“Za każdym razem, kiedy budujemy i uruchamiamy nuklearny reaktor, czynimy to z absolutnym przekonaniem, że zawsze będziemy w stanie utrzymać w nim stworzone radioaktywne trucizny. Postępując tak zakładamy, że potrafimy przewidzieć przyszłość z wyprzedzeniem na stulecia i tysiąclecia; że potrafimy odizolować i zabezpieczyć reaktory nuklearne i odpady radioaktywne każdej katastrofy spowodowanej przez naturę i człowieka – trzęsienie ziemi, tsunami, erupcję wulkaniczną, uderzenie asteroidy, ludzki błąd, atak terrorystyczny i wojnę. Historia już nam pokazała, że takie założenia są głupie i daremne.”
Fukushima: Apokaliptyczny scenariusz [aktualizacja: 23.12.2014]
Japonia powtórzy katastrofę w Fukushimie
Sato. Człowiek bez twarzy. Ma wrażenie, że nikt go nie dostrzega. Jest jednym z tysięcy pracowników Fukushimy – „ludzkiej fali” toczącej beznadziejną walkę z niewidzialnym wrogiem: „Bierzemy udział w samobójczej misji – chcemy, żeby nas wysłuchano. Jesteśmy stale napromieniowani – nic nie jest w stanie nas ochronić. Kombinezon może nas zabezpieczyć przed bezpośrednim, fizycznym kontaktem z radiacją; nie może nas ochronić przed promieniami beta i gamma. Mit niezawodnego bezpieczeństwa nuklearnego zamienił się w rozpacz. Powodem, który skłonił mnie do powrotu do pracy jest fakt, że byłem współwinny, wspierałem ten mit. To sposób, aby wypełnić swój obowiązek i zadośćuczynić tym, którzy stracili swoje rodzinne domy.”
Następca premiera Kana, Yoshihiko Noda, ogłosił, że zniszczone reaktory elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi osiągnęły „stan zimnego wyłączenia”. Najgorszy w historii Japonii wypadek jądrowy, powiedział premier, został w końcu opanowany. Chwila ta miała być uspokajającym kamieniem milowym, psychologicznym balsamem dla okaleczonego kraju, próbującego leczyć rany. Jedyny, związany z tym problem – o czym powiedzą ci pracownicy zniszczonej elektrowni atomowej – polega na tym, że nie było to prawdą wtedy i nie jest prawdą dzisiaj. „Chłodziwo utrzymuje temperatury reaktorów na pewnym poziomie, ale nie jest on nawet bliski zamierzonego celu [zimnego wyłączenia],” mówi inżynier pracujący w zakładzie. „Faktem jest, że nadal nie wiemy, co się dzieje wewnątrz reaktorów.”
Pracownik Fukushimy Dai-ichi: “Na terenie elektrowni Fukushima zmagazynowane są setki ton skażonej wody. Wylewamy ogromne jej ilości do oceanu. Niczego innego nie możemy zrobić. Skażenie rozprzestrzeni się po całym świecie, wkrótce dotrze na Kamczatkę, Hawaje i do brzegów USA.”
Podczas przesłuchania w parlamencie premier Japonii Naoto Kan, który stał na czele rządu podczas zeszłorocznego kryzysu nuklearnego, w niespotykanie dosadny sposób ostrzegł, że kraj powinien odrzucić energię jądrową, ponieważ stanowi ona zbyt wielkie zagrożenie; powiedział, że wypadek w Fukushimie pchnął Japonię na skraj „narodowego upadku.” […] Jego najmocniejsze słowa padły na zakończenie zeznań, kiedy jeden z członków panelu zapytał go, czy chciałby udzielić rady obecnemu premierowi. Pan [Naoto] Kan odpowiedział, że wypadek omal nie doprowadził do ewakuacji metropolitalnego Tokio i 30 mln jego mieszkańców. Powiedział, że utrata stolicy sparaliżowałaby krajowy rząd, co „pozbawiłoby państwo zdolności funkcjonowania.” Powiedział, że perspektywa utraty Tokio uświadomiła mu, że energia atomowa jest po prostu zbyt ryzykowna, a konsekwencje katastrofy zbyt poważne, aby Japonia mogła je zaakceptować. „Zapewnienie dostatecznego bezpieczeństwa, które wyeliminowałoby groźbę narodowego upadku jest niemożliwe,” powiedział premier. „Doświadczanie katastrofy przekonało mnie, że najlepszym sposobem na zabezpieczenie elektrowni atomowych jest pozbycie się ich.”
Michio Kaku, fizyk: „Ludzie nie zdają sobie sprawy, że [zbiornik z wypalonym paliwem jądrowym sekcji nr 4] balansuje na krawędzi […] Zbliża się do punktu zwrotnego. […] Ostatnie wyniki z Fukushimy były dla mnie szokiem. Reaktor nr 2 przeszedł w stan ciekły. 100% stopienie rdzenia z uranu. Nie pozostało nic. Żaden punkt zaczepienia. Nigdy w dotychczasowej historii energii atomowej nie byliśmy świadkami czegoś podobnego. […] Rdzeń Czarnobyla nadal wtapia się w ziemię. To niekończący się koszmar. […] W oparciu o ujawnione dane byliśmy w stanie odtworzyć przebieg wydarzeń: minuta po minucie, godzina po godzinie. W szeregach kadry kierowniczej operatora zakładu wybuchł chaos. Od początku znali poziom emisji promieniowania; wiedzieli, że nastąpiło stopienie reaktorów. Okłamali nas. Mitologia tej katastrofy rozsypała się.”
Graficzna tabela referencyjna dawek promieniowania
Aktualizacja: 29.11.2014
Niezależna Komisja Śledcza w sprawie wypadku nuklearnego w Fukushimie, Zgromadzenie Narodowe Japonii: „Wybuch wodoru w bloku nr 3 i źródło ciepła w przechowalniku wypalonego paliwa […] Co było źródłem ogromnej ilości ciepła, które spowodowało okresowe parowanie wody w postaci białego dymu wydobywającego się z przechowalnika? Biały dym wytwarzany był nie tylko bezpośrednio po wybuchu wodoru, lecz także przez dwa kolejne dni. Istniała zatem możliwość, iż uszkodzone paliwo jądrowe [znajdujące się] wewnątrz przechowalnika wygenerowało tymczasowo ogromną ilość ciepła. Plan przechowalnika bloku nr 3 pokazuje, że: 1) pięćdziesiąt dwa niezużyte elementy paliwowe złożyły się niemalże w pojedynczą bryłę, a sąsiednie stojaki były puste, i 2) prawie połowa zużytego paliwa tworzyła pojedynczą bryłę. Jeżeli wybuch wodoru wywarł wpływ na przechowalnik, to jest prawdopodobne, że zużyte i niezużyte zespoły paliwowe zbliżyły się do siebie i ścisnęły, tworząc stan krytyczny wewnątrz przechowalnika.”
Przypomnijmy raport BBC z 24 marca 2011: „Kyodo News informuje, że w odległości ponad kilometra od budynków reaktora zaobserwowano promieniowanie neutronowe. […] Neutrony są emitowane podczas jądrowej reakcji łańcuchowej; zatem biorąc pod uwagę kontekst, czy raport Kyodo wskazuje, że po wyłączeniu reaktorów doszło do reakcji łańcuchowej? Jeśli tak jest, czy ma to związek z ostrzeżeniami operatora z zeszłego tygodnia, że zaistniała możliwość ‚ponownego stanu krytycznego’ w przechowalniku prętów paliwowych?”
Arnie Gundersen z Fairewinds: „W bloku nr 3 rozpoczęło się od eksplozji wodoru, ale myślę, że działo się tam więcej. Uważam, że doszło do szybkiego umiarkowanego stanu krytycznego, który został wywołany przez wybuch wodoru.”
Badanie sfinansowanie częściowo przez japońskie Ministerstwo Edukacji, Kultury, Sportu, Nauki i Technologii.
Uwaga: „W badaniu stwierdzono, że do północnej części Oceanu Spokojnego z Fukushimy Dai-ichi przedostało się szacunkowo 46 Pbq (petabekereli) cezu-134. Ustalono również, że 6 PBq na zbadanym obszarze stanowi 10-60% całkowitej ilości cezu-134 wprowadzonego do północnego Pacyfiku. Jeśli użyjemy poziomu 10%, to całkowita emisja do Oceanu Spokojnego będzie równa 60 Pbq. Badanie wykazało ponadto, że emisje cezu-134 i cezu-137 były o jednakowej wartości, czego rezultatem była całkowita ilość 120 Pbq, która trafiła do akwenu. Suma ta nie obejmuje emisji osadzonych na lądzie lub innych obszarach wodnych.”
Porównanie z Czarnobylem: „Raport Agencji Energii Atomowej stwierdza, że kiedy uzyskany został dostęp do bardziej szczegółowych danych, Organizacja Narodów Zjednoczonych oszacowała łączną emisję cezu-137 w Czarnobylu na poziomie 70 PBq. Szacuje się, że cez-134 stanowił 53.7% cezu-137 – w przybliżeniu 38 PBq – co daje łącznie 108 PBq. W przeciwieństwie do zacytowanej powyżej całkowitej wartości emisji z Fukushimy dane z Czarnobyla obejmują wszystkie emisje cezu-134 i cezu-137 – nie tylko te, które osadziły się w oceanie.”
P. Bossew, Federalny Urząd Ochrony przed Promieniowaniem w Niemczech, „Emisje plutonu podczas wypadku w elektrowni Fukushima” (pdf), 2013: „Chociaż opublikowano wiele informacji na temat skażenia środowiska i kontaktu z radioaktywnym jodem i cezem, niewiele wiadomo o emisjach plutonu. […] Niezdolność do schłodzenia paliwa doprowadziła do stopienia rdzeni reaktorów (nie wiadomo dokładnie których części). […] Przyczyny pęknięć i przecieków zbiornika osłonowego nie zostały całkowicie wyjaśnione. […] Wygląda na to, że wybuch spowodował dalsze uszkodzenia strukturalne w zbiornikach osłonowych i uwolnił duże ilości radioizotopów do środowiska. […] Można się spodziewać, że ułamek plutonu uwolniony do środowiska jest wyższy [niż] emisje atmosferyczne. Z pewnością część plutonu wraz z płynnymi odpadami trafiła do oceanu.”
9 lipca 2014, analityk nuklearny John Large: „Rdzenie pozostają aktywne przez setki, jeśli nie tysiące lat, zatem istnieje konieczność zastosowania technologii lodowego muru lub zastąpienia jej technologią alternatywną, co będzie zadaniem dla przyszłych pokoleń. […] Chłodziwo reaktorów przenika przez glebę – hydrostatyczne ciśnienie wypycha wodę do poziomu morza – następnie zbiera produkty rozszczepienia i produkty radioaktywne ze stopionych rdzeni i zanosi do morza.”
16 czerwca 2014, NHK: „Pracownicy zniszczonej elektrowni atomowej Fukushima mówią, że ich wysiłki, aby zamrozić promieniotwórczą wodę w podziemnych tunelach nie poszły zgodnie z planem. W kwietniu rozpoczęli wylewanie roztworów chemicznych do tuneli w reaktorze nr 2. Mieli nadzieję, aby poprzez zamrożenie zatrzymają przepływ skażonej wody do morza. Testy wykazały, że woda utrzymuje się powyżej temperatury zamarzania.”
17 czerwca 2014, Al Jazeera, „’Lodowy mur’ Fukushimy bardziej przypomina błotnisty koktajl. […] Sceptycy kwestionujący plan wykonania ogromnego lodowego muru nie musieli czekać szczególnie długo na swoje pierwsze ‚A nie mówiłem?’. […] ‚Nie udało się nam do tej pory utworzyć lodowej bariery, ponieważ nie jesteśmy w stanie obniżyć temperatury do poziomu zamarzania wody,’ powiedział rzecznik TEPCO. […] A jeśli zamrożenie spowoduje zapadanie gruntu? A jeśli lód i wynikłe rozszerzanie i kurczenie przerwie pracę lub spowoduje dalsze uszkodzenia systemu odwadniającego w budynkach reaktorów? […] Lodowy eksperyment TEPCO przeprowadzany na marginesie kryzysu nie mierzy się z palącym bałaganem znajdującym się w jego centrum [czyli rdzeniu] i marną jest pociechą dla przesiedlonych ludzi, kraju i całej półkuli stojącej w obliczu wielopokoleniowego skażenia radiologicznego.”
18 czerwca 2014, Duncan McBranch, główny oficer technologiczny Laboratorium w Los Alamos: „Sam materiał rdzenia mógł po stopieniu popłynąć do innej części budynku. Wszelkie inwazyjne techniki, takie jak endoskopia lub wprowadzenie robotów, grozi uwolnieniem promieniowania.”
17 czerwca 2014, New York Times: „Mamy tu do czynienia z trzema zniszczonymi rdzeniami reaktorów, splątanymi masami setek ton wysoce radioaktywnego uranu, plutonu, cezu i strontu. […] Większość materiału w reaktorach zakładu powróciła do postaci stałej, w trudnych kształtach i zamkniętych przestrzeniach, oplata i przenika konstrukcyjne części reaktorów i budynków. […] Tak uważają inżynierowie. Nikt tak naprawdę nie wie, bo nikt jeszcze tego nie zbadał. […] ‚Nikt nie wie, co się stało w środku,’ powiedział [McBranch]. ‚Nikt nie chce tam wejść i dowiedzieć się.’”
17 czerwca 2014, Asahi Shimbun: „Na pytanie, dlaczego urzędnicy rozszerzali strefę ewakuacyjną w odstępach, [zastępca szefa kancelarii rządu Tetsuro Fukuyama] powiedział członkom komisji, że obawiał się powstania dużych korków komunikacyjnych. […] Zapytany, dlaczego urzędnicy nie wydali nakazu ewakuacji dla osób mieszkających w promieniu 20/30 km od elektrowni, Fukuyama zasugerował, że kazano im pozostać w domach w ramach reagowania kryzysowego, ponieważ oszacowano, iż ewakuacja wszystkich 140 tysięcy mieszkańców potrwałaby 4/5 dni. […] Zeznania Fukuyamy ujawniają, że przeprosił on za decyzję rządu o zmuszeniu rezydujących na tym obszarze ludzi do pozostania wewnątrz budynków aż przez 10 długich dni. […] 80% [ewakuowanych, których objęto sondażem] stwierdziło, że w ich przekonaniu rządowe rozkazy ewakuacji były nieodpowiednie. Mimo że rząd stopniowo powiększał strefy ewakuacyjne, rozległe zatory drogowe faktycznie sparaliżowały wysiłki ewakuacyjne na wielu obszarach.”
2 lipca 2014, NHK Nuclear Watch: „Spojrzenie USA na Fukushimę Dai-ichi: Eksperci twierdzą, że jednym z najtrudniejszych wyzwań likwidacji zakładu jest usunięcie prętów paliwowych. Magwood mówi, że nie ma magicznej różdżki, która zdoła wymazać ten problem.
William Magwood, amerykańska Komisja Dozoru Jądrowego: ‚Myślę, że ludzie muszą być realistami w kwestii stopnia trudności i czasu trwania tej operacji. Podczas mojej wizyty w Japonii ludzie zadawali mi pytanie, ‚Czy istnieją w USA technologie, które mogą pomóc w rozwiązaniu tego problemu?’ Realia są takie, że nikt na świecie nie dysponuje technologią, aby rozwiązać ten problem.’”
14 lipca 2014, NHK: „Testy wykazały, że pola ryżowe zlokalizowane około 20 km od elektrowni Fukushima Dai-ichi są skażone radioaktywnym cezem, który przeniósł wiatr. Rząd prefektury Fukushima ujawnił, że zeszłoroczne zbiory ryżu z 14 lokalizacji miasta Minami Soma zawierały ponad 100 bekereli cezu na kilogram. Wartość ta wykracza poza rządowy limit bezpieczeństwa. […] Ani ministerstwo, ani zarząd elektrowni nie poinformował urzędników miasta, że prace prowadzone w zakładzie mogą spowodować skażenie radioaktywne upraw. Urzędnicy miejscy mówią, że byli oszołomieni i że ministerstwo powinno było zdecydowanie wcześniej wyjaśnić sprawę władzom lokalnym. […] Operator TEPCO planuje przeprowadzenie skomplikowanej operacji usuwania gruzu z bloku reaktora nr 1. W tym celu planuje zdemontować osłony, które zostały wzniesione, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się materiałów radioaktywnych.”
14 lipca 2014, radio WMR – Umi Hagitani, japoński korespondent Sieci Opcji Ekologicznych (od 9 min.: 30 sek.): „Gabinet premiera Abe zaplanował już społeczne pranie mózgu – przekonuje ludzi, że usunięcie radioaktywnego skażenia jest możliwe i ukrywa cierpienie ludzi. Po 3 latach jest coraz więcej tuszowania, ofiary trwającej katastrofy w Fukushimie Dai-ichi są uciszane – zabiegi te bardzo skutecznie wspiera struktura hierarchii władzy. To przerażające.”
14 lipca 2014, radio ABC – dr Robert Jacobs, profesor Uniwersytetu Miasta Hiroshima (od 3 min.: 15 sek.): „Katastrofa w Fukushimie coraz częściej staje się tematem dyskusji wśród obywateli Japonii, ponieważ mamy do czynienia z faktem, iż codziennie do oceanu trafia radiacja. Ludzie są bardzo świadomi skażenia żywności. I bardzo zaniepokojeni. Wsparcie dla energetyki jądrowej praktycznie nie istnieje, zwłaszcza w społecznościach, w których znajdują się elektrownie.”
16 lipca 2014, Asahi Shimbun: „Substancje radioaktywne uwolnione w ubiegłym roku podczas usuwania gruzu z elektrowni Fukushima nr 1 rozprzestrzeniły się na obszarze blisko 50 kilometrów, uważa Akio Koizumi, profesor zdrowia i nauk środowiskowych Szkoły Medycznej Uniwersytetu w Kioto, wraz z czwórką innych naukowców. […] Z próbek pobranych w Somie, 48 km na północny zachód od elektrowni, między 15 i 22 sierpnia 2013 uzyskali odczyt [1.28 miliona bekereli] na metr sześcienny. […] Poziom ten jest sześć razy wyższy niż zazwyczaj. W Minami-Somie normalna wartość radioaktywności została przekroczona od 20 do 30 razy. […] Zespół odkrył również, że poziom cezu w punkcie pomiarowym w Minami-Somie wzrósł gwałtownie w maju i czerwcu 2013 roku. […] Wyniki badań wskazują, że w przyszłości usuwanie gruzu w elektrowni jądrowej może rozproszyć materiały radioaktywne nad znacznie większymi, otaczającymi zakład obszarami. W marcu bieżącego roku badacze przedłożyli swoje wnioski ministerstwu środowiska. […] TEPCO planuje wznowić wysiłki usuwania [wysoce skażonego gruzu] przed końcem lipca. […] Władze koncernu przyznały, że operacja z 19 sierpnia 2013 w ciągu czterech godzin uwolniła 4 biliony bekereli radiacji – ponad 10.000 razy więcej niż wynosi zaobserwowana na tym obszarze norma. […]”
15 lipca 2014, Asahi Shimbun: „Mieszkańcy Minami-Somy w prefekturze Fukushima wyrazili swój gniew wobec rządu i Tokyo Electric Power Co., ponieważ ich przedstawiciele nie ujawnili informacji na temat promieniowania, które doprowadziło do skażenia upraw ryżu. […] O problemie ministerstwo poinformowało koncern TEPCO w marcu. Jednakże nie przedstawiło sytuacji władzom miasta Minami-Soma.”
Katsunobu Sakurai, burmistrz Minami-Somy: „Nic na to nie poradzimy, ale nie ufamy ministerstwu rolnictwa, które nie poinformowało nas bezzwłocznie o tej bardzo poważnej sprawie. […] Protestujemy przeciwko nieodpowiedzialnie prowadzonej akcji usuwania gruzu przez (TEPCO), która budzi niepokój wśród rolników. Żądamy wyjaśnień.”
20 lipca 2014, Asahi Shimbun: „Wycieki chłodziwa nadal trapią reaktor nr 5 w elektrowni Fukushima – Wyciek radioaktywnej wody stwierdzono w rurociągu wykorzystywanym do chłodzenia przechowalnika zużytego paliwa. […] To symptom pogarszającego się stanu całego systemu.”
24 lipca 2014, The Guardian: „Złe wyniki morfologii krwi japońskich małp powiązane z katastrofą elektrowni Fukushima – badanie – Dzikie małpy z regionu Fukushimy w Japonii mają złe analizy krwi spowodowane przez opad radioaktywny z elektrowni jądrowej, stwierdza nowe badanie, które może pomóc w lepszym zrozumieniu wpływu promieniowania na zdrowie człowieka. […] Profesor Shin-ichi Hayama z Uniwersyetu Weterynarii i Nauk Przyrodniczych w Tokio powiedział Guardianowi, że […] ‚Te pierwsze dane dotyczące innych naczelnych – najbliższych taksonomicznych krewnych ludzi – powinny mieć znaczący wkład w przyszłe badania nad zdrowotnymi skutkami kontaktu ludzi z radiacją.’”
31 lipca 2014, Asahi Shimbun: „Zespół Uniwersytetu Tokijskiego odnotował gwałtowny wzrost stężenia radioaktywnego cezu w powietrzu sąsiedniej prefektury Miyagi. Naukowcy twierdzą, że wyniki pokazują, iż materiały radioaktywne zostały uwolnione do środowiska wielokrotnie i objęły swym zasięgiem rozległe obszary. […] Badacze umieścili urządzenie do zbierania lotnego pyłu w biurze miasta Marumori, 59 kilometrów na północny-zachód od zniszczonej elektrowni Fukushima. […] W okresie od grudnia 2011 do grudnia 2013 […] zarejestrowano osiem przypadków, w których ilość radioaktywnego cezu w próbkach była co najmniej 10 razy wyższa od dozwolonej normy, […] a nawet przekroczyła ją od 50 do 100 razy. […] Pracownik zakładu Fukushima powiedział, że [operator] TEPCO nie omawiał przedsięwzięcia żadnych radykalnych środków, takich jak osłonięcie reaktora. […] ‚Firma prawdopodobnie wznowi usuwanie gruzu, kiedy wybrzmią słowa krytyki,’ powiedział pracownik.”
11 lipca 2014, Environmental Science & Technology (Amerykańskie Towarzystwo Chemiczne): „Nowy wgląd w katastrofę jądrową w Fukushimie dzięki izotopowym dowodom rozprzestrzenienia plutonu wzdłuż przybrzeżnych rzek.
‚Nasze wyniki demonstrują, że izotopowe kompozycje plutonu [Pu], podobne do tych znalezionych w próbkach przydrożnego pyłu poza 20-kilometrową strefą zamkniętą w gminach Iitate-Mura i Minamisoma, można również zmierzyć w świeżych osadach koryt rzecznych. Potwierdzają one, że pluton pochodzący z elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi może zostać przeniesiony na stosunkowo duże odległości i już teraz trafia do rzek przy wybrzeżach, co stanowi tym samym potencjalne źródło skażenia oceanu.
Wskaźniki atomu znalezione w próbce FNL034B, która jest także najbardziej skażona zarówno plutonem, jak i radioaktywnym cezem, są dość zaskakujące. Próbka ta, pobrana w górnym biegu rzeki Nitta, nie znajduje się w zasięgu głównej chmury radioaktywnej. […] Należy przeprowadzić więcej analiz, aby lepiej zrozumieć izotopowe wzory wskaźników atomu Pu i dystrybucję na całym tym obszarze.
Przeniesienie plutonu z Fukushimy na odległości większe niż w Czarnobylu można wytłumaczyć odmiennymi warunkami, które zapanowały w obu zakładach. W Czarnobylu cząstki przenoszące Pu były większe z powodu pożarów grafitu, co prawdopodobnie wyjaśnia, dlaczego osadziły się w mniejszej odległości od elektrowni.”
7 sierpnia 2014, Wall Street Journal: „Na konferencji prasowej [Shunichi Tanaka, prezes Organu Nadzoru Nuklearnego] powiedział, że ‚Największe ryzyko wiąże się z wodą w kanale. Zanim sprawa ta nie doczeka się rozwiązania, podjęcie pozostałych prac likwidacyjnych będzie trudne. Wygląda na to, że operatorzy zakładu nie są na właściwej drodze.’ Z kanału, który biegnie z budynku reaktora nr 2 elektrowni Fukushima Dai-ichi TEPCO próbuje usunąć około 11.000 ton wody zawierającej niebezpieczne materiały radioaktywne, takie jak uran i pluton. […] ‚Co się stanie, jeśli w zakład uderzy kolejne tsunami i uwolni z kanału wysoce skażoną wodę?’ zapytał reporterów pan Tanaka.”
30 lipca 2014, NHK: „Koncern TEPCO początkowo planował zamrozić radioaktywne ścieki, które wpływają do podziemnych tuneli zakładu. Operator miał nadzieję, że ów środek zaradczy zapobieganie wymieszaniu ścieków z wodami gruntowymi i uwolnieniu ich do morza. Jednakże po upływie 3 miesięcy od rozpoczęcia projektu, zamrożenie wody nie nastąpiło zgodnie z planem.”
7 sierpnia 2014, Międzynarodowa Inżynieria Jądrowa: „Operator TEPCO przyznał, że ma problemy z zamrożeniem skażonej wody płynącej w kanałach. […] Woda zalegająca w kanałach wchodzi w kontakt z materiałem nuklearnym. [… ] Chłodziwo wpływa i wypływa z kanałów wskutek operacji pompowania wody. Jej zamrożenie okazało się być ‚wyjątkowo trudne’, powiedział rzecznik TEPCO. Nie pomogło zwiększenie przepływu chłodziwa oraz dodanie lodu i suchego lodu do znajdującej się w kanale wody. […]”
6 sierpnia 2014, Japan Times: „Przedstawiciele Tokyo Electric Power Co. powiedzieli w środę, że nowe szacunki wskazują, iż wszystkie pręty paliwowe w reaktorze nr 3 w elektrowni jądrowej Fukushima nr 1 najwyraźniej stopiły się, przebiły zbiornik ciśnieniowy, opadły na dno zbiornika osłonowego i wtopiły się w beton na około 68 cm – znacznie głębiej niż 20 cm szacowane w listopadzie 2011, powiedział rzecznik TEPCO.”
7 sierpnia 2014, AFP: „TEPCO kończy się miejsce na zbiorniki ze skażoną wodą [są ich setki, przeciekają] – W czwartek operator TEPCO zaprezentował plan wrzucenia radioaktywnej wody bezpośrednio do oceanu, co rodzi obawy o stan jej oczyszczenia. […] Rzecznik koncernu przyznał, że kończy się miejsce na nowe zbiorniki. Firma próbuje powstrzymać skażone wody gruntowe otaczające elektrownię przed wpływaniem do oceanu. […] Operator chce rozpocząć wypompowywanie wód podziemnych, oczyszczanie ich i uwolnienie do oceanu. […] Firma od początku jest krytykowana za opóźnienia w ujawnianiu kluczowych informacji […]”
7 sierpnia 2014, Kyodo: „TEPCO zbierze toksyczną wodę podziemną z Fukushimy i po uzdatnieniu zrzuci ją do oceanu. […] Nie jest jasne, czy realizacja planu przebiegnie bezproblemowo, przyznał jeden z urzędników. […] Wykryto substancje radioaktywne, takie jak tryt i cez. TEPCO mówi, że ma zamiar oczyścić wodę do poziomu, który nie zaszkodzi środowisku, ale neutralizacja nie obejmie trytu. […]”
4 sierpnia 2014, Bloomberg: „Szacunki sugerują, że filtrowanie izotopu strontu w zmagazynowanej wodzie potrwa dłużej i przekroczy ustalony przez TEPCO termin 31 marca 2015. Stront został powiązany z białaczką i jest zdolny przedostać się do łańcucha pokarmowego. […] Opóźnienia w oczyszczaniu mogą wydłużyć nałożony przez Koreę Południową zakaz importu owoców morza z Japonii. […] Michael Friedlander, były inżynier jądrowy powiedział, ‚Gromadzą się tam ogromne ilości materiałów radioaktywnych, które nie są kontrolowane.’ […] Korozja opóźnia pełne wykorzystanie systemu filtracji znanego jako ALPS. […] [Rzecznik] TEPCO przyznał, że plan przekierowania wód podziemnych zawiódł. […]”
9 sierpnia 2014, Fukushima Diary: „NHK przyznała, że fragmenty prętów paliwowych i zbiorników reaktora, które zostały wyrzucone przez eksplozję co najmniej do Ibaraki, zawierają uran i cyrkon. […] NHK poinformowała, że siła wybuchu wyrzuciła kawałki paliwa jądrowego […] co najmniej na odległość 130 km od elektrowni atomowej Fukushima. Była to cząstka o średnicy 2μm. Kształt przypominający kulę dowodzi, że nastąpiło stopienie w wysokiej temperaturze i szybkie schłodzenie. […] Jest to ten sam materiał, co w przypadku paliwa jądrowego i struktury zbiorników. Próbki pobrała w dniach 14.03~15.03.2011 w mieście Tsukuba w prefekturze Ibaraki grupa badawcza Uniwersytetu Tokijskiego. […]”
Rolnicze implikacje katastrofy nuklearnej w Fukushimie – Wchłanianie radioaktywnego cezu przez ryż w ekosystemach pól ryżowych (pdf): „Nieoczekiwanie okazało się, że opad radioaktywny był praktycznie nierozpuszczalny; za pomocą obróbki wrzącą wodą i poprzez późniejsze wypłukiwanie azotanów można było pozbyć się jedynie niewielkiego procentu cezu. Posiadamy śladową wręcz wiedzę o tym opadzie, postaci chemicznej i właściwościach, ale ogromne jego ilości nadal pozostają związane z materią organiczną. […]”
14 sierpnia 2014, Amerykańskie Towarzystwo Genetyczne: „Badania zaczynają ujawniać poważne skutki biologiczne promieniowania w Fukushimie. […] Cykl artykułów podsumowujących te badania opublikowano w Journal of Heredity. Opisują one rozległe konsekwencje – od spadków liczebności populacji do uszkodzeń genetycznych. […] Wspólną konkluzją wszystkich opublikowanych badań jest hipoteza, że przewlekły kontakt z niskim promieniowaniem jonizującym przynosi rezultat w postaci defektów genetycznych i zwiększonej częstości mutacji. [… ] Zespół Hayashi [2014] udokumentował wpływ radiacji na ryż. […] Po trzech dniach zaobserwowano liczne skutki. […] Zespół Taira [2014] […] zbadał reakcję motyla pseudozizeeria maha. […] Odkryto redukcję wielkości, spowolniony wzrost, wysoką śmiertelność i morfologiczne nieprawidłowości. […] Przegląd badań genetycznych i ekologicznych nad wieloma innymi gatunkami […] wykazał poważne następstwa promieniowania. Spisy populacji ptaków, motyli i cykad z Fukushimy ujawniły znaczne spadki, które przypisano oddziaływaniu promieniowania.”
Wypadek w Fukushimie – Skażenie ludzi i środowiska, IRSN (od 6 min.: 45 sek.) Didier Champion, IRSN: „Władze Japonii dokonały pomiaru 15 mln Bq/m2 cezu-137. Jest to porównywalne z tym, co obserwujemy na najbardziej skażonych obszarach w Czarnobylu.”
Wypadek w Fukushimie – Reakcja japońskiego społeczeństwa, IRSN (od 1 min.: 30 sek.): „Rolnicy mieszkający 60 km od elektrowni zorganizowali się i zwrócili do specjalisty nauk biologicznych z Uniwersytetu Medycznego Dokkyu [dr Shingo Kimura]. Podróżują po regionie i dokonują pomiarów skażenia radiologicznego na drogach, polach, a nawet w domach. Na trasie dozymetr pokazuje falę promieniowania gamma przekraczającą wartość 50 mikrosiwertów na godzinę – ogromny poziom zbliżony do najwyższego skażenia w Czarnobylu.” [Przed katastrofą z 11 marca 2011 wynosił 0.03 mikrosiwertów na godzinę.]
Tim Deere-Jones, brytyjski konsultant ds. morskiej radioaktywności (pdf), „Kwestie związane z promieniotwórczością morską w Fukushimie”, sierpień 2013: „Funkcjonujące obecnie systemy monitorowania ważnych obszarów środowiska morskiego koncentrują się na bardzo małej liczbie radionuklidów, głównie cezie, jodzie i stroncie. Stanowią one mniej niż 10% ogólnego wykazu nuklidów. Nie widzę żadnego usprawiedliwienia dla odmowy zbadania koncentracji około 90% materiału radioaktywnego (wszystkie radionuklidy są w stanie doprowadzić do skażenia środowiska i przekazać dawki radioaktywności przyrodzie i populacjom ludzkim). Nie ma najmniejszej wątpliwości, że szereg innych izotopów, w tym aktynowce/emitery promieniowania alfa (prawdopodobnie 4 lub 5 izotopów plutonu, 3 uranu, a także ameryku i kiuru) także zostało uwolnionych i wprowadzonych do środowiska morskiego.”
18 sierpnia 2014, Konferencja prasowa w Klubie Korespondentów Zagranicznych Japonii.
Toshio Yanagihara, adwokat reprezentujący dzieci i ich rodziców z Fukushimy:
Od 5 min.: 00 sek. – Przypadki nowotworu tarczycy po katastrofie w Czarnobylu na Białorusi – obecnie w Fukushimie odnotowano 14 razy więcej przypadków dzieci z rakiem tarczycy.
Od 7 min.: 00 sek. – 10 czerwca tego roku, komitet odpowiedzialny za zbadanie problemu raka tarczycy w Fukushimie przyznał po raz pierwszy, że chorobę nowotworową wywołuje metastaza węzłów chłonnych – powszechny przypadek po katastrofie w Czarnobylu.
Od 8 min.: 00 sek. – W Fukushimie widzimy obecnie, że liczba dzieci z rakiem tarczycy – podobnie jak skala tej katastrofy – powiększa się o wiele szybciej, niż miało to miejsce na Ukrainie po Czarnobylu.
Od 11 min.: 45 sek. – Orzeczenie Wysokiego Trybunału z Sendai z kwietnia 2013, iż życie dzieci z Fukushimy jest zagrożone nie skłoniło ani władz Fukushimy, ani japońskiego rządu do udzielenia im pomocy.
Od 16 min.: 15 sek. – Podkreślamy, że japoński rząd dyskryminuje dzieci Fukushimy; możemy go oskarżyć o zbrodnię przeciwko ludzkości.
Od 17 min.: 15 sek. – Fukushima jest strefą wojny, a dzieci mają prawo do ewakuacji na bezpieczny obszar. Mamy tu do czynienia z najsurowszymi warunkami wychowawczymi na świecie.
Od 19 min. : 15 sek. – Zabierzemy tę sprawę do Międzynarodowego Trybunału Karnego, jesteśmy w trakcie jej przygotowywania.
20 sierpnia 2014, VICE News: „Nikt nie chce się wiedzieć, jak groźna może być sytuacja w Fukushimie. […] Trudno jest udzielić TEPCO kredytu zaufania, skoro dezinformacja, kłamstwa i marne podejście do kultury bezpieczeństwa znajdują się w centrum tego impasu. […] To zaledwie skrócony opis uników i PR-owych wpadek TEPCO. Nasuwa to wiele pytań, ale to najbardziej kłopotliwe brzmi: Dlaczego? Dlaczego kryzys, który zyskuje miano najgorszego przypadku skażenia radiologicznego w historii – gorszego pod względem emisji niż Hiroszima, Nagasaki i Czarnobyl – tuszowany jest przez wewnętrzną cenzurę? […] Jeśli przyczyną tych wieloaspektowych prób ukrywania informacji o Fukushimie nie jest pieniądz, to odpowiada za nie strach przed masową histerią.”
Wystąpienie dr Andrew S. Kantera, adiunkta na Uniwersytecie Columbia. Ze względu na chorobę dr. Kantera jego przemówienie wygłosił członek rady Lekarzy na rzecz Odpowiedzialności Społecznej, Alfred Meyer. Opublikowało ją Cinema Forum Fukushima 30 lipca 2014 (od 2 min.: 45 sek.): „Wkrótce dowiedzieliśmy się, że [katastrofa w Fukushimie] będzie miała konsekwencje globalne. […] Jedno jest pewne – mamy do czynienia z globalnym skażeniem rozległych obszarów biosfery, stworzeniem tzw. straconych stref, gdzie ludzie nie mogą żyć przez setki lub tysiące lat.”
Marco Kaltofen, Nauki jądrowe i inżynieria – prezentacja na Politechnice Worcester z 19 marca 2014 (pdf): „Japońskie próbki pochodziły z rejonów wysuniętych najdalej na północ, jak chociażby Sapporo w prefekturze Hokkaido, oraz na południe, jak Tokio – zasięg 780 km. Zanalizowano pięćdziesiąt dziewięć próbek pyłu. W próbkach pobranych w całej północnej Japonii, w tym na obszarach zlokalizowanych ponad 200 km poza strefą zamkniętą, wykryto izotopy promieniotwórcze charakterystyczne dla katastrofy w Fukushimie Dai-ichi, z cezem-137, cezem-134 i kobaltem-60 włącznie. Cez-134 wykryto we wszystkich zbadanych miejscach. Próbki poddane analizie w pierwszym miesiącu po wypadku zawierały również jod-131 i ameryk-241. Pył radioaktywny stał się wszechobecnym elementem życia w północnej Japonii.”
25 sierpnia 2014, Kyodo – rekonstrukcja wydarzeń z marca 2011:
* Urzędnik [TEPCO] płakał w biurze premiera w Tokio, kiedy wydawało się, że obsługa elektrowni wyczerpała wszystkie możliwości, aby zapobiec najgorszemu. „Przykro mi. Próbowaliśmy wielu rzeczy, ale jesteśmy w sytuacji poza naszą kontrolą,” [powiedział przedstawiciel TEPCO].
*Doszło do wybuchów w budynkach reaktorów nr 1 i nr 3.
* 14 marca 2011 o godz. 19:30 dyrektor zarządzający TEPCO [powiedział], „Może rozpętać się piekło.”
* Przytłumiony dźwięk dotarł do biura reagowania kryzysowego około 6:14.
* Ludzie byli przerażeni, kiedy usłyszeli od operatorów, że ciśnienie wewnątrz komory kondensatora pary reaktora nr 2 spadło do zera.
* „Komora kondensatora pary może mieć ogromną dziurę. Grozi to uwolnieniem cholernie dużej ilości substancji radioaktywnych,” [powiedział jeden z głównych pracowników TEPCO].
* [Szef zakładu Fukushima Dai-ichi] Yoshida natychmiast zdecydował, że najwyższy czas na ewakuację.
W godzinach i minutach poprzedzających spadek ciśnienia do zera w sekcji nr 2, urzędnicy często omawiali plany ewakuacji elektrowni – raport Kyodo:
* Dyrektor TEPCO, 14 marca 2011 o godz. 19:30: „Proszę zacząć ustalać kryteria ewakuacji.”
* [Wiceprezes TEPCO] nakazał swoim podwładnym z centrali, aby opracowali plan ewakuacji, natomiast [szef zakładu] Yoshida podjął działania zmierzające do zabezpieczenia autobusów.
* Prezes TEPCO wielokrotnie dzwonił [do urzędników ministerialnych], aby uzyskać zgodę na wycofanie personelu, które określał mianem „ewakuacji”.
* Premier Naoto Kan: „Jeśli ludzie się wycofują, wschodnia część Japonii zostanie zniszczona. Jest bez znaczenia, czy wyżsi urzędnicy w wieku 60 lat udadzą się do zakładu i zginą. Ja też tam pojadę.”
25 sierpnia 2014, NHK: Poufne wywiady z byłym szefem Fukushimy Dai-ichi.
Od 00 min.: 30 sek. – Masao Yoshida, dyrektor elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi o wydarzeniach z 11 marca 2011: „Centrala, centrala, ma miejsce bardzo poważna sytuacja. Budynek reaktora nr 3 eksplodował, prawdopodobnie był to wybuch cieplny [parowy].”
Od 1 min.: 00 sek. – NHK: „Elektrownia Fukushima Dai-ichi weszła w fazę krytyczną 11 marca 2011. Urzędnicy zakładu zauważyli późnym popołudniem, że system chłodzenia awaryjnego nie działa, ale Yoshida nie został o tym poinformowany aż do późnych godzin nocnych i reaktory zaczęły już się topić. Yoshida: ‚Jest mi bardzo przykro, że nie udało się nam stworzyć systemu otrzymywania ostrzeżeń pracowników na czas.’”
Od 1 min.: 45 sek. – NHK: „Następnego dnia Yoshida postanowił wprowadzić wodę morską do zniszczonego reaktora nr 1, aby go ochłodzić. Przedstawiciele TEPCO chcieli zawiesić plan, ponieważ musieli jeszcze uzyskać zgodę premiera, ale Yoshida sprzeciwił się temu nakazowi. Yoshida: ‚Pamiętam wyraźnie, że urzędnicy TEPCO powiedzieli mi przez telefon, abym natychmiast przestał, bez dyskusji. Ale postanowiłem nie zastosować się do zalecenia, ponieważ nie istniały żadne racjonalne przesłanki.’” (Zobacz: Japońska TV: Wprowadzenie wody do reaktora Fukushimy przyspieszyło stopienie paliwa).
Od 2 min.: 45 sek. – NHK: „Po tym, jak promieniowanie wokół elektrowni odnotowało gwałtowny wzrost, centrala TEPCO wstrzymała dostawę sprzętu – został porzucony 50 kilometrów od zakładu. Yoshida: ‚Musiałem wysłać pracowników, aby go zabrali.’”
30 sierpnia 2014, Kyodo: „Szef Fukushimy nr 1 obawiał się nuklearnej zagłady wschodniej Japonii. W zeznaniach złożonych przed śmiercią powiedział, że bał się, iż stopienie rdzeni rektorów, które usiłował powstrzymać w marcu 2011, wyrządzi katastrofalne szkody wschodniej Japonii. ‚Mieliśmy w umysłach obraz katastrofy wschodniej części kraju. Myślałem, że nasze życie naprawdę dobiegło końca.’ Yoshida zmarł na raka przełyku. 14 marca 2011, kiedy wyglądało na to, że zbiornik osłonowy reaktora nr 2 zawiedzie i dojdzie do skażenia terenu dużą ilością promieniowania, Yoshida sądził, że to już koniec. ‚Nie chcę nawet tego wspominać,’ powiedział, ponieważ spodziewał się najgorszego – całkowitej klęski, w której stopione paliwo przebija zarówno komorę kondensatora pary, jak i zbiornik osłonowy. [Jednakże] ciśnienie powietrza w zbiorniku osłonowym spadło, co pozwoliło wozom strażackim na dostarczenie wody.”
Czy wozy strażackie rzeczywiście były w stanie „wlać wodę” do sekcji nr 2? Oto ustalenia raportu końcowego komisji śledczej w sprawie wypadku w elektrowni jądrowej Fukushima (powołanej przez rząd japoński):
„Panuje przeświadczenie, że wprowadzanie wody do reaktora nr 2 zostało zatrzymane najpóźniej przed 12:30 [14 marca 2011]. Następnie nastąpiło odsłonięcie i uszkodzenie rdzenia. Chociaż uaktywniono alternatywne wlewanie wody w bloku nr 2 od około 19:57 w dniu 14 marca 2011, woda morska była odprowadzana przez wody strażackie i równocześnie wprowadzana do sekcji nr 3. Eksperci są przekonani, że nie udało się utrzymać dostatecznego ciśnienia wylotowego, które było niezbędne podczas alternatywnego wprowadzania wody do bloku nr 2.
Nikt nie jest zdania, że od około 19:57 możliwe było utrzymanie odpowiedniego przepływu wlewanej wody i został on całkowicie lub w dużej części wstrzymany. Ciśnienie D/W spadło gwałtownie 14 marca o 20:03. Można zatem założyć, że doszło do wycieku z głównego zbiornika osłonowego lub jego urządzeń peryferyjnych około 21:55.
Należy uznać, że takie uszkodzenie – które osłabiłoby funkcję osłonową zbiornika sekcji nr 2 lub jego urządzeń peryferyjnych – nastąpiło między 13:45 i 18:10 w dniu 14 marca 2011. Istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że w terminie późniejszym doszło do jeszcze poważniejszych uszkodzeń.”
29 sierpnia 2014, Bloomberg News: „400 kg element osprzętu uwolnił się z umocowania dźwigu i spadł z powrotem do przechowalnika wypalonych prętów paliwowych z uranem. Ma około 1 m szerokości i 1.6 m wysokości. Dzisiaj operator zakładu znany jako TEPCO próbował przenieść element w ramach oczyszczania terenu, powiedział rzecznik Hiroshi Itagaki. […] Itagaki dodał, że firma nie jest w stanie aktualnie określić, czy wypadek uszkodził któregokolwiek z prętów paliwowych znajdujących się w przechowalniku.”
29 sierpnia 2014, AFP: „[Operator TEPCO] powiedział, że nie odnotował żadnych znaczących zmian w odczytach promieniowania lub poziomu wody w przechowalniku reaktora nr 3 . Konsola sterowania maszyny obsługującej pręty paliwowe wyślizgnęła się i wpadła do przechowalnika. […] O niestabilności obszaru dobitnie przypomniało trzęsienie ziemi o sile 5.0, które uderzyło kilka godzin później u wybrzeży Fukushimy. […]”
29 sierpnia 2014, NHK: „TEPCO mówi, że przechowalnik zawiera 566 prętów paliwowych i że stara się sprawdzić, czy któryś z nich nie został uszkodzony.”
5 września 2014, Mainichi Daily News: „Radioaktywna chmura rozprzestrzeniła cez tydzień po katastrofie w Fukushimie – Druga fala materiałów radioaktywnych z katastrofy w elektrowni jądrowej Fukushima nr 1 objęła regiony Tohoku i Kanto, wykazała analiza odczytów promieniowania [Organu Nadzoru Nuklearnego i ministerstwa środowiska]. Było już wiadomo, że chmury radioaktywne rozprzestrzeniły się w dniach 15 i 16 marca 2011, ale podobne odczyty promieniowania odnotowano 20 i 21 marca 2011. Ministerstwo środowiska wykorzystało dane z urządzeń stałego monitoringu służących do pomiaru zanieczyszczenia powietrza przy pomocy papierowego filtra, który przechwytuje cząstki lotne. W dniach 20 i 21 marca 2011 nie spadł deszcz. Dlatego druga chmura radioaktywna nie została dotychczas zauważona. W regionie Kanto zarejestrowano dwa pasy promieniowania o wysokich koncentracjach – jeden 15 marca i drugi 21 marca.”
Yuichi Moriguchi, profesor systemów środowiskowych na Uniwersytecie Tokijskim: „To ważne dane, które pokazują, kiedy i gdzie rozprzestrzeniły się w atmosferze wysokie stężenia cezu. Informacje te pomogą dokładnie określić, z jakim promieniowaniem mieli kontakt mieszkańcy.”
Pomiary podane w artykule Mainichi:
W dniu 20 marca o godzinie 15.00 stacja monitorująca miasta Fukushima zarejestrowała odczyt 104.1 bekereli na metr sześcienny powietrza. Poziom ten utrzymywał się do następnego rana. [To ponad dwukrotnie więcej niż najwyższy poziom z 15 marca – 45.5 Bq/m3.]
21 marca nastąpił skok radioaktywnego stężenia cezu na północno-wschodnim wybrzeżu Zatoki Tokijskiej i stworzył promieniotwórcze ‚gorące miejsca’.”
1 września 2014, Japan Times: „Trzy miasta silnie skażone substancjami radioaktywnymi z elektrowni Fukushima nr 1 mogą wybudować obiekty do składowania spalanych odpadów radioaktywnych. […] Miasta Kashiwa, Matsudo i Nagareyama [zaledwie kilka kilometrów od centrum Tokio] wyprodukowały łącznie 526 ton takich odpadów, podała NHK. […] Rząd prefektury prosi również te miasta, aby pozbyły się ich na własną rękę w sytuacji, kiedy rząd centralny nie zdoła zbudować centrum utylizacji do marca przyszłego roku.”
12 września 2014, Asahi Shimbun: „[Dyrektor elektrowni Fukushima] Yoshida obawiał się jądrowego ‚unicestwienia’ wschodniej Japonii. […] W swoim zeznaniu Yoshida opisał stan reaktora nr 2 w Fukushimie między wieczorem 14 marca 2011 roku, a rankiem dnia następnego: ‚Pomimo całkowitego odsłonięcia paliwa jądrowego, nie jesteśmy w stanie obniżyć ciśnienia. Woda też nie może się tam dostać.’ Yoshida przypomniał, jak poważna była sytuacja. ‚Jeśli nadal nie będziemy mogli wprowadzić wody, całe paliwo jądrowe stopi się i wydostanie ze zbiornika osłonowego. Substancje radioaktywne z tego paliwa rozprzestrzenią się na zewnątrz. Przewidywaliśmy unicestwienie całej wschodniej Japonii.’”
23 września 2014, Kyodo (część 9): ”System chłodzenia reaktora nr 2 ostatecznie przestał działać o 13:25 w dniu 14 marca. [Po upływie 5 godzin] poziom wody spadł do 3.7 metra poniżej szczytu paliwa jądrowego i całkowicie je odsłonił. Nie było również żadnych oznak, że do reaktora trafia woda morska. Wozom strażackim, które miały wlewać wodę do reaktora, zabrakło paliwa. [Szef Fukushimy Masao] Yoshida wspominał później, że w jego odczuciu przypominało to ‚punkt zwrotny’, poza którym ‚nie było już innych opcji i pomyślałem, że mogę naprawdę umrzeć.’ […] Yoshida udał się do [ pracowników na 2 piętrze] i powiedział: ‚Dziękuję za dotychczasowe stawienie czoła sytuacji. Jeżeli zechcą państwo wrócić do domu, będzie to zrozumiałe.’ Około 20:30 Yoshida zapytał, dokąd mogą ewakuować się ludzie. […] Yoshida [usłyszał], że przygotowana jest elektrownia nr 2. […] Pracownicy nie byli w stanie obsługiwać zaworów odpowietrzających, ciśnienie nadal wzrastało. […] Doświadczony lider czuł, że zbiornik osłonowy reaktora może pęknąć w każdej chwili. […]”
23 września 2014, Kyodo (część 10): „Wysoki rangą urzędnik [TEPCO] załamał się i rozpłakał w gabinecie premiera, gdy wydawało się, że zakład wyczerpał wszystkie możliwości, aby zapobiec katastrofie. […] Zaraz po 4 rano w dniu 15 marca Japonia stała w obliczu potencjalnego rozerwania zbiornika osłonowego reaktora nr 2. […] [Premier Naoto] Kan szybko zorientował się, że było już za późno, aby powstrzymać kryzys. […] Mrożący krew w żyłach dźwięk przetoczył się przez biuro kryzysowe o 6:14 rano, chociaż był bardziej zdławiony od dwóch poprzednich eksplozji wodoru. Obecni poczuli przerażenie, kiedy operatorzy reaktorów przekazali im wiadomość, że ciśnienie wewnątrz komory kondensatora pary reaktora nr 2, połączonego ze zbiornikiem osłonowym, spadło do zera i radioaktywna para może przedostać się do środowiska zewnętrznego, co nie pozostawi żadnego bezpiecznego miejsca wewnątrz zakładu i w jego okolicy. ‚Komora kondensatora pary może mieć dziurę. […] [Yoshida] natychmiast zdecydował, że czas na ewakuację.’”
Zeznanie ujawnia dziwne zachowanie tuż przed „straszliwym dźwiękiem” i całkowitym spadkiem ciśnienia w sekcji nr 2: „Wczesnym rankiem w dniu 15 marca cisza ogarnęła biuro kryzysowe, ponieważ zbliżał się punkt bez powrotu. Yoshida wstał, zaczął krążyć chwiejnym krokiem i powtarzać do siebie: ‚To już koniec.’ […] Yoshida czekał na odpowiedni moment, aby umożliwić pracownikom TEPCO opuszczenie zakładu, z wyjątkiem garstki najważniejszych członków załogi. […] Kiedy wrócił na swoje miejsce, oparł się na krześle, skrzyżował ramiona i zamknął oczy. Myślał o tym, co może się zdarzyć, jeśli zbiornik osłonowy reaktora nr 2 zawiedzie i uwolni katastrofalne ilości materiałów radioaktywnych. Nie mógł wymyślić sposobu, aby uniknąć takiego scenariusza. [Shiro] Hikita patrzył, jak ciało Yoshidy osuwa się z krzesła na podłogę. Początkowo był przekonany, że Yoshida osłabł, ale potem uświadomił sobie, że siedzi ze skrzyżowanymi nogami – jakby medytował. Miał zamknięte oczy i nie drgnął przez kilka minut. Powiedział później, że przywołał w umyśle twarze kolegów, z którymi pełni swoją służbę najdłużej: ‚Było ich około 10. Myślałem, że zechcą umrzeć wraz ze mną.’”
6 października 2014, NHK World: „Deszcz wpada do elektrowni atomowej Fukushima – [Operator] TEPCO mówi, że deszczówka wpływa do niektórych budynków zakładu. Tajfun przyniósł w poniedziałek nad Fukushimę wyjątkowo ulewne deszcze. [TEPCO] mówi, że w poniedziałek rano alarm ostrzegł o wycieku wody w budynku turbin reaktora nr 1. Pracownicy odkryli, że przez zewnętrzną rurę do budynku wlewa się deszczówka. Przedstawiciele TEPCO powiedzieli, że wyciek wody wykryto także w budynku reaktora nr 3 – dodali, że kamera utrwaliła obrazy wlewającej się deszczówki. Zapewnili również, że radioaktywna woda nie wydostała się na zewnątrz.”
12 października 2012, Japan Times (Jiji Press): „Problemy z radioaktywną wodą w Fukushimie uległy pogorszeniu w weekend – stężenie trytu w próbce wody gruntowej wzrosło ponad dziesięciokrotnie. […] [Operator TEPCO] powiedział w sobotę, że ulewne deszcze spowodowane przez tajfun Phanfone prawdopodobnie wywarły negatywny wpływ na wody gruntowe. […] 150.000 bekereli to rekordowy poziom odnotowany w studni pomiarowej. […] [Emitery promieniowania beta w studni zlokalizowanej blisko pacyficznego portu elektrowni] także pobiły rekordy z odczytem 1.2 mln bekereli. [W innej studni] pojawiło się rekordowe stężenie substancji emitującej promieniowanie beta o wartości 2.1 mln bekereli – poziom prawie dwukrotnie wyższy niż tydzień wcześniej. […] Aktywność cezu w próbce była o 70% wyższa – wynosiła 68.000 bekereli. […] Odczyty osiągnęły rekordowe poziomy w trzech lokalizacjach po ulewnych deszczach, które przyniósł tajfun, ale przedstawiciele zakładu nie wiedzą dlaczego.”
14 października 2014, Jiji Press: „Poziom cezu wzrasta w studni elektrowni jądrowej – [Operator TEPCO] odnotował gwałtowny wzrost stężenia cezu w wodzie zebranej w studni obserwacyjnej znajdującej się blisko morza. […] Rekordowa ilość 251.000 bekereli radioaktywnego cezu na litr – blisko czterokrotny wzrost. […] Wspomniane próbki zawierały także 7.8 mln bekereli substancji promieniotwórczych z cząstkami emitującymi promieniowanie beta, takich jak stront-90, który również odnotował 3.7-krotny wzrost.”
14 października 2014, ITAR-TASS: „Najwyższe promieniowanie w wodzie gruntowej japońskiej elektrowni jądrowej po katastrofie nuklearnej. […] Najwyższy poziom radiacji został zarejestrowany w wodzie podglebia ze studni technicznej w sekcjach nr 1 i nr 2 w Fukushimie nr 1, poinformował we wtorek operator zakładu. Próbkę wody podziemnej pobrano w dniu 13 października. […] Eksperci koncernu powiedzieli, że wzrost promieniowania był związany ze skutkami tajfunu szalejącego w okolicy, kiedy to ulewa rozprzestrzeniła skażone radiacją cząstki w wodach podziemnych.”
Aktualizacja: 20.08.2014
25 kwietnia 2014, NHK WORLD: „Japoński instytut rządowy prosi inżynierów z kraju i zagranicy o wsparcie w kwestii usuwania stopionego paliwa z elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi. Obecny plan sprowadza się do wypełnienia zbiorników osłonowych reaktora wodą. […] Podczas seminarium w Tokio urzędnicy z Międzynarodowego Instytutu Badań w Zakresie Likwidacji Obiektów Jądrowych, inaczej IRID, powiedzieli inżynierom, że metoda ta może być niemożliwa do zastosowania. Poinformowali, że przeglądy zbiorników osłonowych stwierdziły, że może być bardzo trudno zlokalizować i powstrzymać przecieki. […]”
30 kwietnia 2014, NHK WORLD: „Ewakuowani z Fukushimy skarżą się na problemy zdrowotne. […] W prawie 70% gospodarstw domowych, które ewakuowano po katastrofie z marca 2011 roku, znajdują się osoby skarżące się na problemy zdrowotne. Prefektura przeprowadziła ankietę wśród 62.800 ewakuowanych rodzin. Na apel o udział odpowiedziała jedna trzecia. [68%] powiedziało, że jeden lub więcej członków gospodarstwa domowego ma problemy zdrowotne, z bezsennością i depresją włącznie.”
30 kwietnia 2014, AP: „[…] Trudno sobie wyobrazić powrót do życia w Tomioce, wymarłym mieście około 10 km od dawnej elektrowni jądrowej Fukushima Dai-chi. […] Opuszczone ulice. […] W okolicy panowała upiorna cisza z wyjątkiem śpiewu słowików. […] Celem długoterminowym jest redukcja rocznej dawki promieniowania do jednego milisiwerta, uważanej za bezpieczną przed katastrofą, lecz rząd znosi nakazy ewakuacji przy wyższych poziomach radiacji. Urzędnicy mówią, że będą monitorować stan zdrowia i wpływ promieniowania na ludzi, którzy powracają na te obszary. W żółtej strefie zamkniętej […] odwiedzający przekracza limit jednego milisiwerta w ciągu kilku godzin. […] „Premier twierdzi, że sytuacja jest pod kontrolą, ale czujemy, że do eksplozji może dojść w każdej chwili,” powiedziała Michiko Onuki, która prowadziła warsztat rzemieślniczy i ceramiczny w swoim domu w Tomioce. „Musimy żyć w ciągłym strachu przed promieniowaniem. To miasto umarło.” […] „Mogę przetrwać wszędzie, ale miałem życiowy plan, który został całkowicie zniszczony,” powiedział ze łzami w oczach Seijun Ando [członek zgromadzenia miasta Tomioka]. […]”
19 kwietnia 2014, dokument NHK: „’Brygada seniorów’: Ochrona wyludnionego miasta. […] ‚Brygada seniorów’, składająca się z emerytów, którzy do niedawna pracowali na najwyższych stanowiskach administracji lokalnej, przygotowuje się na dzień, kiedy powrót ludzi [z Okumy w Fukushimie] stanie się możliwy.”
Od 23 min.: 30 sek.:
„2-letni wnuk mężczyzny urodził się po tym, jak rodzina opuściła miasto. Nie chciał, aby dziecko dorastało w napromieniowanym środowisku. Jego rodzina mieszkała w Okumie od pokoleń, ale Suzuki powiedział, że nie zamierza wrócić. Chce, aby jego córka i wnuk żyli wolni od strachu. Poziom promieniowania w jego domu był 75 razy wyższy niż rządowa norma bezpieczeństwa. – Właściciel domu: ‚Nawet jeśli [miasto] zostanie uznane za bezpieczne, nie sądzę, aby można było oczekiwać, że ludzie powrócą. Co dobrego może wyniknąć z wystawienia naszego życia na ponowne niebezpieczeństwo? Sądzę, że wiele mieszkańców podziela moje odczucia.’”
Od 34 min.: 30 sek.:
„Zespół poszedł zbierać grzyby. […] Mieli nadzieję, że poziom promieniowania będzie niski i przekażą dobre wieści mieszkańcom miasta. – ‚Brygada seniorów’: ‚Wynik: 62.700 Bq/kg. To 627 razy powyżej pułapu bezpieczeństwa. 62.000, to szokująca liczba.’ Toczą niekończącą się walkę z niewidzialnym wrogiem.”
Październik 2013, Public Exchange Radio, Donna Descoteaux: „Dr Timothy Mousseau, profesor na Wydziale Nauk Biologicznych Uniwersytetu Karoliny Południowej […] dzieli się wynikami swoich swoich badań [przeprowadzonych] w Czarnobylu i Fukushimie, które ujawniają znaczący wzrost uszkodzeń genetycznych, wad wrodzonych u zwierząt i ludzi, nowotworów i zaburzeń rozwojowych, a także spadek biologicznej różnorodności, lokalne wyginięcie niektórych gatunków i pokoleniowe przekazywanie mutacji. […] Ustalenia dr Mousseau są absolutnie krytyczne i niepokojące. […]”
Od 17 min.: 00 sek.:
„Liczne jaskółki dymówki Fukushimy – poddaliśmy przeglądowi 10% ich populacji – mają plamki białych piór; podobne zjawisko udokumentowaliśmy w Czarnobylu. Wygląda na to, że to samo dzieje się w Fukushimie. […] Byliśmy zaszokowani tak wysokim odsetkiem nowotworów. Właśnie opublikowaliśmy badanie podsumowujące wyniki ponad 10-letnich obserwacji. […] Ku naszemu zaskoczeniu wiele gatunków ptaków zdradza wyraźne oznaki spadku liczebności w najbardziej skażonych częściach prefektury Fukushima i ponownie okazało się, że wzór jest bardzo podobny do tego, co ma miejsce w Czarnobylu. Kiedy przyjrzeliśmy się 14 gatunkom, które były identyczne na obu obszarach, odkryliśmy ten sam schemat, ale siła negatywnej reakcji na promieniowanie była dwukrotnie wyższa w Fukushimie niż aktualnie w Czarnobylu – co oznacza, że skutki w Fukushimie są silniejsze, przynajmniej na chwilę obecną.”
Od 23 min. :30 sek.:
„Właśnie wróciłem z Japonii. Rokowania dla ptaków są z najbardziej skażonych obszarów są niedobre – ocalały nieliczne osobniki.”
5 maja 2014, New York Times: „Wspólnie z kolegami Mousseau odnotował wyższą częstotliwość nowotworów i zaburzeń fizycznych, takich jak zdeformowane dzioby […] oraz spadek populacji owadów i pająków. […] Nieprawidłowości rozwojowe i inne konsekwencje promieniowania są widoczne przy poziomach promieniowania znacznie niższych od tych, które zastosowano w badaniach laboratoryjnych, powiedział. […] Dr Mousseau rozszerzył zakres swojej pracy o podobne analizy wykonane w Japonii – uczestniczył w 10 wyprawach badawczych. Powiedział, że już teraz widoczne są skutki identyczne jak w Czarnobylu. […] ‚Ogólny spadek bioróżnorodności: 50% mniej gatunków na bardziej napromieniowanych obszarach,’ powiedział Mousseau.’”
Maj 2012, Dyskusje na temat atmosferycznej chemii i fizyki. Czas atmosferycznego usuwania promieniotwórczych aerozoli: Gorące cząstki (fragmenty paliwa jądrowego) były obecne w chmurze z elektrowni jądrowej Fukishima Dai-ichi.
2013, Elsevier (wydawca akademicki) – Wypadek w Fukushimie: Wpływ radioaktywności na środowisko: Paatero (2012) oszacował, że znaczną część radioaktywności pochodzącej z Fukushimy stanowią gorące cząstki – autoradiogram próbki filtra z dn. 1-4 kwietnia 2011, Góra Zeppelin, Ny-Alesund, Svalbard.
(Paatero, 2012) – Lotne produkty rozszczepienia w Wysokiej Arktyce po katastrofie nuklearnej w Fukushimie: „Chmura, która dotarła do Svalbardu nie pochodziła z Europy, ale bezpośrednio z Ameryki Północnej. […] Gorące cząstki są fragmentami paliwa jądrowego lub cząstkami utworzonymi poprzez interakcje między radionuklidami, paliwem jądrowym oraz konstrukcyjnymi materiałami reaktora. […] Znaczna część aktywności związanej z Fukushimą dotyczyła gorących cząstek. Na chwilę obecną autorom nie są znane żadne inne sprawozdania dotyczące gorących cząstek z katastrofy w Fukushimie. […] Uwolnione do atmosfery radionuklidy zostały szybko rozproszone nad obszarem całej półkuli północnej w ciągu kilku tygodni.”
„Inne sprawozdania” zostały już opublikowane: Gundersen: Ten film „potwierdza nasze najgorsze obawy” – Naukowiec: Materiały z rdzenia reaktora znaleziono 500 km od elektrowni Fukushima – Radiacja na poziomie 40.000.000.000.000.000.000 Bq/kg – Mogą przemieszczać się na bardzo duże odległości – Gorące cząstki znaleziono w 25% próbek z Tokio i Fukushimy (aktualizacja z 4 kwietnia 2014)
11 maja 2014, VICE, Nathalie-Kyoko Stucky: „Mari Takenouchi […] napisała tweeta krytykującego lobbystę przemysłu nuklearnego. Takenouchi może pójść do więzienia. […] Oskarżyciele potwierdzili, że lecą do Okinawy, aby ją przesłuchać 13 maja. Policja już udała się z Fukushimy do Okinawy. […] Kobieta opuściła po katastrofie rodzinne Tokio ze swoim noworodkiem, aby uniknąć radioaktywnej chmury z Fukushimy. […] Takenouchi powiedziała, że funkcjonariusze przyszli do jej mieszkania na Okinawie i przeszukali osobisty komputer. […] Prokuratura zdecyduje w lipcu, czy wniesie oskarżenie. […] Takenouchi może zostać zatrzymana bez szansy na wyjście za kaucją, bez prawa do kontaktu z prawnikiem, bez zgody na obecność kogokolwiek podczas przesłuchania.”
Porucznik Tadashi Terashima, rzecznik policji Fukushimy: „Policjantów wysyłamy do innej prefektury [tylko wtedy], gdy osoba jest potencjalnie niebezpiecznym przestępcą.”
Tłumaczenie tweeta Mari Takenouchi: ”Istnieje wspólny punkt łączący 2 kryminalistów XX wieku. Yasuhiro Nakasone, który wprowadził elektrownie jądrowe w Japonii, powiedział: ‚Nie spodziewałem się, że w 2011 roku Japonia stanie się tak sponiewieranym krajem.’ Ryoko Ando, działacz obywatelski, który wspiera establishment i jest gospodarzem eksperymentów na ludziach w Fukushimie w ramach projektu Etos, powiedział: ‚Czy w takim świecie przyszło nam żyć po 67 latach od zakończenia II wojny światowej?”
VICE na temat Ryoko Ando: „Japoński szef Etosu Fukushimy, […] projektu finansowanego przez francuskie lobby energetyki jądrowej. Etos Fukushimy zachęca mieszkańców do dalszego życia na obszarach skażonych, o ile zachowane będą procedury dekontaminacji i pomiarów promieniowania. […] Ando zgłosił się na policję prefektury Fukushima i oskarżył Takenouchi o zniesławienie lub obrazę.”
Takaaki Hattori, prawnik: „Bezprecedensowym ze strony policji jest wszczęcie dochodzenia wobec dziennikarza za jednego tweeta napisanego w interesie publicznym. Jeśli wszystkie debaty na temat energii jądrowej w tym kraju staną się podstawą dochodzeń karnych, wolność słowa zniknie. Już sam fakt, że policja przekazała sprawę do prokuratury jest wysoce niepokojący.”
12 lutego 2014, Japan Times: „Japonia spadła z 22 na 53 miejsce Światowego Indeksu Wolności Prasy Reporterów bez Granic wskutek „zakazu nałożonego przez władze na niezależne dochodzenia reporterskie związane bezpośrednio lub pośrednio z katastrofą w [Fukushimie].”
13 maja 2014, CNN: „Problem rodem z piekła w Fukushime Dai-ichi. […] Istnieje przekonanie, że przez pęknięcia w komorze o kształcie toroidalnym, znajdującej się u podstawy komory reaktora, wycieka wysoce radioaktywne chłodziwo. Matt Cole, dyrektor inżynierii w Kurion, powiedział, że do zbadania potencjalnie przeciekających trzech obszarów, które otaczają komorę znaną jako kondensator wody, wykorzystany zostanie wysięgnik. […] ‚Na podstawie stanu wody wiedzą, że ma miejsce wyciek, tylko nie znają jego lokalizacji.’ […] Uszkodzenia reaktorów 1-3 są widoczne – obraz jest dramatyczny. […] Sytuacja w reaktorze nr 2 pozostaje w dużej mierze nieznana. […] Operatorzy usłyszeli [w marcu 2011 roku] huk dobiegający z wnętrza reaktora – prawdopodobnie wywołany kolejną eksplozją wodoru – i odnotowali gwałtowny skok poziomów promieniowania. Budynek turbin tej sekcji wkrótce wypełniła woda zawierająca odpady nuklearne, która wycofała się przez tunele i wyciekła do sąsiadującego Pacyfiku. […] Do wód oceanu trafiają [z sekcji nr 2] co najmniej 2 metryczne tony wysoce skażonej wody dziennie. […]”
14 maja 2014, Smithsonian Magazine: ”Nawet niewielka ilość promieniotwórczego pokarmu spowodowała nieprawidłowości rozwojowe u gąsienic motyli. […] Naukowcy z Japonii odkryli, że nawet niewielka ilość promieniowania to zbyt wiele. […] Badacze zebrali materiał roślinny z terenu w pobliżu Fukushimy i nakarmili nim gąsienice motyli [odmiany ‚pale blue grass’]. Kiedy gąsienice przeobraziły się w motyle, cierpiały na liczne mutacje i umierały wcześniej – nawet po spożyciu niewielkiej ilości sztucznego cezu. […] Innymi słowy, sytuacja zwierząt żyjących wokół Fukushimy nie wygląda dobrze.”
15 maja 2014, Nature – Raporty naukowe (pdf): „Zbadaliśmy możliwe związki między dawką skonsumowanego cezu przypadającą na jedną larwę a umieralnością i nieprawidłowościami rozwojowymi. Zarówno wskaźniki śmiertelności, jak i nieprawidłowości wzrosły gwałtownie, szczególnie przy małych dawkach. […] Ponadto wygląda na to, że nie istnieje próg, poniżej którego nie można wykryć reakcji biologicznej. […] Dane reakcji na dawkę sugerują, że stosunkowo niewielki poziom sztucznego cezu z elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi może być w znacznym stopniu toksyczny dla niektórych osobników populacji motyla. […] W połowie śmiertelna [czyli LD50 – ilość, która zabija 50% badanych podmiotów] dawka [to 1.9 Bq na larwę] a wywołująca w połowie nieprawidłowości [to 0.76 Bq na larwę]. […] Możemy stwierdzić, że przypadki występowania w połowie śmiertelnych i wywołujących nieprawidłowości rozwojowe dawek były częste. […] Należy zauważyć, że próbki skażonych liści pobraliśmy z miasta Fukushima, gdzie mieszka wiele osób zwyczajnie przekonanych, że nic się nie stało. […] Implikacje śmiertelnych i wywołujących nieprawidłowości dawek, jakie ujawniła niniejsza praca będą miały wpływ na przyszłe dyskusje na temat kontaktu innych organizmów z radiacją, w tym ludzi. […] Podsumowując, ważne jest, aby rozpoznać niebezpieczeństwo związane z wewnętrznym kontaktem z promieniowaniem radioaktywnym w wyniku skonsumowania cezu – dotyczy ono przynajmniej motyli i prawdopodobnie innych organizmów żyjących w strefie skażonej, z ludźmi włącznie. […]”
16 maja 2014, Jiji Press: „Promieniowanie osiąga rekordowy poziom w wodzie morskiej w Fukushimie. Rekordowo wysokie poziomy promieniowania zaobserwowano w pięciu punktach kontrolnych, poinformował w piątek operator TEPCO. Wyniki ogłoszono po ostatniej serii rekordowych poziomów promieniowania wykrytych w wodach podziemnych zakładu. […] Przedstawiciele TEPCO poinformowali, że przyczyna wzrostu poziomu radiacji w wodzie morskiej jest nieznana. […] 1.900 bekereli na litr trytu wykryto w próbce wody morskiej pobranej w poniedziałek w punkcie zlokalizowanym pomiędzy ujęciami wody reaktorów nr 2 i nr 3; poprzedni rekord wyniósł 1.400 bekereli. […] W pobliskim punkcie poziom koncentracji trytu osiągnął 1400 bekereli; poprzedni rekord to 1.200 bekereli.”
17 maja 2014, Japan Times: „Rekordowe promieniowanie w wodzie morskiej u wybrzeża elektrowni Fukushima […] W miejscu pomiędzy punktami poboru wody reaktorów nr 1 i nr 2 próbka wody morskiej pobrana w czwartek zawierała 840 bekereli strontu-90, który powoduje raka kości, oraz inne izotopy emitujące promieniowanie beta; poprzedni rekord był niższy o 540 bekereli. W dwóch pozostałych punktach monitorowania zlokalizowanych poza portem stwierdzono, że woda morska zbadana w poniedziałek zawierała 8.7 i 4.3 bekereli trytu. Drugi punkt był oddalony o 3 km.”
17 maja 2014, Mainichi Daily News: ”Rezultat walki z radioaktywną wodą w elektrowni Fukushima pod znakiem zapytania. Mamy do czynienia z problemem tak wielkim, że wszystkich jego wymiarów nie jesteśmy w stanie dostrzec. Ostatecznie zrozumiemy, co się dzieje, ale na chwilę obecną tak nie jest. […] Trwa nieubłagany przepływ wód podziemnych; ich ogromna ilość codziennie wlewa się do piwnic zakładu. […] Kiedy woda przedostaje się do budynków reaktora i styka się wewnątrz z paliwem atomowym, zabiera ze sobą wysokie koncentracje substancji radioaktywnych. […] W chwili obecnej poradzenie z tą napromieniowaną wodą jest niemożliwe. […] Kryzys w Fukushimie trwa już trzy lata. Nadal nie wiemy do końca, co się dzieje. Z pewnością możemy stwierdzić że nie zmniejsza się w elektrowni ani poziom radiacji, ani ilość skażonej wody i nie ma gwarancji, że wynik batalii zmieni się na naszą korzyść.”
18 maja 2014, Mainichi Daily News: „Dziennikarz realizuje film dokumentalny po spędzeniu 2 lat w Fukushimie. […] Przez 20 lat informował o sytuacji w Palestynie, przez 10 lat pisał o konsekwencjach użycia amunicji ze zubożonym uranem w Iraku. […] Mimo czasu, jaki spędził depeszując z pól bitewnych, [Naomiego] Toyodę ogarnęły wątpliwości podczas pracy w prefekturze Fukushima. ‚Nie wiedziałem, co mam robić, jak pomóc mieszkańcom, którzy zostali zmuszeni do życia w obliczu zagrożenia radiacyjnego.’ […] Toyoda wyraża swoją determinację: ‚Trzy lata po katastrofie nuklearnej nic nie zostało rozwiązane. Nie zaprzestanę swoich reporterskich dociekań.’”
19 maja 2014, Fukushima Voice: „Reasumując, potwierdzono 17 dodatkowych przypadków raka [u dzieci] od czasu ostatniego sprawozdania z dnia 7 lutego 2014 roku. Łączna liczba potwierdzonych / podejrzewanych zachorowań wynosi 90. Na dzień 31 marca 2014 zoperowano 51 pacjentów: 1 guz był łagodny, 49 zakwalifikowano jako brodawkowaty nowotwór tarczycy, w jednym przypadku wciąż nie ma potwierdzonej diagnozy cytologicznej. […] Jak zwykle nie upubliczniono informacji o typie guzów. […]
Całkowita liczba dzieci, których wstępne wyniki badań zostały już potwierdzone: 287.056 […]
Ocena A1 148.182 (51.6%) (nie wykryto żadnych guzów lub torbieli)
Ocena A2 136.804 (47.7%) (guzki: 5.0 mm lub mniejsze, torbiele: 20.0 mm lub mniejsze) Ocena B 2.069 (0.7%) (guzki: 5.1 mm lub większe, torbiele: 20.1 mm lub większe)
Ocena C 1 (0,0%) (wymaga natychmiastowego badania wtórnego)”
20 maja 2014, Japan Times: „Liczba dzieci Fukushimy chorych na nowotwór tarczycy wzrasta o 17 osób od grudnia 2013. […] 50 dzieci z prefektury zapadło na raka tarczycy [i], natomiast u 39 podejrzewa się nowotwór, poinformowały źródła. Statystyka zachorowań została sporządzona pod koniec marca. […] Panel stwierdził, że trudno było ustalić, czy istnieje związek przyczynowy między nowotworami u dzieci oraz stopieniem trzech reaktorów. […] Kiedy udostępnione zostaną wyniki z pierwszej serii badań kontrolnych, prawdopodobnie w sierpniu, panel ponownie oszacuje liczbę nowotworów tarczycy i ewentualny związek między zachorowaniami i katastrofą.”
17 nowych przypadków nowotworów tarczycy / w lutym 2014 zgłoszono 33 = wzrost o 51.5%
Według Państwowej Rady Badawczej – Komitetu ds. Oceny Badań Radiacyjnych CDC dotychczasowe emisje cezu w Fukushimie są znacznie wyższe niż w Czarnobylu.
Czarnobyl = 105 PBq cezu-134, -137
Fukushima = do 181 PBq cezu-134, -137 (emisje będą trwały nadal „przez lata”)
21 maja 2014, Yahoo News: „W środę [operator TEPCO] zaczął wlewać do morza kontrolowane ilości wody o niskiej radioaktywności. Jest to metoda, która ma zmniejszyć alarmujące nagromadzenie skażonego płynu. […] Operator TEPCO ujawnił, że w środę wprowadzono do oceanu około 560 tysięcy litrów napromieniowanego chłodziwa.”
21 maja 2014, Japan Times: „[Operator TEPCO] poinformował w środę, że rozpoczął regularne zrzuty setek ton napromieniowanej wody gruntowej do oceanu Spokojnego. […] Przedstawiciel powiedział, że podobne zrzuty wody będą odbywały się mniej więcej raz w tygodniu.”
Przypomnienie: oprócz rozpoczętych „zrzutów”, do oceanu trafia codziennie 300-400 ton skażonej wody.
Aktualizacja: 24.07.2014
Ecology and Evolution (pismo naukowe) – Zaburzenia morfologiczne w tworzących żółć mszycach na terenie skażonej promieniowaniem strefy w pobliżu elektrowni Fukushima Dai-ichi: Selektywne konsekwencje opadu promieniotwórczego [praca poddana recenzji naukowej], Shin-ichi Akimoto, Wyższa Szkoła Rolnicza Uniwersytetu Hokkaido, 2014:
Fragmenty streszczenia: „Badanie morfologii i żywotności tworzących żółć mszyc z Fukushimy w populacjach kontrolnych. […] Odsetek nieprawidłowości i śmiertelności był znacznie wyższy w Fukushimie, co wskazuje na szkodliwy wpływ skażenia radioaktywnego.”
Fragmenty dotyczące śmiertelności: „W Fukushimie odnotowano 14.4% – poziom nieporównanie wyższy od wskaźnika śmiertelności w Iwamizawie (1.9% -3.2%). […] Śmiertelność larw T. nigriabdominalis populacji Fukushimy (16.9%) była zdecydowanie wyższa niż w populacji z Sapporo (1.3%). […] Porównanie z populacją z Hokkaido sugeruje, że rozwój osobników z Fukushimy zakłócany był częściej. […] Bardzo wysoka śmiertelność na etapie rozwoju.”
10 kwietnia 2014, Fairewinds Energy Education – Chiho Kaneko, członek Rady Dyrektorów Fairewinds Energy Education, pochodzi z Iwate w Japonii:
Od 10 min.: 30 sek.:
„Myślę, że w Japonii dzieje się dzisiaj coś bardzo poważnego. Byłam świadkiem wielu osobistych relacji mieszkańców Fukushimy o nagłej śmierci ich przyjaciół i członków rodziny. Te choroby i nagłe zgony zdarzają się nie tylko w prefekturze Fukushima – ludzie w Tokio też są bardziej chorzy. […] W czasie mojego miesięcznego pobytu w Japonii w grudniu i styczniu sama doświadczyłam nietypowych objawów. Dostałam wysypki, która się nie goi. Kiedy odwiedziłam prefekturę Fukushima drapało mi w gardle, pojawił się ból oczu. Coś się dzieje i nie możemy niczego udowodnić. Międzynarodowa Agencja Energetyczna i Akademia Medyczna w Fukushimie współpracują, aby zbierać i zestawiać dane zdrowotne mieszkańców prefektury. Wielu z nich obawia się, że wysiłek ten jest tylko na pokaz – albo, co gorsza, sprowadza się do zebrania poufnych danych. Wiele osób boi się, że eksperci z góry zakładają, iż choroby ludzi nie zostały wywołane przez katastrofę w Fukushimie Dai-ichi. […] Katastrofa w Fukushimie otworzyła mi oczy, pozwoliła zrozumieć, że nie jest to wyłącznie kryzys japoński – to kryzys, który wykracza poza geografię i czas. […] Co możemy teraz zrobić? Czasem czuję, że jest zbyt późno, aby sytuację uzdrowić. To sytuacja zatopiona w bagnie polityki i światowych interesów gospodarczych, walki o władzę i pieniędzy. […] Jeśli naprawdę zależy nam na życiu, musimy starać się znaleźć sposoby, aby przynajmniej spowolnić tempo skażenia promieniotwórczego. Zamiast pozostawiać interpretację skutków promieniowania tzw. ekspertom, musimy skupić się na tym, co rzeczywiście dzieje się z ludźmi, zwierzętami i ptakami.”
„Nie tylko ludzie doświadczają pogorszenia stanu zdrowia. Spotkałam panią ogrodnik, która mieszka w Kawamacie, 30 kilometrów od Fukushimy Dai-ichi. Hoduje odmianę dyni, której owoce są często suszone na kąpielowe gąbki. W zeszłym roku, nie bez obawy, wykorzystała nasiona zachowane z roku poprzedniego. Odkryła, że pąki kwiatowe wyrastają bezpośrednio z owoców. Niektóre z owoców fasoli były anormalnie gigantyczne. W pobliżu miasta Fukushima zauważono żabę tak mocno zdeformowaną, że w pierwszej chwili była praktycznie nierozpoznawalna – zdradził ją sposób poruszania się. Są to prawdziwe wydarzenia opisane przez ludzi, który udokumentowali pisemnie i fotograficznie te środowiskowe anomalie.”
Październik-grudzień 2013, Asian Perspective Vol. 37 no. 4, Anders Pape Møller i Timothy A. Mousseau: „[…] Brak zainteresowania przemysłu nuklearnego kwestią ujawnienia rzetelnych informacji na temat konsekwencji katastrof w Czarnobylu i Fukushimie nie powinien być ignorowany. Przemysł ten ma do czynienia z inwestycjami wielu setek miliardów dolarów, zatem interes firmy jest zagrożony. Oczywiście krajowe i lokalne agencje nadzoru monitorują branżę, choć zarówno w przypadku Czarnobyla, jak i Fukushimy te same osoby zazwyczaj pełnią funkcje w przemyśle, a następnie w agencjach. […] Nigdzie indziej poza przemysłem nuklearnym naukowcy nie są tak tendencyjni w odniesieniu do badań dotyczących publicznych lub środowiskowych skutków promieniowania o niższej wartości. Przypomina to sytuację z 1950 roku, kiedy to lekarze zatrudnieni przez przemysł tytoniowy występowali w sądzie jako świadkowie / eksperci udowadniający, że tytoń nie jest powodem raka płuc. […]”
14 kwietnia 2014, Asahi Shimbun: „Wiele ton wysoce radioaktywnej wody zalało piwnice uszkodzonej elektrowni atomowej Fukushima nr 1. […] Organ Nadzoru Nuklearnego zalecił operatorowi zakładu dalsze monitorowanie sytuacji i jak najszybsze zlikwidowanie wycieku. Urzędnicy TEPCO poinformowali, że woda jest silnie skażona, ponieważ użyto jej do chłodzenia reaktorów. […] Pracownicy zauważyli 10 kwietnia, że coś jest nie w porządku i w budynkach rośnie poziom wody, których powinna być stamtąd wypompowywania. 12 kwietnia pracownicy odkryli, że pracują cztery pompy, które nie powinny być w użyciu – zatrzymano je około godziny 17-tej w dniu 13 kwietnia.”
13 kwietnia 2014, NHK WORLD: „[Skażoną wodę, która wyciekła wykorzystano] do chłodzenia stopionego paliwa jądrowego. […] 4 pompy wysłały ją w odwrotnym kierunku do piwnicy obiektu znanego jako Budynek Zakładu Spalania. […] Urzędnicy TEPCO szacują, że do budynku przedostało się około 200 ton silnie skażonej. Mówią, że koncentracja radioaktywnego cezu w wodzie wynosi 37 milionów bekereli na litr. […]”
15 kwietnia 2014, NHK: „[Operator TEPCO] nie wie, czy 4 pompy zostały włączone rozmyślnie. Jeżeli zajdzie taka konieczność, przesłuchają pracowników. Urzędnicy niewiele mieli do powiedzenia na temat zaistniałego problemu. […] W lutym ponad 100 ton skażonej wody wyciekło ze zbiornika przez celowo otworzony zawór. Przedstawiciele TEPCO przesłuchali około 100 pracowników. […]”
Październik-grudzień 2013, Asian Perspective Vol. 37 no. 4, Anders Pape Møller i Timothy A. Mousseau:
„Uważny obserwator [który odwiedza Czarnobyl lub Fukushimę] szybko staje się świadomy charakterystycznych zaburzeń procesu wzrostu drzew, licznych nieprawidłowości rozwojowych u owadów, nowotworów i zaćmy u ptaków – każdą z tych przypadłości spowodowały mutacje genetyczne wywołane przez kontakt z promieniowaniem. […] Promieniowanie powoduje uszkodzenie cząsteczek DNA (co prowadzi do mutacji). […] Od ponad osiemdziesięciu lat wiemy, że radiacja o niskiej wartości ma działanie cytotoksyczne i prowadzi do mutacji. […] Przyjrzeliśmy się 373 skutkom z czterdziestu sześciu różnych badań. […] Wykazały one statystycznie istotny negatywny wpływ promieniowania na mutacje, fizjologię, immunologię i zmiany chorobowe. Jak można było oczekiwać, efekty były silniejsze u roślin, które tkwią w tym samym miejscu, niż u zwierząt, które się przemieszczają. […] Jako pierwsi badacze zarówno w Czarnobylu, jak i Fukushimie wykonaliśmy [piętnaście] opublikowanych testów na organizmach. Wspierają one hipotezę, że niskie dawki promieniowania zakłócają rozwój. Każde z piętnastu badań pokazuje wyższy stopień asymetrii w bardziej skażonych miejscach. […] Zebraliśmy rozmiary skutków wszystkich opublikowanych badań dotyczących częstości mutacji w Czarnobylu – w sumie 151 szacunków w czterdziestu pięciu analizach trzydziestu trzech gatunków, od bakterii, roślin i owadów po ptaki i ssaki, z ludźmi włącznie. Wyniki niepodważalnie wykazują ogólny, silny uśredniony wpływ promieniowania na częstość mutacji. […] Mutacje ulegają z czasem pokoleniowej akumulacji, zatem możemy być świadkami jedynie początkowych etapów negatywnych konsekwencji dla zdrowia publicznego. […]”
29 marca 2014, NHK Newsline FOCUS: Wewnątrz Fukushimy Dai-ichi, (od 18 min.: 15 sek.): „Sieć kanałów biegnących pomiędzy budynkami reaktorów i brzegiem [morza] jest zalana wysoce radioaktywną wodą, które została tam uwięziona od chwili potrójnego stopienia reaktorów*. Dane TEPCO pokazują stężenie cezu 4 miliony razy przekraczające rządową granicę bezpieczeństwa. Inżynierowie szacują, że kanały mieszczą około 15.000 ton toksycznego płynu, ale poziom promieniowania jest zbyt wysoki, aby uzyskać bardziej precyzyjną ocenę sytuacji. Niektórzy eksperci wskazują, że kanały te są źródłem skażenia Oceanu Spokojnego.”
6 marca 2014, Yomiuri Shimbun: „Wygląda na to, że woda o wysokim poziomie skażenia radioaktywnego zalegająca w kanałach rozciągających się od reaktora nr 1 do nr 4 wpływa do morza.”
* Ekstremalne skażenie w kanałach zostało odnotowane po raz pierwszy dokładnie 3 lata przed powyższym raportem specjalnym NHK – 28 marca 2011, NHK:
Od 0 min.: 30 sek. – TEPCO: „Właśnie odkryliśmy wodę na odcinku pomiędzy podziemną częścią budynku i morzem – obszar ten nazywamy jest kanałem.” Pracownicy wykryli tam skażenie w niedzielę [27 marca]. Na powierzchni wody odczyt wyniósł 1.000 milisiwertów na godzinę. […]”
Od 4 min.: 15 sek. – Yoshiyuki Yamazaki, NHK: „Reaktory 1-3 najprawdopodobniej doznały trwałych uszkodzeń prętów paliwa jądrowego. Jest to przyczyną wycieku jodu, cezu i plutonu. […] Musimy być bardzo ostrożni. W porównaniu z jodem i cezem, pluton miałby znacznie bardziej niekorzystny wpływ na zdrowie, gdyby trafił do ludzkiego organizmu.”
14 kwietnia 2014: Skok poziomu radioaktywności w oceanie u wybrzeży Fukushimy: „Najwyższe stężenia cezu-137 od 2011 – 22.000 Bq/m³ w Pacyfiku poza portem. Japonia informuje Międzynarodową Agencję Energii Atomowej o ‚podwyższonym’ odczycie.”
20 kwietnia 2014, Japan Times: „Szef Fukushimy nr 1 przyznaje, że problemy związane z radioaktywną wodą wymknęły się spod kontroli. „[Premier] Abe powiedział Komitetowi Olimpijskiemu, że sytuacja była pod kontrolą. […] ‚Przyznaję to ze wstydem, ale pewne miejsca na terenie zakładu nie są kontrolowane w pełni,’ powiedział reporterom zwiedzającym zakład Akira Ono.”
20 kwietnia 2014, Japan Times: „[…] Należy zadać pytanie, dlaczego kraj, który doświadczył trzy lata temu katastrofy elektrowni jądrowej (trwającej nadal), agresywnie eksportuje elektrownie jądrowe . […] Godny potępienia – z perspektywy nie tylko moralnej – jest fakt, że administracja Abe eksport urządzeń i technologii energetyki jądrowej uznaje za filar strategii rozwoju gospodarczego. […] Potrójne stopienie reaktorów w elektrowni atomowej Fukushima nr 1 należącej do TEPCO nie zdradza oznak rozwiązania. […] Katastrofa w Fukushimie zademonstrowała, że wypadek na dużą skalę z udziałem energetyki jądrowej powoduje nieodwracalne szkody zdrowotne i środowiskowe. […] Wysoce radioaktywne odpady z elektrowni jądrowych muszą być składowane pod ziemią przez ponad 100.000 lat zanim poziom ich promieniowania spadnie do bezpiecznej wartości. Bezpieczne składowanie odpadów przez tak długi okres czasu nastręcza niezwykle trudnych problemów technologicznych, których rozwiązanie nadal nie istnieje.”
21 kwietnia 2014, Wywiad z Katsutaką Idogawą, byłym burmistrzem miasta Futaba w prefekturze Fukushima.
Od 9 min.: 30 sek.:
Katsutaka Idogawa: „W prefekturze żyje nadal około 2 milionów ludzi, którzy mają różne problemy zdrowotne. Władze twierdzą, że nie mają one nic wspólnego z promieniowaniem z Fukushimy. Zażądałem, aby uzasadniły to twierdzenie na piśmie, ale moja prośba została zignorowana. W Fukushimie dzieją się straszne rzeczy. […] Największym problemem jest to, że nikt nie chce nam pomóc. […] Rozmawiałem z lokalnymi urzędnikami wysokiego szczebla w kilku rejonach Fukushimy, ale nikt nie chce mnie słuchać. Wierzą w to, co mówi rząd, podczas gdy promieniowanie nie ustępuje – i zabija dzieci. Umierają na choroby serca, astmę, białaczkę, schorzenia tarczycy. Wiele dzieci zdradza po zajęciach szkolnych oznaki skrajnego wyczerpania, inne po prostu nie są w stanie uczestniczyć w lekcjach wychowania fizycznego. Tymczasem władze wciąż ukrywają przed nami prawdę, a ja nie wiem dlaczego. Czyż nie mają własnych dzieci? Świadomość, że nie chronią naszych dzieci boli najbardziej.”
Od 22 min.: 30 sek.:
Sophie Szewardnadze, gospodarz programu: „Raport ONZ na temat opadu promieniotwórczego z Fukushimy mówi, że nie zaobserwowano żadnych zgonów lub poważnych chorób związanych z promieniowaniem wśród pracowników i ogółu społeczeństwa. Czy nie oznacza to, że sytuacja nie jest aż tak bardzo niebezpieczna? A może ilość dostępnych informacji nie wystarcza, aby dokonać odpowiedniej oceny?”
Katsutaka Idogawa: „Ten raport jest całkowitym fałszem. Sporządził go przedstawiciel Japonii – profesor Hayano. Reprezentując Japonię, okłamał z podium cały świat i ONZ. Wstydzę się, że nasze władze ukrywają prawdę przed światem. Musimy przyznać, że faktycznie umiera wiele osób. Ale nie wolno nam o tym mówić. […]”
Od 8 min.: 00 sek.:
Katsutaka Idogawa: „Chciałbym pokazać pani tabelę poziomu promieniowania wokół Czarnobyla. Przyjęty poziom radiacji, który wyznacza konieczność ewakuacji w Fukushimie jest czterokrotnie wyższy niż w Czarnobylu. […] Wystawianie ludzi na kontakt z obecnym poziomem promieniowania w Fukushimie jest pogwałceniem praw człowieka. To straszne. […] W wielu przypadkach ewakuowanych zmusza się do powrotu.”
Od 21 min.: 30 sek.
Katsutaka Idogawa: „Jest mi naprawdę wstyd za mój kraj, ale muszę mówić prawdę w trosce o przyszłość planety. […] To samo miało miejsce w Hiroszimie i Nagasaki. Władze okłamały wszystkich. Mówiły, że było bezpiecznie. Ukryły prawdę. W takiej samej sytuacji znajdujemy się teraz.”
Marzec 2014, Klub Korespondentów Zagranicznych w Japonii – audycja „Rada korespondentów”:
Od 52 min: 00 sek.:
Gospodarz: „Czy przemilczana jest jakaś historia o Tohoku, którą waszym zdaniem powinniśmy opowiedzieć?”
Martin Fackler z nominowanego do Nagrody Pulitzera zespołu reporterów New York Times’a: „Niezmiernie trudno jest w Japonii rozmawiać o tym, jak naprawdę poważny jest problem promieniowania. Istnieje poczucie, że samo mówienie o tych sprawach krzywdzi ciężko doświadczonych mieszkańców Fuksuhimy. I dlatego [panuje przekonanie, że] nie powinniśmy o tym mówić. To jest najzwyczajniej nie w porządku. Ludźmi, którzy nie życzą sobie, abyśmy o tym mówili są przedstawiciele rządu, bo nie chcą wypłacić odszkodowań. Czuję, że w lokalnych mediach nie rozmawia się o tym, co się dzieje Fukushimie – a dzieje się dużo – niekoniecznie ze względu na rządową mistyfikację, ale wskutek samoograniczania i autocenzury. Nawet gazety, które publikują pod pewnymi względami dosadne sprawozdania o TEPCO, jak chociażby Tokyo Shimbun, nie piszą o tych sprawach, ponieważ boją się, że mówienie o radiacji jest niepatriotyczne. Nie dyskutuje się o wielu rzeczach, które należy poruszać i ujawniać. Za szkody wyrządzone mieszkańcom Fukushimy odpowiada TEPCO.”
Gospodarz: „Czy obawiacie się, że nowa ustawa o tajemnicy [państwowej] wywiera negatywny wpływ na wasze źródła, na przykład w kwestiach związanych z energetyką jądrową?”
Martin Fackler: „Tak, obawiam się. Rząd nas zapewnia… Mój największy niepokój budzi to, że ochrona dziennikarzy deklarowana przez biurokratów – słowne zapewnienia, że reporterów nie dotkną konsekwencje wprowadzenia tego prawa – nie jest w formie pisemnej. Sama ustawa nie zawiera żadnego z tych zapewnień, mamy zatem werbalne deklaracje: ‚To nie jest wymierzone w dziennikarzy; to nie jest wymierzone w dziennikarstwo; to nie jest wymierzone w przejrzystość publicznego dyskursu.’ Ale jeśli przeanalizujesz zapis tego prawa, nie znajdziesz tam żadnej z tych gwarancji. Faktycznie pozostawia on dużo swobody na interpretację, która może rzeczywiście wtrącić ludzi do więzienia. Wystarczy, że rząd uzna coś za tajemnicę i twoje źródło trafia za kratki, prawdopodobnie razem z tobą. To mnie martwi – nieprecyzyjny, niejasny język, który bez trudu można poddać pożądanej interpretacji.”
27 kwietnia 2014, New York Times: „Odkąd zmuszono ich do ewakuacji […] Kim Eunja i jej mąż nie zgadzali się na powrót […] w obawie przed promieniowaniem. Ale teraz mówią, że mogą nie mieć wyboru. […] Rząd i krajowe media trąbiły o zniesieniu zakazu [mieszkania] w Miyakoji jako szczęśliwym kamieniu milowym. […] Wielu rezydentów opowiada bardziej ponurą historię. […] [Fukushima Dai-ichi] nadal uwalnia promieniowanie. […] Rząd ogłosił, że w marcu przyszłego roku wstrzyma finansową pomoc i zlikwiduje tymczasowe zakwaterowanie. Mieszkańcy wiosek, którzy powrócą wcześniej otrzymają 9.000 dolarów premii od TEPCO. […] Eksperci mówią, że ewakuowani będą czuć coraz większą presję, aby wrócić – wywiera ją rząd, który chce ograniczyć krytykę potężnego przemysłu jądrowego. […] Operator TEPCO odmawiając komentarza stwierdził jedynie, że do tej pory wypłacił 36 miliardów dolarów. […] Rząd utrzymuje, że w Miyakoji jest bezpiecznie. […] Podczas naszej ostatniej podróży zmierzone tam promieniowanie wyniosło 0.23 mikrosiwertów na godzinę – koncentracja trzykrotnie wyższa od poziomu odnotowanego przed katastrofą. […]”
Yukei Tomitsuka, burmistrz Tamura (administruje Miyakoji): „TEPCO wykazuje się głupią niesprawiedliwością. […] Jesteśmy ofiarami. Mamy na kolanach błagać ich o więcej pieniędzy?”
Teruhisa Maruyama, prawnik, Grupa Wsparcia Ofiar Wypadku Jądrowego: „To nieludzkie i nieodpowiedzialne. […] Rząd krajowy wie, że pełne odszkodowanie byłoby ogromną sumą pieniędzy – wystarczająco dużą, aby wzbudzić w społeczeństwie wątpliwości co do sensu stosowania energetyki jądrowej w Japonii.”
Kim Eunja, właścicielka restauracji: „Rząd i media twierdzą, że promieniowanie zostało usunięte, ale to kłamstwo. […] Chcę uciec, ale nie mogę. Nie mamy już więcej pieniędzy.”
Satoshi Mizuochi, mąż restauratorki: „Mówią, że wszystko wróciło do normy, aby utrzymać swoje elektrownie jądrowe. […] Brak rekompensaty naszych strat jest sposobem nacisku, abyśmy wrócili.”
Aktualizacja: 4.06.2014
20 marca 2014, Fairewinds Energy Education:
„Zagrożenie nowotworowe u dzieci w pobliżu [elektrowni] Fukushima Dai-ichi jest lekceważone – W trzecią rocznicę potrójnego stopienia reaktorów w Fukushimie Dai-ichi nasze myśli koncentrują się na zdrowiu Japończyków, a zwłaszcza dzieci. Statystyki są zdumiewające, zwłaszcza w przypadku młodych dziewcząt. Każdy rok spędzony w strefie napromieniowanej oznacza, że 1 na 100 dziewczynek zachoruje na raka w wyniku kontaktu z radiacją z Fukushimy. Każdy następny rok zwiększy wykładniczo liczbę chorych – spośród 100 dziewczyn, które pozostaną w strefie przez 10 lat, na nowotwór zapadnie 10. Statystyki te są przerażające, a japoński rząd pozwolił rodzinom z małymi dziećmi na powrót do prefektury Fukushima.”
10 marca 2014, były rezydent Fukushimy Geoff Read, Zgromadzenie publiczne w brytyjskiej Izbie Gmin:
Od 2 min: 30 sek. „Dzieci już teraz doświadczają konsekwencji zdrowotnych. Jak wspomniał Paul, ważne jest, aby nie wyciągać pochopnych wniosków. Ale trudno jest zrozumieć, dlaczego mój znajomy nauczyciel był świadkiem jak 50% uczniów w jego klasie krwawiło z nosa w tym samym czasie. Słyszymy, że to się powtarza – dzieci mają obfite krwawienie z nosa. Pojawiają się również problemy z oddychaniem i zaburzenia układu odpornościowego, zgłaszane przez nauczycieli i liczne rodziny. Informacje te napływają z różnych obszarów.”
11 marca 2014, PRI The World – Reporter sekcji naukowej PBS, Miles O’Brien: „Ogólne wrażenie [podczas wizyty w elektrowni] było przytłaczające – ogrom bałaganu jest rzeczywiście oszałamiający. […] Każdego dnia blisko 400.000 litrów wody staje się zbyt toksyczne, aby mogło zostać wlane do morza. Zatem [operator] TEPCO – przypomina mi to kreskówkę ‚Fantasia: Uczeń czarnoksiężnika’ – buduje tam zbiorniki o pojemności 1.000.000 litrów, aby przechwycić tę wodę i uniknąć wlania jej do Pacyfiku. Niestety, sztuka ta nie udaje im się w pełni. […] Naprawdę nie ma prostego rozwiązania, aby posprzątać ten bałagan, rozpocząć wydobywanie stopionego paliwa. […] Nikt nie zbudował robota, który może wykonać tego rodzaju pracę w takich warunkach. Na chwilę obecną tak naprawdę nie mamy pojęcia, jak zdołają się z tym uporać. Cały świat musi zwrócić na to uwagę i pomóc Japończykom.”
Marzec 2014, Audycja Johna B. Wellsa:
Dr Helen Caldicott: „Ta straszna katastrofa zdaje się nie mieć końca. […] Po prostu nic nie da się na chwilę obecną nic zrobić. Ludzie pytają mnie cały czas, jakie środki zaradcze należy zastosować, jak się odżywiać etc. Po zjedzeniu radioaktywnych cząstek nie zdołasz ich usunąć żadnym sposobem. […] Ludzie muszą być przygnębieni. Muszą się pospieszyć i wyłączyć wszystkie reaktory w Ameryce. Muszą ruszyć się ze swoich tyłków, zostawić komputery, sięgnąć po demokratyczne narzędzia, wyedukować swoich przedstawicieli. […] Muszą przejąć państwowe gmachy, kongres, ponieważ należą do nich. Kiedy obywatele są bierni, tę próżnię wypełniają korporacje. […] Przemysł nuklearny robi wszystko, aby opinia publiczna nie była zainteresowana tą katastrofą, ponieważ wiedzą cholernie dobrze, że ujawnienie prawdy będzie końcem energetyki jądrowej.”
25 marca 2014, Mainichi: „Zespół urzędu rady ministrów opóźnia publikację pomiarów promieniowania z trzech gmin prefektury Fukushima i planuje ujawnić je po uprzedniej re-kalkulacji i obniżeniu wartości radiacji, ustalił 24 marca [2014 roku] dziennik Mainichi. […] Według jednego ze źródeł pierwsze pomiary były wyższe niż oczekiwano, co skłoniło rządowy zespół […] do wstrzymania rezultatów w obawie przed zniechęceniem mieszkańców [Fukushimy] do powrotu. Mainichi wszedł w posiadanie dokumentów sporządzonych w listopadzie ubiegłego roku, z wyszczególnieniem pomiarów promieniowania, które były przeznaczone do opublikowania. Nie zostały jednak upublicznione. Źródła twierdzą, że pomiary wykonano we wrześniu ubiegłego roku w dzielnicy Miyakoji w mieście Tamura, miejscowościach Kawauchi oraz Iitate. […] Według źródła wewnętrznego zespół urzędu rady ministrów zauważył, iż pomiary wykonane starszymi dozymetrami rozdanymi na terenie gmin mieszkańcom prefektury Fukushima wykazały znacznie niższe poziomy promieniowania niż te zarejestrowane przez samoloty. Zespół planował ujawnić najnowsze pomiary […] kładąc szczególny nacisk na ich niską wartość. Nowe wyniki były jednak znacznie wyższe od spodziewanych; największa różnica pochodziła z Kawauchi. Zespół prognozował, że tamtejsze dawki radiacji wyniosą 1-2 milisiwerty na rok, tymczasem dane pokazały 2.6 i 6.6 milisiwertów. Członkowie zespołu najwyraźniej uznali, że liczby ‚będą mały ogromny wpływ’ […] i publikację odłożono. Na wniosek zespołu Japońska Agencja Energii Atomowej [JAEA] oraz Narodowy Instytut Nauk Radiologicznych dokonały powtórnych obliczeń porzucając założenie, iż ludzie będą przebywać poza domem osiem godzin dziennie. […] W myśl nowych założeń rolnik miał spędzać na zewnątrz tylko sześć godzin dziennie.”
26 marca 2014, NHK: „Prace przy usuwaniu prętów wypalonego paliwa jądrowego z przechowalnika [nr 4] zostały wstrzymane. […] [Operator TEPCO] poinformował, że wypadek miał miejsce około godz. 9:30 w środę, kiedy pracownicy zaczęli wydobywać pręty paliwowe z budynku reaktora nr4. […] Duży dźwig wykorzystywany do wciągania zbiornika zawierającego 22 jednostek paliwa nagle zatrzymał się. Robotnicy mocowali hak do liny żurawia. […] Firma mówi, że nie zaobserwowała wzrostu poziomu promieniowania wokół przechowalnika. […]”
29 marca 2014, Breaking the Set:
Od 10 mi.: 00 sek.: Michio Kaku, doktor fizyki jądrowej Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley i protegowany Edwarda Tellera, „ojca bomby wodorowej”: „Kryzys jest znacznie poważniejszy niż nam mówiono. Dokumenty, które zostały ujawnione w ciągu ostatnich 2 lat pokazują, jak operator zakładu i rząd rozmyślnie wstrzymywali istotne informacje. Czy wiesz, że chociaż wypadek trwa nieprzerwanie i powiedzieli nam, żeby się nie martwić, bo wszystko jest pod kontrolą, w tym samym czasie rozważali ewakuację Tokio? Ewakuacja Tokio! To się w głowie nie mieści. Tak poważna była sytuacja. Teraz mamy 3 stopione reaktory. Według ich szacunków uporanie się z tą katastrofą zajmie 40 lat, a wkrótce wszystko może zacząć się od początku. Niewielkie trzęsienie ziemi jest wstanie przewrócić budynek i wrócimy do punktu wyjścia.”
Od 12 min. 30 sek.: „Niemcy mówią ‚Nigdy więcej’. Widzą, co się dzieje w Fukushimie. Katastrofa w Niemczech zniszczyłaby naród.”
O 12 min. :45 sek.: „Japonia zawarła po wojnie faustowski pakt. Faust był legendarną postacią, która sprzedała duszę diabłu za nieograniczoną władzę. Kraj będzie musiał przeanalizować, czy warto było sprzedać duszę diabłu.”
17 marca 2014, Korea JoongAng Daily: „Wypadek urzeczywistnił najgorszy scenariusz, oszołomił społeczność międzynarodową i rzucił światło na słabości przemysłu jądrowego.[…] Zespół reporterów JoongAng Ilbo i JTBC odwiedził w zeszłym miesiącu teren zakładu, aby na własne oczy zobaczyć stan elektrowni po upływie 36 miesięcy od początku kryzysu. Gdy ich łódź zbliżyła się na odległość 100 metrów od portu, ogarnęło ich uczucie lęku. Dziennikarze byli przekonani, że na otwartym morzu nie są narażeni na kontakt z promieniowaniem. […] Szacuje się, że setki ton skażonej wody wlewają się codziennie do oceanu. […] Napięcie było wyczuwalne, a członkowie grupy natychmiast założyli swoje chroniące przed radiacją kombinezony i maski. […] Górna część ściany zewnętrznej, która osłania reaktor [nr 3] kruszeje. […] Zespół w końcu zdobył się na odwagę, aby zbliżyć się do portu. […] Dźwięki alarmowe gwałtownie przyspieszyły, gdy łódź przepływała obok jednego z wałów. ‚Zatrzymajcie się, nie podpływajcie bliżej!’ krzyknął na pokładzie jeden z członków załogi. Detektor alarmował nieprzerwanie, wskazując promieniowanie 21 mikrosiwertów, poziom 110 razy przekraczający dopuszczalną normę. […] Kiedy łódź przemieściła się o kolejne 200 metrów na wschód, członkowie zespołu zobaczyli, że port nie został całkowicie odgrodzony i szerokie na 50 metrów wyjście pozwala wodzie na swobodną ucieczkę. […] ‚Ocean naprzeciwko elektrowni Dai-ichi był kiedyś jednym z najbogatszych łowisk w prefekturze Fukushima,’ powiedział [Yoshio Yoshida, 61-letni kapitan łodzi], „ale nic nie możemy na to poradzić, ponieważ wyciek wód podziemnych [zmieszanych ze skażoną wodą] nie ustanie za rok lub dwa – może trwać aż do końca Ziemi.’”
3 kwietnia 2014, Fairewinds Energy Education:
Od 0:45 sek.: Arnie Gundersen, główny inżynier w Fairewinds Energy Education: „Gdyby Fairewinds Energy Education była witryną japońską, Ustawa o Tajemnicy Państwowej najprawdopodobniej zabroniłaby nam emisji tego filmu.”
Od 1 min.: 15 sek.: Marco Kaltofen, inżynier i doktor Instytutu Politechniki Worcester: „Przestrzenie zamknięte wyglądają na znacznie bardziej skażone niż środowisko na zewnątrz. Domy działają jak pułapki, zbierają skażenie radioaktywne i wystawiają ludzi na jego działanie przez 24 godziny na dobę.”
Od 9 min.: 15 sek.: „Próbka, którą zbadaliśmy pochodziła z Nagoi w Japonii, 460 km od miejsca katastrofy.”
Od 9 min.: 30 sek.: „Pod względem wielkości mieści się ona w zakresie pyłów i może przedostać się do płuc przy wdechu i tam utkwić. Jest to istotne, ponieważ należy wziąć pod uwagę, iż ta uwięziona cząstka może oznaczać stały kontakt z promieniowaniem przez całe życie.”
Od 10 min: 00 sek.: „Zbadana przez nas cząstka była mieszaniną produktów rozszczepienia z reaktora i paliwa jądrowego. Przyglądaliśmy się materiałom takim jak tellur, rad-226, cez-134 i -137, kobalt-60 i całemu zoo izotopów, o których prawdopodobnie nigdy nie usłyszysz na kanale CNN. […] 80% masy tej cząstki składało się z podstawowych materiałów rdzenia reaktora. Mówi mi to, że pochodzi bezpośrednio z katastrofy, wydostała się poza osłonę reaktora i przebyła znaczną odległość. Podróż tę umożliwił otaczający ją gaz i wiejący wiatr.”
Od 12 min.: 00 sek.: „Materiał ten był w zakresie peta-bekereli na kilogram. […] 4 i 19 zer – to mnóstwo Bq/kg. Bardzo, bardzo duża liczba. […] A sama cząstka jest malutka.”
Od 14 min.: 00 sek.: „Jeśli przyjrzymy się czarnemu pyłowi – otrzymaliśmy jego próbki z Namie, Iitate i od kilku innych społeczności z północnej Japonii – jest on bardzo podobny do czarnego piasku, który znajdują ludzie. Ten czarny piasek – i ta cząstka – są agregatem, mieszanką. Jeśli weźmiemy kawał betonu, to faktycznie jest on mieszanką piasku, cementu i małych kamieni – właśnie tak wygląda to pod mikroskopem.”
Od 15 min.: 45 sek.: „Około 25% naszych japońskich próbek z prefektury Fukushima oraz Tokio zawierało co najmniej kilka mierzalnych gorących cząstek.”
Od 16 min: 15 sek.: „Dane te poddano recenzji naukowej panelu Instytutu Politechniki.”
Od 16 min.: 45 sek.: „Mamy solidny materiał naukowy, o którym nie usłyszymy i nie przeczytamy w doniesieniach prasowych i telewizyjnych, nie wspomni o nim Tokyo Electric i Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej. W Fairewinds już od dawna informujemy, że w wyniku katastrofy w Fukushimie Japonia odnotuje znaczący wzrost zachorowań na raka – i ten materiał przedstawiający pojedynczą gorącą cząstkę potwierdza nasze najgorsze obawy.”
8 marca 2014, Dr Helen Caldicott w Kioto, w Japonii: „Bardziej realistyczne szacunki obszaru skażenia to 60.000 kilometrów kwadratowych – zamieszkałych przez 46 milionów ludzi – w tym części Tokio i okolic. Cały ten ląd jest napromieniowany w większym lub mniejszym stopniu.”
7 marca 2014, Fukushima o trzeciej: Folklor kontra fakty, Instytut Studiów Politycznych:
Od 14 min.: 00 sek.: „Radioaktywne gazy mogły być emitowane w tempie 300% dziennie, a nie 1% zgodnie z założeniami projektantów. […] Izotop promieniotwórczy o krótkim życiu ksenon-133, który jest bardzo radioaktywny, znaleziono w mieście Chiba: miał wartość 400.000 razy przekraczającą dopuszczalną normę. Przez 8 dni. Ludzie zostali najpewniej napromieniowani tymi izotopami. […] Otrzymali dawkę roczną w około 10 minut.”
4 kwietnia 2014, South China Morning Post:
Ernst G. Frankel jest emerytowanym profesorem inżynierii oceanicznej w Instytucie Technologicznym w Massachusetts [MIT]. Jerome A. Cohen jest zastępcą dyrektora Instytutu Prawa USA-Azja na Wydziale Prawa Uniwersytetu Nowojorskiego. Julian Gresser jest przewodniczącym Alliances for Discovery. Współautorem artykułu jest także Dick Wullaert.
• Nagłówek: Abe musi natychmiast podjąć działania, aby zaplombować reaktory Fukushimy, zanim będzie za późno.
• Szanowny premierze Abe, kryzys w Fukushimie pogłębia się.
• Kluczowym założeniem jest […], że wciąż ma pan czas, przynajmniej dwa lub trzy lata, a może dłużej, aby uporać się z czterema uszkodzonymi reaktorami zakładu.
• A jeśli ocena ta jest zbyt optymistyczna? A jeśli pozostał panu niecały rok? A jeśli samo pojęcie ‚czasowego zapasu’ w przypadku Fukushimy nie ma zastosowania? Faktem jest, że tak naprawdę nie wiadomo, co się może zdarzyć.
• Według opublikowanych raportów technicznych [TEPCO], najpoważniej uszkodzone reaktory są zabezpieczone tylko na wypadek trzęsienia ziemi o sile do 7.9.
• Zasadnicze pytanie brzmi: Na ile bezpieczny jest zakład przy dowolnej liczbie czarnych scenariuszy?
• Istnieje duże prawdopodobieństwo, że przy trzęsieniu o sile 7.9 lub innym poważnym zdarzeniu, które dotknie Fukushimę, nastąpi stan krytyczny reaktorów.
• Najmniej niebezpieczna byłaby lokalna emisja strontu-90, cezu-134/137, lub nano-plutonu.
• Daleko bardziej niebezpieczny byłby wybuch lub seria eksplozji – reakcja łańcuchowa ogarniająca reaktory 1-4 – które rozproszyłyby skażenie nad znacznie większymi obszarami zamieszkanymi przez bezbronne populacje. Następny stan krytyczny może być o wiele bardziej poważny. […]
• Prąd strumieniowy przeniesie skażenie atmosferyczne do USA i innych części świata.
• Fukushima może być katastrofą o wiele bardziej niebezpieczną [niż Czarnobyl], ponieważ ryzyko utrzymuje się nadal, a sytuacja ulega dynamicznemu pogorszeniu i destabilizacji.
• Ogromne problemy z dostępem do reaktorów 1-3 uniemożliwiają dokonanie dokładnej oceny rzeczywistego rozmiaru szkód, stąd zwiększony poziom ryzyka i podatności na kolejne zdarzenia.
• Apelujemy, aby zlecił pan multidyscyplinarnemu zespołowi ekspertów międzynarodowych 30-dniową niezależną ocenę możliwości zabetonowania reaktorów 1-4, uwzględniając następujący scenariusz [jeden z wielu]: Użycie śmigłowców z teleskopowymi dyszami i spryskanie przechowalnika zużytego paliwa specjalnym, lżejszym niż woda betonem, rozpuszczonym w roztworze wodnym [po uprzednim wzmocnieniu przechowalnika w reaktorze docelowym]; pozostawienie przechowalnika na czas zawiązania betonu i stwardnienia; spryskanie reszty zakładu i pozostawienie go, aż uzyska odporność na działanie promieniowania lub eksplozji.
• Reaktory 1-4 można prawdopodobnie zamknąć w betonowym sarkofagu w sześć miesięcy. Zabetonujcie je.
3 kwietnia 2014, Wywiad z Chrisem Harrisem, Nutrimedical Report:
Od 6 min.: 30 sek.: Chris Harris, były licencjonowany starszy operator reaktora oraz inżynier: „Najbardziej przerażającą rzeczą jest znalezienie gorącej cząstki. Skoro znaleziono ich kilkanaście, to musi być ich znacznie więcej. Są bardzo trudne do wykrycia i mają duży potencjał. Musimy traktować domy jak sale operacyjne – czyste środowisko wewnątrz, a nie na zewnątrz. Tych cząstek jest dużo więcej. Wiemy, że co najmniej jeden rdzeń reaktora nr 3 wydostał się na zewnątrz i rozprzestrzenił jak wirus.”
Od 12 min.: 30 sek.: „Jeśli dojdzie do kolejnego trzęsienia ziemi, zdarzy się jedna z dwóch rzeczy – w przypadku wstrząsów o przeciętnej sile dojdzie do ponownej utraty prądu i zaciemnienia zakładu. Oznacza to po raz kolejny utratę wszystkich systemów chłodzenia i powrót do punktu wyjścia. Paliwo przestanie być chłodzone, wznowiony zostanie proces stopienia. […] Drugi koniec tego spektrum, czyli duże wstrząsy, będzie najbardziej dotkliwy – dojdzie do fizycznego zniszczenia konstrukcji wsporczych urządzeń chłodzących. […] I co wówczas nastąpi? Ogromne emisje materiałów radioaktywnych. […] I najgorsze byłoby oczywiście zawalenie budynku.”
Aktualizacja: 5.05.2014
19 lutego 2014, Bloomberg: „[Operator] TEPCO mówi, że znalazł na terenie Fukushimy [Dai-ichi] nowy wyciek radioaktywnej wody. […] [Wydostało się] około 100 ton wody. […] Odczyty promieniowania beta o wartości 230 milionów bekereli na litr zostały dokonane na próbce wody pobranej dziś w pobliżu zbiornika H6. […]”
21 lutego 2014, Konferencja prasowa w Klubie Korespondentów Zagranicznych w Japonii – Kenichi Hasegawa, rolnik ewakuowany ze wsi Iitate w prefekturze Fukushima (od 10 min.:15 sek.): „Największym problemem w Japonii jest obecnie celowe tuszowanie poziomu promieniowania – z którym mają kontakt ludzie – a także problemów zdrowotnych. Istnieje rozmyślne zatajanie faktów, których nie ujawniają japońskie media. Kraje muszą wywrzeć na Japonię presję i wydostać prawdę na światło dzienne.”
24 lutego 2014, NHK: „Operator elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi informuje, że wentylator przechowalnika z wypalonym paliwem w reaktorze nr 4 przestał działać. [Przedstawiciele TEPCO] ogłosili we wtorek, że włączył się alarm ostrzegający o problemie elektrycznym. […] Funkcję przejmie drugi wentylator, a pełne chłodzenie powinno zostać wznowione około 13.00. […] Uszkodzeniu podczas prac wykopaliskowych mógł ulec pobliski przewód elektryczny.”
26 lutego 2014, Channel 17 (Burlington, VT), Maggie Gundersen, dyrektor założyciel Fairewinds Energy Education (od 21 min.: 00 sek.): „Przedsiębiorstwo TEPCO właśnie ogłosiło, że wszystkie dane, które zebrało przez blisko 3 lata są błędne, a ujawniona ilość wyemitowanej radiacji obliczona niewłaściwie.”
25 lutego 2014, Seattle Post-Intelligencer (gazety Hearsta): „[…] Z Fukushimy napływają tylko złe wieści. […] Bloomberg poinformował, że ilość promieniowania wyemitowana z elektrowni mogła być znacznie większa niż wskazywały na to komunikaty dotychczasowe.”
25 lutego 2014, Bloomberg: „TEPCO mówi, że promieniowanie z Fukushimy zostało ‚znacznie’ zaniżone – [TEPCO] poddaje powtórnej analizie 164 próbki wody pobrane w ubiegłym roku ze zdewastowanej elektrowni atomowej Fukushima, ponieważ poprzednie odczyty ‚znacznie zaniżyły’ poziomy promieniowania. […] Shinji Kinjo, lider grupy zadaniowej ds. katastrof z ramienia Organu Nadzoru Nuklearnego w Japonii, powiedział, że jego urząd nie był świadomy pomiarowych błędów. Nadzór zakładu opiera się na pomiarach TEPCO, dodał. […]”
26 stycznia 2014, wywiad z Arniem Gundersenem w Radio New Zealand, (od 7 min.: 30 sek.): „Najgorzej jest na dnie bloku nr 3 [Fukushimy], woda jest tam o wiele bardziej radioaktywna niż w miejscu wycieku. Mówi mi to, że rdzeń reaktora rozpadł się i właściwie zamienił w proszek. […] Bardzo źle to wróży procesowi likwidacji elektrowni.” (od 14 min.: 30 sek.): „Dane, które otrzymujemy potwierdzają [nasze ustalenia] – 300 km od miejsca katastrofy znaleźliśmy cząstkę, która emituje 200 rozpadów [promieniotwórczych] na sekundę, czyli 200 promieni rentgenowskich na sekundę. To bardzo daleko od reaktorów, a Japończycy sypiają na podłodze. Dlatego mój niepokój budzą przypadki skażenia wewnętrznego.”
23 lutego 2014, wywiad z dr Gordonem Edwardsem, ekspertem nuklearnym i prezydentem Kanadyjskiej Koalicji na rzecz Odpowiedzialności Nuklearnej, (od 31 min.: 45 sek.): „Kiedy rdzeń jądrowy ulega stopieniu, przemieszcza się na sam w dół, na dno reaktora, a czasami przedostaje do gruntu. […] (od 34 min.: 30 sek.): Paliwo [w Fukushimie] przetopiło osłony i znajduje się w podłożu – poziom radiacji jest tak wysoki, że żaden pracownik nie może do niego się zbliżyć i sprawdzić jego położenia.”
25 lutego 2014, Asahi Shimbun: „Radioaktywny cez o oszałamiającej wartości 370.000 bekereli na kilogram gleby wykryto w błocie zbiorników Myotoishi w [miejscowości] Motomiya, Prefektura Fukushima [55 km od zakładu Fukushima Dai-ichi]. Zbiornik otaczają budynki mieszkalne i dom kultury. – Bardzo wysoki poziom skumulowanego radioaktywnego cezu wykryto w błocie setek zbiorników używanych do nawadniania gruntów rolnych w prefekturze Fukushima. […] Radiacja jest obecna w 576 [z 1939 zbadanych zbiorników]. […] Wiele z nich znajduje się na obszarach zamieszkanych. […] Zbiorniki te nadal zaopatrują w wodę pola ryżowe i inne grunty uprawne. […] Ministerstwo Środowiska twierdzi, że nie ma żadnych planów, aby wyszlamować zbiorniki i usunąć skażone błoto. […] Kiyoshi Ishii, 71-letni rolnik […] nie był w stanie ukryć swojej złości.”
26 lutego 2014, Cinema Forum Fukushima, Rachel Clark, pochodzi z Japonii, był tłumaczem 150 delegatów Hibakushy na konferencji NPT ONZ i koordynatorem komunikacji z Peace Boat, (od 3 min.: 45 sek.): „Po upływie roku od trzęsienia ziemi z 11 marca [2011] u 40% miejscowych dzieci odnotowano zaburzenia pracy tarczycy. To od 4 do 5 razy szybciej niż u dzieci w Czarnobylu. Poziom 40% [dzieci dotkniętych schorzeniami tarczycy] odnotowano w Czarnobylu po 5 latach od katastrofy. Tempo [zdrowotnych konsekwencji] w Fukushimie jest znacznie szybsze niż w przypadku Czarnobylu. […] Śmiertelność niemowląt stale rośnie, co wykazało już porównanie lat 2010 / 2011. Przypadków raka i białaczki jest coraz więcej. Jeśli chodzi o choroby serca, ich liczba wzrosła prawie dwukrotnie. Podobnie jest z zakażeniami i zapaleniem płuc. […] Promieniowanie atakuje rosnące komórki, a także bardzo mocno osłabia mięsień sercowy i układ odpornościowy. W ten właśnie sposób objawiają się już konsekwencje radiacji. Za istotne uważam podzielenie się tymi informacjami z państwem – z tego powodu japońskie matki są bardzo zaniepokojone.”
3 marca 2014, Stuart H. Smith, Esq., prawnik z wieloletnim doświadczeniem w sprawach dotyczących promieniowania: „Wiadomości napływające z miejsca katastrofy nuklearnej w Fukushimie w Japonii są coraz gorsze. […] Każdy tydzień przynosi nowe doniesienia o wyciekach i potencjalnych stopieniach reaktorów. […] Coraz więcej dowodów potwierdza, że duża liczba Amerykanów już teraz stoi w obliczu poważnego zagrożenia zdrowia. […] Członkowie załogi okrętu marynarki USA, wysłani do Japonii w celu usuwania skutków klęski żywiołowej, […] złożyli pozew o 1 miliard dolarów odszkodowania. […] Wielu marynarzy zmaga się z wyniszczającymi konsekwencjami zdrowotnymi. […] Wśród 81 oskarżycieli federalnego pozwu grupowego jest kobieta-marynarz, która w czasie misji była w ciąży – jej dziecko urodziło się w październiku [2011] z licznymi defektami genetycznymi. [Źródło] […] Sytuacja jest tragiczna i oszałamiające jest to, że procesy sądowe i wychodzące na jaw, powiązane informacje nie są szerzej relacjonowane w amerykańskich mediach.”
„Transkrypcje rozmów ujawnione w ramach Ustawy o Wolności Informacji pokazują, że nawet w odległości 150 km od miejsca katastrofy promieniowanie było 30 razy wyższe niż normalne, spodziewane poziomy promieniowania tła. […] Wyniki potwierdzają to, co wielu z nas powtarzało od pierwszego dnia – katastrofa w Fukushimie była znacznie poważniejsza niż japoński rząd i TEPCO skłonne były przyznać. Władze Japonii muszą ujawnić, co naprawdę wydarzyło się w 2011 r. […]”
27 lutego 2014, Forbes: „Katastrofa nuklearna w Fukushimie Dai-ichi w Japonii jest chyba najgorszą w historii.”
28 lutego 2014, Seungkoo Choi, sekretarz generalny zespołu oskarżycieli w procesie dostawców reaktorów: „Skażona woda krąży teraz po całym świecie za pośrednictwem Oceanu Spokojnego. Nic nie jest pod kontrolą. To wielkie kłamstwo. Świadomi tego są wszyscy Japończycy.”
6 marca 2014, Yomiuri Shimbun: „[…] Substancje radioaktywne nadal wpływają do morza. Wygląda na to, że wysoce skażona woda z tuneli prowadzących do budynków reaktorów nr 1 i nr 4 trafia do morza. […] Wody gruntowe nieprzerwanie przedostają się do budynków reaktorów. […] Na terenie zakładu znajduje się obecnie 1000 zbiorników [z napromieniowaną wodą] – to zbyt wiele, aby przeprowadzić inspekcję. […]”
6 marca 2014, Japan Times: „[Operator] TEPCO prześladowany błędami w zarządzaniu kryzysowym; Rażące pomyłki na każdym kroku. […] „Myślę, że to bardzo ważne, aby pracownicy zakładali najgorszą sytuację, kiedy instrumenty pomiarowe pokazują nieprawidłowe ruchy, zważywszy, że zniszczona elektrownia zarządzana jest w stopniu znikomym,” powiedział jeden z urzędników Organu Nadzoru Nuklearnego. […] [Operator] TEPCO nawet nie zakończył testowania nękanego problemami systemu, który jest ponoć w stanie usunąć ze skażonej wody 62 różne substancje radioaktywne. […] Watanabe, który sprawuje funkcję członka panelu ONN ds. monitorowania środków bezpieczeństwa w Fukushimie nr 1, nie sądzi, aby samo wsparcie rządu przyniosło zmiany w sytuacji ogólnej zakładu.”
28 lutego 2014, IEEE Spectrum (Institute of Electrical and Electronics Engineers – Instytut Inżynierów Elektrycznych i Elektronicznych), Eliza Strickland:
* Uszkodzone rdzenie reaktora wciąż żarzą się piekielnym gorącem.
* Zbiorniki osłonowe są podziurawione.
* Reaktory są trzymane w ryzach jedynie dzięki nieprzerwanej czujności.
* Aby uspokoić wściekłą populację Japonii, [TEPCO musi] usunąć wszelkie ślady zakładu.
* Urzędnicy TEPCO szczerze przyznali, że nie wiedzą, jak mają wykonać swoje zadania.
* Infrastruktura elektrowni jest doszczętnie zdewastowana, trzy rdzenie są stopione.
* Jak stwierdził [Barrett] – Fukushima jest katastrofą bez precedensu.
* Nie ma gwarancji, że ten epicki projekt [likwidacji zakładu] kiedykolwiek zostanie zrealizowany, jednakże w obliczu gniewu Japończyków TEPCO nie ma wyboru i musi spróbować.
* Uważa się, że wiele wycieków znajduje się w komorach kondensatora pary, strukturach, które okrążają osłonę bezpieczeństwa. Pomieszczenia je otaczające są obecnie wypełnione wodą, […] nie ma więc łatwego sposobu, aby dostrzec pęknięcia.
* TEPCO może ostatecznie wlać beton do komory kondensatora pary.
* Tak długo, jak stopione paliwo żarzyć się będzie wewnątrz reaktorów nr 1, 2 i 3, Fukushima Dai-ichi pozostanie niekończącym się koszmarem Japonii.
* Stopione paliwo może mieć konsystencję lawy, z twardą skorupą na zewnątrz i miękkim materiałem wewnątrz.
7 marca 2014, Huffington Post: „Mike Sebourn służył w amerykańskiej bazie marynarki wojennej w Japonii po stopieniu reaktorów w Fukushimie, mierzył poziomy promieniowania i zajmował się dekontaminacją samolotów. Po katastrofie [21-letni] Nathan Piekutowski spędził kolejne dni z Korpusem Marynarki, rozdając wodę ocalałym przebywającym w pobliżu zniszczonej elektrowni. […] Sebourn utracił 60% wytrzymałości prawej strony ciała. Przed Piekutowskim długa rekonwalescencja po białaczce i niedawnym przeszczepie szpiku kostnego. […] Ponad 100 amerykańskich wojskowych, którzy uczestniczyli w akcji ratunkowej w Fukushimie, zgłosiło poważne problemy zdrowotne. […] Sebourn powiedział, że jego syn, obecnie 11-latek, który mieszkał w tej samej japońskiej bazie, w ciągu tych kilku miesięcy ciężko chorował – wymiotował aż 30, 40 razy dziennie. […] Nie dostrzegając związku między służbą i chorobami, wielu marynarzy zmaga się z brakiem odpowiedzi. […] Niektórzy, z Sebournem i Piekutowskim włącznie, nie są na tyle zdrowi, aby pracować. […]”
Mike Sebourn, oficer marynarki USA: „Miałem nieprzerwany kontakt z promieniowaniem. Odczyty jego poziomu rutynowo odpowiadały 300, 400-krotnej wartości radiacji występującej naturalnie. Działo się to ponad miesiąc po katastrofie, 150 km od elektrowni Fukushima. Złożyłem stosowne roszczenie dotyczące promieniowania, które zostało całkowicie zanegowane. […] Chcę tylko, aby mnie zauważono, chcę zrozumieć, co mi jest. Chcę także ocaleć, aby przez lata pozostać przy moim synu. […] [Fukushima] zniszczyła moje małżeństwo, w zasadzie zrujnowała mi życie. Detektor w mojej dłoni pokazywał odczyt ponad cztery razy przewyższający poziom [promieniowania], który wymaga założenia poliestrowego skafandra i respiratora – dano mi tylko rękawice.”
Charles Bonner, adwokat: „Żona marynarza pisze w oświadczeniu sądowym, ‚Mój mąż miał kontakt z cząstkami promieniowania, kiedy został przydzielony do 7 floty i na lotniskowcu USS Ronald Reagan niósł pomoc podczas operacji Tomadachi w marcu 2011 roku. W wyniku tego skażenia u naszego syna, który urodził się 14 listopada 2012, po 8 miesiącach zdiagnozowano nowotwory mózgu i kręgosłupa.”
Dr John Rachow: „Masz poczucie, że istnieje systematyczna minimalizacja niebezpieczeństwa. […] Co robisz, gdy ujawniają się marynarze, którzy cierpią na niespotykane, nieoczekiwane jak nas swój wiek i kondycję fizyczną choroby? W interesie marynarki jest stwierdzić, ‚Nie ma związku. Nie ma dowodu.’”
Ppłk Eric Egland, prezes „Troops Need You”: „Cały system ucieka przed tymi marynarzami. A jest to czas, kiedy powinien wyjść im naprzeciw, ofiarować pomóc. Chcemy, aby Amerykanie dowiedzieli się o tym i byli świadomi, że mogą pomóc. To oczywiste, że załoga ma objawy związane z promieniowaniem. Proszą jedynie o rzetelną medyczną ewaluację.”
3 marca 2014, Wywiad z Michio Kaku, doktorem fizyki jądrowej z UC Berkeley i protegowanym „ojca bomby wodorowej” Edwarda Tellera (od 2 min.: 00 sek.): „Wyobraź sobie, że ktoś wisi na krawędzi budynku i uczepiony jest gzymsu paznokciami – tak obecnie wygląda katastrofa w Fukushimie. Zdajesz sobie sprawę, że mamy 3 stopione rdzenie reaktorów i nawet nie wiemy jak wyglądają. […] Mamy setki ton radioaktywnej wody. Operator przyznał, że jej większość trafia do oceanu, przedostaje się do łańcucha pokarmowego. Mówimy o cezie-137 z okresem połowicznego rozpadu trwającym 30 lat, co oznacza, że pozostaje radioaktywny przez około 300 lat i powoli będzie przenikał do łańcucha pokarmowego. Ludzie w Tokio musieli robić zakupy spożywcze z licznikiem Geigera.”
10 marca 2014, ABC News (Australian Broadcasting Corporation), Matthew Carney: „Informator przemysłu nuklearnego powiedział ABC, że sytuacja w zniszczonej elektrowni Fukushima nie jest pod kontrolą. […] Ryzykując utratę pracy w razie ujawnienia tożsamości, wyższy rangą przedstawiciel TEPCO, który pracuje w zakładzie Fukushima już ponad 20 lat, mówi, że sytuacja w reaktorach nie jest pod kontrolą i nikt nie wie, jak rozwiązać ten problem. […] Informator mówi, że błędy popełniane są w każdym tygodniu, a skażona woda wlewa się do Pacyfiku codziennie. Stwierdza, że uszkodzonych reaktorów nie da się zlikwidować i ludzie nie powinni wracać do strefy zamkniętej, 20-kilometrowego obszaru otaczającego Fukushimę. ‚Istnieje zbyt wiele systemów i wszystkie mają problemy,’ mówi. ‚Na przykład jest zbyt wiele zbiorników magazynujących wodę i zbyt wiele linii – obsługa jest bardzo trudna. Sytuację pogarsza fakt, iż wszyscy doświadczeni pracownicy osiągnęli limity kontaktu z promieniowaniem, zatem TEPCO musi polegać na ludziach, którzy nie znają terenu i nie są przeszkoleni. […] ‚Kiedy kilka dni temu skażona woda wylała się ze zbiornika, włączył się alarm i nikt nie poszedł, by to sprawdzić. Nie mogłem w to uwierzyć. Dzwonił przez dziewięć godzin, a oni myśleli, że się popsuł. […] Naprawa nie będzie możliwa za mojego życia. Po prostu nie dysponujemy odpowiednią technologią, aby się z tym uporać. Ona nie istnieje. Nie jesteśmy w stanie poradzić sobie z roztopionym paliwem jądrowym.’”
9 marca 2014, Asahi Shimbun: „W ciągu trzech lat od potrójnego stopienia reaktorów około połowa pracowników elektrowni jądrowej Fukushima nr 1 miała kontakt z radiacją powyżej 5 milisiwertów – poziom stanowiący punkt odniesienia w przypadku napromieniowania ludzi. […] Kontakt z promieniowaniem stał się znacznie częstszy od ubiegłego lata w związku z rosnącą ilością skażonej wody.”
9 marca 2014, AP: „Elektrownia atomowa Fukushima Dai-ichi, w której nastąpiły eksplozje i stopienie trzech reaktorów, nieprzerwanie wyrzuca promieniowanie, które trafia do atmosfery i morza. […] Robert Geller, sejsmolog z Uniwersytetu Tokijskiego, powiedział, że niepokoi go fakt, iż po trzech latach nie wyjaśniono tego, co zaszło w zakładzie i nie ma sposobu na uniknięcie powtórnej katastrofy.”
11 marca 2014, Wywiad z byłym premierem Japonii Naoto Kanem: „W nocy z 11 marca poinformowano mnie, że poziom wody bezpiecznie pokrywał pręty paliwowe. […] Jednakże teraz posiadamy wiedzę, iż w rzeczywistości urządzenia pomiarowe kontrolujące poziom wody były w tym czasie popsute. Zaledwie 4 godziny po wystąpieniu trzęsienia ziemi […] doszło do stopienia rektora numer jeden. I chociaż osłona ma grubość 20 cm, faktycznie została przepalona, a stopione paliwo wyciekło przez otwór na zewnątrz. Mamy informację, że zdarzyło się to około 19.00. Ale w owym czasie żadna z tych wiadomości nie została mi dokładnie przekazana. Był to pierwszy w historii przypadek, kiedy w zbiorniku ciśnieniowym powstał otwór. […] Sytuacja bardzo przypomina to, co określa się mianem ‚Chińskiego syndromu’.”
12 marca 2014, Fairewinds Energy Education:
Arnie Gundersen (od 5 min.: 15 sek.): „Następstwa katastrofy pozostają groźne. Sama elektrownia, całe obszary Prefektury Fukushima i Pacyfiku są skażone w sposób, jakiego ludzie sobie nie wyobrażali, zatem środki zaradcze nie istnieją. Katastrofa w Fukushimie będzie nadal stanowić zagrożenie dla życia i stwarzać poważne problemy dla personelu TEPCO, pracowników na terenie zakładu, byłych mieszkańców Fukushimy oraz ekosystemu Pacyfiku. […] Reaktory nadal wprowadzają promieniowanie ze stopionych rdzeni do otaczających wód gruntowych, które migrują poza granice zakładu. […] Tokyo Electric ma niewielką kontrolę nad pogarszającym się środowiskiem i zachowuje się jak ofiara, a nie sprawca największego przemysłowego wypadku wszech czasów. Co przyniesie przyszłość? Radiacja będzie krwawić do Oceanu Spokojnego przez 100 lat. Skażona woda znajdująca się pod zakładem powoli zmienia się w radioaktywne jezioro. […] Oczyszczenie terenu elektrowni potrwa 100 lat, o ile jego kontynuacja w ogóle będzie możliwa. W jaki sposób to nieszczęście przekształciło się w ogólnoświatową katastrofę? Rząd Japonii postanowił chronić TEPCO, finansowe interesy firmy i cele przemysłu nuklearnego.”
16 marca 2014, New York Times: „[…] Jako starszy naukowiec rządowego Meteorologicznego Instytutu Badawczego Japonii, [Michio Aoyama] powiedział, że poziom radioaktywnego cezu-137 w wodach powierzchniowych Pacyfiku może być 10.000 razy wyższy niż skażenie po katastrofie w Czarnobylu. […] Kiedy pan Aoyama przygotowywał publikację swoich ustaleń, […] dyrektor generalny instytutu zadzwonił do niego z niezwykłym żądaniem – pan Aoyama miał usunąć z analizy swoje imię i nazwisko. […] Pan Aoyama postąpił zgodnie z zaleceniem, a artykuł nie został opublikowany. […] Badacze uniwersyteccy w Japonii nieoficjalnie mówią, że nawet teraz, trzy lata po stopieniu reaktorów w zakładzie Fukushima Dai-ichi, czują presję, aby umniejszyć konsekwencje katastrofy. […] W kilku przypadkach profesorowie byli blokowani lub powiedziano im, aby pomijali dane, które mogą wywołać ‚zaniepokojenie’ opinii publicznej. […] Opowieści o problemach związanych z badaniami naukowymi związanymi z sytuacją w Fukushimie są powszechne, powiedział [pan Aoyama] – kilkorgu profesorom zakazano pomiarów promieniowania w okolicznych prefekturach.”
Joji Otaki, biolog Uniwersytetu Ryukyu, który opublikował badania łączące deformacje motyli z radionuklidami uwolnionymi z Fukushimy Dai-ichi: „Angażowanie się w tego rodzaju badania jest niebezpieczne politycznie. […] To wyjątkowa sytuacja.”
Ken Buesseler, Instytut Oceanografii Woodsa Hole’a: „Badacze otrzymują reprymendę, aby nie rozmawiać z prasą lub nie czują się komfortowo, kiedy zamierzają zrobić to bez pozwolenia.”
Timothy Mousseau, Uniwersytet Karoliny Południowej: „[2 doktoranckich studentów, którzy zrezygnowali ze wspólnej pracy badawczej] przyznało, że była zbyt prowokacyjna i kontrowersyjna. […] Martwili się, że może zaszkodzić ich przyszłym szansom na zatrudnienie. […] Jest to dość oczywiste, że ma miejsce autocenzura lub profesorowie zostali poinformowani przez swoich przełożonych, że muszą być bardzo, bardzo ostrożni.”
Michio Aoyama, naukowiec z Uniwersytetu w Fukushimie: „Powiedziano mi później, że [dyrektor generalny Instytutu Badawczego Mitsubishi] nie chciał przyznać, że emisja radioaktywnych substancji w Fukushimie była gorsza niż w Czarnobylu. […] Kluczowe sformułowanie brzmi: ‚Nie wywołujmy paniki.’”
Rekordowy poziom cezu na obszarze pomiarowym Pacyfiku na północ od Fukushimy.
Materiały promieniotwórcze w wodzie morskiej – „Na północ od odpływu bloków 5-6”.
16 marca 2014:
Cs-134@1.7 Bq / l (1,700 Bq/m³) + Cs-137@5.2 Bq / l (5,200 Bq/m³)
15 marca 2014:
Cs-134 @ ND (0,52 Bq/l granica wykrywania) + Cs-137 @ ND (0,57 Bq/l)
Poprzednia wysoka dawka „na północ od odpływu bloków 5-6” –
26 czerwca 2014:
Cs-134@1.8 Bq/L w dniu 21 czerwca 2013 + Cs-137@3.3 Bq /l
11 marca 2014, KPFA Flashpoints, (od 4 min. :00 sek.):
Zeltzer: „Rząd kontroluje obecnie TEPCO, czyli operatora zakładu, i pozwolił na wykorzystanie pracowników kontraktowych rekrutowanych przez Yakuzę. Zatem władze robią interesy z Yakuzą, pozwalają mafii sprowadzać pracowników. Spotkaliśmy się z doniesieniami, że większość z nich nie jest w ogóle rejestrowanych, a kiedy chorują i otrzymują podwyższone dawki promieniowania nikogo to nie obchodzi. […] Pracownicy są w zasadzie wykorzystywani jako mięso armatnie. Niektórzy z nich to imigranci. […]
Od lidera zmiany dziennej w Osace dowiedziałem się, że wielu robotników nie jest rejestrowanych i najzwyczajniej znika. Liczba pracowników zaginionych, zakontraktowanych przez związek, przekroczyła 800 osób. […] Wiemy, że represje nie ustają. Aktywiści są zastraszani, jak chociażby profesor Shimoji, którego aresztowano za rozdawanie ulotek. Rząd stara się stłumić sprzeciw wobec energetyki jądrowej, dlatego uchwalił właśnie ustawę o tajemnicy państwowej i zastrasza antynuklearnych działaczy, każe im siedzieć cicho. […] Ofiarami tych represji są także studenci, którzy protestują przeciwko elektrowniom jądrowym i spalaniu radioaktywnych odpadów.”
Aktualizacja: 11.04.2014
3 lutego 2014, Bloomberg News: „Radiacyjne odpływy z USA, uwolniony przez elektrownie jądrowe [np. Diablo Canyon w Kalifornii], zmiesza się z promieniowaniem z Fukushimy na zachodnim wybrzeżu kraju. W normalnych warunkach eksploatacji Diablo Canyon wprowadza do morza więcej promieniowania – ale mniej niebezpiecznego izotopu – niż Fukushima. […] 435 elektrowni działających na całym świecie uwalnia do środowiska naturalnego oszałamiające ilości radiacji. […] Elektrownia Diablo Canyon w San Luis Obispo tylko w 2012 roku odprowadziła do Pacyfiku 323 miliony litrów skażonej wody, czyli około 870 ton dziennie – ujawniły dane [jej operatora PG&E]. […] Według koncernu woda ta zawierała 136 bilionów bekereli trytu. […] Zakład odprowadził również cez-137 i stront-90, choć w ilościach znacznie mniejszych niż w Fukushimie. […]”
3 lutego 2012, Colin Hill, profesor nadzwyczajny radioterapii onkologicznej w USC: „[Tryt może] doprowadzić do skażenia stworzeń morskich, które zetkną się z wysokimi koncentracjami tego izotopu.”
19 października 2013, Dr Donald Moiser, profesor Instytutu Badań Scripps (wydział immunologii) i członek rady miasta Del Mar w Kalifornii (od 27 min.: 15 sek.): „Problem z danymi polega na tym, że emisje trytu są epizodyczne, zatem tryt jest przez nich uwalniany raz w miesiącu, a w raporcie do NRC [Komisji Nadzoru Nuklearnego] zawarta jest informacja o całkowitej rocznej ilości emisji. Kiedy podzielisz ją przez 365 dni, nie wygląda poważnie, ale jeśli znajdujesz się tuż obok zakładu w dniu uwolnienia [trytu], jest tego całkiem sporo. Dane z Europy wskazują, że skoki [koncentracji] są niebezpieczne. W USA nie ma żadnych danych, które można poddać interpretacji.”
3 lutego 2014, Xinhua: „Według rządu centralnego i Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA), [operator] TEPCO zmaga się codziennie z ogromnym napływem skażonej wody i musi obecnie rozważyć ryzyko odprowadzenia jej nadmiaru do oceanu. […] ‚Nie można magazynować tej napromieniowanej wody bez końca. Musimy dokonać wyboru uwzględniając wszystkie związane z tym niebezpieczeństwa,’ powiedział [Shunichi Tanaka, prezes japońskiego organu nadzoru nuklearnego].”
5 lutego 2014, Profesor Wsiewołod Kortow, wybitny uczony i dyrektor szkoły fizyki promieniowania półprzewodnikowego Rosyjskiej Akademii Nauk Przyrodniczych: „Wziąłem udział w konferencji prasowej w mieście Fukushima i podzieliłem się swoimi wyjaśnieniami i słowami krytyki. 20 milisiwertów rocznie to dawka promieniowania zawodowego dla dorosłych. Chodzi o pracowników przebywających w elektrowniach jądrowych 6 godzin dziennie, którzy potem wracają do czystego środowiska. Tutaj zaplanowano wysłanie zarówno dzieci, jak i ludzi starszych na stałe do stref o takiej samej radioaktywności. Wyniki badań prowadzonych na Ukrainie przez 25 lat – od czasu katastrofy w Czarnobylu – dowodzą, że długoterminowe zamieszkiwanie obszarów skażonych nawet w niewielkim stopniu jest bardziej szkodliwe, niż jednorazowe otrzymanie dużej dawki radiacji. […] Bytowanie przez wiele dekad na terenie o słabej radioaktywności jest bardzo niebezpieczne, ponieważ rozwija się promieniowanie wewnętrzne, cierpi system immunologiczny i pojawiają się problemy genetyczne. Powiedziałem, że nie jest to zgodne z normami przyjętymi w Rosji i Europie. […] Nawet odległość setek i tysięcy kilometrów od elektrowni jądrowych nie gwarantuje bezpieczeństwa. Wypadki tego rodzaju wykraczają poza granice jednego państwa i wyraźnie demonstrują konieczność podjęcia współpracy międzynarodowej. […]”
5 lutego 2014, Głos Rosji: „Ze względu na poważne problemy z wyciekami radioaktywnej wody, kwestia rekultywacji skażonych gleb [Japonii] została zignorowana zarówno przez media lokalne, jak i międzynarodowe. Obszar skażony radionuklidami wynosi około 14.000 km kw. […] Według profesora Kortowa, Japończycy zdają się lekceważyć doświadczenia z Czarnobyla. […]”
6 lutego 2014, Jiji Press: „TEPCO koryguje dane skażenia wody z zeszłego lata – nowy rekord radiacji. […] Próbki pobrane na początku lipca ze studni obserwacyjnej w pobliżu morza zawierały rekordowe 5 mln bekereli strontu-90 na litr wody gruntowej, poinformował operator. Kiedy przedstawiciele TEPCO ujawnili ówczesne dane, poinformowali, iż całkowita ilość materiałów radioaktywnych emitujących cząstki beta, w tym stront-90, wynosiła 900.000 bekereli. […] Całkowita ilość materiałów emitujących cząstki beta […] może wynosić około 10 mln bekereli, znacznie więcej niż poprzedni, odnotowany w studni rekord (3,1 mln bekereli).”
7 lutego 2014, Kyodo: „TEPCO rewiduje ‚ogromne’ dane radiacji z powodu nieprawidłowego pomiaru – [operator TEPCO] powiedział w piątek, że dokona rewizji ‚ogromnej’ ilość danych promieniowania ze zniszczonej elektrowni Fukushima Dai-ichi, ponieważ odczyty mogą być niższe od rzeczywistych z powodu nieprawidłowego pomiaru. ‚Bardzo nam przykro, ale odkryliśmy przypadki, w których odczyty promieniowania beta okazały się błędne, kiedy stężenie radioaktywności próbki było wysokie,’ powiedział na konferencji prasowej rzecznik TEPCO, Masayuki Ono. […]”
1 lutego 2014, dokument NHK: „Radioaktywna woda: Ukryty kryzys Fukushimy Dai-ichi”:
Od 20 min.: 00 sek.:
NHK: Spójrz na te tabelę. […] Radioaktywny cez w wodzie wewnątrz portu. […] Czasami przekroczył dopuszczalny rządowy limit. Oznacza to, że skażona woda nadal trafia do morza. […] Operator TEPCO zapewniał, że przecieki zostały powstrzymane przez szereg podjętych środków – m.in. zacementowanie rowów. Ale nawet dzisiaj radioaktywny cez jest wykrywany w wodach podziemnych. […] To sugeruje, że skażona woda wycieka z miejsc przeoczonych przez TEPCO i trafia do morza.
Przedstawiciel TEPCO: Trudno jest natychmiast powstrzymać skażoną wodę, będziemy zmuszeni radzić sobie z tym problemem w perspektywie długoterminowej. […]
NHK: [Operator] TEPCO początkowo zbudował podziemną tamę wzdłuż linii brzegowej, ale nie zdołała rozwiązać problemu. […] 5 miesięcy po rozpoczęciu prac poziom promieniowania wewnątrz portu nie zmniejszył się, a w niektórych miejscach pracownicy dokonali pomiarów koncentracji cezu, która przekraczała limit rządowy.
Przedstawiciel TEPCO: Przepływ skażonej wody do oceanu powoduje liczne problemy. […] Istnieje wiele wyzwań.
IRSN (Francja) (PDF): „Temperatura wody w przechowalnikach [zużytych prętów paliwowych] wzrosła, osiągając czasami punkt wrzenia. […] Najbardziej godny uwagi jest niewątpliwie wpływ eksplozji wodoru na przechowalniki. Ogólnie rzecz biorąc wydaje się, iż oparły się ich sile, ale mogła nastąpić znaczna utrata ich szczelności oraz odwodnienie elementów paliwowych, co poważnie pogorszyło sytuację pod względem warunków radiologicznych zakładu i emisji atmosferycznych promieniowania.”
12 lutego 2014, Asahi Shimbun: „Pęknięcia zlokalizowane w podłożu opodal promieniotwórczych zbiorników wodnych Fukushimy. [Operator TEPCO] poinformował, że część skażonej wody z topniejącego śniegu mogła wsączyć się w ziemię poprzez pęknięcia. Pracownicy patrolujący teren odkryli pęknięcia o długości 12 i 8 metrów w pobliżu grupy zbiorników magazynujących. […] Operator wykrył do 58 bekereli radioaktywnego cezu i 2.100 bekereli radioaktywnego strontu na litr w okolicznym, stopionym śniegu. Ujemne temperatury mogły skruszyć beton, dodali urzędnicy TEPCO.”
12 lutego 2014, Asahi Shimbun: „Pęknięcia zlokalizowane w podłożu opodal promieniotwórczych zbiorników wodnych Fukushimy. [Operator TEPCO] poinformował, że część skażonej wody z topniejącego śniegu mogła wsączyć się w ziemię poprzez pęknięcia. Pracownicy patrolujący teren odkryli pęknięcia o długości 12 i 8 metrów w pobliżu grupy zbiorników magazynujących. […] Operator wykrył do 58 bekereli radioaktywnego cezu i 2.100 bekereli radioaktywnego strontu na litr w okolicznym, stopionym śniegu. Ujemne temperatury mogły skruszyć beton, dodali urzędnicy TEPCO.”
Pluton i inne aktynowce
Główne obawy wiązały się z produktami rozszczepienia, łatwo wchłanianymi przez ludzki organizm, i aktynowcami [np. pluton], które działają jak trucizny metali ciężkich.
Istnieją potwierdzone dowody izotopowe na uwolnienie plutonu do atmosfery oraz jego osadzenie na gruncie na północny zachód i na południe od elektrowni jądrowej Fukushima.
Wpływ na zdrowie
Aby poradzić sobie z podobnym poziomem skażenia, japońscy nadzorcy bezpośrednio pogwałcili międzynarodowe standardy ochrony przed promieniowaniem podnosząc ograniczenia dawki do 20 mSv/rok – wystawiając w ten sposób dzieci na działanie radiacji zazwyczaj tolerowanej wyłącznie przez dorosłych pracowników zakładów jądrowych.
To oczywiste, iż należny dokonać znaczącej oceny szerokiej gamy czynników ryzyka środowiskowego.
17 lutego 2014, Asia-Pacific Journal: „Ekspert nuklearny rządu USA, który był bezpośrednio zaangażowany w ocenę ryzyka radiacyjnego kryzysu, powiedział: ‚100 metrów od zakładu (helikopter) odczytał 4 siwerty na godzinę. To astronomiczna liczba, która powiedziała mi, osobie przeszkolonej, że rdzenie reaktorów są wolne od wody i ulegają stopieniu – nic nie powstrzymuje emisji radioaktywności. To liczba świadcząca o całkowitym braku osłony.’ – Komunikacja poufna, 17 września 2012.”
Rekordowy poziom kobaltu-60 wykryty w wodach podziemnych w Fukushimie – setki razy wyższy od dotychczas opublikowanych pomiarów radiacji wód podziemnych (MAPA).
Monitoring budynków turbin wschodniej strony sekcji 1-4, 18 lutego 2014:
13 lutego 2014: Co-60 @ 770 Bq/l
17 lutego 2014: Co-60 @ 750 Bq/l
19 lutego 2014, Nextgov: „Lotniskowiec USS Ronald Reagan doświadczył promieniowania na poziomie 30 razy przekraczającym [dopuszczalne] normy, kiedy jego załoga przeprowadzała akcję ratunkową u wybrzeży Japonii w marcu 2011 r. […] – ujawniła nowa analiza opublikowana w poniedziałek. […]”
19 lutego 2014, CNN Jake Tapper: „[…] Przypadki [zachorowań] łamią serce. Lindsay Cooper i Kim Gieseking mają poważne problemy z tarczycą. U Thomasa McCantsa […] zdiagnozowano białaczkę, o czym poinformował CNN. […] Oficer Marynarki Steve Simmons […] stracił kontrolę nad nogami. […] Lotniskowiec płynął przez wiele godzin w radioaktywnej chmurze, co wymusiło późniejszą gruntowną dekontaminację. […] Relacja ta pokrywa się z wcześniejszymi doniesieniami dziennikarza CNN Billa Weira, który usiłował dostać się na statek i zrealizować reportaż, ale został zawrócony przez dowódców powołujących się na obawy związane z radiacją. […] Zatem, co powoduje, że dziesiątki marynarzy i piechurów, którzy weszli w kontakt z promieniowaniem ma teraz kłopoty zdrowotne? Czy przedstawiciele floty i eksperci wiedzą wszystko na temat wydarzeń w Fukushimie?”
20 lutego 2014, NHK: „Rekordowy wyciek skażonej wody w elektrowni Fukushima. […] Woda zawierała niezwykle wysoką radiację – 240 milionów bekereli na litr substancji emitujących promienie beta, głównie strontu-90. Poziom ten 7,6 mln razy przekracza dopuszczalną normę rządową. […] To najwyższy poziom substancji radioaktywnych wykrytych do tej pory w serii wycieków na terenie zakładu. […] Urzędnicy twierdzą, że wyciek zdołano zatrzymać. […] Organ nadzoru nuklearnego poinformował [operatora] TEPCO, aby sprawdził pozostałe zbiorniki pod kątem ewentualnych wycieków. […] Alarm włączył się na ponad 9 godzin przed odkryciem wycieku, sygnalizując wzrost poziomu wody w zbiorniku. Jednakże miernik poziomu wody zbiornika pokazał gwałtowny spadek, co przekonało pracowników, iż alarm zabrzmiał z powodu awarii miernika.”
20 lutego 2014, Arnie Gundersen, główny inżynier Fairewinds: „[…] To był niezwykle radioaktywny wyciek. Twierdzą, że nie wpłynął bezpośrednio do oceanu, ale trafił do wód gruntowych, co jest równie niebezpieczne. Woda podziemna wkrótce przedostanie się do oceanu. Jeszcze jedno źródło skażenia. Zmierza do oceanu wraz z wieloma pozostałymi wyciekami. […] Myślę, że przedstawiciele Tokyo Electric udają, że są ofiarą, a nie sprawcą tych problemów. Stworzyli ten problem i mają obowiązek zaradzić kolejnym. […] Niekończące się przecieki. […] Elektrownia będzie krwawić do oceanu przez sto lat. […] W zbiorniku tym jest izotop o nazwie stront-90 – penetruje kości i powoduje białaczkę. I pozostaje w środowisku przez 300 lat. […] Doprowadzili do całkowitego skażenia wód gruntowych pod zakładem, które ostatecznie skończą w Pacyfiku.”
20 lutego 2014, Los Angeles Times: „W dniu 18 marca 2011 r., urzędnik Komisji Dozoru Jądrowego w USA Chuck Casto na spotkaniu z delegacją przebywającą w Tokio powiedział: ‚Jesteśmy w Nibylandii’. […] ‚Nibylandia’ nie odzwierciedlała w pełni panującej sytuacji. Casto i jego zespół wylądował w Japonii, aby pomóc przy kryzysie, ale delegaci dowiedzieli się, że japoński rząd i [TEPCO] nie mają pojęcia, jak poradzić sobie z katastrofą. […] Wydarzenia te są starannie odtworzone w filmie: ‚Fukushima: historia katastrofy nuklearnej.’ […]”
Aktualizacja: 1.03.2014
Centrum Radiacji Morskiej i Środowiskowej, Zakład Oceanografii Woodsa Hole’a: „Uwolnienie radioaktywnych substancji z Fukushimy pozostaje bezprecedensowym wydarzeniem zarówno dla mieszkańców Japonii, jak i Oceanu Spokojnego. […] Część promieniowania z Fukushimy zaczyna już docierać na zachodnie wybrzeże Ameryki Północnej, a jego szczyt pojawi się w większości miejsc między 2014 i 2015 rokiem. […] Nieustające wycieki z elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi rodzą strach przed licznymi ich konsekwencjami dla morskiego ekosystemu i ludzkiego zdrowia. Pomimo obaw, żadna z agencji rządowych USA nie monitoruje rozprzestrzeniania się niskiego promieniowania z Fukushimy wzdłuż zachodniego wybrzeża [kraju] i wokół wysp hawajskich, chociaż jego poziom w najbliższych latach wzrośnie.”
Global Green USA: Przyszłość energii jądrowej, Czarnobyl i Fukushima:
Natalia Manzurova, inżynier nuklearny wezwany do Czarnobyla na ponad 4 lata celem zbadania wpływu radiacji na środowisko i udzielenia pomocy robotnikom odpowiedzialnym za prace porządkowe.
„Aby pokryć płonący rdzeń, do wnętrza reaktora zaczęli zrzucać worki z piaskiem i cementem. Ze względu na bardzo wysoką temperaturę uległy stopieniu i utworzyły pokrywę reaktora. Przez 24 godziny cały świat był na krawędzi wielkiej katastrofy – reaktor został pokryty, zamknięty od góry, ale miał przemieścić się wgłąb. Gdyby spenetrował ziemię, ogromne promieniowanie trafiłoby do wód gruntowych i rozeszło po całym świecie.
Obecnie w Fukushimie chłodzona jest górna część reaktorów, ale ich środek uległ stopieniu – stopione rdzenie uwalniają bardzo wysoką temperaturę na dnie reaktorów. Jeśli stopione reaktory przedostaną się do gruntu, dojdzie do tragedii.
Aby zapobiec podobnej sytuacji, rosyjscy górnicy musieli wywiercić tunele pod dnem reaktora. Poświęcając swoje życie, wypełnili je cementem i zamknęli reaktor od dołu.”
16 stycznia 2014, Wywiad z ekspertem nuklearnym Arniem Gundersenem z Fairewinds Energy Education: „Najbardziej niesamowite jest to, że zakład spowija mgiełka promieniowania gamma. Promienie gamma przypominają rentgen. Zasadniczo są to radioaktywne cząsteczki. […] Tym, co odróżnia Fukushimę od Czarnobylu i Three Mile Island jest fakt, iż tamte katastrofy powstrzymano przed upływem roku. Tutaj minęły już 3 lata i zakończenia nie widać. Powodem jest to, że rdzeń jądrowy ma kontakt z wodami gruntowymi – to bardzo zła sytuacja i taką pozostanie przez wiele lat.”
10 stycznia 2014, Konferencja prasowa TEPCO, skrót w przekładzie Fukushima Diary: „Nie ma sposobu, aby powstrzymać ‚promieniowanie hamowania’ ze zbiorników [magazynujących skażoną wodę], stwierdzili przedstawiciele TEPCO. […] Osłonięcie każdego zbiornika jest technicznie niemożliwe. Nawet gdybyśmy wprowadzili materiał osłonowy do wnętrza zbiorników, promieniowanie i tak by powstało. […]”
16 stycznia 2014, NHK Nuclear Watch: „Problemem, który narasta z każdą minutą jest akumulacja skażonej wody. […] Lake Barrett, doradca TEPCO: ‚Woda stanowi nieustające wyzwanie. Kontrola skażonej wody to kwestia bardzo złożona. Mamy tu bardzo skomplikowaną lokalizację, gdzie występują przemieszczenia wód gruntowych.’ Woda gruntowa ulega skażeniu godzina po godzinie. Przedostaje się do uszkodzonych budynków reaktorów i miesza się z roztopionym paliwem. […]”
17 stycznia 2014, Democracy Now w Japonii: „Katsutaka Idogawa, w czasie katastrofy z 11 marca 2011 był burmistrzem miasta Futaba, w którym częściowo zlokalizowana jest elektrownia Fukushima Dai-ichi: ‚Uważam za bardzo ważne, aby premier przyznał, za co tak naprawdę jest odpowiedzialny, wyraził swój żal i rzeczywiście zmierzył się z konsekwencjami naszych poczynań. […] Katastrofa ta nas przerasta, ma zasięg międzynarodowy i ogromne reperkusje.’”
17 stycznia 2014, Wall St Journal: „Kiedy autobus z reporterami [biorącymi 15 stycznia udział w medialnej wizytacji] przejeżdżał obok bloku nr 3 w kierunku bloków nr 1 i nr 2, odczyty dozymetru sprawdzone przez pracownika [TEPCO] przekroczyły 600 mikrosiwertów na godzinę, zaledwie 10 sekund wcześniej wynosiły 10 mikrosiwertów. Reaktory 1-3 są tak bardzo skażone, że nikt, nawet w kombinezonie ochronnym, nie może wejść do budynków.”
18 stycznia 2014, NHK: „Wewnątrz budynku reaktora Fukushimy znaleziono wyciek wody. […] Namierzyła go kamera na pierwszym piętrze budynku reaktora. […] Wylot wody miał średnicę 30 cm szerokości. Przedstawiciele TEPCO dodali, że woda prawdopodobnie płynie w kierunku piwnicy budynku, gdzie nagromadziła się znaczna ilość radioaktywnego chłodziwa. Zdaniem TEPCO wewnątrz budynku reaktora znajduje się woda do chłodzenia stopionego paliwa i woda z przechowalnika zużytego paliwa. Do uszkodzonego budynku mogła przedostać się deszczówka. Operator próbuje znaleźć źródło wycieku wody analizując materiał filmowy. […] Poziom promieniowania jest zbyt wysoki, aby pracownicy mogli zbliżyć się do budynku.”
Chris Harris, były licencjonowany starszy operator reaktorów i inżynier:
„Nie po raz pierwszy widzę ostatnio artykuł, który bagatelizuje skutki zdrowotne, które obserwujemy w związku z podwyższonym promieniowaniem pochodzącym z Fukushimy lub innych nieznanych mi źródeł. Problem polega na tym, że napotykam coraz więcej tego rodzaju publikacji. […] Jest to trochę alarmujące. Zastanawiasz się: ‚Dlaczego tak się dzieje?’ Czy to dlatego, że ktoś zamierza obwieścić, że niczego nie zdołają tam zrobić? Zwłaszcza teraz, kiedy koncern TEPCO zdecydował się zmienić nazwę swojej firmy i zająć się kupnem i sprzedażą energii elektrycznej. […] Już dawno temu powiedziałem, że nie zdziwiłbym się, gdyby panowie z TEPCO porzucili ten bałagan mówiąc: ‚Wybaczcie, ale niczego tu nie wskóramy. Do zobaczenia.’”
20 stycznia 2014, Bloomberg: „Wysoce radioaktywną wodę wykryto wewnątrz budynku reaktora nr 3 w elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi, poinformował wczoraj w swoim oświadczeniu [operator] TEPCO. […] Ostatni wyciek niweczy wysiłki firmy, która próbuje zdystansować się od kataklizmu z marca 2011 r. […] Promieniowanie beta na poziomie 24 milionów bekereli na litr wykryto w wodzie na pierwszym piętrze budynku reaktora. W grudniu operator zakładu wykrył promieniowanie beta o wartości 57 milionów bekereli na litr w wodzie pod tym samym blokiem, powiedział [rzecznik TEPCO]. […] Według raportu opublikowanego przez organ doradczy rządu w grudniu [ubiegłego roku], powstrzymanie radioaktywnych wycieków wody oraz skażenia wód gruntowych i oceanu może zająć więcej niż pięć lat.”
20-letni film dokumentalny zapowiadał wydarzenia w Fukushimie: Mężczyźni rekrutowani w slumsach Tokio do pracy w elektrowniach jądrowych. Wielu cierpi na chorobę popromienną. Są zbyt przerażeni, by mówić. Channel 4 (Wielka Brytania) „Nuklearna Ginza” część I, Kenji Higuchi, 1995 rok:
Kazuyuki Iwasa, pracownik nuklearny: „Diagnoza brzmiała: ‚radiacyjne zapalenie skóry, wtórny obrzęk limfatyczny.’”
Kenji Higuchi, fotograf: „Jak długo pracowałeś w elektrowni jądrowej?”
Higuchi: „Natknąłem się na te historie jako młody fotograf 20 lat temu. To zmieniło moje życie. Sytuacje, których byłem świadkiem, zasłyszane opowieści – początkowo trudno było w nie uwierzyć; pracownicy wysyłani w pobliże reaktora, wystawieni na działanie radiacji, zapadają na chorobę popromienną i czasem umierają. Ludzie ci są rolnikami, rybakami lub robotnikami zgarnianymi z ulic slumsów Osaki i Tokio. Ale kiedy zacząłem szukać, znalazłem wielu tych ludzi – nie wiedzieli, co się z nimi stało, a ci, którzy mieli tego świadomość byli zbyt przerażeni, aby o tym mówić. Uderzająca była identyczna treść ich relacji. […] Ludzie po prostu nie wierzą, że coś takiego może się dziać w Japonii.”
Kenji Higuchi, fotograf: „Nigdy nie zapomnę tego gorąca i mroku w namiocie tlenowym – spoceni, nadzy robotnicy próbowali złapać oddech. […]”
Kunio Murai, pracownik nuklearny: „Moje zęby zaczęły kruszeć, kawałek po kawałku. Straciłem całą górną szczękę. […] Wypadły mi włosy. […]”
Higuchi: „Spotkałem ludzi, którzy zaraz po kontakcie z radiacją krwawili z dziąseł, uszu i nosa. Byli bardzo chorzy, cierpieli na biegunkę, głęboką apatię. Mówią o sobie, że są żywymi trupami, tylko z zewnątrz wyglądają normalnie. Uszkodzenie jąder i wzroku jest powszechne. Podobnie jak przewlekła niedokrwistość, nowotwory skóry, tarczycy, kości, krtani, gardła i płuc. Utrata zębów i włosów, niska odporność na zakażenia, przyspieszone starzenie się, depresja, niepokój. […]”
Higuchi: „Robotnicy nadal są w rękach swoich szefów i japońskiej mafii, yakuzy.”
Higuchi: „Zatem jesteś przeciwko budowie elektrowni?”
Lokalna: „Oczywiście, każdy, kto ma rozum byłby jej przeciwny.”
[od 10 min.: 30 sek.]
Rezydent świątyni: „Niestety, w Japonii smutna rzeczywistość jest taka, że tam, gdzie istnieje energetyka jądrowa, demokracja została zniszczona.”
20 stycznia 2014, New York Times: „Wysoce radioaktywna woda znaleziona w budynku reaktora w zniszczonej elektrowni atomowej Fukushima to nowy dowód, że zbiornik osłonowy reaktora został podczas wypadku uszkodzony, poinformował operator [TEPCO]. […] Budynek reaktora nr 3 jest jeszcze bardziej radioaktywny niż się spodziewano. […]”
20 stycznia 2014, NHK: „[…] Pojawiły się nowe dowody, że integralność zbiornika osłonowego reaktora została naruszona, [powiedział przedstawiciel TEPCO]. Urzędnicy podejrzewają, że woda wycieka w pobliżu wylotu rury parowej. […] Dodatkową przestrzeń wokół otworu uszczelniono żywicą. Istnieje podejrzenie, że substancja mogła ulec zniszczeniu, ponieważ miała kontakt z bardzo wysoką temperaturą stopionego paliwa i solą z wody morskiej wlewanej do zbiornika zaraz po katastrofie. Inżynierowie TEPCO planują zlokalizować pęknięcia w zbiorniku osłonowym. […]”
Styczeń 2014, Scientific American: „Jeśli sytuacja stopionego paliwa nuklearnego [w Fukushimie Dai-ichi] okaże się być beznadziejna, […] zostanie ono raczej zamknięte na wiele lat cementowym sarkofagu, a nie usunięte, ponieważ istnieje zagrożenie radiacyjne ze strony ochłodzonej powłoki ceramicznego pancerza otaczającego radioaktywny rdzeń, który pozostaje gorący i nadal zachodzi w nim rozpad promieniotwórczy. Konkluzja: do momentu pojawienia się sarkofagu lub usunięcia stopionego paliwa należy spodziewać się okresowych raportów o wydobywającej się z Fukushimy parze.”
16 stycznia 2014, Wywiad z ekspertem nuklearnym Arniem Gundersenem z Fairewinds Energy Education: „Pacyfik staje się coraz bardziej skażony, ponieważ wyciek z Dai-ichi nie został zatrzymany i będzie nie do powstrzymania przez co najmniej kilka lat. Zatem nadal będziemy wlewać do oceanu radioaktywny cez i stront. Teraz po raz pierwszy wykryliśmy [promieniowanie] w łososiach na Alasce.”
22 stycznia 2014, Igor Ostretsov, naukowiec nuklearny i kierownik podczas katastrofy w Czarnobylu w 1986 roku: „Nie należy zapominać, że emisje radioaktywne w elektrowni Fukushima trwają nieprzerwanie od początku katastrofy. Reaktory są chłodzone, pracownicy zakładu nie wiedzą, co robić z wodą chłodzącą reaktory i po prostu wlewają ją do morza. Mimo kontroli, może to prowadzić do wyeliminowania zasobów rybnych.”
Rekordowy poziom promieniowania w studni wód gruntowych Fukushiny Dai-ichi. Ponad 3.000.000 Bq/litr strontu i emiterów beta.
20 stycznia 2014, TEPCO: Wynik analizy promieniotwórczej wokół elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi (pdf):
Dół obserwacyjny wody podziemnej nr 1-16
Cs-134 @ ND (granica wykrywalności: 1,9 Bq/l)
Cs-137 @ ND (granica wykrywalności: 1,9 Bq/l)
β @ 3.100.000 Bq/litr
Konferencja prasowa byłego premiera Japonii, Marihiro Hosokawy:
22 stycznia 2014, Wall St Journal: „‚Ponowne uruchomienie reaktorów jądrowych w sytuacji, kiedy nadal nie mamy miejsca na usunięcie odpadów nuklearnych jest zbrodnią wobec przyszłych pokoleń,’ powiedział na konferencji prasowej [były premier Morihiro] Hosokawa.”
Kyodo News: „‚Energia jądrowa jest przestarzałym i najbardziej kosztownym źródłem energii,’ powiedział Hosokawa. ‚Zagrożenia związane z energetyką jądrową są bardzo poważne.’”
Reuters: „Kiedyś głupio wierzyłem w mit, że energia jądrowa jest czysta i bezpieczna. Mit ten uległ całkowitemu rozpadowi.”
23 stycznia 2014, AFP: „Inżynierowie [z Organizacji Badawczej Akceleratora Wysokich Energii] pracujący przy kilkudziesięcioletniej likwidacji [elektrowni jądrowych], stoją w obliczu szeregu problemów – do najpoważniejszych należy brak dokładnej wiedzy o położeniu stopionego paliwa nuklearnego wewnątrz zdruzgotanych reaktorów. Obecna technologia nie jest wystarczająco zaawansowana, aby umożliwić wgląd do bloków, w których paliwo przetopiło zbiorniki osłonowe i prawdopodobnie przedostało się do wód gruntowych.”
9 stycznia 2014, Ekspert nuklearny Arnie Gundersen z Fairewinds Energy Education:
„Według raportu BEIR VII Państwowej Akademii Nauk, i wbrew temu do czego chciałby przekonać was przemysł jądrowy, każde promieniowanie jest szkodliwe. Prosta matematyka – im więcej promieniowania otrzymasz, tym większe jest ryzyko [zachorowania], im mniej promieniowania otrzymasz, tym mniejsze zagrożenie. […] Jednak wielu naukowców uważa, iż skutki promieniowania są w rzeczywistości jeszcze gorsze przy niższych poziomach niż przewiduje raport BEIR 7 – Fairewinds zgadza się z tą analizą. W grudniu 2012 biolog radiologiczny Ian Fairlie napisał doskonały artykuł szczegółowo opisujący rozbieżności. […]”
23 stycznia 2014, Chris Harris, były licencjonowany starszy operator reaktorów i inżynier: „[…] Zbiornik osłonowy jest uszkodzony, co podejrzewaliśmy już dawno temu. […] Radioaktywna woda wydobywa się z jego wnętrza. Oznacza to wiele rzeczy. Woda jest bardzo mocno skażona czynnikami promieniotwórczymi. W zasadzie swobodnie sobie spływa, prawdopodobnie do piwnicy budynku reaktora, a w tym przypadku wiemy, że reaktor jest także nieszczelny, zatem w bloku nr 3 tak naprawdę nie ma żadnej osłony.”
27 stycznia 2014, CBS News:
CBS: „Czytałem analogię [do operacji usuwania wypalonego paliwa z przechowalnika paliwa nr 4], że przypomina to usuwanie papierosów z pogniecionej paczki.”
TEPCO: „A teraz proszę sobie wyobrazić, że papierosy są zapalone.”
CBS: „Czy mówi pan, że zadanie jest jeszcze trudniejsze?”
CBS: „[Pan] Ono powiedział nam, że usunięto 15% paliwa z reaktora nr 4. Lecz wydostanie paliwa z trzech reaktorów, które uległy stopieniu będzie jeszcze trudniejsze. Promieniowanie jest tam tak wysokie, że technologia niezbędna do ich demontażu nie istnieje.”
24 października 2013, MIT Cetrum Badań Międzynarodowych – Ken Buesseler, Instytut Oceanografii Woodsa Hoe’a (od 31 min.: 30 sek.): „To okres obejmujący blisko rok. Opublikowaliśmy to wykorzystując dane TEPCO. Widzicie, jak wartość wzrasta do 50 milionów Bq/m³. Analizowałem sytuację w Czarnobylu – nigdy nie widziałem, aby pomiar wykazał w oceanie więcej niż 1.000 Bq/m³. Dlatego [Fukushimę] nazywamy wypadkiem bezprecedensowym. Kiedy przyjrzeli się temu specjaliści od zdrowia fizycznego, przyznali, że budzi to niepokój. W tym miejscu możemy mówić o prawdopodobnych, bezpośrednich konsekwencjach śmiertelności wśród organizmów żyjących w oceanie.”
(od 38 min.: 15 sek.): „Cytowano moje słowa: głupotą jest sądzić, że radiacja nie wydostaje się z portu. Wydostaje się, wykazują to pomiary. […] Byliśmy tam w zeszłym miesiącu, najwyższa liczba to 150 Bq/m³. […] Widziałem niektóre z najwyższych wartości w danych TEPCO z ostatniego miesiąca: przy wybrzeżu było około 1.000, 2.000 Bq/m³ cezu.”
29 stycznia 2014, NHK Nuclear Watch, (od 3 min.: 30 sek.): „Urządzenie przesyłało obrazy [z reaktora nr 1], które przedstawiają radioaktywną wodę spływającą po ścianie zbiornika osłonowego i tryskającą z pękniętej rury. Eksperci zanalizowali materiał filmowy i byli zszokowani tym, co zobaczyli. […] Przestrzeń między metalem zbiornika osłonowego i betonem, który go otacza wynosi tylko 5 cm – utrudnia inżynierom naprawę. Aby kontynuować proces likwidacji [zakładu], operatorzy Fukushimy Dai-ichi muszą dowiedzieć się skąd wypływa radioaktywna woda. Stoją w obliczu wyjątkowo ciężkiego zadania, które podkreśla złożoność samego procesu likwidacji.”
31 stycznia 2014, NHK: „TEPCO będzie poszukiwać dalszych przecieków w reaktorze Fukushimy. Operator elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi powoli zdobywa większą wiedzę o szkodach w jednym ze zbiorników osłonowych reaktora. Zniszczenia spowodował kataklizm z 2011 roku. […] Inżynierowie badają przecieki w kilku miejscach zbiornika osłonowego mieszczącego rdzeń reaktora nr 1. Szacują, że przez dwa otwory wycieka 3.3 tony wody na godzinę. Operator wlewa [do zbiornika] 4.5 tony chłodziwa na godzinę. Oznacza to, że więcej niż jedna tona wydostaje się przez nieznane dziury lub pęknięcia – woda nie zatrzymuje się zbiorniku.”
31 stycznia 2014, New York Times: „[…] Prezes [nadawcy NHK] złożył nagłą rezygnację – politycy partii rządzącej oskarżyli go, że pozwolił na zbyt liberalny ton relacji [z Fukushimy]. [W czwartek] wieloletni komentator spraw gospodarczych ze złością ogłosił swoją rezygnację po tym, jak rozkazano mu nie krytykować energetyki jądrowej. […] W piątek [nowy szef NHK] pan Momii został wezwany przez komisję parlamentarną. […] Wielu przedstawicieli opozycji podejrzewa, że rządząca partia Liberalno-Demokratyczna pod przywództwem pana Abe obsadza zarząd NHK politycznymi nominatami, którzy będą tłumić krytykę decyzji konserwatywnego rządu – jak chociażby plan ponownego uruchomienia wyłączonych elektrowni jądrowych. […] Nadawca stoi również w obliczu braku zaufania publicznego, utraconego wskutek relacjonowania katastrofy w Fukushimie z 2011 roku, które później skrytykowano za potulnie wspieranie wysiłków rządu, aby ukryć skalę emisji promieniowania. […] W grudniu Masayuki Matsumoto niespodziewanie ogłosił, że ustępuje za stanowiska [przewodniczącego] […]. W tamtym czasie jeden z głównych nadawców podał, że został on usunięty przez administrację Abe, ponieważ zdaniem włodarzy pozwolił NHK na przesadną krytykę energii jądrowej. […] Jun Hori, popularny prezenter wiadomości telewizyjnych NHK, odszedł w zeszłym roku; jego przełożeni przesłuchiwali go przez ponad sześć godzin w związku z nakręconym przezeń filmem dokumentalnym, który przedstawiał wypadki nuklearne w Stanach Zjednoczonych.”
31 stycznia 2014, Wall St Journal: „Wśród materiałów radioaktywnych, które zostały rozproszone na terenie zakładu największe natychmiastowe zagrożenie stwarza potencjalnie śmiertelny metal ziem alkalicznych [stront], ponieważ w przeciwieństwie do cezu nie pozostaje w glebie i w przypadku spożycia ma tendencję do akumulowania się w ościach ryb i kościach zwierząt. […] Stront powoli przemieszcza się głębiej do wody gruntowej, która może przedostawać się do oceanu. […] Od zeszłego lata poziom promieniowania w próbkach wód podziemnych pobranych z kilku studni monitorujących odnotowuje powolny wzrost, a od października wykrywany jest radioaktywny stront, jak wynika z danych Tokyo Electric Power Co, operatora zakładu Fukushima Dai-ichi.”
Aktualizacja: 8.02.2014
Dokument amerykańskiej Komisji Dozoru Jądrowego na temat „Sytuacji wodnej w Fukushimie”, 20 września 2013 (wersja pdf tutaj): „Od trzech miesięcy pomiary promieniowania na terenie zakładu wykazują stały wzrost. […] Wzrost radiacji w wodzie spowodowany jest skażoną wodą przemieszczającą się pod ziemią do morza. Źródłem skażonej wody jest między innymi […] nieprzerwane chłodzenie uszkodzonych rdzeni reaktorów. […] Radioaktywna woda wycieka z piwnic bezpośrednio do gleby i wód gruntowych, mimo iż ich zewnętrzne zwierciadło znajduje się wyżej. Skażona woda zawiera radioaktywny cez, stront i tryt. Cez przemieszcza się w wodach gruntowych bardzo wolno, ponieważ gleba adsorbuje go (utrzymuje na swojej powierzchni). Stront adsorbowany jest w mniejszym stopniu i przemieszcza się szybciej. […]”
6 stycznia 2014, wywiad z prof. Chrisem Busby, Sekretarzem Naukowym Europejskiego Komitetu ds. Ryzyka Radiacyjnego i członkiem komisji badającej ryzyko radiacyjne emiterów wewnętrznych brytyjskiego Departamentu Zdrowia (CERRIE) (od 20 min: 00 sek.): „Materiał z reaktorów znajduje się teraz w ziemi i nie ma sposobu, aby operatorzy mogli się do niego dostać. Chłodziwo, które tam wpompowują, a także woda, która spływa stale do wód gruntowych, będzie wyprowadzać uran do morza i zanieczyszczać Pacyfik bez końca.” >> Wywiad jest tutaj
12 stycznia 2014, wywiad z prof. Chrisem Busby (od 2 min.: 30 sek.): „Szczerze mówiąc, nie sądzę aby [operator] TEPCO mógł zdziałać więcej. Myślę, że sytuacja jest poza kontrolą. Nie widzę rozwiązania. W zasadzie mamy tu do czynienia – w moim odczuciu i innych – z sytuacją, gdzie materiał rdzenia reaktorów przedostał się na zewnątrz zbiornika osłonowego i zalega w ziemi. Wody gruntowe przejmują radioaktywność i wynoszą ją na powierzchnię […]. Dopóki nie rozwiążą głównego problemu rdzenia, znajdującego się poza zbiornikiem osłonowym, dopóty niewiele będą w stanie zdziałać. […]”
10 stycznia 2014, Asahi Shimbun: „Poziom promieniowania na obrzeżach zniszczonej elektrowni atomowej Fukushima nr 1 ośmiokrotnie przekroczył dopuszczalny limit rządowy 1 milisiwerta rocznie, poinformował operator [TEPCO]. Organ Dozoru Jądrowego odbędzie 10 stycznia spotkanie w celu omówienia środków zaradczych. […] Promienie beta uwolnione z radioaktywnego strontu i innych substancji znajdujących się w wodzie weszło w reakcję z żelazem i innymi pierwiastkami zbiorników magazynujących, co wygenerowało promienie rentgenowskie, wyjaśnili urzędnicy. […] Z uwagi na serię wysokich poziomów radiacji odnotowanych na terenie zakładu i poza nim, ODJ rozlokowała urządzenia monitorujące promieniowanie w dodatkowych 400 miejscach. […]”
10 stycznia 2014, Asahi Shimbun: „Operator [TEPCO] wstrzymał publikację wyników 140 pomiarów stężenia radioaktywnego strontu w próbkach pobranych od czerwca do listopada ubiegłego roku w wodach gruntowych i porcie elektrowni atomowej Fukushima Nr 1. […] Poziom strontu przekroczył odczyty beta, co skłoniło koncern do uznania ich za ‚błędne’ i wstrzymania publikacji, poinformowali 8 stycznia urzędnicy TEPCO. Wcześniej przedstawiciele TEPCO powiedzieli, że nie ujawnili danych, ponieważ nie zostały potwierdzone. Przedstawiciele firmy 8 stycznia przekonywali, że nie mają zamiaru ukrywać informacji. […]”
31 grudnia 2013, Tokyo Shimbun, przekład i publikacja: Fukushima Voice, 6 stycznia 2014: „Okazało się, że porozumienie o współpracy między MAEA [Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej] i Fukushimą, a także prefekturami Fukui, zawiera klauzulę poufności. […] Krytycy mówią, że ‚może ona poprzedzać Ustawę o Ochronie Tajemnicy Państwowej.’ […] W prefekturze Fukushima to właśnie tamtejsze władze zawarły umowę z MAEA w zakresie dekontaminacji i zarządzania odpadami promieniotwórczymi, a Uniwersytet Medyczny Fukushimy wszedł w porozumienie z MAEA w zakresie badania radiologicznego wpływu na zdrowie człowieka. […] ‚Strony zapewniają poufność informacji niejawnych, uznanych przez drugą Stronę za ograniczone lub poufne.’ […] Jeśli prefektura lub MAEA zdecydują się utajnić informacje, ponieważ ‚przyczyniają się one do pogorszenia niepokoju mieszkańców’, istnieje możliwość, że wiadomości o wypadkach, jak również dane pomiarów promieniowania i przypadków zachorowań na nowotwór tarczycy nie zostaną upublicznione. […] Po awarii w Czarnobylu MAEA opublikowała sprawozdania mówiące, że ‚nie odnotowano żadnych skutków zdrowotnych wskutek kontaktu z radiacją.’ […]”
Ruiko Mutoh, przedstawicielka powodów w sprawie Katastrofy nuklearnej w Fukushimie: „MAEA [Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej] ma historię ukrywania informacji o skutkach zdrowotnych [katastrofy] w Czarnobylu. To samo może się zdarzyć się w Fukushimie.”
20 grudnia 2013, Fukushima Daiichi: „Dlaczego opanowanie sytuacji jest tak trudne”, Edukacja Energetyczna Fairewinds, nuklearny ekspert Arnie Gundersen z Fairewinds: „Wody gruntowe mają bezpośredni kontakt z gorącym, radioaktywnym paliwem, a następnie powracają do skorupy ziemskiej i wszystkich budynków na terenie zakładu. Sprawia to, że Fukushima Dai-ichi jest o wiele trudniejszym problem do opanowania niż Czarnobyl. […] W Czarnobylu mieliśmy pojedynczy reaktor, a tutaj mamy 3 stopione reaktory. Scott Portzline powtarza od dłuższego czasu, i zgadzam się z nim, że katastrofa ta powinna otrzymać poziom 8 w skali INES, która kończy się na 7. Mogło tam dojść do stopienia 14 reaktorów, a nie 3.”
(od 02 min.: 15 sek.) „Potrzebny jest podziemny sarkofag, aby zapobiec przedostawaniu się wód gruntowych do reaktorów Fukushimy. Myślę, że kiedy zostanie to wykonane, kompleksowa likwidacja tych elektrowni nie będzie konieczna. Powód: odważni japońscy pracownicy przez prawie 100 lat byliby narażeni na kontakt ze zbyt wysokim promieniowaniem. Ze względu na eksplozje i przemieszczenie części paliwa jądrowego z wodą gruntową do otaczającej zabudowy, zagrożenie dla pracowników jest zbyt wysokie. Nadszedł czas, aby powstrzymać wody gruntowe, zalać teren betonem i odejść na 100 lat. Japoński rząd nie jest skłonny tego wykonać, ponieważ chce, aby obywatele myśleli, że problem ten można rozwiązać. Nie można. Najlepsze, co Japończycy mogą teraz zrobić, to przyznać, że będą żyć z radioaktywnymi szczątkami na terenie Fukushimy przez ponad 100 lat.”
1 stycznia 2014, Edukacja energetyczna Fairewinds – Arnie Gundersen: „[…] Internet został zalany przypuszczeniami, iż blok nr 3 Fukushimy Dai-ichi może w każdej chwili eksplodować. Zasypano nas pytaniami na temat bardzo widocznej pary wydobywającej się z sekcji nr 3. […] Od chwili katastrofy gorąca para woda wydostaje się codziennie z każdego z czterech bloków Fukushimy Dai-ichi. Uważamy, że jest to jedna z przyczyn umieszczenia osłony nad [blokiem] nr 4 i nr 1 przez TEPCO. […] Radioaktywne szczątki (produkty rozszczepienia) pozostawiono w każdej z sekcji. […] Gorąco wydzielane przez ciągły rozpad radioaktywnych szczątek stale uwalnia wilgoć (parę) oraz produkty radioaktywne do środowiska. […] [Sekcja nr 3] nadal wytwarza nieco mniej niż 1 MW (jeden milion watów) ciepła rozkładu. […] Tworzy parę radioaktywną. […] Gorące radioaktywne emisje […] trwają nieprzerwanie od 33 miesięcy. […] Różnica jest taka, że teraz można je dostrzec w zimne dni. […]” 6 stycznia 2014 (od 01:22:45 sek.): „Produkty rozszczepienia pozostają gorące przez 5, 6, 7 lat, zatem zakład będzie produkował tę parę nawet wtedy. Mam pewną teorię. […] Pod reaktorem jądrowym znajduje się sterta materiału nuklearnego – jest wynikiem stopienia. […] Zbity uran – zwłaszcza w bloku nr 3 – powoduje, że pluton zaczyna emitować tzw. spontaniczne neutrony, niezbędne do utrzymania reakcji łańcuchowej. Spontaniczna emisja tych opóźnionych neutronów może powodować inne rozszczepienia wewnątrz tej sterty materiału. Nosi to nazwę podkrytycznego pomnożenia. […] Rezultat netto jest taki, że naukowcy nie przyglądają się wszystkim źródłom ciepła. Uwaga skoncentrowana jest na radioaktywnych szczątkach, ale nie można wykluczyć tych dodatkowych rozszczepień, które mają miejsce w stercie i rozgrzewają resztki rdzenia. […]”
31 grudnia 2013, Reuters: „Najbardziej ambitne [w historii] zadanie usuwania radiacji utrudnia brak nadzoru [zewnętrznego] oraz niedobór pracowników. […] Mitsunori Nishimura, lokalny gangster Inagawa-kai […] zakwaterował pracowników w ciasnych akademikach na obrzeżach Sendai i przywłaszczał co miesiąc około 10.000 dolarów ze środków publicznych przeznaczonych na ich wynagrodzenia, poinformowała policja. […] Nishimura jest w Sendai osobą dobrze znaną. Dom Seiryu, schronisko finansowane przez miasto, wysłało do niego innych bezdomnych mężczyzn. […] ‚Sprawiał wrażenie bardzo sympatycznego faceta’, powiedział Yota Iozawa, kierownik placówki.”
31 grudnia 2013, Euronews: „Mężczyźni przebywający na dworcu w Sendai są potencjalnymi pracownikami – mogą zostać wysyłani po 70 euro za głowę. Shizuya Nishiyama mówi, że dwukrotnie usuwał radiacyjne ‚gorące miejsca’ w elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi. […] ‚Bez informacji na temat potencjalnych zagrożeń, wielu bezdomnych umieszcza się w akademikach – opłaty za mieszkanie i jedzenie są automatycznie potrącane z pensji. […] Pozostają bez wynagrodzenia,’ powiedział [Yasuhiro Aoki, pastor baptystów i lider grupy wsparcia bezdomnych].” >> Raport jest tutaj
1 stycznia 2014, Newsday: wywiady BBC Mari Saito z [agencji] Reuters (od 3 min.: 30 sek.): „Japońska opinia publiczna okazuje pewien poziom apatii wobec doniesień o Fukushimie, ponieważ są one coraz gorsze.”
3 grudnia 2013, Associated Press: „Panel japońskich ekspertów od [skażonej wody] zaproponował także powołanie specjalnego zespołu, aby skoncentrował się na znalezieniu sposobu unieszkodliwienia ogromnej ilości trytu, jedynego izotopu, którego nie można usunąć chemicznie przy pomocy istniejących technologii. […] Amerykanie odparowali skażoną trytem wodę w elektrowni Three Mile Island w następstwie wypadku z 1979 roku, ale metoda ta nie jest zalecana w Fukushimie, gdzie wody jest zbyt wiele i powróciłaby najprawdopodobniej jako deszcz trytu.”
W rzeczywistości metodę tę rekomendowano w Fukushimie:
Joonhong Ahn, profesor na wydziale inżynierii jądrowej UC Berkley: „Wodę, którą poddano procesowi usuwania radionuklidów za wyjątkiem trytu – niemożliwego do odfiltrowania – można odparować. […] ‚Ilości trytu byłyby nieznaczne, zatem uwolniona do atmosfery radiacja byłaby dopuszczalnie niewielka.’ […] W Fukushimie może zaistnieć dodatkowa konieczność odprowadzenia wody o niskim skażeniu do morza, która byłaby rozwiązaniem alternatywnym wobec odparowania.”
19 października 2013, Sympozjum Wspólnotowe w sprawie likwidacji elektrowni atomowej San Onofre (od 26 min.: 45 sek.): „Być może zainteresuje też państwa fakt, że wszystkie elektrownie jądrowe z reaktorami lekko-wodnymi uwalniają do atmosfery tryt, tak więc na terenach otaczających zakłady można spodziewać się opadów radioaktywnych. Poprosiliśmy Komisję Dozoru Jądrowego (NRC), aby narzuciła wymóg monitoringu opadów – ale odmówiła.”
Transport Radionuklidów z Fukushimy do północno-wschodniego Pacyfiku, Rybołówstwo i Oceany Kanady, doroczne zgromadzenie PICES w dniu 15 października 2013 r.
Oto kilka słów „mądrości” dr Jay’a Cullena, uczestnika rejsu z 2013 roku: „Szacowana, roczna dawka radioaktywności przy spożyciu tuńczyka zawierającego izotopy z Fukushimy jest podobna lub mniejsza od rocznych dawek pochodzących z podróży lotniczych, żywności, opieki medycznej (np. rentgen) i innych źródeł promieniowania tła.”
Komentarz lekarza-specjalisty z Kioto: „Promieniowanie wewnętrzne to całkowicie odmienna kwestia. Nie można i nie powinno się jej porównywać do lotów i promieni rentgenowskich. […] Skażenie promieniowaniem wewnętrznym oznacza, że cząsteczki radioaktywne znajdują się w organizmie i pozostają w organizmie, emitując promieniowanie w bliskiej odległości od komórek i DNA. […] Zatem radiacja wewnętrzna może prowadzić do różnych objawów, ale najbardziej obciążony jest układ odpornościowy, który pracuje nazbyt intensywnie, aby poradzić sobie z atakiem. […] Organizmy ludzkie wiedzą, co robić z promieniowaniem występującym naturalnie. Nie wchłaniają go niepotrzebnie. […] Promieniowanie sztuczne będące wynikiem rozszczepienia jądrowego to inna sprawa.”
9 listopada 2013, Wywiad z ekspertem nuklearnym Arniem Gundersenem (od 55 min.: 00 sek.): „Podczas testów zdetonowaliśmy 700 bomb nad ziemią i kilka tysięcy pod ziemią […], ale chmura z Fukushimy Dai-ichi, która zmierza w kierunku zachodniego wybrzeża USA zawiera blisko 10 razy więcej promieniowania. Trwa skażenie Pacyfiku, które dalece przekracza konsekwencje testów z lat 40-tych i 50-tych.”
20 grudnia 2013, NHK Newsline: „Inżynierzy zmagają się z innym problemem zalegającym głęboko pod ich stopami. […] Pracownicy wykryli substancje, które emitują promieniowanie beta w wodach podziemnych w pobliżu reaktora 2. Ich stężenie rośnie od minionego miesiąca. Poziom rekordowy odnotowano w bieżącym tygodniu w czwartek: 1.9 mln Bq/litr.”
20 grudnia 2013, NHK WORLD: „[…] Substancje radioaktywne wykryto w próbkach wody pobranych na dużej głębokości. […] Wysoce radioaktywne substancje zostały w ostatnich miesiącach wykryte w płytkich wodach gruntowych, które przedostają się do oceanu. Jednakże w grudniu po raz pierwszy śledczy TEPCO dokonali pomiaru radioaktywności w wodach podziemnych pobranych z warstwy zalegającej 25 metrów [~ 82 stóp] pod zbiornikiem reaktora nr 4 zwróconym w stronę oceanu. […] 6.7 bekereli na litr cezu-137 i 89 bekereli na litr strontu i innych emitujących promieniowanie beta substancji radioaktywnych. […] Istnieje obawa, że potwierdzone skażenie głębszych warstw wód gruntowych może być kolejnym źródłem przecieków do oceanu. […]”
19 grudnia 2013, Japan Times: „W rozmowie z The Japan Times w zeszłym tygodniu, [żona aktualnego premiera Shinzo Abe] Akie powiedziała, że zasięg katastrofy w Fukushimie wykracza daleko poza wyobrażenia ludzi. ‚Myślę, że byłoby lepiej wyeliminować elektrownie jądrowe, ponieważ kolejne podobne wypadki byłyby katastrofalne. Wolałabym żyć bez elektrowni atomowych, nawet jeśli ich bezpieczeństwo zostanie w pełni potwierdzone.”
7 grudnia 2013, Wall St Journal: „WSJ: Kiedy pojawiła się u pani niechęć do energetyki jądrowej? Pani Abe: Po 11 marca, oczywiście. Początkowo nie zdawałam sobie sprawy, że dzieją się tak straszne rzeczy. Potem fakty zaczęły wychodzić na światło dzienne i zobaczyliśmy, jak wiele przed nami ukrywano. Myślę, że wzrosła nieufność ludzi. Mam nadzieję, że wszystko zostanie upublicznione.”
22 grudnia 2013, New York Post: „Marynarz Lindsay Cooper wiedziała, że coś jest nie tak, kiedy kłęby śniegu o metalicznym posmaku zaczęły unosić się nad [lotniskowcem] USS Ronald Reagan.[…] Wraz z dziesiątkami członków załogi obserwowała nagłą burzę, wiejącą od strony rozdartego przez tsunami wybrzeża Fukushimy. Wysoka 24-latka o ujmującym uśmiechu nie wiedziała wówczas, że śnieg powstał dzięki mieszance zimnego powietrza Pacyfiku i kłębom radioaktywnej pary. […] Starszy Dyrektor Michael Sebourn, oficer ds. usuwania radiacji, został przydzielony do przeprowadzenia testów na obecność promieniowania na pokładzie lotniskowca. Wartości były bardzo niebezpieczne, a w pewnym momencie promieniowanie w powietrzu osiągnęło poziom 300 razy wyższy niż przyjęta norma bezpieczeństwa.”
Lindsay Cooper, marynarz na lotniskowcu USS Ronald Reagan w czasie akcji ratunkowej 11 marca 2011: „Stałam na pokładzie głównym i poczuliśmy ciepły podmuch powietrza – nagle zaczął padać śnieg. […] Żartowaliśmy: ‚Hej, to radioaktywny śnieg! Robiłam zdjęcia i filmowałam. […] Japonia nie wpuściła nas do portu, Korea i Guam także. Pływaliśmy w kółko przez dwa i pół miesiąca [aż zlitowała się nad nami Tajlandia]. Ludzie załatwiali się w korytarzach. [Wszyscy członkowie załogi cierpieli na koszmarną biegunkę].”
Aktualizacja: 5.01.2014
2 grudnia 2013, Korea Times: „Więcej niż dwa i pół roku minęło od stopienia reaktorów w elektrowni jądrowej Fukushima, ale dokładne rozmiary szkód wciąż są nieznane. Co gorsza nie dokonano napraw. Dlatego eksperci i obywatele są zaniepokojeni katastrofalnymi skutkami dla zdrowia i bezpieczeństwa. […] Ik-Joong Kim, profesor biologii z Uniwersytetu Dongguk, powiedział, że promieniowanie w elektrowni jądrowej Fukushima było co najmniej siedem razy wyższe niż w Czarnobylu. […]”
Profesor Ik-Joong Kim: „W miarę jak skażona woda rozprzestrzenia się w oceanie, nie można wykluczyć skażenia radioaktywnego ryb spoza ośmiu prefektur. […] Prawdą jest, że około 70 procent terytorium Japonii uległo skażeniu. […] Według PNAS, pisma naukowego publikowanego przez japońskich badaczy, około 20 procent obszaru Japonii, w tym Tokio, skażone jest wysoce toksycznym promieniowaniem. To oczywiste, że produkty rolne są także napromieniowane.”
3 grudnia 2013, Associated Press: „Panel rządowy zaproponował dodatkowe środki, aby zmniejszyć skalę radioaktywnego kryzysu wodnego w zniszczonej japońskiej elektrowni jądrowej, ponieważ jego zdaniem obecne plany nie są wystarczające by zapobiec katastrofie. […] Projekt sprawozdania, udostępniany reporterom po spotkaniu ekspertów i urzędników, zaleca pokrycie podłoża asfaltem w celu zmniejszenia napływu wody deszczowej. […] Radioaktywna woda wycieka z uszkodzonych reaktorów i miesza się z wodami gruntowymi. […] Specjaliści ostrzegają jednak, że zmniejszenie ilości wody gruntowej może spowodować zapadnięcie gruntu na obszarach o słabej strukturze. Takie wrażliwe lokalizacje obejmują teren, na którym zbudowano setki zbiorników wypełnionych teraz wysoce radioaktywną wodą, powiedział Hitoshi Tsukamoto, geolog Nardowego Instytutu Zaawansowanej Nauki i Technologii Przemysłowej.”
NYC Konferencja prasowa, gospodarze: Voices for Lively Spring/Human Rights Now/ Lekarze dla Odpowiedzialności Społecznej, Cinema Forum Fukushima, 4 maja 2012:
Dr. Ken Nakayama, lekarz i członek rządowego Zespołu Pomocy Medycznej przy Klęskach Żywiołowych, który prowadził działania ratownicze w strefie zamkniętej Fukushimy zaraz po 11 marca 2011 (od 5 min.: 30 sek.):
„Szacuje się, że tsunami wygenerowało około 2.3 miliarda kilogramów odpadów. Japoński rząd proponuje, aby je spalić, a jeśli nie będzie to możliwe, składować na wysypisku. […]
Wygląda na to, że władze Japonii próbują powtórzyć główne etapy wypadku w Fukushimie Dai-ichi. […]
Uwolniony materiał radioaktywny zostaje następnie rozproszony na całej Ziemi. Później podejmują próbę zrzucenia lotnego popiołu (produkt spalania) w składowiskach odpadów, co doprowadzi do ogromnego, niepojętego skażenia wód oceanu. Zatem rezultat tego skażenia nie ogranicza się do Japonii, obejmuje cały świat. […]
Ponieważ skala konsekwencji katastrofy nuklearnej ma zasięg światowy, problem wymaga interwencji międzynarodowej.”
3 grudnia 2013, Associated Press: „Urzędnicy początkowo liczyli na lodowy mur, który aktualnie znajduje się w fazie analizy wykonalności, ale teraz mówią, że jego powodzenie nie jest gwarantowane.”
5 grudnia 2013, Wywiad z ekspertem ds. polityki nuklearnej Mycle Schneider, Radio France Int’l: „Dwa lata i dziewięć miesięcy po rozpoczęciu katastrofy, warunki na terenie zakładu cały czas ulegają pogorszeniu. […] Kluczowym problemem jest stan infrastruktury – budynków, 1000 zbiorników zawierających wysoce radioaktywną wodę, przechowalników z wysoce radioaktywnym wypalonym paliwem nuklearnym. […] Cała infrastruktura podupada. Dużym problemem jest to, że znajdujemy się tu w morskiej atmosferze, którą przenika sól, a to prowadzi do bardzo szybkiej korozji, dezintegracji betonu itp.”
9 grudnia 2013, Wywiad z analitykiem strategii energetycznej jądrowej Mycle Schneider: „Rekordowy poziom promieniowania wykryto w elektrowni jądrowej Fukushima. […]
Mycle Schneider, niezależny analityk strategii energetycznej i nuklearnej, mówił szczegółowo o sytuacji. […] Ostatnie przypadki [pomiarów rekordowego promieniowania] są wskazówką, że „istnieje wiele miejsc, w których może panować bardzo wysoki poziom radiacji.’ Według Scheidera świadczy to również o tym, że ‚w innych miejscach mogą znajdować się fragmenty wysoce radioaktywnych elementów paliwowych’. […] ‚Jest oczywiste, że mamy do czynienia z sytuacją, która jest zupełnie bez precedensu w swym zakresie i złożoności. […]’
6 grudnia 2013, NHK WORLD: „Najwyższy poziom promieniowania zmierzony na zewnątrz reaktora […]
Tokyo Electric Power Company informuje, że poziomy promieniowania w pobliżu rury wentylacyjnej w zniszczonej elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi są ekstremalnie wysokie. W kanale odnotowano promieniowanie 25 siwertów na godzinę. […] To najwyższy dotychczasowy poziom promieniowania wykryty poza budynkami reaktorów. Osoby, które zetknęłyby się z taką radiacją, poniosłyby śmierć w ciągu 20 minut. […]”
6 grudnia 2013, Korespondent BBC w Tokio Rupert Wingfield-Hayes: „Wykonują tę pracę [usuwania prętów], ponieważ jest to łatwiejsze zadanie. Reaktor nr 4 nie został mocno uszkodzony w porównaniu z innymi reaktorami. Rdzeń reaktora nie uległ stopieniu, dlatego mogą się z nim uporać. […] W budynkach reaktorów nr 1, nr 2 i nr 3, gdzie rdzenie przeszły w stan płynny, poziom promieniowania jest nadal zbyt wysoki, aby do nich wejść. Myślę więc, że to reaktory nr 1, nr 2 i nr 3 są prawdziwym, bardzo poważnym problemem długoterminowym. […] O ból głowy przyprawia konieczność nieprzerwanego chłodzenia stopionych reaktorów przez wiele, wiele lat. Muszą pompować wodę do uszkodzonych rdzeni reaktorów. […] Zapanowanie nad stale wzbierającą ilością skażonej wody to prawdziwy koszmar.”
Kanadyjscy badacze szacują, że emisja cezu-137 w Fukushimie była blisko dwukrotnie większa niż w Czarnobylu. Wynik oparty o „najbardziej ostrożne i wiarygodne” przewidywania – Kanadyjska Komisja Bezpieczeństwa Nuklearnego:
Nawet jeśli w żadnym z przechowalników nie doszło do uwolnienia radiacji, łączna emisja cezu-137 została oszacowana na 1.38E+17 lub 138 PBq (138 biliardów) dla 3 reaktorów+.
Scenariusz KKBN może zaniżać wartość emisji:
• Rdzenie 3 reaktorów przeszły prawie w 100% w stan płynny, w przeciwieństwie do błędnego założenia komisji, że reaktor nr 1 stopił się tylko w 28%.
• Scenariusz KKBN zakłada, że wdrożono środki ochronne (schronienie, pigułki jodku potasu etc.) zgodnie z zaistniała potrzebą. Jednakże tak się nie stało: niektórym mieszkańcom nakazano uciekać i schronić się na obszarach o wyższym poziomie promieniowania niż to panujące w miejscach ewakuacji; pigułek nie podano; niektóre z najbardziej skażonych obszarów Fukushimie nie zostały objęte ewakuacją przez wiele tygodni.
• Podejrzewa się, że drogą uwolnienia [radiacji] była uniesiona pokrywa zbiornika osłonowego, co uwalnia więcej promieniowania niż zakładane przez komisję „obejście głównej osłony [poprzez zbiornik basenowy].”
Profesor Władimir Kuzniecow, członek komisji doradczej rosyjskiego państwowego monopolu nuklearnego, 2011 r. : „Jest bardzo prawdopodobne, że paliwo drugiego reaktora topi się, przepala zbiornik osłonowy i może przedostać się do oceanu i gruntu. […] Przesączanie się plutonu do gleby i wody to najbardziej niebezpieczna rzecz, jaka może się zdarzyć. Prądy morskie mogą rozdystrybuować go po całym świecie, i nikt nie wie, czy znajdzie się wewnątrz ryby, czy na plaży.”
10 grudnia 2013, Nuclear Hotseat: „Załoga lotniskowca USS Ronald Reagan ma nowotwory tarczycy, białaczkę, guzy mózgu, krwawienia, ślepotę po katastrofie w Fukushimie […]
Charles Bonner, adwokat reprezentujący marynarzy z USS Ronald Reagan: ‚Nie tylko spieszyli na ratunek skacząc do wody i wyciągając z niej ludzi, ale pili odsoloną wodę morską, kąpali się w niej, aż w końcu kapitan USS Ronald Reagan zaalarmował załogę, że ma kontakt z wysokim poziomem promieniowania. W jego wyniku 51 marynarzy, których reprezentujemy ma szereg problemów zdrowotnych, w tym nowotwory jąder, tarczycy i białaczkę, różne przypadłości ginekologiczne. […] Ludzie tracą wzrok, piloci, którzy mieli doskonały wzrok, teraz mają guzy mózgu. To młode kobiety i mężczyźni, mają 21, 22, 23 lata, i nikt w ich rodzinach nie cierpiał na żadną z tych chorób.
[…] Od czasu tych wydarzeń upłynęły tylko 3 lata. […] Japoński rząd pozostaje w poważnej zmowie z TEPCO, aby zataić fakty. […] Proces wytacza 70, 75 żołnierzy. Dopiero zaczynają swoje życie, zakładają rodziny, maja małe dzieci, a teraz chorują. […]
[Ludzie z Japonii] dostaną swoją szansę, złożymy oświadczenia w ich imieniu, ich głos zostanie wysłuchany podczas tego procesu. Chcemy, aby Amerykanie wiedzieli, że w Japonii władze grożą zamknięciem ludzi w obozach koncentracyjnych za publiczne mówienie o ukrywanych informacjach i zagrożeniach związanych z energetyką jądrową. Nie chcą, żeby obywatele mówili o tym, co dzieje się w Japonii.
Chcemy, aby ofiary z Japonii również otrzymały rekompensatę. Teraz rząd przekazuje około 500 dolarów na osobę i ludzie ci mają poważne problemy z nowotworami tarczycy, serią tych samych problemów zdrowotnych, co amerykańscy marynarze: m.in. białaczką, krwawieniami, wysypką, utratą pamięci. Nie mają systemu sądownictwa Ameryki, który daje marynarzom prawo do procesu przed ławą przysięgłych i do tego, aby ludzie ze społeczności orzekli, jakie odszkodowanie jest sprawiedliwe i rozsądne. Bez względu na to, czy koncern TEPCO powinien zostać ukarany czy nie – musi zapłacić odszkodowanie za świadome narażenie ludzi na niebezpieczeństwo. Chodzi przede wszystkim o dzieci, które będą z tego powodu cierpieć.’”
14 grudnia 2013, Asahi Shimbun: „Rekordowy poziom promieniowania wykryty w elektrowni Fukushima […]
12 grudnia wykryto 1,8 mln bekereli [strontu i innych] źródeł promieniowania beta na litr wody w studni monitorującej […] zlokalizowanej w pobliżu morza, obok budynku reaktora nr 2. Studnia znajduje się tuż obok rowów wypełnionych wysoce radioaktywną wodą. Przedstawiciele TEPCO powiedzieli, że odczyt najwyraźniej podskoczył po tym, jak wysoce radioaktywna woda przesączyła się do otoczenia przez uszkodzone odcinki rowów.”
Yomiuri, 31 lipca 2013 r.: „Jako że tunele [rowy] kabli elektrycznych są mniej odporne na trzęsienia ziemi niż reaktory i inny kluczowy sprzęt zakładu, mogły zostać uszkodzone przez [trzęsienie ziemi z 11 marca]. Dno tunelu wyłożone jest żwirem i skażone chłodziwo mogło przemieścić się do innych miejsc, gdzie znajduje się woda gruntowa. Niektóre tunele połączone są z budynkami turbin, gdzie skoncentrowane są ogromne ilości radioaktywnej wody. […]”
Katastrofa nuklearna w Fukushimie: Przypadek najgorszego skażenia od czasów II wojny światowej, prof. Fumikazu Yoshida ze Szkoły Ekonomii Uniwersytetu Hokkaido, marzec 2013 r.: „Katastrofa nuklearna w Fukushimie jest odpowiedzialna za największy i najgorszy przypadek skażenia środowiskowego ery powojennej. […] Jej złożoność i skala są większe niż wszystko, co wydarzyło się wcześniej. […] Tak poważne są [niezliczone jej problemy], że możemy scharakteryzować tę katastrofę jako ‚drugą porażkę wojenną’, ponieważ jej wpływ na naród kwestionuje całą podstawę powojennego społeczeństwa japońskiego. […] [Istnieją] ogromne, seryjne niebezpieczeństwo, jakie niezmiennie stanowi ten ‚wypadek’. […] Zamiast statusu problemu zwyczajnie lokalnego, od początku jest to kwestia krajowa i potencjalnie międzynarodowa (niektórzy twierdzą, że może wywrzeć wpływ na całą półkulę północną). Jeśli weźmiemy pod uwagę charakter zniszczeń i liczbę ofiar […], jak również zasięg skażonego obszaru, […] wówczas zrozumiemy, że katastrofa w elektrowni Fukushima Dai-ichi wyrządziła szkody społeczności ludzkiej i środowisku naturalnemu na skalę, która jest bezprecedensowa i zagraża życiu. […] Katastrofa nuklearna w elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi jest ‚katastrofą wielokrotną’, pierwszą tego rodzaju w historii ludzkości. […]”
16 grudnia 2013, Kyodo News: „Poziom radioaktywnego cezu w glebie leśnej prefektury Miyagi wzrósł od 2011 […]
Władze prefektury Miyagi […] są zaniepokojone konsekwencjami dla leśnictwa i powiązanego z nim przemysłu, jeśli trend ten utrzyma się nadal. W lesie w miejscowości Marumori [60 km od Fukushimy Dai-ichi], średni poziom [koncentracji] cezu z 10 próbek opadłych kolców wyniósł 26.684 bekereli na kilogram w czerwcu 2012 roku, ale rok później wzrósł do 42.759 bekereli. A poziom w glebie do głębokości 10 cm wzrósł z 721 do 3.225 bekereli [wzrost 4.5-krotny], ustaliło badanie. W lesie w Ishinomaki, [120 km] od uszkodzonej elektrowni jądrowej, poziom wzrósł o 50 procent, do 3.611 bekereli, w opadłym igliwiu i 2.5 raza, do 620 bekereli, w glebie. […]”
11 grudnia 2013, Kyodo News: „Panel rządowy […] oszacował, że koncern TEPCO nie będzie w stanie w pełni zająć się zagrożeniami związanymi z wyciekami wody do końca roku podatkowego 2020. […] ‚Jeśli niezbędne środki uda się przedsięwziąć bez zakłóceń, duża część zagrożeń (jakie stanowią wycieki ze zbiorników) zostanie zredukowana do końca roku finansowego 2020, ale w zależności od sytuacji ilość toksycznej wody może przekroczyć pojemność zbiorników… i ryzyko związane z przechowywaniem dużej ilości wody z trytem pozostanie bez zmian,’ stwierdza raport.”
16 grudnia 2013, Arnie Gundersen, główny inżynier Fairewinds: „Japoński parlament właśnie uchwalił ustawę o tajemnicach państwowych. W rzeczywistości jest to informacyjna ‚żelazna kurtyna’, która nie pozwala obywatelom Japonii dowiedzieć się, jak mocno zostali napromieniowani po katastrofie w Fukushimie. […] (Władze) próbują zaniżyć dawkę radiacji, jaką otrzymali Japończycy. […] Uważam, że celowo ignorują kilka naprawdę poważnych źródeł promieniowania, aby przekonać obywateli, że energia jądrowa jest bezpieczna. […] A ilości radiacji nie wliczane przez Japończyków oraz MAEA są naprawdę ogromne. [..] Fukushima była 3 razy gorsza niż Czarnobyl pod względem emisji gazów szlachetnych [np. ksenon, krypton]. […] Już teraz odnotowujemy w Japonii 10-krotny wzrost schorzeń tarczycy, a to dopiero początek epidemii. […] Podczas wizyty w Tokio w 2012 roku odkryłem, że cała Japonia jest obszarem skażonym radiologicznie – ludzie muszą podjąć nadzwyczajne środki ostrożności.”
Zeznanie osoby ewakuowanej z Fukushimy, 30 października 2013 – Miko z miasta Iwaki (od 7 min. :00 sek.): „Komunikaty państwowe rozmijają się z rzeczywistością. […] Jak już mówiłam – fakty przeczą wersji rozpowszechnianej przez media. […] To, co spotkało mieszkańców Fukushimy wkrótce dotknie wszystkich Japończyków. […] Niektórzy twierdzą, że promieniowanie zostało rozproszone i jesteśmy bezpieczni, tymczasem ludzie z Fukushimy umierają. Pewnego dnia bratanek mojej przyjaciółki zmarł na białaczkę. Następnego dnia zmarł jej mąż. […] Mieszkańcy Fuksuhimy mówią: ‚Jesteśmy tylko królikami doświadczalnymi, […] wiele osób umiera, prawda? Nic nie możemy na to poradzić, więc po co się zadręczać? Wolę skupić się na rzeczach radosnych.’ Kontynuują więc dekontaminację. […] Ludzie nie chcą zmierzyć się z faktem, że ostatecznie nie uciekną od realiów.”
Aktualizacja: 9.12.2013
3 grudnia 2013, Mainichi: „[Operator TEPCO] poinformował 2 grudnia, że wykrył w podziemnej wodzie materiały promieniotwórcze, które 36.000 razy przekroczyły dopuszczalny limit radiacji. […] Stront-90 i inne substancje radioaktywne, które emitują promienie beta, były na poziomie 1.1 mln bekereli na litr (1.1 mld Bq/m³) […] na wschód od reaktora nr 2, około 40 metrów od morza. […] Istnieje obawa, że wysoce skażona woda przedostaje się do gruntu z kanału, który rozciąga się od budynku reaktora nr 2 do brzegu morza. Wykryty tym razem radioaktywny izotop sugeruje, że materiały radioaktywne pozostają poza kanałem. […]”
2 grudnia 2013, Enformable: „[Operator] TEPCO po raz kolejny został zmuszony wyłączyć system dekontaminacji skażonej wody w Fukushimie Dai-ichi.”
20 listopada 2013, Wywiad z doradcą TEPCO Dalem Kleinem, ABC Australia, 20 listopada 2013: „Odprowadzenie wody do oceanu rozcieńczy ją w takim stopniu, że nie będzie stanowić zagrożenia dla zdrowia i bezpieczeństwa publicznego. Ale jest to kwestia budząca silne emocje.”
1 grudnia 2013, Wywiad z Arniem Gundersenem, The Real News Network: „Dale Klein [doradca TEPCO] sugeruje, że [cała radioaktywna woda z Fukushimy] wpompowana zostanie do Pacyfiku. Nie jest to dobry pomysł. Z pewnością tani i szybki. Pogwałcona zostałaby londyńska konwencja usuwania [materiałów radioaktywnych].
28 listopada 2013, Jiji Press: „TEPCO wstrzymuje usuwanie skażonych wód podziemnych w elektrowni Fukushima. […] Brak zbiorników magazynujących wodę zmusił operatora do zawieszenia procesu usuwania zanieczyszczonych wód gruntowych w zniszczonej elektrowni jądrowej Fukushima nr 1. Posunięcie to pozwoli radioaktywnej wodzie gruntowej płynąć nieprzerwanie poza utwardzoną chemikaliami glebę między reaktorami nr 2 i nr 3, aż do morza.”
25 listopada 2013, WSJ: „Woda zawierająca substancje promieniotwórcze wycieka ze zbiorników magazynujących i przedostaje się do wód gruntowych i pobliskiego oceanu, co na całym świecie budzi obawy, iż prądy mogą rozprzestrzeniać radioaktywność do odległych miejsc.”
26 listopada 2013, Associated Press: „Mająca większą władzę niższa izba parlamentu Japonii zatwierdziła we wtorek wieczorem ustawę o tajemnicy państwowej. […] Krytycy komentują, że może to skłonić władze do ukrywania szerszego zakresu informacji na temat elektrowni jądrowych. […] Posunięcie to spotkało się z aprobatą Stanów Zjednoczonych. […] Prawnik Hiroyasu Maki powiedział, że uwzględniona w ustawie definicja tajemnic jest tak mglista, że może być łatwo rozszerzona, aby objąć dane dotyczące poziomu promieniowania. […] Dziennikarze, którzy pozyskują informacje w sposób ‚niewłaściwy’ lub ‚bezprawny’ mogą zostać skazani na pięć lat więzienia, co zdaniem krytyków sprawi, że urzędnicy będą częściej uciekać się do zatajania informacji i zastraszania mediów. Podejmowane próby ujawnienia informacji poprzez przeciek, nieodpowiednie raportowanie, współudział lub nakłanianie są również uznawane za nielegalne. […]”
25 listopada 2013, Australian: „Japońska prasa sprzeciwia się ofensywie zmierzającej do uchwalenia ‚faszystowskiej’ ustawy o tajemnicach. […] Taro Yamamoto [prawodawca izby wyższej] powiedział, że ustawa grozi odtworzeniem faszystowskiego państwa. ‚Prawo o tajemnicach państwa stanowi zamach stanu określonej grupy polityków i biurokratów,’ powiedział na konferencji prasowej w Tokio. ‚Wierzę, że w konsekwencji ustawa ta doprowadzi do represjonowania przeciętnego obywatela. Pozwoli rządzącym rozprawić się z każdym, kto ich krytykuje – ścieżka, na której się znajdujemy prowadzi do odtworzenia państwa faszystowskiego.’ Powiedział, że wstrzymanie danych dotyczących poziomu promieniowania po katastrofie w Fukushimie pokazało, że rząd japoński miał skłonność do ukrywania informacji przed obywatelami, a proponowana ustawa tylko pogorszy sprawę. […] Gazeta Asahi Shimbun przyrównała prawo do regulacji ‚spiskowych’ w przedwojennej Japonii i stwierdziła, że może zostać wykorzystane do utrudnienia dostępu do faktów dotyczących wypadków nuklearnych. […]”
Lawrence Repeta, profesor prawa na Uniwersytecie Meiji w Tokio: „To poważne zagrożenie dla wolności informowania w Japonii. […] Wydaje się, że administracja Abe zdecydowała, że może uzyskać wiele, czyli uniknąć nadzoru i zmniejszyć przejrzystość rządowych posunięć, poprzez ustanowienie prawa, które przyznaje rządzącym szerokie uprawnienia w kwestii uznawania informacji za poufne.”
Kurt Tong, Charge d’Affairs [USA]: „To pozytywny krok, który uczyniłby Japonię ‚bardziej skutecznym sojusznikiem.’”
Premier Shinzo Abe: „Ta ustawa ma na celu ochronę bezpieczeństwa narodu.”
29 listopada 2013, Dziennikarz śledczy Jake Adelstein [Japonia]:„[…] Nawet politycy bloku rządzącego mówią: ‚Nie można zaprzeczyć, że kolejnym celem jest założenie kagańca prasie, uciszenie informatorów oraz upewnienie się, że katastrofa nuklearna w Fukushimie przestanie być wstydliwym problemem przed Olimpiadą.’ […] Masako Mori, minister sprawiedliwości, oświadczył, że informacje związane z przemysłem nuklearnym najprawdopodobniej uzyskają status poufnych. Dla administracji Abe będzie to fantastyczny sposób na poradzenie sobie z problemem wycieku setek ton napromieniowanej wody. […] Wygląda na to, że toksycznym wyciekom [w zakładzie] nie ma końca, ale nowe prawo pozwoli administracji na permanentne powstrzymanie przecieków informacji. Przy postępującym skażeniu oceanu i naszego zaopatrzenia żywnościowego, odmowa ujawnienia informacji o poziomie skażenia stanowi złowieszczy omen. […]”
27 listopada 2013, Mainichi: „Zgodnie z projektem ustawy, zwykłym obywatelom, którzy wspomagają, nakłaniają lub spiskują z innymi, aby ujawnić informacje objęte klauzulą poufności ze względu na status specjalnej tajemnicy państwowej, grozi kara pozbawienia wolności do lat pięciu, nawet jeżeli informacje te nie doczekały się faktycznego upublicznienia. Jeśli obywatele zostaną oskarżeni o pozyskanie specjalnych tajemnic, mogą zostać skazani bez wyjaśnienia treści informacji.”
27 listopada 2013, Fragmenty wywiadu z profesorem Robert Jacobsem, Uniwersytet Miejski w Hiroszimie: „Katastrofę postrzegam jako absolutnie przerażającą. Nie widać końca tej tragedii, promieniowanie będzie trafiać do Oceanu Spokojnego przez dziesięciolecia. […] Toksyny ulegną rozproszeniu po całej planecie, pozostaną niebezpieczne i będą wywoływać choroby przez setki pokoleń. […] Wiedzieli, że doszło do pełnego stopienia rdzenia reaktora w pierwszym dniu katastrofy i kolejnych dwóch rdzeni po trzech dniach. Zaprzeczali przez prawie trzy miesiące. […] Paliwo uległo stopieniu i obecnie znajduje się gdzieś pod budynkami reaktorów, w nieznanym miejscu. […] Kiedy skażony zostaje ryż i poziom napromieniowania przekracza dopuszczalny limit, produkt ten nie jest usuwany z zaopatrzenia żywnościowego, miesza się go z ryżem nieskażonym, aż osiągnie poziom legalny. Jest to proces włączania skażonej żywności do zaopatrzenia żywnościowego. […] Jednak rzeczą dotychczas najbardziej katastrofalną jest to, że pozwolono tak wielu dzieciom pozostać na obszarach skażonych. Wszystkie dzieci należy natychmiast stamtąd ewakuować. […]”
18 października 2013, prof. Robert Jacobs [od 3 min.: 30 sek.]: „Nikt tak naprawdę nie wie, jak rozwiązać problemy w Fukushimie. Nie ma nikogo, kto ma rozwiązanie. Problemy w Fukushimie są bezprecedensowe. […] Inne kraje nie mają rozwiązania, które naprawi reaktory, powstrzyma skażenie, zlikwiduje przecieki.”
28 listopada 2013, AFP: „Tajfuny, które każdego roku uderzają w Japonię przenoszą materiały radioaktywne z katastrofy nuklearnej w Fukushimie do dróg wodnych kraju, twierdzą naukowcy. […] ‚Istnieje wyraźne rozproszenie w stronę oceanu,’ powiedział w środę Olivier Evrard, badacz LSCE. […] Społeczności lokalne, które uciekły przed początkowym opadem radioaktywnym dwa i pół roku temu wchodzą teraz w kontakt z żywnością i wodą skażoną cząsteczkami cezu, ponieważ wnikają one do gruntów rolnych i przybrzeżnych równin, ostrzegają naukowcy. […] Częstsze i bardziej gwałtowne burze w 2013 r. przyniosły nową falę cząstek cezu. Zdaniem Evrarda jest to ‚dowód, że źródło radioaktywności nie zmniejszyło się.’ […] Naukowcy skoncentrowali się głównie na bezpośrednim opadzie z Fukushimy, tymczasem istnieje kolejne źródło osadów radioaktywnych, które musi być brane pod uwagę, ostrzegł Evrard. Obszary przybrzeżne, gdzie mieszkają rybacy, gdzie kąpią się ludzie są zagrożone w szczególności. […]”
Arjun Makhijani, ekspert nuklearny i prezes Instytutu Energii i Badań Środowiskowych: „Wody gruntowe wchodzą w kontakt ze stopionym paliwem i stają się coraz bardziej skażone. […] Paliwo jest roztopione, a podstawa budynku reaktora z pewnością jest uszkodzona. Dlatego wody przepływają przez rowy, rury i piwnicę do budynku reaktora, gdzie znajduje się stopione paliwo. Możliwe, że stopione paliwo zalega w szczelinach fundamentu.”
29 lipca 2011, Kongresowe przesłuchania: Zeznania Lake’a Barretta (obecnego doradcy TEPCO), amerykańska Izba Reprezentantów, 13 maja 2011: „Chociaż informacje są bardzo pobieżne, pobrane próbki wody każą przypuszczać, że nastąpiło uszkodzenie zużytego paliwa, które znajduje się w przechowalnikach bloków nr 2 i nr 3. Informacje na temat tego, co się w nich stało nie są jeszcze dostępne, zatem nie sposób jest teraz określić znaczenia tego faktu, ale wygląda na to, że zdarzyło się coś ważnego.”
19 marca 2011, Raport Panelu Naukowego (Kongres USA) – autor Lake Barrett: „[…] Pracowałem nad streszczeniem sytuacji, ale nie mogłem pogodzić sprzecznych danych. Im bardziej zagłębiałem się w lekturę dostępnych informacji, tym bardziej mylące i sprzeczne się stawały. Łącząc fakty odkryłem, że doszło do kilku nieujawnionych, poważnych eksplozji w bloku nr 4 oraz oczywistej, nieujawnionej utraty chłodziwa w przechowalniku zużytego paliwa bloku nr 3. […] Możliwe, że przechowalnik [bloku nr 3] uległ przegrzaniu, co doprowadziło tam do drugiego wybuchu.”
24 listopada 2013, Cape Cod Times: „[Starszy badacz Instytutu Oceanografii Woodsa Hole’a] Ken Buesseler pierwszą z trzech wizyt w Fukushimie odbył wraz z zespołem z WHOI w czerwcu 2011 r. […] ‚Japończycy nie są w stanie zlokalizować trzech stopionych rdzeni reaktorów. Trwają dyskusje, czy rdzenie przetopiły zbiorniki osłonowe,’ powiedział Buesseler. ‚[Do budynków reaktorów] nie można wysłać ludzi. Opracowanie planu zajmie dziesięciolecia,’ powiedział. ‚Sytuacja jest zła.’”
18 listopada 2013, Asia Times: „Panuje przekonanie, że co najmniej część rdzeni reaktorów przetopiło zbiorniki osłonowe i penetruje grunt zanieczyszczając wody gruntowe bezprecedensowym poziomem gorących cząstek.”
30 sierpnia 2013, Prime Talk: „Dr Suh Kune-yull, profesor inżynierii nuklearnej na Uniwersytecie Narodowym w Seoulu [o planie stworzenia ‚lodowej bariery’ wokół elektrowni Fukushima]: ‚Nazywam to wieczną zmarzliną, co oznacza zamrożenie gleby, ale według mnie brzmi to jak science fiction, ponieważ będą zmuszeni wykonywać tę pracę przez co najmniej 50 lat, a potem przez 10.000 lat. To dłużej niż historia ludzkości; jest to po prostu nierealne. Sądzę zatem, że w ciągu najbliższych miesięcy porzucą ten pomysł. […] Katastrofa nuklearna ma zasięg międzynarodowy. Nigdy nie była wyłącznie problemem państwowym – katastrofy nuklearne nie mają granic. Pomyśl o atmosferze, hydrosferze, oceanach. Ale zbyt późno [zarządzający TEPCO] zdali sobie z tego sprawę. […] Rozwiązaniem [był] beton. Wystarczy pomyśleć o Czarnobylu. Powinni byli to zrobić dwa lata temu, ale okazja ta została faktycznie zaprzepaszczona, ponieważ gleby uległy już poważnemu skażeniu.”
19 listopada 2013, Associated Press: „‚Wątpię, czy pełna likwidacja elektrowni Fukushima Dai-ichi jest w ogóle możliwa. Jej skażenie jest tak rozległe,’ powiedział Masashi Goto, inżynier nuklearny, który zaprojektował reaktor bloku nr 3, a teraz jest wykładowcą na Uniwersytecie Meiji w Tokio. ‚Nie powinniśmy przyspieszać procesu, ponieważ jest to równoznaczne z narażeniem pracowników na większe napromieniowanie. Zamiast tego powinniśmy poczekać, a może nawet zamknąć ją w cementowym sarkofagu.’ […] [doradca TEPCO] Lake Barrett powiedział: ‚Jeśli po prostu pokrylibyśmy reaktory betonem, wody gruntowe spływałyby nadal – sytuacja pozostałaby poza kontrolą. Nie widzę w tym realnej opcji.’”
19 listopada 2013, Associated Press: „‚[…] Prawdziwe wyzwanie: usunięcie stopionego lub częściowo stopionego paliwa z trzech reaktorów, które przeszły w stan płynny, i znalezienie sposobu na jego neutralizację i przechowywanie, aby po ponownym rozgrzaniu nie zapoczątkowało reakcji jądrowej. To bezprecedensowe zadanie, którego nikomu na świecie nie udało się wykonać,’ powiedział Hajimu Yamana, inżynier nuklearny Uniwersytetu w Kyoto, który stoi na czele agencji rządowej nadzorującej badania i rozwój technologiczny związany z usuwaniem skażenia. […]”
19 listopada 2013, CBC News: „Rzecznik TEPCO Tatsuhiro Yamagishi powiedział CBC News, że […] izotopy promieniotwórcze zawarte w paliwie to m.in. stront-90, rad-226, uran-235 i pluton-239, którego okres połowicznego rozpadu wynosi około 24.000 lat. Przedstawiciele firmy ujawnili niedawno, że uszkodzeniu uległo 80 zespołów paliwowych – 70 z nich w budynku reaktora nr 1 [i co najmniej trzy w przechowalniku bloku nr 4]. Ich zdaniem dziury i pęknięcia w zespołach mogą spowodować wycieki radioaktywnych cząstek. […] [Mitsuhiko Tanaka, były inżynier Fukushimy Dai-ichi,], który aktualny stan elektrowni jądrowej nazywa ‚beznadziejnym’, mówi, że koncern ma wiele doświadczenia w normalnym usuwaniu paliwa, jednakże to zadanie różni się diametralnie ze względu na stan prętów – mogą być uszkodzone. I choć rzecznicy TEPCO utrzymują, że inspekcje przeprowadzone przez TEPCO i ekspertów zewnętrznych potwierdzają, że wzmocnienie budynku reaktora uczyniło go bezpiecznym pod względem sejsmicznym, Tanaka twierdzi, że struktura jest wciąż osłabiona i podatna na wstrząsy.”
Mitsuhiko Tanaka, inżynier, który pomógł zbudować część reaktora nr 4 Fukushimy Dai-ichi: „TEPCO jest spółką sprzedającą energię elektryczną, a nie firmą inżynierską. To oczywiste, że nie ma wystarczającej zdolności, aby poradzić sobie z aktualnymi problemami. Dlatego popełnili i popełniają liczne błędy. […] Myślę, że to bardzo niebezpieczne. […]”
19 listopada 2013, Guardian: „Katastrofalne stopienie trzech reaktorów w elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi w marcu 2011 było ‚ostrzeżeniem dla świata’ na temat zagrożeń związanych z energetyką jądrową, […] powiedział człowiek odpowiedzialny za nadzór [TEPCO] na terenie Japonii. Przemawiając w swojej korporacyjnej centrali w Tokio, Naomi Hirose, prezes Tokyo Electric Power Company (TEPCO), operatora zniszczonej Fukushimy, powiedział, że inżynierowie nuklearni w Wielkiej Brytanii ‚powinni być przygotowani na najgorsze’. […] Lekcja była jasna: ‚Należy uwzględnić wszystkie scenariusze, bez względu na to, jak mało prawdopodobne, i nie zakładać, że każdy środek zapobiegawczy jest niezawodny.’ […]”
19 listopada 2013, Telegraph: „[Hirose] powiedział, że pomimo tego, w co chce wierzyć przemysł jądrowy i opinia publiczna, energetyka jądrowa nie była i nie jest w 100 procentach bezpieczna. […]”
Wystąpienie dr Timothy’ego Mousseau, profesora na Wydziale Nauk Biologicznych Uniwersytetu Południowej Karoliny, lipiec 2013 – opublikowane przez Satoshiego Narisawę:
„Na skażonych obszarach Fukushimy jest mniej ptaków niż być powinno – sytuacja przypomina tę, którą obserwujemy w Czarnobylu. Faktycznie, kiedy dokonamy porównania, okazuje się, że w Fukushimie i Czarnobylu jest 14 gatunków ptaków – obserwacje ustaliły, że [wypadek w Fukushimie] wywarł na nie dwukrotnie większy wpływ. Oto niepublikowane dane, które są zestawieniem tego, co odkryliśmy w okresie od lipca 2011 roku do lipca 2012 roku. […] Mówią nam, że ptaki radzą sobie gorzej w drugim roku po katastrofie. Dlaczego ptaki w Fukushimie są w gorszym stanie niż ptaki w Czarnobylu?”
Maj 2013, Oceanus Magazine: „Przed Fukushimą poziom cezu-137 u wybrzeży Japonii, skatalogowany przez Michio Aoyamę w Instytucie Badań Meteorologicznych w Japonii i innych, należał do najniższych na świecie – około 2 bekerele na metr sześcienny (1 Bq równa się jednemu rozpadowi promieniotwórczemu na sekundę). Na tym tle stężenia zmierzone na początku kwietnia 2011 r. były tym bardziej niepokojące. […] Ilość radioizotopów cezu-137 z katastrofy w Fukushimie w powierzchniowych wodach oceanu była od 10.000 do 100.000 razy większa niż stężenia, które trafiły do oceanu wskutek awarii w Czarnobylu i atmosferycznych testów broni jądrowej.”
Aktualizacja: 21.11.2013
18 listopada 2013, AP: „Zespoły paliwa lub znajdujące się w ich wnętrzu pręty mogą zostać uszkodzone lub połamane, jeżeli spadną lub poddane będą gwałtownym wstrząsom. Ich wydobycie może być blokowane. Elementy paliwowe i ich uchwyty mogły zostać uszkodzone na początku kryzysu, kiedy po eksplozji spadły na nie duże kawałki gruzu. […] Niektóre pręty paliwowe mogą być skorodowane, ponieważ do ich schłodzenia użyta została woda morska.”
18 listopada 2013, The Guardian: „Szef japońskiej agencji bezpieczeństwa nuklearnego, Shunichi Tanaka, ostrzegał ostatnio, że z usunięciem paliwa związane jest ogromne ryzyko, zwłaszcza jeżeli podjęta zostanie próba siłowego wydostania elementów paliwowych blokowanych przez odłamki.”
18 listopada 2013, Reuters: „1500 kruchych i potencjalnie uszkodzonych zespołów paliwowych [znajduje się] w niestabilnym reaktorze nr 4. […]”
18 listopada 2013, Radio Wolna Europa: „Istnieje również obawa, że niektóre zespoły paliwowe mogą zostać uszkodzone, a zatem bardziej narażone na przecieki podczas manipulowania. 13 listopada ogłoszono, że trzy z wypalonych elementów paliwowych zostały uszkodzone jeszcze przed katastrofą z 2011 i nie mogą zostać usunięte z przechowalnika za pomocą zbiornika cylindrycznego.”
18 listopada 2013, NHK Newsline: „[…] Eksperci nuklearni są zaniepokojeni. ‚Fragmenty gruzu mogły utknąć pomiędzy elementami paliwowymi i stojakami, gdzie są przechowywane. Może to zmusić pracowników do wstrzymania prac i doprowadzić do poważnych komplikacji,’ powiedział Akio Yamamoto, profesor Uniwersytetu Nagoya.”
18 listopada 2013, NHK: „Operator elektrowni Fukushima Dai-ichi rozpoczął usuwanie paliwa jądrowego z przechowalnika w uszkodzonym budynku reaktora. Pracownicy umieścili w przechowalniku specjalny zbiornik do transportu prętów paliwowych. […] W poniedziałek, około godziny 15-ej, pracownicy zaczęli przenosić niewykorzystane jednostki paliwa do stalowego zbiornika. […] Pracę mogą przerwać fragmenty gruzu w przechowalniku budynku reaktora nr 4. […] Usuwanie wymaga szczególnej ostrożności, ponieważ jakiekolwiek uszkodzenie prętów może uwolnić promieniowanie.”
18 listopada 2013, AFP: „Każdy pręt zawiera uran i niewielką ilość plutonu. Jeśli wejdą w kontakt z powietrzem […] zaczną się nagrzewać – proces, który pozostawiony bez kontroli może doprowadzić do samo-podtrzymującej się reakcji jądrowej znanej jako ‚stan krytyczny’. […] Sceptycy uważają, że przy tak wielu niewiadomych – w operacji, której nigdy wcześniej w podobnych warunkach nie przeprowadzano – istnieje możliwość katastrofy. Modelowanie przeprowadzone przez rząd bezpośrednio po katastrofie w Fukushimie […] sugeruje, że niekontrolowany pożar jądrowy w zniszczonym zakładzie może uruchomić reakcję łańcuchową w pobliskich elektrowniach jądrowych. To najgorszy scenariusz, którego konsekwencją mógłby być ogromny obszar ewakuacji obejmujący znaczną część Wielkiego Tokio. […]”
18 listopada 2013, AP: „[…][Eksperci] wyrażają obawy, że w trakcie usuwania prętów może uderzyć kolejne wielkie trzęsienie ziemi. […]”
18 listopada 2013, Z głównym inżynierem Fairewinds Arniem Gundersenem rozmawia prof. Harvey Wasserman (od 22 min.:00 sek): „Bor znajdujący się pomiędzy elementami paliwa jądrowego uległ rozpadowi. Nie jest przystosowany do wysokich temperatur, na działanie których został wystawiony, i nie powinien nigdy wchodzić w kontakt z wodą morską. Dlatego nie ma gwarancji, że borowe pochłaniacze neutronów nadal są między prętami paliwa jądrowego. Zatem istnieje możliwość wystąpienia [niezamierzonego] stanu krytycznego – paliwo jądrowe staje się wówczas mimowolnie reaktorem jądrowym. Dlatego muszą być szalenie ostrożni, aby nie rozerwać prętów podczas wyciągania.”
18 listopada 2013, NHK WORLD: „Przechowalnik wypalonego paliwa zawiera około 1% plutonu. Zespoły paliwowe w budynku reaktora nr 4 przechowywane są tam od co najmniej 3 lat. Każdy zawiera 7.500 biliona bekereli radioaktywności.”
Aktualizacja: 18.11.2013
13 listopada 2013, NHK WORLD: „Robot z uszkodzonej elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi po raz pierwszy zdołał dokładnie zidentyfikować miejsce wycieku wysoce radioaktywnej wody z dolnej części zbiornika osłonowego reaktora nr 1. […] Aparat fotograficzny wykonał zdjęcia wody wyciekającej z 2 otworów zbiornika. […] Inżynierowie TEPCO mówią […], że jeden z przecieków wygląda jak tryskająca z kranu woda. Poziom promieniowania na tym obszarze jest bardzo wysoki, od 0.9 do 1.8 siwerta na godzinę. Inżynierowie podejrzewają, że uszkodzenia zbiorników osłonowych w reaktorach nr 2 i nr 3 powodują podobne wycieki. […]”
12 listopada 2013, Asahi Shimbun: „Rekordowy poziom radioaktywności na terenie zakładu Fukushima. […] Rekordowo wysoki poziom 710.000 bekereli na litr wody ze źródeł promieniowania beta, takich jak radioaktywny stront, wykryto w studni obserwacyjnej w zniszczonej elektrowni atomowej Fukushima nr 1. […]”
8 listopada 2013,„Breaking the Set” RT, (od 26 min.:30 sek.): „Tym, co uderzyło mnie najbardziej, a mówię to jako osoba, która przebywała w czarnobylskiej strefie zamkniętej, [. ..] jest fakt, że na terenie miast i miejscowości zlokalizowanych 10-15 km od elektrowni atomowej poziom promieniowania jest nadal bardzo, bardzo wysoki, a w niektórych miejscach nawet zabójczy. Miasta te zostały ponownie otwarte dla osadników, widzieliśmy ludzi, którzy odbudowują tam swoje domy; budzi to ogromne zaniepokojenie w Japonii. […] 60-70 km od elektrowni atomowej – na terenach, które nie zostały włączone do strefy zamkniętej – poziomy radiacji, jakie napotkaliśmy wynosiły 3 mikrosiwerty na godzinę. Taką samą wartość ma skażenie w mieście Prypeć w ukraińskiej strefie zamkniętej – poziom ten nie pozwala ludziom tam zamieszkać.”
Aktualizacja: 5.11.2013
2 listopada 2013, CBC News: „Promieniowanie z japońskiej elektrowni jądrowej dociera na wybrzeża Alaski. […] Naukowcy z Uniwersytetu Alaski są zaniepokojeni wyciekiem promieniowania z uszkodzonej elektrowni jądrowej Fukushima w Japonii oraz brakiem planu monitorowania. Część radiacji dotarła do północnej Alaski i zachodniego wybrzeża. Wzrosły obawy w związku ze skażeniem ryb i dzikich zwierząt. Więcej radiacji może kierować się w stronę społeczności nadmorskich. […]”
30 października, Wall Street Journal: „TEPCO usunie około 1300 zużytych prętów paliwowych i 200 nowych prętów paliwowych. […] Pręty o długości 4 metrów będą wyciągane z przechowalnika indywidualnie. Skala tej operacji jest bezprecedensowa. Shunichi Tanaka, prezes organu nadzoru nuklearnego, wyraził obawy na temat łamliwego stanu paliwa jądrowego, które pozostało w trzech reaktorach i przechowalniku budynku nr 4. W przypadku niewłaściwego manewru lub destabilizacji wywołanej kolejnym silnym trzęsieniem ziemi, paliwo może uwolnić ogromne ilości promieniowania bezpośrednio do środowiska. […]”
• Kyodo, październik 2013 r.: „TEPCO planuje rozpocząć usuwanie paliwa jądrowego z przechowalnika budynku reaktora 4 elektrowni Fukushima Dai-ichi już 8 listopada, tydzień wcześniej niż zakładano.”
• Euronews, czerwiec 2013 r.: „Japoński rząd wraz z Tokyo Electric Company (TEPCO) planują przyspieszyć usuwanie wypalonych prętów paliwowych.”
• NHK, grudzień 2012 r.: „W związku z obawami, czy zniszczony budynek reaktora zdoła oprzeć się aktywności sejsmicznej, a także konsekwencjom działań nadzwyczajnych, operator TEPCO postanowił o rok przyspieszyć operację usuwania zużytego paliwa jądrowego.”
28 maja 2010, Ravi VS Kanda, Kalifornijski Instytut Technologiczny (CalTech): „Fukuyshima-oki: wstrząsy w 1938 roku. […] Na obszarze granicznym megathrust u wybrzeży Fukushimy wystąpiły trzy wydarzenia na dużą skalę – Mw 7.4 (maj 1938), MW 7.7 i Mw 7.8 (oba w listopadzie 1938) – jedno po drugim. […] Połączony moment uwolnienia z trzech wydarzeń […] daje […] siłę Mw 8.1. […] Skoro nie było w Fukushimie trzęsienia ziemi Mw > 7 od 1938 roku, zakładamy, że przerwa przed kolejnym cyklem potrwa ~ 75 lat dla lądu charakterystycznego o wartości zbliżonej do tej zakładanej dla regionu Tokachi-Oki [Yamanaka i Kikuchi, 2003]. […]”
17 czerwca 2011, Science Magazine: „Jedyne zarejestrowane wcześniej wydarzenia sejsmiczne u wybrzeży Fukushimy i Ibaraki nastąpiły sekwencyjnie w 1938 roku – wspólnie odpowiadają trzęsieniu o wartości 8.1 Mw. […] Budżet poślizgu megathrust i dane prędkości powierzchniowej sugerują, że możliwe jest trzęsienie ziemi u wybrzeży Ibaraki i Fukushimy podobne do wydarzenia z 2011 roku. […] Obszar ten może doświadczyć znacznie większego poślizgu niż udokumentowane, dotychczasowe wydarzenia – podobnego do tego, co wystąpiło ostatnio w Miyagi.”
22 października: Raport w Shukan Gendai w przkładzie EX-SKF:
„Pracownik A, mężczyzna po 30-ce z prefektury Kanagawa, zaraz po katastrofie zgłosił się na ochotnika do pracy w elektrowni jądrowej Fukushima I.
‚Pracownicy wykwalifikowani […] pracują bliżej reaktorów, limit napromieniowania przekraczają w ciągu jednego lub dwóch tygodni.’
Pracownik B, mężczyzna po 40-ce z prefektury Osaka, dojeżdża do zakładu z akademika w mieście Iwaki.
‚Pracuję z […] byłym barmanem z Shinjuku, ratownikiem, nauczycielem, kierowcą ciężarówki. Innymi słowy z amatorami. Fachowców praktycznie nie ma. […]
Kilka dni temu, kiedy uderzył tajfun, ulewny deszcz prawie spowodował przepełnienie kolektora. […] Oskarżono nas, że nie dokonaliśmy pomiaru promieniowania przed uwolnieniem wody, ale stało się to z konkretnego powodu; w zależności od wyniku pomiaru byłoby to przestępstwem.
Istnieje jeszcze wiele miejsc o bardzo wysokim poziomie napromieniowania na terenie zakładu Fukushima I, przypominają miny. Kiedy jedziemy górską drogą, bocznym wzniesieniem [na zachód] od budynku reaktora, poziom promieniowania gwałtownie wzrasta. Szczególnie między reaktorami nr 2 i nr 3. […]
[…] Węże wykorzystywane do przesyłania skażonej wody nie zostały wymienione od początku wypadku. Ich stan techniczny bardzo się pogorszył – przeciekają. Budynki reaktorów są zdewastowane. […] Nadal nie wiemy, jak wygląda sytuacja wewnątrz budynku reaktora nr 3. Promieniowanie jest zbyt wysokie, nawet dla robota.
[…] Bez wsparcia yakuzy nie mieliby pracowników.’
Pracownik C, mężczyzna po 20-ce z Tokio, postanowił zmienić swoją pracę po tym, jak zwerbowano go na ulicy.
‚Wśród pracowników są osoby przysłane przez yakuzę – dłużnicy i podrzędni gangsterzy. Zakład pełen jest członków yakuzy i amatorów…’
Pracownik D, weteran z Fukushimy, pracował w elektrowni jeszcze przed wypadkiem.
‚Opieka zdrowotna jest coraz gorsza. […] Otrzymujesz ją pod warunkiem, że miałeś dłuższy kontakt z wysoką radiacją. Mój system immunologiczny osłabł, często dopadają mnie przeziębienia. Możliwe, że częściowo odpowiada za to przepracowanie, ale jestem bardzo zaniepokojony.
[…] Skażonej wody ciągle przybywa, pracowników ubywa. […]’”
29 października 1999, BBC News: „Japońscy ‚niewolnicy nuklearni’ w niebezpieczeństwie. […] Co najmniej 700 osób pracujących w przemyśle atomowym w Japonii zmarło na skutek kontaktu z niebezpiecznym poziomem promieniowania. Incydent, do którego doszło miesiąc temu w elektrowni Tokaimura ujawnił niebezpieczne praktyki porównywane przez niektórych krytyków do ‚współczesnego niewolnictwa’. […] Pośrednicy zatrudnienia rekrutują pracowników tymczasowych pośród osób bezdomnych – których liczba w Japonii rośnie – aby wykonywali podstawowe zadania – m.in. czyszczenie reaktorów. […] Uważa się, że rokrocznie zatrudnianych jest tymczasowo 5000 osób. […] Yukoo Fujita, profesor fizyki na Uniwersytecie Keio, próbuje ostrzec pracowników tymczasowych. […] Wielu z nich boi się mówić, ponieważ w rekrutację bezdomnych zaangażowani są gangsterzy. Niektórzy sądzą, że są to osoby zbędne i nikt nie zauważy, kiedy nie powrócą z kontraktu. […]”
27 października 2013, Głos Rosji: „‚Niewolnicy nuklearni’ ujawnieni w Fukushimie. […] Dogłębne dziennikarskie śledztwo ustaliło, że tysiące bezrobotnych Japończyków zwerbowano podstępem do nisko płatnej i bardzo niebezpiecznej pracy na terenie zniszczonej elektrowni Fukushima. […] Gangsterzy yakuzy pełnią rolę ochroniarzy, którzy zapobiegają narzekaniom ‚nuklearnych niewolników’ i powstrzymują ich przed odejściem. […] Reuters donosi, że ‚pośrednicy pracy’ […] uciekają się do ‚kupowania’ robotników poprzez spłatę ich długów, a następnie zmuszają ich do pracy w niebezpiecznych warunkach do momentu spłacenia zobowiązań wobec ‚pośrednika’. Podobne ‚programy zatrudnienia’ są powszechnie określane jako ‚niewola kontraktowa‚ i stanowią formę niewolnictwa. […] Lake Barrett, były amerykański nadzorca nuklearny i doradca TEPCO, powiedział agencji prasowej, że istniejące praktyki nie zostaną zmienione w związku z dekontaminacją Fukushimy: ‚Tradycja najmowania pracowników kontraktowych przez wielkie japońskie firmy ma sto lat; tak się po prostu w Japonii robi. Nie zmienisz tego stanu rzeczy w jeden dzień tylko dlatego, że pojawiła się nowa praca. Uważam więc, że trzeba się do tego dostosować.’”
29 października 2013, Atlantic: […] „‚Nasza długoterminowa sytuacja kadrowa jest niepewna, ponieważ nadchodzący proces usuwania szczątków wymaga różnych fachowych umiejętności,’ powiedział dziennikarzom wiceprezes TEPCO Zengo Aizawa. […] Przyszłość długoterminowej naprawy zakładu pozostanie zagrożona dopóty, dopóki spółka będzie miała ciągłe problemy z rekrutacją odpowiednich pracowników. Po wypadku operator TEPCO twierdził przez kilka miesięcy, że zabezpieczył usługi 24.000 pracowników, ale w ciągu następnych miesięcy 16.000 osób zrezygnowało ze względu na ciężkie warunki pracy oraz obawy przed niebezpiecznymi poziomami promieniowania. […] Do niedawna przedstawiciele TEPCO zaprzeczali, że istnieje niedobór pracowników, ale dzisiaj przyznają, że problem istnieje. […] Potrzeba co najmniej 12.000 pracowników, aby kontynuować prace do 2015 roku. Obecnie jest ich nieco ponad 8.000.”
27 października 2013, The Guardian: „Przez dziesięciolecia, 62-letni hodowca koni [Tokue Hosokawa] praktycznie nie dostrzegał faktu, że jego gospodarstwo usytuowane jest zaledwie 40 kilometrów na północny-zachód od elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi. […] Podobnie jak kilku innych rolników z Fukushimy Hosokawa zignorował rządowy nakaz wybicia wszystkich swoich koni i krów. […] ‚Tuż po wypadku jedna z klaczy urodziła. Kiedy zobaczyłem jak źrebię stawia swoje pierwsze kroki i przyjmuje pokarm matki wiedziałem, że nie opuszczę tego miejsca.’ […] W styczniu bieżącego roku zauważył, że kilka spośród 30 zwierząt – głównie źrebiąt – porusza się chwiejnym krokiem. […] W ciągu kilku tygodni 16 zmarło w tajemniczych okolicznościach. Sekcja zwłok czterech koni nie znalazła dowodów na atak choroby, a badania wykazały koncentrację cezu na poziomie 200 bekereli na kilogram – cztery razy wyższą niż rządowy limit bezpieczeństwa dla produktów rolnych, ale nie na tyle wysoką, aby natychmiast zagrozić ich zdrowiu. […] ‚Obawiam się, że znajdziemy tej zimy więcej martwych koni.’ […]”
Aktualizacja: 21.10.2013
19 października, Voice of Russia: „Gwałtowny skok promieniowania odnotowany w próbkach wody gruntowej w ciągu jednego dnia, 18 października, na terenie zniszczonej elektrowni Fukushima Dai-ichi. Przykładowo koncentracje trytu przekroczyły dopuszczalną wartość 6.500 razy. To najpoważniejsza sytuacja od początku kryzysu w 2011.”
17 października, NHK Newsline: „Wygląda na to, że tajfun wywarł negatywny wpływ na uszkodzoną elektrownię Fukushima Dai-ichi.”
17 października, Asahi Shimbun: „Tajfun wypłukuje radioaktywny stront w elektrowni atomowej Fukushima. […] Woda z wysokim stężeniem strontu przedostała się do rowu melioracyjnego, który połączony jest z oceanem. Rzecznik operatora [TEPCO] poinformował 17 października, że radioaktywny stront i inne promienie beta o wartości 1400 bekereli na litr wykryto w rowie melioracyjnym około 150 metrów od oceanu. Dopuszczalna norma dla emisji strontu to 30 bekereli na litr. […] Wysoce skażona woda mogła wpłynąć do oceanu.”
16 października, Channel 4 News (UK): „Fukushima: dlaczego przyszły miesiąc jest najważniejszy od marca 2011. […] Światowy Raport Nuklearny 2013 roku stwierdza, że operacja [usunięcia prętów paliwowych] ma potencjał, aby spowodować ‚zdecydowanie najpoważniejszą katastrofę radiologiczną w historii,’ jeśli się nie powiedzie. Ostrzega przed możliwością zaistnienia apokaliptycznych scenariuszy, w tym ewakuacji 10 mln ludzi z okolic Tokio. […] 400 ton napromieniowanego, wypalonego paliwa reaktora 4 […] musi zostać usunięte z bardzo niestabilnej struktury, która może ulec zawaleniu w przypadku kolejnego trzęsienia ziemi. […] Wiele zagrożeń i niewiadomych – w tym, czy zespoły paliwowe zostały uszkodzone, co może prowadzić do zagrożeń radiacyjnych w przypadku naruszonych osłon. Najgorszy scenariusz – pręty paliwowe zostają upuszczone, co ostatecznie prowadzi do częściowego ich stopienia. Jednakże uważa się to za mało prawdopodobne. […] Profesor Neil Hyatt, ekspert jądrowy z Uniwersytetu Sheffield powiedział Channel 4 News, że raporty jasno opisały ‚najgorsze potencjalne wydarzenia’ i dodał: ‚Czy są prawdopodobne? Tak. Czy są realne? Trudno powiedzieć. To chyba pierwszy przypadek tak poważnego wyzwania inżynieryjnego na świecie’. […]”
15 października, The Guardian: „[…] Mężczyźni pracujący wewnątrz zakładu cierpią z powodu upadającego morale, problemów zdrowotnych i niepokojów o przyszłość, donoszą osoby wtajemniczone. […] Prace wkraczają w najbardziej niepewną fazę od chwili stopienia reaktorów w marcu 2011. […] Hotelarze i właściciele lokali gastronomicznych skarżą się, że pracownicy wszczynają pijackie bójki. […] 42-letni pracownik kontraktowy, który chciał zachować anonimowość, potwierdził, że nadużywanie alkoholu jest wśród pracowników nagminne. ‚Wielu mężczyzn, których znam upija się wieczorem i nazajutrz ma w pracy drgawki. Znam wielu, którzy pracowali w okresie letnim skacowani i ulegali omdleniom w wyniku udaru.’ […] ‚Jestem bardzo zaniepokojony niedoborem pracowników. Jeśli władze szybko temu nie zaradzą, system zatrudnienia w Fukushimie Dai-ichi runie wcześniej od budynków,’ [powiedział były pracownik TEPCO z 14-letnim stażem]. […] W chwili, kiedy wzbiera niepokój w związku z usuwaniem 1300 prętów wypalonego paliwa jądrowego ze szczytu budynku nr 4 – które [operator] TEPCO rozpocznie w przyszłym miesiącu – nasilający się kryzys pracowniczy jest w dużej mierze ignorowany. […]”
13 października, Asahi: „[Operator] TEPCO dokonał pomiaru 320.000 bekereli trytu na litr wody w próbce pobranej ze studni obserwacyjnej 10 października, zlokalizowanej w pobliżu zbiornika magazynującego, gdzie w sierpniu wykryto wyciek 300 ton silnie skażonej wody. […] Wysoce toksyczna woda wyciekła po tym, jak wykorzystano ją do schłodzenia reaktorów.”
Igor Ostretsov, ekspert w dziedzinie fizyki nuklearnej i wytwarzania energii atomowej: „Radioaktywnej wody stale przybywa i powinna być gdzieś magazynowana. [Operator] ustawił tam zatrzęsienie zbiorników i ciągle dostarcza nowe. Na więcej zbiorników nie ma już miejsca. Mnóstwo wody rozlało się w sposób naturalny, bo zbiorniki nie są w stanie jej utrzymać. Ostatnio pracownicy popełnili błąd, powodując uwolnienie ogromnej ilości skażonego chłodziwa. [Japończycy] chcą wybudować wał o głębokości 100 metrów, ale wody podziemne sięgają głębiej. W ten sposób woda trafia do oceanu. […] To oczywiste, że Japonia nie poradzi sobie sama, dlatego konieczna jest międzynarodowa interwencja ratunkowa.”
Kei Takahashi, były pracownik elektrowni Fukushima Dai-ichi [od 12 min.: 30 sek.]: „Jeśli budynek zawali się z powodu dużego trzęsienia ziemi, nie będziemy w stanie kiedykolwiek odzyskać kontroli nad sytuacją. Możliwość ta mnie przeraża. Środowisko pracy jest najgorsze, jakie można sobie wyobrazić. Skażenie jest bardzo wysokie, a budynki są w bardzo złym stanie.”
Daisuke Kamijo, właściciel centrum dziecięcego w Minamisomie, 20 km na północ od elektrowni Fukushima Dai-ichi [od 10 min.: 45 sek.]: „Zdaję sobie sprawę, że w każdej chwili może wydarzyć się coś strasznego. To bomba z opóźnionym zapłonem, a zegar wciąż tyka.”
Taiki Kamijo, nastolatek mieszkający w Minamisomie [od 5 min.: 30 sek.]: „Jeśli ponownie uderzy wielkie trzęsienie ziemi, co stanie się z reaktorami? Rozmawiam o tym ze swoimi przyjaciółmi. Nie chcemy umierać. Wszyscy bardzo się martwimy.”
Aktualizacja: 12.10.2013
10 października, Fox News: „Operator donosi o gwałtownym wzroście radioaktywności w wodach w pobliżu Fukushimy […] Woda morska otaczająca zniszczoną elektrownię jądrową Fukushima pokazuje poziom stężenia cezu-134 i cezu-147 dalece przekraczający dopuszczalne limity, poinformował w czwartek rzecznik Tokyo Electric Power Co. Odczyty cezu-137 w pobliżu reaktora nr 2 wyniosły 830 bekereli na litr. […] Pobrane ostatnio próbki wody zawierają ‚wysokie stężenie trytu i strontu,’ powiedział Efe rzecznik operatora i dodał, że nie ma nowych informacji o stanie 6 pracowników zakładu, którzy zostali oblani napromieniowaną wodą. […]”
10 października, Reuters: „W ostatnim z serii wypadków pracownik zakładu przez pomyłkę odłączył rurę systemu uzdatniania, uwalniając 7 ton wysoce radioaktywnej wody. […] Ciśnienie pompujące w grunt chemikalia przemieściło skażoną ziemię w stronę portu, poinformował rzecznik.”
9 października, NHK: „Przewodniczący organu dozoru jądrowego mówi, że obniżone morale pracowników zniszczonej elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi jest jedną z przyczyn wycieków radioaktywnej wody i innych problemów. […]”
31 sierpnia, Rolnicy z Fukushimy negocjują z japońskim rządem: Rolnik z Sukagawy, 60 km na zachód od Fukushimy Dai-ichi (od 1:45): „Czy rozumiecie znaczenie ‚de’ w słowie dekontaminacja? Najzwyczajniej obrabiamy ziemię głęboko i rozprzestrzeniamy radiację szeroko. Nie usuwamy napromieniowania. Nic dziwnego, że jego poziom w ogóle nie spada. Nie usunęliśmy skażonej gleby. Oczywiście, że nie! Środowisko pozostaje bez zmian 2 lata po eksplozjach. […] W Fukushimie produkty rolne muszą być przed dostawą badane pod kątem poziomu zawartości cezu. Aktualny limit rządowy to 100 bekereli. Rolnicy doskonale wiedzą, ile bekereli cezu zawierają ich plony. Możemy je wysłać, jeżeli odczyt jest poniżej 100. Ale sam bym ich do ust nie wziął. Konsumenci zakładają, że w żywności, którą kupują nie ma radiacji. […] My rolnicy wiemy lepiej. Mamy poczucie winy, że ją uprawiamy i sprzedajemy. Sami byśmy jej nie spożywali, ale ją sprzedajemy.”
Aktualizacja: 7.10.2013
2013 Raport Zespołu Badawczego Nauki Radionuklidowej Północnego Pacyfiku (PICES, międzyrządowa organizacja naukowa zrzeszająca Kanadę, Chiny, Japonię, Koreę, Rosję i USA); „ Przewodniczący dr. Zhang wskazał, że szerokie zastosowanie technologii i nauki nuklearnej oraz katastrofa w Fukushimie Dai-ichi doprowadziły do wzrostu ilości radionuklidów wprowadzanych do Północnego Pacyfiku. Co więcej, radionuklidy o długim okresie połowicznego rozpadu mogą zagrozić istnieniu ekosystemu morskiego, a także zdrowiu ludzi poprzez akumulację radiacji w łańcuchu pokarmowym. W konsekwencji niezwykle istotne jest monitorowanie poziomu napromieniowania i oszacowanie wpływu substancji radioaktywnych na ekosystem morski wód Północnego Pacyfiku.”
2012 Propozycja powołania Zespołu Badawczego Nauki Radionuklidowej Północnego Pacyfiku:„ […] Duża ilość radioaktywnego skażenia trafiła do Północnego Pacyfiku podczas ostatniej katastrofy nuklearnej, a radionuklidy o długim okresie połowicznego rozpadu pozostaną w morskim środowisku przez bardzo długi czas i prawdopodobnie zagrożą ekosystemowi morskiemu i zdrowiu ludzkiemu za pośrednictwem łańcucha pokarmowego. Dlatego bardzo ważny jest monitoring poziomu napromieniowania i oszacowanie wpływu substancji radioaktywnych na ekosystem morski wód Północnego Pacyfiku. […]”
13 września, List do Sekretarza Generalnego ONZ Ban Ki-Moona od 17 międzynarodowych naukowców i ekspertów apelujących o podjęcie międzynarodowych działań w związku z kryzysem w Fukushimie: „ […] To oczywiste, że sytuacja w elektrowni Fukushima Dai-ichi ulega pogorszeniu, a nie stabilizacji. […] Katastrofa nuklearna w Fukushimie jest daleka od zakończenia, a wiarygodne dane o całkowitym wpływie na środowisko i ludzkie zdrowie nie mogą zostać oszacowane, ponieważ emisje radiologiczne trwają nieprzerwanie, a konsekwencje kontaktu dużych populacji z niskimi dawkami promieniowania przez długi okres czasu pozostają niejasne. Ostateczne szacunki emisji radiologicznej z zakładu Fukushima Dai-ichi pojawią się w przyszłości, prawdopodobnie w dalekiej przyszłości. […] Japońscy lekarze i naukowcy muszą mieć zgodę i wsparcie w leczeniu i raportowaniu zdrowotnych konsekwencji wydarzeń w Fukushimie. Dotychczasowe nuklearne katastrofy przyniosły rezultat w postaci instytucjonalnego nacisku, aby nie informować w pełni, a nawet wypaczać dane zdrowotne pacjentów i inne dowody. […] Taka instytucjonalna presja wpływa na bagatelizowanie faktycznych następstw wypadków w Fukushimie.”
6 października, The Japan Times: „ Premier Shinzo Abe poprosił w niedzielę o międzynarodowe wsparcie w pracach na terenie elektrowni Fukushima Dai-ichi, które utrudnia kryzys związany z radioaktywną wodą. „Nasz kraj potrzebuje waszej wiedzy i umiejętności. […] Jesteśmy otwarci na przyjęcie najbardziej zaawansowanej wiedzy z zagranicy, aby uprać się z problemem,” powiedział. […] Wielu Japończyków uważa, że [premier] zamiótł problemy w elektrowni pod dywan. Jeden z parlamentarzystów powiedział, że [premier] okłamał w zeszłym miesiącu Komitet Olimpijski, że wycieki są ‚pod kontrolą.’ Woda gruntowa skażona radioaktywnymi ściekami przedostającymi się przez popękane fundamenty zakładu wpływa do Pacyfiku od chwili stopienia reaktorów w marcu 2011. […]”
7 października, Reuters: „ Awaria zasilania wyłącza pompy chłodzące reaktory Fukushimy, funkcję przejmuje system awaryjny […] Operator zniszczonej elektrowni atomowej Fukushima powiedział w poniedziałek, że pompy wykorzystywane do wprowadzania wody celem chłodzenia reaktorów doświadczyły awarii zasilania, ale funkcję tę przejął system awaryjny.”
7 października, Reuters:„ AKTUALIZACJA – Pracownik Fukushimy przez pomyłkę wyłącza pompy chłodzące, funkcję przejmuje system awaryjny […] Organ Nadzoru Nuklearnego powiedział, że pracownik dokonujący inspekcji systemowych przez pomyłkę wcisnął guzik, który wyłączył dopływ prądu do części systemów w czterech budynkach reaktorów w elektrowni Fukushima. […] Ten ostatni wypadek przypomina, w jak niepewnym stanie znajduje się zakład. […]”
Michio Kaku, protegowany “ojca bomby wodorowej” Edwarda Tellera i posiadacz doktora fizyki nuklearnej na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley:„ Nie jest jasne, czy nie doprowadzimy do własnej zagłady [jako cywilizacja ‚Typu 1’]. Spójrz na Fukushimę. Trzy równoczesne stopienia reaktorów. Czy zdajesz sobie sprawę, że rdzenie Fukushimy przeszły w stan płynny? Nigdy wcześniej nie byliśmy świadkami takiego wydarzenia. […] Stopiony uran. I nadal nie opanowaliśmy sytuacji. Codziennie może zaistnieć chaos. Małe trzęsienie ziemi i katastrofa zacznie się od początku. […]”
Aktualizacja: 3.10. 2013
27 września, Fukushima Voice: „Badacz Japońskiej Agencji Meteorologicznej Michio Aoyama podczas forum naukowego Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej powiedział publiczności, że codziennie do oceanu w pobliżu portu Fukushima Dai-ichi trafia 60 Gbq cezu-137 i strontu-90 [900 miliardów Cs-137 i 900 miliardów Sr-90 miesięcznie], co przeczy słowom premiera Japonii Abe. […] Sekcja nr 5 i nr 6 pobiera portową wodę do chłodzenia i uwalnia napromieniowane ścieki w północnej części portu, bezpośrednio do Pacyfiku. […] Badania [Aoyamy] zostały ocenzurowane przez rząd. […] Zaraz po katastrofie jego zespół pozbawiono funduszy na pomiary radioaktywności i kazano zaprzestać badań. […] Następnie zabroniono mu ujawniania faktu, że skażenie oceaniczne Fukushimy wielokrotnie przewyższa wartość uzyskaną podczas wcześniejszych testów nuklearnych i jest przynajmniej jednokrotnie wyższe od napromieniowania Morza Czarnego i Bałtyckiego wskutek katastrofy w Czarnobylu. Jego zwierzchnik kazał mu usunąć tę część raportu. […] Aoyama nie mógł opublikować swoich ustaleń, ponieważ nie otrzymał zgody Agencji Meteorologicznej. […]”
27 września, The Japan Times: „TEPCO podnosi szacowaną ilość toksycznej wody [wlewanej do oceanu] do 400 ton dziennie. […] Operator Tokyo Electric Power Co. oficjalnie zrewidował w piątek symulację przepływu wody gruntowej i wyraził teraz przekonanie, że do Pacyfiku trafia codziennie z uszkodzonej elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi 400 ton skażonej wody. Poprzedni szacunek wynosił 300 ton. Według prezydenta TEPCO Naomi Hirose, którego zaproszono, aby wystąpił jako niezaprzysiężony świadek na specjalnej sesji komisji parlamentarnej, na teren zakładu i uszkodzonych reaktorów trafia 800 ton wody dziennie. […] Hirose podkreślił, że nie sądzi, aby każda z 400 ton wody trafiająca do oceanu była napromieniowana.”
27 września, Asahi Shimbun: „Według nowych danych wysoce radioaktywna woda zbierająca się w podziemnych tunelach elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi przedostaje się do otaczającej gleby. Radioaktywne substancje o wartości skażenia 400.000 bekereli na litr zostały wykryte w próbkach wody pobranych ze studni. […] Operator TEPCO poinformował, że wykrył materiały radioaktywne, które emitują promienie beta, ze strontem włącznie. […] Według TEPCO te niezwykle wysokie poziomy radioaktywności zostały odkryte w wodzie pobranej ze studni wykopanej ostatnio przy nabrzeżu pomiędzy budynkami reaktorów nr 1 i nr 2.”
26 września, Fairewinds Energy Education: „Główny inżynier Fairewinds, Arnie Gundersen: Te regały [w przechowalniku reaktora nr 4] zostały przesunięte, odkształcone przez trzęsienie ziemi. Ich wierzch powykrzywiały odłamki, które spadły z góry. […] Zdarzy się jedna z dwóch rzeczy. Albo [podczas wydobycia prętów paliwowych] pociągną zbyt mocno i rozerwą wiązkę, albo w ogóle nie będą w stanie wyciągnąć paliwa z przechowalnika.”
Aktualizacja: 22.09.2013
21 września, Asahi Shimbun: „[…] W tej chwili można jedynie zgadywać, jak dużo skażonej wody wpływa do oceanu, jaką podziemną drogą. Oznacza to, że sytuacja jest daleka od ‚kontrolowanej.’ [….] Media informacyjne powinny zrobić rachunek sumienia, ponieważ nie zdołały przekazać opinii publicznej powagi problemu (w Fukushimie). […] Aktualna sytuacja kryzysowa nie usprawiedliwia optymizmu. Administracja premiera Abe musi szczerze uznać ogrom wyzwania (przed którym stoi). […]”
20 września, Bulletin of Atomic Scientists (Huffington Post): „[…] Ujawnione ostatnio informacje o tonach radioaktywnej wody wylewającej się z uszkodzonych reaktorów Fukushimy do oceanu to kolejny dowód niekompetencji operatora zakładu, TEPCO. Oświadczenie o tym, że japoński rząd będzie interweniował jest wątpliwym pokrzepieniem, ponieważ to właśnie rząd nie zdołał przez całe dziesięciolecia poddać operatora skutecznej kontroli. […] Negowanie poważnego wpływu Fukushimy na zdrowie obywateli przypomina strategię wyparcia zastosowaną przy skutkach ataku nuklearnego w 1945 roku; tajemnicy otaczającej Windscale i Czelabińsk; badaniach sugerujących, że opad radioaktywny po wypadku w Three Mile Island był w rzeczywistości poważny; katastrofie w Czarnobylu (że w ogóle miała miejsce, była poważna i nadal jest poważna). […]”
19 września, Voice of Russia: „[…] Zakaz importu ryb i owoców morza z Japonii, wprowadzony 6 kwietnia 2011 roku w związku z katastrofą w elektrowni Fukushima nr 1, zostanie utrzymany w pełnym zakresie, donosi służba nadzoru weterynaryjnego i fitosanitarnego Rosselkhoznadzor. Zakaz obejmuje 242 firmy zlokalizowane w 8 prefekturach Japonii. Decyzję oparto na danych z monitoringu prowadzonego zarówno przez służby rosyjskie, jak i organizacje międzynarodowe i zagraniczne. […]”
Aktualizacja: 15.09. 2013
13 września, NHK: „Operator elektrowni Fukushima Dai-ichi mówi, że odkrył gwałtowny wzrost poziomu trytu w studni monitorującej w pobliżu zbiornika ściekowego ze skażoną wodą. Tokyo Electric Power Company informuje, że poziom radioaktywnego trytu w jednej ze studni wzrósł w czwartek do 130.000 bekereli na litr. To dwa razy więcej niż wartość przyjęta przez rząd dla wody wlewanej do oceanu. […] Poziom trytu w studni wynosił 64.000 bekereli na litr we wtorek, a w środę wzrósł do 97.000. Studnia znajduje się w odległości 20 metrów na północ od zbiornika ze skażonymi ściekami. […]”
13 września, AFP: „Elektrownia w Fukushimie wypluwa parę, a japoński operator nie ma pojęcia dlaczego.[…] Z reaktora w elektrowni jądrowej Fukushima ponownie wydobywa się para – ponad dwa i pół roku po stopieniu rdzeni, poinformował japoński operator zakładu. TEPCO sądzi, że para pochodzi z wody nagromadzonej na szczycie reaktora, ale nie jest w stanie wyjaśnić przyczyn. […] Para pojawiła się w chwili, kiedy operator znalazł więcej dowodów, że radioaktywne ścieki z terenu zakładu wpływające do morza zanieczyszczają wody gruntowe. […]”
6 września, The Guardian: „Korea Południowa wprowadziła całkowity zakaz importu ryb z dużego obszaru Japonii w odpowiedzi na rosnące obawy co do ewentualnego wpływu na środowisko ostatnich przecieków wysoce toksycznej wody w elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi.”
Aktualizacja: 10.09. 2013
5 września, NHK: „Przedstawiciele TEPCO ostrzegają przed potencjalnym nowym problemem w elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi. […] Operator zebrał próbki wody gruntowej ze studni monitorującej usytuowanej 10 metrów od uszkodzonego zbiornika. Testy wykazały, że woda zawierała wysoki poziom substancji radioaktywnych. […]”
5 września, Japan Times: „Wysoce radioaktywna woda wyciekająca ze zbiornika magazynującego w zniszczonej elektrowni Fukushima nr 1 mogła przedostać się do wód gruntowych spływających do Pacyfiku, przyznało w czwartek Tokyo Electric Power Co.
TEPCO po raz pierwszy sygnalizuje, że wycieki ze zbiornika – usytuowanego wgłębi lądu, z dala od przybrzeżnych reaktorów, spośród których trzy uległy stopieniu w marcu 2011 – mogą skażać wodę gruntową pod zakładem. TEPCO zdążyło już przyznać, że radiacja ze zdewastowanych reaktorów przedostała się do wody wpływającej do morza. Szacuje się, że codziennie do Pacyfiku trafia 300 ton wysoce radioaktywnej wody gruntowej. (…)
Odkrycie przecieków w niektórych zbiornikach i rurach je łączących, a także miejsc o wysokim napromieniowaniu nad powierzchnią gruntu, nawet tam, gdzie wody nie widać, tworzy wzbierające poczucie kryzysu.”
4 września, The Guardian: “W środę japoński organ nadzoru nuklearnego poinformował, że odczyty radiacji w pobliżu zbiorników magazynujących skażoną wodę w elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi pokazały kolejny wzrost – wartość emisji nad ziemią w pobliżu grupy zbiorników wyniosła 2.200 milisiwertów na [mSv] godzinę – 20% wzrost w porównaniu z ostatnim rekordem.”
1 września, Reuters: “Promieniowanie o wartości 1.800 milisiwertów na godzinę – dawka wystarczająca, aby zabić człowieka po 4 godzinach – została wykryta w sobotę w pobliżu dna zbiornika (magazynującego radioaktywną wodę), poinformował operator Fukushimy, Tokyo Electric Power Co, znany jako TEPCO.”
30 sierpnia, CNBC: “Radioaktywny wyciek w japońskiej elektrowni Fukushima jest niekontrolowany i może ulec zdecydowanemu pogorszeniu, ostrzega ekspert energetyczny, który opracowuje ‘Światowy Raport o Stanie Przemysłu Jądrowego’.”
30 sierpnia, CNN: “Potężny pożar przechowalnika zużytego paliwa jądrowego przerósłby dotychczasową skalę katastrofy, a emisje radioaktywności przekroczyłyby poziom Czarnobyla dziesiątki razy”.
28 sierpnia, Bloomberg: “Dwa lata temu Rosja zaoferowała Japonii pomoc przy opanowaniu kryzysu w zniszczonej elektrowni Fukushima. Bezskutecznie. Teraz ponawia swoją ofertę w chwili, kiedy rząd Japonii i Tokyo Electric Power Co., operator elektrowni Fukushima, poszukują pomocy z zewnątrz. ‘Pozwoliliśmy Tokyo Electric na samodzielne uporanie się z problemem skażonej wody, a oni zamienili to w zabawę w ciuciubabkę,’ mówi minister handlu, Toshimitsu Motegi. ‘Od teraz rząd wysunie się na plan pierwszy.’ Czy ktoś mu w ogóle wierzy? Rząd w Tokio musi zrozumieć, że to sprawa życia lub śmierci”.
23 sierpnia, The New York Times: “Operator TEPCO przyznaje, że woda znajdująca się pod reaktorami jest wysoce skażona, a eksperci informują, że jeżeli przedostanie się do oceanu, poziom radiacji przekroczy emisje z pierwszych dni katastrofy. ‘Perspektywa ta przeraża mnie,’ powiedział w wywiadzie Michio Aoyama, naukowiec Wydziału Badań Oceanografii i Geochemii rządowego Instytutu Badań Meteorologicznych. ‘To najczarniejszy możliwy scenariusz.’”
22 sierpnia, UPI / The Japan Times: “Operator TEPCO poinformował w środę wieczorem, że poziom promieniowania w wodach gruntowych jest tak wysoki, ponieważ radioaktywna woda z systemu chłodzenia przecieka z reaktorów do podpiwniczenia i miesza się z wodą z lokalnych warstw wodonośnych.”
Aktualizacja: 10.10. 2012
Yomiuri: TEPCO ma problem z „gruzem” wokół sekcji nr 3 ze względu na wysokie promieniowanie. Miną lata zanim rozpocznie się usuwanie wypalonego paliwa
Tytuł: Powolne usuwanie gruzu w elektrowni jądrowej Fukushima
Usuwanie gruzu postępuje powoli w elektrowni jądrowej Fukushima nr 1, na co wskazują zdjęcia opublikowane przez Tokyo Electric Power Co półtora roku po rozpoczęciu kryzysu. […] TEPCO ma trudności z usunięciem gruzu w pobliżu budynku reaktora nr 3 – który został zniszczony przez eksplozję wodoru w dniu 14 marca 2011 roku – ze względu na wysoki poziom promieniowania utrzymujący się wokół budynku. Stalowe platformy, gdzie zainstalowany będzie bezzałogowy, ciężki sprzęt do usuwania gruzu, zostały w większości wykonane po wschodniej i zachodniej stronie budynku reaktora nr 3. TEPCO planuje też budowę platform od północnej i południowej strony budynku. TEPCO liczy na zakończenie usuwania gruzu jeszcze w tym roku podatkowym i rozpoczęcie usuwania paliwa jądrowego z przechowalnika pod koniec 2014 roku. […]
Arnie Gundersen na temat „wysokiego poziomu” promieniowania wokół sekcji nr 3: „Nie mogą to być wyłącznie produkty aktywacji. To potwierdza moją teorię o detonacji
W nawiązaniu do ostatniego raportu Yomiuri: Powolne usuwanie gruzu w elektrowni jądrowej Fukushima ekspert nuklearny Arnie Gundersen z Fairewinds Energy Education pisze do ENENews:
„To potwierdza moją teorię detonacji w sekcji nr 3. Dlaczego ‚wysoki poziom promieniowania’ miałby być tylko w pobliżu sekcji nr 3, a nie nr 1 lub nr 2? ‚Wysoki poziom’ nie może być po prostu wynikiem produktów aktywacyjnych emisji z wnętrza prętów paliwowych, co zaszło we wszystkich trzech sekcjach. Jakie znajdują izotopy? W 2011 roku NRC stwierdziła, ze w pobliżu sekcji 3 znajdowały się fragmenty paliwa… a teraz milczą?”
Uzupełnienie: Gundersen: Uważam, że pluton znajdowany wokół Fukushimy to surowe, nieutlenione kawałki jądrowych prętów, które zostały wyrzucone z przechowalnika sekcji nr 3
43% dzieci ma zaburzenia tarczycy – wyniki nowych testów z miasta Fukushima (tabela)
Kontynuacja: NHK: „Silne obawy”, że ponad 36% dzieci z Fukushimy ma guzki tarczycy – Zaczynają się testy poza Fukushimą
Najnowsze badania tarczycy u dzieci z Fukushimy z dnia 11.09.2012. tl.gd/j8jr51pic.twitter.com/j8az1vEb
Badanie tarczycy przeprowadzone przez Heisei 24 (4/2012-3/2013) pokazuje, że 43% spośród 42.060 testowanych po raz pierwszy dzieci z miasta Fukushima ma zaburzenia tarczycy. pic.twitter.com/XG68unEu
Tytuł: Dzieci ze strefy zniszczenia pod wpływem stresu
[…] Półtora roku minęło od czasu, kiedy trzęsienie ziemi o sile 9.0 oraz potężne tsunami zdewastowały wybrzeże regionu Tohoku i doprowadziły do kryzysu nuklearnego – potrójne stopienie reaktorów – w elektrowni jądrowej Fukushima należącej do Tokyo Electric Power Co. Wiele dzieci cierpi na lęk przed wodą, zdradza osłabienie i podatność na choroby. […]
NHK: Rząd wstrzymuje dotacje na opiekę medyczną pracowników elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi. „Powinni być traktowani tak samo, jak w każdy pracownik elektrowni atomowej”.
Tytuł: Dotacja na kontrole lekarskie pracowników elektrowni atomowej wstrzymana
Wstrzymanie przez japońskie ministerstwo zdrowia dotacji na kontrolne badania medyczne niektórych podwykonawców ze zniszczonej elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi utrudnia pracownikom regularne testy. Wsparcie finansowe zostało wycofane w grudniu zeszłego roku, kiedy to rząd ogłosił, że reaktory zostały ustabilizowane. […] Pracownicy muszą odbywać kontrole badania pod kątem katarakty, kiedy skumulowana dawka promieniowania przekracza 50 milisiwertów, a regularne testy na obecność nowotworu przy ponad 100 milisiwertach. […] Po złożeniu oświadczenia przez rząd usunięto desygnacje i pozbawiono pracowników prawa do otrzymania dotacji, jeżeli łączny poziom [napromieniowania] nie przekraczał w tamtym czasie ustalonych kryteriów. Nowo zatrudnieni pracownicy również nie są objęci dofinansowaniem. Ministerstwo zdrowia twierdzi, że zdecydowało o tym, że praca w zakładzie Fukushima powinna być traktowana tak samo, jak zatrudnienie w każdej innej elektrowni jądrowej. […] Dyrektor Makoto Akashi z Narodowego Instytutu Nauk Radiologicznych mówi, że nie może zrozumieć, dlaczego rząd zdecydował akurat w grudniu ubiegłego roku o wstrzymaniu finansowego wsparcia. […]
Anonimowy pracownik Fukushimy: Nikt nie zechce pracować w zakładzie, jeśli nie będą przeprowadzane badania kontrolne stanu zdrowia. Rząd nie rozumie panującej tu sytuacji
Bez wsparcia finansowego pomocy medycznej dla pracowników Fukushimy
Pracownik Fukushimy Dai-ichi : „Ministerstwo zdrowia zajęte jest papierkową robotą i nie rozumie sytuacji w zakładzie. Zapewne myśli, że pracownicy są zbędni. Nikt nie zechce pracować w elektrowni”.
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=8NYWKGGe7sQ
Nowy materiał filmowy TEPCO pokazuje zwisające szczątki w przechowalniku wypalonego paliwa sekcji nr 3
Kontynuacja: Nowe zdjęcia z przechowalnika sekcji nr 3 pokazują szczątki tuż przy powierzchni; istnieje niebezpieczeństwo, że wpadną do wewnątrz – TEPCO bada „stan elementów stalowych częściowo zanurzonych w przechowalniku”
Badanie wnętrza przechowalnika wypalonego paliwa sekcji nr 3 w elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=AJQm1VEA6UU
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=Yn47QQwVxkY
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=qcvX5EHdQLQ
http://www.youtube.com/watch?v=FaW-AppM_bQ&feature=player_embedded
Pracownik Fukushimy: Nie zrobiono żadnych postępów. Nie mamy pojęcia, co tak naprawdę dzieje się wewnątrz reaktorów nr 1, 2 i 3
„Minęło półtora roku, ale nie mamy pojęcia, co tak naprawdę dzieje się w reaktorach nr 1, 2 i 3. Nie zrobiono żadnych postępów.”
http://www.youtube.com/watch?v=pfMRS5497HU
Rząd położy kres energetyce atomowej w Japonii? „To oszukańcza gra słów i liczb”. „Ignorują przerażenie, jakie czuje wielu z nas.”
Tytuł: Japonia stawia sobie za cel wycofywanie energii atomowej przed rokiem 2030
Japonia będzie dążyć do stopniowego wycofywania energii atomowej przed rokiem 2030, rząd zdecydował o tym w piątek, zatwierdzając zdecydowaną zmianę krajowej polityki energetycznej 18 miesięcy po tym, jak katastrofa w elektrowni Fukushimie Dai-ichi wywołała bardzo silny publiczny sprzeciw wobec energetyki jądrowej w tym nawiedzanym przez trzęsienia ziemi kraju. Ustalony termin oznacza, że trzecia co do wielkości gospodarka przemysłowa wyznaczyła cel wyeliminowania źródła energii, które przed katastrofą w Fukushimie z marca 2011 dostarczała Japonii blisko jedną trzecią energii elektrycznej. W ramach nowej polityki energetycznej rząd postara się osiągnąć zerową wartość wkładu atomowego poprzez niewydawanie zezwoleń na budowę nowych reaktorów i ograniczenie eksploatacji istniejących reaktorów do 40 lat. […]
Tytuł: Japonia spróbuje wstrzymać energię nuklearną do końca 2030
[…] Komentatorzy ostro skrytykowali tę strategię jako zbyt ogólnikową i długoterminową, aby miała jakiekolwiek znaczenie. „To oszukańcza gra słów i liczb”, powiedział Tetsunari Iida, dyrektor Instytutu na rzecz Zrównoważonej Polityki Energetycznej, grupy badawczej z siedzibą w Tokio. „Liczba zero może być symboliczna w kontekście politycznym, ale w rzeczywistości posiada niewielkie znaczenie”. „Jak rząd zamierza przeforsować ponowne uruchomienie reaktorów, gdy nadal istnieje tak znaczący [społeczny] sprzeciw? Włodarze mówią o roku 2030, a nie mają pojęcia, co zrobią w przyszłym miesiącu”, powiedział. […] „Ignorują przerażenie, jakie wobec energetyki jądrowej czuje wielu z nas”, powiedział Kumi Tomiyasu, pracownik w tokijskiej firmy poligraficznej, który wziął udział w piątkowym wiecu przed siedzibą premiera Nody. „Pozostając z energetyką atomową na tak długo, rząd stawia interesy koncernów energetycznych i wielkiego biznesu wyżej od obywateli Japonii”. […]
Naukowcy: Radioaktywny cez o koncentracji 10-krotnie przekraczającej dozwolony limit wykryto 800 km od Fukushimy
Tytuł: Rosyjscy naukowcy wykrywają promieniowanie u wybrzeży Fukushimy
Rosyjscy naukowcy wykryli promieniowanie na północny zachód od Oceanu Spokojnego, w odległości 500-800 km na wschód od zniszczonej elektrowni atomowej Fukushima 1. Ekspedycja Rosyjskiego Towarzystwa Geograficznego wykryła, że stężenie cezu-137 w tym rejonie przekracza normę 10-krotnie. […]
Matka pracownika Fukushimy: Wielu młodych ludzi z zakładu wydala krwawy mocz. „Chcę, żebyście poznali tę prawdę”.
Źródło: 8bitnews
Opis: „Wstrząsająca przemowa. Czy nadal uważacie, że wszystko jest w porządku? „
Matka pracownika Fukushimy: […] Możecie tu mieszkać tylko ze względu na mojego syna i innych młodych pracowników, którzy dojeżdżają codziennie do Fukuichi i strefy ewakuacji, aby przeprowadzać dekontaminację. Nie zapominajcie o tym! Przyjaciel mojej córki nadal pracuje w Fukuichi, choć jego mocz zawiera krew. Na terenie zakładu jest wiele dzieciaków w tym stanie. Chcę, żebyście poznali tę prawdę.
Inżynier nuklearny na temat zdjęć sekcji nr 3: „Mówię to z ciężkim sercem, ale jest tam zniszczone paliwo. Do wnętrza wpadły tony stali z dużej wysokości”.
Wywiad z inżynierem nuklearnym Chrisem Harrisem
Chris Harris, były licencjonowany starszy operator reaktorów i inżynier: „Operator TEPCO dokonał przeglądu przechowalnika wypalonego paliwa w sekcji nr 3 Fukushimy i ustalił ogromne szkody. Wiele z belek stalowych skończyło we wnętrzu przechowalnika paliwa. Można dostrzec katastrofalne szkody. Trudno jest nawet stwierdzić, gdzie jest paliwo, co pozwala mi sądzić, że nie jest ono – a przynajmniej jego część – w stanie nienaruszonym. Nie wiem jak zamierzają je wyłowić”.
„Widzę, że tony stali spadły do przechowalnika z dużej wysokości i są na górnej części stojaków – tam, gdzie znajduje się paliwo. Mówię to z ciężkim sercem, ale jest tam zniszczone paliwo.”
Dziewczynki z Fukushimy mają 3 razy więcej torbieli tarczycy (rozmiar ponad 15 milimetrów) niż chłopcy. A także o 79% więcej torbieli średniej wielkości
„Najbardziej niezwykłe jest to, że dzieci, a szczególnie dziewczęta są najbardziej narażone na ryzyko zachorowania na raka wywołanego przez promieniowanie. W rzeczywistości kobiety są niemal dwukrotnie bardziej podatne niż ich rówieśnicy płci przeciwnej; ryzyko u 5-letniej dziewczynki jest 5-krotnie większe, a u niemowlęcia płci żeńskiej 7-krotnie większe niż u 30-letniego mężczyzny. Zatem to na dziewczynach spoczywa ciężar siły oddziaływania radiacji na rasę ludzką.”- Ian Goddard, 11 grudnia 2011
Najnowsze wyniki badań tarczycy z Fukushimy dostępne są tutaj: http://fukushimavoice-eng.blogspot.com/2012/09/fukushima-thyroid-examination-part-2.html
Testom poddano dodatkowych 700 chłopców (21382 vs 20678), jednak to dziewczynki miały znacznie więcej średnich i dużych torbieli.
Brak / Najmniejsze: Brak torbieli – Torbiel poniżej 3mm
Chłopcy: 18.001 (10% więcej chłopców niż dziewcząt)
Mała: Torbiel 3.1mm – Torbiel 5mm
Dziewczęta: 3.624 (21% więcej dziewcząt niż chłopców)
Średnie: Torbiel 5.1mm – Torbiel 15mm
Dziewczęta: 704 (79% więcej dziewcząt niż chłopców)
Największy: Torbiel powyżej 15mm
Dziewczęta: 6 (3 razy więcej dziewcząt niż chłopców)
Borówki o koncentracji cezu 6 razy przekraczającej dopuszczalny limit wykryte w dużym mieście daleko poza strefą ewakuacji
Źródło: http://www.city.koriyama.fukushima.jp
Jagody z Koriyamy (populacja 336.000; około 60 km na północny zachód od Fukushimy Dai-ichi) przetestowano 15 sierpnia 2012.
h / tFukushima Diary
Badanie: Radioaktywna cyna-113 z reaktorów Fukushimy wykryta ponad 200 kilometrów od zakładu
Tytuł: Analiza emisji radionuklidów z elektrowni jądrowej Fukushima Dai-Ichi – część I
Źródło: Czysta geofizyka stosowana
Autorzy: G. Le Petit, G. Douysset G. Ducros P. brutto, Achim P. M. Monfort P. Raymond, Y. Pontillon C. Jutier Blanchard i X., et al.
Część I niniejszej publikacji zajmuje się analizą emisji produktów rozszczepienia podczas katastrofy w Fukushimie Dai-ichi. Uszkodzenia rdzenia reaktorów oszacowane są w oparciu o wykrycie radionuklidów przez sieć radionuklidów CTBTO, a zwłaszcza przez stację znajdującą się w Takasaki, 210 kilometrów od elektrowni atomowej. Na podstawie porównania zapasów rdzenia reaktorów w czasie ich wyłączenia i aktywności produktów rozszczepienia zmierzonych w atmosferze w Takasaki, zwłaszcza niobu-95 i rutenu-103, można było wykazać, że rdzenie reaktorów były pod wpływem wysokiej temperatury przez dłuższy czas. Diagnoza ta została potwierdzona przez obecność w powietrzu cyny-113 w Takasaki. Oszacowane uwolnienie ksenonu-133 w czasie wyłączenia reaktora (8 x 1.018 Bq) okazało się stanowić około 80% ilości zapasów obliczonych na podstawie zawartości rdzenia reaktora. To zdecydowanie sugeruje obszerne stopienie rdzeni reaktorów.
Pracownik nuklearny z Fukushimy rejestrował elektrownię przez dwa letnie miesiące
Wstępne oświadczenie byłego pracownika zajmującego się oczyszczaniem – Tetsuya Hayashi:
W dniu 24 sierpnia wraz z „Haken Union” przesłałem pisemny wniosek jednocześnie do operatora TEPCO i jego siedmiu podwykonawców, którzy prowadzą prace oczyszczania w elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi (F1). Pracowałem w F1 od czerwca, uczestnicząc w operacji oczyszczenia. Byłem świadkiem realiów przeróżnych aktów nieuczciwości i łapówkarstwa dokonywanych przez wielowarstwowy system podwykonawstwa. Grupa laików pozbawionych wiedzy lub doświadczenia w pracy z promieniowaniem, w tym osób małoletnich w wieku od 18 do 19 lat, została wysłana na miejsce pracy bez odpowiedniego przeszkolenia i ze sfałszowanymi oświadczeniami o przebiegu kariery zawodowej oraz niskimi zarobkami.
Oczyszczenie w Fukushimie Dai-chi będzie trwało nadal przez wiele dekad. Bez pracowników wypadek ten nie dobiegnie końca. Mimo to jednorazowy charakter harmonogramu z udziałem pracowników odpowiedzialnych za oczyszczanie jest zbyt absurdalny i bezmyślny. Kto chroni prawa pracowników? Jeśli nie zmienimy tej sytuacji teraz, dzieci, które urodzą się od tej chwili będą zmuszone zmagać się z siedliskiem tej niesprawiedliwości. Ten sfilmowany zapis jest dowodem niesprawiedliwości obejmującym okres dwóch miesięcy. Wniosę skargę, podpisując się prawdziwym imieniem, Tetsuya Hayashi, w nadziei na przyspieszenie zakończenia tej katastrofy.
Materiał filmowy znajduje się tutaj
Ekspert do spraw genetyki: Droga Japonii przypomina Czarnobyl. „Bardzo, bardzo niepokojące odkrycia”.
Tytuł: Dr Wladimir Wertelecki na temat wad wrodzonych spowodowanych przez Czarnobyl oraz tym, jak energia jądrowa niszczy zdrowie człowieka
Źródło: If You Love To Radio Planet
W tym tygodniu gościem jest Wladimir Wertelecki, założyciel i prezes Zakładu Genetyki Medycznej i Centrum Defektów Poporodowych Uniwersytetu w Południowej Alabamie. Przed rozpoczęciem szkolenia z zakresu Genetyki Medycznej w Szkole Medycznej Uniwersytetu Harvarda, dr Wertelecki szkolił się w pediatrii w Szpitalu Dziecięcym St. Louis, przy Uniwersytecie Waszyngtońskim. Później pełnił funkcję starszego chirurga, w Korpusie Zdrowia Publicznego USA na Oddziale Epidemiologii Narodowego Instytutu Nowotworowego. […] Szeroko badał wpływ promieniowania uwolnionego podczas stopienia rektora w Czarnobylu na zdrowie publiczne, w szczególności na dzieci. […]
Wladimir Wertelecki: Ostatnio wygłosiłem w Tokio wykłady i spotkałem ludzi z różnych uczelni, którzy są zaangażowani w te wydarzenia. Odnoszę wrażenie, że droga postępowania w Japonii bardzo przypomina tor, który wyewoluował po Czarnobylu. Przeważa poczucie żalu, straconej szansy. Wydaje się, szczerze mówiąc, że trudno jest zrozumieć, co się dzieje, a co nie ma miejsca. Z mojego punktu widzenia absolutnym priorytetem są kobiety w wieku rozrodczym. Z tego co się orientuję nie ma żadnego rejestru kobiet w ciąży. Koncentracja uwagi na tych aspektach jest znikoma. Wszystko skoncentrowane jest na nowotworach. […]
Wladimir Wertelecki: Jest też zespół ekspertów ornitologii z Francji, wybitny duński ornitolog, który w rejonie Czarnobyla dokonał bardzo niepokojących odkryć – sytuacja ta w identycznej formie występuje w Fukushimie. Innymi słowy ptaki te nie mogą migrować, bo są wyczerpane… Podobnie jak my (lekarze) odkrywają małogłowie i wszelkiego rodzaju niestabilności, jak chociażby losowe zmiany cętkowania futer, które są oczywiście lokalnymi mutacjami i tak dalej, i tak dalej. […]
Aktualizacja: 24.09.2012
TEPCO dokonuje kolejnych zmian: „Zastąpiliśmy zdjęcie, aby zapewnić fizyczną ochronę materiałom jądrowym.”
Najpierw [operator] TEPCO opublikował kiepsko przerobione zdjęcie, które zostało usunięte i zastąpione przeróbką pierwotnej przeróbki. Teraz koncern zmienił swoje pierwsze oświadczenie na temat przeróbek.
Być może wyjaśnią jakiego rodzaju ‚materiały jądrowe’ są widoczne na terenie wokół sekcji nr 4 i dlaczego potrzebują one ‚fizycznej ochrony’.
Tytuł: Wyniki drugiej inspekcji wytrzymałości budynku reaktora sekcji nr 4 w elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi
Źródło: Tokyo Electric Power Company – Zdjęcia i materiały filmowe
4 września 2012
(5) Ściana zachodnia (ściana zewnętrzna)
Zdjęcie z dnia 22 sierpnia 2012
Zastąpiliśmy zdjęcie, aby zapewnić ochronę fizyczną materiałów jądrowych.
(5) Ściana zachodnia (ściana zewnętrzna)
Zdjęcie z dnia 22 sierpnia 2012
Sfabrykowaliśmy część fotografii ze względu na wymogi ochrony fizycznej. Zastąpiliśmy zdjęcie, którego przeróbka może zostać zinterpretowana niewłaściwie.
Raport: TEPCO ujawnia uszkodzenie sekcji nr 4 w pobliżu miejsca przerobionego graficznie
„Krytyczne” wyznanie TEPCO: Testy na wstrząsy, jakim poddano sekcję nr 4 Fukushimy „nie uwzględniły wstrząsów poziomych”. Zapewnienia o tym, że może wytrzymać trzęsienie o sile „6+” odnoszą się wyłącznie do wstrząsów pionowych
Tytuł: Raport TEPCO o trwałości sekcji nr 4 potwierdza większe uszkodzenia
Operator TEPCO opublikował w ubiegłym tygodniu dwa raporty w języku japońskim na zlecenie NISA, aby wyjaśnić wytrzymałość sekcji nr 4. […] Nowe raporty przyznają pewne kluczowe fakty. Zachodnie i południowe ściany ulegają degradacji, mogą być w gorszym stanie niż wynikało to z wcześniejszych doniesień TEPCO. Uszkodzenie podłogi jest szersze niż ujawniano dotychczas. Pęknięcia na wewnętrznej stronie ściany zachodniej także ujawniono po raz pierwszy. Wygląda na to, że w miarę zwiększającego się dostępu do różnych części budynku – który umożliwia przeprowadzenie dokładniejszej inspekcji – odkrywana jest faktyczna degradacja budynku, pojawiają się nowe ustalenia. […] Sporządzony w języku japońskim raport z sierpnia 2012 pokazuje ścianę zachodnią […] na 4 piętrze jako poważnie uszkodzoną, podobnie jak cała podłoga piętra 3-go i część podłogi na piętrze 2-gim. W maju 2011 roku założono, że 2 piętro jest nienaruszone. Nowo ogłoszona lokalizacja częściowych uszkodzeń znajduje się powyżej garażowego wjazdu, który operator TEPCO próbował usunąć z ostatnich zdjęć. […]
[…] TEPCO niejasno powołuje się na zdolność wytrzymania siły „6+” w japońskiej skali sejsmicznej. Otrzymaliśmy raport z pierwszej ręki od osoby, która wzięła udział w publicznym spotkaniu z TEPCO i potwierdza, że nie jest to kompletna opowieść o sejsmicznej stabilności. Pod naciskiem operator TEPCO przyznał, że „sejsmiczna 6-ka” odnosi się wyłącznie do wstrząsów pionowych, z pominięciem poziomych. Przyznali również, iż nie mają opracowanego planu, aby poradzić sobie z potencjalnym pożarem w przechowalniku wypalonego paliwa jądrowego w przypadku, kiedy sytuacja uczyniłaby niemożliwym użycie wody. Przedstawiciel TEPCO oświadczył, że w pogotowiu mają wodnego żurawia. Nie wspomniano o innych substancjach przeciwpożarowych. Arnie Gundersen przytacza również kwestię braku alternatywnego planu przeciwpożarowego dla sekcji 4 w ostatnim materiale filmowym, w którym rozmawiał z Green Action Japan. […] Ściana zachodnia już ma problemy ze stabilnością, a podpory w części zachodniej przechowalnika wypalonego paliwa są zniszczone. W świetle obu tych kwestii poziomy ruch stanowi poważny problem. […]
Trzęsienie ziemi o sile 7 stopni w skali Richtera najprawdopodobniej skruszy, pozbawi wody i spali przechowalnik wypalonego paliwa sekcji nr 4 Fukushimy. „Na nowo przeżylibyśmy wydarzenia z 11 marca 2011.”
Tytuł: 20120831 UPLAN
Arnie Gundersen, Fairewinds Energy Education: „Obawiamy się tego, co się stanie, kiedy uderzy kolejne, duże trzęsienie ziemi. Jeśli nastąpi duże trzęsienie ziemi, najprawdopodobniej skruszy przechowalnik paliwa, co spowoduje jego drenaż, a w takim wypadku nie można będzie w żaden sposób zapobiec podpaleniu paliwa. Energia sejsmiczna jest mierzona w galach. Najgorsze trzęsienie ziemi, które może uderzyć w Dai-ichi ma 600 galów. A budynek został zaprojektowany, aby wytrzymać około 400 galów. Zatem obawiamy się, że kiedy w obiekt uderzyłoby trzęsienie o sile 7 w skali Richtera, miałoby dość energii, aby skruszyć przechowalnik, co doprowadziłoby do zapalenia paliwa i na nowo przeżylibyśmy wydarzenia z 11 marca”.
Japan Times: Przechowalnik wypalonego paliwa jądrowego nr 4 nadal niepokoi naukowców i przedstawicieli rządu na całym świecie
Tytuł: Globalna pomoc niezbędna, aby uniknąć pożaru przechowalnika w sekcji nr 4
Ryzyko wystąpienia pożaru w przechowalniku wypalonego paliwa jądrowego nr 4 w elektrowni Fukushima nr 1 w dalszym ciągu niepokoi naukowców i urzędników państwowych na całym świecie – skłoniło ono wiodącego amerykańskiego eksperta nuklearnego do zaapelowania do rządu Japonii o wykorzystanie globalnego wsparcia eksperckiego, aby uniknąć katastrofy. […] Podczas podróży do Japonii na przełomie sierpnia i września, [Arnie Gundersen z organizacji non-profit Fairewind Energy Education] spotkał się z członkami parlamentu, prawnikami oraz grupami obywatelskimi w celu omówienia warunków w zdewastowanej elektrowni i powiedział w poniedziałek zgromadzonej w Kioto publiczności, że niebezpieczeństwo związane ze stanem przechowalnika wypalonego paliwa w reaktorze nr 4 pozostaje wysokie. […]
Ponad 3000 pracowników Fukushimy nie używało dozymetrów po 11 marca 2011
(Materiał dostępny wyłącznie w prenumeracie) Tytuł: W pierwszych tygodniach po katastrofie 40% pracowników nie miało w zakładzie dozymetrów
Pracownik firmy budowlanej w prefekturze Fukushima dowiedział się, że liczba jego białych krwinek gwałtownie wzrosła po upływie roku od czasu, kiedy pracował bez dozymetru w zniszczonej elektrowni jądrowej Fukushima nr 1. Ten trzydziestokilkuletni człowiek obawia się, czy jego kontakt z promieniowaniem – podczas pojedynczego dnia pracy – zostanie uznany za przyczynę, jeśli zachoruje na nowotwór. Zapis dawek jest niezbędny do ubiegania się o odszkodowanie pracownicze – poszkodowany uważa, że odczyt jaki kazano mu odnotować był niższy od poziomu rzeczywistego. Jego kontakt z radiacją miał miejsce w dniu 16 marca 2011 r. […] Rejestry TEPCO pokazują, że między 15 a 31 marca 2011 r. w elektrowni jądrowej Fukushima pracowało 7.766 osób, a 3.077, czyli około 40 procent, nie posiadało dozymetrów. […] W trakcie procesów sądowych powodowie muszą przedstawić dokumentację swoich danych dotyczących kontaktu z promieniowaniem w elektrowni jądrowej. […] Operator TEPCO poinformował ministerstwo zdrowia o środkach nadzwyczajnych podjętych w związku z niedoborem dozymetrów w dniu 31 marca 2011 roku. Ministerstwo zdrowia wezwało do poprawy sytuacji, obawiając się, że dane dotyczące dawek napromieniowania poszczególnych pracowników mogą być odnotowane nieprawidłowo. […] Operator TEPCO powiedział również, że praktyka nie narusza Prawa Bezpieczeństwa Przemysłowego i Zdrowotnego. […] Ministerstwo zdrowia zaleciło podjęcie działań zaradczych dopiero w dniu 30 maja 2011 roku. [Jego przedstawiciele] powiedzieli, że operator TEPCO mógł znacznie wcześniej zadbać o zaopatrzenie wszystkich pracowników w dozymetry. […]
Operator TEPCO nie miał wystarczająco dużo pieniędzy na zakup niezbędnych środków, kiedy topiły się reaktory Fukushimy
Wygląda na to, że sytuacja nie mogła być dużo „gorsza”
(Materiał dostępny wyłącznie w prenumeracie) Tytuł: Zapisy wideo TEPCO: Sprzęt Sans, personel i kryzys w Fukushimie wymknęły się spod kontroli
Według analizy telekonferencji personelu przeprowadzonej przez „The Asahi Shimbun” […] operator elektrowni Tokyo Electric Power Co spóźnił się z pozyskaniem dodatkowych wozów strażackich, załogi i paliwa, a w pewnym momencie zabrakło mu podstawowego zaopatrzenia, ponieważ najwyraźniej nie miał gotówki umożliwiającej jego zakup, wskazują na to opublikowane przez firmę nagrania audio-wideo przedstawiające rozmowy między pracownikami zakładu i menedżerami w Tokio, prowadzone w czasie, kiedy reaktory ulegały przegrzaniu. […]
13 marca o godz. 10:15 stwierdzono, że w drodze było 800 litrów benzyny. […] [Przedsiębiorstwo] TEPCO nie było w stanie zabezpieczyć ciężarówek i kierowców do transportu paliwa na większą odległość z powodu obaw związanych z promieniowaniem. Paliwo dotarło do Onahama i tam pozostało. Zamieszanie utrzymywało się w dniu 14 marca, kiedy to o 20:50 doniesiono, że zakład nadal nie otrzymał benzyny.
Główny problem transportowy nie ustępował: dostawy wody do przegrzanych reaktorów. [Operator] TEPCO zwrócił się do Sił Samoobrony Japonii. Ale 13 marca Siły Samoobrony pozostawały poza zakładem. „Na naszą prośbę członkowie Sił Samoobrony udali się wczoraj (12 marca) z wodą do elektrowni, ale zawrócili, kiedy zobaczyli wybuch”, wyjaśnił o 9:15 urzędnik TEPCO, nawiązując do eksplozji wodoru w budynku reaktora nr 1. „Otrzymali wysokie dawki promieniowania w skutek kontaktu z radioaktywnością i skażeniem”. […] Do 14 marca sytuacja w zakładzie nr 1 nie uległa poprawie. [Koncern] TEPCO otrzymał raport o tym, że siedem tankowców Sił Samoobrony, przewożących 35 ton wody, przybył do zakładu o 10:57. Cztery minuty później eksplozja wodoru rozerwała budynek reaktora nr 3. Rany odniosło czterech członków Sił Samoobrony.
Armia USA otwiera rejestr ludzi zapadających na choroby po wizycie w Japonii. Informuje, że gruczoły tarczycy tokijskich dzieci otrzymały dawkę radiacji 12 milisiwertów w pierwszych tygodniach po katastrofie z 11 marca 2011
Tę wartość dawki promieniowania wchłoniętej przez tarczyce tokijskich niemowląt określono wcześniej mianem „nieprawdopodobnie wysokiej”: Nieprawdopodobnie wysoka: Wstępny raport WHO szacuje, że dawka napromieniowania tarczycy niemowląt w Tokio wyniosła od 10 do 100 milisiwertów – w Namie 1 pełny siwert
Tytuł: Witryna internetowa ujawnia wartość kontaktu z promieniowaniem z Fukushimy według lokalizacji
Amerykański personel wszedł w kontakt z podwyższonym poziomem promieniowania z elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi, ale dawki nie były wystarczająco wysokie, aby wywrzeć negatywny wpływ na zdrowie, twierdzi Departament Obrony. Szacowane dawki promieniowania zostały zebrane przez naukowców i lekarzy tworzących bazę danych – w ramach Operacji Rejestr Tomodachi – która ostatecznie obejmie 70.000 żołnierzy, cywilów i członków rodzin stacjonujących w pobliżu lub w samej Japonii przez 60 dni po trzęsieniu ziemi i tsunami z 11 marca 2011. Szacunki dawek oparte na lokalizacji zostały udostępnione w środę pod adresem http://registry.csd.disa.mil/otr. Kolejne uszkodzenia elektrowni Fukushima spowodowały uwolnienie radioaktywnej chmury, która skaziła powietrze i wodę na obszarze sięgającym na południe, aż do Tokio i skłoniły do ewakuacji tysiące zaniepokojonych członków rodzin żołnierzy, którzy powrócili do USA. […] Rejestr, który zostanie zakończony w grudniu, będzie zawierał szacunki dawek dla osób przebywających podczas katastrofy w 13 lokalizacjach na terenie Japonii. […] Paul Blake, fizyk ds. zdrowia Agencji Redukcji Zagrożeń Obronnych powiedział, że rejestr będzie użyteczny dla ludzi i lekarzy zainteresowanych wartością napromieniowania osób znajdujących się wówczas w Japonii. „Jeśli w przyszłości ludzie zapadną na choroby, które w ich odczuciu mają związek z promieniowaniem, będą mogli udać się do rejestru,” powiedział. „Jeżeli matki urodzą [chore] dzieci i będą obawiać się, że powodem mógł być poziom promieniowania… Gdybyśmy nie udostępnili tych informacji, w umysłach ludzi pozostałyby wątpliwości”. […]
Inżynier nuklearny: Zbiorniki z „niebywale gorącym” promieniotwórczym szlamem ściekowym z reaktorów Fukushimy mogą pęknąć
Wywiad z inżynierem nuklearnym Chrisem Harrisem
Składowisko odpadów radioaktywnych w prefekturze Tochigi
Chris Harris, były licencjonowany starszy operator reaktorów i inżynier: „Najwyższy [poziom odpadów radioaktywnych] nadal utrzymuje się w Fukushimie. Ponieważ nie ma sposobu na to, aby przenieść szlam, który faktycznie produkują przy użyciu systemu odzyskiwania wody zmontowanego prowizorycznie w celu kontynuowania procesu wpompowywania i recyklingu wody. Problem z tym związany, omawiany przez nas wcześniej, polega na tym, że system filtracji pozostawia osad, który jest niebywale wręcz gorący… Nie ma sposobu, aby go usunąć, a zbiorniki mogą pęknąć. Zaczyna im brakować miejsca na składowanie. Zbiorniki mogą pęknąć, ponieważ nie zaprojektowano ich przy uwzględnieniu aktywności sejsmicznej”.
Przedstawiciel TEPCO w Waszyngtonie: Nie znamy lokalizacji stopionego paliwa z reaktorów Fukushimy
Tytuł: Panel na temat Fukushimy mówi, że poznanie niektórych szczegółów zajmie pięć lat
Najważniejsze, wciąż nieustalone szczegóły na temat przebiegu katastrofy w Fukushimie mogą zostać poznane za pięć lub więcej lat, kiedy poprawa warunków bezpieczeństwa umożliwi dostęp do ważnych części zakładu, poinformowali w czwartek komisję Narodowych Akademii USA przedstawiciele amerykańskiego i japońskiego przemysłu jądrowego. […] Yasunori Yamanaka, kierownik grupy inżynierii bezpieczeństwa jądrowego TEPCO powiedział po spotkaniu, że jedną z kluczowych informacji, które zostaną ustalone w ciągu najbliższych lat jest lokalizacja i stan rdzenia paliwa nuklearnego w trzech stopionych reaktorach. TEPCO uważa, że paliwo uranowe sekcji nr 1 Fukushimy prawie całkowicie przetopiło dno grubego, stalowego zbiornika rektora i wylało się do osłony bezpieczeństwa, przeżerając częściowo w tym miejscu betonową podłogę. Firma planuje użyć kamer i innych urządzeń do obserwacji, aby określić ile rdzenia sekcji nr 2 i nr 3 pozostało w reaktorze, powiedział Yamanaka. Przedsiębiorstwo uważa, że prawie połowa paliwa z tych sekcji, które dłużej utrzymały chłodzenie rdzenia, uległa stopieniu. Może upłynąć więcej niż pięć lat zanim TEPCO zdoła określić, czy paliwo w tych sekcjach pozostaje na dnie zbiornika reaktora, czy może zdołało już spaść na podłogę osłony bezpieczeństwa, powiedział Yamanaka.
NHK: Wycieki skażonej wody zakłócają „sprzątanie” w Fukushimie
Tytuł: Sprzątanie elektrowni Fukushima w obliczu wyzwań
Ponad rok po stopieniu reaktorów przed wysiłkami podejmowanymi w celu zaradzenia problemom w elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi w północnej Japonii nadal stoi wiele wyzwań. […] Wyciek skażonej wody i inne kłopoty wciąż utrudniają sprzątanie. […] [Operator TEPCO] pośpiesznie zbudował system dekontaminacji wysoce skażonych ścieków oraz wpuszczania ich w obieg jako chłodziwa reaktorów. […] Kłopoty trapią system cyrkulacji chłodziwa. Jak dotąd odnotowano 56 przypadków wycieku skażonej wody. […] Problemy mnożą się również przy eksploatacji urządzeń i instalacji, które zostały uruchomione przed wypadkiem. […] Poziom skażonej wody wzrasta nieprzerwanie w tempie około 400 ton dziennie z powodu napływu wód gruntowych. […]
10 rodzajów owoców morza z Fukushimy trafi do sklepów – m.in. kraby i kalmary
Tytuł: Rybacy zwiększają połowy testowe u wybrzeży Fukushimy
Rybacy z prefektury Fukushima zwiększyli testowe połowy do 10 odmian owoców morza. […] Połowy komercyjne o charakterze eksperymentalnym zostały wznowione u wybrzeży prefektury Fukushima w czerwcu. Ograniczono je do jednego gatunku skorupiaków i 2 gatunków ośmiornic. Prefekturalne stowarzyszenie rybołówstwa mówi, że konsumenci zakupili produkty morskie złowione na obszarze badań i mają zaufanie do przeprowadzanych testów na obecność promieniowania. Zatem podjęto decyzję o zwiększeniu połowów do 10 rodzajów produktów morskich, w tym jednej z odmian kraba i kałamarnicy, począwszy od poniedziałku. Stowarzyszenie poinformowało, że nie wykryto żadnych niebezpiecznych poziomów promieniowania w owocach morza. Świeże połowy zostaną wysyłane do sklepów w ciągu dnia, zaraz po przeprowadzeniu testu na obecność radiacji. […]
Z wcześniejszej, niedawnej aktualizacji: NHK: Najwyższy dotychczasowy poziom napromieniowania ryb – 20 razy wyższy od poprzedniej rekordowej koncentracji. 380 razy przekracza dozwolony limit
Asahi: „Znacząca ilość” cezu wykryta wzdłuż zachodniego wybrzeża Japonii. Koncentracje rosną wraz z głębokością
Tytuł: Radioaktywny opad wykryty daleko od Fukushimy
Znaczna ilość radioaktywnego cezu, pochodzącego prawdopodobnie ze zdewastowanej elektrowni jądrowej Fukushima nr 1, pojawiła się w podwodnym błocie około 200 kilometrów od zakładu, w pobliżu ujścia rzeki Shinanogawa na północno-zachodnim wybrzeżu Japonii. Naukowcy stwierdzili, że próbki pobrane w 2011 w Nagaoce, prefektura Niigata, zawierały stężenia do 460 bekereli na kilogram w suchym błocie. […] Najwyższe stężenie zalegało 2-3 cm poniżej powierzchni błota na głębokości 30 m. Odczyt ten – o wartości 460 bekereli na kilogram – jest porównywalny z próbkami o koncentracji ponad 400 bekereli wokół ujścia rzeki Arakawa w Zatoce Tokijskiej pobranymi w sierpniu 2011 roku. Oba odczyty są kilkadziesiąt razy wyższe niż skażenie wykryte w przeszłości po atmosferycznych testach jądrowych. Na głębokości 20 metrów maksymalna koncentracja wyniosła 318 bekereli na kilogram, natomiast przy 15 metrach – 255 bekereli. […]
Operator TEPCO przyznaje, że w ciągu 5 lat zabraknie pracowników, chyba że uda się znaleźć sposób na zmniejszenie kontaktu z promieniowaniem
Tytuł: Półtora roku po katastrofie w Fukushimie
Zarządzający TEPCO mają trudności ze zwabieniem pracowników. Mówią, że pomoc skończy się w ciągu 5 lat, chyba że zdołają znaleźć sposób, aby zmniejszyć kontakt pracowników z promieniowaniem. […]
Od początku katastrofy w elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi minęło półtora roku. Tokyo Electric Power Company musi pokonać wiele problemów, aby spełnić obietnicę zlikwidowania zniszczonego zakładu za około 40 lat. […]
Aktualizacja: 10.09.2012
Kyodo: Ostry spadek poziomu wody w reaktorach 1-3 Fukushimy. „Poniżej progu uznawanego za konieczny, aby chłodzić znajdujące się wewnątrz paliwo”.
(Materiał dostępny wyłącznie w prenumeracie) Tytuł: Reaktory Fukushimy na krótko nie otrzymały dostatecznej ilości chłodziwa: TEPCO
Operator elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi poinformował w czwartek, że ilość wody wprowadzanej do zniszczonych reaktorów nr 1-3 czasowo spadła poniżej poziomu uznawanego za konieczny, aby chłodzić znajdujące się wewnątrz paliwo. Mimo iż ostry spadek objętości wody nie trwał dostatecznie długo, aby podnieść temperaturę w zbiornikach ciśnieniowych reaktorów, koncern Tokyo Electric Power Co powiedział, że zbada przyczynę incydentu, ponieważ wpompowywanie wody jest „najważniejszym” systemem zapewniającym stabilny stan z reaktorów. […]
(Materiał dostępny wyłącznie w prenumeracie) Tytuł: TEPCO dostrzega poprawę w procesie chłodzenia reaktorów Fukushimy
[…] [Operator] Tokyo Electric Power Co poinformował w zeszłym tygodniu, że przepływ chłodziwa do reaktorów odnotował z nieznanych powodów spadek, czasem nawet do poziomu poniżej minimum niezbędnego do utrzymania stopionego paliwa w stanie schłodzonym. Ale rzecznik TEPCO Junichi Matsumoto powiedział w poniedziałek, że działania podjęte poprzedniego dnia zdają się odnosić „pewien skutek”. […]
Ekspert nuklearny: Skala INES potrzebuje poziomu 8 dla katastrof na miarę Fukushimy
Tytuł: Mogło być gorzej
Źródło: Fairewinds Energy Education
Arnie Gundersen, główny inżynier Fairewinds Associates, przez wiele lat był członkiem kadry kierowniczej przemysłu nuklearnego. W czasie dochodzenia w sprawie najpoważniejszej katastrofy amerykańskiego przemysłu nuklearnego w Three Mile Island pełnił rolę eksperta. Ujawniane przez TEPCO i rząd Japonii fakty na temat Fukushimy potwierdziły trafność prowadzonej przezeń analizy trwającej katastrofy.
Od 8 min.: 30 sek.
Gundersen: Pewien naukowiec z Pensylwanii zasugerował – uważam, że to znakomita sugestia – abyśmy dodali kolejny poziom do międzynarodowej skali atomowej, aby uwzględnić fakt, że w sytuacji, kiedy więcej niż jedna sekcja / elektrownia jądrowa ma wypadek, cały świat musi zmobilizować się w celu rozwiązania problemu. Jestem pewien, że wiedzą państwo, iż zarówno Fukushimę Dai-ichi, jak i Czarnobyl uznano za poziom 7, czyli najgorszy wypadek, jaki może się zdarzyć. […] Tymczasem [w Japonii] mamy do czynienia z wypadkiem obejmującym kilka sekcji i kilka zakładów. Ma to wpływ na ilość zaangażowanych środków sprowadzonych z zewnątrz i dlatego zalecenie Scotta Portzline o dodaniu nowego poziomu skali wypadków jądrowych jest tak istotne. Naprawdę potrzebujemy jeszcze jednego szczebla międzynarodowej skali kryzysowej. Potrzebujemy Poziomu 8. […] Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej musi przyznać, że istnieją okoliczności wykraczające poza Poziom 7 – Poziom 8, gdzie współpraca międzynarodowa ma krytyczne znaczenie. Gdyby społeczność międzynarodowa miała do dyspozycji Poziom 8, uznałaby, że w niebezpieczeństwie znalazła się nie tylko jedna elektrowni lub pojedyncza sekcja, ale faktycznie 14 reaktorów jądrowych w 4 różnych lokalizacjach. Świat być może zdołałby zminimalizować skutki katastrofy w elektrowni Fukushima Dai-ichi i nie naraziłby ludności Japonii na tak poważny kontakt z promieniowaniem.
NHK: Rząd będzie badać ludzi pod kątem genetycznych skutków promieniowania w Fukushimie. Stan zdrowia będzie monitorowany przez ponad 50 lat
Tytuł: Rząd będzie badał genetyczne skutki promieniowania
Minister środowiska Goshi Hosono: „Zrozumienie wpływu promieniowania na poziomie genetycznym pomoże nam przygotować się na przyszłość”.
Japoński rząd planuje badać ewentualny wpływ promieniowania na geny ludzi dotkniętych przez katastrofę jądrową w Fukushimie. Testy rozpocznie w następnym roku podatkowym. […] Mieszkańcy Fukushimy wyrażają swoje obawy co do prawdopodobnych efektów genetycznych kontaktu z substancjami radioaktywnymi. […] Ministerstwo planuje przeprowadzać badania krwi i pozostałe testy. Ministerstwo twierdzi, że będzie współpracować z Uniwersytetem Medycznym w Fukushimie oraz innymi instytucjami badawczymi. Priorytetem będą badania dzieci. Hosono powiedział po spotkaniu, że stan zdrowia mieszkańców Fukushimy musi być monitorowany przez ponad 50 lat. Podkreślił, że zrozumienie wpływu promieniowania na poziomie genetycznym może pomóc tym ludziom w przyszłości. […]
Obywatele Japonii będą królikami doświadczalnymi przemysłu nuklearnego.
Kyodo: Lekarze zalecają podjęcie działań w związku z promieniowaniem. Rząd powinien sfinansować ewakuację z napromieniowanych obszarów; kobiety i dzieci powinny opuścić je jako pierwsze
Tytuł: Grupa lekarzy zaleca podjęcie działań w związku z promieniowaniem
[Lekarze Międzynarodowi na rzecz Zapobieżenia Wojnie Nuklearnej, którzy zdobyli Nagrodę Nobla w 1985 roku] apelują, aby rząd podjął natychmiastowe i kompleksowe działania w celu ograniczenia dawki rocznego kontaktu z radiacją z Fukushimy do mniej niż 1 milisiwerta. […] Propozycje organizacji wskażą, że mieszkańcy obszarów dotkniętych opadem radioaktywnym ze zdewastowanej Fukushimy nr 1 powinni uzyskać pełny dostęp do danych na temat poziomu promieniowania i że należy uruchomić system rejestracji wszystkich, którzy otrzymali dawkę rocznego napromieniowania wartości 1 milisiwerta lub więcej. Ofiary katastrofy nuklearnej powinny też uzyskać większą pomoc, aby zminimalizować dalszy kontakt z radiacją, a rząd powinien zapewnić im w sposób uczciwy i zgodny pomoc medyczną, mieszkania, zatrudnienie i edukację – a także odszkodowania – o ile zdecydują się przenieść z napromieniowanych obszarów.. […]
Ekspert nuklearny: Niedawno z elektrowni Fukushima nastąpił wydmuch promieniowania po wpompowaniu zbyt dużej ilości azotu zapobiegającego eksplozji
Japońskie badanie stwierdza, że w sekcji nr 3 nastąpiła „detonacja”. Żadna osłona bezpieczeństwa na świecie nie powstrzyma fali uderzeniowej detonacji
Jeżeli nie znajdzie się sposób na usunięcie stopionego jądrowego paliwa, elektrownia Fukushima będzie nieprzerwanie zanieczyszczać Pacyfik przez niewyobrażalny okres czasu. Dobrego rozwiązania nie ma, konieczne jest ciągłe wypompowywanie skażonej wody spod budynków
Tytuł: Arnold Gundersen z kolejną aktualizacją na temat uwidaczniających się skutków katastrofy w Fukushimie
Źródło: If You Love This Planet
Gundersen: Nadal muszą wpompowywać do zbiorników azot. Niedawno wprowadzili go trochę za dużo i skończyło się to wydmuchami promieniowania. Jeśli wpompują zbyt wiele azotu, wyprowadzają na zewnątrz zbyt wiele radiacji, a więc próbują utrzymać poziom azotu, aby temu zapobiec – ale osłony bezpieczeństwa przeciekają jak sito. Przez 5, 6 lub 7 lat będą nadal wytwarzać wodór, a jedynym sposobem na to, aby zapobiec ponownemu wybuchowi jest doprowadzanie obojętnego azotu.
Caldicott: Dlatego nadal istnieje ryzyko wybuchu wodoru w sekcjach nr 1, 2 i 3?
Gundersen: Co ciekawe, jedno z japońskich badań określiło eksplozję w sekcji nr 3 mianem detonacji, a nie deflagracji. Nie ma na świecie takiej osłony bezpieczeństwa, która może powstrzymać falę uderzeniową detonacji. Przemysł jądrowy pomija to milczeniem. […]
W sekcji nr 1 miała miejsce eksplozja, ale była to deflagracja. Eksplozję w sekcji nr 3 nazywa się teraz detonacją. Oznacza to, że fala uderzeniowa przemieszcza się szybciej niż dźwięk i kruszy beton lub przebija stal.
Caldicott: Jeśli wylejesz na to beton, skażenie przedostanie się do warstw wodonośnych.
Caldicott: I będzie nieprzerwanie zanieczyszczać Pacyfik przez niewyobrażalny okres czasu.
Gundersen: Tak. Zatem rozwiązaniem – a dobrego rozwiązania po prostu nie ma – byłoby wykonanie otworów i ściąganie wody spod budynków. […]
Caldicott: Pozostawiając paliwo na zawsze, poświęcasz Pacyfik, ponieważ wyciek radiacji będzie trwał nieprzerwanie.
Gundersen: Masz rację. Dlatego woda musi być stale wypompowywana.
Ekspert nuklearny: TEPCO przyznaje, że w elektrowni Fukushima nie ma żadnych chemikaliów przygotowanych na wypadek wycieku chłodziwa z przechowalników wypalonego paliwa jądrowego podczas trzęsienia ziemi. „Nawet nie brali tego pod uwagę”.
Wykład w Japonii inżyniera nuklearnego Arniego Gundersena z Fairewinds
Gundersen: Jeśli trzęsienie ziemi niszczy przechowalnik – co spowoduje wyciek chłodziwa – do wybuchu pożaru pozostanie niecała doba. Dlatego, kiedy zapytałem przedstawicieli TEPCO, czy mają na miejscu stosowne chemikalia na wypadek utraty wody i usłyszałem, że nawet nie wzięli tego pod uwagę – byłem szczerze przerażony.
Aktualizacja: 3.09.2012
Lekarze na rzecz Odpowiedzialności Społecznej: Międzynarodowa społeczność medyczna musi natychmiast udzielić pomocy Japończykom
Tytuł: Nuklearna ofiara naszych dzieci: 14 pomocnych zaleceń
[…] Zatem, co powinno wydarzyć się w Japonii? Oto moje zalecenia.
1. Wszystkie obszary Japonii powinny zostać przetestowane, aby ocenić poziom radioaktywności gleby i wody, ponieważ wiatr może przenieść radioaktywne skażenie na setki kilometrów od punktu źródłowego w Fukushimie.
2. Pod żadnym pozorem nie wolno spalać radioaktywnych śmieci i gruzu, ponieważ prowadzi to zwyczajnie do rozprzestrzenienia izotopów na dużym obszarze i ponownej ich koncentracji w żywności i rybach.
3. Wszystkie partie żywności muszą zostać odpowiednio przetestowane przy pomocy spektometrów pod kątem obecności określonych pierwiastków promieniotwórczych.
4. Nie wolno sprzedawać i konsumować radioaktywnej żywności, nie wolno mieszać żywności radioaktywnej i nienapromieniowanej z myślą o sprzedaży, bowiem pierwiastki promieniotwórcze ponownie koncentrują się w narządach wewnętrznych.
5. Woda spożywana przez ludzi powinna być badana co tydzień.
6. Wszystkie ryby złowione u wschodnich wybrzeży kraju muszą być testowane przez wiele lat.
7. Wszyscy ludzie – a zwłaszcza dzieci, kobiety w ciąży i kobiety w wieku rozrodczym – nadal mieszkający w strefach o wysokim poziomie napromieniowania powinni być natychmiast ewakuowani do nienapromieniowanych części Japonii.
8. Wszystkie osoby, które miały kontakt z promieniowaniem z Fukushimy – szczególnie niemowlęta, dzieci, cierpiący na immunosupresję, starcy i pozostali – muszą być dokładnie i rutynowo badane przez resztę życia na obecność zmian nowotworowych, zaburzeniach w czynności szpiku kostnego, cukrzycy, zaburzeń tarczycy, chorób serca, przedwczesnego starzenia i zaćmy; zastosowane powinno być odpowiednie leczenie. Białaczka da o sobie znać w ciągu najbliższych kilku lat, szczyt zachorowań nastąpi za lat pięć, a nowotwory lite zaczną pojawiać się 10, 15 lat po katastrofie i będą zwiększać częstotliwość występowania u tego pokolenia w ciągu następnych 70, 90 lat.
9. Wszyscy lekarze i pracownicy służb medycznych w Japonii muszą przeczytać i przestudiować „Czarnobyl – konsekwencje katastrofy dla ludzi i środowiska” – analizę Nowojorskiej Akademii Nauk, aby zrozumieć prawdziwą medyczną powagę sytuacji, w obliczu której stoją.
10. Międzynarodowa społeczność medyczna, a w szczególności WHO, musi zostać zmobilizowana natychmiast do udzielenia wsparcia lekarskiej profesji i politykom w Japonii, aby zrealizowali ogromne, zarysowane powyżej zadanie.
11. Japoński rząd musi być skłonny zaakceptować międzynarodową pomoc i poradę.
12. Jest sprawą pilną, aby Japonia zwróciła się i otrzymała pomoc i konsultację od Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (IAEA) i Komisji Regulacji Energii Jądrowej w Stanach Zjednoczonych oraz nuklearnych specjalistów z Kanady, Europy etc., aby zapobiec upadkowi przechowalnika zużytego paliwa jądrowego sekcji nr 4 Fukushimy Dai-ichi podczas trzęsienia ziemi o sile przekraczającej 7 stopni w skali Richtera. Gdyby zbiornik ten upadł na ziemię, doszłoby do rozgrzania i spalenia paliwa, co spowodowałoby ogromną emisję materiałów radioaktywnych – 10-krotnie większą niż w Czarnobylu. Nie ma czasu do stracenia, a w tej chwili społeczność międzynarodowa biernie się przygląda, czeka na katastrofę.
13. Międzynarodowe i japońskie media muszą natychmiast rozpocząć przekazywanie faktów z Japonii w formie nakreślonej powyżej. Brak reakcji na ten apel jest równoznaczny z obojętnością w obliczu globalnej katastrofy.
Dr Helen Caldicott jest pediatrą specjalizującym się w mukowiscydozie i założycielem stowarzyszenia Lekarze na rzecz Odpowiedzialności Społecznej, które będąc częścią większej grupy zostało wyróżniona Pokojową Nagrodą Nobla w 1985 roku. Link do witryny internetowej.
Mainichi: „Wysoce napromieniowana dżungla” rozwija się w górach i lasach Fukushimy. Jeżeli sytuacja pozostanie bez zmian, z pewnością dojdzie do „katastrofy naturalnej”
Tytuł: Las w pobliżu elektrowni Fukushima zmienia się w wysoce napromieniowaną dżunglę
[…] „Jeśli degradacja góry będzie postępować, z pewnością dojdzie do katastrofy naturalnej”, mówi [Kimio Akimoto, dyrektor regionalnej spółdzielni leśnej w Futubie]. […] Około 80 procent okręgu Futaba w prefekturze Fukushima pokrywa las. […] Kiedy drzewa usychają, grunt staje się niestabilny, co zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia osunięć ziemi i nagłych powodzi. Akimoto, który spędził sporo czasu w lasach pracując przez 40 lat w miejscowości Kawauchi w prefekturze Fukushima, wielokrotnie był świadkiem katastrofalnych scen, kiedy to ludzie porzucali las. Teraz problemem jest także promieniowanie. „Skażone materiały z gór docierają na obszary zamieszkałe, do rzeki i morza, zatem dekontaminacja gór jest niezbędna. Ale my wiemy lepiej niż ktokolwiek inny, że trudno jest dostać się daleko w góry, gdzie nie ma ścieżek i sposobu na to, żeby oczyścić każde drzewo, usunąć ziemię”, mówi. […]
Po opublikowaniu badań nad motylami naukowcy obawiają się nasilenia genetycznych wad u ludzi w ślad za katastrofą w Fukushimie
Tytuł: Naukowcy obawiają się nasilenia genetycznych wad w Fukushimie
Źródło: Deutsche Welle (nadawca publiczny)
Skutki katastrofy nuklearnej w Fukushimie uwidoczniły się u motyli. Badacze są zaniepokojeni, że następstwa mogą pojawić się wśród ludźmi. […] „Ustalenia japońskich naukowców nie są dla mnie zaskoczeniem. Podobne wyniki pojawiły się w badaniach przeprowadzonych po Czarnobylu”, wyjaśnia [Winfrid Eisenberg, ekspert ds. promieniowania i członek stowarzyszenia Lekarzy Międzynarodowych na rzecz Zapobiegnięcia Wojnie Nuklearnej (IPPNW)]. […] Nawet dzisiaj, powiedział Eisenberg, badacze zajmujący się [Czarnobylem] nadal odnajdują blisko 100 razy więcej mutacji genetycznych u myszy polnych – to już 52 pokolenie od czasu katastrofy – niż u myszy na obszarach nieskażonych. Jaskółki również w znaczący sposób odczuwają skutki promieniowania. W Czarnobylu i jego okolicach ptaki te praktycznie wyginęły. Te, które jeszcze żyją „mają bardzo małe główki i niski wskaźnik rozrodu”, wyjaśnił Eisenberg. […] Winfrid Eisenberg obawia się, że ludzie w coraz większej liczbie będą doświadczać skutków promieniowania jądrowego. […] Nie tylko zwierzęta i insekty przekazują genetyczne wady swojemu potomstwu. Dziewięć miesięcy po Czarnobylu nastąpił znaczny wzrost liczby dzieci urodzonych z trisomią 21 (znaną również jako zespół Downa). […]
Peter Jacob, szef Instytutu Ochrony Radiologicznej w Centrum Helmholz w Monachium, powiedział DW, że nawet niewielkie ilości promieniowania wystarczą, aby spowodować szkody. […]
Japoński profesor nuklearny: Kominy Fukushimy codziennie emitują promieniowanie
Stopione paliwo mogło przebić się przez cementową podłogę i spenetrować grunt pod reaktorami Fukushimy. „Nie wierzę w zapewnienia TEPCO. Gdzie jest paliwo?”
Era Atomowa II Sympozjum: Fukushima, 5 maja 2012 – III sesja okrągłego stołu
Opublikowane przez: Uniwersytet Chicago
Hiroaki Koide, specjalista ds. reaktorów jądrowych i adiunkt w Instytucie Badań nad Reaktorami Jądrowymi Uniwersytetu Kioto : „Sądzę, że widzieliście dzisiaj kilka fotografii elektrowni Fukushima, a tym co zobaczyliście są ogromne kominy – codziennie wydobywa się z nich promieniowanie. Materiał promieniotwórczy w postaci płynu emitowany jest również z wody, która jest uwalniana podczas próby chłodzenia materiału promieniotwórczego.
„Problemem nie jest teraz ustalenie przyczyny eksplozji [w sekcji nr 3], ale gdzie znajduje się stopiony materiał jądrowy. Niestety, nie ma sposobu, aby to ustalić. Nie możemy tak po prostu podejść i zajrzeć… na tym etapie nie możemy zrobić nic. Nie mamy pojęcia, gdzie aktualnie znajduje się stopiony rdzeń. Ważył 100 ton. Przebił się przez stalowy reaktor. Dokąd przemieścił się dalej stopiony materiał? Spadł do zbiornika osłonowego. A z czego jest on wykonany? Także ze stali. TEPCO opowiada nam, że pod tą stalą jest cementowa podłoga, a cement jeszcze się nie stopił. Ale to nie jest tak, że TEPCO zajrzało tam i sprawdziło, że właśnie tak przedstawia się sytuacja. Wniosek opiera się na obliczeniach, które jak twierdzą taki dały wynik. Ale ja nie wierzę w to nawet przez chwilę. Istnieje prawdopodobieństwo, że paliwo przedostało się przez to wszystko i trafiło do ziemi. Jeśli tak się właśnie dzieje, jest wysoce prawdopodobne, że paliwo wycieka do środowiska, do oceanu. Od maja ubiegłego roku apelowałem, aby pod ziemią zbudować mur. Na tym etapie to naprawdę wszystko, co wiem. Mam szczerą nadzieję, że przedsięwzięte zostaną jakieś kroki, aby materiał nie rozprzestrzeniał się w środowisku i zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby temu zapobiec”.
Nauczyciel: „Okłamuję studentów”. „Miasto Fukushima powinno zostać ewakuowane”.
Tytuł: Wizyta na końcu świata
Źródło: Australian Broadcasting Corporation
[…] Sierpień 2012 roku, 150 tysięcy osób ewakuowanych z miejsc takich jak Iitate. W regionie panuje ponury nastrój. Młody nauczyciel ze szkoły średniej z miasta Fukushima w noc poprzedzającą naszą podróż na wybrzeże zapisuje na dysku nie poddaną kosmetyce prawdę. „Okłamuję uczniów”, zwierza się, prowokując mnie do zerwania kontaktu wzrokowego. Podobnie jak wiele tysięcy innych ludzi, jego żona i dzieci mieszkają w tymczasowych kwaterach daleko poza obszarem zamkniętym, ale Japonia nie posiada zabezpieczenia społecznego i ludzie nie mogą tak po prostu porzucić swojej pracy. Teraz boryka się ze znienawidzonym dylematem, zwraca się do uczniów w mieście, które w jego odczuciu nie jest już bezpieczne dla dzieci. Miasto Fukushima, populacja 290.000. Miasto Koriyama, populacja 336.000. Oba spowite przez radioaktywną chmurę, która przeniosła produkty rozszczepienia z uszkodzonych reaktorów na północny-zachód, zanim wiatr na krótko nie skierował jej w stronę Tokio. Waham się, a potem pytam, „Czy to miasto powinno zostać ewakuowane?” Na długo przed odpowiedzią zawiesza głos i wreszcie opuszcza wzrok. „Tak”. […] Przy nieco innym rozdaniu losu, za sprawą stopionych reaktorów Fukushimy obywatele Japonii utraciliby swój kraj. Przy kolejnym okrutnym wypadku z udziałem tektonicznych płyt wciąż może do tego dojść. Na tym archipelagu nie ma miejsca dla energetyki jądrowej; teraz rozumieją to dziesiątki milionów Japończyków. Zmieniło się wszystko. […]
NHK: Wielu pracowników Fukushimy odchodzi po przekroczeniu limitu kontaktu z promieniowaniem. Profesor z Tokio: Do pracy w zakładzie należy przeszkolić młodych ludzi
Tytuł: Pracownicy Fukushimy osiągają limit kontaktu z promieniowaniem
Kontrolowanie sparaliżowanej elektrowni jądrowej w Fukushimie stanowi dla Japonii nieprzerwane wyzwanie. Jednakże wielu pracowników kluczowych dla podejmowanego wysiłku osiąga limit kontaktu z promieniowaniem. […] Ministerstwo pracy informuje, że od marca – po upływie roku od katastrofy nuklearnej – 167 pracowników opuściło elektrownię ze skumulowanym poziomem napromieniowania ponad 100 milisiwertów. […] Firmy zaopatrujące zakład w personel mówią, iż wielu pracowników odchodzi po przekroczeniu limitu lub tuż przed jego osiągnięciem. […] Profesor Uniwersytetu Tokijskiego Kazumitsu Nawata ostrzega przed konsekwencjami utraty pracowników elektrowni dysponujących niezbędną wiedzą i doświadczeniem. Mówi, że należy wyszkolić młodych pracowników ze względu na konieczność zapewnienia ogromnej siły roboczej niezbędnej do odzyskania pełnej kontroli nad zakładem Dai-ichi. […]
Wall Street Journal: Rząd Japonii najpewniej zdecyduje o wyeliminowaniu energii jądrowej – urzędnicy
(Materiał dostępny wyłącznie w prenumeracie) Tytuł: Tokio rozważa koniec energetyki jądrowej
Japoński rząd może zdecydować się na wyeliminowanie energii jądrowej w ciągu najbliższych dwóch dekad zgodnie z nowym długoterminowym planem energetycznym zbiegającym się z silnym społecznym sprzeciwem wobec energii atomowej oraz wyborami krajowymi, które mają odbyć się za kilka miesięcy, poinformowali urzędnicy rządowi zaznajomieni z treścią toczących się dyskusji w ramach strategii politycznej. […] I chociaż powszechnie oczekiwano wyboru opcji pośredniej [redukcja zależności do 15%], przedstawiciele rządu powiedzieli we wtorek, że rada [powołana przez premiera Yoshihiko Nodę] najprawdopodobniej wybierze opcję bez energii atomowej. „Zero energii jądrowej to nasza nadzieja i cel”, powiedział Dow Jones Newswires jeden z oficjeli. „Ku niej zmierzamy i nie sądzę, aby inni agresywnie ją odrzucili”. […] Posunięcie to jest postrzegane jako sposób pana Nody i rządzącej Demokratycznej Partii Japonii na uspokojenie opinii publicznej, która od czasu uchwalenia przepisu o podwojeniu podatku od sprzedaży nastawiona jest szczególnie wrogo. […]
Yamada: Nie możemy pokryć reaktorów Fukushimy Dai-ichi tak, jak po Czarnobylu. Sytuacja jest bardziej złożona
Yastel Yamada, współzałożyciel i dyrektor Korpusu Fachowych Weteranów Fukushimy (część II)
„Pora nadmienić bardzo ważną rzecz – Fukushima Dai-ichi jest bardziej złożonym problemem niż Czarnobyl. Ich zadaniem było tylko pokrycie modułu paleniska (rektora). Ale w przypadku Fukushimy Dai-ichi, musimy nadal chłodzić [stopione rdzenie] przez 10 lat, 20 lat. Nie możemy pokryć Fukushimy Dai-ichi”.
Dostawy pacyficznego dorsza – z obszaru obejmującego pas 300 km od Fukushimy – zawieszone. „Testy wykazały obecność wysokiego poziomu koncentracji radioaktywnego cezu.”
ABC Australia, Mark Willacy, 27 sierpnia 2012 o godzinie 10:26:
„Dostawy pacyficznego dorsza złowionego u wybrzeży Aomori, 320 km na północ od Fukushimy, zostały zawieszone po tym, jak testy wykazały obecność wysokiego poziomu koncentracji radioaktywnego cezu w tamtejszych rybach.”
Aktualizacja: 27.08.2012
Profesor, który spotkał się z lekarzami z Fukushimy: Uwidaczniają się już choroby tarczycy. Zachorowania noworodków i przypadki zespołu Downa są nadal utrzymywane w tajemnicy
Wywiad z dr Michelem Fernexem opublikowany 2 sierpnia 2012 w przekładzie FRCSR:
Dr Michel Fernex, profesor Uniwersytetu Bazylei w Szwajcarii, który odwiedził Fukushimę:
„Spotkałem się zczterema lekarzami z Uniwersytetu Medycznego w Fukushimie, specjalizującymi się w kardiologii, urologii, chorobach wewnętrznych i okulistyce. Wszyscy zdawali się być nieświadomi warunków związanych ze skażeniem promieniotwórczym. Byli bardzo zaskoczeni widząc młodych pacjentów z zawałem mięśnia sercowego, cukrzycą i chorobami oczu. […] Uniwersytet Medyczny w Fukushimie wydał dyrektywę, aby nie wspominać o radiacji. Jeden młody profesor ekologii próbował analizować wpływ katastrofy nuklearnej na dzieci, ale spotkał się z pogróżkami. Większość wykładowców stosuje się do nakazów i przymyka oko, aby ocalić swoją karierę: sytuacja jest bardzo poważna. […] Choroby tarczycy są już widoczne, ale nowotwory występują z opóźnieniem, rak mózgu ujawni się u dzieci w ciągu czterech lat, u osób dorosłych jeszcze później. Rośnie liczba dzieci z niską wagą urodzeniową. Liczba urodzeń dziewczynek spadła o 5%, ponieważ zarodek żeński jest mniej odporny. Choroby noworodków i przypadki zespołu Downa są wciąż utrzymywane w tajemnicy.
Japan Times: Badanie odkrywa „nieprawidłowości” u 52% drugiego pokolenia motyli złapanych w maju 2011 – niespotykanie małe skrzydła, przedwczesna śmierć
Tytuł: Opad radioaktywny ze stopionych reaktorów Fukushimy spowodował nieprawidłowości rozwojowe u japońskich motyli
Opad radioaktywny z katastrofy nuklearnej w prefekturze Fukushima wywołał nieprawidłowości rozwojowe wśród krajowych motyli, ustalił zespół badaczy.
„Stwierdzamy, że sztuczne radionuklidy z elektrowni jądrowej Fukushima (nr 1) spowodowały fizjologiczne i genetyczne szkody u motyli błękitnych, pospolitego w Japonii gatunku – poinformował artykuł opublikowany ostatnio na łamach „Scientific Reports”, jednego z internetowych czasopism Nature Publishing Group.
Kontakt z promieniowaniem uszkodził geny motyli. […]
Biolog na temat zmutowanych motyli: Wynikające z badania, potencjalne konsekwencje dla ludzi są druzgocące. Japoński badacz: Owady uważano za bardzo odporne na promieniowanie. Motyle mają niewłaściwie rozwinięte oczy, zdeformowane czułki, za małe skrzydła
Tytuł: „Poważne nieprawidłowości” znalezione u motyli w Fukushimie
Naukowcy odkryli wzrost mutacji kształtu odnóży, czułek i skrzydeł wśród motyli złapanych po katastrofie w Fukushimie w 2011.
Związek między mutacjami i materiałem promieniotwórczym wykazały laboratoryjne eksperymenty. […] Zespół odkrył, że na obszarach mających w swoim środowisku większą ilość promieniowania występowały motyle z dużo mniejszymi skrzydłami i nieregularnie rozwiniętymi oczami. […] Hodując motyle, badacze zaczęli zauważać zespół nieprawidłowości, które nie były dostrzegalne u pokolenia złapanego w Fukushimie poprzedniego , takie jak zdeformowane czułka, wykorzystywane przez owady do eksploracji środowiska i poszukiwania partnerów. Sześć miesięcy później przeprowadzili kolejny zbiór osobników dorosłych w 10 miejscach i odkryli, że motyle z obszaru Fukushimy wykazały ponad dwukrotnie większą częstość występowania mutacji niż osobniki złapane wcześniej. […] Wnioski z nowych badań pokazują, że radionuklidy uwolnione podczas wypadku nadal wywierają wpływ na rozwój zwierząt, nawet po rozpadzie promieniowania opóźnionego. […]
NBC: „Jest całkiem oczywiste, że z ekosystemem stało się coś niedobrego” – japoński badacz
Tytuł: Badanie: Katastrofa nuklearna w Japonii odpowiada za zmutowane motyle
[Joji Otaki z Uniwersytetu Ryukyus na Okinawie, który kierował pracami zespołu] badał te motyle przez 10 lat analizując skutki globalnego ocieplenia; stwierdził, że motyle są najlepszym ekologicznym wskaźnikiem, ponieważ występują licznie niemalże w każdym środowisku. „Ponieważ zaobserwowaliśmy te następstwa u motyli, łatwo jest sobie wyobrazić, że wywarło to wpływ także na inne gatunki. Za całkiem oczywisty można uznać fakt, że z ekosystemem stało się coś niedobrego”, powiedział. Jednocześnie ostrzega, że gatunki reprezentują odmienną wrażliwość na promieniowanie i jest za wcześnie, aby automatycznie odnieść te ustalenia do ludzi. „Jednakże nie ma wątpliwości,” powiedział Otaki, „że zmiany genetyczne występujące u motyli wskazują na zaburzenia w ekosystemie Fukushimy i że niezbędne są dalsze badania, aby poznać pełny zakres skutków promieniowania uwolnionego do środowiska. Skutki promieniowania o niskiej wartości są genetycznie przekazywane przez pokolenia, co wskazuje na szkody genetyczne.”
The Australian: Ujawnione zostają niszczycielskie fizyczne i genetyczne skutki katastrofy nuklearnej w Japonii – Wszystkie zmutowane motyle zostały złapane daleko poza strefą ewakuacji Fukushimy
Tytuł: Zmutowane motyle prześladują Fukushimę
Mają dziwne wgniecenia w swoich oczach, ich odnóża są skurczone, a ich skrzydła znaczą osobliwe plamy. Wiele z nich jest bezpłodnych, a kiedy już wydają potomstwo, jest ono jeszcze bardziej zmutowane niż rodzice. […] W przeprowadzonym po raz pierwszy badaniu o tym charakterze, japońscy naukowcy ujawnili niszczące fizyczne i genetyczne skutki ubiegłorocznego stopienia reaktorów w elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi na populację błękitnych motyli. […] Dwa miesiące po zeszłorocznej katastrofie nuklearnej z 11 marca naukowcy złapali osobniki w 10 miejscach oddalonych od elektrowni Fukushima o 45 / 70 km […], gdzie nadal mieszka wiele osób. […] Nieprawidłowości obejmowały skrzydła – które zostały złamane, pofałdowane, niesymetrycznie poplamione i pokolorowane – zdeformowane odnóża, czułki, oczy i odwłoki. „Populacja podupada fizjologicznie i genetycznie”, stwierdził raport. […] Joji Otaki, profesor biologii na Uniwersytecie Ryukyus, powiedział, że naukowcy „po prostu nie wiedzą”, jakie genetyczne konsekwencje staną się udziałem ludzi. „Sądzę, że ludziom starszym nic pod tym względem nie grozi. Ale w przypadku dzieci i niemowląt sytuacja jest poważniejsza”.
Biolog: Obserwujemy dramatyczny wpływ na zwierzęta i rośliny Fukushimy. Teraz dostrzegamy go na poziomie DNA
Dr Timothy Mousseau, biolog Uniwersytetu Karoliny Południowej, badacz Czarnobyla / Fukushimy, omawia etiologię mutacji popromiennych i konsekwencje katastrofy jądrowej w Fukushimie.
Mousseau: „Obserwujemy dramatyczny wpływ na bioróżnorodność Fukushimy. Teraz dostrzegamy go na poziomie DNA”.
Ekspert nuklearny: Rząd Japonii próbuje zatuszować skutki zdrowotne. Wiele deformacji i nowotworów zostanie zidentyfikowanych przez obywateli w ciągu najbliższych kilku lat
Być może najlepszym rozwiązaniem byłoby pogrzebanie reaktorów na 300 lat
To prawie „niewyobrażalnie niewyobrażalne” jak niewiele brakowało, byśmy utracili 14 jądrowych reaktorów po 11 marca 2011
Nagłe mutacje owadów obserwowane w Fukushimie są przerażające
Tytuł: Wywiad z Arnie Gundersenem z Fairewinds
Arnie Gundersen, główny inżynier Fairewinds Associates, przez wiele lat był członkiem kadry kierowniczej przemysłu nuklearnego. W czasie dochodzenia w sprawie najpoważniejszej katastrofy amerykańskiego przemysłu nuklearnego w Three Mile Island pełnił rolę eksperta. Ujawniane przez TEPCO i rząd Japonii fakty na temat Fukushimy potwierdziły trafność prowadzonej przezeń analizy trwającej katastrofy.
„Po pierwsze, uważam, że zaobserwujemy wzrost zgonów na nowotwory, po drugie, mimo wytężonych starań rządu japońskiego zmierzających do ukrycia faktów obywatele zdołają uzyskać informacje; wiele deformacji i nowotworów doczeka się identyfikacji w ciągu najbliższych kilku lat”.
„W tym momencie moje stanowisko ulega zmianie i myślę, że prawdopodobnie najlepszym rozwiązaniem byłoby chłodzenie sekcji nr 1, 2, 3 i 4 jeszcze przez kilka lat, a następnie pogrzebanie ich na 300 lat. Sekcja nr 4 to zupełnie inna historia, musimy usunąć stamtąd paliwo”.
„To prawie ‚niewyobrażalnie niewyobrażalne’ jak niewiele brakowało, byśmy utracili 14 jądrowych reaktorów”. […]
Tytuł: Na żywo o piątej z Margaret Harrington i Arniem Gundersenem
„Pojawiły się już wyniki kilku badań na temat raptownych mutacji u owadów.Insekty są stosunkowo odporne na promieniowanie w porównaniu do ludzi. Zatem jest to przerażające. Jeśli podobne zmiany mają miejsce w ludzkiej puli genetycznej, ujawnią się w pełni za 2 lub 3 pokolenia. Wystarczyło kilka pokoleń motyli, aby zmiany były już zauważalne. Tak więc rezultaty wpływu na puli genową człowieka zobaczymy najwcześniej za 30, 60 lub 90 lat. To bardzo realna, straszna konsekwencja katastrofy”.
Rząd: W dziesięciu miejscach prefektury Fukushima znaleziony został pluton. „Zagrożenia zdrowia nie ma”.
Tytuł: W 10 lokalizacjach Fukushimy znaleziono pluton
Uważa się, że pluton pochodzi z elektrowni jądrowej Fukushima nr 1. […] Został on wykryty w 10 lokalizacjach na terenie czterech gmin prefektury Fukushima, poinformowało we wtorek ministerstwo nauki. Najwyższy odczyt – 11 bekereli plutonu-238 na metr kwadratowy – wykryto w mieście Namie. […] Ministerstwo oświadczyło, że zagrożenia zdrowia nie ma. Pozostałe miejscowości to Okuma, wieś Iitate [około 40 km od zakładu] i miasto Minamisoma [około 25 km od elektrowni].
NHK: Najwyższy dotychczasowy poziom napromieniowania ryb – 20 razy wyższy od poprzedniej rekordowej koncentracji. 380 razy przekracza dozwolony limit
Tytuł: Wysoki poziom napromieniowania wykryty u ryb u wybrzeży Fukushimy
Operator elektrowni atomowej Fukushima Daiichi informuje o wykryciu promieniowania 380 razy przekraczającego dozwolony limit bezpieczeństwa publicznego u ryby złowionej u wybrzeży prefektury Fukushima. […] Koncern wykrył 38.000 bekereli na kilogram radioaktywnego cezu u pstrąga złowionego 1 sierpnia w odległości około 1 kilometra od brzegów miasta Minamisoma. Poziom 380 razy przekracza rządowy limit bezpieczeństwa i jest najwyższym wynikiem spośród testów przeprowadzonych dotychczas na tym obszarze. […]
Materiał specjalny NHK: „Nieoczekiwane odkrycie” w prefekturze Tochigi – promieniowanie przed szkołą 17 razy przekracza dozwolony limit
Tytuł: Opad radioaktywny z Fukushimy: Mapowanie poziomu lokalnego promieniowania
Data przesłania: 11 sierpnia 2012
Miasto Nasu w prefekturze Tochigi znajduje się około 100 km od elektrowni jądrowej Fukushima Daiichi
Szczegółowe pomiary wykazały nieoczekiwane ustalenia – niektóre miejsca, gdzie zgromadziła się deszczówka miały niezwykle wysokie stężenia radiacji. Grunt tuż pod światłami sygnalizacyjnymi zlokalizowanymi przed szkołą 17 razy przekraczał dozwolony limit.
U podnóża wzniesienia poddana dekontaminacji 3 miesiące temu gleba powróciła do stanu wysokiego napromieniowania.
Materiał specjalny NHK: Podczas kolejnego wypadku reaktory mogą skruszyć się jak szkło – neutrony zmieniają właściwości stali
Data przesłania: 15 sierpnia 2012
3 min. :10 sek.: „Stal może skruszyć się jak szkło”.
3 min. :45 sek.: „Neutrony mogą zmienić właściwości stali i osłabić ją”.
4 min. :10 sek.: „Reaktory jądrowe są bardziej narażone na pęknięcie”.
5 min. :30 sek.: „Reaktory starzeją się szybciej niż się spodziewano”.
Menedżer TEPCO: „Myślałem, że sytuacja może zrujnować cały kraj. Myślałem, że moje serce przestanie bić. Reaktor nr 2 zapaliłby się, gdyby nie było sposobu na jego schłodzenie”.
Tytuł: Fukushima – prawda stojąca za stopieniami reaktorów
Narrator: Co tam się działo? Menedżerowie, którzy byli odpowiedzialni za reagowanie kryzysowe po raz pierwszy zrelacjonowali wydarzenia przed kamerą. Obawiali się, że reaktor nr 2 był w najgorszym stanie.
Szef reagowania kryzysowego na sytuację w reaktorze nr 2 : Myślałem, że moje serce przestanie bić, byłem naprawdę przerażony. Nie mogliśmy wpompować wody, ale woda znajdująca się w środku wyciekała. Jeśli tak by pozostało, reaktor zacząłby płonąć wewnątrz. W najgorszym przypadku, gwałtownie rosnące ciśnienie zniszczyłoby reaktor, a osłona bezpieczeństwa uległaby pęknięciu.
Szef reagowania kryzysowego na sytuację w reaktorze nr 2: Myślałem, że sytuacja może zrujnować cały kraj.
Aktualizacja: 19.08.2012
Szef zakładu Fukushima: Musimy sprowadzić zagranicznych ekspertów, aby udzielili nam pomocy. Reaktory nie są stabilne
(Materiał dostępny wyłącznie w prenumeracie) Tytuł: Szef Fukushimy przerywa ciszę na temat katastrofy
[…] [Szef Fukushimy Masao] Yoshida skorzystał z okazji, aby zaapelować o wykorzystanie zagranicznej fachowości przy stabilizowaniu reaktorów, czemu zdaniem ekspertów w znacznym stopniu niechętny jest operator TEPCO i władze Japonii. „Ludzie nie powrócą do Fukushimy, zanim nie ustabilizowany zostanie zakład; nadal nie znaleźliśmy sposobu, aby tego dokonać”, powiedział. „Będzie to wymagało ludzi, technologii i mądrości ze wszystkich zakątków globu. Musimy sprowadzić ludzi z całego świata”. […] Chociaż władze Japonii ogłosiły ‚zimne wyłączenie’ i rwą się do entuzjastycznego podkreślania postępów w elektrowni, pan Yoshida dał podczas wywiadu jasno do zrozumienia, że nie uważa reaktorów za stabilne. Powiedział, że milczał aż do teraz, ponieważ uważał, że nie należało dyskutować sytuacji w trakcie toczących się czterech śledztw w sprawie tragedii – aktualnie już zakończonych. Pan Yoshida powiedział, że on i inni pracownicy powiedzieli śledczym wszystko, co zresztą odzwierciedliły ustalenia, ale w raportach dochodzeniowych zgubione zostały ich osobiste, ludzkie historie. […]
Ekspert nuklearny: Eksplozje w Fukushimie mogły rzeczywiście wyrwać otwory w zbiornikach osłony bezpieczeństwa (materiał wideo Harvarda)
„Alicja w Krainie Czarów” została wykorzystana, aby przekonać japońskie dzieci, że energia jądrowa jest bezpieczna (materiał filmowy / fotografie)
Energetyka jądrowa po Fukushimie | Specjalna seria o katastrofie w Japonii
Opublikowane przez: Harvard
Mówca: Charles Ferguson, prezes Federacji Amerykańskich Naukowców
Dr Ferguson był również konsultantem Laboratorium Narodowego w Oak Ridge, Laboratoriów Narodowych Sandia oraz Administracji Narodowego Bezpieczeństwa Jądrowego. Od 2000 do 2002 pracował jako fizyk w Biurze Starszego Koordynatora ds. Bezpieczeństwa Jądrowego w Departamencie Stanu, gdzie pomagał w opracowaniu strategii rządu USA.
Ferguson: „Mają w tym punkcie poważny problem. Nie mogą obsługiwać zaworów. Para kumuluje się, a reaktor nie przestaje się gotować. Słodka woda nie jest wpompowywana, brak prądu, pompy nie działają. Zatem kiedy woda wokół prętów paliwowych zaczyna wrzeć, zostają one odsłonięte, a para może następnie wchodzić w interakcję z prętami paliwowymi, produkując wodór. Teraz wystarczy iskra, żeby wodór zapłonął. I może to wyrwać dziurę, albo w rurze torusa, albo w samej strukturze zbiornika ciśnieniowego reaktora”.
„Światło dzienne ujrzały historie o tym, że rząd promował energię jądrowa tak intensywnie, iż wykorzystał postacie z ‚Alicji w Krainie Czarów’, aby przekonać uczniów o tym, że energetyka jądrowa jest niezwykle bezpieczna. Druga strona tej samej historii nie została pokazana we właściwy sposób. Nie była to uczciwa prezentacja”.
Norimitsu Onishi z New York Timesa na temat ‘Alicji w Krainie Czarów’:
W pobliżu elektrowni jądrowej z widokiem na Morze Japońskie, seria wystaw zorganizowana w dużym gmachu public relations wychwala zalety energii jądrowej z pomocą „Alicji w Krainie Czarów”. „To straszne, po prostu straszne,” mówi przy wystawie pierwszej Biały Królik. „Wyczerpuje się nam energia, Alicjo”. Postać robota Dodo, obracając się zaprasza Alicję i zwiedzających do budynku, oświadcza, że mamy „asa” – pewną formę energii zwaną energią jądrową. Jest czysta, bezpieczna i odnawialna, jeśli poddamy ponownemu przetworzeniu uran i pluton, mówi Dodo. „Ojej, nawet to możesz zrobić!” mówi o energii jądrowej Alicja. „Można by rzec, że jest to optymalne rozwiązanie dla ubogiej w energię Japonii!”
Bloomberg: Operator TEPCO dopuszczał możliwość użycia broni w budynku reaktora nr 3
Tytuł: Operator Tepco rozważał użycie broni palnej, aby zapobiec wybuchowi w Fukushimie
Kiedy pierwsza eksplozja wodoru wstrząsnęła elektrownią jądrową Fukushima Dai-ichi, przedstawiciele Tokio Electric Power Co próbowali za wszelką cenę uniknąć kolejnego wybuchu – w pewnym momencie rozważali użycie broni palnej, aby przestrzelić budynek reaktora i uwolnić ciśnienie. […] Po pierwszej eksplozji w sekcji nr 1 w dniu 12 marca 2011 roku urzędnicy dyskutowali metody uwolnienia wodoru gromadzącego się wewnątrz obiektu mieszczącego reaktor nr 3. Materiał filmowy pokazuje urzędników rozważających wykorzystanie broni palnej i helikoptera w celu zrobienia dziury w budynku reaktora poprzez wrzucenie doń ciężkiego przedmiotu. Osoby sugerujące to rozwiązanie w pewnym momencie wspomniały, że proponowane działania mogą wydawać się „szalone” i „absurdalne”.
Materiał filmowy TEPCO z Fukushimy: Górna część osłony bezpieczeństwa może być zniszczona. Kilku członków kadry kierowniczej zanurza twarze w rękach, inni wzdychają po rozmowie o uszkodzonej osłonie
(Materiał dostępny tylko w prenumeracie) Tytuł: Film pokazuje chaotyczną reakcję na katastrofę w Fukushimie
[…] W nagraniu z telekonferencji, Yuichi Hayase, doradca TEPCO, który kiedyś pełnił funkcję wiceprezesa chwyta mikrofon w siedzibie TEPCO i zwraca się do Masao Yoshidy, ówczesnego szefa zakładu Fukushima nr 1, i mówi: „Hej, Yoshida, jeżeli możesz przeprowadzić wentylację, zrób to bezzwłocznie, tak szybko, jak to tylko możliwe”. Akiyoshi Minematsu, wysoki rangą urzędnik z doświadczeniem z zakresu technologii energetyki jądrowej, także wyraża zaniepokojenie związane z koniecznością odpowietrzenia rdzenia reaktora, co ma obniżyć ciśnienie. „Byłoby to katastrofą, gdyby zbiornik suchy (w górnej części zbiornika obudowy bezpieczeństwa) został zniszczony”, mówi Minematsu. „Przynajmniej otwórz natychmiast zawór zbiornika suchego”. Jeden z urzędników komunikuje, „Jeśli rdzeń uległ uszkodzeniu z powodu utrzymującego się wysokiego ciśnienia, wystarczyłoby tylko kilka godzin, aby to samo stało się ze zbiornikiem osłony bezpieczeństwa.” Seria złych wieści sprawia, że kilku członków kadry kierowniczej zanurza twarze w dłoniach, inni wzdychają. […]
Yomiuri: Operator TEPCO dokonał w materiale wideo „znaczących zmian”
Tytuł: Materiał filmowy TEPCO zmieniony w dużym stopniu / Modyfikacje ukazują niechęć operatora do udostępnienia informacji
Niedawno ujawniony materiał filmowy z telekonferencji Tokyo Electric Power Co, która miała miejsce tuż po wybuchu kryzysu w elektrowni jądrowej Fukushima Nr 1, został zmieniony w znaczącym stopniu – wiele kadrów zamazano, a dźwięk zniekształcono. […] Operator TEPCO powiedział, że dokonał montażu ścieżki audio – wypowiedzi ludzi i inne dźwięki przemontowano 1,665 razy, a rozmytych kadrów 29 razy. „Ma to chronić prywatność poszczególnych pracowników i nie jest to celowe wstrzymywanie informacji”, wyjaśnił przedstawiciel TEPCO. Jednakże w niektórych fragmentach materiału zamazana została twarz ówczesnego prezesa TEPCO Masataki Shimizu. Nawet wtedy, gdy jego twarz jest widoczna, jej wyraz momentami pozostaje nieczytelny. Niektóre fragmenty ścieżki dźwiękowej zostały zagłuszone lub przerwane w połowie wypowiedzi. […]
Materiał filmowy pokazuje pośpiech TEPCO przy ogłaszaniu przyczyny wybuchu reaktora
Tytuł: Materiał filmowy pokazuje pośpiech TEPCO przy ogłaszaniu przyczyny wybuchu reaktora
Operator Tokyo Electric Power Co powtórzył za rządem – bez uprzedniej weryfikacji przyczyny – informację, iż 14 marca 2011 w elektrowni jądrowej Fukushima nr 1 doszło do „eksplozji wodoru”. Pochopne ogłoszenie TEPCO, operatora zakładu Fukushima, nadeszło po wybuchu w budynku reaktora nr 3 elektrowni, który nastąpił o 11:01 w dniu 14 marca. […] Przyczyna eksplozji nie została jeszcze ustalona.
Ten materiał nie był częścią 1,5-godzinnej wersji zapisu audio-wideo przekazanej przez TEPCO mediom, ale znajdował się wśród 150 godzin materiału, jaki operator udostępnił do wglądu dziennikarzom w dni powszednie do 7 września, z zastrzeżeniem, że poszczególne segmenty audio lub wideo nie zostaną skopiowane. Oto transkrypcja podsumowania „Asahi”:
Akio Takahashi, wysoki rangą urzędnik Tepco: „Krótko mówiąc, jedyną zmianą, jaką wprowadziliśmy było zastąpienie ‚reaktora nr 1’ ‚reaktorem nr 3’?Nie wiemy, czy był to wybuch wodoru, ale skoro rządowa Agencja Bezpieczeństwa Nuklearnego i Przemysłowego mówi, że jest to eksplozja wodoru, możemy po prostu powiedzieć, że właśnie do niej doszło, prawda? „Jakiś czas temu na antenie telewizyjnej ABNP stwierdziła, że nastąpiła eksplozja wodoru. […] Myślę, że powinniśmy dotrzymywać im kroku”.
Osoba niezidentyfikowana: „Biuro premiera również użyło terminu ‚wybuch wodoru’. Może powinniśmy zrobić to samo”.
Prezydent TEPCO Masataka Shimizu: „Dobrze. Zgadzam się. To właściwe rozwiązanie”.
Dwie sekundy ścieżki audio zostały zagłuszone
Shimizu: „Kluczem jest szybkość”.
Rzecznik TEPCO na konferencji prasowej: „To był wybuch wodoru”.
Materiał filmowy pokazuje, jak urzędnicy zakładu „wariują”. „Co najmniej 5 z 7 przechowalników [wypalonego paliwa jądrowego] ma poważne problemy.” Szef Fukushimy: „Przechowalnik w [sekcji] nr 1 jest teraz odsłonięty… Nie wiem, co robić”.
Tytuł: Były premier krytykuje operatora za materiał filmowy z kryzysu nuklearnego
[…] Materiał filmowy ujawnił również, że przedstawiciele zakładu byli przerażeni stanem przechowalników wypalonego paliwa, poza nr 4, z którym związane są obecnie powszechne obawy. Byli zaniepokojeni, że zbiorniki mogą wyschnąć bez systemu chłodzenia lub dostaw wody, co ogrzałoby i stopiło materiał nuklearny. Rezultatem byłyby potężne wycieki promieniowania bezpośrednio do atmosfery, ponieważ zbiorniki nie są chronione przez komory osłonowe. Urzędnicy TEPCO omawiali nawet zrzucenie z helikoptera kawałków lodu lub skierowanie strumienia wody przez wybity sufit, aby ochłodzić je w trybie pilnym. Wcześniej rząd i urzędnicy TEPCO mówili tylko o przechowalniku w reaktorze sekcji nr 4 jako zagrożeniu, ponieważ został uszkodzony przez wybuch wodoru w budynku reaktora. Ówczesny szef zakładu Masao Yoshida i inni członkowie kadry kierowniczej uważali, że problemy wystąpiły w co najmniej pięciu z siedmiu przechowalników, choć stwierdzili później, że pręty nie zostały odsłonięte. „Mamy problem”, poinformował tokijskie biuro TEPCO Yoshida. „Przechowalnik w sekcji nr 1 jest teraz odsłonięty, część budynku została rozerwana w wyniku eksplozji i podobno ulatnia się para. Nie możemy tego pozostawić w takim stanie, ale nie mamy żadnego źródła wody i nie wiem, co robić”. Temperatura w przechowalniku również rosła, a on i inni urzędnicy zgodzili się, że inne przechowalniki były prawdopodobnie w podobnym stanie. Kilka dni później helikoptery wojskowe zrzuciły wodę, przelatując nad jednym z reaktorów, a strażacy zostali zmobilizowani do użycia przeciwpożarowego węża. […]
Matka z Fukushimy: Mieliśmy nudności i biegunkę. Zastanawiałam się, dlaczego rząd nie pomógł nam w ewakuacji, czy nas porzucił? (materiał filmowy)
Raport: Ciężarne kobiety wykorzystywane do usuwania radiacji po katastrofie w Fukushimie (materiał filmowy)
Tytuł: Sytuacja kobiet wiejskich dotkniętych skutkami wielkiego trzęsienia ziemi i katastrofy w elektrowni jądrowej
Przesłany: 26 maja 2012 Link
Więcej informacji na stronie: http://cinemaforumfukushima.org
Chiaki Tomitsuka, wysiedlona z Koriyamy: „Nie mogliśmy spać i cierpieliśmy na nudności i biegunkę. Pod względem psychicznym był to wyjątkowo trudny czas, ponieważ wystąpiło tak wiele wstrząsów wtórnych. Nie wiedzieliśmy, kiedy może dojść do kolejnego wybuchu, jak poważny jest niewidoczny wpływ promieniowania. Zastanawiałam się, dlaczego rząd nie pomógł nam w ewakuacji. Czy oni nas porzucili? Nieufność wobec rządu wzmocniła się”.
Pani Kazuko Ito, Sekretarz Generalny, Human Rights Now: „Samorząd mobilizuje zwykłych obywateli, w tym kobiety w ciąży do akcji usuwania skażonej ziemi. W takich warunkach, ludzie stoją w obliczu poważnego zagrożenia ich prawa do życia, zdrowia i reprodukcji”.
Fizyk z Japonii: Gdyby rząd użył tej samej skali, którą zastosowano w Czarnobylu, niezbędna byłaby ewakuacja kilku milionów ludzi zamieszkujących obszary wokoło zakładu Fukushima. Japońska interwencja kryzysowa była „znacznie gorsza” niż ZSRR
(Materiał dostępny wyłącznie w prenumeracie) Tytuł: WYWIAD / Yuko Fujita: Fizyk wzywa do przebudzenia w Nagasaki
Na długo przed katastrofalnymi wydarzeniami w elektrowni jądrowej Fukushima nr 1, fizyk Yuko Fujita [dawny profesor nadzwyczajny Uniwersytetu Keio] ostrzegał, że nadchodzi sądny dzień dla energetyki jądrowej. […] „Mój wysiłek, aby zapobiec japońskiej katastrofie odpowiadającej skalą Czarnobylowi zakończył się niepowodzeniem, ale interwencja kryzysowa Japonii jest o wiele gorsza niż reakcja Związku Radzieckiego na katastrofę w Czarnobylu”, powiedział. […] Na początku lat 90ych [profesor] przeprowadził badania terenowe w Rosji. […] Związek Radziecki wysiedlił wszystkich mieszkańców z silnie skażonych obszarów w promieniu 300 kilometrów, zapewniając im mieszkania, zatrudnienie i środki z opieki społecznej”, powiedział Fujita. „W tym czasie myślałem, że to oburzające, ale było to znacznie bardziej rozsądne niż to, co robi ten kraj – oszukują ludzi, aby pozostali, wykorzystując ich przywiązanie do rodzinnej ziemi”. „Gdyby rząd Japonii użył tej samej skali, którą zastosowano w Czarnobylu, niezbędna byłaby ewakuacja kilku milionów ludzi zamieszkujących obszary wokoło zakładu Fukushima”, stwierdził Fujita. „To prawdopodobnie oznacza, że kraj ten zbankrutuje”. […]
NHK nadaje ostrzeżenia związane z napromieniowaniem wewnętrznym. Lekarz: „Nawet mała dawka spowoduje szkody”. (materiał filmowy)
Tytuł: Dr Shuntaro Hida: Niebezpieczeństwa napromieniowania WEWNĘTRZNEGO
Nadesłał: rumorecurioso
Doktor Shuntaro Hida: „Napromieniowanie wewnętrzne jest rzeczywiście niebezpieczne. Kiedy wchłoniesz nawet niewielką dawkę, spowoduje szkody”.
„Powinniście spędzić resztę swojego życia współpracując w celu zamknięcia elektrowni jądrowych i zlikwidowania broni nuklearnej”.
„Rząd i inne elity twierdzą, że ludzie nie muszą martwić się napromieniowaniem wewnętrznym. Jednakże widziałem dowody, które temu przeczą”.
NHK: „Katastrofa jądrowa ciągle trwa, a obszary nią dotknięte są wyniszczane”: studentka / ambasador z Fukushimy
Tytuł: Studentka z Fukushimy przemawia na spotkaniu pokojowym w Nagasaki
[…] Sakura Takano z miasta Minamisoma, leżącego w pobliżu elektrowni jądrowej Fukushima Daiichi, jest z wizytą w Nagasaki, aby wziąć udział w czwartkowej uroczystości upamiętniającej 67. rocznicę ataku atomowego [USA]. Została mianowana „Ambasadorem Pokoju Szkół Średnich” – pierwszym z prefektury Fukushima – i dostarczy petycję przeciwko broni jądrowej do Organizacji Narodów Zjednoczonych. […] Takano powiedziała, że katastrofa nuklearna trwa, a obszary nią dotknięte są wyniszczane. Dodała, że ludzie nadal żyją w tymczasowych schroniskach półtora roku po rozpoczęciu kryzysu. Takano powiedziała, że chce, aby każdy dowiedział się o sytuacji w Fukushimie i pomógł w odbudowie regionu. […]
Aktualizacja: 12.08.2012
„Katastrofa nuklearna w Fukushimie wywiera wpływ na każdy region świata”
(Materiał dostępny wyłącznie w prenumeracie) Tytuł: SYMPOZJUM POKOJOWE W NAGASAKI: Katastrofa w Fukushimie jednym z głównych wątków dyskusji
Przyjmując za swój temat „Drogę do likwidacji broni jądrowej”, doroczne Międzynarodowe Sympozjum dla Pokoju odbywające się na przemian w Nagasaki i Hiroszimie stało się miejscem wezwania do likwidacji światowych arsenałów nuklearnych. […] Podczas dyskusji panelowej Nobumasa Akiayama, profesor nadzwyczajny Uniwersytetu Hitotsubashi i badacz z Niezależnej Komisji Śledczej w Sprawie Wypadku Nuklearnego w Fukushimie nr 1, powiedział, że Japonia musi w pełni uznać fakt, że jest odpowiedzialna za katastrofę jądrową, która wywiera wpływ na każdy region świata.”Stało się jasne, że Japonia nie wyciągnęła wniosków na temat bezpieczeństwa z katastrof nuklearnych w Three Mile Island i Czarnobylu, i niestety wiele krajów planujących ekspansję energii jądrowej odmawia wyciągnięcia wniosków z Fukushimy”. (…)
Kierownik oddziału wewnętrznego szpitala w Japonii oszołomiony wynikami badań tarczycy w Fukushimie. Na najbardziej skażonych obszarach wymagana jest natychmiastowa ewakuacja. Wystawienie ludzi na działanie radiacji równoznaczne z pogwałceniem praw człowieka
Tytuł: Co się obecnie dzieje z dziećmi Fukushimy?
Michiyuki Matsuzaki – kwiecień 2010: Kierownik Oddziału Chorób Wewnętrznych Szpitala Miejskiego w Fukagawie, Hokkaido; kwiecień 2012: profesor administracji klinicznej Uniwersytetu Medycznego Asahikawa, Hokkaido; maj 2012: specjalny członek Rady Strategii do Walki z Nowotworami w prefekturze Hokkaido
„Kiedy powyższe cztery badania zestawi się w jednej tabeli, staje się oczywiste, że wynik testów tarczycy u dzieci w „Badaniu Zarządu Zdrowia Prefektury Fukushima” jest oszałamiający. A to dlatego, że u jednej trzeciej dzieci rozwinęły się „torbiele”. „Torbiel” jest pęcherzykiem wypełnionym płynem. Torbiele nie oznaczają, że istnieje bezpośrednia szansa zachorowania na raka tarczycy. Jednakże oczywiste jest, że coś niezwykłego dzieje się wewnątrz gruczołu tarczycy, jak chociażby stan zapalny lub zmiany komórkowych właściwości. […] Podsumowanie wyników badań USG tarczycy z Japonii i zagranicy wykazuje, iż występowanie „torbieli” u dzieci w wieku około 10 lat stanowi około 0,5-1,0% przypadków. Fakt, iż 35% dzieci Fukushimy (średnia wieku około 10 lat) ma torbiele tarczycy mocno sugeruje, że na gruczoły tych dzieci negatywny wpływ wywierają niepożądane czynniki środowiskowe. Istnieje silna obawa, że czekanie na dalszą analizę powyższych danych i zakończenie badań uzupełniających doprowadzi do nieodwracalnych szkód zdrowotnych u tych dzieci. W konsekwencji jest wysoce pożądane, aby w stosunku do małych dzieci mieszkających w Nakadori (w sąsiedztwie regionu nadmorskiego) i Hamadori (region przybrzeżny) w Fukushimie podjęto natychmiastowe działania prewencyjne, takie jak ewakuacja i częstsze testy. W świetle powyższych ustaleń list od Shunichiego Yamashity do specjalistów zajmujących się chorobami tarczycy w całej Japonii, instruujący ich, aby nie wydawali dodatkowej opinii zaniepokojonym rodzinom, może zostać uznany wyłącznie za działanie represyjne: łamanie praw człowieka osób narażonych na promieniowanie i aktualnych pacjentów. […] Jest oczywiste, że natychmiastowa ewakuacja z silnie skażonych obszarów jest absolutnie konieczna w celu zapobieżenia powstaniu nieodwracalnych szkód zdrowotnych u dzieci. To lekcja, którą wszyscy musimy wynieść z tragedii w Czarnobylu”.
Reuters: Protestujący w Tokio sforsowali blokady i wyszli na ulice. Policja zmuszona do użycia opancerzonych autobusów w celu zabarykadowania bramy parlamentu (materiał wideo)
Tytuł: Japońskie grupy anty-nuklearne protestują przed parlamentem
Tłum przedziera się przez się bariery. […] Dziesiątki tysięcy ludzi protestowały w niedzielę przeciwko energii jądrowej przed parlamentem Japonii. […] Przy głównej alei prowadzącej do zgromadzenia narodowego tłum sforsował bariery i rozlał się na ulice, zmuszając policję do sprowadzenia posiłków i opancerzonych autobusów, aby zabarykadować główną bramę parlamentu. […]
Ekspert nuklearny: Sproszkowane paliwo jądrowe leży na zewnątrz osłony bezpieczeństwa reaktora nr 2
Myślę, że zbliża się moment, w którym zrzucą na reaktory Fukushimy beton, aby powrócić do nich za kilkaset lat
„W każdym reaktorze Fukushimy była tona plutonu”.
Reaktory Fukushimy nadal uwalniają radioaktywny gaz. Największym problemem są wycieki radioaktywnej wody bezpośrednio do wód gruntowych
Eksplozja w sekcji nr 3 „bardzo podobna” do tego, co wydarzyło się w Czarnobylu. Kawałki paliwa jądrowego znalezione poza terenem zakładu wskazują, że paliwo zostało uniesione
Tytuł: Arnold Gundersen przekazuje najnowsze wiadomości z Fukushimy: Wpływ sytuacji na Japonię i globalne zagrożenia ze strony reaktora nr 4
Źródło: If You Love This Planet
Arnie Gundersen, główny inżynier Fairewinds Associates, przez wiele lat był członkiem kadry kierowniczej przemysłu nuklearnego. W czasie dochodzenia w sprawie najpoważniejszej katastrofy amerykańskiego przemysłu nuklearnego w Three Mile Island pełnił rolę eksperta. Ujawniane przez TEPCO i rząd Japonii fakty na temat Fukushimy potwierdziły trafność prowadzonej przezeń analizy trwającej katastrofy.
„W związku z sytuacją w reaktorze 2… Wniosek jest taki, że drobne kawałki paliwa jądrowego przedostały się przez osłonę bezpieczeństwa i leżą w postaci proszku na dnie podpiwniczenia”.
„Sądzę, że zbliżają się do momentu, w którym zrzucą na górę beton i wrócą za 300, 400, 500 lat… Nie widzę sposobu, aby można było usunąć stopione paliwo”.
„Cząstki wydostały się z torusa (reaktora)… To właśnie jest fascynujące, że są poza obudową bezpieczeństwa. To oczywiste, że połączenie pomiędzy torusem i suchą częścią osłony bezpieczeństwa zawiodło”.
„Sekcja nr 3 miała 30 wiązek paliwa MOX. We wszystkich reaktorach znajduje się pluton. Uran-238 staje się plutonem-239, kiedy wchłania neutron. W każdym z reaktorów była prawie tona plutonu. Wiemy, jak niebezpieczny jest pluton. Zdecydowanie utrudnia zadanie usunięcia paliwa”.
„Reaktory wciąż uwalniają parę – emitują gaz. Sekcja nr 1 ma nad sobą pokrywę, zatem większość gazu jest przechwytywana – sekcje nr 2 i nr 3 jej nie posiadają. Wydobywająca się z budynku para niesie ze sobą promieniowanie, oczywiście nie odpowiada ono koncentracjom z pierwszych tygodni i miesięcy katastrofy, lecz pewna ilość promieniowania ulatnia się. Największym problemem jest to, co znajduje się w wodzie. Budynki nadal przeciekają i skażenie radioaktywne trafia bezpośrednio do wód gruntowych”.
Arnie Gundersen o sekcji nr 3: Ze względu na fakt, że fragmenty paliwa jądrowego znaleziono poza terenem zakładu, według mnie oznacza to, że paliwo zostało uniesione. Jedyną rzeczą, która może to spowodować jest coś, co nosi nazwę natychmiastowego stanu krytycznego reaktora.
Prowadząca: Właśnie to zdarzyło się w Czarnobylu?
Gundersen: Tak, coś bardzo podobnego.
Lipiec 2012: Mężczyzna z Fukushimy ma 20.000 bekereli cezu w organizmie. Jego żona 10.000 bekereli
Raport na łamach „Asahi Shinbun” w przekładzie Fukushima Diary:
Hematolog ze szpitala miejskiego Minamisomy (23 km od elektrowni Fukushima) napisał na swoim blogu, że w lipcu 2012 wykrył obecność 20.000 Bq w ciele 70-letniego mężczyzny zamieszkałego w Fukushimie. To łączna dawka cezu-134 i cezu-137. U jego żony koncentracja wyniosła 10.000 Bq. Jest to około 300 Bq/kg.
Ekspert do spraw promieniowania: 50 Bq/kg u ludzi prowadzi do nieodwracalnych, patologicznych zmian w najważniejszych narządach
Rekordowa koncentracja cezu w grzybie: 300 razy powyżej limitu. 140 km od elektrowni Fukushima w prefekturze Tochigi
6 sierpnia 2012 – raport w Nikkei Shinbun w przekładzie EXSKF:
Najwyższy poziom cezu wykryty w leśnych grzybach
Prefektura Tochigi poinformowała 6 sierpnia, że 31.000 Bq/kg cezu wykryto w „Lactarius volemus” (rydz czerwony, mleczaj smaczny) zebranych w Nikko City, co wykracza daleko poza przyjętą krajową normę bezpieczeństwa (100 Bq/kg). […] Według Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej jest to najwyższy poziom przekraczający koncentrację wykrytą w „Lactarius volemus” zebranych w Tanakura-machi w prefekturze Fukushima we wrześniu ubiegłego roku, która wyniosła 28.000 Bq/kg. Władze prefekturalne Tochigi powiedziały, „Wierzymy, że absorpcja cezu pochodzi w dużej mierze z gleby, ale materiały radioaktywne z okolicznych drzew także mogły wywrzeć wpływ”.
Radny Minamisomy: Uniemożliwienie dzieciom ucieczki jest równoznaczne z zabójstwem
Autor filmu dokumentalnego: Chris Noland
Radny miasta Minamisomy Koichi Oyama: „Chciałbym wyjaśnić panu coś historycznego, aby pogłębić pańskie zrozumienie. Japonia była kiedyś rządzona przez króla, cesarza. […] Rodzice i nauczyciele mówili dzieciom, że najlepszą rzeczą, jaką mogły zrobić była śmierć za ojczyznę. Wojenni piloci kamikadze ucieleśniali tego ducha. Podczas II wojny światowej zawsze mówiono nam, że wygrywaliśmy każdą bitwę. Nikt nie wiedział o Hiroszimie i Nagasaki. To samo dzieje się teraz. Obecny rząd – jak za czasów II wojny światowej – nie mówi ludziom, co się dzieje. […] Utrzymaj swój kraj przy życiu poświęcając własne. Myślę, że sposobem na ocalenie dzieci z Fukushimy jest zaangażowanie w dramat reszty świata. Jeśli teraz nie ochronimy naszych dzieci, będzie za późno. Brak pozwolenia na ucieczkę dzieci jest równoznaczny z zabójstwem”.
Associated Press: Pracownicy Fukushimy mogą dokonać sabotażu w elektrowni, ostrzega ich psycholog
Tytuł: Lekarze: Pracownicy japońskiej elektrowni atomowej w obliczu napiętnowania
Coraz więcej japońskich pracowników, którzy ryzykują swoje zdrowie, aby zamknąć zniszczoną elektrownię jądrową Fukushima Dai-ichi, cierpi z powodu depresji, lęku o przyszłość i utraty motywacji, informują odwiedzający ich regularnie lekarze. […] Obawy związane z promieniowaniem nie przeważają wśród pracowników TEPCO, mówią lekarze, choć niektórzy przejmują się radiacją, zwłaszcza ci, u których wskaźnik dotychczasowego kontaktu jest najwyższy. […] Pracownicy z osady J-Village odrzucili dziennikarską prośbę o wywiad, a pozostali podwykonawcy powiedzieli, że wyrażając zgodę na rozmowę naraziliby się na problemy z operatorem [TEPCO]. Coraz więcej pracowników opowiada odwiedzającym ich psychiatrom o słabnącej motywacji i beznadziei, [Jun Shigemura, który kieruje zespołem około dziesięciorga psychiatrów-wolontariuszy i psychologów z Kolegium Medycznego Obrony Narodowej, którzy spotykają się z pracownikami Tokyo Electric Power Co] ostrzegł, że takie postawy mogą doprowadzić do „uchybienia, błędu człowieka lub sabotażu”. Powiedział, że pracownicy coraz częściej sięgają po alkohol. […]
Z doniesień ujawniających się pracowników wyłania się niepokojący obraz – coraz liczniejsze ich grupy stawiają się w pracy bez dozymetrów
Tytuł: Elektrownie jądrowe: Ukryty świat fałszu i nieetycznego postępowania
Sytuacja wygląda tak: elektrownie jądrowe Japonii prawdopodobnie nie funkcjonowałyby prawidłowo, gdyby pracownicy nie byli gotowi poświęcić swojego zdrowia, a nawet życia. Wychodzą na światło dzienne fakty, iż pracownicy w elektrowniach jądrowych rutynowo uciekają się do pomysłowych sposobów na ukrycie prawdziwych poziomów promieniowania, na które zostali wystawieni – a wszystko po to, aby móc zarabiać na życie. To niepokojący obraz, jaki wyłania się z relacji kilkunastu osób, zarówno pracujących w elektrowniach jądrowych, jak i emerytowanych. Ujawnili się, kiedy „Asahi Shimbun” doniósł pod koniec lipca, że starszy członek egzekutywy podwykonawcy Tokyo Electric Power Co nakazał pracownikom zasłonić dozymetry ołowianymi płytkami, aby utrzymać zmierzone dawki promieniowania na niskim poziomie. […] I choć jest to zatrważające, że robotnicy ukrywali dozymetry podczas pracy w elektrowni jądrowej Fukushimia Nr 1, gdzie poziom promieniowania wzrósł gwałtownie po zeszłorocznym wielkim trzęsieniu ziemi i tsunami, teraz stało się jasne, że takie praktyki były stosowane od lat, jeśli nie dekad.
Aktualizacja: 3.08.2012
Niezwykle radioaktywna próbka z filtra powietrza w Tokio – 150 razy więcej uranu niż się spodziewano
Tytuł: Dr Chris Busby: Radioaktywność w mieszkaniu w centrum Tokio
Mieszkanie na 20 piętrze zlokalizowane 300 metrów od Tokyo Tower.
Widmo promieniowania gamma próbki zdrapanej z filtra.
Zatem możemy powiedzieć o tej próbce, że jest bardzo radioaktywna. Zawiera wysokie koncentracje uranu, ołowiu-210 i cezu-137. Wszystkie substancje, które znajdują się wewnątrz mieszkania na 20 piętrze bloku oddalonego o 300 metrów od Tokio Tower. Rod-102 to produkt rozszczepienia z Fukushimy. Jest tutaj zbyt wiele uranu, około 3.000 bekereli na kilogram. Powinno być około 20. To także pochodzi z Fukushimy. Co oznacza, że w centrum Tokio unoszą się w powietrzu cząstki uranu. To straszne.
Fukushima nadal co godzinę emituje 10.000.000 bekereli
Ogrzewający się reaktor potrzebuje więcej chłodziwa
Kable podłączone do termometrów reaktora Fukushimy „bliskie zerwania”. „Elektrownia nie wyszła na prostą”.
(Materiał dostępny wyłącznie w prenumeracie) Tytuł:Po 500 dniach, Fukushima Nr 1 nie wyszła na prostą
[…] Według obliczeń Tokyo Electric Power Co, operatora elektrowni Fukushima nr 1, łącznie około 10.000.000 bekereli na godzinę radioaktywnego cezu emitowanych było przez reaktory nr 1, nr 2 i nr 3 w czerwcu. […] Od lutego poziom promieniowania emitowanego z reaktorów pozostał bez zmian. […] Najwięcej promieniowania emituje reaktor nr 2 – 8.000.000 bekereli na godzinę. Przypuszcza się, że promieniowanie wycieka z otworu, który powstał w ścianie na ostatnim piętrze budynku reaktora. […]
[…] Operator TEPCO […] ustanowił nowe standardy bezpieczeństwa, które wymagają utrzymania temperatury rdzenia na poziomie 80 stopni lub mniej. Ponieważ temperatura wody pompowanej do zbiornika ciśnieniowego w celu schłodzenia paliwa jądrowego podczas letnich miesięcy wzrosła, temperatura w zbiorniku ciśnieniowym wzrosła nieznacznie od 35 do 55 stopni. Z tego powodu od lipca zainstalowany został sprzęt do chłodzenia wody przed jej wpompowaniem. […]
[…] Jednocześnie pracownicy TEPCO nadal nie są w stanie dokładnie zrozumieć, jaka jest sytuacja wewnątrz zbiorników ciśnieniowych. Ze względu na wysokie temperatury i wysoką wilgotność powietrza, kable podłączone do termometrów są bliskie zerwania. Połowa z 36 termometrów na zbiorniku ciśnieniowym reaktora nr 2 nie wyświetla dokładnych temperatur. Pracownicy TEPCO rozważają możliwość włożenia termometru bezpośrednio do zbiornika ciśnieniowego. […]
Pracownicy Fukushimy Dai-ichi otrzymują polecenie, aby rozerwać kombinezony ochronne i włożyć ołowiane płytki blokujące dozymetry
(Materiał dostępny wyłącznie w prenumeracie) Tytuł: Podwykonawca TEPCO wykorzystywał ołów, aby fałszować odczyty promieniowania w elektrowni Fukushima
Pracownicy w zdewastowanej elektrowni jądrowej Fukushima nr 1 otrzymali polecenie, aby zakryć dozymetry ołowianymi płytkami w celu utrzymania odczytów dawek promieniowania na poziomie, który pozwala kontynuować pracę w niebezpiecznych warunkach, dowiedział się dziennik ‚Asahi Shimbun’. […] Mężczyzna zwierzchnik, starszy urzędnik podwykonawcy Tokyo Electric Power Co, ostrzegł ich, że mogą stracić pracę i jakąkolwiek szansę zatrudnienia w innych elektrowniach atomowych, jeśli nie zastosują się do polecenia. […] Kilku pracowników wyjaśniło proces w szczegółowy sposób. A jeden z nich przekazał ‚Asahi Shimbun’ nagranie ze spotkania brygadzisty firmy Build-Up z buntującymi się pracownikami w nocy 2 grudnia. […] Kazał on pracownikom odrysować linie na arkuszu ołowianej blachy i wyciąć kawałki przy użyciu specjalnych nożyc. Pracownicy następnie wykorzystali imadła i młoty, aby nadać wyciętym fragmentom taki kształt, który zakrył przód, boki i dół ich osobistych dozymetrów. […] Inny pracownik wyraził swoją opinię: „Myślę, że to niemal zbrodnia.” Brygadzista odparł: „Czy kiedykolwiek was zmuszałem? Ja po prostu mówię: ‚Zróbcie to, jeśli możecie przekonać samych siebie, że to dla waszego dobra’. […] Wewnątrz pojazdu Build-Up każdy pracownik otrzymał ołowianą płytkę. Robotnicy mieli rozerwać ochronne kombinezony, zakryć swoje osobiste dozymetry ołowianą osłonką i zakleić taśmą otwory w odzieży ochronnej.” Upewnijcie się, że nikt nie widzi, co robicie”, zwrócił się do wszystkich pracowników. „Zrozumieliście? Zrobicie tak, prawda?” […]
Associated Press: Panuje przekonanie, że ukrywanie poziomu radiacji w zakładzie Fukushima „jest częścią powszechnej praktyki”.
„Rosnące obawy” rządu Japonii i TEPCO w związku z niedoborami pracowników w elektrowni Fukushima Dai-ichi
Tytuł: Japonia bada rzekomą mistyfikację nuklearną
Japońskie władze objęły swoim dochodzeniem podwykonawców podejrzanych o zmuszanie pracowników zniszczonej przez trzęsienie ziemi i tsunami elektrowni jądrowej do zaniżania ilości oddziałującego na nich promieniowania, aby mogli dłużej utrzymać swoje miejsca pracy. […] Śledztwo jest pierwszą podjętą przez rząd inicjatywą w tej sprawie, uznawanej za część powszechnej praktyki stosowanej w zakładzie. […] Przedstawiciel Ministerstwa Zdrowia i Pracy […] powiedział, że operator TEPCO kazał kilku pracownikom używać jednego dozymetru nie tylko na początku kryzysu – gdy ze względu na tsunami zabrakło sprzętu – ale nawet po uzupełnieniu magazynowych braków. […]
[…] Urzędnicy powiedzieli w niedzielę, że w weekend wszczęte zostało śledztwo w związku z doniesieniami medialnymi na temat procederu tuszowania faktów w zakładzie Fukushima Dai-ichi. […] Podwykonawca operatora elektrowni Tokyo Electric Power Co przyznał, że kazał w ubiegłym roku dziewięciu pracownikom zakryć dozymetry ołowianymi płytkami, aby instrument wykazał niższy poziom promieniowania. […] Problem odzwierciedla rosnącą obawę rządu i TEPCO o bezpieczeństwo ciągłego napływu pracowników, którzy mogliby doprowadzić do końca prace porządkowe na terenie zakładu. Urzędnicy mówią, że likwidacja zakładu, czterech zniszczonych reaktorów – trzech ze stopionymi rdzeniami i jednego z przechowalnikiem paliwa znajdującym się w zniszczonym budynku – zajmie około 40 lat. […]
Przedstawiciele rządu Japonii: Katastrofa nuklearna może spowodować „nieskończone” szkody
Tytuł: Prawodawcy w Japonii przedkładają projekt ustawy eliminującej energię atomową
Były premier Japonii Naoto Kan i inni deputowani partii rządzącej ogłosili projekt ustawy, która zakończyłaby uzależnienie Japonii od energii jądrowej do roku 2025. Zarys projektu mówi, że energetyka jądrowa może poprzez katastrofę doprowadzić do nieskończonych szkód. Dodaje, że brak ostatecznych rozwiązań składowania i permanentnego usuwania pozostawi przyszłym pokoleniom górę promieniotwórczych odpadów. […]
New York Times o „surrealnym spokoju”: „Poziom promieniowania jest wysoki, kiedy pada deszcz”.
Tytuł: W Fukushimie, surrealny spokój
Koriyama, Japonia – tradycyjny zajazd położony pośród górskiej prowincji oferuje wszystkie luksusowe udogodnienia, z których słyną te zabytkowych hotele. Elegancki i cieszący oko, ośmiodaniowy obiad zaserwowano nam w pokoju. Odbywanej na zewnątrz kąpieli w gorących źródłach towarzyszył widok bujnej roślinności, pokrywającej strome urwisko oświetlone w sposób, który wydobywał różne odcienie zieleni. Kojący dźwięk emanował od rzeki przepływającej poniżej. Mógłbym być w dowolnym miejscu w Japonii i rozkoszować się tradycyjnie subtelnym królewskim przyjęciem. Tylko że tym razem, kiedy wymeldowywałem się z hotelu zamiast prezentu pożegnalnego w postaci pudełka lokalnych wyrobów cukierniczych lub ręcznika z hotelowym logo właściciel wręczył mi woreczek foliowy zawierający winylowy płaszcz, bawełniane rękawiczki i maskę z gazy. „Na wypadek, gdyby państwo tego potrzebowali,” powiedział. „Czasami, gdy pada deszcz, poziom jest wysoki.” Miał na myśli pomiary promieniowania.
Podczas ostatniej wizyty w prefekturze Fukushima natknąłem się na surrealistyczną sytuację – mieszkańcy żyli i pracowali z imponującym spokojem i normalnością w wyjątkowo trudnych okolicznościach: nieustająca walka z kryzysem w elektrowni jądrowej zdewastowanej w ubiegłym roku przez trzęsienie ziemi i tsunami, pytania dotyczące skutków zdrowotnych kontaktu z promieniowaniem, niekończące się rewelacje na temat zaniedbań i błędnej oceny sytuacji ze strony władz rządowych i korporacyjnych, które przyczyniły się do katastrofy. […]
Nowy raport rządu: Brak odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób materiały radioaktywne wyciekły z reaktorów Fukushimy. Nie wiadomo dlaczego eksplodowała sekcja nr 1. Nie wiadomo, dlaczego sekcja nr 2 wyemitowała tak dużo radiacji
NHK: Raport końcowy […] wzywa do dalszych badań na temat całkowitej skali szkód spowodowanych przez wypadek. Praca członków panelu była utrudniona podczas całorocznego dochodzenia przez wysokie poziomy promieniowania w zakładzie. Problem ten uniemożliwił im wejście do budynków 4 reaktorów. Raport stwierdza, że nie byli w stanie dowiedzieć się, dlaczego reaktor nr 2 wyemitował największą ilość substancji radioaktywnych. Nie byli również w stanie określić, dlaczego w reaktorze nr 1 doszło do eksplozji wodoru.
Asahi: Panel rządowy […] wezwał rząd centralny, aby odegrał wiodącą rolę w dalszych badaniach, z uwzględnieniem dochodzeń na terenie zakładu, ponieważ pozostaje wiele nierozwiązanych kwestii, takich jak proces, w wyniku którego materiały radioaktywne wyciekły z elektrowni jądrowej Fukushima nr 1.
Reuters: Powołany przez rząd panel stwierdził, że nie ma dowodu na to, że trzęsienie ziemi było kluczowym czynnikiem sprawczym katastrofy, ale dodał, że ewentualnego wpływu nie można wykluczyć, co przeczy ustaleniom operatora TEPCO, który winę złożył wyłącznie na tsunami. Panel wezwał TEPCO do przeglądu przedłożonych mu danych, które w jego przekonaniu zawierają błędy, i wezwał koncern do przeprowadzenia dalszego dochodzenia w sprawie ustalenia przyczyn katastrofy.
Asahi: Raport skrytykował argument TEPCO, że jądrową katastrofę spowodowało tsunami o niewyobrażalnej, nieprzewidywalnej skali. Stwierdził on: „Powodem tego, że wypadek wykroczył poza wstępne założenia było to, iż nie starano się takich założeń przyjąć z powodu mitu o bezpieczeństwie, który nie miał żadnego umocowania w realiach”.
Nowy raport rządu podkreśla, że wciąż niewiele wiemy o implikacjach zdrowotnych katastrofy w Fukushimie. NHK sygnalizuje, że mogło dojść do celowego, rządowego zatuszowania faktu stopienia reaktorów
NHK Newsline
[Panel ekspertów] stwierdza, że urzędnicy aktywnie przeczyli możliwości stopienia reaktorów i wprowadzali w błąd opinię publiczną.
Słowo „stopienie” (ang. meltdown) zniknęło z odpraw medialnych. W rzeczywistości rzecznik agencji zaprzeczył, że nastąpiło stopienie reaktorów. Ostatecznie władze przyznały, że doszło do potrójnego stopienia w Fukushimie dopiero po 3 miesiącach. Rodzi to podejrzenie, iż rząd mógł celowo zatuszować ten fakt.
Raport podkreśla, że pomimo skali dochodzenia, wciąż bardzo niewiele jest wiadomo na temat przyczyn katastrofy w Fukushimie, z uwzględnieniem implikacji zdrowotnych i środowiskowych. Wniosek ten może zatem zrodzić w społeczeństwie wątpliwości, czy rząd i władze nuklearne są zdolne ocenić, czy elektrownie jądrowe powinny być uruchomione ponownie.
„Nasze obawy są coraz większe”, mówi matka z Fukushimy. „Problemy związane z elektrownią jądrową trwają nadal”.
(Materiał dostępny wyłącznie w prenumeracie) Tytuł: ANKIETA ASAHI: Matki, które ewakuowały się z dziećmi w obliczu trudności
Matki, które ewakuowały się wraz z dziećmi z prefektury Fukushima po katastrofie w elektrowni Fukushima nr 1 stoją w obliczu ekonomicznych i emocjonalnych trudności, wykazała nowa ankieta ‚Asahi Shimbun’. […] W sondażu uzyskano odpowiedzi 222 takich matek. […] Zdecydowana większość – 219 matek – stwierdziła, że przeniosła się z prefektury z obawy przed możliwym wpływem promieniowania na zdrowie ich dzieci. […] Niektóre matki opisały także swoje odczucia związane z katastrofą i jej następstwami. Jedna matka była zaniepokojona spadkiem świadomości publicznej. „Problemy z elektrownią jądrową trwają nadal, to codzienność ewakuowanych z Fukushimy i ludzi żyjących w prefekturze”, napisała. „Nasze obawy są coraz większe”. Inna wspomniała o niepokoju wywołanym kwestią wyprowadzki z Fukushimy. „Niektórzy ludzie są strapieni, ponieważ nie mogą się ewakuować, choć chcą to zrobić. Ukrywają swoje prawdziwe myśli przed innymi. Ale ich główne obawy dotyczą dzieci”. […]
Eksperci zakładają, że reaktor nr 2 naruszył hermetyczność osłony bezpieczeństwa, co pozwoliło na emisje radiacji bezpośrednio z roztopionego rdzenia jądrowego. Radioaktywna chmura przemieściła się w kierunku południowym
Tytuł: Przyczyny największych wycieków radioaktywnych mogą zostać ustalone
[…] Monitoring katastrofy nuklearnej wykazał, że spośród 4 reaktorów elektrowni Fukushima reaktor nr 2 reaktor wyemitował największą ilość promieniowania. Badacze z Uniwersytetu Tokijskiego, Japońskiej Agencji Energii Atomowej i inni eksperci przeanalizowali dziennik reagowania kryzysowego w zakładzie jądrowym. […] Odkryli, że poziom promieniowania odnotował trzykrotny, gwałtowny wzrost przy posterunkach kontrolnych 10 km na południe od zakładu, w ciągu 5 godzin w nocy z 14 marca. Te wzrosty pojawiły się godzinę po każdym przeprowadzonym przez pracowników uwolnieniu pary z rdzenia, co obniżało jego ciśnienie. Pracownicy zrobili to, aby chronić reaktor. Jednak uważa się, że w tym czasie paliwo jądrowe w rdzeniu uległo już stopieniu. a osłona bezpieczeństwa była wypełniona substancjami radioaktywnymi. Eksperci zakładają, że radioaktywna chmura wydostała się przez pęknięcia w osłonie bezpieczeństwa po uwolnieniu pary z rdzenia. Została następnie zaniesiona przez wiatr na południe. Mówią, że ilość radioaktywności wyemitowanej z reaktora nr 2 była od 10 do 20 razy wyższa niż w innych reaktorach, po eksplozjach wodoru. […]
Skoro radioaktywna emisja w reaktorze nr 2 była „od 10 do 20 razy wyższa niż w innych reaktorach, po eksplozjach wodoru” i jeśli radioaktywna chmura z nr 2 „została zaniesiona przez wiatr na południe” – w jaki sposób 80% radioaktywności przedostało się na wschód nad Pacyfik?
Rząd po raz pierwszy wykrywa stront-90 w 10 prefekturach. „Nie jest w stanie” dokonać pomiarów w Fukushimie i Miyagi
(Materiał dostępny wyłącznie w prenumeracie) Tytuł: Radioaktywny stront z katastrofy w Fukushimie znaleziono w 10 prefekturach
Promieniotwórczy stront-90 ze zniszczonej elektrowni jądrowej Fukushima został wykryty po raz pierwszy w 10 prefekturach poza Miyagi i Fukushimą, poinformowało Ministerstwo Nauki 24 lipca. Najwyższy odczyt zarejestrowano w prefekturze Ibaraki i jego wartość była bliska maksymalnego poziomu strontu-90 odnotowanego w Japonii po katastrofie nuklearnej w Czarnobylu. Dziewięć innych prefektur to Iwate, Akita, Yamagata, Tochigi, Gunma, Saitama, Chiba, Tokio i Kanagawa. […] Najnowsze pomiary były częścią publikacji danych przez Ministerstwo Nauki, dotyczących stężenia strontu-90 w miesięcznych osadach pyłów zebranych w zewnętrznych zbiornikach przy stacjach pomiarowych we wszystkich 47 prefekturach pomiędzy kwietniem 2010 a grudniem 2011 roku. Dane z prefektury Miyagi nie były dostępne, ponieważ tsunami, które spowodowało katastrofę jądrową w dniu 11 marca ubiegłego roku zniszczyło również stację pomiarową. W prefekturze Fukushima analiza ministerstwa została wstrzymana, ponieważ stacja pomiarowa znajduje się na terenie strefy zamkniętej położonej wokół elektrowni jądrowej Fukushima nr 1. […] „Dodanie 6 bekereli strontu miesięcznie nie powinno mieć dużego wpływu,” powiedział [Shunichi Hisamatsu, dyrektor Departamentu Radioekologii w Instytucie Nauk o Środowisku].
Kyodo: Łączna dawka promieniowania w Fukushimie Dai-ichi wzrasta 16-krotnie. Należy przedsięwziąć konieczne środki, aby zredukować kontakt z radiacją
(Materiał dostępny wyłącznie w prenumeracie) Tytuł: Skumulowane dawki promieniowania w Fukushima Dai-ichi wzrastają 16-krotnie
Łączna dawka napromieniowania pracowników w zniszczonej elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi w ciągu roku od początku katastrofy wzrosła około 16-krotnie w stosunku do sezonu minionego, wynika z danych operatora zakładu upublicznionych w środę. Wzrost jest częściowo spowodowany zwiększeniem liczby pracowników w elektrowni Tokyo Electric Power Co, którzy zaangażowani są w opanowanie katastrofy nuklearnej oraz podwyższonym poziomem promieniowania, w obecności którego robotnicy musieli wykonywać swoją pracę. Dane najwyraźniej wskazują na potrzebę przedsięwzięcia koniecznych środków w celu zmniejszenia kontaktu pracowników z radiacją, np. poprzez zwiększenie zakresu zadań wykonywanych przez roboty. […]
Woda w sekcji nr 2 jest 10 razy bardziej radioaktywna niż w sekcji nr 1. 47.000.000 bekereli na litr w piwnicznym pomieszczeniu turbin
Wynik analizy nuklidów w wodzie nagromadzonej w pomieszczeniu turbin elektrowni jądrowej Fukushima
TEPCO
4,300,000 bekereli na litr (Bq/l) w wodzie wewnątrz piwnicy budynku turbin sekcji nr 1.
47.000.000 bekereli na litr w wodzie wewnątrz piwnicy budynku turbin sekcji nr 2.
2.700.000 bekereli na litr w wodzie wewnątrz piwnicy budynku turbin sekcji nr 1.
29.000.000 bekereli na litr w wodzie wewnątrz piwnicy budynku turbin sekcji nr 2.
NBC News: „Stan reaktorów wciąż ulega pogorszeniu. Incydent nadal rozwija się”, mówi japoński ekspert nuklearny. Jak można usunąć materiały promieniotwórcze nie uwalniając ich?
Były pracownik Fukushimy Dai-ichi: „Wycieki są wszędzie”. TEPCO przedstawia sytuację w jak najlepszym świetle
Tytuł: W Japonii miasto-widmo budzi się do życia
Profesor Hiroaki Koide, specjalista do spraw reaktorów i adiunkt Uniwersytetu w Kioto
„Stan reaktorów wciąż ulega pogorszeniu. Incydent nadal rozwija się. Stoimy aktualnie w obliczu problemu, jak usunąć materiały promieniotwórcze nie uwalniając ich”.
Właściciel hotelu w Odace […] Kobayashi również jest bardzo podejrzliwy wobec zapewnień rządu japońskiego i TEPCO o stanie zakładu Fukushima Dai-ichi. ”Jeśli nie ma niebezpieczeństwa kontaktu z promieniowaniem, wówczas jedynym niebezpieczeństwem, jakie pozostało są reaktory. Myślę, że dlatego nie wolno nam powrócić. Chcemy znać prawdę, niezależnie od tego, jak groźna jest sytuacja.. Jeśli ukrywają przed nami jedną rzecz, jak możemy uwierzyć w cokolwiek, co nam mówią?”
[…] Takahashi Kei, były pracownik systemu chłodzenia w zakładzie, który obecnie pracuje jako wolontariusz badający poziomy promieniowania, powiedział, że menedżerowie [TEPCO] przedstawiają sytuację w możliwie najlepszym świetle. „Wycieki są wszędzie, zgliszcza także. Sytuacja nie jest tak prosta, jak ją prezentują,” powiedział. […] TEPCO przyznaje, że trzy reaktory w zakładzie są pełne roztopionego i powtórnie zastygłego paliwa, które musi zostać usunięte, a przechowalniki paliwa na terenie zakładu muszą być chłodzone, aby zapobiec ponownemu uwolnieniu promieniowania. Szacuje, że całkowita likwidacja zakładu zajmie około 40 lat. […]
Korozja potwierdzona w elektrowni jądrowej w Japonii. Woda morska wpływała do zbiornika ciśnieniowego reaktora. Upłyną lata zanim poznane zostaną perspektywy reaktora
Tytuł: Tunel brany pod uwagę przy badaniu awarii w elektrowni jądrowej
[…] Ujawniając nowe ustalenia, które potęgują lokalne niepokoje, Chubu Electric Power Co stwierdziło w środę, że w wielu częściach reaktora nr 5 elektrowni jądrowej Hamaoka w prefekturze Shizuoka potwierdzono korozję. Rdzę najwyraźniej spowodowała woda morska wpływająca do reaktora w maju ubiegłego roku podczas prac zmierzających do wstrzymania pracy zakładu, poinformował operator Chubu Electric na spotkaniu z ekspertami, zorganizowanym przez NISA. […] Przedstawiciele Chubu Electric powiedzieli, że korozja wpływa na sprzęt, który podnosi i opuszcza pręty kontrolne regulujące reakcję łańcuchową w rdzeniu. […] Słabo chroniona lokalizacja może paść ofiarą identycznego podwójnego uderzenia trzęsienie ziemi – tsunami, które zniszczyło w marcu 2011 Fukushimę nr 1 obsługiwaną przez Tokyo Electric Power Co. Uważa się, że do reaktora wpłynęło około 400 ton wody morskiej, ponieważ połamane zostały 43 wąskie rurki w skraplaczu pary, a 5 ton najwyraźniej dotarło do zbiornika ciśnieniowego. Ponadto rury w innym skraplaczu zostały zdeformowane, najwyraźniej z powodu korozji, poinformowała firma. Zanim ogłoszone zostaną wszystkie szczegóły, Chubu Electric do grudnia przeprowadzi dokładne badania. Agencja Ministerstwa Przemysłu stwierdziła, że miną lata zanim określone zostaną perspektywy reaktora.
Aktualizacja: 25.07.2012
Kyodo: 170.000 osób na wiecu w centrum Tokio
„Szacowana liczba 170.000 uczestników w parku Yoyogi tokijskiej dzielnicy Shibuya.” – Asahi
Materiał dostępny wyłącznie w prenumeracie: Wiec antynuklearny przyciąga 170.000 ludzi w parku usytuowanym w centrum parku Tokio
Jak poinformowali organizatorzy, antynuklearny wiec zwołany przez grupę pod przewodnictwem laureata Nagrody Nobla w dziedzinie literatury Kenzaburo Oe i innych osobistości przyciągnął tłum liczący około 170.000 ludzi, który wypełnił w poniedziałek tokijski park Yoyogi.
Podczas toczącego się w upale spotkania pod nazwą „Zgromadzenie 100.000 Ludzi Żegnających Elektrownie Jądrowe,” dziennikarz Satoshi Kamata powiedział, „Chcemy natychmiast położyć kres elektrowniom jądrowym”.
Oe skrytykował stanowisko rządu, który próbuje ponownie uruchomić reaktory jądrowe, podczas gdy kryzys w Fukushimie nadal pozostaje nierozwiązany. […]
Premier Kan uważa, że koncern TEPCO ukrywa kluczowe dowody
Operator nuklearny ma ujawnić poufne nagrania
Źródło: ABC News (Australian Broadcasting Corporation)
Były premier Japonii Naoto Kan, który sprawował urząd w chwili stopienia reaktorów Fukushimy, powiedział ABC, że uważa, iż operator zakładu ukrywa kluczowe dowody. […] [TEPCO] teraz twierdzi, że ugnie się pod wielomiesięczną presją pana Kana i rządu i ujawni zarejestrowany materiał filmowy z wielogodzinnych telekonferencji, które odbywały się w pierwszych dniach po zeszłorocznych stopieniach rdzeni reaktorów. Jednakże operator potwierdził, że kluczowe nagranie audio z ożywionej wymiany zdań z panem Kanem jest niedostępne, ponieważ twardy dysk był już zapełniony. […] Pan Kan uznaje brak zapisu audio swojego wystąpienia za „bardzo dziwny”. „Moja wypowiedź była filmowana i transmitowane do wszystkich siedzib TEPCO. Z pewnością przynajmniej w jednej z nich materiał został zarejestrowany. Wygląda na to, że firma stara się ukryć coś niewygodnego”. […]
Matka z Fukushimy: „Wiele dzieci zdradza objawy skażenia radioaktywnego. Krwotoki z nosa, przeziębienia i kaszel nie mają końca. Liczne problemy ze wzrokiem. TEPCO i rząd zrujnowali moje życie, nie mogę im wybaczyć”.
Pani Chieko Shiina, założycielka stowarzyszenia Kobiety Fukushimy Przeciwko Energetyce Jądrowej, przemawia podczas „Creation of Care”
Pani Chieko Shiina, matka z Fukushimy: „Ludzie, którzy zrujnowali mi życie i zmienili egzystencję tak wielu innych osób, TEPCO i rząd… Nie mogę im wybaczyć i nie mogę wybaczyć skażenia, które spowodowano. Jestem tu, aby połączyć się z wami wszystkimi w celu zwalczenia energetyki jądrowej i władz, które ją kontrolują”.
Chieko Shiina: „Ale już od maja ubiegłego roku, wiele dzieci zdradza objawy radioaktywnego skażenia. Dzieci skarżą się krwotoki z nosa, którym nie ma końca, kaszel, który nie ma końca, biegunki, które trwają zbyt długo, liczne problemy ze wzrokiem, przeziębienia, którym nie ma końca. Wiele matek łączy się w trosce o zdrowie swoich dzieci”.
Promieniowanie z Fukushimy pozostanie na długo. Poziom zmienia się 100krotnie po przejściu na drugą stronę ulicy. Rząd nie publikuje żadnych użytecznych danych
W Japonii podejmowane są wysiłki, aby zebrać informacje o promieniowaniu z pomocą opinii publicznej
Źródło: Morning Report Marketplace
Prowadzący: Przenosimy się teraz do Japonii, gdzie promieniowanie z elektrowni jądrowej Fukushima nigdzie się nie wybiera. I w wielu przypadkach nie jest jasne, gdzie poziomy promieniowania są dopuszczalne, a gdzie nie. W tym miejscu wkracza grupa o nazwie SafeCast. Przebywają w kraju od chwili rozpoczęcia kryzysu. Współzałożyciel Sean Bonner jest nadal w Japonii. […]
Sean Bonner: […] Nie ma żadnych wiarygodnych, dostępnych i użytecznych dla opinii publicznej danych na temat promieniowania. […] Wartość radiacji zmienia się z ulicy na ulicę. Zaobserwowaliśmy, jak poziomy zmieniają się setki razy podczas przechodzenia na drugą stronę ulicy, zatem podanie jednej gigantycznej średniej w żadnym razie nie oddaje obrazu całości. […] Niektóre tereny znajdujące się poza wszelkimi rekomendowanymi obszarami ewakuacyjnymi mają bardzo wysokie poziomy [promieniowania] i wielu ludzi podjęło decyzję o opuszczeniu swoich domów lub firm i przeprowadzce na tereny mające niższe odczyty.
Prowadzący: Wraz z wolontariuszami sporządzacie mapy promieniowania – dlaczego nie zajmuje się tym japoński rząd?
Sean Bonner: Doskonałe pytanie, na które nie mam żadnej odpowiedzi. Znają te dane. Z pewnością dokonują odczytów, ale wiedzieliśmy, że ludzie potrzebują tego rodzaju danych, a więc zaczęliśmy je publikować. […]
Badanie: Oddychając ludzie wchłonęli 85.000 bekereli radioaktywności w ciągu zaledwie 4 godzin – wynik uwzględnia tylko jod-131
(.pdf)Dawki tarczycowe ewakuowanych z Fukushimy
Shinji Tokonami, Masahiro Hosoda, Suminori Akiba, Atsuyuki Sorimachi, Ikuo Kashiwakura, Michaił Balonov
Dokonaliśmy pomiarów jodu-13 w tarczycy u osób z dwóch różnych obszarów. Siedemnaście z nich to mieszkańcy okręgu Tsushima miasta Namie, mocno skażeni materiałami radioaktywnymi uwolnionymi przez zniszczony zakład. Czterdzieści pięć osób to ewakuowani z obszarów przybrzeżnych, w tym miasta Minami-soma położonego na północ od elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi. Zmierzyliśmy aktywność tarczycy w okresie od 12 do 16 kwietnia 2011 roku.
Maksymalna aktywność jodu-131 wykryta w tarczycy u osoby dorosłej wynosiła 1,5 kBq. Zakładając, że inhalacja trwała przez 4 godziny popołudniu 15 marca, oszacowaliśmy, że osoba ta mogła wchłonąć aż 85 kBq jodu-131. Wykorzystując aktywność tarczycy i częstotliwość oddychania, maksymalne atmosferyczne stężenie jodu-131 oszacowano na poziomie 23 kBq m. W naszej analizie danych nie uwzględniliśmy kontaktu z jodem-132 z powodu braku informacji.
Inżynier nuklearny, który doradzał premierowi – Associated Press: Niebezpieczeństwo wycieku promieniowania z przechowalnika nr 4 w skutek silnego wstrząsu wtórnego. Nie wiemy, co może się zdarzyć, jeśli nastąpi kolejne poważne trzęsienie ziemi
Pracownicy usuwają dwa pręty paliwowe z reaktora Fukushimy
[…] Hiroshi Tasaka, inżynier nuklearny i profesor na Uniwersytecie Tama, który doradzał premierowi po katastrofie, powiedział, że przechowalnik wypalonego paliwa jądrowego [sekcji nr 4] stanowi zagrożenie, ponieważ budynek nie jest dostatecznie zabezpieczony, aby powstrzymać wyciek promieniowania w przypadku silnego wstrząsu wtórnego. […] Tasaka powiedział, że postawiony przez rząd cel usunięcia wszystkich wypalonych prętów do końca przyszłego roku może okazać się zbyt optymistyczny ze względu na wiele niewiadomych, potrzebę opracowania nowych technologii i ryzyko wstrząsów wtórnych. „Jeśli zapytuje się nas, czy jest już bezpiecznie, nie możemy odpowiedzieć twierdząco”, powiedział. „Jeśli nastąpi kolejne poważne trzęsienie ziemi, nie wiemy, co może się zdarzyć, choć mamy nadzieję, że będzie jak najlepiej.”
Telegraph: U blisko 36% dzieci z Fukushimy zdiagnozowano guzki tarczycy
U blisko 36% dzieci z Fukushimy zdiagnozowano guzki tarczycy
U blisko 36 procent dzieci z prefektury Fukushima zdiagnozowano guzki tarczycy, choć lekarze twierdzą, że nie ma związku między „grupką” stwierdzonych przypadków i katastrofą w elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi z marca ubiegłego roku. […] Badania przeprowadzone przez Japoński Związek Tarczycy w 2001 roku wykazały, że dzieci z miasta Nagasaki nie miały żadnych guzków na tarczycy i tylko 0,8 procent miało torbiele. „Tak, 35,8 procent dzieci z [Szóstego Raportu z Przeglądu Zarządzania Służbą Zdrowia Prefektury Fukushima, wydanego w kwietniu] mają guzki lub torbiele, ale nie jest to równoznaczne z nowotworem”, mówi Naomi Takagi, profesor nadzwyczajna Akademii Szpitalnej przy Uniwersytecie w Fukushimie, która przeprowadziła testy. „Nie znamy przyczyny, ale trudno jest uwierzyć, że jest to efekt promieniowania,” powiedziała. […]
Masowe demonstracje w Japonii odnoszą skutek? AFP: Rozmiary i regularność wieców skłania rządzących do refleksji. Premier: „Energetyka jądrowa staje się kwestią, która dzieli naród”. „Będę wsłuchiwać się uważnie” w głosy toczącej się dyskusji
Nuklearne obawy pobudzają opanowaną zazwyczaj Japonię
[…] Regularność demonstracji i ich skala – nawet przy uwzględnieniu szacunków policji, według których w poniedziałkowym proteście wzięło udział 75.000 osób – skłania rząd do refleksji w kraju, gdzie przez dziesięciolecia elity polityczne w dużej mierze ignorowały opinię publiczną. Kiedy w poniedziałek gromadziły się tłumy, [premier Yoshihiko] Noda powiedział w programie telewizyjnym, że będzie „wsłuchiwał się uważnie” w głosy toczącej się dyskusji. „Energetyka jądrowa staje się kwestią, która dzieli naród”, podzielił się niespotykanie szczerą oceną sytuacji. […]
Yoshikazu Sakamoto, profesor honorowy nauk politycznych na Uniwersytecie Tokijskim
„Aktualne wiece antynuklearne różnią się od tych [powojennych] przeciwko amerykańsko-japońskiemu traktatowi o wzajemnej pomocy i bezpieczeństwie; miały one podłoże ideologiczne i polityczne. Teraz uczestniczą w nich zwykli obywatele. Wielu z nich po prostu utraciło zaufanie do rządu, czuje frustrację.”
Jednakże… polityczne klasy mogą przechytrzyć protestujących.
„Ludzie mogą porzucić ten ruch, jeśli po ostatnich wysiłkach nic się nie zmieni – kraj może powrócić do swojej zwyczajowej apatii. Ruchy obywatelskie Japonii znajdują się wciąż w fazie przejściowej”.
Kiyoshi Abe, profesor mediów i studiów nad komunikowaniem na Uniwersytecie Kwansei Gakuin
„Duża liczba osób w podeszłym wieku była najważniejszą cechą ruchu. Myślę, że wielu z tych, którzy doświadczyli II wojny światowej, a zwłaszcza tragedii bomb atomowych bierze w udział w wiecach. Starsi ludzie ciężko pracowali i milczeli dla dobra kraju próbującego podźwignąć się z wojennej pożogi, ale wygląda na to, że dotarło do nich, iż ich marzenia różnią się od tego, co teraz obserwują. W przeciwieństwie do nierzadko krwawych zamieszek w innych krajach, duża obecność osób starszych ma uspokajający wpływ na wiece w Japonii.”
Kyodo: Urzędnicy z obszaru Tokio ostro krytykują rządowy proces dekontaminacji jako „pustą obietnicę”. Nie zrobiono żadnego poważnego postępu w oczyszczaniu radioaktywnej ziemi
Brak poważnego postępu w oczyszczaniu radioaktywnej ziemi, rząd jest krytykowany
Ponad 15 miesięcy po katastrofie w elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi, gminy dotknięte przez emisję substancji radioaktywnych zmagają się z problemem pozbycia się napromieniowanej gleby zgromadzonej podczas dekontaminacji.
Premier Yoshiyuki Noda po objęciu urzędu we wrześniu ubiegłego roku obiecał, że będzie przewodził wysiłkom oczyszczania. Ale okazało się, że to pusta obietnica, mówią urzędnicy gmin w regionie Tohoku w północno-wschodniej Japonii i niektórych rejonów Kanto, obejmujących obszar metropolitalny Tokio. […]
Aktualizacja: 18.07.2012
Kyodo: Elektrownia Fukushima nadal stanowi „wielkie zagrożenie”. „Niebezpieczna sytuacja ze względu na kruchą konstrukcję.” – przewodniczący rządowej komisji
Elektrownia Fukushima „wielkim zagrożeniem”: przewodniczący panelu dochodzeniowego w sprawie katastrofy nuklearnej
Przewodniczący powołanego przez parlament panelu badającego katastrofę w elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi powiedział w piątek, że zniszczony zakład z północno-wschodniej Japonii pozostaje w niebezpiecznym stanie ze względu na swą kruchą konstrukcję.
„Fukushima stanowi wielkie zagrożenie nie tylko z powodu wypalonych prętów paliwowych, ale także ze względu na kruchą konstrukcję”, powiedział podczas konferencji w Klubie Korespondentów Zagranicznych Japonii Kiyoshi Kurokawa – profesor emeritus na Uniwersytecie Tokijskim – i podkreślił, że u wybrzeży północno-wschodniej Japonii może ponownie wystąpić kolejne wielkie trzęsienie ziemi o skali porównywalnej z zeszłorocznym kataklizmem. […]
Arnold Gundersen: Ostatnia sonda w sekcji nr 1 wykazała, że paliwo jądrowe wydostało się poza osłonę bezpieczeństwa.
Północna Japonia jest skażona. Około 30-40% populacji prefektury Fukushima ma guzki tarczycy
„Operator Tokyo Electric wprowadził sondę do piwnicy sekcji nr 1, na zewnątrz osłony bezpieczeństwa reaktora. Na powierzchni wody odkryli śmiertelne promieniowanie, 1000 remów na godzinę.
Ale później zanurzyli sondę w wodzie i okazało się, że na dnie, w osadzie, jest jeszcze gorzej – tysiąc razy goręcej niż na powierzchni. Oznacza to, że paliwo jądrowe jest w postaci cząstek poza osłoną bezpieczeństwa i osiadło na dnie. To dość oczywista wskazówka, że osłona została naruszona. Likwidacja tych elektrowni już wcześniej była problematyczna, ale ta informacja uczyni ją nieporównanie bardziej skomplikowaną. […]
Zasadniczo północna Japonia jest skażona. Kiedy byłem tam z wizytą pobrałem 5 próbek w parkach Tokio i wszystkie były skażone. Japończycy starają się bagatelizować zdrowotne znaczenie tego faktu. Mówię to oficjalnie – ze względu na promieniowanie możemy oczekiwać znacznego wzrostu przypadków zachorowań na nowotwory w ciągu najbliższych 20-30 lat, zwłaszcza u kobiet i dzieci. Około 30-40% populacji prefektury Fukushima ma guzki tarczycy.”
Raport rządowy: Reaktor nr 3 mógł ulec powtórnemu stopieniu w tydzień po pierwszym
Fragment z 243 strony raportu Niezależnej Komisji Dochodzeniowej w sparwie Wypadku Nuklearnego w Fukushimie w przekładzie Fukushima Diary:
Z powyższych danych z monitoringu nie można jednoznacznie udowodnić wystąpienia powtórnego stanu krytycznego, ale jest oczywiste, że doszło do potężnego wyrzucenia promieniowania z reaktora nr 1 w dniach 15, 16 i 21 marca. Wzrost poziomu radiacji od 15 do 17 marca prawdopodobnie spowodowało uszkodzenie komory kondensatora pary i zbiornika suchego reaktora nr 2, a także odpowietrzanie i eksplozja wodoru w reaktorze nr 3. Istnieje prawdopodobieństwo, że skok radioaktywności od 21 do 22 marca nastąpił w skutek drugiego stopienia w reaktorze nr 3.
Ekspert nuklearny: Biała mgła na zdjęciu sekcji nr 3 wydobywa się z przechowalnika wypalonego paliwa nuklearnego. Nr 3 jest prawie tak samo niebezpieczny jak nr 4
TEPCO ujawnia opisany kadr wskazujący lokalizację przechowalnika wypalonego paliwa nr 3 – nad przechowalnikiem unosi się biała mgła.
E-mail od eksperta Fairewinds Arniego Gundersena:
Biała mgła to parująca woda z przechowalnika paliwa. Jest tam 1/3 rdzenia gorącego paliwa jądrowego, a to mnóstwo ciepła rozpadu. Dlatego sekcja nr 3 jest prawie tak samo niebezpieczna jak sekcja nr 4.
Profesor z Japonii oskarża rząd i TEPCO: „Okłamali nas.”
Dyskusja z prof Robertem Jacobsem o mobilizacji społecznej w Japonii po Fukushimie
Profesor Robert Jacobs, profesor nadzwyczajny: Instytut Pokoju w Hiroszimie, Uniwersytet Miejski w Hiroszimie
„Mamy sytuację, w której [TEPCO], a także rząd Japonii wiedzieli o tym, że doszło do pełnego stopienia trzech reaktorów w pierwszym tygodniu kryzysu. Okłamywali ludzi przez dwa miesiące. Powodem było powstrzymanie słowa ‚stopienie’ przed pojawieniem się w prasowych nagłówkach. Używa się go, kiedy wiadomo jest, że doszło do stopienia całego rdzenia. Kiedy [operator] TEPCO przyznał, że nastąpiły w Fukushimie 3 pełne stopienia, informacja nie trafiła na pierwsze strony światowych gazet. Z ich punktu widzenia to sukces.”
Japoński ekspert nuklearny: Rozległe obszary w Kanto należy ewakuować, tylko tak mogą być chronione przed promieniowaniem. Rząd porzucił tamtejszych ludzi
Ostatni artykuł Hiroakiego Koide, profesora Instytutu Badań nad Reaktorami Uniwersytetu w Kioto w przekładzie Dissensus Japan:
[…] W myśl japońskiego prawa rozległe obszary regionów Tohoku i Kanto, gdzie pomiary radiacji wykazały poziom 40.000 Bq/m2, powinny zostać zakwalifikowane jako strefy kontroli radiacyjnej, a ludzie ewakuowani. Rząd zdecydował, że z tak rozległego terenu nie można zrezygnować, zatem porzucił tamtejszych mieszkańców. Jeśli chcą ochronić się przed promieniowaniem, nie mają innej opcji prócz ewakuacji całych gospodarstw domowych, ale rząd nie zamierza wypłacić żadnego odszkodowania. […] Rząd jest świadomy, że pozostawił ludzi samym sobie na skażonych obszarach.
Badanie odkrywa przeciętne dawki 12 milisiwertów promieniowania wewnętrznego tarczycy u dzieci z Fukushimy. Rząd zapewniał, że „poziom takich dawek wynosił zero”. Władze centralne nie poinformują rodziców o wynikach
Materiał dostępny wyłącznie w prenumeracie: Badanie odkrywa życiowe dawki radiacji w tarczycy dzieci z Fukushimy
Niezależne badanie wykazało, że dzieci z prefektury Fukushima prawdopodobnie wchłonęły poprzez gruczoł tarczycy dawki promieniowania wewnętrznego, mimo wcześniejszych zapewnień rządu, że poziom takich dawek był zerowy. […] Jednak rząd nie zamierza powiadomić rodziców dzieci o wynikach najnowszej analizy, powołując się na duże marginesy błędu oraz obawy przed wywołaniem niepokoju. „Badacze ustalili je do celów naukowych,” poinformowało źródło rządowe. „Nie planujemy, ani obecnie ani w przyszłości, powiadamiać mieszkańców na temat ich dawek”. […] Zespół oszacował życiową dawkę tarczycową u 1.080 dzieci na średnim poziomie 12 milisiwertów i maksymalnym 42 milisiewertów. […] Pod koniec marca 2011 roku Komisja Bezpieczeństwa Jądrowego Japonii doradziła Centrali Reagowania w Sytuacji Kryzysu Nuklearnego, aby przeprowadziła dodatkowe badania u dzieci z dużymi dawkami, ale propozycję odrzucono, powołując się na obawy przed wzbudzaniem niepokoju.
Ostrzeżenie japońskiego lekarza w związku z Fukushimą: „Martwię się, ponieważ odbieram sygnały na temat problemów zdrowotnych wcześniej niż się spodziewałem”.
Lekarz badający skutki zdrowotne wybuchu bomby atomowej ostrzega przed dalszym ciągiem dramatu w Fukushimie
[…] [Shuntaro] Hida mówi, że otrzymał telefony od mieszkańców żyjących w pobliżu zakładu Fukushima, którzy skarżą się na niewyjaśnione zmęczenie i problemy żołądkowe, a także wypadanie włosów – objawy, które jego zdaniem są wynikiem wewnętrznego kontaktu z promieniowaniem. Nie wiadomo, czy problemy zdrowotne są związane z emisją ogromnej ilości materiałów radioaktywnych z uszkodzonej elektrowni koncernu TEPCO. Ale Hida jest zaniepokojony. „Martwię się, ponieważ odbieram sygnały na temat problemów zdrowotnych wcześniej niż się spodziewałem”, mówi. […] Spędził większość swojego życia badając niewyjaśnione zmęczenie nazywane chorobą Bura Bura, którą w jego przekonaniu wywołuje kontakt z radiacją. Hida mówi, że niektórzy ludzie mogą zdradzać jej symptomy „w ciągu roku, do trzech lat” po stopieniu reaktorów Fukushimy. […] Choroba dotknęła tysiące ofiar, które przetrwały wybuchy bomb atomowych, w tym osoby, które nie były bezpośrednimi świadkami wybuchu, ale wdychały, piły lub konsumowały substancje radioaktywne. Ci, u których wystąpiły objawy odczuwali nadmierne zmęczenie, nie byli w stanie pracować, a nawet wstać, ale lekarze nie mogli jasno stwierdzić, co im dolegało. […]
Zmęczenie kończy się śmiercią wielu ewakuowanych
Zmęczenie spowodowane życiem osoby ewakuowanej okazuje się być śmiertelne
The Japan Times
Uważa się, że fizyczne i psychiczne zmęczenie spowodowane stresem ewakuacji jest główną przyczyną śmierci tych, którzy przeżyli trzęsienie ziemi i tsunami w marcu ubiegłego roku, ale umarli w okresie późniejszym, ujawnił sondaż opublikowany w czwartek przez Agencję Odbudowy. Agencja zbadała przyczyny śmierci 529 ocalałych z prefektur Iwate, Miyagi i Fukushima. […] Zmęczenie życiem przesiedleńca zostało uznane za przyczynę śmierci 249 osób, czyli 47%, poinformowała agencja. […] Dwadzieścia jeden osób, czyli 4%, zmarło podobno w skutek stresu wywołanego kryzysem w elektrowni jądrowej. […]
Przesiedleniec z Fukushimy: „Wszyscy jesteśmy zaniepokojeni. Nie widać końca. Usuwanie promieniowania jest niemożliwe. Nie wiemy komu mamy wierzyć. Będzie więcej samobójstw”.
Mieszkańcy Minamisomay, 15 miesięcy po stopieniu reaktorów – Część 2/5
Reżyser: Ian Thomas Ash
Mieszkaniec Odaki: „Minął już ponad rok, a więc mówią, że usunięcie radiacji nie jest możliwe. […]Ludzie bardzo się martwią o przyszłość. Wszyscy jesteśmy zaniepokojeni. Będzie więcej samobójstw. Nie widać końca. Po prostu chcę, aby rząd zaczął mówić prawdę. Nie wiemy komu mamy wierzyć.”
Badanie: Znaczący spadek liczebności ptaków i motyli Fukushimy proporcjonalny do wzrostu poziomu radiacji
„Materiały radioaktywne, takie jak cez, powracają rokrocznie do gleby powierzchniowej za sprawą wzrostu roślin i zapylania”
Fukushima kontra Czarnobyl: W jakim stanie są zwierzęta?
The New York Times
W ramach badania opublikowanego w magazynie „Ecological Indicators” [Dr Timothy Mousseau, biolog z Uniwersytetu Karoliny Południowej w Columbii, wraz z kolegami] przeprowadził spis 1198 pająków, koników polnych, ważek, motyli, trzmieli, cykad i ptaków w Czarnobylu i Fukushimie. […] W Fukushimie odkryli, że bogactwo ptaków, motyli i cykad spadło w stopniu znaczącym, proporcjonalnie do wzrostu poziomu promieniowania. Emisja promieniowania pozostała bez wpływu na trzmiele, ważki i koniki polne. Zaskakuje fakt, że wraz ze wzrostem radiacji populacja pająków faktycznie zwiększyła swą liczebność. Dr Mousseau spekuluje, że być może ofiary, którymi normalnie żywią się pająki są w strefach radioaktywnych słabsze i łatwiej jest je złapać, a pająki są prawdopodobnie nieszczególnie wrażliwe na bezpośrednie skażenia. Przewiduje, że w dłuższej perspektywie liczba pająków, pszczół, ważek i koników polnych ostatecznie zacznie ulegać redukcji. […]
Aktualizacja: 13.07.2012
Japoński ekspert nuklearny: Osłona bezpieczeństwa reaktora nr 2 prawdopodobnie została poważnie uszkodzona przez trzęsienie ziemi
Uruchomione ponownie reaktory usytuowane są obok „Trójkąta Diabła”, gdzie spotykają się północne i południowe połowy japońskiego archipelagu. „Jak mogliśmy zbudować tak wiele elektrowni jądrowych w takim miejscu? ” – profesor z Tokio
„Obszar wokół Fukushimy Dai-ichi zapadł się na głębokość pół metra” po trzęsieniu ziemi z 11 marca. Mogło to doprowadzić do uszkodzenia najważniejszych rur w reaktorach
Materiał dostępny wyłącznie w prenumeracie: Raport na temat katastrofy nuklearnej zdecyduje o losie reaktorów Japonii
[…] Fumiya Tanabe, były starszy pracownik naukowy rządowej Agencji Energii Atomowej Japonii […] po przeprowadzeniu własnej analizy danych opublikowanych przez rząd i TEPCO stwierdził, że urządzenie chłodzące reaktora nr 2, zwane komorą kondensatora pary zostało prawdopodobnie poważnie uszkodzone przez trzęsienie ziemi i uwolniło substancje promieniotwórcze. Jeśli tak było w istocie, wszystkie inne reaktory podobnego typu – 11 z nich nadal pozostaje w użyciu na terenie Japonii – „poddane zostałyby ścisłej kontroli,” powiedział pan Tanabe.
[…] Naukowcy mówią, że inne japońskie reaktory są bardziej podatne na trzęsienia ziemi niż Fukushima Dai-ichi. Zatoka Wakasa, na wybrzeżu środkowej prefektury japońskiej Fukui, ma 13 komercyjnych reaktorów na 60-kilometrowym odcinku znanym jako „nuklearny korytarz”, w tym dwa w Oi, które zostały ponownie uruchomione niedawnym nakazem władz. Zdominowany przez poszarpane linie brzegowe z niewielką liczbą dróg obszar narażony jest na trzęsienia ziemi. W 1948 r. wstrząs o sile 7.1 uderzył w prefekturę Fukui powodując śmierć 3700 osób. W 2000 roku trzęsienie o sile 7.3 zakołysało na południe od zatoki w prefekturze Tottori, niszcząc setki domów. Obszar usytuowany jest w pobliżu miejsca zwanego przez niektórych sejsmologów „Trójkątem Diabła”, gdzie spotykają się północne i południowe połowy japońskiego archipelagu, tworząc koncentrację aktywnych uskoków tektonicznych. „Jak mogliśmy zbudować tak wiele elektrowni jądrowych w takim miejscu?” pyta Kiyoo Mogi, emerytowany profesor Uniwersytetu Tokijskiego i były szef rządowego komitetu przewidywania trzęsień ziemi. […]
[…] Grono sejsmologów, inżynierów i decydentów sądzi, że ubiegłoroczne trzęsienie ziemi o sile 9 stopni mogło odegrać rolę w uszkodzeniu elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi oraz przyczynić się do ogromnych radioaktywnych emisji, mimo iż w opinii rządu taki scenariusz jest „mało prawdopodobny.” […] „Prawdopodobieństwo wpływu trzęsienia na katastrofę w Fukushimie nie powinno być wykluczane,” powiedział Sumio Mabuchi, starszy prawodawca partii rządzącej, który wzywa do nowych wytycznych bezpieczeństwa przy założeniu, że potężne trzęsienie może uderzyć w dowolnym miejscu w Japonii. Teren wokół Fukushimy Dai-ichi zapadł się na głębokość pół metra po trzęsieniu z marca 2011. Ale dane otrzymane dotychczas wskazują, że ruch ziemi nie spowodował istotnych uszkodzeń głównych części zakładu. […] Krytycy mówią, że trzęsienie ziemi mogło uszkodzić niektóre z niezliczonych rur odpowiedzialnych za cyrkulację wody w reaktorach. […]
Szwajcarska grupa analityków: Jeżeli przechowalnik wypalonego paliwa jądrowego nr 4 wyemituje materiał radioaktywny, sytuacja globalnego środowiska będzie przerażająca. Rząd najwyraźniej objął informacje klauzulą tajności
Upadek przechowalnika paliwa w Fukushimie Dai-ichi może być gorszy od początkowej katastrofy, stwierdza nowy raport – Bellona
Upadek przechylonego budynku reaktora nr 4 w zdewastowanym zakładzie Fukushima Dai-ichi […] wywarłby „znaczący wpływ w skali globalnej” […] Według raportu [opublikowanego przez Holpchi CH, szwajcarskiego zespołu analityków przemysłowych], pożary radiologiczne doprowadziłyby do emisji od 30 do 100 procent cezu i strontu znajdujących się w zbiorniku. „Jeśli wybuchnie radiologiczny pożar i dalsze chłodzenie stanie się niemożliwe, może dojść do emisji 10% materiałów radioaktywnych ze [paliwowego zbiornika]. „Emisja 100% cezu, strontu i innych izotopów zwiększyłaby wyniki bazowe razy 10 i oznaczałby niewątpliwie przerażającą sytuację dla obszarów Japonii, morskiego życia w Pacyfiku i globalnego środowiska.” Raport przyznaje, że nie jest w pełni kompleksowy, ponieważ wiele struktur modelowania konsekwencji ewentualnej awarii przechowalnika paliwa „zostało opracowanych przez rząd i zdaje się być objętą klauzulą tajności.”[…]
Asahi: Reaktor MOX zostanie w tym miesiącu uruchomiony ponownie. Biegnie pod nim dziewięć uskoków tektonicznych
NISA wzywa do oceny uskoków tektonicznych w pobliżu reaktorów jądrowych Fukui
[…] Uskok tektoniczny Shiraki-Nyu, który został uznany za aktywny, biegnie […] 500 metrów na zachód od reaktora Monju […], podczas gdy dziewięć innych biegnie pod samym reaktorem. KEPCO i Japońska Agencja Energii Atomowej utrzymują, że nie istnieją żadne ślady niedawnej aktywności wzdłuż tych uskoków. Wykluczyli też możliwość ich przemieszczenia przy spadku uskoku Shiraki-nyu. […]
Koszty Monju daleko przewyższają zwykłe elektrownie jądrowe
[…] Monju wykorzystuje mieszaninę uranu i plutonu znaną jako paliwo MOX. […] Ale sód, stosowany jako chłodziwo, wyciekł podczas uruchomienia próbnego w grudniu 1995 roku. Około 640 kg wyciekłego sodu weszło w reakcję z powietrzem i wywołało pożar, zmuszając do długotrwałego zawieszenia [pracy zakładu]. Operator został również przyłapany na próbie zatuszowania incydentu. Raport sfałszowano, a materiał filmowy został przemontowany. […]
Parlament Japonii wydaje raport o Fukushimie: Katastrofa została „ewidentnie wywołana przez człowieka”. Dowody wskazują na trzęsienie ziemi, a nie tsunami, jako przyczynę uszkodzenia mechanizmów bezpieczeństwa
Material dostępny wyłącznie w prenumeracie: Katastrofa w Fukushimie spowodowana przez człowieka
Katastrofa w elektrowni atomowej w Fukushimie była spowodowana częściowo przez człowieka, a nie tylko przez trzęsienie ziemi i późniejsze tsunami. […] „Jest oczywiste, że ten incydent spowodował człowiek,” brzmi jedna z konkluzji raportu. „Rządy, władze regulacyjne i TEPCO zawiodły nie wykazując się poczuciem odpowiedzialności za ochronę życia ludzi i społeczeństwa.” […]
Przedstawiciel NRC (Komisja Dozoru Nuklearnego): Istnieje 90% szansa, że osłony bezpieczeństwa zastosowane w Fukushimie mogą zostać rozerwane przez stopione paliwo
Błędy w amerykańskich reaktorach General Electric: Japonia włącza reaktory po Fukushimie
[…] Ten konkretny model zastosowany w Fukushimie od samego początku posiadał wady konstrukcyjne osłony bezpieczeństwa, a inżynierowie dokładnie przewidzieli scenariusz wydarzeń z Fukushimy. Korporacja General Electric rozpoczęła budowę reaktorów Mark-1 BWR w latach 60ych, twierdząc, że są tańsze i łatwiejsze do zbudowania częściowo dlatego, że stosuje się w nich mniejszą i tańszą osłonę bezpieczeństwa – i w tym tkwi główny problem. […] Więcej pytań dotyczących projektu pojawiło się w połowie lat 80ych, po tym, jak przedstawiciel NRC (Komisja Dozoru Nuklearnego) Harold Denton stwierdził, że „istnieje 90% prawdopodobieństwo ich rozerwania, jeżeli podczas wypadku przegrzaniu i stopieniu ulegną pręty paliwowe.” Trzydzieści pięć lat temu dokonując oceny projektu reaktora Mark-1 inżynierzy nuklearni Dale G. Bridenbaugh i dwójka jego kolegów z General Electric poddani zostali presji jego zatwierdzenia, a kiedy wyrazili przekonanie, iż Mark 1 był tak dalece wadliwy, że mogło to doprowadzić do katastrofy zmuszono ich do złożenia dymisji. […]
Raport rządowy: Zakład Fukushima jest bezbronny w obliczu kolejnych wstrząsów, fal tsunami
Materiał dostępny wyłącznie w prenumeracie: Kryzys w Fukushimie to katastrofa zawiniona przez człowieka, zakład bezbronny w obliczu trzęsienia ziemi: panel
Mianowany przez parlament panel ekspercki prowadzący dochodzenie w sprawie katastrofy w elektrowni jądrowej Fukushima stwierdził w czwartek, że „spowodował ją człowiek,” a nie wyłącznie wielkie klęski żywiołowe, i dodał, że zakład pozostaje bezbronny w obliczu zarówno trzęsień ziemi, jak i tsunami. […]
New York Times: Raport sugeruje rozległe szkody w Fukshimie Dai-ichi wywołane trzęsieniem ziemi. Rury mogły pęknąć powodując utratę chłodzenia w ciągu 30 minut. „Poddaje to w wątpliwość bezpieczeństwo całej floty japońskich elektrowni jądrowych.”
Japońska Komisja określa kryzys nuklearny w Fukushimie mianem „spowodowanego przez człowieka”
[…] [Parlamentarny] raport opublikowany przez Niezależną Komisję Śledczą w sprawie wypadku w Fukushimie, ostrzegł również, że zakład mógł doznać uszkodzeń w skutek trzęsienia ziemi w dniu 11 marca 2011 roku, jeszcze przed nadejściem tsunami – niepokojące stwierdzenie zważywszy, że narażony na wstrząsy sejsmiczne kraj zaczyna uruchamiać swoje reaktory jądrowe. […] Sugerując, że zakład mógł doznać rozległych szkód podczas trzęsienia ziemi – niezwykle częste zjawisko w Japonii – raport w konsekwencji poddaje w wątpliwość bezpieczeństwo całej floty japońskich elektrowni atomowych. Parlamentarny raport […] sugeruje, że zwłaszcza reaktor nr 1 mógł zostać uszkodzony przez trzęsienie – z uwzględnieniem możliwych pęknięć rur spowodowanych potrząsaniem, co doprowadziło do utraty chłodzenia jeszcze przed uderzeniem tsunami, które nadeszło około 30 minut po pierwszych wstrząsach. Podkreślił, że pełna ocena wymaga lepszego dostępu do wewnętrznych mechanizmów reaktorów, co może potrwać wiele lat. […]
Pracownik Fukushimy Dai-ichi: Koncern TEPCO ukrywa informacje o wycieku radioaktywnej wody z elektrowni
Ankieta pracowników w elektrowni jądrowej Fukushima
Niezależna Komisja Śledcza Wypadku Nuklearnego
Komentarze pracownika głównego podwykonawcy. […]
„Myślę, że ten wypadek w końcu musiał się wydarzyć. Koncern TEPCO jest ekspertem w ukrywaniu informacji. Nawet teraz nie udostępnił wszystkich informacji dotyczących trwającego wycieku wody itp. Przedstawiciele rządu i TEPCO powinni byli odwołać się do minionych wypadków, takich jak ten w Czarnobylu, kiedy formułowali własną odpowiedź na ten kryzys. Nikt nie przeprosił ewakuowanych. Jak można uznać to za dopuszczalne?”
Kyodo News: Wysoce skażone ryby wykryte w rzekach i jeziorach Fukushimy. Koncentracja cezu nawet 25 razy przekracza dozwolony limit
Materiał dostępny wyłącznie w prenumeracie: Wysoki poziom radioaktywnego cezu wykryty u ryb słodkowodnych Fukushimy
Ministerstwo Środowiska poinformowało w poniedziałek, że wykryto od 61 do 2.600 bekereli na kilogram radioaktywnego cezu w próbkach 23 gatunków ryb słodkowodnych z pięciu rzek i jezior w prefekturze Fukushima, zbadanych w okresie grudzień-luty. Po rozpoczęciu kryzysu w elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi rząd obniżył poziom koncentracji radioaktywnego cezu uznawany za bezpieczny pod względem konsumpcyjnym do 100 Bq/kg dla ryb, mięsa i innych produktów spożywczych. Rodzaj babki wyłowionej z rzeki Mano w Minamisomie, położonej na północ od zniszczonej elektrowni jądrowej, wykazał 2600 Bq/kg, poinformowało ministerstwo. […]
Pracownik Fukushimy Dai-ichi: Niedobór pracowników jądrowych staje się realny. W miarę jak przekraczane są limity dawek osobistych, zamkniętych zostanie coraz więcej firm
Tweet od pracownika Fukushimy Dai-ichi w przekładzie „Fukushima Diary”:
„Informowałem o tym od ubiegłego roku, ale sądzę, że niedobór wykwalifikowanych pracowników jądrowych staje się realny. Szczególnie pracownicy Fukushimy nie mogą dostać kolejnej pracy, ponieważ przekroczyli roczną dawkę graniczną – coraz więcej firm-podwykonawców będzie zmuszonych zakończyć działalność.”
Aktualizacja: 4.07.2012
Ekspert nuklearny: „Nadzwyczajnie wysoki poziom” radioaktywności wykryty w domowym kurzu. 100 km od elektrowni Fukushima Dai-ichi w workach odkurzaczy odkrywamy dziesiątki tysięcy Bq/kg
EcoReview
26 czerwca 2012
Od 7 min.: 40 sek.
Arnie Gundersen, główny inżynier Fairewinds Associates, przez wiele lat był członkiem kadry kierowniczej przemysłu nuklearnego. W czasie dochodzenia w sprawie najpoważniejszej katastrofy amerykańskiego przemysłu nuklearnego w Three Mile Island pełnił rolę eksperta. Ujawniane przez TEPCO i rząd Japonii fakty na temat Fukushimy potwierdziły trafność prowadzonej przezeń analizy trwającej katastrofy.
„Ostatnią kwestią jest skażenie na terenie całej Japonii. Na podłożu znajdujemy skażenie gospodarstw domowych w postaci kurzu na wyjątkowo wysokim poziomie. Ludzie wysyłają nam swoje worki do odkurzaczy z prefektury Fukushima, 100 km od elektrowni. Pomiary wykazują promieniowanie na poziomie dziesiątek tysięcy rozpadów na sekundę.”
Kyodo: Cez wykryty w moczu dzieci z Fukushimy
Kyodo News
Mała ilość cezu wykryta w moczu dzieci z Fukushimy
Mała ilość radioaktywnego cezu została wykryta w próbkach moczu 141 niemowląt i małych dzieci mieszkających w prefekturze Fukushima, gdzie zlokalizowana jest zniszczona elektrownia jądrowa; badaniu poddano 2,022 dzieci, poinformował w sobotę japoński zespół badawczy.
Trzy próbki moczu zawierały ponad 10 bekereli cezu na kilogram, w tym przypadek koncentracji na poziomie 17,5 bekerela. Dziesięć bekereli lub mniej cezu stwierdzono w próbkach pozostałych 138 dzieci, poinformował Instytut Badania Izotopów z Yokohamy. […]
Rekordowy poziom promieniowania w piwnicy reaktora nr 1 elektrowni jądrowej Fukushima
TEPCO wykrywa rekordowy poziom promieniowania w Fukushimie
[…] [Operator Tepco] poinformował w środę, że w piwnicy reaktora nr 1 wykrył rekordową ilość promieniowania, co dodatkowo utrudni operację oczyszczania. […] Poziom promieniowania w piwnicy nad radioaktywną wodą sięgnął 10.300 milisiwertów godzinę, dawka, która zabije człowieka w krótkim czasie po uprzednim kilkuminutowym kontakcie. Roczna dozwolona dawka dla pracowników zostaje osiągnięta w zaledwie 20 sekund. […] Operator Fukushimy powiedział, że poziom promieniowania był 10 razy wyższy od zarejestrowanego w zniszczonych reaktorach nr 2 i nr 3. […]
Promieniowanie w reaktorze nr 2 uniemożliwia pracę nawet robotom.
Japońska TV: Ekstremalnie wysokie promieniowanie w sekcji nr 1 budzi obawy o przebieg prac likwidacyjnych. Pracownicy mieliby przebywać na terenie o radiacji 1000 milisiwertów na godzinę
Najwyższy poziom radiacji w reaktorze nr 1 Fukushimy
Oczekuje się, że pracownicy będą wypełniać swoje zadania na wysokości 4 metrów, co budzi obawy o ich stan zdrowia.
Pracownik Fukushimy Dai-ichi: Trwa gruntowna przebudowa reaktora 4. Rury łączące są przyspawane tymczasowo. Obawiam się, że w każdej chwili może dojść do wycieku wody
Tweety pracownika Fukushimy Dai-ichi@Happy11311 w przekładzie Fukushima Diary:
Ludzie są zaniepokojeni tylko przechyleniem budynku reaktora nr 4 – mnie martwi to mniej, choć i w tej kwestii nie jestem optymistą. Bardziej niepokojąca jest przebudowa konstrukcji budynku.
Ze względu na przebudowę, rury podłączone pod zbiornik ciśnieniowy reaktora (RPV) wewnątrz zbiornika suchego zostały odcięte i zamknięte tymczasowo w oczekiwaniu na wymianę. Są przyspawane prowizorycznie, aby zapewnić jedynie tymczasowe zamknięcie; obawiam się, że w każdej chwili może z nich wyciec woda.
Inżynier nuklearny: Jeżeli uszczelnienie zacznie przeciekać w sekcji nr 4 „będzie to koniec, po wszystkim.” „Nigdy nie zdołasz wpompować wystarczającej ilości wody, aby ponownie utrzymać właściwy jej poziom w zbiorniku wypalonego paliwa.”
„Myślę, że [w zbiorniku] powstanie wówczas wir.” Uszczelnienie może poddać się w każdej chwili – mamy do czynienia z wodą morską, wstrząsami i naciskami zniszczonego budynku
Operator TEPCO sugeruje, że w przechowalniku wypalonego paliwa nr 4 „jest mnóstwo uszkodzonego paliwa,” którego nie można nawet dotknąć
Wywiad z inżynierem nuklearnym Chrisem Harrisem
Chris Harris, były licencjonowany starszy operator reaktorów jądrowych, inżynier:
„Jeśli utracisz uszczelnienie, będziesz miał bezpośrednie przebicie do osłony bezpieczeństwa. Zatem cały zapas [chłodziwa] spłynie do osłony bezpieczeństwa. Nigdy nie zdołasz wpompować wystarczającej ilości wody, aby ponownie utrzymać właściwy jej poziom w zbiorniku wypalonego paliwa. Innymi słowy będziesz skończony. Będzie po wszystkim.
Zamiast czekać do 2015 roku, aby usunąć nieuszkodzone paliwo z sekcji nr 4 – co implikuje, że jest tam mnóstwo zniszczonych elementów paliwowych, których nie można nawet dotknąć – spróbują zrobić to jeszcze w tym roku. Nie pytaj mnie jak to zrobią. To wyczyn inżynieryjny sam w sobie, ponieważ musisz utrzymać paliwo w stanie zanurzenia.
Cały zapas paliwa w zasadzie trzyma się na uszczelnieniu komory wymiany paliwa. Zasadniczo jest to cienki kawałek stali nierdzewnej z gumą po obu stronach.
Jeśli uszczelka ulegnie rozerwaniu… Nie konieczne jest nawet przebicie lub upadek zbiornika paliwa. To by wystarczyło, żeby popsuć wszystkim dzień. W moim przekonaniu to element krytyczny. Konkluzję tę opieram na udokumentowanych wcześniej z Lucasem Hixsonem (http://www.enformable.com) awariach uszczelnień. Tak, do ich awarii może dojść w zwyczajny dzień, przy normalnych warunkach. Teraz mówimy o naprawdę niezwyczajnym, kiepskim dniu, kiedy to mamy do czynienia z wodą morską, trzęsieniami ziemi i opadającym wokół zbiornika budynkiem przenoszącym wszelkiego rodzaju naprężenia i naciski. Jeżeli uszczelnienie puści, uważam, że powstanie wir.”
TEPCO: Układ chłodzenia w przechowalniku wypalonego paliwa nr 2 zatrzymany (27.06.2012)
27czerwca 2012, informacja prasowa TEPCO – streszczenie w przekładzie Fukushima Diary:
Od 14:01 dn. 27.06.2012 system chłodzenia przechowalnika wypalonego paliwa nr 2 został zatrzymany. Potwierdzono, że pompa chłodząca systemu A zatrzymała się automatycznie. […] Temperatura wody wynosiła 22,9℃; TEPCO szacuje, że będzie rosnąć 0,24℃/h.
TEPCO: Układ chłodzenia przywrócony w przechowalniku wypalonego paliwa nr 4 (01.07.2012)
#Aktualizacja TEPCO na temat systemu chłodzenia przechowalnika wypalonego paliwa reaktora nr 4 elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi
(Aktualizacja) TEPCO zdołało obejść UPS (zasilanie nieprzerywalne) i ponownie uruchomić system chłodzenia o 15:07 w dniu 1 lipca. W czasie restartu temperatura wody wewnątrz zbiornika wypalonego paliwa wynosiła 42,9 stopnia Celsjusza. TEPCO planuje wymienić niesprawny UPS w tym tygodniu.
Rządowe testy potwierdzają obecność plutonu w rybach wyłowionych u wybrzeży Japonii
Ministerstwo Zdrowia, Pracy i Opieki Społecznej
Źródło:http://www.mhlw.go.jp/stf/houdou/2r98520000023p4a-att/2r98520000023pas.pdf
Wykryto pluton-239 i -240 (najwyższą dawkę zawierała sardela – 0,019 mBq/kg).
Ryby z portu morskiego Onahama, z głębokości 120 – 300 metrów.
60 km od elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi.
Próbki pobrano w dniu 21 czerwca 2011 roku i zamrożono.
Analiza wykonana przez Narodowy Instytut Nauk Radiologicznych.
Korea Południowa wprowadza zakaz importu 35 japońskich produktów morskich z powodu obaw radiacyjnych
Korea Południowa wprowadza zakaz importu 35 japońskich produktów morskich
Korea Południowa wprowadziła tymczasowy zakaz importu 35 japońskich produktów morskich z powodu obaw przed utrzymującym się skażeniem radioaktywnym po zeszłorocznej katastrofie nuklearnej.
Ministerstwo Żywności, Rolnictwa, Leśnictwa i Rybołówstwa w Seulu informuje, że zakaz stanowi środek tymczasowy mający ochronić obywateli Korei Południowej przed produktami pochodzącymi z wód znajdujących się w pobliżu elektrowni jądrowej Fukushima. […]
TEPCO decyduje o ponownym uruchomieniu reaktorów jądrowych. „Nie mamy planu B,” mówi prezes
TEPCO planuje ponowne uruchomienie największej na świecie elektrowni jądrowej
[…] [TEPCO] przystąpi w przyszłym roku do ponownego uruchomienia kolejnej elektrowni atomowej – największym zakładem jądrowym na świecie, który sam został uszkodzony podczas trzęsienia ziemi w 2007 r. Włączenie elektrowni Kashiwazaki Kariwa, mimo że doprowadzi do pogłębienia konfliktu państwowego operatora ze zwróconą przeciwko energetyce atomowej opinią publiczną, jest częścią „Planu A,” powiedział w wywiadzie prezes Naomi Hirose. […] „Nie mamy obecnie wyboru, musimy dołożyć wszelkich starań, aby wykonać Plan A,” powiedział 18 czerwca Hirose. „Nie mamy planu B.” […] Hirohiko Izumida, gubernator prefektury Niigata, gdzie zlokalizowana jest elektrownia Kashiwazaki Kariwa powiedział, że przed wyrażeniem zgody na ponowne uruchomienie zakładu należy dokładnie zbadać katatstrofę w Fukushimie. […]
Japońscy profesorowie ostrzegają przed ponownym uruchomieniem reaktorów: Aktywne uskoki tektoniczne w pobliżu zakładu Oi są ignorowane – prawdopodobieństwo wystąpienia „katastrofalnego” trzęsienia ziemi jest teraz wyższe
Sejsmolodzy ostrzegają Japonię przed ponownym uruchomieniem reaktorów jądrowych
Katsuhiko Ishibashi, sejsmolog Uniwersytetu w Kobe
Modelowanie sejsmiczne przeprowadzone przez japońskiego regulatora przemysłu jądrowego nie uwzględniło w odpowiedni sposób aktywnego uskoku zlokalizowanego w pobliżu zakładu Ohi. „Testy warunków skrajnych i nowe wytyczne bezpieczeństwa ponownego uruchomienia elektrowni jądrowych uwzględniają wystąpienie wypadków w elektrowniach.”
„Zamiast zaostrzenia norm, [testy warunków skrajnych oraz nowe wytyczne] stanowią poważne zaniżenie standardów bezpieczeństwa.” Po tym, jak trzęsienie ziemi z 2007 r. spowodowało wycieki promieniowania w reaktorach położonych na północ od Tokio, Ishibashi powiedział, że Japonii grozi katastrofa nuklearna wywołana wstrząsami sejsmicznymi.
Chociaż przewidzenie momentu wystąpienia trzęsień jest niemożliwe, ubiegłoroczne wstrząsy […] o sile 9 stopni czynią pojawienie się „katastrofalnych” wstrząsów bardziej prawdopodobnym.
Mitsuhisa Watanabe, profesor tektonicznej geomorfologii na Uniwersytecie Tokijskim
Eksperci doradczy przemysłu jądrowego Japonii nie po raz pierwszy zbagatelizowali zagrożenia sejsmiczne. „Kompetencje i neutralność ekspertów doradzających japońskiej Agencji Bezpieczeństwa Nuklearnego i Przemysłowego są wysoce wątpliwe.”
Ministerstwo: Mieszkańcy wciąż ewakuują się z Fukushimy. Ludzie opuszczają też Tokio
Mieszkańcy nadal ewakuują się z Fukushimy rok po katastrofie: Ministerstwo
Fukushima doświadczyła w bieżącym roku odpływu netto 9,779 mieszkańców w przedziale czasowym marzec – maj, co wskazuje na to, że prefektura nadal traci mieszkańców po upływie ponad 12 miesięcy od początku kryzysu nuklearnego, jak wynika z danych ministerstwa spraw wewnętrznych. […] Tymczasem liczba osób, które wyprowadziły się w tym samym okresie z obszaru metropolitalnego Tokio na obszary miejskie w okolicach Osaki i Nagoi wzrosła o 9,1% w stosunku do roku 2010, a liczba obywateli nowo przybyłych spadła o 5%.
Japońskie Stowarzyszenie Dzikiego Ptactwa: Przypominało to „Milczącą wiosnę” Rachel Carson. Las bez ptasich treli. W mieście Fukushimy znaleźliśmy tylko kilka jaskółek, inne letnie ptaki także zniknęły
Tweety japońskiego Stowarzyszenia Dzikiego Ptactwaprzetłumaczone przezFukushima Diary:
Odwiedziliśmy Iidatemura w Fukushimie, aby zbadać wpływ promieniowania na jaskółki. Atmosferyczna dawka wynosiła średnio 4~5μSv/h, najwyższy odczyt odnotowaliśmy przy gruncie: 8μSv/h. Pola ryżowe zostały porzucone, wszyscy mieszkańcy ewakuowani, znaleźliśmy tylko kilka jaskółek.
Oprócz jaskółek nie mogliśmy też znaleźć innych letnich ptaków, takich jak muchołówka złotobrewa, muchołówka błękitna. Przypomina to „Milczącą wiosnę” Rachel Louise Carson. Las bez ptasich treli.
Aktualizacja: 29.06.2012
NHK: TEPCO nie ujawnia przyczyny emisji materiałów radioaktywnych – ilość uwolnionej radioaktywności wciąż pozostaje nieznana. Nadal nie prowadzone jest dochodzenie w sprawie przyczyny stopienia rektorów. Wiele części elektrowni pozostaje niedostępnych z powodu wysokiego poziomu promieniowania
TEPCO publikuje końcowy raport na temat katastrofy w Fukushimie
20 czerwca 2012
Operator elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ich upublicznił końcowe sprawozdanie z dochodzenia wewnętrznego w sprawie kryzysu, który nastąpił po katastrofie z 11 marca zeszłego roku. […] Ale reporter NHK mówi, że TEPCO wciąż nie zna poziomu emisji radioaktywności trwającej od początku kryzysu i nie wie, jak wielkich szkód doznały reaktory w skutek trzęsienia ziemi, niezależnie od tsunami.
Raport TEPCO […] nie wskazuje przyczyny tak dużej emisji materiałów radioaktywnych. […] Do tej pory nie prowadzono żadnego dochodzenia, które byłoby skoncentrowane na ustaleniu przyczyn stopienia reaktorów. Zadanie to pozostawiono TEPCO, ponieważ wiele części zakładu Fukushima Dai-ichi jest nadal niedostępnych lub trudno dostępnych z powodu wysokiego poziomu promieniowania.
Raport znajduje się tutaj
Alarm w świeżo reaktywowanej japońskiej elektrowni jądrowej: Ostrzeżenie, że „poziom wody w zbiorniku spadł co najmniej 10 cm” poniżej normalnego. „Na wszelki wypadek” wprowadzono więcej wody. Urzędnicy przepraszają za opóźnione ujawnienie informacji
Podczas ponownego uruchamiania w reaktorze jądrowym Oi rozlega się alarm
We wtorek wieczorem w reaktorze nr 3 elektrowni jądrowej Oi w centralnej Japonii rozległ się alarm, ostrzegając o spadającym poziomie wody w zbiorniku chłodziwa agregatu prądotwórczego reaktora, poinformował w środę operator zakładu. […] Alarm włączył się we wtorek około 21:50 – według Kansai Electric oraz Agencji Bezpieczeństwa Nuklearnego i Przemysłowego poziom wody w zbiorniku spadł co najmniej 10 centymetrów poniżej pułapu standardowego. […] Na wszelki wypadek do zbiornika wprowadzona zostanie większa ilość wody, powiedzieli urzędnicy.
Nowy raport TEPCO: 14 marca 2011 w sekcji nr 4 rozległ się „potężny dźwięk” i nastąpiło uszkodzenie dachu. Kilka godzin później pojawił się ogień, nazajutrz pożar wybuchł ponownie
Raport z dochodzenia w sprawie katastrofy (tutaj i tutaj) opublikowany 20 czerwca 2012 przez TEPCO i przetłumaczony przez Fukushima Diary:
10:30 – Operator TEPCO próbował wejść do przechowalnika wypalonego paliwa jądrowego nr 4 i zbadać jego stan, ale poziom promieniowania w budynku reaktora był zbyt wysoki, uniemożliwił wejście do środka. (Temperatura w zbiorniku o 4:08 wynosiła 84℃)
6:14 – Zaobserwowano potężny dźwięk i wibracje, potwierdzono uszkodzenie dachu w budynku reaktora [sekcji 4].
9:38 – Stwierdzono pożar w północno-zachodnim narożniku 3 piętra budynku; potwierdzono, że ogień wygasł naturalnie o godzinie 11:00.
5:45 – Kolejny pożar odnotowano w narożniku północno-zachodnim 4 piętra budynku, ale o 6:15 już go nie było.
Pytanie: Co spowodowało nadmiernie wysokie promieniowanie w dniu 14 marca, jeśli pierwszy wybuch w budynkach reaktorów nastąpił dopiero 15 marca?
New York Times: Koncern TEPCO „pracował czujnie, aby nie dopuścić do wnikliwej analizy stanu zdewastowanej elektrowni”
TEPCO, operator Fukushimy, zwalnia się w raporcie od odpowiedzialności
Szkalowany operator zniszczonej przez tsunami elektrowni atomowej w Fukushimie opublikował w środę raport, w którym stwierdza, że firma nigdy nie ukrywała informacji, nigdy nie bagatelizowała zakresu stopienia paliwa nuklearnego i z pewnością nigdy nie rozważała porzucenia zdewastowanego zakładu. […] Na przestrzeni ostatnich dwunastu miesięcy pojawiły się nowe szczegóły katastrofy składające się na obraz organizacji, która ignorowała lub ukrywała fakt, iż reaktory mogą być podatne na wstrząsy i tsunami, wykorzystała swoje bliskie relacje z regulatorami i ekspertami nuklearnymi, aby zawłaszczyć politykę nuklearną i – od chwili wypadku – pracował czujnie, aby nie dopuścić do wnikliwej analizy stanu zdewastowanej elektrowni. […] Krytycy byli sceptyczni. „Raport jest przesadnie pełen wymówek,” powiedziała Masako Sawai z Obywatelskiego Centrum Informacji Jądrowej, organizacji strategii anty-nuklearnej. „Jeśli nie wyjaśnimy każdego aspektu tego wypadku, jak zdołamy zapobiec przyszłym katastrofom?” […]
Rząd zmienia plan: Usuwanie prętów paliwowych z sekcji nr 4 rozpocznie się jeszcze w tym roku. Wybrzuszenie ściany budynku, obawy związane z trzęsieniem ziemi przyczyną zmiany
Nuklearny minister przyspiesza prace związane z usuwaniem elementów paliwowych w Fukushimie
Pręty paliwowe w zbiorniku chłodzącym podsycają obawy dotyczące bezpieczeństwa
Pracownicy zniszczonej elektrowni jądrowej Fukushima rozpoczną usuwanie prętów paliwowych z uszkodzonego reaktora rok przed planowanym terminem, powiedział w czwartek minister; posunięcie w odpowiedzi na obawy dotyczące ryzyka nowego trzęsienia ziemi, które mogłyby spowodować kolejny wypadek i rozproszyć więcej radioaktywnych odpadów. „Chcielibyśmy zapoczątkować wyjmowanie nieuszkodzonego paliwa jeszcze w tym roku. Przygotowania trwają”, powiedział w wywiadzie dla Reutera Goshi Hosono, minister nadzorujący kryzys nuklearny. […] Koncern Tokyo Electric Power Co (TEPCO) […] powiedział w kwietniu, że usuwanie prętów paliwowych z reaktora nr 4 zamierza rozpocząć pod koniec przyszłego roku. […]
Były sekretarz premiera Japonii: Armia USA planowała zalać reaktory Fukushimy betonem w pierwszych dniach po trzęsieniu ziemi i tsunami z 11 marca. Otrzymała zgodę na skorzystanie z lotniska Yamagata
Były dziennikarz NHK Hori Jun rozmawia z panem Matsudą, sekretarzem politycznym byłego premiera Naoto Kana. Przekład fragmentów – Fukushima Diary:
1. Z reaktora nr 4 wyłania się „stopa słonia” (zastygłe elementy rdzenia), która jest produktem wybuchu jądrowego.
2. W nocy 14 marca 2011 rząd japoński i armia USA planowały zrzucenie chłodziwa z samolotu na elektrownię Fukushima oraz zamknięcie ją w sarkofagu. O godzinie 10:00 15 marca 2011, kiedy Kan, były japoński premier był w siedzibie Tepco, minister obrony Kitazawa udzielił armii USA pozwolenia na wykorzystanie lotniska Yamagata. […] Wojsko amerykańskie planowało polecieć do Fukushimy. Aby wypełnić tę misję, japoński rząd musiałby ewakuować wszystkich pracowników TEPCO z terenu zakładu Fukushima, ale ostatecznie plan nie doczekał się realizacji. […]
Burmistrz: Raport TEPCO fałszuje dane. „Nadal nie wiemy, co zaszło w rdzeniach reaktorów nr 1, 2 i 3.”
Mieszkańcy Fukushimy określają raport TEPCO mianem „byle jakiego” i „zafałszowanego”
Raport końcowy (TEPCO) na temat katastrofy nuklearnej w elektrowni jądrowej Fukushima wywołał ostrą krytykę ze strony mieszkańców i władz, którzy nazywają go słabym i jak się okazuje zawierającym liczne przekłamania. […] Yoshihiro Koyama, szef wydziału środków bezpieczeństwa jądrowego prefektury Fukushima [powiedział], „Poza innymi wciąż niejasnymi informacjami, nadal nie wiemy, co zaszło w rdzeniach reaktorów nr 1, 2 i 3.” […] Tymczasem burmistrz Tamotsu Baba z miejscowości Namie wskazuje na poważne zafałszowanie danych w raporcie TEPCO. Dokument stwierdza, że „pracownicy TEPCO odwiedzili miejscowość Namie 13 marca 2011”, aby poinformować władze lokalne o szczegółach kryzysu; Baba mówi, że pierwszy kontakt z przedstawicielami TEPCO miał miejsce dopiero pod koniec marca. „Ten raport jest nie tylko w swej treści niechlujny – zawiera fałszywe informacje”, mówi Baba, który zamierza wnieść oskarżenie wobec byłego prezydenta TEPCO i innych urzędników za naruszenie porozumienia [pomiędzy operatorem zakładu i samorządem] poprzez niepoinformowanie władz Namie o katastrofie zaraz po jej wybuchu. […]
Japoński ekspert rządowy: Tornado może wyssać wodę z przechowalnika wypalonego paliwa jądrowego i odsłonić pręty paliwowe
Zakład Fukushima w obliczu lata tajfunów; dodatkowe zagrożenie ze strony tornad
[…] Elektrownia jądrowa Fukushima stoi w obliczu drugiego sezonu tajfunów od czasu zeszłorocznej katastrofy z 11 marca, co zwiększa ryzyko dalszych wycieków promieniowania, ponieważ burze mogą uderzyć w odsłonięte przechowalniki prętów paliwowych uranu lub zbiorniki magazynujące skażoną wodę. Tajfun Guchol uderzył w Japonię w bieżącym tygodniu. […] Różnica tegoroczna sprowadza się do tego, że Guchol przybył zaledwie miesiąc po tym, jak jedno z najpotężniejszych tornad, jakie kiedykolwiek zarejestrowano w Japonii, nawiedziło Tsukubę. […] „Przechowalniki wypalonego paliwa reaktorów nr 3 i nr 4 są obecnie całkowicie odsłonięte”, powiedział Kazuhiko Kudo, [jeden z 12 członków komitetu doradczego Agencji Bezpieczeństwa Nuklearnego i Przemysłowego, NISA oraz] profesor badawczy inżynierii jądrowej Uniwersytetu w Kyushu. „Tornado z wiatrami wiejącymi z prędkością 100 metrów na sekundę, takie jak to, które uderzyło w Tsukubę, może wyssać wodę ze zbiornika,” odsłaniając pręty paliwowe. Swoimi obawami podzielił się w maju podczas spotkania oceniającego środki bezpieczeństwa w zdewastowanej elektrowni. […]
Pokrywa TEPCO zainstalowana nad reaktorem nr 1 została zaprojektowana, aby wytrzymać wiatry o prędkości 90 kilometrów na godzinę
Tornada, które zazwyczaj występują na terenach płaskich, uderzają zwykle w obszary przybrzeżne Japonii, głównie we wrześniu i październiku, stwierdza agencja meteorologiczna. „Wygląda na to, że Japonia doświadcza w ostatnich latach większej liczby tornad, podmuchów i porywów wiatru w związku z destabilizacją warunków atmosferycznych,” powiedział w wywiadzie Norio Shimoyama, prognostyk Związku Meteorologicznego Japonii.
* Materiał specjalny NHK * Zagrożenie radiacyjne prześladuje miasto Fukushimy. Pielęgniarki: „Jeśli tutaj zostanę, nie wiem, czy będę mogła mieć dzieci i wychowam je bezpiecznie”; „Nie wiemy, co się wydarzy… żyjemy w stanie ciągłego niepokoju.”
Szpitale Fukushimy w stanie kryzysu: Niedobory kadrowe z powodu obaw związanych z promieniowaniem
[…] Niewidzialne niebezpieczeństwo promieniowania prześladuje miasto [Minamisoma]. Pielęgniarki, które nadal pracują w szpitalu są zaniepokojone.
[Pielęgniarka 1:] „Nie wiemy, co się wydarzy w Fukushimie, wszystko zależy od sytuacji w elektrowni atomowej, dlatego żyjemy w stanie ciągłego niepokoju.” […]
[Pielęgniarka 2:] „Jeśli tutaj zostanę, nie wiem, czy będę mogła mieć dzieci i wychowam je bezpieczne.” […]
TV Asahi: 45.000 ludzi to „głos zwykłych obywateli”
22 czerwca 2012, relacja z Tokyo Brown Tabby opisana przez EXSKF:
Program TV Asahi „Hodo Station” […] poświęcił sporo antenowego czasu na relację z protestu, w którym wzięło udział około 45.000 demonstrantów – liczba podana przez organizatorów. Nadmieniono także, że protestujący to zwykli obywatele. Pojawiła się informacja, że protest odbywa się w każdy piątek i że początkowo uczestniczyło w nim zaledwie kilkaset osób, ale liczba ta gwałtownie wzrosła.
Najnowsze zdjęcia z masowych protestów przed siedzibą premiera. Bitwa pomiędzy obywatelami Japonii i rządem „przybiera na intensywności.”
Przekład EXSKF:
„Panie ministrze, przed siedzibą premiera ma miejsce ogromna demonstracja przeciwko uruchomieniu elektrowni atomowej Oi. Co pan o tym sądzi?” „Bez komentarza.” – minister Edano. „Spieszę się.” – minister Hosono.
Materiał kończy komentarz, „Młodzi, starsi, biznesmeni, studenci, gospodynie domowe… są tutaj wszyscy… to naprawdę niesamowite, jak różni ludzie uczestniczą w proteście. Każdy, kto uważa, że Japończycy poddali się, może przekonać się, że walczą. Chodzi o to, że nie są w stanie zrobić wszystkiego sami. Smutne jest to, że świat nie zwraca na tych ludzi uwagi…„
Nauczyciel z Minamisomy: Pracownicy elektrowni Fukushima mówią nam, że „kolejna katastrofa może nastąpić w każdej chwili.” Radzą, żeby być przygotowanym do natychmiastowej ewakuacji
W strefie: Rok później (część 2 z 3)
Alison Nemoto, nauczyciel / rodzic z Minamisomy, prefektura Fukushima: „Nawet teraz ludzie powtarzają, żeby mieć pełny bak w samochodzie i rzeczy przygotowane do wyjazdu. Ludzie, którzy pracują w zakładzie bez przerwy mówią nam, że kolejna katastrofa może wydarzyć się w każdej chwili.”
Pisarka z Tokio: Ponad 1.000.000 Japończyków nadal mieszka na terenach skażonych, otrzymując dużą dzienną dawkę promieniowania. Poprzedni limit dopuszczalnej koncentracji cezu w ryżu wynosił 0,1 Bq/kg, teraz jest 1000 razy wyższy
Nadeszła pora, aby uwolnić się od energii atomowej
Mieszkająca w Tokio tajwańska pisarka Liu Li-erh podzieliła się wczoraj ostatnimi faktami z Japonii. […] Jako że mieszka w Tokio od 30 lat i doświadczyła katastrofalnego trzęsienia ziemi i tsunami – które nawiedziło Japonię w dniu 11 marca ubiegłego roku i doprowadziło do katastrofy nuklearnej w elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi – Liu powiedziała, że ponad 1.000.000 Japończyków nadal mieszka na terenach skażonych, otrzymując dużą dzienną dawkę promieniowania, a całkowity koszt szkód wywołanych katastrofą nuklearną jest zbyt wysoki do oszacowania. […] Liu powiedziała, że mimo iż jej dom znajduje się około 80 km od zakładu Fukushima Dai-ichi, nieruchomość utraciła prawie całą swoją wartość ze względu na wysoki poziom radiacji utrzymujący się od początku katastrofy. Powiedziała, że japoński rząd wprowadził tymczasowe przepisy dotyczące napromieniowanej żywności – zaraz po katastrofie dopuszczalną koncentrację radioaktywnego cezu ustalono na poziomie 500 Bq/kg, limit ten zmniejszono do 100 Bq/kg w kwietniu. Jednakże nadal jest to wartość 1000 razy przekraczająca limit 0,1 Bq/kg obowiązujący przed katastrofą. […]
Mieszkaniec Fukushimy: „Skutki psychiczne, fizyczne, finansowe tego, co nas dotyka są naprawdę niewyobrażalne.”
Uchodźcy nuklearni – ludzie z miejscowości Iitate
Mieszkaniec Iitate: „Przysięgali nam, że te elektrownie są całkowicie bezpieczne! Skutki psychiczne, fizyczne, finansowe tego, co nas dotyka są naprawdę niewyobrażalne.”
Pracownik Fukushimy: Stalowa konstrukcja podtrzymująca znajdująca się poniżej reaktora nr 4 jest uszkodzona. Wzmocnienie przechowalnika paliwa jest prowizoryczne, narażone na uderzenie tajfunu lub tornado. W środku znajdują się ogromne ilości „ciężkiej wody”
Japoński dyplomata wzywa ONZ do interwencji w sprawie przechowalnika wypalonego paliwa nr 4
Mark Willacy, ABC Australia: […] Pracując przy budynku reaktora nr 4 był zszokowany tym, co powiedziano mu o zbiorniku znajdującym się 30 metrów nad nim.
Tomohiko Suzuki: Rozmawiałem z pracownikiem, który brał udział w pracach wzmacniających budynek reaktora nr 4. Powiedział, że zbiornik wypalonego paliwa zawiera ogromne ilości ciężkiej wody, uszkodzeniu uległa stalowa konstrukcja wspierająca, a wzmocnienie jest prowizoryczne – tak więc uderzenie tajfunu lub tornado stanowi poważne niebezpieczeństwo.
Raport: Maksymalne wybrzuszenie w budynku reaktora nr 4 jest o 40% większe niż wskazywały na to dane ujawnione dotychczas przez TEPCO
Największe wybrzuszenie odnotowane przez TEPCO w maju 2012 roku miało 33 mm. Teraz wynosi 46 mm.
Ostatnie dane TEPCO dotyczące wybrzuszenia w budynku reaktora nr 4: streszczenie przygotowane przez Fukushima Diary:
[Operator] TEPCO zrewidował dane budynku reaktora nr 4 w dniu 25 czerwca 2012. […] Okazało się, że południowo-zachodni narożnik budynku reaktora nr 4 jest wybrzuszony / przechylony na zewnątrz. Trzecie piętro odchylone jest o 46 mm w stosunku do piętra pierwszego. W ostatnim raporcie wybrzuszenie wynosiło 33 mm. […]
TV japońska: „Przechylone ściany w reaktorze nr 4 w Fukushimy.” „Dalsze badania stwierdziły uszkodzenia w różnych częściach konstrukcji po stronie zachodniej i południowej.”
Przechylone ściany w reaktorze nr 4 Fukushimy
[Operator] Tokio Electric Power Company ogłosił, że budynek reaktora jądrowego nr 4 w zakładzie Fukushima Dai-ichi ma przechylone ściany – doprowadził do tego wybuch wodoru w marcu ubiegłego roku. […] [Koncern] TEPCO po raz pierwszy odkrył przechylone ściany w zeszłym miesiącu. Dalsze badania stwierdziły uszkodzenia w różnych częściach konstrukcji po stronie zachodniej i południowej. Najbardziej ekstremalne przechylenie znajduje się na 3 piętrze, – wynosi 4,6 centymetra. […]
TEPCO na temat ‚Przechylonych ścian’
TEPCO twierdzi, że pozostaje to bez wpływu na odporność wstrząsową. Rzecznik powiedział, że przechyły znajdują się w granicach dopuszczanych przez prawo, a wytrzymałość ścian spełnia normy. TEPCO podkreśla, że budynek jest bezpieczny, ponieważ przechyły dotyczą ścian zewnętrznych.
Poprzednia informacja TEPCO miesiąca
Potwierdziliśmy, że budynek nie przechylił się po dokonaniu pomiaru odległości pomiędzy powierzchnią wody zbiornika wypalonego paliwa a powierzchnią podłogi budynku.
Aktualizacja: 25.06.2012
NHK: Niezwykle wysoki poziom promieniowania wykryty nad osłoną bezpieczeństwa reaktora nr 2. Podejrzewa się, że substancje radioaktywne przemieszczają się po sekcji
Elektrownia jądrowa Fukushima Dai-ichi, rezultaty inspekcji budynku reaktora sekcji nr 2 (3-5 piętro) (13 czerwca 2012)
Wysokie promieniowanie na piętrze powyżej reaktora
[Operator] Tokio Electric Power Company twierdzi, że wykrył niezwykle wysokie poziomy promieniowania na piętrze tuż nad reaktorem nr 2 w zdewastowanej elektrowni atomowej Fukushima. […] Firma podała, że odczyt radiacji 880 milisiwertów na godzinę wykryto na piątym piętrze, które znajduje się 4,5 m nad osłoną bezpieczeństwa reaktora. TEPCO podejrzewa, że substancje radioaktywne, które wyciekły z reaktora nr 2 przemieszczają się po sekcji. […] Panuje przekonanie, że podczas katastrofy nuklearnej w Fukushimie reaktor nr 2 wyemitował największą ilość substancji radioaktywnych. […]
Film dokumentalny NHK: „Bardzo poważne” skażenie w pobliżu granicy z Niigatą – koncentracja radioaktywności w liściach ryżu 600 razy większa niż w wodzie użytej do jego uprawy
Skażenie rzeki: Jaka wygląda sytuacja?
[Mapa] Rzeka Agano, prefektura Fukushima, prefektura Niigata
Gleba na dnie rzeki. Sytuacja bardzo poważna. Nawet ujście jest ewidentnie skażone.
Dr Nemoto, Uniwersytet Tokijski, Biologia Rolnicza:
„Ryż uprawiany przy zastosowaniu wody o skażeniu radioaktywnym na poziomie 1 Bq/l. Skażenie liści ryżu – 590 Bq/kg. W przypadku upraw ryżu, nawet przy braku skażenia gleby, nieznacznie skażona woda jest w stanie spowodować bardzo poważną akumulację cezu.”
Premier Japonii nakazuje pod „intensywną presją banków” ponowne uruchomienie reaktorów jądrowych. „Skończy na śmietniku historii”, mówi ekspert. Protesty – ponad 70% opinii publicznej przeciwne decyzji
Nuklearny przestój Japonii dobiega końca. Początek sprzeciwu wyborców wymierzonego w Nodę
Premier Yoshihiko Noda zatwierdził pierwszą od zeszłorocznej katastrofy nuklearnej w Fukushimie reaktywację japońskich reaktorów; decyzja ta może osłabić jego poparcie polityczne i wymusić przedterminowe wybory. […] Sondaż przeprowadzony przez Mainichi News pokazuje, że ponad 70 procent populacji sprzeciwia się ponownemu uruchomieniu reaktorów Ohi […] Noda „może szybko skończyć na śmietniku historii, tak jak wszyscy jego poprzednicy”, powiedział Robert Dujarric, dyrektor Instytutu Współczesnych Studiów Azjatyckich na tokijskim kampusie Uniwersytetu Temple. […] Noda jest obecnie „pod intensywną presją polityczną ze strony banków i zakładów użyteczności publicznej, które chcą ponownego uruchomienia [rektorów],” powiedział Andrew DeWit, profesor na tokijskim Uniwersytecie Rikkyo, który koncentruje się na polityce energetycznej. „Chcą przywrócić bieg strumieni dochodów.” […]
Laureat Nagrody Nobla w NHK: „Jedynym sposobem na zachowanie ludzkiego życia jest całkowita rezygnacja z energetyki jądrowej.”
Pisarz Oe przedkłada rządowi anty-nuklearną petycję
Laureat Nagrody Nobla, japoński pisarz Kenzaburo Oe, poprosił rząd Japonii, aby zakończył swoją politykę zależności od energii jądrowej. […] Oe powiedział Fujimurze, że wyraża swój sprzeciw wobec rządowego planu zezwolenia na ponowne uruchomienie elektrowni jądrowej Ohi w prefekturze Fukui, zlokalizowanej w zachodniej Japonii. […] Powiedział dziennikarzom, że wypadek w Fukushimie pokazał, że ludzie nie mogą współistnieć z elektrowniami atomowymi. „Sądzę, że jedynym sposobem na zachowanie ludzkiego życia jest całkowita rezygnacja z energetyki jądrowej.” Dodał również, że dorośli są odpowiedzialni za wyrażenie sprzeciwu wobec reaktywacji, aby utrzymać zdrowe środowisko dla dzieci. Oe i jego koledzy działacze planują anty-nuklearny wiec w Tokio, 16 lipca. Ma w nim uczestniczyć 100.000 osób.
NHK: Poważna akumulacja radioaktywności – do 300.000 Bq/kg – powoduje powstanie ‚gorących miejsc’ w centrum dużego miasta
Skażenie rzeki i promieniotwórczy cez na poziomie 300.000 Bq/kg
16 czerwca 2012
Poważna akumulacja radioaktywności powoduje powstanie ‚gorących miejsc’ w mieście Koriyama [60km od Fukushimy Dai-ichi]. […] Sakubata, gleba z dna rzeki – maksymalne skażenie wynosi około 300.000 Bq / kg. Dr Kimura poinformował o wynikach mieszkańców miasta.
„Krytyczny błąd”: Rząd USA podał Japonii dokładne poziomy promieniowania zaraz po eksplozjach. Urzędnicy nie przekazali danych opinii publicznej. Obywatele otrzymali rok ‚bezpiecznego’ promieniowania w 8 godzin
Rząd zignorował dane monitoringu radiacyjnego USA zaraz po 11 marca
[…] Przedstawiciele rządu Japonii praktycznie zignorowali dokonywane na bieżąco, z minuty na minutę, pomiary wysokiej radiacji przekazywane przez amerykański Departament Energii. Departament Energii wykorzystał swój Powietrzny System Monitoringu (AMS) między 17 a 19 marca 2011 […] Dane zostały przedłożone japońskim urzędnikom, ale nie podano ich do wiadomości publicznej. […]
Główna różnica między prognozą SPEEDI i obserwacjami Departamentu Energii sprowadza się do tego, że dane USA dotyczą rzeczywistych pomiarów promieniowania dokonanych na obszarze o promieniu około 45 kilometrów od zakładu Fukushima Dai-ichi.
Monitoring wykazał, że społeczności zamieszkujące północny-zachód od zakładu, w tym Namie i Iitate, weszły w kontakt z promieniowaniem przekraczającym 125 mikrosiwertów na godzinę, na obszarze szerokości 30 kilometrów. Kontakt z radiacją na tym poziomie, który trwa przez osiem godzin, przekracza roczną dawkę uznawaną przez rząd za bezpieczną.
Urzędnik: „Nawet nie pomyślano o użyciu dostarczonych danych z korzyścią dla ewakuujących się mieszkańców”
Zapytany przez ‚The Asahi Shimbun’ dlaczego informacja nie została wykorzystana przy realizacji planów ewakuacyjnych, [Itaru Watanabe, zastępca dyrektora generalnego Biura Polityki Naukowej i Technologicznej] powiedział: „Chociaż uważam teraz, że informacje należało niezwłocznie upublicznić, nikt wówczas nie pomyślał o użyciu dostarczonych danych z korzyścią dla ewakuujących się mieszkańców. Powinniśmy byli przekazać informacje także do NSC.”
NISA „nie przyzna się publicznie” do otrzymania danych
Mimo iż od chwili przekazania danych przez rząd USA minęło 15 miesięcy, w odpowiedzi na powtarzające się prośby o wywiad ze strony ‚The Asahi Shimbun’ urzędnicy Wydziału Public Relations i Szkolenia Bezpieczeństwa Nuklearnego NISA powiedzieli, że nadal ustalają, czy rzeczywiście uzyskali te informacje. […] I chociaż urzędnicy NISA nie przyznają publicznie tego faktu, kilka źródeł rządowych potwierdziło, że mapa promieniowania została im przekazana. Były, wysoki rangą urzędnik NISA pamięta, że w biurze, które służyło jako centrum reagowania kryzysowego rządu, na tablicy wywieszona została duża mapa poziomów promieniowania.
Tokushi Shibata, emerytowany profesor zarządzania radiacyjnego na Uniwersytecie Tokijskim, powiedział: „Był to krytyczny błąd w ocenie sytuacji. Gdyby dane ujawniono natychmiast, można było powstrzymać mieszkańców ewakuujących się w niewłaściwym kierunku.”
Aktualizacja: 22.06.2012
Japoński dyplomata: Przypuszcza się, że przetopienia w reaktorach 1-3 mogą doprowadzić do „niezamierzonego stanu krytycznego lub eksplozji parowej”
Ekspert nuklearny: Zbiornik wypalonego paliwa nr 4 może zawierać 50 razy więcej cezu-137 niż wskazują na to dane szacunkowe. Tak czy inaczej, cała Japonia stałaby się strefą ewakuacji
Na co czeka rząd Stanów Zjednoczonych?
Byłem również oszołomiony, kiedy usłyszałem, że wielu japońskich przywódców politycznych nie było świadomych potencjalnej globalnej katastrofy, ponieważ nie poinformował ich o tym operator TEPCO. Trudno mi pojąć ich sposób myślenia. Dlaczego japońscy przywódcy polityczni uważają za stosowne polegać na jednym źródle informacji (z oczywistym i nieodłącznym konfliktem interesów) przy ocenie problemów, jakie powstały w wyniku katastrofy w Fukushimie i ustalaniu, kto dysponuje najbardziej odpowiednim zapleczem, aby się z nimi uporać? W wyniku tej krótkowzroczności przywództwo Japonii nie ma jasnego obrazu sytuacji i niewielkie pojęcie, w jaką stronę prowadzi kraj i obywateli. Pozwolą państwo, że wyjaśnię krótko dlaczego Fukushima Dai-ichi pozostaje ogromnym niebezpieczeństwem, na zażegnanie którego naukowcy nie mają aktualnie żadnego rozwiązania. […]
1. W reaktorach nr 1, 2 i 3 nastąpiło całkowite stopienie rdzeni. Japońskie władze uznają możliwość, że paliwo jądrowe mogło przetopić dno osłon bezpieczeństwa reaktorów. Przypuszcza się, że może to doprowadzić do niezamierzonego stanu krytycznego (wznowienia reakcji łańcuchowej) lub potężnego wybuchu parowego – każde zdarzenie może prowadzić do poważnych, środowiskowych emisji promieniowania.
2. Reaktory nr 1 i 3 są miejscami szczególnie intensywnej, penetrującej radiacji, co czyni te obszary niedostępnymi. W konsekwencji od początku kryzysu w Fukushimie nie przeprowadzono strukturalnych robót wzmacniających. Zdolność tych konstrukcji do oparcia się silnym wstrząsom sejsmicznym jest niepewna.
3. Tymczasowe rury chłodnicze zainstalowane w każdym ze zniszczonych reaktorów biegną przez rumowisko. Są nieosłonięte i wysoce narażone na uszkodzenia. Może to doprowadzić do awarii niektórych systemów chłodzenia, co spowoduje przegrzanie paliwa, dalsze uszkodzenia paliwa z emisjami promieniowania, dodatkowe wybuchy wodoru, a nawet prawdopodobny pożar cyrkonu i stopnienie wypalonego paliwa znajdującego się w przechowalnikach.
4. Budynek reaktora nr 4 i jego szkielet są poważnie uszkodzone. Przechowalnik wypalonego paliwa sekcji nr 4, o łącznej masie 1670 ton, zawieszony jest 30 metrów nad ziemią przy wybrzuszonej ścianie. Jeśli przechowalnik upadnie lub utraci chłodziwo, wynikiem tego będzie podmuch penetrującej radiacji, który odetnie dostęp na teren zakładu. W elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi same przechowalniki wypalonego paliwa zawierają ilość cezu-137, która jest 85 razy większa niż w Czarnobylu.
[…] W Waszyngtonie spotkałem się również z Bobem Alvarezem* i przeprowadziliśmy kilkugodzinną rozmowę. Podziękowałem mu za obliczenia dotyczące cezu-137 składowanego na terenie Fukushimy Dai-ichi; zwyczajna liczba pomogła zwrócić uwagę opinii publicznej na tę kwestię. Pan Alvarez powiedział, że wynik potwierdzający dziesięciokrotnie większą niż w Czarnobylu ilość cezu-137 w reaktorze nr 4 jest niski, ale pozwala uniknąć naukowych sporów; rzeczywista liczba może być 50 razy wyższa, co oznacza, że całkowity stan cezu-137 zmagazynowanego w Fukushimie Dai-ichi – który 85 razy przewyższa Czarnobyl – może być zaniżony. Ale bez znaczenia jest to, czy siła rażenia w reaktorze nr 4 jest 10 lub 20 razy większa. Cez-137 znajdujący się w reaktorze nr 4 spowodowałby, że cały obszar Japonii stałby się strefą ewakuacji, silne promieniowanie uderzyłoby w Azję Wschodnią i Amerykę Północną, a opad radioaktywny pozostałby tam przez kilkaset lat. Zapytał mnie, czy japońscy przywódcy to rozumieją. Moja odpowiedź brzmi: tak, rozumieją w teorii, ale nie w sensie praktycznym. Premier Noda, szósty szef rządu w ciągu ostatnich pięciu lat, nie ma politycznej władzy, aby podjąć decyzję o zwróceniu się do niezależnego zespołu oceniającego i międzynarodowych zespołów wsparcia poza TEPCO.
* Robert Alvarez – były starszy doradca strategiczny sekretarza i zastępcy sekretarza ds. bezpieczeństwa narodowego i ochrony środowiska w amerykańskim Departamencie Energii
Aktualizacja: 19.06.2012
NHK: Rząd odmówił upublicznienia prognoz opadu promieniotwórczego z Fukushimy. Urzędnicy wiedzieli, że symulacje były wiarygodne.
Rząd wiedział, że prognozy opadu promieniotwórczego były wiarygodne
Raport wskazuje na to, że japoński rząd wiedział, że przygotowane przezeń symulacje opadu promieniotwórczego były wiarygodne, ale przez ponad miesiąc po katastrofie nuklearnej w Fukushimie odmawiał upublicznienia danych.
NHK pozyskało wstępny raport ministerstwa nauki na temat reakcji resortu na zaistniałą sytuację, w tym obsługi systemu symulacyjnego SPEEDI.
Raport mówi, że ministerstwo wysłało 15 marca ubiegłego roku urzędników do miasta Namie w prefekturze Fukushima, bazując na dokonanych w tym samym dniu prognozach systemu.
Pomiary wykazały, że miasto położone 20 km od elektrowni jądrowej miało wysoki poziom radiacji – 330 mikrosiwertów na godzinę. […]
TEPCO wciąż nie jest w stanie znaleźć miejsca wycieku radioaktywnej wody z reaktora nr 2
TEPCO ponownie nie udaje się znaleźć przecieków w Fukushimie
Operator elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi mówi, że nowa metoda zawiodła i nie zlokalizowała wycieku radioaktywnej wody z jednego z reaktorów. […] Koncern Tokio Electric Power Company poinformował, że we wtorek w komorze kondensatora pary użyta została kamera termowizyjna w celu namierzenia przecieków w reaktorze numer 2. Pracownicy mieli nadzieję, że obrazy zarejestrowane w podczerwieni ujawnią miejsca wycieków, pokazując różnicę temperatur między wodą i powietrzem. Jednakże obrazy nie pokazały dużych różnic w temperaturach. […]
Wywiad na łamach Japan Times: „Nadal istnieje niebezpieczeństwo utraty Tokio i rząd powinien podjąć stosowne działania.”
„Pod pewnymi względami Fukushima przekracza poziom 7 [skali INES], ponieważ kryzys obejmuje 4 reaktory.”
Emigranci czują się zrehabilitowani, martwią się o tych, którzy pozostali w Japonii
Stout Iwan, były mieszkaniec Ibaraki:
Stojąc w obliczu pozornie niewyobrażalnego kryzysu nuklearnego w północno-wschodniej Japonii, Stout pamięta, jak starał się zbagatelizować sytuację zaraz po przeczytaniu: informacji prasowej zapewniającej, że istnieje zerowe prawdopodobieństwo emisji promieniowania z elektrowni jądrowej; e-maili operatora uspokajających wszystkich obywateli, że nie ma żadnego niebezpieczeństwa; oświadczeń japońskiego rządu.
„Jednak w pewnym momencie obraz sytuacji nie odzwierciedlał już rzeczywistości,” mówi. „Wówczas nie było już odwrotu, przestałem ufać oficjalnym źródłom informacji.” […] Stout uważa, że zostanie zrehabilitowany za wyjazd z Japonii, kiedy „kryminaliści odpowiedzialni za ten wypadek i trwające, rażące zaniedbania” zostaną osądzeni. „Nadal istnieje niebezpieczeństwo utraty Tokio i rząd powinien podjąć stosowne działania, uznając za priorytet bezpieczeństwa jego mieszkańców”, mówi. […] „Tęsknię za każdym drobiazgiem,” mówi Stout. „Miałem zamiar spędzić tam resztę swojego życia, ale naród ten sabotują politycy-przestępcy i toksyczny przemysł nuklearny”. […] „Gdyby japoński rząd okazał rok temu troskę i udzielił wsparcia przy ewakuacji zachodniej Japonii – zamiast podejmowania starań w kierunku skażenia reszty kraju poprzez spalanie radioaktywnego gruzu – do dzisiaj pozostałbym w Japonii, nawet jeśli oznaczałoby to bezterminowe życie w namiocie uchodźcy.”
[…] Przed 12 marca ojciec Kate ostrzegał ją, że sytuacja w Fukushimie jest koszmarna, mediom nie należy ufać i powinna pomyśleć o wyjeździe. „Bazując na swoim doświadczeniu z czasu katastrofy w Three Mile Island wiedział, że doniesienia mediów będą pełne nieścisłości i oczywistych rządowych kłamstw, których celem będzie uniknięcie paniki.” […] I chociaż Kate przyznaje, że poziom 7 klasyfikacji katastrofy usprawiedliwił decyzję o wyjeździe z Japonii, wciąż uważa, że skala INES „nie wystarczy do opisu i oceny najpoważniejszych katastrof”. „Pod pewnymi względami Fukushima przekracza poziom 7, ponieważ kryzys obejmuje 4 reaktory,” mówi. „Podejrzewam, że rząd chce zadbać o to, aby Fukushima nie przekroczyła emisji radioaktywności Czarnobyla i fałszuje obliczenia, aby zapewnić ten wynik.” […]
Gdyby doszło do ewakuacji Tokio, „byłby to kryzys odpowiadający skalą II wojnie światowej i potężny cios dla globalnej gospodarki.”
London Review of Books, tom 34 nr 9, strony 35-37
Mniej więcej rok po katastrofie światło dzienne ujrzał fakt, iż w pierwszych dniach kryzysu premier konfrontował się z możliwością ewakuacji Tokio. Ale nie da się ewakuować miasta gęsto zaludnionego 35 milionami mieszkańców. Gdzie niby mieliby się udać? Byłby to kryzys odpowiadający skalą II wojnie światowej i potężny cios dla globalnej gospodarki.
„Prawie każdy z kim rozmawiałam – nawet osoby o najbardziej łagodnej powierzchowności – powiedział, że nie ufa już rządowi – wprost, ze złością lub z głębokim poczuciem zdrady.”
Jedną z ofiar katastrofy [w Fukushimie] był związek między narodem i rządem. Prawie każdy z kim rozmawiałam – nawet osoby o najbardziej łagodnej powierzchowności – powiedział, że nie ufa już rządowi – wprost, ze złością lub z głębokim poczuciem zdrady. […] Rządy obawiają się swoich obywateli. Obawiają się, że wykorzystamy naszą zdolność ich wymiany; obawiają się, że wpadniemy w panikę. Pierwszy z nich jest realistycznym acz niedemokratycznym strachem, ponieważ wymiana urzędników jest naszym prawem; drugi to fantazja auto-gloryfikacji, w której to wszelkie próby zmiany status quo są postrzegane jako szaleństwo, histeria, ‚rządy motłochu’. Często zakładają, że nie jesteśmy w stanie poradzić sobie z danymi podczas kryzysu, zatem wolą wstrzymać istotne informacje, tak jak uczynił to w 1979 roku rząd w Pensylwanii, w czasie częściowego stopienia reaktora Three Mile Island, oraz rząd radziecki w Czarnobylu w 1986 roku.
Pracownik Fukushimy: „Zasłona nad budynkiem reaktora nr 1 to wyłącznie zabieg kosmetyczny.” Rozpostarta, aby kamera internetowa nie mogła filmować poważnie uszkodzonego budynku. Nie ma nic wspólnego z powstrzymaniem emisji materiałów radioaktywnych
Pracownik Fukushimy: opracowanie EXSKF:
[…] Zasłona z materiału nad budynkiem reaktora nr 1 to wyłącznie zabieg kosmetyczny i nie ma nic wspólnego z powstrzymaniem emisji materiałów radioaktywnych. Wykonawca robót budowlanych wspominał o budowie bardziej trwałej struktury (zbliżonej do tej, którą budują przy reaktorze nr 4), ale temat został szybko ucięty przez TEPCO ze względu na koszty. Chcieli, aby poważnie uszkodzony budynek reaktora nr 1 zniknął z oczu i znalazł się poza zasięgiem internetowej kamery przekazującej obraz ‚na żywo’.
Profesor Sasaki: Radiacja ‚czarnej gleby’ znalezionej na zachodnim wybrzeżu Japonii pochodzi z Fukushimy Dai-ichi
Materiał dostępny wyłącznie w prenumeracie:Połacie radioaktywnej ‚czarnej gleby’: zmora czy rozwiązanie?
Dalsze badania wykazały obecność podobnych połaci gleby – z wysokimi odczytami promieniowania – w niektórych częściach Tokio. Faktycznie radioaktywną ziemię odkryto daleko w prefekturach Miyagi, Yamagata i Niigata. […] [Hideaki Sasaki, profesor nadzwyczajny fizjologii drobnoustrojów na Uniwersytecie Meisei w Iwaki] wskazał przyczynę obecności radioaktywnego cezu wykrytego w prefekturze Niigata wzdłuż Morza Japońskiego. „W glebie nie znajdujemy dzisiaj żadnych śladów będących pozostałością po atmosferycznych próbach nuklearnych przeprowadzonych w latach 60-ych przez USA i ZSRR,” powiedział Sasaki. „Jedynym możliwym wyjaśnieniem jest wypadek w elektrowni atomowej Fukushima nr 1.”
Profesor Hayakawa: Wnioskujemy, że radiacja rozprzestrzeniła się aż do Osaki
„Wnioskujemy, że promieniowanie mogło rozprzestrzenić się co najmniej do regionu Tokai, a nawet do regionu Kansai,” powiedział [Yukio Hayakawa, profesor wulkanologii na Uniwersytecie Gunma]. Region Tokai obejmuje prefekturę Shizuoka, gdzie w liściach herbaty wykryto poziom koncentracji radioaktywnego cezu przekraczający rządowe normy. Wprawdzie Hayakawa nie przeprowadził osobiście badania w regionie Kansai, ale zgłoszony został zapis 0,14 mikrosiwerta na godzinę – podwojona wartość radiacji w powietrzu, metr nad ziemią – w opadłych liściach, które nagromadziły się w rowie parkowym w Mino, prefektura Osaka. […]
Mainichi: Rząd poprosił badaczy uniwersyteckich, aby zaprzestali przeprowadzania testów radiacyjnych u mieszkańców Fukushimy. „Testowanie ludzi wzbudza niepokój, więc chcielibyśmy je powstrzymać.”
Zaraz po katastrofie prefektura Fukushima poprosiła uczelnię, aby zaprzestała testów na obecność dawek promieniowania
Po wybuchu kryzysu jądrowego w Fukushimie rząd prefektury poprosił zespół badawczy z Uniwersytetu Hirosaki, aby zaprzestał przeprowadzania mieszkańcom prefektury testów na obecność promieniowania wewnętrznego, ponieważ „wzbudzały niepokój.” […] Uniwersytecki zespół badawczy zakwestionował działania prefektury. […] Zespół poinformował, że skontaktował się z nim Lokalny Oddział Opieki Zdrowotnej prefektury Fukushima, który miał im powiedzieć: „Nie ma przeciwwskazań, aby dokonywać pomiarów poziomów środowiskowych, ale testowanie ludzi wzbudza niepokój, więc chcielibyśmy je powstrzymać.” […] „Powodem przedłużenia obaw związanych z promieniowaniem jest brak jakichkolwiek informacji z tego okresu (zaraz po wybuchu kryzysu nuklearnego),” powiedział Tokonami. […] W wyniku życzenia prefektury nie istnieją praktycznie żadne wyniki badań testujących napromieniowanie wewnętrzne jodem-131 podczas wczesnej fazy kryzysu.
Aktualizacja: 15.06.2012
Radny miejski: 5.000.000 Bq/kg i brak dekontaminacji. Nie możemy konsumować uprawianej tu żywności, ale jesteśmy zmuszeni nadal tu mieszkać
24 maja 2012 raport radnego Minamisomy, Koichiego Oyamy, przetłumaczony przez Dissensus Japan
Udajemy, że nie dostrzegamy 1.000.000 Bq w glebie. […] Nie możemy konsumować uprawianej to żywności, ale jesteśmy zmuszeni nadal tu mieszkać. […] Nie przeprowadzają tu dekontaminacji, chociaż miasto wykryło od 1.000.000 do 5.000.000 Bq radiacji na terenie miejskiej dzielnicy. […] Sakurai, burmistrz Minamisomy, odmówił wdrożenia instrukcji ewakuacyjnych w obrębie 30 km strefy. Pozwolił dzieciom mieszkać wewnątrz awaryjnej strefy przygotowania ewakuacyjnego.
Badacze mają „niezwykłe trudności” z publikowaniem artykułów na temat Fukushimy ze względu na presję przemysłu nuklearnego
Materiał dostępny wyłącznie w prenumeracie: Wydanie specjalne na temat Fukushimy
Arnie Gundersen, ekspert nuklearny: Pracuję z naukowcami, którzy wykonują doskonałą pracę badawczą i mają niezwykłe trudności z publikowaniem artykułów. Powodem raz jeszcze jest presja przemysłu, który chce umniejszać znaczenie tego wydarzenia. Stawką są biliony dolarów.
Chiński urzędnik nazywa port Chiba „obszarem wysokiego zagrożenia radiacyjnego”
Złom z Japonii jest radioaktywny
China Daily
Poziom napromieniowania 1127 ton złomu importowanego z Japonii trzykrotnie przekroczył chińskie limity bezpieczeństwa, poinformowali w środę oficerowie celni z Zhejiang Ningbo. Metale pochodziły z portu Chiba w Japonii […] „Ustaliliśmy, że pochodzi z portu Chiba, obszaru wysokiego zagrożenia radiacyjnego”, powiedział [Dai Weigu, zastępca szefa wydziału celnego monitoringu logistycznego Ningbo Zhenhai]. […] Alarm detektora promieniowania rozległ się 4 czerwca. […]
Informacja ze szpitala w Tokio: Nie leczymy napromieniowania. Pielęgniarka: Kazano nam mówić, że nie przeprowadzamy testów na obecność radiacji
Przy wejściu do Kobiecego Szpitala Akademii Medycznej w Tokio znajduje się ogłoszenie.
Obecnie nie prowadzamy testów na obecność radiacji i nie leczymy napromieniowania.
Pielęgniarka: Poinstruowano nas, abyśmy informowali, że nie przeprowadzamy testów na obecność radiacji. Możemy jedynie powiedzieć ludziom, aby konsultowali się w lokalnym centrum zdrowia publicznego. Testy na obecność promieniowania nie mogą być przeprowadzone bez uprzedniego umówienia. W kwestii promieniowania istnieje również problem związany z rządem krajowym.
Rząd rezygnuje z planu podjęcia decyzji o ponownym uruchomieniu reaktorów. Procedury przeciągają się w związku z głęboko zakorzenionym sprzeciwem opinii publicznej
Materiał dostępny wyłącznie w prenumeracie: Rząd odracza decyzję o włączeniu reaktorów Oi
Rząd postanowił odroczyć co najmniej do przyszłego tygodnia podjęcie decyzji o ponownym uruchomieniu dwóch nieczynnych reaktorów w prefekturze Fukui, ponieważ w martwym punkcie utknęły procedury mające na calu uzyskanie aprobaty władz lokalnych.
Prefekturalny rząd Fukui zachowuje ostrożność i nie przyspiesza swojej decyzji, aby poprzeć ponowne uruchomienie reaktorów elektrowni atomowej Oi, ze względu na głęboko zakorzeniony sprzeciw wobec takiego posunięcia ze strony opinii publicznej i sąsiednich gmin.
Ostatecznym Ironia? Premier: Japonia musi uruchomić reaktory jądrowe, aby zapewnić „przetrwanie społeczeństwa”
Premier Japonii mówi, że dwa reaktory muszą zostać ponownie uruchomione, aby mogło przetrwać społeczeństwo
Japoński premier powiedział w piątek, że dwa nieczynne reaktory jądrowe w zachodniej Japonii muszą zostać uruchomione ponownie w celu ochrony miejsc pracy i zapewnienia „przetrwania społeczeństwa”, ryzykując ostry sprzeciw wyborców w związku z obawami o bezpieczeństwo po upływie roku od katastrofy w Fukushimie. […] Japońscy wyborcy stali się nieufni wobec energii jądrowej od czasu Fukushimy – ankiety pokazują, że około 70 procent chce porzucić uzależnienie kraju od energii atomowej, nawet jeśli miałoby to nastąpić w późniejszym terminie. Około 1000 osób protestowało po konferencji prasowej premiera przed jego gabinetem w centrum Tokio, skandując „Jesteśmy przeciwni reaktywacji” i „Chrońcie nasze dzieci”. Więcej osób przyłączało się do tłumu pracowników biurowych, matek z dziećmi oraz osób starszych niosących transparenty z hasłami przeciwko energii jądrowej. […]
„Wielką udręką jest życie w skażonej strefie. Utraciłam ochotę do życia. Teraz staram się żyć, aby opowiedzieć o tym ludziom.” „Prowadzimy ciężką walkę, aby stłumić uczucia, które są nie do opanowania.”
Kobiety przeciwko uruchomieniu elektrowni jądrowej Ooi
Materiał filmowy: OurPlanet TV
7 czerwca 2012 roku około 70 kobiet, w tym 10 kobiet z Fukushimy, zorganizowało przed oficjalną siedzibą premiera protest przeciwko ponownemu uruchomieniu elektrowni jądrowej Ooi. Wcześniej 10 kobiet z Fukushimy udało się z wizytą do biura rady ministrów i spotkało z urzędnikami […]
„Wielką udręką jest życie w skażonej strefie. Utraciłam ochotę do życia. Teraz próbuję opowiedzieć o tym ludziom. Dla tego celu żyję. Nie chcę, aby ktokolwiek musiał przez to przechodzić.”
„Prowadzimy ciężką walkę, aby stłumić uczucia, które są nie do opanowania.”
TEPCO instaluje 60-tonową pokrywę nad zbiornikiem wypalonego paliwa nr 4
Platforma ochronna nad przechowalnikiem wypalonego paliwa nuklearnego sekcji nr 4 elektrowni jądrowej Fukushima Dai-ichi
Platforma ochronna została dodana do istniejącej ochrony w celu powstrzymania szczątek przed wpadaniem do zbiornika zużytego paliwa i zapewnienia wyższego poziomu bezpieczeństwa.
Rozmiar (w przybliżeniu): 11.0m (długość) x 13,7m (szerokość)
Arnie Gundersen: Po trzęsieniu ziemi z 11 marca omalże nie doszło do stopienia 15 reaktorów – zdarzenie „zagrażające życiu gatunków”
Arnie Gundersen z Fairewinds Associates omawia ostatnie kwestie dotyczące Fukushimy i środowiska krajowego […]
Zatem niewiele brakowało, aby doszło do stopienia 15 a nie trzech reaktorów. Zagroziłoby to istnieniu gatunków.
Aktualizacja: 11.06.2012
Japoński ekspert nuklearny: „Nawet jeśli japoński rząd zbankrutuje, to nadal nie wystarczy, aby zrekompensować wszystkie szkody spowodowane przez Fukushimę Dai-ichi.”
„Kiedy próbuję zrozumieć prawdziwy ogrom szkód, jestem przytłoczony.” Gdyby wyegzekwowano wszystkie rządowe przepisy, niemal cała prefektura Fukushima zostałaby ewakuowana
Zeznanie przed Komisją Nadzoru Administracyjnego Wyższej Izby Parlamentu Japonii
Dr Hiroaki Koide, Instytut Badań nad Reaktorami przy Uniwersytecie w Kioto
„Nawet jeśli japoński rząd zbankrutuje, to nadal nie wystarczy, aby zrekompensować wszystkie szkody spowodowane przez Fukushimę Dai-ichi.”
„Kiedy próbuję zrozumieć faktyczny ogrom szkód, jestem przytłoczony.
Gdybyśmy ściśle wyegzekwowali aktualne japońskie przepisy, musielibyśmy porzucić niemal całą prefekturę Fukushima.
Nowe zdjęcia pokazują to, co pozostało ze ściany wschodniej budynku reaktora nr 4
Japoński magazyn: Operator TEPCO nakazał swoim pracownikom bagatelizować skalę katastrofy w Fukushimie, aby wyglądała na mniej poważną od Czarnobyla
Artykuł Shukan Asahi w przekładzie Fukushima Diary
[…] Inżynier Tepco […] „Po upływie miesiąca od trzęsienia ziemi i tsunami z 11 marca, podczas rozmowy ze swoim współpracownikiem usłyszał, że firma nakazała im zbagatelizować skalę katastrofy w Fukushimie, aby wyglądała na mniej poważną od Czarnobyla.
Nigdy w historii nie doszło do eksplozji kilku reaktorów. Pomyślałem, że chodziło o umniejszenie konsekwencji tego problemu. I pewnie z tego samego powodu informacja ta została przez nich ukryta.”
Japonia Times gromi rząd: Niebezpieczna obsesja na punkcie ponownego uruchomienia reaktorów. Urzędnicy obawiają się sprzeciwu opinii publicznej
Quickstepem ku ponownemu uruchomieniu reaktorów
Niebezpieczną obsesję rządu centralnego na punkcie ponownego uruchomienia reaktorów podkreśla fakt, że nie opracowano nawet mapy prowadzącej do wycofania energii jądrowej. Jeśli rząd centralny zdecyduje o włączeniu reaktorów Oi, stanie się oczywiste, że nie zdobył się na poważną analizę katastrofy nuklearnej w elektrowni jądrowej Fukushima nr 1, należącej do Tokio Electric Power Co. Szczegółowe zbadanie kryzysu nuklearnego w Fukushimie nie zostało sfinalizowane i nie opracowano żadnych nowych norm i przepisów bezpieczeństwa nuklearnego w oparciu o katastrofę. Pomimo tych rażących zaniedbań, rząd centralny podejmuje wręcz heroiczny wysiłek podłączenia do sieci reaktorów OI. […] Należy podkreślić, że rząd centralny dąży do ponownego uruchomienia reaktorów przy braku konkretnych środków mających zapobiec emisjom substancji promieniotwórczych w przypadku poważnej awarii i konkretnego planu ewakuacji społeczności zamieszkałych w pobliżu zniszczonej elektrowni atomowej. Ponadto rząd centralny i przemysł energetyki jądrowej nie są wyposażone w niezbędne technologie pozwalające na rozwiązanie długotrwałego problemu bezpiecznego przechowywania wysoce radioaktywnych odpadów, które są gromadzone w wyniku produkcji energii atomowej. […] Ostatnie wydarzenia związane z ponownym uruchomieniem reaktorów Oi wskazują na dalszą degenerację jakości polityki Japonii. Obawiając się sprzeciwu opinii publicznej wobec reaktywacji, rząd centralny czekał na zmianę politycznego klimatu. […]
Atlantic: Czy spalając radioaktywne szczątki rząd Japonii próbuje rozprzestrzenić skażenie radioaktywne na całym obszarze kraju? „Jeśli wszyscy są ‚skażeni’ , wówczas – w sensie relatywnym – nikt nie jest.”
Przed Fukushimą: 100 Bq/kg cezu to odpady nuklearne. Po Fukushimie: 100 Bq/kg cezu to poziom bezpieczny
Kryzysu nuklearny Japonii: Pozbywając się radioaktywnego gruzu
Pozbycie się ponad 20 milionów ton gruzu pozostawionego przez trzęsienie ziemi i tsunami z 11 marca okazuje się być poważnym problemem dla Japonii, choćby dlatego, że większość szczątków została napromieniowana przez katastrofę nuklearną w Fukushimie. […] Wciąż nie jest jasne, dlaczego rząd japoński sprzeciwił się strategii odizolowania radioaktywnych szczątków na rzecz ich rozproszenia. […] Izolacja oznaczałaby także utrwalenie niepokojącej niewidzialnej granicy pomiędzy „skażonymi” i „nie-skażonymi” obszarami. […] Być może jest to częścią motywacji „spalania na rozległym obszarze”: zamiast skazywać cały region na status „długoterminowego skażenia”, spalenie sprawi, że każdy region Japonii podzieli ciężar radiacyjnego tabu. Jeśli wszyscy są „skażeni”, wówczas – w sensie relatywnym – nikt nie jest.
Podczas gdy rząd kładzie nacisk na konieczność bezzwłocznego usunięcia gruzu z rejonu trzęsienia ziemi, krytycy zwracają uwagę, że plan rządu wymaga, aby 80 procent skażonych szczątków spalono lokalnie, i podkreślają, że przetransportowanie tylko 20 procent odpadów do spalarni na terenie całego kraju nie ma większego sensu. Skoro celem jest usunięcie gruzu z tych właśnie obszarów, to dlaczego ich większość mimo wszystko tam pozostanie?
Tym, co częściowo utrudnia ocenę rzeczywistej konieczności „spalania na rozległym obszarze” jest zakrojona na ogromną skalę rządowa kampania PR promująca ten pomysł. Ministerstwo Środowiska wyasygnowało z budżetu ponad 17 milionów dolarów na promocję „spalania na rozległym obszarze” – posunięcie uznane przez japońskie gazety za niespotykane. Rządowe starania o kampanię billboardów, reklam prasowych oraz spotów telewizyjnych tłumaczone są następująco: „Ze względu na wyzwania dotyczące promocji ‚spalania na rozległym obszarze’, istnieje potrzeba pozyskania zrozumienia i wsparcia ludności, związanych z koniecznością i pilnością ‚spalania na rozległym obszarze”.
Nawet niektóre odpady z Tokio przekraczają dopuszczalne limity skażenia radioaktywnego, około 250 km od Fukushimy Dai-ichi
Ponieważ spalarnie śmieci nieuchronnie stają się miejscem rozprzestrzeniania radiacji na dużych obszarach, w niektórych przypadkach przekroczony został limit 8000 Bq/kg, nawet w zakładach lokalnego przetwarzania śmieci w Tokio, poinformowało Ministerstwa Środowiska. Takie historie wzmogły obawy, iż spalanie gruzu z obszarów położonych jeszcze bliżej Fukushimy może wytworzyć potencjalnie niebezpieczny napromieniowany popiół.
Limit określający jak bardzo napromieniowane może być cokolwiek – zanim nie osiągnie poziomu wymagającego specjalnej utylizacji – rząd Japonii podniósł 80-krotnie. […] Rząd upiera się przy stanowisku, iż limity radiacyjne zapewniają, że program nie będzie zagrożeniem dla zdrowia okolicznych mieszkańców. Limity te zostały jednak znacznie złagodzone od czasu katastrofy w Fukushimie. Radioaktywność mierzona jest w bekerelach na kilogram lub Bq/kg. Wcześniej japońskie przepisy wymagały, aby odpady nuklearne zawierające 100 lub więcej Bq/kg cezu były monitorowane i usuwane w specjalnych pojemnikach. […] Ustalony przez rząd nowy limit dotyczący materiału kwalifikującego się do składowisk wynosi 8000 Bq/kg, 80 razy więcej niż limit obowiązujący przed Fukushimą.
Panel aprobuje niższy limit [koncentracji] cezu dla żywności
[…] Nowe limity, które w zależności od kategorii żywności plasują się między jedną dwudziestą a jedną czwartą obecnych limitów wstępnych, są ustalone na poziomie 100 bekereli na kilogram dla zwykłych produktów spożywczych, takich jak ryż i mięso – w porównaniu z aktualnymi 500 bekerelami – 50 bekereli dla mleka i żywności dla niemowląt oraz 10 bekereli dla wody pitnej.
Japoński ekspert nuklearny: Prawie 20.000 kilometrów jest teraz ‚Obszarem Kontroli Radiacyjnej’
Prawda jest taka, że szkody wyrządzone przez Fukushimę „przerastają rząd Japonii”
Rozwój nuklearny Japonii i katastrofa elektrowni jądrowej w Fukushimie
Sympozjum na temat Fukushimy na Uniwersytecie w Chicago
Powierzchnia wielkości około 20.000 km² (7.700 mil ²) wykazuje poziomy skażenia odpowiadające Obszarowi Kontroli Promieniowania.
Ministerstwo Edukacji, Kultury, Sportu, Nauki i Technologii
Instytut Badań nad Reaktorami, Uniwersytet w Kioto, Japonia
Prawda wygląda tak, że szkody spowodowane przez wypadek w elektrowni jądrowej Fukushima […] są zbyt duże, aby operator TEPCO mógł je zrekompensować. Przerastają również rząd Japonii.
Skok temperatury w zbiorniku wypalonego paliwa nr 4 wywołany spaleniem pompy. Awarii ulega także pompa zapasowa
TEPCO wznawia chłodzenie w zbiorniku wypalonego paliwa Fukushimy
Pompa w zbiorniku wypalonego paliwa nr 4 przestała pracować w poniedziałek wieczorem (4.06) w skutek spalenia. […] Tokyo Electric Power Company skorzystało z pompy zapasowej, ale we wtorek i ona uległa awarii. […] TEPCO mówi, że temperatura w zbiorniku wynosiła w środę o godzinie 11-ej 40 stopni Celsjusza, sześć stopni więcej niż dnia poprzedniego. O 5-ej po południu temperatura wzrosła do 42 stopni. TEPCO spodziewa się, że temperatura spadnie o około 10 stopni w ciągu następnych 12 do 24 godzin. […] Eksperci mówią, że są zaniepokojeni anty-sejsmiczną odpornością [zbiornika] mimo trwających prac wzmacniających. […]
9 marca 2012 Przesłany 2 czerwca 2012
Reporter: Zapytaliśmy TEPCO, czy nadal wierzą, że elektrownie jądrowe są bezpieczne.
Rzecznik TEPCO: W obecnej sytuacji nie mogę tego skomentować.
Ekspert ds. promieniowania, Shinzo Kimura: Moje wyniki demonstrują, że skażenie radioaktywne rozprzestrzeniło się po całym kraju.
Teruo Yasukawa, rolnik: Doszło do tego, że poprosiłem rząd, aby mnie zabił. W tych dniach lepiej być martwym niż żywym.
Od 18 min: 30 min.
Kenji Yamashiro, wolontariusz: Naprawdę uważam, że osoby, które mogą stąd uciec powinny to zrobić. Tym, którzy nie mają dokąd pójść trzeba pomagać z całych sił. To bardzo ważne.
Aktualizacja: 7.06.2012
Raport rządowy pilnie zaleca redukcję skutków promieniowania na zdrowie ludzi. Eksperci muszą zbadać mieszkańców zdradzających objawy „negatywnych skutków zdrowotnych”. „Radioaktywny opad niepokoi ludzi nie tylko w Japonii, ale także na całym świecie.”
Raport środowiskowy pilnie zaleca nuklearną dekontaminację
Rządowy raport stwierdza, że należy bezzwłocznie wdrożyć bardziej stabilny system dekontaminacji opadu radioaktywnego po zeszłorocznym wypadku nuklearnym. […] Czytamy w nim, że radioaktywny opad niepokoi ludzi nie tylko w Japonii, ale także na całym świecie, dlatego też bezzwłoczne zminimalizowanie jego wpływu na zdrowie ludzi i środowisko stanowi zadanie priorytetowe. W celu przyspieszenia działań mających zmniejszyć oddziaływanie niskich dawek promieniowania, rząd oraz eksperci powinni rozmawiać bezpośrednio z mieszkańcami i przekazywać informacje o wszelkich negatywnych skutkach zdrowotnych, na które mogą być narażeni.
CNN: Japończycy mówią, że rząd „będzie bezwzględnie kłamał” na temat Fukushimy. Doradca premiera Kana: „Ludzie nie mogą ufać rządowi.”
W Japonii smutek zamienia się w gniew. Japończycy czują, że utrzymywano ich w nieświadomości na temat skali nuklearnych szkód. I nie mogą już ufać swojemu rządowi. Kiedy rozmawiasz tutaj z ludźmi, powiedzą ci, że rząd zaniecha udostępnienia informacji lub będzie po prostu bezwzględnie kłamał. […] Przeprowadziłem teraz rozmowę z inżynierem nuklearnym, człowiekiem, który w pierwszych dniach po potrójnym stopieniu reaktorów elektrowni atomowej Fukushima pełnił w kancelarii premiera funkcję specjalnego doradcy głowy państwa. Mówi on, iż rząd zawiódł ludzi wtedy i sprawia im zawód dzisiaj. Hiroshi Tasaka: „Ludzie nie mogą ufać rządowi.”
Przechwycony E-mail TEPCO: Możliwy ponowny stan krytyczny w reaktorze nr 2
Japońska publikacja uzyskała e-mail wysłany przez pracownika działu inżynierii firmy TEPCO. Oto fragment korespondencji z raportu opublikowanego na łamach Weekly Asahi – edycja z dnia 8 czerwca 2012 –Yahoo.jpw przekładzie Fukushima Diary:
Patrząc na poziom wody w [reaktorze nr 2] (60cm), oczywiste jest, że osłona bezpieczeństwa (PCV) i komora kondensatora pary są poważnie uszkodzone. Jest bardzo prawdopodobne, że generowana jest nowa masa cieplna w skutek ponownego stanu krytycznego. Nie możemy dokładnie powiedzieć, co się dzieje wewnątrz osłony bezpieczeństwa. Nigdy nie możemy zaprzeczyć możliwości wystąpienia ponownego stanu krytycznego.
Japońska TV: Odkryliśmy nowe ukryte zagrożenie w reaktorze nr 4. Istnieje jeszcze jeden sposób, w jaki uszkodzeniu ulec mogą paliwowe pręty
Udało się nam uzyskać „demaskatorskie, otwierające oczy zeznania” pracowników Fukushimy. Zaniepokojenie stanem sekcji nr 4 rozprzestrzenia się
Były inżynier nuklearny Toshiby: W jakim stopniu pożar i wysokie temperatury w sekcji nr 4 wpłynęły na stabilność budynku? Operator TEPCO nigdy nie ujawnił danych możliwych do zweryfikowania
TV Asahi (materiał został usunięty z YouTube przez korporację Asahi)
29 maja 2012
Udało się nam uzyskać zeznania pracowników Fukushimy. Pojawią się demaskatorskie, otwierające oczy zeznania.
Prowadziliśmy dokładne badania ukrytego zagrożenia w reaktorze nr 4. I odkryliśmy nowy fakt.
Zaniepokojenie [stanem sekcji nr 4] rozprzestrzenia się nawet wśród pracowników Fukushimy. Od zeszłego roku słyszę pogłoski, że budynek jest do pewnego stopnia przechylony. Dlatego po każdym odczuwalnym trzęsieniu ziemi w pierwszej kolejności sprawdzam stan budynku reaktora nr 4.
Zasięgnęliśmy języka u eksperta, który zaprojektował elektrownie atomowe odporne na trzęsienia ziemi. Masashi Goto (były inżynier Toshiby, zaprojektował osłony reaktorów jądrowych) stwierdził, że mimo tego, iż ściany nadal stoją, nie ma prostego sposobu na ustalenie ich stabilności. W jakim stopniu została ona naruszona przez wysoką temperaturę i pożar? Zasadniczo przy strukturalnych wyliczeniach wymagane są wszystkie dane. Za każdym razem, kiedy TEPCO je upublicznia zawsze zapewnia; „Dokonaliśmy wyliczeń. Oto wynik i właśnie dlatego nie ma niebezpieczeństwa”. Ale nigdy nie ujawnili danych, które mogłyby zostać wykorzystane przez osoby trzecie w celu zweryfikowania ich ustaleń.
Kiedy temperatura osiągnęła prawie 800*C, co się stało z prętami paliwowymi? Jest to nowe ukryte niebezpieczeństwo z nimi związane. Podczas testu termicznego nastąpiła zmiana, gdy temperatura pręta paliwowego osiągnęła blisko 800*C. Koszulka osłonowa uległa rozerwała się. Kiedy to nastąpiło, temperatura wynosiła 780*C. Widać wyraźnie, że pręt rozgrzany jest do czerwoności. Koszulka ma izolować radioaktywne paliwo, ale uległa rozszerzeniu i pojawiła się dziura. Oto dziura po rozgrzaniu. Rzeczywiście, poza stopieniem rdzenia istniał inny sposób, w jaki uszkodzeniu ulec mogły paliwowe pręty. Ponadto, gdy pręty paliwowe poddawane są gwałtownej zmianie temperatury, nie tylko tworzy to dziury, ale może doprowadzić do całkowitego rozpadu pręta paliwowego. Kiedy temperatura wzrasta, redukcji ulega wytrzymałość paliwowej koszulki, która utrzymuje paliwowe pastylki (elementy paliwowe). W tym samym czasie wewnętrzne ciśnienie wzrasta tak ogólnie, że rozerwanie koszulki paliwa następuje, kiedy temperatura osiąga ponad 700*C. Zgodnie z poprzednim eksperymentem przeprowadzonym przez Japońską Agencję Energii Atomowej większość koszulek paliwowych pękła, gdy temperatura osiągnęła od 700 do 900*C. Jeśli przechowalnik wypalonego paliwa jądrowego lub reaktor nr 4 przewrócą się – niezależnie od przyczyny – i jeśli pręty paliwowe spiętrzą się w jednym miejscu, chłodzenie stanie się niemożliwe, co oznacza, że jeszcze przed stopieniem pręty paliwowe mogą pęknąć i w rezultacie zaistnieje możliwość stopniowej emisji materiałów radioaktywnych.
Pytający: Uzyskaliśmy wynik eksperymentu, który pokazuje, że powyżej 700*C dochodzi do pęknięcia prętów paliwowych. Czy wiedzą państwo o tym?
TEPCO: Czy użył pan słowa ‚pęknięcie’?
TEPCO: Nie mam o tym nie wiadomo. Myślę, że możliwe jest wystąpienie pęknięć w skutek osłabionych prętów paliwowych.
Weźmy na przykład takiego rzecznika TEPCO […] Sądzę, że mieszkańcy Fukushimy muszą być oszołomieni, kiedy go obserwują. […] Niezdolność [korporacyjnych oficerów] do okazywania wrażliwości stanowi problem. Materiał z rozerwanymi rurami i rozpadającymi się elementami paliwowymi był przerażający. Niemniej rzecznik odparł: „Czyżby?” (bezosobowym i obojętnym tonem). Sprawiają wrażenie obcych z innej planety. Pomyślałem, że ta różnica budzi największy strach. Po plecach przeszedł mi dreszcz. Rząd mówi, że odpowiedzialność leży po stronie TEPCO, a koncern TEPCO mówi, że część odpowiedzialności spoczywa na rządzie. Na takie przepychanki nie ma już czasu.
Chemik morski: „Reaktory wciąż przeciekają”
Czy radioaktywny tuńczyk świadczy o tym, że katastrofa w Fukushimie była gorsza niż się spodziewano?
[…] To nie koniec szkód wyrządzanych oceanom. „Reaktory wciąż przeciekają,” powiedział Buesseler Life’s Little Mysteries. „Emisja pozostaje na stałym poziomie od kilku miesięcy, nadal na brzegu uwalniane są radionuklidy.” W konsekwencji ryby u wybrzeży Japonii w dalszym ciągu wykazują podwyższony poziom skażenia, a spożywanie niektórych gatunków zamieszkujących dno morskie wokół Fukushimy nadal jest niebezpiecznie. „Fakt, iż poziom skażenia nie spada, a ryby zawierają koncentracje powyżej dozwolonych limitów jest niepokojący.”
Japoński profesor: Gdzie zniknęła skażona plutonem woda? Oczywiście w Pacyfiku lub w gruncie. Kto jest w stanie ogarnąć potężną skalę skażenia radioaktywnego, które niesie ze sobą groźbę trwania w nieskończoność?
Czy ekspertom, którzy występowali na antenie TV zapłacono, aby powiedzieli, że Fukushima Dai-ichi miała niewielki wyciek, który okazał się być największym w historii?
Hoover Institution – Hoover Digest
Jestem zażenowany jako japoński obywatel listą niektórych z najbardziej rażących knowań, które rząd i firma energetyczna uskuteczniają publicznie od ponad roku:
[…] Media śledziły również losy wody – w tym przypadku wody morskiej, którą dzielni strażacy i żołnierze Samoobrony wylewali w niezmierzonych ilościach na rozgrzane reaktory. Gdzie zniknęła ta skażona plutonem woda? Oczywiście w Pacyfiku lub w gruncie. Jednakże doszukanie się prawdy o skażeniu było niezmiernie trudne. Chmura [izotopów promieniotwórczych] pokryła owoce morza wyłowione u wybrzeży Fukushimy, jednej z najbardziej obfitych stref połowowych świata. Kto jest w stanie ogarnąć potężną skalę skażenia radioaktywnego, które niesie ze sobą groźbę trwania w nieskończoność?
[…] Zapewnień ekspertów było pod dostatkiem. Jak tylko w Fukushimę uderzyła katastrofa – i przez kolejne miesiące – jeden naukowiec po drugim, reprezentujący znane uczelnie i agencje rządowe, pojawiał się w wieczornych wydaniach wiadomości i tonem zdradzającym dostęp do wiedzy nadrzędnej stwierdzał, że radioaktywny pył i opary znajdujące się w powietrzu, rybach lub ryżu nie stanowią „natychmiastowego zagrożenia dla zdrowia”. My, niewyedukowani w przedmiocie radioaktywności lub medycyny, zastanawialiśmy się: jeśli nie natychmiast, to kiedy? Czy zachorujemy na nowotwór?
Eksperci strofowali nas, że intensywny lęk i niechęć wobec wszystkiego, co radioaktywne były bezpodstawne. Sugerowali nawet, nie siląc się specjalnie na subtelność, że nasz pogłębiający się strach przypominał myślenie stadne, atak paniki. Czy zapłacono im, aby powiedzieli, że zabójczy wyciek był w istocie niewielki, kiedy de facto okazał się być największym w historii?Albo, że wypadek może być kontrolowany za pomocą dostępnych procedur bezpieczeństwa, podczas gdy reaktory nadal leżą w gruzach i nikt nie może wyjaśnić sytuacji związanej z zabójczą wodą i parą?
Ci uczeni i eksperci nie występują już na krajowej antenie. Nikt nie zastanawia się dlaczego.
Lecz kiedy zniknęli eksperci, pojawiło się Tokyo Electric Power Company, przyznając przed kamerami, że w ciągu kilku pierwszych godzin po trzęsieniu ziemi i tsunami rzeczywiście doszło do stopienia reaktorów. To potwierdzenie potrójnego stopienia ujrzało światło dzienne dwa miesiące po wypadku; w czasie tym Tokyo Electric uparcie nie chciało przyznać, że nastąpiło coś podobnego. Spowiedź nadeszła zbyt późno dla tych ludzi, którzy pozostali opodal reaktorów, a radioaktywny pył i para spadały na nich dzień po dniu. W pobliżu mieszkały dziesiątki tysięcy dzieci. […]
Odkąd na Hiroszimę i Nagasaki spadły bomby Japonia kultywowała religię, która potępia broń nuklearną. Po drodze jednak kraj przeobraził się w osobliwe stworzenie, które czuło się odpornym na to, co nuklearne. Niewielu Japończyków opuściło kraj w pierwszych tygodniach po katastrofie w Fukushimie. Potrafimy zachować spokój nawet w samym środku koszmarnej rzeczywistości. Tymczasem fałsz bezpiecznej, taniej i na zawsze czystej energii oddala się niczym fala odpływu.
Toshio Nishi jest pracownikiem naukowym w Instytucie Hoovera. Od 1991 do chwili obecnej wykłada gościnnie jako zasłużony profesor na Uniwersytecie Reitaku w Chibie w Japonii, a od 2004 jako profesor studiów dyplomowych na Uniwersytecie Nihon w Tokio. […] Nishi jest przewodniczącym rady redakcyjnej i felietonistą Kokkai News (magazyn informacyjny o tematyce politycznej) – najstarszego w Japonii miesięcznika.
Forbes: Źródło promieniowania wykryte w próbkach rybiego oleju
Fukushima – czy kryzys Pacyfiku dobiegł końca?
gCaptain, Aktualności ze świata Energetyki Morskiej i Przybrzeżnej
Czy trwająca katastrofa nuklearna w Fukushimie okaże się być kataklizmem?
Problem polega na tym, że radioaktywny opad wykrywany jest w większości rejonów Pacyfiku, nawet wzdłuż odległych wybrzeży Ameryki. Dziennikarze gCaptain.com uzyskali ze sprawdzonego źródła informację, że promieniowanie wykryto w większości pacyficznych wodorostów i niektórych próbkach rybiego oleju przetestowanego przez naukowców. […]
gCaptainto jeden z najważniejszych na świecie blogów energetycznego przemysłu morskiego i przybrzeżnego. Redaktorzy gCaptain mają wieloletnie doświadczenie w pracy na stanowiskach kierowniczych na pokładach głębinowych platform wiertniczych, tankowców, okrętów wojennych i przybrzeżnych jachtów żaglowych.
Wall Street Journal JRT: Były szef najważniejszej gazety Japonii współpracował z CIA w celu wypromowania energii jądrowej
Przemysł jądrowy w Japonii: Powiązania z CIA
Wall Street Journal – Japan Real Time
60 lat temu rząd miał podobny problem: jak przekonać społeczeństwo, aby poparło jego nuklearne ambicje zaledwie dziewięć lat po tym, jak Stany Zjednoczone zrzuciły bomby atomowe na Hiroszimę i Nagasaki? Według jednego z japońskich profesorów uniwersyteckich ambicję tę udało się zrealizować z pomocą nieoczekiwanego sojusznika: CIA.
Tetsuo Arima, naukowiec z Uniwersytetu Waseda w Tokio powiedział JRT, iż odkrył w Archiwum Narodowym USA odtajnione akta CIA, które ujawniły, jak to jeden człowiek, Matsutaro Shoriki, odegrał kluczową rolę w zapoczątkowaniu przemysłu nuklearnego w Japonii. Pan Shoriki miał wiele twarzy: zbrodniarz wojenny klasy A, szef „Yomiuri Shimbun” (najbardziej dochodowa i wpływowa gazeta Japonii) oraz założyciel pierwszego w kraju komercyjnego nadawcy oraz drużyny baseballowej Tokio Giants. Znacznie mniej znanym – według pana Arima – był fakt, iż medialny potentat współpracował z CIA w celu wypromowania energii jądrowej. […] Pan Shoriki, wspierany przez CIA, używał swoich wpływów do publikowania artykułów na łamach „Yomiuri”, które wychwalały zalety energetyki jądrowej, co potwierdzają znalezione dokumenty. Gorliwie oddany idei ponownego zmilitaryzowania Japonii, pan Shoriki wspierał energię jądrową w nadziei, iż jej rozwój pewnego dnia uzbroi kraj w zdolność produkowania własnej broni jądrowej. Poprzez zakulisowe machinacje pan Shoriki zapoczątkował w pozostałych mediach reakcję łańcuchową, która ostatecznie zmieniła zdanie opinii publicznej.
Aktualizacja: 2.06.2012
New York Times: Fukushima Dai-ichi pchnęła Japonię na skraj narodowej przepaści. Mogło dojść do ewakuacji 30 milionów mieszkańców metropolitalnego obszaru Tokio, mówi były premier Naoto Kan
Były premier Japonii Naoto Kan potępia energetykę jądrową
Podczas poniedziałkowego przesłuchania w parlamencie premier Japonii, który stał na czele rządu podczas zeszłorocznego kryzysu nuklearnego, w niespotykanie dosadny sposób ostrzegł, że kraj powinien odrzucić energię jądrową, ponieważ stanowi ona zbyt wielkie zagrożenie; powiedział, że wypadek w Fukushimie pchnął Japonię na skraj „narodowego upadku.” […] Jego najmocniejsze słowa padły na zakończenie zeznań, kiedy jeden z członków panelu zapytał go, czy chciałby udzielić rady obecnemu premierowi. Pan [Naoto] Kan odpowiedział, że wypadek omal nie doprowadził do ewakuacji metropolitalnego Tokio i 30 mln jego mieszkańców. Powiedział, że utrata stolicy sparaliżowałaby krajowy rząd, co „pozbawiłoby państwo zdolności funkcjonowania.” Powiedział, że perspektywa utraty Tokio uświadomiła mu, że energia atomowa jest po prostu zbyt ryzykowna, a konsekwencje katastrofy zbyt poważne, aby Japonia mogła je zaakceptować. „Zapewnienie dostatecznego bezpieczeństwa, które wyeliminowałoby groźbę narodowego upadku jest niemożliwe,” powiedział premier. „Doświadczanie katastrofy przekonało mnie, że najlepszym sposobem na zabezpieczenie elektrowni atomowych jest pozbycie się ich.” […]
Rządowy śledczy katastrofy nuklearnej Three Mile Island: Fukushima Dai-ichi wymaga podejścia na miarę Projektu Manhattan. „Wypadek z udziałem jądrowych prętów paliwowych jest praktycznie nieunikniony.” Istnieje właściwie 100% prawdopodobieństwo wystąpienia dużego trzęsienia ziemi w ciągu najbliższych 10 lat – okres niezbędny do usunięcia paliwa nuklearnego z terenu elektrowni
Fukushima Daiichi wymaga podejścia na miarę Projektu Manhattan, aby uniknąć kolejnego, nuklearnego wypadku
To już moja szósta kolumna mojego autorstwa poświęcona katastrofie Fukushimy Dai-ichi […] poświęcona będzie kolejnemu japońskiemu wypadkowi nuklearnemu, do którego dojdzie najprawdopodobniej w tym samym miejscu.
Wypadek ten, z udziałem jądrowych prętów paliwowych, jest praktycznie nieunikniony, ale najprawdopodobniej można mu zapobiec – za to, że jednak nastąpi odpowiada niekompetencja i głupota japońskiego rządu i Tokio Electric Power Company (TEPCO).
[…] Proszę zrozumieć, że moją wiarygodność na tym polu potwierdza fakt, iż trzy dekady temu pracowałem jako śledczy Komisji Prezydenckiej badającej wypadek w Three Mile Island, a później napisałem o tym książkę. Przez 20 lat zarządzałem w Japonii firmą konsultingową ds. technologii.
[…] Fukushima od zawsze jest obszarem o wzmożonej aktywności sejsmicznej. Nazywana Strefą Oceanicznego Rowu Subdukcji, od 1973 roku doświadczyła dziewięciu zjawisk sejsmicznych o sile 7.0 lub większej.
[…] Trzęsienie ziemi o sile 7.0 lub większej najpewniej zakłóci przepływ chłodziwa i wywoła dalsze uszkodzenia zbiorników z wypalonym paliwem jądrowym, prawdopodobnie prowadząc do wycieków radiacji. Jeśli tak się stanie, pręty paliwowe zostaną odsłonięte, rozgrzeją się i ostatecznie stopią.
[…] Prawdopodobieństwo dużego trzęsienia ziemi w ciągu następnych 10 lat – niezbędnych do całkowitego usunięcia wypalonego paliwa nuklearnego – wynosi praktycznie 100%. Jeśli takie trzęsienie ziemi uderzy przed wywiezieniem paliwa, nastąpi globalna katastrofa środowiskowa, która pochłonie wiele ofiar.
[…] Fukushima Dai-ichi wymaga podejścia na miarę Projektu Manhattan. Jedyną rolą japońskiego rządu powinno być uregulowanie rachunku za wykonaną pracę. […]
TEPCO sprawdza obecność pęknięć w zbiorniku wypalonego paliwa jądrowego nr 4. Informuje, że obecnie budynek nie przechyla się „jako całość”
Materiał dostępny tylko w prenumeracie: TEPCO – stan zbiornika wypalonego paliwa jądrowego nr 4 pozwala na przechowywanie prętów paliwowych
Obawy dotyczące zbiornika nie ustępują, ponieważ zawiera on dużą liczbę elementów paliwowych, a zewnętrzna ściana budynku mieszczącego reaktor i zbiornik uległa poważnemu uszkodzeniu w skutek eksplozji wodoru w pierwszych dniach nuklearnego kryzysu.
Na podstawie kontroli przeprowadzonej między 17 i 23 maja operator zakładu Tokyo Electric Power Co stwierdził, że budynek nr 4 nie jest przechylony jako całość, a oględziny nie stwierdziły obecności pęknięć o szerokości powyżej 1 milimetra.
TEPCO: Ściana sekcji nr 4 jest wybrzuszona. Potwierdzono lokalne odkształcenie
Budynek reaktora sekcji nr 4 elektrowni atomowej Fukushima Daiichi
Strona 8.
Pomiar nachylenia powierzchni ściany zewnętrznej budynku.
Po zachodniej stronie powierzchni ściany zewnętrznej pomiar wykazał lokalną deformację – tendencja.
Wynik pomiaru (punkty pomiarowe – różnica w poziomie)
1 – 6mm
2 – 10mm
3 – 7mm
4 – 23mm
5 – 33mm
6 – 22mm
Zlokalizowano wybrzuszenie na zewnętrznej ścianie po stronie zachodniej.
TEPCO: W ostateczności jesteśmy gotowi wylać na pręty paliwowe mieszankę podobną do betonu
Materiał dostępny tylko w prenumeracie: Japoński operator nuklearny dokonuje kontroli zagrożonej sekcji
[…] Jeśli w zbiorniku powstanie przeciek, [operator] TEPCO trzyma w pogotowiu ciężarówki wyposażone w wodne pompy gotowe do obfitego polewania górnej części prętów paliwowych, powiedział pan Matsumoto. W ostateczności firma TEPCO przygotowana jest do zamurowania prętów mieszanką przypominającą beton, dodał. […]
Były pracownik Fukushimy Dai-ichi: Operator TEPCO popełnia faux pas przyznając, że jest gotowy do wylania betonu na wypalone paliwo. „Przyznają, że wiedzą, iż [zbiornik] może się przewrócić.”
Chris Canine ma 15-letnie doświadczenie jako technik służby dozymetrycznej oraz chemik i instruktor ochrony radiologicznej. Pracował w ponad 20 elektrowniach w Stanach Zjednoczonych, Japonii i Meksyku – z Fukushimą # 1 i # 2 włącznie (pod koniec lat 70-ych).
„Jeśli budynek stoi, mogą polewać zbiornik wodą i utrzymać dostateczne chłodzenie, zwłaszcza teraz, kiedy jego temperatura jest niższa niż 14 miesięcy temu. Pomysł z mieszanką betonu można zastosować tylko w odpowiedzi na upadek zbiornika paliwa. Zatem naprawdę przyznają, że wiedzą, iż może się przewrócić! Osoby, które twierdzą, że wylanie mieszanki betonu na stojący zbiornik spowodowałoby jego zawalenie, mają rację. Pomysł zrodził się jako reakcja na ewentualność upadku na ziemię. TEPCO popełnia faux pas. […] W ostatnich dniach pojawiło się kilka wiadomości, które rozjaśniają sytuację w jeszcze bardziej sugestywny sposób.”
Associated Press: Wybrzuszenie ściany w sekcji nr 4 ożywia obawy. Regulatorzy rządowi wydają nakaz zbadania zbiornika paliwa i budynku reaktora
Japoński minister z wizytą w zakładzie nuklearnym pośród obaw o bezpieczeństwo
Japoński minister środowiska i energetyki jądrowej odwiedził w sobotę zniszczoną przez tsunami elektrownię atomową Fukushima Dai-ichi, aby dokonać oględzin zbiornika zużytego paliwa – będącego przedmiotem obaw o bezpieczeństwo – i powiedział, że sprawia on wrażenie dostatecznie wzmocnionego. Wizyta Goshiego Hosono, najwyraźniej mająca na celu zademonstrowanie bezpieczeństwa obiektu, odbyła się pośród wzbierających obaw o sytuację reaktora nr 4, ożywionych przez operatora zakładu, który doniósł o wybrzuszeniu ściany budynku. Regulatory nuklearni nakazali przeprowadzenie dochodzenia oraz sejsmicznych testów w budynku i jego przechowalniku [paliwa].
Associated Press: TEPCO odrzuca apele o stworzenie ekspertom z zewnątrz możliwości przeprowadzenia inspekcji zakładu Fukushima
Hosono z wizytą w zakładzie Fukushima z zamiarem uspokojenia obaw o stan przechowalnika nr 4
Zbiornik usytuowany niepewnie powyżej reaktora stanowi jedno z największych zagrożeń zakładu, ponieważ wypełniony jest wypalonymi prętami paliwowymi, które mogą wypaść i ulec samozapaleniu, jeśli budynek nie wytrzyma trzęsienia ziemi. […] Akio Komori, jeden z dyrektorów Tepco, który odprowadzał [ministra środowiska i energetyki jądrowej] Hosono, powiedział, że operator podda inspekcji budynek nr 4 w celu zapewnienia mu strukturalnej integralności w trakcie usuwania paliwa. Komori odrzucił jednak apele o stworzenie ekspertom z zewnątrz możliwości przeprowadzenia inspekcji zakładu Fukushima. „Naszym zadaniem, jako strony ponoszącej bezpośrednią odpowiedzialność, jest przeprowadzenie niezbędnych kontroli,” powiedział. […]
Reporter z Tokio: Sekcja nr 4 przypomina „pole bitwy po zbombardowaniu.” Kwestionuje zapewnienia TEPCO, że nie dozna szwanku podczas dużego trzęsienia ziemi
Materiał dostępny tylko w prenumeracie: Gruz utrudnia prace likwidacyjne w reaktorze nr 4 Fukushimy
Góry gruzu stoją na drodze do likwidacji reaktora nr 4 elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi; to część bezprecedensowego wyzwania, w obliczu którego stoi Japonia. […] Reporter z Tokyo Shimbun opisał scenerię czwartego piętra, jako „pole bitwy po zbombardowaniu.” […] „Rury zostały poważnie wygięte. Stalowa konstrukcja była również powykręcana i przeżarta rdzą. Trudno było mi uwierzyć, że tak gruby mur został rozsadzony i rozrzucony na dużym obszarze.” […] Dziennikarz powiedział, że mimo braku większych, widocznych uszkodzeń ściany przylegającej do zbiornika, nie uspokoiły go całkowicie obietnice operatora, iż struktura będzie wystarczająco wytrzymała, aby bez szwanku przetrwać kolejne wielkie trzęsienie. „Przedstawiciel TEPCO powiedział, że zbiornik może wytrzymać wibracje i wstrząsy odpowiadające zeszłorocznemu trzęsieniu ziemi, ale deklaracja ta nie przekonała mnie,” napisał reporter. […]
Gwałtowny wzrost poziomu radiacji na piętrze poniżej zbiornika zużytego paliwa nr 4
Sekcja nr 4 Fukushimy Dai-ichi z bliska
[…] Zbiornik, 11 metrowy szyb […] rozciąga się pomiędzy trzecim i czwartym piętrem. […] Promieniowanie odnotowało gwałtowny wzrost na drugim piętrze do 500 mikrosiwertów na godzinę. […] Na czwartym piętrze, w górnej części budynku, gdzie rok wcześniej eksplozja zerwała sufit i kawałki ścian, odczyty były na poziomie 300 mikrosiwertów na godzinę.
Asahi: Wysoki poziom promieniowania w reaktorach uniemożliwia TEPCO nawet przeprowadzenie przygotowań do rozpoczęcia prac likwidacyjnych. „Wiele niewiadomych z łatwością może zniweczyć harmonogram”
Gruz utrudnia prace likwidacyjne w reaktorze nr 4 Fukushimy
[…] Dźwig i inne urządzenia niezbędne do przeniesienia prętów paliwowych zostaną zainstalowane [w sekcji nr 4] jesienią 2013 roku, co umożliwi technikom rozpoczęcie procesu wydobycia paliwa.Istnieje jednak wiele niewiadomych, które mogą z łatwością zniweczyć harmonogram firmy TEPCO, mówią eksperci.
Plan może zostać opóźniony, ponieważ oczyszczenie struktury może zająć więcej czasu niż się przewiduje, ponieważ betonowe bloki i fragmenty stalowej konstrukcji są rozrzucone dookoła, poza przechowalnikiem nr 4.
Wspólny przechowalnik zużytego paliwa jest pełny
TEPCO musi również zabezpieczyć miejsce na przechowanie prętów paliwowych ze zbiornika, jako że w usytuowanym w pobliżu przechowalniku zbiorczym pozostało miejsce na zaledwie 465 prętów paliwowych.
Reaktory nr 1, nr 2 i nr 3 chłodzone są przez prowizoryczne systemy chłodzenia, czego efektem jest trwający wyciek dużych ilości silnie skażonej wody. Wysoki poziom promieniowania w systemie uniemożliwia operatorowi przeprowadzenie przygotowań do rozpoczęcia prac likwidacyjnych.
Niebezpieczeństwo trzęsienia ziemi i tsunami
Koncern TEPCO będzie musiał przystąpić do likwidacji pośród rosnących obaw związanych z możliwością wystąpienia potężnych wstrząsów wtórnych i tsunami. Zapowiedziano, że reaktory będą chłodzone pompami chłodzenia awaryjnego, nawet jeśli istniejące systemy chłodzenia zostaną wyeliminowane przez podobne zdarzenie. Jeżeli podczas prac likwidacyjnych w zakład uderzy tsunami, prowizoryczne systemy chłodzenia mogą zostać doszczętnie zniszczone, a skażona woda w całości może trafić do oceanu.
NHK: Promieniowanie z Fukushimy nadal okrąża glob. Jego poziomy stale odnotowują wzrost i spadek w 40-dniowych cyklach
Materiały radioaktywne rozsiane przez zakład Fukushima
Japońscy naukowcy informują, że substancje radioaktywne z elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi mogły zostać rozproszone na całym świecie w około 40 dni. Zespół badawczy kierowany przez Akirę Watanabe, profesora Uniwersytetu w Fukushimie i meteorologa […] stwierdził, że ich ogólna gęstość maleje, ale nadal wzrasta i spada w 40-dniowych cyklach. Materiały radioaktywne z elektrowni Fukushima opadły na ziemię w różnych częściach świata, niesione przez przepływy atmosferyczne powietrza, a następnie uległy stopniowej redukcji. […]
Burmistrz: „Nasze ciała z pewnością doznają skutków kontaktu z promieniowaniem”. Potrzebujemy opieki medycznej. Tylko 2% mieszkańców Fukushimy poddano rządowym testom radiacyjnym
Asahi: ‚Poważne problemy’ z testami na obecność promieniowania u dzieci
Materiał dostępny tylko w prenumeracie: Gminy Fukushimy zmuszone do przeprowadzenia własnych testów na obecność promieniowania
Brak sprzętu do przeprowadzania kontroli oznacza, że tysiące ludzi wciąż czekają na krzepiącą ocenę stanu zdrowia. […] Wielu starało się i stara poddać testom. Rząd prefekturalny Fukushimy rozpoczął badania białych płytek krwi w czerwcu 2011 roku, koncentrując się głównie na ewakuowanych mieszkańcach. Jednakże prefektura musiała poprosić obywateli, aby udali się do siedziby Japońskiej Agencji Energii Atomowej w sąsiedniej prefekturze Ibaraki i innych odległych klinik z odpowiednim wyposażeniem. Pod koniec 2011 r. władze uruchomiły flotę pojazdów ze sprzętem do kontroli białych krwinek, która rozrosła się do sześciu aut – do końca marca 2012 roku badaniom białych krwinek poddano 32.000 osób, czyli około 2 procent populacji prefektury. [ …] „My, rząd miasta Namie, kupiliśmy sprzęt we własnym zakresie, ponieważ rząd centralny spóźnia się z interwencją w związku z tym poważnym problemem zdrowotnym. Nasze ciała z pewnością doznają skutków kontaktu z promieniowaniem i chcemy wdrożyć stosowne kontrole stanu zdrowia naszych mieszkańców,” powiedział [burmistrz Namie Tamotsu Baba]. […] Ażeby przeprowadzić dokładny pomiar poziomu promieniowania w ludzkich ciałach, poziom radiacji otoczenia powinien być niski, ale poziom promieniowania w mieście Nihonmatsu waha się od 0,1 do 0,5 mikrosiwerta na godzinę. „To wysoki poziom. Nie byliśmy w stanie zapewnić odpowiedniego miejsca,” powiedział przedstawiciel władz Namie.
Nawet w przypadku prawidłowego przeprowadzenia testów, wątpliwa miarodajność niektórych wyników pozostaje poważnym problemem. Na spotkaniu przedstawicieli samorządów i szpitali odpowiedzialnych za testy białych krwinek, i ekspertów z Uniwersytetu Medycznego Fukushimy w dniu 23 kwietnia, omawiane były problemy związane z rzetelnością badań młodych ludzi. Mimo że dzieci – które uznaje się za bardziej podatne na promieniowanie niż dorośli – traktowane są priorytetowo, sprzęt diagnostyczny nie został zaprojektowany z myślą o nich. Ryugo Hayano, profesor fizyki atomowej na Uniwersytecie w Tokio, którzy wziął udział w spotkaniu powiedział: „Testy zostały pierwotnie opracowane dla dorosłych. Dlatego też trudno jest dokonać dokładnego pomiaru (poziomu promieniowania) u małych dzieci. Obecnie przyglądamy się lepszym metodom.”
Skażenie z Fukushimy przyniesione do brzegów USA. Radioaktywny tuńczyk złapany u wybrzeża San Diego. „Byliśmy tym szczerze oszołomieni,” mówi naukowiec
Radioaktywny tuńczyk błękitnopłetwy złowiony u wybrzeża San Diego
Potężny tuńczyk błękitnopłetwy przeniósł przez rozległe wody Pacyfiku skażenie radioaktywne ze zniszczonej japońskiej elektrowni jądrowej do brzegów Stanów Zjednoczonych, oddalonych o 6000 kilometrów: po raz pierwszy w historii wykazano, że ogromna ryba wędrowna dostarczyła radiację na tak dużą odległość. […] Poziom radioaktywnego cezu był 10 razy wyższy niż wartość zmierzona u tuńczyków wyłowionych w minionych latach u wybrzeży Kalifornii. Ale i tak koncentracja ta znajduje się znacznie poniżej dopuszczalnych limitów konsumpcyjnych ustalonych przez rządy USA i Japonii. […] Jednakże naukowcy nie spodziewali się, że nuklearny opad utrzyma się w ogromnej rybie, która przepływa świat, ponieważ ryby te posiadają zdolność metabolizowania i pozbywania się substancji radioaktywnych. […] Wyniki „są jednoznaczne. To Fukushima była źródłem skażenia,” powiedział Ken Buesseler z Instytucji Oceanograficznej Woods Hole, która uczestniczyła w badaniach. Tuńczyk błękitnopłetwy wchłonął radioaktywny cez płynąc przez skażone wody i żywiąc się skażoną zdobyczą, taką jak kryl i kalmary, stwierdzili badacze. […] Teraz naukowcy wiedzą, że tuńczyk błękitnopłetwy może przenosić radiację, chcą też śledzić ruchy innych gatunków wędrownych, m.in. żółwi morskich, rekinów i ptaków morskich.
Naukowcy: „Absolutnie każdy” przetestowany tuńczyk błękitnopłetwy z Południowej Kalifornii został skażony promieniowaniem z Fukushimy. „Byliśmy zaskoczeni, że w ogóle je wykryliśmy – a jeszcze bardziej zdziwił nas fakt, że zawierał je każdy poddany pomiarom osobnik”
Materiał dostępny tylko w prenumeracie: Tuńczyk przeniósł radioaktywność z Fukushimy do wybrzeży USA
Pacyficzny tuńczyk błękitnopłetwy migrujący w zeszłym roku od wybrzeża Japonii do przybrzeżnych wód Południowej Kalifornii zawierał promieniotwórcze izotopy cezu z katastrofy jądrowej w Fukushimie, poinformowali w poniedziałek naukowcy. […] „Tuńczyk ‚spakował’ je i przeniósł przez największy ocean świata,” powiedział ekolog morski Daniel Madigan z Uniwersytetu Stanforda kierujący zespołem badaczy. „Byliśmy zaskoczeni, że w ogóle je wykryliśmy – a jeszcze bardziej zdziwił nas fakt, że zawierał je każdy poddany pomiarom osobnik.” […] „Odkryliśmy, że absolutnie każda ryba zawierała porównywalne stężenie cezu-134 i cezu-137,” powiedział biolog morski Nicholas Fisher z Uniwersytetu Stony Brook w stanie Nowy Jork, który był członkiem grupy badawczej. […]
Reuters: Cez pozostaje rozproszony w słupie wody „od powierzchni aż po dno oceanu”
Promieniowanie z Fukushimy wykryte w tuńczyku u wybrzeży Kalifornii
[…] W odróżnieniu od innych związków, radioaktywny cez nie opada szybko na dno morza, ale pozostaje rozproszony w słupie wody, od powierzchni aż po dno oceanu. Ryby mogą przezeń przepływać chłonąc go skrzelami poprzez nabieranie wody morskiej lub poprzez spożywanie organizmów, które już zdążyły go przyswoić, powiedziała [autorka badań, Daniel Madigan ze Stacji Morskiej Uniwersytetu Stanforda Hopkins]. […]
Aktualizacja: 30.05.2012
Japońscy eksperci nuklearni: Rosną obawy, że rdzeń reaktora nr 1 nie jest całkowicie pokryty wodą. Zanurzenie może wynosić tylko 40 cm, mniej niż w nr 2
Fragmenty raportu z 22 maja opublikowanego przez Tokyo Shimbun w przekładzie EXSKF:
Analiza przeprowadzona przez Japońską Organizację Bezpieczeństwa Energetyki Jądrowej (JNES) ujawniła, że woda wewnątrz osłony bezpieczeństwa reaktora nr 1 może mieć głębokość zaledwie 40 cm, mimo iż do zbiornika ciśnieniowego reaktora wprowadzanych jest 6 ton chłodziwa na godzinę. Bieżący pomiar poziomu wody w osłonie bezpieczeństwa reaktora nr 2 wykazał głębokość 60 cm. Unaocznia to bardzo poważne uszkodzenia osłon. […] Istnieje również obawa, że resztki paliwa [rdzenia] nie są całkowicie zanurzone w wodzie. Ale badacze JNES twierdzą, że temperatura wewnątrz osłony bezpieczeństwa nie jest bardzo wysoka, wynosi 30 stopni Celsjusza. […]
– W rurze łączącej osłonę bezpieczeństwa z komorą kondensatora pary znajduje się otwór o średnicy kilku centymetrów.
– Zlokalizowany jest około 40 cm od betonowej podłogi osłony bezpieczeństwa.
– Wpompowywana woda wycieka przez otwór w dużych ilościach.
– W osłonie bezpieczeństwa powyżej otworu wody nie ma.
New York Times na temat JNES: Japońska Organizacja Bezpieczeństwa Energetyki Jądrowej, która ma stanowić drugi poziom dozoru, jest przede wszystkim grupą doradczą borykającą się z niedoborami kadrowymi. Masatoshi Toyoda, były wiceprezes Tokyo Electric, który między innymi zarządzał wydziałem bezpieczeństwa koncernu, powiedział, że organizacja powinna zostać wzmocniona.
Naukowcy japońscy uważają, że reaktor nr 1 wypełniony jest parą. Z górnej części wydostaje się gaz
Woda wewnątrz reaktora nr 1 Fukushimy może mieć głębokość zaledwie 40 cm
Analiza przeprowadzona przez Japońską Organizację Bezpieczeństwa Energetyki Jądrowej (JNES) wykazała, że poziom wody wypełniającej zniszczony reaktor nr 1 w elektrowni atomowej Fukushima Daiichi może być znacznie niższy niż wynika to z szacunków operatora zakładu Tokyo Electric Power Co, poinformowali we wtorek przedstawiciele organizacji. […] JNES analizowała poziom wody w oparciu o założenie, że osłona bezpieczeństwa wypełniona jest parą – która powstaje, gdy woda chłodzi paliwo – i azotem wprowadzanym w celu zapobieżenia eksplozji wodoru. Według analizy gaz wycieka z górnej części osłony, a chłodziwo z części dolnej. JNES uważa, że woda wprowadzana do reaktora może wyciekać z otworu znajdującego się na odcinku łączącym osłonę bezpieczeństwa z komorą kondensatora pary, pozostawiając zbiornik z wodą o głębokości 40 cm.
Policja dokonuje aresztowań w związku z sytuacją pracowników Fukushimy Dai-ichi. Syndykat przestępczy „rzekomo brał udział w pracach mających na celu opanowanie sytuacji w zniszczonym zakładzie”
Pierwsze aresztowanie łączące Yakuzę z ekipami nuklearnych sprzątaczy Fukushimy
W pierwszym od czasu niszczycielskiego trzęsienia ziemi i tsunami aresztowaniu związanym z rolą Yakuzy w przemyśle nuklearnym Japonii policja Fukushimy postawiła zarzut przywódcy Yakuzy o nielegalne wysyłanie pracowników do pracy w zarządzanej przez TEPCO elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi. Według sprawozdań Sankei Shinbun i innych źródeł, Wydział Kontroli Przestępczości Zorganizowanej aresztował starszego bossa Sumiyoshi-kai, który wysłał ludzi – w tym członków Yakuzy – do budowlanego podwykonawcy w prefekturze Tochigi, którzy następnie byli wysyłani na teren elektrowni jądrowej, gdzie rzekomo brali udział w pracach mających na celu opanowanie sytuacji w zniszczonym zakładzie. […]
Były pracownik Fukushimy Dai-ichi: „Uważam, że kraj zostanie ewakuowany, jeżeli nastąpi upadek zbiornika wypalonego paliwa nr 4. Tysiące ludzi powinny pracować tam intensywnie dzień i noc.”
Chris Canine ma 15-letnie doświadczenie jako technik służby dozymetrycznej oraz chemik i instruktor ochrony radiologicznej. Pracował w ponad 20 elektrowniach w Stanach Zjednoczonych, Japonii i Meksyku – z Fukushimą # 1 i # 2 włącznie (pod koniec lat 70-ych).
15 maja 2012 napisał:
Istnieje kilka powodów, które utwierdzają mnie w przekonaniu, że kraj zostanie ewakuowany, jeśli dojdzie do upadku zbiornika z wypalonym paliwem # 4. Ilość znajdujących się w nim materiałów radioaktywnych przewyższa w miażdżącym stosunku Czarnobyl – od 5 do 10 razy. Rdzeń Czarnobyla znajdował się wciąż w budynku (mocno uszkodzonym), a większość materiałów radioaktywnych stopiła się w dół i przypominała lawę. Jeśli # 4 upadnie, będzie leżał na całkowicie odsłoniętym gruncie, a we fragmentach paliwowego stosu prawdopodobnie będzie przez lata dochodzić do reakcji łańcuchowej. Siła dawki tego stosu sprawi, że zrzucanie piasku lub czegokolwiek z powietrza będzie dużo bardziej zabójcze niż Czarnobyl. I prawdopodobnie niemożliwe. Cały teren Fukushimy będzie niedostępny ze względu na dawkę promieniowania ze stosu paliwa. Oznacza to, że pozostałe zbiorniki z wypalonym paliwem przestaną być kontrolowane i możemy stracić nad nimi panowanie. Eksperci nuklearni będą bagatelizować konsekwencje, ponieważ tak działa przemysł. Kiedy eksperci „mają obawy” w związku z sytuacją w # 4, oznacza to, że mają pełne gacie. W Fukushimie pracowałem ponad 30 lat temu. Funkcjonowałem w branży przez około 15 lat jako technik służby dozymetrycznej. Byłem też określany mianem „nuklearnego cygana”, bo podróżowałem od zakładu do zakładu pracując podczas awaryjnych wyłączeń. Byłem zawsze w środku najgorętszych prac w samym sercu elektrowni. Inżynierowie będą prawić o tej lub tamtej części zakładu, a ja byłem we wszystkich tych miejscach, z pełnym wyposażeniem. […] Żadna rozsądna osoba z moim doświadczeniem nie kwestionowałaby moich wniosków, gdyby doszło do zawalenia którykolwiek z przechowalników paliwa. Tysiące ludzi powinny pracować tam intensywnie dzień i noc.
Mieszkańcy blokują dostawy radioaktywnego gruzu. Tylko 2 miasta popierają ponowne uruchomienie elektrowni atomowej Oi
Tylko 2 miasta popierają ponowne uruchomienie elektrowni atomowej Oi w Fukui
Tylko dwie z 11 gmin prefektury Fukui, położonych w promieniu 30 kilometrów od elektrowni Oi zarządzanej przez Kansai Electric Power Co, wspierają ponowne uruchomienie tego zakładu, wykazał przeprowadzony ostatnio sondaż Kyodo News. […]
Raport z 22 maja przygotowany przez Oita Press w przekładzie EXSKF:
Mieszkańcy, którzy sprzeciwiają się przyjęciu gruzów przez miasto Kitakyushu zablokowali ciężarówki przewożące radioaktywny ładunek z miasta Ishinomaki w prefekturze Miyagi.
Raport Yomiuri przetłumaczony przez EXSKF:
20 z 22 ciężarówek przewożących 80 ton gruzu z rejonu katastrofy przedostało się po 8-godzinnym opóźnieniu do miejskiego składu odpadów. Szczątki zostaną spalone 23 maja.
Promieniowanie wokół ciężarówki przewożącej odpady wzrasta 10-krotnie – EXSKF
Miernik promieniowania pokazał 0,612 mikrosiwerta na godzinę. Na materiale filmowym widać, że pomiaru dokonano po odjeździe samochodu. W ciągu 2.5 minuty wartość radiacji podskoczyła od 0,06 mikrosiwerta na godzinę do 0,612 mikrosiwerta na godzinę.
The Australian: Katastrofalne skażenie pól ryżowych 60 km od elektrowni Fukushima Daiichi. Uprawa nie będzie możliwa przez co najmniej 300 lat, mówi japoński rolnik, który mieszka obecnie w Queensland
Japonia zbiera plony nadziei na naszej ziemi
W głosie japońskiego rolnika Takemi Shirado wciąż słychać głęboki smutek i szok, kiedy mówi o zeszłorocznej katastrofie jądrowej w Fukushimie, która zniszczyła jego wiejską społeczność.
Katastrofalne napromieniowanie gleby oznacza, że jego rodzina nie będzie w stanie zasiać ryżu na polach Iwaki, około 60 km od zniszczonej elektrowni, przez co najmniej 300 lat. […]
15 miesięcy po tym, jak tsunami i wybuchy w zakładzie energetycznym zniszczyły spokojny bieg życia jego społeczności, dumnego japońskiego hodowcę ryżu można odnaleźć stojącego po kolana w zieleni ryżowych łodyg, z małym japońskim sierpem w ręku, zbierającego swoje pierwsze próbne plony ryżu Kochi na tropikalnej północy Queensland. […]
Opublikowana przez rząd USA mapa pokazuje, że po wybuchu w reaktorze nr 3 radioaktywne cząstki przemieściły się bezpośrednio nad Tokio
Przegląd modeli NARAC sporządzonych podczas reagowania kryzysowego w związku z elektrownią atomową Fukushima Dai-ichi
Krajowe Centrum Doradztwa ds. Emisji Atmosferycznych (NARAC)
24 lutego 2012
Emisja w Fukushimie, 14 marca 2011, godzina 9:00 UTC (Do wybuchu w reaktorze nr 3 doszło wcześniej tego samego dnia).
Dziennikarz w Japonii: „Negocjowanie z przemysłem jądrowym przypomina debatowanie z kartelami narkotykowymi na temat wprowadzenia prawa i porządku.”
Japoński Klub Korespondentów Zagranicznych (FCCJ) w Tokio
Asahi: Ralph T. Niemeyer, niemiecki wydawca i dziennikarz, reżyser filmu „Hibakusha – od Hiroszimy do Fukushimy. Nuklearny kapitalizm próbuje się pozbierać”, zrealizowanego we współpracy z Dorothee Menzner, członkinią niemieckiego parlamentu.
Niemeyer: „Negocjowanie z przemysłem jądrowym przypomina debatowanie z kartelami narkotykowymi na temat wprowadzenia prawa i porządku.”
CNN: Nuklearne następstwa Fukushimy przenikają do codziennego życia Japonii. „Nie potrafię wierzyć rządowi, nie wierzę im. Musimy się chronić. Nigdy nie słuchajcie tego, co mówi wam rząd. W przeciwnym razie zapłacicie wysoką cenę.”
Katastrofa nuklearna przedostaje się do domów i żywności
Nuklearne następstwa Fukushimy przenikają do codziennego życia Japonii.
Wywiad 1: „Nie potrafię wierzyć rządowi, nie wierzę im. Musimy się chronić. Tego nauczyła nas Fukushima.”
Wywiad 2: „Nigdy nie słuchajcie tego, co mówi wam rząd. W przeciwnym razie zapłacicie wysoką cenę.”
Wstępny raport WHO szacuje, że dawka napromieniowania tarczycy niemowląt w Tokio i Osace wyniosła od 10 do 100 milisiwertów – w Namie do 1 siwerta
Tokio twierdzi, że WHO zawyżyła dawki promieniowania katastrofy w Fukushimie
[…] W swoim raporcie WHO [Światowa Organizacja Zdrowia] poinformowała, że rezydenci mieszkający w pobliżu zniszczonej elektrowni atomowej Fukushima, na północny wschód od Tokio, otrzymali dawkę napromieniowania całego ciała o wartości od 10 do 50 milisiwertów. […] „Szacunki WHO odbiegają znacznie od rzeczywistości,” powiedział przedstawiciel japońskiego rządu. „Jeżeli dane te zostaną potraktowane dosłownie, może to wywołać niepokój i zamieszanie w społeczeństwie Japonii.” […]
Wstępny szkic raportu (z ubiegłego lata) szacował dawki napromieniowania całego ciała jednorocznych niemowląt na poziomie 10-100 milisiwertów w Namie i 1-10 milisiwertów w Tokio. Szacunki dawek na[promieniowania tarczycy jednorocznych niemowląt wyniosły 300-1.000 milisiwertów w Namie i na innych obszarach, oraz 10-100 milisiwertów w Tokio i Osace. Rząd wysłał przedstawicieli ministerstwa zdrowia do centrali WHO i wykorzystał kanały dyplomatyczne, aby wymusić korekty raportu. „Liczby są niemożliwie wysokie,” powiedział wówczas urzędnik państwowy. „Jeśli zostaną upublicznione, nie tylko wzbudzą niepotrzebny niepokój wśród japońskiej opinii publicznej, ale będą też promocyjnym samobójem.”
Koncern TEPCO „nie był w stanie zmierzyć” ilości promieniowania uwolnionego podczas eksplozji w sekcji nr 4
TEPCO ustala promieniowanie wyemitowane na początku kryzysu w Fukushimie na poziomie 900.000 Tbq
900.000 terabekereli substancji radioaktywnych zostało uwolnionych do atmosfery w marcu ubiegłego roku w skutek katastrofy w elektrowni atomowej Fukushima Daiichi, poinformował w czwartek operator Tokyo Electric Power Co. […] Koncern TEPCO powiedział, że 4.600 TBq substancji promieniotwórczych wyemitowano podczas wybuchu w budynku reaktora nr 1 z 12 marca i 1.060 TBq, gdy eksplozja zniszczyła reaktor nr 3 w dniu 14 marca. Koncern nie był w stanie zmierzyć ilości radiacji uwolnionej podczas eksplozji w sekcji nr 4 w dniu 15 marca, gdzie w przechowalniku składowane są wszystkie pręty wypalonego paliwa jądrowego.
Aktualizacja: 26.05.2012
Lekarz z Fukushimy: „Potrzebujemy pomocy z zewnątrz. Jesteśmy w bardzo złym stanie, a zwłaszcza dzieci.”
Dr Kikuchi: Od kwietnia zajmujemy się dziećmi i ich rodzicami. Początkowo koncentrowaliśmy się na ich zdrowiu psychicznym. Wszystkie dzieci potrzebują pomocy, zarówno pod względem kondycji fizycznej, jak i psychicznej. Dzieci mieszkające w Fukushimie nie mogły bawić się na zewnątrz z uwagi na kontakt z radiacją. Nie mogły biegać i skakać. Zorganizowaliśmy więc przestrzenny, kryty plac zabaw. W ciągu pierwszych trzech miesięcy odwiedziło nas około 100.000 ludzi.
Potrzebujemy pomocy z zewnątrz, ponieważ obywatele Japonii nie uważają, że sytuacja dzieci ulega pogorszeniu. Jesteśmy w bardzo złym stanie. A zwłaszcza dzieci. Proszę więc o pomoc.
Kontakt:
PEP Kids
1-1-3 Yokozuka
Fukushima Prefecture
963-8803, Japan
+81 24-941-2711
Email: taro-man@wit.ocn.ne.jp
CTV: Przechowalnik wypalonego paliwa jądrowego sekcji nr 3 „stwarza większe zagrożenie” niż nr 4. „[Od początku katastrofy] nie doczekał się wzmocnienia konstrukcji.”
Reaktor 4 Fukushimy stanowi ogromne globalne zagrożenie
[…] Reaktor nr 3 zawiera mniej prętów paliwowych wewnątrz zbiornika chłodzenia wypalonego paliwa jądrowego, ale nie doczekał się wzmocnienia konstrukcji od czasu katastrofy i stwarza większe zagrożenie awarią. […]
Ekspert nuklearny: Odnotowany ostatnio wzrost koncentracji wodoru wewnątrz reaktora Fukushimy jest niepokojący
Elektrownia atomowa Fukushima Dai-ichi nadal emituje biliony bekereli radiacji dziennie w postaci radioaktywnej pary
Uważam, że fragmenty paliwa jądrowego trafiły do oceanu w skutek wybuchów w sekcji nr 3 i nr 1
Prace przy zbiorniku wypalonego paliwa jądrowego nr 4 traktowane są jak projekt budowlany i delikatnie mówiąc jest to podejście niefortunne. Nie podejmuje się działań międzynarodowych
Pacyfik będzie stale poddawany skażeniu. Osłony bezpieczeństwa przeciekają nieprzerwanie, radiacja wlewa się do oceanu
Jeśli pręty paliwowe w zbiorniku nr 4 nie będą chłodzone, może wybuchnąć piroforyczny pożar. Konsekwencją byłoby potencjalne skażenie całej półkuli północnej
Dr Helen Caldicott przeprowadza wywiad z Arnoldem Gundersen
Arnie Gundersen: Od kilku ostatnich tygodni trwa powolny, nieprzerwany wzrost koncentracji wodoru wewnątrz reaktorów. Pochodzi z bombardowanego wodą promieniowania, które znajduje się w rdzeniu. Radioaktywna cząstka H2O dzieli się i produkuje wodór. Do niedawna poziom [wodoru] był niezwykle niski, teraz wynosi około 0.5%. Zanim nastąpi eksplozja musi osiągnąć 4%. Tendencja ta jest niepokojąca. […]
Powiedziałbym, że trwa atmosferyczna emisja miliardów, a właściwie bilionów bekereli promieniowania dziennie głównie z sekcji nr 2 i nr 3. Podczas chłodnych nocy można wciąż zobaczyć parę wydobywająca się z reaktorów, a jest to para radioaktywna. Biliony bekereli dziennie, biliony rozpadów na sekundę emitowanych nawet w tej chwili. […] Woda gruntowa jest tak bardzo nasiąknięta materiałami radioaktywnymi, że sączy się do oceanu. Mnóstwo promieniowania zdążyło już trafić do oceanu. Jeżeli chodzi o pluton uważam, że wybuchy, których byliśmy świadkami w sekcji nr 1, a zwłaszcza w sekcji nr 3 wyrzuciły fragmenty paliwa do oceanu. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że poza cezem i strontem zobaczymy cięższe materiały, które znajdują się w oceanie.
Dr Helen Caldicott: Tak więc ocean będzie nadal poddawany skażeniu. Nie ma przewidywalnego sposobu, aby powstrzymać napromieniowaną wodę przed wyciekiem z osłon zabezpieczających. Mówimy o nieustającym skażeniu Pacyfiku.
Arnie Gundersen: Tak.
Japoński rząd i TEPCO kontrolują wszystko. Może to oznaczać, że zaangażowane są międzynarodowe firmy, ale opłaca je Japonia/TEPCO. Nie podejmowane są działania międzynarodowe. […]
Europejscy / amerykańscy eksperci nie poświęcają jednostronnie swego czasu, aby przedłożyć swoje rozwiązania. Prace [przy zbiorniku wypalonego paliwa jądrowego nr 4] traktowane są jak projekt budowlany i delikatnie mówiąc jest to podejście niefortunne. […]
Sekcja 4 jest osłabiona. Uważam, że trzęsienie o sile 7.0-7.5 przewróci budynek. Paliwo jest nadal dostatecznie gorące, aby ulec zapaleniu. Cez, pluton i cała reszta. Płonące paliwo przeszłoby w stan lotny, wybuchłby pożar piroforyczny, którego nie jest w stanie ugasić woda. Doszłoby co najmniej do ewakuacji Tokio i potencjalnego skażenia całej półkuli północnej.
Raport z Fukushimy: Całkowity poziom promieniowania nie spada. Rząd Japonii nie robi nic. Porzuceni obywatele muszą poradzić sobie z tym problemem samodzielnie
Lokalne media i Fukushima (Część 1 i Część 2)
Hayakawa Masaya (Fukushima Minpō) […] Pozornie można odnieść wrażenie, że wszystko powróciło do stanu sprzed wydarzeń z marca 2011. Ale rzeczywistość przedstawia się tak, że życie mieszkańców Fukushimy zmieniło się całkowicie. […] Nawet poza strefami ewakuacyjnymi ludzie muszą radzić sobie z bardzo stresującą sytuacją, egzystując w środowisku, w którym są stale wystawieni na działanie niskiego promieniowania o nieznanym poziomie. […] Dekontaminację uważam osobiście za kwestię najważniejszą – redukcja poziomu radiacji w miejscach, gdzie ludzie wiodą swe życie. Ale nie robi się w tym kierunku nic. […]
Harano Joji (moderator) wydawca, Nippon.com]. Jak postępują obecnie prace zmierzające do usunięcia skażenia radioaktywnego?
Hayakawa Genichi (Fukushima Broadcasting Co.): Chaotycznie. Rząd centralny nie robi nic, pomimo istniejącej konieczności uporania się z problemem w sposób całościowy, wszechstronny. Oznacza to, że rady miejskie muszą poradzić sobie z tym samodzielnie, ale nie zawsze takie wysiłki są podejmowane. Odpowiedzialność zrzucana jest w dół na lokalne władze powiatowe. Ale zdarza się, że i one nie robią nic. Zatem w niektórych miejscach dochodzi do sytuacji, w której to osiedla, dzielnice i obywatele indywidualni muszą skonfrontować się z problemem samodzielnie, w sposób fragmentaryczny. Ze względu na brak jednolitego planu oczyszczania, problem jest po przerzucany z miejsca na miejsce, a całkowity poziom radiacji bynajmniej nie maleje.
Aktualizacja: 26.05.2012
Japońscy lekarze: Milion osób zachoruje na nowotwór i umrze w skutek promieniowania z Fukushimy – prognoza na podstawie danych eksperta
Skażenie z Fukushimy Dai-ichi rozprzestrzenia się na całym świecie. Katastrofa nie jest wyłącznie problemem Japonii
Czy Japonia podniosła limity promieniowania, aby ludzie w spokoju chłonęli radiację?
Rozprzestrzenienie radiacji z Czarnobyla było w zdecydowanie większym stopniu ograniczone. W Fukushimie funkcjonuje znacznie lepszy system jej dystrybucji – prądy oceaniczne
Ochroń się przed promieniowaniem
John Gofman (21 września 1918 – 15 sierpnia 2007) – profesor emeritus Biologii Molekularnej i Komórkowej na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley. Pracował przy Projekcie Manhattan, był współposiadaczem patentów na rozszczepianie uranu-233, jak również na pierwsze przeprowadzane procesy oddzielania plutonu od produktów rozszczepienia. Dr Gofman zajmował się później medycyną i kierował zespołem, który odkrył i scharakteryzował rolę lipoprotein w przyczynowości chorób serca. W 1963 roku założył Departament Badań Biomedycznych w Laboratorium Narodowym w Livermore, gdzie nadzorował przełomowe badania nad związkiem pomiędzy nieprawidłowościami chromosomalnymi i nowotworem.
„Według danych dr Johna Gofmana, autora „Promieniowania i zdrowia ludzkiego”, […] na nowotwory zachoruje i umrze około 1 milion mieszkańców Japonii.”
Dr Atsuo Yanagisawa jest absolwentem Akademii Medycznej w Kyorin 1976 roku. Pełnił funkcję profesora Medycyny Klinicznej w Uniwersyteckiej Szkole Nauk Medycznych w Kyorin i jednocześnie był profesorem Kardiologii Klinicznej Szpitala Uniwersyteckiego w Kyorin do 2008 roku.
„Można trwać w przeświadczeniu, że promieniowanie jest problemem wewnętrznym. Ale w rzeczywistości skażenie promieniotwórcze rozprzestrzenia na całym świecie, skażenie oceanu i atmosfery. Nie jest to wyłącznie problem Japonii.”
Dr Bradford Weeks: „Jako lekarz chciałbym, aby rząd powiedział mi, czy [podniesienie dopuszczalnego limitu promieniowania] oparto o nowe odkrycia, czy też chodziło o to, aby ludzie spokojnie chłonęli radiację?
Rozprzestrzenienie radiacji z Czarnobyla było w zdecydowanie większym stopniu ograniczone. Wylano ‚sarkofag’, zakład nie jest położony nad morzem. W Czarnobylu istniał tylko jeden sposób globalnej dystrybucji promieniowania – atmosferyczny. W Fukushimie funkcjonuje znacznie lepszy system dystrybucji radiacji – prądy oceaniczne.”
Przełomowe badanie prezentuje „najmocniejsze dotychczas dowody, że w przypadku niskich dawek promieniowania ryzyko zachorowania na raka nie tylko istnieje, ale może być jeszcze większe w przeliczeniu na jednostkę dawki niż w przypadku dawek wyższych.”
Nowe badanie ofiar wybuchów bomby atomowej w Japonii
Opublikowano właśnie wyniki przełomowego badania ofiar ataków atomowych na Japonię, które objęło okres 1950 – 2003.
Praca prezentuje najmocniejsze dotychczas dowody, że w przypadku niskich dawek promieniowania ryzyko zachorowania na raka nie tylko istnieje, ale może być jeszcze większe w przeliczeniu na jednostkę dawki niż w przypadku dawek wyższych. Badanie wykazało ponadto, że promieniowanie jonizujące związane jest z innymi chorobami systemu krwionośnego, oddechowego i trawiennego.
Prezes NHK wybrany do zarządu TEPCO
Powołanie prezesa NHK na członka zarządu TEPCO wywołuje konsternację
Powołanie prezesa finansowanej ze środków publicznych korporacji informacyjnej na członka zarządu Tokio Electric Power Co wzbudziło niepokoje związane z obiektywnym relacjonowaniem poczynań operatora energetycznego i ewentualnym konfliktem interesów. […] Starszy urzędnik NHK powiedział, że powołanie pana Sudo może wzbudzić wśród widzów obawy o rzetelność nadawanych informacji. „Dlaczego spośród wszystkich możliwych organizacji to waśnie członek kadry kierowniczej organizacji medialnej dołącza teraz do TEPCO – najważniejszego tematu przekazu medialnego?”
Radioaktywny czarny pył na obszarze metropolitalnym Tokio. Występuje na terenie całego miasta
15 maja 2012, raportNikkan Spatłumaczenie EXSKF:
To właśnie w lutym w wiadomościach pojawił się super-radioaktywny i tajemniczy „czarny pył” znaleziony w mieście Minami Soma w prefekturze Fukushima. […] Sądzono, że występuje tylko w Minami Somie. Tymczasem okazało się, że znajdowany jest na terenie całego Tokio. […] Po 10-minutowym spacerze od stacji JR Hirai natknęliśmy się „czarny pył” na placu zabaw w pobliżu mieszkań komunalnych. Przy ogrodzeniu znajdowało się kilka warstw przypominających „czarną glebę”. Kiedy przyjrzałem się jej dokładniej, okazało się, że jest czymś w rodzaju suszonego mchu lub pleśni. […]
Znaleźliśmy coś, co wyglądało jak „czarny pył” w pobliżu stacji Hirai JR w Edogawa-ku. Zebraliśmy próbki i poprosiliśmy profesora Tomoyę Yamauchi z Uniwersytetu w Kobe, aby dokonał pomiaru promieniowania. Maksymalna koncentracja wyniosła 243.000 Bq/kg.
Badanie Uniwersytetu w Kioto: Ponad 100 lat wstrząsów wtórnych stosunkowo blisko elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi. Mogą mieć wpływ na aktywność wulkaniczną na tym obszarze
Wstrząsy wtórne wzdłuż granic Fukushimy, Ibaraki mogą ustąpić dopiero za ponad 100 lat
Ostatnie badanie wykazało, że może minąć ponad 100 lat zanim ustąpią wstrząsy wtórne występujące wzdłuż granic prefektur Fukushima i Ibaraki. […]
„Ważne jest, aby ludzie zachowali czujność, wiedząc, że wstrząsy wtórne po wielkim trzęsieniu ziemi trwają przez długi okres czasu,” mówi [autor badania, profesor nadzwyczajny Instytutu Badań nad Zapobieganiem Klęskom Żywiołowym przy Uniwersytecie w Kioto, Shinji Toda]. „Jako że wstrząsy wtórne mogą również wpływać na aktywność wulkaniczną na tym obszarze, ważne jest, aby monitorować sytuację.”
Gazeta tokijska: 6 na 10 dzieci z Fukushimy, które poddano badaniom choruje na cukrzycę. Dyrektor kliniki tokijskiej: Spodziewamy się, że dzieci będą chorować na cukrzycę ze względu na promieniowanie z Fukushimy
Podczas Konferencji prasowej w Nowym Jorku w dniu 4 maja 2012 dr Junro Fuse, internista i dyrektor Kliniki Kosugi w pobliżu Tokio, omawiał kwestię wpływu promieniowania z Fukushimy na zdrowie dzieci:
„Tzw. ‘gorące miejsca’ znajdują się nawet w obrębie Obszaru Metropolitalnego Tokio i faktycznie doprowadziły już do problemów fizjologicznych / szkód zdrowotnych. […] Spodziewamy się chorób tarczycy u dzieci, ale także nowotworów (pęcherza, płuc, białaczki), cukrzycy.”
Zgodnie z raportem z 16 maja 2012 opublikowanym przez Tokyo Shimbun przetłumaczonym przez Fukushima Diary, 60% przebadanych dzieci z Fukushimy choruje na cukrzycę:
Dr Miura, dyrektor szpitala w Iwase, przeprowadził kontrolę stanu zdrowia ludzi zakwaterowanych w tymczasowych schroniskach w mieście Sukagawa w prefekturze Fukushima. Wyniki pokazały, że 6 na 10 dzieci w wieku poniżej 12 lat choruje na cukrzycę.
Dr Miura stwierdza, że nie jest to sytuacja normalna, ale zgaduje, że przyczyną jest brak ruchu i stres. […]
Aktualizacja: 19.05.2012
Michio Kaku, wybitny fizyk: „Ludzie nie zdają sobie sprawy, że [zbiornik z wypalonym paliwem jądrowym sekcji nr 4] balansuje na krawędzi […] Zbliża się do punktu zwrotnego.”
„Ostatnie wyniki z Fukushimy były dla mnie szokiem. Reaktor nr 2 przeszedł w stan ciekły. 100% stopienie rdzenia z uranu. Nie pozostało nic. Żaden punkt zaczepienia. Nigdy w dotychczasowej historii energii atomowej nie byliśmy świadkami czegoś podobnego.”
„Rdzeń Czarnobyla nadal wtapia się w ziemię. To niekończący się koszmar.”
Wikipedia: Michio Kaku, amerykański fizyk teoretyczny, Profesor Henry Semat Fizyki Teoretycznej w Koledżu Miejskim w Nowym Jorku oraz na Uniwersytecie Nowojorskim, współtwórca teorii superstrun. […] Kaku ukończył z wyróżnieniem Uniwersytet Harvarda w 1968 roku. Uczęszczał do Laboratorium Radiacji w Berkeley na Uniwersytecie Kalifornijskim i otrzymał tytuł doktora w 1972 roku.
„Ludzie nie zdają sobie sprawy, że [zbiornik z wypalonym paliwem jądrowym sekcji nr 4] balansuje na krawędzi. Zbliża się do punktu zwrotnego.
Małe trzęsienie ziemi, kolejne pęknięcie rury, kolejna eksplozja jest w stanie go przewrócić i możemy mieć do czynienia z katastrofą znacznie gorszą, wiele razy gorszą, niż Czarnobyl. To uśpiony smok.
Teraz już wiemy, że reaktor nr 2 przeszedł w stan ciekły. Nigdy w dotychczasowej historii energii atomowej nie byliśmy świadkami czegoś podobnego. 100% stopienie rdzenia z uranu.”
Michio Kaku: „Fizyka przyszłości: Jak nauka będzie kształtować ludzką przyszłość i życie codzienne do roku 2100”
KPFA Flashpoints , 9 maja 2012
Od 27min. :20sek. – 28min. :00
„Ostatnie wiadomości z Fukushimy były dla mnie szokiem.
Wiemy, że doszło już wcześniej do częściowego stopienia reaktorów w Three Mile Island i Czarnobylu. Rdzeń zapada się, ale jego część pozostaje nieuszkodzona, to stopienie częściowe.
Ostatnie wyniki z Fukushimy potwierdzają, że w elektrowni jądrowej doszło do 100% stopienia. Rdzeń przeszedł w stan płynny. Nie ma nic. Nie pozostało nic. […]
Czy wiesz, że rdzeń Czarnobyla nadal wtapia się w ziemię? To niekończący się koszmar. Ostatecznie trzeba będzie pod stopiony rdzeń wprowadzić beton, aby zapobiec jego zetknięciu z wodą gruntową, co prawdopodobnie wywołałoby eksplozję parową.”
NHK: Radioaktywne szczury z wysokim poziomem koncentracji cezu znalezione 30 i 70 km od elektrowni Fukushima. Ssaki te są w takim samym stopniu czułe na promieniowanie jak ludzie
Wysoki poziom cezu wykryty u szczurów w pobliżu Fukushimy
Informacja badaczy z Instytutu Badań nad Lasami i Produktami Leśnymi.
[Szczury] schwytane w odległych rejonach prefektur Fukushima i Ibaraki w październiku i grudniu ubiegłego roku.
3.100 bekereli cezu na kilogram wykryto u szczurów schwytanych w pobliżu wioski Kawauchi, oddalonej od elektrowni o 30 km.
790 bekereli cezu na kilogram wykryto u szczurów z okolic miasta Kita-Ibaraki, które od elektrowni atomowej dzieli dystans 70 km.
Starszy pracownik naukowy Narodowego Instytutu Nauk Radiologicznych, Yoshihisa Kubota, mówi, że szczury są takim samym stopniu czułe na promieniowanie jak ludzie.
Aktualizacja: 18.05.2012
Japoński ekspert nuklearny: „Ludzkość jako całość nigdy nie doświadczyła czegoś takiego jak Fukushima. Będziemy walczyć z promieniowaniem przez dziesiątki lub setki lat.”
Hiroaki Koide – Specjalista ds. rektorów i adiunkt Instytutu Badań nad Reaktorami Uniwersytetu w Kioto
„Czeka nas bardzo długa walka, aby znaleźć sposób powstrzymania i odseparowania tej dużej ilości radiacji.
Ludzkość jako całość nigdy nie doświadczyła czegoś takiego jak Fukushima – nie mamy pojęcia co się wydarzy. Ale będziemy walczyć z tym promieniowaniem przez dziesiątki lub setki lat.”
TEPCO na temat zagrożenia w sekcji nr 4: Zbiornik wypalonego paliwa może wytrzymać trzęsienie ziemi o intensywności na poziomie niższej wartości 6 (wstrząsy lekkie / umiarkowane wg skali Mercallego – od 1 do 12; przyp. tłum.)
Dyplomata: Reaktor nr 4 jest najpilniejszą kwestią bezpieczeństwa narodowego na całym świecie. Może rozpocząć „ostateczną katastrofę”
Katastroficzne scenariusze o reaktorze nr 4 elektrowni Fukushima
Magazyn Shukan Asahi Weekly (przez Asahi Shimbun)
[…] Arnie Gundersen, amerykański inżynier nuklearny, który odwiedził Japonię w lutym wyartykułował inne obawy. W rozmowie z „Shukan Asahi” Gundersen powiedział, że zbiornik zużytego paliwa jądrowego w reaktorze nr 4 nadal ma fizyczną zdolność podzielenia japońskiego archipelagu. Zbiornik ten stanowi odpowiednik kilku rdzeni reaktorów i zawiera radiację równą ilości emisji atmosferycznych wszystkich dotychczasowych prób broni nuklearnej. Gundersen napisał również, że struktura budynku reaktora nr 4 jest osłabiona, budynek jest przechylony; przyjaciołom z Tokio doradził natychmiastową ewakuację, jeśli dojdzie do wywrócenia reaktora nr 4. 26 kwietnia koncern TEPCO wydał komunikat prasowy kwestionujący twierdzenia Gundersena. „Budynek reaktora nr 4 nie jest przechylony i wraz ze zbiornikiem zużytego paliwa nie ulegnie zniszczeniu podczas trzęsienia ziemi.” […] Ponadto koncern przeprowadził symulację przy użyciu modeli analitycznych, która wykazała, że nawet w przypadku wystąpienia wstrząsów o intensywności na poziomie niższej wartości 6 (wstrząsy lekkie / umiarkowane wg skali Mercallego – od 1 do 12; przyp. tłum.), konstrukcja nie upadnie.
[…] Mitsuhei Murata, lat 74, emerytowany profesor Uniwersytetu Tokaigakuen, który kiedyś pełnił funkcję ambasadora Japonii w Szwajcarii, powiedział: „Sytuacja reaktora nr 4 stała się główną kwestią bezpieczeństwa narodowego całego świata, nie jest nawet mniej istotną niż problem rakiet Korei Północnej.” Profesor wzywał do wyłączenia elektrowni atomowej Hamaoka jeszcze zanim Wielkie Trzęsienie Ziemi we Wschodniej Japonii doprowadziło w ubiegłym roku do kryzysu nuklearnego. „Jeżeli dojdzie do wypadku w reaktorze nr 4, można w tej sytuacji mówić o początku ostatecznej, globalnej katastrofy,” zeznał Murata podczas marcowego przesłuchania przed Komisją Budżetową Wyższej Izby parlamentu. […]
Wall Street Journal: Premier Japonii zapytany o zbiornik wypalonego paliwa jądrowego nr 4 nie udziela jednoznacznej odpowiedzi. Po ostrzeżeniu amerykańskiego senatora ożywają obawy przed wciąż ogromnym zagrożeniem ze strony Fukushimy
Asekuracyjne zapewnienia Nody w sprawie Fukushimy Dai-ichi
Wall Street Journal – Japan Real Time
Najważniejsze pytanie, jakie zadają sobie liczni cudzoziemcy myślący o wizycie w Japonii dotyczy Fukushimy Daiichi – czy jest już dostatecznie bezpieczna? Ich niepokój ożywił ostatnio list amerykańskiego senatora skierowany do japońskich i amerykańskich urzędników, który ostrzega przed ogromnym potencjalnym niebezpieczeństwem ze strony zbiornika wypalonego paliwa jądrowego reaktora nr 4. Zatem kiedy [WSJ Japan Real Time] nadarzyła się w sobotę sposobność przeprowadzenia wywiadu z premierem, poprosiliśmy go o opinię na temat obecnego stanu zniszczonej elektrowni. Odpowiedzi pana Nody […] nie były jednoznaczne. […] Premier nie odpowiedział wprost na pytanie dotyczące zbiornika zużytego paliwa sekcji nr 4.
Ekspert nuklearny: Zbiornik wypalonego paliwa nr 4 znajduje się na wysokości 30 metrów i w przypadku trzęsienia ziemi zachowa się jak wahadło
Wszyscy są słusznie skoncentrowani na sekcji nr 4, ale konstrukcja sekcji nr 3 uznawana jest za jeszcze słabszą
„Fukushima jest gorsza od Czarnobyla i sądzę, że mogę to udowodnić.”
Jeśli nastąpi drenaż zbiornika wypalonego paliwa Fukushimy, będzie to przypominać potężną eksplozję brudnej bomby
Po stopieniu reaktorów dane radiacyjne z Tokio były przerażające. Stany Zjednoczone wiedziały, że miasto było zagrożone od początku i nie ostrzegły ludzi
Wywiad Mike’a Adamsa z Arniem Gundersenem
Jeśli nastąpi drenaż zbiornika wypalonego paliwa Fukushimy, będzie to przypominać potężną eksplozję brudnej bomby.
Komisja Regulacji Energetyki Jądrowej [NRC] przekazała w ramach ustawy o wolności informacji dane próbek pobranych w pierwszym tygodniu po katastrofie z dachu ambasady w Tokio, które były przerażające, ale nigdy ich nie ujawniono. Poprosiliśmy znajomego biznesmena z Tokio, który przebywał w okolicy, w której zlokalizowana jest ambasada, aby pobrał próbkę z dachu swojego hotelu i poziomy odczytu wykazały temperaturę wyższą od pistoletu po wystrzale, a było to sześć miesięcy po wypadku.
Uważam, że Fukushima jest gorsza od Czarnobyla i sądzę, że mogę to udowodnić.
Wszyscy są słusznie skoncentrowani na sekcji nr 4, ale to w sekcji nr 3 miała miejsce silniejsza eksplozja i budynek jest prawdopodobnie bardziej osłabiony strukturalnie niż konstrukcja sekcji nr 4.
Zbiornik wypalonego paliwa nr 4 znajduje się na wysokości 30 metrów i w przypadku trzęsienia ziemi zachowa się jak wahadło.
Najwyższa temperaturze roku w reaktorze nr 3 – obecnie ponad 60 º C
Stan elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi
TEPCO
31 marca: 55,6 º C
NHK: Podczas ostatniej burzy w Fukushimie wystąpiły tornada
Równoczesne tornada w północnym Kanto
W ostatnią niedzielę, mniej więcej w tym samym czasie, wystąpiły trzy tornada. […] Badacze z Japońskiej Agencji Meteorologicznej powiedzieli, że jedno tornado, które nawiedziło prefektury Ibaraki i Tochigi pozostawiło szkody na obszarze długości 31 km i szerokości 650 m. […] Naukowcy poinformowali, że trzy inne tornada pojawiły się w prefekturach Ibaraki i Fukushima w tym samym dniu. […]
Prezentacja Kansai Arniego Gundersena: Elementy paliwa jądrowego zostały rozrzucone na terenie elektrowni Fukushima. Nie atomy, tylko kawałki. Wodór nie jest w stanie spowodować eksplozji, jakiej byliśmy świadkami w sekcji nr 3
Emisje radioaktywności z Fukushimy są równe lub większe niż w Czarnobylu. Radioaktywne chmury gazu szlachetnego nad północnym zachodem USA znacznie gorsze niż przewidywano
Wygląda na to, że światowa społeczność nareszcie reaguje na obawy japońskiego dyplomaty związane ze zbiornikiem wypalonego paliwa jądrowego nr 4
Krążą informacje, iż istnieje materiał filmowy ukazujący wybuch, do którego doszło w sekcji nr 4
Uważam, że cały zbiornik zużytego paliwa sekcji nr 4 utracił chłodziwo w takim stopniu, że doszło do stanu wrzenia. Materiał filmowy pokazuje, że górna powierzchnia półek paliwowych była wystawiona na działanie powietrza
Fukushima Dai-ichi: Prawda i przyszłość
W ramach prezentacji w Kansai (Japonia), która odbyła się 12 maja 2012, Maggie i Arnie Gundersen z Fairewinds Energy Education odpowiadali na pytania zadawane przez organizatorów sympozjum, dotyczące stanu przechowalnika wypalonego paliwa jądrowego sekcji nr 4 elektrowni Fukushima Dai-ichi. Fairewinds analizuje wybuch w sekcji nr 3.
8min. :00sek. – 16min. :00sek.
Nastąpiła natychmiastowa krytyczność (rozszczepianie atomów) w sekcji nr 3.
Eksplozja w sekcji nr 3 „całkowicie odmienna” niż w nr 1.
Osłona bezpieczeństwa reaktora nie jest w stanie powstrzymać detonacji.
Wodór / ciśnienie nie wywołują detonacji.
Coś musiało unieść paliwo jądrowe.
Elementy paliwa zostały rozrzucone na terenie zakładu.
Radioaktywne chmury gazu szlachetnego nad północno-zachodnim Pacyfikiem znacznie gorsze niż przewidywano. Wygląda na to, że jod i cez są mniej więcej na takim samym poziomie jak emisje w Czarnobylu. Całkowite emisje w Fukushimie są prawdopodobnie wyższe niż w Czarnobylu. Najistotniejsze jest to, że są one co najmniej tak samo – lub bardziej – poważne niż te w Czarnobylu.
Od roku pracuję z [byłym dyplomatą ONZ] Akio Matsumurą. Wygląda na to, że światowa społeczność nareszcie reaguje na obawy dyplomaty związane ze zbiornikiem [wypalonego paliwa jądrowego nr 4]. Musimy uporać się z tym problemem jako społeczność światowa.
Jest kilka bardzo, bardzo ziarnistych filmów, które jasno pokazują, że [sekcja nr 4] eksplodowała. Był to inny rodzaj eksplozji, być może wybuch i pożar, który trwał przez okres dni. Zatem pytanie jak doszło do eksplozji jest jedną z najważniejszych kwestii związanych katastrofą w Fukushimie.
Istnieje materiał filmowy zarejestrowany na początku kryzysu, który pokazuje, że górna powierzchnia półek paliwowych była wystawiona na działanie powietrza.
Zbiornik zużytego paliwa może wrzeć miejscowo, chociażby przy dominującej w zbiorniku temperaturze 80*C. W poszczególnych częściach zbiornika może dochodzić do wrzenia […] Uważam, że cały zbiornik zużytego paliwa sekcji nr 4 utracił chłodziwo w takim stopniu, że doszło do stanu wrzenia.
Aktualizacja: 14.05.2012
Pracownik Fukushimy Dai-ichi: „Nic nie można zrobić oprócz wylewania radioaktywnej wody. Wylewamy ogromne jej ilości do oceanu. Skażenie rozprzestrzeni się po całym świecie, wkrótce dotrze na Kamczatkę, Hawaje i do brzegów USA.”
Po odejściu mediów: Fukushima, samobójstwa i dziedzictwo 3.11
Asia-Pacific Journal, tom 10, wydanie 19, nr 2
Skażona woda nieprzerwanie wlewana do oceanu
Najprawdopodobniej rozgniewany sytuacją, 62-letni pracownik nuklearny przerwał 21 kwietnia milczenie w sprawie skażonej wody z elektrowni Fukushima Dai-ichi nieprzerwanie wylewanej do oceanu. Zwracając się do mnie, poprosił o anonimowość w obawie przed utratą posady. [Informator] sprawuje nadzór nad placem budowy, gdzie ma stanąć nowy zakład, który ma wyodrębnić substancje promieniotwórcze takie jak cez i stront ze skażonej wody używanej do chłodzenia zniszczonych reaktorów elektrowni. [Mężczyzna] ujawnił, że obecny obiekt usuwa tylko cez i że inne materiały radioaktywne – np. stront – nie mogą być poddane oczyszczaniu.
Wyraził swoje oszołomienie skalą operacji oczyszczania. „Wiesz, ile skażonej wody magazynowanej jest na terenie Fukushimy Dai-ichi? 200.000 ton. To ogromna ilość.” „W rzeczywistości,” powiedział podnosząc głos, „przechowywanie takiej ilości wody w zakładzie jest niemożliwe. Oczywiste jest, że jej część spuszczana jest do oceanu.”
[…] „Wszyscy pracownicy wiedzą, że ilość wody jest ogromna, ale o tym nie mówią. Każdy, kto tam pracuje rozumie, że nic nie można zrobić oprócz wylewania wody!” „Każdy krytykuje Koreę Północną za ich rakiety. A co z japońską moralnością? Skażenie rozprzestrzeni się po całym świecie, dotrze wkrótce na Kamczatkę, Hawaje i do brzegów USA,” dodał.
Pod koniec naszej rozmowy powiedział: „Wiesz, w Japonii istnieje ‚honne’ (szczere uczucie) i ‚tatemae’ (uprzejma twarz). „Naszym ‚tatemae’ jest to, że robimy co w naszej mocy, aby zatrzymać wyciek skażenia, a naszym ‚honnne’ jest to, że wylewamy ogromne ilości skażonej wody do oceanu.” […]
Asia-Pacific Journal: Rosnąca liczba samobójstw wśród ewakuowanych z Fukushimy. „Statystyki są fałszowane, aby zachować twarz. Urzędnicy wywierają naciski wymuszając tuszowanie.”
Ciąg dalszy artykułu.
W pięknym, wiosennym sezonie, pod płatkami kwiatów sakury ukryty jest aspekt tutejszego życia, którego nie nagłaśniają japońskie media i państwo – rosnąca liczba samobójstw wśród ewakuowanych. […]
Jednakże wiele osób zamieszkujących zdewastowane obszary nie ufa oficjalnym statystykom. Czy rząd fałszuje liczby, aby uniknąć paniki? Dlaczego wskaźnik samobójstw w Tohoku jest tak niski, mimo że artykuły publikowane nawet przez media głównego nurtu akcentują problem samobójstw w kwaterach i schroniskach tymczasowych?
Domae Syogo, szef lokalnej organizacji pozarządowej o nazwie „Kyodo-No-Tsudoi Net” zlokalizowanej w mieście Iwaki, 40 km od strefy zamkniętej, nie daje wiary rządowym liczbom. Informuje, że co najmniej 50 osób odebrało sobie życie w tymczasowych domach na terenie Iwaki. Osoby starsze są narażone najbardziej.”W większości przypadków ewakuowani żyją w izolacji, bez komunikacji z innymi. Wybierają śmierć głodową, odmawiając jedzenia.” Domae sam był świadkiem kontroli przeprowadzonych po samobójstwie osób przesiedlonych.
Domae mówi, że oficjalne dane samobójców zostały sfałszowane, aby zachować twarz. „Nikt z biurokratów nie chce wziąć na siebie odpowiedzialności za śmierć tych ludzi. Aby ukryć swoją winę, policja i urzędnicy miejscy wywierają silną presję, wymuszając tuszowanie, np. poprzez klasyfikację samobójstw jako wypadków lub zgonów chorobowych.”
Liczba samobójstw będzie wzrastać. Dr Noda Fumitaka, psychiatra z kliniki Yotsuya Yui w Tokio wyjaśnia dlaczego. „W pierwszym roku po katastrofie ludzie nie mają dostatecznie dużo przestrzeni, aby zajmować się własnym zdrowiem psychicznym, ponieważ starają się z trudem odbudować swoje zdrowie materialne, przywrócić je do stanu sprzed katastrofy. Świadomość tego, co utracili powraca do nich z największą mocą w dniach pierwszej rocznicy.”
„Opieka mentalna, zwłaszcza w tym kluczowym okresie jest niezbędna i musimy ją tym ludziom zapewnić,” podkreśla. W tym samym czasie liczba wolontariuszy przyjeżdżających do Fukushimy i północno-wschodniej Japonii spada, a wiele grup wolontariuszy stoi w obliczu bankructwa i zamknięcia działalności z powodu braku dotacji i pracowników.
Samospalenie kobiety z Fukushimy
Pogrążona w żałobie rodzina kobiety z Fukushimy, która popełniła samobójstwo zamierza pozwać TEPCO–毎日jp (毎日新闻)
[…] Wraz z trzema innymi członkami rodziny, Mikio Watanabe planuje 18 maja wnieść sprawę do Sądu Rejonowego Fukushimy. Watanabe i jego rodzina twierdzą, że to katastrofa nuklearna była przyczyną depresji i samobójstwa Hamako, 58-letniej żony i matki. […] Według grupy prawników rankiem 1 lipca 2011 Hamako popełniła samobójstwo – oblała się benzyną i podpaliła przy spalarni śmieci w pobliżu domu wynajmowanego rodzinie przez miasto Fukushima. Małżeństwo mieszkało u swoich krewnych i w gimnazjach prefektury Fukushima od 15 marca 2011 roku. […] Okręg Yamakiya, położony około 40 km na północny zachód od zniszczonej elektrowni atomowej Fukushima nr 1 i będący miejscem lokalizacji domu rodziny, został wyznaczony jako strefa ewakuacji. […] „Ponieważ była pozbawiona podstawowych środków do życia, takich jak miejsce zamieszkania i praca, [Hamako] zmagała się z wyjątkowym psychologicznym brzemieniem.” […]
Uran wykryty w próbce gleby z Tokio. „Wymaga to dalszych badań,” mówi ekspert nuklearny
Jedna głównych stacji TV w Tokio przeprowadzi niebawem wywiad z głównym inżynierem Fairewinds, Arniem Gundersenem
Arnie Gundersen omawia potrójne stopienie reaktorów w elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi oraz sytuację zbiornika wypalonego paliwa jądrowego sekcji nr 4
„W jednej z próbek [pobranych w Tokio] wykryliśmy uran – rzadki przypadek, który wymaga dalszych badań.”
Alarm lokalnego urzędnika: „Nie mogę już dłużej tego znieść.” „Czarny pył” o koncentracji cezu 5.5 mln Bq/kg.
Koichi Oyama, radny Minamisomy
Podsumowanie ustaleń Oyamy – EXSKF:
Ooyama mówi, że pobrał próbki gleby (nazywanej „czarnym pyłem”) w miejscach na terenie miasta Minami Soma i okręgu Odaka, gdzie wycofano oznaczenie strefy zamkniętej. Oddał je do laboratorium, aby poddano je testom na obecność radioaktywnego cezu, a szokujące wyniki opublikował na swoim blogu (10.05.2012). Maksymalne skażenie wyniosło 5.570.000 bekereli na kilogram – gleba z Odaki. W tym samym okręgu pół miliona bekereli na kilogram cezu wykryto w krowich odchodach. […]
„Nie mogę już tego znieść,” pisze Ooyama. „Co teraz?”
Aktualizacja: 12.05.2012
Profesor medycyny z Uniwersytetu Columbia: Nawet pojedyncza gorąca cząstka radioaktywna może wywołać nowotwór
Ordynator kliniki zlokalizowanej opodal Tokio: Poziom promieniowania 40 razy wyższy od podawanego przez rząd Japonii – 12 megabekereli na obszarze poza strefą ewakuacji. Promieniowanie już teraz powoduje problemy zdrowotne na obszarach wokół Tokio. Wysoce skażone obszary wyrządziły szkody fizjologiczne
Profesor z Kioto: Gdyby Japonia egzekwowała prawo o „nielegalnych” odpadach promieniotwórczych, ewakuacja objęłaby 20.000 kilometrów kwadratowych – obszar 20 razy większy od strefy zamkniętej
Japoński ekspert nuklearny: Wiadomo nam, że w zbiorniku wypalonego paliwa nr 4 znajdują się zniszczone zestawy prętów paliwowych. Duża ilość materiałów radioaktywnych opadła na dół zbiornika. Wydostanie paliwa zajmie wiele lat
Materiał z konferencji prasowej w Nowym Jorku z 4 maja 2012
Nowy Jork – Opis: Japoński naukowiec nuklearny i amerykańscy lekarze omawiają bieżące zdrowotne warunki radiologiczne i obawy Japonii związane z katastrofą rektorów nuklearnych w elektrowni Fukushima Dai-ichi.
Dr Andy Kanter, Prezes Zarządu Lekarzy na rzecz Odpowiedzialności Społecznej, zajmuje się badaniami nad przewidywaniem rozprzestrzeniania radioaktywnych chmur po awariach reaktorów jądrowych oraz innymi publicznymi skutkami dyspersji promieniowania. Jest także dyrektorem Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia / Informatyki Medycznej projektu Wiosek Milenijnych przy Instytucie Ziemi na Uniwersytecie Columbia, a także adiunktem Informatyki Kliniczno-Biomedycznej i Epidemiologii Klinicznej Uniwersytetu Columbia.
„Nawet pojedyncza gorąca cząstka wchłonięta przy wdechu może wywołać nowotwór.”
Dr Junro Fuse, internista i ordynator kliniki w Kosugi zlokalizowanej w pobliżu Tokio, Japonia.
„Według liczb opublikowanych przez rząd Japonii, promieniowanie w miasteczku o nazwie Nihonmatsu to 300.000 bekereli na metr kwadratowy. Niemniej nie zostało ono wyznaczone jako miejsce ewakuacji. Obecne pomiary tamtejszej gleby pokazują 12 megabekereli na metr kwadratowy. A mieszkańcy prowadzą swoje codzienne życie tak, jakby wszystko było w normie. Jest to jeden z dowodów unaoczniających w jaki sposób rząd bagatelizuje pomiary radiacji. Fakt ten nie został nagłośniony przez japońskie media.
Tzw. ‚gorące miejsca’ znajdują się nawet w obrębie Obszaru Metropolitalnego Tokio i faktycznie doprowadziły już do problemów fizjologicznych / szkód zdrowotnych. […] Mowa o zaobserwowanych zaburzeniach fizjologicznych takich jak biegunka, krwotoki z nosa, bóle głowy, wypryski itd. Spodziewamy się chorób tarczycy u dzieci, ale także nowotworów pęcherza i płuc, białaczki, cukrzycy.
Komisja Europejska do spraw Ryzyka radiacyjnego stwierdziła, że niebezpieczeństwo skażenia wewnętrznego jest od 200 do 600 razy większe niż zewnętrznego.
Hiroaki Koide, Specjalista ds. Rektorów i adiunkt Instytutu Badań nad Reaktorami Uniwersytetu w Kioto.
„Istnieje również prawo, które mówi, że podczas transportu materiałów radioaktywnych nielegalne jest przewożenie koncentracji większych niż 40.000 bekereli na metr kwadratowy. Faktycznie, gdyby prawo to było egzekwowane, wówczas konieczna byłaby ewakuacja z obszaru prawie 20.000 kilometrów – innymi słowy 20.000 kilometrów kwadratowych powinno być całkowicie wyludnionych.
Duża ilość materiałów radioaktywnych opadła na dno zbiornika [sekcji nr 4]. Wiadomo nam, że zestawy prętów paliwowych zostały zniszczone przez upadający na nie gruz i elementy konstrukcyjne. Potrzeba wielu lat, aby wydobyć paliwo z sekcji nr 4. […]”
The Guardian pyta: Jak duże jest prawdopodobieństwo katastrofy zbiornika wypalonego paliwa sekcji nr 4 elektrowni Fukushima? Zakład zlokalizowany jest w pobliżu uskoku tektonicznego tak dużego jak ten, który spowodował trzęsienie ziemi o sile 9.0
Źródło: The Guardian
[…] Eksperci nuklearni twierdzą, że ich największe obawy związane są z reaktorem nr 4, który doznał poważnych uszkodzeń konstrukcyjnych. […] Opublikowany w lutym raport Niezależnej Komisji Śledczej w sprawie katastrofy w elektrowni atomowej określił zbiornik wypalonego paliwa sekcji nr 4 mianem „najsłabszego ogniwa” Fukushimy. Robert Alvarez, były starszy doradca strategiczny amerykańskiego Departamentu Energii powiedział: „Jeśli trzęsienie ziemi lub inne zdarzenie spowoduje drenaż zbiornika, może nastąpić katastrofalny pożar radiologiczny obejmujący prawie 10-krotną ilość cezu-137 wyemitowanego w Czarnobylu.” Jak duże jest prawdopodobieństwo podobnego zdarzenia? Choć struktura reaktora nr 4 jest aktualnie stabilna, elektrownię Dai-ichi dzielą kilometry od dużego uskoku tektonicznego – tak dużego, jak ten, który spowodował zeszłoroczne trzęsienie ziemi. Według badania opublikowanego w lutym (PDF) w dzienniku Europejskiego Związku Nauk o Ziemi, uskok czeka zaległe trzęsienie. Bez względu na to, czy kluczowy zbiornik w reaktorze nr 4 przetrwa kolejne poważne trzęsienie w stanie nienaruszonym, Edwin Lyman, fizyk ze Związku Zaniepokojonych Naukowców, powiedział mi w rozmowie telefonicznej, że awaria prowizorycznego, nieodpowiedniego systemu rur zainstalowanego po katastrofie może wyłączyć system chłodzenia. […]
Kyodo: Ponad 25 szkół z Koriyamy znajduje się na obszarach o dużej koncentracji promieniowania. Dotyczy to co najmniej 19 przedszkoli i podstawówek położonych 60 km od elektrowni Fukushima Dai-ichi
„Gorące miejsca wykryte w ponad 20 szkołach w Koriyamie–毎日jp (毎日新闻)
Ponad 20 szkół w mieście Koriyama w prefekturze Fukushima […] posiada na swoim terenie „gorące miejsca” o wysokim poziomie napromieniowania, poinformowała w niedzielę grupa obywatelska.
Odkrycie to opiera się na dokumentach samorządowych rad edukacji pozyskanych na wniosek o ujawnienie informacji. Rada edukacji poinstruowała w styczniu szkoły podstawowe, gimnazja oraz przedszkola, aby sprawdzały poziom radiacji powietrznej. […] Co najmniej 14 podstawówek, 7 gimnazjów oraz 5 przedszkoli ma na swoim terenie ‚gorące miejsca’, gdzie łączna roczna dawka promieniowania może osiągać 20 milisiwertów lub ponad 3,8 mikrosiwerta na godzinę. […] „Jest wiele miejsc w szkołach, gdzie poziom promieniowania nadal pozostaje wysoki.” – Tokiko Noguchi, przewodnicząca grupy
Zeznania urzędnika: „Ze strony obywateli naszego miasta napływały skargi, że w kilku szpitalach podjęli oni próby poddania się testom na działanie radiacji, ale wszystkie zostały powstrzymane przez Uniwersytet Medyczny w Fukushimie”
Burmistrz: „Tracę włosy i mam codzienne krwotoki z nosa. Poprosiłem o badanie krwi w szpitalu w Tokio, ponieważ zostałem napromieniowany, ale spotkałem się z odmową”
Katsutaka Idogawa, burmistrz Futaby, zeznaje przed Izbą Radców (przekład angielski – Fukushima Diary):
„Ze strony obywateli naszego miasta napływały skargi, że w kilku szpitalach podjęli oni próby poddania się testom na działanie radiacji, ale wszystkie zostały powstrzymane przez Uniwersytet Medyczny w Fukushimie.”
25 kwietnia, Yamatani Eriko, członkini Izby Radców (parlamentu japońskiego) czyta wywiad z Katsutaką Idogawą, burmistrzem Futaby (przekład angielski: Fukushima Diary)
[…] Japoński rząd przekazał dane SPEEDI USA i ukrył je przed Japończykami. Nawet teraz dane SPEEDI nie są przekazywane miastu Futaba. […] Nie byliśmy nawet informowani o odpowietrzaniu. […] Tracę włosy i mam codzienne krwotoki z nosa. Poprosiłem o badanie krwi w szpitalu w Tokio, ponieważ zostałem napromieniowany, ale spotkałem się z odmową. Zostaliśmy wystawieni na działanie radiacji i nie poddaje się nas leczeniu, ani właściwej kontroli.”
Spiegel Online: Coraz więcej ludzi żyjących w miejscach o wysokim skażeniu umiera na niewydolność serca wywołaną cezem
Japonia schaltet letzten Reaktor im AKW Matsuyama ab
Wypowiedź kobiety ~ 0min. :45sek. (przekład angielski: Fukushima Diary):
„Mój przyjaciel z Iwaki zmarł na zawał serca. Coraz więcej ludzi żyjących w miejscach o wysokim skażeniu umiera na niewydolność serca wywołaną cezem.”
Daily Yomiuri: Cez usuwa z menu dzikie rośliny jadalne
Źródło: Daily Yomiuri
Wiele samorządów lokalnych wzywa producentów dzikich roślin jadalnych do wstrzymania dostaw swoich produktów, ponieważ okazało się, że wiele z nich zawiera koncentracje cezu, które przekraczają dopuszczalne limity skażenia. Sezon zbiorów niektórych roślin znajduje się w punkcie szczytowym, ale uprasza się obywateli, aby nie zbierali roślin na obszarach skażonych cezem wprowadzonym do środowiska przez katastrofę w elektrowni atomowej Fukushima Nr 1 z marca 2011. W prefekturze Fukushima niektórym samorządom lokalnym władze centralne nakazały wstrzymanie dostaw pięciu rodzajów dzikich roślin jadalnych, których odczyty promieniowania przekroczyły [przywróconą] państwową granicę bezpieczeństwa 100 bekereli na kilogram. Do piątki tej zalicza się królewska paproć (po japońsku ‚zenmai’), pióropusznik strusi (‚kusasotetsu’), arcydzięgiel litwor (‚taranome’), kiełki lepiężnika (‚fukinoto’) oraz młode liście koshiabura – drzewa liściastego z rodziny żeń-szenia. Rząd prefektury nakazał władzom miasta Date, aby wstrzymały dostawy orlicy pospolitej (‚warabi’), ponieważ zebrane tam rośliny zawierały 110 bekereli radioaktywnego cezu na kilogram. Według rządu prefektury znaleziono wiele podobnych dzikich roślin jadalnych z radioaktywnym cezem o koncentracji przekraczającej nowe limity bezpieczeństwa przyjęte 1 kwietnia, co skłoniło producentów do zawieszenia dostaw. Większość z tych roślin dostarczano do końca marca. […] W miasteczku Iino w prefekturze Fukushima, podczas normalnego sezonu, miejscowi rolnicy zaopatrują lokalne sklepy w te jadalne rośliny, których sprzedaż stanowi prawie połowę utargu w okresie świątecznym Złotego Tygodnia. Ze względu na niewielką tegoroczną liczbę amatorów dzikich roślin sprzedaż tych sklepów spadła o 75-80 procent w porównaniu z poziomem odnotowywanym przed wypadkiem w elektrowni atomowej Fukushima. „Rolnicy wiedzą, że nie będą w stanie sprzedawać, więc nie przynoszą roślin. Zastanawiam się, czy nasi klienci kiedykolwiek wrócą…Teraz nie ma widoków na powrót do normalności,” żalił się Toshihiro Ito, lat 61, kierownik sklepu sprzedaży bezpośredniej w Iino. W mieście Kami w prefekturze Miyagi, zebrany lokalnie pióropusznik strusi zawierał 310 bekereli radioaktywnego cezu. W prefekturze Ibaraki młode liście koshiabura zebrane w Hitachi i Hitachi-Omiya zawierały odpowiednio koncentrację 1.300 i 140 bekereli radioaktywnego cezu, co skłoniło władze prefektury do zwrócenia się do lokalnych samorządów, aby wstrzymały dostawy.
Aktualizacja: 7.05.2012
Japoński ekspert nuklearny: „W tym momencie nawet nie wiemy, gdzie znajdują się stopione rdzenie” pod reaktorami nr 1, 2 i 3
„Nie istnieje już coś takiego, jak czysta i bezpieczna żywność” po globalnym rozprzestrzenieniu radiacji z Fukushimy. „Ludzi, którzy popierali energetykę jądrową należy nakarmić najbardziej skażonymi artykułami”
Konferencja prasowa na temat katastrofy nuklearnej w elektrowni Fukushima Dai-ichi
Hiroaki Koide, specjalista od reaktorów nuklearnych i adiunkt Instytutu Badań nad Reaktorami przy Uniwersytecie w Kioto:
„W kwestii reaktorów 1, 2 i 3… W tym momencie nawet nie wiemy, gdzie znajdują się stopione rdzenie.
Doszło do katastrofy w Fukushimie i emisji ogromnej ilości promieniowania, które rozprzestrzeniło się po całym świecie. Dlatego nie istnieje już coś takiego, jak czysta i bezpieczna żywność. Przed nami jeden wybór: czy zaakceptujemy to, czy nie. Mam propozycję: ludzi, którzy popierali energetykę jądrową należy nakarmić najbardziej skażonymi artykułami. Ludzi, takich jak dyrektor zarządzający TEPCO, członkowie parlamentu, naukowcy, którzy promowali energię atomową. […] Ale to nie wystarczy. Proponuję, aby żywność względnie skażoną serwować dorosłym, którzy zaakceptowali energetykę jądrową oraz ich dzieciom.”
Ekspert nuklearny na temat zbiornika zużytego paliwa reaktora nr 4: „Wpompowują wodę, która spływa do piwnic, następnie wypompowują ją stamtąd i wpompowują górą z powrotem. Osłony bezpieczeństwa nie ma, jest zniszczona.”
Wywiad z głównym inżynierem Fairewinds Arniem Gundersenem
WIBC(Indianapolis)
Osłony bezpieczeństwa nie ma. Jest zniszczona. Wpompowują wodę, która spływa do piwnic, następnie wypompowują ją stamtąd i wpompowują z powrotem z góry.
Gundersen: Jeżeli zbiornik zużytego paliwa sekcji nr 4 utraci wodę, przenieście się na południe od równika. Emisja cezu będzie odpowiadać wszystkim 800 bombom jądrowym, jakie dotychczas zdetonowano na Ziemi – tym razem zrzuconym jednocześnie
Od 25min. : 00sek.
W zbiorniku zużytego paliwa sekcji nr 4 jest więcej cezu niż we wszystkich 800 bombach jądrowych zdetonowanych na powierzchni ziemi. Oczywiście w tym przypadku doszłoby do emisji jednoczesnej. Z pewnością zniszczyłoby to Japonię jako funkcjonujący kraj. Jeżeli tak się stanie, przenieście się na południe od równika. […] Uwaga wszystkich skupiona jest na sekcji nr 4, ponieważ przed nami są 4 długie lata [usuwania paliwa]. Zbiornik musi być chłodzony, a sejsmiczne wstrząsy mogą wstrzymać chłodzenie, spowodować pęknięcie ściany zbiornika lub przewrócić budynek. […] Załóżmy, że zbiornik nie upadnie, ale utraci wodę na wysokości 30 metrów, stałby się wówczas punktem świetlnym promieniowania, skąpałby to miejsce w intensywnej radiacji. Uczyniłoby to pracę przy pozostałych reaktorach praktycznie niemożliwą.
Prowadzący: A jeśli pracownicy wdychaliby pożarowy dym, czy byłoby to dla nich zabójcze?
Gundersen: Tak. Ludzie pracujący obecnie na terenie zakładu mają dość dobre respiratory. Ale nawet to nie byłoby wystarczające ze względu na to, co nazywamy ‚blaskiem nieba’ (‚sky shine’). Promienie gamma – zapomnij o cząstkach uwięzionych w płucach – odbijałyby się od cząsteczek powietrza i powracały nad terenem zakładu jako blask promieniowania przenikający skafandry.
Prowadzący: Pozwól, że zapytam cię o same zbiorniki zużytego paliwa. Nie są one całkowicie osłonięte, zawierają pręty paliwowe, które pracownicy starają się chłodzić. Zakładam, że nadal emitują promieniowanie, które trafia do atmosfery.
Gundersen: Tak. Nadal emitowana jest pewna ilość radiacji, ponieważ woda gotuje się i paruje.
The Economist: Po raz pierwszy od 50 lat Japonia bez energetyki jądrowej. Przemawia „milcząca większość”. Analitycy twierdzą, że partia antynuklearna może wkrótce odnotować wzrost narodowego poparcia
Polityka energetyczna w Japonii: Przemawia milcząca większość
Po raz pierwszy od pół wieku Japonia jest bez energetyki jądrowej.
[…] Przed 5 maja wyłączony zostanie ostatni z 54 japońskich reaktorów jądrowych. Oprócz zakładów unieruchomionych permanentnie przez katastrofę w Fukushimie, reszta została odcięta od sieci ze względu na „rutynowe prace konserwacyjne” i pozostaje wyłączona, ponieważ nie ma wystarczającego publicznego zaufania do ich bezpieczeństwa. […] Oczywiście Japonia pozbawiona energetyki jądrowej nie stanęła w miejscu. […] Sondaże opinii publicznej wskazują, że niechęć społeczeństwa wobec ponownego uruchomienia reaktorów reprezentuje cichy sprzeciw – nie jest to kraj skłonny do masowych demonstracji – wobec sposobu, w jaki władze radzą sobie z kryzysem. […]
Telegraph: Japońska opinia publiczna „zwróciła się bezwzględnie przeciwko energii atomowej”. Głodówka przez Ministerstwem Gospodarki, Handlu i Przemysłu
Japonia wyłączy swój ostatni reaktor jądrowy
[…] Opinia publiczna zwróciła się bezwzględnie przeciwko energii atomowej od czasu, kiedy Wielkie Trzęsienie Ziemi na Wschodzie Japonii i potężne tsunami zniszczyły elektrownię atomową Fukushima Dai-ichi […] W dniach i tygodniach, które nadeszły po katastrofie ogromne ilości promieniowania – w tym cezu-137 z 30-letnim okresem połowicznego rozpadu – spenetrowały grunt i trafiły do atmosfery i okolicznych wód Pacyfiku. Reakcją obywateli był i pozostaje zdecydowany sprzeciw i dotychczas żaden samorząd lokalny nie uległ presji, aby zatwierdzić ponowne uruchomienie reaktorów po przeprowadzeniu wymaganych prawnie, okresowych kontroli bezpieczeństwa. […] Jakucho Setouchi, pisarka i buddyjska zakonnica, dołączyła w środę do strajku głodowego przed Ministerstwem Gospodarki, Handlu i Przemysłu w Tokio. 89-letnia kobieta przyczepiła do swojego habitu hasło „Nie dla reaktywacji” i obiecała kontynuować swój protest, aż do momentu wyłączenia elektrowni Tomari w sobotę wieczorem.
Światowy lider w likwidacji reaktorów jądrowych: „Nie istnieje obecnie technologia, którą można bezpośrednio zastosować w Fukushimie”
Amerykańska firma EnergySolutions gotowa, aby przystąpić do likwidacji reaktorów w Japonii
Źródło: Denki Shimbun (Electric Daily News)
Niedawno kierownictwo EnergySolutions, światowego lidera w dziedzinie przetwarzania i usuwania odpadów radioaktywnych, wyraziło zgodę na wywiad dla Denki Shimbun i ujawniło zamiar rozszerzenia swojej współpracy z japońskimi firmami z branży likwidacji reaktorów jądrowych. Są gotowi podjąć się zadań planowania i wyceny kosztów likwidacji sekcji 1-4 elektrowni Fukushima.[…] Do tej pory firma EnergySolutions skutecznie zlikwidowała ponad 10 reaktorów. […] Jeśli chodzi o wydobycie stopionego paliwa, które uchodzi za proces najtrudniejszy Morant powiedział, „Nie istnieje obecnie technologia, którą można bezpośrednio zastosować [w Fukushimie].”
Usuwanie radiacji jest procesem bezskutecznym, mówi autor: „Nie ma końca. My dorośli musimy ponieść odpowiedzialność za przyszłość. Dekontaminacja ogromnych obszarów leśnych jest niemożliwa, a Japonia to kraj lasów i gór”
Wizyta w Czarnobylu otwiera oczy grupie japońskich autorów
Jeśli pióro jest potężniejsze niż miecz, to starsi członkowie japońskiego P.E.N. Club, którzy w połowie kwietnia odwiedzili zdewastowaną elektrownię atomową w Czarnobylu, są teraz uzbrojeni w potężny atrament. […] Jiro Asada, prezes stowarzyszenia pisarzy zorientowanych progresywnie, 25 kwietnia powtórzył swój sprzeciw wobec stosowania energii jądrowej. „Praca usuwania skutków nie ma końca,” powiedział podczas konferencji prasowej Asada. „Sytuacja jest beznadziejna. My dorośli musimy ponieść odpowiedzialność za przyszłość”. […] „Niektórzy mówią, że energia jądrowa przynosi korzyść gospodarce,” powiedział Atsuo Nakamura, inny członek zarządu P.E.N. Club. „Można to uznać za żart. […] Wykazano, że oczyszczenie ogromnych, skażonych obszarów leśnych jest niemożliwe. A Japonia to kraj lasów i gór.” […]
Aktualizacja: 2.05.2012
Japońscy lekarze domagają się wyjaśnień: 90% próbek moczu skażonych cezem w mieście zlokalizowanym 200 km od elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi
Pozytywny wynik na obecność substancji promieniotwórczych w próbkach moczu 119 ze 132 mieszkańców prefektury Iwate
Prefektura Iwate przeprowadziła badanie mające na celu wykryć obecność substancji promieniotwórczych w próbkach moczu mieszkańców miast Ichinoseki i Oshu.
Wynik opublikowany 3 marca 2012 pokazuje, iż u 119 ze 132 osób wykryto cez. Najwyższy odczyt wyniósł 6 Bq/l.
16 kwietnia 2012 przewodniczący stowarzyszenia lekarzy położników i ginekologów Kobayashi wystosował publiczne zapytania do Tasso, gubernatora Iwate. […]
Samorząd Fukushimy: Ponad 35% przetestowanych młodych ludzi ma torbiele lub guzki w tarczycy
Peace Philosophy Centre opublikowało wynikia Fukushima Diary dysponuje tłumaczeniem ich podsumowania:
W marcu samorząd Fukushimy przeprowadził badania tarczycy dzieci poniżej 18 roku życia z 13 miast i miasteczek, takich jak Minamisoma, Namiemachi, Iidatemura, Tomiokamachi i innych.
Wyniki pokazują obecność guzków tarczycy (5,0 mm) lub torbieli (20.0 mm) u 13,460 z 38,114 zbadanych dzieci (35,3%).
1/3 dzieci z Fukushimy uzyskała pozytywny wynik na obecność guzków tarczycy. To zapowiedź poważnych problemów w przyszłości. Od początku kryzysu minęło zaledwie 10 miesięcy (raport lutowy)
Ekspert nuklearny Arnold Gundersen z pierwszą aktualizacją roku 2012
Źródło: If You Love This Radio Planet z dr Helen Caldicott
Gundersen: Poddano testom 3000 dzieci i u ponad tysiąca wykryto guzki […]
Caldicott: […] Wykrycie guzków tarczycy u dzieci zdarza się bardzo, bardzo rzadko… W mojej praktyce pediatrycznej zetknęłam się tylko z jednym takim przypadkiem. […]
Gundersen: […] Jedyną rzeczą, którą aktualnie robią jest monitoring. […] 1/3 dzieci uzyskuje pozytywny wynik na obecność guzków tarczycy, a od początku kryzysu minęło zaledwie 10 miesięcy – zapowiada to późniejsze, poważne problemy z tarczycą.
„Niespotykane wydarzenie”: Ptaki powracają z obszaru Fukushimy z niepokojącymi objawami. Nie były w stanie znaleźć pożywienia na północnym Pacyfiku. „Nigdy wcześniej nie widziałem burzyków powracających do Nowej Zelandii w tak złym stanie.”
Burzyki dotknięte konsekwencjami Fukushimy
Źródło: New Zealand Herald News
Badacz ptaków morskich Departamentu Ochrony Graeme Taylor na antenie Radio New Zealand powiedział:
„Ptaki powracają do Nowej Zelandii w listopadzie w poszukiwaniu partnerów, ale […] te, które przybyły w tym sezonie są w opłakanym stanie.
Nie dowiemy się, czy umarły na północnym Pacyfiku zanim nie minie kolejny rok, ponieważ zdarza się, że opuszczają sezon rozrodu – poza tym jeśli są w złym stanie, nie próbują się rozmnażać. Tak więc mogą pojawić się ponownie.
Ale jeśli ptaki nie powrócą, wówczas zaczniemy zastanawiać się, co przydarzyło się ich populacji.”
Spadek liczebności był „najbardziej niezwykłym wydarzeniem” od początku 20-letniej historii badań nad liczebnością tych ptaków.
Badacz powiedział, że te, które przybyły z powrotem posiadały stare pióra na ogonach, skrzydłach i ciałach.
„Nigdy nie widziałem burzyków powracających do Nowej Zelandii w tak złym stanie.”
Fotograf: Obrazy prześwietlenia pokazują rozprzestrzenienie radioaktywności w organizmach zwierząt Fukushimy
Obraz ten został opublikowany na blogu fotografa Takashi Morizumi. Wygląda na to, że dr Satoshi Mori wykonał zdjęcie przypominające rentgenowskie prześwietlenie, które ukazuje ciało małego ptaka z wioski w prefekturze Iitate. Dostrzegalne kropki to radioaktywne cząsteczki cezu-137 zinternalizowane przez konsumpcję skażonych owadów.
„Takashi Morizumi jest fotoreporterem, który zajmuje się tematyką japońską i zagraniczną – jest kronikarzem skutków funkcjonowania amerykańskich baz wojskowych oraz problemów środowiska naturalnego. Od drugiej połowy lat 90-tych koncentruje się na szkodach wyrządzonych przez górnictwo jądrowe, testy nuklearne, elektrownie atomowe oraz zastosowania militarne zubożonego uranu i innych broni jądrowych.”-Źródło
Kanadyjski naukowiec nuklearny: Kolejna, jeszcze bardziej niebezpieczna możliwość wystąpienia pożaru i wznowienia reakcji łańcuchowej w zbiorniku zużytego paliwa sekcji nr 4. Wystarczy drobne przemieszczenie prętów paliwowych
Dlaczego naukowcom nuklearnym umknęło zagrożenie związane ze zbiornikami zużytego paliwa jądrowego
Pytasz mnie, dlaczego nie słyszymy ostrzeżeń ze strony „nuklearnego establishmentu” (TEPCO i agencji regulującej) na temat potencjalnych katastrofalnych wypadków z udziałem zbiornika zużytego paliwa w reaktorze numer 4. […]
Oprócz możliwości wystąpienia pożarów cyrkonu (która przez długi czas była niemal całkowicie pomijana przez inżynierów jądrowych i regulatorów) istnieje inna, nawet bardziej niebezpieczna możliwość. Zmiana geometrii zużytego paliwa w zbiorniku, w wyniku której separacja zużytych prętów paliwowych jest lekko, ale znacząco zmniejszona, może doprowadzić do ponownego rozpoczęcia reakcji łańcuchowej.
Ten „przypadkowy stan krytyczny” nie tylko doprowadzi do gwałtownego wzrostu temperatury, ale również uzupełni zapas krótkotrwałych, generujących ciepło produktów rozszczepienia, przyspieszając uszkodzenie paliwa, powiększając ładunek ciepła, znacznie zwiększając prawdopodobieństwo stopienia zbiornika i emisje radioaktywności.
Za standardową w przemyśle nuklearnym uchodzi praktyka ignorowania wszystkich tych tych ewentualności, oparta na założeniu, że pozostanie „dużo czasu” na reakcję na nagły wypadek z udziałem zbiornika zużytego paliwa, ponieważ zanim paliwo osiągnie temperaturę topnienia upłyną dni i można będzie w razie potrzeby w „prosty sposób” zaradzić sytuacji wypełniając zbiorniki wodą.
Podejście to bagatelizuje fakt, że poważne strukturalne uszkodzenie może uniemożliwić podejście do zbiornika paliwa ze względu na zabójczy poziom promieniowania gamma emanującego ze zużytego paliwa pozbawionego wodnej osłony ochronnej.
Silne trzęsienia ziemi uderzają we wschodnią Japonię – 5.8 w prefekturze Chiba, 5.6 w Iwate
Silne wstrząsy w północno-wschodniej prefekturze Chiba
Japońscy lekarze przybywają do Ameryki, aby opowiedzieć o nie relacjonowanych konsekwencjach zdrowotnych katastrofy w Fukushimie
Konferencja prasowa na temat katastrofy nuklearnej w elektrowni Fukushima Dai-ichi
Źródło: Lekarze na rzecz Odpowiedzialności Społecznej
[…] Konferencja prasowa na temat utrzymującej się, sporadycznie relacjonowanej i wciąż dramatycznej sytuacji wokół zniszczonych reaktorów elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi, z udziałem naukowca nuklearnego z Japonii – w jej trakcie ujawnione zostaną sprawozdania medyczne z pierwszej ręki na temat klinicznych obserwacji przeprowadzonych na miejscu w Japonii, związanych ze skażeniem radiologicznym Fukushimy. Dyskusja obejmie pilne potrzeby dotyczące ochrony obywateli japońskich mieszkających na skażonych obszarach, lepszego monitorowania koncentracji pierwiastków radioaktywnych w żywności oraz zakończenia spalania i grzebania radioaktywnych gruzów na terenie całej Japonii.
Udział biorą: pan Hiroaki Koide, adiunkt, Instytut Badań nad Reaktorami Uniwersytetu w Kioto w Japonii, dr Junro Fuse, internista z Japonii, dr Ken Nakayama, chirurg ortopeda z Japonii […]
Pan Koide, najbardziej znany naukowiec jądrowy oraz zaniepokojeni lekarze z Japonii i USA podzielą się swoimi doświadczeniami i omówią trwający kryzys nuklearny w Fukushimie. […]
Aktualizacja: 28.04.2012
TEPCO wpuści wodę gruntową zgromadzoną pod budynkami reaktorów do oceanu. Kyodo: 1.000 ton dziennie. „Operator sprawdzi poziom skażenia wody przed jej zrzutem”
TEPCO stara się zmniejszyć przepływ skażonej wody do budynków reaktorów
[TEPCO] zamierza zmniejszyć o połowę ilość wody wpływającej do budynków reaktorów, budując kilkanaście szybów pompowych. […]
[TEPCO] chce wykorzystać szyby do skierowania części podziemnych wód do Pacyfiku, prawdopodobnie będzie to około 1.000 ton dziennie […]
Operator sprawdzi poziom skażenia wody gruntowej przed wypuszczeniem jej do morza. […]
Urzędnik państwowy powiedział, że odejście wody gruntowej może zacząć funkcjonować we wrześniu lub październiku. […]
Od początku kwietnia ciśnienie wewnątrz osłony bezpieczeństwa reaktora nr 2 uległo podwojeniu. TEPCO podejmuje wysiłki w celu jego obniżenia
24 kwietnia: Notka informacyjna Tepco
Kyodo: Reaktory Fukushimy Dai-ichi „podziurawione przez stopione paliwo”
Woda lądowa zalewająca reaktory ma być przekierowana
[…] Zakład Fukushima generuje codziennie ogromną ilość wysoce radioaktywnej wody, ponieważ musi nieustannie chłodzić stopione paliwo w podziurawionych nim reaktorach oraz zbiorniki zużytego paliwa usytuowane nad reaktorami. Jako że zbiorniki cały czas przeciekają, woda zalewa budynki reaktorów, budynki turbin oraz ich piwnice.
Część tego chłodziwa podlega recyklingowi poprzez redukcję radioaktywności za pomocą improwizowanego zespołu urządzeń, uruchomionego po początkowym okresie destabilizacji. Jednakże zbiorniki służące do przechowywania tego chłodziwa mogą wkrótce wypełnić się po brzegi, jeśli będą zmuszone magazynować dodatkowo wody gruntowe. […]
Blisko 30-metrowy mur zostanie zbudowany pod ziemią w elektrowni atomowej Fukushima Daiichi, aby zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu skażenia radioaktywnego. Budowa zakończy się w czerwcu 2014
Rozpoczęcie budowy muru blokującego wodę
Źródło: Informacja prasowa TEPCO
Przed istniejącymi falochronami sekcji 1 – 4 umiejscowiony zostanie mur blokujący wodę, aby zapobiec postępującemu skażeniu oceanu na skutek wycieku napromieniowanej wody gruntowej.
UPI: Aktywny geologicznie uskok znajduje się bezpośrednio pod japońskim reaktorem. Yomiuri: Ponowne uruchomienie zakładu jest „bardzo niepewne”
Uskok tektoniczny pod elektrownią może być aktywny / Reaktywacja zakładu Tsuruga pod znakiem zapytania
Panel Agencji Bezpieczeństwa Nuklearnego i Przemysłowego (NISA) zasugerował, że linie uskoku znajdujące się pod elektrownią atomową Tsuruga, prefektura Fukui, mogą być aktywne – co potencjalnie stanowi naruszenie rządowego kryterium, które zabrania budowy reaktorów jądrowych usytuowanych nad aktywnymi uskokami tektonicznymi. […]
Wielkie Trzęsienie Ziemi we Wschodniej Japonii zmieniło rozmieszczenie nacisków na warstwy skalne pod Japonią, w konsekwencji czego trzęsienia ziemi mogą być teraz wywołane łatwiej niż dawniej przez różne geologiczne mechanizmy. Dlatego konieczna stała się ponowna analiza minionych badań nad uskokami tektonicznymi. […]
W ten sposób ponowne uruchomienie reaktorów elektrowni stało się bardzo niepewne. […]
Eksperci wyrazili również wątpliwości w związku z zachodzącymi na siebie aktywnymi uskokami zlokalizowanymi pod Monju – reaktorem nowej generacji Japońskiej Agencji Energii Atomowej w miejscowości Tsuruga, elektrownią atomową operatora Hokkaido Electric Power Co w Tomori, elektrownią atomową Kashiwazaki-Kariwa w prefekturze Niigata należącą do Tokyo Electric Power Co oraz elektrownią atomową Shimane obsługiwaną przez Chugoku Electric Power Co w Matsue. […]
Najwyższy w tym roku wzrost poziom wodoru wewnątrz osłony bezpieczeństwa reaktora nr 2
Od początku kwietnia ciśnienie wewnątrz osłony bezpieczeństwa reaktora nr 2 uległo podwojeniu. Tepco podejmuje wysiłki w celu jego obniżenia
Po katastrofie w Fukushimie opad radioaktywny został zawieszony w pobliżu powierzchni ziemi, stwierdza nowe badanie. „Potencjalne zagrożenie zdrowia, szczególnie dla dzieci, które oddychają bliżej poziomu gruntu”
EGU2012: Śledząc radioaktywny pył z Fukushimy
Źródło: environmentalresearchweb
Wydarzenia w japońskiej elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi z marca 2011 umożliwiły naukowcom poszerzenie wiedzy na temat rozprzestrzeniania się radioaktywnego pyłu i związanych z nim zagrożeń zdrowotnych – to pierwsza duża katastrofa nuklearna w sąsiedztwie porządnej sieci pomiarowej. Takim wnioskiem podzielił się Masatoshi Yamauchi ze Szwedzkiego Instytutu Fizyki Kosmicznej, przemawiając do prasy podczas spotkania EGU 2012 w Wiedniu.
[…] Po pierwszych problemach, jakie pojawiły się w zakładzie 11 marca, pomiary gradientu potencjału w Kakioce [150 km na południowy zachód od zakładu] wykazały spadek; promieniowanie jonizujące zwiększa przewodność elektryczną i zmniejsza gradient potencjału.
Gradient potencjału odnotował spadek także 14 i 20 marca. Yamauchi uważa, że za spadek z 14 marca odpowiadało skażenie wywołane wiatrami powierzchniowymi, które pozostawiły opad radioaktywny w zawieszeniu blisko powierzchni. Stanowi to potencjalne zagrożenie zdrowia, szczególnie dla dzieci, które oddychają bliżej poziomu gruntu.
Spadek z 20 marca był prawdopodobnie wywołany przeniesieniem przez wiatry na stosunkowo niskich wysokościach, a następnie przez deszcz, który spowodował osadzenie pyłu na ziemi. […]
Wygląda na to, że TEPCO ma za mało pieniędzy, aby uporać się z problemami w reaktorze nr 4
Źródło: WBAI Five O’Clock Shadow
Prowadzący: A jak będzie ze zbiornikiem zużytego paliwa bloku nr 4?
Gundersen: Nie sądzę, aby TEPCO miało dość pieniędzy, aby uporać się z problemami, przed którymi stoi.
Radioaktywny cez rozprzestrzenił się na odległość 600 km w wodach u wybrzeży Fukushimy
Źródło: Asahi Shimbun
Radioaktywny cez został wykryty w oceanie aż 600 kilometrów na wschód od zniszczonej elektrowni atomowej Fukushima nr 1 w koncentracjach 100 razy większych od poziomów odnotowanych przed katastrofą, informują naukowcy.
Zespół japońskich i amerykańskich badaczy, wśród których jest Jun Nishikawa, specjalizujący się w morskich ekosystemach adiunkt Uniwersytetu w Tokio, pobrał próbki morskiej wody i planktonu u wybrzeży Fukushimy w czerwcu 2011 roku. […]
Próbki pochodziły z 50 lokalizacji oddalonych od 30 do 600 km na wschód od zakładu Fukushima.
Maksymalną kumulację 102 bekereli na kilogram wykryto w suchym planktonie, 300 km od brzegu.
Aktualizacja: 26.04.2012
Dziesiątki tysięcy ludzi wciąż mieszkają na wysoce skażonych terenach wokół elektrowni Fukushima. Zostały porzucone przez rząd: ekspert nuklearny
Japonia zmaga się z nuklearną dekontaminacją
Źródło: Al Jazeera
23 kwietnia 2012
[…] „Japoński rząd w końcu przyznaje, że powrót do stref skażonych będzie dużo bardziej złożony niż zakładano w formułowanych pierwotnie oświadczeniach,” powiedział w poniedziałek stacji Al Jazeera Jan Vande Putte, ekspert ds. promieniowania Greenpeace International.
„Przez blisko rok przedstawiciele władz budują fałszywe oczekiwania na użytek ewakuowanej ludności. Jednakże nadal ignorują sedno problemu. Dziesiątki tysięcy ludzi wciąż mieszkają na wysoce skażonych terenach wokół elektrowni Fukushima. Populacja ta nie otrzymuje żadnej pomocy. Rząd dając pierwszeństwo kwestii ewentualnego powrotu ludności z ewakuowanych stref skutecznie porzucił tę najważniejszą społeczność.”
Nuklearny ekspert wskazuje na wątpliwości w kwestii kolumn podtrzymujących zbiornik zużytego paliwa nr 4 w elektrowni Fukushima Dai-ichi (zdjęcia)
Największe ryzyko: Problemy radiacji w sekcji nr 4, Fukushima Dai-ichi
Źródło: Asia-Pacific Journal, tom 10, wydanie 17, nr 4
23 kwietnia 2012
[…] Zabezpieczanie konstrukcji zbiornika zużytego paliwa bloku nr 4 zostało zidentyfikowane na początku kryzysu, kiedy zainstalowano kolumny wspierające. Jednakże należy wątpić w zdolność przetrwania tych kolumn, jeśli uderzą w nie wstrząsy sejsmiczne o przeciętnej sile. Decyzja o budowie nowej konstrukcji wokół zakładu, przy użyciu dużych dźwigów, stanowi zaledwie początek długiego procesu, który zagrożony jest niepowodzeniem na wielu etapach. Przez cały ten okres, jeszcze przed rozładowaniem zużytego paliwa i umieszczeniem go w zabezpieczonych pojemnikach, utrzymywać się będzie możliwość utraty chłodziwa i wystąpienia reakcji egzotermicznej, która doprowadziłby do uwolnienia ogromnej ilości promieniotwórczych izotopów cezu i innych radionuklidów. 80-kilometrowa strefa ewakuacji zalecana obywatelom USA w pierwszych miesiącach katastrofy w Fukushimie nie byłoby wystarczająca, aby ochronić Japonię, w tym obszar metropolitalny Tokio, przed potencjalnym, społecznym zniszczeniem. Informację tę przekazano premierowi Kanowi ponad rok temu – pozostaje koszmarnie aktualną do dzisiaj. […]
Koncern TEPCO opublikował zdjęcia konstrukcji podtrzymującej zbiornik zużytego paliwa nr 4.
Konsultant nuklearny analizuje scenariusze związane ze zbiornikiem zużytego paliwa nr 4: utrata wody / rozrzucenie prętów paliwowych
Największe ryzyko: Problem radiacji w sekcji nr 4, Fukushima Daiichi
Źródło: Asia-Pacific Journal, tom 10, wydanie 17, nr 4
23 kwietnia 2012
[…] Jakie opcje pozostaną TEPCO w przypadku dalszego poważnego uszkodzenia zbiornika zużytego paliwa reaktora nr 4?
Spryskiwanie wodą i wykorzystanie materiałów takich jak bor i piasek będzie wydawać się rozwiązaniem najodpowiedniejszym. Istnieje ryzyko, że spryskiwanie wodą sekcji nr 4 Fukushimy Dai-ichi po utracie chłodziwa, a nawet zawaleniu budynku, może pogorszyć sytuację – jeśli zużyte pręty paliwowe osiągną temperaturę ponad 900 stopni, woda zapewni dalsze utlenianie, co pomoże wywołać atmosferyczną emisję jeszcze większej ilości radionuklidów. Koszulki paliwowe ze stopu cyrkonu, cyny, chromu i niklu – izolacja tysięcy prętów paliwowych w Fukushimie Dai-ichi – zapalają się przy 900 stopniach i powyżej – stopienie paliwa jakie zaobserwowaliśmy w rdzeniach reaktorów nr 1, 2 i 3 następuje przy 2800 stopniach.
Do innych ważnych czynników zaliczyć należy możliwość zawalenia zbiornika i rozrzucenie prętów paliwowych, czego skutkiem byłoby spotęgowanie złożoności rozwiązania problemu. Awaryjny dostęp pracowników do tychże prętów może okazać się niemożliwy, ponieważ będą one emitować promieniowanie gamma na śmiertelnym poziomie. Zdalny dostęp za pomocą robotów może być niewykonalny ze względu na poziom promieniowania. Pręty będą emitować radiację, dopóki nie zostaną zabezpieczone pod wodą, lecz bez dostępu do prętów i wykluczonym wykorzystaniu dźwigu nie byłoby to możliwe – zatem długotrwała jądrowa emisja byłaby dla Japonii potencjalnie katastrofalna w skutkach. […]
The Economist: To zdumiewające, że nie prowadzi się monitoringu kondycji zdrowotnej ludzi zamieszkałych w pobliżu elektrowni Fukushima Daiichi
Post-kryzysowa Japonia: Utrzymująca się agonia
Źródło: The Economist
24 kwietnia 2012
„Oni nie mogą być Japończykami!” dziennikarz z Tokio szepnął kostycznie do ucha Waszego korespondenta słysząc nietypową częstotliwość i natężenie krzyków i kłopotliwych pytań podczas spotkania w zatłoczonym ratuszu miejskim. […]
21 kwietnia mieszkańcy Namie w Nihonmatsu, gdzie zostali przeniesieni od dnia ewakuacji, nie ukrywali swoich emocji. […] Agonia ewakuacji i wywołane nią poczucie bezradności i frustracji pozostają namacalne. […] Z szerokim poparciem spotkał się pomysł urzędników z Namie, aby wszystkim mieszkańcom przekazać książki, które pozwoliłyby śledzić historię ich kondycji zdrowotnej. To zdumiewające, że jeszcze tego nie zrobiono.
[…] „Zostaliśmy mentalnie, duchowo i moralnie zniszczeni”, krzyknął mężczyzna wywołując burzę oklasków. Powiedział, że jedynym sposobem, aby przypomnieć parlamentowi o koszmarze ich życia, byłoby przeniesienie urzędujących polityków do napromieniowanej strefy w pobliżu elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi.
[…] Być może w swoim artykułowanym gniewie nie przypominają Japończyków. Ale niektórzy zastanawiają się, czy rząd w ogóle pamięta, że są oni obywatelami Japonii.
Aktualizacja: 24.04.2012
Były operator reaktorów elektrowni Fukushima Dai-ichi: Fałszowaliśmy dane i przepisywaliśmy dzienne raporty operacyjne
Wywiad z Toshio Kimurą
13 kwietnia 2012
Od 0:48 sek.
NARRATOR: Kimura pracował przy obsłudze reaktorów i nadzorował pręty paliwowe w elektrowni Fukushima Dai-ichi. Wyznał, że TEPCO oszukuje rząd – który jest regulatorem elektrowni jądrowych – na wiele sposobów.
KIMURA: W ramach zarządzania operacyjnego w elektrowni jądrowej, przepisywaliśmy dzienne raporty operacyjne. Uzyskiwaliśmy dostęp do komputera w celu sfałszowania danych, kiedy sprawy nie szły po naszej myśli.
Fukushima wyemitowała 10 razy więcej cezu niż twierdzi rząd Japonii – badanie
Cez-134 i -137 wykryto w próbce pyłku z południowej Kalifornii – „Kiedy oba występują razem, oznacza to, że skażenie pochodzi z Fukushimy”
Katastrofa nuklearna w Fukushimie – rok później
Źródło: Arnie Gundersen
18 kwietnia 2012
Od 27 min. : 22 sek.
Pytanie brzmi, jak różne kalkulacje dawek przyjmuje się dla cezu. Japończycy zakładają, że 99% pozostało [wewnątrz reaktorów]. Jednakże badania australijskie wykazały, że pozostało 90%. Pozornie wydaje się, że to niewiele, ale w rzeczywistości Australijczycy ustalili 10-krotnie większą emisję niż Japończycy.
Od 39 min.:30 sek.
Dysponujemy też próbką, która wskazuje na obecność cezu w pyłku południowej Kalifornii. […] Przesłano nam próbki cedrów, które wykazały, że w południowej Kalifornii pojawił się zarówno cez-137, jak i cez-134. Kiedy oba występują razem, oznacza to, że pochodzą z Fukushimy.
CNN: Inżynier elektrowni Fukushima Daiichi mówi: „Nadal nie wiemy, co się dzieje wewnątrz reaktorów”. Zimne wyłączenie reaktorów „nie było prawdą wtedy i nie jest prawdą dzisiaj”
Fukushima Dai-ichi: Fiasko od środka
Źródło: Fortune przez CNN
20 kwietnia 2012
[…] 16 grudnia, następca premiera Kana, Yoshihiko Noda, ogłosił, że zniszczone reaktory elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi osiągnęły „stan zimnego wyłączenia”. Najgorszy w historii Japonii wypadek jądrowy, powiedział premier, został w końcu opanowany. Chwila ta miała być uspokajającym kamieniem milowym, psychologicznym balsamem dla okaleczonego kraju, próbującego leczyć rany. Jedyny, związany z tym problem – o czym powiedzą ci pracownicy elektrowni atomowej – polega na tym, że nie było to prawdą wtedy i nie jest prawdą dzisiaj. „Chłodziwo utrzymuje temperatury reaktorów na pewnym poziomie, ale nie jest on nawet bliski zamierzonego celu [zimnego wyłączenia],” mówi inżynier pracujący w zakładzie. „Faktem jest, że nadal nie wiemy, co się dzieje wewnątrz reaktorów.”
MSNBC: Promieniowanie w Fukushimie „znacznie wyższe niż się spodziewano”, mówi biolog. Negatywne skutki nastąpią szybciej niż w Czarnobylu i będą gorsze
Źródło: msnbc.com
19 kwietnia 2012
Naukowcy koncentrują swoją uwagę na obszarze Fukushimy w Japonii po opublikowanym w tym tygodniu badaniu, które wykazało niepokojący trend w innym miejscu dotkniętym katastrofą atomową – Czarnobylu. Badania wykazały, że odsetek ptasich samic spadł od czasu katastrofy w Czarnobylu z 1986 roku. […] [Współautor badania Tim Mousseau, biolog z Uniwersytetu Południowej Karoliny] spodziewa się jeszcze gorszych wyników w Fukushimie.[…] „Strefa Czarnobyla znajduje się w stanie populacyjnego zamierania, lub ekologicznej pułapki – rodzi ona nowe pokolenia ptaków, których przeżywalność spada.”
„Na bardziej skażonych obszarach większość ptaków stanowiły roczniaki, co sugeruje, że wskaźnik śmiertelności był tam wyższy, aniżeli na obszarach nieskażonych.” [W Fukushimie] „spodziewaliśmy się, że trzeba będzie wielu lat i wielu pokoleń wystawionych na działanie promieniowania, aby efekty kumulacji ujawniły się tak, jak w Czarnobylu. „Jednakże kiedy zaczęliśmy naszą pracę w terenie, zdaliśmy sobie sprawę, że poziomy skażenia były znacznie wyższe niż oczekiwano – nawet w lipcu, kiedy przeprowadziliśmy nasze ekspertyzy – i jest prawdopodobne, że czasie, kiedy marcowe i kwietniowe dawki były bardzo wysokie, przybywało na ten obszar wiele ptaków, aby rozpocząć swój rozród.”
Rząd Japonii: Monitoring wykazuje stosunkowo dużą dawkę promieniowania w prefekturze Chiba, około 200 km od Fukushimy. Podobnie jest w prefekturach Tochigi, Gunma. Konieczne jest ciągłe potwierdzanie akumulacji i przemieszczania substancji radioaktywnych
Wyniki badań na temat dystrybucji substancji promieniotwórczych wyemitowanych podczas wypadku w elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi obsługiwanej przez TEPCO PDF:5203KB
Źródło: Ministerstwo edukacji, kultury, sportu, nauki i technologii – Informacje dotyczące monitorowania i poziomu radioaktywności środowiskowej
20 kwietnia 2012
Raport na temat Fukushimy przedstawiony przez wysokiego rangą urzędnika: „Stan innych reaktorów jest poważny.” Mowa o czternastu sekcjach: Dai-Ni, Onagawa, Tokai. „Ekstremalne sytuacje, chociaż upubliczniono niewiele informacji”
Lekcje z Fukushimy Dai-ichi(1. Konferencja prasowa 28.10.2011)
21 marca 2012
[…] Jako projektant nuklearnych rdzeni i ktoś, kto uzyskał doktorat inżynierii atomowej Massachusetts Institute of Technology (MIT), zgłosiłem się ochotniczo do zbadania sytuacji w Fukushimie Nr 1 w czerwcu 2011 roku. Pan Goushi Hosono, minister energetyki jądrowej i środowiska, osobiście umożliwił mi dostęp do informacji i personelu, który był bezpośrednio zaangażowany w działania zmierzające do przywrócenia kontroli w dotkniętych katastrofą elektrowniach jądrowych. Po trzech miesiącach śledztwa zanalizowałem i opracowałem długi raport opisujący szczegółowo, minuta po minucie, jak faktycznie doszło do dysfunkcji reaktorów jądrowych (pr.bbt757.com/eng /)
Od 11 min. : 20 sek.
(Kenichi Ohmae, inżynier nuklearny): Oto arkusz numer dwa. Ten wykres pokazuje utratę sprzętu reaktorów jądrowych, takiego jak zasilanie AC/DC.
Wiele osób może odnosić wrażenie, że reaktory 1-4 Fukushimy Dai-ichi mają najpoważniejsze trudności, ale w rzeczywistości inne reaktory są w poważnym stanie pod względem zewnętrznych źródeł zasilania lub urządzeń zasilania awaryjnego. Oznaczone na czerwono urządzenia są zepsute. Mimo tak ekstremalnych sytuacji, upubliczniono na ten temat niewiele informacji. We wszystkich reaktorach – z wyjątkiem reaktorów 1-4 Fukushimy Dai-ichi – nastąpiło ostatecznie ich zimne wyłączenie. […]
Japonia Times na temat mutacji roślin: „Drzewa umarły, natomiast wzrost innych charakteryzuje anormalny kształt,” mówi biolog z Czarnobyla, będący z wizytą Japonii
Ekspert z Czarnobyla przygląda się drzewom w Tohoku
Źródło: Japan Times
22 kwietnia 2012
[…] Tam, gdzie skażenie było największe, niektóre drzewa umarły, natomiast wzrost innych charakteryzuje anormalny kształt. W odległości 5 – 10 km od elektrowni, mówi [dr Sergiy Zibtsev ukraiński ekolog leśny, który odwiedza Japonię po raz pierwszy], lasy wyglądają normalnie – choć są niezwykle bogate w faunę i florę, ze względu na brak ludzi. Niemniej jednak skażenie pozostaje bez zmian. […] „Podejście było następujące – pozwolić ekosystemowi wykonać pracę. Grzyby są znacznie bardziej skuteczne w powstrzymywaniu skażenia niż miliony ludzi,” powiedział Zibtsev. Sceptycznie podchodzi do wysuwanych w Japonii propozycji odkażania części lasu poprzez usuwanie liściastej ściółki, podszycia i gałęzi drzew, ponieważ takie środki mogą osłabić zdrowie lasów. […] „To tak, jakby twoje ciało funkcjonowało normalnie, a ty decydujesz, że usuniesz wątrobę, aby je oczyścić. I wtedy uświadamiasz sobie, że nie możesz bez niej żyć,” mówi doktor z charakterystycznym dla siebie czarnym humorem. „Ludzie w Japonii chcą, aby las był czysty. Chcą, aby odzyskał stan sprzed 11 marca 2011. (Ale) żyjemy w nowej rzeczywistości.” […] Lekcji [z Czarnobyla], jak mówi, nie można łatwo przenieść na grunt Japonii. Radionuklidy przemieszczają się w środowisku inaczej w zależności od rodzaju drzew, klimatu i topografii (prefektura Fukushima jest górzysta; czarnobylska strefa zamknięta jest równinna). Poza tym radiocez wiąże się silnie z glebach gliniastych (powszechnych w Japonii), natomiast łatwo wymywa się z piaszczystych (powszechnych na Ukrainie).
Eksplozja w japońskim kompleksie chemicznym. 3,379 pojemników z odpadami nuklearnymi. Obecność zubożonego uranu. Rząd mówi, iż nie doszło do emisji substancji toksycznych
Źródło: EXSKF
21 kwietnia 2012
Jeden z dwóch zaginionych pracowników został znaleziony martwy. 9 pracowników, 3 mieszkańców z terenów pobliskich odniosło rany (skaleczenia od stłuczonego szkła). Władze prefektury mówią, że w zakładzie przechowywany jest zubożony uran, ale do emisji toksycznych materiałów nie doszło. […] Ministerstwo gospodarki, handlu i przemysłu posiada listę firm, które przechowują odpady promieniotwórcze na terenie kompleksu. Według danych znajduje się tam 3,379 pojemników z odpadami nuklearnymi. […]
Aktualizacja: 20.04.2012
Japan Times na temat przetopienia zbiorników („Chiński syndrom”): „Płynna ‚lawa’ przetopiła dno stalowej osłony bezpieczeństwa”, mówi inżynier nuklearny poproszony o analizę materiałów katastrofy przez ministra energii jądrowej i środowiska Japonii. Ogromna ilość materiałów rozszczepialnych została wprowadzona do środowiska
Fukushima: Teoria prawdopodobieństwa nie zapewnia bezpieczeństwa
Źródło: Japan Times Online
18 kwietnia 2012
[…] Jako projektant nuklearnych rdzeni i ktoś, kto uzyskał doktorat inżynierii jądrowej Massachusetts Institute of Technology (MIT), zgłosiłem się ochotniczo do zbadania sytuacji w Fukushimie Nr 1 w czerwcu 2011 roku. Pan Goushi Hosono, minister energetyki jądrowej i środowiska, osobiście umożliwił mi dostęp do informacji i personelu, który był bezpośrednio zaangażowany w działania zmierzające do przywrócenia kontroli w dotkniętych katastrofą elektrowniach atomowych. Po trzech miesiącach śledztwa zanalizowałem i opracowałem długi raport opisujący szczegółowo, minuta po minucie, jak faktycznie doszło do dysfunkcji reaktorów jądrowych (pr.bbt757.com/eng /)
Oto najważniejsze z moich ustaleń:
1. Trzy z sześciu reaktorów elektrowni Fukushima nr 1 doznały całkowitego stopienia rdzeni kilka dni po uderzeniu tsunami. Stopione paliwo przebiło się nie tylko przez dno grubego zbiornika ciśnieniowego, ale także wypaliło otwory w dnie stalowej osłony bezpieczeństwa, co spowodowało emisję materiałów rozszczepialnych do środowiska. Samo stopienie rozpoczęło się o 23.00 w dniu tsunami, 11 marca 2011.
2. Zgodnie z oczekiwaniami, stopienie sprawiło, że materiał osłonowy samego paliwa, stop cyrkonu, wszedł w reakcję z parą i wytworzył duże ilości wodoru i tlenku cyrkonu; spowodowały one katastrofalne eksplozje wodoru, które rozsadziły trzy budynki reaktorów. Wybuchy wodoru miały miejsce 12, 14 i 15 marca. Japoński rząd przyznał, że doszło do stopienia rdzeni dopiero trzy miesiące po fakcie, natomiast o uszkodzeniu stalowych osłon poinformował pół roku później. Z jakiegoś powodu nasz rząd próbował ukryć tę ważną informację, jednakże uwzględniając ilości materiałów rozszczepialnych, jakie trafiły do atmosfery oraz wielkość eksplozji wodoru, całkowite stopienie rdzeni stanowiło fakt niezaprzeczalny dla każdego, kto studiował inżynierię reaktorów jądrowych. […]
Wiele kultywowanych od dawna mitów zostało zburzonych w wyniku stopienia reaktorów Fukushimy Nr 1.
W miarę, jak stopione paliwo penetrowało zbiornik ciśnieniowy, a płynna ‘lawa’ topiła dno zbiornika osłonowego, do atmosfery i wody trafiły ogromne ilości gazów rozszczepialnych i cząstek.
Zakładana rola zbiornika osłonowego nie została spełniona w zetknięciu z tego typu przetopieniem. […]
Oficjalne wyjaśnienie katastrofy w Fukushimie prezentowane przez rząd Japonii skupia się wyłącznie na niemożności przewidzenia ekstremalnej klęski żywiołowej. Ze względu na ten forsowany ośrodek zainteresowania, reszta świata nie zwraca uwagi na ważne lekcje, które musimy zrozumieć, aby uczynić świat bezpieczniejszym. Wiele krajów bazuje na energii jądrowej i zakłada, że skoro nie musi się martwić się trzęsieniami ziemi i tsunami, wydarzenia z 11 marca 2011 ich nie dotyczą. Taka postawa może okazać się śmiertelnym błędem.
Wall Street Journal: Bardzo niebezpieczna sytuacja w elektrowni Fukushima Daiichi, mówi senator. Usunięcie paliwa nuklearnego niesie ze sobą nadzwyczajne i ciągłe zagrożenie. TEPCO i rząd Japonii milczą. Trzęsienie ziemi może spowodować zawalenie budynków, wynikiem czego może być jeszcze większa emisja promieniowania
Źródło: Wall Street Journal
17 kwietnia 2012
Jak niebezpieczna jest sytuacja w zniszczonej japońskiej elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi? Bardzo, jak uważa amerykański senator Ron Wyden, starszy członek senackiego komitetu ds. energetyki, który zwiedził fabrykę na początku miesiąca.
Kolejne wielkie trzęsienie ziemi i tsunami byłyby w stanie zburzyć kruche budynki Fukushimy Dai-ichi, wynikiem czego byłaby „jeszcze większa emisja promieniowania niż na początku katastrofy”, ostrzegł pan Waden w poniedziałkowym liście do japońskiego ambasadora w USA, Ichiro Fujisaki.
W szczególności niepokoi fakt, iż Japonia nie przystępuje dostatecznie szybko do usunięcia niebezpiecznych prętów paliwowych z reaktorów – USA powinno zaoferować swoją pomoc, aby przyspieszyć proces, zalecił pan Wyden […]
Pan Wyden zaznacza, że harmonogram dopuszcza nawet dziesięcioletni okres wydobycia zużytego paliwa ze wszystkich zbiorników reaktorów Fukushimy – co jego zdaniem jest zbyt ryzykowne.
„Ten plan niesie ze sobą nadzwyczajne i ciągłe ryzyko ze względu na ewentualność wystąpienia poważnych sejsmicznych wydarzeń”, napisał w swoim liście do ambasadora Fujisaki. „Faktyczne ryzyko trzęsienia ziemi w miejscu lokalizacji zakładu zostało poważnie zbagatelizowane i pozostaje kwestią nierozstrzygniętą”.
Ekspert nuklearny: Reaktor nr 2 przecieka jak sito. Nikt nie ma pojęcia, czy za mojego życia w ogóle zdołają usunąć paliwo jądrowe. Najprawdopodobniej nastąpi to za 50, 60, 70 lat. Radiacja porównywalna z tym, co obserwujemy w przestrzeni kosmicznej
Źródło: WBAI Five O’Clock Shadow
17 kwietnia 2012
Od 21 min.:00 sek.:
Pola promieniowania w reaktorze nr 2 są porównywalne z tym, co obserwujemy w przestrzeni kosmicznej. Reaktor ten przecieka jak sito. Nikt nie ma pojęcia, czy za mojego życia w ogóle zdołają usunąć paliwo jądrowe. Najprawdopodobniej nastąpi to za 50, 60, 70 lat, aż część tego promieniowania osłabnie… i to jest ta dobra wiadomość. Do sekcji nr 1 i nr 3 nie mogą nawet się dostać, bo są one w jeszcze gorszym stanie.
Deutsche Welle: Sprawozdania japońskich dziennikarzy potwierdzają obawy anty-nuklearnych aktywistów: sytuacja w Fukushimie jest znacznie gorsza niż przyznają to władze Japonii, a obywatele kraju są wprowadzani w błąd
Japoński rząd krytykowany za bagatelizowanie katastrofy nuklearnej
Źródło: Deutsche Welle
18 kwietnia 2012
[…] Japoński dziennikarz Takashi Uesugi, były moderator telewizyjny, został zaproszony do Berlina przez organizacje pozarządowe, aby opowiedzieć jak rząd Japonii zajmuje się katastrofą nuklearną w Fukushimie. Między innymi wyjaśnia, w jaki sposób manipuluje się pomiarami promieniowania w Fukushimie.
„Zanim włączone zostaną liczniki Geigera, górna powierzchnia gruntu jest usuwana, a obszar oczyszczany wodą,” mówi Uesugi. […]
Tamahashi Uesugi krytykuje silne związki między polityką, przemysłem jądrowym i mediami. Mówi, że politycy, którzy tracą swoje stanowiska często otrzymują propozycję objęcia posady w koncernie energetycznym TEPCO, który jest operatorem trzech elektrowni jądrowych w Japonii – jedną z nich jest zniszczony zakład Fukushima Dai-ichi. Uesugi uważa, że ze względu na te wszystkie współzależności system jest nieprzenikniony. Ponadto rządowe wysiłki mające umniejszyć skalę i wagę katastrofy nuklearnej są tak agresywne, że osoby, które je krytykują są eliminowane z sytemu. […]
I nie chodzi tu wyłącznie o japoński rząd, ale także o organizacje międzynarodowe – Międzynarodową Agencję Energii Atomowej (MAEA) i Światową Organizację Zdrowia (WHO) – które również bagatelizują skutki kontaktu z promieniowaniem. […]
Japonia Times: Titanic i nuklearne fiasko. Katastrofalne skutki fiaska w Fukushimie będą bardziej wyniszczające i długotrwałe. Nazwa zakładu już dzisiaj stała się synonimem katastrofy
Źródło: Japan Times Online
15 kwietnia 2012
[…] Prezentowanie technologii jako całkowicie bezpiecznej, godnej zaufania lub wprost cudownej zdaje się należeć do przeszłości, ale podobieństwa między katastrofą Titanica i przemysłem energetyki jądrowej w Japonii nie mogą być bardziej klarowne. Elektrownie atomowe Japonii, podobnie jak Titanic, reklamowano jako cuda współczesnej nauki, które są całkowicie bezpieczne. […]
W obu przypadkach plany awaryjne zawiodły: Titanic dysponował zbyt małą liczbą łodzi ratunkowych; koncern Tokyo Electric Power Co nie zdołał opracować planu awaryjnego oraz ewakuacyjnego z myślą o swojej elektrowni atomowej Fukushima nr 1. Projekt, budowa, materiały i kontrole bezpieczeństwa nie sprawdziły się. Główną różnicą jest to, że katastrofalne skutki fiaska Fukushimy będą bardziej wyniszczające i długotrwałe. Nazwa zakładu już dzisiaj stała się synonimem katastrofy. […]
Aktualizacja: 17.04.2012
TEPCO: Kolejny termometr w Fukushimie popsuty – pozostał tylko jeden na dnie zbiornika ciśnieniowego reaktora nr 2
Kolejny termometr w Fukushimie popsuty
Źródło: Kyodo
15 kwietnia 2012
Jeden z dwóch pozostałych termometrów na dnie zbiornika ciśnieniowego reaktora nr 2 elektrowni Fukushima jest uszkodzony, poinformował w niedzielę operator Tokyo Electric Power Co. […]
Rzecznik operatora powiedział, że odczyt czujnika momentalnie podskoczył o 6 stopni – osiągnął poziom 60 – około 21.00 w sobotę. […]
20 trzęsień ziemi w ciągu 24 godzin w rejonie Fukushimy
Informacje o trzęsieniach ziemi
Źródło: Agencja Meteorologiczna Japonii
The Japan Times: „Do zbiornika zużytego paliwa MOX wpadła maszyna: TEPCO”. „Wysoce niebezpieczne mieszane paliwo tlenkowe”
Do zbiornika zużytego paliwa MOX wpadła maszyna: Tepco
Źródło: Kyodo za pośrednictwem The Japan Times Online
Eksplozja wodoru w elektrowni Fukushima Nr 1, do której doszło w marcu ubiegłego roku, wrzuciła 35-tonową maszynę do zbiornika zużytego paliwa jądrowego reaktora nr 3, gdzie używane jest bardzo niebezpieczne paliwo MOX, poinformował operator Tokyo Electric.
[…] Reaktor nr 3 jest jedynym w zniszczonej elektrowni, który był zasilany przez paliwo uranowo-plutonowe MOX.
Koncern TEPCO opublikował zdjęcie, które zdaje się przedstawiać część maszyny – była zawieszona bezpośrednio nad zbiornikiem o głębokości 11,8 m i używana do wprowadzania oraz usuwania prętów paliwowych – spoczywającą na półkach składowania prętów paliwowych. […]
„Sądzimy, że maszyna wpadła do zbiornika, kiedy nastąpiła eksplozja, ale nie znaleźliśmy żadnych oznak, iż uszkodziła ściany zbiornika, spowodowała przecieki lub spowodowała uszkodzenia zużytego paliwa.” – Junichi Matsumoto, rzecznik Tepco
Kompletny raport tutaj.
Tokyo Shimbun: 12 marca po wybuchu reaktora nr 1 rozważana była ewakuacja Tokio. „Musimy zacząć myśleć o ewakuacji dużego obszaru, z Tokio włącznie” – minister Edano
13 kwietnia – raport Tokyo Shimbunreport za pośrednictem EXSKF:
Biuro premiera rozważało ewakuację Tokio i Ibaraki po wybuchu wodoru w reaktorze nr 1 elektrowni Fukushima.
12 marca 2011 roku, kiedy w budynku reaktora nr 1 elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi doszło do eksplozji wodoru, w oficjalnej siedzibie premiera odbyło się spotkanie sztabu reagowania na katastrofę nuklearną, podczas którego dyskutowano ewakuację dużego obszaru, w tym prefektur Tokio i Ibaraki – gazeta dowiedziała się o tym 13 kwietnia z notatki sporządzonej przez przedstawicieli rządu, uzyskanej na prośbę o ujawnienie informacji.
Notatka jest podsumowaniem uwag poczynionych podczas 4 spotkania, które rozpoczęło się o godzinie 10:07 w dniu 12 marca 2011 roku. Tego dnia nastąpiła eksplozja wodoru w budynku reaktora nr 1, a system chłodzenia awaryjnego reaktora nr 3 tracił swą stabilność – kryzys pogłębiał się. […]
Ministrowie wyrazili swój niepokój związany z utratą dostaw elektryczności, dostępnością żywności oraz negatywnym wpływem na giełdę papierów wartościowych. […]
Jak czytamy w notatce, ówczesny główny sekretarz rady ministrów (obecny minister gospodarki, handlu i przemysłu) Yukio Edano powiedział: „Musimy zacząć myśleć o ewakuacji rozległego obszaru. W tym Tokio i Ibaraki.”
[Jego] uwagi o ewakuacji dużego obszaru nie uwzględniono w podsumowaniu spotkania [odtworzonym i opublikowanym w marcu].
Asahi: Cez o koncentracji 172 razy przekraczającej rządowy limit wykryty w herbacie w pobliżu Sendai. Nie spowoduje problemów zdrowotnych *zaraz* po spożyciu, mówi profesor ochrony przed promieniowaniem. Sprzedano już 1.100 opakowań.
Testy wykrywają koncentrację cezu 172 razy wyższą od legalnego limitu w herbacie Miyagi Yacon
Źródło: AJW przez Asahi Shimbun
13 kwietnia 2012
Rząd prefektury Miyagi poinformował 12 kwietnia, że radioaktywny cez o koncentracji 172 razy przekraczającej limit 100 bekereli na kilogram, ustalony przez władze centralne, wykryto w herbacie Yacon […] 17,200 bekereli na kilogram.
[…] Wytwórca sprzedał już 1100 zestawów produktu […]
[…] Herbata została posadzona w maju ubiegłego roku w miejscowości Zao […]
„Firma przyniosła produkt do agencji kontroli, ponieważ koncern Tokio Electric Power Co (operator elektrowni atomowej Fukushima nr 1) powiedział, że nie zapewni odszkodowania bez wyników badań na obecność promieniowania,” powiedział gazecie Asahi Shimbun prezes firmy, Yoji Sakai. „Zacząłem się martwić i skonsultowałem się z prefekturą.” […]
„Herbata nie spowoduje problemów zdrowotnych zaraz po skonsumowaniu”, powiedział Michiaki Kai, profesor ochrony przed promieniowaniem wydziału Pielęgniarstwa i Nauk Medycznych Uniwersytetu Oita. […]
NSNS: Tajny program broni nuklearnej Japonii ukryty za fasadą energetyki jądrowej. Kraj posiada wzbogacony uran umożliwiający zbudowanie arsenału nuklearnego większego niż połączone składy broni jądrowej Chin, Indii i Pakistanu
Stany Zjednoczone obeszły prawo, aby pomoc Japonii w akumulacji ton plutonu
Źródło: National Security News Service
9 kwietnia 2012
Stany Zjednoczone rozmyślnie umożliwiły Japonii dostęp do najbardziej tajnych obiektów broni jądrowej Stanów Zjednoczonych, dokonując w tym samym czasie przekazania wyników badań – wartych dziesiątki miliardów dolarów pochodzących z kieszeni amerykańskich podatników – które pozwoliły Japonii zgromadzić od lat 80-tych XX wieku 70 ton plutonu klasy jakościowej niezbędnej do budowy broni jądrowej, ujawnia dochodzenie National Security News Service. […] Według raportów CIA, Stany Zjednoczone wiedziały o tajnym programie broni jądrowej w Japonii od lat 60-tych.
[…] Administracje Reagana i George H.W. Busha zezwoliły na przekazanie wrażliwych technologii i materiałów jądrowych Japonii ignorując prawa i traktaty zapobiegające takim transferom. […]
Chociaż Japonia nie rozmieściła broni nuklearnej i pozostaje pod parasolem ochrony nuklearnej USA, NSNS dowiedziała się, że kraj wykorzystał swoje przedsiębiorstwa energetyczne jako przykrywkę, aby zgromadzić dostatecznie dużo materiałów broni jądrowej, aby zbudować arsenał nuklearny większy niż połączone składy Chin, Indii i Pakistanu. […]
Tajna inicjatywa ukryta w programie energetyki jądrowej pozwoliła do 11 marca 2011 – dnia, w którym trzęsienie ziemi i tsunami zniszczyły elektrownię atomową Fukushima Dai-ichi – zgromadzić 70 ton plutonu. Tak jak wykorzystanie cywilnej energetyki atomowej ukryło nuklearny program militarny, pokojowa eksploracja kosmosu posłużyła Japonii jako przykrywka dla budowy zaawansowanych systemów przenoszenia broni jądrowej.
Przywódcy polityczni w Japonii zrozumieli, że jedynym sposobem na uzyskanie zgody Japończyków na to, aby w ich życiu pojawiła się energia jądrowa było skrzętne ukrywanie przez ekipy rządzące i przemysł nuklearny wszelkich zastosowań wojskowych. Z tego powodu kolejne japońskie rządy maskowały program wojskowy przy pomocy niewinnych, cywilnych programów energetycznych i kosmicznych. […]
Aktualizacja: 13.04.2012
Trzęsienie ziemi o sile 5.9 uderza w Fukushimę kilka godzin po trzęsieniu o sile 5.5
Informacje o trzęsieniach ziemi
Źródło: Agencja Meteorologiczna Japonii
23:51 – 12 kwietnia 2012
Kyodo: Przeciek w zbiorniku zużytego paliwa sekcji nr 4 – System chłodzenia zatrzymany
System chłodzenia zbiornika zużytego paliwa w elektrowni Fukushima Dai-ichi zatrzymany
Źródło: Kyodo News
12 kwietnia 2012
System chłodzenia zbiornika zużytego paliwa jądrowego w reaktorze nr 4 został w czwartek zatrzymany […]
[Tepco] szuka przyczyny problemu, podejrzewając, że prawdopodobnie nastąpił wyciek wody – system został zatrzymany, kiedy o 14:44 włączył się alarm […]
Trzęsienie ziemi o sile 6 uderza w Fukushimę o 6:10 ET – Trzęsienie o sile 4.5 w tym samym miejscu 5 minut później
Informacje o trzęsieniach ziemi
Źródło: Agencja Meteorologiczna Japonii
19:16 JST 13 kwietnia 2012 Fukushima-ken Oki M4.5 2
19:10 JST 13 kwietnia 2012 Fukushima-ken Oki M5.9 4
Konferencja prasowa TEPCO: Wyraźny wzrost temperatury w zbiorniku zużytego paliwa sekcji nr 4
Źródło: EXSKF
Według Matsumoto [rzecznik TEPCO], temperatura w zbiorniku zużytego paliwa w reaktorze nr 4 zaczęła wyraźnie rosnąć o 4 rano 13 kwietnia 2012.
Temperatura w zbiorniku zużytego paliwa powyżej 55°C. System chłodzący nadal zatrzymany
Źródło: Fukushima Diary
Data: 13 kwietnia 2012
Chociaż operator TEPCO zatrzymał wyciek wody, system chłodzenia nie został przywrócony. W chwili obecnej nie są w stanie oszacować, kiedy go uruchomią. Temperatura rośnie o ponad 1°C / godzinę. W ciągu 18 godzin wzrosła o 22°C. Obecnie wynosi 55°C (10:00 JST). Granica bezpieczeństwa to 65°C. W tym tempie osiągnie ją za około 10 godzin.
Konferencja prasowa TEPCO: Wymiennik ciepła w zbiorniku zużytego paliwa nuklearnego uruchomiony. Nowe opublikowane zdjęcia zniszczeń wewnątrz zbiornika zużytego paliwa reaktora nr 3. Temperatura w reaktorze nr 1 „zaczęła wyraźnie rosnąć”
Źródło: EXSKF
13 kwietnia 2012
Wymiennik ciepła w zbiorniku zużytego paliwa reaktora nr 4 włączony o 16:04.
O 17.00 powierzchniowa temperatura wody wynosiła 37,6 stopni Celsjusza. […]
Gundersen: Zbiornik zużytego paliwa jądrowego reaktora nr 3 jest w jeszcze gorszym stanie niż nr 4. Pod względem mechanicznym zbiornik jest ruiną, to rumowisko. Do tej pory nikt się do niego nawet nie zbliżył
Źródło: Ecoshock Radio Show
10 kwietnia 2012
Od 1 min.:30 sek.
Arnie Gundersen, Fairewinds Associates : Zbiornik zużytego paliwa jądrowego sekcji nr 3 powinien zaniepokoić strategów.
Od 11 min.: 00 sek.
Gundersen: Zbiornik sekcji nr 3 jest w jeszcze gorszym stanie [niż nr 4]. W sensie mechanicznym to ruina, zbiornik jest rumowiskiem. Jest w nim mniej paliwa. Stoi w obliczu tego samego problemu. Pod względem strukturalnym zbiornik został znacznie osłabiony. I dotychczas nikt się do niego nawet nie zbliżył.
Były operator reaktora w elektrowni Fukushima Dai-ichi: Pręty paliwowe są nadal aktywne. Najbardziej niepokoi możliwość wystąpienia stanu krytycznego (reakcja łańcuchowa). TEPCO musi dokonywać pomiaru neutronów w pobliżu rdzenia
Wyznanie byłego pracownika TEPCO
Pierwsza emisja: 25 listopada 2011
Opublikowano: 11 kwietnia 2012
REPORTER: Jako były pracownik TEPCO, który zajmował się prętami paliwowymi w elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi, [Toshio] Kimura jest najbardziej zaniepokojony możliwością ponownego wystąpienia stanu krytycznego (recriticality).
Kimura: Pręty paliwowe są nadal aktywne. Zamiast koncentrować teraz wzmożone starania na chłodzeniu prętów paliwowych należy uwzględnić plan awaryjny na wypadek wystąpienia powtórnego stanu krytycznego. Powinni byli przygotować taki plan zanim przystąpili do chłodzenia prętów paliwowych. Uważam, że to kwestia najpilniejsza.
REPORTER: Kimura uważa, że nadal istnieje niebezpieczeństwo, że stopione pręty paliwowe uzyskają stan krytyczny. Operator TEPCO wyjaśnia, że śledzi oznaki ponownego stanu krytycznego poprzez obserwację temperatury i poziomów ciśnienia.
Faktycznie pan Kimura zadzwonił do głównego biura TEPCO w październiku i powiedział, że powinni mierzyć – ewaluacja interferencji jako wskazówka – wskaźnik emisji neutronów w pobliżu rdzenia reaktora. Dopóki tak się nie stanie, uspokajające zapewniania rządu pozostaną jedynie czczą deklaracją […]
„To była porażka”: Były premier Murayama przeprasza za wspieranie energetyki jądrowej. Mówi, iż rząd nie poinformował jeszcze opinii publicznej o przyczynach kryzysu w elektrowni Fukushima Dai-ichi
Były premier Murayama wyraża ubolewanie z powodu wspierania energetyki jądrowej
Źródło: Kyodo News
9 kwietnia 2012
Były premier Tomiichi Murayama powiedział w niedzielę, że za godny pożałowania uważa fakt, iż sprawując urząd zmienił ówczesną politykę Partii Socjalistycznej Japonii i zaakceptował elektrownie atomowe. […]
Murayama wyraził sprzeciw wobec rządowych wysiłków w kierunku reaktywacji wyłączonych reaktorów elektrowni atomowej Oi w prefekturze Fukui, mówiąc, że rząd nie przedstawił jeszcze społeczeństwu zadowalającego wyjaśnienia przyczyn wystąpienia kryzysu nuklearnego w zakładzie Fukushima Dai-ichi. […]
„To było nierozważne i stało się porażką. Pragnę za to przeprosić […] Przepełnia mnie silne poczucie, że nie powinienem był zaakceptować elektrowni atomowych. Muszę zadośćuczynić tej pomyłce”- Tomiichi Murayama, premier Japonii – 1994/96
Raport: Opublikowane faksy ujawniają, że szef Fukushimy Yoshida był świadomy, że elektrownie uszkodziły wstrząsy, a nie tsunami
9 kwietnia 2012
Fukushima Diary: Japoński dziennikarz Kinoshitakota ujawnił korespondencję faksową pomiędzy rządem Japonii i operatorem TEPCO, która miała miejsce zaraz po 11 marca 2011.[…] Szef Fukushimy Yoshida był świadomy, że elektrownie Fukushimy zostały uszkodzone przez trzęsienie ziemi, a nie tsunami. […]
Aktualizacja: 11.04. 2012
Associated Press: We wnętrzu jednego z reaktorów pozostało niewiele wody; szacowany poziom to zaledwie 6%; promieniowanie 10-krotnie przekracza dawkę śmiertelną
Nowa sonda odnajduje poważniejsze szkody w reaktorze Fukushimy
27 marca 2012
[…] Operator TEPCO wykrył śmiertelne poziomy promieniowania i niewielką ilość wody chłodzącej wewnątrz jednego z reaktorów, ożywiając obawy dotyczące stabilności zakładu.
[…] Wykryta w komorze reaktora nr 2 radioaktywność 10 razy przekracza śmiertelną dawkę.
[…] Zbiornik osłonowy zawiera na dnie zaledwie 60 cm wody chłodzącej, znacznie poniżej 10 metrów, jakie szacował rząd ogłaszając stabilny stan zakładu w grudniu ubiegłego roku. […]
Sytuacja nadal krytyczna: Poziom promieniowania w Fukushimie może zabić w ciągu kilku minut
Źródło: The Independent
27 marca 2012
Ostatnie odczyty ze zniszczonej przez trzęsienie ziemi i tsunami elektrowni jądrowej obalają twierdzenia, że reaktory zostały zabezpieczne. […]
Śmiertelny poziom promieniowania wykryto wewnątrz jednego z reaktorów elektrowni jądrowej Fukushima, co poddaje w wątpliwość sformułowane wcześniej przez operatora zakładu zapewnienia o tym, że kompleks jest pod kontrolą.[…]
Inżynierowie Tokyo Electric Power Co (TEPCO) poinformowali, że odczyty radioaktywności powietrznej wewnątrz zbiornika osłonowego reaktora nr 2 wykazały w tym tygodniu prawie 73 siwerty na godzinę, najwyższy poziom od początku kryzysu. Kontakt z takim promieniowaniem zabija w ciągu kilku minut, poinformował nadawca publiczny Japonii, NHK.[…]
Wszystkie uszkodzone reaktory w Fukushimie wymagają stałego dozoru, aby zapobiec wystąpieniu stanu krytycznego (reakcja łańcuchowa). Woda musi być wpompowywana bez przerwy (przy wykorzystaniu diesla, oleju napędowego lub gazu). Poważnie zniszczone budynki wymagają ciągłej konserwacji, a odsłonięte rdzenie reaktorów wewnątrz uszkodzonych lub naruszonych zbiorników osłonowych muszą być stale chłodzone i monitorowane.
Jak zauważyliśmy wczoraj, poziom promieniowania jest obecnie tak wysoki, że paraliżuje (wyłącza) nawet roboty. Wszystkie cztery reaktory Fukushimy mogą wkrótce stać się niedostępne. Trudno jest sobie wyobrazić jaka ilość promieniowania zostałaby w takiej sytuacji wyemitowana.
Eksperci: Stopione paliwo może nie być zanurzone w wodzie – jej poziom jest płytszy niż zakładano
Poziom wody w reaktorze Fukushimy płytszy niż sądzono
Źródło: „Yomiuri Shimbun”
28 marca 2012
Poziom wody w zbiorniku osłonowym reaktora nr 2 w elektrowni atomowej Fukushima Nr 1 wynosi tylko 60 centymetrów głębokości, znacznie płytszy niż wcześniej zakładano […]
Według ekspertów jest prawdopodobne, że paliwo jądrowe, które przetopiło zbiornik ciśnieniowy i zgromadziło się na dnie zbiornika osłonowego w następstwie trzęsienia ziemi i tsunami z 11 marca, nie jest całkowicie pokryte wodą.
Associated Press: „Arnold Gundersen: Gleba Tokio zostałby w USA uznana za odpady nuklearne”
Konsultant Gundersen: Gleba Tokio zostałaby w USA uznana za odpady nuklearne
27 marca 2012
[…] Arnie Gundersen, główny inżynier z Fairewinds Associates w Burlington, mówi, że udał się ostatnio do Tokio i pobrał próbki gleby z miejskich parków, placów zabaw i ogrodów zlokalizowanych na dachach budynków i poddał je w USA badaniom laboratoryjnym.
Poziom wykrytej radioaktywności zakwalifikowałby je w Ameryce jako odpady nuklearne. […]
Były premier Kan ujawnia tuszowanie faktów przez przemysł nuklearny – W związku z wydarzeniami w Fukushimie „poświęca się aktywizmowi antynuklearnemu, chce położyć kres energii jądrowej w Japonii”
Promieniowanie w Fukushimie jest tak wysokie, że nawet roboty nie są bezpieczne
30 marca 2012
Od 5 min.:25 sek.
Źródło: ZDF (TV niemiecka)
22 marca 2012
PREMIER KAN: Przez długi czas, a zwłaszcza przez ostatnich 10-20 lat, w Japonii powstrzymywane są oświadczenia dotyczące zagrożeń związanych z energią atomową.
Kiedy specjaliści z uniwersytetów formułują oświadczenia o istnieniu pewnych zagrożeń, ich przyszła kariera jest zagrożona. Politycy często otrzymują wsparcie finansowe od firm energetycznych. Ale kiedy ktoś wypowiada się publicznie na temat zagrożeń, jakie niesie ze sobą energia jądrowa – traci to wsparcie. Po drugiej stronie medalu – kiedy wspierasz energetykę jądrową – otrzymujesz hojne darowizny. Dotyczy to również kultury, sportu, obejmuje też media. Z powodu tych powiązań zostało stworzone środowisko, w którym krytyka artykułowana jest sporadycznie . I właśnie dlatego Nuklearna Wioska nie jest problemem ograniczonym do niewielkiego obszaru, ale obejmuje cały kraj. […]
Źródło: „Mainichi Daily News”
30 marca 2012
Radioaktywny cez o koncentracji znacznie przekraczającej dozwolony limit i zdecydowanie wyższej niż wykryte dotychczas poziomy skażenia ryb został wykryty w pstrągu z lokalnej rzeki, poinformował 28 marca samorząd prefekturalny. […] Śródlądowy łosoś masu, złowiony w rzece Niida w Itate, prefektura Fukushima, zawierał 18,700 bekereli radioaktywnego cezu na kilogram – odczyt ponad 37 razy przekraczający tymczasowy limit ustalony przez rząd […] Wynik ten przekracza 14,400 bekereli na kilogram wykrytych w dobijakach wyłowionych w pobliżu brzegów Iwaki, prefektura Fukushima, w kwietniu 2011 roku – to najwyższa dawka promieniowania w rybach morskich i słodkowodnych od czasu rozpoczęcia katastrofy nuklearnej […]
Poziomy koncentracji jodu-131 wzrastają 350 kilometrów od oczyszczalni ścieków w Fukushimie – Radionuklidy „zaczynają przekształcać się w inne substancje: tellur zmienił się w jod” – lokalny urzędnik
Wywiad z panem Koichim Oyamą z Minamisomy
30 marca 2012
Japoński profesor: „Miasto Fukushima musi być ewakuowane”
Źródło: „Mainichi Daily News”
28 marca 2012
[…] Profesor radiologii metrologicznej Uniwersytetu Kobe, Tomoya Yamauchi, podczas wykładu w Osace z 18 lutego, który odbył się jako sprzeciw wobec przyjęcia przez miasto gruzu z obszarów najbardziej dotkniętych klęską żywiołową z marca 2011, powiedział: „Miasto Fukushima musi zostać ewakuowane”. […]
Aktualizacja: 4.12.2011
„Energia atomowa: Temat gorętszy niż kiedykolwiek,” Financial Times, 9 listopada 2011:
„Francuscy eksperci rządowi sugerują, aby ustalić pułap ewakuacji na poziomie 10mSv rocznie – choć może to oznaczać dodanie kolejnych 70.000 osób do 150,000-200,000 ewakuowanych z terenów w pobliżu elektrowni Fukushima Dai-ichi (…) Kryzys przyniesie niesłychanie szczegółowe informacje na temat wpływu promieniowania w nadchodzących dziesięcioleciach. Istnieją plany, aby uczynić z Fukushimy centrum badań bezpieczeństwa radiologicznego. Rząd prefektury proponuje, aby monitorować stan zdrowia ponad 2-milionowej populacji i zgromadzić dane do przyszłych badań. Wnioski powinny okazać się bezcenne dla globalnej polityki energetycznej i przygotowania na wypadek katastrof. Stanowi to jednak marne pocieszenie dla mieszkańców uwięzionych na pierwszej linii frontu radiacyjnego – mówi pracownik biorący udział w projekcie dekontaminacji Fukushimy: „Wątpliwa to frajda być częścią eksperymentu medycznego”.
Fukushima: „Oni wiedzieli,” autor Greg Palast (autor bestsellerów „New York Times”, dziennikarz współpracujący z BBC i „The Observer”), 10 listopada 2011:
„To, co się dzieje w Fukushimie jest kompletnym fiaskiem.”
„Widziałem wiele chorych rzeczy w mojej karierze, ale to było chore w sposób szczególny.”
„Spokój w miejscowości J. ukrywa niebezpieczeństwo,” Japan Times, 12 listopada 2011:
[…] „Pracownicy Fukushimy Dai-ichi borykają się z poważnymi problemami, mówią wtajemniczeni. Hiroyuki Watanabe, członek Zgromadzenia Miejskiego Iwaki, przeprowadził wywiad z około 20 pracownikami elektrowni atomowej – niektórzy ujawnili, że warunki są ekstremalnie złe.” […] Wielu z nich wysłały spółki podwykonawcze, które nie zapewniają ubezpieczenia pracowniczego lub zdrowotnego, co jest nielegalne. Pracownicy są często porzucani przez firmy zarządzające personelem, gdy poziom ich całkowitego napromieniowania przekracza legalne limity, powiedział Watanabe. […] TEPCO kończą się wykwalifikowani pracownicy elektrowni jądrowej poziomu średniego, ze względu na prawne ograniczenie dopuszczalnego poziomu napromieniowania, ostrzegł [Yukiteru Naka, który zarządza firmą remontującą elektrownie jądrowe Tohoku Enterprise Co].”
„Amerykańskie spojrzenie na Fukushimę, z minuty na minutę,” New York Times, 11 listopada 2011:
„Jedna lekcja dotyczy kwestii charakteru ochrony przed promieniowaniem pracowników zakładu w sytuacjach awaryjnych. Dwóch operatorów otrzymało ponad 60 rem (0,6 Sv), znacznie powyżej poziomu, na którym można zaobserwować zmiany w składzie chemicznym krwi i niemal na poziomie, gdzie pojawiają się objawy takie jak nudności i torsje. Ale większość dawki nie pochodziła ze spacerów w miejscu, gdzie obecna była radiacja – była to dawka wewnętrzna, co oznacza, iż cząsteczki trafiły do organizmu drogą oddechową lub pokarmową. Radioaktywny materiał umocowany w ciele będzie dostarczał kolejne dawki przez długi okres czasu.”
„WDR: Leben in der Todeszone – Życie w strefie śmierci” (niemiecki, angielskie napisy), 31 października 2011:
Opis: Niniejszy raport został wyemitowany 18 i 24 października przez niemiecką stację telewizyjną WDR. WDR jest częścią kanału publicznego ARD. Ich japoński korespondent udał się na tydzień do Minamisomy i rozmawiał tam z ludźmi o życiu po katastrofie w Fukushimie.
Fragment od 3 min.:50 sek.:
„A potem pan Haneda mówi nam, że pracował dla TEPCO, operatora elektrowni jądrowych. Był w zakładzie Fukushima, gdy zdarzył się wypadek. „W sekcji 3 Fukushimy nie był to zwykły wybuch. Nastąpiła reakcja łańcuchowa uranu i plutonu. Wszystko to zostało wyrzucone na zewnątrz. Ale nikt nie dokonuje pomiarów. Uważam, że rząd nie chce, aby je przeprowadzono. Nie tylko TEPCO kłamie – nawet nasz rząd ukrywa prawdę.”
„Reakcja łańcuchowa uranu i plutonu: byłoby to coś w rodzaju wybuchu bomby atomowej.”
„Zeznania naocznych świadków – wewnątrz wraku reaktora jądrowego Fukushimy,” Telegraph, 12 listopada 2011:
„Nasze autobusy jechały pomiędzy reaktorami i morzem. Zauważyłem 4-metrową ścianę morskiego muru zbudowanego ze skał – operator TEPCO powiedział, że jest prowizoryczną obroną przed przyszłym tsunami. Rzut oka na czytnik promieniowania ujawnił, że poziom wynosił 300 mikrosiwertów na godzinę – najwyższy odczyt mojej wizyty.”
„Aktualności: Antynuklearna demonstracja w Fukuoce,” 12 listopada 2011
„Udział wzięło ponad 10.000 osób. Wszyscy wyszli na ulice i przeszli przez Tenjin, centrum miasta Fukuoka. Panował imponujący spokój i organizacja. Ci Japończycy powinni być wzorem dla reszty obywateli tego kraju. Mają odwagę stanąć w obronie tego, w co wierzą i mówić publicznie, ale zachowują przy tym maniery, które uważają za ważne. Jeśli naród ten ma przetrwać i rozwijać się w przyszłości, więcej ludzi powinno okazać gotowość podobnego buntu, a nie biernie akceptować bzdury, którymi karmi nas rząd i przemysł nuklearny.”
„Reaktory nr 5 i 6 również osiągnęły stan krytyczny,” Fukushima Diary, 12 listopada 2011:
Analiza danych dowodzi, że paliwo jądrowe uległo stopieniu i wydostało się ze zbiorników osłonowych w reaktorach nr 5 i nr 6 elektrowni Fukushima Daiichi:
Na podstawie danych upublicznionych przez TEPCO 25.04.2011, jod-133 [korekta: prawdopodobnie jod-131, jak podano w tabeli poniżej] zmierzono u wlotu do reaktorów nr 5 i 6.
0,15 Bq/cm3 08:50 na 24.04.2011 (150 Bq / litr)
0,23 Bq/cm3 14:30 w 24.04.2011 (230 Bq / litr)
Ponadto, zgodnie z danymi ujawnionymi prasie 13.06.2011, temperatura reaktorów nr 5 i 6 była wyższa niż 200ºC, a dane z 11/03 ~ 15/03 pozostają ukryte. Nawet 19.03.2011 temperatura wynosiła jeszcze 183°C i 167°C. 16.05.2011 TEPCO upubliczniło dane o ilości skażonej wody znajdującej się pod zbiornikami […]: 300 metrów sześciennych pod reaktorem nr 5; 13.500 metrów sześciennych pod reaktorem nr 6. Dowodzi to, że paliwa jądrowe stopiło się i wydostało poza zbiorniki.
„Reporterzy odwiedzający uszkodzoną elektrownię mają zakaz opuszczania autobusu,” NY Times, 14 listopada 2011:
„Najbardziej charakterystyczną cechą tej zdewastowanej elektrowni nie były zdruzgotane budynki reaktorów, czy prowizoryczne ściany chroniące przed tsunami, ale chaotyczny bałagan. […] W kraju tak obsesyjnie czystym jak Japonia, fakt, iż miejsce katastrofy zmieniło się tak nieznacznie, mówi wiele o panującej sytuacji […] Dziennikarze, ubrani w kompletne kombinezony ochronne, trzymani byli na pokładzie autobusu, co świadczyło o znacznie wyższym poziomie promieniowania na terenie zakładu.
„Strefa mroku,” The Economist,” 5 listopada 2011:
1 listopada rząd powiedział także, iż zamierza po raz pierwszy zaprosić dziennikarzy do zakładu Dai-ichi, jednakże wydźwięk wiadomości osłabiło zniechęcanie do odwiedzin kobiet (ze względów zdrowotnych, a także z uwagi na brak żeńskich toalet).
„W USA skala katastrofy jest umniejszana zarówno przez regulatorów, jak i rząd. (…) Jestem bardzo zaniepokojony długoterminowymi skutkami zdrowotnymi wśród ludzi z północnej Japonii. (…) Niepokoją mnie zwłaszcza szkody, jakie wyrządzają dzieciom Fukushimy. (…) Wszystkie trzy reaktory miały w sobie ogromne ilości plutonu.”
„Prasa uzyskuje dostęp do elektrowni Fukushima / Media uzyskują bezpośredni dostęp do zniszczeń spowodowanych przez tsunami i wybuchy wodoru,” Yomiuri, 15 listopada 2011:
„[…] Dozymetr w autobusie nagle pokazał wysokie odczyty. Wskazał 800 mikrosiwertów na godzinę przed budynkiem turbin sekcji nr 4 i 1 milisiwert – lub 1000 mikrosiwertów – na godzinę przed budynkiem reaktora nr 3. (…) „[Wysokie promieniowanie] spowodowane jest przez skażone gruzy rozrzucone przez eksplozję wodoru,” powiedział urzędnik z Tokyo Electric Power Co. „Poza tym promieniowanie wycieka nadal z uszkodzonych budynków.” […] Członkowie prasy podczas objazdu pozostali na pokładzie autobusu. Po około trzech godzinach dozymetr, który ze sobą miałem, zarejestrował 75 mikrosiwertów zakumulowanej radiacji, około 1,25 razy więcej niż dawka otrzymana podczas RTG klatki piersiowej. Kiedy wróciłem do osady, było mi niedobrze ze względu na gorąco i zmęczenie.”
„Badania wykazują, że kryzys nuklearny najprawdopodobniej skaził większe obszary Japonii,”DPA, 15 listopada 2011:
Radioaktywność z uszkodzonej elektrowni jądrowej skaziła większe obszary Japonii, niż wcześniej sądzono, ujawniły we wtorek badania przeprowadzone przez zespół naukowców. […] Izotopy promieniotwórcze pierwiastków takich jak cez, tellur i jod zostały wysadzone w powietrze na odległość ponad 500 kilometrów od elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi, w tym na wyspę Hokkaido i zachodnie części kraju, poinformował zespół. […] Profesor Uniwersytetu Nagoya, Tetsuzo Yasunari, powiedział, że symulacja sugeruje, iż cez został rozproszony na dużym obszarze; wezwał do ogólnokrajowych badań gleby i ostrzegł przed gorącymi miejscami, gdzie poziom promieniowania jest bardzo wysoki, poinformowała NHK.
„Radioaktywne deszcze w marcu,” Wall Street Journal, 15 listopada 2011:
Odkrycia lokalizacji wysokiej radioaktywności – znanych jako gorące miejsca – w ‘społecznościach sypialnianych’ na obrzeżach Tokio, zadziwiają ekspertów i niepokoją mieszkańców. Nowe badania udzielają prostej odpowiedzi na pytanie, dlaczego miasta zlokalizowane ponad 100 km od Fukushimy zostały tak bardzo skażone: przyczyną był deszcz, który spadł w okresie od 21 do 23 marca. Niewiele uwagi poświęcono opadom deszczu, które rozpoczęły się rankiem 21 marca i trwały do wczesnych godzin rannych 23 marca. Badania stwierdzają, że ten cykl opadów atmosferycznych zrzucił stosunkowo duże dawki skażonych materiałów na połacie ziemi znajdujące się znacznie dalej od elektrowni, które objęły części prefektur Tochigi, Saitama, Chiba i Tokio. […]
„Arnie Gundersen w programie Roberta Knighta ‘Five O’Clock Shadow,’” WBAI, 10 listopada 2011:
Od 7 min.: 30 sek.
Japonia doświadczy wzrostu zachorowań na nowotwory rzędu 20 – 30 procent, a w samej Fukushimie wskaźnik ten będzie jeszcze wyższy. […] W Japonii powinno panować poważne zaniepokojenie. […] Rząd celowo bagatelizuje znaczenie tego, co się dzieje.”
„Wyższe promieniowanie wykryte w dole rzeki w Fukushimie,” NHK, 16 listopada 2011:
Urzędnicy pobrali we wrześniu próbki piasku z dwóch rzek. […] Poziom radiacji w rzece [Niida] na obszarze miasta Soma wyniósł 13000 bekereli. Wartość wzrosła trzykrotnie. Poziom cezu w pobliżu ujścia rzeki Mano w innej części miasta Soma uległ od maja podwojeniu. Profesor Uniwersytetu Kinki Hideo Yamazaki mówi, że substancje radioaktywne w piasku koryta rzeki prawdopodobnie przemieszczają się w dół, a poziom promieniowania powinien być monitorowany w pobliżu ujść rzek.
„Wodór kumuluje się w Fukushimie? Co to oznacza i dlaczego tak się dzieje,” Arnie Gundersen: Fairewinds Associates, 15 listopada 2011:
Operator TEPCO niedawno odkrył, że w budynkach reaktorów nr 1, nr 2 i nr 3 gromadzi się wodór. Czy może dojść do kolejnego wybuchu, a jeśli tak, to w jaki sposób? Fairewinds przeprowadza eksperyment laboratoryjny, aby pokazać, że jeśli w obudowie elektrowni tlen występuje razem z wodorem, może dojść do eksplozji deflagracyjnej.
„Radioaktywny cez przekraczający rządowy limit wykryty w ryżu z Fukushimy,” Wall Street Journal, 17 listopada 2011:
Podczas gdy Japonia walczy z serią zagrożeń żywnościowych w następstwie kryzysu nuklearnego, najnowsza rewelacja uderza w samo serce produktu będącego narodową dumą: radioaktywny cez o koncentracji przekraczającej dopuszczalny rządowy limit został wykryty po raz pierwszy w ryżu zebranym w prefekturze Fukushima. Około 630 bekereli cezu na kilogram stwierdzono w próbce ryżu pobranej w gospodarstwie miasta Fukushima, poinformowały w środę władze prefektury. Poziomy znajdują się powyżej rządowej granicy 500 bekereli na kilogram dla ryżu, prowokując natychmiastowe wezwanie do ograniczenia dostaw z tego obszaru. […]
„Skażony radiacją szlam, popiół nadal piętrzą się w centrach oczyszczania Jokohamy,” Mainichi Shimbun, 17 listopada 2011:
„[…] Na początku tego miesiąca odwiedziłem oczyszczalnię ścieków oraz centrum recyklingu w okręgu Kanazawa w Jokohamie, gdzie przechowuje się około 4000 ton [popiołu skażonego materiałami radioaktywnymi] – ponad 70 procent całkowitej ilości składowanej na terenie miasta. […] Fotografując pracowników przesypujących popiół do worków, usłyszałem od jednego z nich ostrzeżenie: „Nie podchodź zbyt blisko.” […] Worki popiołu pokryte folią tworzą góry. Ilość popiołu gromadzonego w centrum rośnie w tempie 20 ton dziennie. Widząc je z bliska, czułem złowrogi ciężar kryzysu nuklearnego, który dotychczas wydawał się odległą sprawą.” […]
„Antynuklearni demonstranci nie ruszają się sprzed japońskiego ministerstwa,” DPA, 18 listopada 2011:
Antynuklearny działacz Tadao Eda mówi, że wspólnie z inni obywatelami będzie kontynuować strajk okupacyjny w Ministerstwie Przemysłu tak długo, jak w Japonii funkcjonować będzie choćby jedna elektrownia atomowa. „Japonia potrzebuje radykalnych zmian w polityce energetycznej poprzez zezłomowanie wszystkich reaktorów jądrowych”, mówi Eda w namiocie wzniesionym dwa miesiące temu w narożniku terenu ministerstwa. W poniedziałek władze podjęły działania zmierzające do usunięcia namiotów z terenu ministerstwa, ale spełzły one na niczym, ponieważ dwie kobiety w wieku 60 lat nie chciały się przenieść. [Eda] powiedział także, że w minionym tygodniu około 1300 osób utworzyło ludzki łańcuch wokół ministerstwa, pomimo ulewnego deszczu.
„Japońscy żołnierze przeprowadzą akcję dekontaminacji w nuklearnej strefie zamkniętej”
Japoński rząd planuje na grudzień wysłanie wojsk do strefy zamkniętej wokół elektrowni Fukushima Daiichi celem odkażenia budynków komunalnych, podały w piątek lokalne media. […] Minister obrony Yasuo Ichikawa wyraził swoje poparcie, powiedział na konferencji prasowej główny sekretarz gabinetu Osamu Fujimura. […] „Żołnierze ci na próżno zostaną wystawieni na działanie promieniowania”, powiedział Hiroaki Koide, adiunkt Instytutu Badań nad Reaktorami Uniwersytetu w Kioto. „Usunięcie skażenia jest niemożliwe. Skażeniu uległa ziemia regionu. A ziemi nie da się przenieść.”
„Architekt reaktora nr 3 ostrzega przed potężną eksplozją hydrowulkaniczną,” Fukushima Diary, 19 listopada 2011:
Streszczenie wywiadu z Ueharą Haruo z 17 listopada, byłym prezydentem Uniwersytetu Saga i architektem reaktora nr 3 elektrowni atomowej Fukushima Dai-ichi.
„Przyznał, że wyjaśnienia TEPCO są pozbawione sensu i że ‘Chiński syndrom’ jest nieunikniony. Stwierdził, że biorąc pod uwagę, iż od 3.11 upłynęło 8 miesięcy bez jakiejkolwiek poprawy, nieuniknione jest, że stopione paliwo wydostało się ze zbiornika osłonowego i zatonęło pod ziemią. Jeśli podziemna żyła wodna będzie podgrzewana przez długi czas, wywołana zostanie potężna eksplozja hydrowulkaniczna.”
Ian Fairlie, „The Guardian”: Dr Ian Fairlie jest niezależnym konsultantem do spraw ryzyka radiacyjnego i byłym sekretarzem naukowym rządowego komitetu badającego ryzyko radiacyjne emiterów wewnętrznych.
Data emisji: 21 października 2011
Niniejszy wywiad z doktorem został nagrany w lipcu. Dr Fairlie jest radiobiologiem z Wielkiej Brytanii. Pracuje jako niezależny konsultant w dziedzinie radioaktywności środowiskowej i doradza organizacjom, władzom lokalnym i krajowym kilku państw. […]
Cały program znajduje się tutaj.
Podsumowanie transkrypcji ~ od 7 min.
Fairlie: „Tak naprawdę to tylko kwestia czasu zanim rdzeń przedostanie się przez dno stacji. I jeśli kiedykolwiek spenetruje ziemię, cóż… Przelewa się tam mnóstwo wody; jeśli stopione paliwo dostanie się do tej wody, natychmiast zamieni się w parę i będziemy mieli ogromne eksplozje parowe.”
Z ostatniej chwili: „1,6 Sv/h w reaktorze nr 3,” Fukushima Diary, 20 listopada 2011:
20 listopada: „1,6 Sv/h w reaktorze nr 3 – najwyższy dotychczasowy odczyt w reaktorze nr 3. Wykryty na podłodze budynku.
„1600 milisiwertów na godzinę w sekcji nr 3,” Tokio Broadcasting System, 20 listopada 2011
Aktualizacja: 20.11. 2011
• „Pan Koide utrzymuje, że paliwo jądrowe w trzech reaktorach prawdopodobnie przetopiło obudowę i znajduje się w ziemi, co zwiększa możliwość skażenia wód gruntowych.”
• „Jeśli dużo paliwa rzeczywiście znalazło się w ziemi na początku kryzysu, przyjęta strategia ‘karmienia i krwawienia’ nie zmniejszyłaby niebezpieczeństwa ze strony paliwa zalegającego już w gruncie.”
Według dziennika NYT „Tokyo Electric nie neguje możliwości, że paliwo zakopane jest w ziemi, ale przedstawiciele koncernu mówią, że ‘większość’ paliwa prawdopodobnie pozostaje wewnątrz reaktora, choć ma formę stopionej masy zalegającej na jego dnie.”
NYT donosi o kolejnym wywiadzie na temat lokalizacji paliwa, tym razem z „byłym inżynierem jądrowym z trzema dekadami doświadczenia w dużej firmie inżynieryjnej, który pracował we wszystkich trzech kompleksach atomowych Tokyo Electric” – rozmówca zachował anonimowość:
• „Jego główna obawa związana była z faktem, iż urzędnicy nie są w stanie wskazać dokładnego położenia paliwa jądrowego – co znacznie skomplikuje proces jego usuwania.”
• „Powiedział, że małe ‘grudki’ paliwa mogły zostać przemieszczone do różnych części elektrowni – takich jak przestrzenie pod reaktorem – podczas podjętych w pierwszych dniach próbach ich odpowietrzenia. To by wyjaśniało kilka przypadków zabójczo wysokich odczytów promieniowania odnotowanych poza rdzeniami reaktora.”
• „Jeżeli paliwo zostało rozproszone szerzej, znajdujemy się bardzo daleko od stabilnego wygaszenia.”
„W środę rano pracownicy nuklearni elektrowni atomowej Fukushima pospiesznie wprowadzali kwas borowy do reaktora nr 2 zakładu, po tym jak wykryto tam symptomatyczne pierwiastki promieniotwórcze; właściciel zakładu przyznał po raz pierwszy, że paliwo w głębi trzech zniszczonych reaktorów prawdopodobnie nadal doświadcza rozszczepiania atomów,” czytamy w pierwszym zdaniu raportu „The New York Times,” którego autorem jest Hiroko Tabuchi. Według NYT rzecznik TEPCO powiedział: „Dokładne pomiary nie zostały jeszcze dokonane w dwóch innych poważnie uszkodzonych reaktorach na terenie Fukushimy, ale przyznał, że w nich także mogą mieć miejsce epizody rozszczepienia.”
„Z trzech reaktorów – łącznie ze zużytymi prętami paliwowymi przechowywanymi w czwartym uszkodzonym reaktorze – od początku katastrofy wyciekają materiały radioaktywne, a nowe przypadki rozszczepienia atomów zwiększyłyby zagrożenie z ich strony.” Według Hiroaki Koide, „Ponowny stan krytyczny wyprodukowałby więcej szkodliwych materiałów radioaktywnych; ze względu na uszkodzenia reaktorów istniałoby niebezpieczeństwo wycieku.”
Fragment artykułu Debito Arudou opublikowanego na łamach „The Japan Times”:
„Niezależnie od tego jak straszliwa jest prawda: ‘My Japończycy nie kłamiemy. Po prostu nie mówimy prawdy.’ Taki stan jest nie do utrzymania. Japonia musi sobie uświadomić, że to właśnie społeczna akceptacja kłamstw zgotowała nam ten radioaktywny bałagan. Bowiem radiacja nie ma cyklu medialnego. Utrzymuje się i zatruwa ziemię i łańcuch pokarmowy. Statystyki jak zwykle mogą być ukrywane lub powstrzymywane. Jednakże okres półrozpadu promieniowania jest dłuższy niż typowa zdolność do utrzymania uwagi lub oburzenia reprezentowana przez opinię publiczną. Kiedy ludzie – prawdopodobnie na całym świecie – zaczną chorować, prawda wypłynie.”
3 listopada – Materiały radioaktywne wykryto w Zatoce Tokijskiej, informuje NHK:
• „Stwierdzono, że ścieki odprowadzane do Zatoki Tokijskiej z cementowni zawierają radioaktywny cez na poziomie znacznie wyższym niż limit ustalony przez rząd.”
• „Koncentracja radioaktywnego cezu wyniosła odpowiednio 1103 bekerele na kilogram oraz 1054 bekerele na kilogram.”
• „Poziomy te 14, 15 razy przekraczają granicę określoną przez państwową Komisję Bezpieczeństwa Nuklearnego.”
W nawiązaniu do powyższych informacji: Tokio rozpoczęło likwidację 500.000 ton gruzu z terenu katastrofy, informuje NHK:
• „Pociągi towarowe dostarczyły gruz z prefektury Iwate do zakładu w Tokio.”
• „Urzędnicy przeprowadzający wyrywkowe kontrole promieniowania powiedzieli, że próbka miała odczyt poniżej maksymalnego, dopuszczalnego poziomu przyjętego przez Tokio – 0,01 mikrosiwerta na godzinę.”
• „Gruz zostanie usunięty na terenie Zatoki Tokijskiej po uprzednim spaleniu jego części.”
„Japoński rząd planuje budowę zapasowego miasta na wypadek trzęsienia ziemi, które poważnie upośledzi Tokio”, Mail Online, 3 listopada 2011 r.:
„W obawie przed druzgocącym wpływem ewentualnego trzęsienia ziemi na Tokio, japoński rząd zaprezentował plany budowy całego zapasowego miasta.” […] Mogłoby ono zapewnić kwaterunek 50.000 mieszkańców i 200.000 pracowników; znajdą się tam również biura, ośrodki, kasyna i parki, a także niezbędne obiekty rządowe na wypadek katastrofy. Potencjalna lokalizacja to lotnisko Itami znajdujące się 500 km na zachód od Tokio.”
3 listopada – „Instytut Bezpieczeństwa Nuklearnego Korei Południowej twierdzi, że odkrył w Seulu – dzielnica Wolgye-dong – chodnik emitujący promieniowanie radioaktywne na poziomie 10-krotnie wyższym niż przyjęty limit,” poinformował „Głos Ameryki”.
3 listopada – Raport opublikowany przez „The Japan Times” wzywa TEPCO i rząd Japonii, aby „ustaliły rzeczywisty stan reaktorów Fukushimy.”
Operator TEPCO ogłosił w środę, że „istnieje możliwość, iż stan krytyczny – utrzymująca się jądrowa reakcja łańcuchowa – wystąpił ‘okresowo’ i ‘lokalnie’ w reaktorze nr 2.” Podczas testowania operator wykrył ksenon-133 i -135, „produkty rozszczepienia uranu lub plutonu.” Okres półrozpadu ksenonu-135 to około 9 godzin, zatem „stan krytyczny najprawdopodobniej miał miejsce tuż przed poddaniem gazów analizie.” „Jest oczywiste, że reaktor nie został jeszcze ustabilizowany” i według „The Japan Times” fakt, iż TEPCO nie może zaprzeczyć możliwości wystąpienia stanu krytycznego – niezależnie od jego skali – „jest wyjątkowo poważną sytuacją.” Artykuł przypomina, że „warunki w reaktorach nr 1, nr 2 i nr 3 są podobne.”
„Żarty się skończyły”, pisze „The Japan Times”:
• „TEPCO musi podjąć poważne starania, aby dokładnie określić stan paliwa jądrowego wewnątrz reaktora.”
• „TEPCO i Agencja Bezpieczeństwa Nuklearnego i Przemysłowego powinny poważne potraktować fakt, iż w reaktorze nr 2 został wykryty radioaktywny ksenon wskazujący na stan krytyczny. To samo może zdarzyć się w reaktorze nr 1 i nr 3.”
4 listopada – „W Totsuka, park Maioka w Jokohamie – około 250 kilometrów od Fukushimy – ogłoszono, że chińskie grzyby zebrane pod koniec marca zawierały 2770 Bq/kg cezu. Grzyby „zostały już podane 794 wolontariuszom parkowym, którzy je spożyli”. W raporcie czytamy, że „258 z nich było w wieku poniżej 12 lat.” 955 Bq/kg cezu wykryto w grzybach zebranych na tym terenie w połowie października.
ŹRÓDŁO: http://www.sponichi.co.jp/society/news/2011/11/04/kiji/K20111104001961520.html
Aktualności z „Dziennika Fukushimy”:
• 120.000 Bq/kg cezu wykryto w glebie w pobliżu wejścia do szkoły podstawowej w Ryugasaki Kubodai.
• W 4 miejscach, przy basenie, zmierzono 11.720 ~ 19.050 Bq/kg.
• W szkole, 1 metr nad ziemią, dwie lokalizacje wykazały radiację 2 µSv/h.
• 14 miejsc miało ponad 1 µSv/h.
• Mimo zakończonego „odkażania”, w połowie października, w 6 miejscach zmierzono ponad 1 µSv/h.
5 listopada – Nawet po wykorzystaniu robotów do usunięcia gruzu 2 listopada, „pracownicy elektrowni zmierzyli 210 mSv/h i 620 mSv/h na pierwszym piętrze reaktora nr 3,” czytamy w raporcie „Asahi Shimbun”.
Tytuł: 21.44 μSv/h w przydrożnym piasku w pobliżu gimnazjum miasta Koriyama.
Data: 5 listopada 2011
Opis: „Proszę, podzielcie się tą informacją. Ocalcie dzieci.”
W dniu 5 listopada 2011 dokonaliśmy pomiaru promieniowania przed gimnazjum (Koriyama Daisan) w mieście Koriyama, prefektura Fukushima. Monitor wskazał 0,83 mikrosiewerta na godzinę w powietrzu, na wysokości klatki piersiowej; 21.44 na piasku, poziom gruntu, na poboczu drogi.”
7 listopada – Operator elektrowni Fukushima Daiichi rozpoczął usuwanie radioaktywnego cezu z wody w zbiorniku zużytego paliwa reaktora nr 2, informuje NHK. „Istnieją obawy, że metalowe rury i ściany zbiornika zużytego paliwa nuklearnego ulegną erozji, ponieważ do chłodzenia używa się wody morskiej.” Operator powiedział, że usuwanie cezu z wody zbiornika zużytego paliwa jest niezbędne, aby usunąć sól. Erozja wywołana solą może spowodować powstanie dziur.
7 listopada – „Badanie pokazuje, że część dzieci w prefekturze Fukushima ma mniejszy przyrost wagi w tym roku w porównaniu z sezonem poprzednim. Pediatra mówi, że wyniki wskazują na negatywne skutki marcowej katastrofy nuklearnej w elektrowni atomowej – donosi NHK. „Doctor Shintaro Kikuchi śledził wagę 245 dzieci w wieku od 4 do 6 lat w 2 przedszkolach miasta Koriyama, prefektura Fukushima. Wyniki pokazują średni wzrost masy ciała +0.81 kg w ciągu ostatniego roku – do czerwca włącznie. W roku ubiegłym przyrost masy u dzieci w tej samej grupie wiekowej wyniósł 3,1 kg.”
5 listopada – Demaskatorski raport „The Economist” na temat losu pracowników elektrowni Fukushima Daiichi.
„Aura tajemnicy jest spotęgowana, kiedy próbujesz nawiązać kontakt z pracownikami zaangażowanymi w koszmarne zadanie stabilizacji elektrowni. Wielu z nich nie należy do personelu z listy płac TEPCO – są oni nisko opłacanymi robotnikami kontraktowymi, zakwaterowanymi w Iwaki, na południe od strefy zamkniętej. Łatwo jest ich dostrzec, noszą nylonowe dresy – wyglądają na ludzi rekrutowanych z najbiedniejszych warstw społeczeństwa”:
* Jeden z nich dzwoni do domu z płatnego telefonu, ponieważ nie stać go na telefon komórkowy.
* Kolejna osoba ma tylko jeden przedni ząb.
* Obaj niechętnie rozmawiają z dziennikarzem (warunkiem zatrudnienia jest milczenie).
* Dzielą się swoimi obawami odnośnie warunków bezpieczeństwa.
* Jeden z nich powiedział, że wziął udział w 30-minutowym szkoleniu z zakresu bezpieczeństwa. Powiedział, że prawie wszystko, czego dowiedział się o ryzyku radiacyjnym pochodzi z TV.
Hiroyuki Watanabe, urzędnik z Iwaki informuje, że mają miejsce „liczne naruszenia przepisów bezpieczeństwa.” „Pracownicy brodzący w skażonej wodzie skarżą się, że ich buty są dziurawe. Niektórzy nie są nawet instruowani, kiedy powinni zmienić filtry w maskach bezpieczeństwa”. „Brakuje nawet podstawowych narzędzi takich jak klucze. TEPCO chronione jest brakiem kontroli mediów. Radny pokazuje formalny zakaz udzielania informacji, który musiał podpisać lokalny urzędnik. Artykuł numer cztery zakazuje omawiania szczegółów pracy z osobami z zewnątrz. Wszystkie prośby o wywiady medialne muszą zostać odrzucone.”
„Pewien inżynier, który odgrywa pierwszoplanową rolę w chłodzeniu stopionych reaktorów Fukushimy nieświadomie odbył rozmowę z ‘The Economist’. Ujawnił, że w maju, „najcięższa praca została wykonana przez szarych robotników. Mieli tak wiele gruzu do usunięcia, że często mdleli w upale pod cięż