Zestawienie aktualizacji: 2021 r. [1]

Prognoza globalnego wymarcia drzew:

Drzewa zostały wytrącone ze stanu równowagi z klimatem

Badacze z USA i Danii przyjrzeli się zasięgowi setek drzew i krzewów w Ameryce Północnej pod kątem stopnia, w jakim poszczególne gatunki rosną w lokalizacjach zgodnych z ich potrzebami klimatycznymi. Wynik przeglądu: właściwe siedliska wypełnione były średnio w 50%, co oznacza, że globalne ocieplenie wytrąciło drzewa ze stanu równowagi z klimatem. Odkrycie zostało ogłoszone 11 listopada 2020 r. w Journal of Biogeography.

Lasy tropikalne szybko tracą zdolność do pochłaniania węgla:

Niektóre lasy brazylijskie od lat emitują więcej CO2, niż magazynują

Naukowcy związani z kilkoma instytucjami w Brazylii potwierdzili, że poddane obserwacjom lasy położone poza Amazonią są już źródłami węgla netto. W artykule zamieszczonym 18 grudnia 2020 r. w Science Advances zespół opisał swoje 33-letnie obserwacje lasów liściastych, półzimozielonych i wiecznie zielonych w brazylijskim stanie Minas Gerais.

Klimatolodzy przewidywali, że niektóre lasy brazylijskie – z deszczowymi włącznie – niebawem przestaną być pochłaniaczami dwutlenku węgla netto. Przyczyną miały być rosnące temperatury i postępująca degradacja, za którą odpowiada cywilizacja przemysłowa. Ażeby sprawdzić trafność tego ostrzeżenia, w latach 1987–2020 uczeni dokonywali systematycznych pomiarów sekwestracji i emisji CO2 w 32 lasach położonych w Minas Gerais. Okazało się, że w 2020 r. absorpcja dwutlenku węgla była o 2,6% mniejsza niż w 1987 r. W tym samym okresie obszar uwolnił o 3,4% więcej CO2, niż zmagazynował. Punkt krytyczny został przekroczony w 2013 r.

Drzewa tropikalnych lasów deszczowych są mniej odporne na wzrost temperatur, niż sądzono

Dowody uzyskane podczas dochodzenia badawczego o charakterze globalnym wykazały, że w tropikach długość życia roślin drzewiastych spada powyżej 25°C. Zespół uczonych pod kierownictwem dr. Giuliano Locosselliego z Instytutu Nauk Przyrodniczych Uniwersytetu w São Paulo przez cztery lata analizował dane ze słojów ponad 100 000 drzew z całego świata. Próbki należały do 400 różnych gatunków, a pobrano je w 3 000 miejsc.

Regiony tropikalne Ziemi ocieplają się gwałtownie. Przyspieszająca śmiertelność drzew w lasach Amazonii, Pantanalu i Atlantyku oddziałuje już negatywnie na habitaty zwierząt, jakość powietrza i proces sekwestracji węgla. Chociaż lasy deszczowe pokrywają zaledwie 7% lądu, są domem dla blisko 50% wszystkich gatunków zwierzęcych i roślinnych. Co więcej, magazynują one aż 50% leśnych zasobów ziemskiego węgla. Niewielkie zmiany w funkcjonowaniu tych ekosystemów podniosą poziom koncentracji CO2 w atmosferze. Tropiki mogą być bardziej wrażliwe na wzrost temperatur, niż sądzono dotychczas. W wyniku globalnego ocieplenia spodziewamy się, że w tamtejszych lasach drzewa będą żyć krócej. – przyznał dr Roel Brienen ze szkoły Doktorskiej Uniwersytetu Leeds, współautor badania opublikowanego 29 grudnia 2020 r. w Proceedings of the National Academy of Sciences. Dr Locosselli przyznał, że scenariusz jest ponury.

Raport Science z 22 maja 2020 r. alarmował, że wzrost średniej temperatury Ziemi o 2°C w porównaniu z epoką przedprzemysłową – który stał się rzeczywistością w lutym 2020 r. – wyprowadzi trzy czwarte lasów tropikalnych poza próg 32°C (!), a z każdym dodatkowym stopniem następuje wydalenie 100 miliardów ton CO2, co stanowi ponad 280 lat rocznych, przemysłowych emisji dwutlenku węgla Wielkiej Brytanii.

Badania: Katastrofalny wpływ cywilizacji przemysłowej na Amazonię:

Rekordowy sezon pożarowy w Amazonii w 2020 r.

Analiza zdjęć satelitarnych przeprowadzona przez Projekt Monitoringu Amazonii Andyjskiej (Monitoring of the Andean Amazon Project – MAAP) pokazała, że w pierwszych 10 miesiącach 2020 r. Amazonia była niszczona przez blisko 100 000 pożarów. Pantanal – jedno z największych tropikalnych mokradeł świata, które rozciąga się od Brazylii po Paragwaj i Boliwię – spłonął w tym czasie aż w 23%. Rekordowa liczba 21 115 pożarów była w tym „raju dla bioróżnorodności” ponad dwukrotnie większa niż w całym 2019 r. 90% najintensywniejszych i najbardziej rozległych pożóg zostało zlokalizowanych w brazylijskiej części lasu. Szczególnie niepokojący jest fakt, że 41% tych pożarów wybuchło w stojącym lesie deszczowym, co w historii się nie zdarzało. Skoro pojawił się tam ogień, oznacza to, że w minionym sezonie panowała susza nie mająca precedensu.

W 2020 r. wylesianie Amazonii przyspieszyło po raz kolejny

Według analizy danych satelitarnych dorzecze Amazonki zostało w 2020 r. pozbawione ponad 2 milionów hektarów lasów pierwotnych. Autorzy reprezentujący Projekt Monitoringu Amazonii Andyjskiej poinformowali 28 stycznia 2021 r., że ich szacunki są niepełne i faktyczne straty są nawet większe. W 2019 r. deforestacja objęła 1,7 miliona hektarów.

Skutki degradacji Amazonii są gorsze, niż sądzono

Przegląd ponad 33 000 akrów lasu deszczowego ujawnił, że zdegradowane przez cywilizację przemysłową połacie Amazonii są nie tylko o wiele bardziej gorące, suche i łatwopalne niż obszary nienaruszone, lecz także magazynują dużo mniej węgla.

W podsumowaniu badania zamieszczonego 30 czerwca 2020 r. w JGR Biogeosciences autorzy podali, że uszkodzona Amazonia była o 5°C cieplejsza, sekwestrowała 34% mniej węgla, a między jej roślinnością i atmosferą cyrkulowało 35% mniej wody. Przyglądając się obszarom w Brazylii (Belterra, Paragominas, Feliz Natal i Tanguro) i Gujanie Francuskiej (Paracou), naukowcy dowiedzieli się również, że w okresach intensywnej suszy nienaruszone lasy amazońskie zaczynają zachowywać się tak, jak zdegradowane – zmniejszają obieg wody i magazynują mniej dwutlenku węgla. W pewnym momencie [całemu] systemowi zabraknie wody, bo warunki klimatyczne są ważniejsze od struktury lasu.wyjaśnił Marcos Longo, główny autor pracy badawczej, który zgłębia zagadnienia związane z obiegiem węgla i ekosystemami w Laboratorium Napędu Odrzutowego NASA. Odkryć dokonano dzięki trójwymiarowym skanom lasów za pomocą systemu laserowego lidar oraz analizie naziemnej identyfikującej gatunki drzew.

Przybliżone 11 września 2020 r. na łamach Science wyniki obrazowania satelitarnego z okresu 1991–2014 unaoczniły, że zjawisko degradacji znacznie wyprzedza deforestację. Jest ono napędzane przez eskalację selektywnego pozyskiwania drewna, pożary podszycia, obrzeża lasów i fragmentację.

Dodatnie sprzężenia zwrotne klimatu uruchomione przez silnik cieplny cywilizacji przemysłowej:

Powodzie spowodowane przez nagłą zmianę klimatu uwolnią nieporównanie więcej metanu, niż prognozowano

102. Najintensywniejsze od 30 lat opady w Afryce Wschodniej podniosły w 2018 i 2019 r. poziom wód i spowodowały powodzie o niespotykanej dotąd skali. Nowa analiza, której rezultaty przedstawiono 3 lutego 2021 r. w Environmental Research Letters, ustaliła, iż w ślad za tymi ekstremalnymi zdarzeniami pogodowymi doszło do uwolnienia dużo wyższych od normy ilości metanu z zalanych terenów podmokłych. Zespół uczonych pod kierunkiem dr. Marka Lunta ze Szkoły Doktorskiej Nauk o Ziemi Uniwersytetu Edynburskiego połączył dane satelitarne z modelem atmosferycznym, aby obliczyć wartość emisji CH4 w Afryce Wschodniej. TROPOMI, europejski instrument satelitarny wystrzelony w 2017 r., dostarczył informacji o stężeniach metanu w powietrzu atmosferycznym w niespotykanej dotąd rozdzielczości przestrzennej. Dodatkowa ilość CH4, jaka trafiła do atmosfery w ostatnich trzech miesiącach 2019 r., byłą równa całkowitym rocznym emisjom tego gazu w Wielkiej Brytanii. – podkreślił dr Lunt. Zgodnie z projekcjami modeli klimatycznych potężne ulewy będą pojawiać się w Afryce Wschodniej coraz częściej. Nasze odkrycia pokazują, że taki scenariusz wpłynie na globalne koncentracje metanu w atmosferze. – przyznał prof. Paul Palmer z Uniwersytetu w Edynburgu, jeden ze współautorów pracy.

Nagła zmiana klimatu: 2020 najcieplejszym rokiem w historii meteorologii:

Rekordowe powodzie w regionie Azji i Pacyfiku w 2020 r.

Rekordowe powodzie zdewastowały w 2020 r. region Azji i Pacyfiku. Ulewy o nie oglądanym wcześniej natężeniu spowodowały ogromne straty gospodarcze, zabiły i wysiedliły wielu ludzi. Liczby są oszałamiające: w samych Chinach następstwa tych klęsk żywiołowych dotknęły co najmniej 63 miliony osób, w Nepalu doszło do 4 500 osunięć ziemi, a jedna trzecia terytorium Bangladeszu znalazła się pod wodą. Ucierpiała też Indonezja, Wietnam i Filipiny. Nisko położone kraje rozwijające się i miasta azjatyckie doświadczają potrójnego uderzenia. – powiedziała Sally Yozell, dyrektor Programu Bezpieczeństwa Środowiskowego w waszyngtońskim Centrum Stimsona. Obok potężnych burz, powodzi i wzrostu poziomu morza, społeczności nadmorskie borykają się z problemami społecznymi i ekonomicznymi. Od 1988 r. częstotliwość powodzi zwiększyła się dramatycznie – zarówno na początku roku, jak i w drugiej jego połowie. Niszcząc działalność rolniczą, pogarszają one bezpieczeństwo żywnościowe i warunki życia.

Pandemia i wielkie wymieranie planetarne:

Wiosną 2020 r. pandemia podniosła temperatury lokalnie i okresowo

Według Narodowego Centrum Badań nad Atmosferą (National Center for Atmospheric Research – NCAR) kombinacja lockdownów i mniejsza aktywność społeczna podyktowana pandemią COVID-19 częściowo obniżyła poziom zanieczyszczeń cywilizacyjnych, co doprowadziło do okresowego, lokalnego wzrostu temperatur. Kiedy zeszłej wiosny nastąpił spadek emisji aerozoli industrialnych, do powierzchni Ziemi dotarło więcej ciepła słonecznego. Efekt był najbardziej widoczny w umiarkowanych i wyższych szerokościach geograficznych półkuli północnej (największe skupisko przemysłu), w tropikach miał postać mieszaną, zaś na półkuli południowej zmierzono jego śladową obecność (najmniejsze skupisko przemysłu). Pomiary zestawione 29 grudnia 2020 r. w Geophysical Research Letters wykazały, że przy panujących wiosennych warunkach pogodowych na niektórych obszarach było cieplej o 0,1–0,3°C. Na terytoriach krajów, które wprowadzają do atmosfery ogromne ilości aerozoli – chodzi o Stany Zjednoczone i Rosję – wartość ta wyniosła 0,37°C.

Schładzające działanie aerozoli jest większe, niż wskazuje na to konsensus naukowy. Zarejestrowany skok temperatur został wywołany przez częściową redukcję koncentracji dwutlenku azotu. Analiza z 26 października 2020 r. opublikowana w Bulletin of Atmospheric Science and Technology ustaliła, iż podczas kwietniowych lockdownów w Stanach Zjednoczonych zawartość NO2 w atmosferze była niższa o 13% w zestawieniu ze średnią z poprzedniego pięciolecia. Z kolei pyły zawieszone – in. cząstki stałe wydalane przez samoloty, pojazdy ciężkie z silnikiem wysokoprężnym i przede wszystkim elektrownie węglowe – nie tylko nie odnotowały redukcji, lecz były większe niż w minionym pięcioleciu. Gdyby pandemia wyłączyła przykładowo całą gospodarkę USA, Europy lub Chin na parę miesięcy, brak aerozoli wywarłby dramatyczny, niemal natychmiastowy wpływ na ogólny bilans energetyczny Ziemi. Wymieranie planetarne przyspieszyłoby raptownie.

Wizje przyszłości:

Międzynarodowi eksperci apelują, by wdrażać plany na okoliczność upadku społecznego

Fragment listu otwartego 258 naukowców i akademików z 6 grudnia 2020 r.:

Wzywamy decydentów do zajęcia się ryzykiem zakłócenia funkcjonowania społeczeństw, a nawet ich upadku. W ciągu minionych pięciu lat nie udało się obniżyć emisji gazów cieplarnianych zgodnie z wytycznymi paryskiego porozumienia klimatycznego, dlatego musimy teraz skonfrontować się z konsekwencjami tego zaniechania. Badacze reprezentujący wiele dziedzin uważają scenariusz upadku społeczeństw w bieżącym stuleciu za wiarygodny. Niektóre armie traktują go bardzo poważnie. Badania potwierdzają, że coraz więcej ludzi spodziewa się upadku społecznego. Niestety, na Globalnym Południu jest on udziałem licznych społeczności. Media nie donoszą o tej kwestii rzetelnie, zaś społeczeństwo obywatelskie i świat polityki pomijają ją całkowicie.

Jeśli jest Pani/Pan subskrybentem/stałym czytelnikiem bloga i uznaje moją pracę za wartościową i zasługującą na symboliczne wsparcie, proszę rozważyć możliwość zostania moim Patronem już za 5 zł miesięcznie. Dziękuję.

Oprac. exignorant

Ten wpis został opublikowany w kategorii Aktualizacje. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.