostały próbki przez lokalny instytut badawczy – przeprowadzone testy wykryły ponad 60.000 bekereli radioaktywnego cezu na kilogram osadów.

„Radioaktywne ‘gorące miejsca’ wykryte w Tokio, Jokohamie,” Wall Street Journal, 12 października 2011

Japan Times: Radioaktywny stront-90 o koncentracji przekraczającej dopuszczalny poziom wykryto w osadach na dachu kolejnego budynku mieszkalnego w Jokohamie, około 250 km od elektrowni atomowej Fukushima I, powiedzieli w środę przedstawiciele władz miasta. Odkrycie 195 bekereli strontu-90 w osadzie na dachu podsyca obawy, iż promieniotwórcza emisja mogła rozprzestrzenić się dalej niż przewidywał to rząd centralny.

„Jokohama znajduje wysoki poziom koncentracji strontu-90,” Kyodo News, 12 października 2011

John Kuramochi, szef monitoringu radiacyjnego rządu miasta Jokohama: „Wiedzieliśmy już, że tam gdzie jest cez, znajdziemy i stront. Słyszeliśmy, że stront został wykryty w 2200 różnych lokalizacjach na terenie Fukushimy, więc nie dziwi fakt jego obecności w Jokohamie.”

„Znaleziono stront,” Blog radnego miejskiego – Furuya Yasuhiko, 12 października 2011

CNN: Wzbierają obawy, że wycieki promieniowania z trzech stopionych reaktorów mogą być rozprzestrzenione bardziej niż sądzono. Stront-90 to jeden z najbardziej niebezpiecznych rodzajów odpadów nuklearnych.

„Promieniotwórcze osady znalezione wiele kilometrów od strefy kryzysu nuklearnego Japonii,” CNN, 12 października 2011

Vladimir Babenko, zastępca dyrektora Instytutu Bezpieczeństwa Radiacyjnego w Belradzie na Białorusi: „Przyjęte limity promieniowania są w Fukushimie zbyt wysokie. Japonia pozwala na 20 razy większą koncentrację cezu w wodzie pitnej niż ta obowiązująca w pobliżu Czarnobyla.” Podczas konferencji prasowej w Tokio wezwał Japonię do obniżenia limitu radiacji w żywności na ‘realistyczny’ poziom.

„Japońskie limity radiacji w żywności są zbyt wysokie: białoruski naukowiec,” Kyodo News, 13 października 2011

Xinhua: Stwierdzono w czwartek, że poziomy radiacji na obszarach Tokio i w prefekturze Chiba znacznie przewyższają obecny poziom w prefekturze Fukushima. W parku zabaw dla dzieci odnotowano pozytywny wynik 5,82 mikrosiwertów – zlokalizowany jest w dystrykcie Funabashi sąsiadującym z prefekturą Chiba, poinformowały władze lokalne. Najnowsze odczyty ze strefy ewakuacyjnej prefektury Fukushima wykazały 2,17 mikrosiwertów na godzinę, według doniesień urzędników prefektury.

„Poziom promieniowania wzrasta na obszarach Tokio,” Xinhua, 13 października 2011

Agencja AFP: Japońskie media poinformowały, że badacze odkryli, iż wzdłuż ulicy na zachodzie Tokio promieniowanie wynosi 3,35 mikrosiwerta na godzinę – 220 km od elektrowni atomowej Fukushima – poziom znacznie wyższy od podawanego wcześniej.  Poziom promieniowania w okolicy nie spadł mimo wysiłków odkażania podjętych w okręgu Setagaya 6 października. Władze instruują dzieci, aby unikały tego przejścia w drodze do szkoły. Burmistrz okręgu, Nobuto Hosaka powiedział TBS: „Kiedy po raz pierwszy usłyszałem wiadomość, myślałem, że odczyt musi być pomyłką.”

„Radiacyjne ‘gorące miejsce’ wykryte w Tokio: raporty,” AFP, 13 października 2011

The Guardian: „Niebezpieczny odczyt” w Tokio. Promieniowanie w pobliżu poziomu, który wymusza ewakuację. 17 razy większe od zalecanego limitu. Skażenie większe niż obszary w strefie wykluczenia. Godzinny odczyt wykazał 17,6 milisiwertów (mSv) w skali roku, według wyliczeń ministerstwa nauki, tuż poniżej 20 mSv rocznie zmuszających do ewakuacji – ponad 17 razy więcej niż zalecany międzynarodowy poziomu dla ogółu społeczeństwa. Poziomy radiacji w okolicy, którą zamieszkuje populacja ponad 840 tysięcy ludzi, nie spadły, mimo wysiłków odkażania.

„Strach przed promieniowaniem z Fukushimy w Tokio po niebezpiecznym odczycie,” The Guardian, 13 października 2011

Bloomberg: W pojedynczym okręgu Tokio znajduje się 13 szkół, gdzie poziom promieniowania przekracza normy bezpieczeństwa. Setagaya przylega do okręgu Ota, gdzie poziomy radiacji są wyższe od lokalnie przyjętej normy bezpieczeństwa 0,25 mikrosiwerta na godzinę. Jak poinformowała dzisiaj rada edukacji okręgu, sytuacja ta dotyczy 13 szkół.

„Tokio, Jokohama poszerzają zakres testów po odkryciu radiacyjnych ‘gorących miejsc’,” Bloomberg, 13 października 2011

New York Times: Rząd mówił ‘nie ma się czego obawiać w Tokio.’ Potem przyszły wyniki testów: poziom radioaktywnego cezu na odcinku ziemi zaledwie kilka metrów od miejsca, gdzie 11-letni syn Takeo Hayashidy grał w baseball, był taki sam, jak na niektórych skażonych obszarach wokół Czarnobyla. Niektóre wyniki były szokujące. Najbardziej skażone miejsce, w pobliżu kościoła, znacznie przekraczało poziom 1.5 miliona bekereli na metr kwadratowy – w Czarnobylu oznaczał obowiązkowe przesiedlenie.

* Spośród 132 badanych obszarów, 22 znalazły się powyżej 37.000 bekereli na metr kwadratowy, poziom ustalony dla skażonej strefy w Czarnobylu.

* Próbki, które Hayashida zebrał w pobliżu boiska do baseballa w okręgu Edogawa, wykazały koncentrację prawie 138.000 bekereli na metr kwadratowy radioaktywnego cezu-137.

* Hayashida wyprowadził się wraz z rodziną z Tokio i osiadł w Okayamie, 600 km dalej.

„Pomiary promieniowania w Tokio rodzą poważne i bezprecedensowe obawy dotyczące następstw katastrofy nuklearnej w Fukushimie.” – Robert Alvarez, ekspert jądrowy i były specjalny asystent Sekretarz Stanu ds. Energii

„Substancje radioaktywne wchodzą do ciał ludzi z powietrza, za pośrednictwem pożywienia. Są po prostu wszędzie. Ale rząd nawet nie próbuje poinformować opinii publicznej, na działanie jakiej ilości promieniowania jest wystawiona.” – Kiyoshi Toda, lekarz, ekspert w dziedzinie radiacji kierunku studiów środowiskowych Uniwersytetu w Nagasaki.

„Testy obywatelskie odnajdują 20 ‘gorących miejsc’ na terenie Tokio,” The New York Times

Tokijski Uniwersytet Nauki i Technologii Morskiej: Radioaktywny plankton jest „silnie skażony.” Lider grupy badawczej, profesor Takashi Ishimaru powiedział, że prądy morskie nieustannie przenoszą skażoną wodę na południe od elektrowni atomowej. Wiele gatunków ryb żywi się planktonem – skażenie może kumulować się w łańcuchu pokarmowym i mieć bardzo poważne konsekwencje po przedostaniu się do większych ryb.

„Radioaktywny cez znaleziony w planktonie, daleko od elektrowni atomowej,” NHK, 15 października 2011

Aktualizacja: 15.10.2011

Spalarnia w mieście Kashiwa, prefektura Chiba, została zamknięta po odkryciu wysokiego poziomu koncentracji radioaktywnego cezu w popiele, poinformował w czwartek miejski urzędnik. Kashiwa wstrzymała operację spalania w centrum Nanbu 7 września. Okazało się, że popiół zawiera 70.800 bekereli radioaktywnego cezu na kilogram – poziom przekraczający krajowy limit 8.000 bekereli.

„Wysoki poziom koncentracji cezu w popiele zatrzymuje spalarnię Kashiwa,” Japan Times, 6 października 2011

Przedszkola w mieście Koriyama w prefekturze Fukushima organizują wycieczki plenerowe, żeby dzieci mogły bawić się w miejscach mniej napromieniowanych. W szkole poziom radiacji jest 800% wyższy. „Chcemy w ten sposób złagodzić stres rodziców, pozwalając dzieciom bawić się swobodnie. Niektóre rodziny nie mogą schronić się na obszarach o niskim poziomie promieniowania,” powiedziała wychowawczyni, 40-letnia Ryuta Kamikokuryu.

„Przedszkola w Fukushimie pozwalają dzieciom bawić się na terenach o niższym poziomie napromieniowania,” Kyodo News, 5 października 2011

The Economist: Ogromne rozprzestrzenianie promieniowania. Przed domem jednego z lokalnych urzędników wynosi 150 milisiwertów w skali roku. Podczas jazdy w stronę miejscowości Itate położonej na wzgórzu, wartość promieniowania na dozymetrze podskoczyła ośmiokrotnie, nawet przy zamkniętych szybach samochodu. (…) Przedstawiciel władz lokalnych Chohei Sato, przewodniczący rady miejscowości Iitate: „Radioaktywne lasy stanowią permanentne ryzyko, muszą zostać wycięte.” Za każdym razem powiew wiatru podrywa niewidzialne cząsteczki radioaktywnego cezu z drzew i rozprasza je nad miasteczkiem. Poziom radiacji jest tak wysoki, że mieszkańcy nie mają odwagi, aby się do nich zbliżyć. Pan Sato nie może pochować prochów swojego ojca, które trzyma w urnie w opuszczonej stodole, ze względu na niebezpieczeństwo jakie niesie ze sobą spacer na cmentarz. Mieszkańcy usunęli 5 cm górnej warstwy gleby z jednego skrawka ziemi, ale ze względu na radioaktywne cząstki przenoszone przez podmuchy z pobliskich drzew, promieniowanie pozostaje na wysokim poziomie – jeden mikrosiwert na godzinę.

„Promieniowanie w Japonii: Gorące miejsca i martwe punkty,” The Economist, 8 października 2011

Wall Street Journal: Umiera trzeci pracownik Fukushimy. Nagła śmierć. Operator elektrowni TEPCO nie ujawnił przyczyny, wartość napromieniowania wewnętrznego jest nieznana. Pracował od 8 sierpnia, pomagał przy instalacji zbiornika stosowanego do dekontaminacji skażonej wody. W zakładzie przebywał przez 46 dni.

Umiera pracownik Fukushimy,” Wall Street Journal, 7 października 2011

Osaka: Dźwigary mostu wykonane w Koriyamie mają 700 mikrosiwertów radiacji. Mieszkańcy są poważnie zaniepokojeni.

„Mieszkańcy Osaki wyrażają obawy w związku z radiacją wykrytą w dźwigarach wykonanych w Fukushimie,” Mainichi Daily News, 7 października 2011

Kunihiro Yamada, profesor nauk środowiskowych Uniwersytetu Seika w Kioto: „Podczas trwającej katastrofy ogromne ilości materiałów radioaktywnych rozprzestrzenione są na rozległych obszarach, nie możemy więc liczyć na neutralizujący efekt działania warunków atmosferycznych. Istnieje również prawdopodobieństwo, że promieniowanie nie tylko rozprzestrzeni się bardziej, ale zacznie gromadzić się w dużych stężeniach w wybranychmiejscach. Okres połowicznego rozpadu cezu-137 wynosi około 30 lat, a w przypadku cezu-134 trwa 2 lata. To, co powiedział rząd jest równoznaczne ze stwierdzeniem, że nie przeprowadzi pełnego odkażania.”

„Pełne odkażanie obszarów napromieniowanych pozostaje daleką perspektywą,” Mainichi Daily News, 7 października 2011

Tokijski okręg Bunkyo: W kompoście, który przygotowały dzieci z pięciu przedszkoli, 20 szkół podstawowych i gimnazjów, wykryto cez o koncentracji trzykrotnie przekraczającej dopuszczalne normy. Podopieczni wykorzystali do produkcji zebrane własnoręcznie liście.

„Cez o koncentracji przekraczającej dopuszczalny limit wykryty w kompoście szkoły podstawowej z Tokio,” Jiji Press, 6 października 2011

Inżynier zatrudniony w Fukushimie: Kolejny wybuch w elektrowni jest możliwy, jeśli ktoś będzie nieostrożny lub wstrzymany zostanie proces chłodzenia. To praca bez końca. To zadanie nie skończy się nigdy. Nie mogę ryzykować sprowadzenia swojej rodziny do Hirono. Nie ważne jak bardzo zapewniają, że jest bezpiecznie. Dopóki skażona pozostaje ziemia, dopóty nie mogę sprowadzić tutaj swoich najbliższych.”

„Mieszkańcy japońskiego miasta skażonego przez Fukushimę odmawiają powrotu,” The Globe and Mail, 7 października 2011

Fox News: Operator TEPCO rozpoczął uwalnianie wodoru o wysokim poziomie koncentracji z rury podłączonej do zbiornika osłonowego reaktora nr 1 elektrowni – zabieg ten ma zapobiec eksplozji. Wodór wygenerowało promieniowanie, które rozpuściło wodę.

„TEPCO zaczyna wyprowadzanie wodoru z elektrowni atomowej Fukushima,” Kyodo News, Dow Jones, 8 października 2011

Rząd tokijski odkrywa koncentracje cezu co najmniej 5 razy wyższe od wartości podawanych przez rząd centralny. Ponad 50.000 Bq / m² w pobliżu centrum miasta – Shinjuku.

„Rząd metropolitalny w Tokio mierzy skażenie gleby w Shinjuku,” EX-SKF, 7 października 2011

Aktualizacja: 11.10.2011

„Jod, cez, pluton z Fukushimy miały ulec szybkiemu rozproszeniu w Oceanie Spokojnym. Tymczasem ich koncentracje pozostają na wysokim poziomie. Skażona woda prawdopodobnie nadal wycieka z elektrowni atomowej, a prądy przechwytują materiały promieniotwórcze.”

„Skażenie radioaktywne morza spowodowane przez Fukushimę utrzymuje się,” New Scientist, 30 września 2011

Stan krytyczny reaktora (reakcja łańcuchowa) może zachodzić nieustannie. Potwierdza to jod-131 wykryty ostatnio na terenie prefektury Ibaraki, Tokio, Iwate, Nagano, Niigata, a teraz w Miyagi i Nagasaki.

„Stan krytyczny reaktora może zachodzić nieprzerwanie,” Fukushima Diary, 1 października 2011

Kolejne stopienie reaktorów w Fukushimie jest możliwe, jeżeli chłodzenie zostanie zatrzymane na 38 godzin. Operator TEPCO dochodzi do wniosku, że instrukcja kryzysowa, którą opracował, jest bezużyteczna.

„Kryzys w Fukushimie może pogorszyć się, jeżeli chłodzenie wodą zostanie zatrzymane na 38 godzin,” Mainichi Daily News, 2 października 2011

Profesor Akio Koyama z Instytutu Badań nad Reaktorami Uniwersytetu w Kioto mówi na temat 4700 beczek odpadów radioaktywnych, zgromadzonych po trzymiesięcznej dekontaminacji cezu: „Uważa się, ze gęstość radiacji wody po dekontaminacji wynosi maksymalnie 10 miliardów bekereli na litr, ale jeśli zagęszczona jest do postaci skażonego osadu ściekowego i zeolitów, jej gęstość czasem zwiększa się o 10.000 razy [100 bilionów Bq/l]. Z gęstością tą nie poradzą sobie konwencjonalne systemy.” Odpady radioaktywne o skrajnie wysokiej koncentracji radioaktywności piętrzą się, a ich docelowe miejsce ostatecznego składowania / likwidacji wciąż nie jest znane.

„Odpady radioaktywne o skrajnie wysokiej koncentracji radioaktywności piętrzą się – metoda ich likwidacji pozostaje niewiadomą,” Mainichi Daily News, 3 października 2011

Strefa odkażania może być większa niż się spodziewano. Prawdopodobnie obejmie prefektury Tochigi i Gunma.

„Strefy dekontaminacji gleby może być większa niż oczekiwano,” RIA Novosti, 4 października 2011

Wysokie dawki cezu – poziom  ewakuacji w Czarnobylu – znaleziono w dzielnicy miasta Fukushima, 60 km od stopionych reaktorów. 307.000 bekereli cezu na kilogram gleby wykryto podczas badań z 14 września – trzykrotnie więcej od poziomu odniesienia, powyżej którego rząd nakazuje zalać skażone błoto betonem.

„Wysokie dawki cezu znalezione w glebie poza strefą zamkniętą Fukushimy,” Kyodo News, 5 października 2011

Profesor Uniwersytetu Kobe, Tomoya Yamauchi: „Promieniowanie koncentruje się na powierzchni. 23 mikrosiwerty na godzinę zostały wykryte w przydrożnym odpływie, daleko od stopionych reaktorów. Spryskiwanie wodą pod dużym ciśnieniem w przypadku powierzchni betonowych i asfaltowych praktycznie nie przynosi rezultatu, ponieważ radioaktywny cez jest teraz głęboko osadzony w betonie i asfalcie. Jedynym sposobem na ich odkażanie byłoby fizyczne usunięcie wszystkich konstrukcji betonowych – domów, ogrodzeń, chodników itp. Mieszkańców dzielnicy należy w pierwszej kolejności ewakuować na koszt rządu, a eksperci powinni przystąpić do właściwego ‘odkażania.’”

„300.000 Bq/kg radioaktywnego cezu w glebie miasta Fukushima,” EX-SKF, 4 października 2011

Człowiek, który kilka tygodni temu w skafandrze ochronnym podszedł do kamery pokazującej z dystansu elektrownię Fukushima, pojawił się na konferencji prasowej TEPCO w dniach 29.09.2011 i 30.09.2011. Kiedy podał swoją tożsamość rzecznik operatora elektrowni oblał się rumieńcem. „Nazywam się Takeuchi i jestem niezależnym dziennikarzem. W sierpniu pracowałem w Fukushimie. Zatrudnił mnie podwykonawca. (…) Media nie mają dostępu do zakładu. Czy powodem jest to, że dziennikarze mogliby ujawnić, że pracują tam ludzie Yakuzy? Na zapleczu widziałem osoby z tatuażami Yakuzy. A może chodzi o to, żeby media nie mogły poznać prawdy o rzeczywistej sytuacji w elektrowni?” Rzecznik udzielił następującej „odpowiedzi”: Cóż… yyy… jeżeli chodzi o elektrownie atomową Fukushima… yyy… Powodem, dla którego nie ujawniamy rzeczywistej sytuacji wewnątrz jest… Jednym z nich jest to, że zakład jest w strefie zamkniętej… Z naszego punktu widzenia, teraz, yyy… Dokładamy wszelkich starań, żeby… yyy Cóż, chodzi też o problem narażenia reporterów na promieniowanie… Na razie omawiamy tę kwestię z rządem… Nie możemy ujawniać szczegółów na temat sytuacji wewnątrz zakładu.”

„Człowiek, który podszedł do kamery w Fukushimie pojawił się na konferencji prasowej TEPCO,” Fukushima Diary, 5 października 2011

Promieniowanie jest aktualnie 5 razy wyższe niż w lipcu. W pobliżu budynku szkolnego wykryto 150.000 Bq/kg.

„Poziomy koncentracji cezu najwyższe od 3 miesięcy,” Jiji Press, 5 października 2011

Pracownik Fukushimy ostrzega: „Radiacja rozprzestrzeni się raz jeszcze wiosną. Radioaktywny pyłek jest bardzo groźny. Teraz wiadomo, że większa część chmury radioaktywnej osiadła na drzewach lub w glebie na terenie gór, gdzie o ‘odkażaniu’ nie może być mowy. Radioaktywny pyłek poderwie się i zostanie zaniesiony raz jeszcze na południe, do Tokio. Pyłek przedostaje się do płuc i oczu, co powoduje poważne napromieniowanie wewnętrzne.”

„Pracownik Fukushimy ostrzega, aby wydostać się z Japonii przed nadejściem wiosny,” Fukushima Diary, 5 października 2011

Aktualizacja: 2.10.2011

Hiroaki Koide, adiunkt Instytutu Badań nad Reaktorami Uniwersytetu w Kioto: Stopione pręty paliwowe rektorów 1-3 mogą znajdować się 12 metrów pod ziemią. Nie można ich wydobyć przez 2 lata; penetrują podłoże w tempie 30 metrów rocznie.

„Kolumna dnia: Co się dzieje w Fukushimie?,” Pamiętnik z Fukushimy, 20 września 2011

Niebezpieczeństwo wybuchu w reaktorze nr 1? Pracownik TEPCO mówi, że „poziom wodoru w rurze prowadzącej do zbiornika osłonowego wynosi ponad 4%. Możliwe, że powłoka cyrkonowa nadal ulega stopieniu, pozostaje reaktywna i wytwarza wodór. – EX-SKF. W artykule Mainichi Daily News czytamy: Jeżeli poziom wodoru przekroczy 4%, istnieje niebezpieczeństwo eksplozji.

„Wodór wykryty w instalacji systemu spryskiwania zbiornika osłonowego sekcji nr 1,” TEPCO, 23 września 2011

Wysoki poziom napromieniowania ryżu w rejonie Obama; Wiadomość o podwyższonym poziomie radiacji wykrytej w ryżu z miasta Nihonmatsu, 55 km na zachód od elektrowni atomowej, wywołała alarm w japońskich mediach.- AP

„Władze Fukushimy znajdują cez w ryżu z Nihonmatsu; przed podjęciem decyzji o dostawach przeprowadzone zostaną dodatkowe testy,” Mainichi Daily News, 24 września 2011

Sachiko Sato, rolnik z Fukushimy: Rząd podniósł dopuszczalny poziom skażenia, aby ograniczyć wypłaty z tytułu przesiedlenia. Pan Sato jest przerażony, że jego dzieci zostały narażone na kontakt z promieniowaniem, które może spowodować w przyszłości poważne problemy zdrowotne.

„Sąsiedzi z Fukushimy lobbują w USA przeciwko energii atomowej,” CNN, 20 września 2011

W rurze podłączonej do reaktora nr 1 znajduje się w 100% palny gaz. Rzecznik TEPCO: Usiłujemy zapobiec eksplozjom. Nie wiemy gdzie i jak powstał gaz.

„Łatwopalny gaz wykryty w rurze: TEPCO,” AFP, 24 września 2011

Asahi Shimbun: Wybuchowy wodór może pochodzić z roztopionych prętów paliwowych i „gromadzi się w górnych partiach zbiornika osłonowego (containment vessel).” TEPCO bada, czy możliwa była podobna akumulacja wodoru w reaktorach nr 2 i nr 3.

„Wodór zbiera się w rurach reaktora nr 1 elektrowni Fukushima,” Asahi Shimbun, 24 września 2011

Profesor w naukowej publikacji z Oregonu: Promieniowanie z Fukushimy przekracza wartość emisji z Czarnobyla. Z poziomem z jakim mamy do czynienia nie zetknęli się zarówno ludzie, jak i maszyny. Promieniowanie na terenie elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi w sierpniu było tak wysokie, że przekroczyło zdolności pomiarowe urządzeń monitorujących; Biuro Komisarza ONZ Praw Człowieka powinno zbadać kwestię naruszenia praw dzieci w Fukushimie.

Globalne zasoby potrzebne do zwalczenia poziomów promieniowania,” Statesman Journal (Oregon), 25 września 2011

Tweety od pracownika Fukushimy Happy20790: Udało mi się dzisiaj bezpiecznie wrócić z pracy. Znowu nie byliśmy w stanie pracować w reaktorze 1. W zeszłym tygodniu powiedzieli, że wykryli 4% wodoru, ale okazało się, że było ponad 100%. Gdybyśmy przecięli rurę, byłoby już po nas. To przerażające. Normalne powietrze zawiera wystarczającą ilość tlenu, żeby spowodować wybuch wodoru, nawet bez ognia. Nikt nie widział tego na własne oczy, ale stopione pręty paliwowe muszą być nadal bardzo aktywne.

„Z ostatniej chwili: Wysoki poziom promieniowania wytworza wodór z H2O,” Pamiętnik z Fukushimy, 26 września 2011

Bloomberg: Radioaktywna strefa wokół Fukushimy jest większa niż obszary wyludnione po atakach atomowych na Hiroszimę i Nagasaki w 1945 roku.

„Spustoszenie wokół Fukushimy najgorsze od czasów Nagasaki – mieszkańcy uciekają,” Bloomberg, 27 września 2011

27 września Ministerstwo Edukacji i Nauki ogłosiło wyniki swoich najnowszych, lotniczych badań skażenia terenu, przeprowadzonych nad prefekturą Gunma – wielu ludzi jest przerażonych, że skażenie w prefekturze wygląda gorzej, niż się obawiano.

„Mapa promieniowania Ministerstwa Edukacji: Gunma wygląda gorzej, niż oczekiwano,” EX-SKF, 27 września 2011

ABC Australia: Profesor Kenichi Matsumoto, były doradca specjalny rządu, mówi, że Japonia jest „zbyt przestraszona,” aby powiedzieć ludziom prawdę o przyszłości Fukushimy.

„Japonia „boi się” powiedzieć prawdę ewakuowanym mieszkańcom Fukushimy,” ABC Australia, 28 września 2011

Skażenie cezem rozprzestrzenia się na zachodnie wybrzeże. Ponad 30.000 Bq/m² w Nagano, 250 km od stopionych reaktorów – mapa Ministerstwa Edukacji sporządzona na podstawie lotniczego pomiaru w dniach 23 sierpnia – 08 września.

„Opublikowane mapy skażenia lotnym cezem – dalej niż 250 km, prefektura Gunma,” Asahi, 28 września 2011

Pracownik Fukushimy: „Niebezpieczeństwo osiągnęło punkt, którego nikt nigdy nie doświadczył.” Stopione paliwo nuklearne prawdopodobnie przetopiło osłonę ochronną.

„Wyznania pracowników: wykrycie 10.000 mSv. Kolejna osoba odmawia pracy,” Gendai is Media, 24 września 2011

Time Magazine: Czy japońscy demonstranci antynuklearni mogą trzymać reaktory pod kluczem? Sprawy zaczynają zmieniać się na ich korzyść. Nastroje w kraju oddalają się od energetyki jądrowej.

„Czy japońscy demonstranci antynuklearni mogą trzymać reaktory pod kluczem?,” Time, 28 września 2011

„Trzeźwiące” wyniki: Prądy morskie nie pozwalają na rozcieńczenie radiacji. Najwyższe koncentracje cezu nie znajdują się najbliżej Fukushimy.

Poziom radioaktywności w morzu nie opada. Naukowcy spodziewali się, że po kilku miesiącach odnotują gwałtownie spadki poziomu radiacji. Wygląda na to, że napromieniowana woda gruntowa z Fukushimy wycieka do oceanu. Międzynarodowy zespół badaczy uważa, że są podstawy, aby obawiać się bioakumulacji izotopów promieniotwórczych w łańcuchu pokarmowym.

Ken Buesseler, naukowiec z Instytuty Oceanograficznego z Woods Hole, który w 1986 roku badał wpływ eksplozji w Czarnobylu na Morze Czarne, powiedział, że katastrofa w Fukushimie najwyraźniej wprowadziła do oceanu najwięcej radiacji w historii. „Wciąż nie znamy dokładnych danych.”

„Skażenie z Fukushimy sprawcą morskich niespodzianek,” New York Times, 27 września 2011

Rządowy doradca ds energii atomowej jest „zdumiony” faktem, że Japonia nie zdołała rozdystrybuować jodku potasu natychmiast po stopieniu reaktorów Fukushimy. Dopiero po upływie pięciu dni od rozpoczęcia kryzysu rząd w Tokio rozkazał dostarczyć tabletki.

„Japonia nie dostarczyła tabletek przeciwradiacyjnych,” Wall Street Journal, 29 września 2011

Tokio rozpocznie spalanie ogromnych ilości odpadów radioaktywnych z miejsca katastrofy. Rząd metropolitalny zamierza przetransportować około 500.000 ton metrycznych gruzów do zakładów zlokalizowanych w stolicy. Tam dokonana zostanie selekcja. Proces spalania potrwa co najmniej 2,5 roku do marca 2014. Inżynier nuklearny Arnold Gundersen: W ten sposób praktycznie odtworzymy katastrofę w Fukushimie.

„Gruz z obszarów dotkniętych trzęsieniem ziemi i tsunami zostanie zlikwidowany w Tokio,” Mainichi Daily News, 29 września 2011

Po raz pierwszy rząd Japonii przyznaje, że pluton-238 z elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi wykryty został w miejscach położonych daleko od zakładu – w glebie Futaba-machi, Namie-machi i Iitate-mura w prefekturze Fukushima.

„Ministerstwo Edukacji Narodowej przyznaje, że w glebie Iitate-mury znaleziono pluton Fukushimy,” EX-SKF, 30 września 2011

Kyodo News: Rząd informuje, że pluton ze stopionych reaktorów znaleziono w 6 miejscach – nawet 45 km od elektrowni Fukushima Dai-ichi

„Pluton wykryty w miejscowości Iitate w prefekturze Fukushima,” Kyodo News, 30 września 2011

Z opublikowanych danych wynika, że we wrześniu w prefekturze Ibaraki kilkakrotnie znaleziono jod-131: 320 Bq/kg w osadzie ściekowym w Hitachi. Poprzednie pomiary przeprowadzone w sierpniu nie wykazały jego obecności. Czas połowicznego rozpadu jodu-131 wynosi 8 dni, zatem izotop ten nie mógł być produktem stanu krytycznego reaktorów z marca (wykresy)

„Radioaktywność osadów ściekowych – Centrum Monitoringu Radiacji Środowiskowej prefektury Ibaraki,” Data publikacji: 26 września 2011

Najwyższy poziom promieniowania w reaktorze nr 1: 512 Sv/h. Nadal widnieje informacja o „uszkodzonym liczniku” (wykres)

„Dawka promieniowania, sekcja nr 1 elektrowni atomowej Fukushima,” atmc.jp, 30 września 2011

Wall Street Journal: „Potencjalnie niepokojący zwrot.” Pluton odkryty daleko od reaktorów Fukushimy.

„Japonia odkrywa pluton daleko od zniszczonych reaktorów nuklearnych,” Wall Street Journal, 1 października 2011

Stront znaleziony 80 km od elektrowni atomowej Fukushima. 15 Bq/m² plutonu-239 i plutonu-240 wykrytych w Minamisomie (mapa)

„Bardzo toksyczny pluton wykryty w glebie 45 km od kompleksu jądrowego Fukushima,” Mainichi Daily Nwes, 1 października 2011

Japoński profesor, który dokonał pomiarów: Rząd boi się powiedzieć prawdę. Poziom radiacji zmierzony 30 września w pobliżu Kioto, 500 km od stopionych reaktorów, jest 10 razy wyższy od wyników podanych przez władze.

„Środowisko | Japońscy uchodźcy nuklearni z 11 marca,” Linda Moulton Howe, 29 września 2011

Aktualizacja: 24.09.2011

Japoński badacz Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego: Sądzę, że nastąpił ponowny stan krytyczny, podczas którego stopione paliwo rozpoczęło reakcję łańcuchową – Największa ilość materiałów radioaktywnych wyemitowanych od kwietnia

Japoński badacz: Ponowny stan krytyczny w lipcu i sierpniu?”, EX-SKF, 17 września 2011:

Dr Yoyo Hinuma z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego powiedział: „Rzeczywiście, pojawiły się niewytłumaczalne liczby w raportach dotyczących poziomu radiacji powietrza, które sporządziły rządowe agencje. Chodzi o wysoki wzrost poziomu radiacji w ostatniej dekadzie lipca i w połowie sierpnia. (…)

„Sądzę, że nastąpił ponowny stan krytyczny, kiedy stopione paliwo rozpoczęło ponownie reakcję łańcuchową w jednym z reaktorów elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi i w konsekwencji doszło do największej od kwietnia emisji materiałów radioaktywnych. Stan ten mógł zaistnieć dwukrotnie. Po raz pierwszy między 28 i 31 lipca. Po raz drugi między 19 i 21 kwietnia. Fakt emisji dużej ilości materiałów radioaktywnych potwierdzają dane z pomiarów promieniowania w Tokio i Yokohamie – podejrzewa się, że wysokie oficjalne liczby i tak zostały zaniżone.”

„Analizując dane dostrzeżemy, iż sierpień odnotował bardziej zdecydowany wzrost poziomu promieniowania niż lipiec. Mógł być wywołany przez tzw. ‚nagły stan krytyczny’ (prompt criticality), który jest intensywniejszy i trwa dłużej. W rezultacie została wyemitowana duża ilość radioaktywnego cezu i jodu, która dotarła do obszaru metropolitalnego Tokio, podnosząc poziom radiacji powietrza,” powiedział dr Hinuma.

„Emisje materiałów radioaktywnych trwają nieprzerwanie.”

Arnold Gundersen z Fairewinds: 60 dziur w dnie reaktorów typu Fukushimy ułatwia przetopienie. Paliwo nuklearne musi przedostać się tylko przez cienką rurę, a nie przez grubą stal

„Fairewinds przedstawia edycję w języku japońskim oraz identyfikuje problemy związane z bezpieczeństwem reaktorów zaprojektowanych w taki sam sposób jak sekcje Fukushimy,” Fairewinds, 9 września 2011:

Od 8 min: 55 sek. (wybrane kwestie)

Reaktory z wrzącą wodą zaopatrzone są w pręty sterowania wychodzące z dna.

Wyjątkowym problemem i ważną różnicą pomiędzy reaktorami z wrzącą wodą i reaktorami z wodą poddawaną ciśnieniu – a Fukushima jest zaopatrzona w ten pierwszy typ reaktora – jest 60 dziur znajdujących się w jego dnie. Dlatego stopionemu rdzeniowi łatwiej jest je przetopić.

Musi jedynie przetopić rurę o bardzo cienkich ściankach i wydostać się przez otwór w dnie reaktora.

Nuklearna Komisja Regulacyjna mówi, że otwory na pręty sterowania formują kanały, aby stopione paliwo mogło wydostać się z reaktora łatwiej i szybciej.

Kyodo News: Woda gruntowa wpływa teraz do budynków reaktorów przez pęknięcia w ścianach; do 500 ton dziennie

„Woda gruntowa wpływa do elektrowni atomowej Fukushima,” Kyodo, 20 września 2011:

Operator Tokyo Electric Power Co. powiedział we wtorek, iż podejrzewa, że przez kanały i pęknięcia w ścianach do budynków reaktora i budynków turbin elektrowni Fukushima Dai-ichi wpływa od 200 do 500 ton wody gruntowej dziennie. (…)

Aktualizacja: 21.09.2011

Reuters: 60.000 ludzi protestuje w Tokio domagając się końca energii atomowej (zdjęcia)

„Sześć miesięcy po trzęsieniu ziemi Japończycy wzywają, aby pożegnać się z energią atomową, Reuters, 19 września 2011

Wall Street Journal: TEPCO musi znaleźć sposób, aby zapobiec dalszym reakcjom nuklearnym – Mogą nastąpić, jeżeli paliwo nie będzie dostatecznie schłodzone – Wycieki sprawiły, że „zbiorniki osłonowe (cantainment vessels) zostały opróżnione z wody”

Eksperci obawiają się, że radiacja z uszkodzonego paliwa nuklearnego osłabiła struktury reaktorów i zbiorników ze zużytym paliwem

„Japońska agencja nadzoru atomowego dostrzega dalsze techniczne przeszkody,” Wall Street Journal, 14 września 2011:

(…) Najtrudniejszym wyzwaniem stojącym przed TEPCO jest zablokowanie wycieków w głównych strukturach osłonowych. (…)

Główne zbiorniki będące najważniejszą osłoną przeciwko wyciekom radiacji oraz budynki w których się znajdują, zostały uszkodzone. (…)

Przecieki oznaczają, że w zbiornikach osłonowych pozostało niewiele wody. (…)

TEPCO musi znaleźć sposób, aby zapobiec dalszym reakcjom nuklearnym, do których może dojść, jeżeli paliwo nie będzie podczas całego procesu dostatecznie schłodzone.

(…) Usunięcie zużytego paliwa ze zbiorników i reaktorów jest kwestią kluczową. (…)

Eksperci obawiają się, że struktury mogły zostać osłabione przez wodę morską oraz żar i radiację z uszkodzonego paliwa. (…)

Al Jazeera: Eksperci uważają, że nie można już ignorować możliwości ewakuacji Tokio – Fukushima jest „gorsza” od Czarnobyla (materiał filmowy)

„Eksperci mówią, że Fukushima jest ‚gorsza’ od Czarnobyla,” Al Jazeera, 18 września 2011:

Eksperci szacują, że radiacja emitowana przez Fukushimę przekroczy wartość promieniowania wyemitowanego w Czarnobylu.

(…) Kiedyś potrzeba częściowej ewakuacji 35 milionowej stolicy wydawała się nieprawdopodobną perspektywą, ale niektórzy eksperci mówią, że takiej możliwości nie można już wykluczyć. (…)

Telegraph: Rządowi naukowcy mówią, że cez z Fukushimy dotrze także do Atlantyku

„Radioaktywny cez z Fukushimy podróżuje po Pacyfiku,” Telegraph, 15 września 2011:

Naukowcy z rządowego Instytutu Badań Meteorologicznych oraz Centralnego Instytutu Badań Przemysłu Energii Elektrycznej ogłosili swoje ustalenia podczas spotkania Japońskiego Towarzystwa Geochemicznego, dodając, że część cezu wpłynie również do Oceanu Indyjskiego i ostatecznie dotrze do Atlantyku.

Naukowcy oszacowali, że około 3.500 terabekereli cezu-137 zostało wprowadzonych do morza bezpośrednio z elektrowni w okresie od 11 marca do końca maja. Dodatkowe 10.000 terabekereli cezu trafiło do oceanu w formie uwolnionej z reaktorów pary. (…)

Radioaktywny mangan-54, srebro-110m i kobalt-60 znalezione w próbce wodorostów 30 km na południe od Fukushimy

„Greenpeace – wyniki pomiarów wodorostów,”15 września 2011

Japan Times: Paliwo nuklearne ucieka przez dziury i pęknięcia – Zdaniem ekspertów wycieki mogą potrwać całe lata

„Tylko powstrzymanie wycieków może zakończyć kryzys, wyłączenie ‚na zimno’ nie wystarczy: analitycy,” Japan Times, 11 września 2011:

(…) Zanim o kryzysie w Fukushimie można będzie powiedzieć, że został opanowany, konieczne jest znalezienie i zablokowanie dziur i pęknięć, przez które ucieka woda i paliwo nuklearne. Jednakże jest to niewyobrażalnie trudne zadanie, którego realizacja może potrwać cale lata, ponieważ radiacja w pobliżu reaktorów jest po prostu zbyt wysoka, aby mogli się do nich zbliżyć pracownicy. (…) Szczegółowe zbadanie budynków jest w takich warunkach niemożliwe.

Pęknięcia i dziury w przeciekających reaktorach nie zostały dotąd namierzone, mówią eksperci.

„Jako inżynier jestem zaniepokojony planem zezwolenia rezydentom na powrót – nadal nie jest jasne, co się naprawdę dzieje wewnątrz reaktorów,” powiedział Sinchi Morooka, profesor Uniwersytetu Waseda i ekspert do spraw reaktorów.

Ekspert: Docierają już doniesienia o atakach serca wśród dzieci – Śmiertelne problemy z sercem wśród dzieci są wynikiem kryzysu w Fukushimie (materiał filmowy)

„Profesor Busby na temat zawałów serca w Fukushimie,” radioactivebsr, 11 września 2011:

Streszcenie wywiadu z profesorem Chrisem Busby, ekspertem do spraw wpływu promieniowania jonizującego na zdrowie.

Od 0 min.: 40 sek.

Doktor Jurij Bandazewskij badał wpływ cezu-137 na dzieci na terenie Białorusi po katastrofie w Czarnobylu.

Ustalił, że dzieci, których poziom napromieniowania cezem-137 wynosił zaledwie 20-30 Bq/kg cierpiały na arytmię serca, dostawały zawałów serca i umierały. Wzrost liczby podobnych przypadków był ogromny. (7 min.: 30 sek)

Poza pojawiającymi się przypadkami raka i białaczki, u dzieci zaobserwowano bardzo wysoki wskaźnik chorób serca, zazwyczaj występujących u ludzi starszych.

Od 4 min.: 00 sek.

Komórki serca są w znakomitej większości nieodnawialne. Zaledwie jeden procent ulega odnowieniu w skali roku. Cez-137 przedostaje się do mięśni i koncentruje w tkance mięśnia sercowego, której nie można już naprawić.

Od 5 min: 00 sek.

Z informacji, jakie docierają do mnie ze skażonego terenu Fukushimy wynika, że zdarzają się już przypadki zawałów u dzieci.

Od 6 min.: 40 sek.

Dzieci te będą cierpiały przez cały czas i umrą młodo.

Ekspert uniwersytecki: „Duże ilości” izotopu neptun-239 przeleciały odległość przynajmniej 60 km od stopionych reaktorów Fukushimy – ulega rozkładowi w pluton-239

„Magazyn Nikkon SPA: Badacz mówi, że duża ilość izotopu neptun-239 znalazła się również w mieście Date, prefektura Fukushima,”EX-SKF, 12 września 2011:

Magazyn Nikkon SPA, numer z 13 września (sekcja dotycząca miasta Date):

„Usłyszałem bezpośrednio od uniwersyteckiego badacza, który specjalizuje się w pomiarach radiacji, że neptun, który rozkłada się w pluton, przeleciał w dużej ilości przynajmniej do Iitate-mura (35 km od stopionych reaktorów) i miasta Date (60 km). Obecna, przyjęta metoda badawcza skupia się wyłącznie na promieniowaniu gamma i wykrywa tylko radioaktywny cez. Prawdziwym zagrożeniem są alfa-promieniotwórcze izotopy, wciąż ignorowane. Wygląda na to, że miejscowość Iitate-mura została porzucona przez władze po raz kolejny.”

„To było szokujące”: 0.378 µSv/h na stacji kolejowej obszaru Większego Tokio

„Pomiar promieniowania na stacji Hachioji,” 10 września 2011:

Pomiar na stacji Hachioji, schody północnego wyjście. Licznik Geigera wykrył 0.378uSv/h. Poziom pomiaru – metr nad ziemią. To było szokujące.

Mainichi Daily Nwes: Japoński rząd przygotowuje się na dalszą dużą emisje radiacji z elektrowni Fukushima – Poniedziałkowe ćwiczenia zakładają stopienie reaktora nr 3

„Lądowe Siły Samoobrony przeprowadzają ćwiczenia awaryjnej ewakuacji w pobliżu zniszczonej elektrowni Fukushima,” Mainichi Daily News, 13 września 2011:

Lądowe Siły Samoobrony (GSDF) i rezydenci strefy znajdującej się pomiędzy 20 i 30 km od zniszczonej elektrowni atomowej Fukushima I, 12 września wzięli udział w ćwiczeniach awaryjnej ewakuacji (…) w ramach przygotowań do kolejnej poważnej emisji materiałów radioaktywnych z zakładu. (…)

Scenariusz ćwiczeń założył dalsze stopienie paliwa w rdzeniu reaktora nr 3 Fukushimy oraz lokalną akumulację materiałów radioaktywnych emitujących 20 milisiwertów radiacji na przestrzeni czterech dni. (…)

Asahi Shimbun: Ponad 8000 km² powierzchni Japonii zostało dotychczas skażonych cezem-137 o koncentracji 30.000 Bq/m² – „Obszar ten może w przyszłości ulec powiększeniu”

„Skażenie cezem z Fukushimy na rozległym obszarze, ale mniejszym od Czarnobyla,” Asahi, 14 września 2011:

Według szacunków ‚Asahi Shimbun’, katastrofa w elektrowni atomowej Fukushima I spowodowała, że rozległy obszar ponad 8000 km kwadratowych zakumulował cez-137 o koncentracji wyższej niż 30.000 bekereli na metr kwadratowy. (…)

Asahi Shimbun wyliczył rozmiary skażonego obszaru w oparciu o mapę dystrybucji zakumulowanego cezu-137, którego koncentracja została zmierzona z samolotu, a wyniki pomiarów ujawniło 8 września ministerstwo nauki.

Szacowany zasięg może ulec w przyszłości powiększeniu, ponieważ mapa dystrybucji poddana zostanie korektom z uwagi na to, że obecnie obejmuje tylko 5 prefektur. (…)

Prefektura Fukushima: około 6.000 kilometrów kwadratowych.

Prefektura Północna Tochigi: około 1.370 kilometrów kwadratowych.

Prefektura Południowa Miyagi: około 380 kilometrów kwadratowych.

Prefektura Ibaraki: około 260 kilometrów kwadratowych.

Aktualizacja: 14.09.2011

NHK: Nowe szacunkowe dane przedłożone przez zespół japońskich badaczy potrajają ilość radiacji wprowadzonej do morza z elektrowni Fukushima

„Ilość radiacji wprowadzonej do morza zostaje potrojona,” NHK. 8 września 2011:

Grupa badaczy (z Japońskiej Agencji Energii Atomowej, Uniwersytetu w Kyoto i innych instytutów) mówi, że całkowita liczba 15.000 terabekereli substancji radioaktywnych została do tej pory wprowadzona do morza ze zniszczonej elektrowni Fukushima Dai-ichi. (…)

Łączna ilość jodu-131 i cezu-137 ponad trzykrotnie przekracza liczbę 4.720 terabekereli szacowaną wcześniej przez operatora zakładu, Tokyo Electric Power Co. Przedsiębiorstwo obliczyło radioaktywność tylko na podstawie substancji wprowadzonych do morza w kwietniu i maju (badacze uwzględnili radiację wyemitowaną w marcu i kwietniu).

Naukowcy mówią, że szacowna ilość radiacji uwzględnia dużą emisję lotną, która trafiła do morza wraz z deszczem. (…)

Ekspert z Uniwersytetu w Kyoto: Stopione paliwo najprawdopodobniej zanurzyło się w gruncie – „Stoimy w obliczu sytuacji, z którą ludzkość dotychczas się nie konfrontowała. (…) Nie potrafię sobie wyobrazić jak zdołamy je wydobyć”

Fukushima może raz jeszcze wyemitować ogromne ilości radiacji – Jeżeli stopione paliwo dotrze dowody dojdzie do „cieplnej eksplozji parowej”

„Ekspert do spraw radiacji mówi, że rezultat kryzysu nuklearnego jest trudny do przewidzenia, ostrzega przed kolejnymi niebezpieczeństwami,” Mainichi Daily News, 9 września 2011:

Hiroaki Koide, ekspert do spraw bezpieczeństwa nuklearnego Instytutu Badań nad Reaktorami Uniwersytetu w Kyoto:

(…) Najprawdopodobniej w reaktorze nr 1 stopione paliwo przepaliło dno zbiornika ciśnienia (pressure vessel), zbiornika osłonowego (containment vessel) oraz podłogę budynku reaktora i zanurzyło się w gruncie. (…)

Wątpię, aby istniała nawet potrzeba dalszego wlewania wody do reaktora nr 1. (…)

Odzyskanie stopionego nuklearnego paliwa stanowi kolejne ogromne wyzwanie. Nie potrafię sobie wyobrazić, jak zdołamy je wydobyć. Kiedy w 1972 roku zdarzył się wypadek w Three Mile Island, stopione paliwo pozostało w zbiorniku ciśnienia, czyniąc możliwym jego odzyskanie. W Fukushimie istnieje możliwość, że paliwo zdążyło już spenetrować grunt, a w tej sytuacji proces wydobycia potrwa 10, 20 lat. Stoimy w obliczu sytuacji, z którą ludzkość dotychczas się nie konfrontowała.

(…) Uważam, że obecnie istnieje prawdopodobieństwo kolejnej emisji ogromnej ilości materiałów radioaktywnych do środowiska. (…)

Istotne jest, aby utrzymać proces chłodzenia reaktorów nr 2 i nr 3, które wciąż zawierają pewne ilości paliwa nuklearnego, jednakże sam system chłodzenia nie jest stabilny. Jeżeli paliwo miałoby ponownie ulec przegrzaniu i stopieniu, a następnie weszło w kontakt z wodą, doszłoby do cieplnej eksplozji parowej i emisji dodatkowej ilości materiałów radioaktywnych. (…)

Aktualizacja: 12.09.2011

Jod-131 wykrywany w dużych ilościach prawie 200 km od stopionych reaktorów Fukushimy

„Radioaktywny jod w osadzie ściekowym w mieście Oshu, prefektura Iwate,” EX-SKF, 7 września 2011:

Miasto Oshu zlokalizowane jest 187 km na północ od elektrowni atomowej Fukushima I.

Miasto ogłosiło wyniki ostatniego badania obecności materiałów radioaktywnych w osadzie ściekowym oczyszczalni znajdującej się w centrum miasta – od 25 sierpnia w bryłkach osadu wykryty został jod-131. (…)

Miasto mówi, że wstrzymało dostawy bryłek ze względu na wysoką koncentrację jodu wykrytą w próbce z 25 sierpnia. (…)

Oto kwietniowa wypowiedź Arniego Gundersena na temat obecności jodu-131:

Jod-131 może pochodzić wyłącznie z nuklearnego rozszczepienia i ze względu na to, że ma krótki żywot, znika po około 8 dniach.

Innymi słowy obecność jodu-131 sugeruje, że paliwo nuklearne rozpoczęło własną reakcję łańcuchową bez ingerencji człowieka.

„Ponowny stan krytyczny w Fukushimie”? – Jod-131 wykryty w czterech miejscach: Tokio, Iwate, Nagano, Niigata (tabele)

„Ponowny stan krytyczny w Fukushimie,” Dziennik Fukushimy, 9 września 2011:

W czterech różnych lokalizacjach w Japonii wykryty został jod-131, między 15 i 25 sierpnia.

Półokres rozpadu jodu-131 wynosi około 8 dni.

Logiczny wniosek: w Fukushimie ma miejsce krytyczny stan reaktora.

15-16 sierpnia wykryto 150 Bq/kg jodu-131 w osadzie ściekowym w Tokio. (…)

Między 25 sierpnia i 6 września wykryto 2.300 i 4.800 Bq/kg jodu-131 w mieście Oshu w prefekturze Iwate. (…)

3 i 4 września ogłoszono wykrycie jodu-131 w prefekturach Niigata i Nagano. (…)

Arnold Gundersen: Reaktory Fukushimy nadal emitują znaczne ilości radioaktywnych gazów – ostatnia liczba to jeden gigabekerel dziennie

Namioty nad reaktorami Fukushimy zwiększą rozproszenie radioaktywnych gazów – uwięziona radiacja będzie wypompowywana wysoko w powietrze

„Dziwi mnie fakt, że od miesięcy nie publikowane są zdjęcia zbiornika zużytego paliwa nuklearnego sekcji nr 3”

Niektóre miasta w korytarzu północno-wschodnim Pacyfiku otrzymały 500 milisiwertów radiacji – 50% niebezpieczeństwo zachorowania na nowotwór; informacja ta wyszła na jaw dopiero po upływie 6 miesięcy od rozpoczęcia kryzysu

Dane szacunkowe wskazują, że liczba zachorowań na nowotwory w północnej Japonii wzrośnie w związku z Fukushimą o 20-30% w ciągu 3-5 lat – W ślad za nimi nadejdą następne fale zachorowań

„Aktualizacja informacji z Fukushimy Arnolda Gundersena,” Audycja Helen Caldicott, 2 września 2011:

Streszczenie transkrypcji:

Od 9 min.: 15 sek.

Aktualizacja na temat sytuacji w Fukushimie… Reaktory nadal emitują znaczne ilości radioaktywnych gazów; ostatnia liczba, którą widziałem to jeden gigabekerel dziennie… Nie są pewni; to dane szacunkowe w oparciu o koncentrację związków radioaktywnych zmierzoną przy ogrodzeniu elektrowni… zwłaszcza koncentrację cezu, ale także strontu i polonu.

Od 11 min.: 15 sek.

Rozpięcie namiotów nad reaktorami ma pomóc pracownikom na terenie zakładu. Radioaktywność zatrzymana wewnątrz namiotu ma być wypompowywana przez specjalne wydechy. Radiacja nadal będzie emitowana, ale na wyższy poziom, co oznacza, że rozproszy się na większą odległość.

Od 15 min.: 15 sek.

Od miesięcy nie opublikowane zostało zdjęcie zbiornika zużytego paliwa nuklearnego sekcji nr 3 i jest to co najmniej dziwne…

Jeżeli budynki reaktorów runą po wstrząsie wtórnym – należy opuścić Japonię…

Od 23 min.: 25 sek.

Środowisko biznesu i rząd w Tokio negują i ignorują skalę katastrofy…

Niektóre miasta położone w korytarzu północno-zachodniego Pacyfiku otrzymały 500 milisiwertów radiacji, co oznacza, że niebezpieczeństwo zachorowania na nowotwór wynosi 50%. Informacja ta wyszła na jaw dopiero po upływie 6 miesięcy od rozpoczęcia kryzysu…

Od 31 min: 15 sek.

Moje szacunki wskazują, że liczba zachorowań na nowotwory w północnej Japonii wzrośnie w związku z Fukushimą o 20-30% w ciągu 3-5 lat. W ślad za nimi nadejdą następne fale zachorowań …

Pluton-238, 239, 240 wykryty na placu zabaw 15 sierpnia – TEPCO uważa, że pochodzi ze stopionych trzech reaktorów

Wykrycie materiałów radioaktywnych w glebie elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi,” Informacja prasowa TEPCO, 3 września 2011

W wyniku analizy gleby pod kątem obecności plutonu i strontu, w próbkach z 3 okresowych miejsc próbkowania pobranych 15 sierpnia wykryty został pluton 238, 239 i 240 oraz stront 89 i 90, co pokazuje załącznik 1 i 2. (…)

O rezultatach poinformowaliśmy dzisiaj Agencję Bezpieczeństwa Nuklearnegi i Przemysłowego.

Radioaktywne odpady w sklepach spożywczych w pobliżu Tokio? 2,720 bq/kg cezu w produktach herbacianych z prefektury Chiba, ilość pięciokrotnie przekraczająca ustalony limit – herbaciane liście z Saitamy zawierają 1,530 bq/kg

„Cez powyżej dopuszczalnego limitu znaleziony w 4 produktach herbacianych z prefektur Saitama, Chiba,” Kyodo News, 3 września 2011:

(…) Produkt herbaciany wykorzystujący liście herbaciane z prefektury Chiba zawierał 2,720 bekereli cezu na kilogram, przekraczając prawnie dozwolony limit 500 bekereli, a trzy produkty wykorzystujące liście z prefektury Saitama zawierały od 800 do 1,530 bekereli cezu, poinformowało w piątek Ministerstwo Zdrowia, Pracy i Opieki Socjalnej.

To pierwszy przypadek wykrycia radioaktywnego cezu o koncentracji przekraczającej dozwolony limit w herbacie z Saitamy. (…)

Cez-137 znaleziony w moczu dziecka w pobliżu Tokio, mimo rygorystycznych starań w ramach ochrony przed promieniowaniem

„Skażenie poza Fukushimą,” Asia Pacific Journal, 4 września 2011:

Japoński rząd przyjął stanowisko, że żadna z osób spoza okolic zlokalizowanych w pobliżu elektrowni Fukushima Dai-ichi nie powinna odczuć zdrowotnych konsekwencji kontaktu z radiacją wyemitowaną od marca. Wielu Japończyków, zwłaszcza rodziców, wątpi w te zapewnienia.

W numerze pisma ‚AERA’ z 22 sierpnia, wydawanym przez ‚Asahi Shimbun’, opublikowano materiał na temat skażenia w regionie Kanto, który rozpoczyna przypomnienie argumentu przedkładanego często przez krytyków japońskiego rządu, mówiącego o tym, że nie wiemy, jaki wpływ wywrze na długoterminową kondycję zdrowotną niski poziom radiacji oraz obecność izotopów w ludzkim organizmie.

Artykuł opowiada historię matki z prefektury Saitama, która pod nieobecność bezpośredniego rządowego wsparcia, zadbała o przetestowanie próbki moczu swojej córki. Analiza wykazała, że mimo rygorystycznych wysiłków zmierzających do ochrony piątoklasistki przed kontaktem ze skażoną żywnością i promieniowaniem lotnym, w moczu znajdowało się 0,4 bekerela cezu na kilogram. Cez-137, z okresem połowicznego rozpadu wynoszącym ponad 30 lat, jest jednym z radioaktywnych izotopów wyemitowanych z elektrowni Fukushima Dai-ichi. „Odczuwałam mieszankę szoku i zrozumienia faktów,” żali się mama dziewczynki.

Środki, jakie przedsięwzięła matka, aby ochronić córkę przed kontaktem z radiacją:

Kupowała produkty z Kyushu – najbardziej oddalonej od Fukushimy, położonej najdalej na południe japońskiej wyspy

Kupowała jednorazowo 80 jaj od firmy wysyłkowej z dalekiego południa Japonii.

Korzystała wyłącznie z butelkowanej wody.

Codziennie prała ubranie, myła parasole oraz ściany i podłogi domu.

W przyszłości liczba elektrowni atomowych w Japonii będzie równa zeru, mówi minister przemysłu

„W przyszłości liczba elektrowni atomowych w Japonii wyniesie zero,” Kyodo News, 6 września 2011:

Minister przemysłu Yoshio Hachiro powiedział dzisiaj, że liczba japońskich elektrowni atomowych w przyszłości wyniesie „zero”, w związku ze strategią przyjętą przez premiera Yoshihiko Nodę, w myśl której nowe elektrownie nie będą budowane, a stare czeka proces demobilizacji.

„Opinia publiczna jest zgodna, że liczbę elektrowni należy zmniejszać, a nie zwiększać,” powiedział minister. (…)

Aktualizacja: 4.09.2011

The Independent: Dlaczego Fukushima jest gorsza od Czarnobyla – „Fakty zaczynają wychodzić na jaw”; emisja materiałów radioaktywnych 72.000 razy przewyższa Hiroszimę

„Dlaczego Fukushima jest gorsza od Czarnobyla,” Independent, 29 sierpnia 2011:

Dużo czasu upłynęło zanim Japonia uznała skalę katastrofy. Prawda wychodzi na jaw. Relacja Davida McNeila z miasta Soma.

Potrójne stopienie reaktorów sprawia, że Japonia znalazła się na nieznanym i niepoznawalnym terenie. Na całym północnym wschodzie ludzie żyją z jego konsekwencjami, poszukując konsensusu w kwestii bezpiecznego poziomu radiacji, który nie istnieje. (…) Wielu ekspertów ostrzega, że kryzys dopiero się zaczyna. (…)

Chris Busby, profesor Uniwersytetu w Ulsterze, powiedział, że konsekwencją katastrofy będzie ponad milion zgonów: „Fukushima nadal rozsiewa radionuklidy po całej Japonii. (…) Czarnobyl uwolnił promieniowanie za jednym razem. Fukushima jest znacznie gorsza. Emisja materiałów radioaktywnych 72.000 razy przekracza poziom Hiroszimy.”

Profesor Tim Mousseau, biolog, który spędził ponad dziesięć lat badając genetyczny wpływ radiacji wokół Czarnobyla, martwi się, że wiele ludzi z Fukushimy „chowa głowy w piasek.” Badania okolic Czarnobyla wykazały, że bioróżnorodność, liczba insektów i pająków w strefie napromieniowanej zmniejszyła się, a populacja ptaków ujawniła dowody defektów genetycznych, ze zmniejszoną objętością mózgu włącznie. „Po wydłużonym kontakcie z promieniowaniem można spodziewać się bardzo poważnych długotrwałych konsekwencji zdrowotnych.”

Ekspert Uniwersytetu Tokijskiego: Nowotwory i inne choroby wywołane radiacją z Fukushimy pojawią się za 5-10 lat – „Ta katastrofa oddziałuje na wszystkich mieszkańców Japonii” (materiał filmowy)

„Radioaktywne odpady pogrążają japońskie oczyszczalnie,” Al Jazeera, 31 sierpnia 2011:

Od 1 min.: 45 sek.

Sohzoh Suzuki z Uniwersytetu Tokijskiego: „To katastrofa, która oddziałuje na wszystkich mieszkańców Japonii. (…) Nowotwory i inne choroby pojawią się za 5-10 lat.”

Raport: 76 terabekereli plutonu-239 wyemitowanych z Fukushimy – ilość 23.000 razy wyższa od ogłoszonej poprzednio

„Agencja Bezpieczeństwa Nuklearnego i Przemysłowego wspomina o „neptunie-239″ podczas konferencji prasowej z 29 sierpnia,” EX-SKF, 28 sierpnia 2011:

(…) Trwa konferencja prasowa Agencji Bezpieczeństwa Nuklearnego i Przemysłowego (NISA). Rzecznik wspomina o stosunku konwersji neptunu-239 w pluton-239 jako jeden do jednego.

Według szacunków NISA z 6 czerwca, neptun-239: 7.6×10^13 […]

Przy stosunku 1:1, emisje plutonu-239 także wynoszą 7.6 x 10^13 lub 76 terabekereli.

23.000 wyższe od poprzednich szacunków rządu.

* Aktualizacja EX-SKF* z dnia 29.08.2011 – NISA wycofała się z tych ustaleń podczas wspólnej popołudniowej konferencji z przedstawicielami TEPCO / rządu i teraz twierdzi, że nie jest pewna, co do stosunku konwersji neptunu-239 w pluton-239.

Cez-134 w zbiorniku zużytego paliwa nr 1 elektrowni Fukushima Dai-ichi podwaja się w ciągu dwóch miesięcy – teraz jest na poziomie 23.000 Bq/cm³

„Zbiorniki zużytego paliwa elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi z wysoką koncentracją radioaktywnego cezu,” EX-SKF, 26 sierpnia 2011:

(…) Z przekazanej prasie 25 sierpnia informacji TEPCO:

W zbiorniku reaktora nr 1 ilość radioaktywnego cezu w ciągu dwóch miesięcy zwiększyła się. (…)

Zbiornik zużytego paliwa 1:

25.06.2011

Cez-134: 12,000 Bq/cm³
Cez-137: 14,000 B
q/cm³

19.08.2011

Cez-134: 23,000 Bq/cm³
Cez-137: 18,000 B
q/cm³

220 milionów Bq/litr cezu w zbiorniku zużytego paliwa nr 2 – Zbiorniki nr 1, nr 2 & nr 3 „wyraźnie mają poważne uszkodzenie zużytego paliwa” (materiał wideo)

„Nowo ujawnione dane TEPCO potwierdzają twierdzenia Fairewinds na temat poważnych awarii zbiorników ze zużytym paliwem nuklearnym w elektrowni Fukushima,” Fairewinds, 26 sierpnia 2011:

Fragmenty transkrypcji:

(…) Zaledwie dwa dni temu TEPCO opublikowało raport z analizą stanu wody w zbiornikach ze zużytym paliwem w Fukushimie. Dane te zostały odczytane 19 i 20 sierpnia, są więc bardzo świeże i chciałbym się nimi z Państwem podzielić. (…)

Kombinacja obu cezów w zbiorniku sekcji nr 2 wynosi 220 milionów dezintegracji na sekundę w litrze wody. Tabela pokazuje podobnie wysokie koncentracje cezu w sekcji nr 1 i nr 3. Oznacza to poważne uszkodzenie paliwa w zbiornikach nr 1, nr 2 i nr 3.

Mainichi Daily News – Profesor nuklearny z Japonii: Ludzkość stoi w obliczu wielkiej niewiadomej – 10 siwertów na godzinę na zewnątrz elektrowni oznacza, że bliżej rdzenia reaktorów radiacja jest wyższa

„Eksperci podzieleni w kwestii sposobu zdemobilizowania elektrowni atomowej Fukushima,” Mainichi Daily News, 28 sierpnia 2011:

(…) „10 siwertów na godzinę na zewnątrz elektrowni oznacza, że bliżej rdzenia reaktorów radiacja musi być znacznie wyższa,” mówi Tadahiro Katsuta, profesor Uniwersytetu Menji oraz ekspert w zakresie inżynierii i strategii reaktorów, który niegdyś był członkiem antynuklearnej organizacji non-profit „Obywatelskie Centrum Informacji Nuklearnej” (CNIC). „Paliwo stopiło się i nie byliśmy w stanie chłodzić go konsekwentnie.” (…)

Katsuta przewiduje, że samo ustalenie, czy możliwe będzie usunięcie paliwa potrwa 10 lat. Dodaje, że zakończenie zadania rozmontowania reaktora i pozostałej infrastruktury może potrwać nawet 50 lat.

Katsuta ma na myśli betonowy sarkofag w stylu Czarnobyla, który pociągnąłby za sobą konieczność pokrycia całości ogromną ilością betonu. „W jaki sposób możemy równocześnie rozmontować cztery reaktory skażone w takim stopniu przez materiały radioaktywne?” pyta Katsuta. „Japonia ma niewielkie doświadczenie w demobilizowaniu reaktorów, a ten przypadek różni się od standardowych procesów demobilizacji. (…) Ludzkość stoi w obliczu wielkiej niewiadomej.”

Schody w pobliżu szkolnego boiska zlokalizowanego 60 km od elektrowni Fukushima są skażone koncentracją materiałów radioaktywnych 70 razy przekraczająca dopuszczalny limit – Równa 69 milisiwertów rocznie

„Greenpeace: Szkoły Fukushimy nie są bezpieczne po usunięciu skażonej gleby,” Reuters, 29 sierpnia 2011:

Greenpeace poinformował w poniedziałek, że szkoły i otaczające tereny zlokalizowane 60 km od zniszczonej przez tsunami elektrowni Fukushima Dai-ichi nie są bezpieczne dla dzieci – odczyty radiacji nawet 70 razy przekraczają dopuszczalne normy. (…)

Badanie radiacji: Koncentracja cezu w rejonie Tokio zbliża się do poziomów wykrytych w Fukushimie – pył ze spalarni w prefekturze Chiba na poziomie 70,800 Bq/kg

„Cez w spalarniach na terenie wschodniej Japonii,” Kyodo, 29 sierpnia 2011:

Wysokie poziomy izotopów cezu pojawiają się w pyle 42 spalarni w siedmiu prefekturach, z Chibą i Iwatą włącznie, wykazuje badanie regionów Kanto i Tohoku przeprowadzone przez Ministerstwo Środowiska.

Według raportu opublikowanego w sobotę, najwyższe poziomy koncentracji cezu w pyle wynosiły od 95,300 bekereli w prefekturze Fukushima do 70,800 bekereli w prefekturze Chiba. (…)

Wall Street Journal: Rząd Japonii znajduje 165 lokalizacji na rozległym obszarze, gdzie zawartość cezu-137 przekracza poziom ewakuacji w Czarnobylu – Dane pokazują, że radiacja „może rozprzestrzeniać się na inne obszary”

Ryby złapane w rzece na północ od Tokio przekroczyły dopuszczalny limit koncentracji radioaktywnego cezu – pierwszy taki przypadek poza Fukushimą

„Badanie znajduje radiację na rozległym obszarze Japonii,” Wall Street Journal, 30 sierpnia 2011:

Pierwsze wszechstronne badanie skażenia gleby przez emisje z elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi pokazały, że 33 lokalizacje rozsypane na dużym obszarze zostały skażone długowiecznym cezem, poinformował we wtorek rząd.

Badanie 2,200 lokalizacji w 100 km promieniu od zniszczonej elektrowni ustaliło, że wspomniane 33 lokalizacje miały koncentrację cezu-137 wartości 1.48 miliona bekereli na metr kwadratowy – poziom przymusowego przesiedlenia ustalony przez Związek Radziecki po katastrofie w Czarnobylu w roku 1986.

Następne 132 lokalizacje miały połączoną ilość cezu-137/134 przekraczającą 555,000 bekereli na metr kwadratowy, poziom, przy którym władze radzieckie wzywały do dobrowolnej ewakuacji i nakładały zakaz uprawiania rolni.

(…) Ostatnie dane wskazują na możliwość wymywania cezu, jego rozprzestrzenienia na inne obszary i skażenia rzek, niżej położonych terenów oraz oceanu. (…)

(…) Prefektura Gunma na północ od Tokio, poinformowała w poniedziałek, że złapana w tamtejszej rzece ryba zawierała cez w ilości przekraczającej legalny limit – pierwszy taki przypadek poza prefekturą Fukushima, gdzie zlokalizowana jest elektrownia. (…)

29 milionów bq/m² wykrytych w Okumamachi w pobliżu stopionych reaktorów Fukushimy

„34 miejsca odpowiadają standardowi ewakuacji z Czarnobyla,” The Yomiuri Shimbun, 31 sierpnia 2011:

(…) Ministerstwo Edukacji, Kultury, Sportu, Nauki i Technologii sprawdziło poziomy skażenia gleby w około 2,200 lokalizacji wokół elektrowni Fukushima.

Miejsce o największej koncentracji cezu-137 z dnia 14 czerwca – około 15,45 miliona bekereli na metr kwadratowy – znajdowało się w Okumamachi, mieście znajdującym się w sercu strefy zamkniętej. Kiedy do pomiaru dodano poziomy cezu-134, poziom dwóch radioaktywnych izotopów osiągnął w tej lokalizacji 29.46 miliona bekereli. (…)

40-letni pracownik Fukushimy umiera na ostrą białaczkę po tygodniowym dyżurze w elektrowni – badania wykazały, że wcześniej nie miał problemów ze zdrowiem

„Pracownik elektrowni atomowej umiera na ostrą białaczkę,” Jiji Press, 30 sierpnia 2011:

(…) Operator Tokyo Electric Power Co. poinformował we wtorek, że 40-letni mężczyzna, który pomagał opanować kryzys w zniszczonej elektrowni Fukushima I, zmarł na skutek ataku ostrej białaczki. (…)

Mężczyzna pracował w elektrowni Fukushima przez tydzień od początku sierpnia. W zakres jego obowiązków wchodziło także zarządzanie kontaktem z radiacją, poinformowali urzędnicy. (…)

Badania lekarskie przeprowadzone przed podjęciem pracy wykazały, że nie miał wcześniej problemów ze zdrowiem. (…)

Mainichi Daily News: Pracownicy elektrowni atomowej Fukushima uderzeni promieniowaniem beta

„3 pracowników elektrowni atomowej Fukushima uderzonych promieniowaniem beta,” Mainichi Daily News, 31 sierpnia 2011:

Przynajmniej dwóch pracowników z ogarniętej kryzysem elektrowni Fukushima I zostało uderzonych przez 15 milisiwertów promieniowania beta 28 sierpnia, poinformował operator zakładu Tokyo Electric Power Co. (TEPCO). (…)

Inny pracownik, który przebywał z nimi w tym samym czasie, najprawdopodobniej wchłonął wysoką dawkę radiacji; poziom jego napromieniowania jest aktualnie sprawdzany. (…)

Maksymalna dawka promieniowania beta dla pracowników podczas realizacji zadania wynosi 15 milisiwertów, ale mężczyźni wchłonęli odpowiednio dawki 23,4 i 17,1 milisiwerta. (…)

Promienie beta jest typem radiacji, która penetruje skórę i przedostaje się do organizmu. (…)

Pracownicy Fukushimy opryskani wysoce radioaktywną wodą

„2 pracowników opryskanych wysoce radioaktywną wodą,” NHK, 31 sierpnia 2011:

Tokyo Electric Power Co. mówi, że 2 mężczyzn pracujących w elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi zostało opryskanych wysoce radioaktywną wodą. (…)

TEPCO prowadzi dochodzenie, które ma ustalić okoliczności wypadku. (…)

TEPCO próbuje powstrzymać „przeciekający materiał radioaktywny” przed dotarciem do wód gruntowych – bariera może zostać skończona w 2014 roku

„Wody gruntowe wokół elektrowni atomowej Fukushimy będą chronione przez podziemną, stalową barierę,” Mainichi Daily News, 1 września 2001:

Budowa podziemnej bariery wokół zniszczonej elektrowni atomowej Fukushima I, która ma zapobiec przedostaniu się materiałów radioaktywnych do wód gruntowych, rozpocznie się w tym roku i zostanie ukończona za około 2 lata, ujawniają plany opublikowane 31 sierpnia. (…)

Nowe dane ujawnione przez TEPCO wskazują, że w pobliżu elektrowni atomowej Fukushima znajduje się 5 aktywnych uskoków tektonicznych – wcześniej uważano, że raczej nie są w stanie wywołać trzęsień ziemi

„TEPCO znajduje prawdopodobnie aktywne uskoki w pobliżu Fukushimy,” NHK, 31 sierpnia 2011:

Tokyo Electric Power Company podejrzewa, że blisko elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi znajduje się 5 aktywnych uskoków, które mogą mieć wpływ na zniszczony zakład, jeżeli wywołają wstrząsy. (…)

TEPCO poinformował we wtorek, że po raz pierwszy zaobserwowano geologiczne deformacje na pięciu uskokach, co sugeruje, że są aktywne. (…)

Tajemnicza postać w kombinezonie ochronnym pojawia się w kadrze kamery internetowej Fukushimy (materiał filmowy)

2011.08.28 10:00-11:00,

Od 0:25 sek.

Aktualizacja: 28.08.2011

Arnold Gundersen z Fairewinds: Nowe, upublicznione dane potwierdzają poprzednie analizy Fairewinds

Komisja ds Przepisów Nuklearnych (Nuclear Regulatory Commission) mówi, że zbiorniki osłonowe uległy uszkodzeniu i wyrzuciły pluton poza teren elektrowni – „Sytuacja znacznie gorsza” niż w przypadku emisji ze zbiorników ze zużytymi prętami paliwowymi

Radioaktywna siarka z Kalifornii pokazuje, że miały miejsce powtarzające się stany krytyczne reaktora, reakcje łańcuchowe

„Po prostu odtwarzamy Fukushimę raz jeszcze poprzez spalanie radioaktywnych materiałów” – Chmury promieniowania nieustannie przesuwają się nad rejonami północno-zachodniego Pacyfiku; skażenie radioaktywne rozprzestrzenia się nadal (materiał filmowy)

„Nowe, upublicznione dane potwierdzają poprzednie analizy Fairewinds, a skażenie radioaktywne rozprzestrzenia się nadal – nad Japonią i globalnie,” Fairewinds, 21 sierpnia 2011:

Nowe dane neutronowe ujawnione przez trzech naukowców Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego potwierdzają kwietniową analizę Fairewinds na temat tego, że rdzeń w Fukushimie Dai-ichi włączał się i wyłączał po tym, jak operator TEPCO oświadczył, że reaktory zakładu zostały wyłączone. Ta periodyczna reakcja łańcuchowa (nieumyślny stan krytyczny) nadal powodowała skażenie środowiska oraz wyższych warstw atmosfery dużymi dawkami radioaktywności.

W ostatniej swojej rewelacji Komisja ds Przepisów Nuklearnych (NRC) twierdzi, że pluton znaleziony około 1.5 km od elektrowni w rzeczywistości pochodzi z wnętrza reaktorów. Jeżeli takie oświadczenie jest prawdą, wskazuje to na fakt, iż zbiorniki osłonowe zawiodły. (…) Dowody omawiane dotychczas przez Fairewinds potwierdzają kwietniową analizę, iż detonacja w zbiorniku zużytych prętów paliwowych sekcji nr 3 była przyczyną odnalezienia plutonu poza terenem elektrowni. (…)

Spalanie materiałów radioaktywnych (materiałów budowlanych, drzew, trawników, słomy ryżowej) przez japoński rząd ma poważne konsekwencje. Materiał z Fukushimy raz jeszcze trafia do atmosfery w postaci lotnej. Cez powtórnie osadza się na miastach. Chmury radiacji ponownie skażają obszary uznane za czyste lub o niskim poziomie napromieniowania; przesuwają się w stronę Pacific Northwest (Alaska, Waszyngton, Oregon i zachodnia Kanada). Po prostu odtwarzamy Fukushimę raz jeszcze.

Japoński rząd nie zdołał jeszcze uzmysłowić sobie skali skażenia na terenie Japonii i dlatego nie opracował planu zmniejszenia szkód katastrofy i regeneracji środowiska. Bez spójnej strategii zaradzenia trwającemu problemowi skażenia radioaktywnego na ogromną skalę, promieniowanie nadal będzie rozprzestrzeniać się na obszarze Japonii oraz na całym globie, co doprowadzi do eskalacji tragedii i kosztów.

Arnie Gundersen, główny inżynier nuklearny w Fairewinds Associates:

Od 1 min.: 10 sek.

Kiedy w morską wodę uderzają neutrony, zamienia się w siarkę. Skąd niby wzięła się „potężna liczba” 400 miliardów neutronów na metr kwadratowy? Raport na temat siarki potwierdza fakt, że reaktory nie zostały całkowicie wyłączone. Następowały kolejne reakcje łańcuchowe. Nowe dane potwierdzają, co powiedziałem Państwu w kwietniu – miały miejsce kolejne stany krytyczne reaktorów.

Od 3 min.: 30 sek.

Odpowiedź NRC jest co najmniej niepokojąca.

NRC: Wygląda na to, że większość osadzonych fragmentów materiałów nuklearnych odnalezionych daleko poza reaktorami „pochodzi z ich rdzeni, a nie ze zbiorników zużytych prętów paliwowych.” Sytuacja jest zatem znacznie gorsza. NRC stwierdza, że reaktory i ich osłony utraciły integralność i wyemitowały pluton poza teren zakładu.

Rząd Japonii: Emisje cezu z Fukushimy odpowiadają 168 bombom nuklearnym z Hiroszimy

„Emisje cezu z Fukushimy są ‚równe 168 bombom z Hiroszimy,’” AFP, 25 sierpnia 2011:

(…) Ilość cezu-137 wyemitowanego od chwili, kiedy zniszczeniu podczas trzęsienia ziemi tsunami z 11 marca uległy trzy reaktory, oszacowano na 15.000 tera bekereli, poinformowała Tokyo Shimbun. (…) „Mały chłopczyk” z Hiroszimy wyemitował 89 tera bekereli. (…) Szacunkowe dane zostały przedłożone przez gabinet premiera Naoto Kana. (…)

Przypomnienie aktualizacji z 28 lipca:

Profesor Tatsuhiko Kodama, dyrektor Centrum Radioizotopowego przy Uniwersytecie Tokijskim, zeznaje przed komitetem izby niższej:

Korzystając z naszej wiedzy w Centrum Radioizotopowym, dokonaliśmy obliczeń. Pod względem termalnym emisja 29.6 razy przekroczyła ilość wyemitowaną przez bombę zrzuconą na Hiroszimę. Pod względem ilości uranu to ekwiwalent 20 bomb z Hiroszimy. Najbardziej przerażający jest fakt, że radiacja z bomby nuklearnej zmniejsza się do jednej tysięcznej w ciągu roku – radiacja z elektrowni atomowej zmniejszy się zaledwie do jednej dziesiątej.

27,000 Bq/kg cezu znaleziono w przedszkolu w pobliżu zachodniego wybrzeża Japonii – ponad 200 km od skażonych reaktorów

„Radioaktywny osad ściekowy w przedszkolu w mieście Tokamachi, Niigata,” EX-SKF, 21 sierpnia 2011:

Miasto Tokamachi w prefekturze Niigata zlokalizowane jest 205 km na zachód od elektrowni Fukushima Dai-ichi. Według mapy profesora Hayakawy nie znajduje się nawet w obrębie radioaktywnej chmury. (…)

Materiał z Yomiuri Shinbun (1:37PM JST 8/22/2011):

Miasto Tokamachi w prefekturze Niigata ogłosiło 22 sierpnia wyniki badań obecności materiałów radioaktywnych w glebie w pobliżu żłobków i przedszkoli. W osadzie na dnie zbiornika deszczówki znajdującego się na terenie publicznego żłobka znaleziono 18.900 bekereli na kilogram radioaktywnego cezu, natomiast 27.000 bekereli na kilogram odkryto w kompoście na podwórku prywatnego przedszkola. (…)

Bloomberg: „Gorące miejsca” rozprzestrzeniają się – rząd dokona pomiaru radiacji na obszarze do 460 km od stopionych reaktorów

„Japonia potraja kontrolę lotnej radiacji, ponieważ ‚gorące miejsca’ rozprzestrzeniają się,” Bloomberg: Tsuyoshi Inajima & Yuji Okada, 24 sierpnia 2011:

(…) Przedstawiciele władz odkryli 12 sierpnia w kompoście na podwórku przedszkola w mieście Tokamachi w prefekturze Niigata radioaktywny cez o koncentracji 27.000 bekereli na kilogram, poinformował w rozmowie telefonicznej Kenichiro Kasuga z miejskiego departamentu zapobiegania skutkom klęsk żywiołowych. (…)

„Nadal nie wiemy dlaczego taki poziom koncentracji cezu został znaleziony w kompoście,” powiedział Kasuga.

‚Gorące miejsca’ w Niigacie zostały spowodowane najprawdopodobniej przez północno-zachodni wiar wiejący w kierunku prefektury po katastrofie w Fukushimie, powiedział Ito z Uniwersytetu Kinki.

Przed końcem października rząd rozpocznie monitoring poziomu radiacji w 16 prefekturach począwszy od Aomori na dalekiej północy wyspy Honshu, aż po Aichi w Japonii centralnej, 460 km od elektrowni, poinformowało wczoraj w oświadczeniu opublikowanym na na swojej witrynie Ministerstwo Edukacji, Kultury, Sportu, Nauki i Technologii. (…)

Tokio: Radioaktywny cez wykryty w 53 z 56 próbek – przeciętny poziom koncentracji to 30.032 Bq/m², blisko poziomu „Obszaru ochrony radiacyjnej” Czarnobyla

TESTY MIEJSKIEJ GLEBY OBSZARU TOKIO, Projekt Obrony przed Radiacją:

Strefy Czarnobyla:

1,480,000 Bq/m², Poziom: przymusowa, natychmiastowa ewakuacja

555,000 Bq/m², Poziom: tymczasowa, obowiązkowa relokacja

185,000 Bq/m², Poziom: obywatele mają prawo do relokacji

37,000 Bq/ m², Poziom: obszar ochrony radiacyjnej określony, aby zapobiec niepotrzebnemu skażeniu

Wyniki z Tokio są tutaj.

Ponad 300.000 Bq/m² radioaktywnego jodu odłożonego na obszarach w pobliżu Tokio przed końcem marca: japońska analiza – uwzględnia wyłącznie jod-131 (mapa)

„Atmosferyczne zachowanie, osadzenie i budżet materiałów radioaktywnych z elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi w marcu 2011,” Regionalne Centrum Badań nad Środowiskiem, Narodowy Instytut Badań Środowiskowych, autorzy: Yu Morino, Toshimasa Ohara, and Masato Nishizawa, sierpień 2011:

h/t EX-SKF

Dystrybucja zakumulowanych wskaźników osadzenia jodu-131 symulowanych przez CMAQ obejmująca okres 11-29 marca

Odkryto kolejny potężny wyciek radioaktywny: rura emituje 3 siwerty na godzinę

„Potężny wyciek radioaktywny wstrzymuje proces dekontaminacji wody w elektrowni Fukushima,” Mainichi Daily News, 23 sierpnia 2011:

Na 13 godzin wstrzymano operację dekontaminacji wysoce radioaktywnej wody w zniszczonej elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi, kiedy w jednym z systemów dekontaminacji odkryto odcinek rury emitujący 3 siwerty radiacji na godzinę, poinformował operator zakładu TEPCO. (…)

Przedstawiciele TEPCO wciąż nie wiedzą, co spowodowało wyciek. (…)

To już trzeci przypadek wykrycia emisji bardzo wysokiego promieniowania na terenie elektrowni w sierpniu. (…)

Chińscy badacze: Argentum-110m wykryty w zwierzętach morskich – wszystkie próbki morskie zawierają stront-90

„Nadmierny poziom radiacji wykryty w organizmach morskich w pobliżu japońskiej elektrowni,” Xinhua, 24 sierpnia 2011:

Biologiczne próbki pobrane z wód regionu Zachodniego Pacyfiku na wschód od Fukushimy w Japonii, pokazują nadmierne poziomy radiacji, czytamy w opublikowanym w środę oświadczeniu Państwowej Administracji Oceanicznej Chin.

Administracja zasugerowała, że rządowe agencje zintensyfikują testy na obecność promieniowania w produktach morskich ze wspomnianych wód, aby chronić zdrowie publiczne w Chinach.

Według oświadczenia poziomy strontu-90, radioaktywnego izotopu strontu, odnalezione w kalmarach są 29 razy wyższe od przeciętnego poziomu naturalnego w próbkach pobranych z chińskich wód przybrzeżnych. (…)

Okazało się, że próbki zawierały także argentum-110m (radioaktywne srebro) i cez-134, które normalnie są trudne do wykrycia w biologicznych próbkach przybrzeżnych wód, czytamy w oświadczeniu. (…)

Cez-137 wykryty we wszystkich próbkach.

Stront-90 wykryty we wszystkich próbkach.

Cez-134 wykryty w 94% próbek wody.

Rząd Japonii w końcu przyzna bezterminowe przymusowe wyludnienie rozległych stref wokół elektrowni Fukushima

„Obszerna strefa w pobliżu japońskich reaktorów zostanie zabroniona,” The New York Times, 21 sierpnia 2011:

Rozległe obszary wokół zniszczonej elektrowni Fukushima Dai-ichi mogą być wkrótce ogłoszone jako nie nadające się do zamieszkania, prawdopodobnie przez dekady, ponieważ badania przeprowadzone przez rząd znalazły skażenie radioaktywne, które dalece przekracza bezpieczny poziom – poinformowały w poniedziałek główne media krajowe.

Formalny komunikat rządowy, spodziewany w najbliższych dniach, byłby pierwszym oficjalnym przyznaniem, że marcowa katastrofa może wymusić długoterminowe wyludnienie społeczności zamieszkujących tereny wokół elektrowni. (…)

Aktualizacja: 21.08.2011

Trzęsienie ziemi o sile 6.8 uderza w Fukushimę, wydano ostrzeżenie przed tsunami – Pęknięcia ziemi i wydostająca się para pojawiły się „po ostatnich dwóch dużych trzęsieniach w ciągu ostatnich dwóch tygodni”

„Silne trzęsienie ziemi uderza w północno-wschodnią Japonię, wydano ostrzeżenie przed tsunami,” DPA, 19 sierpnia 2011

Trzęsienie zaczęło się o 14:36, a jego epicentrum znalazło się u wybrzeży prefektury Fukushima na głębokości 20 kilometrów, poinformowała Agencja Meteorologiczna. (…)

Wiadomości Channel 4 (Wielka Brytania) – Pracownik Fukushimy przed kamerą: „Dziury i pęknięcia w ziemi są przerażające” (materiał filmowy)

Doktor opiekujący się pracownikami w Fukushimie: Kiedy udają się do niebezpiecznych miejsc, zostawiają swoje liczniki promieniowania, aby ukryć poziom radiacji i kontynuować pracę – „Rzeczywisty poziom promieniowania jest znacznie wyższy – takie są fakty” (materiał wideo)

„Obawy o bezpieczeństwo w Fukushimie,”Channel 4 News, 18 sierpnia 2011:

Od 2 min.: 10 sek.

Od 3 min.: 30 sek.:

Prowadzący: „Lekarz zarządzający kliniką, gdzie pracownicy mogą uzyskać opiekę lekarską, mówi, że wielu z nich ukrywa wartość radiacji, z którą ma kontakt – nie używa osobistych liczników. Powód? Jeżeli przekroczą dopuszczalny limit będzie to oznaczało koniec ich pracy.”

Lekarz: „Kiedy udają się do niebezpiecznych miejsc, zostawiają swoje liczniki promieniowania, aby ukryć poziom radiacji. Rzeczywisty poziom promieniowania jest znacznie wyższy – takie są fakty.

Radiacja wewnątrz komory osłonowej („suchy zbiornik”) reaktora nr 1 osiąga rekordowy poziom 412 Siwertów na godzinę – Japonia mówi, że miernik jest zepsuty

Dawka radiacji, sekcja nr 1 elektrowni Fukushima,” atmc.jp, 18 sierpnia 2011

10 bilionów bekereli na godzinę radiacji emitowanych jest aktualnie z elektrowni Fukushima (materiał wideo)

„Christopher Busby: Radiacja na poziomie Czarnobyla znaleziona w Tokio,” RT, 17 sierpnia 2011:

Od 3 min.: 45 sek.:

Chris Busby (profesor szkoły nauk biomedycznych Uniwersytetu w Ulsterze i sekretarz naukowy Europejskiego Komitetu ds Zagrożenia Radiacyjnego):

„Osoba, która słyszała rozmowę przedstawiciela TEPCO z premierem Japonii dowiedziała się, że emisje z elektrowni są aktualnie na poziomie 10 bilionów bekereli na godzinę. Mówimy tu o czymś, co trwa nieprzerwanie, jest najzwyczajniej ignorowane i nie relacjonowane odpowiednio przez władze Japonii oraz Międzynarodowa Agencję Energii Atomowej.”

Wczoraj TEPCO i rząd Japonii przekazały, że emisja spadła teraz do poziomu 20 milionów bekereli na godzinę, czyli 1/50.000 liczby podanej przez Busby’ego.

Rząd Japonii: Na południe od Tokio, obok basenu dla dzieci znaleziono radioaktywny cez o koncentracji 12.400 bekereli na kilogram – Wartość radiacji wzrosła prawie dwukrotnie w ciągu ostatnich 5 dni

„Wysoki poziom promieniowania obok basenu dla dzieci w mieście Kawasaki,” EX-SKF, 19 sierpnia 2011:

Z lokalnej witryny Kanagawa Shinbun (18.08.2011):

Miasto Kawasaki ogłosiło, że pomiary radioaktywności wykazały obecność cezu o koncentracji 0.90 mikrosiwerta na godzinę obok basenu w Hirama Park w Kamihirama, Nakahara-ku; wartość przekracza dopuszczalny limit 0.19 mikrosiwerta na godzinę ustalony przez Ministerstwo Edukacji i Nauki. (…)

Miasto pobrało w tym miejscu próbkę ziemi i poddało ją analizie, która wykryła koncentrację cezu wartości 12.400 bekereli na kilogram. (…)

Lokalizacja, w której wykryto wysokie promieniowanie znajduje się obok budynku zawierającego szatnie dla użytkowników basenu. (…)

Ochotnicza grupa „Projekt Pokoju i Uśmiechu Kawasaki” dokonała pomiaru radiacji powierzchniowej na tym obszarze 14 sierpnia, który wskazał 0.50 mikrosiwerta na godzinę, 5 centymetrów nad poziomem gruntu. Grupa zaalarmowała miasto. Kiedy władze przeprowadziły pomiar tego samego miejsca 15 sierpnia, uzyskało wynik 0.66 mikrosiwerta na godzinę (5 cm od podłoża), a 18 sierpnia było już 0.90 mikrosiwerta na godzinę.

Zarząd parku powiedział, „Nie wiemy, dlaczego radiacja jest na tym obszarze tak wysoka.” (…)

Doktor praktykujący w położonym w pobliżu Tokio Szpitalu Funabashi Futawa w prefekturze Chiba jest przekonany, że obserwowane symptomy są konsekwencją kontaktu z promieniowaniem: „Zaczynamy stykać się z coraz częstszymi przypadkami krwawień z nosa, przewlekłymi rozwolnieniami i symptomami przypominającymi grypę u dzieci”

Profesor Centrum Badań nad Zaawansowaną Technologią oraz dyrektor Centrum Radioizotopowego Uniwersytetu Tokijskiego: „Poziom radiacji w Tokio wciąż jest wysoki”

„Radiacja z Fukushimy niepokoi lekarzy,” Al-Jazeera, 18 sierpnia 2011:

Japońscy lekarze ostrzegają przed problemami zdrowotnymi obywateli spowodowanymi radiacją z Fukushimy.

(…) Lekarze w Japonii leczą już pacjentów z objawami, które przypisują oddziaływaniu promieniowania z trwającej katastrofy nuklearnej.

„Zaczynamy stykać się z coraz częstszymi przypadkami krwawień z nosa, przewlekłymi rozwolnieniami i symptomami przypominającymi grypę u dzieci,” powiedział Al-Jazeerze dr Yuko Yanagisawa ze Szpitala Funabashi Futawa w prefekturze Chiba (zlokalizowanego około 200 km od stopionych rektorów Fukushimy). Symptomy odnosi do kontaktu z radiacją. (…)”

„Stykamy się z nowymi sytuacjami, których nie potrafimy wyjaśnić odwołując się do wiedzy, na której opieraliśmy się dotychczas.”

„Sytuacja w elektrowni Dai-ichi w Fukushimie nie została ustabilizowana i nie widać jej końca. (…) Materiał nuklearny nie został wydobyty i odizolowany, radiacja nadal wpływa do środowiska.”

„Japoński rząd nie dokonuje właściwej oceny skutków oddziaływania niskich dawek promieniowania oraz napromieniowania wewnętrznego i nie wyznacza poziomu ewakuacyjnego, który przyjęto w Czarnobylu. (…) Na szali jest życie ludzi, zwłaszcza dzieci i rząd w przyjętych środkach w oczywisty sposób nie czyni życia obywateli swoim absolutnym priorytetem.”

„Przypadki zachorowań na nowotwory bez wątpienia wzrosną. (…) W przypadku dzieci rak tarczycy i białaczka zaczną pojawiać się za kilka lat. W przypadku dorosłych przypadki wszelkiego rodzaju nowotworów wzrosną w ciągu kilku dekad.”

Dr Tatsuhiko Kodama, profesor Centrum Badań nad Zaawansowaną Technologią oraz dyrektor Centrum Radioizotopowego Uniwersytetu Tokijskiego, uważa, że sytuacja jest znacznie poważniejsza niż wskazują na to wykryte ostatnio na terenie elektrowni wysokie poziomy promieniowania. (…)

Kodama, który jest także doktorem medycyny wewnętrznej, pracował nad dekontaminacją materiałów radioaktywnych w szpitalnych ośrodkach radiacji Uniwersytetu Tokijskiego przez ostatnich kilka dekad. (…)

Kodama jest ekspertem ds wewnętrznego kontaktu z promieniowaniem i niepokoi go fakt, iż rząd nie przedsięwziął dotychczas zdecydowanych środków, aby dokonać pomiarów radioaktywności w pożywieniu. (…)

Według Kodamy głównym problemem wywołanym przez wewnętrzny kontakt z promieniowaniem jest wytworzenie komórek nowotworowych, ponieważ radiacja powołuje nienaturalne mutacje komórkowe. (…)

Zdaniem Kadamy rząd musi rozpocząć akcję na dużą skalę, zmierzającą do dekontaminacji skażonych terenów. Przywołał przypadek japońskiej choroby itai itai, kiedy zatrucie kadmem podczas prac wydobywczych zmusiło rząd do wydania 800 miliardów jenów na dekontaminację obszaru 1.500 hektarów. „Jakie będą koszty, kiedy obszar jest 1000 razy większy?”

„Kiedy 21 marca w Tokio spadł deszcz radiacja wzrosła do 2 mikrosiwertów na godzinę i od tamtej pory utrzymuje się na wysokim poziomie. (…) W tamtym czasie sekretarz rządu powiedział obywatelom Japonii, że nie ma żadnego bezpośredniego zagrożenia ich zdrowia.”

„Od wypadku upłynęły już długie miesiące – dlaczego nie przeprowadzane są nawet tak proste czynności jak pomiar radioaktywności w pożywieniu? Nie potrafię powstrzymać swojego gniewu, dostaję pasji.”

„Promieniowanie stanowi poważne zagrożenie dla embrionów, dzieci oraz wysoce proliferacyjnych komórek u rozwijających się młodych ludzi. Nawet u dorosłych wysoce proliferacyjne komórki włosów, krwi oraz jelit są narażone na działanie radiacji.”

Mama z Fukushimy przyjeżdża do Portland: „U mojego 10-letniego syna pojawiły się symptomy – krwawienie z nosa i gorączki”

„Rodziny z Portland pomagają rodzinom z Fukushimy,” KPTV, 19 sierpnia 2011:

(…) Chifumi Brown, która pochodzi z Japonii, ale mieszka obecnie w Portland, zaprosiła mamę z Fukushimy, Yoshie Arai, wraz z 10-letnim synem Tatsuki, aby spędzili tu kilka tygodni. (…)

„Yoshie powiedziała mi, że u jej dziecka zaczęły pojawiać się symptomy,” powiedziała pani Brown. „Krwawienie z nosa, gorączki. Uznała, że pora wyjechać.”

Po przyjeździe do Portalnd Tatsaki był blady i miał senne koszmary. Rodzina Arai wraca do Japonii w najbliższy weekend. (…)

Kyodo News & The New York Times: Radioaktywny cez wykryto teraz w ryżu i mięsie wieprzowym – oba przypadki poza prefekturą Fukushima

„Radioaktywny cez wykryty w mięsie wieprzowym w prefekturze Miyagi,” Kyodo News, 19 sierpnia 2011

„Japonia znajduje pierwszy przypadek skażenia radioaktywnego ryżu,” The New York Times, 19 sierpnia 2011

Kyodo News: 229 milisiwertów na rok skumulowanej radiacji w mieście poza strefą zamkniętą – Limit ustalony dla mieszkańców to 1 milisiwert na rok

„Mapa pokazuje miejsce z wysokim poziomem radiacji w pobliżu elektrowni Fukushima,” Kyodo News, 20 sierpnia 2011:

Ministerstwo Nauki Japonii poinformowało, że w mieście Okuma, 3 km na południowy zachód od elektrowni, szacowany poziom skumulowanej radiacji wynosi 278 milisiwertów. (…)

Poza strefą zamknietą skumulowana radiacja w mieście Namie, 22 km na północny zachód od zakładu, wyniosła 115 milisiwertów przez okres 5 miesięcy – największy poziom poza strefą i odpowiednik 229 milisiwertów na rok. (…)

Kontekst – Kyodo News:

Roczny limit dla zwykłych ludzi wynosi 1 milisiwert.

Raport komisji ds przepisów nuklearnych (Nuclear Regulatory Commission): Fragmenty paliwa nuklearnego znalezione blisko 2 km od elektrowni zostały „wyrzucone z rdzeni reaktorów podczas eksplozji,” a nie ze zbiorników ze zużytym paliwem

„Hartmann – Fukushima… czy to Chiński Syndrom?” The Big Picture, 18 sierpnia 2011:

Od 4 min.: 15 sek.

Paul Gunter, dyrektor Projektu Nadzoru Reaktorów Beyond Nuclear: „Uczestniczyliśmy w przesłuchaniach NRC 28 lipca tego roku, podczas której NRC przyznała, że fragmenty paliwa znalezione prawie 2 km od zakładu nie pochodziły ze zbiorników ze zużytym paliwem, tylko zostały wyrzucone podczas eksplozji z rdzeni reaktorów.”

Aktualizacja: 18.08.2011

Raport: Pracownicy mówią, że ziemia pod elektrownią Fukushima pęka i przez szczeliny wydostaje się radioaktywna para – stopiony rdzeń może przemieszczać się poza budynek (materiał wideo)

„Popękana Fukushima: Radioaktywna para ucieka ze strefy niebezpieczeństwa,” RT, 17 sierpnia 2011:

Prowadząca: „Pracownicy japońskiej Fukushimy mówią, że ziemia pod zakładem pęka i radioaktywna para wydostaje się przez pęknięcia. (…)”

Dr Robart Jacobs, Instytut Pokoju w Hiroszimie:„To bardzo poważna i alarmująca sytuacja, ponieważ rozpoczęła się dokładnie po dwóch dużych trzęsieniach ziemi, które miały miejsce w ostatnich tygodniach – to z 31 lipca miało siłę 6.4, a z 12 sierpnia 6.0. (…) Oznacza to, że materiał radioaktywny przemieszcza się pod ziemią. (…) Krucha, zdruzgotana wcześniej struktura poddawana jest ciągłym wstrząsom wtórnym na poziomie sześciu punktów lub wyższym. Radioaktywny rdzeń przetopił się do podpiwniczenia, na dno komory osłonowej reaktorów. Jeżeli poziom radiacji, ciśnienie wody i temperatura spadają nie oznacza to, że promieniowanie nagle znika – stopiony rdzeń po prostu oddala się od miejsca pomiarów. W konsekwencji wstrząsów wtórnych może przemieszczać się poza budynek. (…)”

Pracownik elektrowni Fukushima: „Para wydobywa się z pęknięć w ziemi. Obszar jest zamglony oparami i tymczasowo ewakuowano pracowników. Pod ziemią może zachodzić jakaś reakcja. Uważaj na poziom radiacji w zależności od kierunku wiatru”

W wielu miejscach wewnątrz budynków reaktorów nr 1, nr 2 i nr 3 koncentracje są wyższe od 10.000 milisiwertów na godzinę

Źródło rządowe: „Słyszałem o wydobywającej się parze i jestem zaniepokojony”

„Pracownik elektrowni atomowej Fukushima I: Jest wiele lokalizacji, gdzie koncentracja przekracza 10 siwertów na godzinę,” EX-SKF, 17 sierpnia 2011:

Z blogu niezależnego dziennikarza Kota Kinoshity:

Ten sam pracownik poinformował swój kontakt, że 6 lokalizacji przekracza 10 siwertów na godzinę – przeczy to doniesieniom TEPCO.

Tweet pracownika:

„To lokalizacje, w których dokonano pomiarów. Sądzę, że jest ich znacznie więcej.”

„W budynkach reaktorów nr 1, nr 2 i nr 3 jest wiele miejsc, gdzie poziom koncentracji jest jeszcze wyższy (niż 10 siwertów na godzinę) i nie możemy tam się zbliżać. (…)

Na początku sierpnia, około 9 wieczorem, pracownik elektrowni Fuksushima I przesłał mail swojemu lokalnemu kontaktowi: „Para wydobywa się z pęknięć w ziemi. Obszar jest zamglony oparami i tymczasowo ewakuowano pracowników. Pod ziemią może zachodzić jakaś reakcja. Uważaj na poziom radiacji w zależności od kierunku wiatru.”

Z rządowego źródła informacyjnego, „Słyszałem o wydobywającej się parze i jestem zaniepokojony.”

Profesor: Próbka z Tokio zawierała koncentrację radioaktywności wyższą od poziomu odnotowanego w strefie zamkniętej w Czarnobylu – „Bardzo, bardzo wysoki poziom skażenia odnotowany daleko na południe, aż do samego Tokio” (materiał wideo)

„Christopher Busby: Radiacja na poziomie Czarnobyla znaleziona w Tokio,” RT, 17 sierpnia 2011:

Od 2 min.: 55 sek.:

Chris Busby (profesor szkoły nauk biomedycznych Uniwersytetu w Ulsterze i sekretarz naukowy Europejskiego Komitetu ds Zagrożenia Radiacyjnego): „Odnotowaliśmy bardzo, bardzo wysoki poziom skażenia daleko na południe, aż do samego Tokio. Na przykład jedna z próbek pobranych w Tokio wykazała koncentrację radioaktywności wyższą niż poziomy odnotowane w strefie zamkniętej Czarnobyla. Sprawa jest bardzo poważna.”

Gniew opinii publicznej „eksploduje” – Japończycy dowiadują się więcej na temat kampanii rządu bagatelizującej rozprzestrzenienie radiacji z Fukushimy oraz zagrożenie zdrowia publicznego

„Codzienne oburzenie: Japonia naraziła na niebezpieczeństwo ewakuowanych ludzi ukrywając dane o radiacji,San Francisco Examiner, 9 sierpnia 2011:

(…) Po upływie dwóch miesięcy od ewakuacji rezydenci Namie dowiedzieli się, że rządowy system komputerowy pokazał, iż przemieszczali się bezpośrednio w kierunku najbardziej radioaktywnej lokalizacji. (…)

Skandal z Namie to zaledwie ostatni zdemaskowany fakt świadomej strategii Japońskiego rządu zmierzającej do ukrycia rzeczywistej skali katastrofy. (…)

Gniew opinii publicznej eksploduje – Japończycy dowiadują się więcej na temat kampanii rządu bagatelizującej rozprzestrzenienie radiacji z Fukushimy oraz zagrożenie zdrowia publicznego.

ABC: Agencja atomowa Japonii ukrywa wyniki pomiarów radiacji u dzieci

„Japońska agencja atomowa ukrywa wyniki pomiaru radiacji,” ABC Australia, 11 sierpnia 2011:

Japońska agencja nadzoru nuklearnego zabroniła opinii publicznej dostępu do wyników badań tarczycy ponad 1000 dzieci z Fukushimy, które miały kontakt z promieniowaniem radioaktywnym.

Krytycy oskarżają japońską Komisję Bezpieczeństwa Nuklearnego o blokowanie dostępu opinii publicznej do dokładnych informacji na temat kryzysu (…) w obawie przed negatywną reakcją na faktyczny stopień kontaktu dzieci z promieniowaniem ze zniszczonej elektrowni Fukushima.

Specjalny materiał NHK: Japońscy badacze odkrywają promieniowanie wyższe od najbardziej skażonej strefy Czarnobyla nazywanej Czerwonym Lasem (materiał wideo)

166.000.000 Bq/m² radioaktywnego jodu, cez na poziomie 21.200.000 Bq/m² wykryty przez badaczy 4 km od elektrowni Fukushima (materiał wideo)

„Specjalny materiał NHK: Mapując radioaktywny opad”:

Od 11 min.:30 sek.:

250 mikrosiwertów na godzinę to więcej niż w najbardziej skażonej strefie Czarnobyla nazywanej Czerwonym Lasem.

Od 15 min.: 45 sek.:

– 4 km od elektrowni Fukushima

– jod-131 @ 166 milionów Bq/m²

– cez- @ 21.2 miliona Bq/m²

h/t EX-SKF

Krypton-85 i ksenon-131m wykryte w próbkach z reaktora nr 2 – okres połowicznego rozpadu ksenonu-131m to zaledwie 12 dni

„Elektrownia atomowa Fukishima I: Krypton-185 i ksenon-131m w próbkach powietrza ze zbiornika osłonowego reaktora nr 2,” EX-SKF, 11 sierpnia 2011:

Okres połowicznego rozpadu ksenonu-131m to około 12 dni. (…)

Czytałem też informacje na tweeterze przesłaną przez jednego z pracowników elektrowni, który powiedział, że nadal trwają emisje radioaktywnego jodu, mimo zapewnień TEPCO, że jod-131 nie jest już wykrywany na terenie zakładu.

Raport: „Bardzo poważne napromieniowanie wewnętrzne” – 252.422 bekerele radioaktywnego cezu wykryte u osoby poza strefą ewakuacyjną (zdjęcie)

„Z ostatniej chwili: Obywatel Minami soma shi ma bardzo poważne napromieniowanie wewnętrzne,” Fukushima Diary, 11 sierpnia 2011:

W programie telewizyjnym NHK „News Watch 9” poinformowano, że ludzie z Minami soma chi (miejscowość oddalona o 30 km od stopionych reaktorów) poddani zostali pomiarom radiacyjnym całego ciała. (…)

Oto wyniki osoby, która miała bardzo wysoki poziom napromieniowania wewnętrznego: Cs-137 129746Bq + Cs-134 122676Bq = 252422 Bq/kg

Nagłówek: „Radiacja z Fukushimy może doprowadzić do redukcji populacji Japonii” – Obawy o zdrowie dzieci rozprzestrzeniają się po całym północnym wschodzie kraju

„Radiacja z Fukushimy może doprowadzić do redukcji populacji Japonii,” The Christian Science Monitor, 11 sierpnia 2011:

W środowisku objętym katastrofą istnieje obecnie kolejne przeciwwskazanie, aby nie mieć dzieci: obawy radiacyjne. (…)

Kobiety z północno-wschodniej Japonii – aż po rejon Tokio – obawiają się rodzenia ze względu na utrzymujące się obawy o skutki promieniowania. (…)

Gundersen: Deszcz gorących cząstek z chmur radioaktywnych będzie trwał przez kolejny rok – nie tylko na Północno-Zachodnim Pacyfiku (materiał audio)

„Audycja SolarIMG z udziałem Arnolda Gundersena z Fairewinds,” 13 sierpnia 2011:

Od 8 min.: 45 sek.:

„Przed nami kolejny rok opadów radioaktywnych. Gorące cząstki spadają wówczas z radioaktywnych chmur podczas ulewnych burz. Władze utrzymują, że poziomy koncentracji są znikome i nie stanowią zagrożenia dla zdrowia. Wkrótce opublikujemy z zespołem naukowców dokument, który przedstawi materiał dowodowy przeczący tym zapewnieniom. Opady będą nadal występować nie tylko nad Północno-Zachodnim Pacyfikiem.”

Raport: Neptun-239 znaleziony w gruncie około 40 km od stopionych reaktorów – „Kilka tysięcy bekereli” – poziom podobny do koncentracji zmierzonej przy bramie wjazdowej do elektrowni Fukushima

„Neptun-239 znaleziony w ziemi w Iitate-mura w Fukushimie?” EX-SKF, 15 sierpnia 2011:

(…) We wpisie blogowym z 11 sierpnia relacjonują swoją rozmowę z badaczem z Uniwersytetu Tokijskiego, który przekazał swoje naukowe badania zagranicznemu stowarzyszeniu akademickiemu. (…)

Powiedział, że w Iitate-mura, około 38 kilometrów od elektrowni, odkrył neptun-239 na zbliżonym poziomie, jaki odnotował w pobliżu bramy wjazdowej do elektrowni Fukushima I. I właśnie to jest przedmiotem przedłożonej publikacji.

W tym bardzo błyskotliwym wpisie czytamy, że autorzy nie mogą ujawnić szczegółów, ponieważ praca jest aktualnie recenzowana (ale nadmieniają, że autor udzielił im pozwolenia na opisanie jej w sposób ogólny) – jednakże koncentracja wynosiła kilka tysięcy bekereli. Nie wskazano czy na kilogram, czy metr kwadratowy. (…)

Neptun-239 to emiter gamma, którego półokres rozpadu wynosi 2.4 dnia, rozkłada się następnie na pluton-239, którego półokres rozpadu wynosi 24.200 lat.

Badacz z Uniwersytetu Tokijskiego udał się do Iitate-mura po 20 kwietnia i nadal był w stanie wykryć neptun-239, którego półokres rozpadu wynosi zaledwie 2.4 dnia. Implikacje są jednoznaczne. (…)

Przedszkole: W liczniku Geigera „prawie zabrakło skali” w pobliżu placu zabaw – wierzchnia warstwa gleby została już usunięta (materiał filmowy)

„Rodzice zabierają dzieci z Fukushimy,” ABC News (Australia), 15 sierpnia 2011

Od 0:35 sek.

Xinhua: Rząd mówi, że „wody Chin zostały skażone materiałami radioaktywnymi” z Fukushimy – Poziomy skażenia są wyższe od podawanych przez Japonię

„Materiały radioaktywne z Japonii znalezione w chińskich wodach,” Xinhua, 15 sierpnia 2011:

Państwowa Administracja Oceaniczna Chin (SOA) poinformowała w ostatni piątek (12 sierpnia), że wody Chin zostały skażone materiałami radioaktywnymi, które wyciekły ze zniszczonej elektrowni w Fukushimie.

W ubiegłym miesiącu SOA poinformowała w komunikacie, że poziom cezu-137 w próbkach pobranych z wód Pacyfiku 300 razy przekracza dopuszczalne normy, a strontu-90 – 10 razy. (…)

W ostatnim oświadczeniu dla prasy SOA poinformowała, że tereny zanieczyszczone przez elektrownię Fukushima są większe niż utrzymują Japończycy. (…)

Egipt odkrywa dostawę napromieniowanych elektronicznych i mechanicznych urządzeń z Japonii – Władze próbują powstrzymać rozprzestrzenianie się radiacji

„Władze Egiptu odkrywają kolejny przypadek radiacji w dostawie z Japonii,”Almasry Alyoum,10 sierpnia, 2011:

Streszczenie artykułu:

„Główny Organ Kontroli Eksportu i Importu Egiptu odkrył ostatnio radioaktywny ładunek w dwóch kontenerach dostarczonych z Japonii.”

„To trzecia radioaktywna dostawa, jaką Egipt odkrył w ubiegłym miesiącu.”

„Znajdowała się na statkach przewożących elektryczne i mechaniczne urządzenia.”

„Poziom koncentracji materiałów radioaktywnych przekraczał dopuszczalne normy.”

„Statki wysłano na piaszczysty teren, aby zapobiec rozprzestrzenieniu radiacji na inne dostawy i statki.”

TEPCO spodziewa się, że nie zdoła osiągnąć zamierzonego tegorocznego poziomu dekontaminacji w elektrowni Fukushima

„Operator japońskiej elektrowni atomowej spodziewa się, że cel dekontaminacji nie zostanie osiągnięty,” Global Security Newswire na podstawie materiału z Asahi Shimbun,12 sierpnia 2011:

Operator Tokyo Electric Power Co. dał w środę do zrozumienia, że szanse na osiągnięcie ustalonego na ten rok celu wyeliminowania większości skażonej wody zalewającej elektrownię atomową Fukushima Dai-ichi są znikome, poinformowała gazeta Asahi Shimbun. (…)

Elektrownia zawiera 120.240 ton radioaktywnego płynu, ujawnił koncern. (…)

Aktualizacja: 11.08.2011

The New York Times: Rząd Japonii ukrył prognozy przemieszczenia radioaktywnej chmury, aby uniknąć ewakuacji – Burmistrz miasta Namie: „Wstrzymanie tej informacji jest porównywalne z morderstwem”

„Japonia ukryła ścieżkę przemieszczenia radiacji pozostawiając obywateli w niebezpieczeństwie,” Autor: Ko Sasaki dla „The New York Times”, 8 sierpnia 2011:

Fragmenty artykułu / streszczenie wątków:

Prognozy rządowego systemu komputerowego, zaprojektowanego w celu ustalenia ścieżki rozprzestrzeniających się radioaktywnych emisji, zostały wstrzymane przez biurokratów w Tokio funkcjonujących w kulturze, która dąży do unikania odpowiedzialności i krytycyzmu. (…)

Podczas gdy elektrownia atomowa nadal emituje promieniowanie, którego część przedostała się do zaopatrzenia żywnościowego kraju, wzbiera gniew opinii publicznej dostrzegającej rządową kampanię, która zmierza do zbagatelizowania rzeczywistej skali katastrofy i jej zdrowotnych konsekwencji. (…)

Argumentacja:

  • Przedstawiciele rządu, aktualni i dawni, przyznają, że japońskie władze próbowały „ograniczyć skalę kosztownych i dezorganizujących ewakuacji w terytorialnie ubogiej Japonii oraz uniknąć publicznego kwestionowania potężnego pod względem politycznym przemysłu atomowego.”

  • Przedstawiciele rządu, aktualni i dawni, podczas wywiadów z NYT powiedzieli, że „szersza strefa ewakuacyjna oznaczałby przesiedlenie setek tysięcy ludzi… rząd był zdesperowany, aby ograniczyć ewakuację do 80.000 osób przeniesionych z obszarów położonych wokół elektrowni.”

  • Toshiso Kosako, jeden z najważniejszych ekspertów od pomiarów radiacji, który odszedł z grupy doradczej premiera Japonii, powiedział, że „biuro premiera odmówiło publikacji rezultatów nawet po zapoznaniu się z wynikami Speedi, ponieważ tamtejsi urzędnicy nie chcieli wziąć na siebie odpowiedzialności za kosztowne ewakuacje w sytuacji, kiedy ich szacunki mogłyby zostać zakwestionowane w przyszłości.”

Schemat:

  • „Urzędnicy przyznali, że japońskie władze zastosowały schemat wstrzymywania szkodliwych informacji i negowania faktów związanych z nuklearną katastrofą.”

  • „Prognozy komputerowe były jednymi z wielu informacji, które zostały ukryte przed opinią publiczną przez urzędników państwowych.”

  • Stopienie paliwa nuklearnego w trzech reaktorach ukrywane było przez władze kilka miesięcy.

  • „Nuklearni regulatorzy przyznali na początku czerwca, że dzień po tsunami inspektorzy wykryli tellur-132, który eksperci określają mianem oczywistego dowodu na stopienie reaktorów – jednakże nie wspomnieli o tym opinii publicznej przez trzy miesiące.”

Burmistrz miasta Namie, które znalazło się na ścieżce radioaktywnej chmury, powiedział, że „wstrzymanie tych informacji jest porównywalne z morderstwem.”

Burmistrz miasta Namie: rząd Japonii kłamie na temat przyczyny wstrzymania informacji o promieniowaniu (materiał filmowy)

„Japonia zignorowała własne prognozy radiacyjne,” Associated Press, 9 sierpnia 2011:

Burmistrz miasta Namie: „Rząd łże mówiąc, że nie upublicznił informacji na temat promieniowania, ponieważ nie miał pojęcia jaka była jego faktyczna skala.”

Radioaktywne ryby: Wszystkie próbki 21 ryb złapanych ponad 50 km od elektrowni Fukushima przekraczają dopuszczalne normy koncentracji skażenia radioaktywnego

„Nadmierna koncentracja radioaktywnego cezu znaleziona w rybach Fukushimy: Greenpeace,” Kyodo / „The Mainichi Daily News,” 9 sierpnia 2011:

Ryby złowione w porcie oddalonym o 55 km od zniszczonej elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi zawierały radioaktywny cez na poziomie przekraczającym dopuszczalny limit, poinformowała we wtorek organizacja Greenpeace.

Próbki pobrane w lipcu w porcie Onahama – miasto Iwaki w prefekturze Fukushima – pochodziły z karmazyna pacyficznego i wskazały koncentrację 1.053 bekereli na kilogram. (…) Pozostałe próbki z pstrąga morskiego zawierały od 625 i 749 bekereli na kilogram, raz jeszcze przekraczając tymczasowy limit. (…) Analizie poddano łącznie 21 próbek. (…)

Wyniki badań można znaleźć tutaj.

Metoda chłodzenia reaktora nr 3 „nie zdaje egzaminu” – zużywa trzykrotnie więcej wody niż nr 1 i nr 2, jej duża ilość nie trafia w cel

„TEPCO może użyć ‚natryskowego rozpylacza’ zmagając się z problematycznym reaktorem,” Asahi Shimbun, 5 sierpnia 2011:

Operator Tokyo Electric Power Co. bierze pod uwagę zmianę metody wprowadzania wody do reaktora nr 3 w zrujnowanej elektrowni atomowej Fukushima I, ponieważ aktualny system nie zdaje egzaminu. Reaktor nr 3 konsumuje niemal trzy razy więcej chłodziwa niezbędnego do schłodzenia prętów paliwowych reaktorów nr 1 i nr 2, ponieważ jego duża ilość nie trafia w cel.(…)

Ilość wody wpompowywanej dziennie do reaktora nr 3 wynosi około 216 ton, w przeciwieństwie do sekcji nr 2, która mimo tych samych rozmiarów i podobnej liczby paliwowych prętów zużywa 84 tony – do mniejszego reaktora nr 1 wprowadza się dziennie 91 ton.

Nasuwa się pytanie, skąd ta rozbieżność? (…)

Japoński ekspert atomowy: Ogromne „powtórne stopienie” miało miejsce w reaktorze nr 3, spowodowało emisję dużej ilości materiałów radioaktywnych do środowiska (diagram)

„Japoński badacz mówi, że paliwo w reaktorze nr 3 stopiło się dwukrotnie, spadło do zbiornika osłonowego,” EX-SKF, 8 sierpnia 2011:

Fragment artykułu z gazety „Asahi Shimbun”:

Fumiya Tanabe, były dyrektor departamentu badań Japońskiej Agencji Energii Atomowej uważa, że paliwo stopiło się i spadło na dno komory ciśnienia (reactor pressure vessel) reaktora nr 3 przed eksplozją z 14 marca; następnie stopione paliwo pozostało tam, schłodzone przez ponad 300 ton wlewanej dziennie wody. Jednakże ilość wprowadzanego chłodziwa spadła do zaledwie 24 ton dziennie od 21 do 23 marca i 69 ton 24 marca, prawdopodobnie ze względu na zwiększone ciśnienie w komorze ciśnienia reaktora.

Spowodowało to ponowne rozgrzanie paliwa, które przetopiło komorę i spadło na zbiornik osłonowy (containment vessel) – piedestał z diagramu „Asahi Shimbun”.

Według Tanabe woda wprowadzona od 21 do 24 marca stanowiła zaledwie 11 – 32% ilości niezbędnej do usunięcia ciepła rozkładu i w ciągu jednej doby stopione paliwo ponownie uzyskało temperaturę topienia.

Tanabe uważa, że potężne „ponowne stopienie” spowodowało emisję dużej ilości materiałów radioaktywnych do środowiska, wywołało wzrost radiacji powietrznej na dużych obszarach Tohoku i Kanto, z Tokio włącznie, a większość ponownie stopionego paliwa spadła z komory ciśnienia do zbiornika osłonowego.

Informacje japońskiego eksperta na temat przetopienia paliwa MOX w reaktorze nr 3 przedstawione przez „Asahi Shimbun” pojawiły się także w dwóch artykułach agencji Kyodo: link 1, link 2.

Rząd ukradkiem zrzuca ogromne ilości radioaktywnego materiału z Fukushimy – „Sytuacja ulegnie pogorszeniu”

„Miasto ucieka się do ukradkowego składowania stosów radioaktywnej ziemi,” Asahi Shimbun, 5 sierpnia 2011:

(…) Władze miasta Fukushima nie ujawniły obywatelom informacji o tym miejscu, nie trafiła ona nawet do rezydentów mieszkających w pobliżu. Stało się tak dlatego, że jest to teren składowania ogromnych ilości radioaktywnego osadu ściekowego i ziemi. (…)

Gazeta „Asahi Shimbun” nie była jedynym świadkiem tej ukradkowej operacji. 74-letni mężczyzna, który mieszka w okolicy wraz z sześcioma członkami rodziny, w tym dwójką wnuków, powiedział, że widział wiele przyjeżdżających i odjeżdżających ciężarówek. (…)

Sytuacja ulegnie pogorszeniu. (…)

Aktualizacja: 5.08.2011

Nowy rekord dawki promieniowania wewnątrz budynku elektrowni Fukushima – 5 siwertów na godzinę odnotowanych w sekcji nr 1 – Poziom może być wyższy, ponieważ przekroczony został zakres urządzenia pomiarowego

„Wysoki poziom promieniowania wykryty ponownie w elektrowni Fukushima Dai-ichi,” AP / Kyodo, 2 sierpnia 2011:

(…) (Operator TEPCO) poinformował, że dawki radiacji 5 siwertów na godzinę zostały wykryte na drugim piętrze reaktora nr 1. To największa koncentracja zmierzona wewnątrz zakładu.

Liczbę odnotowano przy rurze w maszynowni klimatyzującej, powiedział rzecznik operatora i dodał, że dawka może być wyższa, ponieważ przekroczony został zakres sprzętu pomiarowego.

TEPCO: Ultra wysokie poziomy radiacji mogą być wynikiem stopionego paliwa nuklearnego, które wyciekło ze zbiornika osłonowego (containment vessel)

„Japoński operator zamyka obszar o wysokim poziomie promieniowania,” AP, 2 sierpnia 2011:

(…) Operator Tokyo Electric Power Co. poinformował, że wtorkowa radiacja przekroczyła 10 siwertów w dwóch lokalizacjach w pobliżu kanału wieży wentylacyjnej pomiędzy dwiema sekcjami reaktorów elektrowni Fukushima Dai-ichi. (…)

Przedsiębiorstwo TEPCO powiedziało, że paliwo reaktora nr 1 mogło zebrać się wewnątrz kanału po uprzednim przetopieniu zbiornika osłonowego na początku kryzysu. (…)

„Pracownicy wykrywają ultra wysokie poziomy radiacji w elektrowni Fukushima Dai-ichi,”CNN, 2 sierpnia 2011:

(…) Ultra wysokie poziomy radiacji zostały zmierzone w poniedziałkowe popołudnie na terenie zakładu, w pobliżu rektorów nr 1 i nr 2, powiedział rzecznik TEPCO, Naoki Tsunoda. Zabójcze promieniowanie wykryto na dole wieży wentylacyjnej. (…)

Ostatnie wykrycie tak wysokich poziomów promieniowania jest dowodem, że materiały radioaktywne wyrzucone z Fukushimy zawierały większe koncentracje izotopów niż początkowo sądzono

„Najwyższy dotychczasowy poziom radiacji w Fukushimie kolejną przeszkodą dla TEPCO,”Asahi Shimbun, 3 sierpnia 2011:

(…) Fakt wykrycia tak wysokich poziomów radiacji (przynajmniej 10 siwertów na godzinę), w pobliżu rur połączonych z zewnętrzną atmosferą, jest dodatkowym dowodem, że materiały radioaktywne zostały wyrzucone ze zniszczonych rektorów w większej ilości niż początkowo sądzono. (…)

Z uwagi na to, że taką radiację wykryto na zewnątrz rur, poziom promieniowania znajdujący się w ich wnętrzu może być nawet wyższy. (…)

Przedstawiciele TEPCO zakładali, że wysokie poziomy radiacji będą wykrywane głównie we wnętrzu budynków reaktorów zawierających stopione rdzenie. (…)

TEPCO musi sprawdzić, czy wysokie dawki promieniowania „rozprzestrzeniają się w innych miejscach” – Dwie dodatkowe lokalizacje wskazują na koncentracje powyżej 10 siwertów na godzinę, ale operator nie planuje pomiarów

„Najwyższy poziom promieniowania wykryty w reaktorach atomowych Fukushimy od 11 marca,” The Mainichi Daily News, 2 sierpnia 2011:

(…) TEPCO musi rygorystycznie sprawdzać, czy dawki wysokiego promieniowania nie rozprzestrzeniają się w innych punktach. (…)

(…) Trzech pracowników elektrowni (…) potwierdziło dawki promieniowania przekraczające poziom 10 siwertów na godzinę, wykryte u wylotu rur pomiędzy reaktorami nr 1 i nr 2 około 14.30, 1 sierpnia. (…)

Firma TEPCO poinformowała 2 sierpnia, że kolejna para rur umiejscowionych w pobliżu najwyraźniej wykazuje obecność radiacji na poziomie 10 siwertów. Operator powiedział, że faktycznie nie dokonał tam pomiarów i nie planuje ich przeprowadzenia, ponieważ nikt w tych miejscach nie będzie pracował. (…)

Były przedstawiciel zarządu agencji nuklearnej Australii: Radiacja powyżej 10 siwertów oznacza, że odsłoniete są pręty paliwowe

„Rekordowy poziom radiacji wykryty w Fukushimie,”The World Today (ABC Australia), 2 sierpnia 2011:

Peter Burns, były kierownik wyższego szczebla Australijskiej Agencji Ochrony Radiacyjnej i Bezpieczeństwa Nuklearnego:

„Poziomy 10 siwertów na godzinę są bardzo wysokie i niezwykle trudne będzie kierowanie operacjami przeprowadzanymi przez pracowników w tych miejscach.”

„10 siwertów to w rzeczywistości zabójcza dawka promieniowania. Przy takim poziomie nie można sobie pozwolić na więcej niż kilkuminutową obecność.”

„Oznacza to, że jesteś wystawiony na bezpośredni kontakt z prętami paliwowymi reaktorów lub zbiornikami zużytego paliwa nuklearnego.” (…)

Eksperci: Scenariusz przetopienia zbiornika osłonowego (containment vessel) oznacza nawet wyższe odczyty radiacji w przyszłości – możemy się spodziewać większej liczby raportów o zabójczej radiacji

„Operator TEPCO donosi o drugim odczycie zabójczego promieniowania w elektrowni atomowej Fukushima,” Bloomberg – autorzy: Tsuyoshi Inajima and Kari Lundgren, 3 sierpnia 2011:

Operator Tokyo Electric Power Co. poinformował o drugim odczycie zabójczego promieniowania w zrujnowanej elektrowni atomowej Fukushima. (…)

„Prawdopodobnie jest to pierwszy z wielu odczytów, które się pojawią,” powiedział Michael Friedlander, ktory przez 13 lat obsługiwał elektrownie atomowe. (…)

„Jeżeli paliwo nuklearne przetopiło komory osłonowe, TEPCO znajdzie jeszcze wyższe odczyty radiacji, kiedy z podpiwniczeń budynków usunięta zostanie woda,” powiedział Tetsuo Ito, dyrektor Instytutu Badań nad Energią Atomową Uniwersytetu w Kinki. (…)

Japan Today: Rośnie liczba samobójstw i przypadków alkoholizmu wśród rolników doświadczonych przez nuklearny kryzys

„Rośnie liczba przypadków alkoholizmu i samobójstw wśród rolników doświadczonych przez nuklearny kryzys,” Japan Today, 4 sierpnia 2011:

Rozprzestrzeniający się kryzys bezpieczeństwa żywnościowego, który jest konsekwencją katastrofy w elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi, wywiera niszczący wpływ na rolników w regionie.

„Coraz więcej ludzi w Fukushimie odbiera sobie życie,” powiedział Toshihide Kameda, lat 63, który w prefekturze Fukushima uprawia ryż i warzywa. Był jednym z 300 rolników z regionu Tohoku, którzy wzięli w udział w środowej demonstracji przed siedzibą główną Tokyo Electric Power Co.

„Doświadczamy psychicznej udręki. Nie wiemy, kiedy będziemy mogli wrócić do domów, nie możemy pracować, chociaż tego pragniemy,” powiedział. Kameda powiedział, że zamówienia spadły w tym roku o 20% w stosunku do normalnego poziomu – przygnębienie jest wszechobecne, a zrezygnowani farmerzy coraz częściej popadają w alkoholizm.

Mitsuyo Tarukawa, lat 61, której małżonek popełnił samobójstwo z powodu nuklearnego kryzysu, powiedziała: „Proszę, usuńcie skażoną ziemię. Dla farmerów jest ona wszystkim. Bez niej nie możemy zrobić nic.”

Gazeta z Vancouver: Federalny departament Health Canada wykrył w marcu i kwietniu ogromne ilości materiału radioaktywnego z Fukushimy – poziom jodu-131 przekroczył maksymalny dozwolony limit w 4 z pięciu punktów pomiarowych

„Katastrofa w japońskiej Fukushimie powoduje gwałtowny wzrost radiacji w B.C.,” Georgia Straight (Vancouver) – autor: Alex Roslin, 4 sierpnia 2011:

Po katastrofie w japońskiej Fukushimie przedstawiciele kanadyjskiego rządu zapewnili poddenerwowanych Kanadyjczyków, że radioaktywna chmura kłębiąca się nad zniszczonymi reaktorami atomowymi stanowiła zerowe zagrożenie dla zdrowia krajowego.

W rzeczywistości były powody do zmartwień. Health Canada wykrył potężne ilości materiału radioaktywnego z Fukushimy w kanadyjskim powietrzu w marcu i kwietniu, w punktach monitoringu rozlokowanych na terenie całego kraju.

Koncentracja radioaktywnego jodu w powietrzu wzrosła ponad maksymalny limit federalny w czterech z pięciu miejsc, gdzie Health Canada monitoruje poziomy określonych radioizotopów. (…)

„Stacje monitoringu przechwytują część opadu radioaktywnego z Fukushimy,” Georgia Straight (Vancouver) by Alex Roslin, August 4, 2011:

(…) Należy przewinąć w dół stronę o radiacji na witrynie Health Canada, aby odszukać bardziej oszałamiające dane z pięciu stacji prowadzących monitoring konkretnych substancji radioaktywnych.

Dane pokazują, że powietrze w pięciu stacjach pomiarowych zawierało przeciętnie 33.3 milibekerela radioaktywnego jodu na metr sześcienny podczas 30.4 dni podwyższonego promieniowania.

Daje to ilość dwukrotnie większą od 16.7 milibekerela na metr sześcienny jodu-131, która byłaby w tym okresie uznana za dopuszczalną zgodnie z maksymalnym limitem ustalonym przez Kanadyjską Komisję Bezpieczeństwa Nuklearmego. (Dozwolony pułap komisyjny to 200 milibekereli na metr sześcienny codziennej koncentracji w powietrzu przez okres jednego roku. Odpowiada to 16.7 milibekerela na metr sześcienny przez 30.4 dnia).

Stacja w Sydney, B.C., wykryła w powietrzu 19.4 milibekerela na metr sześcienny jodu-131 podczas trwającego 22 dni wzrostu napromieniowania. Ilość ta była o 61% wyższa od maksymalnej dawki 12.1 milibekerela na metr sześcienny dozwolonej w okresie 22 dni.

Aktualizacja: 2.08.2011

„NAJWYŻSZY POZIOM PROMIENIOWANIA OD POCZĄTKU KRYZYSU”: operator TEPCO odnotował 10 siwertów na godzinę na zewnątrz elektrowni, między rektorami nr 1 i nr 2

„Najwyższy poziom promieniowania odnotowany w zniszczonej japońskiej elektrowni atomowej,” Deutsche Presse-Agentur, 1 sierpnia 2011:

Operator zniszczonej japońskiej elektrowni atomowej powiedział w poniedziałek, że zmierzył najwyższy poziom radiacji od czasu rozpoczęcia kryzysu nuklearnego, stwierdza raport informacyjny.

Koncern Electric Power Co (TEPCO) powiedział, że na powierzchni rury zlokalizowanej między reaktorem nr 1 i nr 2 elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi odnotowano promieniowanie 10 siwertów na godzinę. (…)

Setki ton wysoce radioaktywnej wody znalezione w kolejnym budynku elektrowni Fukushima

„Wysoce radioaktywna woda wpływa do innego budynku,” 1 sierpnia 2011:

(…) Koncern Tokyo Electric Power Co powiedział w poniedziałek, że odkrył w podpiwniczeniu jednego z budynków zlokalizowanych na teranie zakładu około 700 ton skażonej wody.

Operator powiedział, że woda zawierała 19.000 bekereli radioaktywnego cezu-134 na centymetr sześcienny i 22.000 bekereli cezu-137 – bardzo wysokie poziomy. (…)

Operator prowadzi dochodzenie, które ma ustalić, jak doszło do przecieku – tymczasem rozpoczęły się prace, aby powstrzymać wyciekającą z budynku, skażoną wodę.

„Nie potrafię powstrzymać gniewu,” mówi dyrektor Centrum Radioizotopowego przy Uniwersytecie Tokijskim podczas zeznań przed komitetem parlamentarnym. „Elektrownia atomowa Fukushima I wyemitowała do tej pory ekwiwalent dziesiątków bomb nuklearnych. Co wy wyprawiacie?” (materiał filmowy)

Profesor Tatsuhiko Kodama z Uniwersytetu Tokijskiego mówi politykom: „Co wy wyprawiacie?” EX-SKF, 28 lipca 2011:

Profesor Tatsuhiko Kodama, dyrektor Centrum Radioizotopowego przy Uniwersytecie Tokijskim, zeznaje przed komitetem izby niższej.

Korzystając z naszej wiedzy w Centrum Radioizotopowym, dokonaliśmy obliczeń. Pod względem termalnym emisja 29.6 razy przekroczyła ilość wyemitowaną przez bombę zrzuconą na Hiroszimę. Pod względem ilości uranu to ekwiwalent 20 bomb z Hiroszimy. Najbardziej przerażający jest fakt, że radiacja z bomby nuklearnej zmniejsza się do jednej tysięcznej w ciągu roku – radiacja z elektrowni atomowej zmniejszy się zaledwie do jednej dziesiątej.

Innymi słowy powinniśmy uznać od początku, że podobnie jak w przypadku Czarnobyla elektrownia atomowa Fukushima I wyemitowała dotychczas ekwiwalent dziesiątków bomb nuklearnych, a wynikłe skażenie jest znacznie gorsze od skażenia spowodowanego wybuchem bomby. (…)

Jak powiedziałem wcześniej, w mieście Minami Soma był tylko jeden licznik Geigera, kiedy udaliśmy się tam w maju. De facto dostępnych było 20 osobistych mierników dostarczonych przez amerykańskie wojsko. Ale nikt w miejskim Zarządzie Edukacji nie był w stanie odczytać angielskiej instrukcji – po dotarciu na miejsce wyjaśniliśmy jak to się robi.

Właśnie takie są tutejsze realia. Jeżeli chodzi o kontrole żywności, to dostępne są już bardziej zaawansowane mierniki od liczników germanowych, jak chociażby wykrywacze półprzewodnikowe. Dlaczego japoński rząd nie przeznacza środków na rozwój tych zaawansowanych detektorów? Po trzech miesiącach rząd nadal nie zrobił w tej materii nic i nie potrafię powstrzymać swojego gniewu.”

Aktualizacja: 31.07.2011

Prawie 50 000 ton ściekowego osadu w zawiera radioaktywny cez; 1 557 ton nie nadaje się do zakopania ze względu na zbyt dużą radioaktywność; ministerstwo rozważa możliwość przetworzenia osadu na… ziemię ogrodową

„Nie można zakopać 1 500 ton radioaktywnych ścieków,” NHK, 29 lipca 2011:

Ustalono, że blisko 50.000 ton osadu ściekowego z oczyszczalni zawiera radioaktywny cez. (…)

Całkowita liczba 1.557 ton z 5 prefektur, z Fukushimą i Miyagi włącznie, zawiera ponad 8.000 bekereli cezu na kilogram. Osad ten jest zbyt radioaktywny, aby mógł zostać zakopany.

Najbardziej skażony osad, z koncentracją cezu na poziomie 89.697 bekereli na kilogram, został odkryty w oczyszczalni wody w mieście Koriyama w prefekturze Fukushima. (…)

Ministerstwo planuje zbadać, jak pozbyć się radioaktywnego osadu.

„Ponad 1.550 ton wysoce radioaktywnych ścieków znalezionych w 5 prefekturach,” The Mainichi Daily News, 29 lipca 2011:

Ministerstwo Zdrowia będzie współpracować z Ministerstwem Ziemi, Infrastruktury, Transportu i Turystyki i rozważa możliwość przetworzenia osadu na ziemię ogrodową.

Ilość skażonej wody w elektrowni Fukushima wzrasta w ciągu tygodnia o 3000 ton – Dekontaminacja nie przebiega zgodnie z planem

„System dekontaminacji skażonej wody: wskaźnik operacyjny – 58%, ilość wody w ciągu tygodnia zwiększyła się o 3000 ton,” EX-SKF, 27 lipca 2011:

Cytat z Asahi Shinbun (28 lipca 2011): Ilość skażonej wody nie zmniejszyła się w zaplanowanym tempie. Deszcze przyniesione przez tajfun oraz woda z tamy uzupełniająca wodę oczyszczoną w czasie awarii systemu uzdatniania, spowodowały, że ilość skażonej wody wzrosła o 3000 ton do 120.650 ton. Centralny Zakład Uzdatniania Ścieków, gdzie zmagazynowana jest skażona woda, zbliża się do granicy swojej pojemności.

NHK: TEPCO nie wie, gdzie w reaktorze znajduje się stopione paliwo nuklearne, nie zna też poziomu emisji cząstek radioaktywnych

„TEPCO będzie pozyskiwać powietrze ze zniszczonych rektorów,” NHK, 29 lipca 2011:

Operator elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi mówi, że pozyska powietrze ze zniszczonych rektorów, aby dokonać pomiaru ilości radioaktywnych substancji. (…)

W swoim zamierzeniu operacja ma zgromadzić dokładne dane odnośnie rodzaju emitowanych substancji radioaktywnych oraz skali trwającej emisji.

Wydobywanie powietrza ma rozpocząć się w piątek w reaktorze nr 1 i w pierwszej dekadzie sierpnia w sekcji nr 2. Nie ustalono żadnego planu odnośnie reaktora nr 3 ze względu na zbyt wysokie poziomy radiacji występujące w części budynku.

Uważa się, że co godzinę emitowany jest miliard bekereli substancji radioaktywnych z reaktorów nr 1, nr 2 i nr 3. Nie jest wiadomo na ile precyzyjna jest to liczba, ponieważ kalkulacja opiera się na odczytach dokonywanych na terenie elektrowni.

Agence France-Presse: Rodzice z Fukushimy martwią się stanem zdrowia swoich dzieci – „Chcę wiedzieć, czy choroba mojego dziecka została spowodowana promieniowaniem” (materiał filmowy)

„Rodzice z Fukushimy obawiają się o zdrowie dzieci,” AFP, 28 lipca 2011

Bloomberg: Nauczyciel z Fukushimy rezygnuje z pracy, kiedy otrzymuje zakaz ostrzegania studentów przed kontaktem z radiacją – Asystent dyrektora „Podobnie uważam, że dzieci nie są bezpieczne. Poziom radiacji jest nadal wysoki, a dzieci chodzą teraz bez masek, ubrane w podkoszulki z krótkim rękawem”

Profesor z wizytą w Fukushimie: „Wszystkich kąsają niewidzialne węże, które w końcu zabijają”

„Nauczyciel z Fukushimy zmuszony do milczenia w związku z zagrożeniem radiacyjnym dla dzieci,” Bloomberg – autor: Takahiko Hyuga, 28 lipca 2011:

Podczas lipcowego poranka dzieci w prefekturze Fukushima zdjęły maski i zaczęły biegać po boisku w podkoszulkach – wchodząc w kontakt z promieniowaniem na poziomie, z jakim styka się pracownik elektrowni atomowej.

Toshinori Shishido, nauczyciel japońskiej literatury od 25 lat, ostrzegł podopiecznych dwa miesiące temu, aby nakładali chirurgiczne maski i zakrywali skórę długimi rękawami. Jego rady nie posłuchano, bynajmniej nie ze względu na pogodę – szkoła powiedziała mu, żeby nie alarmował uczniów. Shishido zrezygnował w tym tygodniu.

„Chcę wydostać się z sytuacji, w której nie wolno mi nawet ostrzegać dzieci przed kontaktem z promieniowaniem,” powiedział Shishido, 48-letni nauczyciel, który uczył w szkole średniej w Nishi, prefektura Fukushima. (…)

Kiyoharu Furukawa, lat 57, asystent dyrektora w tej samej szkole: „Podobnie uważam, że dzieci nie są bezpieczne i wiem, że promieniowanie jest nadal na wysokim poziomie… A dzieci chodzą teraz bez masek, ubrane w podkoszulki z krótkim rękawem.”

Radiacja może uszkodzić ludzkie komórki i DNA; przedłożony kontakt z promieniowaniem wywołuje białaczkę i inne formy raka, informuje Światowe Stowarzyszenie Nuklearne. Dzieci są narażone bardziej, ponieważ ich komórki rosą szybciej. „To wszystko jest niewidzialne. Drzewa nadal są drzewami, ludzie robią zakupy, ptaki śpiewają, a ulicami przechadzają się psy,” powiedział Chris Busby, profesor szkoły nauk biomedycznych przy Uniwersytecie w Ulsterze, który odwiedził w zeszłym tygodniu prefekturę Fukushima, aby przekazać informacje na temat zagrożeń zdrowotnych. „Kiedy wyjmujesz maszyny Geigera widzisz, że wszystko się skrzy i każdego gryzą niewidzialne węże, które w końcu zabijają.”

Niemcy zaprzestają prognozy przemieszczenia radioaktywnej chmury 29 lipca – Ostatnia animacja pokazuje, że zmierza w kierunku południowym nad Tokio (MAP)

„Migracja w Japonii, Deutscher Wetterdienst (instytucja publiczna z częściową zdolnością prawną Federalnego Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Rozwoju Miejskiego),” 27 lipca 2011:

Ważna uwaga: Regularne publikacje symulacji graficznych będą wstrzymane od 29 lipca. Zostaną wznowione na żądanie.

Deutscher Wetterdienst zaprzestał publikacji raportów specjalnych o „Meteorologicznej sytuacji i warunkach rozproszenia w Japonii” z dniem 31 maja 2011.

Grafiki oraz animacje w 6-godzinnych odstępach pokazują możliwą migrację napromieniowanego powietrza emitowanego przez elektrownię Fukushima Dai-ichi na wysokości 250 metrów.

Rozprzestrzeniająca się radiacja budzi powszechne obawy – Rząd wprowadza całkowity zakaz dostaw wołowiny z prefektury Miyagi, kolejna może być Iwate

„Dostawy wołowiny z Miyagi objęte całkowitym zakazem,” TheJapan Times, 28 lipca 2011:

Rząd wprowadził w czwartek całkowity zakaz wszystkich dostaw wołowiny z prefektury Miyagi po wykryciu w lokalnym bydle koncentracji radioaktywnego cezu wykraczającej poza rządowy limit.

Rząd rozważa narzucenie podobnego zakazu na prefekturę Iwate, gdzie znaleziono już pięć przypadków bydła z Ichinoseki i Fujisawa skażonego cezem przekraczającym dozwoloną granicę 500 bekereli na kilogram. (…)

Wykrycie wołowiny z różnych prefektur północno-wschodniej Japonii z podwyższonym poziomem radioaktywnego cezu wywołało powszechne obawy. (…)

Rząd Japonii kazał firmie energetycznej oszukać opinię publiczną poprzez ustawianie pytań podczas forum nuklearnego

„Chubu Electric: NISA próbowała oszukać na forum publicznym,” NHK, 29 lipca 2011:

Chubu Electric Power Company mówi, że rządowa agencja nuklearna poprosiła firmę, aby zadbała o zadanie pytań korzystnych dla energii atomowej podczas sponsorowanego przez rząd sympozjum w 2007 roku.

W raporcie przedłożonym rządowi w piątek operator stwierdza, że Agencja Bezpieczeństwa Nuklearnego i Przemysłowego zażądała, aby firma zebrała uczestników i ‚ustawiła’ lokalnych rezydentów pod kątem zadawania opracowanych wcześniej pytań podczas forum zorganizowanego w prefekturze Shizuoka, Japonia centralna. (…)

Rewelacje te pojawiają się po tym, jak operator Kyushu Electric Power Company został bezwzględnie skrytykowany za przesłanie fałszywych e-maili wspierających ponowne uruchomienie reaktorów podczas sponsorowanego przez rząd spotkania z lokalnymi mieszkańcami w czerwcu. (…)

Aktualizacja: 28.07.2011

Radiacja rozprzestrzenia się – koncentracja cezu-134 w wodzie w pobliżu reaktora nr 3 przekracza dopuszczalny limit trzydziestokrotnie, zagrożenie łańcucha zaopatrzenia żywnościowego wielokrotnie wzrasta

Opad radioaktywny stanowi rosnące zagrożenie: ponad 2600 sztuk skażonego bydła; więcej napromieniowanych warzyw; brak scentralizowanego systemu pomiarów radioaktywnego skażenia w produktach żywnościowych

„Zagrożenie łańcucha zaopatrzenia żywnościowego wielokrotnie wzrasta,” Bloomberg, 25 lipca 2011:

Według testów przeprowadzonych przez Tokyo Electric Power Co w zeszłym tygodniu, poziom koncentracji cezu-134 w morskiej wodzie w pobliżu elektrowni Fukushima trzydziestokrotnie przekroczył dozwolone standardy, poinformował nadawca krajowy NHK.

„Musimy monitorować poziom cezu-134 wykrytego w wodzie wokół elektrowni,” powiedział podczas dzisiejszej rozmowy telefonicznej Tetsuo Ito, dyrektor Instytutu Badań nad Energią Atomową przy Uniwersytecie Kinki w centralnej Japonii. „Ostatni wzrost mógł być spowodowany wzburzeniem fal wywołanym przez tajfun, ale możliwe jest, że skażona woda gruntowa wycieka z elektrowni.” (…)

Opad radioaktywny ze zniszczonej elektrowni atomowej Fukushima stanowi rosnące zagrożenie japońskiego łańcucha zaopatrzenia żywnościowego – niebezpieczne poziomy koncentracji cezu znalezione w wołowinie z półek supermarketów zostały także wykryte w warzywach i oceanie.

Skażonych zostało ponad 2600 sztuk bydła, poinformowała 23 lipca agencja Kyodo News. (…)

Japonia nie ma scentralizowanego systemu kontroli skażenia radioaktywnego żywności; władzom lokalnym i farmerom pozostaje przeprowadzanie dobrowolnych testów. Skażenie radioaktywne cezem i jodem wykryto w produktach takich jak szpinak, grzyby, pędy bambusa, herbata, mleko, śliwki i ryby; pochodzą z obszarów oddalonych od elektrowni nawet o 360 km. (…)

Raport: Test radiacji wykazuje 56.9 mikrosiwertów w odpływie ściekowym szkoły podstawowej oraz 20.8 mikrosiwertów w budynku urzędu – poziom dwudziestokrotnie wyższy od danych oficjalnych

„Radiacja w mieście Fukushima wyższa niż wartości podawane w komunikatach oficjalnych?” EX-SKF, 23 lipca 2011:

Informacje przekazane w programie „Sunday Morning News” telewizji TBS. Pomiar radiacji wykonany przez Uniwersytet Doshita i Uniwersytet Kyoto Seika z miasta Fukushima (w prefekturze Fukushima).

Odpływ ściekowy w szkole podstawowej – 56.9 mikrosiwerta na godzinę; budynek Rządu Prefektury Fukushima – 20.8 mikrosiwerta na godzinę (Radiacja w Ratuszu Miejskim Fukushimy oddalonym o kilometr weług oficjalnego komunikatu z 23 lipca wynosi 0.95 mikrosiwerta na godzinę). Dworzec Kolejowy w Fukushimie – poziom do 22.4 mikrosiwera na godzinę. „Gorące miejsca” są wszędzie. Badacz z Doshity był zaskoczony, kiedy zobaczył te liczby. (…)

Japońscy urzędnicy uciekają z publicznego spotkania na temat radiacji – „Nie uciekajcie! Wstydźcie się…” (materiał filmowy)

„Corasse Fukushima, Fukushima City,” 19 lipca 2011

Dyrektor ds Zagrożenia Nuklearnego mówi lokalnym rezydentom, że nie mają prawa uniknąć kontaktu z radiacją

„Japoński Dyrektor ds Zagrożenia Nuklearnego: Nie macie prawa do życia wolnego od radiacji,” Gizmodo, 26 lipca 2011:

Ten materiał filmowy ze zorganizowanego ostatnio spotkania między wzburzonymi obywatelami Japonii i nieodpowiedzialnymi japońskimi urzędnikami powinien szokować. Niestety, to tylko nowa porcja tego, co znamy aż za dobrze – niekompetencji i bierności.

Jeden z rezydentów Fukushimy pyta, „Podobnie jak inni ludzie, mieszkańcy Fukushimy także mają prawo unikać kontaktu z radiacją i prowadzić normalne, zdrowe życie. Nie sądzi pan?”

Reprezentant Komisji Bezpieczeństwa Nuklearnego Japonii zmuszony do wyjścia poza protokół mechanicznych nie-odpowiedzi, z beznamiętną powagą stwierdza, „Nie wiem, czy przysługuje im takie prawo.” Tłum reaguje tak, jak zareagowałby każdy, komu mówi się, że jego zagrożone życie nie jest przedmiotem troski. (…)

Japońscy naukowcy mówią, że testy pomijają zagrożenia radiacyjne

„Japońscy naukowcy mówią, że testy radiacji morskiej mogą pominąć zagrożenia związane z owocami morza,” Bloomberg, 26 lipca 2011:

„W zależności od gatunku, znane są przypadki, kiedy to ryby akumulują 100 razy większą ilość polutantów od tej, która jest obecna w środowisku,” powiedział wczoraj podczas rozmowy telefonicznej Jota Kanda, profesor Uniwersytetu Tokijskiego Morskiej Nauki i Technologii, specjalizujący się w środowisku morskim. Raport stwierdza, że minimalny limit wykrycia został zdefiniowany jako 4 bekerele na litr w przypadku jodu-131, 6 bekereli na litr dla cezu-134 i 9 bekereli na litr dla cezu-137: „Co oznacza, że przy poziomie 5 bekereli na litr ministerstwo ogłosi, że woda jest bezpieczna, ale koncentracja u ryb może przekroczyć ustalony przez rząd limit 500 bekereli na kilogram,” powiedział Kanda. (…)

Reaktor nr 3 wymaga więcej wody niż reaktory nr 1 i nr 2 ze względu na przecieki i „inne problemy”

„TEPCO szuka nowych sposobów na redukcję skażonej wody,” NHK, 27 lipca 2011:

(…) Operator TEPCO wysłał we wtorek zdalnie sterowanego robota do budynku reaktora nr 3, aby wykonał zdjęcia instalacji i dokonał pomiarów promieniowania. (…)

TEPCO mówi, że temperatura w reaktorze nr 3 jest względnie stabilna, ale potrzebuje on więcej  odpozostałych reaktorów ze względu na wycieki i inne problemy. (…)

TEPCO ma nadzieję, że ostatecznie zdoła do budynków wysłać pracowników i znajdą oni sposób, aby trafiać wodą bezpośrednio w pręty paliwowe.

Aktualizacja: 24.07.2011

NHK: „Wysoki poziom radioaktywności wykryty na wielkim obszarze” – Japonia informuje, że powietrze w odległości 150 km od Fukushimy jest tak napromieniowane, jak obszary w pobliżu stopionych reaktorów

„Wysoki poziom radioaktywności wykryty na wielkim obszarze,” NHK, 21 lipca 2011:

Ministerstwo nauki informuje, że powietrze nad ziemią znajdującą się w odległości 150 km od elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi jest tak radioaktywne, jak obszar oddalony od źródła radioaktywności o 50 km. (…)

Niektóre części miasta Kurihara, zlokalizowanego 150 km na północ od elektrowni, oznaczone są kolorem jasnoniebieskim, co wskazuje, że powietrze zawiera koncentrację radiacji 0.2, 0.5 mikrosiwerta na godzinę. To wynik podobny do obszarów położonych blisko zniszczonej elektrowni. (…)

Przypomnienie wiadomości z dnia 20 lipca: Japoński ekspert nuklearny ostrzega przed kolejnymi emisjami radiacji z Fukushimy – Ryzyko powinno być wyjaśnione lokalnym rezydentom (materiał filmowy)

„Ekspert: Elektrownia atomowa nadal stanowi zagrożenie,” NHK, 20 lipca 2011:

Ekspert informuje, że radiacja może zostać wyemitowana z elektrowni Fukushima Dai-ichi za około 2 i pół dnia, jeżeli z jakiegoś powodu zatrzymany zostanie proces wprowadzania wody do reaktorów.

Masanori Naito, dyrektor zarządzający analizą bezpieczeństwa nuklearnego Instytutu Energii Stosowanej, rozmawiał z NHK o nowym planie przywrócenia kontroli nad elektrownią. (…) Naito mówi, że poziom paliwa nuklearnego spadł poniżej jednej dziesiątej wartości zaobserwowanej zaraz po wypadku, ale ostrzega, że zagrożenie istnieje nadal. Rząd i TEPCO powinny wyjaśnić je lokalnym rezydentom. (…)

„NHK: Wiadomość z ostatniej chwili”: Odcięty dopływ prądu w reaktorach nr 3 i nr 4, system chłodzenia wyłączony – TEPCO mówi, że nie ma „poważnej” zmiany w radiacji wokół elektrowni

Chłodzenie w zbiorniku zużytego paliwa nuklearnego reaktora nr 3 wstrzymane przez 5 godzin, wciąż brak zasilania awaryjnego – TEPCO informuje, że nie ma żadnej „poważnej” zmiany w temperaturze

„Zasilanie zewnętrzne odcięte w dwóch reaktorach Fukushimy,” NHK, 22 lipca 2011:

Tokyo Electric Power Company informuje, że część zewnętrznego zasilania w elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi została odcięta ze względu na problem z liniami transmisyjnymi (…). Odcięciu uległ dopływ prądu do reaktorów nr 3 i nr 4. Operator został zmuszony do zawieszenia systemu oczyszczania radioaktywnej wody. Wyłączony został także inny system chłodzenia w zbiorniku zużytego paliwa nuklearnego. (…)

Operator powiedział, że poziomy radiacji wokół elektrowni nie odnotowały poważnej zmiany, a ryzyko wystąpienia emisji jest niewielkie. (…) TEPCO pracuje nad przywróceniem zewnętrznego zasilania i próbuje znaleźć przyczynę awarii.

„TEPCO bada przyczynę przerwanego zasilania,” NHK, 22 lipca 2011:

(…) Przerwa w zasilaniu trwająca 5 godzin wstrzymała chłodzenie w zbiorniku zużytego paliwa reaktora nr 3. Problem pojawił się w piątek około 7:10 rano, kiedy nastąpiła awaria bezpiecznika na linii zasilającej reaktory nr 3 i nr 4. (…) Chłodzenie przywrócono 5 godzin później poprzez zastosowanie alternatywnego źródła elektryczności.

Przedsiębiorstwo mówi, że nie odnotowano żadnej poważnej zmiany w temperaturze zbiornika wynoszącej 30*C. (…) TEPCO poinformowało, że mimo zainstalowania kilku zewnętrznych źródeł zasilania, ich automatyczne funkcje przełączenia były niedostępne. (…)

Teraz szacuje się, ze 1300 sztuk bydła skażonego radiacją trafiło do 45 prefektur

„Dostarczono ponad 1300 sztuk bydła podejrzanego o skażenie radioaktywne,” Kyodo News, 21 lipca 2011:

Całkowitą liczbę 1.349 sztuk bydła karmionego ryżową słomą zawierającą radioaktywny cez dostarczono do 45 z 47 japońskich prefektur, wykazały w środę wyliczenia Kyodo News. (…)

Tajfun zwiększa poziom radioaktywnej wody w podpiwniczeniu reaktora nr 1 o 44 cm w ciągu doby – Prawdopodobnie jej poziom będzie podnosił się nadal

„Deszcz zwiększa ilość skażonej wody w elektrowni,” NHK, 21 lipca 2011:

Ulewne deszcze przyniesione przez tropikalną burzę zwiększyły poziom skażonej radioaktywnością wody w podpiwniczeniach zniszczonej elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi. (…) Tokyo Electric Power Company, operator elektrowni, mówi, że w czwartek o 7:00 rano czasu miejscowego, poziom skażonej wody zgromadzonej w podpiwniczeniu budynku reaktora nr 1 wzrósł w stosunku do dnia poprzedniego o 44 cm. (…) Prawdopodobnie poziom wody będzie podnosił się nadal. TEPCO mówi, że monitoruje sytuację.

Aktualizacja: 21.07.2011

Rząd: „Kolosalny błąd” – „Nie spodziewaliśmy się, że słoma stanie się źródłem skażenia radioaktywnego”

„‚Kolosalny błąd’ w związku z paszą dla bydła / Przedstawiciele rządu przyjmują odpowiedzialność za sytuację, w wyniku której pozwolono, aby skażona wołowina przedostała się do sieci zaopatrzenia żywnościowego kraju,” Yomiuri Shimbun, 18 lipca 2011:

Przedstawiciele Ministerstwa Rolnictwa, Lasów i Rybołówstwa przyznają, że nie wzięli pod uwagę możliwości skonsumowania przez bydło słomy skażonej substancjami radioaktywnymi, wyemitowanymi z elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi.

„To kolosalny błąd naszego ministerstwa. Nie spodziewaliśmy się, że słoma może stać się źródłem skażenia radioaktywnego,” powiedział przedstawiciel ministerstwa. (…)

Mężczyzna sprzedający wysoce napromieniowaną paszę dla bydła wini rząd: „Nie przypuszczałem, że była napromieniowana,” ponieważ miasto znajduje się 150 km od stopionych reaktorów

„Mężczyzna z Miyagi, który sprzedał skażoną słomę obwinia rząd,” The Mainichi Daily News, 19 lipca 2011:

Mężczyzna z Osaki, prefektura Miyagi, który sprzedał słomę skażoną wysoką koncentracją radioaktywnego cezu, powiedział Mainichi 18 lipca, że nigdy nie przypuszczał, że słoma jest napromieniowana, ponieważ miasto zlokalizowane jest 150 km od zniszczonej elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi.

„Po eksplozjach wodoru wiatr wiał w innym kierunku, dlatego nigdy nie przyszło mi do głowy, że mogła być napromieniowana. Jest mi bardzo przykro,” powiedział mężczyzna.

„Sytuacja jest krytyczna” – Przedstawiciel władz lokalnych wysyła sygnał S.O.S. dotyczący plutonu, strontu i pozostałych radionuklidów (materiał filmowy)

„S.O.S. z Minamisomy,” Fukushima, 15 lipca 2011 (wersja angielska)

„S.O.S. z Minamisomy,” Fukushima, 16 lipca 2011

„Sytuacja jest krytyczna. Proszę powiedzcie o tym swoim sąsiadom i poproście o pomoc,” członek rady miejskiej miasta Minamisoma.

Raptowny wzrost poziomu jodu w trzech tokijskich oczyszczalniach ścieków (tabela)

„Jod-131 nadal wykrywany w osadzie ściekowym w Tokio,” EX-SKF, 19 lipca 2011

Na podstawie danych przekazanych przez Metropolitalne Biuro Kanalizacji w Tokio, dotyczących jodu i cezu z 12 zakładów oczyszczania w Tokio, sporządziłem poniższą tabelę. Uwzględnia wyłącznie obecność jodu-131 w odwodnionym osadzie ściekowym. Jednostka to bekerele / kilogram.

Po blisko czterech miesiącach, jakie upłynęły od znanej nam, ostatniej dużej emisji materiałów radioaktywnych z elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi (21 marca), można by pomyśleć, że jod do tej pory nie byłby już wykrywalny. (…)

Dawka promieniowania w pobliżu Tokio wyższa niż w niektórych miejscach w obrębie 30 km strefy zamkniętej (zdjęcia)

„Dawka promieniowania mierzona na wysokości 0.5 m / 1 m,” MEXT i władze lokalne, 19 lipca 2011

Rząd municypalny w Tokio odkrywa, że poziom koncentracji jodu-131 jest czterokrotnie wyższy od poziomu cezu w oczyszczalniach ścieków / centrum odzyskiwania wody ze ścieków

„Pomiar radioaktywności w oczyszczalni ścieków, etc,” Zarząd Kanałów (Tokio), 15 lipca 2011

Szczegółowe pomiary radioaktywności zawartej w osadzie ściekowym i popiele ze spalania osadów ściekowych w Centrum Odzyskiwania Wody ze Ścieków.

Pomiar z dnia 4-5 lipca.

Bloomberg: Christopher Busby spotka się z japońskimi prawodawcami; wzywa do niezależnego dochodzenia w sprawie poziomu skażenia – Radioaktywna wołowina mogła zostać wyeksportowana

„Japonia nie wyklucza możliwości, że radioaktywna wołowina została wyeksportowana,” Bloomberg, 20 lipca 2011:

Rząd Japonii powiedział, że nie może wykluczyć możliwości, iż wołowina skażona materiałem radioaktywnym mogła zostać wyeksportowana – konsumenci i prawodawcy oskarżają władze o zaniedbania w kwestii bezpieczeństwa żywnościowego. (…)

„Musi przynajmniej zostać przeprowadzone niezależne dochodzenie dotyczące poziomu skażenia w rolnictwie,” powiedział Chris Busby, będący z wizytą w Japonii profesor szkoły nauk biomedycznych Uniwersytetu w Ulsterze oraz sekretarz naukowy Europejskiego Komitetu Zagrożenia Radiacyjnego.

Busby spotka się dzisiaj z japońskimi prawodawcami; dokonywał też pomiarów radiacji w prefekturze Fuklushima i na innych obszarach. (…)

Raport: Próbka powietrza pobrana w Tokio zawiera 270 razy więcej cezu-137 niż podczas szczytu globalnego opadu promieniotwórczego (materiał filmowy)

„Prezentacja Christophera Busby w Japonii,” 17 lipca 2011:

Christopher Busby, sekretarz naukowy Europejskiego Komitetu Zagrożenia Radiacyjnego.

Od 12:15 min.

Japoński ekspert nuklearny ostrzega przed kolejnymi emisjami radiacji z Fukushimy – Ryzyko powinno być wyjaśnione lokalnym rezydentom (materiał filmowy)

„Ekspert: Elektrownia atomowa nadal stanowi zagrożenie,” NHK, 20 lipca 2011:

Ekspert informuje, że radiacja może zostać wyemitowana z elektrowni Fukushima Dai-ichi za około 2 i pół dnia, jeżeli z jakiegoś powodu zatrzymany zostanie proces wprowadzania wody do reaktorów.

Masanori Naito, dyrektor zarządzający analizą bezpieczeństwa nuklearnego Instytutu Energii Stosowanej, rozmawiał z NHK o nowym planie przywrócenia kontroli nad elektrownią. (…) Naito mówi, że poziom paliwa nuklearnego spadł poniżej jednej dziesiątej wartości zaobserwowanej zaraz po wypadku, ale ostrzega, że zagrożenie istnieje nadal. Rząd i TEPCO powinny wyjaśnić je lokalnym rezydentom. (…)

Były członek Komisji ds Bezpieczeństwa Nuklearnego Japonii omawia skażenie radioaktywne z „czarnego deszczu” (materiał filmowy z Fairewinds)

„Były japoński regulator uważa, że radioaktywnemu skażeniu paszy winny jest ‚czarny deszcz,’” Fairewinds Associates, 19 lipca 2011:

Mimo iż wiele napromieniowanych krów odkryto daleko od Fukushimy, ważne jest ustalenie skąd pochodzi skonsumowana przez nie pasza. „Nie chodzi tu wyłącznie o napromieniowane bydło z prefektury Fukushima; chodzi także o radioaktywną słomę wyhodowaną na innym obszarze.” Słoma znaleziona prawie 200 km od Fukushimy jest wysoce napromieniowana radioaktywnym cezem, co wskazuje na to, iż radiacja dokonała skażenia dużych obszarów północnej Japonii. Ponad milion dezintegracji na sekundę w kilogramie słomy to poziom odpowiadający koncentracjom w Czarnobylu. Dowodzi to, że Amerykańska Komisja Kontroli Nuklearnej (the American Nuclear Regulatory Commission) miała rację, kiedy poinformowała obywateli amerykańskich i japońskich, aby ewakuowali się poza strefę 100 km . Były członek Komisji ds Bezpieczeństwa Nuklearnego Japonii uważa, że skażeniu winny jest „czarny deszcz.” (…)

TEPCO przyznaje, że oczyszczenie wysoce skażonej wody z Fukushimy potrwa co najmniej 3 lata

„Usunięcie paliwa z reaktorów nr 3 i nr 4 będzie priorytetem,” Kyodo, 16 lipca 2011:

W nowym planie opanowania sytuacji w elektrowni zniszczonej przez marcowe trzęsienie ziemi i tsunami (rząd i Tokyo Electric Power Co) po raz pierwszy uwzględnią informację, że trzy lata potrwa uporanie się z kwestią średniookresową taką jak ukończenie procesu oczyszczenia zgromadzonej, wysoce radioaktywnej wody, ujawniają źródła.

Aktualizacja: 17.07.2011

Zbiornik osłonowy (containment vessel) reaktora nr 3 nie utrzymuje ciśnienia – Z uszkodzonej części zbiornika może ulatniać się gaz, informuje TEPCO

„TEPCO szuka ewentualnego źródła wycieku gazu w reaktorze nr 3,” NHK, 15 lipca 2011:

(…) Od czwartkowego wieczoru pracownicy Tokyo Electric Power Company wprowadzili 200 metrów sześciennych azotu do zbiornika osłonowego reaktora nr 3. Jednakże według informacji operatora wewnętrzne ciśnienie zwiększyło się nieznacznie.

TEPCO mówi, że z uszkodzonej części zbiornika może wydobywać się gaz. (…)

Skażona izotopami promieniotwórczymi słoma pochodzi z obszaru położonego daleko od elektrowni Fukushima – Farmerzy są zaszokowani

Bydło karmione słomą ryżową skażoną cezem o koncentracji 97.000 bekereli na kilogram

Więcej napromieniowanych krów: „Nowy skandal zdaje się mieć szerszy zasięg”

„Ustalenia, iż skażona radiacją słoma pochodzi z obszaru położonego daleko od elektrowni wywołują szok,” The Mainichi Daily News, 15 lipca 2011:

Rewelacje mówiące o tym, że skażoną słomę ryżową, którą karmi się bydło, wyprodukowano daleko od zniszczonej elektrowni atomowej Fukushima I zaszokowały społeczność hodowców inwentarza w prefekturze Fukushima.

Słoma ryżowa została dostarczona przez farmera z Shirakawy zlokalizowanej około 75 km od zniszczonej przez tsunami elektrowni atomowej.

„To niewiarygodne, że skażenie pojawiło się na obszarze położonym tak daleko od elektrowni,” powiedział 34-letni mężczyzna, który od blisko 10 lat prowadzi farmę hodowlaną w Minamisomie, prefektura Fukushima. (…)

„Strach przed napromieniowaną wołowiną uderza w Japonię,” Al Jazeera, 15 lipca 2011 (materiał filmowy)

„Skażenie wołowiny rozprzestrzenia się w Japonii wraz z napromieniowaną słomą,” Bloomberg, 15 lipca 2011:

Więcej wołowiny pochodzącej od japońskich krów, które skonsumowały napromieniowaną słomę, trafiło do sieci żywnościowego zaopatrzenia. (…)

Bydło na farmie w Asakawie, około 60 km od zniszczonej elektrowni atomowej Fukusshima Dai-ichi, było karmione słomą ryżową zawierającą cez o koncentracji 97.000 bekereli na kilogram – przyjęty rządowy standard to 300 bekereli, poinformowała Hidenori Ohtani z oddziału inwentarza rządu prefektury Fukushima. (…)

Szklarniowe grzyby zawierają 1.770 bekereli na kilogram radioaktywnego cezu – rząd „ustala przyczynę”

„Radioaktywny cez wykryty w shiitake,”16 lipca 2011:

Radioaktywny cez o koncentracji przekraczającej przyjęty rządowy standard został wykryty w grzybach shiitake hodowanych w szklarniach na terenie 2 miast prefektury Fukushima, około 60 km od elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi. (…)

Rząd prefekturalny informuje, że w grzybach hodowanych w miejscowości Date City wykryto 1.770 bekereli radioaktywnego cezu. Poziom ten ponad 3 razy przekracza rządowy limit. (…)

Władze Fukushimy poproszą farmerów, aby wycofali swoje produkty i wstrzymali wszelkie nowe dostawy do czasu, kiedy ustalona zostanie przyczyna skażenia.

Problemy w kolejnej elektrowni: Utrata zbiornika ciśnienia zmusza do wyłączenia reaktora

„Japoński operator wyłącza reaktor atomowy z powodu defektu,” The New York Times, 16 lipca 2011:

Drugi największy japoński operator energetyczny poinformował w sobotę, że manualnie wyłącza reaktor w centralnej Japonii z powodu technicznego defektu. (…)

[Yoshihiko Kondo, rzecznik operatora elektrowni, Kansai Electric Power] powiedział, że późnym wieczorem w piątek wykryta została utrata ciśnienia w zbiorniku akumulatora potrzebnego do schłodzenia rdzenia w sytuacji awaryjnej, co zmusiło zakład do wyłączenia reaktora. (…)

Aktualizacja: 15.07.2011

Radioaktywny popiół znaleziony w pobliżu Tokio (koncentracja izotopów promieniotwórczych: ponad 70 000 bekereli na kilogram) – Zebrany pod koniec czerwca i na początku lipca

„Radioaktywny popiół znaleziony w spalarni odpadów w pobliżu Tokio,” AFP, 12 lipca 2011:

Japońskie spalarnie zlokalizowane w pobliżu Tokio [200 km od elektrowni Fukushima] odkryły wysoki poziom radiacji w popiele; przedstawiciele zakładów poinformowali we wtorek, że może pochodzić z odpadów ogrodowych. (…)

Radioaktywny popiół został zebrany pod koniec czerwca i na początku lipca; koncentracja izotopów promieniotwórczych wynosi 70 800 bekereli na kilogram. (…)

Poziom ten jest znacznie wyższy od przyjętego przez rząd limitu 8 000 bekereli na kilogram. (…)

Krowie mięso zawierające wysokie koncentracje promieniowania krąży po Japonii – Bydło zostało uprzednio poddane pomiarom radioaktywności na skórze

Obawy o bezpieczeństwo żywnościowe rosną po nieudolnej interwencji rządu w kwestii skażonej wołowiny: przedstawiciel przemysłu mięsnego

„Radioaktywna wołowina dystrybuowana po całej Japonii,” Arirang, 12 lipca 2011:

Nadawcy medialni poinformowali we wtorek, że okazało się, iż wołowina  materiały radioaktywne jest dystrybuowana po całym kraju, z dużymi miastami takimi jak Tokio i Osaka włącznie.

Media donoszą, że spore ilości mięsa trafiły do rąk zaszokowanych klientów. (…)

„Radioaktywne mięso krąży po japońskim rynku,” CNN, 12 lipca 2011:

„Wołowina skażona radiacją intensyfikuje obawy o bezpieczeństwo żywnościowe w Japonii,” Bloomberg, 14 lipca 2011:

Około 437 kilogramów skażonej wołowiny z farmy w miejscowości Minami-Soma, położonej 30 km od zniszczonego zakładu Fukushima Dai-ichi, zostało skonsumowanych w ośmiu prefekturach, poinformował rząd metropolitalny Tokio. (…)

„Nieudolna interwencja rządu w tej kwestii pogłębia obawy o bezpieczeństwo żywnościowe,” powiedział w wywiadzie starszy dyrektor tokijskiego biura Federacji Eksportu Mięsnego USA, Susumu Harada. (…)

Cały obszar miasta Fukushima oddalonego o 60 km od stopionych reaktorów zostanie poddany dekontaminacji – Przedstawiciele władz spodziewają się, że proces może potrwać 20 lat

„Całe miasto Fukushima poddane dekontaminacji,” Yomiuri Shimbun, 14 lipca 2011:

Samorząd Fukushimy najprawdopodobniej podda dekontaminacji cały obszar miasta Fukushima w odpowiedzi na kryzys trwający w elektrowni Fukushima Dai-ichi, informują rządowe źródła. (…)

Wśród rezydentów panuje strach przed skażeniem radioaktywnym, ponieważ potwierdzono, że na niektórych obszarach miasta poziom radiacji jest wyższy od tego, jaki odnotowano w strefie zamkniętej otaczającej elektrownię atomową w promieniu 20 km.

Władze miasta spodziewają się, że dekontaminacja może potrwać przynajmniej kilka lat – możliwe, że około dwudziestu. (…)

Aktualizacja: 12.07.2011

Radioaktywny cez o koncentracji 1 810 bekereli na kilogram wykryty w herbacie 160 km od elektrowni Fukushima

„Radioaktywny cez wykryty w herbacie z Tochigi,”NHK, 8 lipca 2011:

Radioaktywny cez, przekraczający dopuszczalny rządowy limit koncentracji, został wykryty w przetwarzanej herbacie z miasta Tochigi, około 160 km od zniszczonej elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi.

Rząd prefektury Tochigi mówi, że w przetwarzanych liściach herbaty, zebranych w mieście na początku lipca, wykryto 1 810 bekereli na kilogram.

Poziom ten trzykrotnie przekracza tymczasowy limit rządowy. (…)

The Mainichi Daily News: Nuklearny kryzys przyczyną samobójstwa leciwej kobiety – Syn i synowa tragicznie zmarłej: „Prosimy, powiedzcie swoim czytelnikom dlaczego popełniła samobójstwo”

„Leciwa kobieta popełnia samobójstwo, aby ‚ewakuować się do grobu,’” The Mainichi Daily News, 9 lipca 2011:

93-letnia kobieta, przygnębiona trwającym nuklearnym kryzysem, powiesiła się we własnym domu w Minamisomie, prefektura Fukushima, pod koniec czerwca; pozostawiła pożegnalny list, w którym znalazły się między innymi te słowa, „Ewakuuję się do grobu. Przepraszam.”

Po marcowych eksplozjach wodoru w elektrowni atomowej Fukushima I kobieta zmuszona była ewakuować się do zlokalizowanego w Somie domu swojej drugiej córki; następnie była hospitalizowana przez dwa tygodnie zanim 3 maja powróciła do własnego domu w Minamisomie, gdzie ze względu na trwającą katastrofę nadal podlegała możliwemu nakazowi ewakuacji.

„Jeżeli będziemy zmuszeni ewakuować się powtórnie, starsi ludzie tacy jak ja staną się ciężarem,” napisała w liście. (…)

W domu odnaleziono później cztery pożegnalne listy zaadresowane do rodziny, przodków i bliskiej przyjaciółki z sąsiedztwa. „Codziennie, kiedy słyszę wiadomości o elektrowni mam duszę na ramieniu,” napisała do swojej rodziny. (…)

Jej syn i synowa powiedzieli Manichi, „Prosimy, powiedzcie swoim czytelnikom dlaczego popełniła samobójstwo.”

Krowy karmione sianem o koncentracji radioaktywnego cezu 250 razy przekraczającej dopuszczalną normę – 75 000 bekereli na kilogram

„Siano zawierające cez podawane krowom,” NHK, 11 lipca 2011:

Radioaktywny cez dalece przekraczający legalny limit został wykryty w sianie, którym karmiono bydło na farmie w prefekturze Fukushima. (…)

W paszy wykryto cez o koncentracji 75 000 bekereli na kilogram. Poziom ten wykracza daleko poza rządowy limit bezpieczeństwa 300 bekereli na kilogram. (…)

Panel ekspercki (Fairewinds): W Fukushimie uległo zniszczeniu więcej nuklearnego paliwa niż we wszystkich dotychczasowych katastrofach nuklearnych

„Prezentacja w Duxbury z udziałem Arnolda Gundersena,” Fairewinds, 1 lipca 2011:

Od 7 min.27 sek.: Wygląda na to, że w Fukushimie uległo zniszczeniu więcej nuklearnego paliwa niż we wszystkich dotychczasowych katastrofach nuklearnych.

Od 36 min.15 sek.: Skala katastrofy w Fukushimie przekroczyła to, co uznawałem za możliwe. Wykroczyła daleko poza to, czego kiedykolwiek mogliśmy się spodziewać.

Od 1 godz.02 min. 00: W kwietniu mieszkańcy Seattle równie dobrze mogliby być w Tokio – ze względu na znajdującą się tam ilość ‚gorących cząstek.’

Nowy długoterminowy plan zakłada, że usuwanie stopionego paliwa nuklearnego może rozpocząć się za 10 lat… „Jeżeli zbudowana zostanie niezbędna do wykonania tej pracy technologia”

„Rząd i TEPCO kreślą mapę prowadzącą do likwidacji i rozbiórki reaktorów,” NHK, 9 lipca 2011:

(…) NHK weszła w posiadanie długoterminowego planu, który został zaprezentowany, kiedy przedstawiciele operatora elektrowni z Fukushimy, przedstawiciele rządu odpowiedzialni na bezpieczeństwo nuklearne oraz producenci reaktorów nuklearnych spotkali się w zeszłym tygodniu. (…)

Praca ta uważana jest za najistotniejszą fazę procesu likwidacji i rozbiórki (decommission). Plan wskazuje, iż usunięcie [stopionego paliwa nuklearnego] rozpocznie się w 2021 roku, jeżeli do tego czasu zbudowana zostanie niezbędna do wykonania tej pracy technologia.

Wstrząs wtórny o sile 7.0 stopni w skali Richtera (największy od czasu marcowego trzęsienia ziemi i tsunami) uderzył 9 lipca u wybrzeży północno-wschodniej Japonii i zmusił do tymczasowej ewakuacji pracowników z elektrowni Fukushima

„Duże trzęsienie ziemi uderza północno-wschodnią Japonię,” MSNBC, 9 lipca 2011

Aktualizacja: 9.07.2011

Rząd metropolitalny Tokio poinformował, że w cielęcinie wykryty został radioaktywny cez o koncentracji 2 300 bekereli na kilogram

„Nadmierna koncentracja radioaktywnego cezu wykryta w cielęcinie z Fukushimy,” Kyodo / AP, 9 lipca 2011:

Nadmierny poziom radioaktywnego cezu został wykryty w mięsie jednej z 11 krów dostarczonych do tokijskiej fabryki pakowania mięsa z Minamisomy – prefektura Fukushima – poinformował w piątek rząd metropolitalny w Tokio. (…) Pomiar wykazał koncentrację 2 300 bekereli na kilogram. (…) Mięso pozostałych 10 krów jest nadal poddawane testom.

PETYCJA: Rodzice z Fukushimy domagają się zwolnienia doradcy ds radiacji, Shunichi Yamashity: „Jego oświadczenia spowodowały wydłużenie kontaktu dzieci z promieniowaniem. Rodzice, którzy uwierzyli jego słowom, teraz znają już prawdę i żałują, że obdarzyli go zaufaniem. Dręczy ich niewyobrażalne poczucie winy za to, co zrobili swojemu potomstwu.”

„Rodzice z Fukushimy domagają się zwolnienia doradcy ds radiacji, Shunichi Yamashity,” Fukushima Update, 2 lipca 2011:

Fragmenty konferencji prasowej zorganizowanej przez Fukushimską Sieć Ochrony Dzieci przed Radiacją; Obywatele Przeciwko Starzejącym się Elektrowniom Atomowym (Fukuro-no-Kai); Przyjaciele Ziemi – Japonia; Green Action; Obywatele Osaki przeciwko Elektrowni Mihama, Oi oraz Takahama; Greenpeace Japonia:

„Dlaczego domagamy się dymisji profesora Shunichi Yamashity? Jestem ojcem dwojga dzieci uczęszczających do szkoły podstawowej. Jako rodzic po prostu nie potrafię wybaczyć mu, iż zapewnił mieszkańców Fukushimy o tym, że nie ma absolutnie żadnego problemu, że dzieci mogą bawić się na podwórku tak jak dawniej i robić to, na co mają ochotę. Oświadczenia te miały ogromny wpływ na ludzi. Jego zapewnienia spowodowały wydłużenie kontaktu dzieci z promieniowaniem. Rodzice, którzy uwierzyli jego słowom, teraz znają już prawdę i żałują, że obdarzyli go zaufaniem. Dręczy ich niewyobrażalne poczucie winy za to, co zrobili swojemu potomstwu.

Bez zrozumienia tego, co czują teraz rodzice z prefektury trudno byłoby ocenić znaczenie tej petycji. Zastanawiamy się, czy potraktowano nas jak ludzi? Osoba, która w naszym rozumieniu pojawiła się tu, aby zredukować kontakt z promieniowaniem, faktycznie udzieliła nam rad i instrukcji, które ów kontakt zwiększyły. Człowiek ten jest członkiem Inspektoratu Zarządzania Zdrowiem Ludzi Prefektury. Czy jesteśmy świnkami doświadczalnymi, inwentarzem? Po przybyciu do Fukushimy 19 marca profesor wciąż powtarzał, „Nie ma absolutnie żadnego powodu do niepokoju.” „Nie dzieje się nic poważnego.” Oto wczorajszy numer gazety publikowanej w prefekturze. Teraz mówi, że decyzja o tym, czy wyjechać, czy pozostać należy do każdego z nas. Patrząc wyłącznie na te słowa mógłbyś pomyśleć, „Cóż, to ma sens.” (…) Kiedy profesor przyjechał tu w marcu wielu ludzi okazywało mu swą wdzięczność, popierało go. Byliśmy zagubieni i zaniepokojeni. Wielu mieszkańców Fukushimy trzymało się kurczowo jego oświadczeń: „Wszystko w porządku. Wychodźcie z domów. Nie róbcie nic. Nie musicie przejmować się konsekwencjami zdrowotnymi.” Teraz wszystko uległo całkowitej zmianie. Kiedy dzisiaj przemawia do obywateli, bombardowany jest dociekliwymi pytaniami – nie może już wygłaszać podobnych mów.

Teraz może wygłaszać wyłącznie mowy prywatne w towarzystwie lekarzy i zaproszonych gości. Niektórzy z nich także okazują sceptycyzm i przekazują nam treść tych wypowiedzi. Podczas rozmowy z lekarzami wyjaśnił ostatnio, że celowo stwierdził, iż 100 milisiwertów to bezpieczna koncentracja promieniowania. Zrobił to dlatego, ponieważ nie chciał, aby uciekli lekarze, co spowodowałoby załamanie systemu służby zdrowia. Z wielu powodów ubliża to mieszkańcom i lekarzom prefektury Fukushima i napełnia mnie uczuciem wielkiego gniewu.”

Cel petycji „Chrońcie dzieci Fukushimy”:

Ochrona niemowląt Fukushimy, dzieci, kobiet w ciąży przed kontaktem z radiacją. Petycja wzywa do: rozszerzonej ewakuacji z obszarów o wysokim skażeniu radioaktywnym, pomiarów poziomu napromieniowania wewnętrznego rezydentów, dymisję doradcy ds zdrowia publicznego Shunichi Yamashity oraz bezwzględnego przestrzegania limitu 1 mSv publicznego kontaktu z radiacją.

Petycję można podpisać tutaj

Aktualizacja: 8.07.2011

Problemy w reaktorze nr 3 z wprowadzaniem azotu do komory osłonowej (containment vessel) – gaz ma zapobiec eksplozji wodoru

„Wprowadzenie azotu w Fukushimie może być w opóźnione,” NHK, 7 lipca 2011:

Operator zniszczonej elektrowni Fukushima Dai-ichi ma problemy z wprowadzaniem azotu do jednego z reaktorów, co ma zapobiec eksplozji wodoru.

W środę Tokyo Electric Power Company dokonało przeglądu reaktora nr 3, aby przekonać się, czy może podłączyć rury wprowadzające do komory osłonowej. Ze względu na wysoki poziom promieniowania użyto robota wyposażonego w kamerę. (…)

Istnieje coraz większe prawdopodobieństwo, że planowane ‚iniekcje’ azotu zostaną opóźnione.

Japońska organizacja nuklearna mówi, że nie ujawniono kluczowych informacji, takich jak temperatura stopionego paliwa jądrowego oraz temperatura w dolnej części zbiornika ciśnieniowego

„Ujawnienie szczegółów wypadku nuklearnego,” The Japan Times, 8 lipca 2011:

Towarzystwo Energii Atomowej Japonii (…) wydało oświadczenie krytykujące rząd, Tokyo Electric Co. i inne zainteresowane instytucje za opóźnienia i ujawnienie niedostatecznych informacji dotyczących wydarzeń w elektrowni atomowej Fukushima. (…)

Ze względu na fakt, iż Towarzystwo Energii Atomowej Japonii uznaje się za bliskie establishmentowi przemysłu nuklearnego zaprezentowana krytyka nabiera tym większej wagi. (…)

Szczególnie istotna jest następna kwestia. Towarzystwo zaznacza, że istnieje możliwość, iż szkody wyrządzone zdrowiu ludzi stały się poważniejsze, ponieważ rząd, TEPCO i inne powiązane instytucje nie ujawniły w pełni informacji na temat skali nuklearnych wypadków oraz skażenia środowiska przez substancje radioaktywne. (…)

Stowarzyszenie podkreśla, że tak zasadnicze informacje jak poziom temperatury dolnej części zbiornika ciśnieniowego, objętość i temperatura chłodziwa w dolnej sekcji zbiorników ciśnieniowych i temperatura stopionego paliwa jądrowego wciąż czekają na ujawnienie. (…)

„Im wyżej media unoszą zasłonę, tym bardziej wzbiera gniew opinii publicznej” – „Nie możemy już wierzyć przemysłowi nuklearnemu,” mówi prawodawca

„W związku ze skandalem e-mailowym japoński przemysł nuklearny traci wiarygodność,” Reuters, 8 lipca 2011:

„Rośnie podejrzenie, iż koncerny energetyczne dowolnie poczynają sobie z danymi, aby usprawiedliwić swoje racje i gotowe są posunąć się nawet do reżyserowania poparcia opinii publicznej,” powiedział Jeffrey Kingston, dyrektor studiów azjatyckich japońskiego kampusu Uniwersytetu Temple.

„Im wyżej media unoszą zasłonę, tym bardziej wzbiera gniew opinii publicznej.” (…) Wiarygodność TEPCO spadła do zera,” powiedział Kingston. (…)

Harumi Kondaiji, lokalny prawodawca w zachodnim mieście Tsuruga, gdzie znajdują się trzy reaktory, powiedział,”W tym momencie nie możemy już wierzyć przemysłowi nuklearnemu.” (…)

Profesor Ulrich Beck: Konsekwencje Fukushimy są „nieograniczone przestrzenią, czasem i wymiarem społecznym” – „Granice katastrofy nie istnieją”

„Urlich Beck: System zorganizowanej nieodpowiedzialności stoi za kryzysem w Fukushimie,” Asahi, 7 lipca 2011:

Najwyraźniej żyjemy w cieniu niewyobrażalnego ryzyka. Katastrofa w elektrowni Fukushima I wywołana 11 marca przez Wielkie Trzęsienie Ziemi i Tsunami we wschodniej Japonii dobitnie unaoczniła nam ten fakt. Jak długo i na jakim obszarze rozprzestrzeniać się będzie spustoszenie? Jaki jest jego faktyczny wymiar?

Poszukując odpowiedzi na te pytania „The Asahi Shimbun” przeprowadziła wywiad z niemieckim socjologiem Ulrichem Beckiem [profesorem Uniwersytetu w Monachium, który wykłada także w Londyńskiej Szkole Ekonomii oraz na Uniwersytecie Harvarda].

Beck: Z jednej strony katastrofa ta spowodowana jest przez człowieka, ale z drugiej, w sensie geograficznym, społecznym i czasowym, jest nieograniczona. Jej granice nie istnieją.

Normalny wypadek, za jaki w naszym umyśle uznajemy samochodowe zderzenie, czy nawet katastrofę poważniejszą z tysiącami ofiar, jest ograniczony ramami określonego miejsca, czasu i grupy społecznej.

Jednakże ta katastrofa – i konsekwencje nuklearnej katastrofy w ogóle – są nieograniczone przestrzenią, czasem i wymiarem społecznym. To zagrożenie nowego rodzaju. (…)

TEPCO zatrzymuje system chłodzenia reaktora w elektrowni Fukushima II po zaobserwowaniu iskier

„TEPCO zatrzymuje system chłodzenia w elektrowni atomowej po zaobserwowaniu iskier,” Reuters, 7 lipca 2011:

Operator elektrowni atomowej Fukushima Daini, zlokalizowanej w pobliżu zniszczonej elektrowni Dai-ichi, zatrzymał w czwartek system chłodzenia w jednym ze swoich reaktorów po wykryciu elektrycznych iskier, poinformowała agencja Kyodo. (…)

Aktualizacja: 6.07.2011

Japoński profesor: „Skażenie gruntu rozprzestrzenia się w mieście” oddalonym o 60 km od elektrowni Fukushima – „Ewakuacja musi być przeprowadzona bezzwłocznie”

„Organizacje japońskie zaalarmowane radioaktywną glebą,” AFP, 5 lipca 2011:

Radiacja gleby w mieście oddalonym o 60 km od zniszczonej japońskiej elektrowni przekracza poziomy, które doprowadziły do natychmiastowych przesiedleń po katastrofie w Czarnobylu, powiedziały we wtorek organizacje obywatelskie. (…)

Najwyższy odczyt w mieście o populacji 290 000 mieszkańców dalece przekroczył poziom, który spowodował przymusowe ewakuacje zarządzone przez władze sowieckie po katastrofie nuklearnej na Ukrainie w 1986 roku.

Specjalista ds radiacji Uniwersytetu Kobe profesor Tomoya Yamauchi przeprowadził 26 czerwca ekspertyzę na prośbę obywatelskich organizacji.

„Skażenie gruntu rozprzestrzenia się w mieście,” poinformował w oświadczeniu Yamauchi. „Dzieci bawią się ziemią, co oznacza, że bawią się bardzo dużą koncentracją substancji radioaktywnych. Ewakuacja musi być przeprowadzona bezzwłocznie.”

Wszystkie próbki gleby pobrane 60 km od elektrowni Fukushima przekraczają dozwolone limity radiacji – Minimalna koncentracja to 326 000 bekereli na metr kwadratowy

U 45% dzieci z prefektury Fukushima tarczyca miała kontakt z promieniowaniem

„U 45% przebadanych dzieci z prefektury Fukushima tarczyca miała kontakt z promieniowaniem,” Kyodo News, 5 lipca 2011:

Badanie gleby w czterech lokalizacjach miasta Fukushima przeprowadzone 26 czerwca wykazało, że wszystkie próbki były skażone radioaktywnym cezem o koncentracji od 16 000 do 46 000 bekereli na kilogram, przekraczającej dozwoloną normę 10 000 bekereli na kilogram, poinformowały we wtorek zaangażowane organizacje obywatelskie.

Miasto znajdujące się 60 km na północny zachód od zniszczonej elektrowni nie znajduje się w 20 km strefie zakazanej, ani wśród pobliskich obszarów objętych ewakuacją.

W jednej z lokalizacji odnotowano aż 931 000 bekereli na metr kwadratowy, co przekracza wynoszący 555 000 bekereli na metr kwadratowy limit przymusowego przesiedlenia ustalony podczas katastrofy nuklearnej w Czarnobylu w roku 1986. Próbki z trzech pozostałych miejsc dały wyniki od 326 000 do 384 000 bekereli na metr kwadratowy. (…)

U około 45% dzieci z prefektury Fukushima, przebadanych przez lokalne i centralne rządy pod koniec marca, gruczoł tarczycy doświadczył kontaktu z promieniowaniem, jednakże we wszystkich przypadkach ilości były śladowe i nie wymagały dodatkowych testów, poinformowali we wtorek przedstawiciele Komisji Bezpieczeństwa Nuklearnego. (…)

Największe napromieniowanie miało wartość 0.1 mikrosiwerta na godzinę, równowartość rocznej dawki 50 milisiwertów przewidzianej dla dzieci jednorocznych. (…)

Niemowlęta i małe dzieci są najbardziej narażone na nowotwór tarczycy wywołany poprzez kontakt z radioaktywnym jodem wyemitowanym do atmosfery podczas katastrof nuklearnych. W przypadku Czarnobyla większość ofiar, które zapadły na raka w kolejnych latach, stanowiły dzieci mieszkające w czasie wypadku w regionach dotkniętych jego skutkami.

W mieście Fukushima zlokalizowane są „gorące punkty”, gdzie poziom koncentracji materiałów radioaktywnych przekracza normę 500-700 razy – „Przypominało to wizytę w innym wszechświecie” (materiał filmowy)

„Codzienne życie w Fukushimie: ‚Przypominało to wizytę w innym wszechświecie,’” RT, 3 lipca 2011:

Jan Beranek, członek zespołu badającego skutki trwającej katastrofy nuklearnej w Fukushimie.

  • „Gorące punkty” o promieniowaniu 500-700 razy przekraczającym dozwolone limity.

  • To się po prostu nie mieści w głowie; kontakt z takim promieniowaniem w sposób oczywisty zagraża życiu i zdrowiu ludzi.

  • Sowieci zdecydowali o ewakuacji każdej osoby mieszkającej na obszarach, gdzie radiacja była 3-4 razy niższa od tej, jaką wykryto w mieście Fukushima.

Reuters: Mieszkańcy zmuszeni do wyrzucania radioaktywnej ziemi w parkach i lasach

„Ze względu na brak planu mieszkańcy Fukushimy wyrzucają napromieniowaną ziemię,” Reuters, 5 lipca 2011:

(…) „Zebrałam całą radioaktywną ziemię i trawę ze swojego ogrodu i wyrzuciłam w lesie, żeby nikt nie mógł jej znaleźć,” powiedziała chcąca zachować anonimowość matka czteroletniego dziecka z miasta Fukushima (populacja ok. 300 000, 40 km poza strefą ewakuacyjną).

„Kiedy przystawiłam swój aparat Geigera do tej góry ziemi, pokazał 10 mikrosiwertów na godzinę,” powiedziała. (…) Mieszkańcy mówią, że widzieli jak inni pozbywali się radioaktywnych odpadów w publicznych parkach i nad brzegiem rzeki. (…)

Cez w wodzie z kranu w Tokio, wykryty po raz pierwszy od kwietnia

„Radioaktywny cez znaleziony w tokijskiej wodzie,” Bloomberg, 3 lipca 2011:

Radioaktywny cez-137 znaleziono w tokijskiej wodzie z kranu po raz pierwszy od kwietnia. (…)

Według tokijskiego Metropolitalnego Instytutu Zdrowia Publicznego 2 lipca odnotowano koncentrację cezu-137 na poziomie 0.14 bekereli na kilogram w rejonie Shinjuku; 22 kwietnia próbki wykazały 0.21 bekereli. (…)

Kolejny rekordowy poziom radiacji: Komora osłonowa („suchy zbiornik”) reaktora nr 1 – 266 Siwertów na godzinę; Japończycy tłumaczą, że to awaria miernika

Dawka radiacji, Sekcja nr 1 elektrowni atomowej Fukushima, atmc.jp, 6 lipca 2011

Fairewinds: Film ukazujący zniszczony zbiornik zużytego paliwa sekcji nr 3 ukazuje wiązkę (bundle) paliwa znajdującą się bardzo blisko powierzchni wody – „Powinno być tam wiele wiązek”

„Nowa analiza sfilmowanego zbiornika zużytego paliwa sekcji nr 3 ukazuje zwieńczenie paliwowej wiązki,” Fairewinds, 1 lipca 2011:

Arnold Gundersen: Wygląda to na uchwyt wiązki paliwa BWR (reaktor z wrzącą wodą).

  • To dość oczywiste zarówno dla mnie, jak i innych inżynierów, którzy widzieli ten materiał, że może to być pojedyncza wiązka paliwa.

  • Powinno być tam wiele wiązek.

  • Powinna być zanurzona około 7.5 metra pod wodą, a nie jest.

  • Znajduje się bardzo blisko powierzchni.

  • Chciałbym bardzo podziękować Ianowi Goddardowi za odkrycie tego materiału.

Aktualizacja: 3.07.2011

Liście herbaty z Tokio skażone cezem o koncentracji 2 700 bekereli na kilogram – Zebrane przez dzieci ze szkół podstawowych

„2 700 bekereli na kilogram w herbacie zebranej przez uczniów szkół podstawowych w Itabashi, Tokio,” EX-SKF, 30 czerwca 2011:

Relacja „Sankei Shinbun” (30.06.2011):

Itabashi-ku (oddział specjalny) w Tokio ogłosił 30 czerwca, że w końcowej mieszance herbaty uprawianej i przetwarzanej w Itabashi wykryto cez o koncentracji 2 700 Bq/kg przekraczającej tymczasowy państwowy limit bezpieczeństwa 500 Bq/kg.

Tamtejsza farma herbaciana nie prowadzi działalności komercyjnej – pozwala ludziom poznać doświadczenie zrywania liści herbaty. Końcowa mieszanka została zrobiona z liści zerwanych przez uczniów szkół podstawowych. (…)

Według Itabashi-ku 300 podopiecznych z trzech publicznych szkół podstawowych zerwało liście pierwszego zbioru (“ichiban-cha”) 9 maja, z czego wyprodukowano 20 kg końcowej mieszanki i przygotowano na 15 czerwca. Zanim rozdano ją uczniom, Itabashi-ku przetestowała herbatę na obecność materiałów radioaktywnych, aby upewnić się, że jest bezpieczna. (…)

Były doradca nuklearny premiera Japonii w wywiadzie dla Wall Street Journal: „W drugiej połowie roku będą miały miejsce bardziej niepokojące odkrycia o większym zasięgu. Rozpęta się chaos.”

„Ekspert ds radiacji przewiduje więcej zagrożeń,” Wall Street Journal, 2 lipca 2011:

Były doradca nuklearny japońskiego premiera Naoto Kana bezwzględnie skrytykował sposób w jaki rząd obchodzi się z kryzysem i sformułował prognozę, że w nadchodzących miesiącach ujawnione zostaną kolejne rewelacje związane z zagrożeniem radiacyjnym obywateli.

W swoim pierwszym medialnym wywiadzie od czasu rezygnacji złożonej w kwietniu na znak protestu, Toshiso Kosako, jeden z głównych ekspertów w kwestii bezpieczeństwa radiacyjnego, powiedział, że gabinet pana Kana niedostatecznie szybko przystępuje do przeprowadzenia testów pod kątem możliwych zagrożeń związanych z morzem i połowami ryb oraz pomniejsza niebezpieczeństwo radiacyjne, aby zminimalizować ewentualne koszta usuwania skażenia radioaktywnego.

Mimo iż pojawiły się już rozproszone raporty na temat skażenia żywności – na przykład liści herbaty i szpinaku – pan Kosako powiedział, że należy oczekiwać w drugiej połowie roku bardziej niepokojących odkryć o większym zasięgu, zwłaszcza w okresie zbiorów podstawowego japońskiego produktu żywnościowego – ryżu.

„Kiedy nadejdzie jesienny sezon zbiorów rozpęta się chaos,” powiedział pan Kosako. „W części zebranego ryżu z pewnością wykryte zostanie skażenie radioaktywne – nie wiem o jakim stopniu koncentracji – które wywoła skandal. Jeżeli ludzie przestaną kupować ryż z Tohoku… będziemy mieli bardzo złożony problem.”

Były Minister Spraw Wewnętrznych Japonii: „Dane stacji monitoringu promieniowania były o trzy punkty dziesiętne wyższe od wyników przekazanych opinii publicznej.”

Dyrektor Centrum Raka w Hokkaido, specjalista ds zapobiegania skutkom promieniowania: „Po prostu nie widzę żadnej nadziei dla przyszłości Japonii. Okoliczności są tragiczne.”

„Onkologiczny ekspert z Japonii na temat sytuacji w Fukushimie,” Asia Pacific Journal, 1 lipca 2011:

Najbardziej prestiżowy magazyn biznesu „Toyo Keizai” opublikował artykuł dyrektora Centrum Raka w Hokkaido, Nishio Masamichiego, specjalisty ds zapobiegania skutkom radiacji. Tekst zatytułowany „Problem podjęcia środków przeciwdziałania radiacyjnego wobec wypadku nuklearnego w Fukushimie: Obawy związane z aktualną sytuacją,” opublikowano 27 czerwca. (…)

W pierwszych dniach po wypadku Nishio apelował o „spokój.” Teraz, kiedy obraz sytuacji w elektrowni staje się wyraźniejszy, stanowczo stwierdza, że należy wziąć pod uwagę widmo długoterminowego kontaktu z radiacją. (…)

Przyglądając się tym grupom (TEPCO, biurokratom, politykom, lobbystom przemysłu nuklearnego i akademickim wazeliniarzom) „po prostu nie widzę żadnej nadziei dla przyszłości Japonii. Okoliczności są tragiczne.”

Nichio dzieli się dosadną i bezwzględną opinią na temat rządowych decyzji: (…)

Były Minister Spraw Wewnętrznych Haraguchi Kazuhiro oświadczył, że dane stacji monitoringu promieniowania były o trzy punkty dziesiętne wyższe od wyników przekazanych opinii publicznej. Jeżeli tak się stało, zdaniem Nishio stanowi to „narodową zbrodnię.” (…)

Aktualizacja: 1.07.2011

Wszystkie przetestowane dzieci z miasta Fukushima mają radioaktywny mocz – „Duże prawdopodobieństwo,” że doświadczyły napromieniowania wewnętrznego

„Substancje radioaktywne wykryte w moczu dzieci z miasta Fukushima,” DPA, 30 czerwca 2011:

Małą ilość substancji radioaktywnych znaleziono w próbkach moczu dziesięciorga dzieci z miasta Fukushima. (…)

David Boilley, prezydent dokonującej pomiarów radioaktywności organizacji Acro, powiedział podczas konferencji prasowej w Tokio, że testy przeprowadzone na 10 chłopcach i dziewczynkach w wieku 6 – 16 lat sugerują, że jest wysoce prawdopodobne, iż dzieci z miasta położonego 60 km od elektrowni doświadczyły napromieniowania wewnętrznego, poinformowała agencja informacyjna Kyodo News. (…)

The Guardian: Przeciek korespondencji mailowej demaskuje wspólną PR-ową kampanię brytyjskiego rządu i koncernów nuklearnych zmierzającą do strywializowania katastrofy w Fukushimie – Stopień wspólnej konspiracji „prawdziwie szokujący”

„Ujawniony: Plan brytyjskiego rządu pomniejszający wagę katastrofy w Fukushimie,” The Guardian, 30 czerwca 2011:

Przedstawiciele brytyjskiego rządu zgłosili się do koncernów nuklearnych, aby opracować skoordynowaną strategię public relations mającą na celu strywializowanie katastrofy nuklearnej w Fukushimie zaledwie dwa dni po trzęsieniu ziemi i tsunami w Japonii – zanim ustalony został wstępny zasięg radioaktywnego wycieku.

Wewnętrzna korespondencja mailowa przejrzana przez ‚The Guardian’ ukazuje, jak departamenty biznesu i energii ściśle współpracowały za kulisami z multinarodowymi przedsiębiorstwami: EDF Energy, Areva i Westinghouse. (…)

Urzędnicy akcentowali jak ważne jest podjęcie stosownych kroków zapobiegawczych, aby incydent nie osłabił poparcia opinii publicznej dla energii atomowej.

Ujawnienie 80 maili ukazujących, że w pierwszych dniach po wydarzeniach w Fukushimie nie jeden, a dwa departamenty rządowe pracowały wraz z koncernami nuklearnymi nad własną, „poprawioną” wersją jednej z największych katastrof przemysłowych ostatniego półwiecza, w czasie kiedy umierali ludzie, a rozległy obszar stawał się niemożliwy do zamieszkania, jest szokujące. (…)

Maile obnażają słaby, zdominowany przez potężny przemysł rząd, spiskujący, aby co najmniej dezinformować, a najprawdopodobniej okłamać opinię publiczną i media. (…)

Przez 98.6% czasu skażenie powietrza wokół elektrowni Fukushima nie jest poddawane żadnym pomiarom – Operator TEPCO mówi, że nie ma wykwalifikowanej kadry do „wymiany filtrów”

„Komentarze wstępne,” misja CRIIRAD w Japonii od 24 maja do 3 czerwca, 2011:

Podczas konferencji prasowej TEPCO z 30 maja, menadżer laboratorium CRIIRAD, pan Chareyron, zapytał przedstawiciela operatora o procedurę monitoringu skażenia w okolicy elektrowni Fukushima Dai-ichi. Koncern TEPCO wyjaśnił, że istnieje wyłącznie jedna stacja pomiarowa zlokalizowana przy zachodniej bramie, ale używana jest tylko przez 20 minut dziennie. Oznacza to, że przez pozostałe 98.6% czasu skażenie powietrza wokół elektrowni nie poddawane jest pomiarom. CRIIRAD wyraził zdziwienie zapytując jak to jest możliwe, że tak mała organizacja pozarządowa jak CRIIRAD jest w stanie nadzorować we Francji pracę 5 stacji monitorujących, a TEPCO nie stać nawet na jedną. Przedstawiciel koncernu odparł, że nie chodzi o pieniądze, tylko o brak wykwalifikowanego personelu do wymiany filtrów w stosownych instrumentach.

W tym samym budynku należącym do prefektury Fukushima CRIIRAD spotkał się z oficerem dowodzącym w sytuacjach kryzysowych. CRIIRAD zapytał o rodzaj pomiarów zastosowanych do wczesnego wykrywania wzrostu skażenia powietrza. Oficer odpowiedział, że monitor dawek powietrznych zlokalizowany w mieście Fukushima przestał funkcjonować na skutek skażenia wywołanego katastrofą i że pomiary skażenia w pobliżu elektrowni przeprowadza sieć próbników powietrza. Wyjaśnił, że urządzenia te nie są obsługiwane automatycznie, tylko ręcznie przez ludzi, którzy muszą osobiście wymieniać w nich filtry. Niestety, taki sposób obsługi sprawia, że pomiary dokonywane są tylko przez 15-20 minut każdego dnia. (…)

Aktualizacja: 30.06.2011

TEPCO ma kłopoty z wprowadzaniem azotu zapobiegającego eksplozji w sekcji nr 3 – Prawdopodobieństwo wybuchu wciąż duże

„Przeciek ponownie zatrzymuje sekcję wodną,” Kyodo News, 30 czerwca 2011:

(…) Operator TEPCO nie dokonał poważnego postępu wpompowując azot do komory osłonowej (containment vessel) reaktora nr 3, co ma zapobiec eksplozji.

We wtorek rozpoczęto wprowadzanie azotu do komory osłonowej (containment vessel) sekcji nr 2, ale wysoki poziom radiacji w budynku reaktora nr 3 utrudnia prace przygotowawcze, które mają umożliwić pracownikom wejście do środka.

„Arnold Gundersen przekazuje informacje na temat stopionych reaktorów w Fukushimie,” Wywiad przeprowadzony przez dr Helen Caldicott, 17 czerwca 2011:

Od 17:30 min.:

Możliwość kolejnej eksplozji w reaktorze nr 3.

Fox News: „Nad USA stale napływa promieniowanie z Fukushimy” – Media nie zwracają uwagi na obecność izotopów w żywności; zachowują się tak, jakby problem dotyczył wyłącznie Japonii

„Radiacja w naszej żywności,” Fox News, 29 czerwca, 2011:

(…) Mleko, owoce i warzywa zawierają ślady obecności izotopów radioaktywnych z elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi, a media praktycznie ignorują ten fakt. Zachowują się tak, jakby problem dotyczył wyłącznie Japonii. (…)

Testy na obecność promieniowania przeprowadzone od początku katastrofy w Japonii wykryły radioaktywny jod i cez w mleku i warzywach produkowanych w Kalifornii. (…) Mleko sprzedawane w Arizonie, Arkansas, Hawajach, Vermoncie i Waszyngtonie także uzyskało pozytywny wynik na obecność radiacji.

Co więcej, woda pitna przetestowana w niektórych miastach także zawiera skażenie radioaktywne. Czy opad nuklearny z Fukushimy Dai-ichi nas dosięga? Tak.

Dzięki wiatrom ‚jet stream’, które przemieszczają się przez Pacyfik, nad Stany Zjednoczone stale napływa radiacja z elektrowni Fukushima I. (…)

Radioaktywna woda wycieka z uszkodzonej japońskiej elektrowni

„Radioaktywna woda wycieka z uszkodzonej japońskiej elektrowni,” Reuters, 28 czerwca 2011:

We wtorek odkryto, że tony radioaktywnej wody przedostały się bezpośrednio do gleby z japońskiej elektrowni atomowej Fukushima – to kolejny z serii przecieków w zakładzie zniszczonym podczas marcowego trzęsienia ziemi i tsunami, poinformowała agencja nadzoru nuklearnego kraju. (…)

Około 15 metrycznych ton wody o niewysokim poziomie radiacji wyciekło ze zbiornika składowania elektrowni, ujawniła Agencja Bezpieczeństwa Nuklearnego i Przemysłowego. (…)

Woda o radiacji 1 siwerta wycieka z Fukushimy; Rozpoczynają się badania kontrolne mieszkańców prefektury

„Woda o radiacji 1 siwerta wycieka z Fukushimy; Rozpoczynają się badania kontrolne mieszkańców prefektury,” Zero Hedge, 28 czerwca 2011:

Nie dość, że zdarzenie, o którym zapomniał świat i które każdy chciałby pogrzebać pod 3-metrową ołowianą pokrywą nie dobiega końca, to jeszcze staje się z każdym dniem groźniejsze. Ostatnie wieści z Fukushimy donoszą o wysoce radioaktywnej wodzie, która zaczęła wyciekać z reaktora nr 2 do kanału biegnącego zaledwie 50 metrów od morza – coraz bardziej uzasadnione stają się obawy, że większość wykrytej dotychczas radioaktywnej wody wkrótce trafi do oceanu.

Relacja „The Telegraph”: „Woda przesączająca się do kanału na zewnątrz reaktora nr 2 elektrowni Fukushima Dai-ichi w północno-wschodniej Japonii ma poziom radiacji 1000 milisiwertów na godzinę.” TEPCO jak zwykle sądzi, że „nie przecieka do oceanu. Próbujemy ustalić przyczynę wycieku i znaleźć sposób na szybkie jej usunięcie.”

Na szczęście nikt już nie wierzy w kłamstwa płynące z Japonii: „Spekulacje dotyczące ilości radiacji przedostającej się do Pacyfiku przybrały na sile po testach z ubiegłego weekendu, które wykazały skażenie morskiej wody 1 850 razy przekraczające dopuszczalne limity.” Równolegle z tym wydarzeniem ludzie w Fukushimie w końcu poddawani są kontroli napromieniowania całego ciała… inicjatywa opóźniona o 3 miesiące.

Daily Yomiuri: „Prefektura Fukushima rozpoczęła w poniedziałek kontrolę poziomu dawek wewnętrznego napromieniowania u wybranych mieszkańców; to pierwszy wykonany od początku kryzysu krok w ramach planu przebadania 2 milionów rezydentów. Wstępnym kontrolom miało być poddanych około 28 000 mieszkańców Namiemachi, Iitatemury oraz Yamakiyi – dystrykt Kawamatacho.”

CBS: Japoński dylemat z promieniowaniem – Wyjedź lub żyj w strachu

Reszta świata zapewne zastanawia się: „Co się dzieje z Japonią? Gdzie jest poczucie kryzysu? Dlaczego rząd nas nie chroni?”

„Japoński dylemat z promieniowaniem – Wyjedź lub żyj w strachu,” CBS, 28 czerwca, 2011:

Do 20 milisiwertów rocznie obniżył rząd standardy związane z narażeniem na działanie radiacji w regionie Fukushima. To mniej więcej odpowiednik 50 mammogramów. Miasto Fukushima leży 60 kilometrów od elektrowni, źródła radiacji, ale Japonia mówi rezydentom, że dodatkowe ryzyko nie istnieje. Wielu międzynarodowych ekspertów, nawet doradca nuklearny premiera, nie zgadza się z tym zapewnieniem. Uważają, że Fukushima nie jest już bezpieczna – zwłaszcza dla dzieci. (…)

W centrum dziennej opieki nad dziećmi w Soramame pozostała zaledwie garstka podopiecznych. Większość dzieci wyprowadziła się z miasta wraz z rodzicami. Założycielka placówki, Sadako Monma, przyrzekła, iż nie przerwie swojej pracy. Ale nie ma już środków na opłacenie czynszu.

„Świat zapewne zastanawia się: ‚Co się dzieje z Japonią? Gdzie jest poczucie kryzysu?’” mówi. ‚Dlaczego rząd nas nie chroni?’”

Bardzo wysokie koncentracje tzw. gorących cząstek na Północnym Zachodzie USA w kwietniu i maju – z plutonem i amerykiem włącznie

Wrząca woda przedostaje się przez otwór w podłodze sekcji nr 1

„Arnold Gundersen przekazuje informacje na temat stopionych reaktorów w Fukushimie,” Wywiad przeprowadzony przez dr Helen Caldicott, 17 czerwca 2011:

Od 5:20 min.:

Powietrze w Seattle było pełne gorących cząstek, podobnie jak w Tokio, w kwietniu i maju.

Od 6:10 min.:

Gorące cząstki przedostały się nad Pacyfikiem i przynajmniej dane z Północnego Zachodu wskazują na bardzo wysokie ich koncentracje – mieszkaniec Tokio wdychał około 10 cząstek dziennie, osoba z Seattle wdychała 6. Mimo oceanu różnica była niewielka. Wykrywamy obecność plutonu, ameryku, strontu i cezu.

Od 15:40 min.:

Dostępne jest zdjęcie wrzącej wody przedostającej się przez otwór w podłodze sekcji nr 1… w pomieszczeniu tym było 400 remów na godzinę – dawka uśmiercająca w godzinę.

„Promieniowanie w Japonii dwukrotnie większe,” wywiad CNN z Arnoldem Gundersenem, 7 czerwca 2011:

Arnold Gundersen: „Gorące cząstki są za małe, żeby namierzyć je poprzez tradycyjne pomiary promieniowania. Przyczepiają się do tkanki płucnej, kostnej, osiadają też w układzie trawiennym – mogą wywołać nowotwór. Wciąż doradzam znajomym, aby dokładnie wszystko myli. Ale jest już za późno, aby uciec przed tym, co jest w powietrzu.”

Aktualizacja: 28.06.2011

Stopione paliwo nuklearne penetruje glebę, wody gruntowe

„Rozproszenie materiałów radioaktywnych w morzu nie jest rozwiązaniem nuklearnego kryzysu,” The Mainichi Daily News, 27 czerwca 2011:

(…) Sytuacja wynika z urojeń polityków, które są zakorzenione w przekonaniu, że następuje stopniowe przejmowanie kontroli nad nuklearnym kryzysem i że skutki promieniowania będą minimalne. Fakty przedstawiają się tak, że sytuacja w elektrowni Fukushima Dai-ichi nie wraca do normy. Nadal nie wiemy, jak wielkie szkody wyrządzi ludziom i ich DNA środowiskowe skażenie radioaktywne. (…)

Niektóre reaktory są stopione i paliwo nuklearne penetrując glebę dociera do wód gruntowych. Potrzebna jest podziemna bariera, aby powstrzymać skażoną wodę przed spłynięciem do oceanu. Eksperci wyjaśnili powagę i pilność sytuacji, rząd popiera pomysł, ale Tokyo Electric Company, operator zniszczonej elektrowni, mówi „poczekajmy.” (…)

TEPCO wstrzymuje cyrkulację wody ze względu na przecieki

„TEPCO wstrzymuje cyrkulację wody ze względu na przecieki,” NHK, 27 czerwca 2011:

Operator elektrowni Fukushima Dai-ichi zawiesił stosowanie skażonej wody jako chłodziwa ze względu na przeciekające rury. (…)

TEPCO wlewa kwas borowy do zbiornika zużytego paliwa reaktora nr 3, aby zapobiec sytuacji, w której nastąpi stan krytyczny (criticality)

„Kwas borowy wlewany do zbiornika paliwowego reaktora nr 3,” NHK, 26 czerwca 2011:

Tokyo Electric Company rozpoczęło wlewanie kwasu borowego do zbiornika magazynującego zużyte paliwo nuklearne w sekcji nr 3 elektrowni Fukushima Dai-ichi; ma to zapobiec korozji półek paliwowych poddanych działaniu alkalicznej wody.

TEPCO mówi, że warunki te mogą przyspieszyć korozję aluminiowych półek podtrzymujących pręty paliwowe i w najgorszym razie spowodować ich przewrócenie, co doprowadziłoby do ponownego stanu krytycznego (re-criticality). (…)

Aktualizacja: 26.06.2011

Burmistrz: „Wielu Japończyków mówi, że nie może już ufać własnemu rządowi” – Podejrzewa się manipulację informacjami na temat promieniowania; pełne ujawnienie danych nie leży w interesie japońskiego przemysłu nuklearnego

„Eksperci apelują o wielką ostrożność w związku z zagrożeniem radiacją,” Japan Times, 26 czerwca 2011:

„Uważam, że niektóre rządy municypalne dopiero niedawno zaczęły ujawniać dane dotyczące napromieniowania gleby w odpowiedzi na wzbierające apele opinii publicznej,” mówi Akira Sugenoya, burmistrz miasta Matsumoto w prefekturze Nagano i lekarz, który od 1996 spędził 5 i pół roku w Republice Białorusi lecząc dzieci cierpiące na nowotwór tarczycy. „Ale rząd centralny powinien był podjąć inicjatywę ich ujawniania znacznie wcześniej. Teraz musi przekazać pełne dane, bez względu na to, jak są niekorzystne – w przeciwnym razie podejrzenia ludzi o to, że władze manipulują informacjami wzrosną. Wielu Japończyków mówi teraz, że nie może ufać własnemu rządowi.”

Niepokoje te potwierdzają poglądy Richarda Broinowskiego, byłego australijskiego dyplomaty, który obecnie pełni funkcję profesora–adiunkta Uniwersytetu w Sydney. (…) Ustosunkował się tak, „Chcę koniecznie dowiedzieć się: Czy wykwalifikowani japońscy epidemiolodzy i eksperci od zdrowia publicznego (chodzi o tych, którzy nie figurują na liście płac przemysłu nuklearnego) przeprowadzają obiektywne i bezstronne badania na temat tego jak głęboko i z jaką intensywnością rozprzestrzeniła się radiacja cezu-137, strontu-90, jodu-131, gazów szlachetnych i plutonu-239, i w jakim stopniu populacja regionu Tohoku oraz innych regionów Japonii była poddana ich działaniu?” I dodał, „Podejrzewam, że pełne ujawnienie takich danych nie leży w interesie japońskiego przemysłu nuklearnego.”

NHK: „Istnieje możliwość, że wewnątrz reaktora nr 2 zostało bardzo mało wody” ze względu na pełne stopienie (full meltdown) – Nowy miernik poziomu wody nie działa ze względu na zbyt wysokie temperatury

„TEPCO nie jest w stanie dokonać pomiaru poziomu wody w reaktorze nr 2,” NHK, 25 czerwca 2011:

TEPCO mówi, że wciąż nie może uzyskać dokładnych danych poziomu wody i ciśnienia w reaktorze nr 2. Informuje, że prowizoryczny przyrząd pomiarowy zainstalowany w zeszłym tygodniu nie działa właściwie. (…)

TEPCO mówi, że dzieje się tak dlatego, ponieważ temperatura w pobliżu zbiornika osłonowego rektora (containment vessel) jest tak wysoka, że woda znajdująca się wewnątrz przewodów urządzenia wyparowała.

Lekarze: Ponad 3000 mikrosiwertów wewnętrznego napromieniowania u mieszkańców miasteczka oddalonego o 40 km od elektrowni Fukushima

„Szacowany wysoki poziom radiacji,” NHK, 24 czerwca 2011:

Grupa lekarzy ustaliła, że szacowany poziom zakumulowanej wewnętrznej radiacji u ludzi mieszkających w prefekturze Fukushima przekracza 3 milisiwerty.

Badacze – wśród nich znajdują się specjaliści opiekujący się osobami, które ocalały po eksplozji bomby atomowej – przeprowadzili analizę żywności i moczu 15 mieszkańców wioski Iitate oraz miasta Kawamata w prefekturze Fukushima. Obszary te oddalone są 40 km od elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi.

Szacują, że rezydenci byli poddani wewnętrznej radiacji 3.2 milisiwerty przez około 2 miesiące, od dnia rozpoczęcia kryzysu w marcu, aż do pierwszej połowy maja. (…)

W reaktorze nr 2 zawodzi najwyższej klasy technologia

„Robot, samolot bezzałogowy zawodzą podczas misji w japońskiej elektrowni atomowej,” AP, 24 2011:

(…) Robot Quince udał się do wnętrza budynku reaktora sekcji nr 2, aby zainstalować miernik skażonej wody zbierającej się w podpiwniczeniu. Poziom radioaktywności w budynkach jest zbyt wysoki, aby pomiarów dokonywali pracownicy.

Maszyna utknęła na półpiętrze klatki schodowej i nie zdołała zejść na dół, poinformował rzecznik TEPCO, Junichi Matsumoto. Kabel, który miał zrzucić miernik do piwnicy także utknął. (…)

Samolot bezzałogowy doznał awarii silnika podczas lotu, w trakcie którego miała być pobrana próbka radiacji – maszyna musiała lądować awaryjnie na dachu sekcji nr 2. (…)

TEPCO przyznaje, że system dekontaminacji w Fukushimie „nie działa”

„System oczyszczania w elektrowni nie działa,” NHK, 22 czerwca 2011:

Tokyo Electric Power Company stara się ustalić dlaczego system dekontaminacji radioaktywnej wody w elektrowni Fukushima Dai-ichi nie pracuje zgodnie z oczekiwaniami. (…)

Światowa Organizacja Meteorologiczna nie była w stanie uzyskać od Japończyków niezbędnych informacji o Fukushimie – Doprowadziło to do trudności w przygotowaniu prognozy globalnego rozprzestrzenienia materiałów radioaktywnych

„MAEA krytykuje sposób ujawnienia danych nuklearnych przez Japonię,” NHK, 22 czerwca 2011:

Uczestnicy zamkniętego przed opinią publiczną posiedzenia Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej zgodzili się opracować międzynarodowy mechanizm przekazywania informacji na okoliczność wypadków nuklearnych. (…)

Przedstawiciel Japonii zacytował eksperta ze Światowej Organizacji Meteorologicznej, który powiedział, że grupa nie była w stanie uzyskać od Japonii niezbędnych informacji. Dodał, że doprowadziło to do trudności w przygotowaniu prognozy globalnego rozprzestrzenienia materiałów radioaktywnych. (…)

Zbiornik zużytego paliwa nr 4 tylko 8 stopni od temperatury wrzenia

„Elektrownia atomowa w Fukushimie,” sekcja nr 4, atmc.jp, 22 czerwca 2011:

Temperatura w zbiorniku (22 czerwca): 92*C

Aktualizacja: 23.06.2011

Wywiad CNN z profesorem MICHIO KAKU: Najgorsza katastrofa przemysłowa w historii. „Okłamali nas. Emisja radiacji już teraz porównywalna z Czarnobylem. Całkowite stopienie 3 reaktorów. Fukushima jest nadal tykającą bombą.”

„Fukushima to nadal tykająca bomba,” CNN, 21 czerwca 2011:

Romans (CNN): Fukushima. Katastrofa, która zdaje się nie mieć końca. Nikt nie zwraca uwagi. Czy stopienie nuklearne jest bardziej niebezpieczne niż kiedykolwiek? […] Profesor Michio Kaku na temat największej katastrofy przemysłowej w historii. […]

Profesor Kaku: W ostatnich dwóch tygodniach wszystko, co wiedzieliśmy na temat katastrofy zostało całkowicie zrewidowane. Powiedziano nam, że miały miejsce częściowe stopienia i nie ma czym się przejmować. Teraz wiemy, że miało miejsce 100% stopienie rdzeni trzech reaktorów. Powiedziano nam, że emisja radiacji była minimalna. Teraz wiemy, że jest porównywalna z Czarnobylem. […]

Romans: Czy według pana nie wiedzieli jak poważna jest sytuacja, czy może wiedzieli i wstrzymali tę informację? […]

Profesor Kaku: […] Wiedzieliśmy, że było o wiele gorzej niż to wynikało z ich relacji, ponieważ radiacja była emitowana ze wszystkich stron. Innymi słowy okłamali nas. […]

Romans: […] Po upływie zaledwie kilku godzin – nie minął nawet jeden dzień – usłyszeliśmy oświadczenia koncernu oraz Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej, że wszystkie reaktory zostały bezpiecznie wyłączone. […]

Profesor Kaku: […] W Nowym Jorku mleko zawiera jod-131. Poziom koncentracji, choć niewielki, podniósł się.

Romans: Kiedy słyszy się, że można wykryć materiał radioaktywny w nowojorskim mleku i że trwa największa przemysłowa katastrofa w historii – to przerażające. […]

Profesor Kaku: […] Należy zdać sobie sprawę, że Czarnobyl miał jeden rdzeń radiacji; spowodował on wypadek, który kosztował 200 miliardów dolarów (oraz życie ponad miliona ludzi, przyp. tłum.) i trwa nadal. Tutaj mamy do czynienia z 20 rdzeniami radiacji. Trzy całkowicie stopione, jeden uszkodzony, a reszta to pompy zużytego paliwa nuklearnego. […]

81 mikrosiwertów wykrytych 60 km poza strefą ewakuacyjną – poziom radiacji ponad 800 razy przekraczający dopuszczalne normy (zdjęcie)

„Badając miasto Fukushima,” RT, 20 czerwca 2011:

(…) Ten konkretny odczyt pokazuje, że poziom radiacji w tym ekstremalnie napromieniowanym miejscu 810 razy przekracza dopuszczalny limit. Zdjęcie wykonano w mieście Fukushima, 60 km poza strefą zakazaną. Miasto zostało uznane przez japoński rząd za bezpieczne.

Japońscy naukowcy: 14 i 15 marca substancje radioaktywne wzniosły się w powietrze na wysokość 5 km – wiatr jet stream zaniósł je do Stanów Zjednoczonych i Europy

„Wiatr zaniósł radiację z Japonii nad Europę, mówią badacze,” Deutsche Presse-Agentur, 22 czerwca 2011:

Japońscy badacze informują, że substancje radioaktywne wyrzucone ze zniszczonej japońskiej elektrowni atomowej zostały przeniesione do Stanów Zjednoczonych i do Europy przez wiatr ‚jet stream,’ doniosła w środę agencja informacyjna Jiji.

Grupa badaczy pod kierownictwem Toshihiko Takemury, profesora współpracującego z Uniwersytetem Kyushu, prześledziła za pośrednictwem symulacji strumień wyemitowanej radiacji z elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi. (…)

14 i 15 marca substancje radioaktywne wzniosły się w powietrze na wysokość 5 km, kiedy nad wschodnią Japonią przemieszczał się system niskiego ciśnienia, powiedzieli naukowcy.

Substancje radioaktywne zostały przeniesione w kierunku wschodnim podmuchem wiatru ‚jet stream’ z prędkością 3 000 km dziennie i dotarły nad Zachodnie Wybrzeże 18 marca, nad Islandię 20 marca, nad wiele innych krajów Europy 22 marca. (…)

TEPCO: Ekstremalnie wysoka radiacja w reaktorze nr 2 – Przyczyną nagłego skoku może być wyciek z komory ciśnieniowej (pressure chamber)

„Poziom promieniowania w podpiwniczeniu zbyt wysoki: TEPCO,” Voice of Russia, 22 czerwca 2011:

(…) TEPCO stwierdza w oświadczeniu, że poziomy radiacji w podpiwniczeniu reaktora nr 2 są ekstremalnie wysokie, a głębokość zgromadzonej wody przekracza 6 metrów.

Zdaniem ekspertów nagły skok radiacji mógł być wywołany przez wycieki substancji radioaktywnych z komory obsługi ciśnienia niższego (lower pressure maintenance chamber). (…)

Podpiwniczenie reaktora nr 2 wypełnione radioaktywną wodą koloru rdzy – promieniowanie powierzchniowe na poziomie 430 milisiwertów na godzinę (zdjęcie)

„Elektrownia atomowa Fukushima I: Radiacja w reaktorze nr 2 – 430 milisiwertów na godzinę,” EX-SKF, 21 czerwca 2011

Temperatura w reaktorze nr 3 wzrasta o 7*C w jeden dzień

„Temperatura w reaktorze nr 3 wzrasta,” NHK, 22 czerwca 2011:

Operator elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi informuje, że w reaktorze nr 3 wzrasta temperatura od chwili, kiedy zredukowana została ilość wpompowywanej wody o 1 tonę. (…)

TEPCO mówi, ze do 5 rano w środę temperatury w górnych i dolnych partiach reaktora nr 3 wzrosły o 4 i 7 stopni Celsjusza w stosunku do dnia poprzedniego. (…) TEPCO stoi w obliczu trudności związanych z zachowaniem równowagi pomiędzy chłodzeniem reaktorów i ograniczeniem ilości wysoce radioaktywnej wody, której grozi przelanie. (…)

Dodatkowym zagrożeniem jest także rozpoczęty we wtorek sezon intensywnych opadów deszczu. (…)

Aktualizacja: 22.06.2011

Miasto w pobliżu Tokio ustala maksymalną dawkę promieniowania dla dzieci – 0.31 mikrosiwerta na godzinę

„Miasto w prefekturze Saitama ustala niezależną maksymalną dawkę promieniowania dla dzieci,” Mainichi Daily News, 21 czerwca 2011:

KAWAGUCHI, Saitama – Zarząd miasta ustalił tutaj maksymalną dawkę promieniowania dla dzieci – 1.64 milisiwertów na rok; jest to pierwszy przypadek, kiedy to rząd lokalny w Japonii wprowadza własny standard dotyczący kontaktu z promieniowaniem.

Ta wstępna liczba ogłoszona 20 czerwca oparta jest na rekomendowanym przez Międzynarodową Komisję Ochrony Radiologicznej maksymalnym poziomie promieniowania 1 milisiwerta – w przypadku poddania działaniu źródeł radiacji stworzonych przez człowieka – oraz przeciętnej dawce promieniowania naturalnego w Japonii wartości 0.34 milisiwerta i średniej rocznej radiacji kosmicznej 0.3 milisiwerta.

Według zarządu miasta Kawaguchi nowy roczny limit dopuszczalnego oddziaływania radiacyjnego sprowadza się do maksymalnej godzinnej dawki 0.31 mikrosiwerta, przy założeniu, że dziecko spędza osiem godzin dziennie na podwórku. (…)

RAPORT: Miasto liczące 290 000 mieszkańców, położone 60 kilometrów od elektrowni Fukushima, jest zagrożone – Wykryto ekstremalnie wysoki poziom radiacji (od 45 do 360 mikrosiwertów na godzinę), z kobaltem-60 włącznie; Dzieci powinny być ewakuowane natychmiast

„Radiacja w Japonii: W mieście Fukushima wykryto kobalt-60 oraz miejsca o bardzo wysokim poziomie napromieniowania,” EX-SKF, 20 czerwca 2011:

Fragmenty tłumaczenia artykułu z magazynu „Shukan Gendai” (publikacja z 24 czerwca):

Miasto Fukushima [60 kilometrów od stopionych reaktorów elektrowni Fukushima, populacja 290 000] jest w niebezpieczeństwie. Jak ujawnia nasz specjalny raport, wykryto ekstremalnie wysoką radiację. Ponad 10 razy przekracza dopuszczalne normy. Wykryto nawet obecność kobaltu-60. Dzieci powinny być ewakuowane natychmiast, ale rząd milczy, udaje, że o niczym nie wie. […] Seiichi Nakate stojący na czele Sieci Ochrony Dzieci Fukushimy przed Promieniowaniem, dokonał własnych pomiarów jeszcze przed rozpoczęciem akcji usuwania powierzchniowej warstwy gleby w Gimnazjum Watari. Próbka gruntu pobrana wokół magazynu w pobliżu parkingu zawierała koncentrację materiałów radioaktywnych wartości 360 mikrosiwertów na godzinę. Teraz ekipa dokonała pomiaru promieniowania gleby po usunięciu warstwy powierzchniowej. Przyrządy wykazały nadal 45 mikrosiwertów na godzinę – koncentracja prawie 12 razy przekraczająca normę (ustalona w kwietniu przez rząd norma to 3.8 mikrosiwertów na godzinę; przyp. tłum.). […]

6.46 mikrosiwertów na godzinę wykryto na obrzeżach Tokio zaledwie kilka metrów od placu zabaw dla dzieci

Radiacja na placu zabaw w Kashiwie, Japonia, 20 czerwca 2011:

Znajduję się na miejscowym placu zabaw w japońskiej Kashiwie, dokonuje pomiaru aparatem geigera. Tak, na placu jest 6.46 µSv/h. Dzieci grają sobie dalej, jakie to tragiczne. Wielu z nas desperacko próbuje uświadomić wszystkim, co się dzieje. Rząd wciąż stara się, aby informacje nie trafiły do głównych wydań wiadomości.

Szczegóły dramatu w Fukushimie za zamkniętymi drzwiami spotkania nuklearnego ONZ

„Katastrofa w Fukushimie za zamkniętymi drzwiami spotkania nuklearnego ONZ,” Bloomberg, 20 czerwca 2011:

Decyzja agencji nuklearnej ONZ o przeprowadzeniu w tym tygodniu rozmów na temat katastrofy w Fukushimie za zamkniętymi drzwiami ignoruje „absolutnie oczywistą” potrzebę większej transparentności, powiedział były przedstawiciel brytyjskiego przemysłu atomowego. (…)

Decyzja Międzynarodowej Agencji Atomistyki o ukryciu przed opinią publiczną przebiegu dochodzenia w Wiedniu może przynieść skutek odwrotny od zamierzonego, powiedzieli analitycy i naukowcy.

Starannie dobrani uczestnicy, z fachowcami, dyplomatami oraz przedstawicielami przemysłu nuklearnego włącznie, będą mieli okazję zapytać, co poszło nie tak w najgorszej katastrofie nuklearnej ostatniego ćwierćwiecza. Dziennikarze wstępu nie mają. (…)

Prawie 80% Japończyków jest za zamknięciem wszystkich elektrowni atomowych i nie ufa rządowym doniesieniom na temat promieniowania

„Początek końca energii atomowej w Japonii?” CSMonitor, 20 czerwca 2011:

Niezdolność TEPCO do przejęcia kontroli nad sytuacją w elektrowni Fukushima – po upływie trzech miesięcy od rozpoczęcia kryzysu – wzmacnia sprzeciw wobec energii nuklearnej w Japonii. Ostanie sondaże przeprowadzone przez japońskie agencje informacyjne wykazują, że od 75% do 80% obywateli popiera wyłączenie wszystkich 54 reaktorów.

Aktualizacja: 21.06.2011

Pracownik Fukushimy: „Bierzemy udział w samobójczej misji. Mit niezawodnego bezpieczeństwa nuklearnego zamienił się w rozpacz. Opinia publiczna musi zdać sobie sprawę z realnego zagrożenia istniejącego w elektrowni.” (materiał filmowy)

„Pracownicy Fukushimy zabierają głos,” Al Jazeera, 19 czerwca 2011:

„Bierzemy udział w samobójczej misji – jesteśmy kamikaze i chcemy, żeby nas wysłuchano,” mówi „Sato,” człowiek bez twarzy, który ma wrażenie, że nikt go nie dostrzega. Takich jak on są w tej chwili tysiące – pracują w Fukushimie na zmiany. „Sato” nazywa swoich kolegów „ludzką falą” próbującą powstrzymać katastrofę w elektrowni. Każdy z nich ma na sobie ochronny kombinezon, który ma utrzymać poziom kontaktu z promieniowaniem poniżej ustalonej przez rząd granicy 250 milisiwertów. „Nawet z tym wyposażeniem jesteśmy stale napromieniowani – nic nie jest w stanie nas ochronić,” mówi „Sato”. „Walczymy z niewidzialnym przeciwnikiem. Kombinezon może nas ochronić przed bezpośrednim, fizycznym kontaktem z promieniowaniem; nie może nas ochronić przed promieniami beta i gamma. Naszej misji nie zakończy krytykowanie TEPCO. Mit niezawodnego bezpieczeństwa nuklearnego zamienił się w rozpacz. Powodem, który skłonił mnie do powrotu do pracy jest fakt, że byłem współwinny, wspierałem ten mit. To sposób, aby wypełnić swój obowiązek i zadośćuczynić tym, którzy stracili swoje rodzinne domy.” Pracownikom Fukushimy zależy na tym, aby opinia publiczna zdała sobie sprawę z tego, że problemy w zniszczonej elektrowni są dalekie od rozwiązania, a niebezpieczeństwo jest nadal bardzo realne. Obawiają się jednak, że lekcja z Fukushimy zostanie kiedyś zapomniana.

TEPCO: Poziom wody w zbiorniku zużytego paliwa nuklearnego reaktora nr 4 spada do 1/3 pojemności – Odsłonięcie paliwa („sprzętu”) prowadzi do emisji dużej ilości promieniowania

1.6 miliarda bekereli materiałów radioaktywnych wyemitowanych z reaktora nr 2 późnym wieczorem w niedzielę

„Japonia pompuje wodę do reaktora, aby powstrzymać radiację,” Deutsche Presse-Agentur, 20 czerwca 2011:

W niedzielę koncern TEPCO zarządzający elektrownią Fukushima Dai-ichi zaczął pompować wodę do zbiornika (zużytego paliwa nuklearnego) na ostatnim piętrze reaktora nr 4, kiedy zorientowano się, że poziom wody spadł do 1/3 pojemności, poinformowało NHK.

Spadek spowodował odsłonięcie sprzętu w zbiorniku i wprowadzenie do atmosfery dużej ilości radiacji, powiedzieli urzędnicy. (…)

Poziom promieniowania w reaktorze nr 4 nie pozwala pracownikom na wejście do budynku i prowadzenie prac naprawczych. (…)

Późnym wieczorem w niedzielę operator TEPCO poprzez otworzenie drzwi rozpoczął emisję powietrza zawierającego substancje radioaktywne z budynku reaktora nr 2.

Według szacunków TEPCO do atmosfery wprowadzono 1.6 miliarda bekereli materiałów radioaktywnych – dla porównania, kiedy w maju otworzono podwójne drzwi budynku reaktora nr 1 ilość wyemitowanej radiacji wyniosła 500 milionów bekereli, informuje agencja Jiji Press.

Raport: Woda z reaktora Fukushimy może być 144 razy bardziej radioaktywna niż to przewidywano – 20 razy więcej radiacji od emisji Czarnobyla

„Oczyszczanie skażonej wody z Fukushimy: Woda była po prostu zbyt ‚gorąca’,” EX-SKF, 19 czerwca 2011:

(…) Szacuje się, że ponad 100 000 ton wysoce radioaktywnej wody w elektrowni Fukushima I zawiera 720 000 terabekereli materiałów radioaktywnych.

Skoro urządzenie Kurion w 5 godzin zaabsorbowało ilość materiałów radioaktywnych, która miała zostać wchłonięta przez 30 dni – woda była 144 razy bardziej radioaktywna niż przewidywał to system.

Jeżeli okaże się, że woda jest 144 razy bardziej radioaktywna (720 000 terabekereli x 144), katastrofa w Fukushimie potrzebuje nowej kategorii w skali wypadków atomowych INES i nie powinna być klasyfikowana na równi z katastrofą w Czarnobylu, która wyemitowała „tylko” 5.6 milionów terabekereli materiałów radioaktywnych.

Aktualizacja: 19.06.2011

Science Journal: „Niepokojący obraz skażenia” w Japonii – Miejsca z wysoką koncentracją materiałów radioaktywnych „zaskakująco daleko” od Fukushimy

Trawa na pastwiskach skażona cezem o koncentracji powyżej przyjętego standardu bezpieczeństwa około 200 km od elektrowni Fukushima – Poziom napromieniowania przekracza dopuszczalne normy w wielu lokalizacjach

„Obywatele znajdują radiację daleko od elektrowni Fukushima,” Science journal, 17 czerwca 2011:

Sfrustrowani brakiem rzetelnej, pełnej informacji na temat tego, co się dzieje ze wszystkimi radiologicznymi izotopami emitowanymi przez zniszczoną elektrownię atomową Fukushima, grupy obywatelskie oraz osoby indywidualne monitorują radiację we własnym zakresie. Wspólnie opracowali niepokojący obraz skażenia wschodniej Japonii – niektóre miejsca o wysokim skażeniu znajdują się zaskakująco daleko od zrujnowanych reaktorów.

„Podwyższone poziomy radiacji we wschodniej Japonii,” Smart Planet, 17 czerwca 2011:

„Science Magazine” przytacza dane rządu prefekturalnego w Iwate, które ujawniają, że radioaktywny cez przemieścił się na odległość około 200 km od Fukushimy. Skażenie traw na pastwiskach przekracza przyjęte standardy bezpieczeństwa.

W raporcie magazynu czytamy, że japońscy naukowcy rozpoczęli niezależne pomiary promieniowania. W wielu lokalizacjach odnotowany poziom koncentracji substancji radioaktywnych jest dużo wyższy od obowiązującej normy.

Trzęsienie ziemi o sile 5.9 stopni w skali Richtera uderza 110 kilometrów na wschód od elektrowni Fukushima

„Trzęsienie o sile 5.9 stopni kołysze wschodnią Japonią,” AGI News, 18 czerwca 2011

System oczyszczania wody zatrzymany po gwałtownym wzroście radiacji – Limit promieniowania osiągnięty w pięć godzin, nie powinien był uzyskać tego poziomu przez co najmniej miesiąc

„Nuklearny kryzys w Japonii: Radiacja powstrzymuje oczyszczanie wody,”BBC, 18 czerwca 2011:

Operatorzy japońskiej elektrowni atomowej Fukushima zawieszają operację dekontaminacji skażonej wody po kilku godzinach na skutek gwałtownego wzrostu promieniowania.

„Elektrownia atomowa Fukushima I: System oczyszczania skażonej wody może nie być uruchomiony przez kolejny tydzień; woda w kanałach wzbiera,” EX-SKF, 17 czerwca 2011:

Nowa informacja z Jiji News Japanese (18/06/2011):

Poziom radiacji w cylindrach absorpcji cezu osiągnął limit (4 milisiwerty na godzinę) w pięć godzin. Zakładano, że limit ten będzie osiągnięty za miesiąc.

Istnieje prawdopodobieństwo, że skażona woda zawiera szlam z niezwykle wysoką koncentracją materiałów radioaktywnych.

Aktualizacja: 17.06.2011

Żółta woda znaleziona wewnątrz budynku sekcji nr 3 – Pochodzi najprawdopodobniej z wnętrza reaktora

„Zdjęcia z budynku reaktora nr 3 opublikowane,” NHK, 16 czerwca 2011:

(Operator elektrowni) Tokyo Electric Company opublikował zdjęcia reaktora nr 3 nakręcone w minionym tygodniu w zakładzie Fukushima Dai-ichi. (…)

Materiał filmowy ukazał wodę barwy żółtej, która zebrała się w podpiwniczeniu. Panuje przekonanie, że jest to woda wyciekająca z reaktora, którą wpompowano w celu obniżenia temperatury. (…)

Analiza Agencji Bezpieczeństwa Nuklearnego i Przemysłowego: W zbiorniku / wieży likwidacji ciśnienia awaryjnego (suppression pool) reaktora nr 2 jest dziura wielkości 300 metrów kwadratowych

„TEPCO uruchamia system oczyszczania wody, ale istnieją obawy dotyczące potężnych odpadów radioaktywnych,” Mainichi, 16 czerwca, 2011:

Według analizy Agencji Bezpieczeństwa Nuklearnego i Przemysłowego znajduje się tam dziura wielkości 300 metrów kwadratowych. Ażeby prowadzić cyrkulację chłodziwa (wody) przez reaktor konieczna jest naprawa uszkodzonych części – w przeciwnym razie zbiornik musiałby zostać zamknięty w ogromnej betonowej strukturze. Ze względu na bardzo wysoki poziom radiacji pracownicy nie mogą podejść do reaktora. W konsekwencji operator TEPCO nie mógł dotychczas potwierdzić uszkodzeń. Sytuacja jest taka sama w reaktorach nr 1 i nr 3. (…)

Radiacja wewnątrz komory osłonowej („suchy zbiornik”) reaktora nr 1 osiąga kolejny rekordowy poziom: 263 Siwerty na godzinę

„Dawka radiacji, sekcja nr 1 elektrowni Fukushima,”atmc.jp, 16 czerwca 2011

W Fukushimie odsłonięty został ekwiwalent 20 rdzeni nuklearnych

Na podłodze reaktorów nt 1, nr 2 i nr 3 znajdują się radioaktywne odpady ze stopionych rdzeni

„Fukushina: Sytuacja jest o wiele gorsza niż nam się wydaje,” Dahr Jamail, 16 czerwca 2011:

„Fukushima jest największą przemysłową katastrofą w historii ludzkości,” powiedział telewizji Al Jazeera Arnold Gundersen, były wiceprezydent przemysłu nuklearnego, (którego wcześniejsze analizy zostały potwierdzone w ostatnim czasie przez operatora elektrowni i rząd Japonii). Ponuro widzi szanse na opanowanie kryzysu.

Gundersen, licencjonowany operator reaktorów nuklearnych z 39-letnim doświadczeniem inżynieryjnym – zarządzał i koordynował pracę 70 elektrowni atomowych na terenie Stanów Zjednoczonych – mówi, że elektrownia atomowa Fukushima ma więcej odsłoniętych rdzeni niż się powszechnie uważa.

„W Fukushimie nastąpiło odsłonięcie trzech nuklearnych reaktorów oraz czterech rdzeni paliwowych,” powiedział, „Mamy tutaj prawdopodobnie ekwiwalent 20 rdzeni reaktorów nuklearnych ze względu na rdzenie paliwowe – wszystkie desperacko potrzebują chłodzenia, a odpowiednich środków na ich skuteczne chłodzenie po prostu nie ma.” (…)

„Mamy zatem 20 odsłoniętych rdzeni, zbiorniki paliwa mają ich po kilka sztuk – oznacza to potencjał emisji dwudziestokrotnie większy od Czarnobyla,” powiedział Gundersen.

„Sekcje od nr 1 do nr 3 mają na podłodze nuklearne odpady, stopiony rdzeń, w którym jest pluton – musi to być usuwane ze środowiska przez setki tysięcy lat,” powiedział. „Muszą w jakiś sposób, przy użyciu robotów, wejść do środka, włożyć to do pojemników i zmagazynować na wieczność – taka technologia nie istnieje. Nikt nie wie, jak zebrać stopiony rdzeń z podłogi.”

Nad reaktorem zostanie zbudowany sarkofag; TEPCO nie ma pewności, czy tymczasowy „całun” ograniczy emisje radiacji – Budowa betonowej struktury potrwa kilka lat

„Japonia: TEPCO zbuduje sarkofag nad reaktorem,” Telegraph, 16 czerwca, 2011:

Operator elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi ogłosił plan skonstruowania „całunu” nad jednym z reaktorów, tymczasowy środek zaradczy do czasu znalezienia rozwiązania permanentnego, jak chociażby zalanie zakładu betonem. Podobny betonowy sarkofag wybudowano nad ruinami reaktorów elektrowni Czarnobylu. (…) TEPCO przyznaje, że budowa potrwa kilka lat.

Przedstawiciele koncernu przyznają, że nie są pewni na ile skuteczne w ograniczeniu emisji atmosferycznej radiacji z reaktorów i zbiorników zużytych prętów paliwowych będzie okrycie tymczasowe, ale przynajmniej powstrzyma deszczówkę przed przedostawaniem się do wnętrza.

Aktualizacja: 15.06.2011

Radiacja poza strefą zamkniętą 1000 razy wyższa od dopuszczalnej – „Bardzo, bardzo niebezpieczne poziomy”

„Radiacja poza strefą zamkniętą 1000 razy wyższa od dopuszczalnej,” RT, 13 czerwca 2011:

Od 0:45 min.:

  • Deszcz i wiatry przynoszą radiację do miasta Fukushima (60 km od elektrowni).

  • Byliśmy w miejscu, gdzie koncentracja przekraczała normę 1000 razy… Bardzo, bardzo niebezpieczne poziomy.

  • Obszar uważany jest przez władze za bezpieczny.

  • Wiele miejsc, gdzie promieniowanie jest ogromne.

Kiur-244 wykryty po raz pierwszy poza elektrownią Fukushima – Wymaga ołowianych osłon 20 razy grubszych od tych, które izolują pluton-238

„Informacja prasowa TEPCO,” 11 czerwca 2011:

(…) Ze względu na wykrycie plutonu i uranu z próbek z 3 okresowych miejsc testowania, pobranych 11 i 25 kwietnia, przeprowadziliśmy analizy na obecność ameryku i kiuru. W rezultacie wykryty został ameryk 241, kiur 242, 243 i 244, co demonstruje załącznik nr 3.

O rezultatach poinformowaliśmy dzisiaj Agencję Bezpieczeństwa Nuklearnego i Przemysłowego oraz rząd prefektury Fukushima.

Substancje radioaktywne wykryto w ściekowym szlamie 16 prefektur – od Hokkaido po Osakę

„Materiał radioaktywny w szlamie 16 prefektur,” NHK, 14 czerwca 2011:

(…) Wywiady przeprowadzone przez NHK ustaliły, że przynajmniej 22 z 47 prefektur Japonii testowały szlam na obecność materiału radioaktywnego. 16 z nich, od Hokkaido po Osakę, wykryło substancje radioaktywne.

Poziom radioaktywnego cezu był najwyższy w mieście Fukushima – 447 000 bekereli na kilogram. Na drugim miejscu bylo Tokio z koncentracją 55 000 bekereli i Maebashi, na północ od Tokio, z 42 800 bekerelami.

Potężne wprowadzenie radiacji do wód gruntowych rozprzestrzeni się po całym lustrze poziomu wód gruntowych północnej Japonii

„Fukushima: Medialna mistyfikacja – sukces PR, katastrofa dla zdrowia publicznego,” RT, 11 czerwca 2011:

Wywiad z dr Robertem Jacobsem, profesorem historii nuklearnej Instytutu Pokoju Hiroshimy.

Od 1:15 min.:

  • Potężne wprowadzenie radiacji do wody gruntowej w prefekturze Fukushima.

  • Rozprzestrzeni się po całym lustrze północnej Japonii.

  • Skutki mogą objąć duży obszar.

Kyodo: Stront wykryty także w wodzie morskiej

Wall Street Journal: „Ekstremalne poziomy koncentracji wysoce toksycznego strontu” wykryte w wodzie gruntowej – Pora deszczowa zwiększa poziomy skażenia strontem

„Wysoka koncentracja strontu w pobliżu elektrowni Fukushima,” Kyodo News, 13 czerwca, 2011:

Radioaktywny stront o koncentracji 240 razy przekraczającej dopuszczalną normę został wykryty w próbkach wody morskiej zebranych w pobliżu wlotu poboru wody zniszczonej elektrowni atomowej Fukushima Daio-ichi, poinformował w niedzielę koncern TEPCO.

Operator powiedział, że substancję znaleziono także w wodzie gruntowej niedaleko reaktorów nr 1 i nr 2. Rządowa Agencja Bezpieczeństwa Nuklearnego i Przemysłowego stwierdziła, że jest to pierwszy przypadek wykrycia substancji w wodzie gruntowej. (…)

Stront akumuluje się w kościach i powoduje nowotwór kości oraz białaczkę. (…)

„Wysoki poziom toksyn w wodzie w pobliżu japońskiej elektrowni zwiększa ryzyko,” Wall Street Journal, 13 czerwca 2011:

Ekstremalne poziomy wysoce toksycznego strontu zostały wykryte w wodzie morskiej i gruntowej w pobliżu japońskiej elektrowni Fukushima Dai-ichi, poinformował w poniedziałek operator zakładu – zdarzenie to sugeruje zwiększone ryzyko radioaktywnego skażenia penetrującego wyższe ogniwa łańcucha pokarmowego. (…)

„Wraz z nadejściem pory deszczowej coraz więcej radioaktywnego opadu trafia do wody gruntowej oraz morza, podnosząc poziom skażenia strontem,” powiedział Ikuro Anzai, profesor emeritus Uniwersytetu Ritsumeikan.

Stront działa jak wapno i akumuluje się w kościach. (…) „Japończycy często spożywają małe ryby, jak chociażby sardynki, w całości, łącznie z kośćmi i głową. Istnieje zatem duże ryzyko, że konsumenci przyjmą dawki strontu jedząc skażone ryby,” powiedział profesor. (…)

60 milionów kiurów radiacji wyemitowanej z Fukushimy – 50 milionów kiurów w Czarnobylu

„Japonia potwierdza 3 nuklearne stopienia; Więcej radiacji wprowadzonej do oceanu; Odpady nuklearne w USA śmiertelnym zagrożeniem,” Democracy Now, 10 czerwca 2011:

Robert Alvarez (były doradca strategiczny Sekretarza Energii USA): Tak. Jak pani wie, japoński rząd w swoim raporcie przekazanym Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej stwierdził, że zaniżył ilość radiacji wyemitowanej do atmosfery w pierwszym tygodniu, a wynosi ona około 40 milionów kiurów. Nie wspomnieli niestety o tym, że równie dużą ilość wprowadzono do oceanu, około 20 milionów kiurów i że nawiązują tylko do radioaktywnego jodu i cezu. (…)

„Związek Radziecki i Rosja twierdzą, że (w Czarnobylu) do środowiska wyemitowano 50 milionów kiurów radioaktywności. (…)

Japoński raport na temat Fukushimy – „Sytuacja stała się krańcowo poważna”

„Japoński rząd opracował raport dotyczący nuklearnego wypadku w Fukushimie,” Denki Shimbun, 14 czerwca 2011:

Raport (przedłożony Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej) składa się z 13 zagadnień. We wstępie stwierdza, że „sytuacja stała się krańcowo poważna.” (…)

„Eksperci nie wiedzą” jak radioaktywny cez z Fuksuhimy znalazł się tak daleko, aż na południowy zachód od Tokio

„Radiacyjne ‚gorące miejsca’ utrudniają zmagania z nuklearnym kryzysem,” Reuters, 14 czerwca, 2011:

(…) „Nigdy nie przypuszczaliśmy, że wypadek nuklearny wpłynie na nasze produkty,” powiedział Susumu Yamaguchi, lat 58, który przewodzi spółdzielni rolniczej w wiosce Kiyokawa.

Inni domagają się odpowiedzi na pytanie, „W jaki sposób cez z reaktorów Fukushimy znalazł się tutaj?”

Tetsuo Iguchi, specjalista od monitoringu radiacji Uniwersytetu Nagoya mówi, że eksperci nie wiedzą. (…)

Aktualizacja: 13.06.2011

TEPCO: Skażenie radioaktywne z elektrowni pogarsza się – w wodzie gruntowej po raz pierwszy wykryto stront o koncentracji 240 razy wyższej od przyjętego limitu

„Stront znaleziony w wodzie gruntowej elektrowni Fukushima,” DPA, 12 czerwca, 2011:

Skażenie radioaktywne ze zniszczonej elektrowni atomowej Fukushima pogarsza się, ostrzegł w niedzielę operator zakładu, TEPCO – próbki wody gruntowej zawierają ślady strontu, którego koncentracja 240 razy przekracza dopuszczalny, maksymalny limit. (…)

Agencja Kyodo News poinformowała, że jest to pierwsze wykrycie strontu w wodzie gruntowej. (…)

Rzecznik TEPCO ujawnił, że ze względu na techniczne problemy nie rozpoczęto jeszcze testów odkażania wody.

Radiacja wewnątrz komory osłonowej („suchy zbiornik”) reaktora nr 1 osiąga kolejny rekordowy poziom 260 Siwertów na godzinę

„Dawka radiacji, sekcja nr 1 elektrowni Fukushima,” atmc.jp, 12 czerwca 2011

Problemy ze zbiornikiem zużytego paliwa nuklearnego sekcji nr 4 – pracownicy odnajdują dużą dziurę w ścianie

„Koncern TEPCO zmuszony do zrewidowania planu chłodzenia sekcji nr 4,” NHK, 12 czerwca, 2011:

Operator elektrowni atomowej Fukushima Daiichi został zmuszony do zrewidowania planu chłodzenia zbiornika magazynującego zużyte paliwo reaktora nr 4.

Wtryski wody ze specjalnego pojazdu nie są wystarczająco intensywne, aby schłodzić wodę w zbiorniku. (…)

W piątek pracownicy weszli po raz pierwszy od początku katastrofy na czwarte piętro budynku reaktora nr 4, gdzie zlokalizowany jest zbiornik.

Znaleźli dziurę w ścianie wyrwaną przez eksplozję z 15 marca. Odkryli też, że znajdująca się w pobliżu rura będąca niezbędną częścią systemu chłodzenia uległa deformacji. (…) Naprawa będzie niezwykle trudna.

Były doradca premiera Japonii: Rząd pogorszył kontakt z radiacją – U dzieci z Fukushimy i sąsiadujących prefektur rozwinie się nowotwór tarczycy

„Były doradca mówi, że rząd pogorszył kontakt z radiacją,” DPA, 11 czerwca 2011:

Były doradca premiera Naoto Kana oskarżył rząd o pogorszenie kontaktu z radiacją lokalnych mieszkańców podczas nuklearnego kryzysu, czytamy w sobotnich doniesieniach prasowych.

Toshiso Kosako, profesor bezpieczeństwa radiacyjnego Uniwersytetu w Tokio powiedział, że rząd opóźnił publikację prognoz rozprzestrzenienia radiacji opracowanych przez system komputerowy Technologicznego Centrum Bezpieczeństwa Nuklearnego, poinformowała agencja Kyodo przytaczając raport z 27 kwietnia.

Zalecił rządowi, aby przeprowadził badania epidemiologiczne w Fukushimie i sąsiednich prefekturach, ponieważ wśród dzieci spodziewane są zachorowania na nowotwór tarczycy. (…)

Młodzi rodzice opuszczają miasta znajdujące się 50 km od elektrowni – Władze miejskie nie są w stanie skłonić rezydentów do ewakuacji zanim nie uzyskają nakazu rządu centralnego i prefekturalnego

„Młodzi rodzice przenoszą się z obszarów położonych w pobliżu zniszczonej elektrowni Fukushima,” Mainichi Japan, 11 czerwca 2011:

Młodzi rodzice przenoszą się z miast znajdujących się w pobliżu elektrowni atomowej Fukushima I, ponieważ stale odkrywane są obszary o wysokim poziomie radiacji, budząc niepokój o zdrowie dzieci. (…)

Około 50 km na północny zachód od elektrowni znajduje się dystrykt Tamao miasta Soma. (…)

„Nie mogę przestać myśleć o elektrowni. Nie potrafię uśmiechać się i śmiać całym sercem,” mówi ze łzami w oczach Ako Ohashi, lat 30, pilnująca swoich dzieci w rodzinnym domu. W przychodni bezwzględnie zalecono jej medyczną i psychiatryczną terapię. (…)

Wysoki rangą urzędnik Somy wyjaśnił opóźnioną reakcję w kwestii ewakuacji obywateli dystryktu Ishida, „Ze względu na to, że rządy centralny i prefekturalny nie wyznaczyły dystryktu do ewakuacji, nie mogliśmy aktywnie zachęcać mieszkańców do opuszczenia domów.

U pracowników, którzy przebywali w sterowni reaktorów nr 3 i nr 4 wykryto radiację na poziomie 650 milisiwertów – testy dotyczyły wyłącznie jodu i cezu

„Napromieniowanie pracowników sięga 650 milisiwertów,” NHK, 10 czerwca 2011:

(…) Państwowy Instytut Nauk Radiologicznych przeprowadził dwie dodatkowe rundy szczegółowych testów, aby zmierzyć ilość radioaktywnego jodu i cezu wchłoniętą przez dwóch mężczyzn.

Po uprzednim przeanalizowaniu zmian roboczych od czasu katastrofy z 11 marca Instytut stwierdził, że mężczyzna po 30-ce był wystawiony na działanie 678 milisiwertów, mężczyzna po 40-ce, 643 milisiwertów. Wewnętrzne napromieniowanie stanowiło 80 procent wyniku.

Obaj mężczyźni pełnili służbę w sterowniach reaktorów nr 3 i nr 4. (…)

20 000 ludzi bierze udział w anty-nuklearnym proteście w Tokio

Ile osób pojawiło się 11 czerwca na demonstracjach anty-nuklearnych?,”EX-SKF, 11 czerwca 2011:

Na demonstracji w tokijskim Shinjuku-ku było 20 000. (…) Odbyło się 14 różnych inicjatyw relacjonowanych na żywo w sieci. Łącznie z tymi, które nie zaistniały w sieci tylko w Tokio było 20 demonstracji. Na świecie – 174. (…)

Aktualizacja: 11.06.2011

Prace wstrzymane w reaktorze nr 3 – zbyt wysoki poziom radiacji

„Radiacja w reaktorze nr 3 zbyt wysoka, by kontynuować pracę,” NHK News, 10 czerwca, 2011:

Operator zniszczonej elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi informuje, że poziom promieniowania w jednym z budynków reaktorów jest zbyt wysoki, by pracownicy mogli wykonywać swoje czynności. (…)

Pracownicy wycofali się po dokonaniu pomiaru, który wykazał radiację 100 milisiwertów na godzinę w pobliżu zbiornika osłonowego (containment vessel) reaktora.

Przedstawiciele TEPCO mówią, że zamierzali zapewnić kontakt pracowników z promieniowaniem nie przekraczającym 5 mlilisiwertów na godzinę. Kiedy 9 z nich otrzymało wyższe dawki, przełożeni wstrzymali dalsze prace i zastanawiają się nad podjęciem następnych kroków.

100 000 000 bekereli na centymetr sześcienny radiacji w szlamie elektrowni Fukushima

„TEPCO: szlam ze skażonej wody będzie zawierał mnóstwo radioaktywnych substancji,” Mainichi, 10 czerwca, 2011:

Szacuje się, że szlam wytworzony w procesie oczyszczania radioaktywnej wody w zdewastowanej przez tsunami elektrowni atomowej Fukushima I będzie zawierał 100 milionów bekereli radioaktywnych substancji na centymetr sześcienny, poinformował operator zakładu. (…)

TEPCO ocenia, że wytworzy się około 2 000 metrów sześciennych szlamu. (…)

Ze względu na to, że szlam jest tak wysoce radioaktywny, poradzenie sobie z nim będzie wyjątkowo trudne. Przedstawiciele Areva przyznają, że nigdy nie obchodzili się ze szlamem powstałym w wyniku obróbki wody emitującej ponad 1 000 milisiwertów radiacji na godzinę.

Aktualizacja: 10.06.2011

Reuters: Wszystkie 54 japońskie elektrownie atomowe mogą zostać zamknięte do kwietnia 2012

„Japonia rozważa wygaszenie reaktorów nuklearnych przed upływem kwietnia,” Reuters, 9 czerwca 2011:

Wszystkie 54 reaktory Japonii mogą zostać wyłączone do kwietnia przyszłego roku, co doda ponad 30 miliardów dolarów do całkowitego rocznego kosztu energetycznego, jeżeli społeczności lokalne nie zaaprobują planów funkcjonowania zakładów przez wzgląd na bezpieczeństwo, poinformowali w środę urzędnicy Ministerstwa Handlu. (…)

Niepokój wśród lokalnych władz powstrzymuje reaktywację przynajmniej czterech nuklearnych generatorów. (…)

Mimo iż dany reaktor ma prawną zgodę na powtórne uruchomienie po uzyskaniu akceptacji Agencji Bezpieczeństwa Nuklearnego i Przemysłowego, ciała nadzorującego ministerstwa handlu, operatorzy elektrowni zawsze proszą o aprobatę władze lokalne. (…)

Eksperci w zakresie radiobiologii odkrywają miejsca w bezpośrednim sąsiedztwie szkół, gdzie poziom skażenia radioaktywnego wynosi 45 mikrosiwertów na godzinę – 90 razy wyższy od progu ewakuacyjnego Czarnobyla

„Powiększcie strefę ewakuacji dla dzieci i kobiet w ciąży: Greenpeace,” The Japan Times, 10 czerwca 2011:

„Rząd powinien rozważyć kwestię ewakuacji dzieci i kobiet w ciąży z obszaru wokół elektrowni Fukushima, ponieważ poziom radiacji pozostaje wysoki nawet poza 20 km strefą zamknietą,” powiedział na konferencji prasowej w Tokio Kumi Naidoo z Greenpeace International.

Zespół ekspertów w zakresie radiobiologii znalazł miejsca, gdzie maksymalny godzinny odczyt radiacji w pobliżu szkół wynosił 45 mikrosiwertów.

Podczas konferencji, Jan Beranek, specjalista-radiobiolog zalecił, aby rząd poszerzył strefę ewakuacyjną przynajmniej do 60, 70 kilometrów od elektrowni. Powiedział, że są parki i inne miejsca publiczne, gdzie poziom radioaktywności wynosi 9 mikrosiwertów na godzinę. Nawet przedszkola, gdzie przeprowadzono już odkażanie, mają odczyt 0.5 mikrosiwertów na godzinę. Przekłada się to na dawkę roczną 5 milisiwertów – próg ewakuacji w Czarnobylu.

Beranek zalecił ludziom z Fukushimy rezydującym na obszarach o wysokim poziomie radiacji, aby nosili maski i pozostali w domach.

Wskazując na fakt, że wiele dzieci mieszkających w pobliżu obszarów o wysokim poziomie napromieniowania nadal bawi się na podwórku bez masek, skrytykował rząd za to, że nie zdążył na czas wyjaśnić istniejącego zagrożenia.

Cez o koncentracji przekraczającej dopuszczalne normy wykryty w herbacie – 300 km od elektrowni Fukushima

Cez wykryty w herbacie z Shizuoki,” NHK News, 10 czerwca 2011:

Radioaktywny cez przekraczający dopuszczalny limit został wykryty w herbacie wyprodukowanej w fabryce w Shizuoka City, ponad 300 km od elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi. Prefektura Shizuoka jest jednym z najsłynniejszych obszarów produkcji herbaty w Japonii.

Dystrybutor herbaty z Tokio poinformował prefekturę, żę wykrył wysoki poziom koncentracji materiału radioaktywnego w herbacie dostarczonej z tego miasta. Rząd prefektury potwierdził skażenie w czwartek – pomiar wykazał 679 bekereli na kilogram radioaktywnego cezu. Legalny limit to 500 bekereli.

Prefektura nakazała fabryce wstrzymanie dostaw.

W czasie kryzysu wykryto już skażenie liści herbaty na dużym obszarze otaczającym Tokio.

Problemy w kolejnej elektrowni: Fukushima Daini ma 3000 ton radioaktywnej wody w budynkach reaktorów

„Fukushima II (nie I) chce zrzucić do oceanu 3000 ton wody,” EX-SKF, 7 czerwca 2011:

Czy ludzie nawet wiedzą, że w podpiwniczeniu Fukushimy II jest woda? I że musi być oczyszczona z materiałów radioaktywnych?

Informacja TBS News:

„Ujawniono, iż TEPCO chce wprowadzić do oceanu 3000 ton wody z budynków reaktorów (i budynków turbin, według klipu informacyjnego zamieszczonego na witrynie internetowej) elektrowni atomowej Fukushima II. Jednakże w obawie przed negatywnym wpływem na produkty (owoce morza), Ministerstwo Rolnictwa, Lasów i Rybołówstwa zdecydowanie sprzeciwia się takim planom utrudniając negocjacje pomiędzy TEPCO i Ministerstwem. (…)

Szacuje się, że słonej wody jest około 3000 ton. Ze względu na to, że zalega w piwnicach od długiego czasu, usytuowany w podpiwniczeniu sprzęt zaopatrujący w prąd może ulec degradacji. (…)

Aktualizacja: 9.06.2011

Raport rządowy sugeruje sytuację „o wiele poważniejszą” niż stopienie reaktorów – To „najgorsza ewentualność w wypadku atomowym”

„‚Przetopienie’ w Fukushimie? / Raport rządowy sugeruje sytuacje gorszą od stopienia,” Yomiuri Shimbun, 8 czerwca 2011:

Paliwo nuklearne w trzech reaktorach elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi najprawdopodobniej przetopiło zbiorniki ciśnieniowe (pressure vessels) i zgromadziło się na zewnętrznych zbiornikach osłonowych (containment vessels), według rządowego raportu pozyskanego przez gazetę „The Yomiuri Shimbun.”

„Przetopienie” (melt-through), kiedy to paliwo nuklearne przecieka przez dno uszkodzonych zbiorników ciśnieniowych do zbiorników osłonowych, jest czymś daleko gorszym od stopienia rdzeni reaktora i stanowi najgorszą ewentualność w wypadku nuklearnym. (…)

Telegraph: Paliwo nuklearne przetopiło podstawę elektrowni Fukushima

„Paliwo nuklearne przetopiło podstawę elektrowni Fukushima,” Telegraph, 9 czerwca 2011:

Potwierdzono, że woda, która jest wpompowywana do zbiorników ciśnieniowych, żeby schłodzić pręty paliwowe (fuel rods) po uzyskaniu stanu wysokiej radioaktywności wycieka ze zbiorników osłonowych na zewnątrz budynków zawierających reaktory. (…)

Wall Street Journal: Wygląda na to, że pokrywa reaktora zbiornika osłonowego (containment vessel) nr 2 przecieka – Japonia potwierdza dużą siłę eksplozji

„Japonia potwierdza dużą siłę eksplozji,” Wall Street Journal, 7 czerwca 2011:

Prawodawca nuklearny z Tokio ujawnił przeciek w pokrywie zbiornika osłonowego reaktora nr 2. Był on główną barierą pomiędzy przegrzewającymi się prętami paliwowymi reaktora i światem zewnętrznym – informacja sugeruje, że radioaktywne substancje przedostawały się przez dziury łącznej wielkości karty kredytowej.

„W Tokio trwa poważne skażenie” – 2 300 Bq/kg radiacji wykryto w glebie w pobliżu oczyszczalni ścieków

„Rodzice nalegają, aby zmieniono sposób pomiarów radiacji,” Japan Times, 8 czerwca 2011:

Grupa rodziców z Tokio przedłożyła we wtorek rządowi metropolitalnemu oficjalną prośbę, aby zmienił sposób w jaki ustala poziom radiacji w stolicy, ponieważ badania wykazały wysoki poziom skażenia w pobliżu oczyszczalni ścieków Koto Ward. (…)

„Powinno to być potraktowane jako oznaka bardzo poważnego skażenia trwającego w Tokio, ” powiedziała podczas konferencji prasowej Ayako Ishikawa, przewodnicząca grupy.

Rząd metropolitalny sprawdza poziom radioaktywności na wysokości 18 metrów w Shinjuku Ward, gdzie maksymalny godzinny odczyt wyniósł we wtorek 0.06 mikrosiwerta. Jednakże Ishikawa upiera się, że takie odczyty są niemiarodajne i powinny być prowadzone na poziomie 1 metra nad ziemią. (…)

Profesor Uniwersytetu Kobe, Tomoya Yamauchi, ekspert w zakresie fizyki radiacyjnej powiedział, że w glebie wykryty został wysoki poziom skażenia, zwłaszcza wokół oczyszczalni Koto Ward produkującej szlam, składnik cementu, gdzie pod koniec maja odnotowano poziom 2 300 Bq/kg. (…)

Odcięty dopływ prądu przy reaktorach nr 1 i nr 2 – Wstrzymane ‚iniekcje’ azotu zapobiegające eksplozji

„Operator TEPCO dotknięty przerwami w dostawie prądu do elektrowni Fukushima Dai-ichi,” Platts, 8 czerwca 2011:

Tokyo Electric Power Comapny doświadcza w środowe popołudnie przerw w dostawie elektryczności przy reaktorach nr 1 i nr 2 elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi – co doprowadziło do zawieszenia ‚iniekcji’ azotu do reaktora nr 1. (…)

TEPCO próbuje ustalić przyczynę wyłączenia prądu.

Aktualizacja: 8.06.2011

SYTUACJA POWAŻNIEJSZA OD STOPIENIA – Japoński rząd dopuszcza możliwość, że miało miejsce paliwowe „przetopienie” w 3 reaktorach

„Stopione paliwo w Fukushimie mogło przetopić się na wylot, mówi Yomiuri,” Bloomberg, autor: Go Onomitsu, 7 czerwca 2011:

(…) Japoński rząd przedłoży Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej raport, w którym stwierdza możliwość, iż paliwo spadło przez dno zbiorników ciśnieniowych (pressure vessels) reaktora nr 1, nr 2 i nr 3; sytuacja opisana jako „przetopienie” (melt through) i uważana za poważniejszą od „stopienia” (meltdown). (…)

Informacja ta nie jest zaskoczeniem. Potwierdza jedynie wyniki niezależnych analiz znane już od tygodni.

RADIACJA NA OBSZARZE TOKIO: 5.77 mikrosiwertów na godzinę wykazał pomiar na poziomie ulicy – „zdesperowany rząd lokalny próbuje to utrzymać w tajemnicy.” (VIDEO)

„Pomiar radiacji w Japonii, 7 czerwca,” asuperdry, 7 czerwca 2011:

(…) Jestem 220 km na południe od Fukushimy, na obrzeżach obszaru Tokio. Jest wtorek, 7 czerwca. (…) Idę obok swojego domu i… promieniowanie… Powietrze nie jest niebezpieczne, ale ziemia tak. Poziom radiacji jest dużo wyższy na obszarach położonych niżej i tutejszy rząd desperacko próbuje to utrzymać w tajemnicy.

Tysiące ludzi zamieszkałych poza strefą zamkniętą pakują się i ewakuują

„Wzruszające ewakuacje, opad radioaktywny z Fukushimy rozprzestrzenia się,” ABC Australia, 7 czerwca 2011:

Japonia podwoiła swoje dane szacunkowe ilości promieniowania wyrzuconego przez elektrownię atomową Fukushima w pierwszym tygodniu kryzysu. Informacja ta pojawia się po oficjalnym potwierdzeniu, że po raz pierwszy poza zakładem znaleziono pluton.

Jeszcze przed ogłoszeniem tych rewelacji władze namawiały do opuszczenia domów rezydentów zamieszkałych tuż za strefą zamknietą. Tysiące pakują się i ewakuują, obawiając się, że radiacja gruntowa i atmosferyczna może zagrozić zdrowiu – zwłaszcza dzieci. (…)

Aktualizacja: 7.06.2011

KOMUNIKAT: JAPONIA POTWIERDZA PEŁNE STOPIENIE 3 REAKTORÓW

„3 reaktory stopiły się po trzęsieniu ziemi, potwierdza Japonia,” CNN, 6 czerwca 2011

Elektrownia atomowa Fukushima Dai-ichi doświadczyła pełnego stopienia (full meltdown) trzech reaktorów po marcowym trzęsieniu ziemi i tsunami, poinformowała w poniedziałek japońska Kwatera Główna Reagowania na Zagrożenie Nuklearne (Nuclear Emergency Response Headquarters).

Nowa ocena nuklearnej grupy w odróżnieniu od poprzednich komunikatów opisuje pełną skalę zniszczeń spowodowanych przez trzęsienie ziemi i tsunami z 11 marca. (…)

Reaktory nr 1, nr 2 i nr 3 doświadczyły pełnego stopienia.

Właściciel zakładu, Tokyo Electric Company, przyznał w ubiegłym miesiącu, że pręty paliwowe w reaktorach nr 2 i nr 3 prawdopodobnie uległy stopieniu w pierwszym tygodniu kryzysu. (…)

RZĄDOWA KOREKTA (TIME.COM): Katastrofa w Fukushimie wyemitowała dwa razy więcej promieniowania niż przypuszczano – Rząd Japonii podwaja swoje dane szacunkowe

„Fukushima: Dwa razy gorsza niż przypuszczano,” Time.com, 6 czerwca, 2011

Powracającym tematem, który wypłynął po katastrofie w Fukushimie jest tendencja nuklearnych ekspertów do zaniżania (przynajmniej na forum publicznym) skali katastrofy. Dzisiaj otrzymaliśmy tego kolejny dowód, kiedy to rząd Japonii więcej niż podwoił szacowaną ilość radiacji wyemitowanej z elektrowni zaraz po marcowym rozpoczęciu kryzysu. (…)

Rządowa komórka nadzoru, Agencja Bezpieczeństwa Nuklearnego i Przemysłowego, poinformowała, że stopienie reaktorów nastąpiło znacznie szybciej niż sugerował to wcześniej operator TEPCO, co wyraźnie potwierdza, iż podjęte desperackie próby chłodzenia reaktorów morską wodą były w dużym stopniu nieskuteczne.

Według doniesień prasowych, ABNP aktualnie szacuje całkowitą ilość promieniowania wyemitowanego do atmosfery w pierwszym tygodniu kryzysu na poziomie 770 000 terabekereli. Poprzednie szacunki ABNP opublikowane 12 kwietnia mówiły o emisji 370 000 terabekereli w pierwszym miesiącu kryzysu. (…)

Z OSTATNIEJ CHWILI: Rząd Japonii rozważa poszerzenie strefy ewakuacyjnej

„Rząd może zwiększyć zasięg nakazu ewakuacji w Fukushimie,” Japan Today, 7 czerwca 2011:

Rząd rozważa zwiększenie zasięgu nakazu ewakuacji, aby uwzględnić ludzi z miejsc, gdzie emitowana jest radiacja na bardzo wysokim poziomie będąca rezultatem nuklearnej katastrofy w elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi, poinformowali przedstawiciele rządu w poniedziałek. (…)

Pluton wykryty po raz pierwszy poza terenem elektrowni Fukushima

„Pluton odkryty poza elektrownią Fukushima,” NHK, 5 czerwca 2011:

Niewielkie ilości plutonu zostały wykryte po raz pierwszy w glebie poza elektrownią Fukushima Dai-ichi.

Shinzo Kimura z Uniwersytetu Hokkaido zebrał przydrożne próbki w Okumamachi, 1.7 kilometra na zachód od bramy głównej zakładu. Pobrane zostały 21 kwietnia podczas reportażu filmowego NHK. (…)

Próbki plutonu-239 i 240 wyniosły 0.078 bekereli na kilogram. (…)

Materiał pochodzi najprawdopodobniej z eksplozji w elektrowni, ponieważ jego gęstość różni się od próbek znalezionych w przeszłości (pokłosie eksplozji bomb nuklearnych). (…)

Aktualizacja: 6.06.2011

Reuters: Rekordowy poziom radiacji w Fukushimie

Wideo: „Rekordowy poziom radiacji w Fukushimie,” Reuters, 5 czerwca, 2011:

W pobliżu wylotu pary reaktora zniszczonej, japońskiej elektrowni odnotowano najwyższy dotychczasowy poziom radiacji. (…)

TEPCO: Ciśnienie w reaktorze nr 1 spada niemalże do poziomu normalnego ciśnienia atmosferycznego – Dowód na to, że „powietrze” wydostaje się z wnętrza reaktora na zewnątrz

„Ciśnienie w reaktorze nr 1 spada prawie do poziomu normalnego ciśnienia atmosferycznego,” NHK, 2011:

(…) Ciśnienie wewnątrz pracującego reaktora wynosi około 70 atmosfer. Ale po katastrofie ciśnieniomierz pokazał 6 atmosfer w reaktorze nr 1 budząc wątpliwość co do rzetelności danych pomiarowych.

W piątek operator zakładu wymienił instrument na nowy i dokonał powtórnych pomiarów.

Odczyt z soboty – 11.00 czasu lokalnego – pokazał 1.26 atmosfer, wartość niemalże równą normalnemu ciśnieniu atmosferycznemu. TEPCO uważa, że dowodzi to, iż z wnętrza reaktora ucieka powietrze. (…)

Symulacja przygotowana przez rząd pokazała, że radioaktywna chmura kryptonu-85 znalazła się 15 marca nad Tokio – Reaktor nr 3 z paliwem MOX (połączanie plutonu z uranem) eksplodował 14 marca

„Katastrofa nuklearna w Fukushimie: WSPEEDI pokazuje, że Tokio znalazło się w zasięgu radioaktywnej chmury 15 marca,” EX-SKF, 4 czerwca 2011:

„Działające niezmiennie w sposób pokątny Ministerstwo Edukacji i Nauki po cichu ujawniło 3 zestawy map symulacyjnych WSPEEDI – bez jakiegokolwiek wyjaśnienia czy prasowej informacji; tym razem są to symulacje, które wykonali 15 marca. Reaktor nr 3 wykorzystujący paliwo MOX eksplodował 14 marca o 11:01 czasu lokalnego. (…)

Jeden zestaw map dotyczy powierzchniowej koncentracji kryptonu-85. Mapy ukazują pasmo rozciągające się daleko poza Tokio i Kanagawę. (…)

Pamiętam, że tego dnia i później na japońskich grupach dyskusyjnych ludzie mówili, że mają w ustach metaliczny posmak, niektórzy byli zaniepokojeni krwotokami z nosa i ogólną niedyspozycją. Wszystkie te wypowiedzi atakowano i lekceważono jako „złośliwe plotki.” (…)

Kiedy 23 maja przed komisją nadzoru rządowego Izby Wyższej zeznawał Hiroaki Koide z Uniwersytetu Kyoto, powiedział, że zwierzchnik kazał mu nie publikować danych radiacji w Tokio z 15 marca. (…)

Radioaktywne skażenie wody i ryb pojawi się na Zachodnim Wybrzeżu USA przed 2013

Transkrypcja wywiadu specjalnego z Arnie Gundersenem: „Niebezpieczeństwo związane z Fukushimą jest poważniejsze i bardziej długofalowe niż sądzimy,” Chris Martenson, 3 czerwca 2011:

(…) „Zobaczymy, jak zwierzęta znajdujące się na szczycie łańcucha pokarmowego, przykładowo tuńczyk i łosoś, ulegają procesowi bioakumulacji. Większe ryby stopniowo otrzymują coraz większe koncentracje promieniowania. Martwi mnie fakt, że FDA w ogóle nie prowadzi monitoringu ryb pojawiających się w USA, ponieważ wcześniej, czy później tuńczyk włączy w jakimś rejonie alarm radiacyjny i ludzie pomyślą, że to brudna bomba. Ryb jeszcze tu nie ma, ponieważ dopiero będą migrować przez Pacyfik. Sądzę, że przed 2013 zobaczymy skażenie wody i szczytu łańcucha pokarmowego na Zachodnim Wybrzeżu. (…)

Szczyt onkologiczny: Radiacja nuklearna jest najbardziej rakotwórczym czynnikiem jaki istnieje

„Włoscy onkolodzy popierają ‚tak’ w referendum nuklearnym,” AGI, 4 czerwca 2011:

(…) Podczas kongresu ASCO (Amerykańskie Towarzystwo Onkologii Klinicznej) w Chicago, najważniejszego szczytu onkologicznego na świecie, Włoski Związek Onkologii Medycznej stwierdził, „Radiacja nuklearna jest najbardziej rakotwórczym czynnikiem, jaki znamy i nie potrafimy go kontrolować, co potwierdza tragedia w Fukushimie.”

Aktualizacja: 5.06.2011

Wiatry zmieniły kierunek, gorące cząsteczki zmierzają w kierunku południowym od Fukushimy – Jeżeli sekcja nr 4 zawali się należy opuścić Tokio

Amerykańska Komisja ds Energii Atomowej (NRC) obawia się, że dno reaktora numer 3 odpadnie i zrzucona zostanie cała jego zawartość – Komisja po raz pierwszy ujawnia to zagrożenie

Wysoki poziom jodu oznacza, że rdzeń lub zbiornik zużytego paliwa reaktora nr 3 samoczynnie osiąga stan krytyczny (criticality – samodzielna reakcja jądrowa)

Transkrypcja wywiadu specjalnego z Arnie Gundersenem: „Niebezpieczeństwo związane z Fukushimą jest poważniejsze i bardziej długofalowe niż sądzimy,” Chris Martenson, 3 czerwca 2011:

Teraz wiatry zmieniły kierunek i zmierzają na południe w stronę Tokio. Jeżeli uderzy kolejny wstrząs wtórny i sekcja nr 4 zawali się – radzę swoim przyjaciołom, aby opuścili miasto. Dawno wykroczyliśmy poza punkt zasięgu nauki; rozgrzane paliwo nuklearne leżące bezpośrednio na ziemi to sytuacja, której nikt wcześniej nie analizował. (…)

Na południe zaniesione zostaną gorące cząsteczki cezu i strontu, bez względu na to, czy pojawi się tropikalny huragan. Wiatry tym razem pchną je na południe – i nie będzie to kwestia całkowitej radiacji, którą możesz zmierzyć Geigerem, tylko gorących cząsteczek. (…)

(…) Sekcja 3 ma inny problem, który wczoraj po raz pierwszy ujawniła Komisja ds Energii Atomowej (NRC) – chodzi o wodę morską i jej wpływ na żelazo. Obawiają się, że dno reaktora pęknie, odpadnie i zrzuci całą jego zawartość. Jest teraz bardzo rozgrzane, pokryte solą – panują tam warunki sprzyjające korozji. Zatem ogromna obawa związana z sekcją nr 3 dotyczy oderwania dna – cały rdzeń może nagle wypaść. (…)

(…) Możliwe jest, że w każdym ze zbiorników paliwowych sekcji nr 1, nr 2, nr 3 i nr 4 nastąpi stan krytyczny (criticality – punkt w którym rekcja jądrowa utrzymuje się samodzielnie). Częste odczyty obecności jodu każą przypuszczać, że jeden z czterech zbiorników paliwa lub reaktor nr 3 raz na jakiś czas aktywizuje się i rozgrzewa tak mocno, aż osiąga punkt, w którym wyłącza się – cykl ten przypomina oddychanie. (…)

Uważam, że znacząca ilość – prawdopodobnie jedna dziesiąta rdzenia rektora – osiąga stan krytyczny i wyłącza się, i tak na zmianę. Jest to dodatkowy ładunek ciepła; pompując wodę z góry nie zdołasz pozbyć się tej rozgrzanej części reaktora nuklearnego. (…)

Najwyższy dotychczasowy poziom radiacji: Komora osłonowa („suchy zbiornik”) reaktora nr 1 – 250 Siwertów na godzinę

Dawka radiacji, Sekcja nr 1 elektrowni atomowej Fukushima, atmc.jp, 4 czerwca 2011

4 000 milisiwertów na godzinę odnotowano w budynku reaktora nr 1

„Wysoki poziom radiacji odnotowany w japońskiej elektrowni atomowej,” DPA, 4 czerwca, 2011:

Wysoki poziom radiacji odnotowano w uszkodzonej elektrowni Fukushima Dai-ichi na północnym wschodzie Japonii, poinformował w sobotę operator elektrowni.

Operator Tokyo Electric Company (TEPCO) wysłał robota do budynku reaktora nr 1 w piątek, który wykrył w południowo-wschodnim narożniku sekcji 4 000 milisiwertów na godzinę. (…)

Operator powiedział również, że późnym wieczorem w piątek dwóch pracowników elektrowni otrzymało skumulowaną dawkę promieniowania daleko wyższą od oficjalnego limitu.

TEPCO, który jest krytykowany za niedbały nadzór bezpieczeństwa przyznał, że więcej pracowników zostało wystawionych na działanie dużych dawek promieniowania. (…)

Japoński ekspert nuklearny: Ryzyko przelania radioaktywnej wody jest tak poważne, jak stopienie reaktora – operator TEPCO powinien był rozpoznać to zagrożenie już wiele tygodni temu

„Woda w Fukushimie zawiera więcej radiacji niż dotychczasowe emisje atmosferyczne,” Bloomberg, 2 czerwca 2011:

Poziom wody w podpiwniczeniu i kanałach elektrowni Fukushima zarządzanej przez TEPCO podnosi się i może zawierać więcej radiacji niż trwające emisje atmosferyczne. (…)

Szacuje się, że woda zawiera koncentrację 720 000 terabekereli, powiedział podczas prasowego briefingu dyrektor naczelny, Junichi Matsumoto.

„Ryzyko przelania jest tak poważne, jak stopienie prętów paliwowych reaktorów, które już nastąpiło,” powiedział podczas telefonicznej rozmowy Tetsuo Ito, dyrektor Instytutu Badawczego Energii Atomowej przy Uniwersytecie Kinki w zachodniej Japonii. „Operator powinien był rozpoznać to ryzyko wiele tygodni temu i zastosować wszelkie możliwe środki ratunkowe.”

Aktualizacja: 3.06.2011

Trzęsienie ziemi o sile 6.3 stopnia w skali Richtera u wschodniego wybrzeża Japonii (długość geograficzna Fukushimy)

„Trzęsienie ziemi o sile 6.3 uderza u wschodniego wybrzeża Honsiu, Japonia,” Xinhua, 3 czerwca 2011:

Trzęsienie o sile 6.3 w skali Richtera uderzyło w piątek u wschodniego wybrzeża Honsiu w Japonii o 9:05:03 czasu lokalnego, poinformowała służba geologiczna USA (U.S. Geological Survey). (…)

Japonia nakłada zakaz sprzedaży zielonej herbaty z obszaru położonego 60 km na południowy zachód od Tokio

„Japonia ogranicza dystrybucję zielonej herbaty ze względu na obawy związane z radiacją,” AFP, 2 czerwca 2011:

Japonia nałożyła w czwartek zakaz na dostawy liści zielonej herbaty uprawianej w czterech prefekturach wokół Tokio po tym, jak w próbkach znaleziono koncentrację cezu przekraczającą dozwolone poziomy, czytamy w medialnym raporcie. (…)

Zakaz obejmuje liście herbaty z części prefektur Tochigi, Chiba i Konagawa i całej prefektury Ibaraki – informację Ministerstwa Zdrowia, Pracy i Opieki Społecznej przekazała agencja Kyodo News. (…)

Prefektura Kanagawa zaczęła wycofywać herbatę, kiedy pomiary promieniowania wykazały obecność cezu o wartości 570 bekereli na kilogram w liściach hodowanych w mieście Minamiashigara. Dopuszczalny limit to 500 Bq/kg.

Elektrowni Fukushima Dai-ichi zlokalizowana jest 220 km na północny wschód od Tokio i 280 km od miasta Minamiashigara.

Agencja Ochrony Środowiska (EPA USA) publikuje najnowsze dane radiacyjne: cez-137 w wodzie pitnej stanu Delaware powyżej „maksymalnego poziomu czynnika skażającego”

Analiza wody pitnej Laboratorium RadNet, EPA, 2 czerwca 2011:

Dover, DE
Opublikowana 1/6
Zebrana 13/4
Woda pitna
Cs-137 @ 4.1 pCi/l

EPA łączy emitery gamma i beta w jednym zbiorczym MCL, więc kiedy widzisz cez-137 w swoim mleku lub wodzie – MCL (maksymalny poziom czynnika skażającego) to 3.0 picocurie na litr; jeżeli widzisz jod-131 – MCL jest na poziomie 3.0; jeżeli widzisz cez-137 i jod-131 – MCL nadal jest 3.0 – Forbes

Rosną obawy, że radioaktywna woda zacznie wylewać się z tuneli oraz budynków turbin – znajduje się na poziomie zaledwie 24-28 centymetrów od krawędzi

„Podnosi się woda, obawy rosną,” NHK, 2 czerwca, 2011

Operator elektrowni Fukushima Dai-ichi próbuje usunąć baseny wysoce radioaktywnej wody; tymczasem obawy przed przepełnieniem przybierają na intensywności.

Tokyo Electric Company informuje, że poziom radioaktywnych ścieków podniósł się o 6 cm wewnątrz budynku turbin reaktora nr 2 oraz w jego podziemnym tunelu w ciągu 24 godzin – pomiaru dokonano w czwartek rano.

Wzrost odnotowano także wewnątrz budynków turbin reaktorów nr 3 i nr 4.

Aktualnie woda w tunelu znajduje się na poziomie zaledwie 28 cm od powierzchni na zewnątrz reaktora nr 2 i 24 cm od powierzchni na zewnątrz reaktora nr 3. (…)

Duża emisja pary / dymu i błysk w pobliżu reaktora nr 4 (VIDEO) – para wydobywa się także z rektorów nr 2 i nr 3

TBS TEPCO Livecam Simulcast LARGE SMOKE EVENT ON BOTH FEEDS 6 2 2011 9 34 44 AM [CST], 2 czerwca 2011:

Dym – od 1:30 min.

Błysk – 2:08 / 2:09 min.

Inżynierowie nuklearni apelują, aby Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej ustaliła dla katastrofy w Fukushimie „Poziom 8” na skali INES

Wywiad ze Scottem Portzline, konsultantem ds bezpieczeństwa Three Mile Island Alert, Coast to Coast, 26 maja 2011:

Od 32:45 minuty – fragmenty transkrypcji

  • Inżynierowie nuklearni apelują, aby Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej stworzyła dla katastrofy w Fukushimie „Poziom 8” na skali INES

  • Liczne źródła promieniowania

  • 3 reaktory ze stopionym paliwem nuklearnym, przetopione zbiorniki osłonowe, uszkodzenia zbiorników zużytego paliwa nuklearnego w 4 sekcjach zakładu

„Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej przyznała dzisiaj, że nie istnieje coś takiego jak ‚bezpieczny’ poziom promieniowania”

„Nie istnieje bezpieczny poziom radiacji,” Free Malaysia Today, 2 czerwca 2011:

Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (IAEA) przyznała dzisiaj, że nie istnieje coś takiego jak „bezpieczny” poziom promieniowania. (…)

(…) Badanie przeprowadzone przez Narodową Akademię nauki wykazało, że jeden na pięciu pracowników elektrowni atomowych zachoruje na nowotwór po zetknięciu z radiacją na poziomie uznawanym przez IAEA za dozwolony.

Aktualizacja: 2.06.2011

Z OSTATNIEJ CHWILI: Premier Japonii Naoto Kan mówi, że poda się do dymisji w związku z sytuacją w Fukushimie

Premier Japonii Naoto Kan mówi, że poda się do dymisji w związku z sytuacją w Fukushimie,” Time.com, 2 czerwca 2011

Koncentracja radioaktywnego cezu na poziomie 500 000 bekereli na kilogram potwierdzona 240 km od elektrowni Fukushima – wartość stanowiąca kryterium ewakuacji w Czarnobylu

„Materiał radioaktywny, wysokie koncentracje lokalne,” Asahi, 31 maja, 2011:

Profesor Iwata ze Zgromadzenia Prefektury Fukushima poinformował, że w pobliżu Uniwersytetu Yamagata oraz w oczyszczalniach ścieków wykryty został cez o koncentracji 500 000 bekereli na kilogram. „Wygląda na to, że ziemia uprawna w prefekturze skażona jest wysoką koncentracją materiałów radioaktywnych.”

Japończycy tracą wiarę w rząd, z trudem powstrzymują gniew

„W ślad za kryzysem Japończycy tracą wiarę w rząd,” NPR, 1 czerwca, 2011:

Podczas spotkania w szkole w miejscowości Hirano mieszkańcy pytają dlaczego rząd tak późno zajął się usuwaniem skażenia szkolnych boisk i w jaki sposób prowadzone są pomiary promieniowania.

(…) Po spotkaniu kilku rozgniewanych uczestników z własnymi urządzeniami do pomiaru radiacji otacza urzędników. Poziom promieniowania jest wyższy od podawanego oficjalnie. Ludzie z trudem powstrzymują gniew, co w Japonii jest czymś niezwykłym – uprzejmość jest tutaj niemalże formą sztuki. (…)

Rosyjski ekspert nuklearny: Operator elektrowni Fukushima jest bezradny. TEPCO ukrywa informacje na temat rzeczywistego skażenia środowiska

„Operator Fukushimy jest bezradny, próbuje to ukryć,” Głos Rosji, 30 maja, 2011

(…) W wywiadzie dla „Głosu Rosji” ekspert do spraw bezpieczeństwa nuklearnego i radiacyjnego Maksym Szingarkin (były członek tajnego wydziału 12 armii rosyjskiej) skomentował sytuację w Fukushimie:

„Potwierdzenie (stopienia reaktorów) nadeszło z dużym opóźnieniem. Operator rozmyślnie zataił informację. Wyjaśnienie tego zabiegu jest proste – firma obawia się, że kontrola przeprowadzona przez kompetentnych ekspertów ujawniłaby ich niezdolność do opanowania sytuacji. Dopiero niedawno zagraniczni eksperci powołali ciało konsultacyjne w sprawie usuwania konsekwencji wypadku. Co więcej przedsiębiorstwo ukrywa informacje o skali skażenia środowiska.” (…)

Aktualizacja: 1.06.2011

Odgłos eksplozji w pobliżu poważnie uszkodzonego reaktora nr 4

„Kyodo: Odgłos eksplozji usłyszany w elektrowni atomowej Fukushina Dai-ichi,” Wall Street Journal, 31 maja 2011:

Odgłos eksplozji dobiegł od strony kompleksu nuklearnego Fukushinma Dai-ichi, ale poziom radiacji nie uległ zmianie i nie odnotowano żadnych obrażeń, poinformowała Kyodo News. (…)

Operator elektrowni TEPCO poinformował, że prawdopodobnie jakaś maszyna zahaczyła o zakopany zbiornik z gazem powodując eksplozję. (…)

Wyciek ropy w Fukushimie – w pobliżu reaktorów nr 4 i nr 5

„Wyciek ropy ze zniszczonej elektrowni Fukushima,”Japan Times, 1 czerwca 2011:

Ropa wyciekała do morza z ciężkich cystern reaktorów nr 5 i nr 6 elektrowni Fukushima Dai-ichi, poinformował we wtorek operator TEPCO i dodał, że wyciek mógł trwać nieprzerwanie od trzęsienia ziemi i tsunami z 11 marca. (…)

Zbiorniki mają pojemność 960 000 litrów każdy.

Reuter: Zbiorniki magazynowania radioaktywnej wody przeciekają – Elektrownia Fukushima „przecieka jak sito”

„Elektrownia atomowa Fukushima przecieka jak sito,” Nature, 26 maja 2011:

Reuter donosi, że wygląda na to, iż zbiorniki magazynowania radioaktywnej wody przeciekają.

To zaledwie początek złych wiadomości, ponieważ przeciekają reaktory. Początkowo operator TEPCO miał nadzieję, że przecieki pochodzą z rur, które można naprawić, ale teraz przyznają, iż zbiorniki ciśnienia (pressure vessels) oraz podstawowe komory / zbiorniki osłonowe reaktorów (primary containment vessels), które zostały zaprojektowane po to, aby zapobiegać wypadkom, przeciekają. (…)

Aktualizacja: 31.05.2011

Najwyższy odnotowany poziom radiacji – 225 Siwertów na godzinę w reaktorze nr 1

Dawka radiacji, sekcja nr 1 elektrowni atomowej Fukushima, atmc.jp, 29 maja 2011

Para ze zbiornika zużytego paliwa nuklearnego sekcji nr 2 wypełnia budynek reaktora, wilgotność powietrza 99.9% – Poziom cezu w nr 1 podwaja się

„Wysoki poziom radioaktywności w reaktorze nr 2,” NHK, 30 maja 2011::

Operator zdewastowanej elektrowni Fukushima Dai-ichi mówi, że poziom radioaktywności i wilgotności powietrza w budynku reaktora nr 2 jest wysoki, co poważnie utrudni prowadzenie prac wewnątrz. (…)

Wyniki pokazują, że poziom radioaktywnego cezu w budynku reaktora nr 2 jest dwukrotnie wyższy od poziomu cezu w powietrzu budynku reaktora nr 1. Budynek sekcji nr 2 wypełnia para, a wilgotność powietrza osiągnęła 99.9%.

Parę wywołuje zbiornik zużytego paliwa. (…)

Istnieje zagrożenie, iż Fukushima stanie się „martwą strefą” wzorem Czarnobyla – Cez-137 o koncentracji 5 000 000 bekereli na metr kwadratowy wykryto poza strefą 20 km

„Fukushima zagrożona statusem ‚martwej strefy’ Czarnobyla,” Bloomberg, autorzy: Yuriy Humber i Stuart Biggs, 30 maja 2011:

Radioaktywna gleba na obszarach wokół zniszczonej japońskiej elektrowni atomowej osiągnęła poziom koncentracji Czarnobyla, gdzie po 25 latach nadal znajduje się „martwa strefa” po eksplozji reaktora w byłym Związku Radzieckim. (…)

Próbki ziemi pokazały radiację cezu-137 przekraczającą 5 milionów bekereli na metr kwadratowy w odległości 25 km na północny-zachód od elektrowni Fukushima, według badań Kawaty. Pięć kolejnych lokalizacji około 30 km od elektrowni Dai-ichi pokazało radiację przekraczającą 1.48 mln bekereli na metr kwadratowy. (…)

Przedstawiciel TEPCO przyznaje, że będzie „poważne opóźnienie” w działaniach zmierzających do opanowania kryzysu ze względu na potrójne stopienie paliwa reaktorów – Stabilizacja reaktorów na początku roku 2012 może być „niemożliwa”

„TEPCO: Stabilizacja reaktorów na początku roku 2012 może być niemożliwa,” Kyodo, 30 maja 2011:

Stabilizacja kryzysu w elektrowni Fukushima Dai-ichi przed zakończeniem roku może być niemożliwa, poinformowali w niedzielę przedstawiciele Tokyo Electric Power Company. (…)

Potwierdzenie stopienia rdzeni reaktorów nr 1, nr 2 i nr 3, któremu towarzyszą dziury w najważniejszych zbiornikach ciśnienia zawierających paliwo nuklearne, każe przedstawicielom TEPCO przypuszczać, że „nastąpi poważne opóźnienie prac” zmierzających do opanowania sytuacji, powiedział jeden z reprezentantów koncernu.

Aktualizacja: 30.05.2011

Tweet od oficera PR Japońskiego Czerwonego Krzyża: „Osunięcia ziemi i powodzie w Fukushimie – Niebo w Tokio bezchmurne”

Tweet via @sayaJRCS (Tokyo), 30 maja 2011:

Aktualnie niebo nad Tokio jest krystalicznie czyste, ale w Fukushimie mają miejsce osunięcia ziemi i powodzie. Niektóre rodziny z obszarów górskich muszą się ewakuować.

Istnieją obawy, że burzowe podtopienia mogą rozprzestrzenić promieniowanie z „nieosłoniętych” reaktorów

„Podtopienia i ulewy mogą rozprzestrzenić radiację z Fukushimy,” ABC Australia, 30 maja 2011:

Istnieją obawy, że tropikalna burza u wybrzeży Japonii może przenieść radioaktywny materiał ze zniszczonej elektrowni Fukushima w powietrze i do morza.

Operator elektrowni TEPCO przeprosił za brak przygotowania na okoliczność złej pogody. (…)

TEPCO i rząd obawiają się, że skażenie z nieosłoniętych reaktorów może zostać rozprzestrzenione.

Japonia wykrywa „wyjątkowo wysoki poziom” radiacji w pobliżu Sendai

„Materiały radioaktywne znalezione u wybrzeży prefektur Ibaraki i Miyagi, „NHK, 28 maja 2011:

Ministerstwo nauki wykryło wyjątkowo wysoki poziom koncentracji radioaktywnego cezu w próbkach pobranych z morskiego dna u wybrzeży prefektur Miyagi oraz Ibaraki. (…)

Substancje radioaktywne znaleziono we wszystkich sprawdzanych lokalizacjach, które do tej pory nie były objęte inspekcją.

Radioaktywny cez-137 o koncentracji 110 bekereli na kilogram – poziom 100 razy przekraczający dopuszczalne normy – został znaleziony w próbkach zebranych na morskim dnie 30 kilometrów od miasta Sendai, na głębokości 45 metrów.

Profesor Takashi Ishimaru z wydziału Nauki i Technologii Morskiej Uniwersytetu w Tokio powiedział, że należy bezwarunkowo przyspieszyć monitoring na większym obszarze, ponieważ materiały radioaktywne na morskim dnie nie rozpuszczają się szybko i mogą kumulować się w organizmach większych ryb, które jedzą krewetki, oraz krabów żyjących na dnie morza.

Wysokie koncentracje skażenia radioaktywnego znalezione na 300 km odcinku u wybrzeży Fukushimy – Zaobserwowano „powtórną koncentrację” substancji radioaktywnych

„Wysoka radiacja na morskim dnie obejmująca 300 km odcinek u wybrzeży Fukushimy,” Kyodo, 28 maja 2011:

Radiacja na poziomie setki razy przekraczającym przyjętą normę została wykryta na dnie Pacyfiku na 300 km obszarze (…)

Ministerstwo Nauki poinformowało, że wysoki poziom koncentracji radioaktywnych materiałów został wykryty na północno-południowym odcinku rozpościerającym się od Kesennumy w prefekturze Miyagi, po Choshi w prefekturze Chiba; ostrzegło, że skażenie może narazić bezpieczeństwo spożywania owoców morza. (…)

Aktualizacja: 28.05.2011

Japoński polityk w wywiadzie dla Wall Street Journal: Nawet Tokio może stać się strefą zamkniętą. (…) Rząd nie mówi nam prawdy. (…) Życie w Japonii może stać się niemożliwe. Promieniowanie będzie emitowane przez długi czas

Transkrypcja wywiadu z Ichiro Ozawą, Wall Street Journal, autorzy: Yuka Hayashi i Toko Sekiguchi, 26 maja 2011:

(…) Niepokój i frustracja rosną. Ludzie nie mogą żyć na obszarach skażonych. Stają się one niemożliwe do zamieszkania. W takim zakresie Japonia utraciła swoje terytorium. Jeżeli nie zrobimy nic, nawet Tokio może znaleźć się w strefie zamkniętej. W elektrowni są ogromne ilości plutonu, znacznie więcej niż w Czarnobylu. To koszmarna sytuacja. Rząd nie mówi prawdy, a ludzie nic sobie z tego nie robią. (…)

(…) Możliwe, że kiedyś nie będziemy mogli w Japonii żyć. Istnieje prawdopodobieństwo, że w elektrowni osiągnięty zostanie raz jeszcze stan krytyczny reaktorów (criticality). Jeżeli dojdzie do eksplozji, będzie to straszliwa sprawa. W tej chwili emitowane jest do atmosfery promieniowanie; ma to zapobiec kolejnej eksplozji w elektrowni. Radiacja będzie wyciekać przez długi czas. Nie jest to kwestia pieniędzy, tylko życia i śmierci Japończyków. Jeżeli Japonii nie uda się uratować, obywatele kraju będą skończeni. Pieniądze można zawsze wydrukować. Ostatecznie to ludzie będą musieli przyjąć na siebie ciężar finansowy. Rząd musi być zdeterminowany w swoim dążeniu do powstrzymania radioaktywnego skażenia, bez względu na cenę – finansową czy inną. Japończycy muszą zrozumieć sytuację.”

W elektrowni Fukushima Dai-ichi wybuchł pożar – rozpoczął się w podpiwniczeniu reaktora nr 1

„Nowy pożar w japońskiej elektrowni opanowany,” AFP, 26 maja 2011:

W piątek wybuchł pożar w zrujnowanej elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi – zakładu znajdującego się w centrum najgorszego kryzysu atomowego od czasu Czarnobyla; informację przekazał operator.

Prognoza Marynarki Wojennej USA pokazuje, że w Fukushimę może uderzyć tajfun – TEPCO „wciąż rozważa podjęcie środków zaradczych”

„Tajfun Songda przybiera na sile; może uderzyć w elektrownię Fukushima,” Bloomberg News, 27 maja 2011:

Tajfun Songda przybrał na sile i uzyskał kategorię super-tajfunu – po wyrządzeniu szkód na Filipinach zmierza w stronę Japonii, a na jego trajektorii może przed 30 maja znaleźć się elektrownia atomowa Fukushima, poinformowało centrum monitoringu USA.

Siła wiatrów Songdy wzrosła do 250 km/h, poinformowało na swej witrynie Połączone Centrum Ostrzegania Marynarki Wojennej USA. (…)

„Rozważamy podjęcie środków zaradczych i na chwilę obecną nie możemy przedstawić szczegółów,” powiedział w telefonicznej rozmowie rzecznik Tokyo Electric Power Company.

Naukowiec Departamentu Energii USA: Reaktory Fukushimy będą emitować radioaktywne opary przez co najmniej rok

„Japoński naukowiec: stopienie reaktorów Fukushimy nastąpiło po upływie godzin od trzęsienia ziemi,” Washington Post, 26 maja 2011:

John E. Kelly, wice-sekretarz technologii reaktorów atomowych Departamentu Energii USA także podkreślił, że TEPCO będzie zmuszone pompować wodę do zniszczonych reaktorów i upuszczać radioaktywną parę przez co najmniej rok. (…)

Akademicy ostrzegają, że koncern TEPCO nie ujawnił rzeczywistej skali radioaktywnych emisji – Rząd upubliczni szczegóły „we właściwym czasie”

„Fukushima staje w obliczu „potężnego” problemu radioaktywnej wody,” Bloomberg, autorzy: Stuart Biggs i Yuriy Humber, 26 maja 2011″

Akademicy ostrzegają, że koncern TEPCO nie ujawnił skali radioaktywnych emisji. (…)

„TEPCO wie więcej niż ujawnia na temat ilości radiacji emitowanej z elektrowni,” powiedział wczoraj w Tokio Jan van de Putte, specjalista ds. bezpieczeństwa radiacyjnego wyszkolony na Uniwersytecie Technicznym Delftu w Holandii. „Potrzebujemy kompletnego ujawnienia danych, pełnego wykazu promieniowania z dokładnymi wartościami izotopów włącznie.”

Rząd planuje ujawnić szczegóły na temat promieniowania „we właściwym czasie,” powiedział Goshi Hosono, doradca premiera Naoto Kana. (…)

Aktualizacja: 27.05.2011

Oznaki kolejnego wycieku w Fukushimie – Reuter

„Obawa przed nowym wyciekiem w Fukushimie,” Reuter, autorzy Kiyoshi Takenaka i Yoko Nishikawa, 26 maja 2011:

Wszystko wskazuje na to, że radioaktywna woda wycieka z budynku odpadów radioaktywnych kompleksu Fukushima, poinformował w czwartek (operator zakladu) TEPCO – nowa komplikacja w batalii o powstrzymanie emisji promieniowania ze zniszczonej elektrowni atomowej. (…)

Wielkie oburzenie obywateli: „Rząd skazuje miasto Fukushima na cierpienie i śmierć – ewakuacja 300 000 mieszkańców jest niemożliwa”

„Rozgniewani rodzice konfrontują się z rządem Japonii w kwestii poziomu radiacji,” New York Times, autor: Hiroko Tabuchi, 25 maja 2010:

Wielkie oburzenie ogarnia miasto Fukushima – rodzice zarzucają rządowi rażącą klęskę w kwestii ochrony ich dzieci przed niebezpiecznym poziomem promieniowania. (…)

„Nie wierzę rządowi,” powiedziała Kanako Nishikata, lat 33, matka dwojga dzieci uczęszczających do miejscowej szkoły podstawowej. „Powietrze jest skażone. Gleba jest skażona. Skazują Fukushimę na cierpienie i śmierć.” (…)

„Dobrze wiedzą, że ewakuacja tak dużego miasta jest niemożliwa (w Fukushimie mieszka blisko 300 000 ludzi),” powiedział Seiichi Nakate, pracownik społeczny, który zebrał lokalnych rodziców, aby utworzyć Sieć Ratowania Dzieci przed Promieniowaniem. „Ale przynajmniej powinni pomóc w ewakuacji dzieci lub zrobić więcej, by zmniejszyć promieniowanie.” (…)

Skażenie 50 razy przekracza limit bezpieczeństwa, jest na wyższym poziomie niż wskazywały na to wstępne pomiary – Znacznie wyższy poziom koncentracji jodu od spodziewanego wskazuje na nieprzerwany wyciek

„Organizmy morskie wchłaniają promieniowanie wzdłuż wybrzeża Fukushimy,” Greenpeace, autor Greg McNevin, 26 maja 2011:

(…) Sytuacja w oceanie wzdłuż wybrzeża Fukushimy jest znacznie gorsza niż przypuszczaliśmy.

Nowe dane pokazują, że poziom skażenia wodorostów nie tylko 50 razy przekracza dopuszczalne granice – jest znacznie wyższy od początkowych pomiarów – ale świadczy także o tym, że skażenie rozprzestrzenia się na szerokim obszarze i akumuluje w morskich organizmach, nie rozprasza się, jak to przewidywały w swoich twierdzeniach japońskie władze.

Inne próbki wykazały mniejszy od spodziewanego poziom cezu, ale znacznie wyższy poziom jodu, co budzi niepokój, iż skażona woda bez przerwy wycieka z elektrowni.

Reaktory mogą być „pełne dziur” – Eksperci podejrzewają całkowite stopienie rdzeni sekcji nr 1, nr 2 i nr 3 – CNN

„Dziury w dwóch japońskich reaktorach,”CNN, 25 maja 2011:

Dwa z uszkodzonych reaktorów zniszczonej elektrowni Fukushima Dai-ichi w Japonii mogą być pełne dziur zdaniem właściciela zakładu.

Tokyo Electric Company w liczącym 225 stron dokumencie przedłożonym japońskiej Agencji Bezpieczeństwa Nuklearnego i Przemysłowego stwierdza, że otwory mogą mieć po 7 – 10 centymetrów. (…)

Dziura w komorach / zbiornikach osłonowych (containment vessel) oznacza, że istnieje wyciek radioaktywnego materiału do budynku reaktora. (…)

Eksperci nuklearni i naukowcy od dłuższego czasu przewidywali takie uszkodzenia zbiorników reaktorów zniszczonej elektrowni oraz pełne stopienie prętów paliwowych reaktorów nr 1, nr 2 i nr 3.

Aktualizacja: 26.05.2011

Ekspert organizacji rządowej Japonii: 1300 kilometrów kwadratowych Japonii znajduje się powyżej poziomu przymusowej ewakuacji

„Skażenie gleby spowodowane kryzysem w Fukushimie porównywalne z Czarnobylem: analiza badawcza,” Japan Today, 25 maja 2011:

„Radiacja wyemitowana przez zniszczoną elektrownię atomową Fukushima Dai-ichi spowodowała skażenie odpowiadające poziomowi zaobserwowanemu podczas katastrofy w Czarnobylu, (…) powiedział Tomio Kawata, badacz japońskiej Organizacji Zarządzania Odpadami Nuklearnymi, podczas spotkania japońskiej Komisji Energii Atomowej, która ustala rządowe strategie rozwoju energii nuklearnej.

Według Kawaty gleba na obszarze 600 kilometrów kwadratowych, głównie na północny zachód od elektrowni Fukushima, wchłonęła radioaktywny cez o koncentracji 1.48 miliona bekereli na metr kwadratowy, odpowiadający kryterium nakazu przymusowego przesiedlenia podczas katastrofy w Czarnobylu z 1986 roku.

Kawata powiedział również, że dodatkowo obszar 700 kilometrów kwadratowych wchłonął od 555.000 do 1.48 miliona bekereli na metr kwadratowy, co stanowiło kryterium przesiedleń tymczasowych w Czarnobylu.

(…) Radioaktywny cez mocno wiąże się z glebą, co sprawia, że redukcja poziomu radiacji jest wyjątkowo trudna, dodał Kawata.

Fragmenty nuklearnego paliwa spenetrowały „suchy zbiornik” (dry well) zawierający reaktor, powodując uszkodzenie: Associated Press – czy ma to związek z ostatnim pomiarem 192 Siwertów na godzinę w reaktorze nr 1?

„Dochodzenie ONZ ujawnia, że w japońskiej elektrowni atomowej Fukushima jest więcej stopionego paliwa,” AP, 24 maja 2011:

(…) Ponadto niektóre fragmenty paliwa najwyraźniej przedostały się do komór osłonowych / „suchego zbiornika” (bariera osłonowa reaktora, która chroni przed produktami reakcji łańcuchowej; przyp. tłum.), powodując uszkodzenia. (…)

Wczorajszy pomiar radiacji w reaktorze nr 1.

Analiza TEPCO wskazuje na to, że reaktory nr 1 i nr 2 mają uszkodzone zbiorniki osłonowe, które mają powstrzymywać wycieki

„TEPCO informuje, że zbiorniki osłonowe przeciekają,” Bloomberg, autorzy Yuji Okada i Tsuyoshi Inajima, 25 maja 2011:

(…) Przedsiębiorstwo znane jako TEPCO poinformowało, że komputerowa analiza stopionych 3 reaktorów elektrowni Fukushima Dai-ichi wykazała, że komory (zbiorniki) osłonowe reaktora nr 1 i nr 2 mają naruszoną strukturę, według raportu złożonego przez japoński organ nadzoru przemysłu nuklearnego.

Komory osłonowe (containment chambers) otaczają zbiornik reaktora (reactor vessel), który zawiera pręty paliwowe i ma za zadanie powstrzymać radiację oraz wycieki chłodziwa na wypadek przegrzania. (…)

Aktualizacja: 25.05.2011

Gwałtowny skok poziomu radiacji w reaktorze nr 1 – Teraz ponad 200 Siwertów na godzinę (Sv/h)

„Dawka radiacji, sekcja 1 elektrowni atomowej Fukushima,” atmc.jp, 23 maja 2011:

Wykres – link

5/23 @ 201 Sv/hr
5/22 @ 196 Sv/hr
5/21 @ 36.2 Sv/hr
5/20 @ 46.5 Sv/hr
5/19 @ 36.3 Sv/hr
5/18 @ 45.4 Sv/hr

TEPCO potwierdza kolejne stopienia reaktorów nr 2 i nr 3 – Nr 3 jest w gorszym stanie

„TEPCO potwierdza stopienie reaktorów,” Bloomberg. 23 maja 2011:

Tokyo Electric Power Company potwierdziło stopienie prętów paliwowych w kolejnych dwóch reaktorach elektrowni Fukushima Dai-ichi, która emituje radiację od chwili, kiedy trzęsienie ziemi i tsunami przerwało dopływ prądu do systemów chłodzenia. (…)

Stopienie rdzenia jest „najpoważniejsze w reaktorze nr 1, następnie w reaktorze nr 3 i reaktorze nr 2,” powiedział Junichi Matsumoto, rzecznik TEPCO. (…)

AKTUALIZACJA: „TEPCO potwierdza kolejne dwa stopienia rdzeni reaktorów Fukushimy,” Reuter, 24 maja 2011:

(…) Niektórzy analitycy powiedzieli, że opóźnienie potwierdzenia stopionych reaktorów Fukushimy sugeruje, że operator obawiał się wywołania paniki poprzez wcześniejsze ujawnienie rzeczywistej skali katastrofy.

„Ludzie zdążyli już przyzwyczaić się do sytuacji. Niczego nie udało się do tej pory rozwiązać, ale wszystko toczy się normalnym rytmem w miejscach takich jak Tokio,” powiedział Koichi Nakano, profesor nauk politycznych tokijskiego Uniwersytetu Sophia. (…) Słowo „stopienie” ma tak poważne konotacje, że w niepewnej sytuacji najprawdopodobniej więcej ludzi uciekłoby z Tokio, dodał. (…)

…i ucierpiałby interes. Smutne jest to, że interes i tak ucierpi – gospodarka Japonii ulega nieodwracalnej dezintegracji.

Ponad 1 000 pracowników elektrowni atomowych ma wewnętrzna radiację ponad 10 000 cpm po wizycie w Fukushimie

„Pracownicy elektrowni atomowej cierpią na wewnętrzną radiację po wizycie w Fukushimie,” Mainichi, 21 maja 2011:

Większość pracowników uległo wewnętrznej radiacji podczas wizyty w Fukushimie w pierwszych dniach po trzęsieniu ziemi i tsunami z 11 marca; najwyraźniej substancje radioaktywne rozproszone po eksplozjach wodoru w elektrowni Fukushima Dai-ichi przedostały się do ich organizmów przez układ oddechowy. (…)

W 1 193 przypadkach wykryto wewnętrzne napromieniowanie ponad 10 000 cpm. (…)

„Konieczna jest natychmiastowa ewakuacja (70 000) ludzi z rejonu Fukushimy” – Skażenie na poziomie milionów bekereli na metr kwadratowy

„Z rejonu Fukushimy musi ewakuować się 70 000,” AFP, 24 maja 2011:

Siedemdziesiąt tysięcy ludzi mieszkających poza 20 km strefą zamkniętą wokół Fukushimy powinno zostać objętych ewakuacją, ze względu na poziom wyemitowanej przez zniszczoną elektrownię radiacji, sięgający nawet milionów bekereli na metr kwadratowy, poinformował Francuski Instytut Ochrony Radiologicznej i Bezpieczeństwa Nuklearnego (IRSN). (…)

Międzynarodowa Agencja Atomowa (IAEA) już w marcu została poinformowana o stopieniu rdzenia reaktora nr 1 – Paliwo zmieniło się w stopioną masę już po 3.5 h

„Reaktor Fukushimy uległ stopieniu po 3.5 h od utraty systemu chłodzenia: Badacz z USA,” Mainichi, 23 maja 2011:

Stopienie rdzenia w jednym z reaktorów elektrowni Fukushima Dai-ichi nastąpiło 3.5 h po awarii systemu chłodzenia, wykazała symulacja wykorzystująca oprogramowanie analizujące „poważny wypadek,” opracowane przez Narodowe Laboratorium w Idaho.

Chris Allison, który stworzył oprogramowanie analizy i symulacji, poinformował o wynikach Międzynarodową Agencję Atomową (IAEA) w drugiej połowie marca. Tokyo Electric Company (TEPCO) dopiero 15 maja przyznało po raz pierwszy, że w reaktorze nr 1 elektrowni Fukushima nastąpiło stopienie paliwa. (…)

Według symulacji rdzeń zaczął się topić 50 minut po tym, jak system chłodzenia sekcji 1 przestał funkcjonować i proces wprowadzania wody do zbiornika ciśnienia reaktora (pressure vessel) uległ zatrzymaniu. Około 80 minut później zaczęły topić się pręty sterowania (control rods) i spadać na dno zbiornika. Po upływie 3 godzin i 20 minut większość stopionego paliwa utworzyło już masę. Po 4 godzinach i 20 minutach temperatura na dnie zbiornika wzrosła do 1 642 stopni Celsjusza, blisko punktu topnienia nierdzewnej stali, powodując uszkodzenie zbiornika. (…)

Profesor nuklearny Uniwersytetu Kyoto: Sytuacja jest o wiele poważniejsza niż to sobie wyobrażałem – Po raz pierwszy od czasu, kiedy człowiek zaczął wykorzystywać energię atomową jesteśmy na nieznanym terenie

Akira Hiroshi Koide (Instytut Badań nad Reaktorami, profesor Uniwersytetu Kyoto), VideoNews, 19 maja 2011:

(…) Jestem przekonany, że zbiornik ciśnienia reaktora (reactor pressure vessel) ma duży otwór, a nie wiele małych, jak utrzymuje TEPCO. (…) Do piwnic wyciekły tysiące ton wody, a TEPCO twierdzi, że wewnątrz zbiornika wciąż jest ciśnienie. Biorąc pod uwagę strukturę reaktora jest to po prostu niemożliwe.

Po raz pierwszy od czasu, kiedy człowiek zaczął wykorzystywać energię atomową jesteśmy na nieznanym terenie. (…)

Komora tłumiąca (suppression chamber) w podpiwniczeniu budynku reaktora ma kształt torusa. Lokalizacja miejsca upadku korium znajduje się w betonowym centrum torusa. Tym co martwi jest głębokość penetracji betonu przez korium.

System cyrkulacji wody w budynku proponowany przez TEPCO jest równoznaczny z uznaniem, że osłona (containment vessel) uległa uszkodzeniu. Sytuacja jest poważniejsza niż to sobie wyobrażałem. (…)

Jeżeli korium spenetruje beton, chłodzenie poprzez cyrkulację wody będzie pozbawione sensu. Nie będzie można zrobić już nic. Pozostanie jedynie zamknięcie całego budynku w betonowej trumnie. (…)

Nadal prawdopodobna jest następna eksplozja wodoru; wciąż możliwe jest, że pod względem swojej skali katastrofa zdystansuje Czarnobyl. (…)

Aktualizacja: 24.05.2011

Reaktor nr 3; “Japonia informuje o większym wycieku radioaktywnym”

Japonia informuje o większym wycieku radioaktywnym,” UPI, 22 maja 2011:

Co najmniej 250 ton radioaktywnej wody trafiło do Pacyfiku ze zniszczonej przez japońskie trzęsienie ziemi elektrowni Fukushima, ujawnili przedstawiciele operatora.

Tokyo Electric Power Company poinformował, że napromieniowana woda przeciekała przez 41 godzin od 10 maja z reaktora nr 3 na terenie zakładu, gdzie 4 spośród 6 reaktorów uległy uszkodzeniu w dziewięciostopniowym trzęsieniu i późniejszym tsunami, zakomunikowała Kyodo News. (…)

Zeznanie: Profesor uniwersytecki naciskany, aby nie ujawniać danych dotyczących emisji promieniowania

Hiroaki Koide: „Były naciski, żeby nie ujawniać danych dotyczących radiacji”, EX-SKF, 23 maja 2011:

W zeznaniach przed Rządową Komisją Nadzoru Izby Wyższej, Hiroaki Koide z Uniwersytetu w Kyoto powiedział, że wywierana była na niego i kolegów presja, aby nie ujawniać danych pomiarowych z 15 marca uwzględniających emisje radiacji.

ACRO: Skażenie ze stopionych rektorów Fukushimy jest ogromne i porównywalne ze środowiskiem Czarnobyla

Rezultaty monitoringu ACRO w Japonii (aktualizacja z 17 maja 2011), l’ACROnique du nucleaire (ACRO), 17 maja 2011:

Skażenie jest ogromne i porównywalne ze środowiskiem Czarnobyla. (…)

Skażenie jodem jest największe i zaleca się ewakuację ludności.

Jeżeli chodzi o wyniki wyrażone w bekerelach na kilogram (Bq/kg), większość z nich przekracza limit ustalony przez japońskie władze dla rolnictwa – 5 000 Bq/kg. Ryż nie może być uprawiany.

Dane wyrażone w Bq/kg mogą być porównane do definicji stref na terenie Białorusi po katastrofie w Czarnobylu (prawo z 1991):

185 000 – 555 000 Bq/m²: migracja dozwolona

555 000 – 1 480 000 Bq/m²: prawo do przesiedlenia

Większość wyników z Fukushimy przekracza te limity.

Najwyższy dotychczas poziom radiacji: Po raz pierwszy od marca stan Kalifornia wykrywa obecność jodu-131 w próbce mleka

Departament Zdrowia Publicznego Kalifornii – Raport Monitoringu Radiacji, 16 maja 2011:

[obszar San Luis Obispo] farma mleczna CalPoly, 2 maja 2011 – wykryty:

Jod-131 @ 4.14 pCi/litr
Cez-134 @ 4.55 pCi/litr
Cez-137 @ 5.11 pCi/litr

Departament Zdrowia Publicznego Kalifornii – Raport Monitoringu Radiacji, 1 kwietnia 2011:

[obszar San Luis Obispo] farma mleczna CalPoly, 28 marca 2011 – wykryty:

Jod-131 @ 3.33 pCi/litr

Aktualizacja: 22.05.2011

Blisko 5000 pracowników elektrowni atomowych cierpi na wewnętrzne napromieniowanie po wizycie w Fukushimie – lokalne władze rozważają możliwość przetestowania mieszkańców

„Pracownicy elektrowni cierpią na wewnętrzną radiację po wizycie w prefekturze Fukushima,” Mainichi, 22 maja 2011:

Rząd odkrył tysiące przypadków pracowników elektrowni atomowych spoza Fukushimy cierpiących na wewnętrzną radiację po wizycie w prefekturze, poinformował szef Agencji Bezpieczeństwa Nuklearnego i Przemysłowego. (…) .

Ta sensacyjna wiadomość skłoniła władze municypalne do rozważenia ewentualności przetestowania mieszkańców na obecność wewnętrznej radiacji.

Nobuaki Terasaka, szef Agencji Bezpieczeństwa Nuklearnego i Przemysłowego, powiedział 16 maja Komitetowi Budżetowemu Izby Reprezentantów, że jest 4 956 przypadków pracowników cierpiących na wewnętrzne napromieniowanie z elektrowni atomowych spoza Fukushimy Dai-ichi, a 4 766 z nich to osoby, które odwiedziły prefekturę po katastrofie nuklearnej. (…)

Najwyższy dotychczasowy poziom promieniowania: radiacja 1 000 milisiwertów na godzinę wykryta w rumowisku poza reaktorem nr 3

„Najwyższa dotychczasowa dawka promieniowania w rumowisku poza rektorem nr 3,” Mainichi, 21 maja 2011:

Operator TEPCO poinformował 21 maja, że na zewnątrz reaktora nr 3 znalezione zostały odłamki emitujące radiację 1 000 milisiwertów na godzinę. (…)

Wysoki poziom promieniowania radioaktywnego materiału znalezionego w Tokio – 170 000 bekereli na kilogram

„Wysoki poziom promieniowania materiału radioaktywnego w popiele spalarni odpadów,” Nippon TV News24, 13 maja 2011:

W popiele i osadzie z oczyszczalni ścieków w Tokio znaleziono wysokie koncentracje radioaktywnego materiału – 170 000 bekereli na kilogram.

Aktualizacja: 21.05.2011

Materiał radioaktywny wykryty w Osace, około 600 km od Fukushimy – cez-137 o koncentracji 100 razy przekraczającej normę, cez-134 wykryty po raz pierwszy

„Materiały radioaktywne wykryte w Osace,” NHK, 19 maja 2011:

Instytut Zdrowia Publicznego w Osace ogłosił w czwartek, że w próbkach pobranych na dachu budynku siedziby instytucji odnaleziono cez-134 i cez-137. (…)

Rzecznik poinformował, że było to pierwsze wykrycie cezu-134, a poziom cezu-137 był 100 razy wyższy od dozwolonego; konkludując stwierdził, że materiały prawdopodobnie (!) pochodzą z Fukushimy.

TEPCO: Fukushima może wyemitować więcej promieniowania niż Czarnobyl

„Reaktor Fukushimy mógł emitować radiację zanim uderzyło tsunami,” Bloomberg, autorzy: Yuji Okada, Tsuyoshi Inajima i Shunichi Ozasa, 19 maja 2011:

(..) W kwietniu rząd Japonii podniósł ocenę destrukcyjnego zasięgu kryzysu do najwyższej wartości w skali międzynarodowej, umieszczając go na tym samym poziomie, co Czarnobyl. Jak poinformowali przedstawiciele TEPCO zakład doświadczywszy setek wstrząsów wtórnych od 11 marca, może wyemitować więcej radiacji niż Czarnobyl, zanim kryzys zostanie opanowany. (…)

Brytyjski naukowiec: Nie ma wątpliwości, że Fukushima jest większą katastrofą od Czarnobyla

Christopher Busby: „Negatywne konsekwencje zdrowotne niskich dawek radiacji z Fukushimy,” Alex Jones Channel, 18 maja 2011: 0:40 sek. wywiadu.

Eksperci wykrywają 5 razy wyższy poziom radiacji w Tokio, niż wskazują na to oficjalne komunikaty rządu

Zasshi News, 20 maja 2011

Koreański reżyser TV napromieniowany 148 milisiwertami – Analiza chromosomu pokazuje uszkodzenie 7 komórek z 1000

Yonhap News, May 11, 2011:

Wysoki poziom napromieniowania realizatorów powracających z Fukushimy

Ekipy wiadomości KBS (Korean Broadcasting System) wysłano do Fukushimy, aby relacjonowały trzęsienie ziemi. Jeden reżyser został wystawiony na działanie radiacji wartości 148 milisiwertów, kiedy przebywał w Fukushimie od 12 do 15 marca. Inny reżyser, który zatrzymał się w pobliżu Tokio pomiędzy 15 i 17 marca, zetknął się z promieniowaniem o wartości 103 milisiwertów.

Aktualizacja: 20.05.2011

Inżynier nuklearny: Prawie wszyscy nuklearni inżynierowie wiedzieli od początku, że doszło do stopienia rdzeni reaktorów. Poziom skażenia jest zatrważająco wyższy od podawanego dotychczas 

Wywiad z Akirą Tokuhiro, „Inżynier nuklearny: Fukushima i mass media”, Huffington Post, 17 maja 2011:

(…) Profesor Akira Tokuhiro wykłada w Idaho i jako nauczyciel akademicki może swobodnie wypowiadać swoje opinie i jest przekonany, że prawie wszyscy nuklearni inżynierowie śledzący katastrofę wiedzą i wiedzieli niemalże od początku, że rdzenie reaktorów uległy stopieniu i że fakt ten uznano dopiero kilka dni temu, kiedy uzyskany został dostęp do danych komputerowych ze stanowisk kontrolnych. (…)

(…) „Liczby są zatrważająco wyższe od podawanych dotychczas, liczba domów w miejscowościach i wsiach, które są skażone, pól ryżowych, fakt, że „oficjalny” sześcio-, dziewięciomiesięczny okres oczyszczania jest nierealistyczny, bez względu na to ile uda im się osiągnąć… wszystko to utrzymywane jest poza pierwszymi stronami mass mediów.” (…)

TEPCO mówi o 500 – 1000 ludzi zaangażowanych w proces oczyszczania, jednakże inżynier uważa, że potrzeba będzie dziesięć razy więcej osób.

„Muszą powiedzieć, że zajmie to przynajmniej 10, 20 lat; potrzeba będzie co najmniej 10, jeżeli nie 20, a może nawet 30 miliardów dolarów i 10 000 ludzi,” powtórzył. „To najważniejsza rzecz, jaką muszą obywatelom powiedzieć. Muszą szczerze przedstawić sytuację ewakuowanym.”

„W zasadzie każdy inżynier związany z przemysłem nuklearnym i wspierający go, nie może być godny zaufania w kwestii ujawnienia całej prawdy o Fukushimie, ponieważ ta prawda jest po prostu zbyt szkodliwa dla przemysłu atomowego, a oni świetnie o tym wiedzą.” (…)

Pracownik elektrowni Fukushima dowiaduje się, że poziom jego wewnętrznego napromieniowania wynosi 30 000 cpm – przypadek bez precedensu

Testy radiacji niezadowalające / Pracownicy elektrowni zaniepokojeni poziomem wewnętrznego napromieniowania,” The Yiomiuri Shinbun, 19 maja, 2011

(…) Zaledwie 10 procent pracowników poddanych zostało testom mierzącym poziom wewnętrznego napromieniowania. (…)

Personel podejmujący wysiłki zmierzające do opanowania nuklearnego kryzysu w zakładzie Fukushima coraz bardziej zaniepokojony jest brakiem testów na wewnętrzną radiację. (…)

„Zmierzona wartość radiacji mojego wewnętrznego napromieniowania przekroczyła standardowy poziom o współczynnik dwucyfrowy. Nigdy wcześniej nic podobnego nie miało miejsca,” powiedział dwudziestokilkuletni pracownik. (…)

Normalny poziom wewnętrznej radiacji oscyluje w granicach od kilkuset cpm do 1 000 cpm, pracownikowi powiedziano, że jego poziom to 30 000 cpm. (…)

TEPCO mówi, że ma „trudności” z rozpoczęciem wprowadzania azotu, ażeby zapobiec eksplozji w reaktorze nr 3

„Pracownicy wchodzą do budynku reaktora nr 3,” NHK, 19 maja 2011:

(..) Operator zakładu informuje, że przy tak wysokim poziomie radiacji trudno będzie rozpocząć wprowadzanie azotu do rektora nr 3, ażeby zapobiec kolejnej eksplozji wodoru. (…)

Gwałtowny wzrost obecności materiału radioaktywnego w pobliżu reaktora nr 3 – Koncentracja w wodzie morskiej potraja się w ciągu doby

„Poziom radiacji w reaktorze nr 3 u wlotu wody podnosi się,” NHK, 18 maja 2011:

Operator zniszczonej elektrowni atomowej w Fukushimie poinformował o gwałtownym wzroście koncentracji materiału radioaktywnego w próbkach wody morskiej pobranej w pobliżu reaktora nr 3.

Toyo Electric Power Company mówi, iż wykrył 110 bekereli radioaktywnego cezu-134 na centymetr kwadratowy w próbkach pobranych w środę rano.

Poziom ten przekracza 1 800 razy dopuszczalny limit; poprzedniego dnia dopuszczalna granica była przekroczona 550 razy. (…)

Rektor nr 6 ma teraz 2 metry skażonej wody w budynku turbin – woda może spowodować awarię systemu chłodzenia

„Złe odczyty zmuszają do rewizji harmonogramu,” Yomiuri, 18 maja 2011:

(…) W budynku turbin rektora nr 6 skażona woda gruntowa przedostała się do środka i zakumulowana ma teraz głębokość do 2 metrów. Jeżeli wpłynie do budynku reaktora awaryjny system chłodzenia rektora może przestać funkcjonować. (…)

Doradca specjalny rządu Japonii: USA skierowały „mocną prośbę”, aby radioaktywną wodę zrzucić do oceanu

„Wylanie radioaktywnej wody przeprowadzone na prośbę USA: doradca rządowy,” Kyodo News, 18 maja 2011:

Japoński dramaturg Oriza Hirata, który pełni rolę specjalnego doradcy rządu, podczas swojego ostatniego odczytu w Seulu stwierdził, że wprowadzenie radioaktywnej wody do Pacyfiku nastąpiło po „mocnej prośbie” Stanów Zjednoczonych. (…)

Wtorkowa wypowiedź Hiraty o tym, że wylanie wody zostało przeprowadzone nie na podstawie niezależnego osądu Tokyo, tylko pod wpływem prośby Waszyngtonu prawdopodobnie wywoła żarliwą dyskusję.

Korea Południowa i inne sąsiadujące państwa wyraziły swój protest przeciwko przeprowadzeniu akcji bez uprzedniego powiadomienia. (…)

Aktualizacja: 19.05.2011

Sytuacja w Fukushimie poza kontrolą

Wywiad z profesorem Christopherem Busby (Russia Today).

Wybrane fragmenty:

  • 0:45 – Radioaktywne inferno wewnątrz rektora wciąż trwa… wiele wskazuje na to, że także poza nim.

  • 1:00 – (Operator TEPCO w końcu potwierdził stopienie paliwa) Ale prawdziwa sytuacja jest o wiele gorsza, bo już mamy pewność, że miały miejsce eksplozje nuklearne (Detonacja, którą wyjaśnił Arnie Gundersen; przyp. tłum.)

  • 2:15 – Wiemy, że nadal ma miejsce reakcja jądrowa.

  • 3:15 – Trudno zgadnąć, jak można przejąć kontrolę nad sytuacją… Sytuacja jest poza kontrolą.

„Ogromne problemy”: Wszystkie części prętów paliwowych stopiły się w 3 reaktorach, przyznaje TEPCO

Dane wykazują, że stopienie rdzeni reaktorów nastąpiło także w sekcji nr 2 i nr 3 elektrowni Fukushima Dai-ichi, powodując ogromne problemy dla operatora zakładu, który wcześniej prezentował scenariusz znacznie bardziej optymistyczny. (…)

Goshi Hosono, specjalny doradca premiera Naoto Kana, przyznał możliwość stopienia paliwa także w reaktorach nr 2 i nr 3.

„Musimy założyć, że stopienie paliwa miało miejsce,” powiedział Hasano podczas konferencji prasowej 16 maja. (…)

„Kiedy pod koniec marca znaleziona została wysoce radioaktywna woda w budynku reaktora nr 2, zrozumieliśmy, że doszło do stopienia rdzenia reaktora. Poinformowaliśmy o tym rząd,” powiedział Haruki Madarame, przewodniczący Komisji Bezpieczeństwa Nuklearnego. (…)

Tymczasem przedstawiciele TEPCO powiedzieli, że uważają, iż tylko część prętów paliwowych uległa stopieniu. Teraz wygląda na to, że stopiły się wszystkie. (…)

Fizyk nuklearny: Większa część opadu radioaktywnego paliwa MOX zawierającego pluton skończy nad USA, o ile silne wiatry nie zabiorą go w inne rejony świata

Wywiad z Akirą Tokuhiro, inżynierem nuklearnym: „Fukushima i mass media”.

(…) Fukushima różni się od innych reaktorów nuklearnych tym, że używa „brudnego” paliwa MOX, które jest zakazane w wielu krajach, gdzie energia nuklearna jest głównym źródłem energetycznym. Mój szwedzko-rosyjski przyjaciel, także fizyk nuklearny, przesyła mi linki do wiarygodnych odczytów radioaktywności i modeli pogodowych / kierunku wiatru. Musimy pamiętać, że niektóre publikowane w internecie prognozy są symulacjami, a nie właściwymi odczytami. Dodał następujący komentarz:

‚Najbardziej przerażający jest fakt, iż japońskie elektrownie atomowe używają ‚brudnego’ paliwa, które zostało odrzucone i zabronione przez większość państw. Nie trzeba dodawać, że zbudowali je Amerykanie. Ze względu na to, że Ziemia porusza się w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara większość opadu skończy nad USA, o ile silne wiatry nie zabiorą go w inne rejony świata.’ (…)

W reaktorach nr 2 i nr 3 nastąpiło szybkie stopienie paliwa – wskazywał na to już wcześniej czarny dym z sekcji nr 3

(…) TEPCO przyznaje teraz, że stopienie paliwa nastąpiło w trzech z sześciu reaktorów elektrowni w pierwszych godzinach kryzysu, co liczni eksperci sugerowali już od wielu tygodni. (…)

Fumiya Tanabe, wysoki rangą naukowiec departamentu badawczego dawnego rządowego Instytutu Badań nad Energią Atomową, powiedział, że kilka dni po trzęsieniu ziemi z budynku reaktora nr 3 wydobywał się czarny dym, a pomiary ciśnienia wykazały wcześnie, że miało miejsce stopienie rdzenia.

Materiał z 23 marca: Czarny dym kłębi się nad reaktorem nr 3 zawierającym pluton – „Nie znamy przyczyny.” (zdjęcie)

Wygląda na to, że stopione paliwo w reaktorze nr 3 przepaliło zbiornik ciśnienia – naładowany prętami zawierającymi pluton

Podobnie jak w przypadku rektora nr 1, stopione paliwo wypaliło dziury w zbiorniku ciśnienia (pressure vessel) reaktora nr 3, według danych opublikowanych przez Tokyo Electric 16 maja. (…)

Dane potwierdzają, że ciśnienie w zbiorniku ciśnienia reaktora nr 2 spadło o 18:43 (15 marca). Podobny spadek ciśnienia miał miejsce w reaktorze nr 3 o 23:50 (16 marca).

Te redukcje najwyraźniej były rezultatem dziur przepalonych w zbiornikach. (…) Wygląda na to, że stopione paliwo nuklearne wypaliło nowe otwory w zbiornikach ciśnienia. (…)

Materiały radioaktywne, takie jak technet, wytworzone podczas uszkodzenia prętów paliwowych, zostały wykryte w wodzie znajdującej się w budynku reaktora nr 3.

„Bloomberg”: TEPCO wprowadza opinię publiczną w błąd, mówi japoński ekspert atomowy

„Tokyo Electric Power Company wprowadza opinię publiczną w błąd podając termin stabilizacji reaktorów zniszczonych podczas trzęsienia ziemi i tsunami,” powiedział Tetsuo Ito, dyrektor Instytutu Badań nad Energią Atomową uniwersytetu Kinki w zachodniej Japonii. (…)

Norweski Instytut Badań nad Powietrzem (NILU) zawiesza publiczne komunikaty, kiedy mapy pokazują duże chmury radiacji przemieszczające się nad USA i Kanadą

Fukushima, Norweski Instytut Badań nad Powietrzem (NILU), 11 maja 2011:

Dziękujemy Państwu za zainteresowanie pomiarami FLEXPART dla Fukushimy. System prognozowania już nie funkcjonuje.

Zardoz.nilu.no, Flexpart plots, maj 2011: Produkty te są niepewne ze względu na ograniczone informacje w sensie źródłowym. Proszę korzystać roztropnie mając na uwadze, że wartości mogą ulec zmianie, kiedy uzyskamy więcej informacji na temat całościowego charakteru wypadku. – NILU

Ostatnie wydarzenia związane z prowadzeniem prognoz:

1). 29 kwietnia: Amerykanie oficjalnie oferują swoją pomoc TEPCO (Mornig Star).

2). 29 kwietnia: główna japońska agencja meteorologiczna prosi meteorologów, aby nie publikowali map prognozujących przemieszczenia radiacji (Kyodo News).

3). 3 maja: Agencja Ochrony Środowiska USA (EPA) przestaje śledzić sytuację w Fukushimie, powraca do rutynowego monitoringu (EPA/Japan2011).

4). 3 maja – EURAD przestaje sporządzać prognozy dotyczące radiacji z Fukushimy (EURAD).

5). 5 maja – ostatnia aktualizacja dotycząca Fukushimy na stronie Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (IAEA).

6). 11 maja – NILU zawiesza prognozy (NILU).

7). Swoje prognozy wstrzymuje także ZAMG.

Aktualizacja: 18.05.2011

„Time” – Czy w Fukushimie ma miejsce Chiński Syndrom?

Chiński Syndrom nawiązuje do scenariusza, w którym stopiony rdzeń reaktora może dzięki reakcjom jądrowym przebić się przez osłonę/obudowę (cantainment vessel), przetopić podpiwniczenie elektrowni atomowej i sięgnąć ziemi. (…) Koszmarny scenariusz rodem z kina grozy. Mógł zrealizować się w Fukushimie. (…)

Samo paliwo spoczywa w zbitej masie – albo na dnie zbiornika ciśnień, albo w piwnicy, możliwe, że nawet poza budynkiem reaktora (continment building). (…)

Woda ucieka kursem wydrążonym przez roztopione paliwo – prawdopodobnie do podpiwniczenia budynku reaktora; możliwe, że przetopiło wszystko do samego podłoża. (…)

„Science Insider” – Operator: Rdzenie w Fukushime zniszczone bardziej niż przypuszczano

W ciągu ostatnich kilku dni wypłynęły dowody wskazujące na to, że sytuacja w elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi jest bardziej złowieszcza niż to początkowo uznawano. Koronne dowody potwierdzają, że doszło do rozległego – a nie częściowego – stopienia paliwa nuklearnego w trzech reaktorach w pierwszych godzinach po trzęsieniu ziemi i tsunami z 11 marca. (…)

Początkowo analitycy Tokyo Electric i rządu sądzili, że miało miejsce jedynie ograniczone uszkodzenie rdzeni paliwowych. Ale w zeszłym tygodniu kombinacja inspekcji przeprowadzonych przez roboty i ludzi doprowadziła do konkluzji, iż zespoły paliwowe w sekcjach nr 1, nr 2 i nr 3 zostały wystawione na działanie powietrza przez 6 – 14 godzin; ich stopienie było rozległe, prawdopodobnie całkowite. (…)

„The Japan Times”: Administracja Obamy nakłaniała premiera Japonii, aby „podjął kroki mające na celu zapobiec dalszemu spadkowi wartości akcji Tokyo Electric Company”

(…) Stromy spadek cen akcji TEPCO zadał już poważny cios funduszom inwestycyjnym w Stanach Zjednoczonych. Blisko 20 % akcji znajduje się w rękach inwestorów spoza Japonii. Doprowadziło to do interwencji administracji Obamy, która ponagliła rząd Kana, aby podjął stosowne kroki i zapobiegł dalszemu spadkowi cen akcji. (…)

Czy ktoś jeszcze pamięta umierającą Zatokę Meksykańską? Tam także heroicznie ratowano wartość akcji koncernu energetycznego. Oblicze destrukcyjnego modelu gospodarczego: życie i zdrowie w konfrontacji z indeksem giełdowym pozbawione są jakichkolwiek szans…

Handel kolejnymi warzywami z Fukushimy zostaje zabroniony

Rząd zabronił dostaw pędów bambusa i dzikich warzyw „kogami” z Prefektury Fukushima, po tym jak wykryto w nich wysoki poziom koncentracji cezu.

Pędy bambusowe podlegające ograniczeniu pochodzą z obszarów Date, Somy, Iwaki, Miharu, Tenei i Hiraty. Warzywa „kogomi” są z miast Fukushima i Kori.

Pędy bambusowe zbadane 27 kwietnia w Iwaki zawierały 650 bekereli cezu na kilogram, natomiast poziom 770 bekereli odnotowano w „kogomi” ze stolicy prefektury Fukushima – przekroczyły dopuszczalny limit 500 bekereli.

Niepokojące skażenie wodorostów

W próbkach wodorostów pobranych około 70 kilometrów od elektrowni Fukushima wykryto radiację przekraczającą legalne limity. Z 22 przetestowanych próbek, w 10-ciu skażenie jodem-131 było pięciokrotnie wyższe od przyjętej normy, a w przypadku cezu-137 przekraczało dozwolony limit 20 razy.

Wodorosty są ważną częścią kuchni japońskiej; przeciętnie rodziny spożywają 3 kg wodorostów rocznie. Sezon zbiorów rozpoczyna się 20 maja.

Substancja radioaktywna wykryta w liściach zielonej herbaty w miastach prefektury Ibaraki

Władze prefektury Ibaraki ogłosiły 16 maja, że w liściach zielonej herbaty zebranych w północnych miejscowościach Daigo i Sakai wykryto obecność radioaktywnego cezu na poziomie wyższym od przyjętych limitów zapobiegawczych.

Liście herbaty zebrane 15 maja w Sakai zawierały 894 bekerele na kilogram, w herbacie zebranej 14 maja w Daigo wykryto 570 bekereli na kilogram – oficjalny limit wynosi 500 bekereli na kilogram.

Dostawy zielonej herbaty z obu miast zostały wstrzymane.

Tymczasem Ministerstwo Zdrowia, Pracy i Dobrobytu zaalarmowane o wysokiej koncentracji substancji radioaktywnych w liściach herbaty, nakazało Tokio oraz 13 prefekturom w pólnocno-wschodniej i wschodniej Japonii kontrolę zielonej herbaty suszonej parą znanej jako „Aracha”.

Ze względu na wyparowaną wodę waga Arachy to zaledwie jedna piąta ciężaru normalnej herbaty, dlatego koncentracja substancji radioaktywnych bywa w niej wyższa niż w przypadku liści surowej zielonej herbaty. Ministerstwo nakazało władzom lokalnym, aby zabroniły dystrybucji Arachy, jeżeli wartość obecnego w niej cezu przekroczy dopuszczalny limit 500 bekereli na kilogram.

Aktualizacja: 17.05.2011

BBC: Japonia ewakuuje rezydentów poza strefę zamkniętą Fukushimy

Mieszkańcy zostali przeniesieni dalej od zniszczonej elektrowni Fukushima, a strefa zamknięta w północnej części kraju została zwiększona ze względu na nowe problemy w zakładzie.

Rezydentów miast Kawamata oraz Iitate – około 5 000 osób – wysłano do centrów ewakuacyjnych, hoteli i innych ośrodków w pobliskich miejscowościach.

Próby ustabilizowania jednego ze zrujnowanych reaktorów (Oczywiście, chodzi o sekcję nr 1; przyp. tłum.) musiały zostać powstrzymane ze względu na obawę, iż trwa tam wyciek wysoce radioaktywnej wody.

Miasta oddalone są ponad 30 km od elektrowni, która nieprzerwanie emituje materiał radioaktywny.

Jako poinformowano, w pierwszej kolejności ewakuowane zostały osoby z małymi dziećmi oraz ciężarne kobiety, które są najbardziej narażone na skutki promieniowania.

Burmistrz Kawamaty, Michio Furukawa, powiedział pierwszej grupie ewakuowanych: „Wiem, że są państwo zaniepokojeni, ale pokonamy te trudności wspólnie.”

Kolejne ewakuacje spodziewane są w najbliższych dniach.

TEPCO poinformowało, że opracuje nowy plan stabilizacji reaktora do wtorku. Prawdopodobnie będzie obejmował przechwycenie wody, jej magazynowanie i mineralizację.

Gigantyczna barka-zbiornik – Megafloat – została wysłana do Fukushimy, jako możliwy magazyn skażonej wody; ma dotrzeć na miejsce pod koniec miesiąca.

Aktualizacja: 15.05.2011

Obudowy reaktorów zawiodły. Emisja promieniowania trwa. Planu B nie ma.

Aktualizacja: 14.05.2011

Wiadomości z oficjalnych źródeł, które pojawiły się w ciągu ostatnich 48 godzin świadczą o tym, że sytuacja w Fukushimie jest tak groźna, jak sugerowały to prezentowane na blogu analizy. Treść nowego, dramatycznego raportu Arnie’go Gundersena – jutro.

TEPCO: reaktor uległ stopieniu

Co najmniej w jednym z sześciu reaktorów elektrowni Fukushima nastąpiło stopienie paliwa – po raz pierwszy potwierdzili ten fakt japońscy prominenci opisując basen roztopionego uranu znajdujący się na dnie zbiornika reaktora nr 1. Dyrektor naczelny TEPCO, Junichi Matsumoto, dał do zrozumienia, że nowe odkrycie w niwecz obraca plan zalewania przegrzewającego się paliwa wodą i rychłego zakończenia największego kryzysu nuklearnego od czasów Czarnobyla.

Przedstawiciele Tokyo Electric Company powiedzieli, że poziom wody znalazł się przynajmniej metr poniżej prętów paliwowych reaktora: rdzeń został odsłonięty. Wcześniej panowało wśród nich przekonanie, że stabilność rdzenia była zapewniona przez dostateczne zanurzenie, a jego uszkodzenia nie przekraczały 55%.

Firma obawia się, że stopione radioaktywne paliwo mogło przepalić dno zbiornika i spowodować wyciek. Operator nie wspomniał o jakichkolwiek barierach, które mogłyby go powstrzymać. Sytuacja może ulec szybkiej eskalacji, jeżeli lawa przetopi spód zbiornika.

Obserwatorzy obawiają się, że reaktor nr 3 z paliwem plutonowym także uległ stopieniu; sytuacja we wnętrzu reaktora nr 2 wciąż okryta jest tajemnicą.

Holendrzy przechwytują radioaktywne kontenery

Służby sanitarne zatrzymały w porcie Rotterdam dziewiętnaście kontenerów z Japonii wykazujących obecność materiałów radioaktywnych.

W pięciu z nich koncentracja skażenia przekraczała dozwolone standardy, poinformował organ Bezpieczeństwa Żywności i Produktów Konsumenckich (the Food and Consumer Product Safety Authority – nVWA). Poziom napromieniowania wynosił średnio 6 bekereli na centymetr kwadratowy.

Kontenery zostaną wyczyszczone i poddane kolejnemu pomiarowi radiacji.

15 kwietnia (!) Unia Europejska decyzję, aby wzmocnić kontrolę radioaktywności na pokładach statków przypływających z Japonii…

Aktualizacja: 13.05.2011

Radiacja gruntu w pobliżu japońskiej elektrowni przekracza poziom ewakuacyjny Czarnobyla

Poziom radiacji zakumulowanej w glebie opodal zdewastowanej elektrowni atomowej w północno-wschodniej Japonii znacznie przewyższa poziom radiacji użyty przez Związek Radziecki jako kryterium skłaniające ludzi do ewakuacji w czasie katastrofy w Czarnobylu z 1986 roku; fakt ten wydłuży okres udręki lokalnych rezydentów.

Wykorzystując samolot, Ministerstwo Edukacji, Kultury, Sportu, Nauki i Technologii we współpracy z Departamentem Energii USA dokonało w kwietniu pomiarów koncentracji cezu-137 (okres połowicznego rozpadu – 30 lat) oraz cezu-134 (okres połowicznego rozpadu – 2 lata) w gruncie.

Cez-137 o koncentracji w przedziale od 3 do 14.7 miliona bekereli na metr kwadratowy, został wykryty w Namie, Futaba, Minamisoma, Iitate i Katsurao zlokalizowanych na północny zachód od elektrowni Fukushima Dai-ichi. Poziomy te dalece przekraczają 550 000 bekereli na metr kwadratowy – wartość ustaloną przez Związek Radziecki jako kryterium ewakuacji mieszkańców z okolic Czarnobyla.

W oparciu o zalecenia Międzynarodowej Komisji Ochrony Radiologicznej (the International Commission on Radiological Protection – ICRP) rząd Japonii użył wartości 20 milisiwertów radiacji w atmosferze jako wyznacznika rejonów ewakuacji. Dlatego wiele obszarów nie zostało sklasyfikowanych jako strefy ewakuacji, mimo iż występują tam większe ilości zakumulowanej radiacji.

Hiromi Yamazawa, profesor radiologii środowiskowej na Uniwersytecie Nagoya, powiedział, „Problemem w przypadku skażenia gruntu jest jego zewnętrzne oddziaływanie poprzez promienie gamma emitowane przez obecny w glebie cez.” Dodał, że zastąpienie napromieniowanego pokładu ziemi glebą nieskażoną jest efektywnym sposobem redukowania stężenia radiacji. „Zastąpienie niższych warstw gleby warstwami wyższymi także przynosi pożądane skutki.”

Aktualizacja: 12.05.2011

TEPCO znajduje kolejny przeciek radioaktywnej wody do oceanu

Operator Fukushimy, Tokyo Electric Power Company, poinformował w środę, iż wykrył kolejny przeciek wysoce skażonej wody do oceanu w pobliżu elektrowni, ale zdołał powstrzymać jej przepływ.

Niektóre substancje radioaktywne najwyraźniej przedostały się przez „szlamowe ogrodzenie” bariery zainstalowanej w morzu blisko zakładu – miała ona zapobiegać rozprzestrzenianiu się radioaktywnych materiałów, kiedy pojawią się przecieki – co potęguje obawy, iż mogą one doprowadzić do skażenia większego obszaru Pacyfiku.

Woda przeciekała z szybu nieopodal ujęcia wody morskiej reaktora nr 3 – woda morska zawierała w tym miejscu cez-134 o koncentracji 32 000 razy przekraczającej dozwolony poziom oraz cez-137 na poziomie 22 000 wyższym od dopuszczalnego limitu.

Skażona woda w szybie zawierała cez-134 na poziomie 620 000 razy wyższym od dozwolonego oraz cez-137 o koncentracji 430 000 większej od dopuszczalnej normy. Poziom radiacji na powierzchni wody wynosił 1.5 milisiwerta na godzinę.

Przeciek został zatamowany w nocy z wtorku na środę poprzez wypełnienie szybu betonem i innymi substancjami. Pracownik usłyszał wylewającą się opodal szybu wodę około 10.30 rano, ale nie wiadomo kiedy rozpoczął się wyciek.

„To niezwykle poważny problem,” powiedział Goshi Hosono, specjalny doradca premiera Naoto Kana podczas wspólnej konferencji prasowej TEPCO i reprezentantów rządu.

Przedstawiciele TEPCO przyznali, iż wysiłki związane z monitoringiem były niedostateczne, a to ostatnie odkrycie może wywołać krytykę koncernu za to, że nie zdołał zapobiec ponownym przeciekom.

Rządowa Agencja Bezpieczeństwa Nuklearnego i Przemysłowego nakazała TEPCO ustalenie okoliczności pojawienia się wycieku oraz zbadania jego konsekwencji dla środowiska morskiego.

Koncern TEPCO uważa, że przeciekająca woda prawdopodobnie przedostała się z budynku turbin reaktora nr 3 poprzez połączony z nim tunel – albo innymi drogami.

Martwa cisza na temat Fukushimy (cz.II)

Kiedy koncern TEPCO 28 marca ostatecznie ujawnił dane dotyczące radioaktywnego plutonu przeczytaliśmy, że w glebie został odnaleziony pluton -238, -239 i -240, lecz dalej operator zapewnił, że nie zagraża on ludziom. Skoro TEPCO nie przedstawił żadnego wyjaśnienia na temat tego, jakie znaczenie ma wykrycie radiacji plutonu, prasa mainstream-owa ograniczyła się jedynie do odnotowania faktu obecności promieniowania bez jakiegokolwiek analizy. Telewizja Nippon 29 marca nadała wywiad ze specjalistą od radiacji z Uniwersytetu Tokijskiego, profesorem Nakagawą Keiichi, zatytułowany, „Pluton z elektrowni – Bez konsekwencji dla sąsiadujących terenów.”

15 marca Uesugi w programie radia TBS skrytykował TEPCO za praktykowaną skrytość w podejściu do przekazu informacyjnego. Został za to natychmiast zwolniony z prowadzenia swojej stałej audycji. Skandal związany z wyciszaniem mediów przez TEPCO obrał interesujący kierunek dwa tygodnie później. W czasie katastrofy, 11 marca, prezes TEPCO Katsumata Tsunehisa gościł przedstawicieli kadry kierowniczej mainstream-owych mediów podczas „sesji badawczej” w Chinach. Kiedy o fakt ten zapytał podczas konferencji prasowej TEPCO z 30 marca dziennikarz-freelancer Tanaka Ryusaku, prezes Katsumata stanął w obronie tej praktyki.

„Rzeczywiście podróżowaliśmy wspólnie do Chin,” powiedział. „TEPCO nie pokrył wszystkich kosztów, ale zapłaciliśmy więcej niż oni. Oczywiście osoby te to kadra kierownicza mass mediów, ale wszyscy są członkami sesji badawczej.”

Kiedy Tanaka poprosił o ujawnienie nazwisk medialnych menedżerów goszczonych w Chinach przez TEPCO, Katsumata odparował, „Nie mogę ujawnić ich tożsamości, ponieważ jest to informacja o charakterze osobistym.” Właśnie takie zakulisowe, bliskie relacje pomiędzy mediami mainstream-owymi, rządem i TEPCO przynoszą rezultat w postaci cenzurowania informacji na temat wszelkich problemów nuklearnych.

Teraz rząd Japonii przystąpił do ograniczania niezależnego relacjonowania oraz krytyki posunięć rządu związanych z katastrofą – decyduje o czym wolno lub nie wolno obywatelom rozmawiać publicznie. Stworzony został nowy zespół projektowy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Komunikacji, Narodowej Agencji Policyjnej oraz Ministerstwa Gospodarki, Handlu i Przemysłu w celu zwalczania „plotek” uważanych za szkodliwe z punktu widzenia bezpieczeństwa Japonii w ślad za katastrofą w Fukushimie.”

Musimy demonstrować, pisać do naszych przedstawicieli i domagać się stałego prowadzenia pomiarów na całym świecie. Katastrofa trwa. Ludzie potrzebują dokładnych, rzetelnych informacji, aby zapewnić sobie ochronę.

Aktualizacja: 11.05.2011

Martwa cisza na temat Fukushimy (cz.I)

Fragmenty artykułu Vivian Norris z Huffington Post.

Otrzymałam mail od rosyjskiego fizyka nuklearnego – eksperta do spraw wszelkiej maści gazów emitowanych w Fukushimie:

„W kwestii Japonii: problem polega na tym, że reaktor używa ‚brudnego’ paliwa. To kombinacja plutonu i uranu (MOX). Podejrzewam, że stare pręty paliwowe zostały rozrzucone na skutek eksplozji i otaczający teren jest skażony plutonem, co oznacza, że nikt nie będzie mógł powrócić na ten obszar. Osobiście nie jestem zaskoczony, że władze nie poinformowały o tym ludzi.”

Wiadomości na temat Fukushimy praktycznie zniknęły z mediów. Dzieje się coś niezwykle niepokojącego. Mam już za sobą doświadczenie medialnej blokady informacyjnej we Francji, która nastąpiła po katastrofie w Czarnobylu na początku maja 1986 roku – lekarze, z którymi mam kontakt są głęboko zaniepokojeni dramatycznym wzrostem zachorowań na nowotwory u dzieci – nadal 25 lat później zakazuje się spożywania grzybów i trufli z niektórych regionów Europy, dziczyzny z Niemiec i Finlandii. To oczywiste, że dostęp do informacji o (trwającej w Japonii) katastrofie jest i będzie zastrzeżony.

Najbardziej rzetelną analizę sytuacji w elektrowni Fukushima prowadzi w mediach Arnie Gundersen z Fairewinds Associates. Nazajutrz po jego ostatniej aktualizacji (6 maja) TBS JNN Japan upublicznił materiał, który zdaje się potwierdzać, że w Fukushimie mają miejsce pożary.

Dlaczego nie donoszą o tym pierwsze strony światowych gazet? Dlaczego agencje rządowe nie dokonują pomiarów w różnych częściach globu i nie przygotowują codziennych sprawozdań na temat promieniowania? Emisja materiałów radioaktywnych trwa już od dwóch miesięcy. Jak wykazały badania autorów raportu „Czarnobyl: konsekwencje katastrofy dla ludzi i środowiska” – Aleksieja V. Jabłokowa, Wasilija B. Nesterenki oraz Wasilija V. Nesterenki – stały kontakt z małymi dawkami promieniowania jest bardziej szkodliwy od krótkotrwałego, jednorazowego promieniowania o zwiększonej dawce: prowadzi do mutacji komórek, wywołuje deformacje płodów i zwiększa zachorowalność na nowotwory.

Makkio Segawa z Shingetsu News Agency przygotowała raport, który unaocznia, dlaczego nie wolno relacjonować wydarzeń, wkraczać do strefy ewakuacji i dokonywać pomiarów radioaktywności wody morskiej.

„Dziennikarze niezrzeszeni (freelancerzy) i media zagraniczne próbują podążać za faktami, przedostają się nawet do strefy ewakuacji. Jednakże rząd Japonii nadal zabrania im wstępu na oficjalne konferencje prasowe premiera i przedstawicieli rządu.

Dziennikarz-freelancer, Uesugi Takashi potwierdza, że od 11 marca rząd wykluczył wszystkie media internetowe oraz zagraniczne z oficjalnych konferencji związanych z ‚Sytuacją kryzysową.’ Z jednej strony zagraniczne media próbują zebrać informacje o Fukushimie, z drugiej odmawia się im dostępu do informacji przekazywanych bezpośrednio przez rząd – w konsekwencji za granicą publikowane są często wiadomości bazujące na pogłoskach.

Faktycznie dostęp ograniczany jest na dwa sposoby. Podczas gdy sekretarz Rady Ministrów, Edano Yukio, dwa razy dziennie prowadzi konferencję prasową przedstawicieli wielkich japońskich mediów, zarejestrowani przedstawiciele mediów internetowych i freelancerzy ograniczeni są do jednej konferencji tygodniowo. W przeciwieństwie do głównych mediów informowanych regularnie przez Edano i okresowo przez premiera Kana, media zagraniczne informowane są wyłącznie przez pracowników administracyjnych niższego szczebla.

Uesugi podkreśla, że na konferencjach prasowych Tokyo Electric Company, które teraz odbywają się w siedzibie głównej przedsiębiorstwa, zagraniczni korespondenci i japońscy freelancerzy regularnie zadają dociekliwe pytania, natomiast dziennikarze mediów mainstream-owych ograniczają się do zanotowania oświadczeń firmy i powtarzają w kółko, że sytuacja jest w zasadzie pod kontrolą i nie ma najmniejszego powodu do zmartwień. Według Uesugi’ego jedną z przyczyn jest to, że TEPCO jako gigantyczny medialny sponsor dysponuje rocznym budżetem wartości 20 miliardów jenów. ‚Japońskie media bronią informacji TEPCO. Nie różnią się niczym od propagandowych mediów z czasów wojny, które do samego końca nadawały, że ‚Japonia wygrywa wojnę z Ameryką’.’

Szczególnie wymownym przykładem medialnej ochrony TEPCO przez wstrzymywanie informacji jest kwestia plutonu. Po eksplozji reaktora 14 marca pojawiły się obawy związane z wyciekiem plutonu. Zdumiewające jest to, że przez dwa następne tygodnie żaden z przedstawicieli mediów nie nawiązał podczas konferencji do problemu plutonu. Zrobił to dopiero Uesugi. 26 marca w odpowiedzi na jego zapytanie rzecznik TEPCO oświadczył: ‚Nie mierzymy poziomu plutonu i nawet nie posiadamy wykrywacza do pomiarów.’ Na ironię zakrawa fakt, że następnego dnia sekretarz Rady Ministrów oznajmił, że ‚wykryty został pluton.’”

Ciąg dalszy – 12.05

Aktualizacja: 10.05.2011

Arnie Gundersen z Fairewinds Associates w swojej ostatniej aktualizacji (6 maja) dotyczącej kryzysu w Fukushimie, omówił trzy kwestie: emisje lotne, eksplozję w budynku reaktora nr 3 oraz emisje płynne.

Podczas swoich wystąpień telewizyjnych oraz publikacji analityk wspomniał kilkakrotnie, że od początku nuklearnej katastrofy wiatr szczęśliwie dla mieszkańców Japonii wiał w stronę oceanu. W swoim mailu do Gundersena były członek japońskiej Komisji Bezpieczeństwa Nuklearnego, dr Sanji, napisał: „Podczas poszczególnych etapów rozwoju wypadków w Fukushimie mieliśmy szczęście, że dopisały nam korzystne warunki meteorologiczne. Mieliśmy szczęście nawet przy okazji potężnej emisji (materiału radioaktywnego) z nr 3 elektrowni Dai-ichi spowodowanej gwałtowną eksplozją wodoru, która mogła doprowadzić do potężnego skażenia terenu. Zawdzięczamy to kierunkowi wiatru, który w czasie emisji wiał w stronę morza. Jednakże musiało to doprowadzić do rozległego skażenia wód daleko od wybrzeży Fukushimy.” Gdyby wiatr wiał w głąb wyspy, strefa wykluczenia objęłaby ogromny obszar: głowne drogi biegnące z północy na południe, podobnie jak w przypadku Czarnobyla, zostałyby zamknięte na (długi) czas usuwania skażenia. Przebywanie na tym terenie byłoby niemożliwe. Gundersen przewiduje, że lobby nuklearne próbując umniejszyć wagę wydarzeń w Fukushimie będzie podkreślać fakt niskiej liczby ofiar śmiertelnych. Tymczasem dr Steven Wing w wywiadzie udzielonym 21 kwietnia przypomniał, że fortunne dla mieszkańców Japonii warunki meteorologiczne nie wyeliminowały przypadków raka – zostały one rozsiane wśród światowej populacji. Trudno będzie ustalić, które zachorowania wywołała katastrofa, ale ich liczba nie została zredukowana. Pogoda pomogła wyłącznie ludziom mieszkającym w najbliższym sąsiedztwie zakładu.

Eksplozja w nr 3 elektrowni nie była w pełni eksplozją wodoru. Poza tym miała charakter detonacji, a nie deflagracji. Wykazuje to poklatkowa analiza filmowego zapisu wybuchu. Jeżeli spojrzymy na ogień po prawej stronie budynku jago płomień przesuwa się dalej w prawo oraz w górę. Potwierdza to, że znajduje się on na wysokości zbiornika paliwowego (fuel pool). Na jego zewnętrznej ścianie widoczne są ślady zniszczenia, co świadczy o tym, że eksplozja wypchnęła ścianę zewnętrzną i przemieściła się w górę. Wybuch wodorowy nie byłby w stanie podnieść paliwa reaktora. Znajduje się on w głębokim szybie (pit). Lżejszy od powietrza hel, unoszący się powyżej, nie mógł przedostać się pod zbiornik, by go następnie unieść. Wszyscy eksperci, którzy analizowali materiał z Gundersenem są zgodni, że na dnie doszło do gwałtownej eksplozji, która dźwignęła zbiornik w górę. Nie ma zgodności co do jej przyczyny. Możliwe, że doszło do chemicznej reakcji pomiędzy uranem, plutonem i cyrkonem. Niezbędne są dodatkowe dane, aby to potwierdzić. Pojawiły się też głosy, że na dnie reaktora znajdował się zgromadzony tam pluton – topi się przy niższej temperaturze, niż uran – mógł więc spowodować stan krytyczny reaktora, co bez problemu wyniosłoby paliwo w górę. Rozszczepienie każdego atomu uranu tworzy przeciętnie 2.5 neutronu (2-3 neutrony). Większość stanowią neutrony natychmiastowe. Ale niektóre z nich nie spieszą się – nazywane są neutronami opóźnionymi. W normalnych warunkach praca reaktora zależy od tego, że opóźnione neutrony podtrzymują reakcję. Gundersen uważa, że powodem wspomnianej reakcji chemicznej w nr 3 były neutrony natychmiastowe. Doszło do reakcji natychmiastowej, która nie przebiegała tak samo, jak w bombie – neutrony zwolniły w wodzie. Stan krytyczny reaktora określa się mianem natychmiastowego (prompt), ale nazywany jest także wyhamowanym (moderated). Właśnie reakcja natychmiastowa-wyhamowana (prompt-moderated) wygenerowałaby taką siłę, jaką zaobserwowaliśmy w czasie eksplozji. W historii przemysłu nuklearnego odnotowano dwa takie przypadki.

5 maja z piwnic pomieszczeń turbin (turbine halls) nr 5 i nr 6 Fukushimy Dai-ichi, które dzieli duży dystans od nr 1, nr 2 i nr 3, wciąż wypompowywano radioaktywną wodę. Świadczy to o tym, że wody gruntowe na teranie zakładu są skażone. Wiemy, że struktura konstrukcji osłonowej reaktora nr 2 (containment building) jest naruszona i że woda przedostaje się do podziemnych kanałów. Przecieków jest więcej. Radioaktywna woda przedostaje się do zwierciadła wody gruntowej. Oznacza to, że skażenie terenu elektrowni potrwa bardzo długo. Wyraźnie przemieszcza się ono w głąb lądu – w kierunku północnym. Skażenie wody gruntowej w Fukushimie będzie największym w historii. Władze jednego z miast Fukushimy poinformowały, że wykryły radioaktywny osad kanalizacyjny. Nie wiadomo jak zdołał tam się przedostać. To bardzo niepokojąca kwestia. Mógł trafić z wodą gruntową lub deszczówką. Jest on wykorzystywany jako materiał budowlany – okazało się, że zgodnie z tym zastosowaniem jego część została już użyta w produkcji i wywieziona z rejonu Fukushimy. Rozpoczęła się akcja poszukiwania skażonych płyt betonowych i pustaków.

Informacja końcowa: Rząd Japonii nie wyraził zgody na to, aby w odległości 20 km od wybrzeża Fukushimy zagraniczne statki badawcze pobrały próbki morskiej wody do badań poziomu radioaktywności.

Aktualizacja: 07.05.2011

Dane TEPCO pokazują powracający stan krytyczny reaktora nr 2 elektrowni Fukushima Dai-ichi.

Dane ujawnione 28 kwietnia przez operatora elektrowni jednoznacznie potwierdzają to, o czym mówił Arnie Gundersen z Fairewinds Assciates – stan krytyczny reaktora nr 2 pojawia się regularnie, a wartość szczytową uzyskał 13 kwietnia. Wykresy TEPCO przedstawiające zależność radioaktywność–czas w wodzie pod każdym z sześciu reaktorów, pokazują: ciągłą nuklearną reakcję łańcuchową tworzącą wysokie koncentracje „świeżego” jodu-131 w jednostce nr 2, a także zbiornik ciśnień tego samego reaktora ze ścieżką wycieku – do podłogi reaktora, budynku pomocniczego i zewnętrznych kanałów – którą odbywa się niekontrolowany wyciek jodu-131, cezu-134, cezu-137 bezpośrednio do Pacyfiku.

Kolejny wysoki rangą doradca, Michio Ishikawa, były dyrektor Japońskiego Instytutu Technologii Nuklearnej i żarliwy zwolennik przemysłu nuklearnego, publicznie sprzeciwił się oficjalnej wersji na temat skali szkód w Fukushimie.

Sądzę, że pręty paliwowe stopiły się całkowicie. Możliwe, że wydostały się ze zbiornika ciśnień. Mówi się nam, że 55% lub 30%, ale jestem przekonany, że stopiły się wszystkie. Kiedy pręty topią się, przebiega to od środka w dół. Moim zdaniem temperatura w stopionym rdzeniu wynosi od 2 000 do 2 000 i kilkuset stopni Celsjusza. Na powierzchni, gdzie uderza woda, formuje się skorupa. Ciepło rozkładu to 2 000 – 3 000 kilowatów i przez pęknięcia w skorupie wydostają się materiały radioaktywne (przede wszystkim helowiec i jod). Do tej pory lotny gaz prawie w całości opuścił reaktor. Woda wewnątrz zbiornika ciśnień jest wysoce skażona uranem, plutonem, cezem, kobaltem – takiego poziomu ich koncentracji wcześniej nie widzieliśmy.

Mój dobry kolega skontaktował się ze mną i podzielił następującą kalkulacją. Przy cieple rozkładu 2 000 stopni pojawia się substancja o nazwie kobalt 60. Jest bardzo radioaktywna, potrzebuje osłony grubości 1 – 1.5 metra. Zabija przy 1 000 kiurów. Wyliczył, że w rdzeniu reaktora jest 10 milionów kiurów kobaltu 60. Jeżeli 10% tej substancji w rdzeniu rozpuści się w wodzie będzie to milion kiurów. TEPCO chce cyrkulować tę szalenie skażoną wodę i chłodzić rdzeń reaktora. Nawet jeżeli uda im się zainstalować taki system cyrkulacji, bardzo trudnym zadaniem będzie zorganizowanie osłony przed promieniowaniem. Budowa takiego systemu będzie wyjątkowo problematyczna, ale jest to praca, którą należy wykonać.

Absolutnym imperatywem jest zdobycie wiedzy na temat aktualnego stanu rdzeni reaktorów. Zakładam, że są stopione, ale poczekajmy kilka dni i będziemy mieli wodę jeszcze bardziej skażoną radioaktywnymi substancjami. Toczymy wojnę i musimy zbudować ‚przyczółek’ w samym reaktorze, a nie zabawiać się z budynkami turbin i transportowaniem skażonej wody.”

Aktualizacja: 06.05.2011

Sfrustrowani i wzburzeni rodzice z Fukushimy dostarczyli urzędnikom Ministerstwa Edukacji worek radioaktywnej ziemi, na znak protestu przeciwko oficjalnym ruchom osłabiającym standardy bezpieczeństwa w szkołach.

Dzieci mogą teraz przyjąć dawkę promieniowania 20 razy większą od dozwolonej wcześniej. Nowe przepisy wywołały burzę. Doradca premiera podał się do dymisji, a pod adresem szefa rządu padły ostre słowa krytyki ze strony polityków ugrupowania, które reprezentuje.

Ministrowie stanęli w obronie podwyższenia akceptowalnego poziomu bezpieczeństwa z 1 do 20 milisiwertów rocznie, jako niezbędnego środka gwarantującego edukację setek tysięcy dzieci zamieszkałych w prefekturze Fukushima.

Szacuje się, że 75% szkół Fukushimy może znajdować się w przedziale radiacji przekraczającym poziom 1 milisiwerta. Władze lokalne w Koriyamie próbowały złagodzić problem wykopując górną warstwę gleby zalegającą wokół szkoły oraz na placach zabaw, ale rezydenci zamieszkali w pobliżu proponowanego miejsca jej składowania wyrazili swój zdecydowany sprzeciw.

Nowy standard, 20 milisiwertów w skali roku – ekwiwalent rocznej maksymalnej dawki niemieckich pracowników elektrowni atomowych – oznacza, że szkoły pozostaną otwarte, ale rodzice i krytycy lobby nuklearnego są oburzeni, że ignoruje się względy bezpieczeństwa.

Grupa reprezentująca 250 rodziców z Fukushimy złożyła wizytę w wyższej izbie parlamentu i przekazała przedstawicielom rządu worek radioaktywnej ziemi ze szkolnego boiska. Aparat Geigera pokazał odczyt 38 milisiwertów.

„Macie czelność mówić nam, że naszym dzieciom to nie zaszkodzi,” powiedziała Sachiko Satou ze Stowarzyszenia Chrońcie Dzieci Fukushimy przed Promieniowaniem. „To obrzydliwe. Nie mogą bawić się na zewnątrz przy tak zwiększonym ryzyku. Jeżeli rząd nie usunie radioaktywnej ziemi zrobimy to sami i wyładujemy ją przed siedzibą Tokyo Electric.”

Liczne organizacje przedłożyły petycję skierowaną przeciwko nowym przepisom. Oskarżyły Komisję Bezpieczeństwa Nuklearnego o potulną akceptację nowego limitu bezpieczeństwa po zaledwie dwóch godzinach dyskusji prowadzonej z rządem za zamkniętymi drzwiami.

Jednakże przedstawiciele komisji zaprzeczyli, że zgadzają się z zapewnieniem, iż 20 milisiwertów to dawka bezpieczna. Urzędnicy Ministerstwa Edukacji na żądania wyjaśnień odpowiedzieli wymijająco. „Uważam, że 20 milisiwertów to dawka bezpieczna, ale nie sądzę, aby była korzystna,” powiedział Itaru Watanabe z ministerstwa, prowokując krzyki niedowierzania zgromadzonych słuchaczy. Obiecał, że rząd będzie uważnie monitorował sytuację i zrobi wszystko, by poziom radioaktywności powrócił do 1 milisiwerta.

Lekarze dla Odpowiedzialności Społecznej – nagrodzona Noblem organizacja występująca przeciwko lobby nuklearnemu – potwierdziła, że dzieci są bardziej narażone, niż dorośli. Stwierdziła, że nowy zaakceptowany limit zwiększył ryzyko zachorowania na raka jednego na 200 dzieci – u dorosłych proporcja ta wynosi 1 do 500. „Nie może być mowy o tym, że poziom ten można uznać za bezpieczny.”

Nie po raz pierwszy rząd zmienił reguły bezpieczeństwa. Dopuszczalne poziomy radiacji dla pracowników elektrowni zostały skorygowane zaraz po katastrofalnym w skutkach uderzeniu tsunami, ażeby możliwe było prowadzenie akcji ratunkowej w pobliżu reaktorów Fukushimy. Kilka tygodni później operator zakładu, TEPCO, pogwałcił przepisy zrzucając do Pacyfiku 11 500 ton skażonej wody. Radioaktywność wlewu stokrotnie przekroczyła dopuszczalną granicę. Rząd mówi, że w obliczu bezprecedensowej katastrofy należy przedsięwziąć bezprecedensowe środki.

Ostatnia decyzja premiera Kana kosztowała go utratę jednego z głównych doradców. Toshiso Kosako – profesor Uniwersytetu Tokijskiego, którego wezwano do pomocy kryzysowej – odszedł w ubiegły piątek (29.04) i oskarżył rząd o wprowadzanie zmian ad hoc i naruszanie przyjętych norm międzynarodowych ze względu na doraźne polityczne korzyści.

Kan znalazł się też pod ostrzałem prawodawców z rządzącej Partii Demokratycznej.

Mori Yuko, członkini izby wyższej parlamentu, powiedziała, że decyzja „rozluźnienia” norm bezpieczeństwa budzi obrzydzenie. „Czy politycy i biurokraci pozwoliliby własnym dzieciom uczęszczać do skażonej szkoły? To mnie doprowadza do pasji.”

Pani Yuko domaga się rygorystycznej i powszechnej kontroli zdrowia dzieci – skrytykowała wcześniejszą rządową politykę wstrzymywania publikacji danych dotyczących promieniowania i kierunku wiatru. Po głośnym proteście opinii publicznej informacje te pojawiają się codziennie na łamach gazet, ale zarzuty dotyczące ukrywania faktów i przesuwania granic bezpieczeństwa mają swoją wysoką, polityczną cenę.

Zaledwie 1.3 % z ogółu respondentów uczestniczących w weekendowym sondażu Kyodo News uważa, że przywództwo Kana jest dostatecznie skuteczne. Wielu obywateli krytykuje także główną partię opozycyjną liberalnych demokratów za panujące za ich kadencji rozluźnienie przepisów nuklearnych.

Aktualizacja: 05.05.2011

Napromieniowanie na dnie oceanu 100 – 1 000 razy przekracza dopuszczalny poziom

Odczyt radiacji z dna Pacyfiku w pobliżu elektrowni Fukushima Dai-ichi wykazał poziom napromieniowania 100 – 1 000 razy wyższy od przyjętej normy – poinformował we wtorek rzecznik Tokyo Electric Company.

Aktualizacja: 28.04.2011

Odczyty promieniowania w elektrowni Fukushinma Dai-ichi wzrosły do najwyższego poziomu od czasu zniszczenia systemów chłodzenia przez trzęsienie ziemi i tsunami.

Dwa roboty wysłane wczoraj do budynku reaktora nr 1 dokonały pomiarów, które wykazały radiację 1 120 milisiwertów na godzinę. Informację przekazał Junichi Matsumoto, dyrektor operatora zakładu, TEPCO. Wartość ta czterokrotnie przekracza roczną (i niedawno podniesioną) dawkę promieniowania dozwoloną dla pracowników.

W tej sytuacji ogłoszony plan przyspieszenia wysiłków związanych z chłodzeniem reaktora nr 1 staje się niemożliwy do zrealizowania.

„TEPCO musi ustalić źródło tak wysokiego promieniowania, ” powiedział Hironobu Unesaki, profesor inżynierii nuklearnej Uniwersytetu Kyoto. „Jeżeli skażona woda wycieka bezpośrednio z reaktora, tzw. wodny sarkofag TEPCO może być zagrożony, ponieważ zalewanie zbiornika reaktora przyniesie rezultat w postaci wyższego promieniowania w budynku.”

TEPCO planuje odkażanie robotów iRobot Corp. Packbot przed ponownym ich wydelegowaniem do budynków w celu prowadzenia dalszych oględzin skali zniszczeń. Wysokie promieniowanie nie pozwala na wysłanie do wnętrza ekipy inżynierów.

Dane opublikowane przez rząd Japonii wskazują, że na poczatku kwietnia radioaktywny materiał przeciekał do atmosfery z elektrowni Fukushima w większych ilościach, niż to wstępnie szacowano.

Emisja atmosferyczna odbywała się w tempie 154 terabekereli (154 biliony bekereli) dziennie jeszcze 5 kwietnia – czytamy w danych ujawnionych w sobotę przez Komisję Bezpieczeństwa Nuklearnego. Poprzednie szacunki wskazywały wyciek radioaktywny wartości 1 terabekerela na godzinę.

Operator TEPCO jeszcze w sobotę zapowiedział, że plan stabilizacji zniszczonych reaktorów nie przewiduje przejęcia kontroli nad wyciekiem wcześniej niż w czwartym miesiącu jego wdrażania.

Oznacza to, iż przez najbliższe trzy miesiące do atmosfery trafi minimum  10 000 terabekereli. Wariant „optymistyczny”…

Trwający radioaktywny wyciek stanowi poważne zagrożenie.

Powiększa się grupa ekspertów potwierdzających, że kryzys w Fukushimie przerasta katastrofę w Czarnobylu. „Sytuacja jest poważniejsza, ponieważ nikt nie jest w stanie przewidzieć jak się rozwinie,” powiedział Atsushi Kasai, były pracownik nadzoru badawczego Japońskiego Instytutu Badań nad Energią Atomową. Jak wiadomo nie udało się przywrócić systemu chłodzenia; potężne wstrząsy wtórne i eksplozje wodoru mogą wywołać jeszcze większe emisje materiału radioaktywnego.

Istnieją różnice w przyjętych strategiach radzenia sobie z kryzysem. Budynki reaktorów elektrowni w Czarnobylu zostały po katastrofie pokryte betonem, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się radiacji. TEPCO rozważa wypełnienie zbiorników reaktorów wodą.

„Instytuty badawcze w wielu krajach przeprowadziły szczegółowe kontrole stanu zdrowia ludzi doświadczonych przez kryzys w Czarnobylu. Rząd Japonii powinien zadbać o zorganizowanie regularnych badań zdrowia psychicznego i fizycznego mieszkańców regionu i pracowników elektrowni,” powiedział Yoshihisa Matsumoto, profesor radiobiologii tokijskiego Instytutu Technologii.

Oficer odpowiedzialny za zwalczanie skutków katastrofy w Czarnobylu skrytykował działania podjęte w Fukushimie.

W wywiadzie udzielonym w przeddzień 25 rocznicy wydarzeń w Czarnobylu, gen. płk Nikołaj Antoszkin powiedział, że jest zaszokowany tym, jak marnie Japonia radzi sobie z katastrofą nuklearną.

„Na początku, kiedy nie było jeszcze dużej emisji radiacji Japończycy tracili czas, a potem zaczęli działać w zwolnionym tempie,” powiedział. Rosjanie w ciągu 2 i pół godziny ewakuowali 44 600 ludzi i tego samego dnia zapewnili im „normalne, wygodne warunki”.

„Spójrzmy na postępową Japonię – ludzie zakwaterowani są na stadionach i w halach sportowych, gdzie leżą na podłogach w niehigienicznych warunkach.”

Generał Antoszkin uważa, że Japończycy po prostu nie są w stanie poradzić sobie we własnym zakresie. „To oczywiste, że nie mają dostatecznie dużo siły i środków. Muszą poprosić o pomoc społeczność międzynarodową,” powiedział. „Uważam, że już teraz japońska katastrofa jest poważniejsza od Czarnobyla. Obecnie najważniejsze jest to, żeby nie stała się trzy, cztery lub pięć razy poważniejsza.”

68-letni generał dowodził radzieckimi pilotami, którzy zrzucali na zniszczony czwarty reaktor Czarnobyla ołów, piach i glinę, aby powstrzymać wyciek radiacji. Od momentu eksplozji 26 kwietnia 1986 roku przez dziesięć dni wykonali 10 000 lotów, narażając się na potężne dawki promieniowania.

Generał Antoszkin wspomina, że jego podwładni znali ryzyko. Wielu z nich zmarło później na nowotwory. „Oczywiście, że piloci byli świadomi konsekwencji,” powiedział. „Ale wiedzieli też, że reaktor musiał zostać zasypany tak szybko, jak było to możliwe. Mówiłem pilotom, żeby nie wracali bez przerwy – przylatywali z powrotem.”

Większość reaktorów w Japonii nie ma dostatecznej liczby systemów chłodzenia awaryjnego. Jest to problem światowy.

Jak ustaliła agencja informacyjna Kyodo News, większość reaktorów w Japonii nie osiągnęłoby stabilnego stanu na wypadek utraty wszystkich regularnych źródeł prądu, mimo iż operatorzy elektrowni w ślad za kryzysem w Fukushimie przygotowali zarówno zapasowe źródła prądu, jaki i elektryczne generatory.

Prawdopodobieństwo niemożności zapewnienia bezpieczeństwa reaktorów wynika z tego, że zapasowe źródła prądu nie mają dostatecznej wydajności, ażeby zasilić wszystkie urządzenia niezbędne do chłodzenia.

Władze prefektury Fukushima dokonają uboju zwierząt w promieniu 20 km.

Sześciu pracowników rządu prefektury, ubranych w ochronne kombinezony udało się w poniedziałek do 20 km strefy zabronionej, aby rozpocząć ubój głodującej zwierzyny.

Mimo iż nie istnieje żadna klauzula prawna mówiąca o zarzynaniu trzody chlewnej na obszarze zastrzeżonym ze względu na wypadek nuklearny, lokalny rząd postanowił wybić zwierzęta przez wzgląd na zdrowie publiczne.

Według miejscowego centrum służb higienicznych trzody chlewnej pracownicy przeprowadzą czynności w okręgu Odaka Minamisomy, gdzie do października zeszłego roku wyhodowano 887 krów, 80 koni, 6 200 świń i 260 000 kur.

Rząd zapewnia, że podda ubojowi wyłącznie te zwierzęta, które są bliskie śmierci, po uprzednim uzyskaniu zgody właścicieli. Jednakże panuje przekonanie, że nawiązanie kontaktu z mieszkańcami będzie problematyczne – wszyscy zostali ewakuowani…

Aktualizacja: 26.04.2011

Wartość napromieniowania skażonej wody, która dostała się do morza z elektrowni Fukushima zbliża się do najwyższego poziomu w historii.

Operator elektrowni, TEPCO, szacuje, że radioaktywność wody, która wydostała się poprzez pęknięcie w betonowym murze w pobliżu budynku reaktora nr 2, wynosi 4 700 bilionów bekereli.

Liczba ta jest 20 000 razy wyższa niż dozwolony roczny standard określony przez rząd. Urzędnicy poinformowali, że do oceanu przedostało się 520 ton wysoce skażonej wody. Wyciek został wykryty 2 kwietnia i powstrzymany rzekomo cztery dni później.

Najgorszy przypadek w historii miał miejsce w Sellafield na wybrzeżu Morza Irlandzkiego w Cumbrii w latach 60ych i 70ych. Cez-137 o radioaktywności 5 230 bilionów bekereli rocznie trafiał do morza z fabryki „przetwarzania” paliwa nuklearnego.

Mimo iż poziom radioaktywności w wodzie z Fukushimy jest nieco niższy, sytuacja nie jest mniej poważna, ponieważ substancje radioaktywne trafiły do akwenu w bardzo krótkim czasie. Nie muszą wcale rozprzestrzeniać się równomiernie. Prawdopodobnie masa wodna z wysoką koncentracją radioaktywnego materiału wciąż nie uległa rozrzedzeniu.

Zdezorientowani mieszkańcy

W Prefekturze Fukushima wzrasta brak zaufania do oficjalnego przekazu informacyjnego. Dziennikarze nie donoszą z miejsca wydarzeń, a ich studyjne raporty są sprzeczne – podobnie jak te przekazywane przez TEPCO i rząd.

Wielu lokalnych włodarzy utrzymuje, że sytuacja jest bezpieczna, a rozdmuchiwanie niepokojących doniesień szkodzi gospodarce regionu. (Wzorowa postawa oficerów paradygmatu nieskończonego ekonomicznego wzrostu. To człowiek jest w służbie gospodarki, a nie odwrotnie: wracajcie, zataczajcie rękawy i do roboty.). Wielu dziennikarskich freelancerów z Tokio donosi, że rząd centralny robi wszystko, aby strywializować fakt, iż emisja radioaktywności była potężna, a zagrożenie publicznego zdrowia zbagatelizowano.

W ostatnich tygodniach mieszkańcy, którzy ewakuowali się w pierwszym tygodniu po rozpoczęciu kryzysu (kiedy „incydent” był na dnie skali INES, a większość „ekspertów” zapewniała, że „nic takiego w Fukushimie się nie stało”), wracają do domów i próbują przywrócić normalny rytm swoich codziennych zajęć. Przykład: niektórzy mieszkańcy miejscowości Iwaki, 40-50 km od elektrowni Fukushima, są przekonani, że mogą już bezpiecznie wrócić, mimo odnotowanego wysokiego poziomu napromieniowania… Osobiste „przekonanie” pod każdą szerokością geograficzną skutecznie wypiera zdrowy rozsądek. I tylko dzieci żal…

Japoński mur

Rząd Japonii rozważa budowę podziemnej bariery w pobliżu elektrowni Fukushima Dai-ichi, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się materiału radioaktywnego poprzez wodę gruntową i glebę. Według doradców premiera dotarłby bardzo głęboko do warstwy, która nie wchłania już wody. W ten sposób mur otoczyłby teren, na którym znajdują się reaktory nr 1, 2, 3 i 4.

W trosce o pracowników

Z każdym dniem wzrasta poziom napromieniowania, na który narażeni są pracownicy walczący z radioaktywną wodą w elektrowni Fukushima.

Kolejny „strażak” został napromieniowany ponad 100 milisiwertami: dołączył do grupy 30 ludzi, którzy otrzymali dotychczas dawkę radiacji o tej wartości.

Operator zakładu, TEPCO, poinformował, że znaleziony został fragment betonowej ściany (30 cm długości i 5 cm grubości) emitujący promieniowanie 900 milisiwertów na godzinę w pobliżu reaktora nr 3 – pracownik usunął go przy pomocy ciężkiego sprzętu. Przedstawiciele koncernu poinformowali, że dawka, jaką otrzymał lojalny podwładny „nie stanowi większego problemu.”

Betonowy kawałek trafił do pojemnika, w którym znajdują się inne „ułomki.”

Wykazując się troską o dobre samopoczucie inżynierów TEPCO pilnuje, aby osoby wystawione na promieniowanie bliskie 200 milisiwertów zamieniały się miejscami i podejmowały pracę mniej ryzykowną, gdzie poziom radiacji jest niższy.

Aby zaradzić kryzysowi rząd podniósł legalny limit dawki promieniowania, którą może przyjąć pracownik w sytuacji awaryjnej; ze 100 do 250 milisiwertów…

Aktualizacja: 22.04.2011

Arnold Gunderson z Fairewinds Associates 18.04 zamieścił kolejną ważną analizę sytuacji w elektrowni Fukushima Dai-ichi. W ostatnich dniach otrzymał wykresy ukazujące dokonane przez TEPCO pomiary ciśnienia i temperatury w reaktorach 1, 2 i 3. Wynika z nich, że w reaktorach nr 2 i nr 3 nie ma ciśnienia – to bardzo pozytywny stan. Dość wysokie ciśnienie, 150 lbs, odnotowano wewnątrz reaktora nr 1 – przyczyna tego stanu rzeczy nie jest na chwilę obecną znana. (Przedstawiciel TEPCO, operatora elektrowni Fukushima Da-ichi, przyznał, że paliwo w reaktorze nr 1 może się topić.)

Jeżeli chodzi o odczyty temperatury – w reaktorze nr 3 znajduje się ona na korzystnym poziomie wrzenia. Niskie ciśnienie i niska temperatura to w chwili obecnej najlepszy pożądany stan. Jednakże w reaktorze nr 2 temperatura wynosi 150*C.

Oczywiście taka sytuacja nie miałaby miejsca, gdyby chodziło o wodę. W termodynamice istnieją tzw. tablice parowe i woda przy normalnym ciśnieniu, którego wartość w tych zestawieniach wynosi zero PSI (0 lbs / cal kwadratowy), gotuje się przy 100*C. Nie może być mowy o obecności wody lub pary w temperaturze 150*C, jeżeli nie ma dodatkowego ciśnienia. Co to oznacza? Pomiary z reaktora nr 2 nie dotyczą wody i pary, tylko rozgrzanego powietrza lub wodoru. Przedstawia to poważny problem. Oznacza to, że reaktor nr 2 nie jest chłodzony. Przykładowo w reaktorze nr 1 zarówno temperatura, jak i ciśnienie wciąż utrzymują się na wysokim poziomie. Dlatego wewnątrz może znajdować się woda, która chłodzi. Już od dłuższego czasu wiadomo jest, że reaktor nr 2 ma dziurę w swoim dnie, dlatego zerowe ciśnienie nie jest zaskoczeniem, ale powinniśmy być bardzo zaniepokojeni rozgrzanymi gazami obecnymi w jego górnych partiach.

Ostatni wykres dotyczy ciśnienia zbiorników osłonowych, w których mieszczą się reaktory. Reaktory nr 1 i nr 3 mają niewielkie ciśnienie, a na dnie reaktora nr 2 nie ma go w ogóle. Oznacza to ponad wszelką wątpliwość, że zbiornik przecieka. Poprzednie wykresy ilustrują fakt, iż rdzeń reaktora nr 2 nie otrzymuje wody. Kwestia ta nie jest poruszana w mediach: to właśnie reaktor nr 2 jest przyczyną reaktywnego skażenia trafiającego do oceanu, ponieważ zbiornik i rdzeń utraciły swoją integralność, dlatego woda wprowadzana z góry wycieka dołem przez zbiornik bezpośrednio do otaczającego gruntu. Trudno przecenić dramatyczną wagę tego problemu.

Sytuacja zbiornika paliwowego reaktora nr 4:

W ubiegły piątek operator TEPCO opublikował informację na temat pomiarów wody w zbiorniku, które wykazały, że w centymetrze sześciennym było 250 dezintegracji jodu na sekundę (250 bekereli – 250 Bq). Należy pamiętać, że jod jest jednym z produktów rozszczepiania, który ulega rozpadowi. Jego obecność w zbiorniku wskazuje na to, że miała miejsce reakcja rozszczepiania.

Najprawdopodobniej nie mogło do niej dojść w reaktorze nr 4 ze względu na fakt, iż przed trzęsieniem pozostawał w trybie wyłączenia przez pięć miesięcy. Chyba, że reakcja nastąpiła na skutek wypadku. TEPCO twierdzi, że tak się nie stało i tłumaczy, że jod spadł z góry wyrzucony podczas eksplozji w budynkach reaktorów nr 1, nr 2 i nr 3. Taki przypadek nazywa się „osadzeniem jodu” (iodine deposition). Uwierzmy w tym miejscu TEPCO na słowo. Mała kostka, centymetr na centymetr, ma 250 bekereli, a wypadek miał miejsce 32 dni temu – oznacza to cztery półokresy rozpadu. Czyli osiem dni temu było to 500 bekereli, osiem dni wcześniej 1000 bekereli, a kolejnych osiem dni wcześniej 2000 bekereli. Zatem każda taka pojedyncza, malutka kosteczka spadła na reaktor przy 2 000 dezintegracji na sekundę.

Metr sześcienny mieści milion takich kosteczek. Kiedy pomnożymy 2 000 bekereli przez milion otrzymamy 2 000 megabekereli (MBq) na metr sześcienny. Pora na ostatnie matematyczne obliczenie: taki zbiornik paliwa ma 15 metrów głębokości – wyobraźmy sobie zatem słup takich kosteczek. Czyli 2 000 bekereli razy piętnaście daje 30 000 megabekereli (MBq) w takiej kolumnie. Jeżeli przyjmiemy do wiadomości zapewnienia TEPCO, wszystko to spadło z góry. Wniosek jest następujący: „osadzenie jodu” na metr kwadratowy wyniosło 30 000 megabekereli. Czyli są to wartości porównywalne z Czarnobylem. Oświadczenie operatora potwierdza zatem emisje na poziomie Czarnobyla z sekcji nr 1, 2 i 3, które spowodowały, że jod spadł na reaktor nr 4.

Podczas eksplozji sekcja 4 wciąż była zadaszona, więc trudno wyobrazić sobie „osadzenie jodu” w zbiorniku paliwa w wyniku tych eksplozji.  Jedyną alternatywą wobec takiego wyjaśnienia może być samopodtrzymująca się reakcja łańcuchowa.

Aktualizacja: 20.04.2011

OFICJALNE POTWIERDZENIE:

Przedstawiciel TEPCO, operatora elektrowni Fukushima Da-ichi, przyznał, że paliwo w reaktorze nr 1 może się topić.

Jod w mleku matek

Obywatelska organizacja zaniepokojona wpływem, jaki na matki i dzieci wywierają radioaktywne emisje z elektrowni atomowej w Prefekturze Fukushima, poinformowała, że w mleku czterech karmiących matek zamieszkałych na wschód i północny wschód od Tokio wykryty został radioaktywny jod.

Spośród próbek pobranych u czterech kobiet, mleko matki ośmiomiesięcznego dziecka z Kashiwy, Prefektura Chiba, zawierało najwyższy poziom koncentracji – 36.6 bekereli radioaktywnego jodu na kilogram. Nie znaleziono cezu.

Komisja Bezpieczeństwa Nuklearnego Japonii nie wyznaczyła „norm” dla obecności substancji radioaktywnych w mleku matek. Odczyt znajdował się poniżej limitu 100 bekereli ustalonego dla konsumpcji wody z kranu.

Aktualizacja: 19.04.2011

Radioaktywny opad z Fukushimy emitowany jest nieprzerwanie; najnowsza prognoza rozproszenia przygotowana przez ZAMG (Centralny Instytut Meteorologii i Geodynamiki w Austrii) jest istotna, ponieważ odczyty dokonywane przez aparaty Geigera uzależnione są od kierunku wiatru. Ostatnie dane opublikowane przez ZAMG wykazują, że można spodziewać się kolejnego wzrostu poziomu promieniowania w Tokio oraz innych miastach w głębi lądu. Przez następne 24 godziny wiatr będzie wiał od strony oceanu. Radioaktywna chmura dotrze także do Rosji – fakt ten z pewnością zostanie odnotowany z niezadowoleniem; w końcu Rosja jest teraz „rycerzem na białym koniu”, który uzupełnia niedobory energetyczne Japonii.

Animacja przedstawiająca kierunek rozprzestrzenienia radioaktywnej chmury.

Trwa akcja usuwania 25 000 ton wysoce napromieniowanej wody z piwnic reaktorów. Zmagazynowana zostanie na terenie zakładu. Do tego celu wykorzystany będzie budynek zalany wcześniej na skutek tsunami „lekko” napromieniowaną wodą, którą następnie wlano do oceanu, aby zwolnić miejsce z myślą  o mocno napromieniowanej wodzie. Akcja ma umożliwić prowadzenie prac naprawczych systemów chłodzenia.

Jednakże rząd ostrzega, że mogą pojawić się „nieprzewidziane przeszkody.”

W piwnicach zalega już 70 000 ton wody. Proces jej usuwania potrwa „kilka miesięcy.” TEPCO „ma nadzieję” opracować system, który umożliwi „uzdatnienie wody” i ponowne jej wykorzystanie do schłodzenia reaktora nr 3.

Rzecznik Japońskiej Agencji Bezpieczeństwa Nuklearnego i Przemysłowego zapewniał, że „nie ma planów” powtórnego wprowadzania wody do oceanu. Pozostaje oczywiście problem tej przeciekającej samodzielnie…

Para zdalnie sterowanych robotów została wczoraj i przedwczoraj wycofana z budynków reaktorów po niespełna godzinie baraszkowania ze względu na wysoki poziom wilgoci – obiektywy kamer zaparowały. Przyczyna takiego stanu rzeczy wprawdzie nie jest znana, ale pozwoliła rzecznikowi TEPCO dojść do konkluzji, że „gdyby pracownicy weszli do budynku mieliby ograniczoną zdolność widzenia przez zaparowane maski.” Dodatkowy problem stanowiłby niewątpliwie bardzo wysoki poziom napromieniowania wykazany przez „robocie” pomiary.

Z opublikowanych odczytów wynika, że w budynku reaktora nr 1 promieniowanie wynosi 49 milisiwertów na godzinę, a w reaktorze nr 3 osiąga poziom 57 milisiwertów na godzinę. W piwnicy reaktora nr 4 napromieniowana woda ma głębokość ponad 12 metrów.

Ustalenia świadczą o tym, że sześciomiesięczna / dziewięciomiesięczna „mapa” napraw, która miała zapewnić kontrolę nad radioaktywnością, może szybko się zdezaktualizować.

Aktualizacja: 18.04.2011

Zdalnie sterowane roboty badają poziom napromieniowania w pobliżu reaktorów elektrowni Fukushima. Odczyty z dwóch budynków pokazują „wyjątkowo nieprzystępne dla ludzi środowisko”, co komplikuje wysiłki zmierzające do ustabilizowania poważnie uszkodzonych reaktorów. Informacja ta pojawia się dzień po ogłoszeniu, że walka z kryzysem potrwa przynajmniej do końca roku. Pomiarów dokonują roboty firmy brytyjskiej, sterowane standardowymi konsolami do gier. Wyniki z niedzieli świadczą o bardzo wysokim poziomie promieniowania w budynkach reaktorów nr 1 i nr 3. Na dzisiaj TEPCO planuje zbadanie budynku reaktora nr 2.

Od początku katastrofy ratownicy nie są w stanie wejść do budynków. Wygląda na to, że będą zmuszeni to zrobić. Rzecznik TEPCO, Takashi Makigami, powiedział: „Możliwości robotów są ograniczone; koniec końców ludzie będą musieli wejść do środka.”

Operator Fukushimy Dai-ichi, TEPCO, upublicznił najpełniejszy materiał filmowy ukazujący skalę dewastacji w Fukushimie (część 1, część 2, część 3). Z takimi obrazami trudno polemizować.

Nowe ankiety opublikowane w trzech najważniejszych gazetach pokazują, że sfrustrowani Japończycy tracą już cierpliwość: dwie trzecie ankietowanych wyraża niezadowolenie z postawy rządu.

Aktualizacja: 17.04.2011

Stowarzyszenie Energii Atomowej potwierdziło dotychczasowe analizy komentatorów zachodnich, takich jak Arnold Gunderson z Fairewinds Associates: stopione fragmenty prętów paliwowych poszły na dno 3 reaktorów elektrowni Fukushima Dai-ichi i „teoretycznie” mogą one przepalić zbiorniki ciśnień, jeżeli prace związane z chłodzeniem zostaną poważnie zakłócone.

Jeżeli zbyt wiele fragmentów paliwa zgromadzi się na dnie wygenerują one wystarczającą ilość skoncentrowanego ciepła, aby wywiercić dziurę w zbiorniku ciśnień, co doprowadziłoby do wyemitowania bezpośrednio do środowiska potężnego promieniowania radioaktywnego.

TEPCO, operator elektrowni, właśnie ogłosił, że opanowania sytuacji można spodziewać się nie wcześniej niż za 6 – 9 miesięcy.

Pręty paliwowe chłodzone są tonami wody wpompowywanej ręcznie z ciężarówek do reaktorów i zbiorników „zużytych” paliwowych prętów. Jeżeli operacja ta zostanie przerwana na dwa, trzy dni przez wstrząs wtórny lub inne nieprzewidziane wydarzenie, rdzenie reaktorów ponownie zaczną się topić.

Komitet bezpieczeństwa nuklearnego składający się z atomowych inżynierów i akademików opracował analizę opartą o dane ujawnione przez Tokyo Electric Power Company oraz Agencję Bezpieczeństwa Nuklearnego i Przemysłowego, rządowy organ nadzoru atomowego. Wcześniejsze raporty powołujące się na ekspertów formułujących podobne wyjaśnienia, krążyły w zachodnich mediach już od tygodnia.

Pręty paliwowe reaktorów 1, 2 i 3 są bardzo poważnie uszkodzone. Fragmenty o szerokości 1 cm lub mniejsze opadły na dno zbiorników ciśnień, stwierdził komitet.

Tymczasem radioaktywne substancje zostały wykryte w wodzie gruntowej i glebie na terenie elektrowni (potwierdzenie informacji zawartych w aktualizacji z 15.04) – kolejny problem TEPCO.

Operator ujawnił, że wykrył niewielkie ilości plutonu w dwóch miejscach oddalonych od reaktora o pół kilometra (potwierdzenie informacji zawartych w aktualizacji z 15.04).

W piątek pracownicy ponownie wpompowywali azot do reaktora nr 1.

TEPCO przekazał informację, iż poziom radioaktywnych substancji w wodzie morskiej w pobliżu osłony odgradzającej, zainstalowanej przy elektrowni Fukushima Dai-ichi wzrósł gwałtownie w ciągu jednej nocy. Firma poinformowała, że poziom radioaktywnego jodu podniósł się w sobotę do 260 bekereli na centymetr sześcienny.

Agencja Bezpieczeństwa Nuklearnego i Przemysłowego nie wyklucza prawdopodobieństwa, że radioaktywna woda może nadal wydostawać się z kompleksu. Liczba 6 500 razy przekroczyła dopuszczalny limit i była sześciokrotnie wyższa od 42 bekereli wykrytych poprzedniego dnia. Radioaktywny cez także podskoczył czterokrotnie.

Koncern TEPCO na sobotę zaplanował wrzucenie do morza, u wlotów prowadzących do reaktorów nr 1, 2 i 3, worków z piaskiem zawierających zeolit, minerał, który absorbuje materiały radioaktywne,

Problem w kolejnej elektrowni

W sobotę, około 7:45 rano czasu lokalnego, nad elektrownią nuklearną w Prefekturze Niigata na wybrzeżu Morza Japońskiego pojawił się dym wydobywający się z panelu kontrolnego.

Jak oświadczył operator TEPCO nikt nie odniósł ran podczas incydentu, który wydarzył się w trakcie kontroli sprzętu do oczyszczania wody kompleksu nuklearnego Kashiwazaki-Kariwa. Przyczyna awarii nie jest znana.

Aktualizacja: 15.04.2011

W czwartek Tokyo Electric Power Company poinformował, iż poziom koncentracji radioaktywnego jodu i cezu w wodzie gruntowej w pobliżu reaktorów nr 1 i nr 2 elektrowni Fukushima Dai-ichi wzrósł kilkadziesiąt razy w ciągu ostatniego tygodnia, co sugeruje, iż toksyczna woda przecieka z pobliskich budynków turbin lub z innego miejsca. Źródło jest nieznane.

Operator próbuje poradzić sobie z mnóstwem wysoce radioaktywnej wody znajdującej się na terenie zakładu. Jej poziom ponownie sięga krawędzi podziemnych kanałów, po tym jak końca dobiegło wypompowanie 660 ton wody.

Według ostatnich danych próbka wody gruntowej pobrana 6 kwietnia opodal budynku turbin reaktora nr 1 wykazała obecność jodu-131 w ilości 72 bekereli na metr sześcienny – w środę poziom koncentracji wzrósł do 400 bekereli. Natomiast koncentracja cezu-134 wzrosła z 1.4 bekerela do 53.

Piwnice reaktorów nr 1 i nr 2 oraz kanały je łączące wypełnia około 60 000 ton skażonej wody. Jest to skutek uboczny działań TEPCO polegających na nieprzerwanym chłodzeniu-polewaniu wodą reaktorów i zbiorników zużytego, nuklearnego paliwa. We wtorek i środę operator elektrowni przepompował 660 ton wysoko napromieniowanej wody z kanału do „kondensatora” wewnątrz budynku turbin reaktora nr 2, gdzie podczas normalnego trybu operacyjnego para z reaktora zamieniana jest w wodę. Jednakże Agencja Bezpieczeństwa Nuklearnego i Przemysłowego (Nuclear and Industrial Safety Agency) poinformowała, że poziom wody w pionowej części kanału wzrósł w czwartek rano o 4.5 centymetra w stosunku do poziomu odnotowanego o 18:00 w środę. Aktualnie poziom wody jest zaledwie 1.5 cm niższy od tego, który zmierzono tuż przed akcją transferu wodnego, która rozpoczęła się o 9:35 we wtorek.

W międzyczasie wzrósł niepokój związany ze stanem reaktora nr 3 – w godzinach popołudniowych temperatura w części zbiornika ciśnień zaczęła nagle rosnąć. Oczywiście koncern TEPCO zdementował tę informację – po raz kolejny zepsuł się instrument mierniczy…

Aktualizacja z Faireswind Associates: W ostatnich dniach operator TEPCO usunął ze swoich stron internetowych raport, w którym potwierdzona została obecność chloru-38, telluru-129, jodu-131 i jodu-132 w pobliżu reaktora nr 1. Dane te wskazywały, że osiągnięty został tzw. stan krytyczny reaktora. Jako że w przypadku tak poważnej katastrofy dostęp do sprawdzonych danych jest kwestią kluczową, niepokoi fakt, iż decyzje podejmowane są aktualnie w oparciu o „wadliwe” informacje. TEPCO zdementował także oświadczenia własnego rzecznika na temat trzynastu przypadków pojawienia się promienia neutronowego, wskazującego także na trwający proces powtórnego rozszczepiania atomów (re-criticality). Te sprzeczne informacje świadczą o tym, iż istnieje zasadnicza rozbieżność pomiędzy tym, co zarządzający akcją w elektrowni mówią sobie prywatnie, a tym co przekazują opinii publicznej.

The New York Times opublikował artykuł na temat raportu specjalnego z dnia 26 marca, który krąży po Komisji Regulacji Nuklearnej USA (NRC). Czytamy w nim, że sytuacja jest dramatyczna. Pracownicy NRC nie przekazali tej informacji Kongresowi oraz społeczeństwu Ameryki. Raport mówi o tym, że w pomieszczeniach reaktorów jest mnóstwo błota; wpompowywana woda czyni budynki niestabilnymi i kolejne wstrząsy wtórne mogą wywołać stan krytyczny reaktorów oraz eksplozje wodoru. Podczas wcześniejszych wybuchów ze zbiorników paliwa wyrzucony został na około 5 km pluton – znajduje się aktualnie na terenie zakładu, wgnieciony w ziemię przez buldożery.

Duże korporacje nuklearne za zamkniętymi drzwiami mówią dokładnie to samo. Fairewinds Associates wszedł w posiadanie sporządzonego 23 marca raportu francuskiego konglomeratu Areva – jednego z największych potentatów w branży nuklearnej. Na Uniwersytecie Stanforda odbyło się spotkanie osób związanych z firmą i przemysłem nuklearnym. Wstęp umożliwiały specjalne zaproszenia. Raport stwierdza, że paliwo w trzech reaktorach osiągnęło 5000*C – temperaturę, w której topi się stal oraz stop cyrkonowy (osłona prętów paliwowych). Oznacza to oczywistą dezintegrację rdzenia reaktora. W dużym stopniu dokument koncentruje się na reaktorze nr 2: potwierdza, iż eksplozja wodoru uszkodziła osłonę reaktora. Informacja ta nie została przekazana opinii publicznej.

Raport zaleca ścisłą kontrolę poziomu napromieniowania roślin i nabiału w odległości co najmniej 50 km od elektrowni. Ich zdaniem już 23 marca skażenie rozprzestrzeniło się daleko poza wstępną 20 km strefę ewakuacyjną. Obecnie strefa ta wynosi 40 km.

Sporo miejsca raport poświęca także reaktorowi nr 4. Nie było w nim paliwa, ale mimo to eksplodował. Stwierdzono, że doszło do stopienia rdzenia na otwartym powietrzu. Przyczyną było pęknięcie w zbiorniku paliwa spowodowane trzęsieniem ziemi. Przy braku wody reakcja stop cyrkonowy-wodór była nieunikniona. Zdaniem autorów raportu największa emisja materiału radioaktywnego ma miejsce w reaktorze nr 4. Na otwartym powietrzu produkty rozszczepiania łatwo uzyskują stan lotny.

Osoba prezentująca ustalenia ekspertów Arevy wypowiedziała następujące zdanie: „To oczywiste, że jesteśmy świadkami jednej z największych katastrof naszych czasów”.

Aktualizacja: 14.04.2011

Agencja Kyodo potwierdziła właśnie fakt, który był negowany i definiowany jako przesadnie alarmistyczny przez wielu komentatorów: „Operator elektrowni Fukushima Dai-ichi, Tokyo Electric Power Company potwierdził w środę, że niektóre ze zużytych prętów paliwowych przechowywanych w budynku reaktora nr 4 elektrowni Fukushima Dai-ichi uległy uszkodzeniu.” Oczywiście, za miesiąc dowiemy się, że większość z nich została uszkodzona, a za dwa miesiące okaże się, że wszystkie.

“Firma poinformowała, że analiza 400 mililitrowej próbki wody pobranej we wtorek ze zbiornika zużytego nuklearnego paliwa w budynku reaktora nr 4, po raz pierwszy ujawniła uszkodzenie niektórych prętów paliwowych, ponieważ wykryte zostały wyższe niż zazwyczaj koncentracje jodu-131, cezu-134 i cezu 137.” Są one produktem trwającego procesu rozszczepiania atomów.

Reaktor nr 4 został wyłączony przed trzęsieniem ziemi i tsunami w celu przeprowadzenia regularnej inspekcji, dlatego wszystkie używane pręty paliwowe (1331 sztuk) oraz pozostałe pręty zużyte (204 sztuki) były przechowywane w zbiorniku z uwagi na prace konserwacyjne. Niestety, cały zbiornik został uszkodzony podczas trzęsienia i późniejszej eksplozji, co zniweczyło potencjalną ochronę jaką miała zapewnić kopuła osłonowa.

Jak pokazuje schemat z Asahi Shimbun, uszkodzenie spowodowane przez znajdujące się wysoko konstrukcje które następnie runęły na zbiornik oznacza, że trwa niekontrolowana reakcja rozszczepiania atomów o nieznanej intensywności; odbywa się to bez jakiejkolwiek osłony ze względu na całkowite zniszczenie „skorupy” reaktora nr 4.

Wybitny japoński fizyk o „stabilizacji” w Fukushimie

Japoński rząd i Tepco twierdzą, że reaktory są „stabilne”, a poziom emisji promieniowania obniżył się. W udzielonym wczoraj wywiadzie, tę „stabilizację” wyjaśnił profesor Michiu Kaku, jeden z najbardziej uznanych fizyków świata, który fizykę atomową studiował u współtwórcy bomby atomowej, Edwarda Tellera.

„Tokyo Electric trwa w stanie negacji próbując pomniejszać pełny wymiar tej nuklearnej katastrofy. Jednakże dysponujemy formułą matematyczną, dzięki której możemy ustalić faktyczny poziom zdarzenia. Do tej pory wyemitowanych zostało około 50 000 bilionów bekereli promieniowania. Proszę sobie policzyć. Plasuje to katastrofę w samym środku poziomu 7. Oczywiście, na chwilę obecną mniej niż w przypadku Czarnobyla. Jednakże promieniowanie nadal wydostaje się z reaktorów. Sytuacja wcale nie jest ustabilizowana. Mamy więc do czynienia z tykającą bombą zegarową. Wygląda na stabilną, ale najmniejsze zaburzenie – wstrząs wtórny, pękniecie rury, ewakuacja ekipy – może zainicjować pełne stopienie trzech reaktorów – co wykroczyłoby daleko poza to, czego byliśmy świadkami w Czarnobylu. (…) Kiedy rzecznicy zakładu mówią, że sytuacja jest stabilna, to pozostaje taką wyłącznie w tym znaczeniu, że wisimy nad przepaścią uczepieni  stromego klifu paznokciami. W miarę upływu czasu każdy paznokieć zaczyna pękać.TEPCO przypomina małego holenderskiego chłopczyka – budowniczego tamy. Nagle pojawiają się w niej pęknięcia. Wkłada więc palec tutaj i tam. Pojawiają się nowe przecieki i zaczyna brakować palców. Radzę, aby zostali całkowicie pozbawieni funkcji kierowniczej i pełnili rolę konsultantów. Dowodzenie powinien przejąć międzynarodowy zespół najlepszych fizyków i inżynierów.”

Większa część rodziny profesora opuściła już Tokio. Tłumaczenie pełnego wywiadu pojawi się na blogu wkrótce.

Nowe pomiary w USA

Amerykańska Agencja Ochrony Środowiska (EPA) regularnie publikuje nowe dane, które wykazują, że w próbkach mleka i wody z różnych części kraju wykrywa się coraz wyższy poziom koncentracji radioaktywnych pierwiastków takich jak jod-131, cez-134, cez-137, pochodzących z opadu radioaktywnego emitowanego przez Fukushimę Dai-ichi. 10 kwietnia 2011, w 23 zasobach wodnych USA znaleziono jod-131. Jednak najbardziej niepokojący jest fakt wykrycia w mleku (co najmniej 3 lokalizacje) jodu-131 – poziom skażenia przekracza nawet 300 razy przyjęte przez EPA normy. W przypadku zasobów wodnych należy uwzględnić fakt, iż EPA testuje wodę wyłącznie na obecność jodu-131. Nie ma żadnych dostępnych danych na temat potencjalnej koncentracji cezu, uranu, czy plutonu; każda z tych substancji emitowanych przez Fukushimę jest bardziej niebezpieczna od jodu-131.

Aktualizacja: 12.04.2011

Już 3 tygodnie temu było wiadomo, że katastrofa elektrowni w Fukushimie odpowiada poziomowi 7 skali INES. Kontynuując żenującą tragifarsę rząd Japonii dopiero wczoraj uznał za stosowne zakwalifikować sytuację w swojej elektrowni jako poziom 7, z nieodzownym komentarzem, iż w porównaniu z Czarnobylem (7) Fukushima zaledwie w dziesiątej części pokrywa się z rozmiarami tamtejszej tragedii…

Arnold Gunderson (główny inżynier Fairewinds Associates, przez wiele lat był członkiem kadry kierowniczej przemysłu nuklearnego. W czasie dochodzenia w sprawie najpoważniejszej katastrofy amerykańskiego przemysłu nuklearnego w Three Mile Island pełnił rolę eksperta), zamieścił właśnie poglądowy film ukazujący, co się stało z cyrkonowymi prętami paliwowymi w Fukushimie. Pozbawione chłodzenia, pod wpływem wysokiej temperatury (utlenienia) stały się bardzo kruche – kiedy popękały, umieszczone w nich grudki uranu zaczęły spadać na dno reaktora i topić je. Sytuacja ta ma miejsce w reaktorze nr 2 i prawdopodobnie w reaktorze nr 3.

Podczas wczorajszego trzęsienia ziemi zewnętrzne źródła energii reaktorów nr 1, 2 i 3 w elektrowni Fukushima Dai-ichi zostały odcięte, jak poinformowało Tokyo Electric Power Company. Spowodowało to przerwanie akcji wpompowywania wody, ponieważ jednostki polewające zasilane są z zewnątrz.

Natomiast rano w elektrowni wybuchł pożar, który szybko ugaszono. Oczywiście wersja przedstawiona przez rzecznika TEPCO różniła się od relacji agencji Kyodo News – podano różne miejsca pożaru: budynek próbkowania i magazyn baterii…

Aktualizacja: 11.04.2011

Potężne trzęsienie ziemi ponownie uderzyło północny wschód Japonii. Wstrząsy o sile 7.1 stopnia w skali Richtera zmusiły do ewakuacji personel zmagający się z katastrofą nuklearną. Epicentrum trzęsienia znalazło się właśnie w prefekturze Fukushima, na głębokości 10 km.

Wydarzenie to zbiegło się z ogłoszoną przez rząd spóźnioną już decyzją o rozszerzeniu strefy ewakuacyjnej wokół elektrowni, ze względu na „obawy dotyczące promieniowania”.

Strefa obejmie pięć dodatkowych społeczności zamieszkałych poza wyznaczonym wcześniej 20 km okręgiem. Rzecznik rządu uzasadnia, iż poszerzenie obszaru ewakuacji podyktowane jest „nowymi danymi o zakumulowanych poziomach promieniowania”. Jak wiadomo „nowe dane” Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej ujawniła prawie dwa tygodnie temu.

„Nie ma powodu, aby ewakuować się natychmiast,” dodał rzecznik, „ale istnieje długoterminowe ryzyko utraty zdrowia.” Troska wręcz poruszająca.

W sobotę specjalna drużyna Piechoty Morskiej USA przeprowadziła ćwiczenia w bazie lotniczej Yokota w Tokio. Odbyły się one w ramach przygotowań prowadzonych w odpowiedzi na prośbę Japonii o wsparcie podczas nuklearnego kryzysu, którego zażegnanie potrwa lata.

Jednostka szybkiego reagowania w sytuacji zagrożenia chemiczno-biologicznego (Chemical Biological Incident Response Force) przybyła na miejsce już na początku miesiąca. Dołączyło do niej 6 żołnierzy Lądowych Sił Samoobrony Japonii, wyspecjalizowanych w zwalczaniu skutków ataków chemicznych, biologicznych i nuklearnych.

Ćwiczenia, które mogła obserwować prasa, zostały przeprowadzone przy założeniu czarnego scenariusza nuklearnej katastrofy; objęły akcję ratunkową oraz odkażanie osób napromieniowanych.

Według danych ujawnionych przez Agencję Ochrony Środowiska (Environmental Protection Agency) substancje promieniotwórcze z Fukushimy wykryto w wodzie pitnej dodatkowych 13 amerykańskich miast. Po raz pierwszy od dnia rozpoczęcia katastrofy w mleku znaleziony został cez-137 (lokalizacja: Montpelier, Vermont).

Radioaktywne izotopy akumulują się w mleku po uprzednim rozprzestrzenieniu w atmosferze; opadają z deszczem lub kurzem i osiadają na roślinności, którą konsumują zwierzęta hodowlane. W odróżnieniu od jodu-131, który gromadzi się w gruczole tarczycy, cez-137 akumuluje się w tkance miękkiej organizmu.

W większości przypadków poziom napromieniowania nie przekracza przyjętych norm (niektóre z nich podniesiono w ostatnich tygodniach).

Próbki mleka z Phoenix i Los Angeles zawierały jod-131 na poziomie koncentracji równym maksymalnej dozwolonej przez EPA normy obecności substancji skażającej.

Aktualizacja: 10.04.2011

Międzynarodowy ekspert w kwestii promieniowania, Leuren Moret, podczas wywiadu powiedział, że prezydent Obama i premier Kanady Stephen Harper ukrywają faktyczną skalę opadu radioaktywnego z Fukushimy. Mapy promieniowania sporządzone przez Norweski Instytut Badań nad Powietrzem (Norwegian Institute for Air Research – NILU) potwierdzają skażenie zachodniego wybrzeża Stanów, Środkowego Zachodu oraz zachodniej części Kanady.

Próbki pobrane z deszczówki w pobliżu San Francisco wykazały obecność jodu-131, którego koncentracja 18 100 razy przekraczała federalną normę ustaloną dla wody pitnej. Identyczne próbki z Idaho, Minnesoty, Pensylwanii i Massachusetts potwierdziły poziom napromieniowania jodem-131 wykraczający poza przyjęty standard 181 razy. Wartość ta będzie wzrastać. Substancja pojawiła się także w mleku.

W konsekwencji ruchome pomiary w wybranych częściach Stanów i Kanady zostały wstrzymane w celu ukrycia rozmiarów katastrofy.

Moret zacytował dwóch uznanych nuklearnych naukowców, którzy w wystąpieniach publicznych stwierdzili, że północna Japonia (jedna trzecia kraju) już teraz nie nadaje się do zamieszkania i powinna zostać ewakuowana (tylko dokąd?). Jednym z nich jest Marion Fulk, naukowiec zespołu Manhattan Project, który pomógł zbudować bombę wodorową. Był także ekspertem krajowym do spraw opadu atmosferycznego, kiedy przeprowadzano naziemne testy atomowe.

Drugim jest dr Chris Busby, ekspert od promieniowania jonizującego. 30 marca w wywiadzie przeprowadzonym na antenie Russia Today powiedział, że już na tym etapie skażenie spowoduje około 420 000 zachorowań na raka.

Moret nie ma wątpliwości, że w porównaniu z Czarnobylem Fukushima wyemituje wielokrotnie więcej promieniowania; ilość trudną do wyobrażenia, o potencjalnie katastrofalnych globalnych konsekwencjach. Radioaktywne izotopy rozprzestrzeniają się od Arktyki po równik; będą wywoływać spustoszenie wśród wszystkich żywych organizmów przez kolejne pokolenia.

Chris Busby w artykule „De-konstruując nuklearnych ekspertów” pisze:

„Fukushima zdystansowała katastrofy w Three Mile Island i Czarnobylu, a sytuacja będzie nadal ulegać pogorszeniu w miarę rozprzestrzeniania się kolejnych emisji promieniowania. (…) Większość ekspertów wypowiadających się ‚autorytatywnie’ w mediach wykazuje się zbrodniczą ignorancją. Ich ‚rady’ będą miały zgubny wpływ na życie milionów. (…) Przytoczę tu słowa Josepha Conrada: ‚Kiedy cała ta wrzawa wygaśnie, pozostanie ponura cisza faktów.’ (…). Zmarły niedawno profesor John Gofman był jednym z najważniejszych ekspertów amerykańskiej Komisji Energii Atomowej. Po złożeniu swojej rezygnacji powiedział: ‚Przemysł nuklearny toczy wojnę przeciwko ludzkości.’ I na chwilę obecną wygrywa. Zaczęła się ona w latach 60-tych wraz z pierwszymi emisjami do biosfery atmosferycznego opadu radioaktywnego z próbnych eksplozji i trwa nieprzerwanie do dzisiaj. To największy w historii skandal związany ze zdrowiem publicznym.”

Aktualizacja: 9.04.2011

Agencja Reutera donosi, iż w kolejnej elektrowni atomowej, tym razem w Onagawie (prefektura Miyagi), wykryto wycieki radioaktywnej wody po kolejnym trzęsieniu ziemi o sile 7.1 w skali Richtera, które nawiedziło północno-wschodnie obszary Japonii. Operator elektrowni, Tohoku Electric, poinformował, że wyciek nastąpił ze zbiorników ze zużytymi prętami paliwowymi reaktorów nr 1 i nr 2 elektrowni.Japońska agencja bezpieczeństwa nuklearnego oświadczyła, że poziom napromieniowania na zewnątrz zakładu nie uległ zmianie, a pręty chłodzone są przez zewnętrzne źródło energii…

Fukushima Dai-ichi:

The New York Times opublikował artykuł zatytułowany: „USA: Prawdopodobny przeciek rdzenia uszkodzonego reaktora,”. Dalej czytamy:

„NRC (Komisja Nadzoru Nuklearnego) stwierdziła, że część rdzenia japońskiego reaktora wyciekła ze swojego stalowego zbiornika ciśnień na dno struktury osłonowej, co implikuje, iż uszkodzenie jest poważniejsze niż dotychczas podejrzewano.”

W tej sytuacji stopiony materiał rdzenia niepohamowanie przepala betonowy fundament; konsekwencje są nieprzewidywalne.

Kolejny artykuł z The New York Times’a: „USA dostrzega sekwencję nowych zagrożeń w japońskiej elektrowni atomowej”:

Amerykańscy inżynierowie z NRC w poufnej ewaluacji ostrzegają, że „dotknięta kryzysem elektrownia staje w obliczu szeregu kolejnych zagrożeń, które mogą trwać bezterminowo; spodziewamy się pogorszenia niektórych dotychczasowych problemów właśnie za względu na środki zaradcze powzięte, aby przywrócić elektrownię do stanu względnej stabilizacji.”

NRC przyznała, że słona woda „mocno ograniczyła” i prawdopodobnie zblokowała ścieżki cyrkulacyjne. Co więcej, wewnątrz rdzenia „prawdopodobnie nie ma żadnego poziomu wody, dlatego trudno jest ustalić jak dużo chłodzenia przedostaje się do paliwa.”

Wśród zidentyfikowanych zagrożeń są:

  • Możliwe kolejne eksplozje, ponieważ wodór i tlen z morskiej wody używanej do schłodzenia reaktorów prawdopodobnie bardziej zaszkodził niż pomógł. Była projektantka reaktorów General Electric, Margaret Harding, powiedziała: „Gdybym była na miejscu Japończyków miałabym poważne opory przed tym, aby niezliczone tony wody zalegały w konstrukcji osłonowej, której strukturalna integralność nie została sprawdzona od chwili trzęsienia.”

  • Ze względu na obawę związaną z bardzo poważnym uszkodzeniem rdzenia, NRC doradziła, aby do chłodzącej wody dodać bor jako spowalniacz wchłaniający neutrony.

  • Odsłonięte / niezabezpieczone zużyte pręty paliwowe jednostek 1, 2, 3 i 4 stanowią ekstremalne zagrożenie (więcej na ten temat we wcześniejszych aktualizacjach). Poza tym eksplozje wyrzuciły w atmosferę nuklearny materiał „na wysokość 1.5 kilometra”, co wskazuje na skalę szkód większą od ujawnianej wcześniej.

David Lochbaum z UCS: „Maluje to zgoła inny obraz i sugeruje, że sprawy mają się dużo gorzej. Muszą radzić sobie z wieloma paskudnymi problemami; jedna pomyłka może koszmarnie pogorszyć sytuację.”

W internecie pojawił się film nagrany przez Japończyków, którzy postanowili obnażyć zakłamanie władz. Nieustraszony duet, uzbrojony w kamerę i licznik Geigera, wyruszył autem w stronę Fukushimy. Przemierzając popękane drogi, mijając stada zwierząt na ulicach wymarłych miast, demaskatorzy dokonali pomiarów promieniowania w 30 km „strefie wykluczenia” – jego poziom przekracza tam normę 350 razy.

Tymczasem operator elektrowni, TEPCO, rozpoczął instalację stalowego ogrodzenia, aby powstrzymać wyciek radioaktywnych substancji do Pacyfiku…

Aktualizacja: 7.04.2011

Dzisiaj o godzinie 23:32 czasu lokalnego miało miejsce kolejne trzęsienie ziemi o sile 7.1 stopni w skali Richtera: epicentrum znajdowało się 118 km na północ od Fukushimy, 40 km od brzegu, na głębokości 49 km. Ewakuowano pracowników elektrowni. Nikt nie odniósł obrażeń. Od tego momentu wznowiono akcję chłodzenia (polewania) wodą reaktorów 1, 2 i 3.

Przez całą ubiegłą noc inżynierowie wpompowywali azot do zbiornika reaktora nr 1. Operacja została przeprowadzona dzień po tym, jak pracownikom udało się za pomocą krzemianu sodu („szkło wodne”) zatkać przeciek radioaktywnej wody w betonowym szybie połączonym z reaktorem nr 2. Azot zostanie wprowadzony do reaktorów nr 2 i nr 3. Ma zapobiec kolejnym wybuchom gromadzącego się wodoru.

Agencja Reutera cytuje wypowiedź amerykańskiego kongresmena, Edwarda Markey’a, który podczas środowych przesłuchań na temat katastrofy nuklearnej w Japonii powiedział: „Komisja Nadzoru Nuklearnego (Nuclear Regulatory Commission) poinformowała mnie, że rdzeń reaktora nr 2 rozgrzał się tak bardzo, że jego część prawdopodobnie przetopiła ściany zbiornika ciśnienia.”

Według animacji sporządzonej przez niemiecki ZAMG (Centralny Instytut Meteorologii i Geodynamiki) za sprawą północno-wschodnich wiatrów potężna chmura radioaktywnego jodu-131 znajduje się dzisiaj nad Koreą Południową. Sytuację pogarsza fakt, iż nad krajem siąpi deszcz. Wystarczy pobieżnie przejrzeć lokalne raporty prasowe, by przekonać się, że absolutnie nic nie zmieniło się w sposobie interakcji rządów z obywatelami w delikatnej kwestii radioaktywnego deszczu – poświęcą wszystko, aby nie spowodować kłopotliwej paniki.

Kilka dni temu niepokój związany z radioaktywnym opadem w Korei i Chinach wzbudził fakt wykrycia jodu w szpinaku na terenie trzech chińskich prowincji.

Japońska Agencja Meteorologiczna wstrzymuje prognozy rozprzestrzeniania się radioaktywnych substancji z elektrowni Fukushima Dai-ichi, mimo iż sporządza je codziennie. Instytucje meteorologiczne w niektórych krajach europejskich, takich jak Niemcy i Norwegia publikowały prognozy na swoich witrynach internetowych, sporządzane w oparciu o własne obserwacje. Eksperci nuklearni w kraju i za granicą krytykują rząd Japonii za wstrzymywanie własnych prognoz, co rodzi wątpliwości co do sposobu, w jaki rząd posługuje się informacjami na temat trwającego kryzysu. Okazuje się, że agencja sporządza dzienne prognozy na prośbę Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej. Kiedy istnieje obawa, iż skażenie radioaktywnymi substancjami przekroczy granice, organizacje pogodowe krajów członkowskich pracują wspólnie nad sporządzeniem prognozy trasy możliwej migracji. I chociaż agencja przygotowuje prognozy co dwa dni, są one przekazywane wyłącznie MAEA – opinia publiczna w Japonii nie ma do nich dostępu. Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej analizuje japońskie dane uzupełniając je informacjami z innych krajów, które poprosiła o współpracę, m.in. Rosję i Chiny; następnie przekazuje rezultaty władzom poszczególnych państw. Potencjalne ogłoszenie wyników analiz MAEA pozostawia w gestii rządów.

Aktualizacja: 5.04.2011

Odczyty radioaktywnego jodu-131 z morskiej wody w pobliżu reaktora nr 2 osiągnęły poziom 7.5 miliona razy przekraczający dopuszczalną normę.

Próbkę pobrano w sobotę, dwa dni przed ogłoszonym przez Tokyo Electric Power Comapny zamiarem wprowadzenia do oceanu radioaktywnej wody. Eksperci obawiają się, że skażenie może rozprzestrzenić się daleko poza brzegi Japonii i sięgnąć flory oraz fauny odległych rejonów Pacyfiku.

Radioaktywne wlewy do oceanu zmusiły specjalistów do bezzwłocznego uderzenia na alarm, ponieważ cez, który ma dłuższy półokres rozpadu niż jod, będzie koncentrował się w wyższych ogniwach łańcucha pokarmowego.

Według TEPCO w sobotę wykryto koncentracje cezu-134, które przekraczały maksymalną wartość dwa miliony razy, natomiast cez-137 wykraczał poza dopuszczalną ilość 1.3 miliona razy. W poniedziałek radioaktywny jod-131 przekraczał dozwoloną normę 5 milionów razy (200 000 bekereli na centymetr kwadratowy).

Radioaktywny jod w skażonej wodzie wewnątrz budynku reaktora nr 2, gdzie znajduje się pęknięty zbiornik, miał jeszcze wyższą koncentrację. Sobotnia próbka wody dała wynik 5.2 milionów bekereli na centymetr kwadratowy, czyli dozwolona ilość została przekroczona 130 milionów razy; woda wyciekająca z pęknięcia miała według TEPCO odczyt 5.4 milionów bekereli.

Masayoshi Yamamoto, profesor radiologii Uniwesytetu Kanazawa powiedział, że szczególnie niepokojący jest wysoki poziom koncentracji cezu.

„Radioaktywny jod zostanie wchłonięty przez plankton, którym żywią się małe ryby, te zaś konsumowane są przez ryby większe; jod zostanie rozrzedzony przez wodę morską i jego ilość ulegnie redukcji ze względu na ośmiodniowy półokres rozpadu,” powiedział Yamamoto. „Ale cez stanowi znacznie poważniejszy problem.”

Półokres rozpadu cezu-137 to 30 lat, a w przypadku cezu-134 są to dwa lata. Wydłużony półokres oznacza koncentrację na wyższych piętrach łańcucha pokarmowego.

Yamamoto stwierdza, że obecność tych radioaktywnych substancji zostanie wykryta w rybach i innych morskich produktach zarówno w Japonii, jak i innych krajach. Potrwa to długo i będzie stanowić zagrożenie dla przemysłu rybnego w wielu państwach.

„Najprawdopodobniej wszystkie japońskie owoce morza zostaną uznane za niebezpieczne i pozostałe kraje będą winić Japonię za radioaktywny materiał wykryty w ich produktach,” powiedział Yamamoto.

W poniedziałek potwierdzono obecność 4 080 bekereli radioaktywnego jodu na kilogram w węgorzu piaskowym złapanym u brzegów prefektury Ibaraki. Rybacy dobrowolnie zawiesili jego dostawy.

Aktualizacja: 4.04.2011

Tokyo Electric Power Company i rząd japoński ociągały się z wylaniem sarkofagów oddalając tę procedurę kolejnymi bezużytecznymi „rozwiązaniami”. Powód był jeden. Arnold Gunderson z Fairewinds Associates potwierdza pojawienie się definitywnego dowodu na to, że w reaktorze nr 1 sporadycznie następuje tzw. stan krytyczny: dowodem jest obecność telluru-129 oraz wyższy poziom koncentracji jodu-131. Innymi słowy reakcja rozszczepiania atomów następuje samoczynnie, bez dozoru, emitując niewykrywalne promienie neutronów, które napromieniowują personel znajdujący się na terenie elektrowni. Wystarczyłoby, aby za sprawą głównej idei stojącej za pracą każdej atomowej elektrowni osiągnięty został pewien krytyczny próg powodując katastrofalną, samowystarczalną reakcję łańcuchową. Teraz wiemy, dlaczego władze desperacko chciałyby wszystko pogrzebać. Tony betonu przynajmniej zapewniłyby skromny bufor przed wprowadzeniem do środowiska bezprecedensowej ilości promieniowania. Wszyscy ci, którzy twierdzili, że dotychczasowe „chłodzenie” będzie wystarczające i sytuacja w pozostawionej na dłuższy czas elektrowni sama ulegnie poprawie, byli w błędzie.

Rząd japoński oznajmił, że w ramach przedsięwziętych „środków bezpieczeństwa” zamierza wlać do oceanu 11 500 ton radioaktywnej wody z elektrowni Fukushima. W ten sposób zwolnione zostanie miejsce dla wody „bardziej napromieniowanej.” Tymczasem próby powstrzymania wycieków do oceanu (za pomocą m.in. gazet i trocin) nie odnoszą żadnego skutku. Przedstawiciel rządu wyraził swoje zaniepokojenie, iż „akumulacja promieniowania będzie miała ogromny wpływ na ocean.”

W poniedziałek władze Japonii zwróciły się z prośbą do Rosji o wysłanie specjalnego statku przystosowanego do radzenia sobie z promieniowaniem; asystuje przy „demobilizacji” atomowych okrętów podwodnych.

Amerykańska Agencja Ochrony Środowiska ostrzegała, że w padającym deszczu pojawi się więcej promieniowania. W miniony weekend ta prognoza sprawdziła się: radioaktywne izotopy z Fukushimy wykryto w próbkach deszczówki pobranej w Boise, St. Paul i Richmond (Kalifornia).

Aktualizacja: 3.04.2011

Arnold Gunderson, główny inżynier Fairewinds Associates, przez wiele lat był członkiem kadry kierowniczej przemysłu nuklearnego. W czasie dochodzenia w sprawie najpoważniejszej katastrofy amerykańskiego przemysłu nuklearnego w Three Mile Island pełnił rolę eksperta. Na podstawie ujawnianych materiałów na bieżąco analizuje sytuację w Fukushimie. Oto jej wybrane punkty (pełna treść znajduje się tutaj):

  • Fukushima Dai-ichi balansuje na krawędzi nad przepaścią. Nikt w przemyśle atomowym nie przewidział takiego scenariusza wydarzeń.

  • Bardzo duże ilości substancji promieniotwórczych – płynów i gazów – przedostają się do środowiska. Potwierdzają to wskaźniki spoza lokalizacji zakładu.

  • Jak donosi The New York Times, codziennie wylewa się na reaktory i zbiorniki zużytego paliwa nuklearnego 200 ton czystej wody. Co się dzieje z tym płynem? Skoro wpływa, musi też wypływać. Wydostaje się na dwa sposoby: jako radioaktywna para i radioaktywna woda. Określa się to mianem „karmienia-krwawienia”.

  • Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej wykryła w odległości 45 km od reaktorów osadzenie materiałów promieniotwórczych o wartości 2 000 000 bekereli / metr kwadratowy. W takim wypadku ewakuacja ludzi w tym rejonie jest obligatoryjna. W Czarnobylu w strefie wykluczenia znajdowało się 200 000 bekereli / na metr kwadratowy. Skład tamtejszych izotopów był nieco odmienny – niektóre ulegają wolniejszemu rozpadowi. Nie zmienia to faktu, iż mamy do czynienia z bardzo poważnymi koncentracjami promieniowania.

  • Kolejny problem to napromieniowana woda znajdująca się w kanałach / tunelach poza elektrownią. Urządzenia pomiarowe nie mogą odczytać faktycznej ilości promieniowania ze względu na jego ekstremalną wartość. Podobnie jest z wodą w oceanie – źródłem jej wysokiego napromieniowania są wycieki z kanałów.

  • W glebie wykryto kilka „ciężkich” pierwiastków. Oprócz plutonu obecny jest cer, który nie ulatnia się łatwo i świadczy o poważnym uszkodzeniu związanym ze zbiornikiem zużytego paliwa w pomieszczeniu reaktora nr 4.

  • Miesiąc temu operacji „karmienie-krwawienie” nie uwzględniał żaden fachowiec opracowujący plan zwalczania skutków nuklearnej awarii.

  • Miesiąc temu za najgorszy przewidywany wypadek uznawano stopienie 1 % paliwa w jednym reaktorze. Tymczasem mamy 70 % stopionego paliwa w 3 reaktorach.

  • Miesiąc temu myśleliśmy, że zbiornik może przeciekać najwyżej 0,5 % dziennie – teraz wiemy, że wyciek daleko wykracza poza tę wartość.

  • Miesiąc temu myśleliśmy, że promieniowanie przemieści się w górę komina – tymczasem dowiedzieliśmy się, że kominy nie działają, a promieniowanie przeniknęło do gruntu. W konsekwencji dawka promieniowania w pobliżu Fukushimy 500 – 1000 razy przekracza przewidywania „rozsądnych” analiz potencjalnych wypadków.

  • Miesiąc temu nikt nie wyobrażał sobie nawet spalającego się zbiornika zużytego paliwa nuklearnego. Okazało się, że półka paliwowa w budynku reaktora nr 4 nie tylko nie znajduje się pod wodą – jest całkowicie odsłonięta (W Państwowym Laboratorium w Brookhaven w 1977 roku przeprowadzono badania, które wykazały, że konsekwencją spalenia zbiornika paliwowego będzie 137 tysięcy przypadków nieuleczalnego raka płuc).

  • Różnica między tym, co w naszym przekonaniu mogło nastąpić, a co się faktycznie wydarzyło sprowadza się do tego, że zakładaliśmy, iż budynki osłonowe reaktorów wytrzymają. Niestety, nie wytrzymały. Zakładaliśmy też, że to, co znajduje się w reaktorze poddane zostanie powtórnej cyrkulacji, a materiał nie przedostanie się do wód gruntowych. Stało się inaczej.

Dramatyczny apel japońskiego burmistrza: „Pozostawiono nas bez pomocy… grozi nam głodowa śmierć.”

Wyrażając swe obrzydzenie i frustrację sposobem, w jaki rząd Japonii odpowiada na nuklearną katastrofę, burmistrz miasta Minami Soma, zlokalizowanego 25 km od elektrowni atomowej w Fukushimie, zdecydował się pominąć tradycyjne kanały komunikacji i zaapelował do całego świata o pomoc w zarejestrowanym tydzień temu klipie wideo, który właśnie obiega sieć. Burmistrz Katsunobu Sakurai mówi: „Pozostawiono nas bez pomocy… grozi nam głodowa śmierć”. W Minami Somie, kiedyś 70-tysięcznym mieście, pozostało 20 tysięcy osób. Mieszkańcy zwracają się do ochotników, by zrobili to, czego zaniechał rząd: udzielili pomocy najbardziej potrzebującym lub przynajmniej przekazali informacje, które potencjalnie mogą ocalić życie.

Burmistrz wyraża swoje gorzkie rozczarowanie brakiem troski centralnego rządu o przebywających w mieście obywateli i oskarża rządzących o brak przekazu stosownych informacji, które pomogłyby w procesie decyzyjnym. Sytuację pogarsza fakt, iż wielu mieszkańców chce się ewakuować, ale nie jest w stanie tego zrobić, ponieważ nie ma paliwa i środków transportu. Niestety, zanim kryzys w Fukushimie dobiegnie końca miejscowości takie jak Minami Soma, położone daleko poza 20-kilometrową strefą ewakuacyjną, staną się „wymarłymi miastami”.

Pozostałe informacje:

Władze japońskie dopuszczają prawdopodobieństwo, iż struktura zbiornika reaktora nr 3 jest naruszona.

The New York Times nawiązał kontakt z przedstawicielem nuklearnej egzekutywy o szerokich kontaktach w Japonii, który zachowując anonimowość powiedział, że po ścianie zbiornika biegnie pionowe pęknięcie; kończy się poniżej poziomu wody. Ma miejsce wyciek płynów i gazów. „Problem z pęknięciami polega na tym, że się nie zmniejszają.”

Japoński nadawca publiczny NHK odnotował fakt zawalenia dźwigu, który prawdopodobnie zmiażdżył zużyte pręty paliwowe w reaktorze nr 3, który zawiera mieszankę plutonu z uranem.

Aktualizacja: 2.04.2011

Operator elektrowni Dai-ichi w końcu potwierdził wyciek radioaktywnej wody do oceanu z reaktora nr 2. „Być może” to on jest źródłem wysokiego poziomu napromieniowania wód przybrzeżnych…

Japończycy uznali swoją porażkę w batalii o opanowanie sytuacji w elektrowni Fukushima. Ostatecznym „rozwiązaniem” ma być wylanie na reaktory wielotonowej cementowej masy, aby „zaplombować” je w grobowcach, które mają powstrzymać radioaktywne wycieki.

Dramatyczny komunikat o tym, że cztery reaktory są poza kontrolą i muszą zostać „zezłomowane” przekazał prezes TEPCO i przeprosił za nieudaną akcję powstrzymania wycieku.

Rybacy zostali ostrzeżeni, aby nie dokonywać połowów w promieniu 20 km od elektrowni.

Znajdujące się w pobliżu elektrowni atomowej ciała tysiąca ofiar tsunami nie zostały zabrane ze względu na niebezpieczeństwo wysokiego poziomu napromieniowania.

Akcje TEPCO straciły 80% na wartości – rząd zapowiada częściową nacjonalizację przedsiębiorstwa.

Amerykanie wysyłali specjalistyczną jednostkę, by wspierała akcję usuwania skażenia.

Ślady radioaktywnych cząsteczek znaleziono w mleku w dwóch amerykańskich stanach.

Analiza ujawnionych danych oraz opublikowanych po raz pierwszy zdjęć kompleksu Dai-ichi, wykonanych m.in. przez bezzałogowe samoloty amerykańskie wykazuje, iż na chwilę obecną wstępna stabilizacja pozostaje odległą perspektywą. Ostatecznego rozwiązania można spodziewać się za wiele lat.

Niepokojące jest to, że sytuacja wciąż może ulec pogorszeniu, wówczas nastąpi wzrost promieniowania do poziomu, który nie pozwoli ludziom na kontynuowanie operacji na terenie zakładu. Konieczna będzie ewakuacja komplikująca zarówno monitoring, jak i prace remediacyjne.

Ogólny brak zorganizowanych materiałów w pobliżu kompleksu dowodzi, iż władze nadal nie podjęły decyzji w sprawie konkretnego planu działania, wspierając tym samym powszechną ocenę, że wciąż operują w „trybie reagowania”.

W czwartek Wall Street Journal poinformował, że koncern Tokyo Electric Power Company dysponował jednymi noszami, telefonem satelitarnym, 50 kombinezonami ochronnymi i liczbą dozymetrów, która wystarczyła na wręczenie jednej sztuki każdej z grup pracowników. Przy tak żałosnym poziomie przygotowania nie dziwi brak stosownych materiałów oraz widok regularnych samochodów strażackich i beczkowozów, które składają się na aktualny zestaw kontroli zniszczeń.

Na tym etapie trudno jest oszacować w jakim zakresie dochodzi do spontanicznego procesu rozszczepiania atomów. TEPCO musi ujawnić kompletne, aktualizowane odczyty oraz rezultaty badań pobranych próbek – inaczej oszacowanie prawdziwego ryzyka będzie niemożliwe. Sytuacja jest płynna i wiele zależy w tym momencie od przypadku i kierunku wiejących wiatrów.

Aktualizacja: 31.03.2011

Do niedawna zastęp „ekspertów” i polityków protekcjonalnym tonem karmił opinię publiczną swoją niekompetencją, ostrzegając przed „niepotrzebną histerią” w związku z kryzysem nuklearnym w Japonii.

Katastrofa elektrowni w Fukushimiejest już na 5 poziomie w siedmiostopniowej skali INES.

Reaktor nr 2 znajduje się w fazie stopienia (meltdown).

W zużytej wodzie wyciekającej z reaktora nr 2 wykryto jod–134, który zanika po około 8 godzinach od zakończenia procesu rozszczepiania atomów; oznacza to, że w reaktorze nr 2 ten proces trwa (stan krytyczny reaktora).

Reaktory nr 1 i nr 3 prawdopodobnie znajdują się w fazie stopienia.

Rdzeń nr 3 „mógł zostać uszkodzony”. Radioaktywny materiał przenika do wód gruntowych. Potwierdza to wykrycie radioaktywnej wody w tunelu, poza budynkiem reaktora nr 2: emituje promieniowanie 1000 milisiwertów na godzinę (maksymalna dawka promieniowania dla pracowników elektrowni została podniesiona ze 100 do 250 milisiwertów rocznie). Dotychczas wiadomo było o obecności napromieniowanej wody wewnątrz budynków czterech reaktorów. Znaleziony w niej radioaktywny cyrkon świadczy o tym, że pręty paliwowe izolowane w zdrowym reaktorze rurkami ze stopu cyrkonu zostały odsłonięte. Koncentracja substancji radioaktywnych w morskiej wodzie kilkaset metrów od elektrowni 4385 razy przekracza dopuszczalną „normę”. W próbkach pobranych w pobliżu elektrowni wykryto pluton (jedna milionowa grama plutonu w organizmie może wywołać chorobę nowotworową), co potwierdza, że mechanizm osłonowy reaktora został naruszony. Oprócz podejrzewanego częściowego stopienia reaktorów, ogromnym zagrożeniem są wymagające nieustannego chłodzenia zbiorniki z odpadami radioaktywnymi. W najlepszym razie „zamknięcie na zimno” reaktorów nr 1 i nr 3 potrwałoby miesiąc. Ten „optymistyczny” wariant jest nierealny. Pompy niezbędne do chłodzenia najprawdopodobniej zostały uszkodzone podczas eksplozji lub na skutek koncentracji soli pochodzącej z morskiej wody stosowanej do polewania. Nawet gdyby w trybie natychmiastowym dostarczono pompy zamienne ich instalacja przy tak dużym poziomie skażenia stanowiłaby poważny problem. Ze względu na brak możliwości wtłoczenia wymaganej ilości wody, chłodzenie sposobem dotychczasowym potrwa kilka miesięcy (prognoza ONZ). W tym okresie do atmosfery regularnie wprowadzany będzie materiał radioaktywny razem z parą upuszczaną w celu obniżenia ciśnienia wzrastającego w zbiornikach ciśnień…

Rozwój wydarzeń streszczony powyżej na podstawie chaotycznego przekazu oficjalnego wskazuje na to, że katastrofa już w tej chwili powinna być zakwalifikowana jako poziom 7 skali INES.

Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej potwierdziła nadmierną koncentrację promieniowania w wiosce oddalonej o 40 km od Fukushimy. Rząd japoński już wiele dni temu powinien był poszerzyć strefę ewakuacji, czym w perspektywie mógłby ocalić życie ludzi, którym teraz szafuje w obawie przed konsekwencjami ekonomicznymi. Dotychczas zdobył się jedynie na zasugerowanie ludności zamieszkałej w promieniu 30 km od miejsca katastrofy, by we własnym zakresie opuściła swoje domy…

Ślady radioaktywnego jodu–131 wykryto już w 13 stanach USA (m.in. w Północnej Karolinie, Południowej Karolinie, Florydzie, Massachusetts, Kalifornii, Pensylwanii, a także Kanadzie, Hong Kongu, wschodnim wybrzeżu Chin, Korei Południowej, Wielkiej Brytanii oraz Szkocji.

„Nie istnieje bezpieczny poziom skażenia radionuklidami, nie ważne, czy za pośrednictwem pożywienia, wody, czy innego źródła. Kropka,” powiedział Jeff Patterson (Lekarze dla Odpowiedzialności Społecznej). „Kontakt z radionukleidami, takimi jak jod–131 i cez–137 zawsze zwiększa ryzyko zachorowania na nowotwór.”

Władze ogłosiły stan maksymalnej gotowości. Premier Japonii potwierdził to, co było już wiadome od pierwszych dni: określił sytuację w elektrowni mianem „nieprzewidywalnej” i „wyjątkowo poważnej.” Dodał, że „nie ma powodów do optymizmu.”

Zarząd Tokyo Electric Power Company przyznał się, że już wcześniej wiedział o drastycznie podwyższonym poziomie napromieniowania w podziemnym pomieszczeniu turbin, ale tej informacji nie przekazał „wyżej”. Wyszły na jaw „zaniedbania” kontroli bezpieczeństwa – firma przez ostatnich 10 lat notorycznie je ignorowała…

Naiwna wiara w odpowiedzialność i szlachetne intencje elit rządzących / korporacyjnych oficerów, bez względu na ich kulturową, ideologiczną, prawicowo-lewicową przynależność jest rozbrajająca. Obywatele Japonii czują się zdradzeni. Zapomnieli czym jest korporacyjna kultura. Nie pamiętają już tragedii w Minamacie. Ich uwadze umknął też ujawniony w 2003 roku fakt fałszowania raportów inspekcji w 17 elektrowniach atomowych. Teraz, kiedy mierzą się z rzeczywistą skalą nuklearnego zagrożenia ich zmysł wzroku wyostrza się: zaczynają dostrzegać, że w paradygmacie nieskończonego ekonomicznego wzrostu prominentni biurokraci, nawet ci z samurajskim rodowodem, dbają przede wszystkim o jedno… giełdowy indeks Nikkei.

Albert Einstein wiedział, że na tym etapie ewolucji umysł ludzki nie dojrzał do kontroli potencjalnie destrukcyjnych procesów; ostrzegał, że naszego romansu z energią atomową nie zwieńczy happy end.

Fukushima to następny, smutny rozdział nuklearnej sagi.

Heroiczni japońscy strażacy chłoną kolejną dawkę śmiercionośnego promieniowania, ich przełożeni zastanawiają się jak sformułować kolejną informacyjną ćwierćprawdę, a świat wkrótce będzie obchodził 25 rocznicę katastrofy w Czarnobylu…

Tłumaczenie: exignorant

Ten wpis został opublikowany w kategorii Pułapka technologiczna i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Jedna odpowiedź na „Fukushima – informacje aktualizowane (lata 2011-2014)

  1. Pingback: Promieniowanie z elektrowni Fukushima dociera do wybrzeży Alaski « Portal Jarka Kefira

Możliwość komentowania jest wyłączona.