Światowa Prognoza Energetyczna 2010 – krzyk o pomoc / Komisarz ds. energii Unii Europejskiej: Globalna dostępność ropy osiągnęła swój szczyt

Rok 2010 przejdzie do historii jako ten, w którym debata na temat Peak Oil (szczyt wydobycia taniej, konwencjonalnej ropy naftowej) dobiegła końca. Serię tegorocznych, niepokojących raportów zamyka Światowa Prognoza Energetyczna 2010. Osoby ostrzegające o Peak Oil i jego katastrofalnych konsekwencjach uznawano za irytujących alarmistów…

Światowa Prognoza Energetyczna 2010 – krzyk o pomoc

Autor: Kjell Aleklett

11 listopada 2010

Energia jest krytyczną strategiczną kwestią z punktu widzenia państw Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (Organisation for Economic Co-operation and Development – dalej: OECD), dlatego za naiwne należy uznać przekonanie, że jej energetyczny obserwator, Międzynarodowa Agencja Energetyczna (International Energy Agency – dalej IEA) publikując swoje prognozy nie uwzględnia ich konsekwencji politycznych. Złe wieści z frontu energetycznego mogą mocno utrudnić życie politykom, zatem liczby przedstawione w raporcie Światowej Prognozy Energetycznej 2010 (World Energy Outlook 2010) zostały wyposażone w pozytywną otoczkę. Jednakże wystarczy przyjrzeć się im bliżej, by zobaczyć obraz z pozytywnym nie mający nic wspólnego.

W raporcie 2010 IEA kontynuuje tradycję prognozowania przyszłego popytu na ropę nie uwzględniając, czy jego zaspokojenie będzie w ogóle możliwe. W roku ubiegłym IEA zaakcentowała kluczowe znaczenie ropy w procesie gospodarczego wzrostu i skonkludowała, że aby ów wzrost utrzymać przed rokiem 2030 niezbędne będzie 106 milionów baryłek ropy dziennie (mb/d), wzrost o 20 mb/d ponad obecny poziom produkcji. W tym roku IEA przewiduje tylko 99 mb/d przed rokiem 2035 i rażąco unika jakiejkolwiek dyskusji na temat gospodarczego wzrostu. Oznacza to, że wymagany gospodarczy wzrost jest niemożliwy.

IEA ocenia teraz, że konsumpcja ropy w bloku OECD spadnie z dzisiejszego poziomu 41.7 mb/d do 35.3 mb/d przed rokiem 2035. Wniosek: wszystkie państwa OECD muszą skorygować swoje przyszłe szacunki konsumpcji. Kraje nie należące do OECD spodziewane są zwiększyć konsumpcję ropy o 19 mb/d do 2035. Dwie trzecie ilości zużyją Chiny i Indie.

IEA zauważa, że od 1980 roku konsumujemy ropę szybciej, niż odkrywamy. Konsumujemy aktualnie 30 miliardów baryłek rocznie, czyli ponad dwukrotnie więcej, niż odkrywamy. Zadziwiające, ale IEA potwierdza, że będziemy musieli znaleźć dodatkowych 900 miliardów baryłek ropy przez następnych 25 lat, by zaspokoić popyt. Lecz przy bieżącym tempie odkrywania oscylującym na poziomie 10 miliardów baryłek rocznie zajęło by to nam 90 lat! Ażeby sprostać zapotrzebowaniu prognozowanemu przez IEA przed rokiem 2035 kraje nie zrzeszone w OPEC-u będą musiały wyprodukować więcej ropy, niż aktualnie zawierają ich zasoby. Co więcej w 2035 będą musiały produkować ropę w ilości 46 mb/d!

Wzorem lat minionych IEA nadal zakłada, że „popyt” wyznaczy poziom produkcji ropy i tak jak poprzednio ich oczekiwania względem roku 2035 są nierealistyczne. Mimo tych kilku nierealistycznych konkluzji raport 2010 zawiera także prawdziwe liczby, na których warto się skupić. Pola produkujące w 2009 roku 68 mb/d, przed rokiem 2035 odnotują spadek do 16 mb/d. Stopień spadku 8.3%, który całkowicie zgadza się z ustaleniami badań przeprowadzonych przez mój zespół. IEA stwierdza, że 60% produkcji ropy w 2035 musi pochodzić z pól, których jeszcze nie odkryto (główne pola roponośne zostały już odkryte – to największe, Ghawar w Arabii Saudyjskiej, w 1948 roku; przyp. tłum.). Szacując produkcję znanych pól roponośnych, która jeszcze nie została uruchomiona, IEA nie odnosi się do krytyki swoich metod zaprezentowanej w naszym naukowym opracowaniu „The Peak of Oil Age” („Szczyt Ery Ropy Naftowej”), opublikowanym w zeszłym roku.

W Światowej Prognozie Energetycznej 2010 IEA prezentuje fakty, które oznaczają tylko jedno – szczyt produkcji ropy naftowej właśnie ma miejsce lub nastąpi niebawem. Pokazując te dane bez ogłoszenia tego, co jest oczywistą konkluzją, IEA wydaje krzyk o pomoc, by zrobić coś, co dla niej samej jest polityczne niemożliwe. Światowa Prognoza Energetyczna 2010 to krzyk o pomoc, by powiedzieć opinii publicznej prawdę o szczycie wydobycia ropy naftowej.

Kjell Aleklett jest profesorem fizyki i dyrektorem Global Energy Systems Group na Uniwersytecie Uppsala, Szwecja

Komisarz ds. energii Unii Europejskiej: Globalna dostępność ropy osiągnęła swój szczyt

Źródło: Agencja Reutera

„Obawiam się, że globalna konsumpcja ropy wzrośnie, ale europejska konsumpcja ropy osiągnęła już swój najwyższy punkt. Sądzę, że ilość ropy dostępnej globalnie osiągnęła swój szczyt,” powiedział w środę na informacyjnym spotkaniu w Brukseli Guenther Oettinger.

Tłumaczenie: exignorant

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii i oznaczony tagami , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

2 odpowiedzi na „Światowa Prognoza Energetyczna 2010 – krzyk o pomoc / Komisarz ds. energii Unii Europejskiej: Globalna dostępność ropy osiągnęła swój szczyt

  1. Pingback: Granica wytrzymałości | Exignorant's Blog

  2. Pingback: Co katastrofa w Japonii mówi nam o Peak Oil? | Exignorant's Blog

Możliwość komentowania jest wyłączona.