Nagła zmiana klimatu na Syberii

Dziennik Washington Post opublikował 3 października 2019 r. raport pt. Radykalne ocieplenie na Syberii pozostawia miliony ludzi na niestabilnym gruncie.

Położona na Syberii Wschodniej Jakucja to obszar odpowiadający wielkością jednej trzeciej powierzchni Stanów Zjednoczonych. Ta kraina wiecznej zmarzliny ociepliła się od 1750 r. o ~4°C. Podziemne zlodowacenia, które od tysięcy lat pozwalały zajmować się rolnictwem – i na których budowane są wioski i miasta – doświadczają wielkiego topnienia. W jego wyniku ląd pokrywa się bagnami, jeziorami i wzniesieniami. Grunty orne stają się bezużyteczne. Proces uwalnia do atmosfery coraz większe ilości gazów cieplarnianych – dwutlenku węgla, metanu i podtlenku azotu.

Osunięcia permafrostu na północy Syberii

Lokalne skutki nagłej zmiany klimatu są oszałamiające i dramatyczne. Pięć i pół miliona obywateli stoi w obliczu utraty domów i źródeł utrzymania. Rzeki wzbierają i płyną szybciej – ich nurt porywa całe dzielnice. Tereny uprawne zmniejszyły się o ponad połowę jeszcze przed 2017 r. Pogłowie bydła i reniferów spadło o 20% – wysokie temperatury niszczą ich pastwiska. Topnienie powoduje migrację ludności ze wsi do miast. Populacja Jakucka, stolicy republiki, wzrosła w tym dziesięcioleciu o 20%. Jednak przed ociepleniem uciec się nie da. Wiele budynków mieszkalnych ma problemy strukturalne. Starsze domy z drewna osiadają, co uniemożliwia ich dalsze użytkowanie. Nowe bloki z cegieł i żelbetu wznoszone są na masywnych słupach sięgających coraz głębiej – niekiedy mają one ponad 12 metrów.

Rozpad permafrostu rozprzestrzenia też odór rozkładających się szczątków zwierząt i roślin, które były zamrażane przez tysiące lat. Na tym tle dynamicznie rozwija się proceder polowania na mamuty – miejscowi szukają kłów, by zarobić na międzynarodowym popycie na kość słoniową. Cuchną jak zwłoki, powiedział Andrei Daniłow, niepełnoetatowy łowca. Prehistoryczne organizmy często zabijał wąglik i inne choroby – dzięki wysokim temperaturom ich zarodniki budzą się teraz do życia po długiej hibernacji. W 2016 r. epidemia „wskrzeszonego” wąglika uśmierciła tysiące reniferów, a setki ludzi wysłała do szpitali. Eksperci ostrzegają, że pokłosie kolejnych incydentów będzie gorsze od wybuchu reaktora jądrowego w Czarnobylu.

Wieczna zmarzlina Jakucji o nazwie Jedoma jest bardzo charakterystyczna zarówno ze względu na swoją strukturę, jak i konsekwencje jej postępującej dezintegracji. W niektórych częściach świata marzłoć jest względnie cienka i występuje tuż pod powierzchnią ziemi. Jedoma powstała w późnym plejstocenie – ostatniej epoce lodowcowej, która zakończyła się około 11 700 lat temu – i składa się z warstw gleby ubitych wokół ogromnych pokładów osadzonego lodu. Tak grube zlodowacenie topi się szybciej i całkowicie przekształca krajobraz. Naukowcy szacują, iż Jedoma zawiera od 327 do 466 miliardów ton węgla. Uwolniony do atmosfery, stanowiłoby ponad połowę cywilizacyjnych emisji gazów cieplarnianych z lat 1750–2011. Topnienie wiecznej zmarzłoci przebiega tak szybko, że my naukowcy już za nim nie nadążamy, przyznała Anna Liljedhal z Uniwersytetu Alaski w Fairbanks.

Satelitarne zdjęcie Leny

Latem 2019 r. poziom Leny, rzeki, która zaopatruje w wodę 282 000 mieszkańców Jakucka, doznał katastrofalnego spadku o 2–2,5 metra. Setki statków rybackich i towarowych utknęły na mieliznach w pobliżu stolicy. Zimowe dostawy towarów, bez których nie poradzą sobie ludzie z odległych zakątków regionu, nie będą możliwe, dopóki nie powróci pierwotny przepływ cieku. Ma w tym pomóc operacja pogłębiania koryta prowadzona w ramach stanu wyjątkowego ogłoszonego we wrześniu przez burmistrzynię Jakucka. Suszę pogorszyły w bieżącym roku rekordowe pożary – deszczówka nie zatrzymywała się w spalonej, martwej glebie, a dym zniszczył chmury.

Wpisy powiązane tematycznie: Nagła zmiana klimatu: Rekordowe, katastrofalne pożary w Arktyce w 2019 r., Nagła zmiana klimatu: Górna warstwa gleb arktycznych przestaje zamarzać, Nagła zmiana klimatu: Nowe źródła ogromnych emisji metanu w Arktyce wschodniej

Jeśli jest Pani/Pan subskrybentem/stałym czytelnikiem bloga i uznaje moją pracę za wartościową i zasługującą na symboliczne wsparcie, proszę rozważyć możliwość zostania moim Patronem już za 5 zł miesięcznie. Dziękuję.

Oprac. exignorant

Ten wpis został opublikowany w kategorii Klimat. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.