Główne ogniwo morskiego łańcucha pokarmowego ginie w zastraszającym tempie

Jeżeli umrą oceany, umrzemy i my. Nie przetrwamy na planecie z martwym oceanem. Paul Watson, założyciel Towarzystwa Ochrony Oceanów Sea Shepherd

Raport CBC z 22 grudnia 2018 r.

Fitoplankton i zooplankton stanowią fundament oceanicznego systemu pokarmowego. Ich wydajność determinuje egzystencję wszystkich stworzeń – małych ryb, wielorybów czy ptaków morskich. To od planktonu zależy, ile energii uzyska reszta łańcucha troficznego. Pierre Pepin z Departamentu Rybołówstwa i Oceanów w St. John’s ujawnił, że od 3-4 lat trwa nieprzerwany spadek liczebności fitoplanktonu i zooplanktonu w wodach u wybrzeży Nowej Fundlandii i Labradoru. Pomiary, jakich dokonujemy w tym regionie, pokazują, że nastąpiła w tym czasie bez mała 50% redukcja ogólnej biomasy zooplanktonu, powiedział Pepin. Sytuacja jest dramatyczna.

Mierzący około pięciu milimetrów fitoplankton wychwytuje światło słoneczne przy pomocy chlorofilu, a następnie wykorzystuje fotosyntezę, by przekształcić je w energię chemiczną, którą ostatecznie konsumują mieszkańcy podwodnego świata. Uczeni ostrzegają, iż populacje planktonu maleją na całym świecie. Ekosystem oceaniczny można porównać ze sklepem spożywczym: jego do niedawna pełny magazyn i półki straciły połowę swojego zaopatrzenia.

Fitoplankton

Co jest główną przyczyną zjawiska? Na chwilę obecną naukowcy z rządowej agencji Kanady nie są w stanie jej wskazać i nie kryją głębokiego zaniepokojenia. Drastyczne obniżenie produktywności tych kluczowych organizmów utrzymuje się już kilka sezonów, a to oznacza, że w sieci pokarmowej zaszła poważna zmiana. Nie jest wiadomo, jak szybko skutki braku podstawowego pożywienia obejmą cały Wszechocean.

Na przestrzeni sześciu dekad niedobór letnich składników odżywczych spowodowany zmianą klimatu przyczynił się do 50% spadku populacji niezwykle ważnego planktonu w północno-wschodnim Atlantyku. Badanie opublikowane 8 czerwca 2020 r. w Global Change Biology pokazało, że większy plankton – warunkujący właściwą dietę ryb, ptaków i ssaków morskich – jest zastępowany przez gatunek drobny, który jest pożywieniem dużo gorszej jakości. Dłuższe okresy nasłonecznienia i suszy doprowadziły do zmniejszenia dostaw żelaza i składników odżywczych do wód powierzchniowych. W kluczowej dla rozwoju zooplanktonu porze roku – gdy jego zapotrzebowanie metaboliczne jest najwyższe – panują nieoptymalne warunki żywienia. Na niektórych obszarach duży fitoplankton jest prawie całkowicie zastępowany przez pikoplankton, zwłaszcza sinice Synechococcus, które zwiększają swoją liczebność nawet przy bardzo niskim poziomie żelaza i azotu w wodach powierzchniowych. Synechococcus, znane wcześniej z tropików i Arktyki, mnożą się na całym świecie. Ich niewielki rozmiar i brak niezbędnych biocząsteczek oznacza, że nie są w stanie funkcjonować w taki sam sposób, jak plankton większy i bardziej pożywny – kluczowy producent omega-3 – bez którego nie przetrwają szelfowe sieci pokarmowe dostarczające ludziom około 80% owoców morza. Główny autor analizy dr Katrin Schmidt, ekolog planktonu w Szkole Geografii, Nauk o Ziemi i Środowisku przy Uniwersytecie Plymouth, powiedziała: Zooplankton taki jak widłonogi jest uważany za światło ostrzegawcze zmiany klimatu. Około 50% spadek ich liczebności w ciągu minionych 60 lat jest niepokojący. Współautor dr Luca Polimene, starszy modelarz ekosystemów morskich w Laboratorium Morskim w Plymouth, dodał: Postępująca dominacja małych gatunków fitoplanktonu wywiera rozległy wpływ na ekosystem morski. Oprócz zmiany łańcucha pokarmowego, może również zmienić biologiczną pompę węglową, modyfikując zdolność oceanu do magazynowania węgla.

Autorzy badania opublikowanego 29 lipca 2010 r. w Nature stwierdzili, że za 40% spadek globalnej populacji fitoplanktonu w latach 1950-2008 odpowiadał wzrost temperatury powierzchni morza. Podobnym wnioskiem podzielili się w grudniu 2015 r. eksperci z Indii, USA, RPA i Francji, którzy poszukiwali powodu załamania społeczności fitoplanktonu w Oceanie Indyjskim.

Fitoplankton produkuje od od 50% do 85% planetarnego tlenu. Pełni też ważną rolę w obiegu węgla – usuwa z atmosfery CO2.

Wpisy powiązane tematycznie.

Tłum. exignorant

Ten wpis został opublikowany w kategorii Klimat, Oceany. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.