Wzorce prądu strumieniowego i globalna klęska nieurodzaju

Latem 2018 r. systemem klimatycznym Ziemi po raz kolejny wstrząsnął jeden z symptomów nagłej zmiany klimatu: zdeformowany prąd strumieniowy spowodował serię równoległych katastrof – m.in. bezprecedensowe upały i susze w Azji Wschodniej i Europie Północnej, najgorszy w historii sezon pożarowy w Kalifornii i najbardziej destrukcyjne od dekad powodzie w Japonii.

Sekwencja fal prądu strumieniowego zbliżona do tej z 2018 r. będzie powracać coraz częściej i przybierać bardziej skrają postać wskutek postępującego ocieplenia planety, co poważnie zagrozi bezpieczeństwu żywnościowemu cywilizacji. W analizie z 26 kwietnia 2019 r. pt. Ekstremalne zjawiska pogodowe na początku lata 2018 r., związane z powtarzającą się falą–7 na półkuli północnej, przeprowadzonej przez zespół naukowców pod kierownictwem klimatologa dr. Kaia Kornhubera z Uniwersytetu Columbia, stwierdzono, iż zdarzenia z 2018 r. były następstwem szczególnego wzorca prądu strumieniowego, który „utknął”.

W opublikowanym 9 grudnia 2019 r. w Nature Climate Change badaniu pt. Fale Rossby’ego zwiększają niebezpieczeństwo jednoczesnych upałów w regionach będących spichlerzami świata – którego głównym autorem ponownie był dr Kornhuber – ujawniono, że „zamrożone” wzorce prądu strumieniowego przynoszą żar i brak opadów na obszary najważniejsze z punktu widzenia produkcji zbóż. W ostatnich dziesięcioleciach występują one regularnie i utrzymują się dłużej. Zidentyfikowane telekoneksje mogą wywołać globalną klęskę nieurodzaju.

W komunikacie prasowym dr Kornhuber powiedział: Odkryliśmy, że przy takich wzorcach wiatrów ryzyko równoczesnego pojawienia się upałów w węzłowych regionach rolniczych wzrasta 20-krotnie. Szereg dolin i grzbietów prądu strumieniowego określa się mianem fal planetarnych (in. fal Rossby’ego). Mają one długość kilku tysięcy mil i przemieszczają się z zachodu na wschód z prędkością około 24–40 kilometrów na godzinę. Długość fali oznacza, iż w dowolnym momencie Ziemię okrąża zazwyczaj 5–10 fal Rossby’ego. (…) Na środkowych szerokościach geograficznych gwałtownie meandrujący prąd strumieniowy odpowiada za symultaniczne upały i powodzie na półkuli północnej. Na przykład latem 2018 r. rekordowe temperatury i opady uderzyły niemal w tym samym czasie.

Meandrujący prąd strumieniowy.

Uczeni dowiedzieli się, że w latach 1979–2018 fale Rossby’ego zwane falą–5 i falą–7 (prąd strumieniowy ma 5 lub 7 szczytów i odpowiadających im dolin) „zastygały” jako sieć symetrycznych, wielkich meandrów znajdujących się nad określonymi regionami świata. W przypadku fali–5 grzbiety wysokiego ciśnienia – z towarzyszącymi upałami i suszami – umiejscawiają się nad środkową Ameryką Północną, Europą Wschodnią i Azją Wschodnią; natomiast fala–7 sprawia, że upały i susze nawiedzają środkowo-zachodnią Amerykę Północną, Europę Zachodnią i Azję Zachodnią.

Lloyds of London, potentat branży ubezpieczeniowej, ostrzegł w swoim raporcie wydanym w 2015 r. (na początku najcieplejszego pięciolecia w historii gatunku ludzkiego), iż ekstremalne zjawiska pogodowe zaburzą globalną produkcję żywności, co sprowokuje zamieszki, ataki terrorystyczne, wojny domowe, zbiorowy głód i zapaść gospodarczą.

Wpisy powiązane tematycznie: Wzrost temperatury i fotosynteza, Nowa era niedoborów żywności – echo upadłych cywilizacji.

Jeśli jest Pani/Pan subskrybentem/stałym czytelnikiem bloga i uznaje moją pracę za wartościową i zasługującą na symboliczne wsparcie, proszę rozważyć możliwość zostania moim Patronem już za 5 zł miesięcznie. Dziękuję.

Tłum. exignorant

Ten wpis został opublikowany w kategorii Klimat, Woda i żywność. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.